STOSUNEK WSPÓLNOT EUROPEJSKICH I UNII
Transkrypt
STOSUNEK WSPÓLNOT EUROPEJSKICH I UNII
R O C Z N IK I To m X, NAUK PRAWNYCH zeszyt 2______- ______ 2000 KRZYSZTOF ORZESZYNA Lublin S T O S U N E K W S P Ó L N O T E U R O P E JS K IC H I U N II E U R O P E JS K IE J D O K O Ś C IO Ł Ó W Idea Europy jako jednego organizm u uzyskała szanse urzeczyw istnienia po II wojnie światowej. W śród przyczyn, które sprzyjały procesow i integracji europejskiej, należy wym ienić uw arunkow ania natury społecznej, politycznej i e k o n o m icz n ej1. K oncepcja zjednoczonej Europy powstała w gronie m ężó w stanu bliskich Kościołowi katolickiem u i wyrastała z troski o przekazanie przyszłym p o k o le niom bogatego dziedzictwa kultury europejskiej, w yrosłej z korzeni ch rześci jańsk ich 2. Wśród pierw szych rzeczników idei jedności europejskiej znajdują się przedstawiciele Chrześcijańskiej Demokracji: Robert S chum an, m inister spraw zagranicznych Francji, Konrad Adenauer, kanclerz Niem iec Federalnych i Alcide de Gasperi, polityk włoskiej chadecji. Ich w iara chrześcijańska, kon cepcja przebaczenia i troska, aby budować zjedn oczoną przyszłą Europę i ustrzec w ten sposób m łode pokolenie przed błędam i, które popełnili ich ojcowie, pozw oliła im przezw yciężać trudności polityczne, które piętrzyły się . . .. T u początku budow ania tej integracji- . Także papież Pius XII popierał ideę jedn ości, zachęcając do w ysiłków m ających na celu zjednoczenie starego kontynentu. U w ażał, że odnow ienie 1 D okum enty Europejskie, W stęp, opr. A. Przyborow ska-K lim czak, E. Skrzydło-T efelska, t. I, Lublin 1996, s. 13. 2 T. P i e r o n e k, Stolica A postolska a Unia E uropejska, [w:] Europa i K ościół, red. H. Juros, W arszaw a 1997, s. 102-103. 3 J. M. G i 1, R. G i 1 - D e 1 g a d o, Le christianism e, un des fo n d em en ts de l ’E urope, [w:] La construction européenne et les institutions religieuses, Louvain-la-N euve, [b.r.w.], s. 29. chrześcijańskiej tożsam ości E uropy stanowi tytuł pierw szeństwa w odniesieniu do innych kontynentów i p odstaw ę jej szczególnej odpowiedzialności za św iatow y pokój. W ydarzenia w ojenne pozwalały mu sformułować postulat, by Europa zjednoczyła w jakiejś form ie wchodzące w jej skład narody4. W maju 1950 r. Robert S chum an przedstawił projekt pow ołania ponad narodow ego ugrupow ania gospodarczego, które poprzez utworzenie strefy w olnego handlu doprow adziłoby do pow stania wspólnego rynku p od staw o wych surow ców - w ęgla i stali. D zięki temu planowi sześć państw: Belgia, Francja, Holandia, L uksem burg, R FN i W łochy podpisały w dniu 18 IV 1951 r. w Paryżu traktat ustanaw iający E uropejską W spólnotę W ęgla i Stali (EW W iS). Zachęco ne sukcesam i W spó lno ty W ęgla i Stali w dniu 25 III 1957 r. pań stwa tw orzące EW W iS podpisały dwa Traktaty Rzym skie (= TWE): jeden ustanaw iający E u rop ejską W spólnotę Energii Atom owej (EU RA T O M ), drugi E uro pejską W spólnotę G o sp odarczą (EW G) '. W celu pogłębienia integracji ekonom icznej państw i powiązania jej ze zbliżeniem o charakterze politycznym został przyjęty Jednolity Akt Europejski (= JAE), który wszedł w życie 1 VII 1987 r. Jego postanowienia zmieniły niektóre postanow ienia Traktatów W spólnot. Akt zawiera także postanowienia au tonom iczne nie podlegające w łączeniu do Traktatów założycielskich doty czące Europejskiej W spółpracy Politycznej, Rady Europejskiej i Unii E uro pejskiej. K olejny etap w procesie integracji wyznaczył Traktat o Unii Europejskiej (= TU E ) podpisany dnia 7 II 1992 r. w Maastricht. U nia E uropejska po w ołana do życia na mocy tego Traktatu nie zastępuje W sp óln ot Europejskich, które nadal funkcjonują, zachowując sw ą organiza cy jn ą odrębność i m iędzyna rodo w ą podm iotow ość prawną. Unia Europejska nie jest państw em . W yrażany jest pogląd, że Unia nie ma własnej osobowości praw nej, lecz jest o rganizacją m iędzynarodow ą, grupującą oprócz piętnastu państw , trzy W spólnoty E uropejskie, które same nie są członkam i U nii6. B ardziej trafna w ydaje się opinia, że Unia Europejska jest strukturą sui g en eris, od m ien n ą od tradycyjnych organizacji m iędzynarodow ych'. " P i e r o n e k , art. cyt., s. 104. J M. A h 1 t, Praw o europejskie, W arszaw a 19982, s. 1-2. 6 Tam że, s. 4. 7 D okum enty Europejskie, t. I, s. 16. Struktura Unii opiera się na trzech filarach. Pierwszy tw o rz ą trzy W sp ó l noty, drugi wspólna polityka zagraniczna i bezpieczeństw a, a trzeci w sp ó ł praca w zakresie wym iaru sprawiedliw ości i spraw w ew nętrznych. W ejście w życie Traktatu z M aastricht w dniu 1 XI 1993 r. nie zakończyło procesu integracji europejskiej. P rzew idziana w art. N, ust. 2 T U E K o nferen cja przeglądowa Traktatu rozpoczęła się w maju 1996 r. w T u ry n ie 8. W czasie Rady Europejskiej w N oordw ijk w maju 1997 r. zadecydow ano, że Konferencja zakończy się podczas kolejnego szczytu w A m sterdam ie. Tam też prace nad Traktatem uznano za zakończone, ale wobec braku ostatecznego tekstu w dniach 16 i 17 VI 1997 r. przyjęto i parafow ano jed y n ie jeg o p ro pozycję, odkładając ostateczne jego podpisanie na październik tego sam ego roku. Ostateczny tekst Traktatu A m sterdam skiego (= TA) różni się od jego wersji przyjętej przez Radę E uropejską w A m sterdam ie. Prace nad „prawnym zredagow aniem ” tekstu trwały aż do chwili podpisania Traktatu w dniu 2 X 1997 r. w A m sterdam ie9. Zbliżanie Kościołów, w tym Kościoła katolickiego, do Unii Europejskiej było drogą długą. Stolica Apostolska początkow o ograniczała się do akredy towania nuncjusza przy Kom isji Europejskiej w Brukseli. W obec odm iennych i często złożonych interesów Kościołów lokalnych państw członkow skich, zakres funkcji i zadań nuncjusza nie mógł zadowolić Rady K onferencji E pis kopatów Europy (CCEE). Rada ta wyłoniła więc K om isję K onferencji E pisko patów W spólnoty Europejskiej (C O M EC E) tych krajów, która podjęła starania o oficjalną obecność w strukturach Unii Europejskiej. K om isja ta pod p rz e wodnictwem bpa Josefa H om eyera dążyła z jednej strony do pow staw ania Komisji d/s Unii Europejskiej przy każdej Krajowej K onferencji Episkopatu, z drugiej strony w ystępow ała kolektywnie na płaszczyźnie W spólnoty w imieniu Konferencji Episkopatów państw członkow skich wobec organizacji Wspólnoty. Powoli z obu stron rodziła się i kształtow ała w ola polityczna, aby w spólne sprawy rozwiązywać na gruncie jasno określonego system u p ra w n e g o 10. Na płaszczyźnie instytucjonalnej jest więc p row adzony dialog m iędzy Kościołem katolickim a W spó ln otą Europejską. 8 D okum enty E uropejskie, W stęp, opr. A. Przyborow ska-K lim czak, E. Skrzydło-T efelska, t. III, Lublin 1999. s. 13. 9 Tam że, s. 15. 10 H. J u r o s, Klauzula o K ościołach w U kładzie M aastricht II, [w:] Europa i K ościół, red. H. Juros, W arszawa 1997, s. 121-122. I. PROBLEMATYKA KOŚCIOŁÓW W PRAWIE WSPÓLNOTOWYM W yd aje się zrozum iałe, że T raktat z M aastricht o Unii Europejskiej nie m ógł zlekcew ażyć czynników kulturow ych i społecznych służących procesowi integracji europejskiej. W zrasta świadom ość, że W spólnota potrzebuje okreś lonego system u wartości, który byłby oparty na zasadach demokracji oraz poszan ow ania kultur i tradycji poszczególnych państw członkowskich. 1. P ro b lem a tyka K ościołów w E u ro p ejskiej K onw encji o O chronie Praw C złow ieka i P odstaw ow ych W olności S zczególnie ważny w interesującej nas materii jest art. 6 (F) T U E 11. W ust. 2 tego artykułu jest m owa, że Unia respektuje prawa podstawowe. A rtykuł 9 Europejskiej Konw encji o O chronie Praw C złowieka i Podstaw o wych W o ln o ś c i12 gwarantuje prawo do wolności religijnej w zakresie indy w idualnym . Jednakże E uropejska Kom isja Praw C złowieka w decyzji z 5 V 1979 r. stwierdziła, że rozróżnienie pom iędzy Kościołem a jego członkami na podstaw ie artykułu 9 ust.l jest w istocie sztuczne. Gdy organ Kościoła składa skargę na podstaw ie Konw encji, to czyni to oczywiście na korzyść swych członków . Należy więc uznać, że organ K ościoła zdolny jest do posia dania i korzystania z praw zawartych w art. 9 ust.l tytułem własnym jako przedstaw iciel swoich c z ło n k ó w 1'. K om isja uznała, że K onw encja, zapewniając każdem u prawo do publiczne go m anifestow ania przekonań „indyw idualnie lub wspólnie z innym i”, po 11 Art. 6 (F): Unia jest ustanow iona na zasadach wolności, dem okracji, poszanow ania praw człow ieka i podstaw ow ych w olności oraz praw orządności, na zasadach, które są wspólne dla państw członkow skich. Unia respektuje podstawow e prawa zagw arantow ane w Europejskiej K onw encji o O chronie Praw C złow ieka i Podstaw ow ych W olności podpisanej w Rzymie 4 XI 1950 r. oraz praw a w ynikające z tradycji konstytucyjnych, w spólnych dla państw członkow skich, jako ogólne praw a W spólnoty. U nia respektuje tożsam ości narodowe państw członkow skich. 12 Art. 9: K ażdy ma praw o do w olności m yśli, sum ienia i wyznania; prawo to obejmuje w olność zm iany w yznania lub przekonań oraz wolność uzew nętrzniania indywidualnie lub w spólnie z innym i, publicznie lub pryw atnie, sw ego w yznania lub przekonań przez uprawianie kultu, nauczanie, praktykow anie i czynności rytualne. 13 T. J a s u d o w i c z , O uznanie i poszanow anie pozycji i roli religii i Kościoła iv jed n o czą cej się Europie, [w:] Polska w Unii Europejskiej, Perspektyw y, warunki, szanse i za grożenia, red. C. M ika, Toruń 1997, s. 289. twierdza również swobodę działania Kościołów. O fiarą naruszenia K onw encji może być więc w spólnota religijna jako c a ło ś ć 1". Zakres przedm iotowy tej w olności jest bardzo szeroki. O bejm uje on: w o l ność zmiany wyznania lub przekonań oraz wolność uzew nętrzniania sw ych przekonań. Z natury rzeczy wynika, że wolność zm iany w yznania im plikuje również prawo do pozostaw ania przy swoich przekonaniach religijnych. N a stępnie istotnym elem entem wolności religijnej jest w olność uzew nętrzniania swej religii lub poglądów indywidualnie lub w spólnie z innymi, publicznie lub p ryw atn ie1 Europejska K om isja Praw C złow ieka stwierdziła, że praw o to musi być rozumiane jako wolność praktykow ania religii we w spólnocie wierzących, autonom ia instytucji religijnych, sw oboda w ykony w an ia kultu i nauczania. Niezmiernie ważne stało się ustalenie orzecznictw a strasburskiego odnośnie do relacji między religią a standardem społeczeństw a dem okratycznego. Przez dłuższy czas w instancjach strasburskich kładziono nazbyt jednostronny akcent na funkcję wolności ekspresji jako „fundam entu społeczeństw a d e m o kratycznego” 6'. W sprawie Kokkinakis przeciw ko G re c ji17 K om isja w y ra zi ła opinię, iż nastąpiło naruszenie art. 9 Konwencji. T rybunał podkreślił, że wolność myśli, sumienia i w yznania stanowi je d n ą z podstaw „d e m ok raty cz nego społeczeństw a” w rozum ieniu K onw encji i jest istotna dla ochrony toż samości wierzących i sposobu patrzenia przez nich na życie. A rtykuł ten ma również duże znaczenie dla ateistów, agnostyków , sceptyków oraz osób reli 14 M. P e r n a 1, G warancje wolności wyznania w E uropejskiej K onw encji o Ochronie Praw Człowieka (w św ietle orzecznictw a Kom isji i Trybunału Praw C złowieka), PiP 1 1(1992). s. 77. 15 J. K r u k o w s k i , s. 191. K ościół i Państwo. Podstaw y relacji praw nych, Lublin 1993, ! 6J a s u d o w i c z , art. cyt., s. 301. 1 Kokkinakis, em erytow any buisnessm an grecki, urodził się w praw osław nej rodzinie na Krecie. Jako kilkunastoletni chłopiec został Św iadkiem Jehow y. Pew nego dnia w 1986 r. przyszedł wraz z żoną do m ieszkania pani K yriakaki, chrześcijanki obrządku praw osław nego. W drzwiach oznajm ili, że przynoszą dobrą now inę. Po naleganiach zostali w puszczeni. Zaczęli rozm awiać z gospodynią i czytać jej fragm enty Pisma św iętego. O bjaśniali je na swój sposób i próbowali dyskutować, starając się doprow adzić do osłabienia jej wiary i przyłączenia się do Świadków Jehow y. M ąż pani K yriakaki, kantor w m iejscow ej cerkw i praw osław nej, widząc to zadzwonił po policję. K okkinakisów aresztow ano, po czym oskarżono o prozelityzm . W Grecji stanowi to czyn karalny na podstaw ie art. 4 ustawy z 1938 r. Sąd I instancji skazał m ałżeństwo Kokkinakis na karę po cztery m iesiące w ięzienia i grzyw nę. Na skutek odw ołania, sąd apelacyjny uniew innił panią K okkinakis, natom iast potw ierdził winę jej m ęża. W skardze do Europejskiej Komisji pan K okkinakis zarzucał naruszenie art. 9. gijnie obojętnych. Istnienie pluralizm u, nierozłącznie związanego ze społe czeństw em dem okratycznym , jest uzależnione od poszanow ania wolności, 0 której m ow a w art. 9. W olność religijna należy do sfery świadom ości jednostki, ale wynika z niej rów nież m.in. w olność „uzew nętrzniania swego w yznania” . Na podstawie art. 9 m oże ona polegać na m anifestow aniu swojej religii wspólnie z innymi, publicznie, w kręgu w spółw yznaw ców . R eligia m oże być przeżyw ana indywi dualnie i w sposób intymny. Z w olności religii w ynika również prawo do p o d ejm ow ania prób przekonania do swojej wiary sąsiada i innych ludzi, np. przez nauczanie. Bez tego „w olność zm iany religii lub przeko nań ”, o której m ow a w art. 9, pozostałaby m artw ą literą. Tryb unał podkreślił różnicę m iędzy po staw ą bycia świadkiem Chrystusa 1 zgodnego z tym nauczania a naw racaniem w formach moralnie nagannych lub sprzecznych z praw em . Pierw sza z nich jest zw iązana z prawdziwym ew angelizm em , druga natom iast oznacza korupcję lub wypaczenie go i nie m oże szukać ochrony w gwarancji w olności myśli, sumienia i wyznania. Tryb unał zasądził od Grecji zadośćuczynienie w wysokości 400 tys. drahm oraz sum ę 2 min 789,5 tys. drahm tytułem zwrotu kosztów i w y d a tk ó w 18. 2. Z a g a d n ien ie stosunków p a ń s tw o -K o ś c ió ł w św ietle Traktatu o Unii E u ro p ejskie j W art. 6 (F), ust. 3 zostało zapisane, że Unia respektuje tożsamości n aro dow e państw członkow skich. Na podstaw ie tego artykułu widzimy, że regu lacja relacji m iędzy państw em i K ościołem nie należy i nie może należeć do bezpośrednich kom petencji W spólnot E u ro p e jsk ic h 19. K ategoria „tożsam ości n aro d o w ej” nie wchodzi bezpośrednio w obręb porządku w sp óln oto w ego w charakterze jego „zasad o gó lny ch”, skoro wyraża to, co porządkow i w spólnotow em u nie podlega, co w stosunku do niego jest czym ś zew nętrznym . W ust. 3 tego artykułu zawarte jest poszanow anie dla tego, co dlań jest niety kaln e20. U nia E uropejska, biorąc pod uw agę tożsam ość narod ow ą swych państw członkow skich, ob ejm uje tym sam ym poszanow anie wkładu chrześcijaństwa w rozw ój tych państw. Także uw zględnienie praw podstawowych, które są 18 M. A. N o w i c k i, K am ienie m ilowe. O rzecznictw o Europejskiego Trybunału Praw C złow ieka, W arszaw a 1996, s. 318-321. 19 D. L a s o k, Zarys praw a Unii E uropejskiej, T oruń 1995, s. 161. 20 J a s u d o w i c z, O uznanie i poszanow anie, s. 298. gw arantow ane K onw encją i które w y pływ ają z tradycji konstytucyjnych wspólnych dla państw członkow skich w charakterze zasad o gólnych prawa w spólnotowego, prowadzi Unię E uropejską do p oszanow ania podstaw ow y ch zasad porządku Kościoła i P aństw a21. Poszanow anie autonomii państw członkow skich jest u w arunkow ane p lu ra lizmem w relacjach pań stw o -K o śció ł. Mając na uw adze stopień ideow ego i strukturalnego powiązania z określoną relig ią lub Kościołem , w yróżnia się państwa wyznaniowe i państwa świeckie. Historycznie starsze są państw a w yznaniow e. Spośród państw c z ło n k o w skich charakter wyznaniowy zachowały tylko niektóre, uznające oficjalny charakter Kościoła prawosławnego (Grecja) lub w krajach protestanckich (Dania, Szwecja, W ielka Brytania). W czasach współczesnych powstały państw a świeckie, które pod w zględem formalnym utożsam ia się z akceptacją zasady separacji, czyli oddzielenia Kościoła od państwa. Najogólniej m ówiąc, takie państwo charakteryzuje się tym, że nie uznaje jakiejkolw iek religii oficjalnej. Trzeba je d n a k zauw ażyć, iż jest to zbyt abstrakcyjne definiow anie państw a św ieckiego22. W śród p a ń stw członkow skich w ystępują dwa m odele państw a świeckiego; m odel fran cuski i model niemiecki. W iększość relacji p a ń stw o -K o śció ł, określonych w konstytucjach państw członkow skich, ukazuje jak Kościoły wpisały się w ich tożsam ość narodow ą. Z asada uczciwości wspólnotowej zakazuje jednostronnej harm onizacji praw a w tej dziedzinie23. Tendencja do poszerzania kom petencji w spólnotow ych, o ile nie tow arzy szyłyby jej wystarczające gwarancje na korzyść Kościołów, instytucji i org a nizacji kościelnych, m ogłaby okazać się g ro źną dla w olności religijnej. Dla zapobiegania jej, istotny jest fakt, że wolność religijna znajduje swe u m o co wanie konstytucyjne w państwach członkow skich, w sposób pozw alający na stwierdzenie owych „wspólnych tradycji k o n sty tucy jny ch” , jak też w europej skim systemie ochrony praw człow ieka w chodząc w ten sposób w obręb porządku wspólnotowego w charakterze zasad ogólnych pra w a24. 21 Tam że. s. 308. " J. K r u k o w s k i, Konkordaty współczesne. D oktryna. Teksty (1964-¡994), W arszaw a 1995, s. 44-46. 23 G. R o b b e r s, Etat et Eglises dans l'U nion européenne, [w:] E tat et E glises dans l'U nion européenne, red. G. Robbers, B aden-Baden 1997, s. 357-358. 14 J a s u d o w i c z, art. cyt., s. 291. II. PROBLEMATYKA KOŚCIOŁÓW W OŚW IADCZENIU RADY EUROPEJSKIEJ W AMSTERDAMIE W dniu 18 VI 1997 r. w A m sterdam ie Rada Europejska uchwaliła klauzulę o K ościołach oraz stow arzyszeniach i wspólnotach religijnych. Stanowi ona część składo w ą T raktatu am sterdam skiego, pod względem prawnym jest to tylko ośw iadczenie23. W sp óln ota dotychczas nie zajm ow ała się sprawami Kościołów. M ożna to w y tłum aczyć tym, że jej podstaw ow e układy d oty czą niemal wyłącznie kw es tii ekonom icznych. Jednak obecnie wzrasta świadom ość, że W spólnota nie m oże funkcjonow ać bez określonego systemu wartości. K ażde z państw członkow skich definiuje swój stosunek do religii i K oś cioła w konstytucji. T ak że Unia Europejska nie powinna przem ilczać tej kwestii. Jeśli w prawie w spólnotow ym nie doceni się w odpowiedni sposób religijności po szczególnych krajów, będzie to oznaczało wzrost absolutyzacji władzy Unii Europejskiej wobec jej państw członkowskich. K onferencja E piskopatu Niem iec w spólnie z Kościołem Ewangelickim w N iem czech zaproponow ały, aby rozszerzyć Traktat o Unii Europejskiej lub n aw et Traktat o U stanow ieniu W spólnoty Europejskiej o następujące postano wienie: „U nia przestrzega konstytucyjno-praw ną pozycję wspólnot w yzna nio w ych w państw ach członkow skich jako wyraz tożsamości tych państw człon kow sk ich i ich kultur, jak rów nież jako część wspólnego dziedzictwa k u ltu row eg o” . Projekt ten poparł Parlam ent, Urząd Kanclerski oraz M inisterstwo Spraw Z agranicznych Niem iec, przyjm ując go jako projekt własny na Konferencję przeglądową. T ak że Stolica A postolska przekazała państw om członkow skim swój pro jekt, proponując aby uzupełnić art. F T U E dodając do niego ust. 3 w następu jący m brzmieniu: „U nia E uropejska uznaje znaczenie K ościołów i innych w spólnot religijnych dla tożsam ości i kultur państw członkow skich i dla w spólnego dziedzictw a kulturow ego narodów E uropy” oraz art. 236 TW E 0 następujące postanowienie: „W spólnota przestrzega właściwej Kościołom 1 innym w spólnotom religijnym pozycji prawnej w państwach członkowskich oraz odrębność ich w ew nętrzny ch struktur”26. 25 J u r o s, art. cyt., s. 123. 26 G. R o b b e r s, W spraw ie „artykułu ko ścielnego” w Układzie Europejskim - M aas tricht II, [w:] Europa i K ościół, red. H. Juros, W arszaw a 1997, s. 116-117. Podczas rokowań poszukiw ano kom prom isu uw zględniającego zastrzeżenia niektórych państw członkow skich. Belgia, powołując się n a o dpow iednią formułę własnej Konstytucji, w płynęła na przyjęcie postanow ienia w myśl którego stowarzyszenia zostały potraktow ane na równi z K ościołam i i w spól notami religijnymi. Treść przyjętego postanow ienia brzmi: „U nia przestrzega statusu, jakim cieszą się Kościoły oraz stowarzyszenia i w spólnoty religijne w państwach członkow skich odpow iednio do ich przepisów praw nych, tak aby nie zostały one naruszone” . Określenie „U nia p rzestrzega” w yraża treściowo granice kom petencji Wspólnoty. W stosunku do regulacji praw nych p ań stw o -K o śció ł, sform ułow a nie to wprow adza ograniczenie, by przestrzegała ona konstytucyjnej pozycji konkretnych w spólnot religijnych. Unia Europejska zobow iązuje się nie tylko do przestrzegania, lecz także do nienaruszania statusu Kościołów, zagw arantow anego im przez praw o p o szczególnych państw członkow skich. Ogólny charakter tego sform ułow ania sprawia, iż obejm uje ono w szystkie regulacje prawne określające pozycję K ościołów i w spólnot religijnych w społeczeństwie w stosunku do państwa. Uw zględniono w nim istniejące zró ż nicowania historyczne i kulturowe, jakie w y stęp ują w państw ach czło n k o w skich2 . Sens tego postanow ienia w ynika z założenia, że K ościół musi być obecny w zasadniczym prawie Unii Europejskiej po to, by przez jej instytucje był postrzegany jako ważny i sam odzielny podmiot. * W ydaje się, że nadchodzi czas na to, by Kościoły zostały uznane za part nera Unii Europejskiej. Należy oczekiw ać, że w praw odaw stw ie w spólno to wym zostanie im przyznany status w ażnego czynnika życia publicznego, istotnej części kultury europejskiej, sam odzielnego i pow ażnego podm iotu, który m a być respektow any przez p ra w o 28. Kościoły coraz wyraźniej zdają sobie sprawę, że w m iarę postępującej integracji europejskiej prawo w spólnotow e staje się sam odzielnym porządkiem prawnym. Zwrócił na to uwagę m iędzy innymi bp Karl L ehm ann, P rze w odn i 27 J u r o s, art. cyt., s. 123. 28 R o b b e r s, art. cyt., s. 115. czący K onferencji Episkopatu Niem iec, stwierdzając, że coraz więcej dziedzin życia w ażnych dla K ościoła jest regulow anych decyzjam i Unii Europejskiej, bez m ożliw ości przedłożenia kościelnego punktu widzenia. Kościoły zdobyły ju ż p ew ne d ośw iadczenie zw iązane z praw em europejskim, starając się o za bezpieczenie swego statusu praw nego w trakcie prac legislacyjnych w sprawie ochrony danych personalnych, m ediów czy pracy. Ich zabiegi przyniosły pew ne pozytyw ne efekty29. Kościół katolicki jest K ościołem pow szechnym , który we własnych struk turach m usi zabiegać o rów n ow agę między jedno ścią i wielością. Dlatego z jed nej strony Kościół będzie zapew ne angażował się na rzecz tworzenia skutecznych struktur europejskiej integracji, z drugiej jednak będzie krytycz nie przyglądał się temu procesowi. Poprzez swe zakorzenienie w poszczegól n ych krajach, K ościół będzie popierał taką m entalność Europy, która potw ier dza to, co jest ogólnie wiążące i pow szechnie ważne, nie zacierając znaczenia czynnika lokalnego i regionalnego °, W arto zauw ażyć, że na poziom ie prawa wspólnotow ego następuje stopnio wy rozw ój uregulow ań odnoszących się do działalności Kościołów i wspólnot religijnych. Ale trzeba również pam iętać, że w prawie tym brak jest bezpo średnich odniesień do Kościołów jako sam odzielnych i autonom icznych pod m iotów . Jest to zatem prawo religijne ukryte, bez religii, rodzaj prawa państw ow o-kościelnego bez Kościołów. T rzeba zatem stwierdzić, że specyficzne znam iona i potrzeby Kościołów nie są więc w odpow iednim stopniu przyjm ow ane do wiadomości. Kościoły postrzegane są jedynie poprzez pryzm at zw ykłych kryteriów prawodawstwa w spólnotow ego, zorientow anego jednostronnie na ekonom ię Kościół katolicki jest zainteresow any budow aniem zjednoczonej Europy, ale opartej n a m ocnym fundam encie jej bogatego dziedzictwa kulturowego i religijnego. Chodzi więc o Europę pluralistyczną, ale wierną korzeniom z których wyrasta. 29 J u r o s, art. cyt., s. 125-126. K. L e h m a n n, Nowa Europa - fik c je i wizje. D ośw iadczenia i wyzwania z p e r spektyw y K ościoła, [w:] Europa, F undam enty jedności, red. A. D ylus, W arszawa 1998, s. 172. 31 R o b b e r s, art. cyt., s. 114. THE ATTITUDE OF EURO PEA N COM M UNITIES AND THE EUROPEAN UNIO N TOW A RDS CHURCHES S u m m a r y European integration that at first only was concerned with the econom ic and political planes, now starts taking into consideration cultural and social factors. A mong the M em ber States the consciousness is grow ing that the Com m unity needs a defined system of values that would be based on the principles o f dem ocracy and respect for the cultures and traditions of particular M em ber States. The present article undertakes the problem s of the place and role o f C hurches in the uni ting Europe. The subject of an analysis is art. 6(F) o f the T reaty about the European U nion including art. 9 of the European Convention on Protection o f Human Rights and F undam ental Liberties and the text of the declaration accepted by the C ouncil of Europe and concerning the status enjoyed by Churches and religious associations and com m unities of the M em ber States. The European Union, respecting the national identity of its M em ber States, ipso facto recog nizes C hristianity's contribution in the developm ent o f these states. R especting the autonom y of the M em ber States is conditioned by pluralism in the State-C hurch relations. Also taking into consideration - by the C om m unity's legislature - the fundam ental laws that are guaranteed by the C onvention and that follow from the constitutional traditions com m on for the M ember States as general principles o f com m unity law, makes obligatory respecting the fundam ental rules of the C hurch’s and S tate’s order. The European Comm ission for Human Rights has stated that the C onvention, securing everybody’s right to publicly m anifest his convictions, individually or together with others, also confirm s the C hurches' freedom to act. Translated by Tadeusz K arłow icz