eseje dobrzycki - Ameryka Łacińska

Transkrypt

eseje dobrzycki - Ameryka Łacińska
AMERYKA ŁACIŃSKA 2 (68) 2010
Elsa Drucaroff, Piekło Obiecane,
Wyd. DodoEditor, Kraków, 2010, s. 390.
Rzadko w kwartalniku „Ameryka Łacińska”
pojawiają się recenzje powieści, ustępując raczej
miejsca publikacjom naukowym. Niemniej jednak
warto napisać o wydanej w tym roku w Polsce
książce „Piekło obiecane” (tytuł oryginalny „El infierno prometido. Una prostituta de la Zwi Migdal”), autorstwa Elsy Drucaroff –pisarki, eseistki,
wykładowczyni literatury i teorii literatury na
Uniwersytecie Buenos Aires, „świeckiej Żydówki
diaspory i metysażu” jak sama o sobie pisze w dedykacji poprzedzającej powieść (por. wywiad z autorką str. 67).
Historia, jaką opisuje argentyńska autorka, to
perypetie Diny – młodej żydowskiej dziewczyny,
która zgwałcona przez kolegę ze szkoły, wyjeżdża
do Buenos Aires wydana za mąż za znacznie od
niej starszego przemysłowca, fabrykanta krawatów
Herscha Grosfelda. Ten jednak okazuje się sutenerem, członkiem Towarzystwa Wzajemnej Pomocy
„Warszawa” (przemianowanego później na Zwi
Migdal) i właścicielem domu publicznego. Dina
zostaje zmuszona do pracy w charakterze prostytutki. Ziemia obiecana, jaką dla wielu Żydów europejskich, żyjących na przełomie XIX i XX wieku, miała być Argentyna, dla Diny zmienia się w
tytułowe „piekło obiecane”.
W tym „piekle” Dina poznaje trzech mężczyzn, którzy w istotny sposób wpłyną na jej życie
i podejmowane decyzje.
Dlaczego warto sięgnąć po tę pozycję?
Przede wszystkim niewiele jest publikacji w
języku polskim dotyczących diaspory żydowskiej
w Ameryce Łacińskiej, w tym tekstów, które poruszają proceder handlu kobietami żydowskimi, którym do 1930 roku parała się mafijna Zwi Migdal.
Wyjątek stanowi reportaż Isabel Vincent „Ciała i
dusze. Tragiczne losy trzech żydowskich kobiet
zmuszonych do pracy w domach publicznych w
Ameryce” z 2006 r. Ponadto w niektórych powieściach pojawiają się też wątki Żydówek pracujących w argentyńskich domach publicznych (np.
56
w „Tango w Buenos Aires” Tomasa Eloya Martineza), ale to zdecydowanie za mało. Każda zatem
publikacja (w tym beletrystyczna) poruszająca
kwestię diaspory żydowskiej w krajach latynoamerykańskich, będąca próbą wypełnienia luki na polskim rynku, jest cenna.
Elsa Drucaroff znakomicie oddaje obraz społeczności, w jakich obraca się Dina i inni bohaterowie powieści. Poznajemy najpierw hermetyczne
i ortodoksyjne środowisko Żydów polskich, potem
podzieloną diasporę w Buenos Aires („nieczyści”
z Zwi Migdal” versus porządni obywatele i np.
Żydowskie Stowarzyszenie na Rzecz ochrony
Dziewcząt i Kobiet) czy wreszcie krąg argentyńskich anarchistów początku XX wieku.
Świat przedstawiony przez Drucaroff nie jest
(niestety?) czarno-biały, wybory, jakich bohaterowie powieści muszą dokonywać nie zawsze są łatwe, często jest to wybór między większym lub
mniejszym złem, mimo to w żadnym momencie
autorka nie ocenia i nie oskarża bohaterów, pozostawiając czytelnikowi pole do własnych interpretacji.
Powieść, w której akcja rozwija się dynamicznie, a napięcie jest stopniowane, czyta się jednym
tchem, choć wielość wątków może niekiedy przytłaczać.
Trzeba pamiętać, że „Piekło obiecane” to nie
praca naukowa, choć oparta na źródłach historycznych, co sama Elsa Drucaroff podkreśla w
swoich wypowiedziach. W fikcyjnym świecie pojawiają się jednak postaci, których podobieństwo
do rzeczywistych osób jest niewątpliwe. Zabieg
ten jest swoistym zaproszeniem do intelektualnej
przygody, jaką jest „odszyfrowywanie” bohaterów
powieści takich jak Szaleniec Godofredo – alter
ego Roberto Arlta – argentyńskiego pisarza i dramaturga pierwszej połowy XX wieku, czy Natalio
Botany – założyciela argentyńskiego dziennika
„Crítica”.
Jest to pierwsza wydana w Polsce książka tej
autorki i mam nadzieję, że nie ostatnia.
Magdalena Szkwarek

Podobne dokumenty