Generuj PDF - Stołeczny Magazyn Policyjny

Transkrypt

Generuj PDF - Stołeczny Magazyn Policyjny
STOŁECZNY MAGAZYN POLICYJNY
Źródło: http://magazyn.policja.waw.pl/mag/sylwetki/18184,quotNiebieskiquot-ptak.html
Wygenerowano: Czwartek, 2 marca 2017, 14:29
"NIEBIESKI" PTAK
Na co dzień, blisko ziemi, patroluje stołeczne ulice, w wolnych chwilach przebija się przez chmury
skacząc ze spadochronu. Dopiero rozpoczyna swoją przygodę w przestrzeni, ale już dziś wie, że to
najlepszy sposób na stres i hart ducha.
Kawaler. Wzrost 180. 110 w klatce. Uposażenie druga grupa. Trzecia za dwa lata przy
dobrych relacjach z przełożonym. Sierżant Robert Maciejewski z Wydziału Ruchu
Drogowego KSP swobodnie podaje swoje „parametry”. W Policji od dwóch lat.
Ukończył zarządzanie i marketing na kierunku „kadry i płace”. Zamierza kontynuować
naukę, aby zdobyć tytuł magistra. Już marzy o oficerze, ale sądzi, że ma na to małe
szanse. Od rzeczywistości odrywa się skacząc na spadochronie.
- Zawisnąć w przestrzeni, aby za chwilę nagle spadać w dół to uczucie
Lubi
skoczyć w przestrzeń
nieporównywalne z niczym. Najbardziej emocjonujący jest moment, kiedy wyskakując
trzeba puścić się w przestrzeń. Klucz to dobrze „wyjść” z samolotu. Tam nie ma czasu
na myślenie. Skok, czasza i ok! Wszystko rozgrywa się błyskawicznie. Skacząc najpierw
czuć szarpnięcie. Potem już tylko pęd i szum powietrza. Trzeba umiejętnie kierować
nim do punktu lądowania. Zetknięcie z ziemią. Trochę mocne. I już. Pojawia się
ogromna satysfakcja i chęć przeżycia tego jeszcze raz…
Kolega
namówił mnie na pierwszy skok
Nie trzeba dużo szukać, aby zorientować się, jakie pasje targają Robertem. Do
wysportowanej klatki przylega koszulka z odznaką oddziałów spadochronowych. Nie
opuszcza go też dobry humor i optymizm. Zamiast utyskiwać na styl bycia
warszawskich kierowców woli skoczyć w przestrzeń.
- Kolega Jakub Hołub z KRP I namówił mnie na pierwszy skok. W Warszawie ceny kursu
Skok,
są bardzo wysokie i grubo przekraczają tysiąc złotych. Certyfikat zdobyłem więc w czasza i ok!
Rzeszowskim Aeroklubie w Sekcji Spadochroniarskiej za jedyne 700 zł. Skoki traktuję
jako dodatkowe doświadczenia przydatne w przyszłości w Policji lub innych służbach –
mówi Robert.
Oddał do tej pory cztery skoki, ale już marzy o kolejnych. Teraz to tylko kwestia
pieniędzy. Jeden 2-3 minutowy „lot” kosztuje 100 zł. Podczas skoku zachowane są
wszystkie zasady bezpieczeństwa. W samolocie jest tzw. wyrzucający. Na dole cały
skok obserwuje instruktor utrzymujący ze skoczkiem stałą łączność radiową. Do niego
należy również złożenie spadochronu. Jest to niezwykle ważne, ponieważ od tego
zależy życie kolejnego skoczka. Z każdą liczbą oddanych skoków i zdobywanych
umiejętności pokonuje się kolejne szczeble spadochronowego wtajemniczenia. Robert
jest na początku tej drogi i nie zamierza zmieniać kursu.
Elżbieta Sandecka-Pultowicz
Zetknięcie z
ziemią i... satysfakcja
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij

Podobne dokumenty