Temat numeru: WOZY PASZOWE
Transkrypt
Temat numeru: WOZY PASZOWE
4/2015 www.agro-expert.net EGZEMPLARZ BEZPŁATNY Opolagra 2015 Rolniczy Unimog Ciągnik na gaz? Czemu nie! Ciągnikowe nowości na rok 2015 Agro Show Bednary 2015 za pasem Temat numeru: WOZY PASZOWE Demo Tour 2015 – Case IH Axial-Flow w akcji SaMASZ rekordzistą Guinnessa – w koszeniu Zamów bezpłatną prenumeratę na www.agro-expert.net Nasze czasopisma w rękach profesjonalistów KMG media KMG Media Sp. z o.o. ul. L. Staffa 31, 01-884 Warszawa tel. 22 213 88 28 fax. 22 205 07 57 www.kmg-media.pl Truck&Van www.truck-van.pl 1/2015 Spis treści 4/2015 Brytfanna na kołach Zgłębiamy tajniki wozów paszowych.... 4 Tajemnica patentu Wozy paszowe firmy Blattin............... 12 Stojąc w bezruchu, cofamy się Wozy paszowe firmy Strautmann....... 14 Pracuj, gdy inni czekają Pomysłowe rozwiązania opryskiwaczy Dammann........................................... 17 Susza zasiała żniwo Paszowozy... i to jakie! Paszowozy Cubas Segre na polskim rynku................................ 18 ielkie rolnicze wydarzenie, jakim jest wystawa Agro Show w Bednarach, będzie w tym roku oglądana przez pryzmat stroskanych rolników i przedsiębiorców. Ekstremalnie wysokie temperatury oraz brak opadów deszczu przyniosły w tym roku ogromne straty polskim rolnikom. Poszkodowanych jest ponad 200 tys. gospodarstw, dotkniętych suszą prawie 1,8 mln hektarów, a to 99% powierzchni upraw rolnych w kraju. Szacuje się, że wielkość strat w rolnictwie wyniesie ponad 1 mld zł. Jak więc podziwiać na wystawie nowe maszyny i myśleć o inwestycjach? Ważniejsze jest „by przeżyć” i minimalizować straty. Szkody w rolnictwie są na tyle duże, że bez ratunku się nie obędzie. Chcielibyśmy liczyć na pomoc z dwóch źródeł, ale jak zawsze życie funduje nam inny plan. Trochę wspomoże nas rząd, ale na Europę nie mamy co liczyć. Rząd przeznaczył na pomoc „suszową” dla rolników 450 mln zł. Otrzymają ją ci, których straty wyniosą co najmniej 30% produkcji rolnej z trzech ostatnich lat. Pomoc wyniesie 800 zł na hektar dla rolników posiadających sady i krzewy owocowe oraz 400 zł na hektar dla pozostałych pod warunkiem, że ubezpieczyli oni połowę upraw. Jeżeli nie – pomoc będzie o 50% niższa. Podjęte zostały również prace nad projektem rozporządzenia, które umożliwi wcześniejszą, zaliczkową wypłatę dopłat bezpośrednich. Takie zaliczki będą mogły zostać wypłacone po 15 października 2015 r. Komisja Europejska w tym roku proponuje, by były one wypłacane do wysokości 70% kwoty płatności. Niestety, ta sama KE nie przewiduje wsparcia dla rolników dotkniętych suszą, o co zabiegał polski minister rolnictwa Marek Sawicki. Przy takim obrocie spraw nawet specjalnie nie cieszy, że KE przeznaczy 500 mln euro na pomoc dla producentów mleka oraz wieprzowiny i wołowiny w związku z trudną sytuacją na rynkach rolnych. Przed nami jesień i zima, a więc kolejny martwy okres. Wypada chyba powiedzieć „Do Siego Roku” i liczyć na to, że przyszły sezon będzie zdecydowanie lepszy. Michał Mariański Ciągnik na propan-butan Jak zaoszczędzić na kosztach paliwa............................. 20 Pokłosie Steyr 6230 CVT – Maszyna Rolnicza Roku.................. 21 Na własnym gazie Metan jako paliwo alternatywne dla rolnictwa....................................... 22 Czerwone koła Nowy Zetor Crystal............................. 24 SaMASZ rekordzistą Firma ustanowiła rekord Guinnessa... 26 Na karuzeli Nowa zgrabiarka karuzelowa SaMASZ... 27 redaktor prowadzący Naprawdę duża Kubota Nowe ciągniki Kubota serii M7........... 28 Norma Tier – element postępu Czasopismo AGRO Expert – ul. L. Staffa 31, 01-884 Warszawa tel. 22 213 88 28, fax 22 205 07 57 [email protected], www.agro-expert.net Wydawca Mirosław Ganiec tel. 502 532 575, [email protected] Redaktor prowadzący Michał Mariański tel. 501 082 635, [email protected] Nakład 8 000 egzemplarzy New Holland odświeża gamę modeli najcięższych........................... 30 Dział reklamy i marketingu Remigiusz Romaniuk – tel. 501 155 170, [email protected] Kamil Zjawiński – tel. 505 403 220, [email protected] Jarosław Dynek – tel. 694 725 118, [email protected] Krystyna Koch – tel. 515 444 589, [email protected] Marcin Marczuk – tel. 513 432 305, [email protected] Przygotowanie do druku Studio 2000 Robert Lipski Prenumerata tel. 22 213 88 28, fax 22 205 07 57 Wydawnictwo [email protected] KMG Media Sp. z o.o. ul. L. Staffa 31, 01-884 Warszawa Redakcja i współpraca Mirosław Ganiec, Michał Kij, Katarzyna Dziewicka, NIP: 522 294 09 47, REGON: 142231181, KRS: 0000348328 Władysław Wilkiel, Konrad Kułak, Michał Tarnowski Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy KRS Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania tekstów. Poznaj nasze wszystkie aktywności: Truck&Van www.truck-van.pl www.kmg-media.pl Katalogis net Flagowa linia Nowe opony napędowe marki Bridgestone.............................. 34 Kolejka do kombajnu Z wizytą na pokazach Case Axial-Flow................................. 36 50 lat doświadczenia Class Cargos 9000............................. 38 Lokomotywa Prezentacja Unimoga w wersji rolniczej................................ 40 Sprytny jak ryś podnośniki teleskopowe Bobcat TL358 i TL358+...................... 41 I mali, i duzi Relacja z wystawy Opolagra.............. 42 Targi POL-ECO-SYSTEM www.agro-expert.net – o ekologii okiem rolnika................... 43 3 4/2015 Brytfanna na kołach Wóz paszowy jest jedną z niewielu maszyn w gospodarstwie, która pracuje dzień w dzień, przez cały rok. Właśnie dlatego jego jakość i niezawodność ma w tym przypadku szczególne znaczenie. aszyny tego typu przystosowane są do przygotowywania mieszanki żywieniowej, składającej się ze wszystkich rodzajów pasz objętościowych (kiszonki, siana, słomy, mączki z roślin zielonych) i treściwych, tak aby miały właściwą strukturę dawki. Przeznaczone są do przygotowywania paszy w systemach karmienia zwierząt typu TMR (Total Mixed Ration – całkowicie wymieszana dawka) i PMR (Partially Mixed Ration – częściowo wymieszana dawka). Przyjmuje się, że z 1 m3 przygotowanej paszy można wykarmić dziennie 8 krów. Szcze- Dunker TVs to prosty i wytrzymały wóz paszowy z pionowym systemem mieszania. Wysoka efektywność noży gwarantuje, że czas przygotowania mieszanki jest maksymalnie zredukowany, pasza natomiast jest dobrze wymieszana, miękka i napowietrzona, doskonała do karmienia krów mlecznych, zasuszonych, jałówek, opasów, owiec, kóz itd. Dunker TVs jest wyposażony w niezależny układ hydrauliczny, elektroniczny system wagowy i hydrauliczne przeciwostrza. 4 www.agro-expert.net gólnie popularny wśród hodowców bydła jest system dawki całkowicie wymieszanej, ponieważ odpowiada ona najbardziej fizjologii krowy, co przekłada się później na jej płodność, zdrowotność oraz wydajność. Najbardziej wymierną korzyścią stosowania systemu TMR jest wzrost mleczności krów. Stosowanie wozu paszowego nie tylko pozwala we właściwy sposób wymieszać pasze, ale również ułatwia pracę i obniża koszty produkcji mleka. Obecnie rynek oferuje maszyny ciągnione i samojezdne o pojemności zbiorników od 4 do 46 m3 z pionowym, poziomym oraz łopatowo-bębnowym systemem mieszania. Możemy przebierać z oferty ponad 20 producentów. Tak szeroka oferta ilościowa, jak również zróżnicowana objętościowo gama zbiorników pozwala rolnikom na dobór paszowozu odpowiedniego dla struktury swojego stada. Główną grupę oferowanych wozów paszowych stanowią jednak maszyny najpopularniejsze – o pojemności zbiornika od 8 do 24 m3 (udział w ofercie producentów to około 85%). Dla gospodarstw o dużej obsadzie zwierząt i przeznaczonych do działalności usługowej niektóre firmy oferują maszyny o pojemności zbiornika nawet do 46 m3. 4/2015 Oddzielnie Producenci starają się optymalizować kształt ślimaka i ustawienie noży. Część z nich pozwala na regulację tych ostatnich. Umożliwia to zmianę ich ustawienia i dopasowanie do mieszanych surowców oraz uzyskanie intensywności rozdrobnienia, jaką chcemy osiągnąć. Intensywność cięcia można regulować także za pomocą przeciwnoży. Seria wozów jednoślimakowych Alimamix Evolution to rozwiązanie dla gospodarstw posiadających od kilkunastu do niemal stu krów. W tym zakresie oferta firmy obejmuje pojemności od 6 do 16 m3. Nietypowym rozwiązaniem jest stosowane opcjonalnie podwyższenie zbiornika za pomocą brezentu. Jeden koniec tego materiału przymocowany jest do ściany zbiornika, a drugi do pierścienia antywysypowego, który jest unoszony za pomocą czterech siłowników hydraulicznych. Pierścień podnosząc się, rozkłada brezent podwyższający ściankę zbiornika. Bardzo prostym, a jednocześnie przydatnym elementem, jest pierścień antywysypowy. Jest to rura, pręt bądź płaskownik umieszczony w pewnej odległości od górnej krawędzi zbiornika, po jego wewnętrznej stronie, który ma przeciwdziałać wypadaniu paszy podczas mieszania. Konstrukcje wozów paszowych przyczepianych z pionowym ślimakiem (takie postanowiliśmy opisać w niniejszym artykule) oparte są zazwyczaj na pełnej ramie. Zbudowana jest ona z prostokątnych profili zamkniętych lub profili typu ceownik. Pozwala to na uzyskanie niezbędnej sztywności maszyny i pewne podparcie zbiornika. Sam zbiornik jednak, najczęściej, nie jest przytwierdzony do ramy na stałe. Tutaj niepodważalną zaletą wozów paszowych jest możliwość precyzyjnego komponowania dawki pokarmowej według ustalonej receptury poprzez instalację wagi między ramą podwozia a zbiornikiem. Jest ona najczęściej wyposażona w elektroniczny wyświetlacz, który zbiera i przetwarza dane z sensorów mieszczących się właśnie pod zbiornikiem. Ale uwaga: w związku z powyższym przejazdy wozu paszowego przy wyższych prędkościach jazdy na bardzo nierównym terenie powinny odbywać się z dużą ostrożnością ze względu na możliwość uszkodzenia tego układu. Zbiorniki, w których następuje mieszanie paszy, wykonane są z blachy walcowanej o różnej grubości. Mają kształt odwróconego ściętego stożka (przy zastosowaniu jednego ślimaka) lub wanny (w przypadku zastosowania dwu lub więcej ślimaków). Najczęściej ściany mają grubość od 6 do 8 mm, natomiast dno jest znacznie masywniejsze i często wykonuje się je z blachy o grubości nawet 20 mm. W paszowozach wyznacznikiem solidności jest ich masa własna – im cięższy wóz, tym Pronar oferuje model VMP 10 o pojemności 10 m3. Niska wysokość oraz możliwość łatwej przebudowy (poprzez dodanie lub odjęcie nadstaw) komory mieszającej pozwala uzyskiwać także objętości 8 lub 12 m2. VMP 10 może współpracować z ciągnikami o mocy minimum 60 KM. Zastosowane noże mają podwyższoną odporność na ścieranie. Uniwersalne wykonanie ramy, pozwala na montowanie dyszla na górny lub dolny zaczep transportowy, w zależności od posiadanego ciągnika. www.agro-expert.net 5 4/2015 szej mocy. Przy zredukowanej liczbie obrotów spada zapotrzebowanie mocy, natomiast przełączenie na wyższy bieg umożliwia szybsze wymieszanie paszy i dobre opróżnienie zbiornika przy wysypywaniu TMR-u. Bezprzewodowo 14-metrowy paszowóz z Metal-Fachu, oznaczony jako T659 BelMix, wyposażony jest standardowo w jednobiegową przekładnię i dwa okna wysypowe. Za dopłatą te dwa elementy można zamienić na bardziej zaawansowane, czyli na przekładnię dwubiegową i podajnik taśmowy. Dopłaty nie wymaga za to waga elektroniczna i jeden przeciwnóż uruchamiany hydraulicznie. Drugie przeciwostrze jest sterowane ręcznie. Metaltech WP 8 o pojemności 8 m3 w podstawowej wersji ma zamontowaną m.in. wagę elektroniczną i podobnie jak u konkurencji – hydraulicznie sterowane jedno przeciwostrze. Za dopłatą można zamówić drugie przeciwostrze z hydraulicznym sterowaniem, także hydrauliczną stopę podporową i skrzynię z dwoma przełożeniami. Producent umożliwia też montaż fabrycznej wagi programowalnej i sterownika elektronicznego do zarządzania maszyną z kabiny ciągnika. zrobiony jest z „poważniejszych” materiałów. Równie ważnym parametrem jest jakość użytej do produkcji zbiornika stali. Powinna to być stal, która wykazuje się bardzo wysoką odpornością na ścieranie. Jednocześnie stal tego typu dla utrzymania swoich właściwości wymaga bardziej skomplikowanej obróbki niż materiały o słabszych właściwościach, np. jest to formowanie na gorąco. Za dopłatą rynek oferuje również zbiorniki wykonywane całkowicie ze stali kwasoodpornej. Jednym z najbardziej newralgicznych elementów wpływających na trwałość paszowozu jest zastosowana przekładnia. Najprostsze modele mają mało kłopotliwe przekładnie jednobiegowe, których zaletą jest głównie niższa cena. Prostota zmniejsza również awaryjność tego podzespołu. Przekładnia dwubiegowa pozwala natomiast na zastosowanie ciągnika o mniej- 6 www.agro-expert.net Najnowocześniejsze konstrukcje paszowozów mogą być standardowo wyposażone w bezprzewodowy system ważenia. Jego główny terminal może być umieszczony tam, gdzie jest to najbardziej odpowiednie dla rolnika, zazwyczaj przy ładowaczu oraz ciągniku. Rolnik w każdej chwili może odczytać na wyświetlaczu takie parametry jak: masa, czas i data załadunku. Można programować plany zadawania pasz. Dzięki temu od razu wiadomo, ile należy jeszcze dołożyć, czego w wozie paszowym brakuje i uzupełnić zestaw pasz o niezbędne ich ilości. Oprócz obserwacji pozostałej w wozie masy paszy mamy tu też możliwość rozdziału dawki paszy na części. Całą dawkę paszy można podzielić na porcje np. 500 kg lub w podziale procentowym: np. podział dawki paszy po 25% sprawia, że jej mieszanie odbywa się w czterech równych porcjach. Dawkę paszy można też dzielić na porcje o różnej wielkości. Zadawanie poszczególnych porcji pokazywane jest na wyświetlaczu, a ich rozdział sygnalizowany jest akustycznie. Pion najpopularniejszy Obecnie wśród maszyn dostępnych u polskich dilerów królują wozy paszowe wyposażone w pionowy ślimak. Wielu jednak producentów posiada w ofercie pa- Paszowozy Kuhna wyróżniają się modułową budową. Dzięki temu, przy powiększaniu stada nie ma konieczności wymiany maszyny na nową – wystarczy zamontować nadstawki. Model Profile 1880 to duży wóz paszowy z dwoma pionowymi ślimakami. Wymaga ciągnika o mocy minimalnej 90 KM. Wozy paszowe Kuhna mają kanciaste zbiorniki. Dzięki temu pasza nieco słabiej przemieszcza się wzdłuż ich ścian, co przy jednostajnym ruchu ślimaka mieszającego według wymienionych producentów ma ułatwiać mieszanie paszy. 4/2015 szowozy z mieszadłem poziomym, a kilku z łopatowo-bębnowym. Podstawowym powodem takiego stanu rzeczy jest upowszechnienie zakiszania traw w pojedynczych belach owijanych folią. Z ich obróbką wozy paszowe z poziomym systemem mieszania mają najczęściej problemy i wymagają większej liczby linii ślimakowych, instalowania specjalnych przystawek lub wrzucania przeciętych albo rozwiniętych bel. Takich problemów nie mają maszyny z pionowym mieszadłem. Pionowy system mieszania ceniony i stosowany jest ze względu na swoją uniwersalność. Taki wóz paszowy jest przydatny do mieszania zarówno pasz o bogatej, jak i ubogiej strukturze. Przy tym systemie mieszania możliwe jest też zastosowanie urządzeń do samozaładunku zbiornika. Wozy paszowe z pionowym zespołem mieszającym mogą być napełniane za pomocą klapy lub „szczęki” z wycinakiem. Z powodu wielkości zasobników nie przekraczających zwykle kilku metrów sześciennych, wśród paszowozów najczęściej spotykany jest ślimak pojedynczy. Dostępne są także maszyny z dwoma, a nawet trzema i czterema takimi mieszadłami. Te można spotkać już w maszynach ze skrzyniami o kubaturze powyżej 16 m3. Paszowozy o tej wielkości z powodzeniem wystarczą do obsługi stada liczącego od 50 do 120 szt. bydła. Wadą podwójnego mieszadła jest oczywiście większa liczba części oraz znacznie wyższa masa, a co za tym idzie – wyższa cena. Taka maszyna jest też znacznie dłuższa, co wpływa negatywnie na jej manewrowość. Gdy zastosowane rozwiązania konstrukcyjne, zwłaszcza kształt zbiornika i zespoły tnąco-mieszające, są optymalnie zapro- Oferta nowego działu Blattin Technika to szeroka gama wozów paszowych dostosowana do indywidualnych potrzeb każdego gospodarstwa. Obejmuje ona zarówno maszyny z pionowym systemem mieszania, jak i 2- oraz 4-ślimakowe systemy poziome. W ofercie dostępne są wozy o wielkości od 4 do 30 m3. Najważniejszą ich zaletą jest to, że w krótkim czasie doskonale rozdrabniają, co pozwala na uzyskanie homogennego TMR-u. Na zdjęciu przedstawiciel pionowych wozów paszowych Blattin AVM. Poza konstrukcjami standardowymi tej serii firma proponuje także maszyny przystosowane do starego typu obór z niskimi wrotami wjazdowymi. Mają one przesuniętą oś jezdną do tyłu za zbiornik, przez co cała maszyna jest wyraźnie niższa. Białostocki Samasz oferuje wozy paszowe do sporządzania TMR-u składające się z modeli jednoślimakowych OptiFeed Uno o pojemności 6÷12 m3 oraz dwuślimakowych OptiFeed Duo 12÷22 m3. Wszystkie mają w standardzie montowaną przekładnię dwubiegową napędu głównych elementów roboczych. Do zadawania paszy w wyposażeniu podstawowym producent oferuje jeden wysyp grawitacyjny o regulowanej wielkości przekroju. Może on być ulokowany w różnych miejscach na obwodzie zbiornika. jektowane i wykonane zapotrzebowanie na moc kształtuje się w granicach 3 kW na 1 m3 pojemności, ale w niektórych przypadkach może dochodzić nawet do 5 kW na 1 m3 pojemności skrzyni. Zapotrzebowanie na moc w przeliczeniu na 1 m3 objętości zbiornika jest podobna w zespołach mieszających ze ślimakami poziomymi i pionowymi. Kluczowy ślimak Francuski Silofarmer Tambora 22 o dwóch ślimakach ma pojemność 22 m3. Stosuje on nielakierowane, ale cynkowane ogniowo podwozia. Podwójny ślimak ze zwojami i płaską listwą zgarniającą o wysokiej granicy elastyczności (HLE) zapobiega zbijaniu się paszy, gwarantując jej puszystość i równomierne i szybkie zadawanie. W opcji wyposażenia znajduje się magnes dużej mocy wychwytujący niebezpieczne dla zwierząt metale. Wozy paszowe z pionowym zespołem mieszającym, mimo że ich zespołem roboczym jest mieszadło o uzwojeniu ślimakowym, nie działają tak agresywnie na mieszane składniki paszy, jak te z poziomymi zespołami mieszająco-rozdrabniającymi. W wyniku ich działania pasza jest wynoszona z dołu do góry zbiornika, po czym swobodnie opada w dół, zapewnia- www.agro-expert.net 7 4/2015 Wysyp z paszowozu może odbywać się przednim bądź tylnym oknem usypowym przy czym najlepszy efekt równomierności usypu w stosunku do prędkości jazdy daje przenośnik taśmowy. Wozy paszowe Sano TMR Profi wyposażone są w turbo-ślimak, wyposażony w dodatkowe skrzydło. Skrzydło ślimaka przesunięte o 180 stopni optymalizuje wynik mieszania i umożliwia równomierny wysyp paszy. Opcjonalnie rolnik może zamówić ślimak z wyprowadzeniem LongFibre, wzmocnienie skrzydeł ślimaka ze stali szlachetnej Silonox. Sano TMR Profi są wyposażone też w specjalną przekładnię planetarną z kołem zębatym stożkowym o ukośnych zębach. Taki sposób budowy gwarantuje długą żywotność i wydajność. PHU Perkoz jest wyłącznym importerem włoskich wozów paszowych SEKO. Firma ta posiada bodajże najbogatszą ofertę paszowozów na rynku, począwszy od najmniejszego jednoślimakowego Tiger VMS 90 o pojemności 9 m3, poprzez 3-ślimakowe, 3-osiowe o pojemności 30 m3, a na paszowozach samojezdnych kończąc. Na zdjęciu paszowóz VMF 110 o pojemności 11 m3 wyposażony w nowy system wagowy Secotronic L150 z 15 programami. jąc dobre wymieszanie składników o różnej konsystencji. To swobodne opadanie paszy w dół jest bardziej podobne do mieszania paszy mieszadłem łopatowo-bębnowym niż mieszadłami ślimakowymi poziomymi. Ślimak pionowy ma kształt stożka, w którym dolne zwoje są o największej średnicy i zwężają się ku górze. Liczba zwojów ślimaków pionowych wynosi od 1,75 do 3 zwojów, przy czym nie ma wyraźnej zależności między liczbą zwojów na bębnie a pojemnością zbiornika. Do zewnętrznej krawędzi spirali przymocowane są noże w liczbie od 4 do 10 o regulowanym lub nie kącie wychylenia. Zadaniem ich jest rozcięcie długołodygowych komponentów paszy, a możliwość ich regulacji przez wysunięcie poza górną krawędź taśmy ślimaka pozwala na dostosowanie ich działania do zmieniającej się struktury pa- 8 www.agro-expert.net szy. Efekt rozdrabniania wzmacniany jest przez umieszczone wewnątrz zbiornika najczęściej dwa regulowane przeciwostrza (stalnice, trzymaki), ułatwiające rozdrabnianie komponentów paszy typu słoma, siano, sianokiszonki, sprasowanych w bele cylindryczne i prostopadłościenne. Te przeciwostrza są chowane po rozdrobnieniu sprasowanej paszy. Co ciekawe, taśmy ślimaków, jak i przymocowane do ich krawędzi noże są pochylone w kierunku osi mieszadła i nie pozwalają na nadmierne przemieszczanie się paszy na zewnątrz w kierunku ścian zbiornika, mimo że zbiornik nie ma naroży. Pionowe rozwiązanie zespołu mieszającego zapewnia ochronę struktury paszy, wymaganą jakość cięcia, niskie zapotrzebowanie na moc oraz dobrą jakość mieszania. Euromilk Rino FX1000 charakteryzuje się pojemnością 10 m3. Kosz o grubości ściany 8 mm wykonano z dwóch jednakowych elementów, dzięki czemu posiada on łączenie jedynie w dwóch miejscach. Noże tnące są wzmocnione podkładkami o grubości 20 mm, aby zapobiec ich pękaniu podczas wrzucania bel. Sterowanie wozem odbywa się z kabiny ciągnika. Dzięki zastosowaniu zewnętrznego rozdzielacza maszyna wykorzystuje jedynie 2 wyjścia hydrauliczne. 4/2015 Rynek oferuje także paszowozy z własnym silnikiem spalinowym, który napędza mieszadło przez system przekładni mechanicznych. Silnik spalinowy jest umieszczony w przedniej części maszyny na ramie. Napęd z silnika spalinowego ustawionego poprzecznie względem osi maszyny jest przekazywany przez sprzęgło mechaniczne i sprzęgło wysokoplastyczne na przekładnię kątowo-redukcyjną, z której po zmianie kierunku moc przekazywana jest przez wał przekaźnika mocy na przekładnię kątowo-planetarną. Silnik służy najczęściej tylko do napędu głównego zespołu roboczego wozu paszowego, jakim jest mieszadło ślimakowe. Pozostałe zespoły pomocnicze: zasuwa prawa, zasuwa lewa, nóż docinający oraz stopy podporowe są napędzane z silnika elektrycznego zasilanego z akumulatora. Akumulator jest doładowywany podczas pracy silnika spalinowego. Sterowanie zespołami roboczymi takiego wozu paszowego może odbywać się z kabiny ciągnika. Urządzenie sterujące umożliwia podnoszenie i opuszczanie stóp podporowych, zasuw otworów dozujących, regulacji położenia noża docinającego, włączania i wyłączania obrotów ślimaka oraz zwiększania i zmniejszania obrotów silnika spalinowego. JF-Stoll jest obecnie liczącym się europejskim specjalistą w zakresie produkcji wozów paszowych oraz maszyn do zbioru zielonek. Wszystkie są projektowane, konstruowane i produkowane w zakładach JF-a w Danii. Zastosowanie blachy ze stali drobnoziarnistej S650 powoduje, że wozy paszowe charakteryzują się wysoką odpornością na ścieranie. Program wozów paszowych składa się z 21 „podstawowych rodzin”. Nowo opatentowana seria wozów JF Feeder VM Multi obejmuje 19 modeli w rozmiarach od 10 do 45 m3. Firma DafAgro – Ando Tech z Łuszczanowa koło Jarocina w Wielkopolsce produkuje własny bogaty asortyment wozów paszowych i rozrzutników obornika. Popularna maszyna T‑Rex 12 o pojemności 12 m3 wyróżnia się niską krawędzią załadunku. W podstawowym wyposażeniu zbiornik ma w ścianach dwa duże kontra-noże wspomagające rozdrabnianie paszy oraz boczne drzwi wyładunkowe (prawe lub lewe), sterowane bezpośrednio z traktora. Pionowy ślimak wyposażony jest w 10 odpornych na zużycie noży wykonanych ze stali chromowo-wanadowej. W wozach z serii T-Rex przekładnia dwubiegowa jest w standardzie, co umożliwia współpracę maszyn ze starszymi ciągnikami (np. C-360). Cernin to wozy paszowe czeskiego producenta. Od drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych produkuje on paszowozy z pionowym systemem mieszania. Dostępne są modele: typ T o pojemności od 4 do 6 m3, typ H – od 6 do 11 m3, typ C – od 6 do 15 m3 oraz typ D – od 15 do 20 m3. Wszystkie wozy można doposażyć w przenośnik z nierdzewnej stali szlachetnej, wycinarkę z frezem, pokładową instalację hydrauliczną oraz wiele innych akcesorii opcjonalnych. Podano do stołu Najprostszą możliwością wysypywania gotowego TMR-u ze zbiornika paszowozu jest zastosowanie otworu wysypowego, przez który pasza wyrzucana jest dzięki obrotom mieszadła. Może on znajdować się z jednej bądź z dwóch stron. Najważniejszą zaletą otworu wysypowego jest przede wszystkim prostota, z którą wiąże się niska awaryjność i niewygórowana cena. Wadą rozwiązania jest natomiast stosunkowo duża nierównomierność wyrzutu paszy i jej wysyp blisko wozu paszowego. Rozwiązaniem, które zapobiega temu problemowi nierównomierne- go rozrzutu, jest umieszczona poprzecznie do kierunku jazdy taśma transportowa, montowana z przodu lub z tyłu zbiornika. W tym systemie pasza nie trafia bezpośrednio do krowiego żłobu, ale na taśmę i dopiero ona wysypuje TMR w docelowe miejsce, równomiernie go rozprowadzając. Dodatkowo można ją podać wyżej, np. do żłobów, co byłoby bardzo trudne albo wręcz niemożliwe bez jej użycia. Najczęściej producenci stosują przenośniki taśmowe wykonane z gumy, które są stosunkowo prostym rozwiązaniem i cechują się korzystną ceną. Niektóre firmy stosują przenośniki łańcuchowe. Ich Wozy paszowe RMH produkuje izraelska firma. W ofercie ma wozy paszowe z pionowym systemem mieszania: zaczepiane, samojezdne, samojezdne z wysięgnikiem frezowym do załadunku, stacjonarne i zabudowywane (na przykład na samochodzie ciężarowym). Przygotowanie paszy (ok. 3000 kg) w modelu VR 12 polegające na rozdrobnieniu i wymieszaniu kiszonki z trawy, ziarna kukurydzy i dodatków witaminowych itp. zajmuje około 15 min. Przy balotach sianokiszonki jest podobnie. Czas rozdrabniania wydłuża się, jeżeli mają one mniejszą wilgotność. Wozy są wyposażone w dwustopniową przekładnię. Pierwszy zakres obrotów służy do mieszania i zadawania paszy. Drugi bieg zwiększa obroty ślimaka dwukrotnie, aby szybko oczyścić dno zbiornika z resztek paszy. Jest to bardzo ważne, bo nie ma potrzeby dodatkowego czyszczenia. Drobne resztki przysychają i nie gniją. www.agro-expert.net 9 4/2015 Dane techniczne wybranych wozów paszowych z Alimamix Evolution 10V Masa własna [kg] Cernin typ H9 [9 m3] Dafagro Raptor T-Rex 10V 3680 Jeantil MVV 10 NP 3750 2,83 3380 3040 3090 2,58 2,78 2,806 2,26 2,4 2,26 2,25 2,3 2,57 2,35 2,297 Długość [m] 5,25 5,59 5,25 4,75 5,83 4,88 4,4 4,46 Zapotrzebowanie mocy [KM] 54 75 68 70 60 Liczba noży 10 8 7 7 6 1 (prawe lub lewe lub tylne) 2 (taśmociąg lewo-prawo) 1 7 1÷3 2 2 (prawe i lewe) (prawe i lewe) Wozy paszowe Trioliet Solomix 2 to maszyny wyposażone w dwa pionowe ślimaki. Ich cechą charakterystyczną jest to, że pomimo pionowych elementów mieszających, przepływ mieszanej masy odbywa się w poziomie. Odpowiadają za to m.in. asymetryczne wkładki na ślimakach. To one zmuszają paszę do przepływu horyzontalnego, co zdaniem producenta pozwala na dokładne i równomierne mieszanie zawartości. Ponadto mają trójkątne, samoostrzące się, opatentowane noże. Dzięki nim maszyna dobrze i szybko rozdrabnia pasze, co pozwala m.in. na oszczędność paliwa. Grupa Solomix 2 VLL-B to wozy o pojemnościach od 10 do 20 m3. Francuski paszowóz Lucas Spirmix z pionowym systemem mieszania dostępny jest w wersjach: 12, 14, 16, 18, 20, 24 m3. Pionowy ślimak z podwójną spiralą i 6 zębnymi nożami pozwala proporcjonalnie i szybko pobierać i rozprowadzać mieszankę paszową. Może być wyposażony w elektryczny system sterowania: wagę sensoryczną z ekranem o dużej rozdzielczości i programator wagi do programowania 15 dawek z 15 komponentów. 10 Lucas Spirmix 100L Szerokość [m] 9 2,95 Kuhn Euromix I 1070 2,75 10 2,72 JF Stoll VM 10-1 Wysokość załadunku [m] Liczna okien wysypowych 2,5 Euromilk Rino FX1000 www.agro-expert.net zalety ujawniają się głównie w czasie zimy, gdy w przeciwieństwie do wersji taśmowych nie ma problemu z przymarzaniem. Przenośniki takie charakteryzują się też dużą trwałością – są wykonane najczęściej ze stali kwasoodpornej. Dla lepszego wykorzystania pojemności skrzyni i aby zapobiec wysypywaniu się materiału ze zbiornika w przypadku dużego udziału słomy, siana, zwłaszcza sprasowanych w bele, producenci umieszczają na górnej krawędzi zbiornika rurowy pierścień lub kołnierz zabezpieczający. Pierścień ten może być zamocowany na stałe lub zakładany w zależności od formy załadowywanych składników paszy. Zmniejsza się jednak przez to wielkość otworu załadowczego i utrudniony jest przez to załadunek skrzyni wozu paszowego, jednak ogranicza się niebezpieczeństwo strat i zwiększa efektywne wykorzystanie pojemności zbiornika, nawet do 95÷100% jego objętości. Oferta wozów paszowych w naszym kraju jest bardzo duża. Produkcją takich maszyn zajmują się nie tylko znane firmy, ale także wielu małych przedsiębior- 4/2015 pojedynczym ślimakiem pionowym o pojemności ok. 10 m3 Metal-Fach Bel-Mix T659 Metaltech WP10 3200 Pronar VMP-10 RMH Mixell 10V SaMasz UNO 1000 Sano TMR Profi Kompakt Seko Tiger VMS 90 Storti Dunker TVs 100 Strautmann Verti-Mix 1251 Trioliet Solomix 1000 VLH-B 3700 3350 3750 3800 3900 3885 3750 3740 2,62 2,75 2,67 2,63 2,72 2,75 2,714 2,735 2,63 2,77 2,5 2,6 2,55 2,25 2,25 2,4 2,498 2,665 2,56 2,3 4,86 5,21 4,65 5,117 5,03 4,87 4,9 60 65 60 68 68 68 5,375 75 8 2 2 40 9 9 7 2 1 1 ców. Często wytwarzają oni paszowozy na wymiar, dzięki czemu można dopasować je do każdej obory, co może być decydujące dla rolników posiadających starsze budynki z niskimi wjazdami. Wybierając konkretny model, trzeba pamiętać, że wóz paszowy będzie użytkowany w gospodarstwie codziennie przez wiele lat, w związku z czym nie zawsze warto oszczędzać na wyposażeniu dodatkowym. Michał Mariański Fot. M. Mariański, R. Romaniuk, Pronar, Metal-Fach, Case IH, Blattin 9 2 (prawe i lewe) 2 1÷2 Verti-Mix 1251L to nazwa wozu paszowego firmy Strautmann. Jest to jednoślimakowy pionowy mieszalnik dostępny w sześciu różnych wielkościach 7,5÷12,5 m3. Szczególną cechą tej maszyny są jej niskie wysokości, w związku z czym w zależności od jej typu wysokość jest do 30 cm niższa niż w konwencjonalnym wozie paszowym z pionowym mieszalnikiem i jednym ślimakiem. Wszystkie typy Verti-Mix-L wyposażono w specjalną oś, która zamontowana jest inaczej niż w konwencjonalnych wozach paszowych, w których oś znajdowała się pod mieszalnikiem. W wariantach wysypu klienci mogą wybierać pomiędzy zasuwą prawą, lewą jak również po środku, dla zasuw bocznych dostępne są taśmy boczne o różnych długościach. Zrób dobry TMR Nasz przepis na dobry TMR: • • • • • • • • Najwyższej jakości witaminy i minerały Blattin Super Premium Aktywne Żywe Drożdże Blattin Rumen Aktiv Dodatki energetyczne Blattin Glimel Komponenty białkowe i dodatki paszowe Bezpłatny serwis laboratoryjny Kompetentny Doradca żywieniowy Wóz paszowy Blattin To wszystko i więcej znajdziesz w ofercie Blattin. Y PASZOWE PRZETESTUJ WOZod arstwie! w swoim gosp be na zpłatny pokaz Zadzwoń i umów się tel. 602 643 993 Wozy paszowe Blattin Nowa jakość w żywieniu krów poparta wieloletnim serwisem żywieniowym. • • • • 50% krótszy czas przygotowania TMR-u 50% mniejsze zużycie paliwa Małe zapotrzebowanie mocy Wymiary wozu dopasowane do każdej obory Maksymalna oszczędność. www.agro-expert.net Blattin Polska sp. z o.o. Tel.: + 48 602 643 993; e-mail: [email protected]; www.blattin.pl 11 Blattin Polska sp. z o.o. tel./fax: +48 77 465 44 24; e-mail: [email protected]; www.blattin.pl 4/2015 Tajemnica patentu Poziome wozy paszowe Blattin King rozdrabniają perfekcyjnie i w krótkim czasie. Gdzie tkwi tajemnica ich przewagi nad innymi rozwiązaniami? ozy paszowe pojawiły się w Polsce ok. 20 lat temu i już wówczas hodowcy zadawali sobie pytanie, jaki system mieszania wybrać – ten z pionowym ślimakiem czy poziomymi ślimakami. Maszyny w przypadku obu systemów gabarytowo są bardzo podobne, a ich wielkość dobierana jest w zależności od zapotrzebowania na paszę. Co zatem stanowi różnicę oprócz układu mieszająco-tnącego? Tą różnicą jest czas. Czas pracy, który przekłada się na oszczędności. Intensywność mieszania i rozdrabniania zależy od liczby ślimaków, ich budowy, prędkości obrotowej i kierunku obrotów. Podstawową zaletą wozów paszowych z poziomymi mieszadłami ślimakowymi jest bardzo duża wydajność mieszania i uzyskiwana jednorodność paszy. Ten system mieszania pozwala na rozdrab- nianie objętościowych składników paszy nawet sprasowanych, zarówno w bele prostopadłościenne, jak i cylindryczne. Firma Blattin wyposaża swoje maszyny w unikatowy system regulowanych przeciwnoży, co umożliwia dostosowanie czasu cięcia i mieszania do indywidualnych potrzeb hodowcy. Jednak poziomy Zespół mieszająco-rozdrabniający stosowany w wozach paszowych jest najważniejszym elementem wyposażenia tych maszyn. Ma on za zadanie wymieszać składniki dawki paszowej, bardzo zróżnicowane pod względem właściwości fizycznych, tak aby przygotowana pasza była jednorodna pod względem rozmieszczenia w całej masie poszczególnych jej komponentów oraz miała strukturę odpowiednią dla przeżuwaczy. Tak przygotowana homogeniczna dawka paszy uniemożliwia zwierzęciu selektywne wyjadanie poszczególnych składników, a równomiernie rozmieszczone w całej dawce nawet niewielkie ilości witamin i składników mineralnych mogą być pobrane w takiej samej ilości przez wszystkie zwierzęta. 12 www.agro-expert.net Blattin King 11 WT wyróżnia się opatentowanym systemem rozdrabniająco-mieszającym Free Flow Mix, składającym się z czterech wałów ślimakowych, z których dwa dolne z obrotowymi nożami tnącymi umieszczonymi na obwodzie zwojów ślimaków biegną przez całą długość skrzyni, natomiast dwa górne ze specjalnie ukształtowanymi zwojami są krótsze i o mniejszej średnicy. 4/2015 Co cztery to nie jeden System mieszadeł ślimakowych poziomych wyposażony może być w dwa lub cztery ślimaki. W ten ostatni system uzbrojone są wozy paszowe Blattin serii King. Wozy Blattin King to młody produkt na polskim rynku, jego konstrukcja opracowana i opatentowana została przez włoską firmę Zago, posiadającą prawie 30-letnie doświadczenie w konstrukcji wozów paszowych. W serii King użytkownika na pewno przekona system Free Flow Mix składający się z czterech wałów ślimakowych, z których dwa dolne z obrotowymi nożami tnącymi umieszczonymi na obwodzie zwojów ślimaków biegną przez całą długość skrzyni, natomiast dwa górne ze specjalnie ukształtowanymi zwojami są krótsze i o mniejszej średnicy. Dolne ślimaki o wysokiej wytrzymałości i znacznej grubości (15 mm) współpracują z dwoma listwami ząbkowanych i regulowanych z zewnątrz przeciwnoży. Perfekcyjne rozdrabnianie balotów, nawet wilgotnych, rozdrabnianie bez ścierania, dokładne cięcie na długości dostosowane do wymagań zwierząt, jednolite i dokładne wymieszanie produktów, nawet przy niepełnym załadunku oraz obróbka bez szarpania i kompresji to podstawowe zalety tego systemu. Szybki i oszczędny Do bardzo ważnych zalet systemu Free Flow Mix należy też bardzo krótki czas Wozy paszowe z poziomymi ślimakami zaliczane są do maszyn z tzw. wymuszonym obiegiem paszy. Zaletą tego systemu mieszania jest to, że komponenty paszy różniące się strukturą czy zawartością suchej masy są ze sobą jednolicie wymieszane, tworząc paszę o homogenicznej strukturze. pracy do uzyskania jednorodnego TMR-u. Konsekwencją powyższego jest oszczędność czasu i wydatków związanych ze zużyciem paliwa sięgająca nawet 55% w stosunku do wozów pionowych. „Mniejsze zużycie paliwa to nie tylko sucha informacja podana przez producenta. Dane te potwierdziła seria testów przeprowadzonych przez firmę Blattin w wielu gospodarstwach na terenie całego kraju o zróżnicowanym systemie przygotowania (sianokiszonka pocięta i niepocięta, sucha i mokra) i przechowywania (baloty, silosy) składników wykorzystywanych do stworzenia TMR-u” – zapewnia Zbigniew Pustuła, reprezentujący kierownictwo Blattin Polska. Wozy Blattin King oprócz bogatego wyposażenia standardowego oferują również możliwość dopasowania do indywidualnych potrzeb hodowcy, m.in. poprzez programowalne urządzenie ważą- Wóz Blattin King 11 WT z frezem, o pojemności wanny 11 m3. Wóz ten może współpracować z ciągnikami o niewielkiej mocy, miesza w bardzo krótkim czasie, jednocześnie oszczędzając paliwo. ce z transferem danych, sterowanie pracą wozu za pomocą pilota (sterowanie elektrohydrauliczne), obustronny rozładunek, magnes i wiele innych. Inną zaletą wozów paszowych Blattin King, którą docenili hodowcy, jest możliwość przygotowania TMR-u dla grupy żywieniowej o małej liczebności np. krów zasuszonych. Blattin King może pociąć i wymieszać nawet 200÷500 kg TMR-u. ▐ Michał Mariański Fot. Blattin, M. Mariański Wozy paszowe Blattin King charakteryzują się bogatym wyposażeniem standardowym. Wyposażone są m.in. w wałek wsteczny ślimaków (możliwość cofnięcia ślimaków) i śrubę bezpieczeństwa (zabezpiecza przekładnie przed uszkodzeniami). Standardowo oferowane jest programowalne urządzenie wagowe oraz rozładunek za pomocą przenośnika łańcuchowego, hydraulicznie uruchamianego. www.agro-expert.net 13 4/2015 Stojąc w bezruchu, cofamy się Hasło to jest motywacją do ciągłego rozwoju technologicznego niemieckiej firmy Strautmann, od prawie 80 lat wiodącego producenta maszyn rolniczych w obszarze techniki karmienia zwierząt. dy zwierzęta są karmione pojedynczymi składnikami paszy, starsze z nich zjadają najlepsze i najbardziej wartościowe komponenty, a młodym pozostaje pokarm, który nie zawsze zawiera wartościowe składniki mineralne. Tylko wskutek zmieszania poszczególnych składników w jedną kompletną porcję TMR-u zwierzęta nie będą mogły już rozdzielać spożywanych pokarmów, a tym samym przy każdym kęsie będą musiały spożywać paszę o tych samych składnikach. Przeprowadzone w różnych krajach badania naukowe wykazały, że przez zastosowanie maszyn do mieszania paszy, wielokrotnie zwiększa się mleczność krów o polepszonej jakości mleka oraz zmniejsza się liczba schorzeń występujących na tle przemiany materii oraz zakłóceń płodności. Częstą wadą jest niemożność wyposażenia maszyny w duże ogumienie (22,5”) bez jednoczesnej zmiany wysokości maszyny. Właśnie z tego powodu firma Strautmann oferuje Verti-Mix Double K, wóz paszowy, który dzięki specjalnej konstrukcji mieszalnika łączy w sobie zalety klasycznego wozu paszowego o pionowym mieszalniku z wozem o poziomym mieszalniku (smukła konstrukcja, duże ogumienie umieszczone obok ścian mieszalnika). 14 www.agro-expert.net Nie tylko paszowozy Przedsiębiorstwo B. Strautmann & Söhne GmbH u. Co. KG jest rodzinną firmą średniej wielkości mającą swoją siedzibę w południowej części Dolnej Saksonii. Jest jednym z wiodących producentów maszyn do karmienia bydła, zbioru zielonek, rozrzucania obornika oraz transportu, a także urządzeń biogazowych. Oprócz zakładu w Niemczech firma jest bardzo dumna z drugiej lokalizacji swej produkcji, która – a nie każdy o tym wie – znajduje się w Polsce. We Lwówku Wielkopolskim wybudowano nowoczesny zakład, w którym obok pojedynczych części do maszyn produkowane są również przyczepy rolnicze, wybieraki silosowe oraz wybieraki silosowe z szuflą chwytakową. Strautmann posiada szeroką ofertę wozów paszowych oraz rozwiązania do ścielenia słomą jako uzupełnienie ich funkcji. Rodzina paszowozów to duża grupa maszyn z linii Verti-Mix. Począwszy od modelu podstawowego o pojemności 4÷5 m3 dla stada o liczebności 10÷35 krów, poprzez rozwiązania najpopularniejsze i duże o pojemności do 28 m3 (dwuślimakowe) dla stada do 180 krów, a kończąc na samojezdnych wozach paszowych Verti-Mix SF / VertiMix Double SF, każdy rolnik znajdzie odpowiedni model dla siebie. Niemieckie 4/2015 Verti-Mix L to jednoślimakowy pionowy mieszalnik dostępny w sześciu różnych wielkościach od 7,5 do 12,5 m3. Szczególną cechą tej maszyny są jej niskie wysokości, w związku z czym w zależności od typu wysokość jest do 30 cm niższa niż w konwencjonalnym wozie paszowym z pionowym mieszalnikiem i jednym ślimakiem. maszyny chwalone są za komfort obsługi, niezawodność i niskie koszty eksploatacyjne, zapewniając przy tym doskonałą codzienną pomoc przy obsłudze stada. Szeroki wybór wyposażenia pozwala dostosować sprzęt do indywidualnych oczekiwań użytkownika oraz architektury budynków inwentarskich. Znaczące literki Firma często stosuje w nazwach swoich produktów oznaczenia literowe, za którymi kryją się bardzo ciekawe rozwiązania wozów paszowych. Na przykład litera „L“ w nazwie odnosi się do słowa „low” [ang.: niski], ponieważ jest to jedna z pod- Pol-Strautmann Sp. z o.o. 64-310 Lwówek, ul. Nowotomyska 37 Biuro tel. 61 44 12 057 fax 61 44 12 022 Serwis/Reklamacje tel. 607 632 139 fax 61 44 12 022 Samojezdne wozy paszowe firmy Strautmann charakteryzują się dużą wydajnością połączoną z ogromnym bezpieczeństwem pracy. Maszyny te są w całości monitorowane przez komputer, dzięki czemu każdą funkcję można odczytać na monitorze w kabinie maszyny. Komputerowe sterowanie optymalizuje i automatyzuje przebiegi procesów i upraszcza obsługę wozu paszowego. [email protected] www.pol-strautmann.com Sprzedaż: Anna Sokołowska tel. 724601038 Jakub Knop tel. 607574929 Wojciech Baj tel.669004432 www.agro-expert.net 15 4/2015 karmu do koryt znajdujących się na wysokości do 1,4 m. Taśma C bez problemu pozwala składować paszę bezpośrednio przy maszynie do koryt znajdujących się bardzo nisko, zarówno z lewej, jak i z prawej strony, jak również dalej, na drodze wysuwu bocznego do 40 cm (obustronnie), czy też wysoko, w korytach, które nie mogą zostać wypełnione przy eksploatacji innymi paszowozami. Jeszcze bardziej uniwersalne Taśma wynosząca „C” to przenośnik półkowy. Jeśli potrzebujemy składować pokarm do wysoko położonych koryt, czy to z lewej lub z prawej strony, dzięki niej możemy usypywać go na wysokość do 1,4 m. Wóz paszowy wyposażony w taśmę C nie jest szerszy niż wóz paszowy wyposażony w standardową taśmę. Jest ona dostępna praktycznie z wszystkimi typami wozów paszowych Strautmann (od 7,5 do 28 m3). stawowych cech wyróżniających tę serię wozów paszowych. Wszystkie typy VertiMix L wyposażono w specjalną oś, która zamontowana jest inaczej niż w konwencjonalnych wozach paszowych, gdzie znajduje się pod mieszalnikiem. Tu jest za mieszalnikiem. W ten sposób zredukowano wysokość maszyny w zależności od jej typu do 30 cm. Jest to korzystne przy wysokości przeładunkowej, ponieważ maszyna może zostać załadowana również przez mniejsze ładowarki czołowe znajdu- jące się w gospodarstwie. Niska wysokość wpływa również na przydatność ich w gospodarstwach, gdzie są stare budynki z niskimi wjazdami. W wariantach wysypu klienci mogą wybierać pomiędzy zasuwą prawą, lewą jak również środkową, a dla zasuw bocznych dostępne są taśmy wynoszące o różnych długościach. To tak zwane taśmy „C”, czyli specjalny system wynoszenia paszy dla pionowych mieszalników. W oborach dotychczas nieosiągalne było wynoszenie po- Uzupełnienie funkcji wozu paszowego pozwala nie tylko na mieszanie pokarmu, ale również na podścielanie obór przy pomocy różnych wyściółek. Okazuje się, iż czas potrzebny do wyściełania obory przy takich rozwiązaniach zmniejsza się nawet o 60%. Oszczędność czasu można wytłumaczyć tym, że wymieszany materiał wyściółki, nie musi być wysypany przed oborą i wyściełany przy pomocy innych urządzeń, lecz jest on wysypywany do boksów bezpośrednio z wozu paszowego. 16 www.agro-expert.net W dużych gospodarstwach hodowlanych wyściełanie obór jest obok udoju i karmienia trzecim zajęciem wymagającym znacznych nakładów pracy i czasu. Bydło wymaga do 2 kg wyściółki każdego dnia, co daje w gospodarstwie posiadającym 100 krów więcej niż 6 t wyściółki na miesiąc. W praktyce wyściełanie obór odbywa się najczęściej ręcznie lub przy pomocy specjalnych urządzeń do wyściełania, które niestety nie mogą jednocześnie mieszać pokarmu. Rozwiązaniem tego problemu okazują się wozy paszowe firmy Strautmann, idealne również do podściełania obór. W dzisiejszych czasach do wyściełania używane są różne materiały takie jak np.: słoma, torf, trociny, nawóz koński, które to mieszane są w wozie paszowym, a następnie przy pomocy urządzenia do wyściełania wysypywane do obory. Z tego właśnie powodu Strautmann zaprojektował tzw. walce wyścielające. W ten sposób wozu paszowego można używać zarówno do karmienia (walce wyścielające są wówczas pochylone w dół), jak również do wyściełania (walce wyścielające uniesione w górę), bez konieczności pójścia na kompromis przy którejś z tych czynności. Hydraulicznie napędzane walce mają różną prędkość, co umożliwia wyściełanie na różnych odległościach aż do 8 m bez powstawania pyłu, ponieważ materiał wyściółki nie jest wydmuchiwany tylko wyrzucany. Walce wyścielające można zamontować w wozach paszowych z serii Verti-Mix oraz Verti-Mix Double, które wyposażone są w wysyp z taśmą poprzeczną. Strautmann jest firmą innowacyjną. Bardzo wydajne wozy paszowe chronią strukturę pokarmu, zwinnie i szybko mieszają oraz są oszczędne w utrzymaniu (zapotrzebowanie na moc i ścieralność), a przy tym łatwe w obsłudze. Ponadto oferują kilka unikatowych i niezwykle przydatnych funkcji.▐ Michał Mariański Fot. Strautmann 4/2015 Pracuj, gdy inni czekają Producent opryskiwaczy, niemiecka firma Dammann funkcjonuje w obiegowej opinii jako synonim jakości. I trudno się dziwić. Wiele lat doświadczenia owocuje tu pomysłami, których nie można się powstydzić. o zrobić, kiedy powinno się wykonać oprysk, a pogoda, w szczególności wiatr, nie pozwala na to? Należy zakupić opryskiwacz marki Dammann z jednym z wyjątkowych projektów, jakim jest system D-A-S (Dual Air System). Wyróżnia go podwójny strumień powietrza, zarówno przed, jak i za rozpylaczem, który chroni i stabilizuje strumień oprysku. Rozwiązanie to można łatwo poznać po specjalnej, nie ażurowej, lecz pełnej belce roboczej. Wewnętrzne segmenty belki wykonane są z wysoko wytrzymałego stopu aluminium. Zmniejsza to nie tylko bezwładność belki poprzez zmniejszenie masy ramienia, ale również podwyższa sprężystość i zmniejsza wiotkość belki. Wynika to z odmiennych właściwości aluminium jako materiału konstrukcyjnego. Dysze zabudowane są w specyficznym tunelu, będącym in- tegralną częścią belki. Osłania on dysze, zmniejszając wpływ wiatru na jakość strumienia rozpylonej cieczy. Kanał powietrzny znajduje się wewnątrz belki metalowej, a poszycie belki jest jednocześnie poszyciem kanału. Belka D-A-S ma pneumatyczne wspomaganie strumienia oprysku, szczególnie przydatne do zastosowania w uprawach specjalnych: ziemniaki, warzywa polowe, sałata oraz wszędzie tam, gdzie istotne jest odbicie strumienia cieczy roboczej od powierzchni ziemi i emisja substancji czynnej na spodnią stronę okrywy zielonej uprawy. Argumenty przemawiające za systemem D-A-S to zmniejszone znoszenie, szczególnie przy niskim łanie i na płaskim terenie, zwiększona niezależność od pogody – zyskujemy więcej czasu na zabiegi, większa prędkość jazdy – większa wydajność, równomierna aplikacja środka w łanie, dużo Dzięki podwójnemu strumieniowi, przed i za rozpylaczem, środek zostaje zassany w łan (efekt injektora). D-A-S daje silny strumień powietrza, dzięki czemu środek dociera lepiej także w wysokim łanie. Wyloty powietrza z belki przed i za rozpylaczem. mocniejsza penetracja łanu, szczególnie ważna w specjalnych uprawach, takich jak warzywa, sałata czy ziemniaki (dzięki silnemu strumieniowi powietrza środek dociera lepiej także w wysokim łanie np. kukurydza), lepsze pokrycie środkiem dzięki zmniejszeniu zakurzenia podczas zabiegu (przy wysokich temperaturach) oraz redukcja ilości środka i wody. System D-A-S charakteryzuje się bardzo wysoką elastycznością, jeśli chodzi o rodzaje prac opryskowych spotykanych w rolnictwie. Żądaną siłę strumienia powietrza można kontrolować dzięki cyfrowemu wskaźnikowi obrotów dmuchawy. Moc znamionowa dmuchawy D-A-S może wynieść w przypadku szerokości oprysku 15÷28 m – od 0 do 45 m3/h, a w przypadku szerokości oprysku 30÷36 m – od 0 do 60 m3/h. Dual-Air-System może być dostarczany z każdym opryskiwaczem marki Dammann oprócz opryskiwacza zaczepianego Land-Cruizer. Układ pozwala stosować wszystkie typy rozpylaczy uznanych m.in. przez Instytut JKI.▐ Michał Mariański ® ® Profesjonalne opryskiwacze [email protected] [email protected] tel. 52-38-10-415 tel. 71-31-56-213 Fot. Dammann Przedstawiciel na terenie Polski: Marek Felich, tel. 694-366-400 [email protected] [email protected] tel. 85-741-83-77 [email protected] www.agro-expert.net tel. 76-81-86-08017 4/2015 Paszowozy... i to jakie! Firma PTM Polska od tego roku uzupełniła ofertę o nowe rozwiązania do transportu ładunków objętościowych dedykowane do wykorzystania w rolnictwie. ódzka firma postawiła sobie za cel ciągłe zwiększanie satysfakcji klientów w sektorze naczep ciężarowych do przewozu ładunków sypkich. Do jej szerokiej oferty dołączyła obecnie nowa marka sprzedająca sprzęt do transportu pasz i żywności dla zwierząt. To hiszpański Cubas Segre, od ponad 30 lat produkujący wysokiej jakości naczepy i zabudowy paszowe. Szybko i wysoko Silosy paszowe Cubas Segre są wyjątkowe, ponieważ charakteryzuje je nie pneumatyczny, lecz mechaniczno-ślimakowy rozładunek, przy pomocy rury rozładowczej mogącej obracać się o 360° i sięgać wysoko (do 11 m) ponad auto ce- lem rozładunku w konkretnym miejscu. Mechaniczny rozładunek pasz przy pomocy ślimaka ma tę zaletę, że nie rozdmuchuje bardziej lotnych części paszy. Tak przetransportowana homogeniczna dawka paszy uniemożliwia późniejsze, selektywne wyjadanie poszczególnych składników mineralnych przez zwierzęta. A to jest najważniejsze dla systemu żywienia zwierząt. Przewagą mechanicznego rozładunku pasz nad pneumatycznym systemem z kompresorem jest także większe tempo rozładunku. Hiszpańskie paszowozy osiągają bardzo wysokie prędkości rozładunku: od 1300 do 1500 kg/min, ponieważ wyposażone są w wysokowydajny, 2-obwodowy układ hydrauliczny z WOM z pompą o wydajności 150 l/min (3- lub 4-cylindrowy silnik Diesla dostępny jest w opcji). Przegrody, w tym przypadku 6 szt. – każda z hydraulicznym otwieraniem od dołu. Możliwy jest rozładunek tylny przez otwór zbożowy, a także załadunek tylny podajnikiem ślimakowym. Jest możliwość mieszania ładunku napędem ślimakowym w podłodze wzdłuż skrzyni. Całość można przykryć plandeką dachową lub zamknąć szczelnie włazami aluminiowymi. W klasie heavy duty Paszowozy Cubas Segre charakteryzuje mechaniczny rozładunek za pomocą ślimaka pozwalający na wysyp ładunku wysoko, wprost do stacjonarnych silosów. Najdłuższa tuba rozładowująca ma długość aż 8 m. Rozładunek można prowadzić do 11 m wysokości. 18 www.agro-expert.net Cykl produkcyjny silosów prowadzony jest w oparciu o podwozia hiszpańskiej firmy Lecitrailer, lidera rynku hiszpańskiego, który pomaga Cubas Segre nie tylko doskonalić standardy jakości, lecz także utrzymuje najwyższy stopień nowoczesności pojazdów. Na przykład: technologia oświetlenia LED – w samochodach już się obyła, w naczepach jeszcze nie. A w Cubas Segre nawet markery boczne są wykonywane jako energooszczędne żarówki diodowe. Zbiorniki silosów, osłony boczne, tylną i przednią poręcz bezpieczeństwa 4/2015 Hiszpanie budują z aluminium, co pozwala utrzymać niską masę, niski środek ciężkości i podnieść ładowność. Jednak na zbiornik stosowane jest nie byle jakie aluminium tylko stop H34 – aluminium o najwyższej wytrzymałości, takie samo, jakie stosuje się w naczepach-wywrotkach marki Stas. Nie poskąpiono także jakości i wytrzymałości dla samej tuby rozładowującej. Przede wszystkim jest ona stalowa, gdyż narażona jest na mocne wycieranie się. Wszystkie łożyska układu wykonane zostały w wersji heavy duty, te odpowiadające za pracę przekaźnika ślimakowego są teflonowe. Przy okazji łatwo wymienialne. Na bogato Silosy Cubas Segre charakteryzują się bardzo bogatym wyposażeniem standardowym i opcyjnym. Operator do komunikacji z maszyną używa najnowocześniejszych technologii, tj.: aplikacji komputerowych czy tabletu. Za pomocą pilota bezprzewodowego może sterować każdą grodzią i każdą częścią tuby rozładunkowej. Nawet oświetlenie na końcu tuby sterowane jest zdalnie. Panel kontrolny jest zamykany i podświetlony światłem LED ułatwiającym pracę w ciemnościach. Naczepa może być wyposażona Osadzony mechanizm pneumatyczny jest obrotowy pozwala obracać tubą rozładunkową w zakresie 360 . Obracanie odbywa się za pomocą silników renomowanej marki Danfoss. Dostępne są trzy wersje kształtu zbiornika: ST, HI-T, S+. Mają one pojemność od 41 do 50 m3. ° w system oczyszczania silosu powietrzem Soplair oraz podwójną poręcz podestu. A na życzenie producent jest gotów montować dodatkowe kamery bezpieczeństwa oraz śledzić pojazd za pomocą GPS. PTM Polska w ramach współpracy z firmą Cubas Segre zapewnia obsługę w zakresie sprzedaży pojazdów nowych i używanych oraz pełną obsługę posprzeda- żową w postaci autoryzowanego serwisu oraz magazynu części zamiennych. Rozpoczęcie współpracy z nowymi partnerami jest odpowiedzią na potrzeby klientów i stanowi uzupełnienie dotychczasowej oferty firmy.▐ Michał Mariański Fot. Cubas Segre, PTM Polska PTM Polska Generalny Dystrybutor STAS, Langendorf, Cubas Segre, Hueffermann, Cargo Floor w Polsce. Nowość w Polsce ! Cubas Segre – paszowozy z rozładunkiem mechanicznym – ślimakowym Cubas Segre – naczepy i zabudowy do przewozu pasz i zboża. www.agro-expert.net 19 4/2015 Na własnym gazie Marka New Holland przedstawia istotną rolę biometanu w swojej wizji zrównoważonego rolnictwa. Realizacją tej wizji jest ciągnik napędzany gazem ziemnym „własnej produkcji”. a naszym rynku dostępne są zestawy montażowe instalacji gazowej propan-butan (LPG) przeznaczone do silników z zapłonem samoczynnym stosowanych w ciągnikach rolniczych. Silnik spala olej napędowy i gaz LPG jednocześnie, a ponieważ gaz jest tańszy, można zaoszczędzić na paliwie. Równolegle trwają fabryczne próby producentów z napędami na gaz ziemny. Paliwo gazowe, obojętnie, czy jest to gaz ziemny, czy LPG, jest ekologiczne i ekonomiczne. Jednak z gazem ziemnym jest sporo problemów. Choćby takie, że tankowanie pojazdu trwa długo, a w transporcie liczy się każda godzina. Ponadto liczba stacji tankowania gazu ziemnego jest w Polsce symboliczna. Ale gdyby posiadać własną biogazownię, można by produkować własne paliwo... Generowanie alternatywnych źródeł energii jest jednym z centralnych elementów koncepcji Gospodarstwa Niezależnego Energetycznie marki New Holland, realizowanej w formie pilotażowego gospodarstwa La Bellotta i zaprezentowanej na wystawie Expo Milano 2015. Jej celem jest wytwarzanie przez gospodarstwo rolne energii potrzebnej do pracy i zasilania maszyn rolniczych wyłącznie z uprawianych w nim plonów. New Holland uczyniło postępy w opracowywaniu ciągnika napędzanego metanem i właśnie zaprezentowało swój pierwszy prototyp T6 Methane Power. Prototyp oparty jest na standardowym ciągniku T6.175 marki New Holland i napędzany jest silnikiem NEF 6 o mocy 175 KM (129 kW) opracowanym przez firmę FPT Industrial, osiągającym moment obroto- wy 740 Nm. Ciągnik Methane Power może przynieść oszczędności kosztów paliwa sięgające nawet 40%. Jeżeli chodzi o aspekt ekologiczny, charakteryzuje się on emisjami zanieczyszczeń niższymi o 80% w porównaniu do standardowego ciągnika z silnikiem dieslowskim i już teraz spełnia przyszłe ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, przewidujące zmniejszenie emisji w Europie o 20% do roku 2020. Emisje CO2 można dodatkowo obniżyć poprzez wykorzystanie biometanu, czyli metanu pozyskiwanego z biomasy. Nie wymaga to wprowadzania żadnych zmian w obrębie ciągnika Methane Power, co otwiera drogę do ogromnych możliwości, pozwalających osiągnąć globalne cele związane z emisją gazów cieplarnianych.▐ Michał Mariański Fot. New Holland Dziewięć zbiorników na gaz, mogących łącznie pomieścić 300 l (52 kg) sprężonego metanu, rozmieszczonych w różnych miejscach, daje maszynie mniej więcej pół dnia autonomii podczas normalnej pracy. W kontekście Gospodarstwa Niezależnego Energetycznie, będącego w stanie uprawiać biomasę na potrzeby wytwarzania własnego biometanu, możliwe jest obniżenie kosztów paliwa aż o 40%. 20 www.agro-expert.net 4/2015 Pokłosie Takimi tytułami jak Maszyna Rolnicza Roku firmy lubią długo się chwalić. Nie inaczej jest w przypadku ciągnika Steyr 6230 CVT, który kompletuje z tym tytułem kolejne wyróżnienia. ecyzją Komisji Konkursowej tytuł Maszyny Rolniczej Roku 2015 przyznany został innowacyjnemu ciągnikowi Steyr 6230 CVT. Produkt wyróżniony został w 21. edycji konkursu organizowanego przez Instytut Technologiczno-Przyrodniczy. Ciągnik ten okrzyknięty został zwycięzcą również internetowego konkursu o tytuł Maszyna Rolnicza Roku 2015, organizowanego przez redakcję AgroNews i Instytut Technologiczno-Przyrodniczy, pokonując rywali liczbą aż 24 546 głosów. Zgłaszane do konkursu wyroby oceniane były według następujących kryteriów: nowoczesność rozwiązań konstrukcyjnych, ergonomia i BHP, funkcjonalność i parametry eksploatacyjne, jakość i estetyka wykonania oraz wielkość sprzedaży. Celem konkursu był wybór produktu wyróżniającego się oryginalnością konstrukcji, funkcjonalnością, bezpieczeństwem obsługi i jakością pracy. „Niezależnie od zadania – czy to orka, uprawa gleby, siew, pielęgnacja terenów zielonych, prace komunalne czy transport drogowy – nowa generacja ciągników CVT została opraco- wana z myślą o zapewnieniu maksymalnego transferu mocy i ekonomicznego zużycie paliwa” – mówi Piotr Szewczuk, Steyr Business Director Poland. Podstawą koncepcji CVT w produktach Steyr jest innowacyjna konstrukcja przekładni bezstopniowej, która opiera się na ponad już jedenastoletnim doświadczeniu w zakresie prac nad tego typu rozwiązaniami. Bezstopniowa przekładnia oznacza przede wszystkim płynną jazdę. Aby to osiągnąć marka opracowała inteligentną metodę optymalizacji momentu obrotowego w celu umożliwienia jazdy z prędkością 40 km/h przy obniżonej prędkości obrotowej silnika do 1450 obr/min. Wówczas moc silnika przekazywana jest częściowo hydraulicznie i częściowo mechanicznie. W pojeździe zastosowano technologię ‘ecotech’, która odpowiada za spełnienie norm emisji spalin Tier 4a. Każdy ciągnik typu CVT wyposażony jest w 6,7-litrowy silnik z chłodnicą międzystopniową oraz technologią wtrysku common rail. W ofercie dostępnych jest osiem modeli o maksymalnej mocy od 171 do 269 KM. Standardową prędkość WOM wynoszącą 1000 obr/min ciągnik osiąga przy prędkości silnika wynoszącej 1893 obr/min. Oszczędną prędkość wynoszącą 1000E uzyskuje się przy prędkości silnika wynoszącej już 1621 obr/min (73 % maksymalnej prędkości silnika). Oznacza to 15% oszczędności paliwa. Układ hydrauliczny w CVT opiera się na hydraulicznej pompie osiowo-tłokowej z przepływem oleju do 170 l/min. Niski poziom hałasu w kabinie ciągnika jest niezwykle istotną zaletą w obliczu wielogodzinnej pracy na roli, podobnie jak funkcja sterowania jazdą ciągnika na uwrociu EASY-Tronic, inteligentny system zarządzania silnikiem i przekładnią S-tronic oraz system ABS zapewniający bezpieczeństwo na drodze. Oprócz tego, model Steyr 6230 CVT jest idealnie dopasowany do potrzeb rolnictwa precyzyjnego, co staje się coraz bardziej pożądanym atrybutem maszyn rolniczych używanych na terenach rolniczych także w Polsce.▐ Michał Mariański Fot. Steyr FELGI BEZDĘTKOWE DO PRZYCZEP ROLNICZYCH HL HW BSS BRANDYS AUTOSAN IFA PRONAR ZASŁAW ITP. ZAMIENNIKI KÓŁ PIERŚCIENIOWYCH I DĘTKOWYCH > POMOC TECHNICZNA W DOBORZE > NAJWIĘKSZY WYBÓR W POLSCE > TANIE OPONY UŻYWANE > SZYBKIE DOSTAWY NA TERENIE CAŁEJ POLSKI FELG ORAZ GOTOWYCH KÓŁ www.Auto-Zaremba.pl Tel. 660 141 681 Ligota Wołczyńska 47 46-250 Wołczyn www.agro-expert.net 21 4/2015 Ciągnik na propan-butan Instalacje gazowe kojarzone są przede wszystkim z autami osobowymi napędzanymi silnikami benzynowymi. Okazuje się jednak, że układy te z powodzeniem można zastosować do ciągników rolniczych. omysł montażu LPG w ciągnikach rolniczych jest prawdopodobnie nowością nie tylko w skali kraju, ale i Unii Europejskiej. Dlatego na razie nie istnieją regulacje prawne w zakresie zagazowywania pojazdów kategorii T, tj. ciągników rolniczych, co wynika z braku przedmiotowych regulacji na szczeblu międzynarodowym, w tym także unijnym. W chwili obecnej prowadzona jest tylko ograniczona sprzedaż takich instalacji z uwagi na to, iż w Polsce żaden producent nie posiada homologacji, na podstawie której pojazd taki mógłby być dopuszczony do ruchu drogowego. A szkoda! Przeniesione z ciężarówek W przypadku jednostek wysokoprężnych zasada działania instalacji LPG jest inna niż w silnikach z zapłonem iskrowym. O ile silnik benzynowy, gdzie za „odpalenie” mieszanki odpowiadają świece zapłonowe, może pracować wyłącznie na paliwie LPG, to przy dieslach to się nie 22 www.agro-expert.net Z prawej strony silnika został zamontowany reduktor (identyczny jak w silniku benzynowym), którego zadaniem jest rozprężenie gazu, a więc zmiana fazy ciekłej w lotną. Do reduktora są doprowadzone przewody z układu chłodzenia, co ma na celu jego ogrzanie. Dalej z reduktora wychodzi przewód gazowy na drugą stronę silnika do dwóch wtryskiwaczy, wchodzących do kolektora ssącego. sprawdzi, gdyż sam gaz LPG nie ulega samozapłonowi na skutek wysokiego ciśnienia, jak to się dzieje w przypadku oleju napędowego. Dlatego takie instalacje mon- towane m.in. już w samochodach ciężarowych, są tzw. dwupaliwowymi, pracującymi jednocześnie na ON i LPG. Rzecz polega na dodaniu niewielkiej ilości gazu LPG (10÷30%) do instalacji zasilania olejem napędowym. Rozwiązanie jest o tyle proste, że nie wymaga ingerencji w dieslowski układ zasilania, zarówno w część mechaniczną (wysokociśnieniową), jak i sterownik elektroniczny. Niewielka ilość LPG jest wprowadzana do silnika za pośrednictwem systemu zasysania powietrza. Gaz ten działa jak katalizator, zapewniając spalenie całej ilość wtryskiwanego oleju napędowego. Oznacza to wzrost sprawności silnika i prowadzi do mniejszego zapotrzebowania na olej napędowy. Jak deklarują sprzedawcy, taki dwupaliwowy silnik uzyskuje większą moc maksymalną i większy moment obrotowy, a także emituje mniej tlenku węgla, węglowodorów, tlenków azotu (o 90%) i cząstek stałych (aż o 90%). Dodatkową zaletą stosowania takiego paliwa jest cicha praca silnika. Oszczędności paliwa sięgają 10÷20%. UBEZPIECZENIA ROLNE 4/2015 Ciągnik rolniczy ma sporo miejsc, gdzie można zamocować zbiornik z gazem LPG. Bez większego problemu można założyć go pod kabiną ciągnika lub od spodu między kołami przedniej osi. Uwaga – gwarancja! Jednak w większości producenci nie godzą się na zagazowanie ich silników i cofają gwarancję. Dlatego instalacje gazowe są zakładane raczej do starszych pojazdów, a więc są to traktory najczęściej co najmniej 3-letnie. Producenci pojazdów rolniczych na razie nie akceptują takich przeróbek i każda taka ingerencja w stosunkowo nowym pojeździe mogłaby się skończyć utratą gwarancji. Prekursorem montażu tego typu instalacji jest firma Automax Piotr Chojnacki z woj. łódzkiego. Zagazowany został tam ciągnik Zetor Proxima 85. Wykorzystana została do tego sekwencyjna instalacja gazowa Solaris, dedykowana do samochodów ciężarowych. Dotrysk gazu do oleju napędowego następuje w proporcji 40% LPG do 60% ON. Zastosowany system Solaris Diesel zagwarantował średnie oszczędności, rzędu 15÷17% kosztów eksploatacji ciągnika rolniczego. Oszczędności wynikają ze zamiany ON na tańszy gaz LPG. Istotną zaletą takiej konwersji jest 20-procentowy wzrost mocy silnika. Najlepsze efekty w spalaniu ciągnik uzyskuje podczas jednostajnej pracy w polu z dużym obciążeniem silnika. Wtedy dawkowanie gazu potrafi wejść na poziom 50% zużycia ON, a więc oby- Po udanych próbach eksploatacyjnych firma Automax Piotr Chojnacki podjęła się montażu instalacji gazowej Solaris Diesel do nowoczesnego ciągnika Zetor Proxima 85. Instalacja ta, której producentem jest firma Car-Gaz, jest produktem dedykowanym do silników Diesla. dwa paliwa są spalane w stosunku 1:1. Jazda nierównomierna, częste uruchamianie, wyłączanie silnika, krótkie podjazdy – tego typu praca nie daje już tak korzystnego stosunku zużycia paliw. W takim przypadku spalanie ON dla całego zużytego paliwa sięga 80%. Jako pierwszy, instalację LPG do silników Diesla wprowadził na polski rynek gdański Elpigaz (system DEGAmix). Jednak pierwszym zastosowaniem w ciągnikach rolniczych może pochwalić się firma Automax Piotr Chojnacki. Obecnie dostępne są instalacje LPG do ciężarówek trzech producentów: Elpigaz (DEGAmix), Europegas (Oscar-N Diesel) i Car-Gaz (Solaris Diesel). Jak twierdzą fachowcy, co do zasady, wszystkie są takie same, różnice występują w kalibracji i w efektywności.▐ Michał Mariański Fot. Automax, M. Mariański Ubezpiecz uprawy z 50% dotacją Wiosenne przymrozki, powódź, ujemne skutki przezimowania, huragan, deszcz nawalny, gradobicie, piorun, obsunięcie się ziemi, lawina, susza – natura może wyrządzić wiele szkód. Na szczęście szkody te pokrywa ubezpieczenie PZU. Dodatkowo połowę składki płaci państwo. Umów się z agentem 801 102 102 pzu.pl www.agro-expert.net 23 4/2015 Czerwone koła Zetor przedstawił nowego Crystala. To pierwszy Zetor z 6-cylindrowym silnikiem. Niestety albo stety nie jest to już w całości jego własna konstrukcja. od koniec czerwca br. czeski producent rozszerzył swoją gamę traktorów o model Zetor Crystal. Dzięki jego wprowadzeniu doszło do poszerzenia gamy z trzech do czterech modeli. Firma oferuje w chwili obecnej serie: Major, Proxima, Forterra i Crystal. Znakiem rozpo- Do nowości technicznych modelu Crystal należy zaliczyć zwiększony rozstaw osi, który wynosi teraz 2840 mm, szerszy rozstaw kół oraz koła przednie w rozmiarze 540/65 R28. Wszystko to przyczynia się do lepszej stabilności ciągnika. 24 www.agro-expert.net znawczym w zakresie designu nowego modelu będą czerwone koła, które firma planuje stopniowo wdrażać do wszystkich swoich produktów. Niemieckie serce Główną cechą nowego Zetora jest 6-cylindrowy, 6,1-litrowy silnik TCD 6.1 L6 wyprodukowany przez Deutz AG i wyposażony w 24-zaworową głowicę oraz wtrysk common rail. To pierwszy traktor z portfolio marki, który ma tak duży „obcy” silnik – dostępny będzie on w dwóch mocach: 144 lub 163 KM. Kooperacja z niemieckim producentem silników to przede wszystkim konieczność spełnienia kolejnej normy spalin Stage 4B (oczyszczanie odbywa się przez SCR). Jak podkreśla czeski producent, w ten sposób chce zagwarantować swoim klientom wysoką jakość oferowanych ciągników. Silniki Deutz będą montowane w ciągnikach nowych serii, które Zetor planuje wprowadzić do oferty w latach 2015 i 2016. Opinie rolników na temat nowego silnika Zetora są jak zwykle podzielone. Wśród wielu komentarzy na pierwszy plan wyła- niają się dwa nurty: miłośników starych, sprawdzonych konstrukcji oraz zwolenników nowych rozwiązań technologicznych. Urok kultowych modeli z lat 80. i 90. nie maleje i według wielu to najlepsze ciągniki w historii Zetora. Jednak świat idzie do przodu i czeski producent nie ma odwrotu w rozwoju swoich produktów. Nowe ciągniki muszą sprostać konkurencji i wymagającym normom spalin. Dlatego producent uznał, że nie ma sensu dalszego rozwoju już i tak mocno „wysilonego” 4-cylindrowego silnika własnej produkcji, a budowa nowej jednostki napędowej nie ma finansowego uzasadnienia. Hard Worker Crystal będzie najciężej pracującym traktorem na rynku ze stajni Zetora, dlatego jego charakter w kampanii marketingowej producent określa jako: Hard Worker (tłum. ciężko pracujący). Oprócz mocnego silnika jego pozostałe podzespoły ma wyróżniać wytrzymałość i wysoka obciążalność. Skrzynia biegów z zakresem 30 biegów do przodu i 30 wstecznych jest ob- 4/2015 sługiwana przy pomocy trójstopniowego wzmacniacza momentu obrotowego (PowerShift), rewersora hydraulicznego (PowerShuttle) oraz przycisku sprzęgła umieszczonego na dźwigni zmiany biegów (PowerClutch). Dzięki standardowemu tylnemu WOM-owi o 4 zakresach prędkości ciągnik można wykorzystać do całego zakresu prac polowych, zarówno z małym obciążeniem np. kosiarką, jak i z maksymalnym z agregatami uprawowymi, pługami czy wozami paszowymi. Z kolei nowoczesna elektrohydraulika Crystala przyczynia się do podniesienia wydajności pracy i obniżenia zużycia paliwa nawet o 5÷7%. Jest ona wyposażona w system Hitchtronic, który jako pierwszy został wprowadzony na rynek właśnie przez firmę Zetor. Chodzi o system automatycznej regulacji tylnego trzypunktowego zawieszenia. Przy użyciu tego systemu nie trzeba ustawiać i regulować TUZ-u, wystarczy zadać żądaną głębokość orki i system sam dobierze odpowiednie parametry. Do różnych typów agregacji przyda się też trzysekcyjny dodatkowy rozdzielacz ze zwrotnym szybkozłączem do swobodnego spływu oleju oraz pompa hydrauliczna o wydajności 85 l/min. Solidny blok silnika Deutz tworzy zwartą część konstrukcji nośnej ciągnika, która jest w stanie wytrzymać wysokie obciążenia generowane przez zagregowane z ciągnikiem maszyny. System zawieszenia osi przedniej składa się z dwóch niezależnie zawieszonych półosi zapewniających bardziej komfortową jazdę z niższym poziomem drgań. Standardowo ciągnik otrzymuje zbiornik paliwa o pojemności 300 l plus 30-litrowy na mocznik. W dzień i w nocy Są dni, kiedy końca prac na polu właściwie nie widać. Właśnie wtedy docenisz przyjaciela, który pomoże ci w ciężkiej pracy. Bez przestojów, przy minimalnym zużyciu paliwa i prostej eksploatacji. Wykorzystaj siłę sześciu cylindrów, które kryją się pod maską ZETOR CRYSTAL. Legenda powraca Nowy Crystal czerpał geometryczną inspirację ze swojego poprzednika. Ponadczasowy design ciągników nawiązuje bowiem do pierwotnego oryginalnego ciągnika Crystal, który był produkowany przez markę Zetor od 1969 r. Obecnie, oprócz nazwy, nic w nim starego nie pozostało. Kabina Crystala jest przestronna i w znaczący sposób eliminuje hałas (poziom natężenia dźwięku to tylko 73 dB). Bardziej komfortową pracę kierowcy i mniejsze zmęczenie gwarantuje klimatyzacja oraz amortyzacja kabiny i przedniej osi napędowej. Dla lepszego przewietrzania oraz ułatwienia pracy z ładowaczem czołowym kabina jest dodatkowo wyposażona w otwierane i regulowane okno dachowe. Ponadto doskonała ergonomia elementów sterowania umożliwia intuicyjne kierowanie ciągnikiem bez konieczności długiego uczenia się. Sukces nowych modeli uzależniony jest od tego, czy ciągniki Zetor z silnikami Deutz zachowają swój charakter i nie staną się po prostu kolejnym wcieleniem innych zachodnich maszyn np. Deutz-Fahr. Nowy Crystal jest już w sprzedaży. Pierwsi klienci mogli zakupić go latem. Czekamy zatem na ich opinie. ▐ Michał Mariański Fot. Zetor Traktors www.zetorcrystal.pl www.agro-expert.net Ciągnik to Zetor. Od 1946 roku. 25 4/2015 SaMASZ rekordzistą W lipcu br. firma SaMASZ podjęła próbę ustanowienia rekordu Guinnessa w kategorii „Największy obszar łąki skoszony zestawem trzech kosiarek dyskowych w 8 godzin”. No i udało się! rzygotowania trwały wiele miesięcy. Przede wszystkim należało spełnić warunki nałożone przez kapitułę Guinnessa i znaleźć łąkę o powierzchni około 140 ha w jednym kawałku. Firma z Białegostoku nie poszła na łatwiznę. Zdecydowała się na koszenie w warunkach zbliżonych do takich, z którymi na co dzień zmaga się polski rolnik – wybrano tereny łąk torfowych w Goślubiu należących do Stadniny Koni w Walewicach. To łąka naturalna, na której występuje sporo drobnych nierówności, kretowisk i chwastów. Do bicia rekordu wybrano zestaw kosiarek dyskowych KDD 941 (tylne boczne) oraz kosiarkę czołową KDF 340 o łącznej szerokości roboczej 9,4 m. Zestaw był sprzęgnięty z ciągnikiem Deutz-Fahr 7250 TTV, współpracował z nawigacją satelitarną. SaMASZ jest pierwszą firmą w branży, która postanowiła ustanowić taki rekord. Do tej pory takie wydarzenia dotyczyły tylko maszyn uprawowych. Próba rozpoczęła się o godzinie 10.06, a jako pierwszy za kierownicą ciągnika zasiadł wiceprezes firmy, Maciej Stolarski. Pierwsza połowa koszenia przebiegała dość dynamicznie. Średnia wydajność zestawu wynosiła wtedy niespełna 17 ha/h, średnia prędkość jazdy 17,5 km/h, średnie zużycie paliwa to zaledwie 1,8 l/ha. Zestaw kosiarek dyskowych SaMASZ KDD biorących udział w próbie bicia rekordu. Kosiarki tylne są zawieszone centralnie. W zestawie współpracują z kosiarką dyskową czołową KDF o szerokości 3,4 m. Jest to doskonała alternatywa dla drogich kosiarek samojezdnych. Ich wysoka wydajność oraz szerokość robocza sprawiają, że koszenie nawet wielkich areałów zielonek nie pochłania cennych godzin. 26 www.agro-expert.net Maksymalna prędkość, z jaką poruszał się ciągnik to 25 km/h. Potem kolejno za kierownicą ciągnika zasiadali przedstawiciele firm Same Deutz-Fahr oraz Agromarket Jaryszki, partnerów wydarzenia. Nie obyło się jednak bez niespodzianek. Na kwadrans przed regulaminowym zakończeniem czasu ze względu na bardzo dużą nierówność terenu ciągnik „zaliczył dziurę”, pikując kosiarką frontową głęboko w ziemię. Obawiano się, że doszło do uszkodzenia maszyny i nie będzie możliwe dokończenie pracy. Po błyskawicznej reakcji serwisantów listwa tnąca PerfectCUT została oczyszczona z ziemi i trawy, po czym maszyna ruszyła do dalszej pracy. O godzinie 18.06 dobiegł końca regulaminowy czas. Według geodetów w ciągu 8 godzin skoszono dokładnie 96,29 ha. Ściągnięte dane z komputera pokładowego ciągnika nie różniły się znacząco od tych pomierzonych z pierwszej połowy dnia: średnia prędkość 17,9 km/h, wydajność robocza 16,83 ha/h, średnie zużycie paliwa 25,7 l/h, średnie zużycie paliwa – powierzchnia 1,8 l/ha. Czy można było skosić więcej? Pewnie tak. Lecz ustanawiając ten rekord, SaMASZ chciał udowodnić, że jego maszyny sprawdzają się w każdych, nawet najtrudniejszych warunkach. ▐ Michał Mariański Fot. Łukasz Iwaniak 4/2015 Na karuzeli Do jednej z największych nowości białostockiego SaMASZ-u na wystawie Agro Show w Bednarach zaliczyć należy zgrabiarkę karuzelową Z2-840. Jest przede wszystkim większa od poprzedniczki, a wszelkie regulacje odbywają się tylko hydraulicznie. dolność gospodarstwa do przygotowania wysokiej jakości pasz objętościowych jest jedną z najważniejszych cech wyróżniającą nowoczesną produkcję mleka i mięsa. Dlatego trawę, przewiędniętą trawę lub siano do produkcji pasz dokładnie grabi się na pokos przed zbiorem. Zgrabiarki 2-karuzelowe ze względu na szerokość roboczą są maszynami bardzo wydajnymi. Są precyzyjne i szybkie. Sprawdzają się w każdym gospodarstwie, a szczególnie na większych areałach, gdzie trzeba w krótkim czasie zgrabić dużą ilość materiału. Spełniają także wysokie wymagania dotyczące formowania wałów. Maszyny te są wyposażane w specjalne ekrany ograniczające, które ułatwiają przygotowanie wału i równocześnie służą do ustalenia jego szerokości, co w późniejszym etapie wykazuje istotny wpływ na wydajność maszyn zbierających. Charakterystyczną tendencją w doskonaleniu konstrukcji zgrabiarek jest zwiększanie liczby ramion grabiących i liczby montowanych do ramion palców sprężystych, co pozwala na zmniejszenie ich prędkości (pomimo zwiększania gabarytów maszyny) i jednocześnie zmniejszenie intensywności oddziaływania palców na zgrabiane rośliny i powstające z tego tytułu straty masy roślinnej. Straty te mogą dochodzić od 1 do nawet 20% i zależą od wilgotności i gęstości rozrzuconej masy roślinnej, a także od zastosowanego rozwiązania konstrukcyjnego zgrabiarki. By delikatniej oddziaływać na masę roślinną i dokładniej ją zgrabiać, nowoczesne zgrabiarki karuzelowe charakteryzują się wyposażeniem w odchylane do tyłu (względem promienia) ramiona, a także wyposażeniem w podwójne koła podporowe. Najnowszy model zgrabiarki SaMASZ Z2-840 może zgrabiać ściętą zielonkę z pasa łąki o szerokości od 7,6 do 8,4 m. Jej główne różnice względem mniejszej zgrabiarki Z2-780 to właśnie zwiększone gabaryty, brak ręcznej regulacji szerokości zgrabiania (regulacja tylko za pomocą siłowników hydraulicznych), nowy wózek jezdny ze skrętnymi kołami, zwiększona możliwość kopiowania poprzecznego (+/–8°), zastosowanie przekładni z wymiennymi korbowodami, charakteryzującymi się dłuższą żywotnością, zmieniony mechanizm podnoszenia brezentu, dodana podziałka szerokości wysuwu bocznego oraz zmodyfikowane zespoły osłon roboczych. Zgrabiarka wyposażona jest w dwie karuzele, na których znajduje się jedenaście ramion roboczych, a każde ramię wyposażone jest w cztery podwójne palce grabiące. Skrętny zaczep umożliwia utrzymanie żądanego toru jazdy zgrabiarki za ciągnikiem. Tylne koła skrętne dyszla poprawiają zwrotność manewrową, a po przełożeniu drążka sterowniczego w położenie centralne można ją ciągnąć jak przyczepę jednoosiową. Wzdłużny i poprzeczny mechanizm kopiowania umożliwia bardzo dobre odwzorowanie terenu. Efektem jest bardzo czysty zbiór zielonki lub siana. Nowy kształt palca grabiącego pozwala na wyższe unoszenie się palców nad pokosem. Szczególnie ważne jest to przy dużym pokosie. Dzięki zastosowaniu hydraulicznego unoszenia wirników i blokadzie karuzeli zawracanie na uwrociu pozostawia pokosy nietknięte. Dodatkowo można uzyskać zwiększenie odległości ramion od ziemi poprzez zamianę ramion wózka jezdnego. Ma to duże znaczenie na np. terenach torfowych. Zgrabiarka przystosowana jest do współpracy z ciągnikami kat. I i II z zapotrzebowaniem na moc od 60 KM wzwyż.▐ Michał Mariański Fot. SaMASZ www.agro-expert.net 27 4/2015 Naprawdę duża Kubota Światowa premiera nowych modeli marki Kubota już za nami. W ubiegłym roku pod Paryżem japoński producent zaprezentował zupełnie nową gamę ciągników serii M7. To trzy modele z silnikami o maksymalnej mocy do 170 KM. Mogliśmy ją podziwiać w Polsce na targach Agrotech w Kielcach. raktory sygnowane oznaczeniami M7-131, M7-151 i M7-171 to ciągniki o mocy odpowiednio: 130, 150 i 170 KM. Ich seryjne wytwarzanie rozpoczęło się w marcu tego roku. Nowe modele dostępne będą w trzech wariantach wyposażenia: Standard, Premium i Premium K-VT. Producent zapowiada, że wraz z wyposażeniem dodatkowym do wyboru będzie około 500 różnych specyfikacji. Na polskim rynku nowe ciągniki pojawiły się u dilerów w połowie roku. Optymalna kontrola prędkości Największe modele M7 marki Kubota wyposażone są w nowoczesne i oszczędne 4-cylindrowe, turbodoładowane jednostki napędowe Kubota V6108 z intercoolerem o pojemności 6,1 l. Wykorzystują one najnowsze rozwiązania w zakresie czystej technologii silników spalinowych. Dzięki połączeniu systemów SCR i cammon rail z filtrem cząsteczek stałych (DPF) w tłumiku oraz z układem recyrkulacji spalin (EGR) nie tylko spełniają normę emisji spalin Tier 4, ale nawet ją przekraczają. Kiedy sytuacja będzie wymagała chwilowego zwiększenia mocy, ciągniki serii M7 oferują technologię Power Boost, która w odpowiednich warunkach spowoduje automatyczny wzrost osiągów silnika. Wersje Standard i Premium są wyposażone w przekładnię Powershift firmy Kubota, która oferuje po 4 biegi w sześciu zakresach prędkości. Razem daje to aż 24 przełożenia w każdym kierunku. W wersji Premium K-VT dostępna jest przekładnia bezstopniowa K-VT (ang. Kubota Variable Transmission), która zapewnia praktycznie nieskończoną liczbę przełożeń do jazdy do przodu i do tyłu. Użytkownik ma więc do dyspozycji optymalną prędkość potrzebną do wykonywania każdego zadania. Jako opcję uzupełniającą skrzynię Powershift seria M7 oferuje także 16 biegów pełzających do przodu i 16 do tyłu, co umożliwia pracę z minimalnymi prędkościami roboczymi. Ponadto każda z maszyn serii M7 wyposażona jest w tryb ECO pozwalający na osiągnięcie maksymalnej prędkości jazdy przy obniżonych obrotach silnika. Dzięki temu osiąga się znaczą oszczędność paliwa podczas prac transportowych. Optymalna para W parze z dużą mocą idzie także zwiększony rozstaw osi oraz spora masa ciągników. W przypadku modeli serii M7 wynosi ona aż 6,3 tony przy rozstawie osi 2,72 m. W trosce o oszczędność czasu traconego podczas częstego tankowania, japoński producent wyposażył nowe modele w duży zbiornik paliwa o pojemności 330 l. 28 www.agro-expert.net Ponieważ duży traktor musi poradzić sobie z każdym zadaniem, jakie czeka na niego w gospodarstwie rolnym, powinien zaoferować wyjątkowo wydajne układy hydrauliczne oraz jednocześnie przynajmniej jeden WOM. Wersja Standard ma otwarty układ hydrauliczny, pompę zębatą o wydajności 80 l/min i mechanicznie sterowane zewnętrzne zawory hydrauliczne. Do dyspozycji użytkownika są tutaj 3 sekcje hydrauliki zewnętrznej z możliwością rozbudowania o czwartą. W przypadku wersji Premium sercem układu hydraulicznego jest niezależna pompa PFC o wydajności 110 l/min. 4/2015 M7 wyposażony jest w 4 zewnętrzne zawory hydrauliczne z elektronicznym sterowaniem w standardzie (układ można rozbudować o piątą sekcję). Każda z maszyn serii M7 ma niezależny WOM o czterech prędkościach (540/540E/1000/1000E), który zapewnia optymalną prędkość wałka dla każdego montowanego z tyłu narzędzia. Podczas wykonywania uwrocia WOM zostaje automatycznie rozłączony w chwili podniesienia TUZ-u, a następnie załączony po opuszczeniu narzędzia. Opcjonalnie dostępny jest także przedni trzypunktowy układ zawieszenia i przedni WOM. Seria M7 wyposażona została w trzypunktowy układ zawieszenia (TUZ) kategorii III, który zapewnia udźwig wynoszący aż 9000 kg. Kabina może być zamawiana w wersji z mocno przyciemnianymi szybami. Precyzja i wygoda Kabina ciągników z serii M7 została zaprojektowana tak, by zapewnić maksymalną wygodę operatora. Zastosowanie zaledwie czterech słupków narożnych sprawia, że widok do przodu, do tyłu i na boki jest praktycznie niczym nieograniczony. Zawieszenie na poduszkach gumowych lub dedykowanym systemie amortyzacji – mechanicznej lub pneumatycznej – pozwala zniwelować nierówności podłoża podczas jazdy. Dostępna jest także amortyzowana przednia oś, która gwarantuje dodatkowy poziom komfortu jazdy. W standardzie wszystkich modeli znajduję się: klimatyzacja, fotel pasażera oraz amortyzowany pneumatycznie fotel operatora. W wersji Premium elementy sterujące wszystkich funkcji są ergonomicznie rozmieszczone na jednym dużym wyświetlaczu dotykowym (7 cali w standardzie i 12 jako opcja) znajdującym się w zasięgu ręki. Wersja Premium K-VT oferuje 12-calowy wyświetlacz w standardzie. Jedną z najważniejszych innowacji jest obecność złącza ISOBUS. Dotykowy wyświetlacz może sterować nie tylko funkcjami ciągnika, ale również zaawansowanymi urządzeniami towarzyszącymi – bez potrzeby instalowania dodatkowych terminali. Nowy ciągnik Kubota pozwala w pełni korzystać z dobrodziejstw rolnictwa precyzyjnego i możliwości systemu GPS. Dzięki nim ciągnik precyzyjnie utrzymuje zadany tor jazdy. Ponadto w nowych modelach w kabinie znajdziemy: wielofunkcyjny dżojstik i dźwignię sterowania ładowaczem czołowym. Dla ułatwienia nocnych prac, ciągniki serii M7 wyposażone są aż w 14 lamp roboczych.▐ Michał Mariański Fot. Kubota, M. Mariański www.agro-expert.net 29 4/2015 Norma Tier – element postępu Wejście w życie kolejnych norm emisji spalin wymusza na producentach maszyn rolniczych wprowadzanie dodatkowych elementów silnika i coraz zmyślniejszych układów wydechowych. Przy okazji podejmowane są działania mające na celu odświeżenie gamy modelowej. ak właśnie dzieje się obecnie w najcięższych odmianach ciągników New Holland. Do wszystkich nowych modeli T7, T8 oraz T9 wprowadzono technologię HI-eSCR ECOBlue spełniającą wymogi norm emisji Tier 4B. Ale sama technologia dziś już nie kusi klientów. Powód tego jest oczywisty. Nowe, bardziej ekologiczne jednostki napędowe są coraz bardziej skomplikowane, wyposażane w precyzyjne, wrażliwe na jakość paliwa układy wtryskowe, skomplikowane turbosprężarki i układy sterowania, co wpływa na wzrost finalnej ceny produktu. Klienci mogą się skusić tylko wtedy na taki produkt, gdy w parze otrzymają np. nową stylizację, lepsze osiągi, mniejsze zużycie paliwa czy większy komfort. Producenci nie mają więc wyjścia – muszą w każdy obszar swoich ciągników wprowadzać ulepszenia, przy okazji dokonując ewolucji swoich produktów. Holland zdecydowano się używać terminu „Tier”. Norma Tier 4A, która czasami jest określana jako norma przejściowa Tier 4, odpowiada normie Stage 3B, a Tier 4B odpowiada normie Final Stage 4. A jeśli ktoś byłby zdania, że najnowsza wyśrubowana norma czystości spalin Stage 4, nazywana finalną, jest ostatnią, to jest w błędzie. Komisja Europejska pracuje już nad kolejnym progiem zmniejszenia emisji szkodliwych substancji Stage 5, który miałby zacząć obowiązywać w krajach Unii Europejskiej między 2019 a 2021 rokiem. Teoretycznie tzw. ostateczna norma Tier 4B/Stage 4 obowiązuje od 1 października 2014 r. Warto wiedzieć jednak, że termin Do roku 2019 Od 1996 r. amerykańska federalna Agencja Ochrony Środowiska (EPA) oraz Unia Europejska wprowadzają coraz to bardziej surowe wymogi dotyczące poziomu emisji szkodliwych substancji. EPA używa terminu „Tier”, natomiast Unia Europejska – „Stage”. W firmie New 30 www.agro-expert.net W obrębie dachu nowego T7 mieści się szereg regulowanych świateł roboczych LED o dużej mocy, dodatkowo poprawiających widoczność po zmroku. Ponadto ciągnik może być wyposażony w ABS SuperSteer umożliwiający wykonywanie skrętów w ciasnych przestrzeniach w polu poprzez automatyczne zahamowanie tylnego koła wewnętrznego w chwili wykonania skrętu kierownicą. 4/2015 wejścia w życie kolejnej normy nie oznacza, że automatycznie od tego dnia w sprzedaży pojawią się ciągniki z nowymi silnikami. Producenci wykorzystują zazwyczaj maksymalnie możliwość produkcji maszyn w starszych technologiach norm emisji spalin. Dlaczego? Po pierwsze, ww. przepisy nie dotyczą sprzedaży, tylko produkcji, a po drugie, fabryki mają zazwyczaj jeszcze „otwartą furtkę” na produkcję maszyn w starej technologii przez pewien czas. Prawo przewiduje bowiem tzw. program elastyczności, w efekcie którego może być wyprodukowanych jeszcze nawet 20% maszyn z łącznej liczby sprzedanych w okresie ostatnich 5 lat. W praktyce może to oznaczać, że mimo daty wejścia w życie kolejnej normy spalin, nowe ciągniki spełniające poprzednie regulacje mogą być dostępne nawet jeszcze przez dwa lata. Wysoki poziom mocy Wszystkie silniki wprowadzanej właśnie na rynek unowocześnionej gamy ciągników T7, T8 oraz T9, w których zastosowano technologię Hi-eSCR ECOBlue nie wymagają ani powtórnego obiegu spalin, ani filtra cząstek stałych, a przy tym zapewniają wysoki, a w niektórych przypadkach na- Nowa seria T7 to również najlepsza linia foteli w branży opartych na amortyzacji niskiej częstotliwości, pozwalająca użytkownikowi wybrać jeden z trzech poziomów komfortu: Comfort, Dynamic Comfort oraz Auto Comfort. Najwyższy model – aktywny fotel Auto Comfort zmniejsza drgania całego ciała nawet o 40%, natomiast wentylatory wywiewne zamontowane w obrębie fotela usuwają wilgoć, obniżając jednocześnie temperaturę powierzchni. wet wyższy poziom mocy w porównaniu z wersjami poprzednimi. Na przykład New Holland zwiększył górny poziom mocy dla maszyn T7 z oboma wariantami rozstawu osi. Moc znamionowa wariantu o długim rozstawie osi wzro- Premierowe Centralne Targi Rolnicze w WarsawExpo już wkrótce! Międzynarodowe Targi Maszyn i Urządzeń dla Rolnictwa oraz Produktów Rolno-Spożywczych CENTRALNE TARGI ROLNICZE odbędą się od 25 do 27 listopada 2016 roku w nowoczesnym Międzynarodowym Centrum Wystawienniczo Kongresowym WARSAW EXPO w Nadarzynie. sła o 5%, zaś wariantu o standardowym rozstawie osi aż o 9%, osiągając maksymalnie 180 KM. Do tego należy dodać jeszcze około 45 KM mocy generowanej przez system EPM (Engine Power Management – System Zarządzania Mocą), co daje 225 KM. CTR 2016 Podczas Centralnych Targów Rolniczych nie zabraknie światowej klasy marek i urządzeń rolniczych, nowatorskich rozwiązań dla rolnictwa, nowości rynkowych, usług dla rolnictwa, a także konferencji branżowych i spotkań z instytucjami sektora rolniczego. Hale wystawiennicze zostaną podzielone na wyspecjalizowane salony tematyczne: · techniki rolniczej; · środków do produkcji rolniczej; · targi dobrej żywności. Taka formuła wystawy zapewni przejrzystość i komfort dla uczestników imprezy. Organizatorem Centralnych Targów Rolniczych jest Holding Ptak SA, doświadczony organizator międzynarodowych imprez targowych, konferencji i pokazów komercyjnych. Więcej informacji na: http://warsawexpo.eu/pl/ctr www.agro-expert.net 31 4/2015 boczych LED na kabinie, zapewniających doskonałą widoczność we wszystkich kierunkach, zaś sam zasięg świateł jest o pięć razy większy w porównaniu do uzyskiwanego wcześniej przy 31 000 lumenach. Wszystkie światła robocze wbudowane są w dachu. Światła na narożnikach przednich, zapewniające oświetlenie we wszystkich kierunkach, mają szeroki zakres regulacji, dzięki czemu mogą być zwrócone do tyłu lub w dół, na przykład na kosiarkę bijakową lub krawędź zewnętrzną szerokiego narzędzia. Tylne światła narożne, o zasięgu 360° mogą być włączane i wyłączane niezależnie od siebie, by uniknąć oślepiającego światła na przykład podczas rozładunku kombajnu żniwnego. Komputer przejmuje stery Modernizacja serii T8 wiązała się z wprowadzeniem szeregu optymalizacji przekładających się na większy komfort operatora i jego mniejsze zmęczenie podczas długich dni roboczych. Monitor IntelliView IV, wchodzący obecnie w skład standardowego wyposażenia, oznacza optymalizację i większą wygodę obsługi, uproszczone ustawianie i regulacje biegów. Także we wszystkich pięciu modelach należących do serii T8 zwiększeniu uległa moc znamionowa i maksymalna, co przekłada się na znaczny wzrost wydajności. W przypadku wymagających zadań związanych z układem hydraulicznym, WOM i transportem, system EPM pozwala uzyskać dodatkowo aż 71 KM. Na przykład moc znamionowa modelu T8.320 wynosi 250 KM, ale dzięki EPM w razie potrzeby może ona wzrosnąć nawet do 320 KM. Zużycie paliwa jest natomiast o 10% niższe w porównaniu do ciągników T8 kompatybilnych z normami Tier 3, zaś długie, bo aż 600-godzinne odstępy pomiędzy przeglądami serwisowymi pozwalają utrzymać niskie koszty eksploatacyjne. Dzięki właśnie takim zabiegom klient ma się szybko przekonać do nowych technologii. Norma „zmienia” wygląd Stylizacja nowej serii T7 została całkowicie zmieniona, wskutek czego ciągniki zyskały smukłą, dynamiczną linię, stanowiącą idealne połączenie formy i funkcjonalności. Całkiem nowa oferta oświetlenia obejmuje teraz nawet do 16 świateł ro- W zmodernizowanej gamie T9 pojawił się model T9.645 o mocy maksymalnej 647 KM. Wprowadzono też przekładnię zębatą pozwalającą osiągnąć prędkość WOM rzędu 1000 obr/min przy prędkości obrotowej silnika wynoszącej zaledwie 1800 obr – a nie 2000, jak miało to miejsce w przypadku poprzednich modeli. Przełożyło się to na jeszcze cichszą kabinę, niższy poziom drgań i mniejsze zużycie paliwa. Uroda idzie w parze z łatwą w obsłudze automatyką. New Holland opracował już system zarządzania skrętem na uwrociach drugiej generacji – Headland Turn Sequencer II. Sterowany za pomocą ekranu dodatkowego IntelliView IV, wchodzącego obecnie w skład wyposażenia standardowego, HTS II umożliwia tworzenie złożonych skrętów na uwrociach, rejestrując je „na żywo” lub tworząc je poprzez wybór działań i punktów wyzwalających z menu. Użytkownik może teraz programować i edytować wszystkie opcje, począwszy od wyboru prędkości docelowej przekładni Auto Command, a na włączaniu widoku z kamery narzędzia skończywszy. Dodatkowe opcje obejmują regulację czasu włączania sprzęgła Power Shuttle oraz zarządzania zaworami zdalnymi. Umożliwia to przypisanie dowolnych dwóch zdalnych zaworów hydraulicznych do poczwórnego przełącznika na dźwigni wielofunkcyjnej CommandGrip. Co jeszcze można zautomatyzować? A gdyby tak narzędzie przejęło kontrolę nad ciągnikiem? Nowa seria T7 oparta jest na architekturze ISOBUS klasy III, umożliwiającej kompatybilnemu narzędziu, na przykład prasie do formowania bel BigBaler marki New Holland, kontrolowanie ciągnika, włącznie z jego prędkością. Tak więc być może już wkrótce ciągniki same będą jeździć po polach. Norma „zakłada” gąsienice New Holland zaprezentował również model T8 SmartTrax, czyli z gąsienicami. Opcja ta została opracowana, by spełnić wymogi klientów, którzy z jednej strony sądzą, że ciągnik gąsienicowy lepiej sprawdzi się w ich gospodarstwie, z drugiej zaś dostrzegają ograniczenia związane z bliź- 32 www.agro-expert.net 4/2015 nale pasujące do dłoni, zaś pozostałe cztery zawory można obsługiwać za pomocą dźwigni CommandGrip lub łącznie za pomocą dźwigni CommandGrip i dwóch dodatkowych łopatek. Część klientów opowiedziała się za łopatkami do sterowania zaworami zdalnymi, więc dodano dwie łopatki, by zwiększyć liczbę obsługiwanych w ten sposób zaworów. Ewolucja w ciągnikach dzieje się na naszych oczach. Oczywiście norma Tier 4B nie zmienia ani ciągnikowej urody ani ergonomii w kabinie. To przenośnia. Ale nowości, które pojawiają się przy okazji wprowadzania tej normy muszą deklasować wszelkie nasze obawy, bo zmiany na gorsze nie są przez klientów akceptowalne.▐ Michał Mariański Fot. New Holland Całkowicie nowy układ gąsiennicowy SmartTrax dla serii T8 oparty na planie trójkąta zmniejsza nacisk na podłoże o 57% oraz poprawia trakcję. SmartTrax obejmuje również zintegrowany układ zawieszenia na klockach gumowych, które znacząco ograniczają drgania w porównaniu z tradycyjnym stałym układem gąsienicowym, co z kolei gwarantuje wygodę użytkowania. niaczym ogumieniem. SmartTrax łączy w sobie zalety dużej przyczepności do podłoża – typowe dla modeli gąsienicowych – ze zwrotnością osi przedniej i komfortem jazdy typowym dla zawieszenia osi przedniej. Wiosną br. w ramach przygotowań do wypuszczenia na rynek tej opcji ograniczona liczba maszyn z konfiguracją europejską już ruszyła do prac na polach i została poddana ocenie w warunkach typowych dla naszych gleb. Z kolei największy ciągnik T9 zaoferował teraz najlepszą wydajność hydrauliczną w swoim segmencie dzięki zamontowanym z tyłu zaworom zdalnym, których może być nawet osiem sztuk. Natężenie przepływu w standardowej pompie sięga 159 l/min. Opcjonalna wersja o wysokim natężeniu przepływu pozwala osiągnąć 216 l/min, a w połączeniu z pompą Mega Flow możliwy jest przepływ wynoszący łącznie aż 428 l/min. Dzięki tak dużej mocy hydraulicznej T9 doskonale radzi sobie nawet z obsługą największych narzędzi polowych. Na podłokietniku SideWinder II mieszczą się cztery łopatki sterownicze do obsługi zaworów zdalnych, dosko- W nowym T9 podłokietnik SideWinder II zapewnia maksymalną ergonomię działania, podobnie jak wszystkie elementy sterownicze rozmieszczone idealnie w zasięgu dłoni. Dźwignia wielofunkcyjna CommandGrip umożliwia sterowanie najczęściej używanymi funkcjami ciągnika. Wbudowane zostało również pokrętło umożliwiające bardzo łatwą regulację prędkości docelowych w systemie zarządzania prędkością jazdy. www.agro-expert.net 33 4/2015 Flagowa linia Dotychczas wszystkie opony rolnicze produkowane przez Bridgestone były sprzedawane pod marką Firestone. Nowo opracowany model jest wyraźną zapowiedzią, że Bridgestone zamierza konkurować w najwyższym segmencie opon rolniczych. d dziesięcioleci firma Bridgestone pozostaje w czołówce segmentu opon rolniczych, jednak nie bezpośrednio, lecz dzięki swojej marce Firestone. Ta jest wiodącą na świecie marką opon rolniczych pokrywającą około 95% aktualnego zapotrzebowania rynku na opony do ciągników. Nowa opona Bridgestone VT-Tractor stanowić będzie uzupełnienie tego zapotrzebowania w najwyższym segmencie opon rolniczych. Jako flagowa linia ogumienia ma przyczyniać się do zwiększenia produkcji rolnej, wydajności pojazdów, a także ochrony gleby. I nie są to tylko czcze obietnice, zostało to już udowodnione w testach praktycznych. Kluczowe ciśnienie Dzięki „bardzo wysokiemu ugięciu” (VF) i zaawansowanej konstrukcji bieżnika, opona Bridgestone VT-Tractor może być używana przy znacznie niższym ciśnieniu niż w przypadku standardowych opon. Zostawia ona większy ślad i przyczynia się do uzyskania większych zbiorów. Przyspiesza pracę i zużywa mniej paliwa, jednocześnie chroniąc glebę. Opona ta pozwala także na rozwinięcie większej prędkości podczas wyjeżdżania z pola na drogę, ponieważ nośność jest w tym przypadku niezależna od prędkości i nie ma potrzeby dostosowania ciśnienia w oponach. W ten sposób rolnicy zyskują również na czasie, ponieważ nie muszą się zatrzymywać, żeby zmienić ciśnienie w oponach, gdy wjeżdżają z pola na drogę i z drogi na pole. W porównaniu do zwykłych opon, pozwalają one także na przenoszenie większych obciążeń na drodze, co oznacza zmniejszenie liczby cykli transportowych. Ponadto VT-Tractor sprawia, że kierowanie pojazdem jest łatwiejsze i wygodniejsze – jest to ważny atut podczas długich i ciężkich dni pracy. Bardziej elastyczna konstrukcja ściany bocznej tłumi nierówności podłoża, a dłuższe żebra bieżnika zapewniają płynne prowadzenie. Oprócz korzyści płynących z zastosowania technologii VF, opona VT-Tractor ma tę dodatkową zaletę, że można ją zamontować na standardowych obrę- 34 www.agro-expert.net 4/2015 Linia opon rolniczych Bridgestone VT-TRACTOR zapewnia idealną równowagę pomiędzy wydajnością upraw a ochroną środowiska. Znak „Soil Care by Bridgestone” gwarantuje, że są to opony, które umożliwiają rolnikom szybszą, bardziej wydajną, a przede wszystkim bardziej zrównoważoną pracę. W ten sposób produkt pomaga rolnikom osiągać wysokie plony i wyższą produktywność. obrazowania ciśnienia Xsensor potwierdziły wszystkie pierwsze wyniki. W rezultacie wszystkich badań można śmiało powiedzieć, że dzięki specjalnemu profilowi stopki, opona Bridgestone VT-Tractor zapewnia nawet o 26% większą powierzchnię styku klocków z podłożem, niż takie same opony konkurencji, co zapewnia bardzo niski współczynnik ubijania gleby, a przez to ochronę cennych plonów. W oponie VT-Tractor zastosowano nową konstrukcję żebrowania, która minimalizuje poślizg i odkształcenia gruntu, zapewniając doskonałą przyczepność, a tym samym szybsze tempo pracy w polu. Doskonała przyczepność opon umożliwia rolnikom szybszą pracę i obsługę nawet do 0,9 hektara pola więcej niż opony konkurencyjne w ciągu 10 godzin pracy. Biorąc pod uwagę oszczędność paliwa (do 36 l na 50 hektarów w porównaniu do konkurentów), opony VT-Tractor gwarantują niższy całkowity koszt eksploatacji. VT-Tractor przenosi także ładunki cięższe o 40% w porównaniu do standardowych opon, przy zachowaniu tej samej prędkości. Oznacza to mniej cykli transportowych oraz dalsze zmniejszenie kosztów operacyjnych. Opony te zostały stworzone w europejskim centrum rozwojowym Bridgestone znajdującym się w Rzymie, a produkowane są w zakładzie Puente San Miguel w Hiszpanii. Oferta Bridgestone skierowana jest na rosnący najwyższy segment rynku opon rolniczych, dla dużych gospo- Opony VT-Tractor godzą wysoką nośność i wydajność z ochroną gleby przed ugniataniem. Mogą być eksploatowane przy niższym ciśnieniu powietrza i większej powierzchni styku z nawierzchnią. Dzięki temu obniżają nacisk na glebę i w rezultacie ograniczają ingerencję w jej wierzchnią warstwę. darstw rolnych i podmiotów korzystających z najnowszych pojazdów. Opony VTTractor są dostępne od jesieni ub. r. w całej Europie, w rozmiarach od 28 do 42 cali.▐ MM Fot. Bridgestone czach. Opony VF zwykle wymagają szerszych obręczy, co wiąże się z dodatkowymi kosztami przy zmianie zwykłych opon na opony VF. Jednak ETRTO (Europejska Organizacja Techniczna ds. Opon i Obręczy) wprowadziła nowy eksperymentalny standard NRO (Narrow Rim Option), który umożliwia zakładanie opon VF, wymagających szerszych obręczy, na obręcze standardowe. Krok przed konkurencją Wstępne testy prowadzone już w marcu 2014 r. przez organizację DLG potwierdziły, że opony VT-Tractor są lepsze od innych wiodących na rynku marek pod wieloma względami, m.in. przyczepności i zużycia paliwa. Kolejne testy przeprowadzone także w Międzynarodowym Ośrodku Produkcji Rolnej DLG (Saksonia-Anhalt, Niemcy) dla rozmiarów IF 600/70 R30 i IF 710/70 R42 (przy ciśnieniu 1,2 i 1,0 bara) oraz VF 600/70 R30 i VF 710/70 R42 (przy ciśnieniu 1,0 i 0,8 bara) pod tym samym obciążeniem za pomocą technologii Lepsza przyczepność oznacza zmniejszenie kosztów eksploatacji dzięki oszczędnościom paliwa. W porównaniu do opon konkurencyjnych używanych przy ciśnieniu 1,0 bar, opona Bridgestone z ciśnieniem 0,8 bar gwarantuje oszczędność paliwa rzędu 36 l/50 ha. www.agro-expert.net 35 4/2015 Kolejka do kombajnu Seria profesjonalnych pokazów demonstracyjnych z kombajnem Case IH Axial-Flow 8240 na czele pokazała, że klienci chcieli go przede wszystkim „dosiąść”. ase IH Axial-Flow Demo Tour to cykliczna impreza promująca ofertę maszyn rolniczych marki Case IH. W tym roku odbyła się seria pokazów dedykowana kombajnom Axial-Flow. Program pokazów został tak przygotowany, by w pełni zapoznać wszystkich uczestników wydarzenia z szerokimi możliwościami kombajnów Axial-Flow. Każdy mógł dotknąć, zasiąść w kabinie i zadać niezliczoną liczbę pytań przedstawicielom firmy Case IH. W rezultacie w 9 lokalizacjach wydarzenie przyciągnęło tak dużo uczest- ników, że producent momentami obawiał się, czy aby na pewno starczy dla każdego pola do skoszenia. Kolejka do kombajnu nie była mała, co świadczyło o wielkim zainteresowaniu maszynami marki Case IH. Czym jest Axial-Flow? Omłot i separacja przy użyciu jednego rotora to specjalność marki Case IH. Nie ma tutaj konwencjonalnego bębna wysokoudarowego, który standardowo jest stosowany w kombajnach zwykłych i hybry- dowych. Axial-Flow jest konstrukcją rotora uzupełnioną o nową konfigurację cepów, która umożliwia uzyskanie wyższej efektywności i jakości omłotu, zwłaszcza w europejskich warunkach, które charakteryzują się wysokimi plonami. Sekcja rotora, obejmująca klepiska zespołu młócącego, jest wyposażona w zoptymalizowany układ cepów na potrzeby wcześniejszego młócenia i separacji, natomiast sekcja wirnika, obejmująca obszar separacji, jest wyposażona w konwencjonalny zespół cepów, częściowo z zębami, który zapewnia wychwytywanie całości ziarna. Omłot z wykorzystaniem dynamiki ruchu ziarna realizowany przez kombajn Axial-Flow nie tylko ogranicza straty na polu dzięki skuteczniejszej separacji, ale również powoduje, że ziarno trafiające do zbiornika nie jest poobijane ani spękane – co oznacza wyższą jakość zbioru i wyższe dochody. Delikatny proces omłotu sprawia, że każde ziarenko trafia do zbiornika w najlepszym możliwym stanie. Duży i mocny Wyposażony w pakiet Accuguidance oraz w system mierzący wagę i wilgotność plonu Case IH Axial-Flow 8240 pracował z hederem Vario o szerokości 9 m, przystosowanym do zbiorów pszenicy, rzepaku i jęczmienia. 36 www.agro-expert.net Moc silnika modelu 8240, wynosząca 571 KM spełnia wymagania dużych, nowoczesnych gospodarstw i przedsiębiorstw kontraktowych, gwarantując wydajny zbiór, usprawnioną separację i możliwość pracy z niezmiennie wysoką efek- 4/2015 tywnością w nawet najtrudniejszych warunkach. Nowy wentylator chłodzący silnik o zmiennej prędkości obrotowej pracuje przy zmniejszonych obrotach, gdy nie jest wymagana pełna moc chłodzenia, co zmniejsza hałas i zapewnia dostępność większej mocy na potrzeby innych zadań. W połączeniu ze zoptymalizowaną konstrukcją rotora Axial-Flow przepusto- Ogromna pojemność zbiornika ziarna licząca 14 400 l idzie w parze z wydajnym układem rozładunku, co skraca czas potrzebny na opróżnienie zbiornika. Standardowe tempo rozładunku to 113 l/min może zostać zwiększone do 141 l/min. Pronar oferuje model VMP 10 o pojemności 10 m3. Niska wysokość oraz możliwość łatwej przebudowy (poprzez dodanie lub odjęcie nadstaw) komory mieszającej pozwala uzyskiwać także objętości 8 lub 12 m2. VMP 10 może współpracować z ciągnikami o mocy minimum 60 KM. Zastosowane noże mają podwyższoną odporność na ścieranie. Uniwersalne wykonanie ramy, pozwala na montowanie dyszla na górny lub dolny zaczep transportowy, w zależności od posiadanego ciągnika. wość i wydajność tych kombajnów faktycznie wyznacza nowe standardy. Dotyczy to także emisji spalin, których poziom spełnia wymagania normy Tier 4: technologia HI-eSCR opatentowana przez firmę FPT Industrial ogranicza emisję szkodliwych składników spalin o 95%, jednocześnie podnosząc wydajność oraz zmniejszając zużycie paliwa. Case IH Axial-Flow to seria kombajnów stworzona dla wymagających gospodarstw i usługodawców oraz najwyższych zbiorów – naturalnie przy najniższych kosztach eksploatacji niezależnie od warunków. Kombajny serii 8240 można połączyć z najnowszą generacją zespołów żniwnych Case IH VariCut, dostępnych w wersjach o szerokości do 12,5 m. Zespoły te zostały zaprojektowane z myślą o warunkach europejskich i umożliwiają klientom maksymalne wykorzystanie wydajności kombajnów. ▐ Michał Mariański Fot. M. Mariański „Nie istnieje kombajn prostszy i wygodniejszy w obsłudze od Case IH 8240 Axial-Flow. Wszystkie najważniejsze funkcje z zakresu obsługi podzespołów zewnętrznych są dostępne za pośrednictwem wielofunkcyjnej dźwigni sterującej napędem, co zapewnia operatorowi pełną i wygodną kontrolę. Pogrupowane na prawej konsoli w najbardziej ergonomiczny i logiczny sposób elementy sterowania odzwierciedlają rzeczywistą konstrukcję kombajnu. Wszystkie funkcje zespołu żniwnego i przenośnika ślimakowego w układzie rozładunku są łatwe w obsłudze, co umożliwia wydajną i komfortową pracę nawet przez cały dzień” – mówili zgodnie rolnicy po opuszczeniu kabiny kombajnu. romocji w Najtańsza forma p o za emisję Już od 320 zł nett Szczegóły oferty na owe pl/moduly_reklam www.kmg-media. www.agro-expert.net 37 4/2015 Wypełniona 50-letnim doświadczeniem Wraz z wprowadzeniem nowej przyczepy samozbierającej Cargos 9000, firma Claas obchodzi szczególny jubileusz w tym roku. 2009 r. została zaprezentowana przyczepa Cargos 9000 z opcją demontażu całego zespołu załadowczego i tnącego oraz walców wyładunkowych. W zeszłym roku na rynek weszła mniejsza przyczepa Cargos 8000 z wieloma dodatkowymi funkcjami: nowe, podwójne noże w opuszczanej podłodze, regulowana hydraulicznie podłoga rusztowa, modułowe podwozie tandem lub tridem i wiele innych funkcji. Obecnie, z okazji 50. rocznicy przyczep samozbierających, Cargos 9000 został całkowicie przeprojektowany i wyposażony w charakterystyczne cechy przyczepy serii 8000, dzięki czemu stał się najbardziej innowacyjnym produktem tego typu na rynku. Zielony – znak rozpoznawczy Fabryka Claas w niemieckim Bad Saulgau położona jest w największym regionie użytków zielonych Europy, dlatego większość produkowanego asortymentu stanowi tu sprzęt do upraw zielonkowych a maszyny obowiązkowo malowane są na kolor zielony. 550 zatrudnionych tam pracowników na 17 hektarach powierzchni wytwarza 275 różnych produktów, w tym kosiarki, przetrząsacze, zgrabiarki oraz przyczepy samozbierające. Od 2013 r. Claas Saulgau GmbH jest jednym z najbardziej nowoczesnych centrów rozwoju produktu w branży. Nową serię 9000 reprezentują trzy modele: Cargos 9400, Cargos 9500 oraz Cargos 9600 o pojemności odpowied- Hydrauliczne lub paraboliczne podwozie w wersji tandem lub tridem może mieć ogumienie o rozmiarze nawet do 30,5”. W porównaniu do opon 26,5” osiąga się dzięki nim powierzchnię przylegania zwiększoną o 15%, co istotnie redukuje nacisk na glebę. 38 www.agro-expert.net Każdy z 40 noży ma indywidualne zabezpieczenie przed kontaktem z ciałami obcymi, a hydraulicznie obniżana o 90° podłoga umożliwia wymianę, obsługę, czyszczenie oraz konserwację modułu noży w wygodnej, stojącej pozycji. nio 38, 44 i 50 m3. Przyczepy wyposażono w nowy zespół podbierania oparty o sprawdzone rozwiązania z serii 8000. Zespół załadowczy EFS (Efficient Feeding System) uzupełniono o napęd hydrauliczny oraz opcjonalnie o hydropneumatyczny podbieracz, zwiększając tym samym wydajność maszyny. Oferowana w standardzie hydraulicznie opuszczana podłoga rotora umożliwia usuwanie zatorów bezpośrednio z kabiny ciągnika. Zespół cięcia wyposażono w nowe dwustronne obrotowe noże, co przekłada się bezpośrednio na zwiększenie wydajności pracy przy jednoczesnym skróceniu czasu obsługi. Przyczepy Cargos 9000 standardowo wyposażone są w funkcję automatycznego załadunku. Dzięki czujnikowi kąta na 4/2015 klapie górnej i czujnikowi obciążenia momentem, przyczepę można idealnie wypełnić i zagęścić w każdych warunkach pracy. Demontaż zespołu ładowania możliwy jest w ciągu 20 min, przez co zwiększa się ładowność przyczepy o 2,5 tony. Dla dużych pojemności wyładowczych przyczepa wykorzystuje 2-stopniowy napęd hydrauliczny podłogi, chroniony z obu stron poprzez C-Profil ramy głównej. Dostępne opcjonalne wyposażenie w postaci 3 walców wyładunkowych czy wskaźnika ciężaru załadunku z zewnętrznym wyświetlaczem, pomaga w pełni wykorzystać możliwości przyczepy Cargos 9000. Krabem do silosu W celu usprawnienia załadunku i rozładunku przyczepy, już w poprzednim modelu, zastosowano automatyczną regulację zaczepu za pośrednictwem terminala sterującego. W nowej przyczepie rozszerzono funkcję, wprowadzając opcję automatycznej kontroli dyszla. Aktywna regulacja zaczepu w czasie rozładunku zapewnia optymalny przepływ materiału. To jeszcze nie wszystko, przyczepę wyposażono standardowo w zaczep dolny z amortyzacją dyszla. Opcjonalny, elektro- Przenośnik w podłodze, którego przednia część jest opuszczona w stronę rotora, umożliwia energooszczędne ładowanie paszy przy maksymalnym załadunku. -hydrauliczny układ wymuszonego kierowania wyposażony w elektroniczny czujnik kąta umożliwia bieżący pomiar kąta pomiędzy ciągnikiem a maszyną. Układ wymuszonego kierowania umożliwia także przesunięcie osi skrętnej (za pomocą terminala), pozwalając tym samym na wysunięcie przyczepy do samej krawędzi silosu. Takie manewry przypominać mogą trochę niezgrabnie chodzącego kraba. Solidna i niezawodna przyczepa samozbierająca jest właściwym wyborem, aby skutecznie uzupełniać łańcuch zbioru pasz. Cargos 9000 spełnia różne wymagania przy stałej, wysokiej jakości paszy zarówno dla małych, rodzinnych gospodarstw, jak i dużych przedsiębiorstw czy też usługodawców. Michał Mariański Fot. Claas www.agro-expert.net 39 4/2015 Lokomotywa Na specjalnym pokazie w zakładach firmy Pronar, Unimog U 423 uciągnął 25 przyczep rolniczych. Takim mocnym wejściem pojazd zaprezentował się w wersji rolniczej. bok klasycznych gospodarstw korzystających z tradycyjnych maszyn stosowanych w rolnictwie, coraz większą rolę odgrywają innowacyjne przedsiębiorstwa rolne z rozbudowanym parkiem pojazdów. To właśnie tutaj można docenić najważniejszą właściwość Unimogów, jaką jest nieograniczona zdolność do całorocznej eksploatacji. Podczas prac polowych w rolnictwie ważne jest zawracanie na skraju pola bez konieczności cofania. Niewielki rozstaw osi oraz na zamówienie wszystkie koła skrętne są tu sprzymierzeńcem w wygodnym poruszaniu się w ciasnych miejscach. 40 www.agro-expert.net W stosunku do klasycznego nośnika narzędzi, wersja dla rolników stała się nie tylko zielona, ale też została „uzbrojona” w kilka cech niezwykle istotnych z punktu widzenia pracy na roli. Są to przedni wałek odbioru mocy i przedni podnośnik narzędzi, tylny wałek odbioru mocy (stanie się on elementem wyposażenia fabrycznego od roku 2016) i tylny podnośnik narzędzi czy zaczep Scharmüllera o zmiennym ustawieniu do dyszli przyczep o różnych wysokościach konstrukcyjnych. Uwagę zwraca też fabryczne ogumienie o profilu agrarnym Continental CGS AC 70+ lub Michelin XM 47. Na specjalnym pokazie w podlaskiej miejscowości Narew, Mercedes-Benz po raz pierwszy w Polsce zaprezentował właśnie takiego rolniczego Unimoga U 423 z silnikiem o mocy 170 kW (231 KM). W pojeździe zamontowano 8-biegową przekładnię z grupą biegów roboczych pozwalającą jechać z prędkością od 1,26 km/h. Dodatkowo pojazd wyposażono w napęd hydrostatyczny pozwalający na bezstopniowe dopasowanie prędkości roboczej ze stałą prędkością obrotową silnika. Dwuobwodowy czterosekcyjny układ hydrauliki roboczej po- zwalał na sterowanie podłączonymi urządzeniami, takimi jak: kosiarki wysięgnikowe, pługi śnieżne lub kosiarki dyskowe. Przedni i tylny wał odbioru mocy zapewniały efektywny napęd zagregowanych urządzeń, zaś przedni i tylny TUZ umożliwiały zawieszenie różnych urządzeń doczepianych. Pokaz udowodnił, że zadania dla Unimogów znajdą się wszędzie. ▐ Michał Mariański Fot. M. Mariański Firma Pronar specjalnie dla Unimoga opracowała skrzynię objętościową trójstronnego usypu z tylnym włazem usypowym. Zabudowy i specjalistyczny osprzęt można instalować z przodu i z tyłu pojazdu, a także między osiami i na podwoziu pojazdu. 4/2015 Sprytny jak ryś Kluczem sukcesu marki Bobcat były i są miniładowarki. Teraz producent obiera także kierunek „Agri”. o intensywnych pracach nad projektem Bobcat rozpoczął produkcję nowych modeli podnośników teleskopowych TL358 i TL358+ do zastosowań w rolnictwie. Stanowią one uzupełnienie wcześniejszych modeli TL360 i TL470. Podnośnik teleskopowy TL358+ jest również dostępny w wersji premium jako model TL358+AGRI, oferujący wiele dodatkowych funkcji w porównaniu ze standardową wersją. Wszystkie modele TL358, TL358+ i TL358+ Agri napędzane są silnikiem wy- sokoprężnym Deutz TCD 3.6 L4 zgodnym z normą Stage 3B, zapewniającym 74,4 kW (100 KM) mocy przy 2300 obr/ min. Ich maksymalny udźwig wynosi 2,6 t (model TL358) oraz 3 t (pozostałe modele). Wszystkie wyposażone są we w pełni automatyczną hydrostatyczną skrzynię biegów z funkcją impulsowania i stałą regulacją prędkości do 40 km/h (przy 24-calowych oponach) bez zmiany biegu. Na uwagę zasługuje również układ amortyzacji wysięgnika teleskopowego (w modelu TL358 opcja), podobnie jak w łado- Nowe podnośniki TL358, TL358+ i TL358+ AGRI swoją kompaktową budowę zawdzięczają wąskiej konstrukcji ramy o szerokości jedynie 2,1 m w porównaniu do 2,3 m w modelach TL360/TL470. Wysokość wynosząca zaledwie 2,1 m przy niewielkich rozmiarach maszyny zapewnia dotarcie do ciasnych przestrzeni np. w oborach. warkach Bobcat, gdzie za amortyzację odpowiada układ dwóch siłowników o dużej pojemności, które są wypełnione azotem. Warty komentarza jest przede wszystkim SHS (Smart Handling System). Jest to system elektroniczny, który pozwala na ograniczenie przepływu oleju w układzie hydraulicznym ładowarki. W praktyce oznacza to możliwość szybkiego dostosowania prędkości pracy wysięgnika teleskopowego do aktualnych potrzeb. Dla przykładu, przy pracy na maksymalnej wysokości wysięgnika (dla modeli 358 – 5,8 m) przepływ oleju w układzie można ograniczyć. Pozwoli to na wolniejszą, delikatną i zarazem bardziej precyzyjną pracę wysięgnika, niezależnie od prędkości obrotowej silnika czy np. gwałtownego ruchu dżojstikiem. Z kolei podczas wykonywania prac ziemnych czy ładowania obornika, gdzie precyzja nie jest aż tak istotna, a zależy nam na wysokiej wydajności, warto wykorzystać pełną moc układu. Kolejną ciekawą funkcją jest system FCS (Fast Connect System) umożliwiający szybką i łatwą wymianę osprzętu hydraulicznego za pomocą zintegrowanego układu obniżającego ciśnienie. Opisane systemy elektroniczne oraz zastosowanie w nowych modelach Bobcat podzespołów znanych producentów (np. osie Spicer, hydraulika Danfoss czy silnik Deutz) sprawia, że maszyny są trwałe, komfortowe i bezpieczne w obsłudze. Nowe rozwiązania niewątpliwie przyczyniają się też do zwiększenia wydajności pracy w rolnictwie. ▐ Michał Mariański Fot. Bobcat www.agro-expert.net 41 4/2015 I mali, i duzi Jednym z największych eksponatów wystawy był samobieżny kombajn do zbioru buraków Grimme Rexor 620 z 22-tonowym zbiornikiem (33 m3), 530-konnym silnikiem Mercedesa i możliwością odławiania bulw jednocześnie z 6 rzędów. Opolagra to uczta dla wszystkich zainteresowanych techniką rolniczą. To największa regionalna wystawa rolnicza na otwartej przestrzeni w południowej Polsce. Podczas tegorocznej edycji było wyjątkowo gorąco. otnisko Kamień Śląski k. Opola jest od wielu lat doskonałym miejscem na organizację Opolagry. W tym roku pojawiło się na niej 472 wystawców, a powierzchnia wystawy sięgnęła 45 ha. Wystawę odwiedziło 45 000 osób. Jednak to co wszyscy wystawcy i zwiedzający zapamiętają, to żar lejący się z nieba. Temperatura powietrza momentami sięgała 35°C. Nie wpłynęła ona jednak na jakość widowiska. Podczas wystawy można było podziwiać maszyny małe i duże. Można było również zapoznać się z ofertą części i akcesoriów głównych dystrybutorów oraz lokalnych dilerów. Maszyny i sprzęt były eksponowane nie tylko na stoiskach, ale również na specjalnych pokazach dynamicznych. Na dziesięciu zamkniętych placach testowano ładowarki i ciągniki z ładowaczami czołowymi, a nieopodal około setki maszyn pracowało w polu. W programie targów znajdowały się takie pozycje jak: pokaz stabilizacji belki polowej opryskiwaczy przejeżdżających przez tor przeszkód, koszenie, przetrząsanie i zbiór zielonek oraz pokaz pracy maszyn uprawowych. Tradycyjnie przez wystawę przewinęły się zaawansowane technologicznie ładowarki teleskopowe, które później prezentowano „na ringu”. Nową atrakcją były pokazy oraz konferencje dotyczące zastosowania dronów w rolnictwie precyzyjnym. Nie zabrakło też atrakcji dla młodych adeptów rolnictwa. Był konkurs obsługi ładowarki Gratka dla kolekcjonerów. Zabytkowy ciągnik John Deere model „B” z 1934 r. o mocy maksymalnej około 14 KM mierzonych na kole pasowym. Z inicjatywy wystawców Opolagry, podczas kolejnej edycji 2016 ma być zorganizowany komis maszyn używanych. 42 www.agro-expert.net i pokonanie toru egzaminacyjnego na czas – zwycięzca zabierał do domu rozsiewacz Amazone. Nie zawiedli też hodowcy bydła. Na wybiegu zaprezentowało się około 100 szt. bydła mlecznego. Odbył się tam konkurs młodych hodowców oraz pokaz wydajności wozów paszowych. Podczas licytacji prym wiodły zwierzęta z OHZ Głogówek Sp. z o.o., stąd pochodziła jałowica czempion i superczempiony: jałowica Gonda i krowa Sonntag, jałowica wice-czempion należała zaś od hodowcy Teodora Fuchsa z Sadowa.▐ Michał Mariański Fot. M. Mariański Obowiązkowym uzupełnieniem każdej wystawy są stoiska z częściami i akcesoriami do maszyn rolniczych. Za najmniejszy produkt targów uznaliśmy główki rozpylaczy do opryskiwaczy. Porównanie z 13,3-metrowym gigantem do buraków to jak zestawienie słonia i mrówki. 4/2015 Targi POL-ECO-SYSTEM Międzynarodowe Targi Technologii i Produktów dla Zrównoważonego Rozwoju i Usług Komunalnych Międzynarodowe Targi Technologii i Produktów dla Zrównoważonego Rozwoju i Usług Komunalnych – o ekologii okiem inwestującego rolnika International Trade Fair of Technologies and Products for Sustainable Development and Municipal Services International Trade Fair of Technologies and Products for Sustainable Development and Municipal Services Najbliższe targi POL-ECO-SYSTEM (27-30.10.2015 r.) w Poznaniu to okazja, by zobaczyć, jak kwestie ekonomiczne łączą się z ekologią. Na ekspozycji zaprezentowane zostaną produkty poprawiające komfort życia, a w ramach konferencji dowiemy się, które rozwiązania i technologie ochrony środowiska są opłacalne. Biomasa, biogaz, rośliny energetyczne Konferencja Biomasa – Energia Biznesu 2015 będzie pierwszym na taką skalę spotkaniem przedstawicieli branży biomasowej na targach POL-ECO-SYSTEM. Dwudniową konferencję (29-30.10.2015) podzielono na cztery bloki tematyczne – biomasa, biopaliwa, biogaz, rośliny energetyczne. W ramach każdego z nich przewidziano 25-, 30-minutowe panele dyskusyjne poświęcone zagadnieniom pozyskiwania biomasy, dostaw surowca dla energetyki zawodowej, aktualnej sytuacji rynku pelletu i brykietu w Polsce, energetycznego potencjału odpadów, instalacji biogazowych czy roślin energetycznych jako szansy rozwoju polskiego rolnictwa. Dyskusja zaproszonych do udziału ekspertów dotyczyć będzie m.in. tematów: „Słoma czy drewno” – rynek urządzeń grzewczych na biomasę w Polsce, „Instalacja szyta na miarę – biogazownia, która uwzględnia potrzeby i możliwości inwestora” czy „Zagajniki krótkiej rotacji – zysk dla rolnika”. Program przewiduje łącznie 19 prelekcji. Na program konferencji składają się także case studies, które zostaną zaprezentowane przez praktyków działających w branży biomasowej i obejmą m.in. zagadnienia najlepszych w polskich warunkach roślin energetycznych czy niemieckiej technologii biogazowej. OZE i odpady dla gospodarza Wybrać pompę ciepła czy raczej zainwestować w mikroinstalacje? Możliwości jest wiele. Decyzję będzie można podjąć podczas wizyty na targach POL-ECOSYSTEM (27-30.10.2015 r.) w Poznaniu. Wystarczy zajrzeć na ekspozycję salonu Greenpower oraz wziąć udział w konferencjach. W ramach tego salonu odbędą się m.in. Forum Czystej Energii (27-29.10.2015) – tematyka m.in. finansowanie i systemy wsparcia inwestycji OZE, mikroinstalacje i instalacje PV, nowoczesne ciepłownictwo i mix energetyczny oraz Glob Pełen Energii (27-28.10.2015). Zaplanowane panele to m.in. pompy ciepła z systemem fotowoltaicznym, taryfy gwarantowane i net metering, małe turbiny wiatrowe). Dla zainteresowanych wydajniejszym gospodarowaniem odpadami dedykowane jest Forum Recyklingu (27-29.10.2015) – tu odbędą się prelekcje na temat odpadów komunalnych i problemowych m.in. sprzęt elektryczny i elektroniczny, metal, złom. Co w poznańskich halach? Na ekspozycji firmy z kilku krajów zaprezentują ofertę dedykowaną dla różnych branż przemysłu. Od maszyn i urządzeń do recyklingu i przetwórstwa odpadów, poprzez technologie dedykowane energii odnawialnej, oczyszczaniu ścieków, kontroli gazów i zapobieganiu hałasowi po rozwiązania dedykowane lokalnemu transportowi publicznemu, a także sprzęt do utrzymania czystości i porządku dróg, parkingów czy konserwacji terenów zielonych. Dodatkowo na terenie zewnętrznym odbędzie się City Truck Show, czyli pokazy pojazdów komunalnych na żywo. Warto też zajrzeć do Miasteczka Ekologicznego, gdzie zaprezentowane zostaną produkty i rozwiązania w myśl idei „smart city”. Najważniejsze firmy i instytucje branżowe Podczas wizyty na targach POL-ECOSYSTEM będzie można zobaczyć wiele tegorocznych nowości, a przede wszystkim spotkać się z liderami branży. W Poznaniu zaprezentują się m.in. takie firmy jak: Untha Polska, Hammel Recyclingtechnik, Agrex-Eco, Atmoservice, Prote, Arcon Polska, Wende Recyclingtech, HSM Polska, AK Nova, Tomra Storting i Tomra Orwak, Atlas Poland, Zeppelin Polska, ESE, Heisslufttechnik Flocke, Krevox, Horus-Energia, Wolf System, Bewa, Equipo, Haas, Meva-Pol, Remondis, Sutco, Schaeffer, Terberg Matec, Aebi Schmidt, Ekocel, Hako Polska czy Karcher. Nie zabraknie również stoisk najważniejszych izb i instytucji branżowych: Ministerstwo Środowiska, Ministerstwo Gospodarki, NFOŚiGW, WFOŚiGW, GIOŚ, KIGO, IGEiOŚ, KAPE, KFDZOM. Pełny program wszystkich wydarzeń na stronie: www.polecosystem.pl (zakładka „wydarzenia i ekspozycje specjalne”). Tańsze bilety na targi są dostępne on-line na stronie www.mtp24.pl. ▐ www.agro-expert.net 43 Weź od natury więcej już dziś... i jutro NOWA OPONA VT-TRACTOR Niskie zużycie paliwa Mniejsze ubicie gleby Doskonała trakcja Bridgestone Polska Dane kontaktowe najbliższego autoryzowanego dealera opon Bridgestone są dostępne na naszej stronie internetowej www.bridgestone.pl