(wymaga zainstalowanej przeglądarki pdf, np

Transkrypt

(wymaga zainstalowanej przeglądarki pdf, np
ciekawie
pięknie
pani
nr 2/2007
Jest ich jak na razie mało, od 23 do ponad 50 lat. Jeżdżą razem od
ponad pięciu lat. Tworzą jedyny kobiecy klub motocyklowy w Polsce
– Amazons WMC. Macierzysty klub powstał w Stanach Zjednoczo-
tyczną w istocie rzecz, jaką jest motocykl.
– „To było moje marzenie od dzieciństwa i na okrągłe urodziny, rodzina zrzuciła się i kupili mi motocykl.” – przyznaje Dorota jeżdżąca BMW
GS F650 z protestami oczywiście, bo to nie jest normalne, żeby w
takim wieku zaczynać, wcześniej to dzieci trzeba było wychować…
– „To jest to coś, co trudno nazwać.” – zgadzają się wszystkie.
– „Wsiadam na motocykl i stresy odchodzą w jednej chwili, jakby były
na takie rzepy poprzyklejane i od siły wiatru odklejają się. W samochodzie, nawet najpiękniejszym, jest się zamkniętym jak w puszce, a tutaj
każda zmiana temperatury o jeden stopień jest odczuwalna. Wjazd do
lasu, ten zapach…” Zdają sobie sprawę, że to niebezpieczne hobby,
szczególnie w Polsce, gdzie jakość dróg i kultura jazdy jeszcze odbiegają od europejskich standardów.
– „Samochodem człowiek się przemieszcza, a motocyklem jedzie się
dla samej jazdy, tego nie da się tak wytłumaczyć racjonalnie, trzeba
poczuć.”
Nasze rodziny musiały zaakceptować nasze hobby i zrozumieć, że to
nasz sposób na życie. Bo tak, jak mówi Monika:
– „Jazda na motocyklu daje mi poczucie swobody, niezależności,
nych, stamtąd pochodzą zasady, jakimi mają się kierować motocyklistki należące do sisterhood – siostrzeństwa motocyklowego.
– „Różni nas wiele: wykonywany zawód, poglądy, metryka, status rodzinny, materialny, a także typy motocykli, którymi jeździmy; dzielą nas
kilometry, ale wspólna pasja sprawia, że tworzymy jedność, a różnice
nas tylko wzmacniają.”
Reprezentują pełen przekrój społeczny: architekt wnętrz, urzędniczka,
właścicielka firmy, studentki, kobiety dojrzałe i młode dziewczyny. Na
realizację swoich marzeń czekają często latami, wiedzą co znaczą
wyrzeczenia byle dopiąć swego – zaoszczędzić pieniądze na nieprak-
pewności siebie, tak czuje każda z nas. Dzięki tej pasji poznajemy
wielu wspaniałych ludzi. A przede wszystkim dzięki niej poznałyśmy
siebie nawzajem i zaprzyjaźniłyśmy się tworząc zgraną grupę.”
Bierzemy udział w licznych imprezach motocyklowych w Polsce i za
granicą: wyjazdach, wyprawach, zlotach. Współpracujemy też z innymi motocyklowymi organizacjami kobiecymi (np. WIMA.)
Klub AMAZONS zorganizował dwa międzynarodowe, otwarte dla
wszystkich motocyklistów zloty, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Teraz organizujemy III Międzynarodowy Zlot Amazons, na
który zapraszamy wszystkich, którzy kochają jazdę na motocyklu.
Czy
się nie boi?
Dorota Palmowska
– „A ten motocykl to nie jest dla pani za ciężki?” – Słyszą przez uchylone
szyby stojących obok samochodów.
– „A czy ja go na plecach noszę?” – odpowiadają.
Nikogo nie dziwi, jeśli kobieta uwielbia stać przy garach, robić na szydełku, czy szyć, ale jak jeździ motocyklem to już sensacja!
30
31

Podobne dokumenty