Uwaga na reklamy produktów finansowych Polowanie - A

Transkrypt

Uwaga na reklamy produktów finansowych Polowanie - A
Uwaga na reklamy produktów finansowych
Polowanie na klienta trwa! Reklama kusi, przekonuje, obiecuje.
Jednak w przypadku produktów finansowych obietnice składane są często bez pokrycia, a prawda
pisana jest bardzo małym drukiem. Dlatego doradcy AZ Finanse ostrzegają – nie wybierajmy
produktów finansowych pod wpływem reklamy.
Który bank jest najlepszy, który kredyt najkorzystniejszy, która karta najbardziej użyteczna?
Reklama odpowie na te pytania, ale każdy ekspert powie, że nie ma prostej odpowiedzi. Wszystko
zależy od potrzeb i sytuacji klienta.
"Na polskim rynku w każdej kategorii produktów finansowych klient może wybierać z setek ofert. W
rzeczywistości każda z nich może być najlepszą i najbardziej optymalną dla konkretnego klienta. Ale
żeby się o tym przekonać, trzeba dokładnie poznać potrzeby, możliwości oraz oczekiwania klienta i
zestawić je z ofertą wielu instytucji. W efekcie otrzymamy optymalne rozwiązanie. Najlepiej wiedzą o
tym doradcy finansowi, którzy zajmują się tym na co dzień. Tu nie ma drogi na skróty" - mówi
Mariusz Kacała, prezes zarządu AZ Finanse.
Obietnice superzysków
Fundusze inwestycyjne to jeden z najpopularniejszych sposobów na inwestowanie pieniędzy.
Polacy coraz chętniej oddają swoje pieniądze w zarządzanie ekspertom licząc na większe zyski niż
w przypadku np. lokat bankowych. I słusznie ale zawsze trzeba pamiętać, że inwestowanie wiąże
się też z ryzykiem. Niechętnie mówią o tym przedstawiciel firm chwalących się w reklamach, że w
ciągu kilki zarobiły prawie 200 proc. dla swoich klientów. Czy to nieprawda? Prawda, ale to wcale
nie znaczy, że te wyniki zostaną powtórzone w przyszłości. Fundusze inwestycyjne nie mogą
niczego obiecać. Wyniki podawane w reklamach dotyczą zazwyczaj wyrywkowego okresu, w którym
firma osiągnęła imponujące zyski. W rzeczywistości inne fundusze należące do tej samej firmy
mogły w tym czasie być na minusie.
"Wybór odpowiedniego funduszu inwestycyjnego to jedna z trudniejszych decyzji, wymagająca
bardzo wnikliwej analizy. Najpierw trzeba określić jaki typ funduszy spełni oczekiwania klienta, a
dopiero potem szukać konkretnego produktu. Nie wolno się sugerować tylko historycznymi
wynikami. Ważne jest doświadczenie firmy i jej pracowników, umiejętność radzenia sobie w
trudnych sytuacjach. Wybór funduszu to kwestia zaufania, ale opiera się na wiedzy i analizie, a nie
na reklamowych obietnicach" - tłumaczy Mariusz Kacała.
Gwiazdki kredytowe
Czy pieniądze leżą na ulicy? Można odnieść takie wrażenie patrząc na wszechobecne reklamy
"najtańszych, najłatwiej dostępnych, najkorzystniejszych, najszybszych" kredytów. Pożyczyć
pieniądze można na wszystko, na samochód, mieszkanie, wakacje, a nawet na fryzjera. I to
wszystko prawie od ręki i prawie za darmo. Inna reklama nauczyła nas jednak, że "prawie" robi
wielką różnicę. Czy możliwe jest aby otrzymać kredyt hipoteczny oprocentowany poniżej 2 proc.?
Jeśli wierzyć reklamie to tak. W rzeczywistości jest to oprocentowanie promocyjne i po roku wraca
do normalnego, czyli wyższego poziomu. O tym dowiemy się jednak po przeczytaniu informacji
dopisanych małych drukiem.
"Kredyty, szczególnie długoterminowe, posiadają bardzo wiele parametrów, które trzeba porównać
przed podjęciem decyzji o wyborze banku. Oprocentowanie to tylko jeden z elementów. Ważne są
prowizje, koszty przewalutowania, możliwości wcześniejszej spłaty i wiele innych aspektów. Kierując
się chwytami reklamowymi łatwo wpaść w pułapkę. Warto pamiętać o jednej zasadzie - czym
łatwiej, tym drożej. A różnice w kosztach kredytu mogą być ogromne" - dodaje Mariusz Kacała z AZ
Finanse.
Pułapki tkwią także w kredytach ratalnych, nawet jeśli oferowane są jako "prawdziwe raty 0 proc.".
Teoretycznie wszystko jest prawdą, bo klient rzeczywiście otrzymuje nieoprocentowany kredyt.
Jednak żaden bank nie działa charytatywnie. Koszty kredytu ukryte są w cenie produktu objętego
promocją. Tak czy inaczej, zapłacimy z własnej kieszeni.
Warto pamiętać, że reklama produktów finansowych pełni także bardzo pozytywną, edukacyjną rolę.
Bez kampanii marketingowych nie udałoby się łatwo przekonać Polaków, że pieniądze można
inwestować na różne sposoby. Jeszcze kila temu mało kto wiedział co to jest fundusz inwestycyjny.
Dzisiaj ta forma oszczędzania jest jedną z najpopularniejszych. Jednak reklama rządzi się swoimi
prawami i zawsze będzie miała na celu uwypuklanie jedynie pozytywnych cech produktu. Dlatego
zawsze trzeba pamiętać, aby przed podjęciem ostatecznej decyzji przeprowadzić szczegółową
analizę porównawczą lub poradzić się doradcy finansowego.
Najczęściej stosowane chwyty reklamowe
Fundusze inwestycyjne
Kredyty hipoteczne
Karty kredytowe
Chwyt reklamowy
prezentowanie zysków z wybranego okresu przeszłości (np. 173 proc. w ciągu czterech lat)
prezentowanie promocyjnego oprocentowania kredytu (np. 1,95 proc. w CHF)
prezentowanie maksymalnego okresu bez oprocentowania (np. 58 dni za darmo!)
Pułapka
nie ma żadnej gwarancji powtórzenia takich wyników.
promocyjne oprocentowanie obowiązuje w ograniczonym okresie, zazwyczaj prze 12
miesięcy. Kredyty hipoteczne zazwyczaj są długoterminowe (nawet do 30 lat) co oznacza, że
jednoroczna obniżka oprocentowania nie ma większego wpływu na całkowite koszty kredytu.
okres maksymalny zakłada wystąpienie sytuacji idealnej. Jeżeli jednego, konkretnego dnia
na początku okresu rozliczeniowego dokonamy zakupu kartą, to rzeczywiście pożyczka nie będzie
oprocentowana przez cały okres np. 58 dni. Jednak płatności dokonane dwa tygodnie później będą
darmowe o 14 dni krócej.
Porada
Dobre wyniki osiąga się podczas rynkowej koniunktury. Zawsze warto sprawdzić jak fundusz
radził sobie podczas gorszej sytuacji na rynku. Każde Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych
zarządza wieloma funduszami – warto sprawdzić jakie wyniki osiągnęły pozostałe fundusze.
Zawsze trzeba też porównać wyniki funduszy z konkurencją oraz sprawdzić wysokość opłat i
prowizji.
Porównanie kredytów hipotecznych wymaga uwzględnienia bardzo wielu czynników.
Oprocentowanie to tylko jeden z kosztów kredytu. Jeżeli jest niskie, to istnieje duże
prawdopodobieństwo, że bank zarabia więcej np.na prowizjach lub kosztach wcześniejszej spłaty
pożyczki. Warto skorzystać z darmowej porady doradcy finansowego, który posiada w swojej ofercie
kredyty różnych banków.
Karty kredytowe są bardzo wygodne w użytkowaniu, ale w finansach obowiązuje zasada:
czym wygodniej, tym drożej. Z używaniem kart wiąże się wiele opłat, kar, prowizji i innych kosztów.
Wybierając kartę należy je wszystkie sprawdzić i zawsze prosić o wyliczenie Rzeczywistej Rocznej
Stopy Procentowej, która pozwoli ocenić realne koszty używania karty.

Podobne dokumenty