Komenda Miejska Policji w Gliwicach Okradli starsze kobiety, bo nie

Transkrypt

Komenda Miejska Policji w Gliwicach Okradli starsze kobiety, bo nie
Komenda Miejska Policji w Gliwicach
Źródło:
http://gliwice.slaska.policja.gov.pl/ka9/informacje/wiadomosci/185200,Okradli-starsze-kobiety-bo-nie-mieli-pieniedzy-na-dopa
lacze.html
Wygenerowano: Czwartek, 2 marca 2017, 15:08
Okradli starsze kobiety, bo nie mieli pieniędzy na dopalacze
Przy ulicy Mieleckiego i Góry Chełmskiej w Gliwicach okradzione zostały dwie starsze panie. Sprawca
w obu przypadkach działał identycznie: podbiegł do ofiar od tyłu, szarpnął za torebki, wyrwał je i
uciekł. Gliwiczanki potrafiły powiedzieć policjantom tylko tyle, że złodziejem był młody mężczyzna.
Niełatwą sprawę otrzymał do prowadzenia śledczy z I komisariatu. Zaczął od
zabezpieczenia zapisów miejskiego monitoringu. Niestety, z powodu zbyt dużych
odległości na nagraniach rozpoznać można było jedynie sylwetkę i fragmenty ubioru
sprawcy. Detektyw postanowił więc sprawdzić, czy skradzionymi kobietom kartami
dokonywano jakichś płatności. Okazało się, że jeden z banków odnotował taką
transakcję w kiosku w śródmieściu –o godzinie 17.00 płacono tu za papierosy.
Zapis z kamery obejmującej rejon wskazał, że kupował elegancko ubrany młody mężczyzna. Śledczy znalazł go już
następnego dnia – mniej więcej o tej samej porze i w tym samym miejscu. Zaskoczony 29-letni gliwiczanin przyznał, że
dokonywał zakupu w kiosku, zapewniając przy tym, że o przestępstwie nic nie wie, a za towar płacił gotówką.
Śledczy, kierując się policyjną intuicją, tym razem uwierzył zatrzymanemu.
Ponownie skontaktował się ze specjalistami od płatności bankowych. Gdy dowiedział się, że istnieje możliwość błędu w
określeniu czasu płatności, 29-latek został zwolniony.
Detektyw raz jeszcze prześledził zapisy z kamer. Tym razem jeden z nich pokazał zakapturzonych młodych ludzi, którzy robili
zakupy w kiosku o godzinie 17.03. Przełom nastąpił przypadkowo. Prowadzący sprawę policjant, załatwiając sprawę w
budynku sądu, zauważył podejrzanych na korytarzu (udawali się na spotkanie z kuratorem). Zostali zatrzymani. To dwaj
bracia w wieku 28 i 21 lat. Starszy był już skazany za przestępstwa przeciwko mieniu, właśnie przebywał na warunkowym
zwolnieniu z zakładu karnego. Młodszy, jako nieletni, odpowiadał wcześniej za kradzieże. Jak przyznali podejrzani, tym razem
ukradli, ponieważ potrzebowali pieniędzy na dopalacze. Obecnie zatrzymani przebywają w policyjnym areszcie.
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij

Podobne dokumenty