SOBÓR KONSTANTYNOPOLITAŃSKI II (553)

Transkrypt

SOBÓR KONSTANTYNOPOLITAŃSKI II (553)
SOBÓR KONSTANTYNOPOLITAŃSKI II
(553)
263
[WYROK PRZECIWKO «TRZEM ROZDZIAŁOM»]
1
1. Według przypowieści przekazanej w Ewangeliach, wielki B ó g i nasz
Zbawiciel Jezus Chrystus rozdawał talenty w e d ł u g zdolności k a ż d e g o czło­
wieka i w y m a g a ł , aby w o d p o w i e d n i m czasie przynosiły o w o c e uczynków.
Jeżeli ten, który, p o w i e r z o n y sobie j e d e n talent, z a c h o w a ł , a nie utracił go,
został potępiony 2 , p o n i e w a ż n i m nie obracał i nie p o m n o ż y ł j e g o wartości,
o ile większemu i straszniejszemu wyrokowi potępienia podlega człowiek, który
nie tylko zlekceważył to, co od N i e g o otrzymał, lecz co więcej, stał się przy­
czyną zgorszenia i niepokoju dla innych. 2. G d y rozważa się zagadnienia wia­
ry, dla wszystkich ludzi wierzących oczywiste jest to, że na potępienie zasłu­
guje nie tylko sam bezbożnik, ale także i ten, który zaniedbuje udzielenia prze­
strogi bliźniemu, gdy m o ż e nie dopuścić do powstania bezbożności.
3. Przeto my, k t ó r y m p o w i e r z o n e zostało k i e r o w a n i e K o ś c i o ł e m P a n a 3 ,
w obawie przed p o t ę p i e n i e m , które zagraża w y k o n u j ą c y m n i e d b a l e dzieła
Pańskie 4 , staramy się ze wszystkich dzieł z a c h o w a ć d o b r e ziarno wiary,
czyste od kąkolu b e z b o ż n o ś c i , który r o z s i e w a nieprzyjaciel 5 . 4. P o n i e w a ż
widzieliśmy, że z w o l e n n i c y Nestoriusza spróbowali przeniknąć do K o ś c i o ł a
B o ż e g o ze swą b e z b o ż n ą n a u k ą za p o ś r e d n i c t w e m w y s t ę p n e g o Teodora,
który był biskupem Mopsuestii, i j e g o nieprawomysinych pism, ponadto przez
świętokradzkie p i s m a Teodoreta oraz b e z b o ż n y list, o k t ó r y m m ó w i się, że
napisany został przez Ibasa [biskupa E d e s s y ] do P e r s a M a r i n a , powstali­
śmy przeto, aby naprawić, co t a m c i w y w o ł a l i i w e z w a n i r o z k a z e m najpobożniejszego imperatora [Justyniana] oraz dzięki woli Bożej, zebraliśmy się
w tym cesarskim mieście.
1
Zachowany fragment grecki podajemy za: Msi 9,368. Podział na poszczególne
sekcje zaznaczony liczbami wyróżnionymi tłustym drukiem pochodzi od wydawców
obecnego wydania.
2
Por. Mt 25,14-30.
3
Por. Dz 20,28.
4
Por. Jr 48,10.
5
Por. Mt 13,36-43.
Wyrok
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
265
5. Szczęśliwie się zdarzyło, że najpobożniejszy [biskup R z y m u ] Wigiliusz,
obecny w t y m ż e cesarskim mieście, z a j m o w a ł się j u ż w s z y s t k i m , o c z y m
napisano w «Trzech rozdziałach)) i j u ż je potępiał, tak ustnie, j a k i w pismach.
Zgodził się także na piśmie, że przybędzie na sobór i przedyskutuje z n a m i
sprawę «Trzech rozdziałów)), abyśmy mogli wszyscy wydać wspólne oświad­
czenie, z g o d n e z p r a w d z i w ą wiarą. 6. Najpobożniejszy i m p e r a t o r - za na­
szą aprobatą - w e z w a ł i j e g o i nas do zebrania się r a z e m , p o n i e w a ż godzi
się, aby kapłani wspólnie położyli kres w s p ó l n y m p r o b l e m o m . D l a t e g o byli­
śmy z m u s z e n i prosić j e g o czcigodność, aby spełnił swoje obietnice d a n e na
piśmie. N i e jest b o w i e m rzeczą usprawiedliwioną pozwolić, aby j e s z c z e bar­
dziej rosło zgorszenie z p o w o d u «Trzech rozdziałów)), a K o ś c i ó ł B o ż y nara­
żony był n a niepokoje. 7 . D l a tych p o w o d ó w p r z y p o m n i e l i ś m y m u wielkie
przykłady A p o s t o ł ó w i tradycje Ojców. C h o c i a ż k a ż d y z A p o s t o ł ó w prze­
pełniony był łaską D u c h a Świętego i nie p o t r z e b o w a l i oni radzić się j e d e n
drugiego, co należy czynić, to j e d n a k w sprawie, która b y ł a w ó w c z a s przed­
m i o t e m dyskusji, mianowicie, czy jest konieczne, aby p o g a n i e poddawali się
obrzezaniu, nie chcieli niczego ustalać, z a n i m nie zbiorą się r a z e m i nie p o ­
twierdzą swoich opinii ś w i a d e c t w a m i świętych P i s m .
Dlatego wydali w tej sprawie w s p ó l n e orzeczenie, pisząc do p o g a n : „ P o ­
stanowiliśmy b o w i e m , D u c h Święty i my, nie n a k ł a d a ć na w a s ż a d n e g o cię­
żaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar s k ł a d a n y c h
b o ż k o m , od krwi, od tego, co u d u s z o n e i od n i e r z ą d u " 6 .
8. Święci Ojcowie, którzy - wzorując się na starożytnych przykładach - na
przestrzeni minionych wieków zbierali się na czterech świętych zgromadze­
7
niach , również wspólnie podejmowali decyzje w sprawie powstających here­
zji i w innych aktualnych kwestiach. Uważali b o w i e m za rzecz pewną, że kiedy
razem rozważa się problemy, którymi zainteresowane są dwie strony i które
mają być zbadane z obu stron, światło prawdy rozpędza mroki kłamstwa.
9. Kiedy p r o w a d z o n a jest debata o zagadnieniach wiary, p r a w d a nie m o ż e
objawiać się w inny sposób, p o n i e w a ż k a ż d y potrzebuje w ó w c z a s w s p a r c i a
ze strony swego bliźniego, j a k to m ó w i w Księdze P r z y s ł ó w S a l o m o n : „Brat
udzielający p o m o c y bratu, będzie w y w y ż s z o n y j a k m i a s t o w a r o w n e , silny
jest j a k królestwo d o b r z e u m o c n i o n e " 8 . R a z j e s z c z e p o t w i e r d z a t e słowa
6
Dz 15,28-29.
Aluzja do czterech poprzednich soborów.
8
Por.Przl8,19.
7
Wyrok
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
267
w Księdze Eklezjastesa: „Lepiej j e s t d w o m niż j e d n e m u , gdyż mają d o b r y
9
zysk z e swojej p r a c y " . Także s a m P a n m ó w i : „ Z a p r a w d ę p o w i a d a m w a m :
Jeśli dwaj z w a s z g o d n i e o coś prosić będą, to w s z y s t k i e g o u ż y c z y im mój
Ojciec, który jest w Niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w i m i ę Moje,
t a m i Ja j e s t e m p o ś r ó d n i c h " 1 0 . 1 0 . Wiele razy z a p r a s z a n y p r z e z nas wszyst­
kich, w z y w a n y też za p o ś r e d n i c t w e m p r z e ś w i e t n y c h p o s ł a ń c ó w p r z e z najpobożniejszego cesarza, Wigiliusz obiecał w końcu, że osobiście w y d a orze­
czenie o tych s a m y c h «Trzech r o z d z i a ł a c h » .
11. Skoro usłyszeliśmy taką o d p o w i e d ź - biorąc sobie do serca ostrze­
żenie Apostoła, że „ k a ż d y z nas o sobie s a m y m z d a s p r a w ę B o g u " 1 1 , drżąc
z obawy, pamiętając o w y r o k u j a k i grozi tym, którzy są p o w o d e m zgorsze­
nia dla j e d n e g o z najmniejszych 1 2 , a t y m bardziej dla cesarza tak bardzo chrze­
ścijańskiego, dla l u d ó w i dla całego Kościoła, w s p o m i n a j ą c też, co B ó g p o ­
wiedział do P a w ł a : „Przestań się lękać, a przemawiaj i nie milcz, bo Ja j e ­
stem z tobą i nikt nie targnie się na ciebie, aby cię s k r z y w d z i ć " 1 3 - 12. my,
razem zgromadzeni, w y z n a j e m y p r z e d e wszystkim, ż e w e wszystkich p u n k ­
tach z a c h o w u j e m y tą Wiarę, którą P a n nasz Jezus Chrystus, p r a w d z i w y
Bóg, przekazał s w o i m ś w i ę t y m A p o s t o ł o m , a p r z e z n i c h ś w i ę t y m K o ś c i o ­
łom, a którą ci, co byli po nich, święci Ojcowie i Nauczyciele Kościoła, prze­
kazali wierzącym sobie ludom. 13. O z n a j m i a m y też, że zachowujemy, strze­
ż e m y i głosimy świętym K o ś c i o ł o m to Wyznanie wiary, które w sposób peł­
ny w y ł o ż y ł o trzystu o s i e m n a s t u świętych O j c ó w z g r o m a d z o n y c h w N i c e i oni n a m przekazali święte n a u c z a n i e albo S y m b o l wiary. R ó w n i e ż stu pięć­
dziesięciu Ojców z e b r a n y c h w K o n s t a n t y n o p o l u ogłosiło, że przyjmują to
samo Wyznanie wiary - oni też dokonali j e g o wyjaśnienia. Na ten sam Symbol
wiary, który i my przyjmujemy, wyraziło swoją z g o d ę d w u s t u świętych Oj­
c ó w zebranych po raz pierwszy w Efezie. Przyjmujemy też i to, co sześciu­
set trzydziestu Ojców, z g r o m a d z o n y c h w C h a l c e d o n i e , ustaliło o jednej i tej
samej wierze; postanowili oni b o w i e m podążać za rozporządzeniami powzię­
tymi przez p o p r z e d n i k ó w i tego s a m e g o n a u c z a ć , co oni. 14. O z n a j m i a m y
p o n a d t o , że z g a d z a m y się u w a ż a ć za p o t ę p i o n y c h i w y ł ą c z o n y c h ze wspól­
noty w i e r n y c h tych wszystkich, którzy w s t o s o w n y c h o k o l i c z n o ś c i a c h zo­
stali potępieni i wyłączeni przez Kościół katolicki i cztery w y m i e n i o n e wyżej
święte z g r o m a d z e n i a 1 4 .
9
10
11
Koh4,9.
Mt 18,19-20.
Rz 14,12.
13
Por. Mt 18,6.
Dz 18,9-10.
14
Aluzja do czterech poprzednich soborów wymienionych w punkcie 13.
12
Wyrok
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
269
15. Po uczynieniu tego w y z n a n i a wiary r o z p o c z ę l i ś m y b a d a n i e «Trzech
rozdziałów» i na pierwszym miejscu rozpatrzyliśmy sprawę Teodora z M o p suestii. P o d c z a s o d c z y t y w a n i a j e g o p i s m zawierających tak straszne bluźnierstwa byliśmy pełni p o d z i w u dla Bożej cierpliwości, że boski ogień na­
tychmiast nie spalił głowy i języka, który takie rzeczy wypluwał. N i e p o z w o ­
liliśmy, aby nadal czytano w s p o m n i a n e bluźnierstwa w obawie, że s a m a tyl­
ko p a m i ę ć o nich m o ż e w y w o ł a ć g n i e w B o ż y - j a k o że k a ż d e b l u ź n i e r s t w o
rozmiarem bezbożności przewyższa poprzednie i wywołuje głęboki niepokój
w u m y s ł a c h słuchaczy - i nie w i d z i e l i ś m y p o t r z e b y z a w s t y d z a n i a tych, któ­
rzy chlubią się rozgłaszaniem takich bluźnierstw, przez ujawnianie ich treści.
16. Te bluźnierstwa w y g ł a s z a n e p r z e c i w k o B o g u w z b u d z i ł y w n a s taką zapalczywość, że z a r ó w n o w trakcie czytania j e g o pism, j a k i po u k o ń c z e n i u
ich lektury okrzykami potępienia ogłosiliśmy odrzucenie Teodora j a k gdyby
ciągle żył i był tutaj obecny. Bądź miłosierny, Panie, wołaliśmy, nawet d e m o ­
ny nie m i a ł y śmiałości m ó w i ć p r z e c i w k o Tobie takich r z e c z y !
17. Co za m o w a nie do zniesienia! Co za zbrodniarz! O ręko podniesiona
przeciw swojemu Stwórcy! Ów nieszczęśnik zaklina się, że zna Pisma, a nie
pamięta co powiedział prorok Ozeasz: „Biada im, że uciekli daleko ode Mnie,
stali się sławni, ponieważ byli wobec M n i e bezbożni, mówili przeciwko M n i e
rzeczy niegodziwe i przeciwko Mnie zamyślali, mówili rzeczy najgorsze. Dlate­
go zginą od włóczni z p o w o d u złośliwości swojego języka. Stąd wzgardę dla
siebie będą mieli w swych umysłach: ponieważ przekroczyli Moje przymierze
i zbuntowali się przeciwko Mojemu p r a w u " 1 5 . 1 8 . Na te same groźby słusznie
naraził się bezbożny Teodor. Odrzucając b o w i e m proroctwa, które odnosiły do
Chrystusa, usiłował też znieważać, tam, gdzie się tym zajmował, wielką tajem­
nicę ekonomii naszego zbawienia. Na wiele sposobów próbował wykazać, że
Boże słowa Pisma świętego są niczym więcej, j a k tylko baśniami ułożonymi dla
wywołania śmiechu u ludzi, zlekceważył przy tym i inne wypowiedzi prorockie,
które zostały skierowane przeciwko bezbożnikom - między innymi słowa bo­
skiego Habakuka o fałszywych nauczycielach: „Biada temu, który każe pić
swojemu bliźniemu, czyniąc u niego spustoszenie, i upija go, aby oglądać ich
zakamarki" 1 6 , to znaczy jego nauki ciemne i dalekie od światła.
19. C z y ż trzeba m ó w i ć więcej? K t o c h c e n i e c h bierze do rąk p i s m a
b e z b o ż n e g o Teodora i przeczyta p e ł n e bluźnierstw rozdziały, które wyjęte
z j e g o p i s m zostały p r z e z nas z b a d a n e i w ł ą c z o n e do akt s o b o r o w y c h 1 7 ,
a w ó w c z a s będzie m ó g ł stwierdzić, j a k b e z m i e r n e szaleństwo i b e z b o ż n a
15
17
16
Por. Oz 7,13-16; 8,1.
Ha2,15.
Zob. poniżej Anatematyzmy przeciwko «Trzem rozdziałom)), 12.
271
Wyrok przeciwko «Trzem rozdziałom»
niegodziwość zawiera się w j e g o w y p o w i e d z i a c h . My sami l ę k a m y się dalej
p o s t ę p o w a ć w tych b a d a n i a c h i j e s z c z e raz w r a c a ć p a m i ę c i ą do tak b a r d z o
grzesznych i n i e g o d z i w y c h treści! 2 0 . Z o s t a ł y n a m także o d c z y t a n e niektó­
re p i s m a świętych O j c ó w s k i e r o w a n e p r z e c i w k o n i e m u i j e g o szaleństwu,
którym przewyższa wszystkich innych heretyków, a p o n a d t o kroniki i edykty cesarskie, które od początku ogłaszały p u b l i c z n i e j e g o b e z b o ż n o ś ć . 2 1 .
Po t y m w s z y s t k i m znaleźli się j e s z c z e o b r o ń c y j e g o niegodziwości - ludzie,
którzy mają za p o w ó d do chluby swoje słowa znieważające Stwórcę. M ó ­
wili oni, że nie p o w i n n o się ogłaszać w y ł ą c z e n i a Teodora po j e g o śmierci.
My j e d n a k w i e m y z tradycji kościelnej, że jest dozwolone, aby heretycy pod­
legali potępieniu r ó w n i e ż p o ś m i e r t n i e . 2 2 . U z n a l i ś m y m i m o w s z y s t k o z a
konieczne i tę s p r a w ę z b a d a ć . Jest p o t w i e r d z o n e w d o k u m e n t a c h , w j a k i
sposób różni heretycy byli e k s k o m u n i k o w a n i po śmierci; po z b a d a n i u wielu
tych d o k u m e n t ó w j e s t e ś m y w p e ł n i p r z e k o n a n i , że ci, którzy twierdzą coś
przeciwnego i takiej e k s k o m u n i c e się sprzeciwiają, nie biorą p o d u w a g ę ani
B o ż y c h sędziów, ani n a u c z a n i a apostolskiego ani tradycji Ojców. 2 3 . Chęt­
nie więc zapytujemy ich, co by powiedzieli na to, że P a n tak m ó w i o sobie
s a m y m : „ K t o wierzy w N i e g o , nie p o d l e g a potępieniu; a kto nie wierzy, j u ż
został potępiony, bo nie u w i e r z y ł w i m i ę J e d n o r o d z o n e g o Syna B o ż e g o " 1 8 .
A także na to, co w o ł a Apostoł: „Ale g d y b y ś m y n a w e t my lub anioł z n i e b a
głosił w a m E w a n g e l i ę r ó ż n ą od tej, którą w a m ogłosiliśmy - n i e c h b ę d z i e
przeklęty! Już to p r z e d t e m powiedzieliśmy, a teraz j e s z c z e m ó w i ę : G d y b y
w a m kto głosił E w a n g e l i ę r ó ż n ą od tej, którą [od nas] otrzymaliście - n i e c h
będzie p r z e k l ę t y " 1 9 . 2 4 . Skoro P a n m ó w i , ż e [niewierzący] j u ż został p o t ę ­
piony, a Apostoł wyklina nawet aniołów, jeśliby głosiły n a u k ę wiary różną od
nauki zawartej w Ewangeliach, to ci, którzy odważają się to czynić, na jakiej
podstawie mają śmiałość twierdzić, że słowa p o w y ż s z e o d n o s z ą się tylko do
żywych? 2 5 . A l b o nie w i e d z ą albo tylko udają n i e ś w i a d o m y c h faktu, że
wyrok ekskomuniki jest niczym innym jak odłączeniem od Boga? Bezboż­
nik, c h o ć b y n a w e t nie o t r z y m a ł od n i k o g o w y r o k u w y r a ż o n e g o s ł o w e m , to
przecież i tak p o d l e g a wyłączeniu, p o n i e w a ż p r z e z s a m grzech b e z b o ż n o ś c i
odłączył s a m e g o siebie od p r a w d z i w e g o życia.
26. C ó ż więc p o w i e d z ą n a j e s z c z e j e d n ą w y p o w i e d ź A p o s t o ł a : „Sekciarza po j e d n y m lub po d r u g i m u p o m n i e n i u wystrzegaj się, w i e d z ą c , że c z ł o ­
wiek taki jest p r z e w r o t n y i grzeszny, p r z y c z y m s a m na siebie wydaje wy­
r o k " 2 0 ? Cyryl, świętej p a m i ę c i , w s w o i c h p i s m a c h p r z e c i w k o Teodorowi,
18
J3,18.
19
Ga 1,8-9.
20
Tt3,10-11.
Wyrok
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
273
wyraził myśl podobną: „Trzeba unikać tych, którzy są uwikłani w tak ciężkie
grzechy; czy są oni w ś r ó d żywych, czy też nie. K o n i e c z n i e trzeba z a w s z e
uciekać od tego, który przynosi s z k o d ę i nie n a l e ż y m i e ć w z g l ę d u na osobę,
21
ale raczej na to, co p o d o b a się B o g u " . 27. Ten s a m Cyryl, świętej p a m i ę c i ,
pisząc do Jana, biskupa Antiochii i do z e b r a n e g o t a m synodu, w ten oto spo­
sób w y p o w i a d a się raz j e s z c z e o Teodorze, w y ł ą c z o n y m r a z e m z Nestoriuszem: „Trzeba b y ł o urządzić wielkie święto, p o n i e w a ż z całą p e w n o ś c i ą od­
rzucone zostały wszystkie twierdzenia, w y p o w i e d z i a n e przez kogokolwiek,
które brzmiały p o d o b n i e do bluźnierczych w y p o w i e d z i Nestoriusza. Wystą­
piono b o w i e m p r z e c i w k o wszystkim, którzy m y ś l ą lub niegdyś myśleli tak
samo j a k on, p o n i e w a ż my i Wasza świętość p o w i e d z i e l i ś m y j a s n o : «Wyłą­
czamy ze w s p ó l n o t y w i e r n y c h tych, którzy twierdzą, że j e s t d w ó c h s y n ó w
i dwóch Chrystusów. B o w i e m jeden, j a k j u ż powiedziano, jest Chrystus, gło­
szony przez nas i przez was, Syn i Pan, J e d n o r o d z o n y j a k o c z ł o w i e k w e d ł u g
słów najmądrzejszego P a w ł a » 2 2 " 2 3 . 2 8 . Także w liście do Aleksandra, M a r tyniana, Jana, Paregoriusza i M a k s y m a , k a p ł a n ó w i O j c ó w m n i c h ó w , i do
tych, którzy dzielili z n i m życie pustelnicze, pisze tak: „ J u ż n a w e t święty
sobór zebrany w Efezie z woli Boga, po ogłoszeniu sprawiedliwego i wnikli­
w e g o orzeczenia p r z e c i w k o p r z e w r o t n o ś c i nestoriańskiej, r a z e m z n i m sa­
m y m potępił i n a ł o ż y ł taki s a m w y r o k potępienia, na p r ó ż n e teorie wszyst­
kich innych, z a r ó w n o tych, którzy b ę d ą p ó ź n i e j , j a k tych, którzy byli w c z e ­
śniej, a którzy myśleli tak samo j a k Nestoriusz i ośmielali się głosić albo spi­
sywać p o d o b n e nauki. 2 9 . Z tego wynika, że gdy j e d e n c z ł o w i e k został p o ­
tępiony za swoje świętokradzkie i czcze doktryny, p o t ę p i e n i e obejmuje nie
tylko j e g o j e d n e g o , lecz, że tak p o w i e m , całą herezję czy fałszerstwo uczy­
nione przeciwko świętym d o g m a t o m Kościoła; m i a n o w i c i e wszystkich, któ­
rzy oddają cześć d w ó m synom, dzielą to, co jest niepodzielne, a także obra­
żają niebo i z i e m i ę o d d a w a n i e m czci boskiej c z ł o w i e k o w i . Święte b o w i e m
zastępy d u c h ó w niebiańskich r a z e m z n a m i wielbią j e d n e g o P a n a J e z u s a
Chrystusa"24.
30. O d c z y t a n e zostały r ó w n i e ż niektóre listy A u g u s t y n a , p o b o ż n e j pa­
mięci, jaśniejącego wśród biskupów afrykańskich 2 5 .1 on potwierdza, że trzeba
e k s k o m u n i k o w a ć h e r e t y k ó w także p o śmierci. Taka j e s t b o w i e m tradycja
21
22
23
24
25
CYRYL ALEKSANDRYJSKI, Przeciw Teodorowi, I księga PG 76, 1442.
Por. 1 Kor 8,6; 1 Tm 2,5.
CYRYL ALEKSANDRYJSKI, Ep. 67, w: PG 77,333-336; fragment cytowany: 334.
CYRYL ALEKSANDRYJSKI, Ep. 55, PG 77,293-296; fragment cytowany: 294-295.
W zbiorze V, por. Mansi 9,260-261.
Wyrok
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
275
kościelna i zachowywali ją i inni wielce czcigodni biskupi z Afryki. 3 1 . Tak­
ż e święty K o ś c i ó ł R z y m s k i p o ś m i e r t n i e e k s k o m u n i k o w a ł p e w n y c h bisku­
pów, chociaż za życia nie byli oskarżeni o b ł ę d y p r z e c i w k o wierze. W y n i k a
z tego, że u nas z d a r z y ł a się rzecz j e d n a i druga.
32. Ponieważ uczniowie Teodora i j e g o bezbożności w najbardziej oczywi­
sty sposób walczą z prawdą, próbując rozpowszechniać niektóre wypowiedzi
Cyryla i Proklusa j a k o napisane przez Teodora, stosowną będzie rzeczą od­
nieść do nich słowa proroka, który m ó w i : „Ponieważ proste są drogi Pańskie,
kroczą nimi sprawiedliwi, lecz potykają się na nich grzesznicy" 2 6 . A l b o w i e m
owi uczniowie źle interpretują słowa, które prawidłowo i ku pożytkowi zostały
napisane przez świętych Ojców, a powołują się na te wypowiedzi, ponieważ ze
swoich grzechów 2 7 chcą się usprawiedliwiać za wszelką cenę.
3 3 . Jest rzeczą jasną, że Ojcowie nie uwalniają Teodora od anatemy, lecz
w swej zapobiegliwości tak posługują się p e w n y m i sformułowaniami, wystę­
pując przeciwko o b r o ń c o m Nestoriusza i j e g o bezbożności, aby ich odcią­
gnąć od tego błędu, doprowadzić do tego, co doskonałe i tak ich pouczyć, aby
potępili nie tylko ucznia bezbożności, Nestoriusza, lecz także jej nauczyciela,
Teodora. 34. N a t o m i a s t w słowach s a m e g o rozporządzenia Ojcowie ujaw­
niają swoją intencję, mianowicie, że Teodor powinien być ekskomunikowany,
j a k to zostało wykazane wielokrotnie na o b e c n y m soborze na podstawie pism,
które dla potępienia Teodora i j e g o bezbożności pozostawili świętej p a m i ę c i
Cyryl i Proklus. 35. P o d o b n e rozwiązanie znajdujemy w Piśmie świętym;
widzimy, że p o d o b n i e postąpił P a w e ł Apostoł na początku swego nauczania:
obrzezał b o w i e m Tymoteusza ze w z g l ę d u na Żydów, aby przez takie zalece­
28
nie i ustępliwość doprowadzić ich do tego, co d o s k o n a ł e . Później j e d n a k
zabronił obrzezania i tak napisał do Galatów: „ O t o ja, Paweł, m ó w i ę w a m :
jeśli poddacie się obrzezaniu, Chrystus w a m się na nic nie p r z y d a " 2 9 .
36. O d k r y w a m y p o n a d t o , że o b r o ń c y Teodora czynią d o k ł a d n i e to s a m o ,
co zwykli czynić heretycy. Stwierdziliśmy, że poobcinali niektóre p i s m a świę­
tych Ojców, a dodali do nich p e w n e p i s m a sfałszowane, które wymyślili
i napisali sami. Próbowali też uwolnić od a n a t e m y w s p o m n i a n e g o bezbożni­
ka, Teodora, posługując się listem świętej p a m i ę c i Cyryla, p o c h o d z ą c y m
r z e k o m o ze ś w i a d e c t w a Ojców. 37. W k a ż d y m p r z y p a d k u j e d n a k p r a w d a
wyszła na j a w : w y s t a r c z y ł o d o k ł a d n i e przeczytać te teksty, które zostały
p o w y c i n a n e i odczytać je we w ł a ś c i w y m kontekście, po kolei zestawiając
26
28
Oz 14,10.
Por.Dzl6,l-3.
27
29
Por.Ps 141(140), 4 Wig.
Ga 5,2.
Wyrok
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
277
najpierw miejsca wcześniejsze, p o t e m późniejsze, fałszerstwo zaś i k ł a m ­
stwo [co do listu Cyryla] zostało d o w i e d z i o n e p r z e z p o r ó w n a n i e z t e k s t e m
prawdziwym. Przeciwko tym wszystkim, którzy na próżno posługują się kłam­
stwem, P i s m o kieruje takie słowa: „Opierają się na fałszu i m ó w i ą k ł a m ­
stwa, byle u k n u ć p o d s t ę p i spłodzić niegodziwość..., tkają p a j ę c z y n ę " 3 0 .
38. Po takiej dyskusji o Teodorze i j e g o b e z b o ż n o ś c i przeszliśmy do głośne­
go odczytania i włączenia do akt soborowych, dla pożytku czytelników zain­
teresowanych prowadzonymi przez nas sprawami, niektórych tekstów
Teodoreta, które b e z b o ż n i e napisał p r z e c i w k o prawdziwej wierze i d w u n a ­
stu artykułom świętego Cyryla, a także p r z e c i w k o P i e r w s z e m u S o b o r o w i
Efeskiemu oraz tych rzeczy, które napisał w o b r o n i e b e z b o ż n y c h Teodora
i Nestoriusza 3 1 . W ten sposób w s z y s c y m o g ą p r z e k o n a ć się, że oni słusznie
zostali odrzuceni i wyłączeni ze w s p ó l n o t y Kościoła.
39. Na trzecim miejscu został wzięty do zbadania list, o którym m ó w i się,
że napisał go Ibas do M a r i n a Persa 3 2 . K o n i e c z n e było i t y m r a z e m j e g o gło­
śne odczytanie i dokładne zapoznanie się z j e g o treścią. Wystarczyło s a m o
przeczytanie owego listu, aby dla wszystkich natychmiast stało się jasne, j a k a
bezbożność zawarta jest w j e g o treści. 40. W t y m p u n k c i e obrad należało j u ż
przejść do potępienia i odrzucenia w s p o m n i a n y c h «Trzech rozdziałow». Lecz
ponieważ obrońcy bezbożnych Teodora i Nestoriusza wymyślili jeszcze j e d e n
sposób dla wzmocnienia swojego stanowiska i podtrzymania swojej niegodziwości - utrzymywali mianowicie, że ten b e z b o ż n y list, który chwali i broni
Teodora i Nestoriusza, został zaaprobowany przez święte zgromadzenie chalcedońskie - uznaliśmy za konieczne wykazać, że święty sobór jest całkowi­
cie wolny od bezbożności, którą zawiera ów list, a p o n a d t o ci, którzy takie
rzeczy mówią, nie czynią tego z życzliwości dla świętego zgromadzenia, lecz
aby u m o c n i ć swój występek przez p o w o ł y w a n i e się na j e g o imię.
4 1 . D o k u m e n t y ujawniają, że Ibas j u ż wcześniej został o s k a r ż o n y o tę
samą b e z b o ż n o ś ć , którą mieści ów list. Pierwszy raz u Proklusa, świętej
pamięci, biskupa Konstantynopola, później zaś u Teodozjusza, błogosławio­
nej pamięci i u Flawiana, który został w y ś w i ę c o n y na urząd b i s k u p a po P r o klusie; oni zlecili z b a d a n i e sprawy Focjuszowi, b i s k u p o w i Tyru i Eustacjuszowi, biskupowi m i a s t a Beryt. Ostatecznie zaś o b w i n i o n y o to s a m o Ibas
30
Iz 59,4-5.
Zob. poniżej Anatematyzmy przeciwko «Trzem rozdziałom», 13. Dwanaście
artykułów Cyryla - zob. powyżej Sobór Efeski, Anatematyzmy.
32
Zob. poniżej Anatematyzmy przeciwko «Trzem rozdziałom», 14.
31
Wyrok
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
279
został usunięty ze stanowiska biskupa. 4 2 . Jeśli tak się rzeczy miały, to j a k
śmią j e s z c z e niektórzy twierdzić, że ten b e z b o ż n y list został przyjęty p r z e z
święte z g r o m a d z e n i e chalcedońskie i że ten sobór w k a ż d y m p u n k c i e u z n a ł
go za swój? By j e d n a k nie p o z o s t a w i ć żadnej s p o s o b n o ś c i dla o s z c z e r c ó w
świętego soboru w C h a l c e d o n i e , odczytaliśmy, a p o d c z a s lektury zbadali­
śmy dokładnie dokumenty, z których wynika, co się m ó w i ł o w sprawie li­
stów Cyryla, świętej p a m i ę c i , i L e o n a , p o b o ż n e j p a m i ę c i p a p i e ż a starożyt­
nego R z y m u , najpierw na ś w i ę t y m soborze w Efezie, a p o t e m na soborze
w C h a l c e d o n i e 3 3 . 4 3 . D o w i e d z i e l i ś m y się z tych d o k u m e n t ó w , że nie m o ż n a
z a a k c e p t o w a ć tego, co k a ż d y z n i c h napisał, jeśli się wcześniej nie w y r a z i
zgody na p r a w d z i w ą w i a r ę świętych Ojców. P r z e t o w trakcie lektury w s p o ­
m n i a n y c h listów odczytaliśmy też definicję wiary przyjętą p r z e z święty So­
bór Chalcedoński, aby p o r ó w n a ć treść listów i treść definicji. 4 4 . A l b o w i e m
ta definicja z g o d n a jest z tym, co o r z e k ł o o jednej i tej samej Wierze zarów­
no trzystu osiemnastu świętych O j c ó w [w N i c e i w 325 r.], j a k i stu pięćdzie­
sięciu [w K o n s t a n t y n o p o l u w 381 r.], oraz ci Ojcowie, którzy po raz pierw­
szy spotkali się w Efezie. T y m c z a s e m ów b e z b o ż n y list [Ibasa] z a w i e r a
bluźnierstwa h e r e t y k ó w Teodora i Nestoriusza, broni ich i uznaje za s w o i c h
mistrzów, świętych zaś O j c ó w n a z y w a h e r e t y k a m i .
45. C h c e m y p o n a d t o , aby w s z y s c y dowiedzieli się r ó w n i e ż o tym, że nie
pozwoliliśmy, aby Ojcowie nie zwrócili u w a g i na to, że p e w n y m i sformuło­
waniami, u ż y w a n y m i przez j e d n e g o i drugiego 3 4 , posługują się też zwolenni­
cy Teodora i Nestoriusza. Po z b a d a n i u t y c h i w s z y s t k i c h i n n y c h w y r a ż e ń
i r o z w a ż e n i u ich treści, odkryliśmy, że [Cyryl i L e o n ] tylko w t e d y m o g l i b y
ścierpieć, by je przyjął i u ż y w a ł b e z b o ż n y Ibas, g d y b y wcześniej p o t ę p i ł
Nestoriusza i j e g o bezbożne doktryny, które, j a k czytamy w j e g o liście, u z n a ł
za swoje. Takie stanowisko zajęli i inni pobożni biskupi obecni na w s p o m n i a ­
n y m soborze [w C h a l c e d o n i e ] , takie j a k ci dwaj O j c o w i e [Cyryl i L e o n ] ,
których twierdzeniami chcieli się niektórzy posługiwać. 46. P o d o b n i e postą­
piono w o b e c Teodoreta: Ojcowie zażądali, aby p o t ę p i ł te p u n k t y doktryny,
z p o w o d u których został oskarżony. Skoro w i ę c O j c o w i e nie zgodzili się
zaakceptować Ibasa, jeśli nie potępi b e z b o ż n o ś c i , którą z a w i e r a j e g o list
i nie podpisze formuły wiary przyjętej p r z e z święty sobór, to j a k m o g ą jesz­
cze niektórzy m ó w i ć , że ten s a m święty sobór u z n a ł w s p o m n i a n y list? „ C ó ż
33
Zob. powyżej Sobór Chalcedoński, Definicja wiary, przypisy 69-70 wraz z od­
nośnym tekstem.
34
Cyryla Aleksandryjskiego oraz Leona Wielkiego.
Wyrok
przeciwko
«Trzem
rozdziałom})
281
bowiem ma wspólnego - j a k prawdziwie twierdzimy - sprawiedliwość z nie­
sprawiedliwością? Albo cóż ma w s p ó l n e g o światło z c i e m n o ś c i ą ? A l b o ja­
każ jest w s p ó l n o t a Chrystusa z B e l i a l e m lub w i e r z ą c e g o z n i e w i e r n y m ? Co
35
wreszcie łączy świątynię B o g a z b o ż k a m i " .
47. Powołujemy się na to wszystko, c z y m zajmowaliśmy się na o b e c n y m
zgromadzeniu, i wyznajemy po raz drugi, że akceptujemy cztery święte sobo­
ry: Nicejski [I], Konstantynopolitański [I], Efeski pierwszy i Chalcedoński oraz
potwierdzamy, że głosiliśmy i głosimy j e d n ą i tą samą wiarę, którą one ustaliły.
48. Za obcych Kościołowi katolickiemu uznajemy wszystkich, którzy tej wia­
ry nie przyjmują. Potępiany zaś i w y ł ą c z a m y ze wspólnoty Kościoła - r a z e m
z wszystkimi innymi heretykami, którzy zostali potępieni i wyłączeni przez
wspomniane cztery święte sobory i przez święty, katolicki i apostolski Kościół
- Teodora, który był biskupem Mopsuestii oraz j e g o bezbożne pisma, dalej, to,
co Teodoret bezbożnie napisał przeciwko prawdziwej wierze oraz przeciwko
dwunastu artykułom świętego Cyryla i pierwszemu soborowi w Efezie, j a k
również te j e g o pisma, w których broni Teodora i Nestoriusza. 49. Odrzuca­
my ponadto, j a k o bezbożny, list napisany, j a k się m ó w i , przez Ibasa do Persa
Marina, w którym: zaprzecza on, że Słowo B o ż e stało się człowiekiem, przyj­
mując ciało ze świętej Bożej Rodzicielki i zawsze Dziewicy Maryi; oskarża
0 herezję świętej pamięci Cyryla, który nauczał prawdziwej wiary i tak samo
pisał do Apolinarego; obwinia pierwszy Sobór Efeski o odrzucenie nauki N e ­
storiusza bez wystarczającego zbadania i dyskusji oraz n a z y w a b e z b o ż n y m i
1 sprzeciwiającymi się prawdziwej wierze dwanaście artykułów świętego
Cyryla; broni w końcu Teodora i Nestoriusza oraz ich bezbożnych teorii i pism.
50. O d r z u c a m y z a t e m w s p o m n i a n e wyżej «Trzy rozdziały», a m i a n o w i ­
cie b e z b o ż n e g o Teodora z Mopsuestii r a z e m z j e g o n i e g o d z i w y m i p i s m a m i ,
i to, co w sposób bluźnierczy napisał Teodoret, oraz b e z b o ż n y list, który jest
przypisywany Ibasowi. O d r z u c a m y także ich o b r o ń c ó w i tych, którzy napi­
sali coś lub piszą w ich obronie, albo ośmielają się u w a ż a ć za p r a w d z i w e to,
co oni mówili, czy usiłowali albo usiłująbronić bezbożności tych ludzi, p o w o ­
łując się na autorytet świętych O j c ó w albo p o w a g ę świętego Soboru Chalcedońskiego.
5 1 . Przyjęliśmy te rozporządzenia z największą pilnością, mając w pa­
mięci obietnice p o c z y n i o n e p o d a d r e s e m świętego K o ś c i o ł a oraz [Tego],
który powiedział, że „ b r a m y piekielne go nie p r z e m o g ą " 3 6 - to z n a c z y sieją­
ce śmierć j ę z y k i h e r e t y k ó w ; pamiętając też i o t y m , co p r o r o k o w a ł o K o ­
ściele Ozeasz s ł o w a m i : „I p o ś l u b i ę cię w wierze i p o z n a s z P a n a " 3 7 .
35
37
36
2 Kor 6,14-16.
Mtl6,18.
Oz 2,20 Wig; (Oz 2,22 LXX oraz BT).
Wyrok
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
283
38
5 2 . Jednocześnie o d d a j e m y diabłu, ojcu k ł a m s t w a : n i e p o h a m o w a n e
języki heretyków, ich p i s m a w n a j w y ż s z y m stopniu b e z b o ż n e oraz s a m y c h
heretyków, którzy w swej n i e g o d z i w o ś c i trwali aż do śmierci. M ó w i m y do
nich: „ O t o wy wszyscy, którzy rozniecacie ogień, którzy zapalacie strzały
ogniste, idźcie w p ł o m i e n i e w a s z e g o ognia, w ś r ó d strzał ognistych, któreście
zapalili" 3 9 .
5 3 . M y zaś m a m y z a zadanie z a c h ę c a ć lud p r z e z p r a w d z i w ą n a u k ę wia­
ry 4 0 , p r z e m a w i a ć do serca J e r u z a l e m 4 1 to z n a c z y do B o ż e g o K o ś c i o ł a , pra­
gniemy rozsiewać s p r a w i e d l i w o ś ć 4 2 aby zrywać w i n n e g r o n a o w o c ó w ży­
cia, a s a m y c h siebie rozświetlać ś w i a t ł e m w i e d z y płynącej z B o ż y c h p i s m
oraz z nauki Ojców. U z n a l i ś m y za n i e z b ę d n e p r z e d s t a w i ć w t y m p o d s u m o ­
w a n i u r ó w n i e ż n a s z e n a u c z a n i e p r a w d z i w e j wiary, p o t ę p i e n i e h e r e t y k ó w
oraz ich bezbożności.
38
Por. J 8,44.
Iz 50,11.
40
Por. Tt 1,9.
41
Por. Iz 40,2.
42
Por.OzlO,12
39
285
ANATEMATYZMY PRZECIWKO «TRZEM ROZDZIAŁOM»
I. Jeżeli ktoś nie wyznaje, że Ojciec, Syn i D u c h Święty mają j e d n ą n a t u r ę
czyli istotę, j e d n ą m o c i w ł a d z ę , że są j e d n ą Trójcą współistotną, j e d n y m
B ó s t w e m , które należy czcić w trzech h i p o s t a z a c h czyli o s o b a c h - n i e c h
będzie przeklęty 4 3 .
A l b o w i e m j e d e n jest tylko B ó g i Ojciec, z którego w s z y s t k o p o w s t a ł o ,
j e d e n P a n Jezus Chrystus, przez którego w s z y s t k o p o w s t a ł o 4 4 i j e d e n j e s t
D u c h Święty, w k t ó r y m w s z y s t k o istnieje.
II. Jeżeli ktoś nie wyznaje, że są d w a n a r o d z e n i a S ł o w a B o ż e g o , p i e r w s z e
przed w i e k a m i z Ojca, p o z a c z a s o w e i bezcielesne, drugie zaś w ostatnich
czasach 4 5 , kiedy to s a m o S ł o w o zstąpiło z nieba, przyjęło ciało ze świętej
i chwalebnej B o g a r o d z i c y z a w s z e D z i e w i c y M a r y i i z niej się n a r o d z i ł o niech będzie przeklęty.
III. Jeżeli ktoś m ó w i , ż e k i m i n n y m j e s t S ł o w o B o ż e , k t ó r e c z y n i ł o c u d a ,
a k i m i n n y m C h r y s t u s , k t ó r y cierpiał, a l b o m ó w i , ż e S ł o w o B o ż e j e s t ra­
z e m z C h r y s t u s e m z r o d z o n y m z niewiasty, albo, że j e s t w N i m s a m y m j a k
w k i m ś d r u g i m , a nie w y z n a j e , że j e s t j e d e n i t e n s a m P a n n a s z J e z u s
C h r y s t u s , S ł o w o B o ż e , k t ó r e p r z y j ę ł o c i a ł o i stało się c z ł o w i e k i e m i że
J e g o s a m e g o są i c u d a i cierpienia, k t ó r e d o b r o w o l n i e z n o s i ł w ciele n i e c h b ę d z i e przeklęty.
43
avdde\xa eoio) - por. Ga 1, 8. 9.
Por. 1 Kor 8,6.
45
Por.Hbrl,2.
44
Anatematyzmy
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
287
IV. Jeżeli ktoś m ó w i , że u n i a S ł o w a B o ż e g o z c z ł o w i e k i e m [Jezusem] pole­
ga na względach łaski, działania, jednakowej godności, powagi, relacji, uczu­
cia czy m o c y ; albo powstała przez u p o d o b a n i e , j a k gdyby człowiek spodobał
się B o ż e m u S ł o w u p r z e z to, że dobrze o N i m sądził - j a k n i e m ą d r z e utrzy­
m y w a ł Teodor; albo m ó w i , ż e u n i a p o w s t a ł a p r z e z w s p ó l n o ś ć nazw, n a p o d ­
stawie której nestorianie określając B o ż e S ł o w o i m i o n a m i «Jezus» oraz
«Chrystus», a c z ł o w i e k a nazywając « C h r y s t u s e m » oraz « S y n e m » , wyraź­
nie m ó w i ą o d w ó c h osobach, n a w e t jeżeli fikcyjnie uznaj ą j e d n ą o s o b ę i jed­
nego Chrystusa przez j e d n o ś ć imienia, czci, godności i uwielbienia.
A zatem, kto nie wyznaje, że u n i a B o g a - S ł o w a z c i a ł e m o ż y w i o n y m
duszą rozumną i obdarzoną inteligencją - dokonała się przez złączenie w jed­
ność to znaczy hipostatycznie, j a k nauczali święci Ojcowie, kto zaprzecza,
że jest tylko j e d n a Jego hipostaza, to z n a c z y P a n nasz Jezus Chrystus, j e d e n
z Trójcy Świętej - n i e c h będzie przeklęty.
Ta unia r o z u m i a n a była rozmaicie: j e d n i , zwolennicy b e z b o ż n o ś c i Apoli­
narego i Eutychesa, przyjmując zaniknięcie elementów, które t w o r z ą jed­
ność, nauczają zjednoczenia p r z e z z m i e s z a n i e . Inni, podążając za n a u k a m i
Teodora i Nestoriusza, są z w o l e n n i k a m i separacji i w p r o w a d z a j ą u n i ę j a k o
coś w z g l ę d n e g o 4 6 .
46
Greckie o^etiKÓc znaczy także: «trzymający razem», «chwilowy», «przejściowy», «okolicznościowy».
Anatematyzmy
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
289
N a t o m i a s t święty K o ś c i ó ł B o ż y o d r z u c a b e z b o ż n o ś ć o b y d w u t y c h here­
zji i głosi, że unia S ł o w a B o ż e g o z c i a ł e m d o k o n a ł a się p r z e z złączenie, to
znaczy hipostatycznie. W tajemnicy C h r y s t u s a u n i a p r z e z złączenie nie tyl­
ko zachowuje n i e z m i e s z a n i e e l e m e n t ó w zjednoczenia, lecz także w y k l u c z a
wszelkie ich rozdzielanie.
V. Jeżeli ktoś tak r o z u m i e j e d n ą h i p o s t a z ę P a n a n a s z e g o J e z u s a Chrystusa,
że przyjmuje ona znaczenie wielu hipostaz, a p r z e z to usiłuje w p r o w a d z a ć
do misterium Chrystusa dwie hipostazy czyli dwie o s o b y i te dwie osoby,
w p r o w a d z o n e przez siebie, n a z y w a j e d n ą osobą p o d w z g l ę d e m godności,
czci i uwielbienia, j a k to napisali w s w o i m szaleństwie Teodor i N e s t o r i u s z ;
i jeśli ktoś fałszywie oskarża święty sobór w C h a l c e d o n i e , że p o s ł u g i w a ł się
w y r a ż e n i e m «jedna h i p o s t a z a » 4 7 w t y m b e z b o ż n y m z n a c z e n i u ; i jeśli ktoś
wyznaje, że B ó g - S ł o w o zjednoczyło się z c i a ł e m hipostatycznie i dlatego
j e d n a jest Jego hipostaza czyli j e d n a o s o b a i że w t y m sensie święty S o b ó r
Chalcedoński głosił j e d n ą h i p o s t a z ę P a n a n a s z e g o J e z u s a Chrystusa - n i e c h
będzie przeklęty.
A l b o w i e m Trójca Święta nie przybrała sobie j e s z c z e j e d n e j o s o b y czy
hipostazy przez wcielenie B o g a - Słowa, j e d n e g o z Trójcy Świętej.
47
Zob. powyżej Sobór Chalcedoński, Definicja wiary, odnośny tekst do przypi­
su 72.
Anatematyzmy przeciwko
«Trzem
291
rozdzialom»
VI. Jeśli ktoś głosi, że Maryja zawsze Dziewica jest Bogarodzicą tylko w sen­
48
sie p r z e n o ś n y m , nie n a p r a w d ę , lub że j e s t nią w sensie w z g l ę d n y m , to
znaczy, że m i a ł a b y urodzić tylko z w y k ł e g o człowieka, a nie S ł o w o B o ż e
wcielone, gdyż zrodzenie to - w e d ł u g n i c h - d o t y c z y ł o b y tylko człowieka,
z którym Słowo B o ż e jest złączone od m o m e n t u narodzin; [jeśli ktoś] oskar­
ża święty sobór w C h a l c e d o n i e , że n a z w a ł D z i e w i c ę Bogarodzicą 4 9 w bez­
b o ż n y m znaczeniu p o c h o d z ą c y m od Teodora, lub jeśli ktoś n a z y w a ją m a t k ą
człowieka lub m a t k ą Chrystusa w t a k i m sensie, j a k o b y Chrystus nie b y ł
Bogiem, a nie n a z y w a jej właściwie i z g o d n i e z p r a w d ą Bogarodzicą, g d y ż
to przedwiecznie z r o d z o n e z Ojca S ł o w o B o ż e wcieliło się w niej w ostat­
nich c z a s a c h 5 0 i w ł a ś n i e dlatego święty sobór w C h a l c e d o n i e n a z w a ł ją p o ­
bożnie Bogarodzicą - niech będzie przeklęty.
VII. Jeśli ktoś m ó w i «w d w ó c h n a t u r a c h » i nie wyznaje, że w b ó s t w i e
i w człowieczeństwie p o z n a w a n y jest j e d y n y P a n nasz Jezus Chrystus, w ten
sposób że stwierdzenie to o z n a c z a r ó ż n i c ę natur, z których nastąpiło nie do
wyrażenia zjednoczenie bez pomieszania, tak, że ani S ł o w o nie zostało za­
mienione w naturę ciała, ani ciało nie przemieniło się w n a t u r ę S ł o w a (każda
b o w i e m z natur pozostaje tym, c z y m jest ze swej natury, n a w e t po d o k o n a ­
niu zjednoczenia hipostatycznego), lecz przyjmuje wymienioną formułę j a k o
48
Dosłownie: «według anafory», to znaczy «odniesienia. Innymi słowy: w sen­
sie odnoszącym się do czegoś, relacyjnym, względnym, zgodnie z którym Maryja
miałaby być Bogurodzicą tylko «w odniesieniu do» człowieczeństwa Chrystusa.
49
Zob. powyżej Sobór Chalcedoński, Definicja wiary, przypis 72.
50
Por.Hbrl,2.
Anatematyzmy
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
293
oznaczającą p o d z i a ł na części w tajemnicy Chrystusa, albo wyznając ilość
natur w j e d n y m i t y m s a m y m P a n u n a s z y m Jezusie Chrystusie, w c i e l o n y m
Słowie Bożym, [który] nie przyjmuje tylko w teorii różnicy tego, z czego jest
złożony, [różnicy, która] nie jest usunięta przez zjednoczenie (jeden b o w i e m
jest z d w ó c h i przez j e d n e g o są dwie), lecz dlatego posługuje się ilością na­
tur, aby u j m o w a ć je o s o b n o , k a ż d ą w jej własnej hipostazie 5 1 - niech b ę d z i e
przeklęty.
VIII. Jeżeli ktoś wyznaje, że u n i a p o w s t a ł a z d w ó c h natur, Boskiej i ludz­
kiej, albo m ó w i o j e d n e j n a t u r z e B o g a - S ł o w a W c i e l o n e g o , lecz nie p o j ­
muje tego tak, j a k n a u c z a l i Święci O j c o w i e , a m i a n o w i c i e , że p r z e z d o k o ­
nanie się zjednoczenia h i p o s t a t y c z n e g o natury Boskiej i natury ludzkiej stał
się j e d e n C h r y s t u s , lecz jeśli z takich w y r a ż e ń usiłuje w y p r o w a d z a ć w n i o ­
sek o j e d n e j n a t u r z e czy istocie b ó s t w a i ciała C h r y s t u s a - n i e c h b ę d z i e
przeklęty.
G d y b o w i e m m ó w i m y , ż e J e d n o r o d z o n e S ł o w o zjednoczyło się hipostatycznie, nie twierdzimy, że zaistniało j a k i e ś w z a j e m n e z m i e s z a n i e natur, ale
r o z u m i e m y raczej przez to, że S ł o w o zjednoczyło się z ciałem, lecz k a ż d a
z dwu natur nadal pozostała tym, c z y m była. D l a t e g o w ł a ś n i e j e d e n jest
Chrystus, B ó g i człowiek, ten s a m jest j e d n o c z e ś n i e współistotny Ojcu we­
dług swego B ó s t w a i współistotny n a m w e d ł u g c z ł o w i e c z e ń s t w a 5 2 .
51
Wyrażenie «w dwóch naturach» - zob. powyżej Sobór Chalcedoński, Defini­
cja wiary, przypis 72 punkt d).
52
Zob. powyżej Sobór Chalcedoński, Definicja wiary, odnośny tekst do przypi­
su 72.
Anatematyzmy przeciwko
« Trzem
rozdzialom»
295
Kościół B o ż y o d r z u c a i wyłącza z a r ó w n o tych, którzy w N i m rozróżnia­
ją części i dzielą G o , j a k i tych, którzy w p r o w a d z a j ą z m i e s z a n i e [natur] do
tajemnicy Bożej e k o n o m i i [Wcielenia] Chrystusa.
IX. Jeżeli ktoś m ó w i , że oddajemy cześć C h r y s t u s o w i w d w ó c h n a t u r a c h
i stąd w p r o w a d z a oddzielnie d w i e adoracje 5 3 jedną, skierowaną do Boskie­
go S ł o w a i drugą, odnoszącą się do człowieka; albo jeśli ktoś dla odrzucenia
ciała lub dla p o m i e s z a n i a B ó s t w a i człowieczeństwa, o p o w i a d a rzecz nie­
p r a w d o p o d o b n ą , to z n a c z y w p r o w a d z a pojęcie j e d n e j natury czy istoty
0 połączonych elementach i w ten sposób adoruje Chrystusa, a nie czci w jed­
nej adoracji Boskiego S ł o w a W c i e l o n e g o r a z e m z Jego ciałem, j a k to zostało
przekazane od początku K o ś c i o ł o w i B o ż e m u - niech b ę d z i e przeklęty.
X. Jeżeli ktoś nie wyznaje, że P a n nasz Jezus Chrystus, u k r z y ż o w a n y w cie­
le, jest p r a w d z i w y m B o g i e m , P a n e m c h w a ł y i j e d n y m z Trójcy Świętej 5 4 niech będzie przeklęty.
XI. Kto nie o d r z u c a Ariusza, E u n o m i u s z a , M a c e d o n i u s z a , A p o l i n a r e g o ,
N e s t o r i u s z a , E u t y c h e s a i O r y g e n e s a w r a z z ich b e z b o ż n y m i p i s m a m i
1 wszystkich innych heretyków, którzy zostali potępieni i o d r z u c e n i przez
53
Między innymi TEODOR z MOPSUESTII, Homilie katechetyczne, 6, 6 rozróżnia
Bóstwo Chrystusa z adoracją Mu przynależną z natury oraz człowieczeństwo, które­
mu adoracja została dana jako dar wynikający ze zjednoczenia (tekst syryjski w:
R. TONNEAU, Les homélies catéchétiques de Théodore de Mopsueste, Città del Vaticano 1949,142 (tłum. włoskie: J. Guirau, w: // Cristo, t. II: Testi teologici e spirituali in
lingua greca dal IV al VII secolo, a cura di M. Simonetti, Fondazione Lorenzo Valla
1986,344 w. 30).
Stanowisko takie zaatakował CYRYL ALEKSANDRYJSKI, zob. powyżej Sobór Efe­
ski, Drugi list Cyryla do Nestoriusza, 6; Trzeci list Cyryla do Nestoriusza, 9 oraz
Anatematyzmy Cyryla, 8.
54
Formuła unus de Trinitate crucifixus propagowana przez niektórych mnichów
w Konstantynopolu i w Rzymie na początku VI wieku. Stanowiła ona próbę wyjścia
w kierunku monofizytów, którzy odrzucali Chalcedon. Szerzej - por. F. GLOIRE, w: CC
85 A , s. XXIV-XXXIX; M. SIMONETTI Introduzione, w: // Cristo, t. II, a cura di M.
Simonetti, Fondazione Lorenzo Valla 1986,476-477.
Anatematyzmy
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
297
Święty, katolicki i apostolski Kościół i przez cztery w y m i e n i o n e wyżej Świę­
55
te sobory , oraz tych, którzy podzielali lub podzielają p o g l ą d y p o d o b n e do
poglądów w s p o m n i a n y c h h e r e t y k ó w i trwają aż do śmierci w swojej bez­
bożności - tak s a m o niech b ę d z i e przeklęty.
XII. Jeśli ktoś broni b e z b o ż n e g o T e o d o r a z M o p s u e s t i i , uczącego, że k i m
i n n y m jest B o s k i e S ł o w o , a k i m i n n y m Chrystus, który b ę d ą c p o d l e g ł y na­
m i ę t n o ś c i o m duszy i ż ą d z o m ciała, u w a l n i a ł się s t o p n i o w o od niskich afek­
tów, aby stać się d o s k o n a l s z y m przez czynienie p o s t ę p ó w w d o b r y c h uczyn­
kach i stał się bez skazy w s w o i m p o s t ę p o w a n i u ; j a k o z w y k ł y c z ł o w i e k zo­
stał ochrzczony w i m i ę Ojca i S y n a i D u c h a Świętego; przez chrzest otrzy­
mał łaskę D u c h a Świętego, zasłużył na s y n o s t w o i na p o d o b i e ń s t w o wize­
runku imperatora otrzymuje cześć o d d a w a n ą osobie B o s k i e g o S ł o w a , a po
Z m a r t w y c h w s t a n i u stał się n i e z m i e n n y w m y ś l a c h i c a ł k i e m bezgrzeszny.
Bezbożny Teodor powiedział także, że zjednoczenie Boskiego S ł o w a z Chry­
stusem jest takie j a k to, które ma miejsce m i ę d z y m ę ż c z y z n ą a niewiastą,
gdy w e d ł u g słów Apostoła: „będą dwoje w j e d n y m c i e l e " 5 6 .
O p r ó c z innych niezliczonych bluźnierstw o d w a ż y ł się p o w i e d z i e ć , że po
Zmartwychwstaniu, gdy Pan tchnął na swoich uczniów i powiedział: „Weźmijcie D u c h a Ś w i ę t e g o " 5 7 , nie udzielił im D u c h a Świętego, lecz tchnął na nich
tylko symbolicznie. Powiedział on jeszcze, że wyznanie Tomasza, które uczy-
Zob. powyżej Wyrok przeciwko «Trzem rozdziałom», sekcje 8. 13. 14.
E f 5 , 3 1 = M t l 9 , 5 = Rdz2,24.
J20,22.
Anatematyzmy przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
299
nił, gdy dotknął rąk i b o k u P a n a po Z m a r t w y c h w s t a n i u , m ó w i ą c : „ P a n mój
58
i Bóg m ó j " , nie zostało przez niego w y p o w i e d z i a n e w odniesieniu do Chry­
stusa, lecz w s w y m z d u m i e n i u c u d e m Z m a r t w y c h w s t a n i a , T o m a s z uwielbił
Boga, który wskrzesił Chrystusa.
Co zaś j e s z c z e gorsze, ten s a m Teodor w n a p i s a n y m przez siebie k o ­
mentarzu do Dziejów Apostolskich, przyrównując C h r y s t u s a do Platona,
Manesa, Epikura i Marcjona, m ó w i , że k a ż d y z nich w y n a l a z ł swoją doktry­
nę i dlatego z w o l e n n i k ó w ich n a u k i n a z w a n o p l a t o ń c z y k a m i , manichejczy­
kami, epikurejczykami i marcjonitami, w ten s a m sposób C h r y s t u s z b u d o ­
wał swój system i od N i e g o p o c h o d z i n a z w a chrześcijan.
Jeżeli więc ktoś broni wyżej wymienionego arcybezbożnego Teodora i j e g o
bezbożnych pism, które pełne są wspomnianych już bluźnierstw i bardzo wielu
innych przeciwko Najwyższemu Bogu i Zbawicielowi naszemu Jezusowi Chry­
stusowi, a nie odrzuca jego i jego bezbożnych dzieł i tych wszystkich, którzy się
z nim zgadzają i usprawiedliwiają go lub twierdzą, że teorie przez niego głoszo­
ne są prawowierne, oraz tych, którzy pisali w o b r o n i e j e g o b ą d ź j e g o b e z b o ż ­
nych pism, albo wyznają lub kiedyś w y z n a w a l i te s a m e p o g l ą d y i w tej
herezji pozostawali aż do śmierci - n i e c h b ę d z i e przeklęty.
58
J 20,28.
Anatematyzmy
przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
301
XIII. Jeżeli ktoś broni pism bezbożnego Teodoreta skierowanych przeciwko
prawdziwej wierze, pierwszemu świętemu soborowi w Efezie, przeciw święte­
mu Cyrylowi i jego dwunastu a n a t e m a t y z m o m
59
i kto broni tego wszystkiego,
co napisał na korzyść bezbożnych Teodora i Nestoriusza oraz w obronie in­
nych, którzy przyjęli ich bezbożną naukę; i kto z tego p o w o d u nazywa bez­
bożnymi tych nauczycieli Kościoła, którzy uznają, że zjednoczenie Boskiego
Słowa dokonało się hipostatycznie; i kto nie odrzuca zarówno wymienionych tu
bezbożnych pism, j a k i obecnych oraz dawnych zwolenników takich idei oraz
tych wszystkich, którzy pisali przeciwko prawdziwej wierze lub świętemu Cy­
rylowi i jego dwunastu anatematyzmom, a j u ż zmarli w swej bezbożności - tak
samo niech będzie przeklęty.
XIV. Jeżeli ktoś broni listu, o k t ó r y m m ó w i się, że napisał go Ibas do M a r i n a
Persa, w k t ó r y m zaprzecza, że B ó g - S ł o w o , wziąwszy ciało od Świętej
Bożej Rodzicielki zawsze Dziewicy Maryi, stało się człowiekiem, i twierdzi,
że z Niej narodził się z w y k ł y człowiek, k t ó r e g o n a z y w a «Świątynią», j a k
gdyby k i m i n n y m był B ó g - Słowo, a k i m i n n y m człowiek, a świętego Cyry­
la, który głosił p r a w d z i w ą w i a r ę chrześcijańską, oskarża o herezję i m ó w i ,
że pisał to samo, co b e z b o ż n y Apolinary, o b w i n i a przy t y m pierwszy święty
sobór w Efezie, że potępił Nestoriusza bez z b a d a n i a i d o c h o d z e n i a ; ten s a m
bezbożny list n a z y w a b e z b o ż n y m i i p r z e c i w n y m i prawdziwej wierze dwa-
Zob. powyżej Sobór Efeski, Anatematyzmy Cyryla.
Anatematyzmy przeciwko
«Trzem
rozdziałom»
303
60
naście artykułów Świętego Cyryla , a u s p r a w i e d l i w i a T e o d o r a i Nestoriu­
sza oraz ich b e z b o ż n e nauki i p i s m a .
Jeżeli więc ktoś broni wyżej w s p o m n i a n e g o listu, a nie o d r z u c a go r a z e m
z j e g o o b r o ń c a m i i m ó w i , że cały albo j e g o część są z g o d n e z wiarą, oraz
tych, którzy pisali lub piszą w o b r o n i e zawartej w n i m b e z b o ż n o ś c i i ośmie­
lają się dla usprawiedliwienia j e g o bezbożności p o w o ł y w a ć na p o w a g ę świę­
tych Ojców i święty sobór w C h a l c e d o n i e , i pozostają w tych b ł ę d a c h aż do
śmierci - niech b ę d z i e przeklęty.
Wyznaliśmy w i a r ę z g o d n ą z tym, co przyjęliśmy ze świętych P i s m i z
nauczania świętych Ojców i opartą na ustaleniach p o w z i ę t y c h o j e d n e j i tej
samej wierze przez wyżej w s p o m n i a n e cztery święte sobory 6 1 ; przyjęliśmy
postanowienia o potępieniu s k i e r o w a n y m p r z e c i w k o h e r e t y k o m i ich bez­
bożności, przeciwko tym, którzy usprawiedliwiali lub usprawiedliwiają «Trzy
rozdziały», o których j u ż była m o w a , oraz p r z e c i w k o tym, którzy trwali lub
dalej trwają przy swoich b ł ę d a c h . Jeżeli po t y m wszystkim, co zostało tu
ustalone, ktoś będzie p r ó b o w a ł p r z e k a z y w a ć , n a u c z a ć lub spisywać rzeczy
przeciwne tym, które rozporządziliśmy, to jeśli j e s t b i s k u p e m lub d u c h o w ­
nym, będzie p o z b a w i o n y g o d n o ś c i b i s k u p a lub d u c h o w n e g o , p o n i e w a ż p o ­
stępuje w sposób niezgodny ze swoim stanem, a jeśli jest m n i c h e m lub świec­
kim, będzie wyłączony.
60
Zob. Anatematyzmy przeciwko «Trzem rozdziałom», 13 (gdzie dwa razy mówi
się o anatematyzmach Cyryla) wraz z przypisem.
61
Zob. powyżej Anatematyzmy przeciwko «Trzem rozdziałom», 11 wraz z przy­
pisem 55.