stronniczy przegląd prasy
Transkrypt
stronniczy przegląd prasy
Styczeń 2012r. „ Zadaniem inteligencji jest opisywanie i krytykowanie” Biuletyn społeczno- informacyjny. Stowarzyszenia im. Macieja Miechowity Echo Miechowa Od redakcji: (Karl Mannheim) Z NOWYM ROKIEM RAŹNYM KROKIEM. MIECHOWSKIE ANIOŁY. „Miechowskie Anioły” rozdane. W środku laureatka głównej kategorii „Przyjaciel człowieka” Irena Raj. Laureatka w kategorii „Młody wolontariusz” Joanna Jamroży (czwarta z lewej). Motto gazdy na karnawał: "Moze som i tacy, co kaca ni mieli, ale cus oni w zyciu culi, cus oni widzieli?". W numerze: Nowa miotła w Szpitalu Św. Anny. „Sądne dni” w Miechowie. - str. 2 WOŚP grała w naszym mieście. – str. 3 Miechowski zlot Aniołów - str. 4 Sami Swoi – str. 5 Co słychać w wielkim świecie - str. 6 „Najlepszy trener świata” powraca - str. 7 Zaproszenie : Zapraszamy do współpracy wszystkich, którzy mają ciekawe informacje, zdjęcia lub pomysł na artykuł prasowy. Zastrzegamy sobie prawo dysponowania nadesłanymi pocztą materiałami. W N U M E R Z E ECHO 01/12 (62) str.2 str.3 str.4 str.5 str.6 str.7 str.8 – – Echa z powiatu Echa z gminy i miasta Echa z gminy i miasta Felieton Z kraju i ze świata Sport Świerszczyk miechowski ECHA Z POWIATU Nowy dyrektor w miechowskim szpitalu. Jak już informowaliśmy 28 grudnia ub. roku Zarząd Powiatu Miechowskiego powołał na stanowisko pełniącego obowiązki Dyrektora Szpitala im. Świętej Anny lek. med. Mirosława Drożdża, kierownika GOZ w Gołczy. Tak więc od nowego roku w miechowskiej lecznicy działa nowa miotła. Czy zrobi ona porządek z wciąż rosnącym zadłużeniem placówki a tym samym czy zdoła zapobiec jej komercjalizacji? Na razie wszyscy zachodzą w głowę jak nowy dyrektor potrafi zorganizować sobie dzień pracy aby podołać wszystkim wziętym na swe barki obowiązkom. Spróbujmy zestawić tydzień pracy nowego szefa szpitala. Codziennie rano kierowanie Szpitalem Św. Anny w Miechowie a po południu przyjmowanie pacjentów w Gminnym Ośrodku Zdrowia w Gołczy. Ale to nie wszystko! Jak dowiadujemy się od naszych czytelników, pan Mirosław jeszcze jedno popołudnie przyjmuje pacjentów w Szreniawie gm. Gołcza a podobno również odwiedza Kraków gdzie się jeszcze dokształca. Życzymy panu końskiego zdrowia Panie Dyrektorze aby podołał pan temu nawałowi zajęć. Jak to sprawdzi się w praktyce? Pożyjemy zobaczymy. Nowy dyrektor dokonał już pierwszych roszad kadrowych. Na swego zastępcę powołał niejakiego Łukasza Orłowskiego z Gołczy. Tak się składa, że pan Łukasz to syn radnej powiatowej Marii Orłowskiej też z Gołczy. Z kronikarskiego obowiązku przychodzi odnotować, że w ostatnich wyborach samorządowych do Rady Powiatu Miechowskiego z terenu gminy Gołcza zostali wybrani Maria Orłowska i Mirosław Dróżdż. Oboje startowali z listy Komitetu Wyborczego Wspólnota Samorządów, którego szefem i założycielem był b. burmistrz Krzysztof Świerczek – członek Prawa i Sprawiedliwości. Tak więc w ten sposób wiemy co nieco o preferencjach politycznych nowego dyrektora szpitala. Zapewne czytelników zainteresuje osoba, którą w tak poważnej sytuacji nowy dyrektor postanowił uczynić swoją prawą ręką. Jak wynika z danych znalezionych w Internecie mgr prawa Łukasz Orłowski, do momentu powołania na wicedyrektora szpitala, zajmował stanowisko Zastępcy Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Urzędzie Gminy Gołcza. Ale pan Łukasz udziela się także na niwie społecznej i sportowej. Pełni (pełnił) funkcję Sekretarza Oddziału Gminnego Zespołu Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Gołczy, który ma pod sobą aż 18 jednostek zrzeszających prawie 600 strażaków. Zresztą pan Sekretarz jest (był) także czynnym strażakiem. Pan wicedyrektor jest (był) członkiem drużyny piłkarskiej, która występuje w różnych rozgrywkach jako reprezentacja gminy Gołcza. Jak widać talentów młodemu człowiekowi nie brakuje. Czy jednak te w/w talenty i predyspozycje to dobra rekomendacja na niesłychanie odpowiedzialne stanowisko wicedyrektora szpitala? Miejmy nadzieję, że tak. Myślę, że obydwaj panowie dyrektorzy doskonale zdają sobie sprawę jak wielkie oczekiwania wiążemy z ich rządami w szpitalu. Na razie na łamach „DP” nowy szef ujawnił swe przemyślenia, pomysły, plany i projekty. Czy były to szczere wypowiedzi okaże się niebawem. Zatem przyjrzyjmy się tym zapowiedziom. #/ Moja wizja to: kontynuacja oszczędności prowadzonych przez dotychczasową dyrekcję oraz przez pracowników. Z tego nie można zrezygnować, bo moje przybycie nie oznacza, że od razu jest więcej pieniędzy. Ale oprócz tego przewidziane jest: rozszerzenie aktywności w zakresie akredytacji na specjalizacje, co w efekcie zwiększy liczbę pracowników, którzy się będą chcieli u nas kształcić oraz poprawi wymiar merytorycznej działalności placówki. Planowane są zmiany w niektórych oddziałach mające na celu optymalizację wykorzystania kontraktu, lepszą dostępność dla pacjentów i poprawę sytuacji finansowej szpitala. (prawda, że jasno i wyraźnie?! – przyp. red.) #/ Szpital jest w coraz gorszej kondycji finansowej. Rosnące długi, w perspektywie nowej ustawy o działalności leczniczej, mogłyby spowodować konieczność prywatyzowania placówki. Ja nie chcę dopuścić do prywatyzacji. Należy więc podjąć kroki, które doprowadzą do redukcji corocznej straty. Naszym głównym celem jest zapobiec prywatyzacji. Jeszcze w Zarządzie Powiatu krytykowałem dyskusje na temat przekształceń, bo sytuacja na rynku usług medycznych jest na tyle niepewna, że taki proces generuje bardzo duże ryzyko dalszych trudności finansowych, a nawet likwidacji. #/ W wielu sektorach, zarówno administracyjnym jak i ekonomicznym, jest dużo do poprawienia. Ale jestem pełen optymizmu. Mam nadzieję, że pomoże mi w tym nowy dyrektor do spraw ekonomicznych (Łukasz Orłowski – przyp. red.). Nie ma znaczenia, że jest to kolejna osoba z gminy Gołcza i na dodatek syn radnej powiatowej. Zależało mi, by była to osoba, która się może w całości poświęcić zadaniu i którą znam. A dyrektora znam od wielu lat i cieszyłem się dobrą współpracą z nim w gminie Gołcza. Nie powinien nikogo dziwić fakt, że na tak odpowiedzialne stanowisko i wymagające tak dużo wysiłku powołałem osobę z kręgu najbliższych współpracowników. #/ Będzie więcej pracy. Będziemy się koncentrować na optymalnym wykorzystywaniu kontraktów, a także zwiększeniu zakresu wykonywanych usług. #/ Jestem już po wstępnych konsultacjach z ordynatorami oddziałów, których nasze plany miałyby dotyczyć. Zdradzę tylko, że przewidziane jest stworzenie nowego oddziału i rozszerzenie zakresu świadczonych usług na większości obecnie działających oddziałów. Chcemy też wykorzystać potencjał, jaki może nam dać współpraca z lekarzami rodzinnymi, bo może on przynieść korzyści przede wszystkim dla pacjentów. Przewidziane jest zasilenie szpitala specjalistami z zewnątrz bo w Miechowie nie ma kadry, która mogłaby wykonywać te usługi. #/ Zrobię wszystko, żeby zapobiec konieczności przekształcenia szpitala. Mam obietnicę wsparcia ze strony władz powiatowych. Władze są mocno zainteresowane, by szpital pozostał jednostką publiczną i na pewno dołożą wszelkich starań, żeby mi w tym pomóc. Wspólnymi siłami zrobimy wszystko, by szpital istniał i dobrze funkcjonował. Od redakcji: AMEN!!! Co dalej z miechowskim Sądem Rejonowym ? Obecne władze powiatu miechowskiego niepokoi możliwość obniżenia rangi Sądu Rejonowego w naszym mieście. Może to być wstępem do likwidacji samego powiatu – uważają samorządowcy. 12 stycznia 2012 roku Komisja Koordynacyjna Rady Powiatu wizytowała budynek Sądu Rejonowego w Miechowie (fot-1). Wizyta miała związek z informacjami, że Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje reformę systemu sądownictwa. Nowy Prezes sądu Maciej Czajka oprowadził radnych po budynku, przybliżył strukturę miechowskiego sądu i przedstawił uczestnikom spotkania założenia ministerialnej reformy, której głównym celem jest poprawa wydolności sądów, oszczędności i uporządkowanie systemu sądowniczego. W ramach tego projektu 122 małe sądy rejonowe mają zostać przekształcone w oddziały zamiejscowe większych placówek w sąsiednich miastach. W projekcie MS rację samodzielnego bytu będą miały sądy, w których pracuje minimum 15 sędziów. Prawda jest brutalna; miechowski Sąd Rejonowy należy do najmniejszych w Małopolsce. Ma 4 wydziały, w których orzeka tylko 6 sędziów, w tym prezes sądu, a Ilość rozpatrywanych spraw nie jest zbyt wielka. Kolejną bitwą o status miechowskiego sądu było spotkanie w starostwie z udziałem prezesa sądu Macieja Czajki i samorządowców z terenu powiatu miechowskiego (fot-2). Prezydium protestu stanowili starosta, burmistrz, przewodniczący Rad Powiatu i Miasta oraz prezes sądu (fot-3). Wszyscy zabierający głos samorządowcy wyrazili zaniepokojenie planami reformy Ministerstwa Sprawiedliwości i podpisali protest do pana ministra (fot-4). Z kronikarskiego obowiązku należy zauważyć, że na sali zabrakło samorządowców z Charsznicy, Kozłowa, Słaboszowa i Racławic. Z ostatniej chwili: Pokłosiem powyższego spotkania była wizyta 18 stycznia, Starosty i Burmistrza u Ministra Sprawiedliwości w Warszawie. Minister Jarosław Gowin przyjął ich uprzejmie ale nie zmienił zdania w sprawie reformy. 21 stycznia, w czasie noworocznego spotkania w Muzeum Lotnictwa w Krakowie, Przewodniczący PO w powiecie miechowskim i jego zastępca jeszcze raz rozmawiali z ministrem Gowinem. Uzyskali obietnicę, że minister zrobi wszystko aby zminimalizować negatywne skutki reformy. Może to np. oznaczać, że Miechów będzie filią sądu krakowskiego. ECHA Z GMINY I MIASTA. Minister Sprawiedliwości w Miechowie. 30 grudnia do pizzerii „Vita” zawitał Minister Sprawiedliwości Jarosław Gowin. Pan minister odwiedził nasze miasto na zaproszenie Burmistrza Miechowa Dariusza Marczewskiego i szefa powiatowych struktur PO RP Jana Pawła Janusa. Ministrowi towarzyszyli posłowie: Lidia Gądek i Józef Lassota oraz szefa gabinetu politycznego ministra Piotr Dardziński. Kilkadziesiąt osób przybyło do pizzerii pana Muszyńskiego na spotkanie z nowym Ministrem Sprawiedliwości w gabinecie D.Tuska – Jarosławem Gowinem (fot-1). Przy stole prezydialnym zasiedli (fot-2 od lewej): Adam Domagała - radny Sejmiku Małopolskiego z Miechowa, Marian Gamrat – Starosta Miechowski, Minister Jarosław Gowin, posłanka Lidia Gądek, prowadzący spotkanie Burmistrz Dariusz Marczewski, poseł Józef Lassota i szef gabinetu politycznego ministra Piotr Dardziński. J.Gowin już kilkakrotnie spotykał się w tym miejscu z mieszkańcami i władzami samorządowymi naszego powiatu. Tym razem przyjechał jako świeżo upieczony minister sprawiedliwości. Po krótkim wstępie minister poprosił o pytania z Sali. Niżej podpisany poprosił ministra o przybliżenie założeń planowanej reformy funkcjonowania Sądów Rejonowych, która może dotyczyć ponad 120 małych sądów w tym m.in. miechowskiej placówki. Minister potwierdził prace resortu nad reformą sądownictwa. Jej częścią jest projekt przekształcenia małych Sądów Rejonowych (5-6 sędziów) w wydziały zamiejscowe większych placówek. W przypadku Miechowa możemy mieć oddział zamiejscowy Sądu Rejonowego w Olkuszu. Swój projekt minister uzasadnił koniecznością usprawnienia pracy małych sądów. Grzegorz Janus, wicewójt Książa Wielkiego, zaapelował do ministra aby przy okazji reorganizacji wyznaczyć sąd pracy właściwy dla mieszkańców powiatu miechowskiego w Krakowie a nie jak jest dotychczas w Chrzanowie. Minister obiecał zapoznać się z tym problemem. Duże zainteresowanie zebranych wzbudziło pytanie wójta Charsznicy Jana Żebraka o celowość podnoszenia wieku emerytalnego. Wójt sądzi, że najpierw trzeba zacząć od eliminowania patologii emerytalnych w służbach mundurowych. Minister podzielił opinię pana wójta. Mirosław Włodarczyk pytał ministra czy podniesienie wieku emerytalnego nie utrudni wchodzenia na rynek pracy młodym rocznikom. Minister uspokajał, że podniesienie wieku emerytalnego uwolni dodatkowe środki w budżecie państwa m.in. na walkę z bezrobociem. Odpowiadając na pytanie pani Doroty Samek, szefowej miechowskiego koła diabetyków, pani posłanka Lidia Gądek, lekarz z Wolbromia, zapewniła, że nowa ustawa tzw. „refundacyjna” nie uderzy w pacjentów lecz pomoże ucywilizować obrót lekami szczególnie tymi refundowanymi przez państwo. Stanisław Marzec, b. dyrektor szkoły średniej, pytał posłów czy znają problem związany z fatalnymi, jego zdaniem, programami nauczania w naszych szkołach przygotowanymi nie dla wszystkich dzieci ale pod 4% zdolnych uczniów. W odpowiedzi poseł Józef Lassota nie podzielił stanowiska pana Marca. Wręcz przeciwnie stwierdził, że poziom nauczania w naszych szkołach jest cyt.: „przerażająco niski”. Pan poseł na pytanie radnego Jarosława Florka, obiecał, że posłowie z Małopolski będą lobbować za przyspieszeniem budowy S7. Uważa także, iż jednym z problemów, którymi powinno się zająć ministerstwo sprawiedliwości jest sprawa tzw. podwójnego karania. Np. kierowca za jedno wykroczenie jest karany podwójnie mandatem i punktami karnymi. Miłym akcentem na zakończenie spotkania była wizyta przedstawicieli orkiestry dętej „Sygnał”, którzy „okolędowali” pana Burmistrza i jego gości (fot-3). Panu ministrowi i posłom bardzo spodobał się ten nasz lokalny noworoczny obyczaj. Po spotkaniu ze społecznością powiatu miechowskiego posłowie wzięli udział w rozmowach z miechowskimi członkami Platformy Obywatelskiej RP (fot-4). Zapadły uzgodnienia, że już wkrótce w naszym mieście zacznie funkcjonować biuro parlamentarne Platformy Obywatelskiej, w którym cyklicznie będą organizowane spotkania z udziałem posłów biorących udział w opisywanym spotkaniu. Do tego zacnego grona dojdzie jeszcze prawdopodobnie senator Bogdan Klich. J.P.Janus Działo się u Nas . #/ 8 stycznia odbył się jubileuszowy XX Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. W tym roku ponad 120 tysięcy wolontariuszy Orkiestry zbierało fundusze na zakup aparatury medycznej - pomp insulinowych dla kobiet ciężarnych. Jak w innych latach, w naszym mieście (po raz 19-ty) również „zagrała” WOŚP. Mimo brzydkiej pogody orkiestra ludowa „Lasowiacy” (fot-1) starała się przypomnieć mieszkańcom miasta o akcji Owsiaka. Kilkadziesiąt wolontariuszy, młodzieży miechowskich szkół, zbierało pieniądze do puszek (fot-2). Natomiast w pięknie odremontowanym Miechowskim Domu Kultury grały młodzieżowe zespoły (fot-3), a Burmistrz Dariusz Marczewski zachęcał do kupna na licytacji zebranych fantów (zdj-4). W tym roku ustanowiono w Miechowie kolejny raz rekord wysokości zebranych pieniędzy – 27 885,87zł. Najwięcej pieniążków wrzucono do puszki wolontariuszki Ani Chmery – 2 566,65zł! Dobrze to świadczy o wrażliwości serc mieszkańców naszego miasta. Do zobaczenia za rok. #/ 15 stycznia 12 zespołów z woj. Małopolskiego i Świętokrzyskiego wystąpiło w Miechowskim Przeglądzie Widowisk Jasełkowych. W MDK można było oglądać dzieci i młodzież występującą w roli rodziny z Betlejem, pastuszków, Trzech Króli czy Aniołów. #/ 22 stycznia odbył się w Miechowskim Domu Kultury XIV- ty Małopolski (42 Miechowski) Przegląd Grup Kolędniczych, w którym zaprezentowało się dziesięć zespołów. Kolędników oceniało 3-osobowe jury w składzie: Marcin Durman, Krystyna Jasińska i Małgorzata Oleszkiewicz. Jury najbardziej spodobał się zespół „Herody” z Janowic, który zwyciężył w kategorii dziecięcych grup kolędniczych i w nagrodę pojedzie na przegląd wojewódzki do Podegrodzia. W kategorii open zwyciężyły „Herody” z Brzuchanii i ten zespół będzie reprezentował nasz powiat na wojewódzkiej imprezie w Bukowinie Tatrzańskiej. #/ Z lokalnej prasy dowiadujemy się jak w naszym mieście rozkwita talent Joasi Gajos. Młoda artystka była najmłodszą uczestniczką Przeglądu Kolęd i Pastorałek w Bielsku Białej. W najmłodszej kategorii wiekowej wśród solistów zajęła I miejsce, a w całym przeglądzie - II miejsce. Natomiast na początku stycznia w Starym Chorzowie odbywał się XVIII Przegląd Kolęd i Pastorałek. W przesłuchaniach konkursowych wzięło udział 120 wykonawców. Jury wyłoniło laureatów, a wśród nich właśnie Asię Gajos, która otrzymała wyróżnienie. Młoda śpiewaczka niezwykle udanie zaprezentowała się także na święcie osiedla XXX-lecia PRL, o czym pisaliśmy. Życzymy niezwykle utalentowanej dziewczynce dalszych sukcesów. ECHA Z GMINY I MIASTA. Miechowskie Anioły - przyznane. Od kilku lat przyznawane są przez Burmistrza Gminy i Miasta doroczne nagrody p.n. „Miechowskie Anioły”. Nagroda przyznawana jest za działalność społeczną na rzecz drugiego człowieka. W swym wystąpieniu na rozpoczęcie uroczystości Burmistrz Dariusz Marczewski(fot-1) podkreślił, że wybór w tym roku był niezwykle trudny gdyż w gminie Miechów jest niemało ludzi, „którzy z pełnym poświęceniem, nie patrząc na własny interes, działają na rzecz drugiego człowieka. Na ziemi miechowskiej jest wiele aniołów”. "Miechowski Anioł", w kategorii "Przyjaciel człowieka", został przyznany Irenie Raj. Pani Irena przez ponad 20 lat pracowała jako pielęgniarka. Jednocześnie od 26 lat działa w Polskim Czerwonym Krzyżu. Przez te lata rozprowadzała pozyskaną używaną odzież wśród osób bezrobotnych, bezdomnych, niezamożnych. Irena Raj inicjowała i prowadziła także akcje mające na celu pomoc ubogim i chorym: Wielkanoc z PCK, Gorączka Złota, Tydzień PCK, Wyprawka dla żaka, Czerwona Gwiazdka, Powódź 2010. Moim mottem są słowa biskupa Chrapka: "Idź przez życie tak, by ślady twych stóp przeżyły cię" – powiedziała w swym krótkim wystąpieniu dostojna laureatka (fot-2). Pamiątkowy adres wręczył pani Irenie burmistrz Marczewski (fot-3) w asyście członków konkursowej kapituły radnego Mateusza Sobeckiego i Agnieszki Górak (fot-4). Niestety na uroczystości nie mógł być obecny proboszcz Jerzy Gredka. W kategorii "Młody wolontariusz" laureatem „Miechowskiego Anioła” została Joanna Jamroży, uczennica Liceum Profilowanego ZDZ w Miechowie (fot-5). Została nagrodzona za "szczególną aktywność w budowaniu wśród młodzieży ducha bezinteresownej pomocy i tolerancji oraz za objawy miłości, szacunku i poświęcenia ukazywane ludziom w ostatnich momentach życia". Joanna pracuje jako wolontariuszka w miechowskim hospicjum. W kolejnej kategorii "Działalność publiczna", nagrodę "Miechowskiego Anioła", otrzymała Akcja Katolicka w Miechowie (fot-6). Akcja została dostrzeżona i wyróżniona za to, że w latach 2010-2011 współuczestniczyła w zorganizowaniu II i III Balu Chrześcijańskiego oraz II i III Chrześcijańskiego Pikniku Rodzinnego, pozyskując pieniądze na pomoc uczniom miechowskich szkół podstawowych. W roku szkolnym 2010/2011 sfinansowała zakup 18 kompletów podręczników dla uczniów klas I-III, a w tym roku szkolnym Akcja Katolicka przekazała tym placówkom 8 tys. zł na zakup podręczników oraz sfinansowała posiłki dla kilkunastu uczniów. AK wspiera również dzieci dotknięte chorobami. Dziękując za przyznane wyróżnienie opiekun Akcji ks. Michał Pakuła (fot-7) stwierdził: Musimy pamiętać, że Chrystus rodzi się nie tylko w wypełnionych po brzegi kościołach, ale też w szpitalach, przytułkach i My musimy do tych ludzi dotrzeć. My, jako ludzie jesteśmy również aniołami. Ale -jak mówił jeden z filozofów - mamy po jednym skrzydle. Na zakończenie wszystkim laureatom gratulowała pani posłanka Lidia Gądek (fot8), gość honorowy, która stwierdziła obrazowo: Abyśmy mogli wzlecieć, musimy się wziąć w ramiona. Laureaci tej nagrody pokazują, że miechowianie potrafią się objąć i czynić dobro dla innych. Wyróżnionym gratulował także Starosta Marian Gamrat. Na zakończenie części oficjalnej wspólne zdjęcie laureatów, władz powiatu i gminy oraz zaproszonych gości (fot-9). A potem aż do końca wieczoru zebranych doskonale bawiło artystyczne małżeństwo Zawilińskich (fot-10). Pani Agnieszka pięknie śpiewała, w tym kolędy wspólnie z publicznością, oraz wcielała się w różne postaci kabaretowe (fot-11, 12, 13). Natomiast jej mąż znany kompozytor i aktor kabaretowy, nie tylko akompaniował małżonce ale także bawił dowcipami i anegdotami stwarzając niezapomniany nastrój. Kolędowanie w Szczepanowicach. 28 stycznia w remizie OSP w Szczepanowicach odbyło się świąteczno – noworoczne kolędowanie zorganizowane przez Koło Gospodyń Wiejskich i Radę Sołecką ze Szczepanowic. Uczniowie Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Parkoszowicach wykonali przedstawienie Jasełkowe, a oprawę muzyczną zapewnił Zespół Leed Music. Wśród zaproszonych gości obecni byli przedstawiciele samorządu gminy i powiatu Miechowskiego – Burmistrz Gminy i Miasta Miechów Dariusz Marczewski oraz Sekretarz Powiatu Maria Sztuk, sprawująca opiekę nad KGW. W spotkaniu uczestniczył również Włodzimierz Mielus prezes Miechowskiego Stowarzyszenia Gmin „Jaksa”. Stowarzyszenie to pomogło społeczności Szczepanowic w aplikowaniu o fundusze unijne na remont i wyposażenie świetlicy. Dzięki pozyskanym środkom na tzw. „małe projekty”, możliwe było wyremontowanie zaplecza kuchennego remizy świetlicy wiejskiej w Szczepanowicach. Obiekt na spotkanie kolędowe przygotowała młodzież wraz z radą sołecką i paniami z koła gospodyń. FELIETON - NIE MA JAK W POWIECIE … Motto: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni; Albowiem jakim sądem sądzicie, takim sądzeni będziecie, i jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzono będzie . (Ewangelia wg Św. Mateusza). SAMI SWOI po miechowsku. Prolog. Obecne władze powiatu miechowskiego tworzą historię. Niestety w złym tego słowa znaczeniu. 4 stycznia Rada Powiatu Miechowskiego podjęła uchwałę o wygaszeniu mandatu radnemu Markowi Boligłowie. Jest to decyzja nie mająca precedensu w całej historii samorządowej po 1989r. W żadnej bowiem gminie naszego powiatu radni nie podejmowali decyzji o odebraniu mandatu swojemu koledze. No cóż zawsze musi być ten pierwszy raz. Fabuła. Na 4 stycznia nowego 2012 roku zwołał nadzwyczajną sesję Rady Powiatu Miechowskiego jej Przewodniczący Marian Brodowicz. Przedmiotem obrad Rady były tylko projekty 2 uchwał o wygaszeniu mandatów radnym: Mirosławowi Drożdżowi i Markowi Boligłowie. Wygaszenie mandatu M.Drożdża było naturalną konsekwencją jego nominacji na p.o. Dyrektora Szpitala Św. Anny w Miechowie. Jako dyrektor jednostki podległej starostwu nie mógł on jednocześnie pełnić funkcji radnego powiatu. Tak stanowi ustawa. Całkiem inaczej miała się sprawa w przypadku radnego Marka Boligłowy. Zarząd Powiatu przygotował projekt uchwały o wygaszeniu mandatu radnemu z powodu rzekomego złamania przez niego prawa. Taką opinię wydał Urząd Wojewódzki. Za pozbawieniem mandatu kolegi głosowało 6 radnych - Marian Brodowicz (PSL, przew. Rady Powiatu), Marian Gamrat (PSL, Starosta), Bogusław Miś (PSL, Wicestarosta), Paweł Osikowski (SLD, czł. Zarządu Powiatu), Regina Siudak (PSL, Wiceprzew. Rady Powiatu), Anna Werys (PSL, czł. Zarządu Powiatu). 3 radnych było przeciwnych (M.Kajdas, S.Pietrzyk i K.Świerczek), 1 nie wziął udziału w głosowaniu (M.Boligłowa), pozostali w liczbie 5 wstrzymali się od głosu. Nie bądźcie Piłatami. Nie wstrzymujcie się od głosu jeżeli jesteście przekonani o mojej winie – apelował do kolegów radnych M.Boligłowa. Jak widać bezskutecznie. Jest tajemnicą poliszynela, że cała sprawa, która swój epilog znalazła na nadzwyczajnej sesji, bierze swój początek z kontrowersji wokół manewrów Zarządu Powiatu związanych z nowymi umowami na przedłużenie dzierżaw powiatowych gruntów panom Brodowiczowi i Boligłowie. Jak nam przekazał b. już radny Boligłowa, złożył on doniesienie w tej sprawie do prokuratury. Brodowicz i Boligłowa, jak bohaterowie kultowego filmu „Sami Swoi”, mieszkają po sąsiedzku. Jest drobna różnica - Kargul i Pawlak sąsiadują przez płot a Brodowicz i Boligłowa przez drogę biegnącą przez wieś Boczkowice gmina Książ Wielki. Kolejna analogia do filmu to fakt, iż obydwaj nie cierpią się serdecznie od zawsze. Na tym etapie ścisłe analogie między filmową fikcją a miechowską rzeczywistością się rozchodzą. Teraz trochę o bohaterach konfliktu. Większy Brodowicz – Kargul, to chyba jeden z bogatszych rolników w powiecie miechowskim. Dowód – lektura oświadczeń majątkowych pana radnego. Bardzo ciekawe wnioski nasuwają się po porównaniu 2 oświadczeń radnego: 1-go z dnia 28 grudnia 2010r. i 2-giego, rocznego, z 26 kwietnia 2011r. W pierwszym zadeklarował oszczędności w kwocie 140 000zł. ale już 4 miesiące później pisze, że ma oszczędności … 10 tys. zł. Czyli w ciągu 4 miesięcy wydał 130 tys. zł! Chyba podróż dookoła świata z całą rodziną. Wraz z drastycznym wyzbyciem się oszczędności z niewiadomych przyczyn stracił na wartości dom pana radnego. W ciągu 4 miesięcy jego wartość (wg szacunku samego właściciela) spadła z 450 tys. do 400tys.zł. Po uzyskaniu mandatu radnego tata „oddał” synowi dzierżawę 216 ha najlepszych gruntów o wartości 3 mln. zł.(wycena - 14 352zł/ha) - własność powiatu miechowskiego. Do osobistego użytkowania pozostawił sobie tylko działeczkę o pow. 48 hektarów – wartość 500 tys. zł.(wycena - 10 416zł/ha). Jakby mało było tych niepowodzeń to jeszcze z oświadczenia pana przewodniczącego zniknął kombajn zbożowy m-ki John Deere. Chyba to nie sprawka złodziei? Teraz trzeba nieźle główkować jak tu wyżyć jeśli ma się w dodatku zaciągnięte kredyty w wysokości ponad 900 tys. zł. ! Inaczej mają się sprawy z drugim adwersarzem. Mniejszy Boligłowa - Pawlak, w ciągu przedmiotowych 4 miesięcy powiększył swe oszczędności o 6 tys. zł i ma ich obecnie 11 tys. Jego siedziba miała i ma wartość 300 tys. zł. Gospodaruje na 36 własnych hektarach a dalsze 34 dzierżawi od sąsiada ze wsi, który z kolei wydzierżawił je od powiatu. Wycena całego gospodarstwa to 1mln. zł. Jedyna zmiana w gospodarstwie Pawlaka jaką udało nam się stwierdzić to ubytek przyczepki do wywozu fekalii. Epilog? Tylko trzech radnych stanęło w obronie swego kolegi. Marian Kajdas przywoływał Ewangelię, Krzysztof Świerczek mówił o niesmacznym zachowaniu szefa Rady, a Stanisław Pietrzyk apelował o rozwagę. Wtedy na mównicę wkroczył sam pan starosta. Wezwał radnych do wygaszenia mandatu gdyż, jego zdaniem i zdaniem wojewody, wina radnego Boligłowy jest bezsporna. Pikanterii całej historii dodaje fakt, że w poprzednim Zarządzie Powiatu Gamrat i Boligłowa zgodnie działali jako jego członkowie. Czyżby punkt widzenia zależał od punktu siedzenia? Z ostatniej chwili: Wszystko wskazuje na to, że sprawa odebrania mandatu radnemu Boligłowie będzie miała ciąg dalszy. I to niezwykle ciekawy! W ostatnich dniach stycznia radni Rady Powiatu otrzymali kopię skargi na uchwałę Rady pozbawiającą Marka Boligłowę mandatu radnego powiatowego. Skarga jest adresowana do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego via Rada Powiatu Miechowskiego. W imieniu Marka Boligłowy, jego pełnomocnik radca prawny Anna Dresler, zaskarża w całości inkryminowaną uchwałę zarzucając jej rażące naruszenie prawa, a to: 1. Przepisu art. 190 ust. 6 ustawy z dnia 16 lipca 1998r. – ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich, poprzez podjęcie uchwały z naruszeniem terminu w tym przepisie wskazanego, 2. Przepisu art. 25b ust. 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998r. o samorządzie powiatowym w związku z art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004r. o swobodzie działalności gospodarczej poprzez przyjęcie, iż prowadzenie gospodarstwa rolnego jest prowadzeniem działalności gospodarczej, 3. Przepisu art. 190 ust. 2 w związku z art. 190 ust. 1 pkt 2a ustawy ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich poprzez ich zastosowanie, mimo braku przesłanek do podjęcia tej treści uchwały, 4. Przepisu art. 25b ust. 2 ustawy o samorządzie powiatowym poprzez przyjęcie, iż skarżący wbrew obowiązkowi wynikającemu z tego przepisu nie zaprzestał w terminie ustawowym prowadzenia gospodarstwa rolnego z wykorzystaniem mienia powiatu. Ad 1. M.Boligłowa złożył ślubowanie 2 grudnia 2010r. Zgodnie więc z ustawą powinien zaprzestać działalności gospodarczej na mieniu powiatowym (gdyby to czynił) do dnia 2 marca 2011r. jeśli tego nie zrobił Rada Powiatu miała obowiązek najpóźniej do dnia 2 kwietnia 2011r. podjąć uchwałę o wygaszeniu mandatu. Jak wiemy zrobiła to dopiero po upływie kolejnych 10 miesięcy, mimo kategorycznego przepisu o terminie zawartego w ustawie! Ad 2. M.Boligłowa w 2000 roku wydzierżawił od innego rolnika M.Milewskiego ziemię rolną będącą własnością Powiatu Miechowskiego. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej nie uznaje za podmioty wykonujące we własnym imieniu działalność gospodarczą osób prowadzących wyłącznie działalność wytwórczą (nie przetwórczą!) w rolnictwie w postaci upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa i warzywnictwa. Ma to głęboki sens bo specyfika pracy w rolnictwie nie pozwala na jej zaprzestanie z dnia na dzień ani w ciągu 3 miesięcy. M.Boligłowa zasiał we wrześniu, 2 miesiące przed wyborami. Gdyby zatem uznać go za przedsiębiorcę to trudno oczekiwać od racjonalnego i rozsądnego rolnika porzucenie rozpoczętego dzieła przed żniwami. Tak więc twierdzenie, że Boligłowa prowadził działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia powiatu nie ma oparcia w przepisach prawa. Stawianie mu wymogów zaprzestania działalności rolniczej przed żniwami byłoby nieracjonalne i nielogiczne. Ad 3 i 4. Już 8 lutego 2011r. Boligłowa, na wszelki wypadek, zawarł umowę z synem Łukaszem o przekazaniu mu dzierżawy poddzierżawianych od M.Milewskiego gruntów powiatowych. W ten sposób formalnie przestał gospodarować na mieniu powiatu. Fakt, że za okres po uzyskaniu mandatu radnego Boligłowa płacił podatek gruntowy oraz złożył wniosek o przyznanie dopłaty bezpośredniej, również do spornego gruntu, nie ma dla oceny całej sytuacji znaczenia. Obowiązek zapłaty podatku i czynszu dzierżawnego ciążył na Boligłowie na mocy umowy z Milewskim i nikt go z tego obowiązku nie zwolnił nawet po oddaniu gruntów powiatowych osobie trzeciej. Dopłaty bezpośrednie są zaś swoistym rodzajem zwrotu poniesionych już kosztów. Komentarz: W świetle powyższych faktów zasadne jest pytanie: dlaczego w przedmiotowej sprawie właściwej oceny sytuacji nie dokonali prawnicy Urzędu Wojewódzkiego? Czyżby w tym bulwersującym teatrze było jakieś drugie dno ?! Z KRAJU I ZE ŚWIATA. Irena Jarocka nie żyje. 21 stycznia, po walce z ciężką chorobą, zmarła w wieku 66 lat piosenkarka Irena Jarocka. Znaliśmy Ją z takich przebojów jak "Motylem jestem", "Wymyśliłam Cię" i "Beatlemania story". Artystka pochowana została w katakumbach na Powązkach. Irena Jarocka urodziła się 18 sierpnia 1946 roku w Srebrnej Górze. Debiutowała w wieku 20 lat. Wystąpiła wtedy na festiwalu w Opolu. Wielokrotnie śpiewała także na sopockiej scenie. Przez wiele lat przebywała poza krajem. W 1990 roku na stałe wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Do Polski powróciła w 2007 roku. Była laureatką wielu prestiżowych nagród na światowych festiwalach piosenki, a także plebiscytów prasowych i radiowych na najpopularniejszą piosenkarkę roku. Nagrała wiele płyt, ostatnie z nich to "Małe rzeczy" wydane w 2008 r. i "Ponieważ znów są Święta" w 2010 roku. W 1976 roku zagrała w kinowej ekranizacji serialu "Czterdziestolatek" - "Motylem jestem, czyli romans 40-latka" w reżyserii Jerzego Gruzy i Krzysztofa Teodora Toeplitza. W filmie można także usłyszeć piosenki w jej wykonaniu. Niech spoczywa w spokoju. ZNALEZIONE W INTERNECIE . Jedyne fragmenty uroczystości pogrzebowych Kim Dzong Ila w stolicy kraju, jakie można było zobaczyć w północnokoreańskiej telewizji, to tysiące mieszkańców Korei Płn. opłakujących wodza i żałobna kawalkada samochodów jadąca przez zaśnieżony Phenian z ciałem zmarłego przywódcy. Kim Dzong Il zmarł na atak serca. Jego najmłodszego syna, niespełna 30-letniego Kim Dzong Una, który doświadczenie zdobywał zaledwie przez trzy lata u boku ojca, prasa oficjalna nazwała już "wielkim następcą", "wielkim towarzyszem" oraz "najwyższym dowódcą" CO BY BYŁO GDYBY … Wyobraźmy sobie taką sytuację: jest rok 1908, wczesne lato. Młody malarz, świeżo upieczony student prestiżowej Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu, wystawia swoje akwarele na sprzedaż. Zaciekawiony realizmem obrazów 30-letni kapłan prawosławny, który z Rosji wysłany został do objęcia posługi w jednej z wiedeńskich cerkwi, podchodzi i pyta o cenę. Po ubitej transakcji artysta rzuca na odchodne: "Nazywam się Hitler, proszę zapamiętać to nazwisko, kiedyś ten obraz będzie wart fortunę". Z wyraźnym rosyjskim akcentem kapłan odpowiada: "Dziękuję, ja nazywam się Iosif Dżugaszwili i nie sądzę, aby jeszcze pan o mnie usłyszał". #/ Hitler pomylił się nieznacznie, obraz nie był wiele wart, ale o jego nazwisku zrobiło się głośno. Po trzydziestu latach wszyscy w Republice Weimarskiej mówili o Volkswagenie – tanim samochodzie „dla ludu”, którego projektantem został właśnie Adolf Hitler. #/ Historia ta wcale nie jest tak nieprawdopodobna, jak mogłoby się wydawać. W życiu dwóch wodzów największych totalitarnych systemów XX wieku były momenty, w których wszystko mogło potoczyć się inaczej. Dla późniejszego Józefa Stalina były to lata spędzone w seminarium duchownym w Tyfilisie, do którego uczęszczał, mając bardzo dobre wyniki. Z seminarium zrezygnował nie przez marksistowskie poglądy czy narastającą wrogość do duchowieństwa, ale ze względu na czesne, którego nie był w stanie opłacić. #/ Podobnie rzeczy się miały z Hitlerem, który dwukrotnie podchodził do egzaminu na Akademię. Za każdym razem słyszał, że bardziej nadaje się na architekturę niż malarstwo. Braki formalne w wykształceniu zmusiły go do porzucenia marzeń o karierze artystycznej, a w konsekwencji do prowadzenia życia na krawędzi – często zahaczającego o bezdomność. Dopiero wydarzenia pierwszej wojny światowej i narastająca w nim złość wyzwoliły energię, którą wykorzystał w tak niefortunny dla ludzkości sposób. To nie alternatywne żywoty dwóch zbrodniarzy są najbardziej interesujące, ale to, jak potoczyłyby się losy Europy i świata, gdyby nigdy nie doszli do władzy. Czy wojna i tak by wybuchła, czy udałoby się jej uniknąć? Jak w obu przypadkach wyglądałaby mapa polityczna świata i gdzie byłaby Polska? #/ Polityk roku 2011. W sondażu CBOS tytuł polityka roku 2011 Polacy przyznali ex aequo Bronisławowi Komorowskiemu oraz Donaldowi Tuskowi (po 11 proc.). Drugie miejsce zajął Jarosław Kaczyński (5 proc.). Jednak aż 52 proc. badanych nie wskazało polityka godnego tego miana. #/ Podatek od krzyża! Radni powiatu gdańskiego uchwalili podatek od przydrożnych krzyży. W ciągu dekady zginęło w Polsce ponad 55 tys. kierowców, pasażerów i pieszych. Krewni wielu z nich postawili na poboczach pamiątkowe krzyże. Stoją one nielegalnie, bo w tzw. pasie drogi mogą znajdować się wyłącznie znaki, a na inne obiekty trzeba mieć pozwolenie. Powiat gdański właśnie przyjął prawo, które pozwala pobierać opłaty za krzyże. Stawka dzienna podatku – 1 zł za metr kwadratowy. W zamian krzyż staje się legalny. Nie będą usuwane i opodatkowane stojące już krzyże. #/ 20-lecie Radia Maryja. 7 proc. Polaków słucha co najmniej kilka razy w tygodniu Radia Maryja, 3 proc. kilka razy w miesiącu, 5 proc. jeszcze rzadziej, a 85 proc. w ogóle nie słucha tego radia - wynika z sondażu CBOS, zrealizowanego w 20-lecie istnienia rozgłośni. Wg CBOS, na słuchanie RM wpływ ma wykształcenie: 19 proc. badanych słuchaczy ma wykształcenie podstawowe, 9 proc. zasadnicze zawodowe, 7 proc. wykształcenie średnie i jeszcze mniej wyższe - 6 proc. # Urlopy premierów. W związku z krytyką Jarosława Kaczyńskiego dotyczącą rzekomego nadużywania czasu urlopowego, Premier Tusk poinformował, że jako szef rządu w 2008 roku wykorzystał 11 dni urlopu, w 2009 - 10, w 2010 - 9 dni, a w 2011 - 5 dni. I tu okazało się, że prezes Kaczyński strzelił sobie w kolano bowiem gdy on był premierem przez cały rok 2007, wykorzystał 17 dni urlopu, a za 18 dni niewykorzystanych wypłacono mu ekwiwalent pieniężny. I kto tu jest leniuszkiem? CYTATY: #/ "Kaczyński to nędzny i żałosny nieuk. Jak on śmie się w ogóle odzywać? " (Stefan Niesiołowski – poseł PO) #/ „W sprawie ACTA mamy koalicję między PO a PiS. Za rządów J.Kaczyńskiego Polska nie podpisała Karty Praw Podstawowych, za rządów PO podpisano ACTA, który te swobody obywatelskie w dużym stopniu ogranicza”. ( J.Miller - SLD) My młodzi, my młodzi nam małżeństwo nie szkodzi. Zdj-1. Karel Gott (ur. 1939r.) z młodszą o 36 lat żoną Ivaną. Zdj-2. Stanisław Radwan i Dorota Segda. Różnica wieku między małżonkami to 27 lat. Zdj-3. Cezary Pazura i żona Edyta. Różnica wieku między parą to 26 lat. Zdj-4. Celine Dion jest młodsza od męża René Angéliego o 26 lat. Zdj-5. Ryszard Rynkowski z żoną Edytą. Para wzięła ślub w 2007 roku. Różnica wieku między małżonkami to 22 lata. SPORT. Justyna Kowalczyk najlepsza w Tour de Ski. #/ Tour de Ski 2011/12 od początku przebiegał pod dyktando Kowalczyk i Bjoergen. Przed ostatnią odsłoną obie legitymowały się zwycięstwami w czterech etapach. Do ostatniego rozstrzygającego etapu, 9 km techniką dowolną, z metą we włoskim Val di Fiemme na szczycie Alpe Cermis, pierwsza wystartowała Polka mając 11.5 sek. przewagi nad Norweżką. Kowalczyk nie dała żadnych szans Bjoergen i zameldowała się na mecie z przewagą 28 sekund nad najgroźniejszą rywalką. Polka została pierwszą narciarką, która Tour de Ski wygrała trzykrotnie. W dodatku dokonała tego rok po roku! "Oczywiście jestem bardzo szczęśliwa. Całe te zawody dostarczyły mi mnóstwo radości. Wiedziałam, że czeka mnie ciężka walka z Marit i bardzo się cieszę, że wyszłam z niej zwycięsko. Ostatnie kilkaset metrów były po prostu mordercze" - powiedziała na mecie. Zwycięstwo naszej biegaczki nabiera jeszcze innego wymiaru po rewelacjach fińskiego trenera narciarskiego Kari-Pekka Kyroe. Oskarża on Marit Bjoergen o doping. - Popatrzcie na jej muskulaturę, tego nie da się osiągnąć w normalnym treningu - przyznał cytowany przez "Super Express". Sensacje z fińskiej gazety "Iltalehti" wywołały burzę w Norwegii. W niej to trener "koksiarzy" (jego podopieczni zostali zdyskwalifikowani za stosowanie erytropoetyny) - Kari-Pekka Kyroe - stwierdza, że Marit Bjoergen w nielegalny sposób zbudowała swoją muskulaturę. W karierze Marit Bjoergen mamy do czynienia z nieprawdopodobnym postępem - tego nie da się osiągnąć treningiem. Tego nie można otrzymać od Boga - powiedział Fin. ME w piłce ręcznej. X Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej Mężczyzn – odbyły się w dniach 15 - 29 stycznia 2012 roku w czterech serbskich miastach: Belgradzie (2 areny), Nowym Sadzie, Vršacu i Niszu. W turnieju zagrało 16 zespołów. W fazie wstępnej Polska wygrała z Danią 27:26, Słowacją 41: 24 oraz przegrała z gospodarzami Serbią 18:22, awansując do fazy zasadniczej. Tam wygrała jedynie z Niemcami 33:32 a zremisowała ze Szwecją 29:29 i przegrała z Macedonią 25:27 odpadając z dalszych gier. Mistrzami Europy zostali Duńczycy po zwycięstwie w finale nad Serbami 21:19. Trzeci byli Chorwaci, którzy pokonali Hiszpanów 31:27. Polska na 9 miejscu. Stoch idzie w ślady Małysza. W drugim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w japońskim Sapporo nasz najlepszy aktualnie skoczek narciarski Kamil Stoch przegrał tylko z reprezentantem gospodarzy Daiki Ito. Trzecie miejsce zajął lider Pucharu Świata Austriak Andreas Kofler, którego Stoch pokonał o... 0.3 punktu! W czołowej trzydziestce zmieściło się aż czterech Polaków. Krzysztof Miętus był 20., Maciej Kot 28., a Piotr Żyła 30. Po 17 z 27 konkursów, które rozegrają w tym sezonie skoczkowie Kamil Stoch zajmuje 5 miejsce w klasyfikacji łącznej tracąc do lidera 254 punkty. Sport lokalny. Julian Łopata wraca do Pogoni w roli trenera! Zarząd Miejskiego Klubu Sportowego „Pogoń” podjął decyzję o powierzeniu Julianowi Łopacie obowiązków trenera drużyny seniorów miechowskiego klubu. Starsi działacze i kibice doskonale pamiętają działalność tego pana podczas jego wieloletnich rządów w miechowskim klubie. Celowo używam sformułowania „rządów” ponieważ długo pan Łopata był sobie sterem i okrętem czyli prezesem i trenerem w jednej osobie. Za jego rządów klub nie miał większych problemów z finansowaniem swej działalności gdyż z woli władz gminnych był administratorem miejskich placów targowych, parkingów i basenu. Jak wyliczył sam skarbnik klubowy roczne przychody „Pogoni” oscylowały w granicach 350 tys. zł! Tak więc po odliczeniu kosztów pozyskania tego przychodu zapewne pozostawała niemała kwota na działalność stricte sportową. Dopiero w roku 2004 UGiM rozwiązał umowę z Klubem na prowadzenie placów targowych, co znacząco wpłynęło na uszczuplenie klubowej kasy. J.Łopata zrezygnował z funkcji prezesa w 1-szej połowie 2005r. Mogło to mieć związek z tym, że na początku 2005 roku zakończył pracę specjalnie powołany zespół kontrolny złożony z pracowników UGiM, który dokładnie prześwietlił działalność finansową ludzi zarządzających wówczas Pogonią. Raport tego zespołu był jednoznacznie negatywny. Cytat z raportu - Braki i chaos w prowadzonej przez Klub dokumentacji finansowej są bardzo rozległe i poważne. Najważniejsze z nich to : brak ksiąg rachunkowych, rozliczanie 2 krotne tej samej faktury, zakup znacznych ilości dóbr na rzecz Klubu bez dokumentacji na ich rozchód, brak umów o pracę, nie odprowadzanie należnych prawem składek na ZUS i do Urzędu Skarbowego, omijanie konta bankowego, podejmowanie wypłat przez nieuprawnione osoby, brak pokwitowań na różnego rodzaju wypłaty itp. Nie od rzeczy będzie też wspomnieć, iż Sąd Rejonowy w Miechowie badał działania osób i instytucji gminnych dotyczących spraw związanych z wynajmem mienia gminnego klubowi sportowemu. Efektem tych poczynań sądu było kilka wyroków skazujących, w tym także obecnego trenera. O swoich motywach powrotu do Miechowa tak mówi sam zainteresowany: Postanowiłem wrócić do Pogoni, choć już od wielu lat mieszkam w Krakowie. Nie ukrywam, że czuję sentyment do tego klubu, w którym spędziłem spory kawałek życia. Łopata już w minionej rundzie jesiennej prowadził na Konopnickiej drużyny młodzików i trampkarzy. W roli szkoleniowca drużyny seniorów zastąpił Radosława Kolańskiego. Zastaje klub w klasie A ze sporymi stratami do prowadzących po pierwszej rundzie zespołów Prądniczanki Kraków i Michałowianki. W oczach członków zarządu MKS „Pogoń” pan Julian ma jeszcze jedną niezaprzeczalną zaletę – jest członkiem władz Małopolskiego Związku Piłki Nożnej w Krakowie. Konkretnie jest jednym z członków Wydziału Gier, któremu przewodniczy proszowianin Jacek Doniec. (na podstawie portalu „Sportowe Tempo”, artykułów prasowych oraz dokumentów archiwalnych) J.P.Janus Zaproszenie. Zapraszamy na doroczne Halowe Mistrzostwa Powiatu Miechowskiego, które zostaną rozegrane w niedzielę 12 lutego w Charsznicy. Początek zawodów o godzinie 9-tej a wystąpi 13 drużyn piłkarskich z 12 klubów podzielonych na 4 grupy eliminacyjne. Grupa A: Energia Kozłów, Jaxa Jaksice, MKS Pogoń Miechów i Nidzica Słaboszów. Grupa B: Kapitol Racławice, Spartak Charsznica i Strażak Przybysławice. Grupa C: Czapla Czaple Małe, Jastrzębiec Książ Wielki i Nortstar Miechów. Grupa D: Olimpia Czaple Wielkie, MKS Pogoń II i Spartak Wielkanoc-Gołcza. Tytułu mistrzowskiego broni Strażak Przybysławice. Ripandolo przystępuje do rundy rewanżowej. Po zakończeniu rundy jesiennej IV Amatorskiej Ligi Siatkówki Małopolskiego TKKF, drużyna Ripandolo Słaboszów jest liderem. Słaboszowianie przegrali jedynie z drużyną Shell Kraków 1:2. Pozostałe spotkania rozstrzygnęli na swoją korzyść i w 9 spotkaniach zdobyli 23 pkt.. A oto członkowie drużyny lidera: Michał Niedojadło - kpt, Paweł Florek, Marcin Horyń, Przemysław Krochmal, Adam Migas, Mateusz Nocoń, Robert Nowak, Mateusz Podyma, Andrzej Sroga, Robert Wisła i Łukasz Zegan. Ripandolo miało rozpocząć rundę rewanżową we własnej hali 23 stycznia z drużyną Orzeł Bębno. Goście nie przyjechali i mecz odbędzie się w innym terminie. Oprócz tego siatkarze ze Słaboszowa mają jeszcze jeden zaległy mecz wyjazdowy z drużyną Ikar Niepołomice. Natomiast 31 stycznia na wyjeździe w Woli Batorskiej przegrali z tamtejszym UKS-em 1:2. ŚWIERSZCZYK MIECHOWSKI. Burmistrz Miechowa kadencji 2010-2014 działa. Data i miejsce urodzenia: 28-03-1981, Miechów. Wykształcenie: wyższe. Zawód: pracownik samorządowy. Stan cywilny: kawaler. Przynależność partyjna: -Wykształcenie: mgr - Uniwersytet Śląski w Katowicach – Wydział Prawa i Administracji. Wynik – b. dobry. Studia Podyplomowe – UJ Kraków Burmistrz Miechowa działa. #/ Burmistrz rozpoczął już działania związane z wdrażaniem nowego systemu gospodarowania odpadami, który zaczął obowiązywać od 1 stycznia br. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej sołtysi zostali zobowiązani do wypełnienia dostarczonych im tabelek, w których mają wpisać ile osób mieszka pod danym adresem. Burmistrz ma pewność, że sołtysi naszej gminy bardzo dobrze poradzą sobie z nałożonym na nich obowiązkiem bo nikt lepiej od nich nie zna realiów sołectwa, w którym są gospodarzem. #/ 8 stycznia w hali sportowej przy Gimnazjum Nr 1 w Miechowie rozegrano turniej halowy reprezentacji gmin powiatu miechowskiego o puchar Burmistrza Miechowa. Rozgrywki odbywały się w ramach zimowej edycji Miechowskiej Ligi Powiatowej. W zmaganiach wzięło udział pięć drużyn reprezentujących poszczególne gminy. Uczestnicy turnieju po raz kolejny zagwarantowali obecnym na h ali widzom dawkę sportowych emocji. Zwycięzcy otrzymali gratulacje i puchary z rąk burmistrza Dariusza Marczewskiego. Miechowska Liga Powiatowa jest obecnie na półmetku. Reprezentanci gmin zagrali już o puchar Wójta w Słaboszowie i Gołczy. Kolejne mecze rozegrane zostaną w Racławicach, Charsznicy i Kozłowie. Organizatorem turnieju był Urząd Gminy i Miasta w Miechowie. Wyniki: 1.Racławice, 2.Miechów, 3.Słaboszów, 4.Gołcza, 5.Charsznica. #/ 27 stycznia br. Burmistrz Gminy i Miasta Miechów Dariusz Marczewski spotkał się w UGiM z przedstawicielami sołectw. Spotkanie było min. podsumowaniem zrealizowanego przez Gminę Miechów projektu pn „Sołtys – lokalny lider rozwoju”. Realizowany przez miechowski samorząd, kompleksowy program szkoleniowy, to jedyny taki projekt w kraju, który skierowany był do sołtysów. Na jego realizację pozyskano środki w wysokości 37 750 tyś zł z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Podczas spotkania wspólnie podsumowano działania, w ramach których zrealizowane zostały m.in. szkolenia informatyczne, szkolenia z zakresu obsługi funduszu sołeckiego oraz wyjazd edukacyjny do Warszawy. Z okazji zakończenia projektu Burmistrz wręczył wszystkim uczestnikom pamiątkowe dyplomy. W dalszej części spotkania poruszono kilka ważnych kwestii związanych z funkcjonowaniem sołectwa. Omówione zostały m.in. sprawy podatków i opłat lokalnych. Dyskutowano również na temat organizacji tegorocznych dożynek gminnych. W spotkaniu uczestniczyli Radni Rady Miejskiej oraz współpracujący na bieżąco z sołtysami pracownicy UGiM. Kłopot strażników miejskich. Strażnicy miejscy mają poważny problem. Zgodnie z nowelizacją kodeksu postępowania karnego, żeby skierować do sądu wniosek o ukaranie sprawcy niedozwolonego czynu, muszą obecnie podać jego dokładne dane w tym m.in. numer PESEL, NIP, a nawet wykształcenie. Jak się okazuje, wystarczy nie przyjąć mandatu i nie podać kompletu danych strażnikowi, żeby być całkowicie bezkarnym. Po tym jak nowelizacja weszła w życie otwiera się szansa dla kierowców, którzy próbują uniknąć mandatów drogowych. HUMOR – złote myśli nadesłane przez czytelnika. #/ Lepiej nie odzywać się wcale i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. #/ Kobiety nie zapominają mężczyzn, których miały - mężczyźni kobiet których nie mieli. #/ Czym się różni dobra sekretarka od super sekretarki? Dobra sekretarka mówi dzień dobry szefie a super sekretarka już rano szefie. #/ Do erogennych stref u kobiety należy także męski portfel. #/ Co powinien robić w domu prawdziwy mężczyzna? NIC! #/ Statystycznie udowodniono, że na każdą nieszczęśliwą starą pannę przypada co najmniej jeden szczęśliwy mężczyzna. #/ Wszyscy chcą iść do nieba .. ale nikt nie chce umierać! #/ Nie warto płakać nad rozlanym mlekiem, wszak to nie piwo! Gmina Smarkiewicze – Owczary pow. Śmiechow. (58) Miejscowa Rada Powiatu chce czymś zabłysnąć, przynajmniej w skali swego województwa. I wszystko wskazuje na to, iż o jej wyczynach jest i będzie głośno daleko poza granicami powiatu Śmiechowskiego. Jak było posłuchajcie. Ponieważ jeden z radnych wyraźnie nie leży samemu przewodniczącemu Rady, od samego początku nowej kadencji trwały manewry jak pozbyć się intruza. Oczywiście radnego nie przewodniczącego. Okazja nadarzyła się przy okazji przedłużania dzierżaw na grunty będące własnością powiatu. Żeby było śmieszniej głównymi beneficjentami tych dzierżaw byli obaj adwersarze. Ponieważ nie mogli oni gospodarować na mieniu powiatu obaj przekazali gorące ziemie swoim pociechom. I wszystko zapewne byłoby po staremu gdyby nie upór panów, tych z „wyższych stołków”. Zapewne ciekawi Was jak się to wszystko zakończyło? Standardowo. Nie było niespodzianki. Tak poprowadzono sprawy, że mniejszy stracił mandat. Teraz wreszcie pan przewodniczący zatriumfował ale to może być złudna wiktoria bo wszystko wskazuje na to, że cała sprawa dopiero się rozkręca. Kto w efekcie da ciała? Czytajcie kolejne numery „Echa”. Poczta – czyli od Was do nos #/ Szanowny Panie Redaktorze, W roku 2010 poruszył Pan w swoim miesięczniku problem psich odchodów na osiedlu Sikorskiego ze szczególnym uwzględnieniem terenu wokół Gimnazjum. Winą obarczał Pan poprzedniego Burmistrza. Czy zna Pan stanowisko obecnych władz co do wyżej poruszanego problemu. Czy poruszał Pan ten problem z odpowiednimi służbami? Licząc, że traktuje Pan poważnie swoich czytelników liczymy na interwencję. Wierny czytelnik ananasek Red: Burmistrz Marczewski odpowiedział mi, że zna problem a jego rozwiązanie widzi przez wykonanie ogrodzenia budynków Gimnazjum. Natomiast nie umiał określić terminu kiedy ta inwestycja może być wykonana. Inicjatywa leży po stronie dyrekcji szkoły. Do sprawy wrócimy. Pozdrawiam. #/ Chciałabym wrócić do sprawy nadania placowi przy kawiarni imienia Braitenwalda. Jak to jest, że jak w poprzedniej kadencji był projekt nadania tytułu Honorowego Obywatela naszemu proboszczowi to wielcy radni nie wyrazili zgody a teraz nie mieli wątpliwości. Myślę, że obaj panowie są zasłużeni dla naszego miasta więc skąd te podziały. To niesmaczne i źle świadczy o tych, których wybieramy do samorządu. Elka71 Red: Cóż tu dodać do pani przemyśleń? Chyba tylko rada aby w przyszłości staranniej dobierać swych faworytów w wyborach do Rady Miejskiej. #/ korespondencja z gminy Kozłów. Panie redaktorze! Przesyłam w załączeniu zdjęcia daczy własność Wójta na Kozłowie. Aby do niej dojechać skręcamy z centrum Kępia w kierunku Stoszyna las na horyzoncie. Jeszcze kilka lat temu nie było tutaj drogi asfaltowej. Obecnie jedziemy po pięknym, równym dywanie asfaltowym - niewątpliwa zasługa Wójta na Kozłowie że taką inwestycje podjął. Jednak zauważyć trzeba że teren zabudowany kończy sie a piękna droga wije sie dalej jak wstęga wśród łąk w kierunku lasu. Jedziemy więc tak około 1 km. i dojeżdżamy do mostu na rzece (fot. z lewej) - nowy piękny, oddany do użytku miesiąc temu. Przy moście dwa zabudowania, za mostem w odległości ok 200 metrów też dwa zabudowania. Dalej widzimy letnią daczę Pana Wójta i gospodarstwo jego rodziny (fot. z prawej). Stąd wywodzi sie dziadek zacnego nam Wójta. Na sesji Rady Gminy 16 grudnia 2011 roku radny Z.Krawiec zapytał o koszty jakimi ten most obciążył Gmine Kozłów. Odpowiedź ECHO MIECHOWA otrzymał, że zero kosztów ze strony Gminy bo most został w 100% sfinansowany ze środków MRPO a ISSN 1898-0716 Ns. Rej. Pr 152/08 zasłużonym w ich pozyskaniu jest marszałek Kozak. Wypowiedź potwierdził radny Nocuń - przewodniczący Wydawca : Stowarzyszenie komisji rewizyjnej. Szkoda, ze takich możliwości nie wykorzystują inni Wójtowie, przecież uszkodzonych a wręcz Im. Macieja Miechowity nieprzejezdnych mostów i mosteczków na rzeczkach naszych gmin jest mnóstwo. Nam w Kozłowie należy mieć ul. Targowa 6/3 32-200 Miechów nadzieje że po wykonaniu drogi prowadzącej do własnej posesji, Pan Wójt zauważy że takich mostów-przepustów Redakcja : os. Młodych 5 potrzeba więcej i to w miejscach komunikacyjnych o dużym natężeniu. Chociażby przepust z zalewu w Rogowie. Red. nacz : J.P.Janus Pozdrawiam i zapraszam do Kozłowa. Tel. red. 607-060-969 Kor: [email protected] http://echomiechowa.iap.pl/