8-19 kwietnia 2013
Transkrypt
8-19 kwietnia 2013
Misie codziennie słuchały opowiadań ,wierszyków i piosenek o tematyce ogrodowo - wiosennej. Odwiedzały króliki i uczyły się bezpiecznie poruszać poza terenem przedszkola wykorzystując niezastąpione „węże przewodniki”. 8-19 kwietnia 2013 |MISIE| Misie zdobywały teoretyczną wiedzę na temat wiosennych prac w ogrodzie. Projektowaliśmy nasze grządki wykonując na kartkach papieru rabaty kwiatowe. Przeliczaliśmy i porównywali liczebność kwiatów na poszczególnych grządkach używając określeń „dużo, mało, więcej, mniej” Wszyscy świetnie poradzili sobie z zadaniem przyklejenia na rabatkach po cztery tulipany wg instrukcji pani. Ćwicząc umiejętność porównywania długości wykorzystywaliśmy również kwiaty, układając je według długości łodyżek; długie i krótkie tym razem utworzyły pary. Po wytężonej pracy umysłowej chwile relaksu dostarczyło nam malowanie wiosennej łąki za pomocą naszych dłoni. Niektórzy z rozpędu malowali również stół i krzesełka (nie oszczędzając nawet pani ☺)Misie w swych zielonych fartuszkach, z zielonymi rączkami wyglądały jak wesołe żabki. Długo oczekiwana wiosna nareszcie powitała wszystkie przedszkolaki pięknym słońcem i wprawiła nas w pogodny nastrój. Misie niemalże przez cały tydzień korzystały z promieni słonecznych podczas spacerów po ogrodzie przedszkolnym. Sporo czasu spędziliśmy na świeżym powietrzu prowadząc przyrodnicze obserwacje – okazało się, że nasz ogród tętni życiem! Zachwycaliśmy się każdą napotkaną biedronką, która opuściła swoją zimową kryjówkę, słuchaliśmy cudnego śpiewu ptaków, obserwowaliśmy wspinającego się po cieniusieńkiej nici pająka, próbowaliśmy dogonić fruwające motyle. Przy okazji nauczyliśmy się odróżniać ich dwa gatunki – cytrynka i rusałkę pawik. Udało nam się również zaobserwować jaszczurkę wygrzewającą się na kamieniu! Na zajęciach dydaktycznych Misie przyjrzały się bliżej ptakom, które wróciły do nas z ciepłych krajów. Naśladowały bociany, kukułki, jaskółki i skowronki. Dowiedziały się, że nie wszystkie ptaki budują gniazda aby wychować swoje pisklęta. Zdziwiły się, że kukułka podrzuca swoje jajka do gniazd innych ptaków. Próbowały również rozpoznać i nazwać różne odgłosy zwierząt – słuchały śpiewu skowronka, klekotu bociana, rechotania żab, brzęczenia pszczół…. Najmniej problemu sprawiło im rozpoznanie… muchy. Ale nie ma się czemu dziwić – to wszędobylski owad. W piątek obchodziliśmy trzecie urodziny Ady. Nasza jubilatka za pierwszym razem pięknie zdmuchnęła świeczkę. Dzieci podarowały jej na pamiątkę piękną laurkę, złożyły życzenia i zaśpiewały „Sto lat, sto lat…”. Wszystkiego najlepszego Adusiu! Po wysłuchaniu opowiadania J.Wasilewskiej „Ziarenko” Misie nie miały problemu z ułożeniem historyjki obrazkowej – Od ziarenka do kwiatka. Poradziły sobie z etapami wzrostu rośliny oraz z wyszczególnieniem jej części. Układały również kwiaty z dostępnych materiałów jak: nakrętki, kółka orgiami, obręcze itp. Stosując zasadę odwzorowywania układu elementów . Tym razem zajęcia ekologiczne w grupie Misiów były poświęcone marchewce. Jednak zanim dzieci dowiedziały się o jakim warzywie będzie mowa – rozwiązały o niej zagadkę. Następnie wspólnie opisaliśmy wygląd marchewki, odpowiedzieliśmy na pytanie dlaczego jest zdrowa i warto ją jeść, w jakich potrawach można ją spotkać, jakie zwierzęta ją lubią itp. Największą atrakcją dla dzieci było wykonanie soku ze świeżych marchwi za pomocą sokowirówki. Urządzenie to wzbudziło wiele emocji. Dzieci z wielkim zaciekawieniem obserwowały jak z pokrojonych kawałków marchewki można zrobić sok. Mimo, że dźwięk wydawany przez sokowirówkę na początku trochę je przestraszył, niektóre dzieci bardzo żałowały, że nie mają jej w domu. Wykonaliśmy również pracę techniczno-plastyczną aby upamiętnić nasze „marchewkowe zajęcia”. |ŻYRAFY| Żyrafy poznały żabę, biedronkę, motyle oraz wiejskie zwierzęta. Miniony tydzień rozpoczęliśmy od nowo poznanej zabawy „Hej, zielona żabko”, a następnie przeszliśmy do ćwiczeń rozciągających, słuchaliśmy utworu H. Bechlerowej „O żabkach w czerwonych czapkach”, do którego odpowiadaliśmy na pytania na temat treści, bawiliśmy się w „żaby i bociany” i jako żabki ćwiczyliśmy skoki do stawu. Ćwiczyliśmy także mięsnie naszych narządów mowy na zgłoskach: kum, rech, re, kłech, gdzie podzieleni na grupy próbowaliśmy urządzić żabi koncert w oparciu o wiersz J. Wasilewskiej „Żabi koncert”, a potem wykonaliśmy techniką origami „żabkę”, którą można było podziwiać w szatni. W kolejne dni uczyliśmy się śpiewać piosenkę „Bal na łące”, liczyliśmy kropki na skrzydełku biedronki oraz układaliśmy na drugim taką samą liczbę kropek, wykonaliśmy zadanie z naszych wyprawek pt. „wiosenny obrazek”; bawiliśmy się w „biedronki i listki”, „gonimy motylka”, „nie podepcz kwiatów”, a następnie oglądaliśmy zdjęcia różnych kolorowych motyli, poznaliśmy nazwy niektórych z nich; układaliśmy obrazki kwiatów w szeregu i sadzaliśmy na nich motyle, określaliśmy czego jest więcej, mniej- motyli czy kwiatów i dobieraliśmy brakujące obrazki tak, aby było ich tyle samo, jak również słuchaliśmy recytacji wiersza I. Landau „Piłka i motyl” oraz bajki B. Bielskiej „Mamy ciepłą wiosnę”, do których później odpowiadaliśmy na pytania. Na koniec malowaliśmy farbami połowę motyla, po czym odbiliśmy drugą połowę poprzez złożenie kartki na pół. Prace te możemy oglądać w naszej sali. Następnie przeszliśmy do tematyki wiejskich zwierząt. Opisywaliśmy obrazek przedstawiający „wiejskie podwórko”, nazywaliśmy zwierzęta żyjące w gospodarstwie i ich dzieci i padały różne propozycje, a mianowicie: „koźlęto”- powiedział Leon, „prosiaczek, owieczka”- Jadzia, „kaczuszka”Ola, „źrobaczek”- Natalia G., „kurczątko”- Aleks O., pisklę - Dymitr oraz „cielaczko”- rzekł Patryk. Oprócz tego naśladowaliśmy odgłosy i ruchy tych zwierząt; dopasowywaliśmy obrazki dzieci do ich mam; liczyliśmy zwierzęta, a także naśladowaliśmy odgłosy wydawane przez konie, poznaliśmy nową zabawę „koniki”; uważnie przysłuchiwaliśmy się bajce U. Piotrowskiej czytanej przez panią Olę „Na wiejskim podwórku” i wierszowi B. Kołodziejskiego „Konik”, przy którym masowaliśmy sobie wzajemnie plecy rysując na nich różne wzory z wiersza. Wykonaliśmy też pracę konia, którego wylepialiśmy plasteliną. Żyrafy uczyły się również o zwierzęcych przysmakach. Słuchaliśmy wiersza Heleny Bechlerowej „Jak kotek zwierzęta mlekiem częstował”, a także przeprowadziliśmy zabawę inscenizacyjną dotyczącą treści wiersza. Żyrafy zapoznały się również z zwierzętami takimi jak: krowa, koza, pies i kot. Krowa dająca mleko „pojawiła” się w sali w formie zagadki, którą dzieci rozwiązały bez problemu. Omawialiśmy wygląd zwierząt, a także korzyści, jakie ma człowiek z ich hodowli. Pod koniec tygodnia wysłuchaliśmy bajki o kocie i psie Agnieszki Galicy. Zbudowanie budy dla psa z figur geometrycznych zakończyło nasz tydzień. Nie zabrakło też oczywiście wesołych zabaw na powietrzu ☺ |SOWY| Sowy zajmowały się tematem „W zdrowym ciele…”. Na początku tygodnia zadbaliśmy o higienę osobistą. Zuzia G. wyjaśniła wszystkim to pojęcie „higiena osobista to czystość osoby”. Przypomnieliśmy sobie w sposób praktyczny jak należy prawidłowo myć zęby i ręce i właściwie po co mamy to robić. Pomógł nam również w tym wiersz S. Jachowicza „Czysty kotek”. Kiedy my byliśmy już czyści przyszedł czas na porządki w sali. Segregowaliśmy klocki, odkładaliśmy wszystko na właściwe miejsca. Sprawdzaliśmy co mamy w swoich szafkach i czy jest nam jeszcze to potrzebne. Zastanawialiśmy się czy lepiej żyć w czystym miejscu czy brudnym. Nikt nie zaprzeczał, że woli mieć porządek ☺. Najstarsze Ekoludki starały się również zrozumieć co to jest środowisko. Krzesik powiedział „to jest przyroda”, Anitka „ chyba chodzi o las”. Tajemnicze pojęcie zostało wyjaśnione przez Mateusza „wszystko co nas otacza nawet mój pies” ☺. Długo się nie zastanawialiśmy nad tym czy środowisko ma znaczenie dla naszego zdrowia i czy przedszkolaki mogą o nie dbać. Odpowiedz była jasna i nikt nie miał wątpliwości, że TAK. Oglądaliśmy ilustracje dymiących fabryk, dzikich wysypisk śmieci w lasach, zadymione autostrady. Dowiedzieliśmy się co to jest smog. Długo nie oglądaliśmy jednak tych zdjęć bo zdecydowanie nam się nie podobały. Ćwiczyliśmy wypowiadanie pełnymi zdaniami szukając sposobów na zdrowy tryb życia, który nie będzie zagrażał środowisku. Sowy przypomniały sobie, ze cała nasza grupa dba o środowisko uczestnicząc w Ekopatrolach, które zapewne wkrótce wyruszą w teren. Dbaliśmy również o nasze zdrowie przez wykonywanie ćwiczeń gimnastycznych, żabich skokach, których królową była Anita, rzutach do celu, przysiadach, skłonach i swobodnym tańcu przy muzyce. Zuzia G., Julka, Marysia, Zuzia L. postanowiły zaprosić wszystkich na występ swojego zespołu grającym, tańczącym i śpiewającym do muzyki z Akademii Pana Kleksa. Wyśmienitą wokalistką okazała się Marysia, instrumentalistkami były Zuzia G. i Julka (same stworzyły swoje instrumenty o tajemniczych nazwach), Zuza L. okazała się wspaniałą pianistką ☺. Wierni fani czekali na występ, oklaskom nie było końca. Dziewczyny postanowiły powtórzyć koncert, na który po raz kolejny przyszły tłumy wiernych słuchaczy. Na zajęciach z programu ekologicznego rozmawialiśmy o roślinach uprawianych na polach: pszenica, kukurydza, owies, żyto. Oglądaliśmy ich zdjęcia oraz ziarenka. Sami zasialiśmy w doniczce owies i czekamy na rezultaty zachęceni wcześniejszą hodowlą fasoli, która ma już liście i duże korzenie. Bawiąc się wesoło na dworze dostrzegliśmy oznaki wiosny: komara, muchę, mrówki i wiele jeszcze zaspanych biedronek, podobno ktoś nawet widział osę ☺. Sowy realizowały również temat „Lubimy zabawy i sporty”. Rozwiązywaliśmy zagadkę M. Przewoźnika. Padały różne odpowiedzi, ale chodziło o plac zabaw. Przypomnieliśmy sobie również jakie są u nas na placu zabawki i przyrządy sportowe. Powtórzyliśmy zasady bezpiecznej zabawy. Znajomość naszego placu zabaw i przestrzeganie zasad sprawdziliśmy od razu wychodząc tego samego dnia na dwór. Był to pierwszy tak piękny wiosenny dzień, który powitał nas wreszcie słońcem. Odwiedziliśmy również króliki, które tak jak my korzystały z kąpieli słonecznych. Po powrocie obserwowaliśmy co też dzieje się na naszym parapecie. Zwróciliśmy szczególną uwagę na liście fasoli i coraz większy owiec w doniczce. Uczyliśmy się owej piosenki ”Zabawy przy trzepaku”. Pod koniec tygodnia nauczyliśmy się nawet do niej prostego układu tanecznego. ośmiornica, flaga piracka. Zagadka została rozwiązana ☺, a nasza wyobraźnia nie zna granic. Rozmawialiśmy na temat różnych dyscyplin sportowych. Dzieliliśmy je na te które można uprawiać zimą lub latem. Również te do których potrzebujemy sprzętu sportowego. Słuchając wiersza A. Łady-Grodzieckiej „Dziesięć piłek” ćwiczyliśmy liczenie w zakresie 10. Był to wiersz o Krzysiu, który miał okropny dylemat. Którą piłkę kupić w sklepie. Było ich, aż 10 i każda inna. Dzieci przyznały się, że czasem też mają takie problemy, ale jakoś sobie z tym radzą ☺. Sowy uznały, dobrze, że jest wiele rzeczy na świecie bo każdy może wybrać to co mu odpowiada. Nie trzeba mieć takich samych przedmiotów jak inni. Co ważne czy trzeba mieć, aż tyle. Ćwiczyliśmy naszą pamięć i spostrzegawczość zapamiętując kolejność piłek. Odszukiwaliśmy znane nam głoski w słowach. Bawiliśmy się w „Posąg”, „Piłka parzy”. Trenowaliśmy równowagę przechodząc po rozłożonej skakance. Było też wiele gier przy stolikach, które uczą nas zgodnej współpracy, radzenia sobie z porażkami. Sowy są także znakomitymi dyżurnymi. Dają radę w rozdawaniu naczyń, sztućcy, kubków. Pomagają sprzątać. |Kinezjologia| Sowy w czwartek uczestniczyły w kolejnych warsztatach z kinezjologii edukacyjnej. Rozmawialiśmy o wiosennych kwiatach: przebiśniegu, krokusie, żonkilu, tulipanie. Opisywaliśmy ich wygląd najpierw bez pomocy ilustracji. Okazało się to całkiem proste bo przedszkolaki wiedzą jak wyglądają te kwiaty. Wybraliśmy się też na” spacer” wykonując ćwiczenia wg. gimnastyki mózgu i zbierając kwiaty, które utworzyły nam piękny bukiet. Na zajęciach pojawił się również tajemniczy znak X. Rozwijaliśmy nasza kreatywność zastanawiając się co on może oznaczać, z czym może być związany. Następnie szukaliśmy nowego zastosowania X. Każdy otrzymał kartkę na której był tajemniczy znak X i miał coś dorysować do niego. Pojawiły się na rysunkach m. in: rybka spełniająca życzenia, kokarda, gwizdka, pompon, |Wycieczka do Experymentarium| Starsze przedszkolaki wyruszyły w środę do Experymentarium w Łodzi. Mogliśmy tam zgłębiać tajniki fizyki. Było wiele ciekawych doświadczeń i mnóstwo wrażeń, np.: jak działa łódź podwodna, jak działa nasz mózg, co to jest grawitacja. Usłyszeliśmy również bicie serca człowieka i myszy jak śpią, idą i biegną. Przeglądaliśmy się w krzywych zwierciadłach. Zobaczyliśmy również w pewnym momencie również p. Izę z głową na talerzu ☺. Poznaliśmy najniebezpieczniejsze przedmioty jakie znajdują się w domu. Był też kosmiczny tunel, który wywołał wiele emocji. Wszyscy dali radę przejść go. Pani przewodnik była bardzo mile zaskoczona, ze Ekoludki mają dużą wiedzę i, że są grzeczne. Mieliśmy także możliwość zobaczyć jak działają baterie słoneczne o których już dużo słyszeliśmy na zajęciach. To była bardzo udana podróż w tajemniczy świta fizyki. |Warsztaty bajkowe| Podczas warsztatów bajkowych grupa Żyraf i Sów uważnie wysłuchała bajki „Lampa Aladyna” Jarosława Mikołajewskiego. Podczas czytania pojawiały się pytania typu „czego byś sobie życzył/a, gdybyś znalazł/a lampę z dżinem?”. Odpowiedzi były przeróżne, np. chciałabym żeby moi rodzice byli parą książęcą, a ja ich córką, później poznałabym księcia na koniu – to i wiele innych rzeczy miałby spełnić dżin. Podczas warsztatów towarzyszyła nam chusta animacyjna. Wyruszyliśmy do „Krainy Aladyna” latającym dywanem, bawiliśmy się w zgadywanie „Kto jest Aladynem”. Utrwalaliśmy treść bajki podczas zabawy „Kolorowe dywany” czy „Lot dywanem”. Ostatniej zabawie towarzyszyła bujna wyobraźnia dzieci, która pozwalała im się przenieść w najróżniejsze krainy, np. do krainy kwiatów, krainy lego, krainy kucyków itp. |Przedstawienie Kopciuszek| W Ekoludku pewna dziewczynka zwana Kopciuszkiem zagubiła pantofelek ☺ Dzieci bardzo lubią przedstawienia, więc lalkowa wersja Kopciuszka również bardzo przypadła Ekoludkom do gustu. |Filharmonia| W tym miesiącu zagościła u nas z koncertem „Muzyczny zwierzyniec”. Zapoznaliśmy się z instrumentem-akordeon. Własną kompozycje na nim miała okazje stworzyć Natalia G. z Patrykiem, Iwo z Aleksem M. z p. Elżbieta zaśpiewaliśmy piosenkę o dzięciole ponieważ jej refren był bardzo prosty „Kto tak w lesie stuka stuku, stuku, stuk”. Czekamy już z niecierpliwością na majowe spotkanie z muzykami. |Warsztaty Mały Odkrywca| Mali Odkrywcy w tym tygodniu zgłębili wiedzę na temat ciśnienia wody, a także ciśnienia atmosferycznego. Podczas eksperymentów odkrywaliśmy w jaki sposób można zbadać ciśnienie wody. Woda gazowana udowodniła nam duże ciśnienie, a wszystko przez znajdujący się w niej gaz, zwany dwutlenkiem węgla. Oczywiście w zwykłej wodzie również znaleźliśmy ciśnienie, tyle że mniejsze. Sowy i Żyrafy podjęły się wyzwania i zbadały zależność ciśnienia wody od wysokości słupa cieczy. Przykład trzech akrobatów z cyrku stojących jeden na drugim podpowiedział rozwiązanie „ten na samym dole ma najciężej…”; „na tego na dole napiera największe ciśnienie”. Podczas przeprowadzania eksperymentu dzieci odkryły że miały rację, stwierdzając, że im głębiej tym większe ciśnienie. Wysokość słupa cieczy nad dnem może sięgać wielu kilometrów, taka ilość wody wytwarza ogromny napór, który zgniótłby człowieka. Dlatego odkrywcy dowiedzieli się że na podmorskie wyprawy można wyruszyć w specjalnych łodziach podwodnych zwanych batyskafami. A czy ciśnienie zależy od szerokości zbiornika? Tutaj odpowiedź brzmiała: NIE. Na koniec zajęć ciśnienie, tym razem atmosferyczne pozwoliło na kilka zaskakujących sztuczek wywołujących u dzieci ogromne zdziwienie.