Wskazówki dla opiekunów prób na stopnie harcerzy
Transkrypt
Wskazówki dla opiekunów prób na stopnie harcerzy
WSKAZÓWKI DLA OPIEKUNÓW STOPNI HARCERZY Wstęp Zdobywanie stopni Harcerza Orlego i Harcerza Rzeczypospolitej ma najczęściej miejsce, kiedy kandydat wkracza w dorosłe życie. Jest to przeważnie okres, w którym harcerz kończy naukę w szkole, rozpoczyna studia lub pracę zawodową, często podejmuje decyzje mające wpływ na całe jego późniejsze życie. W tym też czasie młody człowiek, bardziej lub mniej świadomie, poszukuje autorytetów - osób, które pomogą mu w podejmowaniu tych trudnych decyzji. Dlatego opiekun próby musi mieć świadomość, że jego rola nie sprowadza się tylko do suchego nadzoru nad procesem zdobywania stopnia. Kandydat wybierając starszego harcerza na opiekuna często kieruje się właśnie kluczem harcerskiego autorytetu. Kto może zostać opiekunem? Formalne warunki określa regulamin. Warto jednak pamiętać także o innych: - Na pracę z podopiecznym trzeba poświęcić trochę czasu. To konieczny warunek i bez jego spełnienia praca opiekuna nie ma sensu. - Opiekunem nie powinien być ktoś, kto budzi wątpliwości w związku ze swoją postawą harcerską. Czasem zdarza się, że pomimo różnicy wieku, opiekun jest mniej dojrzały od swojego podopiecznego. W takich sytuacjach winna reagować kapituła. - Najlepiej, jeśli opiekun zna swojego podopiecznego, ale nie jest z nim za bardzo „spoufalony”. Zbyt zażyła znajomość może skutkować brakiem obiektywizmu. - Dobrze jest, jeśli opiekun ma duże doświadczenie harcerskie, ale też przede wszystkim obrany i konsekwentnie realizowany kierunek drogi życiowej. Układanie próby Praca z kandydatem najczęściej rozpoczyna się od pomocy przy układaniu próby. Tutaj opiekun powinien zadbać o treść poszczególnych punktów, ale także o samą formę dokumentu jaki stanowi próba. Nawet najlepsze, najciekawsze zadania spisane pośpiesznie i niestarannie w postaci luźnych propozycji nie przekonają kapituły do poważnego potraktowania zdobywającego stopień. Opiekun analizując pomysły na poszczególne zadania może pomóc kandydatowi obrać właściwy kierunek całej próby lub poszczególnych jej elementów: Opiekun: - Napisałeś w punkcie 5. „Zdobędę prawo jazdy kat. ‘B’ ”. Harcerz: - Tak, wszyscy robią prawko, myślę że to fajne zadanie na HO. O: - Na ile fakt, że będzie to zadanie Twojej próby pomoże Ci w zdobyciu prawa jazdy? H: - yyy, no właściwie jestem dostatecznie zdeterminowany i bez tej próby. O: - Może chciałbyś zdobyć jakieś inne uprawnienia, ale potrzeba Ci trochę mobilizacji? H: - Zawsze marzyłem o kursie taternickim... O: - Mógłbyś popracować w wakacje i zarobić na taki kurs, to byłoby ambitne zadanie dla Ciebie.. Opiekun, który zna choć trochę swojego podopiecznego (najlepiej, żeby znał go dobrze) szybko zorientuje się w jakim kierunku powinna iść próba, co ma być jej osią - podstawowym założeniem, które uzasadnia wybranie konkretnych zadań. W pierwszym kroku opiekun może coś zasugerować, naprowadzić kandydata właśnie na element, który będzie stanowił oś próby. Po tym, podopieczny sam powinien zaproponować zadania, jakie uważa za odpowiednio ambitne dla siebie. To ważna różnica w stosunku do poprzednich stopni, kiedy harcerz przeważnie otrzymywał zadania narzucone przez drużynowego, często mocno wzorowane na przykładach z regulaminu. Teraz układanie próby stanowi dla niego sposobność do wykazania się, przemyślenia swoich wad, słabości, nad którymi musi pracować. Jest to także impuls do poważnego spojrzenia w przyszłość odkrywania powołania, lub też planowanie jego realizacji. Układanie próby nie musi, a nawet nie powinno odbywać się pochopnie. Dobrze jest, jeśli stanowi pewien proces. Opiekun w tym procesie pomaga, doradza, ale zawsze stoi nieco z boku. Nie może wyręczać podopiecznego, czy też narzucać mu konkretnych punktów próby. Przygotowanie samej próby powinno być zwieńczone poinstruowaniem podopiecznego, jak należy zachować się na otwarciu stopnia. Choć to sprawy dla wielu oczywiste, nie zaszkodzi przypomnieć o sposobie meldowania. Warto zwrócić uwagę na stan umundurowania, czy choćby oznaczenia poprzednich stopni. Często spotyka się harcerza, który zamierza otworzyć HO, a na krzyżu nie ma złotej lilijki. Spotkanie z kapitułą Obecność opiekuna zarówno na otwarciu, jak i na zamknięciu próby jest bardzo ważna. Musi on jednak umożliwić harcerzowi zaprezentowanie się - nie wchodzić w słowo, jak również nie wyręczać go. Podczas dyskusji (najczęściej ma ona miejsce później, pod nieobecność kandydata) powinien obiektywnie ocenić swojego podopiecznego, nie zatajając żadnych faktów, które mogą mieć znaczenie przy otwarciu lub zamknięciu próby. Z drugiej strony, bywają sytuacje kiedy skromność, a czasem zwyczajny stres nie pozwalają dobrze wypaść harcerzowi podczas prezentacji. Wówczas opiekun uzupełniając wypowiedź podopiecznego pozwoli członkom Kapituły lepiej zapoznać się z daną osobą. Bywają sytuacje, kiedy opiekun nie może, z przyczyn losowych, towarzyszyć swojemu podopiecznemu. Wówczas winien przygotować pisemną opinię – list, w którym wyjaśnia przyczyny nieobecności i przedstawia swojego podopiecznego (otwarcie próby) lub opiniuje i wnioskuje o zamknięcie próby. Opieka w trakcie realizacji próby To chyba najbardziej zaniedbywany przez opiekunów czas. Przebieg próby, która trwa kilka miesięcy, a czasem jeszcze dłużej musi być w pewien sposób weryfikowany. Harcerze często zwlekają z realizacją zadań, bądź też zwyczajnie niektóre zadania ich przerastają. Rozmowa z opiekunem jest wtedy bardzo wskazana. Praktyka pokazuje, że dobry efekt daje delikatny „nacisk” opiekuna. Jeśli dopytuje on podopiecznego o postępy, sugeruje niewielkie zmiany w próbie słowem zwyczajnie interesuje się jej przebiegiem, harcerz jest bardziej zmotywowany. Bywa, że po prostu jest mu wstyd przed opiekunem. Idealnie byłoby, gdyby opiekun dwu-trzykrotnie, w trakcie trwania próby, zreferował kapitule (np. drogą elektroniczną) w paru zdaniach postępy podopiecznego. Konieczność wysłania informacji mobilizowałaby zarówno opiekuna, jak i zdobywającego stopień. Przygotowanie sprawozdania Sprawozdanie to nie wypracowanie do szkoły, to dla harcerza wyzwanie zmierzenia się z oceną samego siebie. Chłopak zdobywający stopień HO prawdopodobnie po raz pierwszy w życiu będzie musiał podjąć tego typu wyzwanie. Rolą opiekuna jest nie tylko udzielnie wskazówek technicznych, ale przede wszystkim pomoc w obiektywnej ocenie przebiegu próby. Kapituły często otrzymują sprawozdania infantylne, w których harcerz np. przyznaje, że nie zrobił pewnych zadań, jednocześnie próbując wytłumaczyć ten fakt czynnikami niezależnymi od niego. Rzadko jednak ktoś uczciwie przyznaje, że to lenistwo, czy złe gospodarowanie wolnym czasem było właściwą przyczyną porażki. Dobry opiekun, odpowiednio wczesną interwencją, pomoże podopiecznemu uniknąć porażki, ale jeśli to się nie uda, to przynajmniej podczas pisania sprawozdania uświadomi harcerzowi jej przyczynę. Dobrze jest też, kiedy opiekun pomoże właściwie ocenić poziom zasług podopiecznego. Uniknie się wtedy autoprezentacji bezkrytycznie wychwalającej jej autora, która będzie źle odebrana i może zadziałać na jego niekorzyść. Dlaczego warto zostać opiekunem? W swojej działalności harcerskiej przeważnie zapominamy, że „praca na sobą” nie kończy się wraz ze zdobyciem ostatniego stopnia. Pełnienie funkcji opiekuna może być naturalną kontynuacją rozwoju. Opiekun zdobywa cenne doświadczenie wychowawcze, uczy się wrażliwości na drugiego człowieka, a także współpracy z innymi. Bywa też, że konfrontacja własnej osoby, z pełnym optymizmu i zapału podopiecznym, daje samemu opiekunowi impuls i motywację do działania. Niejako efektem ubocznym pracy w charakterze opiekuna jest możliwość utrzymania kontaktu – czasem nawet zawiązania więzi pomiędzy różnymi pokoleniami harcerskimi. phm. Piotr Homa