OCHRONA PRZED POWODZIĄ NIZINY WALICHNOWSKIEJ
Transkrypt
OCHRONA PRZED POWODZIĄ NIZINY WALICHNOWSKIEJ
No. 9 (2005 r.) Wolfram DIRKSEN, Waldemar MIODUSZEWSKI OCHRONA PRZED POWODZIĄ NIZINY WALICHNOWSKIEJ Słowa kluczowe: ochrona przeciwpowodziowa, doliny rzeczne, wały przeciwpowodziowe, Nizina Walichnowska STRESZCZENIE Nizina Walichnowska to nisko położony teren, który był przez całe wieki obszarem zalewowym, a koryto Wisły meandrowało po całej dolinie. Po każdym przejściu fali wezbraniowej wody Wisły zalewały dolinę i pozostawiały namuły, które z czasem utworzyły urodzajne gleby - mady. Nizinę tworzyło wówczas bardzo wiele wysp, jednakże rolnicze użytkowanie tych terenów było utrudnione ze względu na nadmierne uwilgotnienie. Ponadto ciągle groziły wiosenne i letnie powodzie. Pozyskiwanie tych terenów dla rolnictwa rozpoczęło się w końcu XIII w., kiedy to Krzyżacy postanowili zasiedlić doliny Wisły i Nogatu. Obwałowania części Niziny dokonano prawdopodobnie już w końcu XIV w. Pierwsze wały przeciwpowodziowe cechowała jednakże stosunkowo niewielka wysokość i mała wytrzymałość. Rozbudowa i utrzymanie urządzeń przeciwpowodziowych wymagało zbiorowego wysiłki. Założono więc dobrowolną organizację zwaną "wspólnotą wałową". Wraz z założeniem wspólnoty wałowej przodkowie nasi przed ponad 400 laty stworzyli demokratyczny porządek służący rozwojowi i ochronie dobytku. Statut wałowy, jest dowodem woli samorządności i odpowiedzialności. Niezmieniony przez 240 lat znalazł akceptację 10 generacji. Historia zagospodarowywania i ochrony przed powodzią Niziny Walichnowskiej jest typowym przykładem walki człowieka o przetrwanie, ale również walki o poprawę bezpieczeństwa i jakości życia. Żyzne rzeczne mady pozwoliły na rozwój rolnictwa. Dały też podstawę do rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego tego regionu. Pomimo wielokrotnego niszczenia przez żywioł wodny urządzeń i budowli przeciwpowodziowych, człowiek nie ustępował. Po każdej katastrofie odbudowywał swoją sadybę i rozbudowywał system ochrony przeciwpowodziowej. Mało w tym czasie myślał o walorach przyrodniczych zalewanych dolin rzecznych. Nadal tereny te są zagrożone zalaniem. Nie ma bowiem możliwości zabezpieczyć się w 100% przed groźnym żywiołem wodnym. Na Nizinie chronionej wałami i odwadniającym systemem melioracyjnym mieszka obecnie około 1000 ludzi (znajduje się tu 312 gospodarstw). Niezbędne jest więc utrzymanie wałów w dobrym stanie technicznym, zapewnienie sprawnego monitoringu wodnego i systemu prognoz, jak również systemu ostrzegawczego.