Katarzyna MONTGOMERY - Strony internetowe Łódź

Transkrypt

Katarzyna MONTGOMERY - Strony internetowe Łódź
nr 4
(33)/2013
Cena 4,50 zł w tym 23% VAT
ISSN 1897-919X
www.sens.xido.pl
10
PRODUKTÓW
ZAWIERAJĄCYCH
DUŻĄ ILOŚĆ
BIAŁEGO CUKRU
A NIECH ZIMA
SZCZYPIE
W POLICZKI!
PRZYGOTUJ
TWARZ
NA MROZY
Katarzyna
MONTGOMERY
JA, AGRESYWNA NIEPEŁNOSPRAWNA
OLA, EDYTA
I ICH TRZECIA
PRZYJACIÓŁKA
SERCE
NIE LUBI
CUKIERKÓW
S.O.S. STOPY
ZDROWIE
TWOICH STÓP
LEŻY W TWOICH
RĘKACH
START Wstępniak
MAGAZYN DLA DIABETYKÓW „SENS”
Magazyn wydawany dla
Abbott Laboratories Poland,
ul. Postępu 21B, 02-676 Warszawa
REDAKTOR NACZELNA
Kamila Bigaj-Rajchman
WYDAWCA
Agencja Wydawnicza Musqo
ul. Piotrkowska 99, 90-425 Łódź
tel.: (42) 209-39-36
www.musqo.pl
REDAKTOR PROWADZĄCA
Małgorzata Chmiel
KIEROWNIK PROJEKTU
Marcin Biedrzycki
REDAKTOR MERYTORYCZNY
dr Bogumił Wolnik
SEKRETARZ REDAKCJI
Jolanta Lechowska-Białecka
[email protected]
PROJEKT GRAFICZNY
I SKŁAD DTP
Przemysław Ludwiczak
KOREKTA
Hanna Opala
WSPÓŁPRACA
dr Łukasz Bojarski, dr Maciej Chałubiński,
Ewa Dziekan, Marcin Pacho, Robert Ziębiński,
Marysia Ramotowska, Iza Farenholc,
Alicja Hojda, Magdalena Kacalak,
Marek Lewoc, Ewa Łuszczuk,
Marta Sadkowska, Wojciech Pastuszka,
Beata Pawlikowska, Ewa Pliszka-Marczak,
Łucja Ptak, Jarosław Rżewski,
Aneta Łańcuchowska, Kamil Nadolski,
Emilia Przybył, Joanna Jachmann.
ZDJĘCIA
Justyna Ejmont, Marcin Stępień,
Przemysław Ludwiczak, East News,
MW Media, BEW, Getty Images, Depositphotos
Drodzy użytkownicy
glukometru Optium Xido
Bogatsi o nowe doświadczenia kończymy kolejny rok pracy nad magazynem „Sens”. Dla nas wszystkich jest to praca satysfakcjonująca i wyjątkowo przyjemna. Jak mogłaby być inna, skoro wciąż otrzymujemy od
Was informacje, że jesteśmy czytani, pomocni…, po prostu potrzebni. Po
każdym numerze czekamy z niecierpliwością na Wasze reakcje, uwagi
i sugestie. To one pozwalają nam przygotowywać każde kolejne wydanie
z myślą o Waszych codziennych potrzebach i bolączkach. Jesteśmy dla Was
i chcemy być przy blisko Was także w nadchodzącym roku. Piszcie do nas!
W myśl słusznej zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć, zimowy numer
„Sensu” w dużej części poświęciliśmy powikłaniom cukrzycy. Jakkolwiek
dziwnie to zabrzmi, diabetycy mają pewną przewagę nad chorymi borykającymi się z innymi przewlekłymi schorzeniami. Ta przewaga polega
na tym, że bardzo dużo zależy od nich samych, od przestrzegania diety,
regularnej kontroli cukru i aktywności fizycznej. Nie każdy chory ma
w ręku klucz do poprawy własnego losu i komfortu życia nieodbiegającego
w zasadzie znacznie od jakości życia osób zdrowych. Są niestety choroby,
na przebieg których pacjent nie ma tak dużego wpływu. Na szczęście cukrzyca do nich nie należy. Przeczytajcie koniecznie, czego nie lubi nasze
serce i co robić, aby stopy niosły nas tam, gdzie oczy poniosą!
Zimowy „Sens” to oczywiście również świeże informacje dietetyczne, wywiad z Katarzyną Montgomery, który motywuje do pozytywnych postanowień noworocznych, oraz całe mnóstwo użytecznych porad. Mam nadzieję, że znajdziecie w nim też to, co my jako redakcja staramy się przemycać
na każdej stronie: optymizm, pogodę ducha i wolę zmian na lepsze! Tego
właśnie życzę Wam na nadchodzące święta. Niech będą czasem pełnym
rodzinnego ciepła.
Kamila Bigaj-Rajchman
REKLAMA
Aneta Figiel,
[email protected],
tel.: 500-267-784
DRUK
Wydawca nie odpowiada za treść opublikowanych
reklam. Wydawca ma prawo odmówić przyjęcia
reklam bez podania przyczyny.
Lista punktów serwisowych glukometru Optium Xido dostępna jest na www.xido.pl
03
04
START Spis treści
SŁODKI STRAGAN
05 Listy
06 Biblioteka/Księgarnia
07 Ciekawostki
11 Sprawdź, czy to ma sens Czym smaro13
wać pieczywo? Masło? Margaryna? Mix? A może jest
jakaś lepsza alternatywa?
Sylwetki
POD OKIEM SPECJALISTY
16 Medycyna Choć serce potrzebuje glukozy do pracy,
11
CZYM
SMAROWAĆ
PIECZYWO?
to u cukrzyków jej nadmiar na dłuższą metę stanowi dla
niego prawdziwe przekleństwo...
21
Praktyka Zespół stopy cukrzycowej, czyli uszkodzenie
24
Quiz
tkanek stopy u osoby chorującej na cukrzycę, zaliczany jest
do późnych powikłań choroby...
HARTUJ DUCHA
25 Wywiad Katarzyna Montgomery – dziennikarka, re29
47
25
ORKISZOWE
SMAKOŁYKI
KATARZYNA
MONTGOMERY
33
37
daktor naczelna miesięcznika „Zwierciadło”. Fajny, odważny
człowiek. Kobieta, której choroba otworzyła oczy na rzeczy
niewidzialne dla innych.
Style życia Osoby przewlekle chore doświadczać
mogą w miejscu pracy różnych trudności. Tym razem
pomówmy o dyskryminacji albo dyskredytacji, u podłoża
której leży choroba...
Miejsce Gorący koktajl minerałów, jak cenny skarb
ukryty głęboko pod powierzchnią ziemi. Tak w skrócie
można opisać wody termalne.
Felieton
STREFA CIAŁA
39 Zdrowie Każdy świeżo upieczony diabetyk wraz
33
WODY
TERMALNE
42
16
SERCE NIE LUBI
CUKIERKÓW
z diagnozą dotyczącą cukrzycy dowiaduje się o szeregu
powikłań, jakie mu grożą, w tym o retinopatii cukrzycowej i konieczności regularnych wizyt u okulisty.
Uroda Zimą skóra traci wilgoć prawie dwa razy szybciej niż latem, dlatego szybciej staje się szorstka, sucha,
mało elastyczna i łatwiej ulega podrażnieniom.
Moda
47 Kuchnia
49 Rozrywka
44
www.sens.xido.pl
SŁODKI STRAGAN Listy
Moi drodzy!
Coraz częściej można przeczytać o korzystnym wpływie na
zdrowie niewielkiej ilości alkoholu. Czy można to polecić diabetykowi? Jaki alkohol wybierać? Bardzo proszę o informację
na ten temat.
Sebastian z Gliwic
SENS
Magazyn dla diabetyków
Odpowiada
lek. med. Małgorzata Szmigiero-Kawko
Katedra i Klinika Pediatrii, Diabetologii i Endokrynologii
Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego
Picie umiarkowanych ilości alkoholu – przede wszystkim
czerwonego wina – ma swoich zwolenników i przeciwników,
także w środowisku medycznym. Sprawa komplikuje się, jeśli
przysłowiowa lampka wina dotyczy diabetyka.
Badania wykazały, że u osób pijących regularnie umiarkowane ilości alkoholu występuje mniejsze ryzyko choroby niedokrwiennej serca czy udaru mózgu, u diabetyków dodatkowo
dochodzi do zwiększenia wrażliwości na insulinę. Mimo to
generalnie diabetykom nie zaleca się spożywania alkoholu,
a on sam nie może być traktowany jako lekarstwo zapobiegające chorobom układu krążenia. Fakt, że osoby chore na
cukrzycę powinny powstrzymywać się od picia alkoholu
(głównie z powodu ryzyka ciężkiej hipoglikemii) nie oznacza
konieczności abstynencji do końca życia. Jak to w cukrzycy
bywa, dużo zależy od tego, na ile pacjent zna swój organizm
i czy potrafi przewidzieć skutki działania alkoholu i właściwie na nie zareagować.
KILKA SŁÓW PODSUMOWANIA
Niemniej w niektórych sytuacjach, faktycznie należy bezwzględnie trunków unikać. Są to:
Δ cukrzyca niewyrównana niezależnie od typu,
Δ wykonywanie wysiłku fizycznego,
Δ istniejące zaawansowane powikłania,
(retinopatia, nefropatia, neuropatia),
Δ niekontrolowane nadciśnienie tętnicze,
Δ współistniejące zaburzenia hormonalne,
(nadczynność tarczycy, niedoczynność nadnerczy),
Δ współistniejące zaburzenia lipidowe,
(szczególnie przy wysokim poziomie trójglicerydów),
Δ zapaleniem trzustki w wywiadzie.
Alkohol alkoholowi nierówny, nie tylko pod względem zawartości procentów, ale też węglowodanów. W przypadku
diabetyków niewskazane jest spożywanie słodkich win, likierów, nalewek i drinków na bazie słodkich napojów czy
soków. Ich picie powoduje szybki wzrost glikemii, czasami
do znacznych wartości. Problematyczne jest podanie korekty
insuliny, gdyż alkohol (nawet ten najbardziej słodki) zwiększa ryzyko późnego niedocukrzenia (głównie w nocy).
Osoby chorujące na cukrzycę powinny unikać także piwa –
ze względu na zawartość maltozy jest napojem o bardzo wysokim indeksie glikemicznym (IG 110), co oznacza, że szybko i znacząco podnosi poziom cukru we krwi.
Δ Spożywanie niewielkich ilości alkoholu u osób chorych na cukrzycę jest dozwolone, ale przeciwwskazane są
słodkie i wysokoprocentowe trunki.
Δ Po wypiciu alkoholu wzrasta zagrożenie niedocukrzeniem, w związku z tym zawsze należy pamiętać o posiłku.
Δ Konieczna jest systematyczna kontrola glikemii, również kilka godzin po spożyciu alkoholu.
05
06
SŁODKI STRAGAN Biblioteka/Księgarnia
Robert Ziębiński
Dziennikarz i pisarz.
Założyciel i pomysłodawca firmy „Dzika Banda”. O kinie i muzyce przez ostatnią
dekadę pisał na łamach „Newsweeka”, „Tygodnika Powszechnego”, „Przekroju”.
Z KSIĘGARNI
„Trucicielka”
Peter Robinson,
Wydawnictwo Sonia Draga,
cena: ok. 29 zł
Kiedy dostałem „Trucicielkę” –
najnowszy kryminał Robinsona – byłem przekonany, że to
kolejna odsłona jego popularnej
serii o inspektorze Alanie Banksie. A tu proszę, niespodzianka!
Nie, to nie jest powieść z kryminalnego cyklu. Za to jest to
na pewno jedna z najlepszych
powieści Robinsona i być może
jedna z najlepszych powieści, jakie zdarzyło mi się czytać w tym
roku. Bohaterem „Trucicielki”
jest Chris Lowndes, kompozytor muzyki filmowej, który po
latach banicji w Hollywood powraca do Wielkiej Brytanii. Jako
że jest człowiekiem bogatym,
kupuje wielką wiktoriańską posiadłość na prowincji w Yorkshi-
re i zamyka się w niej, aby skomponować sonatę fortepianową.
W nocy w starym domostwie
zaczynają budzić go dziwne odgłosy, a czasami Chrisowi wydaje się, że w lustrze widzi odbicie
pięknej kobiety. Kiedy odkrywa,
że w jego nowym domu przed
laty popełniono zbrodnię, zaczyna grzebać w przeszłości,
dowiadując się coraz więcej
o Grace Fox – skazanej na
śmierć tytułowej trucicielce. Jak
można się domyślić, rozgrzebywanie starych ran nie jest mile
widziane na prowincji…
Narracja „Trucicielki” sączy się
leniwie, a Robinson, zamiast
stawiać na fabularne fajerwerki,
powoli i mozolnie konstruuje
powieść na wzór wiktoriańskich historii. Pierwsza powieść
z tamtej epoki, jaka przyszła mi
do głowy, gdy czytałem Robinsona to „Kobieta w bieli” Wilkie
Collinsa. I nie był to przypadek.
Autor zdaje się „Trucicielką”
oddawać hołd tamtej wielkiej
powieści. Podobnie jak u Collinsa mamy tu tajemnicze zdarzenia. Świetnie opisane podziały
społeczne do dziś obowiązujące
na angielskiej prowincji, tragiczną miłość, zbrodnię. Perełka,
do czytania przed kominkiem
z kubkiem gorącej herbaty
w dłoni, i pod kocem.
Z BIBLIOTEKI
„Koniec Empire Falls”
Richard Russo,
Prószyński i Sp.,
dostępna w bibliotekach
Miles Roby to przeciętniak po
czterdziestce. Rzuciła go żona.
Nie może się dogadać z kobietą, od której dzierżawi knajpę.
A w dodatku ojciec, obibok
i pijak, cały czas wyłudza od
niego pieniądze. Mimo wszystko Miles stara się zachować pogodę ducha. I tym nie różni się
od innych mieszkańców sennego miasteczka Empire Falls,
gdzie wszyscy wszystko o sobie wiedzą i gdzie każdy nosi
w sercu ból, ale żyje godząc się
ze swym losem. Postać Miles
Roby’ego stworzył amerykański pisarz Richard Russo, który zresztą za „Koniec Empire
Falls” został nagrodzony Pulit-
KONKURS
WYDAWNICTWA
5 listopada premierę miała książka Grażyny Jeronim-Gałuszki „Gdybyś mnie kochała”.
Jej bohater Maksym Bromski odbywa niezwykłą podróż w przeszłość, powraca do
dzieciństwa i początków własnego ja. Czy znajdzie odpowiedź na nurtujące pytania?
Dla pięciu pierwszych osób, które 1 lutego przyślą mejl na adres [email protected]
z 2 innymi tytułami książek napisanych przez autorkę, czeka 5 egzemplarzy
powieści „Gdybyś mnie kochała” wydawnictwa Prószyński i S-ka.
zerem. Zupełnie zasłużenie, bo
ta gigantyczna epopeja o konającym małym miasteczku i jego
mieszkańcach, którzy mimo
wszystko chcą żyć godnie, to
jedna z najlepszych amerykańskich powieści obyczajowych
ostatnich dwóch dekad. A przy
tym udowadnia, że pisanie
o sprawach zwykłych i błahych
wcale nie musi oznaczać, że
tworzymy błahą prozę. Senne
miasteczko bowiem dla Russo to arena do snucia mądrej
opowieści o fundamentalnych
wartościach. Co dziś znaczy
być człowiekiem? Czym dziś
jest bliskość, rodzina? Co znaczy żyć godnie? I czy aby osiągnąć sukces musimy godzić się
na wszystko, co wymuszają na
nas inni? Pytania ważne i trudne, ale bez obaw, Russo szuka
na nie odpowiedzi z wdziękiem
i lekkością. I znajduje je! Choć
nie zawsze zdają się takie, jakich się spodziewaliśmy…
Mądra i wspaniała powieść.
SŁODKI STRAGAN Ciekawostki
07
OWOCEM W CUKIER!
BARDZO POPULARNE I LUBIANE W POLSCE JABŁKA, GRAPEFRUITY I JAGODY
POWINNY CZĘSTO GOŚCIĆ NA TALERZACH DIABETYKÓW I ICH RODZIN. TE
OWOCE POMAGAJĄ W ZAPOBIEGANIU CUKRZYCY.
Pozytywne wyniki analiz dotyczących antycukrzycowych właściwości niektórych owoców
opublikowało pismo „British Medical Journal”. Są to kolejne analizy skupiające się na powiązaniu diety z rozwojem cukrzycy. Tym razem przeprowadzili je uczeni z Harvardu. Badania, w których udział wzięło ponad 185 tys. osób, trwały ponad 12 lat. Okazuje się, że
częste sięganie po jabłka, grapefruity, czarne jagody, a także winogrona to doskonały sposób
na zmniejszenie ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2. Co ciekawe, soki z tych samych owoców
nie są już tak skuteczne w zapobieganiu tej chorobie jak same owoce. Ranking zdecydowanie
wygrywają jagody – wykazują najlepsze działanie profilaktyczne. Zjedzenie zaledwie jednego
do trzech jabłek w miesiącu zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2. o 11%, a dla
tych, którzy jedzą jagody 5 razy w tygodniu, ryzyko to spada aż o prawie 30%.
EP
ŻYCIE BEZ INSULINY?
KILKA MILIONÓW LUDZI NA ŚWIECIE CIERPI Z POWODU NIEDOBORU INSULINY.
WYSIŁKI LEKARZY I PACJENTÓW KONCENTRUJĄ SIĘ NA JEJ DOSTARCZENIU DO
ORGANIZMU POPRZEZ INSULINOTERAPIĘ BĄDŹ POBUDZENIU JEJ PRODUKCJI
W TERAPII LEKAMI DOUSTNYMI. ALE CZY NA PEWNO INSULINA JEST NAM
NIEZBĘDNA DO ŻYCIA?
W najnowszych badaniach opublikowanych w czasopiśmie „Cell Metabolism” grupa naukowców prowadzona przez prof. Roberto Coppari zidentyfikowała bazowe mechanizmy
zachodzące w ludzkich komórkach, które pokazują, że życie bez insuliny jest możliwe. Odkrycia te otwierają tym samym nowe drogi w terapii cukrzycy. Naukowcy przeprowadzili
eksperymenty na gryzoniach, których organizmy pozbawiono insuliny, ale w zamian podawano im leptynę, hormon, który reguluje zapasy tłuszczu i apetyt. Dzięki leptynie wszystkie
gryzonie przeżyły niedobór insuliny. Jak twierdzą badacze, leptyna ma przewagę nad insuliną
w dwóch kwestiach: nie powoduje hipoglikemii oraz ma działanie lipolityczne (stymuluje
komórki do spalania tłuszczu). Aktualnie naukowcy prowadzą badania nad zrozumieniem
mechanizmów, poprzez które leptyna wpływa na poziom glukozy, niezależnie od poziomu insuliny. Zrozumienie funkcjonowania i wpływu leptyny na organizm i jego konkretne obszary
jest pierwszym krokiem w kierunku nowych sposobów leczenia cukrzycy insulinozależnej.
Na konkretne rozwiązania będziemy musieli jednak jeszcze poczekać.
ED
NIE PRZEDŁUŻAJ DRZEMKI
O TYM, JAK WAŻNY JEST SEN DLA NASZEGO ZDROWIA FIZYCZNEGO
I PSYCHICZNEGO, NIE TRZEBA CHYBA JUŻ NIKOGO PRZEKONYWAĆ. CI,
KTÓRZY MOGĄ POZWOLIĆ SOBIE NA NIEGO TAKŻE W CIĄGU DNIA, CHĘTNIE
KORZYSTAJĄ Z POOBIEDNIEJ DRZEMKI. JEDNAK Z JEJ DŁUGOŚCIĄ NIE NALEŻY
PRZESADZAĆ…
Drzemkę pod lupę wzięli naukowcy, którzy w trakcie szeroko zakrojonych badań przyjrzeli się 27 tys. emerytowanych Chińczyków. W zależności od czasu trwania drzemki
podzielili ich na 4 grupy. Ponad dwie trzecie uczestników zadeklarowało codzienne
drzemki. Po uwzględnieniu czynników zakłócających wyniki, takich jak picie alkoholu,
palenie tytoniu, aktywność fizyczna i długość snu w nocy, wyniki pokazały, że ci, którzy
deklarowali drzemki ponadgodzinne, byli bardziej narażeni na zachorowanie na cukrzycę. Dłuższy sen w ciągu dnia był związany ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia wy-
08
SŁODKI STRAGAN Ciekawostki
sokiego poziomu cukru we krwi. Zauważono także, że osoby, które drzemały krócej niż
pół godziny w ciągu dnia miały zazwyczaj niższy poziom cukru we krwi od osób, które
nie korzystały z drzemek w ogóle, jednak związek ten nie był już tak istotny. Warto zatem
pamiętać, że optymalny czas zdrowej drzemki to około 20 minut. Po tym czasie mamy
także pewność, że obudzimy się pełni energii i gotowi do pracy.
ED
BEZ ŚNIADANIA ANI RUSZ!
NASZE MAMY MIAŁY RACJĘ, NIE WYPUSZCZAJĄC NAS Z DOMU BEZ ZJEDZONEGO ŚNIADANIA. JAK SIĘ OKAZUJE, OBFITE ŚNIADANIE CHRONI PRZED
CUKRZYCĄ, NADCIŚNIENIEM I PROBLEMAMI UKŁADU SERCOWO-NACZYNIOWEGO.
Prof. Daniela Jakubowicz z Wydziału Medycyny i Diabetologii w Centrum Medycznym
Wolfsona Uniwersytetu w Tel Awiwie odkryła, że najważniejsze jest nie to co jemy, ale
kiedy. Metabolizm jest uzależniony od całodobowego rytmu organizmu, dlatego pora
dnia w jakiej jemy, ma szczególny wpływ na to, jak nasz organizm przetwarza pożywienie – twierdzi prof. Jakubowicz. W ostatnich badaniach udowodniła, że ci, którzy jedzą
najbardziej obfity posiłek rano, mają większe szanse, aby schudnąć i zmniejszyć obwód
talii. Badanie przeprowadzono na grupie 93 otyłych kobiet, które losowo przydzielono
do dwóch grup: jedzących przez okres 12 tygodni duże śniadanie (700 kcal) lub dużą
kolację. W obu grupach wprowadzono dietę 1400 kcal, a największe posiłki składały
się z takich samych produktów. Pod koniec badania kobiety z grupy jedzącej duże śniadania straciły średnio 8 kg masy ciała, o 5 kg więcej od osób w drugiej grupie. Według
prof. Jakubowicz kobiety z pierwszej grupy były bardziej nasycone i miały mniejszą
ochotę na podjadanie w ciągu dnia. Ponadto uczestniczki badania, które jadły większe
śniadanie, miały znacznie niższy poziom insuliny, glukozy i trójglicerydów w ciągu dnia,
co przekłada się na mniejsze ryzyko chorób układu krążenia, cukrzycy, nadciśnienia
i wysokiego poziomu cholesterolu.
ED
KONKURS PRODUCENTA
AA THERAPY Dla diabetyków
0% alergenów, parabenów, barwników.
Dla osób z zespołem metabolicznym.
Skóra diabetyka wymaga szczególnej ochrony i pielęgnacji.
Preparaty AA THERAPY polecane do profilaktycznej
pielęgnacji zmian skórnych w przebiegu cukrzycy to:
· żel do mycia ciała,
· balsam do ciała,
· krem przeciwgrzybiczo-przeciwbakteryjny do stóp.
Jeśli chcesz zdobyć jeden z 10 zestawów dermokosmetyków AA THERAPY dla diabetyków firmy Oceanic,
wyślij 31 stycznia mejla na adres: [email protected] w tytule wpisując „AA dla diabetyka”. Wygrywa pierwszych 10 osób.
Ewa Dziekan
SŁODKI STRAGAN Ciekawostki
ILE CUKRU
JEST
W
CUKRZE?
10 produktów zawierających dużą ilość białego cukru
CZY ZNASZ WSZYSTKIE PRODUKTY, KTÓRE ZAWIERAJĄ DODATEK BIAŁEGO CUKRU (SACHAROZY)? TO NIE
TYLKO SŁODKOŚCI I PRZEKĄSKI! NIESTETY PRODUCENCI DODAJĄ GO NIEMAL DO WSZYSTKIEGO, A SPOŻYWANY
W ZBYT DUŻEJ ILOŚCI ZWIĘKSZA RYZYKO WIELU SCHORZEŃ I CHORÓB, W TYM CUKRZYCY TYPU 2., OTYŁOŚCI,
PRÓCHNICY, NOWOTWORÓW, DEMENCJI I CHORÓB KARDIOLOGICZNYCH. LEKARZE I DIETETYCY OSTRZEGAJĄ
NAS, ABY OBNIŻYĆ KONSUMPCJĘ SACHAROZY, ALE W WIELU PRZYPADKACH NIE JESTEŚMY NAWET ŚWIADOMI,
JAK DUŻO JEST JEJ W PRODUKTACH, KTÓRE JEMY. PONIŻEJ PRZEDSTAWIAMY 10 PRZYKŁADOWYCH PRODUKTÓW,
KTÓRE ZAWIERAJĄ DUŻĄ ILOŚĆ TZW. „BIAŁEGO CUKRU” (PRZYJMUJEMY, ŻE ŁYŻECZKA CUKRU WAŻY 5 G):
1 Cola
21 łyżeczek cukru (106 g w 1 litrze)
Napoje typu „cola” to jedne z najpopularniejszych napojów
gazowanych i jedne z najbardziej przesłodzonych.
Ich główne składniki to woda, cukier i karmel.
Sprowadzona ponad 40 lat temu do Polski
przez towarzysza Edwarda Gierka coca-cola, w połowie lat 50. została nazwana
przez polską prasę stonką ziemniaczaną
w płynie. I jest w tym sporo racji, bo cola
podnosi gwałtownie poziom cukru we
krwi, ponadto zawiera kwas ortofosforowy,
który jest szkodliwy dla szkliwa zębów i wypłukuje z organizmu magnez, wapń i żelazo.
2 Napój bananowo-cytrynowy
28 łyżeczek cukru (140 g w 1 litrze)
Dla niejednego z nas będzie szokiem,
że napój owocowy może mieć więcej cukru od coli. Według ekspertów
napoje, nektary, a także przemysłowo produkowane soki mogą bardziej
przyczyniać się do otyłości niż napoje
gazowane. Dodatkowo producenci opatrują swoje produkty mylącymi nazwami, jak np.
„Porzeczkowy”, nie podając jasno, czy jest to sok, nektar czy napój.
Dopiero po przestudiowaniu składu z tyłu opakowania okazuje się,
że pijemy przede wszystkim wodę z cukrem.
3 Ptasie mleczko
40 łyżeczek cukru (202 g w paczce 420 g)
Wielu z nas lubi „lekkie” słodycze typu ptasie mleczko.
Po zjedzeniu kilku czekoladek wydaje się, że
pochłonęliśmy dużo mniej kalorii niż jest
w batoniku lub czekoladzie. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że tak
naprawdę zjedliśmy kilka łyżeczek
cukru! Ptasie mleczko to głównie
tłuszcz i cukier, a opakowanie tego
produktu to ponad 1800 kcal! Niestety
podobnie sytuacja wygląda z popularnymi krówkami i śliwkami w czekoladzie.
4 Jogurt pitny
13 łyżeczek cukru (65 g w opakowaniu 500 g)
W jogurcie pitnym, ale także w innych jogurtach owocowych są prawie 3 łyżeczki cukru w każdych
100 gramach produktu. Reklamowane w mediach jako zdrowe, jogurty
z dużymi kawałkami owoców, z ziarnami zbóż czy błonnikiem, pod lupą tracą
blask! Okazuje się, że często zawierają zagęstniki, sztuczne barwniki i dużo za dużo cukru. Za to owoców jest
tam niekiedy jak na lekarstwo, nieraz na duży jogurt (400 g)
przypadają 2 truskawki.
09
10
SŁODKI STRAGAN Ciekawostki
5 Czekolada mleczna
12 łyżeczek cukru (60 g w tabliczce 100 g)
Czekolada mleczna i biała może mieć prawie dwa
razy więcej cukru od gorzkiej. Dlatego wybierajmy tę drugą, zawierającą jak najwięcej
kakao (min. 75%). Czekolada ta znana jest
ze swoich dobroczynnych właściwości,
zawiera magnez i antyoksydanty zwalczające wolne rodniki, a związki zawarte
w kakao na pewno poprawią nam humor.
6 Znany krem czekoladowy
do smarowania pieczywa
68 łyżeczek cukru (340 g w opakowaniu 600 g)
Chleb z kremem czekoladowym na
śniadanie nie jest najlepszym wyborem na zdrowe rozpoczęcie dnia.
Jedna taka kanapka to około 2 łyżeczek cukru. Zamiast odpowiedniej dawki
energii na pewno przysporzy nam centymetrów
w biodrach. Wbrew reklamie, nie jest to odżywczy i zdrowy posiłek, o zrównoważonych składnikach spożywczych.
7 Dżem wiśniowy wysokosłodzony
44 łyżeczki (217 g w słoiczku 320 g)
Owoce to podobno samo zdrowie, niestety do tych
mocno przetworzonych producenci dodają
dużą ilość cukru. Dżemy wysokosłodzone
to ponad 40 łyżeczek cukru, niskosłodzone
zawierają go o połowę mniej. Wybierając
dżem, warto przeczytać etykietę z tyłu
opakowania, często znajdziemy w nich
niezdrowe substancje słodzące, barwniki
oraz syrop glukozowo-fruktozowy. Wiele
dżemów jest także produkowanych z przecierów, a nie z całych owoców. Najzdrowsze na
pewno będą dżemy własnoręcznie przez nas przygotowane. Jeśli jednak nie mamy czasu na domowe przetwory, wybierajmy dżemy słodzone sokiem jabłkowym, wyprodukowane
z jak największej ilości owoców.
8 Keczup
30 łyżeczek cukru (150 g w opakowaniu 860 g)
Zarówno do keczupów, jak i do innych przetworów pomidorowych dodawany jest cukier, aby
złagodzić ich kwaskowaty smak. Według
Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa
niektóre sosy pomidorowe mogą zawierać prawie 30 g cukru w 100 g produktu.
Warto zatem zrobić swój własny keczup
domowy, do którego możemy dodać przyprawy według własnego upodobania.
9 Chleb tostowy
3 łyżeczki cukru (15 g w opakowaniu 0,5 kg)
Ilość ogólna cukrów w pieczywie
zależy od ich ilości w mące, a także
od ilości cukru dodanego do ciasta
w toku produkcji. Przede wszystkim
unikajmy białego pieczywa robionego
z mąki pszennej, które ma bardzo wysoki indeks glikemiczny i szybko podnosi poziom cukru we krwi. Czysta glukoza ma indeks
glikemiczny równy 100, natomiast IG białego pieczywa równa
się 90. Oznacza to, że jedzenie białego chleba jest gorsze niż zajadanie się kostkami cukru.
10 Zbożowe kulki o smaku czekoladowym
34 łyżeczki cukru (170 g w opakowaniu 0,5 kg)
Niestety uważane za zdrowe, płatki śniadaniowe
zawierają więcej cukru niż nam się wydaje.
Prawie wszystkie płatki śniadaniowe, jakie
możemy znaleźć na sklepowych półkach,
mają nawet od 30 do 40% cukru. Są one
tak kaloryczne, że powinny być raczej
uważane za słodki podwieczorek niż pełnowartościowe śniadanie.
SŁODKI STRAGAN Sprawdź, czy to ma sens
Alicja Hojda-Dumania
Dietetyk i diabetyk.
Absolwentka uniwersytetów
medycznych w Lublinie i Warszawie.
Pracuje w poradni diabetologicznej
Przychodni Specjalistycznej
w Warszawie. Autorka bloga
diabetyk.blox.pl
Patronem cyklu
jest glukometr
NIE POSMARUJESZ,
NIE POSMAKUJESZ?
WYBIERAMY TŁUSZCZ DO SMAROWANIA
KILKA KROMEK NA ŚNIADANIE, PAJDA NA LANCZ I KOLACJĘ, A SĄ I TACY, KTÓRZY KANAPKI
JEDZĄ NAWET NA OBIAD. CHCEMY CZY NIE, STATYSTYCZNY POLAK TO KANAPKOŻERCA.
A JEŚLI KANAPKA, TO OD RAZU POJAWIA SIĘ PYTANIE, CZYM SMAROWAĆ PIECZYWO?
MASŁO? MARGARYNA? MIX? A MOŻE JEST JAKAŚ LEPSZA ALTERNATYWA?
T
łuszcze do smarowania uzupełniają naszą dietę w kwasy tłuszczowe i ważne dla zdrowia witaminy (A, D, E). Warto
jednak wybierać te, które dostarczają nam zdrowych tłuszczów
bez zbędnej chemii.
Masło to produkt naturalny, zawiera 73,5-82,5% tłuszczu
mlecznego. Jako jedyny dodatek dopuszcza się w nim naturalny barwnik (np. zdrową kurkumę). Zawiera naturalne witaminy
rozpuszczalne w tłuszczach i jest lekkostrawne. Jego minusem
jest wysoka zawartość cholesterolu i tłuszczów nasyconych.
Kupując ten rodzaj tłuszczu, trzeba szukać na opakowaniu
słowa „masło”. Mamy wtedy pewność, że kupujemy tłuszcz
mleczny. Wyjątkiem jest „masło roślinne”, czyli margaryna,
której pozwolono zachować tradycyjną nazwę.
Margaryna to utwardzone tłuszcze roślinne, zmieszane z wodą
lub mlekiem, polepszaczem smaku, emulgatorem i substancjami barwiącymi. Kupując margarynę, należy zwrócić uwagę na
zawartość szkodliwych kwasów tłuszczowych typu trans – powinno ich być mniej niż 1%. Jeśli na opakowaniu nie ma tej informacji, to lepiej zostawić taki produkt na sklepowej półce. We
wszystkich margarynach uzupełniana jest witaminy A i D3 (do poziomu, w jakim występują one w maśle). Najczęściej też zawierają
niestety konserwanty. Warto zwrócić uwagę na ogólną zawartość
tłuszczu, która w margarynach waha się od 20 do 80%.
Ważne jest nie tylko, czym smarować kanapki, ale również jak
to robić. Pamiętaj, by warstwa tłuszczu była cienka, bo niezależnie od wyboru obfite smarowanie dostarcza dużo kalorii (100 g
masła ma ok. 720 kcal; margaryny 360-700 kcal). Stosuj tłuszcz
lekko schłodzony, bo jeśli będzie on zmrożony lub zbytnio
ogrzany, użyjesz go więcej niż potrzebujesz.
Polecamy Wam sięgnięcie po zdrowe i naturalne zamienniki
masła i margaryny, czyli np. zmiażdżone awokado oraz masło
z orzechów lub migdałów. Nie mają one żadnych sztucznych
dodatków, a oprócz zdrowych tłuszczów dostarczają też witamin, składników mineralnych oraz błonnika.
Przy różnych produktach, niezmiennie króluje zasada: im krótszy skład, tym zdrowiej. W tabeli prezentujemy kilka wybranych tłuszczów.
11
Skład
Wartość odżywcza
(w porcji 10 g)
Zalety i wady, uwagi
Przydatność
w diecie
diabetyka
Ocena
Nazwa
(producent)
Masło extra
Masło – 82,5% tłuszczu
mlecznego
Energia: 73,5 kcal
Tłuszcz: 8,2 g,
w tym kwasy tłuszczowe:
- nasycone: 5,5 g
- jednonienasycone: 2,24 g
- wielonienasycone: 0,12 g
- trans: średnio 0,39 g
Cholesterol: 24,8 mg
Produkt naturalny. Zalecany
szczególnie dla kobiet w ciąży
i małych dzieci. Stanowi źródło
cholesterolu i nasyconych kwasów
tłuszczowych oraz kwasów typu
trans (naturalnie występujące
w mleku).
TAK
(w małych
ilościach)
*
*
*
Stołowe Garwolińskie
(OSM Garwolin)
Śmietanka, olej słonecznikowy, barwnik annato.
Tłuszcz mleczny 56%,
tłuszcz roślinny 17%.
Energia: 66,5 kcal
Tłuszcz: 7,3 g
w tym kwasy tłuszczowe:
- nasycone: b.d.
- jednonienasycone: b.d.
- wielonienasycone: b.d.
- trans: b.d.
Cholesterol: b.d.
Mix tłuszczu mlecznego
i roślinnego. Nieco mniej cholesterolu i nasyconych kwasów
tłuszczowych niż w maśle. Możliwa większa zawartość kwasów
tłuszczowych typu trans.
NIE
*
Energia: 72,1 kcal
Oleje roślinne i tłuszcze roTłuszcz: 8,0 g,
ślinne utwardzone (w tym olej
słonecznikowy 35%), woda, w tym kwasy tłuszczowe:
- nasycone: 3,1 g
serwatka w proszku, emul- jednonienasycone: b.d.
gatory (mono- i diglicerydy
kwasów tłuszczowych, lecyty- - wielonienasycone: b.d.
- trans: b.d.
na słonecznikowa, mono- i
Cholesterol: b.d.
diglicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowanych kwasem cytrynowym), sól (0,15%),
regulator kwasowości (kwas
cytrynowy), aromat, substancje wzbogacające (witaminy
A i D3), barwnik (ß-karoten).
Jest to margaryna, która zawiera
utwardzone tłuszcze, co może
znacznie zwiększać ilość kwasów
tłuszczowych typu trans
w produkcie.
Z tego powodu całkowicie
odradzamy jej spożycie.
NIE
*
Obniżona zawartość tłuszczu
(w stosunku do masła).
Pożądana niska zawartość kwasów
tłuszczowych typu trans.
Mniej kalorii.
TAK
*
*
Słynne Masło Roślinne
(ZT „Kruszwica” S.A.)
Energia: 41 kcal
Woda, oleje roślinne,
Flora Original
Tłuszcz: 4,5 g,
(Unilever Polska Sp. z o.o.) tłuszcze roślinne, sól (0,3%),
emulgatory (mono- i diglice- w tym kwasy tłuszczowe:
- nasycone: 0,9 g
rydy kwasów tłuszczowych,
lecytyny), maślanka w prosz- - jednonienasycone: 1,0 g
ku, substancja konserwująca - wielonienasycone: 2,4 g
- trans: <0,05 g
(sorbinian potasu), aromaty,
-omega-3: 0,58 g
regulator kwasowości (kwas
- omega-6: 1,8 g
cytrynowy) barwnik (karoteCholesterol: 0,11 mg
ny), witaminy A i D3.
Masło orzechowe
(wyrób domowy)
Orzechy ziemne
niesolone 100%
Energia: 56 kcal
Tłuszcz: 4,6 g,
w tym kwasy tłuszczowe:
- nasycone: 0,6 g
- jednonienasycone: 2,3 g
- wielonienasycone: 1,4 g
- trans: <0,01 g
Cholesterol: 0 g
Inne składniki:
Białko: 2,5 g
Błonnik pokarmowy: 0,7 g
Produkt naturalny, bogaty w jednonienasycone kwasy tłuszczowe.
Źródło błonnika, a także magnezu,
wapnia, fosforu, żelaza. Pasuje
raczej do dodatków owocowych,
twarożków, serów, świeżych
owoców. Aby je otrzymać, należy
zmiksować orzechy w malakserze.
(Uwaga: łatwo znacznie przekroczyć porcję 10 g)
TAK
*
*
*
*
*
Awokado
Miąższ awokado
Energia: 16 kcal
Tłuszcz: 1,5 g,
w tym kwasy tłuszczowe:
- nasycone: 0,18 g
- jednonienasycone: 1,1 g
- wielonienasycone: 0,13 g
- trans: b.d.
Cholesterol: 0 g
Bogate w jednonienasycone kwasy
tłuszczowe. Zawiera sporo witaminy E, nieco błonnika. Produkt naturalny: miąższ wystarczy wydrążyć
ze skórki i rozgnieść widelcem.
Można dodać olej lub oliwę.
Pasuje do warzyw, serów, wędlin.
TAK
*
*
*
*
*
SŁODKI STRAGAN Sylwetki
Małgorzata Marszałek
ZDJĘCIA:
Dominik Figiel
NASZA TRZECIA
PRZYJACIÓŁKA
POSTAWIONA 8 LAT TEMU DIAGNOZA – CUKRZYCA – BYŁA JAK WYROK, SZCZEGÓLNIE DLA EDYTY,
BO JEJ CÓRKA, CZTEROLETNIA WÓWCZAS OLA, NIEWIELE JESZCZE ROZUMIAŁA. DZISIAJ OBIE ZGODNIE TWIERDZĄ, ŻE CHOROBA W NICZYM IM NIE PRZESZKADZA. O CUKRZYCY MÓWIĄ „NASZA PRZYJACIÓŁKA NA DOBRE I NA ZŁE”, KTÓRA DODATKOWO BARDZO JE DO SIEBIE ZBLIŻYŁA.
C
ukrzyca nie tylko im nie przeszkadza, ale wręcz wyzwala większą
aktywność fizyczną i jest motywacją do
zdrowego trybu życia. Ola, dziś dwunastoletnia, jest amatorką wszelkiego
sportu: jeździ na nartach, rowerze, deskorolce, regularnie gra w tenisa, należy do sekcji siatkarskiej, a wcześniej
próbowała swoich sił w tańcu oraz na
pływalni. Ostatni tydzień października
spędziła na biwaku harcerskim, gdzie
ważnym punktem programu była jazda
konno. Biwak miał miejsce wprawdzie
nieopodal ich rodzinnych Kielc, niemniej wyjazd, nie po raz pierwszy, był
jak najbardziej samodzielny.
BEZ REWOLUCJI
Od samego początku choroby Oli jej
mama starała się żyć normalnie, tak jak
wcześniej. Dlatego nie zrezygnowała
z pracy zawodowej, mimo że większość
kobiet, mających chore dziecko, jakie
w czasie pobytu Oli poznała w szpitalu, właśnie tak robiła. – Postanowiłam
nie zmieniać swojego życia ze względu na chorobę Oli także po to, by ona
nie patrzyła na diagnozę jako na coś, co
13
14
SŁODKI STRAGAN Sylwetki
DZISIAJ SŁODKI
TIMING MA WE
KRWI I WCALE
NIE JEST Z TEGO
POWODU NIESZCZĘŚLIWA
wywraca świat do góry nogami – mówi
Edyta. Uczyłam ją też, że nie może wstydzić się choroby, że w żaden sposób nie
jest gorsza od zdrowych rówieśników.
Ola nigdy nie miała kompleksów związanych z chorobą, choć doświadczenia
z jej rozumieniem i akceptowaniem przez
innych ma różne, nie zawsze pozytywne.
W konsekwencji decyzji, by z powodu
cukrzycy nie robić rewolucji w życiu,
Ola jako pięciolatka chodziła do przedszkola. W tym czasie miała już swoją
pompę insulinową, potrafiła podać sobie
bolus prosty czy wykonać pomiar cukru. Oczywiście wszystkie jej ruchy obserwowała wychowawczyni, niemniej
w samych czynnościach nikt jej nie wyręczał. Podobnie jak w referowaniu mamie, jak się słodkie sprawy mają. Choć
w tamtym czasie Ola nie potrafiła jeszcze odczytać trzycyfrowych wyników
glikemii, radziła sobie podając mamie
przez telefon kolejne cyferki.
Kiedy Ola miała 6 lat, wraz z mamą
pojechała na wakacje do Tunezji, a tam
na dwudniową wycieczkę na Saharę.
Mama nie oponuje, kiedy Ola chce
skoczyć na linie, zakosztować lotu paralotnią czy przetestować trudne szlaki
w parku linowym. Większość tych „szalonych” pomysłów realizują wspólnie.
SŁODKI STRAGAN Sylwetki
DYSCYPLINA POPŁACA
Dzisiaj początki choroby pozostają jedynie wspomnieniami, a Ola jest coraz
bardziej samodzielna w swoim zarządzaniu cukrzycą. Oczywiście zdarzają
się trudniejsze momenty. Okres dojrzewania, w który Ola wchodzi, skutkuje
burzą hormonów i nieraz niekontrolowanymi wyskokami cukru. Wtedy
cukrzyca Olę denerwuje, ale poddaje
się regułom jej gry – czeka, aż cukier
powróci do normy, by móc oddać się
którejś z ulubionych aktywności fizycznych oraz zjeść posiłek.
Nie lubi też sytuacji,
kiedy z powodu stresu przed klasówką
glikemia szybuje
w górę, a sprawdzian i tak
trzeba napisać.
I może jeszcze
latem, kiedy
trochę ciężko
ukryć
pompę
pod cienką sukienką. Ale na tym
lista zażaleń do choroby się kończy. Edyta
śmieje się, że Ola już dawno
zrozumiała, że dyscyplina w tej chorobie popłaca. Ola – amatorka dobrego
jedzenia – dba o dobre cukry, by bez
wyrzutów sumienia i regularnie móc
korzystać z domowej kuchni.
robę, eksperymentuję na córce, podłączam ją pod ciągły monitoring glikemii
i sprawdzamy, jak jej organizm reaguje na poszczególne posiłki. To wiedza
bezcenna dla późniejszej pracy z diabetykami. – Ola eksperymentom oddaje
się chętnie, bo jak sama przyznaje, jest
szczęściarą mając mamę z ogromną
wiedzą na temat odżywiania i umiejętnością przełożenia jej na smakowitą
kuchnię, idealną dla diabetyków.
Tym bardziej, że menu ze szkolnej stołówki, zdaniem Oli, nie bardzo nadaje
się do jedzenia, a dla diabetyka
to już na pewno nie. Dlatego do szkoły wychodzi
zaopatrzona w sałatki bądź kanapki
maminej roboty, oczywiście
z dodatkiem
warzyw, bo one
rewelacyjnie
spowalniają
wchłanianie się
węglowodanów.
Edyta swoją wiedzę
teoretyczną
z zakresu żywienia przenosiła na praktykę nawet
przed zachorowaniem córki. Śmieje
się, że Ola nie miała z nią łatwo, bo do
jedzenia warzyw przyzwyczajana była
od zawsze, podobnie jak do zjadania surowych owoców, zamiast tak modnych
obecnie papek dla dzieci w słoiczkach.
Te przyzwyczajenia okazały się później
bezcenne, bo Ola szybko i bezboleśnie
zaakceptowała wymogi nowej diety.
Na początku choroby nie potrafiła tylko
zrozumieć, dlaczego musi czekać na posiłek, bo pamiętała jeszcze czasy zupełnej jedzeniowej beztroski. Dzisiaj słodki
timing ma we krwi i wcale nie jest z tego
powodu nieszczęśliwa.
Jeśli Ty też
chciałbyś być na
okładce „Sensu”
i przedstawić swoją historię, napisz do nas:
[email protected]
MAMA – DIETETYK,
EDUKATOR
Żywienie w rodzinie Rudawskich to
odrębny, poważny temat. Głównie
z powodu Edyty, która z zawodu jest
dietetykiem. Obecnie pracuje w kieleckiej przychodni, gdzie znaczną część jej
pacjentów stanowią osoby z cukrzycą
typu 1. i 2. W pracy zawodowej wykorzystuje niekiedy swoje doświadczenia
domowe. – Żeby dobrze poznać cho-
Dłuższą rozmowę z Edytą Rudawską, o tym jak ważna jest dieta w terapii
cukrzycy oraz wywiad z dr Bogdą Skowrońską przeczytasz na stronie
internetowej „Sensu”: www.sens.xido.pl
ZDANIEM
SPECJALISTY
dr n. med.
Bogda Skowrońska
Endokrynolog, pediatra z Kliniki
Diabetologii i Otyłości Wieku
Rozwojowego UM w Poznaniu
Ola i jej mama podchodzą do cukrzycy
praktycznie, jak do zadania, które trzeba
wykonać (najlepiej na piątkę!), co wnosi
pozytywne wartości zarówno do życia
dziecka, jak i rodziców.
To dobrze, że nasza bohaterka opowiada o aktywności fizycznej, bo jest ona
jednym z głównych elementów leczenia
cukrzycy. Diabetycy powinni pamiętać,
że wysiłek musi być powiązany z odpowiednim zabezpieczeniem dietetycznym
i modyfikacją dawki insuliny (np. mniejszy
bolus, baza tymczasowa). Widać, że Ola
z mamą opanowały tę umiejętność. Jest
to bardzo ważne, szczególnie w okresie,
kiedy dorastające dzieci zaczynają same
podejmować decyzje, np. o dawce insuliny. Zachęcamy naszych podopiecznych,
aby wysiłek stosowali regularnie – najlepiej codziennie lub chociaż 3-4 razy w
tygodniu. Ola bez problemu spełnia te
wymagania!
Niezależnie od typu cukrzycy, dieta jest
filarem postępowania leczniczego i widać, że Ola poznała już jej znaczenia. Aby
ułatwić pacjentom planowanie posiłków,
wprowadzono pojęcia m.in. wymiennika
węglowodanowego, indeksu glikemicznego czy wymiennika białkowo-tłuszczowego. Dla pani Edyty były to pojęcia, które znała już wcześniej w związku ze swoją
pracą zawodową. Dla większości naszych
pacjentów są to terminy zupełnie nowe,
które muszą przyswoić i zrozumieć.
Pani Edyta stosowała zasady zdrowego
odżywiania już przed diagnozą córki, jednak dla niektórych bywa to prawdziwa
„kuchenna rewolucja”! Warto tu powtórzyć słowa prof. Jana Tatonia, że jeśli cała
rodzina przejdzie na dietę zgodną z zasadami żywienia w cukrzycy, ryzykuje tylko
tym, że będzie zdrowsza.
15
16
POD OKIEM SPECJALISTY Medycyna
Dr n. med. Maciej Chałubiński
specjalista chorób wewnętrznych
Autor jest asystentem w Klinice Chorób Wewnętrznych
i Farmakologii Klinicznej Uniwersytetu Medycznego
w Łodzi; kieruje Pracownią Immunofarmakologii Tkankowej.
Ilustracje:
Joanna Krótka
NIE LUBI
CUKIERKÓW
POZIOM GLUKOZY WE KRWI KILKUKROTNIE PRZEWYŻSZAJĄCY NORMĘ SZYBKO DAJE
O SOBIE ZNAĆ. CZUJEMY SIĘ WTEDY SKOŁOWANI, CHCE NAM SIĘ SPAĆ, MAMY NIEZASPOKOJONE PRAGNIENIE, CZĘSTO CHODZIMY DO TOALETY. DOŚWIADCZONY DIABETYK JEST NA TE OBJAWY WYCZULONY. NIE ZAWSZE JEDNAK PAMIĘTA, ŻE NAWET MNIEJ
PODWYŻSZONE STĘŻENIA CUKRU, KTÓRE NIE MUSZĄ DAWAĆ TAK SPEKTAKULARNYCH
SYMPTOMÓW, PODSTĘPNIE USZKADZAJĄ JEGO NACZYNIA KRWIONOŚNE I SERCE.
C
hoć serce potrzebuje glukozy do pracy, to u cukrzyków jej
nadmiar na dłuższą metę stanowi
dla niego prawdziwe przekleństwo.
Dodatkowo układ krążenia diabetyka jest systematycznie bombardowany przez „zły cholesterol”, który
odkładając się w ścianach naczyń
krwionośnych prowadzi do rozwoju miażdżycy. Niestety u cukrzyków
miażdżyca rozwija się znacznie szybciej. Z tego powodu warto mieć świadomość związków między cukrzycą
a chorobami układu krążenia. Poniżej opiszemy te zależności, pamiętajmy jednak, że związane z tym
powikłania nie są nieuniknionym
wyrokiem. Wiele zależy od nas samych, od profilaktyki i samokontroli.
Możliwość rozwoju powikłań naczyniowych cukrzycy powinniśmy
traktować zatem jako ostrzeżenie
i motywację do walki o własne zdrowie, a nie nieuchronną konieczność.
POD OKIEM SPECJALISTY Medycyna
BEZLITOSNY
SPRZYMIERZENIEC
W przebiegu miażdżycy powstają liczne złogi cholesterolu, m.in. w tętnicach
mózgu, serca, nerek i nóg, co w efekcie
upośledza przepływ krwi, prowadząc
do niedotlenienia tkanek i ich martwicy. U chorych na cukrzycę miażdżyca
chętniej atakuje mniejsze tętnice, co
w sytuacji zatkania dużych naczyń
uniemożliwia wytworzenie krążenia
obocznego, często ratującego przed
całkowitym niedokrwieniem.
Oprócz wysokiego poziomu cukru,
miażdżycy sprzyjają:
 oporność na insulinę towarzysząca otyłości brzusznej, tak często
obserwowanej u cukrzyków,
 tzw. stres oksydacyjny prowadzący do uwolnienia szkodliwych
wolnych rodników, znacznie
nasilony u osób palących tytoń,
 nadciśnienie tętnicze, które współistnieje z cukrzycą jako część składowa zespołu metabolicznego.
Większość cukrzyków cierpi na tzw.
dyslipidemię aterogenną, czyli nieprawidłowości w zakresie gospodarki cholesterolowej. Najczęściej obserwujemy
wysoki całkowity poziom cholesterolu,
wysokie stężenie niekorzystnej frakcji lipidowej LDL oraz trójglicerydów
i jednocześnie niskie stężenie ochronnej frakcji HDL. Dlatego zaburzenia te
wymagają szczególnej uwagi – powinny być jak najwcześniej rozpoznane
i odpowiednio leczone. Ich normalizacja jest jednym z kryteriów wyrównania cukrzycy. W związku z tym, chory
na cukrzycę powinien sprawdzać lipidogram raz w roku, a w przypadku
nieprawidłowości po 2-3 miesiącach od
BEZBRONNE OFIARY
NA SZCZĘŚCIE
W TEJ WALCE NIE
MUSIMY BYĆ NA POZYCJI PRZEGRANEJ.
POTRZEBNA NAM
JEST DŁUGOFALOWA
STRATEGIA, POLEGAJĄCA NA WŁAŚCIWEJ
KONTROLI CUKRZYCY
I CHORÓB JEJ TOWARZYSZĄCYCH, KTÓRĄ
MOŻNA OSIĄGNĄĆ
POPRZEZ WŁAŚCIWĄ
DIETĘ, ODPOWIEDNIĄ AKTYWNOŚĆ
FIZYCZNĄ I REGULARNE PRZYJMOWANIE
LEKÓW PRZECIWCUKRZYCOWYCH.
rozpoczęcia leczenia i co 6 miesięcy po
uzyskaniu wartości docelowych.
Wymagania co do poziomu cholesterolu
LDL są u diabetyków rygorystyczne –
nie powinien on przekraczać 70 mg/dl.
Uzyskanie prawidłowego poziomu
cholesterolu jest tym bardziej istotne,
że miażdżyca rozwija się u cukrzyków
już w stosunkowo młodym wieku.
Powyższe czynniki sprawiają, że cukrzycy są obciążeni bardzo dużym
ryzykiem rozwoju chorób układu
krążenia. Okazuje się, że w porównaniu z populacją ogólną, choroba niedokrwienna serca, popularnie zwana
wieńcówką, występuje w tej grupie
dwukrotnie częściej u mężczyzn i sześciokrotnie częściej u kobiet. Choruje
na nią nawet 30% diabetyków! Druga
zła wiadomość jest taka, że cukrzycy
z powodu wieńcówki umierają częściej. Ze względu na dodatkowe
uszkodzenie nerwów, zawał serca, który zwykle objawia się bólem
w klatce piersiowej, u cukrzyków
tego bólu dawać nie musi i w zasadzie
może przebiegać bezobjawowo w postaci tzw. niemego niedokrwienia. Jest
ono tym bardziej niebezpieczne, że
znacznie utrudnia i opóźnia postawienie prawidłowej diagnozy. Dlatego cukrzycy z chorobą niedokrwienną serca powinni być bardzo wyczuleni na
niecharakterystyczne objawy ostrego
niedokrwienia.
Kolejną po sercu ofiarą cukrzycy jest
mózg. Zmiany miażdżycowe u diabetyków łatwiej rozwijają się też
w dużych tętnicach ważnych dla przepływu krwi przez mózg, który nawet
bardziej niż serce jest wrażliwy na niedotlenienie. Dlatego cukrzyca sprzyja
powstawaniu udaru niedokrwiennego, objawiającego się jednostronnym
niedowładem kończyn czy całkowitą
utratą mowy, lub przemijającego zespołu niedokrwiennego, który ogranicza się do symptomów mniej dramatycznych, takich jak zawroty głowy,
okresowe zaburzenia pamięci czy
utrata świadomości.
U cukrzyków częściej występuje
nadciśnienie tętnicze – w chwili rozpoznania cukrzycy stwierdza się je
17
18
POD OKIEM SPECJALISTY Medycyna
POD OKIEM SPECJALISTY Medycyna
NA KRUCHYCH
NOGACH
ZAWAŁ SERCA,
KTÓRY ZWYKLE OBJAWIA SIĘ BÓLEM
W KLATCE PIERSIOWEJ, U CUKRZYKÓW
TEGO BÓLU DAWAĆ
NIE MUSI I W ZASADZIE MOŻE PRZEBIEGAĆ BEZOBJAWOWO W POSTACI
TZW. NIEMEGO NIEDOKRWIENIA.
u ¼ z nich. Znacznie łatwiej bowiem
dochodzi u nich do zatrzymania
w organizmie sodu i wody podwyższających ciśnienie krwi. Dodatkowo
sprawę pogarsza znaczny spadek elastyczności naczyń krwionośnych. Niestety wysokie ciśnienie, podobnie jak
cukrzyca, sprzyja rozwojowi miażdżycy, zawału serca i udaru mózgu. I tak
błędne koło się zamyka. W związku
z tym jeszcze do niedawna cukrzykom
stawiano większe wymagania dotyczące ciśnienia tętniczego. Obecnie
uważa się, że zarówno w populacji
ogólnej, jak i u cukrzyków prawidłowe wartości ciśnienia skurczowego
i rozkurczowego powinny utrzymywać się poniżej 130/80 mmHg.
Blaszki miażdżycowe osadzają się
też w tętnicach kończyn dolnych. Dodatkowo degeneracji ulega cała sieć
nerwów, prowadząc do tzw. polineuropatii. Oba te czynniki powodują
przewlekłe niedokrwienie, rozwój
zaburzeń troficznych sprzyjających
destrukcji tkanek i w konsekwencji
powstanie zespołu stopy cukrzycowej.
W zależności od zaawansowania może
on objawiać się powierzchownym
owrzodzeniem skóry, owrzodzeniem
obejmującym wszystkie tkanki miękkie wraz z zakażeniem czy krytycznym niedokrwieniem powodującym
silny ból wraz z penetracją infekcji
do kości. Najniebezpieczniej jest, gdy
dochodzi do zakażenia uogólnionego
z wysoką gorączką i podwyższeniem
wskaźników zapalnych. Wagę problemu pokazują dane statystyczne: u cukrzyków dwudziestokrotnie częściej
dochodzi do rozwoju zgorzeli stopy
spowodowanej chorobą naczyń niż
w populacji ogólnej.
Rozwojowi zespołu stopy cukrzycowej sprzyjają: długi czas trwania
cukrzycy, wysokie poziomy cukru,
nadciśnienie tętnicze i zaburzenia
lipidowe. Jego leczenie wymaga
współpracy diabetologa z chirurgiem.
Nierzadko zaawansowanie zmian wymaga nacięcia powstałych ropni i ich
drenażu, ewakuacji martwych tkanek,
a w drastycznych przypadkach amputacji palców, stopy czy nawet kończyny. Jest to rozwiązanie ostateczne,
a jego konieczność wskazuje na niekorzystne rokowanie co do dalszych
losów chorego.
Aby uniknąć tak ciężkiego losu, każdy
cukrzyk powinien pieczołowicie dbać
o swoje stopy: codziennie je oglądać,
regularnie myć, unikać chodzenia
boso, codziennie zmieniać skarpety.
Paznokcie powinno się obcinać prosto, z dala od skóry, a zrogowaceń
i modzeli powstałych od ucisku nie
usuwać samodzielnie. I nie bagatelizować żadnych, nawet najmniejszych
pęcherzy, owrzodzeń, skaleczeń czy
zadrapań, tylko niezwłocznie zgłosić
je lekarzowi.
UCIECZKA DO PRZODU
Na szczęście w tej walce nie musimy
być na pozycji przegranej. Potrzebna
nam jest długofalowa strategia, polegająca na właściwej kontroli cukrzycy i chorób jej towarzyszących, którą
można osiągnąć poprzez właściwą dietę, odpowiednią aktywność fizyczną
i regularne przyjmowanie leków przeciwcukrzycowych. Należy dążyć do
utrzymywania właściwego poziomu
poszczególnych frakcji cholesterolu
i prawidłowego ciśnienia tętniczego.
O papierosach musimy zapomnieć.
W trzymaniu cukrzycy w ryzach pomoże codzienna samokontrola stężenia glukozy oraz sprawdzanie poziomu
hemoglobiny glikowanej (HBA1c),
ukazującej kontrolę cukrzycy w ciągu
ostatnich 3 miesięcy.
Pamiętajmy, że w następstwie przewlekłych powikłań chorzy z cukrzycą
typu 2. żyją średnio 5 lat krócej. Właściwie kontrolując chorobę, możemy
zmniejszyć ryzyko ich rozwoju. Dlatego, jeśli naprawdę kochamy nasze
serca i chcemy, aby pracowały jak najdłużej, nie obdarowujmy ich już więcej cukierkami.
19
• Zaburzenia ukrwienia mózgu
Profilaktyka: Cardiobonisol + Memobon
• Retinopatia cukrzycowa - uszkodzenia siatkówki
mogące prowadzić do ślepoty (85% chorych na cukrzycę ma w różnym stopniu uszkodzoną siatkówkę)
• Zaćma i jaskra cukrzycowa
Profilaktyka: Oculobon + Venobon
• Choroba niedokrwienna serca, zawał
UWAGA: z powodu uszkodzenia włókien nerwowych można nie czuć bólów wieńcowych.
Profilaktyka: Cardiobonisol + Cardiobon
• Ochrona trzustki
Profilaktyka: Vitalbon – zmiatacz
wolnych rodników
• Cukrzycowe stłuszczenie wątroby
Profilaktyka: Hepatobon
• Nadwaga
Profilaktyka: Chitobon + Regulobon
• Cellulit
Profilaktyka: Adipobon mono
• Utrzymanie prawidłowego
poziomu glukozy
Glukobonisan + Memobon
• Nefropatia cukrzycowa: białkomocz,
a w fazie zaawansowanej niewydolność nerek
• Infekcje dróg moczowych
Profilaktyka: Nefrobonisol + Urobon
• Bóle brzucha, wzdęcia
Profilaktyka: Gastrobonisol, pomocniczo: Gastrobon
• Bóle stawów i kręgosłupa
Profilaktyka: Artrobon + Balsam kręgowy
• Miażdżyca zarostowa tętnic kończyn dolnych
Profilaktyka: Lipobon + Vitalbon
• Polineuropatia cukrzycowa - bóle,
pieczenie i drętwienie stóp i dłoni
Profilaktyka: Vitalbon + Memobon
• Stopa cukrzycowa - owrzodzenia trudno
się gojące - czasami konieczność amputacji
Profilaktyka: Venobon + Apibon
+ Venobon krem
Do nabycia: apteki i zielarnie w całym kraju
lub sprzedaż wysyłkowa: 33 861 86 71, 602 214 616
BONIMED Żywiec, ul. Stawowa 23, www.bonimed.pl
ZDANIEM
SPECJALISTY
Prof. dr hab. n. med.
Janusz Gumprecht
Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych,
Diabetologii i Nefrologii SUM w Katowicach
Rozwój powikłań cukrzycy wiąże się z uszkodzeniami naczyń krwionośnych, które powstają w wyniku długotrwałej podwyższonej glikemii. Liczne
badania wykazały zależność między stwierdzanym stężeniem glukozy we krwi a występowaniem
uszkodzeń zarówno małych, jak i dużych naczyń
krwionośnych.
Uszkodzenia naczyń powodują, że chorzy na cukrzycę są średnio 3-krotnie częściej hospitalizowani niż osoby bez cukrzycy, a prawdopodobieństwo
zgonu jest 3-4-krotnie wyższe niż w pozostałej
populacji. Kluczowym czynnikiem prowadzącym
do powstania i progresji powikłań naczyniowych,
poza wpływem szeroko rozumianych czynników
środowiskowych (takich jak nieprawidłowa dieta,
mała aktywność fizyczna, otyłość) oraz predyspozycji genetycznej, wydaje się przewlekła hiperglikemia.
Leczenie cukrzycy musi być dobrane indywidualnie dla każdego pacjenta, zarówno w zakresie
celu terapii, jak też możliwości jego osiągnięcia.
Powinno ono uwzględniać różne mechanizmy prowadzące do wystąpienia choroby, wymaga stałej
i ścisłej współpracy z chorym, musi również być
wielokierunkowe oraz zgodne z obowiązującymi
standardami postępowania. Dopasowując indywidualny schemat terapii nie należy także zapominać
o jakości życia pacjenta. Dążenie do normalizacji
glikemii, tak bezpieczne, jak to tylko możliwe, ma
kluczowe znaczenie w zapobieganiu i hamowaniu
postępu przewlekłych powikłań naczyniowych
cukrzycy. Z punktu widzenia pacjenta, optymalna
terapia cukrzycy powinna opierać się na prostym
schemacie, lekach skutecznych i bezpiecznych
oraz pozbawionych działań niepożądanych. Wśród
czynników wpływających na stosowanie się pacjentów do zaleceń, a tym samym na sukces terapeutyczny i jakość życia, wymienić należy także
ograniczone relacje pomiędzy zespołem leczącym
a pacjentem, brak wiary w efektywność stosowanej terapii, brak lub ograniczone zrozumienie
istoty choroby, problemy natury psychologicznej,
zwłaszcza depresję oraz koszt stosowanej terapii.
POD OKIEM SPECJALISTY Praktyka
Prof. dr hab. n. med. Krzysztof Strojek
lek. med. Dominika Rokicka
Specjalista w zakresie chorób wewnętrznych, hipertensjologii
i diabetologii. Konsultant krajowy w dziedzinie diabetologii.
Członek międzynarodowych towarzystw naukowych oraz
Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Absolwentka Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego
w Krakowie. Specjalista w zakresie chorób wewnętrznych
i diabetologii. Członek Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Pracuje w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
CZY ZASTANAWIAŁEŚ SIĘ KIEDYKOLWIEK, DLACZEGO LEKARZE ZWRACAJĄ TAK WIELKĄ UWAGĘ NA
POZIOMY TWOICH CUKRÓW? PRZECIEŻ PODWYŻSZONY POZIOM GLUKOZY (CUKRU) NIE WPŁYWA NEGATYWNIE NA SAMOPOCZUCIE I NIE BOLI. PODSTĘPNOŚĆ CUKRZYCY POLEGA WŁAŚNIE NA TYM, ŻE CZĘSTO
MIMO BRAKU DOLEGLIWOŚCI ROZWIJAJĄ SIĘ GROŹNE POWIKŁANIA, KTÓRE MOGĄ OSTATECZNIE DOPROWADZIĆ DO KALECTWA LUB ŚMIERCI.
Z
espół stopy cukrzycowej, czyli
uszkodzenie tkanek stopy u osoby chorującej na cukrzycę, zaliczany jest do
późnych powikłań choroby. Może wystąpić zarówno u chorych na cukrzycę
typu 1. (najczęściej po wielu latach jej
trwania), jak i u pacjentów z cukrzycą
typu 2. (zwykle w krótszym czasie od
rozpoznania choroby). Powstaje on, gdy
przez długi czas Twoje poziomy glukozy (cukru) są zbyt wysokie. Wówczas
krążący we krwi cukier uszkadza nerwy obwodowe i naczynia krwionośne.
Uszkodzone nerwy nie spełniają swojej
funkcji, a więc nie przekazują prawidłowo pewnych, bardzo ważnych dla Twojego organizmu informacji. Z powodu
zaburzeń w nerwach obwodowych (np.
w obrębie stóp lub rąk) możesz nie
odczuwać bólu, dotyku oraz wysokiej
lub niskiej temperatury. Sprzyja to powstawaniu uszkodzeń w obrębie stóp.
U zdrowych osób ból, który jest odczuwany np. po powstaniu rany, skłania do
szybkiej interwencji, odkażenia. Dodatkowo nie pozwala na chodzenie i uciskanie uszkodzonego miejsca.
21
22
POD OKIEM SPECJALISTY Praktyka
STOPY POD
SPECJALNYM
NADZOREM
U osób z cukrzycą i zaburzeniami czucia takie mechanizmy obronne niestety nie działają, więc sam musisz pamiętać, że rana, która pojawiła się na
stopie powinna boleć, należy ją odkazić oraz nie narażać na ucisk w niesterylnych (pełnych bakterii) i ciasnych
butach. Niestety, jeżeli nie zastosujesz
odpowiednich środków ostrożności,
drobna rana przekształca się w coraz
większe, niegojące się owrzodzenie,
które może ulec zakażeniu. Proceso-
wi opóźnionego gojenia rany sprzyja
między innymi wysoki cukier oraz
nieprawidłowe ukrwienie okolicy
rany, wynikające z uszkodzenia naczyń krwionośnych przez wysokie poziomy glukozy (czyli hiperglikemię).
Dzięki prawidłowemu przepływowi
krwi przez naczynia krwionośne do
rany docierają substancje ułatwiające
gojenie: substancje odżywcze, tlen.
W przypadku gdy drobne naczynia
krwionośne są niedrożne (zatkane lub
zwężone), składniki potrzebne do gojenia się owrzodzenia niestety nie są
dostarczane. U osób z niewyrównaną
PAMIĘTAJ, ŻE ŁATWIEJ
ZAPOBIEGAĆ CHOROBIE, NIŻ JĄ LECZYĆ.
DLATEGO WARTO PRZESTRZEGAĆ ZASAD PROFILAKTYKI.
POD OKIEM SPECJALISTY Praktyka
cukrzycą jest to jedna z przyczyn bardzo długiego czasu gojenia się rany.
Dodatkowo, gdy owrzodzenie jest
zbyt późno zauważone, może już być
zainfekowane i stanowić źródło zakażenia kości w obrębie stopy lub zakażenia całego organizmu. Taka sytuacja
jest zagrożeniem dla życia i często,
z uwagi na dobro pacjenta, kończy się
amputacją kończyny. Na świecie co
30 sekund wykonywana jest amputacja kończyny. Po dużej amputacji
kończyny dolnej w ciągu pierwszych
pięciu lat ryzyko śmierci sięga 80%.
CO ZROBIĆ, ABY
USTRZEC SIĘ PRZED
POWSTANIEM ZESPOŁU
STOPY CUKRZYCOWEJ?
1 Dbaj o prawidłowy poziom
glukozy w surowicy.
2 Zakładaj obuwie numer więk-
sze od rzeczywistego numeru
stopy, z szerokimi przodami.
Najlepiej kupuj buty wieczorem, gdy stopa jest trochę
obrzęknięta.
3 Sprawdzaj ręką przed włoże-
niem stopy do buta, czy wewnątrz nie znajduje się ciało
obce (np. kamień, pinezka).
4 Nie zawiązuj ciasno obuwia.
5 Nie spaceruj boso lub w klap-
7 Osusz dokładnie stopy po kąpieli, szczególnie przestrzenie
między palcami.
8 Obejrzyj dokładnie każdą stopę, zwracając uwagę na ewentualne uszkodzenie naskórka.
Pamiętaj, aby sprawdzić przestrzenie między palcami, pięty i stronę podeszwową stóp.
Jeżeli masz trudności z obejrzeniem strony podeszwowej,
użyj lusterka lub poproś o pomoc drugą osobę.
9 Zadbaj, aby naskórek na pię-
tach i innych częściach stopy
nie pękał. W tym celu codziennie natłuszczaj stopy wazeliną lub kremem zawierającym
mocznik. Nie nakładaj kremu
między palcami.
10 W celu skrócenia paznok-
ci używaj pilnika. Paznokieć
powinien mieć kształt prostokątny, a nie owalny. Zbyt
mocne wycięcie na brzegach
sprzyja wrastaniu płytki paznokciowej w skórę, a to jest
przyczyną powstania rany.
Płytka paznokciowa powinna
zasłaniać opuszkę palca.
11 Nie mocz stóp. Zbyt długi kon-
takt stopy z wodą powoduje
szybsze rogowacenie naskórka, pękanie zrogowaceń i powstanie rany będącej źródłem
ewentualnej infekcji.
kach, to sprzyja uszkodzeniu
naskórka i powstaniu rany.
12 Nie stosuj urządzeń do masa-
6 Codziennie myj stopy pod
13 Nie używaj termoforów, grzej-
bieżącą wodą, sprawdzając
wcześniej łokciem jej temperaturę. Pamiętaj, aby nie była
zbyt gorąca, ponieważ oparzona skóra staje się miejscem
powstania owrzodzenia.
żu wodnego stóp.
ników w celu ogrzania stóp.
14 Zakładaj
skarpetki
suche
i czyste, najlepiej bezszwowe,
zmniejsza to ryzyko tworzenia
się otarć i pęcherzy od szwów.
15 Jeżeli masz problem z osła-
bionym czuciem, unikaj sportów, w których istnieje ryzyko uszkodzenia stóp (np.
lekkoatletyka, piłka nożna, tenis, squash).
16 W wolnych chwilach zdejmuj
buty i unoś stopy nieznacznie
powyżej siedziska, na którym
odpoczywasz.
17 Zgłoś się do lekarza, gdy tylko
zauważysz narastające odciski, pęcherze, wrastające paznokcie lub ranę.
18 Rzuć palenie!
CO ZROBIĆ, ABY
ZAHAMOWAĆ POSTĘP
ZESPOŁU STOPY
CUKRZYCOWEJ
PO WYSTĄPIENIU
OWRZODZENIA?
1 Natychmiast zgłoś się do lekarza.
2 Pamiętaj, że dobrze wyrównana cukrzyca sprzyja gojeniu
się rany. Dbaj o to, aby poziom
glukozy we krwi mieścił się
w zakresie normy ustalonej
przez lekarza.
3 Stosuj się ściśle do wskazówek lekarza.
4 Zmieniaj zalecone opatrunki
w sposób jałowy. Oznacza to,
że jałowy gazik, który zakupiłeś w aptece, po otwarciu
opakowania nie może dotknąć
żadnej powierzchni (np. stołu,
Twojej drugiej ręki). Dwoma
palcami chwyć jeden róg gazika i po wyjęciu z opakowania
23
QUIZ
SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
5 Zakładaj luźne obuwie, dostosowane do kształtu stopy po
założeniu opatrunku.
6 Unikaj obciążania chorej sto-
py. Jeżeli musisz chodzić, zastosuj kule w celu odciążenia
jednej kończyny.
7 Zawsze w czasie zmiany opa-
trunku obejrzyj ranę. Zwróć
uwagę na otoczenie rany oraz
wydzielinę, która sączy się
z rany. Jeżeli zauważyłeś, że
wokół owrzodzenia zdrowe
tkanki są znacznie bardziej
opuchnięte lub czerwone
w stosunku do dnia poprzedniego, a wydzielina zmieniła
swój kolor (z przezroczystego
na mętny, żółty) lub ma nieprzyjemny zapach, nie czekaj
kolejnych kilka dni na wyznaczoną wcześniej wizytę u lekarza. Zgłoś się na badanie kontrolne następnego dnia.
8 Kontroluj temperaturę ciała
codziennie. Jeżeli w trakcie
leczenia zespołu stopy cukrzycowej pojawi się gorączka
powyżej 37,5°C, zgłoś się następnego dnia do lekarza.
Nawet jeżeli od wielu lat chorujesz
na cukrzycę, nie oznacza to wcale,
że musi rozwinąć się u Ciebie zespół
stopy cukrzycowej. Ty sam możesz
zapobiec rozwojowi tego powikłania,
przestrzegając wymienionych powyżej zasad profilaktyki. Zdrowie Twoich stóp leży w Twoich rękach.
1.
Osoby chore na cukrzycę:
nie są obciążone ryzykiem rozwoju chorób układu krążenia,
są obciążone bardzo dużym ryzykiem rozwoju chorób układu krążenia,
chorują rzadziej na choroby układu krążenia.
a)
b)
c)
2.
a)
b)
c)
3.
a)
b)
c)
4.
a)
b)
c)
5.
a)
b)
c)
6.
a)
b)
c)
7.
a)
b)
c)
8.
a)
b)
c)
Rozwojowi miażdżycy sprzyja:
wysoki poziom cukru we krwi,
codzienne mierzenie poziomu cukru we krwi,
prawidłowe ciśnienie tętnicze, szczególnie wyższe.
Rozwojowi zespołu stopy cukrzycowej sprzyjają:
długi czas trwania cukrzycy, wysokie poziomy cukru, nadciśnienie
tętnicze i zaburzenia lipidowe,
aktywność fizyczna i dieta obfitująca w witaminy z grupy B i witaminę K,
regularna pielęgnacja stóp i noszenie luźnych butów.
Czy można zmniejszyć ryzyko powikłań przewlekłej cukrzycy?
nie – są one nieuniknione,
cukrzyca nie wiąże się z żadnymi powikłaniami,
tak, m.in. poprzez codzienną samokontrolę stężenia glukozy we krwi.
Zawał serca, który zwykle objawia się bólem w klatce piersiowej,
u cukrzyków
tego bólu dawać nie musi i w zasadzie może przebiegać bezobjawowo
w postaci tzw. niemego niedokrwienia,
zawsze musi objawiać się u diabetyków bólem w klatce piersiowej,
nie występuje, ponieważ cukrzyca chroni przed zawałem serca.
Pierwszą zasadą diabetyka, który chce ustrzec się przed powstaniem
zespołu stopy cukrzycowej, jest:
dbanie o prawidłowy poziom glukozy w surowicy,
codzienne moczenie stóp w ciepłej wodzie,
przed zespołem stopy cukrzycowej nie można się ustrzec.
Wybierając obuwie powinniśmy:
wybierać zawsze obuwie o numer mniejsze od rzeczywistego numeru stopy,
wybierać zawsze obuwie o numer większe od rzeczywistego numeru stopy,
wybierać zawsze obuwie z wąskimi przodami.
Paznokieć powinien mieć kształt:
prostokątny, a nie owalny,
owalny, a nie prostokątny,
dowolny.
Odpowiedzi: 1 b │ 2 a │ 3 a │ 4 c │ 5 a │ 6 a │ 7 b │ 8 a
natychmiast połóż na zdezynfekowaną ranę. Następnie,
aby gazik nie przesunął się,
obandażuj nogę.
HARTUJ DUCHA Wywiad
Joanna Jachmann
KATARZYNA
MONTGOMERY
JA, AGRESYWNA
NIEPEŁNOSPRAWNA
DZIENNIKARKA, REDAKTOR NACZELNA MIESIĘCZNIKA „ZWIERCIADŁO”. FAJNY, ODWAŻNY
CZŁOWIEK. KOBIETA, KTÓREJ CHOROBA OTWORZYŁA OCZY NA RZECZY NIEWIDZIALNE
DLA INNYCH.
K
iedy była naczelną w „Vivie!”, pojechała z Małgorzatą Foremniak, wówczas ambasadorką dobrej woli UNICEF, do Sierra Leone. Miał być z tego reportaż do „Vivy!”.
Sierra Leone – kraj po długotrwałej wojnie domowej, kraj
dojmującej biedy i wysokiej śmiertelności dzieci. Drogi są
w takim stanie, że przemieszczać trzeba się helikopterem.
Może gdyby nie byli tak zmęczeni i upał nie był tak obezwładniający… Ale był, a ona z fotografem Marcinem Suderem czekali na lotnisku na śmigłowiec. Poprosili kogoś, żeby
im kupił butelkę wody. Wypili po łyku. To wystarczyło. Bardzo wysoka gorączka dopadła najpierw Marcina, potem ją.
Lekarz dał jej jakieś dwie tabletki. Pomogły. Następnego dnia
o własnych siłach wstała z łóżka w bazie, w której nocowali.
Wróciła do Warszawy. Czuła się dziwnie źle, ale nie zwracała
na to uwagi. Napisała reportaż, Foremniak z ciemnoskórym
dzieckiem na rękach na okładce. Ostatniej, jaką zrobiła
w „Vivie!” Złożyła wymówienie i przeszła do wydawnictwa Axel Springer, gdzie zaczęła kierować cotygodniowym
luksusowym dodatkiem do „Dziennika” „Życie jest piękne”.
Ukazało się tylko kilkanaście numerów, wydawca zamknął
dodatek. Szkoda. Wkrótce afrykańska choroba zaatakowała po raz drugi. Tym razem nie skończyło się na wysokiej
gorączce. Paraliż, szpitale w Bydgoszczy, dokąd przenieśli ją
rodzice, potem długa i ciężka rehabilitacja.
Kiedy opuszczała szpital na wózku inwalidzkim, dwóch
zdrowych chłopaków, też czekających na windę, w ogóle jej
nie zauważyło. Rozmawiali, jakby jej nie było! To wtedy zrozumiała, co to znaczy być niepełnosprawną. Człowiek staje
się przezroczysty, a ona nie chciała być przezroczysta. Chciała być dawną Kaśką. Flirtującą, lubiącą tańczyć, szczerą do
25
bólu, podróżującą po całym świecie i kto wie, może kiedyś
znowu pływającą na desce windsurfingowej. Jeszcze podpierała się dwoma kulami, kiedy szef telewizyjnej Czwórki,
Piotr Fajks zaproponował jej prowadzenie „Małej Czarnej”,
codziennego talk show dla kobiet. Dziś ponownie sama jest
szefową. Czy istnieje lepsza od niej osoba do rozmowy
o sytuacji osoby przewlekle chorej w pracy?
Czy choroba przewlekła lub związana często z chorobą niepełnosprawność może być uzasadnionym powodem wykluczenia zawodowego?
Nie, nie i jeszcze raz nie! Moi przyjaciele nazywają mnie
„agresywną niepełnosprawną”, bo walczę gdzie mogę
z przejawami bezmyślności, traktowania niepełnosprawnych
czy ludzi chorych przewlekle, jakby ich nie było albo jakby
byli małymi dziećmi. To są ludzie tacy sami jak my, tylko
boleśniej doświadczeni. Dlaczego mają być z czegokolwiek
wykluczeni? Często znajomi pytają mnie: co mam zrobić, jak
widzę niewidomego z białą laską? Odpowiadam: zapytaj, czy
możesz mu jakoś pomóc i powiedz, że jesteś obok. Osoby
chore zdają sobie sprawę ze swojej choroby, wiedzą, jakie
są ich ograniczenia. Naszą rolą jest tylko towarzyszyć im
w niej i pomagać, jeśli sobie tego życzą. Ale wracając do
Pani pytania – w czym niby jest gorszy pracownik chory od
zdrowego? Czy jest gorzej wykształcony? Jeśli odpowiedź
jest przecząca, to ten argument odpada. Czy jest mniej wydajny? Mniej utalentowany? Czy nie identyfikuje się z firmą?
Jestem przekonana, że pracownicy niepełnosprawni albo
chorzy przewlekle mogą być i są lepszymi pracownikami niż
zdrowi, bo wiedzą, jak trudno jest o pracę, często mają za
HARTUJ DUCHA Wywiad
CHOROBA, CHOĆ TO OKRUTNE CO
POWIEM, TO NASZ WYBÓR, BO SIEDZI PRZEDE WSZYSTKIM W GŁOWIE.
OWSZEM, ATAKUJE RÓŻNE NASZE
ORGANY, ALE TO MY DECYDUJEMY,
JAK BĘDZIEMY ŻYLI.
obowiązków, albo zrozumieć, że ma akurat gorszy dzień
i dać mu odpocząć. Mogę się zastanowić, czy jego codzienna
obecność w redakcji jest konieczna, może mógłby pracować
z domu? Albo może potrzebuje paru dni wolnego?
sobą długie okresy „bez pracy”, mają też świadomość swoich
ograniczeń i nie porywają się z motyką na słońce. Zdrowy
może zachorować na grypę? Może. Chory może akurat gorzej
się czuć i w związku z tym zostać w domu? Może. Każdy zdrowy może zostać chorym przewlekle albo niepełnosprawnym.
Sama jestem na to najlepszym przykładem. I właśnie ja kiedyś
nie dostałam pracy, choć przed chorobą bardzo zabiegano, abym
objęła to stanowisko. Co ważne, sprawność ruchowa nie miała
żadnego znaczenia w tym przypadku.
Więc mówić pracodawcy o swojej chorobie czy nie mówić?
Mnie – absolutnie mówić. Nie dlatego, żebym chciała to kiedykolwiek wykorzystać przeciw pracownikowi, ale świadomość, że mam do czynienia z człowiekiem chorym pozwala
mi np. zatroszczyć się o to, żeby nie brał na siebie zbyt wielu
A kolegom? Miałam kiedyś taką sytuację, że koleżanka,
o której cukrzycy nie miałam pojęcia, chciała ugryźć kawałek bułki, którą jadłam. Nie dałam go jej. I do dziś dręczą
mnie wyrzuty sumienia, kiedy sobie o tym przypomnę.
Nie jestem zwolenniczką ogłaszania wszem i wobec o swojej
chorobie. Ale najbliższym kolegom warto o tym powiedzieć.
Zwłaszcza o takiej chorobie jak cukrzyca, stwardnienie
rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów. Uprzedzić, jak
zachować się w sytuacji, kiedy chory potrzebuje pomocy albo
kiedy trzeba zareagować nawet bez prośby, jak w przypadku
cukrzyka i kawałka czegoś do zjedzenia. Ja na schodach bez
poręczy albo kiedy jest ślisko, zazwyczaj proszę, żeby ktoś
podał mi ramię, przeprowadził przez ulicę. Zwykle są to
panowie i traktują te moje prośby bardzo poważnie. Jeden nawet zapytał, czy jutro też będę przechodzić o tej samej porze,
bo gotów jest mnie ponownie przeprowadzić (śmiech).
Pani wybrała życie takie, jakby nie było choroby, ale co
zrobić z tymi, którzy tak nie potrafią?
Choroba, choć to okrutne co powiem, to nasz wybór, bo
siedzi przede wszystkim w głowie. Owszem, atakuje różne
nasze organy, ale to my decydujemy, jak będziemy żyli.
Czy profesor na wózku będzie gorzej wykładał? A inżynier
diabetyk będzie gorszym inżynierem? Czy pisarz, u którego
stwierdzono chorobę Parkinsona, stworzy gorszą książkę?
Czasem potrzeba naprawdę niewielkiego wsparcia, czasem
ogromnego wysiłku. O mojej chorobie powiedziałam po roku
prowadzenia „Małej Czarnej”. Nie dlatego, że się wstydziłam
27
O MOJEJ CHOROBIE POWIEDZIAŁAM PO ROKU PROWADZENIA
„MAŁEJ CZARNEJ”. NIE DLATEGO,
ŻE SIĘ WSTYDZIŁAM SWOICH KUL,
ALE CHCIAŁAM, ŻEBY WIDZOWIE
POZNALI PROGRAM, ZAAKCEPTOWALI GO I JEGO PROWADZĄCĄ.
swoich kul, ale chciałam, żeby widzowie poznali program,
zaakceptowali go i jego prowadzącą, a tym samym zrozumieli, że ludzie cierpiący mają takie same uczucia jak
zdrowi, takie samo prawo do miłości i takie same problemy.
Jedna z moich koleżanek zwierzyła mi się, że jak widzi
parę: zdrowy z chorą czy zdrowa z chorym, nie może się
wyzbyć myśli, że coś paskudnego się za tym kryje – pieniądze, litość, ciekawość. – I myślisz tak o mnie i o moim
narzeczonym? – zapytałam. Ależ Ty nie jesteś niepełnosprawna! – odpowiedziała. I wtedy uświadomiłam sobie,
że ludzie mnie nie traktują jak chorą. Bo staram się żyć,
jakbym była zdrowa. Moja rehabilitantka powiedziała mi
kiedyś: Ty się zachowujesz jak zdrowy człowiek. Nie jest
ci potrzebna rehabilitacja. A jeśli będziesz jej potrzebowała,
zadzwoń. Pamiętam, jak kiedyś w szpitalu, słysząc dwóch
chłopców rozmawiających o miłości, osłupiałam. Jak można w takim stanie (obaj byli sparaliżowani) rozmawiać
o takich rzeczach? – pomyślałam. A potem uświadomiłam
sobie, że przecież to są sprawy, których źródło jest w głowie i w sercu. A oni głowy i serca mieli w porządku.
A stres? W cukrzycy powinno się go unikać. W redakcji to
chyba niemożliwe.
Całkowicie nie da się go wykluczyć. Ale chorzy na cukrzycę mogą pracować w domu i przysyłać teksty e-mailem. Na
wszystko jest rada. Również na unikanie stresu. Jeśli jest
dobra wola, rozwiązanie się znajdzie.
Zatrudniłaby Pani kogoś niepełnosprawnego czy chorego
przewlekle?
Oczywiście! Każdego, kto jest utalentowany.
HARTUJ DUCHA Style życia
Miłosz Brzeziński
Konsultant biznesowy, inspirator współpracujący
z rynkiem biznesowym na całym świecie. Mentor
AIP Business Link, członek rady ekspertów Think Tank,
certyfikowany coach International Coaching Community, wykładowca akademicki. Jest autorem pięciu
prowokujących książek dotyczących wdrażania zmian
w środowisku pracy i środowisku domowym.
ŻÓŁW
I ZAJĄC,
CZYLI SŁODKI W PRACY
OSOBY PRZEWLEKLE CHORE DOŚWIADCZAĆ MOGĄ W MIEJSCU PRACY
RÓŻNYCH TRUDNOŚCI. TYM RAZEM POMÓWMY O DYSKRYMINACJI,
ALBO DYSKREDYTACJI, U PODŁOŻA KTÓREJ LEŻY CHOROBA. NAWET JEŚLI SŁOWA I ZARZUTY NIE SĄ WYPOWIEDZIANE WPROST, CZĘSTO CZUJEMY,
ŻE MIĘDZY WIERSZAMI JEST TO TYLKO POZÓR, BO PRZECIEŻ NIE WYPADA
WPROST POWIEDZIEĆ, O CO CHODZI. CO MOŻEMY Z TYM ZROBIĆ? I PO
CZYJEJ STRONIE LEŻY RACJA?
KONIEC ŚWIATA
No, bo zaraz, zaraz! Może oni mają rację? Na pierwszy rzut oka wydawać by
się mogło, że sprawa przegrana. Badania uczestnictwa osób przewlekle chorych w życiu biznesowym rokrocznie
potwierdzają straty dla rynku pracy. Na
przykład diabetycy częściej są nieobecni w pracy, muszą robić sobie przerwy,
informować innych i edukować oto-
czenie na wypadek nagłych kłopotów
ze zdrowiem. W 2002 r. oszacowano
w USA straty produktywności rynku ze względu na obecność cukrzycy
w społeczeństwie na 40 mld dolarów,
a koszty leczenia na 92 mld! Kosmos –
chciałoby się rzec. Dodatkowo istnieje wyraźna korelacja między stanami
depresyjnymi a na przykład cukrzycą
(choć nie ma pewności, co jest czego
przyczyną). W zależności od branży
wpływ diabetyków na produktywność
firm może się wahać od 4 do 22%! Czyli dramat…
PO KOŃCU ŚWIATA
Otóż właśnie nie! Mogą być Państwo
nieco zaskoczeni, ale większość tych
danych z roku na rok coraz bardziej
29
30
HARTUJ DUCHA Style życia
TO JAK W BAJCE O WYŚCIGU ŻÓŁWIA Z ZAJĄCEM.
W BIZNESIE PODOBNIE.
NIE WYGRYWA TEN, KTO
MA WIĘKSZE SZANSE, MOŻLIWOŚCI I POTENCJALNIE
MOŻE WYGRAĆ.
traci na aktualności! Dlaczego tak się
dzieje? Po pierwsze dlatego, że zaczęliśmy się regularnie badać, analizować
i kontrolować. Pozwala to nie tylko
utrzymać wiele symptomów w ryzach,
ale wręcz zahamować wiele objawów.
Już badania wykonane w 2011 r. pokazują, że właściwie trudno ocenić spadek
produktywności osób aktywnych zawodowo z cukrzycą. W przypadku kobiet
jest to wręcz niemożliwe do ustalenia
(wiadomo, że baby są twardsze i nie
umieją tak ostentacyjnie cierpieć jak
mężczyźni). Tak oto każdy kolejny rok
przynosi poprawę wyników osób przewlekle chorych, przez co w tej chwili
jakakolwiek dyskredytacja ze względu
na wyniki jest co najmniej dyskusyjna,
a wkrótce (jeśli tendencja się utrzyma)
będzie po prostu śmieszna.
Po drugie, coraz więcej stanowisk pracy nie wymaga aktywności i siły fizycznej, a produktywność mierzy się przez
uważność, systematyczność i – rzec by
się chciało – charakter. I tu osoby przewlekle chore niekoniecznie muszą być
gorsze. Dlaczego?
HARTUJ DUCHA Style życia
CHOROBA – DOBRZE
Starochińskie przysłowie mówi: „Jedna choroba – dobrze, zero chorób –
źle”. Choroba szlifuje charakter, uczy
racjonalności w gospodarowaniu
energią, systematyczności i wytrwałości, oducza głupot. Uczy radzić sobie z porażką i szukać rozwiązania.
W tym kontekście mają Chińczycy rację. Uważają także, że ktoś, kto nie był
u lekarza, źle się czuje, ale błądzi na ślepo szukając rozwiązania albo jęcząc –
skazuje się na porażkę. Lepiej już życie układa sobie ten, kto wie, co mu
jest, jak to traktować i jak swoje życie
porządkować. To znów prowadzi nas
do jeszcze jednej konkluzji. Bardziej
nawet sensacyjnej!
WYŚCIG
Z jednej strony biznes jest rywalizacyjny. Czyli dzieli ludzi na lepszych
i gorszych. Dzieli też firmy na lepsze
i gorsze. Każdy chce być w czołówce.
Ale tu klops, bo czy faktycznie w czołówce zawsze znajduje się ten, kto ma
łatwiej? Nie jest tak. W Wielkiej Brytanii 44% samorodnych milionerów
to dyslektycy. Od dziecka uczeni, że
będzie im ciężko. Kobiety są znacznie
efektywniejsze w pracy, pomimo tego
że podobno słabsze, po drodze mają
dziecko i macierzyńskie zwolnienie.
W ciągu ostatnich 50 lat wykonały gigantyczną pracę, jeśli chodzi o swoją
pozycję społeczną, a dziś mają lepsze
średnie oceny niż chłopcy ze wszystkich przedmiotów i na wszystkich poziomach nauczania. Wcale nie dlatego,
że było im łatwiej. Wręcz przeciwnie.
Kto je zatrudnił? Można by zapytać. Po
co stawiać do wyścigu kogoś, kto statystycznie przynajmniej raz zjedzie do
szatni na pół roku!? A przedtem będzie
jeszcze opowiadał przez pół roku, że
zaraz zjedzie do szatni, przeszkadzając
innym w pracy? Bo – przypominam –
biznes jest rywalizacyjny. Czy tego
chcemy, czy nie. Podobnie wiele suk-
cesów w biznesie mają byli sportowcy.
U nas Robert Korzeniowski, Mariusz
Czerkawski, Wojciech Fibak – osoby,
które potencjalnie nie powinny wygrywać z innymi biznesmenami, od
początku kariery pnącymi się po drabinie biznesu i nie marnującymi czasu na
sport zawodowy. W końcu to wyścig!
Ale cóż, proszę Państwa. To jak w bajce
o wyścigu żółwia z zającem. W biznesie podobnie. Nie wygrywa ten, kto ma
większe szanse, możliwości i potencjalnie może wygrać. Talent – owszem, jest
ważny. Ale kruszeje jak cienkie szkło pod
wagą charakteru i wytrwałości.
SIŁOWNIA DLA
WYTRWAŁOŚCI
Charakter człowieka sprawdza się
w chwilach trudnych, ale tworzy się
w codziennej rutynie małych dziełek.
Osoby przewlekle chore nie mają tu
zbyt wielkiego wyboru. Ich charaktery
po prostu muszą się hartować codziennie i dlatego wygląda na to, że kiedy
systematyczna kontrola i niwelowanie
najbardziej uciążliwych objawów zostaną w pełni przez medycynę opanowane, możemy być świadkami niemałego przewrotu w produktywności.
Takie są fakty. Tymczasem jednak
warto aktywnie zadbać o umiejętność radzenia sobie z dyskryminacją
w miejscu pracy i odpowiednie uporządkowanie wizerunku.
Po pierwsze, jak na razie jedynym
przyczynkiem do udowodnionej dyskryminacji w pracy są ciężkie incydenty hipoglikemii – przynajmniej
dwa razy w roku. Drugim źródłem
dyskryminacji jest otyłość, ale ciężko
ją łączyć jedynie z cukrzycą i stanowi
ona osobną kategorię. Ponieważ jednak szacuje się, że do 2025 r. około 6%
populacji aktywnych zawodowo dorosłych będzie diabetykami, problem ten
jest rozwiązywany już dziś za pomocą
odpowiednich zmian prawnych.
31
32
HARTUJ DUCHA Style życia
LĘK WYNIKAJĄCY
Z IGNORANCJI
JEST LĘKIEM BUDUJĄCYM WIELE
NIEPOTRZEBNYCH MURÓW.
Znów więc wynikałoby z przytoczonych danych, że najefektywniejszą metodą wpływania na poprawę wizerunku
diabetyków jest regularna kontrola i
systematyczne leczenie. Z drugiej jednak strony okazuje się, że świetnie
wpływa na obniżenie poziomu dyskryminacji sama postawa i aktywność edukacyjna osób zainteresowanych.
CO ROBIĆ?
Potrzebna jest jawna i asertywna edukacja otoczenia. Okazuje się, że wpływ
samych diabetyków na postrzeganie
ich w pracy jest trudny do przecenienia,
a umiejętność tłumaczenia, czego można się spodziewać, jak pomóc w sytuacji krytycznej czy choćby odpowiedź
na pytanie: „po co mi na biurku jedzenie” podnosi nie tylko poziom bezpieczeństwa, ale i świadomość społeczną
i służy prewencji. Lęk wynikający
z ignorancji jest lękiem budującym
wiele niepotrzebnych murów. Zwracam
tu Państwa uwagę nie tyle na fakt, by
chodzić i rozpowiadać o swojej chorobie (owszem, należy to robić, kiedy ktoś pyta – możemy nawet pomóc
przez to wielu osobom), ale o to, by
spokojnie i jasno mówić, co się może
stać i co wtedy trzeba zrobić. Taka instrukcja obsługi. Nie zdziwi Państwa
zapewne, że warsztaty asertywności są
także w badaniach na listach działań,
które możemy podjąć, by zmniejszyć
społeczny lęk przed pracą z osobami
przewlekle chorymi. Jak więc radzić
sobie z dyskryminacją? Poza działaniami społecznymi na poziomie prawa i wyników badań, które wciąż są
publikowane, możemy dołożyć coś od
siebie. Mówić dumnie, zwięźle, jasno,
pewnie, instruktażowo, co zrobić, i hartować charakter. W tym przypadku powtórzyć by się chciało za Sokratesem:
„Jest tylko jedno dobro: wiedza, i jedno
zło: ignorancja”.
HARTUJ DUCHA Miejsce
Marcin Pacho
PODRÓŻ
DO WNĘTRZA
ZIEMI
GORĄCY KOKTAJL MINERAŁÓW, JAK CENNY SKARB UKRYTY GŁĘBOKO POD POWIERZCHNIĄ ZIEMI.
TAK W SKRÓCIE MOŻNA OPISAĆ WODY TERMALNE. BASENY Z ODŻYWCZĄ WODĄ TO CEL PODRÓŻY
WIELU TURYSTÓW. W GŁĘBI… DUSZY, SZCZEGÓLNIE ZIMĄ, TRUDNO WYOBRAZIĆ SOBIE RELAKS
PRZYJEMNIEJSZY NIŻ GORĄCE KĄPIELE.
N
ie od dziś wiadomo, że zmineralizowane wody termalne bardzo korzystnie wpływają na organizm. Łagodzą stres, stabilizują system nerwowy,
dzięki czemu przywracają wewnętrzny
spokój i poprawiają ogólną kondycję.
Co jednak najważniejsze, pomagają
w ochronie przed wieloma chorobami,
np. Parkinsona i Alzheimera, usprawniają krążenie, a nawet eliminują bezsenność i pomagają w rekonwalescencji
po urazach. Wiemy o tym, ale w ciągu
roku chyba umyka to naszej uwadze.
O głębokim znaczeniu wód z głębi
ziemi przypominamy sobie zwłaszcza
zimą. Nie tylko za sprawą tęsknoty za
ciepłem, ale i dlatego, że właśnie o tej
porze częściej odwiedzamy tereny Podhala, które są przecież niekwestionowanym zagłębiem ośrodków z basenami
termalnymi. Ale czy jedynym?
33
34
HARTUJ DUCHA Miejsce
POD HALAMI
Choć na drodze w Tatry pierwszy przystanek z termami wskazuje para unosząca się nad Szaflarami, to jednak turyści
chętniej wybierają ośrodki w Bukowinie
i niedawno otwarte baseny w Białce, położone u stóp stoku Kotelnica. Z pewnością miejsca te, nie tylko jeśli chodzi o bogactwo minerałów zawartych
w dostępnych w nich wodach, ale
i rozmiary infrastruktury, mają wiele
do zaoferowania. Ale i ośrodek w Szaflarach, mimo że mniejszy, jest wyposażony aż w 4 baseny (2 zadaszone
i 2 wewnętrzne). W kąpieliskach znajdziemy wiele urządzeń do hydromasażu,
takich jak bicze wodne, ławki do masażu
czy gejzery. Co jednak najważniejsze,
a o czym wie niewielu, woda (o podwyższonej twardości i niskiej zasadowości)
utrzymywana w temperaturze około
35ºC ma najlepszą mineralizację wśród
wszystkich, wykorzystywanych w celach rekreacyjnych w tym regionie.
Warto w drodze do Bukowiny lub Białki
zahaczyć o to miejsce, również z uwagi
na oszczędność czasu (zdecydowanie
mniejsze kolejki niż w dwóch pozostałych ośrodkach), jak i ceny – godzina
w Szaflarach to koszt około 22 zł. Dla
seniorów powyżej 60 roku życia przewidziano kilkuzłotowe zniżki.
Terma BIAŁKA, Białka Tatrzańska
RECEPTA NA ZABAWĘ
Nie można jednak ukryć, że także za
wyborem dwóch największych ośrodków termalnych w Małopolsce stoją
silne argumenty – bliskość narciarskiej
infrastruktury i z pewnością bardziej
klimatyczne „okoliczności przyrody”.
To w kontekście Bukowiny najczęściej
i najgłośniej mówi się o rehabilitacji
poprzez relaks. I nic w tym dziwnego.
Wystarczy raz wejść do największego
z zewnętrznych basenów ośrodka (zwanego „niebiesko dolina”), by na długie
lata zapamiętać doświadczenie esencji
niezwykłości, którego dostarcza kąpiel
w parującej wodzie i jednoczesne spoglądanie na… leżący na brzegu śnieg.
Doliczając błogie, ale bardzo aktywne leniuchowanie w „bulgotniku” czy
Baseny Termalne, Solec Zdrój
HARTUJ DUCHA Miejsce
Kąpielisko, POLANA SZYMOSZKOWA, Zakopane
leczniczy spacer po rwącej rzece, otrzymamy kurację w pakiecie z doskonałą
zabawą, dla ludzi w każdym wieku. Za
godzinę seniorzy powyżej 65 lat zapłacą ok. 25 zł. Jeśli czas kąpieli w basenie
określają sygnały dźwiękowe, warto się
do nich stosować. Zbyt długie przesiadywanie w stosunkowo małym (dusznym) pomieszczeniu z „bulgotnikiem”
może nas znacznie osłabić.
Prym w dostarczaniu zabawy na miarę
potrzeb „kuracjuszy” wiedzie ośrodek
pod Kotelnicą. Nie każdy, mimo relaksującej temperatury, potrafi odpocząć
w towarzystwie uroczych, ale jednak
wiecznie hałasujących dzieci. Z myślą
o szukających spokoju ośrodek podzielił ofertę (aż 14 basenów termalnych)
na strefy: głośną i cichą. Ta druga to
oaza pełna gejzerów dennych, stacji
masażu bocznego i jacuzzi, wyposażona
w wodno-powietrzne leżanki. Duża zawartość magnezu, miedzi, cynku, a także niska kwasowość basenowych wód
sprawiają, że są one pomocne w poprawie przemiany materii, regulacji wytwarzania krwi i eliminowaniu schorzeń
skóry. W sezonie koszt pobytu w strefie
cichej, nieprzekraczającego 2,5 godziny,
to dla seniorów 39 złotych.
ZDRÓJ Z PARĄ
Jednak nie tylko Podhale termami płynie. W leczniczych wodach można zanurzyć się już np. w Solcu lub Lądku-
-Zdroju. Popularne od dziesięcioleci
uzdrowiska są dziś silną konkurencją dla tatrzańskich term. Dlaczego?
W Lądku czeka na turystów pięknie
odrestaurowany basen z XVII wieku,
w tureckim stylu, położony bezpośrednio nad bijącym do dziś gorącym
źródłem. Kąpiel w wodzie o temperaturze ok. 30ºC dostarcza nie tylko niezapomnianych wrażeń estetycznych, ale
i zdrowotnych – woda zawiera bogactwo związków siarczkowo-fluorowych.
Z kolei ośrodek w Solcu oferuje pierwszy i wciąż jedyny w Polsce mineralny
basen termalny wykorzystujący stężoną solankę z Ciechocinka w połączeniu z najmocniejszą na świecie solanką siarczkową. Według klasyfikacji
jest to silnie zmineralizowana woda
chlorkowo-sodowa, siarczkowa, bromkowa, jodkowa i borowa o zawartości
aktywnych siarczków ok. 900 mg/l, która w warunkach naturalnych ma najwyższe stężenie tych związków na świecie.
Warto o tym pamiętać planując zimową
destynację, bo kąpiele siarczkowe wykazują działanie przeciwzapalne, którego
efektem jest zmniejszenie dolegliwości
bólowych, a także obniżenie poziomu
cholesterolu i trójglicerydów, kwasu
moczowego i glukozy. Seniorzy, inwalidzi i renciści za godzinę kąpieli zapłacą 15 złotych. Wybierając się do Solca
w tygodniu można otrzymać dodatkowy 10-procentowy rabat. Każdy, kto
Termy Maltańskie, Poznań
BOGACTWO MINERAŁÓW TO NIE JEDYNY, ALE NAJWIĘKSZY
SKARB UKRYTY
W WODACH TERMALNYCH NASZEGO KRAJU.
35
36
HARTUJ DUCHA Miejsce
Termy Maltańskie, Poznań
Termy Maltańskie, Poznań
chciałbym z zalet siarczków skorzystać
w większym wymiarze, może wykupić
także zabieg kąpielowy na ich bazie,
w cenie 25 złotych. Taka przyjemność
wymaga jednak konsultacji lekarskiej.
ZE ŹRÓDŁA DO ŹRÓDŁA
Choć wciąż można spotkać głosy, że
ośrodków termalnych z prawdziwego
zdarzenia jest w Polsce za mało (w porównaniu np. z Czechami i Słowacją), to
jednak po sanum per aquam (zdrowie
poprzez wodę), w tym wypadku zawsze
solidnie rozgrzaną, możemy równie
dobrze wybrać się do centralnej Polski
(chociażby do Uniejowa lub Mszczonowa), na Warmię do Stawigudy, do Grudziądza lub nawet do Poznania.
Uniejowski ośrodek, choć przypominający zwykły aquapark, zyskuje dzięki
położeniu. Nie ma tutaj krajobrazu ze
strzelistymi wzniesieniami, ale baseny
położone są u podnóża XIV-wiecznego zamku, otoczonego XIX-wiecznym
parkiem. Taka architektura robi równie
duże wrażenie i sprawia, że do Uniejowa
warto przyjechać nie tylko po leczniczą
solankę. Zimą do dyspozycji turystów
są dwa baseny i nowoczesna tężnia. Nie
można jednak zapominać, że ważnym
przeciwwskazaniem do stosowania solanki jest nadczynność tarczycy, której
wystąpieniem zagrożone są kobiety po
50. roku życia, a także cierpiący na choroby autoimmunologiczne, w tym diabetycy. Emeryci i renciści są uprawieni
do zakupu biletu ulgowego. W tygodniu
cena za 1 godzinę w strefie basenowej
wynosi 13 złotych.
Termalne baseny solankowe oferuje
także Geotermia Grudziądz. Trzy z czterech są przeznaczone dla dorosłych, a stężenie solanki waha się w nich między 3 a 8%. Oprócz basenów, pod kopułą przypominającą egipską piramidę,
ukryta jest tężnia. Ośrodek jest nieduży,
pozbawiony blichtru wielkich aquaparków, ale chyba dzięki temu przypomina
nowoczesne sanatorium, gdzie relaks
kuracjuszy kontroluje ekipa lekarzy.
Niepozorność Geotermii przekłada się
również na cenę – godzina w basenach
kosztuje posiadacza biletu ulgowego
zaledwie 6,5 złotego. Brak atrakcji w
ośrodku rekompensuje także okolica –
wszak to właśnie w Grudziądzu znajduje się jedna z najsłynniejszych w kraju
XVIII-wieczna Cytadela, a także unikatowe w skali Europy westernowe miasteczko Kansas City.
O ile Grudziądz przyciąga do termalnych solanek kameralnością oferty,
o tyle poznańskie Termy Maltańskie
kuszą atrakcyjnością oferowanych rabatów. Każdy powyżej 55 roku życia, kto
chciałbym skorzystać z tutejszej solanki, może wykupić dedykowany mu bilet.
Oferta, w której godzina kąpieli kosztuje 8 zł, obowiązuje od poniedziałku do
piątku w godzinach od 9.00 do 12.00.
Geotermalna terapeutyczna solanka
o temperaturze prawie 40°C, urządzenia
do hydroterapii czy bicze i kurtyny wodne to jednak nie wszystkie atrakcje miejsca. Ośrodek jest położony tuż nad jeziorem Malta, na którego południowym
brzegu znajduje się stok narciarski – całoroczne centrum Malta Ski. Ośrodek
w samym środku miasta jest doskonałym punktem wypadowym podczas
zwiedzania Poznania. W termach można
nabrać sił na zwiedzanie lub odpocząć
po wielogodzinnej wycieczce po zabytkowych i nowoczesnych zakątkach
miasta koziołków. Nawet jeśli skusimy się na poznańskiego rogala, warto
pamiętać, że wody termalne pomagają
w utrzymaniu wagi…
HARTUJ DUCHA Felieton
Beata Pawlikowska
Pisarka, podróżniczka, autorka ponad 40 książek podróżniczych, coachingowych
i językowych. Prowadzi audycję „Świat według Blondynki” w Radiu ZET.
Organizuje egzotyczne wyprawy, których jest przewodnikiem.
www.beatapawlikowska.com oraz facebook.com/BeataPawlikowska
KREM
Z
Z PŁATKÓW KWIATÓW
nam tylko jedno takie miejsce na świecie. Nawet jeśli
jadąc tam zabierzesz ze sobą pełen zestaw kosmetyków, z żadnego z nich nie skorzystasz. Krem na noc, krem na dzień, krem pod
oczy, podkład, cienie do powiek, tusz do rzęs – przyjedziesz świetnie przygotowana i nagle odkryjesz coś niesamowitego. W dżungli
amazońskiej kosmetyki stają się zbędne. Naprawdę!
W powietrzu jest tyle wilgotności, a z gęstwiny roślin wydziela się
tyle tlenu i przedziwnej energii, że skóra nie tylko jest fantastycznie
nawilżona, ale i sama oczyszcza się od środka. Odkryłam to podczas
pierwszej wyprawy do Amazonii, wiele lat temu. Spędziłam wtedy
2 miesiące w dżungli i zupełnie zapomniałam, gdzie leży moja kosmetyczka, bo po prostu nie była mi potrzebna. Podczas następnej
wyprawy odruchowo spakowałam to co zwykle. I znów kosmetyki
zalegały nietknięte na dnie plecaka.
W dżungli wilgotność powietrza sięga 100%. A to oznacza np., że
pijawki nie muszą wcale siedzieć w wodzie, bo świetnie czują się
mieszkając w zaroślach. Korony drzew stykają się na górze, tworząc ochronną kopułę, pod którą panuje specyficzny mikroklimat.
Jest bardzo gorąco i wilgotno, ale jest też mało słońca, bo wszystkie
rośliny rosnące piętrowo ponad ludzką głową, łapczywie chwytają
jego promienie, ścigając się, która urośnie wyżej.
Patronem cyklu
jest glukometr
Przez cały rok klimat w dżungli jest taki sam. Czasem pada trochę więcej deszczu, czasem mniej, ale nie ma przerw w kwitnieniu
drzew, dojrzewaniu owoców i nieustannym rozwoju roślin, które
kłębią się dookoła i bujnie rozrastają we wszystkie strony. W powietrzu unosi się po prostu pragnienie życia. I to jest właśnie najlepszy
krem dla Twojej skóry. Kiedy wędruję przez dżunglę, czuję jak moja
skóra oddycha, wraca do życia, kwitnie. Uwalnia się z toksyn wielkiego miasta. Chłonie wilgoć z powietrza. Stroi się w płatki kwiatów i zielone liście. I nie potrzebuje żadnych innych kosmetyków.
37
38
HARTUJ DUCHA Felieton
dr hab. Łukasz Łuczaj
Botanik, wykładowca, popularyzator przyrody i działacz na rzecz jej ochrony. Członek
Rady Redakcyjnej międzynarodowego pisma „Journal of Ethnobiology and Ethnomedicine” i twórca nowego polskiego pisma „Etnobiologia Polska”. Znany z publikacji na temat
dzikich roślin jadalnych.
PODZIEMNE
D
DZIKIE SKARBY
la wielu miłośników dzikiej kuchni, choć oczywiście
nie dla wszystkich, pierwszym motywem poszukiwań pokarmu
w głuszy jest chęć zdobycia umiejętności przeżycia w dzikiej przyrodzie, z dala od cywilizacji. Czy dzikimi roślinami można się najeść?
Teoretycznie jest to możliwe..., jednak w praktyce bywa różnie, bo
w dziczy, tak jak na targu, nie zawsze jest sezon na najbardziej wartościowe produkty. Czasem trzeba poszukać głębiej! I warto pamiętać,
że jednym z najbardziej pożywnych rodzajów dzikich produktów są
jadalne korzenie, kłącza i bulwy. Na pierwszym miejscu wśród podziemnych skarbów natury chciałbym wymienić pałkę wodną, szczególnie szerokolistną (Typha latifolia), najpospolitszy i zarazem najdorodniejszy jej gatunek. Znajdziemy ją prawie w każdym stawie.
Wiele części tej rośliny jest jadalnych i smacznych. Od września
do maja – przez całą chłodną część roku – jej grube kłącza wypełnione są pożywną skrobią. Trzeba się tylko przełamać… i wejść po
kolana do bardzo zimnej wody. Kłącza pałki tworzą podziemny rozbudowany system wyglądający jak rurociąg. Z zewnątrz brązowe
i śmierdzące mułem, w środku są śnieżnobiałe. Oprócz skrobi występuje w nich celuloza w postaci nitkowatych włókien. Kiedy zjemy je
niepokrojone, owe nici wejdą nam między zęby. Skrobiowych kłączy można jednak z powodzeniem używać jako zagęstnika do zup.
Trzeba tylko je obrać i pokroić na talarki grubości 3-5 mm. Wtedy
potniemy również nici celulozy i przestaną one stanowić problem.
Kłącza można też piec na żarze w ognisku, podobnie jak ziemniak.
Skrobię zawierają też kłącza perzu (Elymus repens). Jest to wspaniały produkt dietetyczny. Umyte i ususzone kłącza z pola (odrzucone
przy pieleniu grządek) można zmielić w młynku do kawy na mąkę
i używać w niewielkiej ilości jako wzbogacającego dodatku do mąki
pszennej. Oprócz skrobi, w organach zapasowych roślin z rodziny
złożonych, dzwonkowatych i liliowatych znajdziemy też inny wielocukier – inulinę, złożoną z łańcuchów fruktozy. Największa „inulinowa” bulwa w naszej przyrodzie to topinambur, inaczej słonecznik
bulwiasty (Helianthus tuberosus). Ten często u nas uprawiany amerykański gatunek tworzy pod koniec września bulwy, które można
zbierać aż do początku maja. Wiele osób uprawia go jako roślinę
ozdobną, nie wiedząc, że jest także smacznym warzywem. Obecnie
często występuje też w formie zdziczałej w przydrożnych rowach.
Ludzki organizm nie trawi inuliny, przechodzi ona do jelita grubego, gdzie rozkładają ją bakterie, powodując niegroźne gazy.
Stymuluje ona wzrost pożytecznych bakterii jelitowych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Poza
jej właściwościami prebiotycznymi, inulina zaliczana jest również
do błonnika rozpuszczalnego, dlatego posiada zdolność do obniżania poziomu glukozy i cholesterolu we krwi, a także do zwiększania biodostępności składników mineralnych.
Inulina rozkłada się szybko podczas smażenia lub pieczenia
w wysokiej temperaturze (np. 180ºC) lub wielogodzinnego gotowania. Powstała z niej fruktoza przyjmowana w małych ilościach
jest dobrym pokarmem dla diabetyków, gdyż wolniej podnosi poziom cukru niż glukoza. Jest też słodsza. Natomiast nie powinno się
spożywać nadmiernych ilości fruktozy. Najlepiej więc danie z topinamburu ograniczyć do kilku kęsów, odpowiadających wielkością
2-3 ziemniakom. Warto też dodać, że z topinamburu można pędzić
wspaniały… bimber.
BABECZKI Z TOPINAMBURU
1 kg topinamburu, 1 cebula, 2 jajka, 2 łyżki mąki razowej,
pieprz czarny, ¼ łyżeczki soli, 1 łyżka oleju, 1 łyżeczka ziół
prowansalskich
Gotujemy do miękkości topinambury, całe w mundurkach
(gotują się dużo dłużej niż ziemniaki). Zalewamy zimną
wodą, żeby je schłodzić, obieramy. Przeciskamy przez sito.
Cebulę kroimy bardzo drobno i smażymy na brązowo na
patelni. Łączymy topinambury z ochłodzoną cebulą, jajkami, ziołami prowansalskimi, mąką i olejem. Doprawiamy
pieprzem i solą. Wkładamy masę do foremek w kształcie
babeczek. Rozgrzewamy piekarnik do 220°C, pieczemy w nim ciasteczka przez 5 min, a potem przez dalsze
10 min, ale w niższej temperaturze (ok. 150-160°C).
zdj. Klaudyna Hebda
Małgorzata Marszałek
ŁADNE
STREFA CIAŁA Zdrowie
39
OCZYMASZ...
KOMU JE DASZ?
POD OPIEKĘ OCZYWIŚCIE. CUKRZYCA STANOWI POWAŻNE WYZWANIE DLA
NARZĄDU WZROKU. DLATEGO O
OCZY POWINNIŚMY DBAĆ WRAZ Z
DOŚWIADCZONYM OKULISTĄ, W RAZIE
POWIKŁAŃ TAKŻE SPECJALISTĄ OD LASEROTERAPII CZY NAWET CHIRURGIEM
OKULISTYCZNYM. A PRZEDE WSZYSTKIM SAMI W DOMU, W NAJPROSTSZY SPOSÓB – UTRZYMUJĄC
PRAWIDŁOWY POZIOM
GLIKEMII.
40
STREFA CIAŁA Zdrowie
W GABINECIE OKULISTY
Każdy świeżo upieczony diabetyk wraz z diagnozą doty- dla pacjenta, świadczą o postępie choroby (retinopatia przedczącą cukrzycy dowiaduje się o szeregu powikłań, jakie mu proliferacyjna). Trzecie stadium – proliferacyjne – oznacza
grożą, w tym o retinopatii cukrzycowej i konieczności
znaczne krwawienia do siatkówki, co może skutkować
regularnych wizyt u okulisty. Niestety, tak jak
nawet nagłą utratą wzroku. Zalecenia Polskiecukrzyca, która nie boli, przez co wydago Towarzystwa Diabetologicznego są
Badania
je się nam bezpieczna, tak i pierwsze
tutaj jasne: obowiązuje nas wizyta
w kierunku retinopatii
zmiany w obrębie oczu nie dają
kontrolna raz w roku, pod warunZmiany cukrzycowe diagnozuje się na
niepokojących objawów, chokiem, że nie mamy stwierdzonej
podstawie różnych badań. Najbardziej stanciażby w postaci zaburzeń
retinopatii. Jeśli na dnie oka
dardowe pozostaje badanie dna oka, po wcześniejwidzenia. Zatem i z regularpojawią się zmiany przedszym rozszerzeniu źrenic. Jeśli w takim badaniu lekarz
nością wizyt kontrolnych
proliferacyjne, częstotlistwierdza nieprawidłowości i ewentualnie kwalifikuje padiabetyków bywa różnie.
wości wizyt powinna być
cjenta do laseroterapii, wówczas zwykle wykonuje się badaTymczasem zmiany w
większa, według wskanie zwane angiografią fluoresceinową. W dużym uproszczeniu
oczach spowodowane cu- polega ono na sfotografowaniu dna oka po podaniu dożylnym zań lekarza. Jeśli stadium
krzycą, czyli tzw. retino- kontrastu. Na takiej fotografii doskonale widać wszelkie zmiany choroby jest bardzo zapatia cukrzycowa nastę- i patologie, jest to „ściąga” dla lekarza, który przystępuje do fo- awansowane, wówczas
pują stopniowo. Pierwsze
kontrolotokoagulacji, pokazująca, które miejsca w oku wymagają inge- powinniśmy
stadium choroby, czyli
wać się co 2-3 miesiące,
rencji lasera. Do wykonania angiografii zwykle potrzebujemy
retinopatia prosta zazwyzgodnie ze wskazaniami
zgody lekarza ogólnego bądź diabetologa, przeciwwskaczaj nie powoduje zaburzeń
lekarza prowadzącego.
zaniem do badania jest np. zaziębienie, nieuregulowane
widzenia. Jednak już na tym
Doktor Magdalena Pauklub wysokie ciśnienie tętnicze, niewydolność nerek
etapie może dojść do obrzęku
-Domańska, okulistka pracuczy ciąża. W diagnozowaniu zmian cukrzycoplamki i konieczna jest laserotejąca w Poradni Retinopatii Prawych przydatne bywa także USG oka, w
rapia. Jeśli obrzęk nie wystąpi, nie
cowni Laserowej Szpitala Bródbadaniu tym można np. stwierdzić
stosuje się żadnego leczenia, zmiany
nowskiego w Warszawie uczula, by
odwarstwienie siatkówki.
te mogą się cofnąć bezpowrotnie, pod wapacjenci z cukrzycą szukali kontaktu z lerunkiem że ustabilizujemy cukrzycę. Regularna
karzami dobrze znającymi zjawisko retinopatii.
kontrola okulistyczna może być tutaj czynnikiem psycho– Pacjenci ze stwierdzonymi zmianami cukrzycowymi na
logicznym, bodźcem do prozdrowotnego działania. Obrzęk dnie oka powinni być kontrolowani przez okulistów doświadi krwawienie do siatkówki, które mogą być już odczuwalne czonych w leczeniu retinopatii cukrzycowej.
W PRACOWNI LASEROWEJ
Laseroterapia, czyli fotokoagulacja laserowa stanowi główną, podstawową metodę leczenia zmian cukrzycowych
na dnie oka. Polega na oddziaływaniu wiązki laserowej na
siatkówkę i częściowym zniszczeniu obszarów siatkówki
niedokrwionej, która stanowi zagrożenie dla rozwoju patologicznych zmian naczyniowych, a także pośrednio na
uszczelnieniu obszarów siatkówki. – Zabieg wykonuje się
u osób, u których doszło do zaawansowanych zmian i powstania nieprawidłowych naczyń lub do uszkodzenia plamki.
Od rodzaju zmian zależy rozległość zabiegu i częstość jego
powtarzania. Skuteczność fotokoagulacji jest duża, ale zależy
od stopnia zaawansowania zmian na dnie oka, długości ich
trwania, stopnia uregulowania cukrzycy oraz współistniejących powikłań ogólnoustrojowych – mówi Magdalena Pauk-Domańska. Zabieg laseroterapii wykonuje się w warunkach
ambulatoryjnych, trwa około 30 minut. Nie jest bolesny, ale
bywa nieprzyjemny, bo choć oko jest znieczulone, to jednak
wiązka promieni laserowych jest odczuwalna, poza tym widzimy ją jako dość rażący promień światła, przed którym nie
możemy się ustrzec, zamykając powiekę. Laseroterapia wymaga współpracy pacjenta z lekarzem, który wskazuje, gdzie
w danym momencie powinniśmy patrzeć, by on mógł precyzyjnie trafiać wiązką lasera w dany fragment siatkówki. Po
zabiegu mamy ograniczoną widoczność oraz oczy wrażli-
STREFA CIAŁA Zdrowie
we na intensywne światło. Warto wiedzieć, że laseroterapia
w wielu przypadkach jest zabiegiem ratującym wzrok,
a niekoniecznie znacznie poprawiającym jakość widzenia.
Do poradni laserowych często trafiają diabetyczki w ciąży.
W trakcie ciąży wzrasta ryzyko rozwoju retinopatii cukrzycowej oraz zaostrzenia już istniejących zmian.
CHIRURGIA OKULISTYCZNA
Jeżeli laser jest nieskuteczny, stosuje się leczenie uzupełniające, dla chorób plamki są to iniekcje do ciała szklistego lub
dodatkowo zabieg operacyjny zwany witrektomią. – Witrektomia jest stosowana w masywnych, niewchłaniających się
wylewach krwi, odwarstwieniu siatkówki – mówi nasz ekspert. Witrektomia to zabieg, czy też należałoby powiedzieć,
operacja okulistyczna, która odbywa się w znieczuleniu
w warunkach szpitalnych.
Interwencje chirurgiczne w przypadku diabetyków to swego
rodzaju ostateczność, świadcząca o bardzo zaawansowanych
powikłaniach. Jak przyznaje doktor Pauk-Domańska, częstym problemem dla chirurgów jest brak poprawy widzenia
po zabiegu, mimo że został on wykonany prawidłowo i uzyskano właściwe efekty anatomiczne, np. całkowite usunięcie
wylewu krwi, przyłożenie odwarstwionej siatkówki. Pacjenci
z cukrzycą powinni mieć świadomość tego, że z jednej strony
U OPTYKA
Mając cukrzycę trzeba z uwagą dobierać okulary. – Zbyt duże
wahania poziomu cukrów wpływają na zaburzenia widzenia, wiąże się to z nadmiernym lub obniżonym uwodnieniem
soczewki, zmienia się jej refrakcja, czyli stopień załamania
W DOMU
Zachorowanie na cukrzycę nie jest jednoznaczne z pojawieniem się retinopatii. Za zmiany patologiczne często odpowiedzialna jest cukrzyca zaniedbana, a nie choroba jako
taka. Dlatego najlepszą profilaktyką retinopatii jest po prostu
skrupulatna kontrola glikemii. Dla zdrowia wzroku należy
utrzymywać prawidłowe ciśnienie tętnicze krwi, które u osób
z cukrzycą typu 2. bywa podwyższone oraz zrezygnować
z palenia papierosów. – Mam pacjentów w podeszłym wieku, którzy nie mają zmian cukrzycowych. Wszystko zależy
możliwości leczenia retinopatii cukrzycowej są duże, łącznie
z interwencją chirurga, z drugiej są one obciążone znacznym
ryzykiem i nie zawsze skuteczne.
W tym momencie warto wspomnieć, że diabetycy mogą rozwijać inne choroby oczu, jak zaćma czy jaskra, nie mające
swojego podłoża bezpośrednio w cukrzycy. – Jaskra i zaćma
mogą występować niezależnie u osób chorych na cukrzycę,
tak jak u innych osób, mogą też być związane z chorobą. Zaćma występuje częściej lub wcześniej u części chorych. Jaskra związana z cukrzycą jest ciężkim powikłaniem zmian
proliferacyjnych i często grozi szybką utratą wzroku. Leczenie jaskry w cukrzycy często bywa trudniejsze i może być
nieskuteczne. Operacja zaćmy zazwyczaj przebiega bez komplikacji, jedynie po operacji u osób z zaawansowanymi zmianami mogą nasilać się zmiany cukrzycowe – podsumowuje
dr Pauk-Domańska.
światła, przez co dochodzi do przejściowej zmiany wady
wzroku. Z okularami należy odczekać kilka tygodni. Ponadto
stan hipoglikemii dodatkowo zaburza widzenie – mówi nasz
specjalista.
od czasu trwania cukrzycy i jej przebiegu. Zdarza się, że osoby chorujące 20-30 lat mają niewielkie zmiany na dnie oka,
a osoby młode, które chorują krótko, mają zmiany bardzo
zaawansowane. Duże zmiany często występują u osób, które
nie wiedziały, że są chore, więc się nie leczyły, lub u młodych,
którzy zrezygnowali z leczenia, by „żyć tak jak inni” – mówi
doktor Pauk-Domańska.
41
42
STREFA CIAŁA Uroda
Marta Sadkowska
A NIECH ZIMA
SZCZYPIE W POLICZKI!
PRZYGOTUJ TWARZ
NA MROZY
Z
imą skóra traci wilgoć prawie
dwa razy szybciej niż latem, dlatego
szybciej staje się szorstka, sucha, mało
elastyczna i łatwiej ulega podrażnieniom. Mróz i wiatr na zewnątrz na przemian z gorącym i suchym powietrzem
w pomieszczeniach sprawiają, że słabną
jej naturalne mechanizmy obronne.
Osłabia się zwłaszcza osłona lipidowa
naskórka, a brak dobrej ochrony może
doprowadzić do przemrożenia, które
z kolei spowoduje popękanie naczynek
krwionośnych. Szczególnie źle znoszą
zimę cery problematyczne, czyli skóra
wrażliwa, skłonna do rozszerzonych
naczynek, trądzikowa. Dlatego właśnie
zimą szczególnie starannie trzeba dobierać kosmetyki do pielęgnacji. Czy
warto sięgać po te naturalne, oznaczone jako „eko”, tj. bez sztucznych barwników, zapachów i konserwantów?
A może lepsze będą specjalistyczne kosmetyki apteczne?
EKO PIELĘGNACJA
Kosmetyki naturalne, bogate w wyciągi roślinne, minimalizują ryzyko
podrażnienia czy uczulenia. Zimą na
dzień najlepiej wybrać krem ochronny
o nieco bardziej tłustej konsystencji,
a na noc krem odżywczy, który zregeneruje skórę. Składniki, które powinny
się znaleźć w zimowym kremie to odżywcze witaminy (zwłaszcza A, C i E),
lipidy, czyli tłuszcze, które zmniejszają
suchość skóry, regulując jej równowagę
wodno-tłuszczową. Bogate w NNKT,
czyli nienasycone kwasy tłuszczowe
naturalne oleje, na przykład z wiesiołka,
awokado, słodkich migdałów, hamują
utratę wody z naskórka, opóźniają proces rogowacenia naskórka i zapobiegają
podrażnieniom.
Jeśli cera jest skłonna do podrażnień
i zaczerwienień, warto wybrać krem niwelujący te problemy, którego składniki
wzmacniają kruche naczynka. Na przykład krem różany Femi (ok. 119 zł),
który oprócz wyciągów z róży damasceńskiej, wody różanej i ekstraktu
z dzikiej róży (niezwykle bogatej w
witaminę C) zawiera także odżywczy
kwas linolowy, oleje z passiflory i mango, a także kojący wyciąg z jęczmienia
i wzmacniający naczynka krwionośne
ekstrakt z ruszczyka. Skórę skłonną do
rozszerzania i pękania naczynek krwionośnych najlepiej pielęgnować kosmetykami zawierającymi składniki ob-
kurczające, takie jak: arnika (np. krem
Arnica Flos Lek, 20 zł) czy rutyna (np.
krem z rutyną i witaminą C Bielenda
Professional, 49 zł).
KUPUJĄC KOSMETYK,
SPRAWDŹ, CZY W SKŁADZIE
NIE MA SZKODLIWYCH PARABENÓW, KTÓRE POWODUJĄ
PODRAŻNIENIA I ALERGIE.
Jeżeli decydujemy się zapłacić więcej za biokosmetyki, warto sprawdzić,
czy są rzeczywiście ekologiczne. Te
spełniające normy mają po prostu odpowiednie certyfikaty (BDIH, Ecocert,
Cosmebio, Na True, Soil Association).
Posiadają je między innymi kosmetyki
niemieckie dr. Hauschka, Weleda, Lavera, francuskie Sanoflore, Florame czy
polskie Femi, Ava.
STREFA CIAŁA Uroda
KOSMETYKI Z APTEKI
Dobrym wyborem zimą są też kremy
apteczne, czyli kosmeceutyki, stworzone przede wszystkim z myślą o cerach
sprawiających problemy, czyli trądzikowej, nadwrażliwej, odwodnionej.
Zazwyczaj oprócz zaawansowanych
technologicznie składników posiadają
w swoim składzie łagodzące wody termalne (np. Avene, La Roche-Posay,
Vichy). Czym jeszcze różnią się od kremów z drogerii czy marketu? Oprócz
działania leczniczego wykazują silne
działanie pielęgnacyjne dzięki zawartości aktywnych składników, które mogą
wpływać na procesy fizjologiczne zachodzące w skórze. Kosmeceutyki wyróżniają się dużym stężeniem substancji
aktywnych. Do ich tworzenia wykorzystuje się najnowsze odkrycia z dziedziny biotechnologii i farmakologii.
UNIKAJ CHEMII
Nawet jeżeli nie wybierzesz kosmetyku
czy kremu eko, zadbaj o to, aby Twój
krem miał znikomą ilość składników
konserwujących, a najlepiej w ogóle nie
posiadał chemicznych konserwantów,
tylko naturalne (np. alkohol, olejki eteryczne, sorbinian potasu, witaminę E).
Kupując kosmetyk, sprawdź, czy
w składzie nie ma szkodliwych parabenów (powodują podrażnienia i alergie,
a część naukowców uważa, że zaburzają gospodarkę hormonalną i powodują
przyspieszenie wzrostu guzów nowotworowych). Napis „bez parabenów”
czy „paraben free” nie zawsze odpowiada prawdzie. Dlatego warto sprawdzić,
czy w składzie nie ma methylparabenu,
ethylparabenu, propylparabenu, butylparabenu, isobutylparabenu. Innym
kontrowersyjnym konserwantem jest
formaldehyd, na który wiele osób ma
uczulenie. Chociaż zwykle nie jest stosowany w czystej postaci (z wyjątkiem lakierów do paznokci), to warto też unikać
jego pochodnych, np. quatrenium-15,
diazolidinyl urea, imidazolidinyl urea,
bronopol. Najbardziej niebezpiecznym
konserwantem jest polyacrylamid, któ-
43
44
STREFA CIAŁA Uroda
rego działanie rakotwórcze zostało potwierdzone badaniami. W połączeniu
z formaldehydem jest silnie toksyczny.
Oczywiście nie da się uniknąć konserwantów, jednak warto sprawdzać,
z jakim składnikiem chemicznym
mamy do czynienia. Na opakowaniu
kosmetyków składniki są wymieniane
w międzynarodowym systemie INCI –
nazwy surowców, które zostały użyte
do produkcji kosmetyku są ujednolicone i podawane w kolejności ich zawartości (na początku jest ten składnik,
którego jest najwięcej itd.). Co się kryje
za nazwami chemicznymi i które składniki są szkodliwe dla organizmu można
sprawdzić w internecie, np. na http://
luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm
ZDANIEM
SPECJALISTY
dr n. med.
Marcin
Zakrzewski
Specjalista dermatolog
Aby zminimalizować ryzyko podrażnień,
wybierajmy kosmetyki, które są bogate
w składniki pielęgnacyjne, ale jednocześnie
zawierają znikomą ilość sztucznych konserwantów, barwników czy substancji zapachowych.
Idealny kosmetyk, szczególnie dla skór
skłonnych do podrażnień, to preparat łączący funkcje ochronne z pielęgnacyjnymi.
Powinien zawierać lipidy wzmacniające naturalną warstwę skórno-tłuszczową, flawonoidy działające ochronnie i zmniejszające
szkodliwe działanie wolnych rodników oraz
filtry UV, chroniące przed przedwczesnym
starzeniem się i uszkodzeniami powodowa-
nymi przez szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe (szczególnie UVA). Dobrze byłoby,
aby w jego składzie były witaminy, enzymy,
ceramidy, czyli substancje odżywcze oraz
łagodzące, takie jak np. woda termalna, wyciągi roślinne o działaniu kojącym, alantoina.
Z kolei nie powinien zawierać sztucznych
konserwantów, np. parabenów, ponieważ
są to substancje potencjalnie drażniące,
które razem z barwnikami i sztucznymi zapachami najczęściej są odpowiedzialne za
podrażnienia i odczyny alergiczne skóry.
Ważną, a często pomijaną przy zakupie
kosmetyków kwestią jest też ich sterylność. Warto wybierać preparaty pakowane
w tuby czy buteleczki ze szczelnym zamknięciem i z systemem air-less, niedopuszczającym do tego, aby do kremu przedostawały się bakterie i sprzyjające ich rozwojowi
powietrze. Używając tradycyjnych kremów
w słoiczkach, do których wkładamy palce, bardzo trudno zachować sterylność
preparatu. W przypadku cer skłonnych do
podrażnień: trądziku, atopii, to także bardzo
ważna kwestia zapobiegająca potencjalnym zakażeniom i podrażnieniom skóry.
Zmień igłę!
Do nakłuwaczy Optium Xido – EasyTouch stosuje się
lancety Thin Lancets. Ich udoskonalone ostrze jest teraz
cieńsze, aby uzyskanie próbki krwi do wykonania pomiaru
było jak najmniej bolesne.
Lancety dostępne są w opakowaniach po 50 i 200 szt.
STREFA CIAŁA Moda
Magdalena Kacalak
NA
PRZEKÓR
MROZOM
Solar®
649 PLN
River Island®
429 PLN
C
o roku ten sam problem – jaką kurtkę wybrać, by
było ciepło, wygodnie i uniwersalnie. Mało kto z nas posiada
kilka zimowych okryć, dlatego przed zakupem trzeba dobrze
rozważyć, w jakich sytuacjach kurtka ma nam służyć, jaki
tryb życia prowadzimy i co wbije się w nasz styl. Mamy nadzieję, że nasze podpowiedzi pomogą Wam dokonać wyboru
podczas zakupów.
ZDANIEM
STYLISTKI
Monika Bielkiewicz-Kirschke
Redaktorka „Avanti”
Moja rada przy wyborze ubrań zimowych jest taka: pamiętajmy,
że wielkie futra sprawdzają się tylko w warunkach ekstremalnych.
Już dawno posiadanie takiego zwierza przestało być prestiżowe,
noszenie ich więc podczas jazdy autobusem czy na zakupach na
pobliskim targu jest małym faux pas. Dajmy sobie trochę luzu,
zdecydujmy się na kurtkę czy płaszczyk pikowany w nietypowym
kolorze. Zamiast obowiązującej powszechnie czerni proponuję
miętę, zimny niebieski czy bordo. Zwróćcie uwagę szczególnie na
kurtki z nietypowymi pikowaniami, np. w jodełkę, czy uszyte z tkaniny w modne ostatnio, wyciskane wzory. To jest teraz hit sezonu!
Carry®
229,99 PLN
River Island®
499 PLN
DŁUGOŚĆ
MAXI
Zaczyna się za kolanem, kończy przed kostką. Polecana dla
osób dość wysokich, minimum 170 cm, w innym wypadku zamiast dodać nam powagi, skróci sylwetkę i zaburzy
proporcje. Jeśli chodzi o płaszcze, w tym sezonie wybieramy te miękkie, o kroju męskim, ale szlafrokowym, takie,
którymi można się owinąć i otulić, i do tego przewiązać
paskiem. Idealnie nadają się do dzianinowych sukienek,
a także moherowych swetrów i prostych spodni. Można je
też założyć do dżinsów, bo tak naprawdę cały nasz strój
się pod nimi skrywa. Wybieramy proste kroje, ewentualnie
z lekkim wcięciem w pasie. Ważne są w tym sezonie pikowania i te trafiają także na kurtki w formie płaszczy. Istotnym akcentem tej zimy jest krata, a na pewno znajdzie się
wśród Was wiele jej wielbicielek.
45
46
STREFA CIAŁA Moda
Troll®
249,99 PLN
Butik-69®
329,90 PLN
New Look®
279,99 PLN
Big Star®
399,99 PLN
DŁUGOŚĆ
MIDI
Najbardziej uniwersalna, bo pasuje i do sukienek, i do spodni –
można nosić ją zarówno w dzień, jak i na mniej oficjalne
wyjścia wieczorne. Minęły też już czasy, gdy tego typu okryć
nie nosiło się na spotkania służbowe. Przede wszystkim dbamy tu o linię, więc talia powinna być wyraźnie zaznaczona,
jeśli nie wcięciem, to choćby paskiem z tego samego materiału co kurtka. Dobrym wyborem będzie kurtka z ozdobnym
kołnierzem ze sztucznego bądź prawdziwego futra, który
zmiękczy rysy twarzy, a do tego będzie miłym zastępstwem
szalika. Panie z węższymi biodrami mogą pozwolić sobie na
zwężany fason kurtki, te które lubią odrobinę błysku, wybiorą kurtkę z tkaniny metalizowanej. Ciekawym akcentem
mogą być też asymetryczne zapięcia, które dodatkowo działają wyszczuplająco.
Levi’s®
749 PLN
Top Secret®
299,99 PLN
Levi’s®
599 PLN
Moodo®
239,99 PLN
DŁUGOŚĆ
MINI
To najtrudniejszy fason kurtki zimowej. Po pierwsze, odsłania
pośladki, a więc nie chroni tak dobrze przed mrozem, polecamy
go więc osobom, które przemieszczają się samochodem i nie
spedzają długich minut w oczekiwaniu na środki komunikacji
miejskiej. Po drugie, taka kurtka odsłania nasze strategiczne
miejsca, a więc uda, biodra i wspomniane pośladki. Chcemy czy
nie, każdy dodatkowy kilogram widać „jak na widelcu”. Jeśli
uważacie, że możecie sobie na taką kurtkę pozwolić, wybierzcie
te nowoczesne, lekkie, wypełnione pierzem bądź podbite poliuretanową pianką, które nie tylko dobrze trzymają ciepło, ale
i są wygodne w noszeniu. Od kilku sezonów producenci polecają nam kurtki z ciekawymi, przeskalowanymi kołnierzami,
zapinanymi asymetrycznie. Niekiedy są one tak wysokie, że
otulając głowę dokładnie, mogą zastąpić czapkę. Ciekawym
pomysłem może być kurtka, którą uszyto z tkaniny w dwóch
kolorach – modułowe rozwiązania, jak widać, można stosować
też w okryciach wierzchnich.
CIASTECZKA
ORKISZOWE
Składniki
(12 sztuk)
Płatki orkiszowe 100 g (3/4 szklanki)
Len mielony 20 g (2 łyżki)
Otręby orkiszowe lub pszenne 30 g (ok.8 łyżek)
Suszone śliwki 50 g (ok. 7 sztuk)
Suszone figi 50 g (ok. 3 sztuk)
Jajko 50 g (1 sztuka )
Brązowy cukier 15 g (3 łyżeczki)
Jogurt naturalny 200 g (1 szklanka)
Olej słonecznikowy 10 g (1 łyżka)
Zmielony kardamon 3 g
(1/2 łyżeczki)
WYKONANIE:
Śliwki i figi kroimy, łączymy
z innymi suchymi składnikami
(cukier, kardamon, mielony len, płatki
orkiszowe, otręby). Jajko roztrzepujemy
z jogurtem i łączymy z pozostałymi
składnikami.
Na samym końcu dodajemy olej. Formułujemy kulki i układamy je na blaszce
wyłożonej papierem pergaminowym.
Ciasteczka pieczemy w temperaturze 180°C przez
25 minut.
Wartość odżywcza (1 sztuka) +/–30 g: Energia 92 kcal / WBT 0,3 / WW 1,5 / IG 42 /
Białko 3,1 g / Tłuszcze 2,4 g / Węglowodany 15,9 g / Błonnik 3,2 g
Mariola Klocek
Dietetyk
Składniki
(4 osoby)
Łosoś 400 g (4 dzwonka)
Olej 40 g (4 łyżki)
Nasiona sezamu 40 g (4 łyżki)
Sól
Pieprz
ŁOSOŚ
W SEZAMOWEJ
OTOCZCE
WYKONANIE:
Rybę umyć i osuszyć, przyprawić i obsmażyć na oleju.
Obtoczyć ciepłą rybę w sezamie
i włożyć do naczynia żaroodpornego. Piec jeszcze ok.
15 minut w temperaturze
200°C.
Wartość odżywcza 1 porcji +/–100 g: Energia 266 kcal / WBT 2,6 / WW 0 / IG 0 /
Białko 19,9 g / Tłuszcze 20,5 g / Węglowodany 0,9 g / Błonnik 0,7 g
STREFA CIAŁA Rozrywka
ZNAJDŹ 10 RÓŻNIC
ZAPRASZAMY DO SZUKANIA RÓŻNIC POMIĘDZY ILUSTRACJAMI.
MINIKRZYŻÓWKA
KRZYŻÓWKA
Litery z pól ponumerowanych od 1 do 15 utworzą rozwiązanie.
1
2
3
4
6
5
6
7
15
8
4
9
9
13
11
11
10
12
13
14
2
17
15
16
8
18
12
14
3
19
20
1
10
21
5
1
7
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
POZIOMO:
1) Korzystna sytuacja; gratka
8) Samochód z Formuły 1
9) Kapitan lub major
10) Złoty – dla mistrza
11) Włosy na czole
14) Ze skrzydełkami, na choince
17) Samosia z wiersza
19) Człowieczek z zapałek i kasztanów
20) Sportowe buty
21) „Talerz” dla świnki
PIONOWO:
2) Latający w baśniach
3) Dzieci w mundurkach
4) Kontynent, Czarny Ląd
5) Składnik tortu
6) But na upały
7) Dziecko krowy
11) Do kupienia w kiosku
12) ... klocków lego
13) Mieszkaniec Londynu
15) ... Uśmiechu, ze słoneczkiem
16) Kraj z piramidami
18) Najwyższe góry w Europie
49
A) Nimfa zamieniona przez
Artemidę w źródło (7)
B) Uwodził kobiety (7)
C) Enrico zwany „królem
tenorów” (6)
D) Schlebiał królowi (6)
E) Śpiewa piosenkę „Miłość jak wino” (5)
F) Tokarz ..., poszukiwany
przez pracodawców (6)
G) Wdzięk w poruszaniu
się (6)
H) Mityczny potwór o wielu głowach (5)
I) Imię od I do i (4)
J) Odmiana krzyżówki (5)
K) Clark ..., zmienia się
w Supermana (4)
L) Romuald w Budce Suflera (5)
Ł) ... większy, inaczej łopuch (6)
M) Wojskowe naczynie na
posiłki (7)
N) ... Michałkow, rosyjski
KRZYŻÓWKA OD A DO Ż. Każdy odgadywany wyraz
(w nawiasie liczba liter) zaczyna się literą poprzedzającą
określenie. Litery z kolorowych pól, czytane rzędami,
utworzą rozwiązanie - imię i nazwisko aktora.
A
Ż
reżyser (6)
O) Postać z „Hamleta” (6)
P) Półka pod sufitem (7)
R) Buduje wiszące gniazdo
(5)
S) Irwin, autor „Pogody
dla bogaczy” (4)
T) Daw. zespół artystów
teatralnych (5)
U) Duży tłuczek do kapusty (6)
V) Kompozytor opery
„Traviata” (5)
W) Do ciasta, i we włosach
(5)
Z) Trafia między strony
książki (8)
Ż) Kot – najdalej w słowniku (4)
KRZYŻÓWKA NUMERU 4.
Serial
z Sonią
Bohosiewicz
Mody –
to np.
Dior
5
Obchodzi
imieniny
w
Wigilię
Posiada
rzesze
fanów
Szczur
workowaty
Magot,
mandryl
lub
rezus
Koronki
pod
szyją
Gładka Klęska
poMarka
wierzch- Antoniunia lodu
sza
Kurs
języka
obcego
H2O
7
Mruczący
malec
2
„Daremne ...”,
wiersz
Asnyka
Włókno
na
rajstopy
Aktor,
„Szajba”
w „Fali
zbrodni”
Komputer
w
lamusie
Pozycja
przy
konfesjonale
Siedziba
króla
Artura
Fifka
15
Urządzenie
8 biurowe
Szosa
wzdłuż
linii
11 frontu
„Zoo” na
niebie
12
Zimne
korale
13
... Rolska („Na
Francuskiej”)
Kawałek
taśmy
filmowej
16
Zagrał w
„Buntowniku bez
powodu”
Ważny
na
liście
Aparat
do oczyszczania
1 cieczy
14
Bardzo
żyzna
gleba
Narząd
ze
źrenicą
Zrobienie
10 makijażu
Dziki –
w mieszkaniu
Grecka
muza
z małą
lirą
Potomek
kolonistów w
RPA, Bur
Okrągły
kołnierz
z
koronki
W nim
piwo
17
3
Mieszkaniec Afganistanu
Prezydent Jugosławii
od 1953
Bożek,
który
mierzy
w parki
9
6
4
Litery z pól ponumerowanych od 1 do 17 utworzą rozwiązanie.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
PRZEPISY
I POMYSŁYOD
NAAPOTRAWY
PREZENTOWANE
PRZEZ BRITTĘ
MACHO
I TINĘ SCHLAG
reżyser (6)
A) Nimfa
zamieniona
przez SĄ WYJĄTKOWE
KRZYŻÓWKA
DO Ż. Każdy
odgadywany wyraz
Z TEGO
ŻE liter)
AUTORKI
WZIĘŁY
POD
UWAGĘ RYGORYSTYCZNE
OBOSTRZENIA
DLA DIABETYKÓW.
Artemidę
w źródło (7)
O) Postać z „Hamleta” (6)
(w POWODU,
nawiasie liczba
zaczyna
się literą
poprzedzającą
NO WŁAŚNIE,
RYGORYSTYCZNE?
PIERWSZYCH
10 OSÓB,
KTÓRE DO
15 LUTEGO
PRZYŚLĄ
B) Uwodził
kobiety
(7)
P) Półka pod sufitem (7)
określenie.CZY
Litery
z kolorowych pól, DLA
czytane
rzędami,
POPRAWNE
NUMERU CZEKAJĄ KSIĄŻKI
„KUCHNIA
DLA DIABETYKÓW”
C) Enrico
zwany „królem
R) Buduje wiszące gniazdo
utworzą ROZWIĄZANIE
rozwiązanie - imięKRZYŻÓWKI
i nazwisko aktora.
tenorów”
(5)
WYDAWNICTWA RM. PRAWIDŁOWE ROZWIĄZANIA MOŻNA WYSYŁAĆ
NA (6)
ADRES: AGENCJA MUSQO,
D) Schlebiał królowi (6)
S) Irwin, autor „Pogody
UL. PIOTRKOWSKA 99, 90-425 ŁÓDŹ LUB NA ADRES E-MAIL: [email protected]
E) Śpiewa piosenkę „Midla bogaczy” (4)
Załóż skrzynkę e-mail,
by mieć pełne wsparcie
w walce z cukrzycą!
m l,
Ja mea-m
i
a
adres Ty?
a
Nie masz jeszcze skrzynki e-mail?
Załóż ją, nie ma na co czekać! By dobrze radzić sobie z cukrzycą, potrzebujesz
informacji i motywacji. Chcemy dostarczać Ci ich więcej drogą elektroniczną,
czyli poprzez wiadomości wysyłane na Twóją skrzynkę e-mail.
Jeśli założysz konto e-mail i wyślesz nam z niego wiadomość o treści „DIETA”
na adres [email protected], dołączysz do grona pacjentów zainteresowanych
sposobami radzenia sobie z chorobą.
W odpowiedzi wyślemy Ci na dobry początek 3 przepisy na zdrowe potrawy,
przygotowane przez naszych dietetyków.
Założenie adresu e-mailowego jest bardzo proste. Zajmuje kilka minut
i zawsze możesz poprosić o pomoc dzieci lub wnuki.
SENSowna pomoc w zarządzaniu cukrzycą... w Twojej skrzynce e-mail!
Zachęca magazyn SENS

Podobne dokumenty

layout cukrzycy.indd - Koalicji na Rzecz Walki z Cukrzycą

layout cukrzycy.indd - Koalicji na Rzecz Walki z Cukrzycą się z jej powodu umiera, ale chorzy myślą o niej i czują jej obecność w każdej minucie swojego istnienia. Żadna inna choroba nie towarzyszy na co dzień pacjentom tak bardzo jak cukrzyca, gdyż wszys...

Bardziej szczegółowo