Ściągnij cały artykuł…

Transkrypt

Ściągnij cały artykuł…
TEST CIĘŻARÓWKI
Test
Isuzu N75.190
Banzai, czyli droga do
zwycięstwa
Początki zawsze są trudne. Szczególnie na tak podzielonym i
konserwatywnym rynku, jak w Polsce. Isuzu ma jednak wiele
atutów. Sprawdziliśmy model N75.190, który na Zachodzie
jest bardzo popularny, a u nas dopiero od kilku miesięcy dobija
się o względy potencjalnych nabywców.
Z
Isuzu to jest przedziwna sprawa.
Marka z wielkimi, blisko 90-letnimi tradycjami, popularna i doskonale znana na światowych rynkach, w
Polsce profesjonalnie zaistniała dopiero
wiosną tego roku. Wcześniej ta japońska
ikona solidności była w Polsce znana jako
producent silników wysokoprężnych (fabryka w Tychach), które trafiały pod maski osobowych Opli. Czas jednak na wagę
cięższą.
22
N75.190. Tak w języku inżynierów Isuzu
nazywa się bohater naszego testu. 7,5-tonowy „japończyk” ze 190-konnym silnikiem
Euro5 z plandeką. Te kilka prostych słów
kryje niezwykle użyteczną i ekonomiczną
technikę. Isuzu oferuje w Polsce dwie linie pojazdów: N – lżejsze, F – cięższe. My
sprawdziliśmy tę pierwszą.
Hop do kabiny. Już na pierwszy rzut oka
białe, testowe Isuzu wzbudza sympatię. Sze-
roki „uśmiech” linii świateł oraz grilla mają
coś z dalekowschodniej gościnności z nutą
pewności „Leona Wasabi zawodowca”. Wygląd w tej kategorii aut „ważny jest”, ale szofer
pracuje w kabinie. I tu pierwszy plus. Duży,
wygodny stopień w znaczący sposób ułatwia
codzienne życie kierowcy, czyli wchodzenie i
wychodzenie z kabiny. Szofer nie musi dokonywać sztuk ekwilibrystyki. A jak wiadomo
wsiadanie i wysiadanie to sól pracy kierowcy
samochodu dystrybucyjnego.
Solidne plastiki. Po zajęciu miejsca za kierownicą od razu uśmiech na twarzy wywołuje wygodny fotel. Szerokie, długie siedzisko –
to podstawa. I tak jest w Isuzu. Kolejny plus,
to spora liczba schowków, uchwytów czy
półeczek. Nie ma problemu z „fruwającymi”
fakturami, bo praktyczna półka nad szybą
czołową to poręczny sekretariat kierowcy.
Chcemy coś zjeść lub zrobić notatki, nie ma
problemu. Środkowe oparcie dwuosobowej
kanapy pasażera można złożyć zamieniając
go w praktyczny stolik z uchwytami na napoje lub poręczne, małe biurko.
Kolejne pozytywne wrażenie sprawia
jakość materiałów i wykończenie kabiny.
Plastiki są bardzo solidne, wręcz nieodbiegające jakością od stosowanych w dobrej
klasy średniej osobówkach. Bez zastrzeżeń.
Równie solidna jest jakość montażu elementów wykończenia szoferki. Podczas jazdy nic
nie trzeszczy, nie daje znać o swoim istnieniu
kłopotliwym i uciążliwym dla ucha piszczeniem, pykaniem czy trzeszczeniem. Po prostu jest cicho. A tę wartość kierowcy cenią
sobie szczególnie, bo nic tak nie irytuje w
kabinie, jak nieproszony „świerszcz”.
A skoro już o „brzmieniu ciszy”, to Isuzu
może być wzorem w swojej klasie. Wysokoprężna jednostka napędowa jest bardzo dobrze wyciszona. Przy prędkości przelotowej,
tylko wiatr omiatający spore lusterka daje
kierowcy znać, że zbliża się do dozwolonej
prawem szybkości. Do kabiny dochodzą także lekkie pomrukiwania 190-konnego diesla. Innych, „ciężkich” dla ucha dźwięków po
prostu nie ma. Siedzenia są wygodne. Fotel
W testowym aucie zainstalowano jednak
zautomatyzowaną sześciostopniową skrzynię Neestronic2
Obraz z kamery cofania jest przekazywany
na spory ekran
kierowcy ma regulowaną sztywność amortyzacji, kierownicę ustawia się w dwóch
płaszczyznach, tyle że zakres tej regulacji
jest niewielki.
Nieznośna lekkość kierowania. Ogromna
szyba czołowa, duże panoramiczne luster-
ka plus kamera cofania ze sporym ekranem sprawiają, że kierowca czuje się, jak na
mostku tankowca. Widoczność w każdym
kierunku jest doskonała. Te dobre wrażenie wzmacnia lekko i precyzyjnie pracujący
układ kierowniczy, który w połączeniu ze
sporym kątem natarcia kół przednich powoduje, że Isuzu jest niezwykle zwrotne.
Kierowca siedzi na osi, a więc doskonale
czuje auto i może manewrować 7,5-tonowym pojazdem dystrybucyjnym niemal z
chirurgiczną dokładnością. Dojazd do rampy tyłem umożliwia dobra kamera, której
obiektyw trudno zabrudzić. Obraz jest przekazywany na spory ekran, emitujący widok
o dobrej ostrości.
Sprawdziliśmy Isuzu w gęstym ruchu
miejskim. Nie ma, co ukrywać, jest to jego
naturalna nisza. Auto sprawdzało się świetnie – lekkie w prowadzeniu, precyzyjne w
manewrowaniu, zapewniające doskonałą
widoczność w każdym kierunku. A przy tym
łagodny silnik, który nie stresuje kierowcy
narowistością. Nawet stanie w korkach było
dość przyjemne, bo muzyka z pokładowego
systemu multimedialnego (radio, cd plus
MP3, zestaw głośnomówiący plus Bluetooth) skutecznie umilały zmarnowany czas
na skrzyżowaniach. A właściwą drogę do
kolejnego odbiorcy towaru wskazuje seryjna
nawigacja.
Sporo za plecami i 190 koni. Ładowność
tego pojazdu to 4800 kilogramów. Dużo.
Tę masę ma pociągnąć solidny wysokoprężny szesnastozaworowy silnik o pojem-
Ładowność tego pojazdu to
4800 kilogramów
23
Test
Dane techniczne
ISUZU Japan, 4HK1
Silnik
Typ: 4-suwowy silnik Diesla, 4 cylindry, rzędowy,
rozrząd zaworowy OHC, 4 zawory na cylinder
Bezpośredni wtrysk paliwa common rail, sterowany
elektronicznie
Turbosprężarka o zmiennej geometrii, intercooler
Normy emisji spalin: Euro 5 EEV (pojazd przyjazny
dla środowiska naturalnego)
System oczyszczania spalin: Recyrkulacja spalin
EGR z chłodnicą, ceramiczny filtr cząstek
stałych (DPF)
Pojemność skokowa: 5193 cm3
Moc maksymalna (EEC): 140 kW (190 KM)/
2600 obr./min
Maks. moment obrotowy (EEC): 513 Nm/1600–
2600 obr./min
Skrzynia biegów
Marka i model: ISUZU Japan, MZZ6F
Typ: Mechaniczna, 6-biegowa, całkowicie zsynchronizowana
Skrzynia biegów: Opcja – zautomatyzowana skrzynia
biegów, elektromagnetyczne solenoidowe przełożenie, przełożenie sekwencyjne, hydrodynamiczne
sprzęgło
Podwozie
Typ: Rama nitowana, stalowa, czarny lakier
Szerokość ramy: 850 mm
Zbiornik paliwa (l): 100 (l)
Opony: 215/75 R17,5 C, podwójne opony
na tylnej osi
Układ hamulcowy: Hydrauliczne, dwuobwodowe,
ABS, ASR (system antypoślizgowy), EBD (elektroniczny rozdział siły hamowania), bezazbestowe
okładziny, hamulec wydechowy, hamulec ręczny
działający na wał napędowy
Układ kierowniczy: Ze wspomaganiem, kierownica
lewostronna, kolumna kierownicy z regulacją wysokości i pochylenia
Zawieszenie: Przednie i tylne: resory piórowe, amortyzatory hydrauliczne, stabilizatory poprzeczne
Układ elektryczny: Magistrala CAN, 24 V, alternator
24 V - 50 A, akumulator 2 x 70 Ah
Budowa
Typ: Kabina stalowa, spawana, odchylana, w kolorze
białym, okno w tylnej ścianie
Siedzenia: Fotel kierowcy regulowany mechanicznie,
podwójne siedzenie dla pasażerów
Elementy wyposażenia: Elektrycznie opuszczane
szyby w drzwiach, centralny zamek zdalnie sterowany, elektrycznie sterowane i podgrzewane zewnętrzne
lusterka, immobilizer, przyciemniane szyby
System bezpieczeństwa: Dwie poduszki powietrzne,
trzy pasy bezpieczeństwa, dwa skrajne przednie pasy
bezpieczeństwa z regulacją wysokości i napinaczem,
kamera tylna, przednie reflektory przeciwmgielne
Dodatkowe opcje kabiny: Dłuższe wsporniki zewnętrznych lusterek (dla szerokiej zabudowy)
24
Plastiki są bardzo solidne, wręcz nieodbiegające jakością od stosowanych w dobrej
klasy średniej osobówkach
ności 5,2 litra i mocy 190 KM. Agregat oferuje kierowcy 513 Nm w szerokim zakresie
od 1600 do 2600 obr./min. Silnik jest zasilany poprzez bezpośredni wysokociśnieniowy wtrysk paliwa common rail, sterowany
elektronicznie i wspomagany turbosprężarką o zmiennej geometrii łopatek oraz
zwiększoną objętością tlenu z intercoolera.
Tak uzbrojony silnik jest dość żwawy, co
sprawny kierowca bez trudu wykorzysta w
gęstym ruchu miejskim. A co najważniejsze
silnik 4HK1 nie jest łakomczuchem, nie
spala zbyt dużo oleju napędowego.
W tak zwanym standardzie producent
oferuje manualną, sześcioprzełożeniową
skrzynię. W testowym aucie zainstalowano
jednak zautomatyzowaną sześciostopniową
skrzynię Neestronic2 z hydrodynamicznym
sprzęgłem.
Z punktu widzenia żywiołu tego modelu, jakim jest miasto, to właśnie Neestronic2
jest optymalnym rozwiązaniem. Główne
zalety tej skrzyni to płynna zmiana biegów,
bez zbędnego „myślenia”, oraz obniżone
zużycie paliwa w porównaniu z manualną
przekładnią. Producent pozostawił kierowcy możliwość przejścia z automatycznego
w tryb sekwencyjnej, ręcznej zmiany przełożeń. Warto to rozwiązanie zastosować w
przypadku użycia hamulca wydechowego.
Kierowca szybciej niż automat może redukować biegi, zwiększać obroty i skutecznie
zmniejszać prędkość.
Kierowca może też skorzystać z ekonomicznego trybu pracy skrzyni (aktywacja z
przycisku). Będzie nieco wolniej, ale i też
nieco wolniej opada wskaźnik poziomu
paliwa.
Podsumowanie. Isuzu N75.190, tak jak inne
modele, objęte jest trzyletnią gwarancją bez
limitu kilometrów. Dystrybutor jest pewny
zarówno silników, jak i układu napędowego
oraz jezdnego. Isuzu podchodzi bowiem do
produkcji samochodu niezwykle poważnie. Japończycy stawiają przede wszystkim
na niezawodność, bo jak twierdzą, jest to
sprawa honoru. Tak jak w przypadku kodeksu samurajskego. A zatem banzai, czyli
zwycięstwo…Ale to już pokaże czas i siła
decyzji nabywców. Naszym zdaniem Isuzu
ma wiele atutów.
Zbigniew Witamborski

Podobne dokumenty