Wywiad z moją babcią - Kaja Pawlak Kaja: Ile miałaś lat na początku

Wywiad z moją babcią - Kaja Pawlak
Kaja: Ile miałaś lat na początku II wojny światowej?
Babcia: Miałam wtedy 10 lat. Ja dorastałam w czasie wojny…
K: Jak pamiętasz początek wojny?
B: Jak wiesz wojna zaczęła się w 1939 roku. To był wrzesieo… Niemcy wkroczyli na tereny
Polski. Samoloty latały i bombardowały wszystko od rana do wieczora. To była tragedia
i początek najgorszego. Pierwszy obraz, który utkwił mi w pamięci to maszerujące przez
wieś oddziały niemieckie.
K: Jaką sytuację lub sytuacje zapamiętałaś najbardziej?
B: Byłam bardzo młoda dziewczynką i już niewiele pamiętam, ale było takie wydarzenie
jak Niemiecka policja przyjechała po młodych chłopaków ze wsi, których chcieli wysład
na roboty, a ja biegałam po domach i ostrzegałam ich, aby się chowali na strychach.
K: Co było z ludźmi i młodzieżą?
B: Niemcy codziennie przyjeżdżali i zabierali ludzi do obozów. Twojego dziadka w czasach
młodości zabrali na 4 lata na roboty.
K: A co było z Tobą?
B: A ja musiałam iśd wraz z innymi w głąb lasu i kopad okopy.
K: Jak wyglądał taki okop i podział pracy przy nim?
B: Okopy przeciwpancerne to były rowy bardzo głębokie tak około na 3 lub 4 metry i
bardzo szerokie bo jak czołgi przyjeżdżały to wpadały. Takie okopy kamuflowano
gałęziami, zielenią i liśdmi. Mężczyźni kopali, a kobiety z dziedmi wygładzały wykopaną
ziemię. W podobnych, ale mniejszych chowali się żołnierze i strzelali.
K: Mogłabyś mi powiedzied jakieś ciekawostki, albo coś o czym jeszcze nie mówiłaś?
B: W lasach byli Polscy partyzanci, którzy walczyli przeciw Niemcom oraz oddziałom
Niemiecko- Ukraioskim. Odziały te zabierały siano od polskich gospodarzy dla swoich
koni. Aresztowali pełno ludzi. Jeden przez drugiego skarżył. Było po prostu tragicznie.
K: Co było po wojnie?
B: Po wojnie ludzie szli do pracy, wracali na zachód na ziemie odzyskane i odbudowywali
to co zniszczone.
K: Dziękuję ci bardzo, że podzieliłaś się ze mną wspomnieniami.