RAPORT: podsumowanie trendów rynku budowlanego i

Transkrypt

RAPORT: podsumowanie trendów rynku budowlanego i
Podsumowanie trendów rynku budowlanego i instalacyjno-grzewczego
w II kwartale 2015 r.
Drugi kwartał 2015 roku w branży instalacyjno-grzewczej był generalnie lepszy od poprzedniego.
Według ocen uczestników tego rynku, nastąpiły wzrosty, oceniane na różnym poziomie, ale
generalnie panował optymizm, podobnie jak ogólnej sytuacji gospodarczej w Kraju.
Ogólna sytuacja gospodarcza
Według szacunków Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, w 2Q2015 roku tempo wzrostu
produktu krajowego brutto w porównaniu do 2Q2014 roku wyniosło 3,7 %., czyli nieco więcej niż w
1Q2015. Oznacza to, że okres ten był trzecim z kolei kwartałem, w którym dynamika gospodarcza
wzrastała, bądź utrzymywała się na poziomie z poprzedniego kwartału. Głównym czynnikiem wzrostu
gospodarczego w drugim kwartale był popyt krajowy. Tempo wzrostu popytu krajowego w 2Q2015
Instytut szacuje na 3,1 %. Jest to pewna, niewielka poprawa w porównaniu do pierwszego
kwartałem, w którym nastąpiło załamanie dynamiki popytu krajowego. Spośród składników popytu
krajowego, najwyższą dynamiką w drugim kwartale odznaczały się nakłady brutto na środki trwałe,
czyli wydatki inwestycyjne. W okresie 2Q2015 wzrosły one o 10,2 %. Jest to wynik nieco słabszy od
osiągniętego w pierwszym kwartale, ale wtedy wpływały na niego w dużej mierze warunki
meteorologiczne, czyli łagodna zima, co pozwalało na podejmowanie znacznie większego zakresu
prac budowlanych niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Nieco wolniej niż w przemyśle
wzrastała wartość dodana w budownictwie. Tempo jej wzrostu w drugim kwartale Instytut szacuje na
3,8%, podczas gdy produkcja sprzedana budownictwa wzrosła o 2,1 %. Zarówno przemysł, jak i
budownictwo wzrastały zatem wolniej niż w pierwszym kwartale. Według wstępnych danych GUS,
produkcja sprzedana przemysłu w cenach stałych była w czerwcu 2015 roku o 7,6% wyższa niż w
czerwcu 2014 roku (kiedy notowano wzrost o 1,8%) i o 4,7% wyższa w porównaniu z majem br. Po
wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu
ukształtowała się na poziomie o 5,2% wyższym niż w czerwcu 2014 roku i o 0,5% wyższym w
porównaniu z majem br.
Według wstępnych danych podanych przez GUS produkcja budowlano-montażowa, obejmująca
roboty o charakterze inwestycyjnym i remontowym, była w czerwcu br. o 2,5% niższa niż przed
rokiem (kiedy notowano wzrost o 8,0%) i o 12,4% wyższa w porównaniu z majem br. Po
wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja budowlano-montażowa
ukształtowała się na poziomie niższym o 3,3% niż w czerwcu ub. roku i o 4,2% w porównaniu z majem
br.
W stosunku do czerwca ub. roku spadek poziomu zrealizowanych robót odnotowano m. in. w
jednostkach zajmujących się robotami budowlanymi specjalistycznymi - o 4,9%, natomiast wzrost
produkcji wystąpił w podmiotach specjalizujących się we wznoszeniu budynków - o 7,7%.
W porównaniu z majem br. we wszystkich działach budownictwa zanotowano wzrost produkcji: w
tym w specjalizujących się we wznoszeniu budynków - o 12,6% i w zajmujących się robotami
budowlanymi specjalistycznymi – o 4,6%.
W produkcji budowlano-montażowej zanotowano także spadek cen o - o 0,4%. W okresie styczeń–
czerwiec 2015 r. ceny produkcji sprzedanej przemysłu były o 2,4% niższe w porównaniu z
analogicznym okresem 2014 r. (kiedy również notowano spadek - o 1,2%), a ceny produkcji
budowlano-montażowej niższe o 0,4% (spadek w ub. roku - o 1,5%).
Szacuje się, że ceny produkcji budowlano-montażowej w czerwcu 2015 r. ukształtowały się na
poziomie zbliżonym do zanotowanego w maju 2015. Wzrosły ceny robót budowlanych
specjalistycznych - o 0,1%. Spadły natomiast ceny budowy budynków -o 0,1%. Ceny produkcji
budowlano-montażowej w czerwcu br. były o 0,3% niższe niż w grudniu ub. roku i o 0,4% niższe niż w
czerwcu 2014 roku.
Budownictwo mieszkaniowe
Ostatnie wyniki dla budownictwa mieszkaniowego napawają optymizmem. Fakt, że ożywienie
inwestycyjne trwa już dwa lata ma też przełożenie na liczbę mieszkań oddawanych do użytkowania.
Nie powinno to dziwić, bo zgodnie z szacunkami GUS budowa bloku przez dewelopera trwa
przeciętnie 2 lata. Według wstępnych danych podanych przez GUS, w pierwszym półroczu 2015 roku
wydano pozwolenia na budowę 86424 mieszkań, co oznacza wzrost o 13% w porównaniu do
pierwszego półrocza 2015 r. Wzrosła również liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto.
Natomiast spadła liczba lokali oddawanych do użytkowania.
Według wstępnych danych GUS, w okresie pierwszym półroczu 2015 r. oddano do użytkowania
63746 mieszkań, co oznacza o 4,0% mniej w porównaniu do analogicznego okresu w 2014 r., kiedy
odnotowano spadek o 2,3%. W tym okresie wydano pozwolenia na budowę dla 86424 mieszkań,
czyli o 13,0% więcej niż w pierwszym półroczu 2014 r. kiedy odnotowano wzrost o 12,8%. Wzrosła
również liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto – i wyniosła 80310, co oznacza wzrost o 11,2%,
dla porównania w pierwszym półroczu 2014 roku, ten wzrost wyniósł 22,5%. Pod względem
rozpoczynanych budów mamy do czynienia z najlepszym półroczem od dekady.
Tradycyjnie, największy udział, który wyniósł 60,6%, w ogólnej liczbie mieszkań oddanych do
użytkowania mieli inwestorzy indywidualni, którzy w okresie styczeń-czerwiec 2015 r. oddali do
użytkowania 38661 mieszkań, co oznacza o 2,2% więcej niż w 2014 roku. W tej grupie inwestorów w
porównaniu z pierwszym półroczem 2014 r. odnotowano także wzrost liczby mieszkań, na których
budowę wydano pozwolenia –41522 mieszkań, czyli o 12,8% więcej (rok wcześniej w tym okresie
odnotowano spadek o 1,1%). Wzrosła również liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto – do
38820 mieszkań, co oznacza wzrost o 0,8% w porównaniu do pierwszego półrocza 2014 roku, kiedy
wzrost wyniósł 5,4%.
Deweloperzy w pierwszym półroczu 2015 r. osiągnęli udział 37,1% ogólnej liczby mieszkań oddanych
do użytkowania i oddali do użytkowania 23657 mieszkań co oznacza spadek o 7,6% w porównaniu do
pierwszego półrocza 2014 r., kiedy notowano wzrost o 2,1%. W tej grupie inwestorów uzyskano
pozwolenia na budowę 43455 mieszkań, co oznacza wzrost o 15,4% niż rok wcześniej, kiedy
notowano wzrost o 37,6%. Wśród deweloperów, odnotowano również wzrost liczby mieszkań,
których budowę rozpoczęto – do 40225 mieszkań, tj. o 26,5% ,wobec wzrostu przed w pierwszym
półroczu 2015 roku który wtedy wyniósł 51,3%. GUS informuje ponadto, że w pierwszym półroczu
2015 roku nie tylko rozpoczęto sporo inwestycji, ale też wydano dużo pozwoleń na budowę. To może
świadczyć o tym, że deweloperzy nie powiedzieli ostatniego słowa i zbliżające się zmiany (nowelizacja
MdM i wzrost stóp procentowych) nie studzą ich optymizmu. Uzyskane przez deweloperów
pozwolenia datowane na czerwiec pozwalają zacząć budować kolejnych 7,6 tys. lokali. To o 9,7%
więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Gdyby ponadto pokusić się o analizę danych i
zsumować ile pozwoleń wydano w ostatnich 36 miesiącach (tak długo ważne jest pozwolenie na
budowę) oraz odjąć od tego liczbę rozpoczętych budów, to okaże się, że deweloperzy powinni móc
bez problemu odpowiedzieć na popyt ze strony nabywców mieszkań. Nadwyżka zgromadzonych
pozwoleń na budowę nad liczbą rozpoczętych inwestycji, w badanym okresie, wynosi bowiem prawie
25,9 tys. lokali. To oznacza zapas na 3-4 miesiące tak dynamicznego rozwoju oferty jak w ostatnich
miesiącach br.
Spółdzielnie mieszkaniowe w pierwszym półroczu 2015 r. oddały do użytkowania 497 mieszkań
wobec 1392 mieszkań przed rokiem, co oznacza znaczny spadek wynoszący ok. 65%. Wzrosła liczba
mieszkań, których budowę rozpoczęto - do 741 wobec 509 mieszkań czyli o 46%. Spadła natomiast
liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia – do 649 wobec 662 mieszkań przed rokiem.
Pozostali inwestorzy (budownictwo komunalne, społeczne czynszowe i zakładowe) oddali do
użytkowania w pierwszym półroczu 2015 r. łącznie 931 mieszkań wobec 1606 mieszkań przed rokiem
co oznacza spadek o 42%. W ramach tych form budownictwa liczba mieszkań, na których budowę
wydano pozwolenia i których budowę rozpoczęto spadła odpowiednio – do 798, wobec 1358 przed
rokiem i do 524, wobec 1438 w roku poprzednim, czyli spadki zanotowani tutaj znaczne.
Jeśli chodzi o sytuację w budownictwie mieszkaniowym w regionach, to kształtuje się ona
następująco. W pierwszym półroczu 2015 r. spadek liczby mieszkań oddanych do użytkowania
odnotowano w dziesięciu województwach, w tym największy: w województwie opolskim – o 14,2%,
mazowieckim – o 10,3% oraz wielkopolskim – o 9,8%. Wzrost liczby mieszkań oddanych do
użytkowania odnotowano w sześciu województwach: w podkarpackim – o 22,6%, pomorskim – o
8,3% i zachodniopomorskim – o 8,1%.
W pierwszym półroczu 2015 r. wzrost liczby mieszkań, na realizację których wydano pozwolenia
odnotowano w dziewięciu województwach, w tym największy: w warmińsko-mazurskim – o 80,1%,
zachodniopomorskim – o 71,6% i podlaskim – o 51,5%. Spadek liczby wydanych pozwoleń
odnotowano w siedmiu województwach, w tym największy: w województwie podkarpackim – o
15,5%, opolskim – o 15,4% i łódzkim – o 12,6%. Najwięcej mieszkań, na które wydano pozwolenia
odnotowano w województwie mazowieckim – 18461 mieszkań, tj. o 4,2% więcej niż przed rokiem.
Wzrost liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto w pierwszym półroczu 2015 r. odnotowano w
ośmiu województwach, w tym największy: w pomorskim – o 46,3%, małopolskim – o 42,2% i
zachodniopomorskim – o 36,9%. Spadek liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto odnotowano w
ośmiu województwach, w tym największy: w świętokrzyskim – o 23,5%, podkarpackim – o 12,8% i
łódzkim – o 9,5%. Najwięcej mieszkań rozpoczęto w województwie mazowieckim – 15120 mieszkań,
tj. o 2,8% mniej niż przed rokiem.
Zamówienia publiczne i upadłości
Analizując liczby dotyczące ogłoszonych przetargów ogłoszonych w Biuletynie zamówień Publicznych,
to , drugi kwartał 2015 roku, pomimo lekkiego zastoju, i tak był zdominowany przez zamówienia na
prace remontowo-budowlane. Najczęściej w drugim kw. 2015 roku w BZP publikowano ogłoszenia
między innymi na roboty budowlane (3.079 razy), roboty instalacyjne elektryczne (1.682 ogłoszeń),
roboty remontowe i renowacyjne (1.271), roboty w zakresie przygotowania terenu pod budowę i
roboty ziemne (1.151), roboty wykończeniowe w zakresie obiektów budowlanych(1.110), roboty
instalacyjne wodno-kanalizacyjne i sanitarne (996), roboty instalacyjne w budynkach (822).
W pierwszym półroczu 2015 roku, znacznie poprawiła się sytuacja płatnościowa sektora
budowlanego. Można zaryzykować stwierdzenie, że największym beneficjentem poprawy
koniunktury jest budownictwo. Statystki upadłościowe potwierdzają znaczącą poprawę sytuacji w
tym segmencie gospodarki. Poprawa jest szczególnie widoczna w drugim kwartale 2015 roku.
Pierwszy kwartał, tradycyjnie słaby w budownictwie, przyniósł jeszcze sporo upadłości - 33 upadłości
- wartość porównywalną z pierwszym kwartałem 2014 roku, jednak drugi kwartał był zdecydowanie
lepszy i całe półrocze należy ocenić zdecydowanie pozytywnie. Rosnący popyt na usługi budowlane,
duża ilość inwestycji mieszkaniowych i komercyjnych, a także ruszająca stopniowo machina
inwestycji infrastrukturalnych powodują, że nastrój w sektorze jest zdecydowanie lepszy niż w roku
ubiegłym, a wielkość angażowanego w inwestycje kapitału jest większa. Nie zmienia to faktu, że
ryzyko płynnościowe w sektorze budowlanym nadal istnieje i dotyczy szczególnie mniejszych
podmiotów, takich jak punkty sprzedaży czy instalatorzy, uzależnionych od terminowych płatności od
generalnych wykonawców czy inwestorów. Branża nadal generuje dużo przeterminowanych
zobowiązań i sytuacja zapewne szybko nie ulegnie zmianie.
Jak oceniany był rozwój rynku instalacyjno-grzewczego w Polsce w II kwartale 2014 roku?
Drugi kwartał 2015 roku w branży instalacyjno – grzewczej jest oceniany raczej pozytywnie, ponieważ
obok ocen wskazujących na stagnację, spora część respondentów skazywała na niewielkie wzrosty w
stosunku do II kwartału przed rokiem. Pozytywne dane dla budownictwa mieszkaniowego nie
znalazły w pełni przełożenia na wyniki branży. Oceny co do wzrostów w branży instalacyjnogrzewczej wahały się od 0 do 10%. Biorąc pod uwagę wszystkie zjawiska zachodzące na rynku, można
przyjąć, że wzrost rynku w II kwartale 2015 roku zamknął się na poziomie ok.5% rok do roku.
Początek kwartału, czyli kwiecień była raczej słaby, co było kontynuacją sytuacji z końcówki
pierwszego kwartału. Ospałość kwartału mogła wynikać z faktu, że inwestycje rozpoczęte w 2014 i na
początku 2015 roku jeszcze nie weszły w fazę wyposażania w instalacje grzewcze w tym urządzenia.
Dał się zauważyć już pewien wpływ perspektywy wprowadzania we wrześniu dyrektywy ErP. W
różnych regionach Polski wygląda to inaczej, dlatego nie można jednoznacznie powiedzieć, żen
nastąpił znaczny wzrost sprzedaży np. kotłów konwencjonalnych, co zaburza statystyki. W drugim
kwartale 2015 roku mieliśmy do czynienia z dwoma ważnymi dla branży rzeczami. Jedną z nich było
rozpoczęcie akcji informacyjnej dot. implementacji rozporządzeń dotyczących etykietowania i
ecodesignu. W dalszym ciągu istnieją wątpliwości co do zapisów dotyczących możliwości sprzedaży
urządzeń konwencjonalnych po 26.09.2015, oraz konsekwencji ich sprzedaży i tworzenia etykiet dla
zestawów. Brak jednoznacznej perspektywy spowodowało dosyć dziki wysyp/ zalew rynku przez
urządzenia które powinny być wycofane z rynku w wyniku implementacji w Polsce Dyrektywy ErP.
Jest to spowodowane tym, że potencjalni inwestorzy i użytkownicy, którzy zaplanowali montaż
urządzeń konwencjonalnych, zaczęli robić zakupy na zapas, na wszelki wypadek, aby nie być
zaskoczonym brakiem zakupu tego typu Urządzeń po 26.09.2015. Co ciekawe, pomimo licznych
zachęt Producentów, hurtownie instalacyjne pozostają dość powściągliwe co do robienia większych
zapasów magazynowych na te produkty. Wynikiem tego jest drastyczny spadek cen. W Internecie
można znaleźć oferty różnych czołowych marek na poziomie cen często poniżej ceny nabycia dla
Instalatora. Oczywiście pozostaje do odpowiedzi pytanie na ile realny jest zakup w tej cenie, jeżeli
ktoś rzeczywiście by się na to zdecydował. W efekcie coraz częściej instalatorzy – fachowcy zmieniają
kierunek swojej działalności i przechodzą do obsługi przemysłu i sfery publicznej, gdzie mają dużo
szersze możliwości wykonywania robót instalacyjnych w porównaniu do obsługi domów
jednorodzinnych i szeroko pojętej mieszkaniówki, gdzie szczególnie w segmencie budownictwa
jednorodzinnego sprzedaż była daleka od rewelacji.
Druga sprawa która się toczyła w trakcie drugiego kwartału, a będzie miała wpływ na rynek
instalacyjno-grzewczy to walka o ostateczny kształt zapisów Ustawy o OZE w zakresie poprawki
prosumenckiej. Pomimo usilnych prób z, ostatecznie Ministerstwo Gospodarki wycofało się
praktycznie ze wszystkich pomysłów nowelizacji tych zapisów, które miały za zadanie maksymalne
utrudnienie życia prosumentom, którzy zdecydowaliby się skorzystać z możliwości jakie daje ustawa
od 2016 roku. Konsekwencją tego było wycofanie się NFOŚiGW ze zmian wprowadzonych w ostatniej
chwili do programu wsparcia Prosument, które polegały na powiązaniu wsparcia dla pomp ciepła,
kolektorów słonecznych i kotłów na biomasę z koniecznością instalacji źródeł wytwarzania energii
elektrycznej. W konsekwencji Ustawy o OZE, ten warunek został usunięty i od lipca prosumenci
mogą korzystać ze wsparcia dla pomp ciepła kolektorów słonecznych i kotłów na biomasę bez
konieczności wykonywania dodatkowo np. instalacji fotowoltaicznej.
W drugim kwartale 2015 r w branży instalacyjno – grzewczej dało się zauważyć także wzrost
dyscypliny płatniczej. Są mniejsze zatory płatnościowe.
Jak kształtowała się sytuacja w wybranych grupach produktowych?
Pompy ciepła: Pompy ciepła: opinie wskazują na lekkie wzrosty rzędu 5 -6%, Dotyczy głównie pomp
do c.o. Rozwój rynku Pomp ciepła odbywa się praktycznie poza systemami wsparcia, co
paradoksalnie może sprzyjać pewnej stabilności i przewidywalności rozwoju w porównaniu do
sztucznego pobudzenia popytu nadmiernymi dopłatami z tytułu wyboru tej technologii ogrzewania.
Widoczna jest coraz ostrzejsza walka cenowa w tym segmencie produktów. Drugi kwartał był także
okresem oczekiwania na decyzje NFOŚiGW co do wsparcia budowy instalacji bez konieczności
instalowania dodatkowej instalacji do wytwarzania energii elektrycznej.
Kolektory słoneczne: W tej grupie towarowej, podobnie jak w pierwszym kwartale br.
sygnalizowano ogólnie spadek w handlu detalicznym i to duży – ok. 25-50%. Natomiast, podobnie jak
to miało miejsce w poprzednim kwartale, zanotowano bardzo duże wzrosty w wypadku dostaw
obiektowych. Jest to efekt kontynuacji realizacji obiektów publicznych i gminnych, które uzyskały
wsparcie w poprzednich latach i teraz weszły w okres końcowej realizacji. Ogólnie można dla tej
grupy towarowej przyjąć wzrost na poziomie 15-20%
Kotły gazowe wiszące:
Prawie wszyscy respondenci sygnalizowani wzrosty sprzedaż kotłów gazowych wiszących.
Sygnalizowane wzrosty były często znaczne, szczególnie w segmencie kotłów konwencjonalnych. Jest
to oczywiście następstwem wejścia od 26.09.2015 roku wymogów Ekoprojektu, które w znacznym
stopniu ograniczą lub nawet wręcz uniemożliwia sprzedaż i montaż kotłów innych niż kondensacyjne.
Zakupy inwestycyjne robione przez deweloperów i inwestorów przyspieszających wymiany
zaowocował wzrostami na poziomie ok. 30-40% rok do roku dla gazowych wiszących kotłów
konwencjonalnych i to pomimo pewnych oporów hurtowni co do zakupu większych zapasów tych
urządzeń. W wypadku kotłów kondensacyjnych też dał zaznaczyć się pewien wzrost sprzedaży, co jest
związane z ukierunkowanie odbiorców indywidualnych na ten rodzaj urządzeń, oraz wzrastającej
świadomości, ze za kilka lat nie będą na wymianę dostępne kotły konwencjonalne i przeróbki
instalacji będą kosztować drożej, niż jak się od razu w to zainwestuje. Widoczna jest dalej obniżka
cen rynkowych na te kotły. Widoczny jest także pewien fenomen w postaci tzw. kotłów
pseudokondensacyjnych, ale jak się wydaje, nie stanowi to zagrożenia dla typowej techniki
kondensacyjnej. Podsumowując, wzrost sprzedaży wiszących kotłów kondensacyjnych w drugim
kwartale br. licząc rok do roku można przyjąć na poziomie ok. 15-20%.
Przepływowe podgrzewacze do wody: w tej grupie towarowej, po raz pierwszy od dłuższego czasu
wyraźna tendencja spadkowa wyhamowała. Jest to prawdopodobnie efekt wzmożonych wymian, co
pozwoliło na pewien wzrost sprzedaży o ok. 5-6% w stosunku do drugiego kwartału 2014 r.
Gazowe kotły stojące:
Kotły stojące kondensacyjne -tendencja utrzymana z ostatnich kwartałów w kierunku większego
spadku , mniejszego dla kotłów konwencjonalnych wyn. ok. 4% spadek, ale w wypadku kotłów
konwencjonalnych te spadki wydają się w 2 kwartale większe – na poziomie nawet 20%
Grzejniki:
Według zebranych ocen, drugi kwartał 2015 roku był dla sprzedaży grzejników był znacząco lepszy w
porównaniu zarówno do drugiego kwartału zeszłego roku, jak i pierwszego kwartału br. Wzrosty
sprzedaży następowały z miesiąca na miesiąc. Sprzedaż była kierowana głównie na realizację
średnich i dużych inwestycji – deweloperzy, jak także obiekty komercyjne i publiczne. Do tego
większy udział miał rynek wymian, zarówno w maju jak i w czerwcu. Słabej wygląda sprzedaz
grzejników do budownictwa jednorodzinnego, grzie coraz ważniejsza role odgrywa ogrzewanie
podłogowe.
Inne produkty:
W grupie pozostałych materiałów instalacyjno-grzewczych wzrosty są znaczne. Rozbieżności w
ocenach są bardzo duże – jednak wszyscy praktycznie mówili o wzrostach od 15 do nawet 50%.
Podsumowanie:
1. Kontynuacja pozytywnej sytuacja w budownictwie mieszkaniowym czyli wzrosty pozwoleń na
budowę i rozpoczętych budów w 2014 roku ze stałą tendencja tych zjawisk w 2015 r pozwala
już zaobserwować coraz lepsza sytuację dobrą sytuacje w branży instalacyjno-grzewczej.
Widoczna jest dalsza znaczna erozja marż, ale poprawia się sytuacja płatnościowa dłużników,.
Innym pozytywnym zjawiskiem dla kotłów gazowych jest obniżka cen gazu, co z pewnością
już teraz może mieć wpływ na wzrost sprzedaży kotłów gazowych, który zaobserwowaliśmy
w drugim kwartale 2015 r.. Rynek zamówień obiektowych powoli ruszył. Już od dłuższego
czasu coraz większym problemem dla uzyskiwanych marż ma sprzedaż on-line. SPIUG
rozpoczął działania mające na celu informację branży o zmianach jakie czekają rynek
instalacyjno-grzewczy po wejściu w życie od 26. Września 2015 roku rozporządzeń
związanych z Ekoprojektem, etykietowanie i ogólnie wprowadzaniem w życie Dyrektywy ErP.
Ważne jest tutaj stworzenie jednolitej platformy informacyjnej co do interpretacji
wdrażanych przepisów i możliwych konsekwencji różnych związanych z tym działań. W
każdym razie na trzy miesiące przed wprowadzeniem w życie przepisów związany z
Ekoprojektem i w mniejszym stopniu Etykietowaniem, w dalszym ciągu nie znamy
odpowiedzi na wiele stawianych przez branżę pytań. Poszukiwanie urządzeń o coraz
mniejszej mocy, przez nowe energooszczędne domy, wchodząca w życie Dyrektywa ERP
zaczyna już dawać swoje oznaki na rynku. Zwiększa się zainteresowanie programem
Prosumentem prowadzonym przez NFOŚiGW, ponieważ zniesiony został obowiązek łączenia
wytwarzania ciepła z OZE z wytwarzaniem energii elektrycznej ale jak na razie bez jakiegoś
boomu w tej mierze. Ważnym sygnałem dla branży instalacyjno-grzewczej jest poprawa
dyscypliny płatnościowej, co było problemem w kilku ostatnich kwartałach. Branża oczekuje
na boom sprzedażowy w trzecim kwartale 2015.
Raporty dotyczące oceny kwartalnej rynku instalacyjno-grzewczego będą dostępne na stronach
internetowych Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPIUG):
WWW.spiug.pl.
Opracował: Janusz Starościk
Prezes Zarządu SPIUG
Warszawa, 05.08.2015

Podobne dokumenty