Stowarzyszenie Autorów ZAiKS

Transkrypt

Stowarzyszenie Autorów ZAiKS
14. Muzyka w filmie Od pewnego czasu głośno o muzyce w filmie a to za sprawą nowelizacji prawa
autorskiego, która weszła w życie w czerwcu 2000 roku.
Pewnego wieczora zadzwonił mój telefon komórkowy, w którym zabrzmiał głos polskiego kompozytora
muzyki filmowej od lat osiadłego w Hollywood, z prośbą o ściągnięcie tantiem autorskich z tytułu
rozpowszechniania jego muzyki filmowej w kinach. Musiałem mu odmówić. Nie dlatego, że mu się nie należą,
ale ich ściąganie z kin podlega szczególnemu trybowi. Zapytacie, czyżby nie otrzymał honorarium od
producenta? Otrzymał, ale i tak ma prawo do szczególnego wynagrodzenia określonego ustawą. Ale od
początku.
Film sam w sobie, jako utwór, jest skomplikowanym przedsięwzięciem. Potrzebuje wielu twórców i wielu
organizatorów. Film to wiele różnych utworów i artystycznych wykonań, które ostatecznie złożą się na całość.
Scenariusz, dialogi, muzyka, scenografia, zdjęcia, reżyseria, aktorzy...i pozostały widoczny w napisach
końcowych wkład twórczy i organizatorski wielu ludzi. Przede wszystkim wkład producenta. Tego ostatniego
skłonni jesteśmy postrzegać jako bezwarunkowego właściciela filmu, któremu przypadnie cały zarobek z
rozpowszechniania filmu w kinach, telewizji, powielania go na kasetach. I oczywiście gros pieniędzy, które
spłyną z rozpowszechniania filmu trafia do kieszeni producenta. On zresztą faktycznie ryzykuje najwięcej, bo
swoją lub ,,pożyczoną" kasą. Zgodnie jednak z polskim prawem część pieniędzy z rynku trafi do kieszeni
innych współtwórców filmu, bez pośrednictwa producenta.
Polskie prawo autorskie daje części współtwórcom filmu dodatkowe uprawnienia majątkowe z tytułu
wyświetlania utworu w kinach, najmu egzemplarzy filmu i ich publicznego odtwarzania, nadawania w telewizji
lub poprzez inne środki publicznego udostępniania a także z tytułu reprodukowania filmu na egzemplarzach
przeznaczonych do użytku osobistego kupujących. Te dodatkowe uprawnienia otrzymali główny reżyser,
operator obrazu, twórcy scenariusza, twórcy utworów literackich i muzycznych stworzonych dla filmu lub w
nim wykorzystanych oraz artyści wykonawcy. Wynagrodzenie z tych tytułów może jednak spłynąć do tych
uprawnionych twórców wyłącznie za pośrednictwem właściwych organizacji zbiorowego zarządzania
prawami autorskimi lub pokrewnymi. Organizacje te zostały wskazane przez Ministra Kultury w drodze
decyzji, jako zarządzające prawami twórców. Przy czym tych uprawnień majątkowych twórcy nie mogą zbyć
na producenta.
Obciążają więc one zawsze tych, którzy zajmują się określoną działalnością związaną z
rozpowszechnianiem filmu, a więc kino, dystrybutora, nadawcę telewizyjnego, producenta kaset video.
Na początku drogi, kiedy film powstaje, producent kontraktuje prawo wykorzystania w filmie poszczególnych
ww. utworów. Muzyka przeważnie powstaje na końcu, gdy strona wizualna filmu jest już gotowa. Kompozytor
otrzymuje z tytułu stworzenia utworu i jego eksploatacji w filmie stosowne umówione wynagrodzenie.
Podobnie rzecz wygląda, gdy producent decyduje się na włączenie do filmu już istniejącej muzyki, piosenki.
W drodze umowy producent nabywa prawa do ich wykorzystania w filmie jako całości. Poza tym ich twórcy
mają również wyżej opisane szczególne uprawnienia majątkowe płynące z art.70 ust.2 ustawy o prawie
autorskim i prawach pokrewnych.
W obecnym brzmieniu polskiego prawa autorskiego producent filmu (utworu audiowizualnego) nie nabywa
pierwotnie autorskich praw majątkowych do niego. Nowelizacja wpisała w ustawę tzw. domniemanie prawne
nabycia praw do utworów składowych na mocy umów o stworzenie lub wykorzystanie ich w filmie.
1/2
Tak więc, współtwórcy filmu otrzymują raz wynagrodzenie od producenta, drugi raz od tych, którzy z filmu
korzystają i rozpowszechniają.
Skoro współtwórcy nie mogą sami zgłosić się np. do kina po tzw. tantiemy, to kto? Zgodnie z wyżej
wspomnianymi decyzjami Ministra Kultury organizacjami zbiorowego zarządzania uprawnionymi do pobrania
tych wynagrodzeń i ich wypłaty twórcom są:
Stowarzyszenie Autorów ZAiKS (w stosunku do utworów muzycznych, słowno-muzycznych, czyli piosenek,
literackich, choreograficznych), Stowarzyszenie Filmowców Polskich (w stosunku do reżyserów, operatorów,
scenarzystów), Związek Artystów Scen Polskich (w stosunku do aktorów). To właśnie za pośrednictwem
Stowarzyszenia Autorów ZAiKS, kompozytor dzwoniący z Miasta Snów będzie mógł odebrać należne mu
wynagrodzenie.
Co prawda już pod rządami ustawy o prawie autorskim z 1952 roku kina płaciły oddzielne wynagrodzenie
autorom utworów wykorzystanych w filmie (muzyki, utworów literackich, scenariuszy) za pośrednictwem
ZAiKS-u, ale obecna ustawa te grupy twórcze, jak widać znacznie rozszerzyła.
Ale ile, ile... to będzie obecnie.
W myśl zatwierdzonych przez Komisję Prawa Autorskiego tabel wynagrodzeń, każda z tych organizacji ma
prawo do 2% (2,1%) od wpływów z biletów. W ustawie są oczywiście i inne przepisy dotyczące utworów
audiowizualnych, ale ich znaczenie dla twórców muzyki filmowej jest drugorzędne.
Kompozytor muzyki skomponowanej do utworu audiowizualnego (filmu) jest jednak ważną osobą w
odliczaniu czasu wygaśnięcia autorskich praw majątkowych do filmu. Otóż w przypadku filmu prawa
majątkowe gasną z upływem siedemdziesięciu lat od śmierci najpóźniej zmarłej z następujących osób:
głównego reżysera, autora scenariusza, autora dialogów, kompozytora muzyki specjalnie skomponowanej do
filmu.
Przypominam, o czym pisałem we wcześniejszych artykułach, że lata te liczymy od roku następnego po
śmierci ostatniej z tych osób. Wynika z tego, że większość filmów korzysta obecnie w Polsce z ochrony
prawa autorskiego.
Krzysztof Lewandowski
Wszelkie prawa zastrzeżone 2017 ZAiKS / data wygenerowania strony 02.03.2017 17:17:33
PDF ze strony: http://zaiks.org.pl/179
2/2