Eurosatory zakończone. Czas na podsumowania

Transkrypt

Eurosatory zakończone. Czas na podsumowania
Eurosatory zakończone. Czas na podsumowania
2014-06-20
W targach wzięło udział ponad 1500 firm z prawie sześćdziesięciu krajów, a organizatorzy
wstępnie szacują, że imprezę odwiedziło prawie sześćdziesiąt tysięcy osób. Dziś kończą się w
Paryżu największe targi zbrojeniowe na świecie.
Paryskie targi Eurosatory, które od kilku lat dzierżą palmę pierwszeństwa wśród imprez
zbrojeniowych, w tym roku potwierdziły swoją supremację. W stolicy Francji przez ostatnie pięć dni
na prawie stu siedemdziesięciu tysiącach metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej
swoje najnowsze uzbrojenie i sprzęt dla wojsk lądowych prezentowały wszystkie liczące się firmy
zbrojeniowe na świecie.
Królowały minoodporne wozy klasy MRAP
Imprezę zdecydowanie zdominowały pojazdy, a dokładniej minoodporne wozy klasy MRAP. Na
wystawie najwięcej zaprezentowano najmniejszych i najlżejszych konstrukcji tej klasy, czyli
ważących nie więcej niż 10 ton aut typu MRUV - Mine Resistant Utility Vehicle.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, na Eurosatory nie zabrakło robotów i dronów.
Pokazano ich tak wiele, że zwiedzając wystawowe hale łatwo było odnieść wrażenie, iż na co
trzecim stoisku jest albo bezzałogowy statek powietrzny, albo autonomiczny pojazd lądowy, albo
robot pirotechniczny.
Widoczne stoisko MON
Niestety w największej imprezie branży zbrojeniowej na świecie wzięło udział zaledwie dziesięć
polskich firm zbrojeniowych – WB Electronics, Flytronics, Radmor, Cenrex, Dezamet, Mesko,
Nitro-Chem, Pioneer Arms Corp z Radomia, Agregaty Pex-Pool Plus, Radiotechnika Marketing.
Na szczęście sporą aktywnością wykazało się Ministerstwo Obrony Narodowej, którego stoisko
debiutowało na targach. Odpowiedzialny za zakupy nowego sprzętu i uzbrojenia wiceminister
Czesław Mroczek przez dwa dni swojego pobytu w Paryżu odbył ponad dwadzieścia spotkań
zarówno z przedstawicielami innych armii, jak i przemysłowcami z całego świata. – Nie
przeceniając targów jako miejsca do podejmowania decyzji, to z całą pewnością można podczas
nich odbyć bardzo wiele spotkań, które w normalnym układzie długo trzeba byłoby aranżować –
powiedział Czesław Mroczek.
Ważne rozmowy
Minister, któremu na paryskich targach towarzyszyli dyrektor Departamentu Polityki Zbrojeniowej
generał brygady Włodzimierz Nowak oraz dyrektor Departamentu Strategii i Planowania
Obronnego generał brygady Sławomir Wojciechowski, spotkali się m.in. z delegacją francuską,
której przewodniczył minister obrony Francji Jean-Yves Le Drian, z delegacją Ministerstwa Obrony
Litwy, której przewodniczył dyrektor generalny ds. zdolności obronnych i uzbrojenia generał
Autor: Krzysztof Wilewski
Strona: 1
brygady Gintautas Zenkevicius, a także z przedstawicielami resortów obrony Finlandii, Izraela,
Hiszpanii oraz Słowacji.
– Tematyka rozmów była bardzo różna. Z Hiszpanami na przykład dyskutowaliśmy o ich
doświadczeniach i wnioskach z konsolidacji europejskich przemysłów obronnych – dodał minister
Mroczek.
Jak podkreślał generał Włodzimierz Nowak, polska delegacja uważnie selekcjonowała firmy, z
którymi się spotykała. – Staraliśmy się odwiedzać tylko te stoiska, które dawały nam wiedzę, w
jakim kierunku rozwijają się interesujące nas z punktu widzenia programu modernizacji sił
zbrojnych systemy uzbrojenia – komentował generał Nowak.
Polska delegacja odwiedziła więc m.in. firmy startujące w przetargu na rakietowe zestawy
przeciwlotnicze i przeciwrakietowe średniego zasięgu oraz producentów przeciwpancernych
pocisków kierowanych Spike (firma Rafael), a także poddźwiękowych przeciwskrętowych
pocisków manewrujących NSM (Konsgberg).
Autor: Krzysztof Wilewski
Strona: 2

Podobne dokumenty