Kobieta w komiksie - Zeszyty Komiksowe

Transkrypt

Kobieta w komiksie - Zeszyty Komiksowe
Marzec 2005
Zeszyty Komiksowe
strona 5
Kobieta w komiksie
Od Amazonki do... jokera
D an uta Serk ow sk a
T
Instrumentalne wykorzystanie kobiety w komiksie oznacza,
że samo jej pojawienie się wprowadza tyle zamieszania,
co użycie jokera w grze w karty.
o, co m oże m y zaob se rw ow aćw e w spółcze snych k om ik sach , to zm ie niający się w ach l
arz ról
, w jak ich rysuje
się w ystępujące w nich panie . Pie rw sza k om ik sow a
Am azonk a, k ob ie ta o m itycznym rodow odzie , de b iutow ała i odniosła suk ce s już w rok u 19 41. Przygody W onde r W om an pe łne
b yły łagodne go dydak tyzm u, jak rów nie ż b e zpośre dnich zape w nie ń z ust b oh ate rk i, że siła i spraw ność fizyczna są k w e stią tre ningu i przy odrob inie dob re jw ol
i dzie w czynk i m ogą b yćrów nie sil
ne , jak ich rów ie śnicy. Była to nie tyl
k o zach ęta do fizyczne go w ysiłk u, al
e te ż do uw ie rze nia w m ożl
iw ość k orzystania z urok ów i nie b e zpie cze ństw życia na rów ni z m ężczyznam i. Jak tw ie rdziłje de n z tw órców W onde r W om an, W il
l
iam Moul
ton Marston, sce narzysta i dok tor psych ol
ogii na uniw e rsyte cie H arvarda, nal
e żało prze de finiow aćk ob ie cość, k tóra została w Am e ryce
sprow adzona do rol
i tak słab e ji m ało atrak cyjne j, że dzie w czynk i nie ch ciały się z nią ide ntyfik ow ać (1). Po W onde r W om an pojaw iły się Miss Am e rica, Fl
ying Je nny, Sun Girl
, Venus, Supe rgirli se tk i innych , k tóre rozpal
ały dzie w częcą w yob raźnię.
H istorie o w ojow niczk ach sprze daw ały się b ardzo dob rze ,
ch oćk ob ie ty i tak najczęście jw ystępow ały w rol
ach uk och anych , w im ię k tórych l
ub o k tóre nal
e żało w al
czyćz prze ciw nościam i l
osu. Z drugie jstrony, b ardzo często ok azyw ały się te ż
postaciam i, przynoszącym i b oh ate row i zgub ę. Z ak och ane m u,
ul
e gające m u urok ow i płci prze ciw ne jb oh ate row i zdarzało się
b ow ie m stracićz oczu pie rw otny ce lsw oje jw ypraw y l
ub te ż, angażując się w zw iąze k (często zdradl
iw y), prze jaw iałm nie jsze zaangażow anie na pol
ach , na k tórych dotych czas odnosiłsuk ce sy.
Pisząc o k om panach i w rogach m itycznych h e rosów , b adacz l
ite ratury Lord R agl
an podk re śl
a, że b yl
i oni rodzaje m alter ego b oh ate ra i naw e t przy pozorach przyjaźni ich działanie m iało zaw sze na ce l
u doprow adze nie do nie w ype łnie nia m isji (2). Można
zaryzyk ow aćtw ie rdze nie , że k ob ie ta b ardzo szyb k o i sk ute cznie
w pisała się w tę rol
ę alter ego, nie zw yk l
e istotną dl
a rozw oju ak cji, jak i sam e go k om ik su. K ob ie ta, zarów no ta o e urope jsk im ,
jak i o am e ryk ańsk im rodow odzie , je st rodzaje m jok e ra, k artą,
k tóre jatrak cyjności rów nie ż w k om ik sie pol
sk im często się nadużyw a, czase m odk łada na b ok jak o zb yt m ocną, al
e w yłożona
na stółm oże zaw sze w prow adzićdo gry w ie l
e zam ie szania.
M AGNES I K O NTR AST
Supe rb oh ate rk a to już z założe nia postać, k tóra je st odpow ie dzią, k ontraste m dl
a sw oje go odpow ie dnik a płci m ęsk ie j, a
tak że dl
a sporadycznie pojaw iających się w k om ik sie sw oich k ol
e żane k , k tóre często stanow ią je dynie k ol
orow e tło dl
a w ydarze ń. Mim o gorących de k l
aracji pie rw szych am e ryk ańsk ich tw ór-
K riss de Val
nor z k om ik sow e jse rii
„Th orgal
” (rys. Grze gorz R osińsk i)
ców ob razk ow ych h istorii o h e roinach , że m iały zape w nićk om ik sow i sze rok ą że ńsk ą pub l
iczność (3), odb iorcy upatrują w tych
działaniach racze jk ol
e jne go h aczyk a, k tóry przyciągnąćm iał
czyte l
nik ów , znudzonych już ciągłym ogl
ądanie m m ęsk ich m usk ułów . Ub rana w nie co pow ie w nie jsze szaty W onde r W om an
prow adziła je szcze um oral
niające rozm ow y ze sw oim i podopie cznym i– czyte l
niczk am i, al
e Miss Fury, Catw om an i całe rze sze następczyń tłum aczyć już nic nie m usiały – w osiąganiu zam ie rzonych ce l
ów znacznie b ardzie jzdaw ałsię pom agać im ob cisły k ostium niż inte nsyw ne ćw icze nia fizyczne , do k tórych zach ęcała
W onde r W om an.
Po ok re sie popul
arności supe rk ob ie t, na rynk u k om ik sów
am e ryk ańsk ich zaczęły pojaw iać się „czarne b oh ate rk i”, b ędące
m rocznym re w e rse m w szystk ich Sun Girli Venus, je dnoznacznie
k uszące spod rzęs nie m ałe dzie w czynk i, al
e racze jich starszych
b raci (4). W ysyp m rocznych b oh ate re k w USA datuje się na l
ata
40., działanie Lady Satan, Gh ost W om an, Ph antom Lady i w ie l
u
strona 6
Zeszyty Komiksowe
innych zb ie gło się w czasie z popul
arnością
czarne go k ina, cze go nie m ożna w żadnym
razie uznaćza dzie ło przypadk u. Je rzy Szyłak je st zw ol
e nnik ie m te zy, k tóra tyl
k o pozornie pe łna je st sprze czności, że „n ajsiln iej
ch yb a lan sow an o siln e k ob iety w ted y, k ied y ch cian o od straszyćk ob iety od sam od zieln ości” (5);
podob nie tw ie rdzi b adająca fe nom e n popul
arności czarne go fil
m u Maria Janion (6).
Upodob anie do k ob ie t fatal
nych prze trw ało w k om ik sie całe l
ata i je st w idoczne
do dziś. Czarna b oh ate rk a staje się dosk onałą prze ciw w agą dl
a pozytyw ne juk och ane jb oh ate ra (np. w „Th orgal
u”), a zaraze m
m otore m do pode jm ow ania prze z nie go ak tyw nych działań (np. uk azująca się od 2001
rok u se ria „Gail
” Piotra K ow al
sk ie go).
Je de n z m oich rozm ów ców , rysow nik ,
tak m ów i o de m oniczne jK riss z „Th orgal
a”:
„M yślę, że on a po prostu m a b yćw sw ym założen iu k on trastem d la postaci d ob rej, opozycją.
To m usi b yćjak iś d ialog: jest teza i an tyteza,
tak sam o w tym k om ik sie jest plus i m in us, w ten
sposób to jest sk on struow an e.” Moi rozm ów cy
tw ie rdzą, że de m oniczna k ob ie ta w rodzaju
K riss je st rodzaje m fe tyszu, nie zre al
izow ane go pragnie nia, że je st postacią, k tórą rysuje
nie m al
że k ażdy: „To jest w łaś-n ie tak a n utk a
perw ersji, to jest to, że k ażd y b y ch ciał, żeb y k toś
n im pom iatał w gran icach ak ceptacji.” Je de n
z k rytyk ów k om ik sow ych tak m ów i o k ob ie tach fatal
nych w k om ik sie am e ryk ańsk im : „M ężczyzn a jest tylk o ich pom ocn ik iem ,
czasem jak im ś k atalizatorem , ale to m ężczyzn a
jest tam trak tow an y b ard zo przed m iotow o.”
TR YU MFY NIE D O
K O ŃCA W IAR YGO D NE
To pozorne panow anie nad m ężczyznam i je st, jak pok azują
dłuższe se rie k om ik sow e , częstok roćm yl
ące . Lansow any w ize rune k , prze de w szystk im supe rk ob ie ty– zdob yw czyni, nie tyl
ko
ok re śl
any je st jak o prze ładow any e rotyzm e m , a w re zul
tacie
szow inistyczny, al
e pojaw iają się te ż głosy, że postacie te stają
się ob ie k tam i sw e go rodzaju graficzne jprze m ocy. GailSim one ,
fank a k om ik su i sce narzystk a, założyła stronę inte rne tow ą o nazw ie „W om e n in R e frige rators” (K ob ie ty w l
odów k ach )(7), na
k tóre jłam ach anal
izuje l
osy ponad 100 b oh ate re k , k tóre , początk ow o stw orzone jak o sil
ne k ob ie ty, zostały z czase m pozb aw ione m ocy, upok orzone i najczęście jzab ite . Jak tw ie rdzi, popch nęło ją do te go rozczarow anie l
ose m je jul
ub ionych b oh ate re k z
dzie ciństw a. Sim one w ysyła zapytania do znanych tw órców k om ik sow ych , w k tórych prosi o k om e ntarz do sw oje jl
isty ub e zw łasnow ol
nionych i poniżonych supe rk ob ie t. „Sm utn a lista –
napisałw odpow ie dzi znany sce narzysta, Joh n Byrne , – d ow ód
n a to, co zaw sze pow tarzałem : zb yt w ielu scen arzystów zd aje sięzd oln ych d o w ym yślen ia tylk o d w óch rzeczy, k tóre m ogą zrob ićz żeńsk ą postacią: zgw ałcićją lub w yk ończyć.” (8)Standardow ą odpow ie dzią
na zarzuty, podnoszone prze z Sim one , je st m ające w ie l
e racji
stw ie rdze nie , że w szystk ie inne sztuk i popul
arne rów nie ż prze d-
Marzec 2005
staw iają w te n sposób k ob ie ty i k om ik s na
ich tl
e w cal
e się nie w yróżnia. W spom inany
ch ętnie prze z Sim one Frank Mil
l
e r nie „zab ija” b ynajm nie jtyl
k o k ob ie t, a patrząc na
prob l
e m z drugie jstrony, jak k ol
w ie k ok rutnie b y to b rzm iało, śm ie rćb oh ate ra je st najłatw ie jszym , a w re zul
tacie najczęstszym
sposob e m na zam k nięcie przydługie jse rii
k om ik sow e j.
Supe rb oh ate rk a, m im o sw oje jw yraziste j, jask raw e josob ow ości i k rzyczące go se k sapil
u, b yła i je st odb ie rana w środow isk u k om ik sow ym jak o postać nie do k ońca w iarygodna. Je st częstok roć odczytyw ana jak o
sw oista traw e stacja supe rb oh ate ra: „Ja n ie
w iem , czy to m ożn a m ów ićw ted y o k ob iecie, czy
to n ie jest m ężczyzn a, tylk o ub ran y w in n y k ostium ”, „W ch arak terze sw ojego postępow an ia jest
m ało k ob ieca. To jest po prostu facet z cyck am i”,
„Ja n ie w id zęsen su pow stan ia Won d er Wom an .
Tak m i sięw yd aje, że superb oh aterk i, tak ie jed n ak Lara Croft, są stw orzon e d la m ężczyzn i to
d la tej m łod ej grupy, k tóra w k racza w w iek d ojrzew an ia”. W k om ik sie pol
sk im k ob ie ta je st
nadalracze jzagub ioną w struk turze l
al
e czk ą, k tóra pojaw iając się zab urza rytm narracji, uatrak cyjnia (słynne dw ie strony b e z nagich k ob ie t u Adl
e ra i Piątk ow sk ie go (9 )),
al
e m a nie w ie l
e do pow ie dze nia. „W sen sie fab ularn ym [k ob ieta]jest po n ic”, stw ie rdza Je rzy Szyłak , m ów iąc o te nde ncji do urozm aicania fab uły tak zw anym i „gołym i b ab am i”,
Catw om an k tóra pojaw iła się już na łam ach słynne go
czasopism a k om ik sow e go „R e l
ax” („Nocna
w izyta”, 19 87). „Ja od n oszęw rażen ie, że od lat 70. w szyscy głęb ok o
w ierzą, że jak n arysują gołą b ab ę, to ten k om ik s b ęd zie sięlepiej sprzed aw ał. [...]To w yob rażen ie, że poprzez erotyzm d ociera sięd o d orosłych ... ja n ie w iem , m oże on o jest praw d ziw e. M oże to potrzeb a n arysow an ia czegoś prostack iego, w ulgarn ego, tak iego że ew id en tn ie trzeb a
to sch ow aćprzed d ziećm i, żeb y k toś zaczął czytaćk om ik sy.”
„Goła b ab a” w k om ik sie , czy – b ardzie jna czasie – „goła
l
ask a”, to nadalczęsto k arta, k tórą się gra, b y uatrak cyjnić k om ik s, zw ięk szyćsprze daż, dać czyte l
nik ow i poczucie , że sięga
po sw e go rodzaju zak azany ow oc. Adl
e r i Piątk ow sk i opow iadają, jak w ie l
ok rotnie w h istorii w ydaw ania czasopism a k om pute row e go „R e se t”, w k tórym pub l
ik ow any b yłich k om ik s, prób ow ano re zygnow ać z „gołych b iustów ” i jak szyb k o – zape w ne
śl
e dząc re ak cje pub l
iczności – do nich z pow rote m w racano.
Można te ż sądzić, że prze k az k om ik sow y sam w sob ie w ydaje
się pe w ne jczęści odb iorców , nie przyzw yczajonych do te jform y
prze k azu, m e dium tak nie przyzw oitym , że doszuk ują się e rotyzm u na zupe łnie nie w innych stronach . Tom asz Le śniak , rysow nik , opow iada o rysow aniu prze z nie go rysunk ow e jh istorii o
Śpiące jK ról
e w nie i o tym , jak do re dak cji zadzw oniłpóźnie j
starszy pan z pre te nsjam i: „Pow ied ział, że jem u sięw głow ie n ie
m ieści, jak m ożn a w piśm ie d la d zieci tak ie w yuzd an e rysun k i zam ieszczać.”
Marzec 2005
PR Z YPAD EK
Zeszyty Komiksowe
strona 7
CZ Y GR A?
Można pok usić się o stw ie rdze nie , że w
k om ik sie pol
sk im narysow anie k ob ie ty je st
zaw sze rodzaje m e ste tyczne go przypadk u,
l
ub te ż e k spe rym e ntu. Je st spraw dze nie m
re ak cji w idza i rów nie ż sie b ie sam e go, prób ą
dow ie dze nia się na il
e m oże zm ie nićto fab ułę opow ie ści. Nie k tórzy tw órcy na pytanie ,
dl
acze go sil
na postaćk ob ie ca je st nie do k ońca w iarygodna, odpow iadają, że w ynik a to zape w ne z b rak u znajom ości k ob ie ce jpsych ik i,
nie db al
stw a, nie ch ęci do zgłęb ie nia k ob ie ty jak o postaci. Tak ie stw ie rdze nia nie do k ońca w ydają się praw dziw e . O dnoszę w raże nie , że k ob ie ta m a b yćz założe nia postacią
nie dopow ie dzianą, ab surdal
ną, w yw ołującą e m ocje . Granie tą
postacią je st granie m pe w nym k ostium e m . Może b yćrozum iane czasam i jak o pójście na łatw iznę, b o sk oro postaćm oże zach ow yw aćsię ab surdal
nie (w k ońcu to prze cie ż k ob ie ta), to nie
trze b a zaw racać sob ie głow y tw orze nie m osob ow ości b oh ate ra.
Efe k ty tak ie go działania to nie zam ie rzone tw ory, „supe rface ci
z cyck am i”, ch oć czasam i są to zab ie gi ce l
ow e . Sim on Bisl
ey w
je dnym z odcink ów o Lob o prze nosi sw e go supe rm ęsk ie go b oh ate ra do nie b a, gdzie na sk ute k fatal
ne jpom yłk i staje się on
k ob ie tą (10). Prze k ształca się w nią je dnak tyl
k o cie l
e śnie . Pod
pow łok ą um ięśnione go, k ob ie ce go ciała, znajduje się ta sam a
postać, sfrustrow ana now ym fizycznym w cie l
e nie m . Lob o zach ow uje się ciągl
e tak sam o, jak w sw oim zw yk łym w cie l
e niu:
z rów nym zapałe m k l
nie , zab ija, m a za nic sw oją now ą postać,
ch oćzauw aża pe w ne ogranicze nia w ynik ające np. z te go, jak
działa na płe ćprze ciw ną.
Be z te go „w ch odze nia w rol
ę” postaćb ędzie tyl
k o b oh ate re m prze b ranym – z rozm ysłe m , w ce l
u osiągnięcia pe w nych
zam ie rzonych e fe k tów k om icznych l
ub z nie dopatrze nia, prze z
b rak ch ęci zgłęb ie nia sposob u zach ow ania postaci. Idąc dal
e j,
zgodnie z w ypow ie dziam i k rytyk ów , że gatune k ope ruje prze rysow aniam i, sch e m atam i, w ydaje się, że rów nie grote sk ow y
e fe k t, jak prze b ranie b oh ate ra w k ostium i pe rform ow anie
prze z nie go rol
i od k ostium u odm ie nne j, m oże w yw ołać prze rysow anie , posunięcie do ab surdu sposob u zach ow ania, k tóry
przyw yk l
iśm y k ojarzyć z daną płcią. W pol
sk im k om ik sie „zagranie k ob ie tą” b yw a dosk onałym zam ie nnik ie m , zapch ajdziurą, gdy b rak pom ysłu l
ub środk ów na re al
izację inne jk once pcji.
K O STIU M JO K ER A
„To n ie są liczn e zjaw isk a – m ów i je de n z m oich rozm ów ców
o cie k aw ych postaciach k ob ie t w k om ik sie pol
sk im . – Kob ieta w
k om ik sie jest sprow ad zan a n a d rugi plan i n ie pok azuje sięw jak iś sposób jej ch arak teru czy jej m yślen ia, tylk o sprow ad za d o ciała n arysow an ego tylk o w ed ług tak iego k an on u jak i »Playb oy«pok azuje.” Mim o że
zdanie m w ie l
u, k ob ie ty w k om ik sie pol
sk im to zw yk l
e m ało cie k aw e pod w zgl
ęde m artystycznym postacie – e m b l
e m aty typu
„duży b iust m ały m ózg”, to nie zaw sze je st praw dą, że rysow anie k ob ie t je st ze strony tw órców pójście m na łatw iznę. Fe m inistk i podk re śl
ają, że prze dstaw ie nia k ul
tury popul
arne jz re guły m arginal
izują i ste re otypizują k ob ie ty, spraw iają, że k ob ie ty m ają nie w ie l
k i udziałw produk cji k ul
tural
ne j, tryw ial
izują je
jak o k ate gorię społe czną (11). To k om ik sow i unde rgroundow e m u, w k tóry angażow ały się rów nie ż fe m inistk i, zaw dzięczam y
pe w ne odczarow anie w ize runk u k ob ie ty. Postaćłagodne jgołą-
K adr z k om ik su „l
a Vie se xue l
l
e de Cath e rine ” Mil
a Manary
b e czk i i pozb aw ione juczuć w ojow niczk i ok azały się dosk onałym i te m atam i do prze rysow yw ania i w re zul
tacie ob śm iania.
W yol
b rzym ie nia, w yk orzystyw anie k ob ie cych atryb utów , gigantyczne narządy płciow e , ob cisłe stroje , k tóre pow inny racze j
utrudniać poruszanie niż b yćsprzym ie rze ńcam i w w ype łnianiu
aw anturniczych m isji, są, paradok sal
nie , odpow ie dzial
ne za w ie l
e re w ol
ucyjnych zm ian i dysk usji w środow isk u k om ik sow ym ,
dotyczących ciała, e rotyzm u i k ob ie t w łaśnie . K ostium w ojow niczk i stałsię k ostium e m jok e ra i m ie jm y nadzie ję, że rów nie ż
i w pol
sk im k om ik sie b ędzie m y ob se rw ow ać je go k ol
e jne , zask ak ujące odsłony.
Cytaty poch od zą z m oich rozm ów z tw órcam i i k rytyk am i k om ik sów, przeprow ad zon e rozm ow y przyczyn iły sięd o pow stan ia pracy m agistersk iej.
M oim i rozm ów cam i b yli m .in .: Ern esto Gon zales, Krzysztof Gaw ron k ie w icz, M arek Ad am ik , R ob ert Ad ler, Tob iasz Piątk ow sk i, Przem ek Tru ścińsk i, D en n is Wojd a, CyrylLech ow icz, An tek Serk ow sk i, Jerzy Szyłak ,
Tom asz Lew Leśn iak , Piotr Kow alsk i, Bogusław Polch , Kon rad Grzegorzew icz, Kam ila Kostk ow sk a, R afał Gosien ieck i, Ed yta Jarosz, Paw eł N u rzyńsk i, M ich ał Śled zińsk i, Ad am R usek , Tom asz M erin g, Filip M yszk ow sk i i w ielu in n ych . Ogrom n e pod zięk ow an ia.
Przypisy
(1) T. R obbins , Th e Gre atW om e n Supe rh e roe s , Norh am pton 19 9 6, s s .
5-7
(2) Elem e nty w zorca boh ate rs k ie go i działania alte r e go w e dług Lorda
R aglana podaję za: M . Z ow czak , M itboh ate rs k i jak o opow ie śćo granicach ludzk ich m ożliw ości, „
Etnografia Polsk a”, t. XXVIII, nr 2, 19 84,
s s . 243-267
(3) T. R obbins , op. cit., s . 7
(4) T. R obbins , op. cit., s s . 23-30
(5) Cytaty poch odząz rozm ów , prze prow adzonych z tw órcam i i k rytyk am i k om ik s u.
(6) M . Janion, W am pir. Biografia s ym boliczna, Gdańs k 2002, s s . 222-4
(7) h ttp://w w w .th e -panth e on.ne t/w ir/
(8) Patrz: h ttp://w w w .th e -panth e on.ne t/w ir/c-jbyr.h tm l
(9 ) W czas ie dys k us ji, k tóra odbyła s ię na GD AK -u w Gdańs k u w 2002
rok u, je de n z rozm ów ców s tw ie rdził, że w k om ik s ie „
48 s tron” Adlera
i Piątk ow s k ie go s ątylko dw ie s trony be z nagich k obie t.
(10)Alam y, Bis ley, Giffe n, Grant, 19 9 6, s s . 21-32
(11) D . Strinati, W prow adze nie do k ultury popularne j, W ars zaw a 19 9 8,
s . 146
...na poprzednich stronach...
Na stronie 3 pub l
ik uje m y k om ik s K ariny K re i, narysow any spe cjal
nie dl
a „Z e szytów ”. K arina uk ończyła
w arszaw sk ą Arch ite k turę. K om ik sy są je jpasją, k tóra
um ożl
iw ia je jtw órczo odpow ie dzie ć na zadziw iającą
codzie nność.

Podobne dokumenty