zawód: dyrygent
Transkrypt
zawód: dyrygent
rozwiąż krzyżówkę i wygraj książki lub płyty dvd „Moja pasja – moja przyszłość” pozytywnie zainspirowani Nakład: 10 000 egz. Polsko-litewskie zmniejszanie dystansu NR 46 (111) / 20 listopada 2013 r. www.strefaminsk.pl ISSN NR 2083-5787 BEZPŁATNY TYGODNIK SPOŁECZNO-KULTURALNY michał śmigielski zawód: dyrygent fot. Artur Kos MIŃSK 1939 W KOLORZE TYLKO W KOMIKSIE Bohaterem komiksu jest Staszek, współczesny nastolatek, który przenosi się do przeszłości. Poznaje Icka, małego Janka Himilsbacha oraz Piotra i Józefa Skrzyneckich. Chłopaki, łącząc siły, starają się nie dopuścić do zamachu, przygotowanego przez niemieckich dywersantów. A Czytelnicy mogą zobaczyć, jak w kolorze wyglądało nasze miasto w 1939 roku. Komiks można kupić: W sprzedaży także koszulki z limitowanej, komiksowej edycji w rozmiarach XS, S, M, L oraz XL. Po prostu musisz je mieć! Cena tylko 21 zł za sztukę. - w siedzibie tygodnika „Strefa Mińsk” przy ul. Świętokrzyskiej 5 w Mińsku w godz. 10-16, - zamówić telefonicznie pod nr. tel. 501 460 499, - zamówić przez email: [email protected] i otrzymać pocztą, - w kwiaciarni Viro przy ul. Dąbrówki 42a w Mińsku, - w księgarni przy ul. Warszawskiej 180, naprzeciwko kościoła. Wydanie w oprawie miękkiej kosztuje 21 zł, a w oprawie twardej 29,90 zł. Strefa naczelnego Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona. Albert Einstein Michał Śmigielski mieszka i pracuje w Sulejówku, ale coraz częściej można go spotkać w Mińsku, gdyż w sierpniu został dyrygentem chóru „Cantate Domino”, który działa przy parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Jest także dyrygentem i współzałożycielem działającej w Warszawie Unplugged Orchestra, z którą dokonał prawykonań utworów wielu kompozytorów, także podczas koncertów w stolicy naszego powiatu. A w „Strefie” opowiada o zawodzie dyrygenta. „Ważne, by dyrygować w sposób jasny, zrozumiały i pomocny zespołowi. Pierwszą zasadą dyrygenta i lekarza jest primum non nocere” – mówi Michał i zaprasza chętnych, którzy chcieliby wstąpić do chóru, który prowadzi. Zresztą, przeczytajcie sami :) Między bajki trzeba włożyć, że młodym ludziom nic się nie chce. Świadczą o tym wydarzenia, w których młodzież grała pierwsze skrzypce – pomiędzy 3 a 9 listopada uczniowie i nauczyciele GiLO im. Polskiej Macierzy Szkolnej gościli w swojej szkole rówieśników wraz z opiekunami z Telsiai na Litwie, miasta siostrzanego Mińska. Warsztaty artystyczne „Moja pasja – moja przyszłość” to projekt, w którym wzięli udział uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 im. Mikołaja Kopernika, Gimnazjum Miejskiego nr 1 im. Gen. Władysława Andersa oraz Gimnazjum Miejskiego nr 2 im. Jana Pawła II. Z kolei w październiku odbył się w Cegłowie „Tydzień Inspiracji” dla ponad 30 uczniów z czterech szkół z powiatu mińskiego. Opisujemy w „Strefie” te fantastyczne przedsięwzięcia, może zainspirują innych do stwarzania młodym pól do popisu i działania? 11 listopada Alicja Wąsowska wybrała się do sali widowiskowej „Podlasie” w Siedlcach na koncert z okazji Dnia Niepodległości „A ja śpiewam piosenki...”. Znane szlagiery Hanki Ordonówny interpretowała Marlena Maria Uziębło z towarzyszeniem The Blue Angel Band. Mateusz Dudziński przygotował do odsłuchu kolejną porcję muzycznych nowości. Natomiast Bartosz Mendyk odsłania zawiłości naszych praw i obowiązków w urzędzie. I obejrzyjcie fotorelacje z imprez, które odbyły się nie tylko w miniony weekend :) strefy numeru Strefa informacji str. 4 Strefa kryminalna str. 8 Strefa sportu str. 9 Nie przegap – kalendarz imprez Strefa osobowości str. 10 Strefa młodych str. 13 Prezentacja w Strefie str. 14 Strefa szkoła str. 15 Strefa wydarzenie str. 16 Strefa urzędowa str. 17 Strefa flesz str. 18 Strefa bez kitu str. 20 Strefa rozrywki str. 21 Michał Śmigielski – zawód: dyrygent Polsko-litewskie zmniejszanie dystansu Kompleksowe wspomaganie rozwoju szkół „Moja pasja – moja przyszłość” Pozytywnie zainspirowani Nasze prawa i obowiązki w urzędzie cz. 11 Fotorelacje z imprez: 5. Festiwal Piotra Skrzyneckiego, cyrulik w MZM, z Dalajlamą w Ladakhu, liryczna Siennica Muzyczne nowości ogarnia Mateusz Dudziński A ja śpiewam piosenki... Dedykacje okolicznościowe str. 21 Wszystkiego dobrego i miłej lektury:) Dziękujemy, że jesteście z nami. Ogłoszenia drobne Dariusz Mieczysław Mól, redaktor naczelny tygodnika „Strefa Mińsk” Krzyżówka KOLEKTORY SŁONECZNE str. 22 str. 23 R e k l a m a DOM POGRZEBOWY TAŃSZE O 70 % PIECE Z DOFINANSOWANIEM OGNIWA FOTOWOLTAICZNE tel. 513 009 105 Najniższe ceny w Polsce! Załatwiamy wszelkie formalności! NeoDerm Dr n. med. Marta Górska OCENA I USUWANIE ZNAMION DERMATOLOG DERMATOLOGIA OGÓLNA I ESTETYCZNA kompleksowe leczenie chorób skóry w tym TRĄDZIKU, ŁUSZCZYCY, BIELACTWA ocena i usuwanie włókniaków, brodawek DERMATOLOGIA ESTETYCZNA: peeling, Botox, usuwanie zmarszczek, przebarwień, korekta ust ul. Kazikowskiego 10A, I piętro, Mińsk Maz. zapisy w godz. przyjęć: 25 758 26 54 godziny przyjęć: wt., czw. 10 - 19; śr., pt., sob. 10 - 15 W trudnej chwili żałoby jesteśmy do Państwa dyspozycji o każdej porze dnia i nocy. NOWY DOM POGRZEBOWY KAPLICA CHŁODNIA Mińsk Mazowiecki ul. Kościelna 6 (biuro) ul. Kościelna 16 (dom pogrzebowy) tel. 25 759 05 05, 503 823 712 www.pogrzebybialkowski.pl 3 Strefa informacji Mistrzostwa w trójboju siłowym Już w sobotę, 23 listopada i w niedzielę, 24 listopada odbędą się w Mińsku XXIV Mistrzostwa Polski Juniorów i Seniorów w Trójboju Siłowym. Będą to także eliminacje do Mistrzostw Europy 2014 oraz Mistrzostw Europy Juniorów 2014, dlatego możemy być pewni, że w naszym mieście pojawią się największe gwiazdy tej dyscypliny sportu. – To piękny i bardzo emocjonujący sport. Składa się z trzech różnych konkurencji – wyciskania sztangi w pozycji leżącej, przysiadu ze sztangą na barkach i tzw. „martwego ciągu”, czyli unoszenia jak największego ciężaru od podłogi do wyprostowanej pozycji tułowia. Obowiązuje tu prosta zasada – ten, kto podniesie największy ciężar – wygrywa. Nie trzeba być znawcą tego sportu, aby mieć ogromną przyjemność z kibicowania zawodnikom. Myślę, że walka będzie zacięta i będą podnoszone niewyobrażalne ciężary – zachęca Albert Szczygielski, organizator zawodów i członek Zarządu Polskiego Związku Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego. A na scenie w hali sportowej przy Zespole Szkół Miejskich nr 1 w Mińsku zaprezentują się, m. in.: Jarosław Olech – 12-krotny mistrz świata w Trójboju Siłowym, członek galerii sław Międzynarodowej Federacji Trójboju Siłowego (IPF), Dariusz Wszoła – wielokrotny mistrz świata i Europy w Trójboju Siłowym oraz wyciskaniu leżąc, członek galerii sław Europejskiej Federacji Trójboju Siłowego (EPF), Jan Wegiera – wielokrotny mistrz świata i Europy w Trójboju Siłowym oraz wyciskaniu leżąc, członek galerii sław EPF, Paweł Ośmiałowski – multimedalista mistrzostw świata i Europy w Trójboju Siłowym. Oprócz nich, wystartuje wielu zawodników chcących zdobyć najwyższe trofea za rok 2013, zarówno w kategorii open (kobiet i mężczyzn seniorów), jak i juniorskiej. Na pewno będziemy świadkami ogromnych wyników w każdym z bojów, czyli wyciskaniu sztangi w pozycji leżącej, przysiadzie ze sztangą na barkach i „martwego ciągu”. Mistrzostwa w Mińsku objęła patronatem minister sportu Joanna Mucha oraz prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki, co podnosi zarówno prestiż zawodów, jak i Mińska. XXIV Mistrzostwa Polski Juniorów i Seniorów w Trójboju Siłowym w sobotę, 23 listopada i w niedzielę, 24 listopada rozpoczynają się o godz. 9. Wstęp kosztuje 10 zł (sobota) i 15 zł (niedziela). Oprac. na podst. mat. organizatorów Nowe miejsca parkingowe Na wysokości budynku Starostwa Powiatowego przy ul. Konstytucji 3 Maja 16 w Mińsku, od Ronda Hallera do skrzyżowania z ul. Małą powstaną nowe miejsca parkingowe. Szkoda tylko, że w związku z inwestycją, wycięto kolejne drzewa w stolicy powiatu. Budowa 20 zatok parkingowych i chodnika oraz remont nawierzchni istniejącego zjazdu na działkę nr ew. 8204 rozpoczął się od usunięcia drzew, na które Urząd Miasta uzyskał zezwolenie Starosty Mińskiego (decyzja nr WS.613.119.2013 z dnia 31.09.2013 r.). Jak się dowiedzieliśmy w urzędzie, rozpoczęcie inwestycji, przy udziale finansowym Powiatu Mińskiego, było podyktowane tym, że na tym odcinku ul. Konstytucji 3 Maja brakuje miejsc parkingowych. Do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, Wydziału Architektury Starostwa Powiatowego i Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego przyjeżdżają mieszkańcy z całego powiatu mińskiego, często też osoby niepełnosprawne. Z kolei po drugiej stronie ulicy znajduje się Przedszkole Miejskie Nr 5, do którego rodzice przywożą dzieci. Nowe miejsca postojowe powinny więc ułatwić parkowanie interesantom. A co z drzewami? W roku 2014 w budżecie miasta przewiduje się środki finansowe na nasadzenie 80 szt. drzew na terenach zieleni i w pasach drogowych. Ale i tak jest to kropla w morzu potrzeb, bo w Mińsku drzew jest coraz mniej. Oprac. na podst. mat. UM, fot. DM Dla tych, co lubią pomagać Powiatowe Centrum Wolontariatu w Mińsku już po raz czwarty organizuje konkurs, którego celem jest nagrodzenie najaktywniejszego wolontariusza w powiecie mińskim tytułem i statuetką „Wolontariusz 2013”. Nominowani do tego wyróżnienia mogą być pojedynczy wolontariusze, grupy wolontariuszy, rodziny, które wspólnie podejmują działania społeczne. Kandydatury do nagród mogą zgłaszać instytucje, organizacje, szkoły, osoby prywatne korzystające z pomocy wolontariuszy. Natomiast statuetką „Pomagam Pomagać 4 2013” zostanie uhonorowana firma, instytucja, organizacja lub osoba prywatna, która poprzez swoją działalność wspiera pracę wolontariuszy. Kandydatów do tego tytułu mogą zgłaszać instytucje lub organizacje, które w swojej działalności wolontarystycznej korzystają z pomocy tych osób. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie www.pcpr-minskmaz.pl. Zapraszamy do zgłaszania kandydatów do 22 listopada. Oprac. na podst. PCW R e k l a m a Droga Targówka-Barcząca Od 12 listopada mieszkańcy mogą cieszyć się lepszą jakością podróżowania na wyremontowanej drodze powiatowej Targówka-Barcząca. Wzdłuż drogi zbudowano również bezpieczne chodniki. Przebudowa drogi powiatowej nr 2230 Mińsk Mazowiecki-Mrozy na odcinku Targówka-Budy Barcząckie-Barcząca o długości 1727 m, wraz z chodnikiem dla pieszych została zrealizowana z budżetu powiatu mińskiego oraz gminy Mińsk Mazowiecki w latach 2012-2013. W 2012 roku wykonany został chodnik o długości 1080 m (wartość robót wynosiła 588 144 zł, na które uzyskano pomoc finansową z gminy Mińsk Mazowiecki w wysokości 200 000 zł). Z kolei w 2013 roku wykonano budowę dalszej części chodnika oraz przebudowę drogi na całej długości 1727 m. W tym: wzmocniono i poszerzono istniejącą nawierzchnię do szerokości 6 m, wykonano rekonstrukcję odwodnienia korpusu drogowego (prawostronnego rowu, zjazdów i 2 przepustów drogowych), oczyszczono pas drogowy z krzaków i drzew oraz nasadzono 129 drzew niskopiennych, wprowadzono nowe oznakowanie pionowe drogi w ilości 41 szt. Ponadto, wykonano cztery zatoki autobusowe, 30 studzienek wpustowych z orurowaniem do odwodnienia jezdni oraz poprawiono skrzyżowania. Koszt inwestycji wyniósł 2 238 000 zł, z czego 1000000 zł stanowiła pomoc finansowa z gminy Mińsk Mazowiecki. Oprac. na podst. mat. SP w Mińsku, fot. Dorota Ozimek Lifting elewacji MZM Każdy, kto mija siedzibę Muzeum Ziemi Mińskiej na pewno zauważył, że elewacja budynku wyładniała. Jej lifting był możliwy dzięki pozyskanej z budżetu miasta dotacji celowej na kwotę 24 000 zł. Udało się wyremontować elewację frontową łącznie z gzymsami (koszt 15 000 zł), przeprowadzić remont schodów i tarasu wejściowego (4 000 zł) i wymienić rynny poziome i pionowe (5 000 zł). – Konieczność przeprowadzenia wymienionych remontów wynikała z fatalnego stanu technicznego, zagrażającego zdrowiu osób odwiedzających muzeum (spadające gzymsy, rozpadające się schody) i wpływającego na pogłębiający się stan zawilgocenia ścian – wyjaśnia Leszek Celej, dyrektor MZM, który w perspektywie dalszej działalności posiada wstępną koncepcję całkowitego przygotowania budynku dla potrzeb muzealnych. Remont powinien objąć: podniesienie gzymsu i więźby dachowej w stylu dachu mansardowego, wzmocnienie obecnego stropu na pierwszym piętrze, dobudowanie od strony północnej klatki schodowej, spełniającej wszelkie wymogi bezpieczeństwa, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, ocieplenie całego budynku, zabudowę tarasu od strony zachodniej (szkło plus drewno) z przeznaczeniem na cele kawiarniano-wystawowe. Koszt kapitalnego remontu siedziby MZM kształtuje się w granicach od 1,2 mln zł do 1.8mln zł. – Oczywiście wpływ na wynikowe koszty mają wielorakie uwarunkowania, np. jakość i rodzaj dachówki, ekspertyza dotycząca stanu technicznego stropu, konstrukcja klatki schodowej, itp. Powyższe inwestycje powinny być przeprowadzone całościowo, ale dzięki temu uzyskalibyśmy dodatkową przestrzeń wystawienniczą o powierzchni 280 mkw, np. na wystawy czasowe i jednocześnie można by wykorzystać sale parteru na stałe ekspozycje – mówi Leszek. Oprac. i fot. DM 5 Strefa informacji Patroni naszych ulic Do Mińska dotarła ogólnopolska akcja edukacyjna Instytutu Pamięci Narodowej „Patroni Naszych Ulic”. W ramach akcji do skrzynek na listy dostarczane są bezpłatne broszury z biografiami patronów ulic związanych z historią Polski XX wieku. Akcja ma na celu poprawę świadomości historycznej Polaków, poprzez przybliżanie im sylwetek patronów ulic, przy których mieszkają. Na terenie Mińska partnerem przedsięwzięcia jest Muzeum Ziemi Mińskiej, które zaprosiło do współpracy harcerzy z hufca ZHP „Mazowesze”. Młodzież dostarczyła do 470 skrzynek na listy mieszkańców ul. Piłsudskiego broszury z biografią Marszałka, do skrzynek domów przy ul. Okulickiego książeczkę z informacjami o generale oraz pod 748 adresów na ul. Sosnkowskiego broszury o jej patronie. Akcja ma charakter rozwojowy i jest w całości finansowana przez IPN. W ramach wieloletniego projektu będą opracowywane krótkie biografie patronów ulic związanych z historią Polski XX w., a zawierające je broszury będą systematycznie dostarczane do każdego domu, znajdującego się przy ulicy, której patronuje bohater publikacji. Oprac. na podst. mat. minskmaz.com oraz IPN, fot. DM (Nie) zdyscyplinowana komisja Na zwołanej w piątek, 15 listopada w Urzędzie Miasta konferencji prasowej, burmistrz Marcin Jakubowski przedstawił pismo od rzecznika dyscypliny finansów publicznych, które było odpowiedzią na przesłany przez rozwiązaną już Komisję Rewizyjną Rady Miasta wniosek dotyczący naruszeń dyscypliny finansów. Komisja zarzucała burmistrzowi różne naruszenia przepisów prawa. Podjętą uchwałą, skierowała do rzecznika dyscypliny finansów publicznych zawiadomienie w tej sprawie, dołączając też materiał dowodowy, który przez wiele miesięcy zbierała. – 7 listopada do Urzędu Miasta wpłynęło pismo od rzecznika dyscypliny finansów publicznych, które jest odpowiedzią na przysłaną przez komisję rewizyjną skargę w sprawie naruszenia dyscypliny przez burmistrza miasta i niektórych dyrektorów jednostek organizacyjnych, w tym Leszka Celeja, dyrektora MZM, w którym to piśmie rzecznik, mówiąc w skrócie, nie znajdując żadnych merytorycznych podstaw do rozpatrzenie wniosku, zwraca wszystkie dokumenty przesłane przez członków komisji – powiedział Marcin Jakubowski. Komisja Rewizyjna jest organem nadzorczym Rady Miasta nad organem wykonawczym, jakim jest burmistrz. Bada wykonanie budżetu, zgodność z prawem, rzetelność i celowość dokonywanych wydatków w odniesieniu do finansów miasta. Od kilku miesięcy członkowie komisji zajmowali się różnymi, według jej członków, popełnionymi naruszeniami. Dokumenty komisji były dwukrotnie wysyłane do rzecznika dyscypliny finansów publicznych i za każdym razem rzecznik je odesłał. Informując, że komisja nie wykazała żadnego przepisu prawa naruszonego przez burmistrza, nie wskazała okoliczności, kwot i czasu tych nieprawidłowości. Jak powiedział Marcin Jakubowski, pismo od rzecznika dyscypliny finansów publicznych jest dostępne do wglądu w Urzędzie Miasta i będzie opublikowane na stronach internetowych miasta. Oprac. i fot. DM R e k l a m a 80 000 zł 5 lat, RRSO na dzień 18.10.2013 r. wynosi 21,14%. Do obliczenia przyjęto: całkowitą kwotę kredytu 5 000 zł, 12 rat w wysokości 445,41 zł, oprocentowanie zmienne 12,5% dla oferty z ubezpieczeniem w wariancie podstawowym. Na całkowity koszt kredytu w wysokości 519,92 zł składają się: prowizja 100,00 zł, odsetki 344,92zł i ubezpieczenie 75,00 zł. Całkowita kwota do zapłaty wynosi 5 519,92 zł. Oddział w Mińsku Mazowieckim: ul. Kazikowskiego 38, 05-300 Mińsk Mazowiecki tel. (25) 758 30 63, fax. (25) 758 30 64, e-mail: [email protected] 6 Wydawcy regionalni w MBP W sobotę, 23 listopada o godz. 16.30 w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Mińsku odbędą się pierwsze Mińskie Spotkania Wydawców Publikacji Regionalnych poświęconych Mińskowi Mazowieckiemu i powiatowi mińskiemu. Dla wydawców spotkanie będzie okazją do zaprezentowania swego dorobku wydawniczego i wymiany doświadczeń, a dla czytelników, bibliotek i placówek kultury – do poznania lokalnego rynku wydawniczego i uzupełnienia zbiorów. W programie przewidziana jest część konferencyjna, w której zaplanowano wykład o regionaliach Tadeusza Krawczaka, dyrektora Archiwum Akt Nowych, wystąpienia specjalistów w dziedzinie regionaliów, pokaz filmu „Harcerze z Cegłowa” i wystawę prac Marka Chabrowskiego. A o godz. 18 rozpoczną się minitargi wydawców, podczas których będzie możliwość zakupu książek. Wstęp zarówno na konferencję, jak i targi jest wolny. Patronat nad imprezą objęło Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich. Oprac. na podst. mat. organizatorów 21 listopada – czwartek o godz. 21 Mjuzik Pub w Mińsku zaprasza na „Mjuzikowe karaoke z Da Grasso”. 22 listopada – piątek o godz. 15 odbędzie się otwarcie kompleksu boisk w Rudzie i Hali Sportowej w Dębem Wielkim. 23 listopada – sobota o godz. 16.30 w MBP w Mińsku rozpoczną się I Mińskie Spotkania Wydawców Publikacji Regionalnych. Wstęp wolny. o godz. 17 w MDK w Sulejówku odbędą się „Zaduszki artystyczne”. Wstęp wolny. Odsłonięcie popiersia prezydenta Społeczny Komitet Pamięci Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego zaprasza we wtorek, 26 listopada na uroczystości odsłonięcia popiersia prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego na skwerze jego imienia w Mińsku (przy skrzyżowaniu ul. Warszawskiej z ul. Bankową). Uroczystości rozpocznie o godz. 15 msza św. w kościele pw. NNMP. Następnie, o godz. 16.30 na skwerze im. Ryszarda Kaczorowskiego odbędzie się odsłonięcie popiersia prezydenta. Gościem honorowym będzie Pani Prezydentowa Karolina Kaczorowska. W uroczystościach weźmie udział Wojskowa Kompania Honorowa. Nastąpi też wmurowanie aktu erekcyjnego (odczyta go Jerzy Zelnik) i ziemi pobranej z Katynia i Smoleńska, przywiezionej przez uczestników Motorowego Rajdu Katyńskiego. Posadzony zostanie także Dąb Pamięci, odczytany zostanie Apel Pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, a kompania odda salwę honorową. Oprac. na podst. mat. organizatorów, fot. DM Jubileuszowy koncert Big Bandu W niedzielę, 24 listopada o godz. 18.30 Miejska Szkoła Artystyczna zaprasza na jubileuszowy koncert mińskiego Big Bandu, który odbędzie się w Szkole Podstawowej nr 6 w Mińsku przy ul. Sosnkowskiego 1. Miński Big Band w tym roku obchodzi jubileusz 5-lecia istnienia. Zespół funkcjonuje przy Miejskiej Szkole Artystycznej w Mińsku. Powstał z inicjatywy władz samorządowych i zaangażowania lokalnego środowiska muzycznego, na czele którego stanęli grający do dziś Sławomir Tkacz, Arkadiusz Żarek, Dariusz Glanas, Paweł Szeląg. W składzie zespołu grają lokalni muzycy, pracownicy i absolwenci MSA, dla których granie jest pasją. Big Band wspomagany jest przez wielu grających i śpiewających przyjaciół z różnych środowisk muzycznych. Grupa tworzy klasyczny skład big bandowy, dlatego podczas jubileuszowego koncertu zaprezentuje liczne gatunki muzyczne (jazz, Nie przegap! o godz.19 w MDK w Mińsku zagrają zespoły rockowe: Napiecie, Judas Cradle. 24 listopada – niedziela o godz. 10 w MDK w Sulejówku odbędzie się VI Turniej Szachowy pod patronatem Burmistrza Arkadiusza Śliwy. Wpisowe 5 zł. o godz.10 w Zespole Szkół Nr 1 w Mińsku rozpoczną się IV Targi Ślubne. o godz. 16 w pracowni artystycznej GCK w Mrozach będzie można obejrzeć wystawę malarstwa „Impresje końca lata”, czyli prace uczestników pleneru malarskiego, który odbył się we wrześniu w miejscowości Ptaki koło Siennicy oraz Jeruzal. o godz. 17 Mińskie Towarzystwo Muzyczne oraz Miejski Dom Kultury zapraszają na koncert muzyki filmowej. Wystąpi Chór Kameralny Mińskiego Towarzystwa Muzycznego z dyrygentem Tomaszem Zalewskim. Przy fortepianie Aleksandra Wieczorek, a całość poprowadzi Rafał Ostrowski. Wstęp wolny. o godz.18.30 Miejska Szkoła Artystyczna zaprasza do SP 6 przy ul. Sosnkowskiego 1 w Mińsku na jubileuszowy koncert z okazji 5-lecia mińskiego Big Bandu. Wstęp wolny. soul, pop, latino). Gościnnie wystąpi jazzowy wokalista roku 2009-2012 Janusz Szrom. Bandleaderem zespołu jest od 2010 r. puzonista Arkadiusz Mizdalski. Zapraszamy na ucztę muzyczną z niespodziankami. Wstęp wolny. Tekst Sławomir Tkacz o godz.18.30 w Sali widowiskowej GCK w Mrozach odbędzie się koncert zespołu Va Bank grającego muzykę rockowobluesowo-jazzową. Wstęp wolny. 26 listopada – wtorek o godz. 16.30 rozpoczną się uroczystości odsłonięcia popiersia prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego na skwerze jego imienia w Mińsku. 7 Strefa kryminalna Uważajmy na naciągaczy Ufność, a czasami brak wiedzy na temat obowiązujących przepisów lub procedur dotyczących zamówienia usługi czy zakupu, związanych często z możliwością uzyskania kredytu, wykorzystują osoby, które mogą próbować wprowadzać w błąd, aby zarobić na ludzkiej niewiedzy. Policjanci apelują, aby pochopnie nie zawierać umów, nie podpisywać dokumentów i nie ulegać niesprawdzonym propozycjom. Czasami „okazyjny”zakup może nas kosztować o wiele więcej, niż jest on w rzeczywistości wart. Do policjantów z mińskiej jednostki docierają ostatnio sygnały o różnych osobach, które pojawiają się szczególnie w małych miejscowościach w powiecie mińskim i oferują usługi związane, m.in. ze sprzedażą lub wymianą okien, usługami budowlanymi i remontowymi, a także zakupami artykułów gospodarstwa domowego, np. pralek, lodówek, kuchenek. Funkcjonariusze chcieliby przekazać mieszkańcom kilka ważnych rad, pozwalających uniknąć sytuacji, w których mogliby być oni narażeni na finansową stratę. Pamiętajmy, aby: - w sytuacji, kiedy zgłosi się do nas osoba przedstawiająca się jako przedstawiciel firmy lub instytucji, poprosić ją o podanie danych identyfikujących podmiot gospodarczy lub dane osobowe, - zweryfikować i sprawdzić, czy koszt zakupu sprzętu lub urządzenia lub wykonania usługi budowlanej, nie jest wyższy od obowiązującej ceny rynkowej, często bowiem możemy za to zapłacić kilkadziesiąt, a nawet kilkaset procent drożej od ceny oferowanej w sklepie, - dokładnie czytać wszelkie umowy i dokumenty, które zawiera się przy zakupie usługi, niektórzy żerując na niewiedzy ludzi, proponują bowiem zakupy na raty – tymczasem po ich zsumowaniu może okazać się, że zapłacimy dużo więcej, - w przypadku wątpliwości, podziękować za propozycję, ewentualnie umówić się na inny termin – w tym czasie dobrze jest dokładnie sprawdzić ofertę, bądź powiadomić najbliższą jednostkę policji o pojawieniu się w miejscowości podejrzanych osób. • Policjanci z prewencji ustalili i namierzyli mieszkanie w Mińsku, którego lokator ukrywał w nim marihuanę. Funkcjonariusze zabezpieczyli działkę narkotyku, a jej właściciela zatrzymali i osadzili w policyjnym areszcie. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 21-letniemu mińszczaninowi zarzutu nielegalnego posiadania narkotyków, a także ich udzielania innym osobom. Teraz grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności. • Nieznani sprawcy dostali się do budynku nieczynnej hydroforni przy ul. Okuniewskiej w Sulejówku, gdzie powyrywali ze ścian kable elektryczne. Policjanci z lokalnego komisariatu pracują nad ustaleniem personaliów i zatrzymaniem sprawców tego przestępstwa. • Policjanci z komisariatu w Halinowie, podczas kontroli drogowej na ul. Przemysłowej w Dębem Wielkim, zatrzymali samochód, którym kierowała kobieta posiadająca sądowy zakaz kierowania autem za wcześniejszą „wpadkę” po alkoholu. Kobieta odpowie teraz za złamanie sądowego zakazu. Oprac. na podst. mat. KPP w Mińsku Nielegalna broń i amunicja Policjanci z komisariatu w Mrozach, podczas interwencji w jednym z domów na terenie gminy Latowicz, sprawdzili kotłownię, w związku z informacjami, które wskazywały na to, że jeden z domowników może ukrywać tam broń palną. Funkcjonariusze znaleźli w kotłowni karabinek własnej produkcji z 25 sztukami ostrej amunicji i drugi karabinek pneumatyczny. Właściciela nielegalnego arsenału, 52-letniego Andrzeja C. zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie. Ostatecznie mężczyzna usłyszał zarzut karny nielegalnego posiadania broni i amunicji. Andrzej C. przyznał się do ukrywania zabronionego arsenału i dobrowolnie poddał się karze. R e k l a m a w skrócie • 13 listopada w miejscowości Sokolnik w gminie Mrozy miał miejsce pożar drewnianej stodoły pokrytej eternitem. Działania straży pożarnych polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu pożaru oraz wykonaniu niezbędnych prac rozbiórkowych nadpalonych elementów budynku. W wyniku pożaru, zniszczeniu uległa ściana szczytowa oraz część więźby dachowej stodoły. Uratowano pozostałą część obiektu oraz sąsiednie zabudowania. W działaniach gaśniczych brał udział 1 zastęp PSP i 3 zastępy OSP. Oprac. na podst. mat. KPP w Mińsku i KP PSP w Mińsku Oprac. na podst. mat. KPP w Mińsku Artur Wąsowski dyrektor handlowy tel. 724 822 000 e-mail: [email protected] 8 Strefa sportu Sukcesy karateków z Mińska Miński Klub Karate Kyokusin jest od dawna zrzeszony w Polskim Związku Karate Kyokusin, a jako aktywny członek Okręgowego Związku bierze udział w Mazowieckiej Lidze Karate (MLK). Są to zawody dla najmłodszych adeptów sztuki walki, ćwiczących w mazowieckich klubach. W ramach MLK odbył się kolejny turniej w Michałowicach. W zawodach wzięło udział ponad dwustu zawodników. Impreza rozpoczęła się walkami eliminacyjnymi w konkurencjach kumie i kata. Potem nastąpiły walki półfinałowe i finałowe. Mińscy karatecy przywieźli z zawodów 10 medali. I miejsce zajęły: Nina Bartnicka i Alicja Śliwińska. II miejsce: Agnieszka Żołądek, Bartłomiej Bogdański i Aleksander Kąkolewski. A III miejsce zajęli: Aneta Gajownik, Jakub Trąbiński, Olaf Gawłowski, Maciej Grudziński i Rafał Nowicki. Klub Karate Kyokusin w Mińsku działa od ponad trzydziestu lat. To, że karate jest dla wszystkich przekonują ćwiczący tam sportowcy – ci najmłodsi, od szóstego roku życia i ci najstarsi, po pięćdziesiątce. Zajęcia oferowane przez MKKK to wszechstronne, rozwijające ćwiczenia, walka z własnymi słabościami, kształtowanie hartu ducha i wreszcie grupa przyjaciół, z którymi miło i pożytecznie spędza się czas. Tych, którzy chcieliby spróbować swych sił w sportach walki klub zaprasza na treningi. Więcej informacji na stronie www.mkkk.pl Oprac. i fot. na podst. mat. MKKK Puchar dla wojowników z Sulejówka 9 listopada w Dolsku k. Poznania odbył się Puchar Polski w Taekwondo ITF Polskiego Stowarzyszenia Taekwondo ITF. W imprezie brało udział ponad 200 zawodników z Klubów całego kraju w tym reprezentanci Klubu Sportów Walki Tae z Sulejówka. Zawody rozpoczęła rywalizacja w konkurencji układów formalnych oraz technik specjalnych. Mistrzami swoich kategorii w technice dosiężnej okazali się Rafał Zdanowicz (kat. 135 cm), Leon Czarnecki (145 cm) oraz Kacper Gadomski (135 cm). Brązowy krążek w kat.145 cm wywalczył Igor Kałabun. Marysia Łebkowska stanęła na 3 miejscu podium w kat. 125 cm i zdobyła także medal w układach formalnych, uzyskując 2 miejsce w kat. dzieci 7, 8, 9 lat. Wywalczyła również złoto w konkurencji kalaki. Zresztą, w kalaki zawodnicy z KSW TAE stawali kilkakrotnie na podium. Byli to kadeci Dominik Rybarczyk, Damian Czarnecki, Franek Sikora oraz Leon Czarnecki. Uwieńczeniem każdych zawodów są walki semi-contact i light-contact. W semi złoto wywalczył Bartosz Siwek wygrywając aż 4 walki. Równie świetnie spisali się Damian Czarnecki i Kacper Gadomski, którzy wywalczyli odpowiednio 2 i 3 miejsce w swoich kategoriach (kadet 10, 11, 12 lat). Popisowymi walkami pochwalił się również junior młodszy Sebastian Wąsowski, który został zdobywcą Pucharu Polski w kat. 45 kg oraz jego starszy brat Damian, który w seniorach wywalczył srebro w semi-contact. Reprezentacja KSW TAE zdobyła aż 16 medali w 4 konkurencjach. Trener Bartłomiej Turczyński zaprasza na zajęcia sekcji taekwondo. Więcej informacji na stronie www.ksw-tae.pl Oprac. i fot. na podst. mat. KSW TAE Judocy w akcji Z okazji Narodowego Dnia Niepodległości w Akademii Obrony Narodowej w Rembertowie odbył się XVIII Turniej Judo. Zawodnicy z UKS Judo „Kontra” zdobyli na nim wiele medali. 9 listopada walczyły dzieci z roczników 2003-2005. Srebrny medal zdobył Krystian Adamczyk (36 kg), a brązowy Łucja Wierzbicka (30 kg). Z kolei 10 listopada startowały dzieci z kategorii 2001-2002 oraz młodzicy 1999-2000. Złoty medal w kategorii młodziczek wywalczyła Katarzyna Przyczyna (52 kg). A że wygrała wszystkie swoje walki na Ippon, zdobyła też puchar dla najlepszej zawodniczki turnieju. W kat. młodzików srebrny medal zdobył Mateusz Polkowski (38 kg). W kat. dzieci srebrne medale wywalczyli: Aleksandra Polkowska (36 kg), Franek Zieliński (39 kg) i Patryk Pszonka (66 kg). Brązowe medale otrzymali: Dominika Adamczyk (44 kg) i Adrian Lema (55 kg). W punktacji klubowej UKS Judo „Kontra” zajął 8. miejsce. Oprac. i fot. na podst. mat. UKS Judo „Kontra” R e k l a m a A-Z BHP tel. 696 437 691 [email protected] KOMPLEKSOWA OBSŁUGA W ZAKRESIE BHP I PPOŻ DORADZTWO: SZJ ISO 9001 GOSPODARKA ODPADAMI BAR „SAO MAI” SMAKI ORIENTALNE DANIA WIETNAMSKIE I CHIŃSKIE NA MIEJSCU I NA WYNOS dostawa codziennie od 10.00 do 22.00 tel. 506 832 059 Mińsk Maz., ul. Targowa 21 9 Strefa osobowości Zawód: dyrygent Mieszka i pracuje w Sulejówku, ale coraz częściej można go spotkać w Mińsku, gdyż w sierpniu został dyrygentem chóru „Cantate Domino”, który działa przy parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Jest także dyrygentem i współzałożycielem działającej w Warszawie Unplugged Orchestra, z którą dokonał prawykonań utworów wielu kompozytorów, także podczas koncertów w stolicy naszego powiatu. Przed Państwem Michał Śmigielski... Zacznijmy może od twoich związków z Sulejówkiem, Mińskiem i z Warszawą, żeby wszystko od razu było jasne :) Michał Śmigielski (M. Ś.) – W Sulejówku mieszkam od trzech lat, a od ponad dwóch jestem związany z chórem parafii NMP Matki Kościoła. Od ponad roku pracuję z zespołem wokalnym Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych. Jednak moje związki z Sulejówkiem sięgają czasów licealnych, ponieważ jestem absolwentem LO im. I. J. Paderewskiego, gdzie stawiałem pierwsze dyrygenckie kroki. Natomiast z Mińskiem łączą mnie dwie instytucje: chór parafii pw. NNMP „Cantate Domino” i Szkoła Podstawowa nr 6 im. H. Sienkiewicza, w której od września uczę muzyki i prowadzę szkolny chór. Z kolei w Warszawie pracuję z Unplugged Orchestra, która od kilku lat ma swoją siedzibę w domu kultury „Świt”. Urodziłeś się w 1983 roku, a jako dyrygent zadebiutowałeś w wieku 16 lat. Połowę swojego życia dyrygujesz. Co takiego jest w tym zawodzie, że tak cię wciągnął? M. Ś. – Zawód dyrygenta wymaga nieustannego rozwoju i świeżego podejścia do każdego utworu, nawet wtedy, gdy dyrygowało się go już wiele razy. To także praca z ludźmi, która daje wiele satysfakcji. Dyrygowanie wydaje mi się też być formą najbliższego kontaktu i dialogu z kompozytorem. Uwielbiam atmosferę prób i nagrań, zwłaszcza kiedy wszyscy mają poczucie wartości utworu, nad którym pracujemy, nawiązują z nim emocjonalną więź i dają z siebie wszystko. Ponadto, w tej pracy poznaje się wielu wspaniałych ludzi, od których można się dużo nauczyć. Jakie cechy i umiejętności powinien mieć dobry dyrygent? M. Ś. – Jest ich bardzo wiele, ale nie potrafię wymienić, które z nich są najważniejsze. Oczywiste jest, że dyrygent musi mieć dobry słuch, poczucie rytmu i pamięć muzyczną. Powinien też umieć w sugestywny sposób przekazać muzykę gestem. Są jednak inne cechy, nie mniej ważne, np. umiejętność pracy z ludźmi, przewodzenia grupie, umiejętność przekonania zespołu do własnego sposobu odczytania dzieła muzycznego. Dyrygent powinien być również doskonale zorganizowany i przygotowany do pracy, cierpliwy i konsekwentny. A nade wszystko wrażliwy na muzykę i na drugiego człowieka. Tego wszystkiego uczyłem się i uczę od moich mistrzów. Właśnie, masz dyrygentów, których szczególnie cenisz, podziwiasz, którzy cię inspirują? M. Ś. – Moimi mistrzami, z którymi miałem okazję pracować nad moim warsztatem i wiedzą są profesor Ryszard Zimak, u którego studiowałem i profesor Sławek A. Wróblewski, który był moim pierwszym nauczycielem dyrygowania orkiestrą. Od Wojciecha Michniewskiego, z którym łączą mnie więzy rodzinne, dlatego nie wymieniam tytulatury, uczyłem się obserwując metody jego pracy i zadając pytania. Wszystkim trzem zawdzięczam bardzo dużo i miałem z nimi kontakt osobisty. Ale podziwiam bardzo wielu innych dyrygentów, że wymienię: Riccardo Chailly, Carlosa Kleibera, Leonarda Bernsteina, Paavo Jarviego, Jerzego Semkow, Stanisława Wisłockiego, Stanisława Skrowaczewskiego, Simona Rattle, Yuri Simonova, Marka Pijarowskiego, Colina Daviesa, Georga Soltiego... Zawsze patrząc na dyrygentów zastanawiam się nad ich gestami i sposobami poruszania batutą. Uczy się tego, czy każdy wypracowuje swoje własne ruchy? M. Ś. – W ogólnym zarysie język dyrygenckich gestów jest uniwersalny. Pewne elementy są niezmienne i zawsze oznaczają to samo. Techniki dyrygenckiej uczymy się na studiach i doskonalimy ją przez całe życie. Jednak ze względu na cechy fizyczne, różny sposób rozumienia i odbierania muzyki, odmienną wrażliwość, sprawność techniczną i ruchową, każdy dyrygent dyryguje nieco inaczej. Rodzaj gestu, jego plastyczność i sugestywność to cechy bardzo indywidualne. Ważne, by dyrygować w sposób jasny, zrozumiały i pomocny zespołowi. Pierwszą zasadą dyrygenta i lekarza jest primum non nocere. Dyrygujesz z pamięci, czy z nut? M. Ś. – To zależy. Wolę dyrygować z pamięci. Nie muszę wtedy zajmować się przewracaniem kartek partytury i mogę się skupić wyłącznie na muzyce. Jednak nie zawsze można sobie pozwolić na ten luksus. Kiedy dyryguję długim i skomplikowanym utworem wolę, żeby partytura leżała na pulpicie. I ja, i zespół czujemy się wtedy pewniej. Dyrygujesz zarówno chórami, jak i orkiestrami. To chyba inny rodzaj pracy? M. Ś. – To bardzo trudne pytanie. Dyrygowanie chórem wymaga istotnie innej techniki niż prowadzenie orkiestry, ale nie powiedziałbym, że to inny rodzaj dyrygowania. Gest kierowany do chóru, czy solisty-śpiewaka musi być wokalny – bardziej miękki. To wynika ze specyfiki wydobycia dźwięku z instrumentu, jakim jest ludzki głos. Na tej samej zasadzie gesty kierowane do różnych grup instrumentów w orkiestrze także różnią się od siebie. Jedna z najczęściej powtarzanych przez mojego profesora Ryszarda Zimaka maksym brzmiała: „gest ma być adekwatny do muzyki i zespołu, którym dyrygujesz, inaczej będzie to śmiesznie wyglądało”. Staram się o tym pamiętać. Dyrygowałeś zespołami profesjonalnymi i amatorskimi. Pewnie wymaga to innego podejścia do pracy ze strony dyrygenta? Z którymi wolisz pracować? M. Ś. – Staram się nie dzielić zespołów na profesjonalne i amatorskie, tylko na dobre i... Oczywiście istnieją pewne różnice w sposobie pracy. Z zespołem amatorskim praca nad utworem trwa dłużej, ponieważ każdy jej etap trzeba pokonywać wspólnie i poświęcić na to odpowiednią ilość czasu. Z kolei w zespołach zawodowych, muzycy rozczytują nuty sami. To zasadnicza różnica. Znam zespoły amatorskie na bardzo wysokim poziomie, gdzie czas pracy jest jedyną różnicą, a efekt finalny niewiele różni się od tego, jaki osiągnąć można z zespołem profesjonalnym. Ale nie każdy utwór można przygotować z zespołem amatorskim, głównie z powodów technicznych – trudna faktura lub atonalna melodyka wymaga umiejętności znalezienia właściwego dźwięku w gąszczu dysonansów. A jeśli chodzi o to, z jakimi zespołami wolę pracować to odpowiem, że z jednymi i drugimi. Sam wyrosłem z amatorskiego ruchu, tam stawiałem pierwsze kroki, jako dyrygent, dlatego mam do niego ogromny szacunek i bardzo lubię pracować z zespołami amatorskimi. Ważne tylko, by wykonywały one utwory, które są wstanie dobrze przygotować, będące na ich poziomie. Niestety, często dzieje się tak, że jakiś zespół istnieje wiele lat i dochodzi do wniosku, że oto dorósł do wykonania „Requiem” Mozarta, „Małej Mszy uroczystej” Rossiniego, albo bardzo trudnych wokalnie utworów z epoki baroku. Efekty takich wykonań są najczęściej żenujące i obnażają nie tylko słabości wokalne i estetyczne zespołu, ale także brak kompetencji oraz pokory dyrygenta wobec dzieła i jego twórcy. Choć istnieją zespoły amatorskie świetnie prowadzone, które autentycznie dorastają do takiej literatury. Jak zostałeś dyrygentem chóru „Cantate Domino”? M. Ś. – Dawno, dawno temu... To nie żart, bo za tą sytuacją stoją wydarzenia jeszcze z mojego dzieciństwa, ale daruję czytelnikom te pradawne dzieje. Około osiem lat temu nawiązałem współpracę z Tomaszem Zalewskim i prowadzonym przez niego Chórem Kameralnym MTM. To oni zaprosili mnie i moją orkiestrę do wykonania „Glorii D-dur” Vivaldiego. Współpraca była cudowna i nabraliśmy ochoty na większe i trudniejsze utwory. Ponieważ w Mińsku jest taki piękny zwyczaj, że się współpracuje, a nie konkuruje, Tomasz Zalewski, zamiast szukać gdzieś daleko drugiego zespołu, zaprosił do współpracy Dariusza Maćkowiaka i „Cantate Domino”. I tak to się zaczęło – wykonaliśmy i prawykonaliśmy kilka dzieł wokalno-instrumentalnych w Mińsku i w Warszawie. Kiedy dowiedziałem się od Tomka, że Darek postanowił zrezygnować R e k l a m a 11 Strefa osobowości z pracy z „Cantate Domino”, zgłosiłem swoją kandydaturę, którą przy poparciu Darka i akceptacji chóru przyjął ksiądz proboszcz Marek Sędek. Tak oto zostałem szczęśliwym dyrygentem chóru „Cantate Domino”. To chór amatorski i niezbyt liczny... M. Ś. – Istotnie, ale zespół posiada niezwykły potencjał. Z pewnością jest to efekt świetnego prowadzenia przez Dariusza Maćkowiaka. Ale na pewno chciałbym przede wszystkim podnieść liczbę chórzystów w poszczególnych głosach, zwłaszcza w altach i głosach męskich. Dlatego też, zapraszam wszystkich chętnych, którzy chcieliby spróbować swoich sił w śpiewie zespołowym. Nie mam wygórowanych wymagań – ważna jest ogólna muzykalność, odpowiedzialność i umiejętność pracy w grupie. Próby odbywają się w poniedziałki, w godz. 19-21 i w soboty, w godz. 16-18 w salce pod plebanią. Serdecznie zapraszam. Masz wobec chóru jakieś szczególne plany? M. Ś. – Chciałbym poszerzyć jego repertuar oratoryjny. Nie ukrywam też, że planuję częstą współpracę z Unplugged Orchestra i Chórem Kameralnym MTM, z którymi chciałbym dokonać kilku wykonań i prawykonań utworów współczesnych kompozytorów. Np. Artur Słowiński jest już w trakcie pracy nad „Magnificat”, który u niego zamówiłem z myślą prawykonania w kościele pw. NNMP, gdyż ta świątynia posiada niezwykłą, duchową, wręcz mistyczną atmosferę. Dyrygowałem w niej wiele razy i zawsze czułem, że muzyka sakralna nabiera tu właściwego wymiaru. Ta świątynia skłania do modlitwy muzyką, a koncert przestaje być pustym popisem i zmienia się w swoisty rodzaj nabożeństwa. A wracając do chóru „Cantate Domino”, to chciałbym także poszerzyć jego repertuar o arcydzieła muzyki dawnej, zwłaszcza renesansowej i utwory najnowsze acapella. Wspomniałeś już o Unplugged Orchestra, którą współzakładałeś. Opowiedz o niej. M. Ś. – Orkiestra powstała dziesięć lat temu pod nazwą Ikar Ensemble, jako orkiestra kameralna. Po trzech latach zmieniliśmy nazwę na Unplugged Orchestra i staliśmy się orkiestrą smyczkową. Zespół wykonuje muzykę od baroku, do współczesności, ze szczególnym uwzględnieniem twórczości młodych kompozytorów. Od powstania, do dziś działamy nieco w oderwaniu od wielkich instytucji kultury. Ma to swoje plusy i minusy. Plusem jest niezależność i możliwość wykonywania muzyki, którą uważamy za wartościową. Minusem jest brak finansowania i stała niepewność o byt 12 zespołu. Ta sytuacja pokazuje, jak postrzegana jest kultura muzyczna w Polsce i jak się o nią dba. Od kilku lat, dzięki uprzejmości Jacka Białka działamy przy domu kultury „Świt” w Warszawie. Mamy salę, w której możemy ćwiczyć i magazyn na pulpity i nuty. To bardzo dużo. Pomoc, jaką otrzymaliśmy od „Świtu” zapewniła trwanie zespołu. Koncertujemy w całym kraju, współpracujemy z innymi wykonawcami i kompozytorami. Więcej informacji można znaleźć na stronie : www.unplugged-orchestra.pl Jaki jesteś w pracy w stosunku do członków chóru czy orkiestry? M. Ś. – Myślę, że to pytanie najlepiej byłoby zadać muzykom i chórzystom, z którymi pracuję. Skoro jednak sam muszę to zrobić, to postaram się powiedzieć całą prawdę :) Jeśli chodzi o pracę nad utworem, jestem otwarty na sugestie współwykonawców ponieważ uważam, że jest to nasze wspólne wykonanie. Razem poszukujemy jakiegoś ideału. Muzycy mają swoje doświadczenia, a dzięki temu często ciekawe pomysły. Oczywiście, ostatnie zdanie należy do dyrygenta, bo to on ponosi pełną odpowiedzialność za wykonanie. Gdy pojawiają się trudności techniczne, to zawsze radzę się muzyków, jak je rozwiązać, którą drogę wybrać. Oni lepiej znają instrumenty, na których grają i swoje możliwości. Zawsze słucham uwag dotyczących jasności mojego dyrygowania, często sam pytam, czy to, co robię jest czytelne i zrozumiałe. Ponieważ sam często śpiewałem w chórach, mam świadomość, że to co dyrygentowi wydaje się wystarczająco jasne i klarowne, dla wykonawcy może być niezrozumiałe. A bywasz apodyktyczny? M. Ś. – Owszem, w dążeniu do jak najlepszego wykonania. Staram się jednak zachować spokój i stawiam na cierpliwe i wytrwałe dążenie do celu. Jednak nie zawsze się to udaje. Nigdy jednak świadomie nie straszę i nie poniżam muzyka. Tak po prostu nie wypada. Jeśli nie umiem się z kimś porozumieć, to lepiej się rozstać. Ale najbardziej apodyktyczny, bezlitosny, z zapędami do dyktatury i wprowadzenia reżimu totalitarnego jestem w kwestiach organizowania pracy. Myślę, że to potwierdziłyby wszystkie zespoły, które ze mną pracowały. Nie znoszę spóźniania się na próbę. Zresztą sam przyjeżdżam na nią nawet z godzinnym wyprzedzeniem. Bardzo też rozliczam z obecności na próbach zwłaszcza, gdy zbliża się termin koncertu, a przygotowywany materiał nie jest na oczekiwanym przeze mnie poziomie. Jest jeszcze jedna kwestia, na którą narzekają szczególnie zespoły chóralne – tempo pracy. Bardzo nie lubię bezmyślnego rozwlekania próby i powtarzania w kółko tego samego, aż wyjdzie. Wyznaję zasadę: wyjdzie, jak przemyślimy problem i skupimy się na nim. Ale chyba starczy tej samokrytyki, bo ewentualni kandydaci do chóru zaraz się rozmyślą :) Co jest lepsze dla rozwoju kariery dyrygenta – współpraca z wieloma zespołami, czy stworzenie własnego chóru lub orkiestry i doprowadzenie ich do szczytu mistrzostwa? M. Ś. – Nie wiem, bo nie robię kariery dyrygenta. Ja po prostu lubię dyrygować i pracować nad muzyką w gronie wspaniałych ludzi i robię to zawsze wtedy, kiedy tylko nadarzy się okazja. Zresztą, stała praca z jednym zespołem nie wyklucza przygód z innymi orkiestrami czy chórami. Im więcej dyrygujemy, tym więcej się uczymy, więcej wiemy. To jedna z tych przyjemności, których nie trzeba sobie ograniczać. Ważne tylko, żeby robić to uczciwie. Jeśli zdecyduję się na cztery projekty w jednym tygodniu to jest oczywiste, że nie będę w stanie przyzwoicie ich przygotować, nie mówiąc o jakiejkolwiek kreacji artystycznej. W pytaniu użyłeś określenia „szczyt mistrzostwa”, moim zdaniem nie ma czegoś takiego w dziedzinie sztuki wykonawczej. Zawsze może być lepiej. Mam takie postanowienie, że jeśli zejdę z podium całkowicie zadowolony z koncertu, to już więcej na niego nie wejdę, bo będzie to oznaczało, że mój rozwój się skończył i nie jestem w stanie iść dalej. Masz jakieś inne pasje poza muzyką? M. Ś. – Czytam książki, i to nie tylko te związane z muzyką, ale także z filozofią, teologią, chrześcijańską duchowością, historią. Uwielbiam eseistykę. Moimi ulubionymi autorami są C. S. Lewis, Jan Tomkowski i Grzegorz Kozyra. Wiem, że jesteś bardzo zajęty, ale czy udaje ci się wygospodarować trochę czasu dla rodziny? Co wtedy robicie? M. Ś. – Idziemy na basen. Obydwoje z żoną uwielbiamy pływać. A po basenie romantyczna kolacja i, jeśli starczy sił, spacer. O czym marzy dyrygent Michał Śmigielski? M. Ś. – Marzę o tym, żeby dyrygować jak najwięcej, poznawać nowe zespoły, nowe utwory i żeby zostało jeszcze trochę czasu dla najbliższych i na uczenie, bo bardzo lubię pracę w szkole. Rozmawiał DM, fot. Artur Kos Strefa młodych Polsko-litewskie zmniejszanie dystansu Pomiędzy 3 a 9 listopada uczniowie i nauczyciele GiLO im. Polskiej Macierzy Szkolnej gościli w swojej szkole młodzież wraz z opiekunami z Telsiai na Litwie, miasta siostrzanego Mińska. Tematem przewodnim spotkania była sztuka nowoczesna. Ale nie tylko... owoców w przyszłości – mówi Jadwiga Ostrowska-Dźwigała, dyrektor szkoły. Już po prezentacji szkół młodzież z Litwy i Polski stwierdziła, że bardzo wiele ich łączy. Podczas warsztatów informatycznych przygotowano prezentacje mulitimedialne na temat sztuki współczesnej obu narodów. Lekcja historii była okazją do zaprezentowania polskich zwyczajów i tradycji – uczniowie byli przebrani w tradycyjne stroje, a dekoracja klasy nawiązywała do tematu zajęć. Wszystkim bardzo smakowały polskie potrawy z bigosem w roli głównej. Z kolei spacerując po Mińsku, goście poznali najciekawsze miejsca w mieście. Oczywiście, młodzież z Litwy pojechała też na wycieczkę do Warszawy – zwiedzili bibliotekę Uniwersytetu Warszawskiego, Stare Miasto, Centrum Nauki „Kopernik”, „Niewidzialną wystawę” oraz Muzeum Chopina. Uczestnicy projektu skracali też dystans pomiędzy Telsiai a Mińskiem. W jaki sposób udało się im przybliżyć miasta siostrzane o prawie 40 km? – Artysta Krzysztof Rusiecki zgodził się przeprowadzić warsztaty artystyczne i zaproponował, aby uczestnicy spotkania jeździli na rowerach stacjonarnych, a ilość przebytych kilometrów zapisywali na swoich pracach plastycznych – autoprezentacjach. I choć to tylko zabawa wierzę, że udało się zmniejszyć dystans, i staliśmy się sobie bliżsi – opowiada Katarzyna Łaziuk, nauczycielka języka angielskiego w GiLO, pomysłodawczyni i koordynatorka polsko-litewskiego projektu. Goście mieli także okazję zwiedzić Zespół Szkół Ekonomicznych w Mińsku, gdzie poznali tajniki języka hiszpańskiego oraz odkrywali talenty artystyczne podczas lekcji rzeźby. Kolejnym punktem programu była wizyta w Miejskiej Bibliotece Publicznej, podczas której uczniowie zostali zapoznani z działalnością placówki oraz historią Mińska Mazowieckiego. Młodzież z Litwy odwiedziła również Studium Języków Obcych oraz Starostwo Powiatowe. Spotkanie z wicestarostą Krzysztofem Płochockim było okazją do rozmów na temat wizyty i planów na przyszłość. Uczniowie z Telsiai uczyli się także tańczyć poloneza i zwiedzili Muzeum 7 Pułku Ułanów. Mieszkając w polskich domach, mogli też nawiązać przyjaźnie ze swoimi polskimi rówieśnikami. A w piątek, 8 listopada odbył się wieczór pożegnalny w MBP. Były śpiewy, tańce i polsko-litewskie frykasy przygotowane przez młodzież. – Wszyscy wiemy, jak wiele korzyści przynoszą takiego typu programy, tego nie trzeba powtarzać. Język, poznanie innej kultury, tym bardziej warto je realizować. Są jednak takie korzyści, których nie widać gołym okiem i one są dla mnie bardzo ważne – zapewnia Katarzyna Łaziuk. – Lubię przyglądać się młodzieży, patrzeć jak opiekują się swoimi kolegami, jak radzą sobie w kontaktach społecznych, jak łamią język, i jak w końcu są z siebie dumni, że się wszystko udało. Bardzo mnie cieszą takie momenty. I dziękuję wszystkim nauczycielom i uczniom za pomoc w realizacji projektu – dodaje. Oprac. i fot. DM – To było wspaniałe doświadczenie. Odwiedzili nas bardzo mili rówieśnicy, kreatywni i towarzyscy. Okazało się, że jest między nami więcej podobieństw niż różnic. Mieliśmy razem kilka zajęć, ale spotykaliśmy się także poza nimi i przyjemnie spędziliśmy czas. Mam nadzieję na powtórzenie takiego projektu – wspomina Paulina Gągol, uczennica GiLO. – To świetny projekt, przygotowany przez nauczycieli GiLO – Katarzynę Łaziuk, przy wsparciu Anny Ciupak i Jowity Stusińskiej. Kolejny, jaki realizujemy w szkole, aby otworzyć świat przed naszą młodzieżą. Goście z Telsiai nawiązali bardzo dobry kontakt z polskimi uczniami, dzięki temu wszyscy mogliśmy realizować ciekawe przedsięwzięcia. Był to bardzo bogaty tydzień i myślę, że polsko-litewskie spotkanie przyniesie wiele 13 Prezentacja w Strefie Kompleksowe wspomaganie rozwoju szkół W 26 szkołach i przedszkolach powiatu mińskiego rozpoczęła się realizacja dwuletniego projektu „Budowanie kompleksowego systemu wspomagania rozwoju szkół i placówek w powiecie mińskim”. Jego rezultatem ma być wyższy poziom usług edukacyjnych, oferowanych przez szkoły i przedszkola, co przełoży się na efektywniejszą pracę uczniów, a to z kolei umożliwi podniesienie wyników egzaminów zewnętrznych. Celem projektu jest poprawa jakości i skuteczności systemu doskonalenia nauczycieli w powiecie mińskim, poprzez realizację w latach 2013-2015 ofert doskonalenia opartych na diagnozie potrzeb placówek edukacyjnych. Powiat miński pozyskał na jego realizację dodatkowe środki w wysokości ok. 1 mln zł. W czasie dwóch lat w szkołach i przedszkolach biorących udział w projekcie, finansowane będą, m.in.: konsultacje indywidualne, konsultacje grupowe, szkolenia, warsztaty oraz inne formy doskonalenia, dostosowane do specyfiki danej placówki i wynikające z jej potrzeb. W październiku odbyło się pierwsze spotkanie dyrektorów przedszkoli oraz szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, które przystąpiły do projektu. Edyta Ludwiniak, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej przedstawiła zespół zarządzający projektem oraz przekazała najważniejsze informacje o zadaniach i przewidywanych efektach projektu, do udziału w którym zakwalifikowało się 2 przedszkola, 12 szkół podstawowych, 6 gimnazjów i 6 szkół ponadgimnazjalnych. Zgodnie z przyjętym harmonogramem projektu, pierwszym zadaniem jest diagnoza potrzeb szkoły. Przeprowadzają ją nauczyciele wraz z dyrektorem, wspierani przez Szkolnego Organizatora Rozwoju Edukacji (SORE). Do zadań SORE należy współpraca z radą pedagogiczną przy konstruowaniu i realizowaniu „Rocznego Planu Wspomagania” 14 (RPW) oraz towarzyszenie nauczycielom we wdrażaniu nowych rozwiązań w codziennej praktyce. RPW powstaje na podstawie zdiagnozowanych w danej placówce potrzeb i zawiera: cele, zakładane wskaźniki realizacji, przewidziane działania, harmonogram ich realizacji oraz wykaz osób odpowiedzialnych za te zadania. Projekt zakłada także powstanie czterech sieci współpracy i samokształcenia skupiających dyrektorów, nauczycieli lub innych pracowników reprezentujących różnego typu placówki. Głównym celem sieci jest wymiana doświadczeń, dzielenie się sprawdzonymi w praktyce działaniami oraz wspólna praca nad wybranymi zagadnieniami. Poza regularnymi spotkaniami sieci jej uczestnicy działają, wykorzystując platformę internetową www.doskonaleniewsieci.pl, stanowiącą dodatkowy sposób kontaktu, umożliwiający dyskusję i wymianę doświadczeń oraz bazę wiedzy przydatną do samokształcenia. Głównym założeniem projektu jest stworzenie systemu, w którym będzie miała miejsce trwała współpraca nauczycieli i kadry zarządzającej szkół na wszystkich poziomach edukacji, aby poprawić rezultaty nauczania i wychowania uczniów. Ale projekt ma stworzyć szansę na poprawę jakości kształcenia także wśród szkół nie uczestniczących w jego realizacji, poprzez możliwość wykorzystania dobrych praktyk i profesjonalnych eksperckich wskazówek. Projekt ma przynieść trwałe rezultaty w postaci: •bezpośredniego wsparcia 26 szkół i przedszkoli z powiatu mińskiego, •podniesienia kompetencji 569 nauczycieli i dyrektorów, •pogłębienia współpracy między szkołami i przedszkolami, a samorządem, Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną i Biblioteką Pedagogiczną, •poprawy systemu doskonalenia nauczycieli w powiecie mińskim, • spójności programów doskonalenia nauczycieli z potrzebami szkół/przedszkoli. Projekt jest współfinansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, Działanie 3.5 Kompleksowe wspomaganie rozwoju szkół. Projekt, na zlecenie Starostwa Powiatowego realizowany jest przez Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną w Mińsku i potrwa do 31 sierpnia 2015 r. Strefa szkoła Moja pasja – moja przyszłość Warsztaty artystyczne „Moja pasja – moja przyszłość” to projekt, w którym wzięli udział młodzi uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 im. Mikołaja Kopernika, Gimnazjum Miejskiego nr 1 im. Gen. Władysława Andersa oraz Gimnazjum Miejskiego nr 2 im. Jana Pawła II w Mińsku. W ramach programu młodzież mogła rozwijać swoje pasje podczas warsztatów tanecznych, fotograficznych i dziennikarskich. Zajęcia taneczne prowadził Jakub Chocholski, który dzięki ćwiczeniom gimnastycznym i choreograficznym nauczył uczestników nowych technik tańca, świadomości ciała, poczucia rytmu, rozwinął ich wyobraźnię i koordynację ruchową. Warsztaty fotograficzne z elementami grafiki komputerowej prowadzone były przez Marka Łodygę, który zapoznał uczniów z terminologią fotograficzną, zasadami kadrowania, oświetlenia, podziału zdjęć oraz posługiwania się sprzętem fotograficznym, a także nauczył ich wykorzystywania zdobytych umiejętności w praktyce, obróbki zdjęć i przygotowania plakatu. Natomiast podczas warsztatów dziennikarskich Dariusz Mól przybliżył uczestnikom zajęć zasady pracy dziennikarza, etyki zawodu, funkcjonowania redakcji, wydawania gazety, nauczył ich przeprowadzać wywiad, czy przygotować reportaż, a także zaprosił młodych do siedziby tygodnika „Strefa Mińsk”. Zajęcia prowadzone były w dwóch grupach – dziecięcej i młodzieżowej, które liczyły od 13 do 19 uczestników. Każde warsztaty składały się z trzech modułów po dwie godziny dydaktyczne. Łącznie z projektu skorzystało 93 młodych ludzi. Dzięki dofinansowaniu z Urzędu Miasta Mińsk Mazowiecki udział w warsztatach był bezpłatny. Wybór grup docelowych nastąpił na zasadzie dobrowolności i ogólnej dostępności. Warunkiem uczestniczenia w projekcie była deklaracja udziału wyrażona przez uczestnika i jego rodziców. Na zakończenie warsztatów wszyscy uczestnicy projektu otrzymali pamiątkowe dyplomy. Wymiernym rezultatem przedsięwzięcia była wystawa zdjęć oraz album prezentujące twórczość uczestników warsztatów (fotografie można także obejrzeć na stronie internetowej GM1 http://www.gm1minskmazowiecki. szkolnastrona.pl w zakładce – Stowarzyszenie „Dwie Jedynki”). Innowacy jność zrealizowanych w ramach projektu działań stworzyła możliwości upowszechniania pozytywnych wzorców, inspirowania młodych ludzi do twórczych zachowań, rozwijania ich kreatywności, podniesienia samooceny i wiary we własne umiejętności. Projekt wzbogacił ofertę artystyczną edukacji pozaszkolnej, a jego uczestnicy nie tylko rozwinęli swoje pasje, ale również otrzymali możliwość bardziej świadomego zaplanowania dalszej drogi kształcenia. Zrealizowane działania wsparły również rodziców poprzez wzbogacenie oferty zajęć ukierunkowanych na odkrywanie i rozwijanie zainteresowań oraz pasji ich dzieci. Duże zaangażowanie uczestników projektu oraz ich oczekiwania skłoniły zarząd Stowarzyszenia „Dwie Jedynki” działającego przy Zespole Szkół Miejskich nr 1 w Mińsku do organizacji drugiej tury warsztatów. Oprac. i fot. Magdalena Dąbrowa, koordynator projektu R e k l a m a 15 Strefa wydarzenie pozytywnie zainspirowani :) Ponad 30 uczniów z czterech szkół opracowywało swoją wizję idealnej szkoły, poznawało tajniki programowania i odkrywało, dlaczego reklamy potrafią być tak wciągające. „Było ciekawie, chciało się codziennie przychodzić i uczestniczyć w zajęciach” – napisał na koniec projektu jeden z uczestników. W październiku odbył się w Cegłowie „Tydzień Inspiracji”. W codziennych popołudniowych zajęciach brało udział 34 uczniów trzecich klas gimnazjów z Cegłowa, Mrozów, Jeruzala i Siennicy. – Byliśmy mile zaskoczeni tak dużym zainteresowaniem naszym projektem. Uważamy, że wiedzę i umiejętności najlepiej zdobywać w oparciu o rozwój swoich zainteresowań. Widok zaangażowanych uczestników tylko potwierdził tę wizję – wyjaśnia Tomasz Szczęśniak ze Stowarzyszenia Rozwoju Kultury „Kulturalna Przystań” w Cegłowie. „Interesująca tematyka zajęć”, „ciekawe spędzenie czasu i poznanie nowych ludzi”, „chęć poszukiwania nowych pasji R e k l a m a i zainteresowań” – to były najczęściej wymieniane powody, dla których gimnazjaliści zdecydowali się uczestniczyć w nietypowych warsztatach. Każdego dnia mieli okazję poznać i porozmawiać z praktykami z różnych dziedzin. Uczestnicy projektu pochodzili z różnych szkół, stąd pierwszy dzień poświęcony był na integrację i rozbudzanie umiejętności interpersonalnych. Gimnazjalistów wspierali doświadczeni animatorzy – Jan Dąbkowski z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Jędrzej Witkowski z Centrum Edukacji Obywatelskiej. Z kolei drugi dzień zajęć przybliżył uczniom filozofię. Szukając elementów idealnej szkoły młodzież rozmawiała o projekcie utopii. Wspierali ich w tym Misza Tomaszewski – nauczyciel filozofii z warszawskich szkół oraz Kajetan Prochyra – absolwent filozofii i dziennikarz muzyczny. Trzeci dzień to praktyczne ćwiczenia z podstaw programowania, które Opieka nad osobami przewlekle chorymi także z zaburzeniami psychicznymi. Rehabilitacja schorzeń neurologicznych i ortopedycznych. Posiadamy kontrakt z www.kasmin.pl Drożdżówka 5a 05-332 Siennica tel. 25 799 21 23, 664 419 406 mail: [email protected] 16 Mińsk Mazowiecki ul. 1-go PLM „Warszawa” 5/14 tel. 25 740 55 87 mail: [email protected] prowadzili Jarosław Lisicki i Maciej Szewczyk z GG Network. W czwartek uczniowie poznali najciekawsze kampanie marketingowe ze świata i rozmawiali o tym, dlaczego reklamy mają ogromny wpływ na codzienne wybory. Piątek – zdaniem wielu uczestników najbardziej inspirujący dzień projektu – to spotkania z ludźmi, którzy opowiadali o swoich zainteresowaniach i o tym, jak pasja zmieniła ich życie. Bartosz Niewiadomski mówił o prowadzeniu w Polsce oficjalnego fanklubu FC Barcelony oraz organizowaniu wyjazdów na mecze do Katalonii. Aleksandra Jatczak przekonywała, że sztuka (plakatu) jest pasjonująca, zaś Jakub Bakuła grał na gitarze snując opowieść o swojej miłości do muzyki. Co najbardziej zainspirowało uczniów? „Poznawanie historii ludzi, którzy wiele osiągnęli ciężką pracą” – napisała jedna z uczestniczek „Tygodnia Inspiracji”, który został sfinansowany przez członków stowarzyszenia „Kulturalna Przystań”. – Cieszymy się, że w realizację naszego projektu zaangażowały się także szkoły i urzędy gmin. Chcemy im za to bardzo podziękować – podsumowuje Tomasz Szczęśniak. Kolejne zajęcia organizowane przez „Kulturalną Przystań” (z inicjatywy uczestniczki „Tygodnia Inspiracji”) odbędą się w Cegłowie w sobotę, 23 listopada i będą poświęcone dziennikarstwu. Warsztaty poprowadzą praktycy ze Stowarzyszenia Młodych Dziennikarzy „Polis”. Więcej informacji na stronie: kulturalnaprzystan. wordpress.com. Warsztaty dziennikarskie, podobnie jak październikowy „Tydzień Inspiracji” przeznaczone są dla chętnych uczniów i są całkowicie bezpłatne. Oprac. na podst. inf. Stowarzyszenia „Kulturalna Przystań”, fot. uczniowie warsztatów z Siennicy Strefa urzędowa Nasze prawa i obowiązki w urzędzie cz. 11 Sposób naliczania i konieczność ponoszenia kosztów postępowania administracyjnego są wyznaczone przez kodeks. Jednak w pewnych rodzajach spraw, np. o rozgraniczenie nieruchomości, wszystkie strony są obciążane różnymi należnościami. Ta kontrowersyjna praktyka ma jednak swoje ważne uzasadnienie. Według przepisów prawa stronę obciążają te koszty postępowania, które wyniknęły z winy strony oraz zostały poniesione w interesie lub na jej żądanie, a nie wynikają z ustawowego obowiązku organów prowadzących postępowanie (właśnie to wzbudza kontrowersje w zakresie postępowania rozgraniczeniowego). Ponadto, jeżeli nie wpłaciliśmy należności z tytułu opłat i kosztów postępowania, które zgodnie z przepisami powinny być uiszczone z góry, organ administracji publicznej prowadzący postępowanie wyznaczy nam termin do wniesienia tych należności. Ale nie może on być krótszy niż siedem dni, a dłuższy niż czternaście. Jeżeli w wyznaczonym terminie należności nie zostaną wpłacone, podanie zostanie nam zwrócone lub czynność uzależniona od opłaty zostanie zaniechana. Jednocześnie z wydaniem decyzji urząd ustali w drodze postanowienia wysokość kosztów postępowania, osoby zobowiązane do ich poniesienia oraz termin i sposób ich zapłacenia. Warto wiedzieć, że na postanowienie w sprawie kosztów postępowania osoba zobowiązana do ich poniesienia może złożyć zażalenie. Ostatecznie, wszelkie nieuiszczone w terminie opłaty i koszty postępowania oraz inne należności wynikające z tego postępowania podlegają ściągnięciu w trybie przepisów o egzekucji administracyjnej świadczeń pieniężnych. Praktyka urzędów obciążająca po równo wszystkie strony postępowania rozgraniczeniowego, a więc również tę stronę, która zna granicę i nie chce jej ponownie wyznaczać, chociaż wzbudza kontrowersje, to wynika z aktualnej wykładni ustalonej przez Naczelny Sąd Administracyjny w składzie siedmiu sędziów. Stosownie do niej: postępowanie administracyjne o rozgraniczenie nieruchomości toczy się nie tylko w interesie wnioskodawcy, czyli właściciela jednej z nieruchomości objętych rozgraniczeniem, który doprowadził do wszczęcia tego postępowania, ale również w interesie właścicieli pozostałych nieruchomości objętych sprawą. Dla wszystkich stron wyraża się bowiem interes w ustaleniu stabilnej granicy między sąsiadującymi nieruchomościami. Oznacza to, że koszty postępowania o rozgraniczenie nieruchomości należy uznać za koszty poniesione w interesie wszystkich stron postępowania rozgraniczeniowego. Mimo że orzeczenie NSA uważa się za kontrowersyjne, to jednak zamknęło ono długoletni spór, jaki istniał w systemie prawnym. Poprzednio można było znaleźć liczne orzeczenia Wojewódzkich Sądów Administracyjnych oraz postulaty w literaturze prawniczej reprezentujące przeciwny pogląd. Nie mniej, z całą mocą należy podkreślić, że po tej uchwale praktyka organów administracji jest prawidłowa. Bartosz Mendyk doktorant prawa, ekspert przy komisjach sejmowych, właściciel kancelarii Ius Europae. R e k l a m a 17 Strefa flesz 5. Festiwal Piotra Skrzyneckiego Przez pięć dni trwało w Mińsku święto Piwnicy pod Baranami i jej założyciela Piotra Skrzyneckiego. Był to czas wypełniony poezją, teatrem, kabaretem, fotografią, spotkaniami z fantastycznymi ludźmi i piosenką poetycką. A na sobotnim koncercie galowym, w premierowym programie „Gdzie jest Piotr...”, wystąpił cały zespół Piwnicy. Krakowskim artystom na scenie w auli Zespołu Szkół im. Kazimierza Wielkiego towarzyszyli goście: Joanna Kulig, Dorota Miśkiewicz, Michał Szpak oraz Piotr Cugowski, wykonując „piwniczny” repertuar. Fot. Leszek Siporski (minskmaz.com) W środę, 13 listopada w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Mińsku można było zobaczyć film o niezwykłym spotkaniu mieszkańców Ladakhu z Dalajlamą w sercu Himalajów w Indiach. A także porozmawiać z jego autorami – Elżbietą Dziuk-Renik oraz Krzysztofem Renikiem. A kto nie mógł być na pokazie, może przyjść do biblioteki i obejrzeć wystawę fotografii Elżbiety Dziuk-Renik zatytułowaną „Tybetańczycy w Indiach. 50 lat na uchodźstwie”. Jest ona czynna w godzinach otwarcia MBP. Wstęp wolny. Fot. Valdi Piekarski (MBP) Z Dalajlamą w Ladakhu Cyrulik w MZM Pokazy filmów rosyjskich w Muzeum Ziemi Mińskiej na stałe weszły w kulturalny krajobraz Mińska. We wtorek, 12 listopada można było zobaczyć słynny obraz Nikity Michałkowa „Cyrulik syberyjski”. Przed projekcją w nastrój filmu wprowadzili publiczność Bartosz Mendyk oraz Arkadiusz Łukasiak. Fot. DM 18 Liryczna Siennica W czwartek, 14 listopada w Zespole Szkół im. Gnoińskich w Siennicy odbył się „Wieczór Poezji Śpiewanej – II Siennickie Inspiracje Liryczne” pod honorowym patronatem Wójta Gminy Siennica. Była to wspaniała poetycko-muzyczna uczta w blasku świec, przy domowych ciastkach, gorącej czekoladzie i kawie. Na scenie zaprezentowało się 17 młodych wykonawców ze szkół powiatu mińskiego: Agnieszka Osica i Magdalena Antosiewicz, Kacper Kuca, Marta Zwierz, Barbara Frącz, zespół Taktomy, Sebastian Gackowski, Weronika Zagórska, Magdalena Kufel, Mateusz Sobiepanek, zespół Kreska, Malwina Kot, zespół Dźwiękoczułki, Katarzyna Pałdyna, Aleksandra Rek, Mateusz Miszczak, Julia Buzarewicz i Barbara Majewska. Nagrodę publiczności, czyli wyrzeźbioną statuetkę „II Siennicką Nutkę” zdobyła Marta Zwierz, absolwentka ZS w Siennicy, która obecnie uczy się w ZS im. Marii Skłodoweskiej-Curie w Mińsku. – Nie spodziewałam się tej nagrody. Śpiewam od chwili, gdy zaczęłam chodzić do gimnazjum w Siennicy i wstąpiłam do zespołu, który prowadził w szkole pan Jakub Maguza. Z muzyką chciałabym związać jakoś swoją przyszłość, więc ta nagroda jest dla mnie bardzo ważna – powiedziała „Strefie” Marta. Trzymamy więc kciuki, a organizatorom „Siennickich Inspiracji Lirycznych” gratulujemy pomysłu na tak świetną imprezę. I w ich imieniu zapraszamy wszystkich za rok na kolejną liryczną ucztę. Na tej imprezie po prostu trzeba być. Fot. DM Wydawca Strefa M sp. z o. o. Mińsk Mazowiecki, ul. Świętokrzyska 5 e-mail: [email protected] Biuro Redakcji ul. Świętokrzyska 5 Strona internetowa www.strefaminsk.pl Skład DTP Justyna Golcew Druk ODDI Poland Redaktor naczelny Dariusz Mieczysław Mól e-mail: [email protected] Zespół redakcyjny Anna Kowalczyk, Izabella WalewskaOgrodnik, Wojtek „Cihy” Cichoń, Paweł Jankowski, Jarosław Rosłoniec. nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam. Dział reklamy tel. 724 822 000, 724 002 460 e-mail: [email protected] W konkursach, zabawach i akcjach promocyjnych organizowanych przez tygodnik „Strefa Mińsk” nie mogą brać udziału członkowie i współpracownicy redakcji i spółki Strefa M, a także ich rodziny. Redakcja nie zwraca niezamówionych artykułów i zastrzega sobie prawo do zmian i skrótów w nadesłanych tekstach. Redakcja 19 Strefa bez kitu – Muzyczne nowości ogarnia Mateusz Dudziński W tym tygodniu prezentuję kolejną dawkę tak lubianych przeze mnie ciężkich brzmień. Zaczynamy od nowej płyty Death Angel – legendy thrash metalu z Bay Area, stawianej obok takich zespołów jak Metallica, Anthrax, Megadeth czy Exodus. Kirk Hammett śmiało twierdzi, że „The Dream Calls for Blood” jest zdecydowanie najlepszą płytą tego roku. Być może za wcześnie na podsumowania, ale jedno jest pewne, warto posłuchać krążka Amerykanów. Death Angel – „The Dream Calls for Blood” To już siódmy album studyjny ekpipy z San Francisco. Po wydanym w 2010 roku „Relentless Retribution” Death Angel powraca z premierowym materiałem. Producentem krążka jest Jason Suecof, znany ze współpracy z Trivium, Whitechapel czy DevilDriver. Metalowcy ze starej thrashowej szkoły prezentują niezmienne od lat brzmienie surowych i mocno przesterowanych gitar. Brak odważnych eksperymentów wcale nie oznacza, że nowa płyta jest monotonna. Niezwykle udany tytułowy utwór przywodzi na myśl dokonania Slayera. Wokalista, Mark Osegued komentuje: „Dzięki koncertom z największymi dowiedzieliśmy się, że też uważa się nas za znaczącą siłę w thrash metalu. Wciąż jest w nas ten młodzieńczy ogień, wciąż chcemy dawać fanom to, co mamy najlepszego. Mam wrażenie, że ta płyta jest potwierdzeniem takiej postawy”. Sepultura – „The Mediator Between Head and Hands Must Be the Heart” R e k l a m a Minęła już moda na proste, chwytliwe tytuły albumów. Muzycy z Sepultury musieli chyba mocno wytężyć swoje głowy, aby wymyślić tak niebanalną nazwę dla swojego trzynastego krążka, która brzmi bardziej jak mądrość życiowa, a nie jak tytuł metalowej płyty. Na szczęście klimat utworów pozostaje niezmieniony od dziesiątek lat, co jest, w gruncie rzeczy, dobrą wiadomością. Legendarna Sepultura wypracowała sobie oryginalne brzmienie, oscylujące gdzieś pomiędzy thrash, a death metalem i absolutnie nikt nie wymaga, aby wniosła do twórczości coś nowego. A wokalista Derrick Green, jak zwykle wyraził swoją opinię w paru ważnych kwestiach natury społecznej i politycznej. „Trauma of War” traktuje o problemach w odnalezieniu się żołnierzy po powrocie z Afganistanu, a co za tym idzie, o klęsce amerykańskiego prezydenta w dążeniu do pokoju. Soulfly – „Savages” Brazylijski wokalista Max Cavalera, obecny lider Soulfly, a także założyciel wcześniej wspomnianej grupy Sepultura, to bardzo zapracowany człowiek. Zaraz po wydanej niespełna półtora roku temu płycie „Enslaved”, zaangażował się w całe mnóstwo pobocznych zajęć. Wziął udział w projekcie z muzykami Mastodon i The Dillinger Escape Plan, zaliczył gościnny udział na płycie Szkotów z Man Must Die, a także odbyła się książkowa premiera jego autobiografii. Do prac nad nową płytą, Cavalera zaangażował dwóch swoich synów. Igor gościnnie udzielił głosu na singlowym utworze „Bloodshed”, a Zyon został stałym perkusistą Soulfy. Krążek zawiera szeroką gamę gatunków muzycznych, którymi Max interesował się w różnych okresach swojego życia. Znajdziemy tu elementy death, thrash, groove, nu metal, czy etniczne nawiązania do korzeni grupy. Kataklysm – „Waiting for the End to Come” 29 października został wypuszczony na rynek muzyczny nowy krążek kanadyjskiej grupy Kataklysm. Cokolwiek znaczy złowieszczy tytuł albumu – „Waiting for the End to Come”, nie zwiastuje na pewno końca grupy. Kataklysm ma się świetnie, a dzięki kompilacji jedenastu utworów perfekcyjnie wchodzi w drugą dziesiątkę dotychczas wydanych studyjnych albumów. Promocją krążka zajęła się niemiecka wytwórnia Nuclear Blast Records, a producentem nagrań został Chris „Zeuss” Harris, człowiek głęboko osadzony w death metalowych klimatach, znany ze współpracy z takimi zespołami jak Suffocation czy Arsis. Jest to prawdopodobnie jeden z głównych czynników, który sprawił, że „Waiting for the End to Come” to jedna z najmocniejszych pozycji w dorobku Kanadyjczyków. A jej winylowa wersja i digipack zawierają dodatkowe covery. • ŁÓŻKA • MATERACE • SZAFY • KOMODY • BIURKA • WITRYNY • STOŁY • KRZESŁA • WYKONUJEMY MEBLE NA WYMIAR I KOLOR KLIENTA www.meblesosnowe.eu MIŃSK MAZOWIECKI ul. Piłsudskiego 39 tel./fax 25 759 02 59 WARSZAWA ul. Płowiecka 25 tel./fax 22 815 35 98 20 Agnieszka Śmietańska przedstawiciel handlowy tel. 724 002 460 e-mail: [email protected] Strefa rozrywki A ja śpiewam piosenki... 11 listopada wybrałam się do sali widowiskowej „Podlasie” w Siedlcach na koncert z okazji Dnia Niepodległości „A ja śpiewam piosenki...”. Znane szlagiery Hanki Ordonówny interpretowała Marlena Maria Uziębło z towarzyszeniem The Blue Angel Band. Po wyjściu przez chwilę żałowałam, że zamiast zwalać pomniki i rwać bruk na marszach w Warszawie pojechałam się „odchamiać”. Jednak po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że raz na jakiś czas warto wyedukować się patriotycznie i kulturalnie. Albo przynajmniej spróbować. Na koncert „A ja śpiewam piosenki...” składały się piosenki z repertuaru Hanki Ordonówny i anegdoty z jej życia. Na ich podstawie powstała historia niezwykłej kobiety, Marysi Pietruszyńskiej, którą mama zapisała do szkoły baletowej ze względu na darmowe obiady, która na początku grała ogony w kabarecie, a później była pierwszą gwiazdą II Rzeczpospolitej – pieśniarki Warszawy, zesłanej do łagru w Uzbekistanie, bohaterki, która organizowała pomoc dla sierot po polskich wygnańcach. Na scenie oprócz instrumentów i mikrofonu stał tylko stół, przy którym siedziała pani narrator. The Blue Angel Band grał. Marlena Maria Uziębło, w sukni z epoki, śpiewała. Oczywiście nie mogła tego robić tak, jak Ordonka, to chyba skończyłoby się opustoszeniem sali (na którą wcześniej wpuszczono za dużo osób i była obrzydliwie zatłoczona). Zinterpretowała piosenki po swojemu. Miało być nie-smutno, przecież Dzień Niepodległości to radosna rocznica. I o ile jazzowe, weselsze i bardziej ogniste aranżacje pasowały do niektórych utworów, np. „Jadę przez życie błękitnym ekspresem”, to trudno było strawić „Miłość ci wszystko wybaczy” z pazurem. Pozostaje tylko powtórzyć za królem Julianem z „Madagaskaru” – nie tykać. Co do edukacji patriotycznej, usłyszeliśmy „O mój rozmarynie”, „Rozszumiały się wierzby płaczące” i „Rozkwitały pąki białych róż”. Na pierwszej piosence prawie udało mi się rozpłakać, bo była jak trzeba – smutna. I nawet mroczna. Niestety, efekt zepsuł powrót skocznych rytmów i nadekspresji. Na mogile zakwitł białej róży kwiat, hej! Ostatnim utworem był „Świat Ordonki” (sł. Agnieszka Osiecka). I tę piosenkę Marlena Maria Uziębło zaśpiewała (moim zdaniem) lepiej niż Ewa Bem. Nie wiem, czy to dzięki samym melodiom, czy aranżacjom, ale z koncertu wszyscy wyszli nucąc „Uliczkę znam w Barcelonie”. I chociaż nie było na nim dzikiego tłumu młodzieży, to na widowni nie siedzieli tylko ludzie znający Ordonkę jeszcze sprzed 1920 roku. A Sala Widowiskowa „Podlasie” naprawdę ładna – marmury i majestat. Tekst Alicja Wąsowska, fot. organizatorzy Warto przeczytać Od blisko czterdziestu lat jednostajnym tonem wyśpiewuje melodie swojego życia, które ani przez chwilę nie było jednostajne. Podoba się kobietom i wielu się nie oparł. Jako nastolatek z bogatej dzielnicy Montrealu dokonał wyborów na całe życie: wykuł na pamięć podręcznik hipnozy, nauczył się sześciu akordów od przypadkowo spotkanego hiszpańskiego gitarzysty i pokochał wiersze Federico Garcii Lorki. Jako wyjątkowy poeta, pisarz, kompozytor i wykonawca stał się jednym z najbardziej wpływowych twórców naszych czasów. „Jestem twoim mężczyzną” to biografia Leonarda Cohena napisana przez Sylvie Simmons, która przedstawia drogę fenomenalnego artysty na światowe listy przebojów, twórczość owocującą najwyższymi nagrodami Kanady, wybory dotyczące życia duchowego i osobiste perypetie. Wspomnienia jego kobiet, przyjaciół, współpracowników i rozmowa z Cohenem tworzą niepowtarzalną opowieść. Całość jest bogato ilustrowana zdjęciami. (Wyd. Marginesy) Zapraszamy do wspólnego tworzenia kroniki towarzyskiej na łamach Tygodnika Strefa Mińsk Złóżmy sobie życzenia w formie dedykacji okolicznościowych. Zamówienia przyjmujemy w redakcji przy ul. Świętokrzyskiej 5, w punkcie przyjęć ogłoszeń drobnych przy ul. Dąbrówki 42 a, mailowo: [email protected], telefonicznie: 724 822 000, 724 002 460 Martynce Jędrzejewskiej z okazji urodzin wszystkiego co w życiu najlepsze i najpiękniejsze życzą rodzice Monice Rudnickiej najserdeczniejsze życzenia urodzinowe przesyłają rodzice i rodzeństwo Januszowi Kulmie serdeczne życzenia imieninowe składają przyjaciele Naszej Pani Dyrektor Elżbiecie sieradzińskiej serdeczne życzenia imieninowe składają pracownicy MBP 21 ogłoszenia drobne USŁUGI Wideofilmowanie Latowicz, tel. 603 843 453 www.mg-studio.pl Układanie gresu, glazury, terakoty, paneli podłogowych i ściennych, biały montaż, drobne prace remontowe i wykończeniowe, tel. 501-083-313 Citroen Xsara Picasso 2000 rok, 1.8 benzyna-gaz, STAN DOBRY, cena 7600, tel. 608 691 698 Nową wersalkę sprzedam 300 zł, tel. 795 452 186 Ekogroszek workowany i miał workowany. tel. 600 105 495 Transport, przeprowadzki, duża skrzynia, tel. 505 462 152 nieruchomości Sprzedam kawalerkę 27,5 m2, piętro III z IV, w ścisłym centrum Mińska, stan bardzo dobry, remontu wymaga jedynie łazienka. Kuchnia widna w zabudowie. Na podłogach panele oraz terakota w kuchni. Do mieszkania przynależy piwnica. Naprzeciwko osiedla przystanek autobusowy, 7 minut do stacji PKP. Cena 120 000 - do negocjacji. Tel. kontaktowy - 796 136 236 KREDYT DLA ROLNIKÓW tel. 881 440 022 Wynajmę kawalerkę w centrum Mińska (tanio), tel. 519 793 204 sprzedam Sprzedam Jeep Grand Cherokee 2002 rok, diesel, pełna opcja. Stan techniczny b.dobry, tel.881 754 405 Sprzedam meblościankę młodzieżową z biurkiem – używana tylko przez rok cena 600 zł (połowa ceny sklepowej), tel. 501 460 377 Sprzedam meble kuchenne z uszkodzoną szafką 350 zł, tel. 511 502 125 22 Punkt przyjęć ogłoszeń drobnych, dedykacji okolicznościowych i reklamy Kwiaciarnia VIRO ul. Dąbrówki 42 A tel. 501 460 499 • rehabilitacja • fizykoterapia • masaże • rollmasaż (odchudzający) • drenaż limfatyczny • zajęcia ruchowe dla młodych i starszych • usuwanie blizn, rozstępów i cellulitu BONY UPOMINKOWE NA ŚWIĘTA Pokoje, noclegi, faktura VAT, tel. 600 042 553 Samodzielna kawalerka do wynajęcia, nieumeblowana, tel. 602 377 773 Czy już przegrałeś swoje wesele? Odśwież wspomnienia! U nas prgrasz kasety video na DVD.Kontakt: sklep OWOCE-WARZYWA, ul. Konstytucji 3 Maja 2/8 Mińsk Mazowiecki, tel. 608 484 489 ANGIELSKI DLA DZIECI, klubik malucha 3 godz. 2 x tyg, klubik rodzica i maluszka, zajęcia muzyczne dla 2-5 latków, urodzinki. Cool School, Plac Dworcowy 2, Mińsk Maz. tel. 503 81 69 10 www.cool-school.za.pl wynajmę Wynajmę sprzęt budowlany, ogrodniczy i elektronarzędzia, tel. 500 012 124, 504 123 178, 25 759 00 41 Produkty bezglutenowe oraz bezcukrowe, dekoracje na torty, sklep owoce-warzywa, ul. Konstytucji 3 Maja 2/8 Mińsk Mazowiecki, tel. 608 622 947 edukacja Wylewanie wylewek betonowych agregatem spalinowym MIXOKRET, kompleksowe układanie kostki brukowej tel. 25 759 29 28, 602 382 572, www.zrbzbigniewwocial.pl, [email protected] Szkolenia kosmetyczne www.akcosmet.pl rózne tel. 504 706 223 ul. I PLM Warszawa 3/52, Mińsk Maz. e-mail. [email protected] www.medi-active.firmy.net GODZINY OTWARCIA: pn. - pt. 9.00 - 18.00, sob. 9.00 - 13.00 krzyżówka STREFY Miejsce na twoje logo lub reklamę tel. 724 822 000 Do zdobycia, dla pierwszych trzech osób książki lub filmy DVD Na rozwiązanie krzyżówki czekamy w piątek, 22 listopada pod adresem [email protected] W mailu prosimy podać hasło, imię i nazwisko, miejsce zamieszkania oraz zgodę na publikację swoich danych w tygodniku. Kto pierwszy, ten lepszy. Bon o wartości 50 zł do wykorzystania w kwiaciarni Viro przy ul.Dąbrówki 42A za rozwiązanie krzyżówki z nr. 45/2013 otrzymuje Florian Pyszel z Mińska Mazowieckiego. 23
Podobne dokumenty
FItnsess - Strefa Mińsk
zapracowani i tak bardzo „lubimy” narzekać. A wystarczy dobrze się wokół siebie rozejrzeć, aby przekonać się, że świat nam sprzyja. Przecież nigdy nie wiadomo, co się nam może przytrafić. Izabela G...
Bardziej szczegółowoW Mińsku żyje Mi się bardzo dobrze
Głosować na swoją miejscowość może każdy, kto zarejestruje się na portalu www. mazowszanie.eu W konkursie można brać udział raz dziennie, a każdy kto zagłosuje będzie miał szansę wygrać nagrody, w ...
Bardziej szczegółowoJestem gejem w Mińsku
ul. Topolowej; w salonie Danusia, ul. Sosnkowskiego 28; w przychodni Melisa, ul. 11 listopada 4/18; w sklepie spożywczym przy ul. Łupińskiego i przy ul. Śniadeckich, w sklepie „Topaz” na Serbinowie...
Bardziej szczegółowo