Pobierz

Transkrypt

Pobierz
PRZEKŁAD POWIEŚCI „TWILIGHT” STEPHENIE MEYER NA JĘZYK POLSKI JAKO
PRZYKŁAD WSPÓŁCZESNEGO TŁUMACZENIA LITERACKIEGO
I JEGO WPŁYWU NA SKUTECZNĄ KOMUNIKACJĘ Z CZYTELNIKIEM
Katarzyna Wojciechowska
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Streszczenie
Celem artykułu jest ukazanie i omówienie procesu komunikacji, jaki zachodzi na poziomie autora tekstu i odbiorcy tekstu, pod wpływem oddziaływania tłumacza na analizowany tekst. W artykule postanowiłam zaprezentować komunikację pomiędzy autorką „Twilight” Stephenie Meyer, a polskim czytelnikiem. Moim głównym celem jest ukazanie różnić oraz podobieństw, jakie występują w tłumaczeniu polskim w stosunku do angielskiego oryginały. Omówione zostały najbardziej widoczne różnice
występujące pomiędzy dwoma tekstami. Pokrótce scharakteryzowany został sam proces tłumaczenia,
nieodzowny przy analizowaniu przykładów. Ważną częścią jest także stanowisko i sposób podejścia
do przekładu tłumacza. Tłumacz odgrywa kluczową rolę w tym procesie i to od niego zależy czy komunikacja pomiędzy nadawcą, a odbiorcą tekstu będzie prawidłowa.
Zgodnie ze słownikową definicją czasownik „komunikować się” oznacza „podawać coś do wiadomości, zawiadamiać, przekazywać jakąś informację”. Odnosi się on także do utrzymywania z kimś kontaktu, porozumiewania się. Natomiast pod samym pojęciem procesu komunikowania się rozumiemy
przepływ informacji, materiałów, spostrzeżeń, pomiędzy określonymi jednostkami1. Obecnie mamy
wiele sposobów komunikacji, a pojęcie to ma tak ogromne pole znaczeniowe, że bardzo trudno ustalić jego jednoznaczną definicję, a tym bardziej rodzaje. Mimo wszystko głównym rodzajem komunikacji, z jakim stykamy się na co dzień, jest komunikacja bezpośrednia.
1
R. Jurkowski, Komunikowanie się, zarys wykładu, Warszawa 2004, s. 9.
www.think.wsiz.rzeszow.pl, ISSN 2082-1107, Nr 2 (14) 2013, s. 60-65
Przekład powieści „Twiligh” Stephenie Meyer na język polski jako przykład współczesnego tłumaczenia literackiego i jego wpływu na skuteczną komunikację z czytelnikiem
Nie jesteśmy jednak świadomi, iż przeciwstawna do niej komunikacja pośrednia stanowi równie ważny aspekt naszego codziennego porozumiewania i sposobu odbierania informacji. I waśnie jednym
z rodzajów komunikacji niebezpośredniej jest przekład tekstu, czy inaczej mówiąc tłumaczenie. Za
jego pośrednictwem autor danego tekstu bazowego, posługujący się jednym z wielu istniejących
obecnie języków, komunikuje się z odbiorca tekstu, czyli jego czytelnikiem2. Dlatego też celem poniższego artykuły jest przestawienie komunikacji, do jakiej doszło pomiędzy autorką powieści „Twilight”
Stephenie Meyer, a polskim czytelnikiem.
Warto na samym początku zaznaczyć, iż współcześnie nie mamy jednej, dokładnej definicji tłumaczenia, zarówno w sensie samej jego operacji, jak i jego rezultatu. Jedną z najbardziej aktualnych definicji
przedstawia Teresa Tomaszkiewicz, która pojęcie tłumaczenia wyjaśnia następująco: „Operacja transferu międzyjęzykowego, która polega na zinterpretowaniu sensu tekstu wyjściowego i na zredagowaniu tekstu docelowego, na podstawie ustanowionych relacji ekwiwalencji między dwoma tekstami, zgodnie z parametrami aktu komunikacji i ograniczeniami systemowym, narzuconymi tłumaczowi”3.
Oprócz samego zagadnienia jakim jest przekład, należy zatrzymać się także przy innym, bez którego
akcja ta nie byłaby możliwa. Jest to pojęcie ekwiwalencji znaczeniowej w tłumaczeniach. Bez istnienia
ekwiwalencji znaczeniowych pomiędzy poszczególnymi elementami języka, komunikat założony przez
autora danego tekstu nigdy by nie zaistniał. Świadczy o tym fakt, iż już najwcześniej zorientowane
rozważania nad przekładem oscylowały wokół zagadnienia poziomu ekwiwalencji pomiędzy tekstem
przekładu, a tekstem oryginału oraz ich wzajemnego wpływu na zakodowany komunikat4. Najogólniejsza z definicji mówi, że pojęcie to oznacza związek, jaki zachodzi pomiędzy tekstem oryginału,
a odpowiednio dobranym tekstem przekładu, przy czym charakter tego związku jest kwestią różnych
interpretacji5.
Warto się również zastanowić, jakie rodzaje przekładu istnieją. W dotychczasowych badaniach nad
przekładem ani traduktologia, ani językoznawstwo stosowane nie zdołały przeprowadzić naukowej
klasyfikacji różnych typów, postaci czy rodzajów przekładu. Wyznacznikiem interesującego nas rodzaju przekładu – dzieła literackiego – jest płynność norm estetycznych ukształtowanych przez poszczególne społeczności, grupy kulturowe i epokowe. Sprawia to w konsekwencji, iż sam proces tłumaczenia jest nierozłącznie związany z właściwą recepcją i interpretacją oryginału. Przekład literacki należy
postrzegać nie tylko jako rezultat kultury docelowej i języka, lecz należy rozpatrywać go w ścisłym
powiązaniu z dziełem wyjściowym i jego działaniem w kulturze języka oryginału6. Zatem, aby nastąpił
prawidłowy proces komunikacji pomiędzy nadawcą, a odbiorcą tłumaczenia konieczny jest przekład
naturalny, odpowiednio dostosowany do wyznaczników charakterystycznych, właściwych dla danej
zbiorowości, która prawidłowo odczyta przekład, czyli zawartą w tekście informację.
W konsekwencji, podczas przekładu dzieła literackiego, tłumacz musi zwrócić uwagę na kluczowe
elementy strukturalne procesu tłumaczenia. Jest to poetyka i estetyka gatunku w kulturze i języku
przekładu, recepcja i percepcja przełożonego dzieła, poetyka dzieła oryginału i normy estetyczne oraz
kwestia dzieła oryginału, jako tworu epoki i jego recepcja. Niezwykle istotną kwestią w każdym z wy2
K. Adams, G. J. Galanes, Komunikacja w grupach, Warszawa 2008, s. 63.
T. Tomaszkiewicz, Terminologia tłumaczenia. Przekład i adaptacja, Poznań 2006, s. 101.
4
A. Pisarska, T. Tomaszkiewicz, Współczesne tendencje przekładoznawcze, Warszawa 1992, s. 172.
5
B. Z. Kielar, Tłumaczenie i koncepcje translatoryczne, Wrocław-Kraków-Gdański-Łódź 1988, s. 60.
6
M. Krysztofiak, Przekład literacki we współczesnej translatoryce, Poznań 1996, s. 30.
3
61
Przekład powieści „Twiligh” Stephenie Meyer na język polski jako przykład współczesnego tłumaczenia literackiego i jego wpływu na skuteczną komunikację z czytelnikiem
mienionych tu elementów jest eksponowanie indywidualności, czyli niepowtarzalność i jednorazowość elementów i cech danego tekstu7.
Należy dodać, że podczas przekładu tłumacz kieruje się indywidualnym charakterem dzieła, konstelacją, jaką nadał mu autor. I właśnie to stanowi podstawę dla właściwego odbioru komunikatu. Dany
kształt stworzony przez autora, zakodowana informacja, wyraża się nie tylko w zakresie stylu, składni,
leksyki i konstrukcji tekstu, ale także poprzez takie środki wyrazu jak gra słów, metafora, rym, rytm.
Aby właściwie, jak najwierniej przekazać cel autora, tłumacz oddziałuje w języku docelowym w wymienionym wyżej zakresie. Ma on również na uwadze zachowanie literackości przekładanego tekstu8.
Przechodząc już do analizy wybranego materiały, konieczne jest choć pobieżne streszczenie treść
książki. Utwór ten przedstawia historię siedemnastoletniej Isabella Swan, która to przeprowadza się
do ponurego miasteczka w deszczowym stanie Washington, gdzie poznaje tajemniczego, przystojnego Edwarda Cullena. Chłopak ma nadludzkie zdolności, nie można mu się oprzeć, ale i trudno go rozgryźć. Dziewczyna usiłuje poznać jego mroczne sekrety, nie zdając sobie jednak sprawy, że naraża
tym nie tylko siebie, ale również swoich najbliższych na niebezpieczeństwo. Okazuje się bowiem, że
zakochała się w wampirze9. Znaczące jest także to, kto wykonał badany przekład. Zatem tłumaczenie
„Zmierzchu” z języka angielskiego na polski wykonała w 2007 roku Joanna Urban. Tłumaczenie to
zostało wydane 1 stycznia 2007 roku przez polskie Wydawnictwo Dolnośląskie.
Pierwsza różnica, na którą natrafia się, i która jest najczęściej występującą różnicą, to sposób wyrażania danych pojęć czy sformułowań w języku polskim. Mianowicie polski przekład zawiera wiele ustalonych zwrotów i powiedzeń charakterystycznych dla potocznego języka polskiego. Są to takie zwroty, które są zazwyczaj używane podczas swobodnych rozmów, a których brak w danym momencie
w oryginale angielskim. Ukazują to następujące przykłady.
Podczas jednego z dialogów bohaterka wypowiada się w następujący sposób Minutes passed in silence as I struggled to answer his question (s. 225). Całkowicie odmiennie sytuacja wygląda w polskim
przekładzie, gdzie tłumacz zastosował potoczne dla naszego języka sformułowanie Zamilkłam na
długo, szukając w głowie celnej riposty (s. 394). Skłonność tłumacza polskiego do korzystania z zakorzenionych w polszczyźnie zwrotów widać również na poniższych przykładach. W oryginale główna
bohaterka, siedemnastoletnia Bella Swan, mówi po prostu I panicked (s. 217), co zostało przetłumaczone na język polski jako Przestraszyłam się nie na żarty (s. 379). Podobnie dzieje się to w innym
dialogu pomiędzy głównymi bohaterami – Bellą oraz Edwardem – dotyczącego polowania na niedźwiedzie grizzly. W tym przypadku oryginał wygląda następująco: Nothing more fun than an irritated
grizzly bear (s. 177), tymczasem przekład polski, tak jak w poprzednim przykładzie stosuje potoczne
powiedzenie Nie ma to jak rozdrażniony grizzly, po prostu ubaw po pachy (s. 312). Podczas jazdy samochodem przyjaciel Belli kwituje jej jazdę I hate driving so slow (s. 84), podczas gdy czytelnik
„Zmierzchu” spotka się z takim zwrotem jak Nie cierpię się tak wlec (s. 121).
Następna znaczna cecha, którą odnajdujemy to bardzo częste stosowanie związków frazeologicznych
przez polskiego tłumacza. W tłumaczeniu polskim, gdzie pomimo braku występowania związku frazeologicznego w oryginale, Joanna Urban po wielokroć stosuje je w przekładzie. Poniżej kilka prezentujących tę cechę przykładów.
7
Tamże, s. 30-31.
Tamże, s. 33.
9
http://twilightseries-poland.webs.com/zmierzchksiazka.htm, 19.02.2013.
8
62
Przekład powieści „Twiligh” Stephenie Meyer na język polski jako przykład współczesnego tłumaczenia literackiego i jego wpływu na skuteczną komunikację z czytelnikiem
W oryginale pojawia się wypowiedź głównej bohaterki I wouldn't know what to say to him (s. 96),
gdzie przekład polski wyraża to za pomocą związku frazeologicznego Zapomniałam języka w gębie
(s. 152). Podczas jednego z ataków wampira, Bella mówi I wanted so badly to run, but I was frozen
(s. 212). Przytoczę jeszcze kilka przykładów na tę tendencję. W angielskim oryginale, podczas kolejnego dialogu pomiędzy głównymi bohaterami pojawia się wypowiedź You can't spring something like
that on me, and then expect me not to say anything (s. 160), podczas gdy w wersji polskiej pojawia
się kolejny związek frazeologiczny Nie możesz wyskakiwać co chwilę z czymś takim i spodziewać się,
że będę siedzieć jak mysz pod miotłą (s. 279). Po jednym z odbytych polowań wampir stwierdza Great, that was easy (s. 142), pomimo prostego wyrażenia jakie mamy w oryginale, polska tłumaczka
zamienia je na popularny w naszym języku związek frazeologiczny Świetnie, poszło jak z płatka (s.
248). Podobnie dzieje się z kwestią, którą kieruje do swojego ukochanego Bella You'll kill me one day,
(s. 173). Tym razem również pojawia się zastosowanie frazeologizmów, którego przecież nie mamy
w oryginale Wpędzisz mnie kiedyś do grobu (s. 300).
Następną kwestią, którą warto omówić podczas przedstawiania różnic w tłumaczeniu polskim amerykańskiej powieści jest wielokrotne pojawienie się w dwóch słów, którym należy poświęcić trochę
uwagi. Są to mianowicie wielokrotnie pojawiające się w przekładzie polskim określenia kluczowe dla
tej pozycji: pobratymcy oraz Indianin. Zacznijmy analizę od pierwszego z nich. W oryginale „Twilight”
Edward o grupie, do której należy – wampirów – wyraża się w następujący sposób For almost ninety
years I've walked among my kind, and yours (s. 144). W przypadku tłumaczenia polskiego, na ogólne
określenie gatunku, które zostało zastosowanej w języku angielskim, mamy użyte słowo pobratymcy,
które nie występuje w dwóch powyższych Przez niemal dziewięćdziesiąt lat napotykałem na swej
drodze moich i twoich pobratymców (s. 251). Ten sam zabieg – zastosowanie określenia pobratymcy
– został przeprowadzony w kolejnym przykładzie. W tekście wyjściowym pojawia się fragment I never
will understand the obsession some vampires (…) (s. 212). Zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się
u naszego tłumacza, gdzie słowo bazowe wampirów, zostaje zastąpione słowem pobratymców – Nigdy nie zrozumiem obsesji niektórych z moich pobratymców (…) (s. 371).
Z podobnie interesującą sytuacja mamy do czynienie w przypadku stosowania określenia Indianin.
Mianowicie występuje ono wielokrotnie tylko w wersji polskiej i ani razu w tekście wyjściowym. Przypadek ten ilustrują poniższe przykłady. Jeden z głównych bohaterów – Jackob, będący z pochodzenia
Indianinem – opowiada Belli o swoim plemieniu And an older boy from the tribe Said (…) (s. 85).
W polskim tłumaczeniu słowo boy – chłopiec, zostaje zastąpione przez Indianin, które nie pojawiło się
w tekście źródłowym. A wtedy jeden starszy Indiain powiedział (s. 152). Podobną sytuację możemy
zaobserwować w poniższych przykładach. W języku angielskim o jednym z członków plemienia zostało napisane po prostu The answer was clear in Billy's eyes (s. 110). Wersja polska odbiega od oryginału i wyraża to w następujący sposób Mina Indianina nie pozostawiała żadnych wątpliwości (s. 193).
Czytelnik zapewne zwróci uwagę na fakt, iż tłumacz polski najprawdopodobniej nie starał się jak najwierniej oddać angielskiego oryginału. Przejawia się to w takiej formie, że w szeregu przypadków
dodaje od siebie wyrażenia, przekształca tekst wyjściowy czy zastępuje wyrażenia wyjściowe innymi.
Opisaną sytuację ilustrują poniższe przykłady. W jednej z rozmów Belli ze swoim ojcem, Charlim, odpowiedź bohaterki wygląda następująco I could say the same thing about you (s. 119), co w wersji
polskiej jest przetłumaczone jako krótkie I vice versa (s. 206). Podobnie wygląda to w momencie,
kiedy Bella przypomina Edwardowi o tym, że cały czas jest istotą ludzką, a nie tak jak on wampirem
I need another human minute (s. 148). Tymczasem nasz tłumacz dodał od siebie słowo potrzeba oraz
63
Przekład powieści „Twiligh” Stephenie Meyer na język polski jako przykład współczesnego tłumaczenia literackiego i jego wpływu na skuteczną komunikację z czytelnikiem
łazienka, których brak w wersji angielskiej Ludzkie potrzeby wzywają mnie do łazienki (s. 258). I jeszcze jedna sytuacja na ukazanie wyekscerpowanej różnicy. Rodzeństwo Edwarda – Jasper i Alice –
w jednej z rozmów mówią We came to see if you would share with us (s. 167). Tak samo jak poprzednio tłumacz polski nieco przekształca przekład i dodaje nowe słowo, którego brak w oryginale – skapnie – co w konsekwencji wygląda to następująco Przyszliśmy zobaczyć czy nam coś nie skapnie
(s. 182).
Nieodzowne jest omówienie kwestii tłumaczenia tytułów poszczególnych rozdziałów „Twilight”, których po zsumowaniu jest 24. Pierwsza odmienność występuje już przy przekładzie rozpoczynającego
powieść tytułu, który nosi w oryginale nazwę First sight. Odnosiło się on do pierwszego, znaczącego
spojrzenia sobie w oczy głównych bohaterów – Belli Swan i Edwarda Cullena. Tłumacz polski zmienił
główny sens tytułu, nazywając go Pierwsze spotkanie. Kolejną różnicę można dostrzec w tytule trzeciego rozdziału – Phenomenon. Pomimo tego, że w języku polskim mamy również termin fenomen, to
jednak nasz tłumacz przełożył nazwę jako Niesamowite zdarzenie. Już w szóstym podtytule książki
pojawią się znaczna odrębność tłumaczenia od oryginału. W treści bazowej autorka, Stephenie Meyer, sformułowała swój tytuł rozdziału jako Scary stories. Tak jak w poprzednich przypadkach, przekład
polski wygląda inaczej i jest znacznie rozbudowany – Historie mrożące krew w żyłach.
Oprócz występujących różnic w analizowanym tłumaczeniu występuje oczywiście wiele podobieństw.
Skoncentrowałam się na kilku z nich, które są najbardziej znaczące dla treści książki. Pierwszy z nich
to średniowieczne określenie na wampiry, o którym mówi Belli jej przyjaciel Jackob, podczas pierwszej rozmowy o tych stworzeniach. W tekście bazowym zostaje to wyrażone jako Then there are the
stories about the cold ones (s. 59), czyli wampiry jako cold ones. W ten sam sposób określenie to zostaje przetłumaczone na język polski Są wreszcie podania o Zimnych Ludziach (s. 106). Widzimy, że
bazowe wyrażenie cold ones, ma swój dokładny ekwiwalent, który w języku polskim to Zimni Ludzie.
Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku wyrazu pakt, odnoszącego się do umowy zawartej przed
wiekami pomiędzy wampirami a wilkołakami, którego złamanie grozi ogromnym niebezpieczeństwem. Tak więc, w oryginale jest to termin truce, co przedstawia następujący przykład So my greatgrandfather made a truce with them (s. 59). W niezmienny sposób zostało to przełożone na język
polski Dlatego mój pradziadek mógł zawrzeć z nimi pakt (s. 106), gdzie mamy określenie pakt.
Bardzo zajmujący jest sposób przetłumaczenia jednego z wyrażeń, które systematycznie pojawia się
w analizowanej pozycji. Jest to mianowicie określenie niesamowitej miłości Edwarda i Belli, wyrażone
w metaforyczny sposób. W angielskim oryginale wygląda to następująco And so the lion fell in love
with the lamb (s. 129). Zaskoczył mnie fakt, iż w języku polskim przekład wymienionego wyrażenia za
każdym razem wygląda identycznie. I tak w polskim jest A to dopiero, lew zakochał się w jagnięciu
(s. 226).
Po przeanalizowaniu tych wszystkich różnic, a także podobieństw, jakie wynikły podczas tłumaczenia,
nasuwa się pytanie, czy komunikat zwarty w oryginale został odpowiednio przekazany naszym polskim czytelnikom. Niewątpliwą kwestią jest, iż przekład na język polski w znaczący sposób odbiega od
treści oryginału. Tłumacz wielokrotnie w swoim tłumaczeniu używa ustalonych, potocznych, charakterystycznych dla języka polskiego zwrotów i powiedzeń, które nie pojawiają się w treści oryginału.
Stosuje je pomimo tego, że nie występują one w tekście bazowym, co nadaje polskiemu tłumaczeniu,
w porównaniu do „Twilight”, swobodny, naturalny, wręcz prozaiczny charakter. Oprócz tego, przekład polski zawiera dużą liczbę związków frazeologicznych i idiomów, które zastępują występujące
64
Przekład powieści „Twiligh” Stephenie Meyer na język polski jako przykład współczesnego tłumaczenia literackiego i jego wpływu na skuteczną komunikację z czytelnikiem
w tekście bazowym proste, nieidiomatyczne opisy czy wypowiedzi bohaterów. Warto też dodać, iż
przekład polski jest bardziej opisowy i nie dąży do dokładnego oddania oryginału.
Podsumowując, przekład wykonany przez Joannę Urban często w swojej treści zawiera odbiegające
od oryginału tłumaczenia poszczególnych wyrażeń, syntagm, wypowiedzi bohaterów, co narusza
odpowiedni przekaz zakodowanej przez autor informacji. W założeniu „Zmierzch” miał być pozycją
przeznaczoną dla dorosłych czytelników, niestylizowaną na potoczny czy młodzieżowy język. Mimo
wszystko należy zaznaczyć, iż nie zmienia to głównego przesłania, które niesie powieść. Zmienia tylko
jej charakter i formę tej pozycji, sprawiając, że przekład polski jest bardziej powszedni i skierowany
do młodego czytelnika w przeciwieństwie do amerykańskiego oryginału, który kierowany był do dorosłych odbiorów. Prawdopodobnie właśnie taki styl przekładu – w duchu młodzieżowym – spowodował, iż głównymi czytelnikami tej pozycji byli właśnie młodzi ludzie. W toku przeprowadzania analizy, nasuwa się dodatkowe spostrzeżenie. W przyszłości, podczas przeprowadzania dalszych badań
nad przekładem, nad jakże ważną kwestią komunikacji pomiędzy autorem danego tekstu, a jego odbiorcą, ciekawą kwestią będzie szersze rozpatrzenie zagadnienia podejścia do tłumaczenia współczesnej literatury. Wnikliwe omówienie tego tematu mogłoby ukazać to, w jaki sposób tłumacze przeprowadzają proces tłumaczenia, jakimi kryteriami i sposobem doboru słownictwa się kierują oraz na
czym polegają pojawiające się w tłumaczeniach na różne języki różnice.
Bibliografia
1. Meyer S., Twilight, Time Warner Book Group, New York 2005.
2. Meyer S., Zmierzch, przełożyła Joanna Urban, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2005.
3. Adams K., Galanes G. J., Komunikacja w grupach, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008.
4. Jurkowski R., Komunikowanie się, zarys wykładu, Oficyna Wydawnicza WSM SIG, Warszawa 2004.
5. Kielar B.Z., Tłumaczenie i koncepcje translatoryczne, Zakład Narodowy Imienia Ossolińskich, Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, Wrocław – Kraków – Gdański Łódź 1988.
6. Krysztofiak M., Przekład literacki we współczesnej translatoryce, Wydawnictwo Naukowe, Poznań
1996
7. Tomaszkiewicz T., Terminologia tłumaczenia. Przekład i adaptacja, Wydawnictwo Naukowe UAM,
Poznań 2006.
8. Wojtasiewicz O., Wstęp do teorii tłumaczenia, Polskie Towarzystwo Tłumaczy Ekonomicznych,
Prawniczych, Sądowych TEPIS, Warszawa 1996.
9. http://twilightseries-poland.webs.com/zmierzchksiazka.htm
65

Podobne dokumenty