2011-01-04 Trendy na rynkach wymiany walut

Transkrypt

2011-01-04 Trendy na rynkach wymiany walut
Trendy na rynkach wymiany walut
Prognozowanie konkretnych poziomów kursów walutowych nie ma większego sensu.
Warto jednak przyjrzeć się bliżej trendom panującym na najbardziej interesujących,
patrząc z naszej perspektywy, parach walutowych. Analiza ważnych punktów zwrotnych
trendów oraz przyczyn ich powstawania może pomóc w podejmowaniu decyzji
finansowych bardziej niż podawane z chirurgiczną precyzja prognozy. Analitycy
Expandera przygotowali także ranking walut za rok 2010.
EURUSD
EURUSD
1,5000
1,4500
1,4000
1,3500
1,3000
1,2500
1,2000
1,1500
pa
10
źd
zi
er
ni
k
10
li s
to
pa
d
10
gr
ud
zi
eń
10
rz
es
ie
ń
w
eń
10
10
si
er
pi
li p
ie
c
10
ie
c
0
aj
1
cz
er
w
m
10
kw
ie
ci
eń
10
10
ar
ze
c
m
lu
ty
st
yc
ze
ń
10
1,1000
Niemal od początku 2009 roku kurs euro rozpoczął trend silnej aprecjacji w stosunku do dolara.
Była to reakcja na ekspansywną, o niespotykanej dotychczas skali, politykę pieniężną i fiskalną
prowadzoną w USA, której celem była walka z kryzysem. Inwestorzy obawiali się, że oprócz
pozytywnych dla gospodarki impulsów, tak szeroko zakrojona polityka gospodarcza odbije się
negatywnie na przyszłej inflacji i w rezultacie na kondycji amerykańskiego pieniądza. Pod koniec
2009 roku, trend ten i jego przyczyny były już bardzo wyraźne nawet dla osób na co dzień nie
interesujących się ekonomią. Wielu obserwatorów rynku wieszczyło wręcz rychły upadek
amerykańskiej waluty. Trend odwrócił się jednak dokładnie w momencie, gdy tego typu
przekonania nabrały masowego charakteru. O ile z początku trudno było znaleźć uzasadnienie
poprawy notowań „zielonego”, to dosyć szybko okazało się, że powodem jest kryzys fiskalny w
strefie euro. I znowu, sam moment apogeum tego kryzysu, któremu towarzyszyły powszechne
opinie o nieuchronnym końcu unii walutowej, przyniósł ponowne odwrócenie tendencji.
Podobnie jak poprzednim razem, rozpoczęcie silnej aprecjacji euro w czerwcu 2010 z początku
trudno było uzasadnić. Z czasem jednak okazało się, że opinie o nieuchronnym i rychłym
bankructwie krajów zgrupowanych pod niepoprawnie politycznym skrótem PIIGS były
przesadzone. A gdy w USA pewnikiem okazało uruchomienie drugiej tury ilościowego luzowania
(Quantitative Easing 2), na rynkach kolejny raz zapanował konsensus co do nieuchronnej
dalszej deprecjacji dolara. Listopadowy szczyt na wykresie pary EURUSD zbiegł się jednak z
oficjalnym ogłoszeniem rozpoczęcia QE2, a dolar zamiast się osłabiać, znowu wszedł na
ścieżkę aprecjacji. Rok 2010 pokazał, że w przypadku pary dwóch tak problematycznych walut
punkty zwrotne i zakończenia ważnych trendów zbiegały się czasie niemal dokładnie z
momentami gdy wiedza o ich przyczynach była już bardzo rozpowszechniona. Inaczej mówiąc
warto było zajmować pozycje przeciwstawne do poglądów, które dominowały w mediach.
Kryzys fiskalny strefy euro daleki jest od zakończenia, dlatego najprawdopodobniej euro będzie
kontynuowało trend zniżkowy wobec dolara. Podobnie jak to było w 2010 roku, jest duża szansa,
że punkt zwrotny tego trendu nastąpi w momencie apogeum tego kryzysu.
EURPLN
EURPLN
4,2000
4,1500
4,1000
4,0500
4,0000
3,9500
3,9000
3,8500
pa
10
źd
zi
er
ni
k
10
li s
to
pa
d
10
gr
ud
zi
eń
10
rz
es
ie
ń
w
eń
10
10
si
er
pi
li p
ie
c
10
ie
c
0
aj
1
cz
er
w
m
10
kw
ie
ci
eń
10
10
ar
ze
c
m
lu
ty
st
yc
ze
ń
10
3,8000
Złoty, jako pieniądz kraju, który aspiruje do strefy euro, jest dosyć mocno związany ze wspólną
walutą. Mimo, że w porównaniu do państw peryferyjnych Eurolandu, fundamenty polskiej
gospodarki wydają się być relatywnie zdrowe, to notowania pary EURPLN często zachowują się
tak jakby złoty był obarczony znacznie większym ryzykiem. Gdy euro przeżywa kryzys, to złoty
często osłabia się jeszcze mocniej, a więc traci również do europejskiej waluty. Na szczęście
mechanizm ten działa też odwrotnie. Mimo, że w Polsce dominuje pogląd o nieuchronnej
aprecjacji naszej waluty w długim okresie, to zagraniczni inwestorzy wciąż zaliczają złotego do
grupy walut o podwyższonym ryzyku. Stąd zapewne większa zmienność naszej waluty. To, że
złoty często zachowuje się jak euro „z dźwignią” wynika też po części z faktu mniejszej płynności
notowań naszej waluty.
EURCHF
EURCHF
1,5000
1,4500
1,4000
1,3500
1,3000
1,2500
10
kw
ie
ci
eń
10
m
aj
10
cz
er
w
ie
c
10
li p
ie
c
10
si
er
pi
eń
10
w
rz
es
ie
ń
pa
10
źd
zi
er
ni
k
10
li s
to
pa
d
10
gr
ud
zi
eń
10
10
ar
ze
c
m
lu
ty
st
yc
ze
ń
10
1,2000
Rok 2010 przejdzie do historii jako czas historycznych rekordów słabości europejskiej waluty w
stosunku do szwajcarskiego franka. Od momentu powstania Eurolandu kurs EURCHF nigdy
znacząco nie przebił poziomu 1,45. Przez długi okres przyjmowano wręcz za aksjomat, że kurs
tej pary walutowej, ze względu na ścisłe powiązania gospodarcze z Unią Europejską, nie będzie
wyraźnie odbiegać od granic przedziału 1,5 – 1,6 franka za euro. Jednym z następstw
światowego kryzysu finansowego okazało się jednak znaczące pogorszenie kondycji finansów
państw strefy euro. Z kryzysem fiskalnym Europa zmagała się przez cały 2010 rok. W rezultacie,
frank, który od bardzo dawna ma dla inwestorów status „bezpiecznej przystani” zakończył rok na
poziomie 1,25. Widząc jak daleko jeszcze do zakończenia kłopotów państw peryferyjnych strefy
euro, w 2011 można oczekiwać kontynuacji tendencji do aprecjacji franka wobec euro.
CHFPLN
CHFPLN
3,3000
3,2000
3,1000
3,0000
2,9000
2,8000
2,7000
pa
10
źd
zi
er
ni
k
10
li s
to
pa
d
10
gr
ud
zi
eń
10
rz
es
ie
ń
w
eń
10
10
si
er
pi
li p
ie
c
10
ie
c
0
aj
1
cz
er
w
m
10
kw
ie
ci
eń
10
10
ar
ze
c
m
lu
ty
st
yc
ze
ń
10
2,6000
Rekordowo silny kurs franka w stosunku do euro musiał niestety przełożyć się negatywnie na
notowania szwajcarskiej waluty w stosunku do złotego. Notowania tej waluty są ważne
szczególnie dla osób, które kilka lat wcześniej finansowały zakup mieszkań kredytem
zaciągniętym w CHF. Biorąc pod uwagę wysokość rat, wyższy kurs został na szczęście
zrekompensowany znacznym spadkiem stóp procentowych. Dzięki temu, jak wynika z
szacunków Expandera, w większości przypadków, rata kredytu przy kursie 3,18 jeżeli już była
większa niż w momencie zaciągania kredytu, to różnica ta nie była rażąca. Średnio rzecz biorąc,
szacunkowy kurs graniczny opłacalności kredytu w CHF wynosi według naszych obliczeń 2,34.
Zaciągający kredyt poniżej tego kursu płacą obecnie raty większe niż w początkowych
miesiącach. Niestety nie tylko wysokość raty decyduje o gorszej kondycji finansowej
kredytobiorców. Sam wzrost wartości zadłużenia powoduje w wielu przypadkach, że ewentualna
sprzedaż nieruchomości lub przewalutowanie kredytu równoznaczne byłyby z zanotowaniem
realnej straty.
Niestety globalna tendencja do aprecjacji szwajcarskiej waluty może jeszcze utrzymywać się w
najbliższym czasie. Na szczęście w perspektywie nadchodzących miesięcy nie należy
spodziewać się wzrostu stopy referencyjnej (LIBOR) dla kredytów we franku.
Najmocniejsze i najsłabsze waluty w 2010 roku
Pozycja w
rankingu Waluta
1
Japanese Yen
2
Mongolian Tugrik
3
Australian Dollar
4
Malaysian Ringgit
5
South African Rand
6
Lesotho Loti
7
Swaziland Lilangeni
8
Thai Baht Onshore
9
Thai Baht
10
Swiss Franc
11
Costa Rican Colon
12
Brunei Dollar
13
Singapore Dollar
14
Taiwanese Dollar
15
Iceland Krona
16
Chilean Peso
17
Israeli Shekel
18
New Zealand Dollar
19
Colombian Peso
20
Swedish Krona
…
…
147
Albanian Lek
148
Somali Shilling
149
Croatian Kuna
150
Romanian Leu
151
Madagascar Ariary
152
Uzbekistani Soum
153
Sierra Leone Leone
154
Tunisian Dinar
155
Macedonian Denar
156
Seychelles Rupee
157
Hungarian Forint
158
Tanzanian Shilling
159
Comoran Franc
160
Cape Verde Escudo
161
Sao Tome & Principe Dobra
162
Serbian Dinar
163
Ugandan Shilling
164
Ethiopian Birr
165
Guinean Franc
166
Venezuelan Bolivar Fuerte
źródło: Bloomberg
Zmiana do relacji
do złotego w 2010
Symbol roku
JPY
18,8%
MNT
18,7%
AUD
17,9%
MYR
15,7%
ZAR
15,2%
LSL
15,2%
SZL
15,2%
THO
15,0%
THB
14,9%
CHF
14,5%
CRC
14,0%
BND
13,4%
SGD
13,2%
TWD
12,9%
ISK
12,8%
CLP
12,2%
ILS
11,3%
NZD
11,2%
COP
10,8%
SEK
10,3%
…
…
ALL
-4,3%
SOS
-4,4%
HRK
-4,5%
RON
-4,5%
MGA
-4,7%
UZS
-4,7%
SLL
-4,7%
TND
-5,0%
MKD
-5,9%
SCR
-6,2%
HUF
-6,4%
TZS
-6,7%
KMF
-6,8%
CVE
-7,1%
STD
-7,4%
RSD
-12,5%
UGX
-14,9%
ETB
-21,0%
GNF
-26,7%
VEF
-48,3%
USDJPY
USDJPY
96,00
94,00
92,00
90,00
88,00
86,00
84,00
82,00
10
kw
ie
ci
eń
10
m
aj
10
cz
er
w
ie
c
10
li p
ie
c
10
si
er
pi
eń
10
w
rz
es
ie
ń
pa
10
źd
zi
er
ni
k
10
li s
to
pa
d
10
gr
ud
zi
eń
10
10
ar
ze
c
m
lu
ty
st
yc
ze
ń
10
80,00
To nie frank szwajcarski lecz jen był najmocniejszą z walutą w 2010. Drożejąca waluta to niższa
konkurencyjność japońskiej gospodarki. Między innymi dlatego giełda w Tokio należała w 2010
roku do najsłabszych na świecie. Indeks Nikkei 225 spadł w skali roku o 3%. Mimo tego, patrząc
z punktu widzenia inwestora spoza granic Japonii, aprecjacja jena skompensowała ten spadek z
naddatkiem. Na przykład wyliczona w złotych stopa zwrotu indeksu Nikkei 225 wyniosła ok. 14%
na plusie.
Jeżeli spojrzeć tylko na parametry standardowo charakteryzujące ryzyko finansów publicznych,
to wydaje się, że jen powinien raczej leżeć na przeciwległym biegunie globalnego rankingu walut.
Według OECD stosunek długu publicznego do PKB w Kraju Kwitnącej Wiśni w 2011 roku może
sięgnąć aż 200%! Warto wspomnieć, że ten wskaźnik w Grecji w 2009 roku wyniósł „tylko” 113%.
Jednocześnie społeczeństwo Japonii starzeje się szybciej niż jakikolwiek naród w historii. Ten
proces już ma wpływ na spowolnienie gospodarki, co z kolei zmniejsza wpływy do budżetu. Z
drugiej strony starzejące się społeczeństwo zwiększa obciążenia państwa z tytułu wypłat
emerytur. Dlaczego więc globalne rynki upodobały sobie japońską walutę? Jen razem z
metalami szlachetnymi i frankiem szwajcarskim tradycyjnie, od wielu lat, należą do grupy tzw.
„bezpiecznych przystani” do których kierują się inwestorzy w kryzysowych momentach. A tych w
2010 roku nie brakowało. Poza tym większość krajowego zadłużenia Japonii zgromadzona jest
w rękach jej mieszkańców. Stąd trudno o silną presję na dług i walutę ze strony globalnych
spekulantów. Coraz większa liczba komentatorów globalnych rynków finansowych jest jednak
zdania, że status tej waluty jest na dłuższą metę nie do utrzymania.
HUFUSD
USDHUF
250,00
240,00
230,00
220,00
210,00
200,00
190,00
10
kw
ie
ci
eń
10
m
aj
10
cz
er
w
ie
c
10
li p
ie
c
10
si
er
pi
eń
10
w
rz
es
ie
ń
pa
10
źd
zi
er
ni
k
10
li s
to
pa
d
10
gr
ud
zi
eń
10
10
m
ar
ze
c
lu
ty
st
yc
ze
ń
10
180,00
Jeżeli wykluczyć egzotyczne z naszego punktu widzenia waluty, to najsłabiej w 2010 roku
zachowywał się węgierski forint. To skutki zawieszenia współpracy Węgier z MFW i kuriozalnych
„reform” gospodarczych. Cóż, być może Węgrzy znajdują właśnie najlepszy sposób na wyjście z
kryzysu. Jak na razie jednak w wizjonerstwo Viktora Orbana zupełnie nie wierzą rynki finansowe.
Rafał Lerski, CFA
Licencjonowany Doradca Inwestycyjny
Expander Advisors