Seryjny twórca firm
Transkrypt
Seryjny twórca firm
Seryjny twórca firm Wpisany przez Eliza Więcław Współwłaściciel pośrednika finansowego Doradcy24, założyciel firmy windykacyjnej Ultimo, bliski współpracownik Mariusza Łukasiewicza, twórcy Lukasa – tak w skrócie można opisać Janusza Tchórzewskiego. Współwłaściciel pośrednika finansowego Doradcy24, założyciel firmy windykacyjnej Ultimo, bliski współpracownik Mariusza Łukasiewicza, twórcy Lukasa – tak w skrócie można opisać Janusza Tchórzewskiego. Karierę w finansach rozpoczął w latach 90. we wrocławskiej firmie Lukas, która wówczas zajmowała się pośrednictwem kredytowym. Lukas należał m.in. do nieżyjącego już Mariusza Łukasiewicza. Chciał być prezesem Spółka była liderem na naszym rynku kredytów ratalnych. Nie sprzedawała jednak własnych kredytów, ale działała na rzecz banków. Pojawił się pomysł, by kredytów udzielał bank powiązany kapitałowo. I właśnie Janusz Tchórzewski był jedną z osób, które bardzo wspierały Łukasiewicza w przejęciu banku. 1/8 Seryjny twórca firm Wpisany przez Eliza Więcław W 1998 roku Lukas sfinalizował zakup niewielkiego Banku Świętokrzyskiego. Tchórzewski – ówczesny dyrektor zarządzający – kierował przejęciem i integracją banku w grupie Lukas. Projekt ten przekształcił Lukasa, pośrednika kredytowego, w bank detaliczny, którego Tchórzewski został wiceprezesem. Był też prawą ręką Mariusza Łukasiewicza. Odpowiadał za sprzedaż kredytów ratalnych, sieć dystrybucji, zarządzanie ryzykiem i finansowanie. W lutym 2001 roku dwóch partnerów Łukasiewicza, a także fundusze zarządzane przez Enterprise Investors sprzedały akcje Lukas Banku francuskiej instytucji Credit Agricole. Mariusz Łukasiewicz zrobił to kilka miesięcy po nich. W tym samym roku z Lukasa odszedł Tchórzewski. Finansiści, którzy go znają, twierdzą, że chciał zostać prezesem banku, a kiedy się zorientował, że Francuzi go nie wybiorą, odszedł. Właściwy moment na windykację – Wyszło mu to na dobre, bo zaraz zaczął tworzyć firmę windykacyjną. Lukas zajmował się bankowością masową, Tchórzewski zdawał sobie sprawę, że windykacja będzie potrzebna – mówi jeden ze znajomych współwłaściciela spółki Doradcy24. 2/8 Seryjny twórca firm Wpisany przez Eliza Więcław W 2002 roku zaczęło działać Ultimo, które Janusz Tchórzewski założył wspólnie z Tadeuszem Uchmanowiczem (wcześniej przez dziesięć lat w Lukasie). Czas był odpowiedni – dno dekoniunktury i okres gwałtownego pogorszenia jakości portfeli kredytowych banków. Cztery lata później, kiedy firma stała się jedną z największych na naszym rynku windykacyjnych, kontrolę nad nią przejął fundusz private equity Advent. Janusz Tchórzewski zostawił sobie 10 proc. akcji Ultimo i nadal zasiada w jej radzie nadzorczej. Z działalnością windykacyjną Tchórzewski wyszedł poza granice Polski. Marka Ultimo pojawiła się także na Ukrainie. Obecnie działająca tam firma windykacyjna, której Janusz Tchórzewski jest współwłaścicielem, funkcjonuje pod nazwą PrimoCollect. Pierwsza styczność z giełdą W połowie obecnej dekady były wiceprezes Lukas Banku ponownie zainteresował się pośrednictwem finansowym. Wspólnie z Tadeuszem Uchmanowiczem zainwestował w firmę Creditfield, która w 2009 roku połączyła się ze spółką Doradcy24. Ten ruch to także pierwszy biznes Tchórzewskiego obecny na naszym rynku kapitałowym. Tchórzewski budował pośrednika kredytowego również na Ukrainie. Tej firmie nie udało się jednak przeżyć ostatniego kryzysu, który szczególnie dotknął właśnie gospodarki za naszą wschodnią granicą. Janusz Tchórzewski realizuje również inne pomysły biznesowe. Przykład? Firma SMS Kredyt udzielająca wysoko oprocentowanych „chwilówek” przez telefon komórkowy. 3/8 Seryjny twórca firm Wpisany przez Eliza Więcław Dobry negocjator Koledzy Janusza Tchórzewskiego twierdzą, że jest niezwykle opanowany, nie krzyczy, nie wścieka się, nie obraża się szybko, nie krzywdzi ludzi. Jest natomiast bardzo konsekwentny w swoich działaniach, jest też dobrym negocjatorem. – To, gdzie teraz jest, zawdzięcza sobie i swoim ambicjom – uważa jego znajomy. *** Opłaty od klientów zmieniłyby relacje Pytania do... Janusza Tchórzewskiego 4/8 Seryjny twórca firm Wpisany przez Eliza Więcław Czy firmy pośrednictwa finansowego powinny być licencjonowane? Nie ma racjonalnego powodu do wprowadzenia licencji. W istotny sposób ograniczałyby one konkurencję. Jestem przeciwnikiem licencjonowania. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, generalny inspektor ochrony danych osobowych czy w pewnym zakresie Komisja Nadzoru Finansowego mają wystarczające narzędzia, żeby pośredników monitorować. Argument, że licencja mogłaby być gwarancją jakości usług, przyjmuję. Niestety, w biznesie jest tak, że jak ktoś chce być nierzetelny, to nawet licencja mu w tym nie przeszkodzi. Jakie są prognozy dla rynku pośrednictwa finansowego, który czas kryzysu mocno odczuł? Są różne segmenty tego rynku i trudno generalizować. Fundamentalne zagadnienie, przed którym stoi cały sektor, jest takie: czy jesteśmy pośrednikami czy doradcami. Moim zdaniem trzeba mówić o rynku pośrednictwa, a nie doradztwa, ponieważ nikt za poradę od klienta nie bierze pieniędzy. Jest szansa, żeby w Polsce doradztwo było płatne? Polacy przyzwyczaili się do tego, że idą po najlepszy dla nich kredyt hipoteczny czy ubezpieczenie i nie płacą za podpowiedź. To będzie najbardziej strategiczne wyzwanie dla branży. Nie ma odważnego, który chciałby spróbować pobierania opłat. W wielu krajach jest podobnie jak w Polsce, wyjątkiem są Niemcy, którzy płacą za doradztwo. Nie wiem, co może być u nas katalizatorem wprowadzenia opłat za usługi doradcze. Może zmiany w prawie, które jednoznacznie określą, co jest pośrednictwem, a co doradztwem. A doradztwo wówczas będzie płatne. 5/8 Seryjny twórca firm Wpisany przez Eliza Więcław Opłaty zwiększyłyby jakość usług czy jedynie przychody firm? Opłaty istotnie zmieniłyby relacje na rynku. Firmy doradcze reprezentowałyby interes klienta i negocjowały w jego imieniu z dostawcą usług, bankiem, firmą ubezpieczeniową, TFI. Powstają nowe firmy pośrednictwa finansowego? Non stop. Według naszych szacunków, które z pewnością nie są bardzo dokładne, w Polsce jest 3 tys. firm pośrednictwa finansowego. Wielu menedżerów, którzy odchodzą z banków, decyduje się na założenie takiej firmy. Koszt wejścia do tego biznesu może być relatywnie niski – to kusi. Ale biznes jest trudny i wiele firm się wykrusza. Trudność i mała skala działania wymuszą koncentrację. Liderowi, czyli Open Finance, będzie trudno utrzymać pozycję. Ma ponad 50 proc. rynku. Presja konkurentów jest na tyle duża, że Open Finance broni swojego udziału w rynku, a nie go powiększa. Moim zdaniem koszty utrzymywania do 30 proc. udziału w rynku nie przekraczają benefitów i jest to pewna naturalna granica dla lidera. Współtworzył pan Lukas Bank, tworzył firmę windykacyjną Ultimo, teraz jest współwłaścicielem pośrednika Doradcy24. Jeśli miałby pan nieograniczone zasoby finansowe, to w co by pan teraz zainwestował? W obszarze finansów wybrałbym bank. 6/8 Seryjny twórca firm Wpisany przez Eliza Więcław Bank dawałby największe zyski i satysfakcję? Bank daje więcej możliwości niż pośrednik. Stabilność instytucji, która ma znaczące aktywa, jest większa. Jest kilka nisz na rynku, w których mocno sprofilowany bank mógłby bez problemów działać. Doradcy24, pośrednik, którego jest pan współwłaścicielem, ma się rozwijać m.in. poprzez fuzje. Czy prowadzicie rozmowy z jakąś firmą? Rada nadzorcza powiedziała nowemu prezesowi, że taka ścieżka rozwoju firmy nie jest wykluczona, że ma się przyglądać temu, co się dzieje na rynku. Spółka Doradcy24 połączyła się wcześniej z Creditfield. Fuzja przeszła sprawnie, mamy dobre doświadczenia w tym zakresie. Rozmawiacie z właścicielami innego pośrednika, który ma podobny pomysł na zwiększanie skali działalności? Rozmawiamy z kilkoma firmami. 7/8 Seryjny twórca firm Wpisany przez Eliza Więcław Czy jest możliwe, że jeszcze w tym roku dojdzie do takiej transakcji? Teoretycznie jest to możliwe, ale do końca roku zostało bardzo mało czasu. 8/8