PS 10 - przegląd sejneński

SEJNY GIBY KRASNOPOL PUŃSK
Nr 10 11 Maja 2015
ISSN 1895–5908 Cena
3,20 zł (w tym 8 % VAT)
POLICJANT ROZBIŁ BARIERKĘ
I SOBIE ODJECHAŁ
ZGINĘŁA, TERAZ
PROCES KIEROWCY
www.przeglad-sejnenski.pl
REKLAMA
NAUKA OD WRZEŚNIA 2015
2
reklama
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
temat tygodnia
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
3
POLICJANT ROZBIŁ BARIERKĘ
I SOBIE ODJECHAŁ
Policjant wjechał w barierę
na sejneńskim rondzie i odjechał z miejsca zdarzenia.
Na trzeźwość został przebadany dopiero w Augustowie.
Został ukarany mandatem,
a przełożeni zastanawiają
się, czy powinien ponieść
jakieś konsekwencje służbowe.
Funkcjonariusz dojeżdża z
Suwałk do pracy w sejneńskiej
komendzie. Rano 29 kwietnia,
jadąc prywatnym BMW, uderzył w barierkę na rondzie przy
ul. Konarskiego. Uderzenie spowodowało, że zarówno bariera,
jak i samochód nosiły wyraźne
ślady zniszczeń. Mężczyzna pojechał jednak dalej, zostawiając
na rondzie rozbite elementy auta.
Później został przez kolegów
ukarany mandatem o wartości
pięćset złotych. Co o tej sprawie
mówią jego przełożeni?
Komendant sejneńskiej Policji, Artur Andruczyk tłumaczy,
że to, co stało się na rondzie, nie
było kolizją, lecz zdarzeniem
drogowym. Funkcjonariusz
odjechał, ale poinformował dyżurnego policyjnego o tym, co
się stało. Tego dnia miał wziąć
udział w szkoleniu służbowym.
Zmierzał do Augustowa, gdzie
miał dosiąść się do radiowozu
tamtejszych policjantów i razem
z nimi ruszyć w dalszą drogę.
- Na miejscu nie było innych
pojazdów, nie było poszkodowanych, więc uznał, że jego
obecność nie jest konieczna –
wyjaśnia za podwładnego komendant.
Naczelnik, czyli bezpośredni
szef policjanta podjął decyzję o
tym, że inni policjanci na miejscu przeprowadzą konieczne
czynności, a sprawcę pod kątem
trzeźwości przebadają funkcjonariusze w Augustowie. Tak się
też stało, suwalczanin był trzeźwy. Otrzymał mandat karny za
spowodowanie zagrożenia w
ruchu drogowym.
- Czynności wyjaśniające są
przeprowadzane, trudno powiedzieć teraz, czy będą wyciągnięte wobec niego konsekwencje
służbowe – mówi Andruczyk.
Komendant dodaje też, że zachowania policjanta nie można
traktować jako ucieczki z miejsca zdarzenia, bo zawiadomił on
dyżurnego.
(K)
ODZYSKAJĄ WEWNĘTRZNĄ DROGĘ
„Mieliśmy drogę do
pól, a teraz trzeba jeździć naokoło, asfaltem”
- skarży się rolnik ze wsi
Radziuszki. „Zrobimy z
tym porządek” - odpowiada wójt gminy Sejny,
Dariusz Łostowski.
Droga gminna o statusie drogi wewnętrznej
zaczyna się niedaleko
skrzyżowania na trasie
Sejny-Suwałki, kończy
niemal w gminie Krasnopol. W Radziuszkach przez wiele lat była
bez przeszkód używana
przez rolników miejscowych, a także np. sumowian, do dojazdu na
porozsiewane po okolicy
pola. Skarżący rolnik jeździł nią maszynami na
swoje pole. Kiedy sprzedał je warszawianinowi,
umówił się z nim na
dalszą dzierżawę gruntu.
Teraz musi na nie jechać
naokoło, gminną drogą
Miejscami droga jest widoczna, ale zagrodzona
pastuchem
publiczną.
Droga wewnętrzna
przebiega obok gospodarstwa jednego z mieszkańców Radziuszek. W
tym miejscu, jak mówią
miejscowi, działy się z
nią od kilku lat niestwo-
rzone rzeczy. Najpierw
stanął na niej budynek
gospodarczy, potem
jako samowola został
rozebrany. Następnie w
okolicy pojawili się geodeci i na fundamentach
znowu powstał budynek
gospodarczy. Jak ma teraz przebiegać droga –
nie wiadomo, bo znaków
geodezyjnych nie widać.
W dodatku z posesji na
trakt wylewa się szambo, co czyni ją trudno
przejezdną. Dalej przegradza ją w co najmniej
kilku miejscach elektryczny pastuch sąsiada
i pasie się na niej bydło,
co sprawia, że poszkodowany rolnik nie ma szans
pojechać na pole ciągnikiem. Zagradzana droga
w ostateczności zarosła
i miejscami trudno już
dociec, gdzie przebiega.
- My nie chcemy nie
wiadomo czego – mówi
użytkownik drogi. - To
nie musi być żwirówka,
niech by tylko puścili tędy równarkę i żeby
była przejezdna, tak jak
kiedyś. Teraz nie wiadomo, gdzie można wejść, a
gdzie nie – dodaje. Pisma
kierowane do gminy w
minionych latach pozostawały bez echa.
Wójt Dariusz Łostowski zapowiada, że
wkrótce sprawa drogi
zostanie rozwiązana.
- Moje stanowisko
jest takie, że trzeba na
nowo wyznaczyć ją geodezyjnie, bo na ten moment jest kilka wersji,
jak powinna przebiegać
– mówi włodarz.
Po ustaleniu faktycznego toru drogi, przejedzie nią równarka. Kiedy mogłoby dojść do tej
operacji? Jak mówi wójt,
obecnie gminny sprzęt
wyrównuje najważniejsze drogi żwirowe na terenie samorządu, to jest
te najbardziej ruchliwe i
takie, po których jeździ
szkolny autobus. Po wykonaniu najważniejszych
prac nie będzie przeszkód, aby wytyczoną
drogę również wyrównać.
(kam)
4
reklama
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
5
ZGINĘŁA, TERAZ PROCES KIEROWCY
salon aut
używanych
Ruszył proces kierowcy,
oskarżonego o spowodowanie w Gawiniańcach wypadku, w którym zginęła 23-letnia
sejnianka. Mężczyzna
przyznaje się jedynie
do kierowania mercedesem, poza tym - zmienia wersje tragicznych
zdarzeń.
16-400 Suwałki. ul.Sejneńska 91
kontakt 87-566 27 15
1. Opel Astra II 2007r,1,6 100KM
2. VW Golf IV 2003r 1,4+gaz
3. Opel Astra II 2007r 1,6 100KM
4. Opel Meriva 2005r 1,7D 100KM
5. Opel Meriva 2005r 1,6 100KM
6. Opel Corsa 2004r 1,2 80KM
7. Opel Corsa 2006r 1,2 80KM
8. Chevrolet Aveo 2012r 1,2 82KM
9.Mercedes C220 2005r 2,2D 150KM
temat tygodnia
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
cena 16500zł
cena 13300zł
cena 16500zł
cena 16900zł
cena 17300zł
cena 11900zł
cena 18900zł
cena 26900zł
cena 23800zł
KAMIENIARSTWO
Wojciech Puczyłowski
Krasnopol, ul. Wojska Polskiego 49
tel. 502 082 047 email: [email protected]
OFERUJEMY:
NAGROBKI KAMIENNE, PARAPETY
USŁUGI MONTAŻOWE
AKCEOSRIA NAGROBNE
Możliwość spotkania w dowolnym terminie
po uprzednim kontakcie telefonicznym
GODZINY OTWARCIA
pon - pt 7.00- 18.00
sobota 7.00 - 15.00
niedziela - nieczynne
KWIECIEŃ 2015
Śledczy zarzucają
mieszkańcowi gminy
Sejny, że umyślnie spowodował wypadek, nieumyślnie doprowadzając
do śmierci pasażerki, a
także że zbiegł z miejsca zdarzenia i kierował,
będąc pod wpływem
amfetaminy. Podczas
pierwszej rozprawy
oskarżony przyznał, że
kierował pożyczonym
mercedesem, który rozbił się na leśnej drodze w
Gawiniańcach. Przyznał
też, że poprzedniego
dnia zażył amfetaminę.
Twierdził, że nie zdawał
sobie sprawy z działania narkotyku na swój
organizm i nie naruszył
zasad ruchu drogowego,
jadąc z prędkością 140
kilometrów na godzinę
(to również zarzuca mu
prokurator rejonowa).
Nie zbiegł także z miejsca
wypadku, tylko odszedł
od rozbitego auta.
Młody człowiek obszernie zrelacjonował
sądowi swoją wersję
wydarzeń. Według niego pasażerka sięgała na
tylne siedzenie po telefon
i wówczas mogła odpiąć
pas, który zapięła, gdy
wyjeżdżali razem z Sejn.
W pewnej chwili w czasie
jazdy zawołała do niego,
aby uważał i jednocześnie
pociągnęła go za prawą
rękę. Przez jezdnię miała
biec sarna. Wtedy doszło
do wypadku, uderzenia
auta w drzewo i dachowania. Po wypadku kierowca był zamroczony na
tyle, że błądził po lesie.
Był przekonany, iż koleżanka żyje ale uciekła, bo
pamiętał, że przy odjeździe zapinała pas.
- Żałuję tego, co się
stało. Każdy by żałował –
zachęcany przez swojego
adwokata powiedział mężowi i teściowi zmarłej,
obecnym na sali rozpraw.
W sprawie jest nadal
wiele niejasności. Kierowca zeznawał wcześniej
kilkakrotnie, prawie za
każdym razem zmieniając wersję dotyczącą swojego stanu w momencie
wypadku. Raz mówił, że
był pijany, ale nie pod
wpływem narkotyków,
innym razem, że odwrotnie. Raz stwierdził
także, że nie kierował
mercedesem. Co ważne,
w jednej z wersji powiedział, iż po godzinie 22.
wypił pięć-sześć piw (do
wypadku doszło nocą lub
nad ranem). Kiedy sędzia
odczytywał te zeznania i
zwracał się do oskarżonego o wytłumaczenie różnic, mężczyzna reagował
jednakowo:
- Nie będę odpowiadał na pytania sądu –
mówił.
Koleżanka zmarłej
opowiedziała, jak wyglądało wspólnie spędzone
przez nie popołudnie i
wieczór. Oskarżony dołączył do nich późno i
kobieta nie wie, ile wypił
piw.
- Dla mnie wyglądał
na trzeźwego, zachowywał się całkiem normalnie – powiedziała.
Sama opuściła towa-
rzystwo około północy
i nie wie, w jakich okolicznościach jej koleżanka
znalazła się w mercedesie
na drodze z Sejn.
Na rozprawie zeznawali także kierowcy, którzy z rana jechali przez
Gawiniańce i odkryli rozbitego mercedesa na prawym pasie jezdni. Świadkowie nie wiedzieli, że o
kilkadziesiąt metrów od
wraku, w zaroślach przy
drodze leży ciało kobiety.
Zostało ono znalezione
dopiero, gdy na miejsce
przyjechały zaalarmowane przez nich służby. Lekarz, który przyjechał w
karetce, stwierdził przed
sądem, że ciało wyryło w
zaroślach rodzaj tunelu,
jednak odciśnięte w trawie ślady nie były śladami
wleczenia.
- Ciało nie wyglądało, jakby zostało przeniesione, tylko wyrzucone
impetem po uderzeniu
– powiedział medyk
Mąż zmarłej poddaje w wątpliwość wytłumaczenia, jakie stosuje
oskarżony mężczyzna.
Twierdzi, że żona nie
wsiadłaby sama do tego
samochodu.
- Może została uderzona, zmuszona w jakiś
sposób – powiedział zeznając przed sądem.
Na pytania sądu tego
dnia odpowiadała także
kobieta, która natknęła
się na sprawcę, gdy wieczorem stał na drodze
około sześciu kilometrów
od miejsca, gdzie doszło
do tragedii. Podkreślała,
że mężczyzna wyraźnie
był obolały, powtarzał
też, że „nie on kierował”.
Był bliski omdlenia i potrzebował pomocy medycznej.
Kolejna rozprawa w
maju będzie poświęcona
zeznaniom policjantów
obsługujących zdarzenie,
oraz właściciela mercedesa, który na kwietniową
rozprawę się nie stawił, za
co sąd postanowił ukarać
go grzywną. Oddzielnie,
podczas videokonferencji
w suwalskiej okręgówce,
sąd przesłucha biegłego
z Poznania, który oceniał
wpływ substancji odurzających na organizm
oskarżonego mężczyzny.
Zeznawać będzie także
specjalista od wypadków
komunikacyjnych. Być
może będzie on w stanie
wyjaśnić, jak to możliwe,
że ciało ofiary wypadku
znalazło się w tak dużej
odległości od rozbitego
auta.
Wypadek miał miejsce w czerwcu ubiegłego
roku. 23-letnia kobieta
podczas dachowania
wypadła przez okno w
drzwiach samochodu.
Kierowca wskutek obrotów mercedesa znalazł
się na podłodze między
siedzeniami. Sprawcy
grozi kara do dwunastu
lat więzienia.
(M)
OBJAZD KOSZTEM KIEROWCÓW
Objazd spowodowany remontem drogi Smolany Dąb-Suwałki mocno dolega
kierowcom. Wielu z nich zastanowiło, dlaczego objazd nie prowadzi żwirówką przez Burdeniszki, czyli znacznie krótszą trasą.
Od marca wskutek budowy mostu na trasie Smolany Dąb-Suwałki zamknięto
fragment trasy i poprowadzono objazd przez Mikołajewo i Maćkową Rudę. To
o ok. 14 kilometrów dalej, niż przed remontem. Objazd obowiązuje do końca
czerwca, pod warunkiem, że drogowcy wyrobią się z pracami na czas i termin
ten nie zostanie odroczony.
Wkrótce po wyznaczeniu objazdu kierowcy zaczęli skracać dystans, jadąc
inaczej, niż wskazują tablice ustawione przez drogowców. Skrót prowadził przez
Burdeniszki, żwirówką należącą do gminy Suwałki.
- Niestety komuś to się nie spodobało i od niedawna postawiono znak zakaz
ruchu w obu kierunkach z wyłączeniem pojazdów budowy! - pisze oburzona
Czytelniczka.
Jak ustaliliśmy w firmie prowadzącej remont trasy wojewódzkiej, wyznaczaniem objazdu zajmuje się administrator drogi w porozumieniu z samorządami,
które niejako „użyczają” swoich dróg pod objazd. W tym wypadku właścicielem
drogi jest gmina Suwałki i to jej władze miały wpływ na decyzję, czy pozwolą
na puszczenie ruchu po swoim terenie. Sekretarz gminy Zbigniew Mackiewicz
powiedział nam w pierwszym tygodniu maja, że na drodze przez Burdeniszki jest
ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę, oraz zakaz ruchu pojazdów
ciężarowych, lecz nie osobowych.
6
reklama
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
KOPARKA NIEZGODY
„To jakiś haracz? Dlaczego ktoś ma się składać na koparkę?” pyta zbulwersowany mieszkaniec Sejn, który dostał pismo od
gminnej spółki wodnej „Marycha”. Podwyższyła ona dwukrotnie
składkę, bo chce zainwestować w nowy sprzęt do melioracji.
Zapraszamy do Placówki Partnerskiej
Banku Pekao S.A. w Sejnach
przy ulicy Piłsudskiego 38 lok. 5
(w ciągu sklepów pod filarami)
Oferujemy usługi finansowe dotyczące:
• kredytów konsumenckich,
• kredytów konsolidacyjnych,
• mieszkaniowych kredytów hipotecznych,
• mieszkaniowych kredytów budowlano-hipotecznych,
• mieszkaniowych kredytów remontowych,
• kredytów z programu "Mieszkanie dla Młodych".
• rachunków osobistych,
• kart kredytowych,
• lokat,
• opłat rachunków,
• przelewów na dowolne rachunki bankowe.
HURTOWNIA
oryginalnej chemii
z Niemiec oraz kawy
Sejny, ul. Łąkowa 9
(obok Kramu)
tel. 693 832 728
www.NowyTomix.pl
Właściciele gruntów otrzymali pismo z informacją, że składka zostaje
podwyższona do 80 zł za jeden hektar zmeliorowanych użytków z rowami
i drenami. Spółka „Marycha” uprzedza, że w tej stawce 45 zł za hektar to
składka na tegoroczne roboty konserwacyjne a pozostałe 35 zł – składka,
która ma dać w sumie dwudziestoprocentowy wkład własny do projektu.
„Marycha” chce bowiem skorzystać z Programu Rozwoju Obszarów
Wiejskich i kupić w tym roku koparkę. „W przypadku nie zakupienia
nowej koparki (…) podwyższona składka 35 zł/1 ha zostanie zaliczona
na rok następny” - pisze w piśmie kierownik spółki, Jerzy Palanis.
- Nie można zrzucać na mieszkańców kosztu zakupu urządzenia –
uważa odbiorca powyższego listu. - A jeśli pieniądze zostaną niewykorzystane w tym roku, to co z odsetkami? Zostaną nam zwrócone?
Kierownik Palanis jest zdania, że bez podwyżek nie da się już prowadzić skutecznych prac, które dadzą takie efekty, jak oczekiwaliby właściciele ziemi. Spółka ma dwie stare koparki typu „pelikan”, chce nabyć nową.
Stawki podane w pismach zaś zostały dostosowane do orientacyjnych
kosztów zakupu nowego sprzętu, a te szacowane są na 85 tys. euro.
- Przy takiej niskiej składce, jaka była do tej pory, starosta mógłby
podnieść ją z urzędu bo ma takie uprawnienia – mówi Jerzy Palanis.
Tłumaczy też, że dawniej spółki wodne dostawały dofinansowanie od
państwa. To się jednak skończyło i jeśli mieszkańcy chcą mieć porządek
na swoich gruntach, muszą się składać. Jeśli nie unijny program, to innym
wyjściem będzie wzięcie kredytu, a tego władze spółki nie chcą. Dlatego
jednogłośnie uchwaliły w nowym roku chęć złożenia wniosku do PROW.
- Pojawiła się możliwość kupienia sprzętu, to źle – irytuje się kierownik.
Wyjaśnia on, że odsetek w przypadku poślizgu w kupnie nie będzie.
„Marycha” ma konto bankowe bezodsetkowe, w zamian za to nieobciążane opłatami za operacje na nim dokonywane. To, czy koparka będzie
kupiona w 2015 roku zależy od tego, czy wniosek „Marychy” przejdzie
ocenę i otrzyma dofinansowanie.
Palanis podaje za przykład spółkę wodną w Puńsku, gdzie – jak mówi
– uchwalono podwyższoną stawkę na cztery lata. Kiedy ten okres minął,
władze podjęły decyzję o wyższej stawce na kolejny, piąty rok, właśnie dla
wspólnego dobra mieszkańców.
(kam)
WIOSNA KRÓLÓW SZOS
Klub Motocyklowy „Rysie” z Sejn zorganizował dwudniowe
rozpoczęcie sezonu dla dwóch kółek.
atrakcyjne ceny
Zapraszamy wszystkich
na zakupy
Impreza rozpoczęła się szumnym i tłumnym startem pod Bazyliką
i ta właśnie jej część ściągnęła najwięcej entuzjastów wielkich maszyn.
Podczas mszy za pomyślność motocyklistów można było oglądać zaparkowane choppery, ścigacze, a także motorowery, skutery i najmniejsze
motorynki. Wśród tablic rejestracyjnych przeważały te z całej Polski, ale
były również litewskie.
Po poświęceniu maszyn i błogosławieństwie proboszcza ks. Zbigniewa
Bzdaka uczestnicy zlotu okrążyli miasto, dając się podziwiać mieszkańcom.
Na koniec na placu Dominikańskim zagrały zespoły Gaz Blues Grupa i
Sejneńska Kapela Kresowa. Niedługo po tej części rozpoczął się właściwy
zlot w ośrodku w Oszkiniach pod Puńskiem. Uczestnicy korzystali z atrakcji
turystycznych w gminie Puńsk, próbowali miejscowego chleba, rozgrzewali
się w bani i zwiedzali osadę jaćwieską w Oszkiniach
(mok)
informacje
7
Jednym
zdaniem
Wiedza o dżumie XXI wieku
Aleksandra Żegarska (Gimn. nr 2 Sejny), Neringa Virakas
(Gimn. w ZSO w Puńsku) i Alma Woźnialis (Gimn. w ZSO w
Puńsku) to zwyciężczynie powiatowych eliminacji Wojewódzkiej
Olimpiady Wiedzy o HIV/AIDS. Celem Olimpiady było poszerzenie wiedzy młodzieży na temat zapobiegania zakażeniom
HIV, chorobom przenoszonym drogą płciową oraz kształtowanie
pozytywnych postaw wobec ludzi żyjących z HIV i chorych na
AIDS. Uczestnicy rozwiązywali test 30 pytań. Zwyciężczynie
będą reprezentowały Sejneńszczyznę w finale wojewódzkim,
który odbędzie się w połowie maja w Białymstoku. Powiatowe
eliminacje przeprowadziła Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, Starostwo Powiatowe i niepubliczna spółka pielęgniarek „Promyk”.
Mammografia dla pań
LUX MED Diagnostyka zaprasza panie w wieku 40-75 lat
na bezpłatne badania mammograficzne w mammobusie, które
odbędą się: Puńsk – 11 i 12 maja przy Urzędzie Gminy; Sejny
– 11 i 12 maja przy Urzędzie Gminy (ul. Świerczewskiego 1);
Krasnopol – 12 maja przy Ośrodku Kultury; Giby – 13 maja na
parkingu przy sklepie GS. Dla pań w wieku 50-69 lat badanie jest
bezpłatne i nie wymaga skierowania lekarza, panie wieku 40-49
oraz 70-75 lat powinny mieć skierowanie od lekarza dowolnej
specjalizacji. Szczegóły i wzór skierowania pod adresem: www.
fundusze.mammo.pl, rejestrować się należy pod czynnym cały
tydzień nr tel. 58 666 2 444.
Perfekcyjni kierowcy
Uczniowie ZS CKR w Sejnach z sukcesem. Drużyna w składzie: Daniel Borkowski (klasa III bBT), Adrian Ziniewicz (klasa
III aBT) i Damian Bobrowski (klasa II bBT) zajęła 4. miejsce w
finale wojewódzkim Ogólnopolskiego Młodzieżowego Turnieju
Motoryzacyjnego, który odbył się w Białymstoku. Drużynę młodych kierowców przygotowywała instruktor Eliza Sienkiewicz. W
ramach turnieju rozwiązali oni test z wiedzy o ruchu drogowym
i historii polskiej motoryzacji, następnie wykazali się w jeździe
sprawnościowej na motorowerze i w aucie osobowym.
Kandydaci do „Agroligi”
Gospodarstwo Doroty i Mirosława Czarnieckich ze Żłobina
będzie reprezentowało powiat sejneński w konkursie „Agroliga
2015”. Czarnieccy prowadzą trzecie pod względem wydajności
gospodarstwo mleczne w powiecie. Gospodarują na 58 hektarach, mają stado bydła liczące ponad 60 sztuk, w tym połowę
stanowią krowy mleczne. Trzy lata temu gospodarstwo ze Żłobina
zajęło trzecie miejsce w Podlaskiem w konkursie „Bezpieczne
gospodarstwo rolne”. „Agroliga” jest ogólnopolskim konkursem
wyłaniającym najlepsze gospodarstwa o wysokich plonach i
estetycznym obejściu. Patronat nad zmaganiami sprawuje minister rolnictwa.
8
wydarzenia
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
„BUDZIK” BUDZI DO ŻYCIA
SEJNEŃSKĄ KULTURĘ
Trochę marzeń
i życzeń, więcej
twardych realiów
– tak wyglądała debata na temat przyszłości
Ośrodka Kultury
w Sejnach, w której wzięło udział
ponad trzydzieści
osób, zainteresowanych dalszym
istnieniem tej
placówki.
Debata to element projektu pełniącej obowiązki
dyrektora Barbary
Miszkiel. W jego
ramach OK przydzieli pieniądze z
Ministerstwa Kultury na najciekawsze pomysły mieszkańców. Następnie
będą oni mogli
zrealizować swoje
plany dla miasta.
Spotkanie nie było
więc tylko rozmową
sejnian o tym, co kto
chciałby w placówce robić. Najaktywniejsi mogli od razu
przymierzyć się do
myśli, że wystąpią o
kilkutysięczny grant
i zorganizują coś dla
siebie i innych, korzystając z OK jako
bazy. W debacie
wzięli udział młodsi mieszkańcy, w
tym reprezentanci
młodzieżowej rady
miasta, oraz starsi,
związani z Ośrodkiem lub ci, którzy
chcieliby korzystać
z jego oferty, lecz do
tej pory nic im nie
zaoferował.
Nie było łatwo i
przyjemnie, bo też
sytuacja OK jest fatalna, zarówno jeśli
chodzi o finanse,
jak i stan budynku.
Placówka ma długi i
działa w ruinie, której rynny, dach, czy
zawilgocone ściany
wołają o pomstę
do nieba. Jak mówił burmistrz Arkadiusz Nowalski,
stacja sanitarna już
w styczniu wymierzyła ówczesnemu
dyrektorowi OK
mandat za stan siedzisk na sali widowiskowej. Następne
kontrole będą miały surowsze konsekwencje, a pieniędzy na jakikolwiek
remont brak. Pomysły burmistrza
na oszczędności to
m. in. przeniesienie
na wydzieloną część
sali widowiskowej
księgozbioru połączonych bibliotek
miejskiej i powiatowej. To dałoby
oszczędność rzędu
40 tys. zł rocznie po
rezygnacji z wynajmu lokali. Pieniądze
mogłyby być wkładem własnym na
projekt wdrażania
innowacji budowlanych, co pozwoliłoby wznieść nową
siedzibę OK. Jeszcze inny pomysł,
to połączenie administracji placówki z instytucjami
kultury ościennych
gmin w jedną, skupiającą powiatowe
życie kulturalne w
Sejnach. Pierwsza
z idei, o których
mówił burmistrz,
wzbudziła duży
opór u obecnych
na debacie opozycyjnych radnych
miejskich.
Na szczęście
podczas spotkania
był czas nie tylko na
okrutne fakty. Moderator dyskusji,
suwalski animator
Jan Życzkowski zachęcał obecnych do
wyrażania potrzeb
w zakresie kultury. Tym sposobem
stało się jasne, że
sejnianie tęsknią za
takim ośrodkiem,
jak w dawnych czasach jego rozkwitu,
bo część rozwiązań
sprawdzała się i
sprawdzić się może
teraz. Chcą kawiarenki, przyjemnej
muzyki, zaangażowanych w pracę
i potrafiących rozpalić pasję instruktorów, kina choćby
studyjnego, wyświetlającego nowości. Prawdziwa
zgoda zapanowała
wśród dyskutantów
co do przeniesienia
życia kulturalnego
do centrum Sejn.
Burmistrz ujawnił,
że urząd posiada
już konieczne zezwolenia do wycięcia zarastających
duży park drzew.
Celem jest uczynienie z tego miejsca
zadbanego placu
podobnego temu,
jaki można oglądać na zdjęciach z
lat 50. i 60. Włodarz zadeklarował,
że chciałby w tym
miejscu kulturalnych wydarzeń,
takich jak występy
zespołów i solistów
itp. Padł już pierwszy konkretny pomysł organizacji takiego wydarzenia,
zainicjowany przez
młodą sejniankę. 10
czerwca w rocznicę
urodzin Anny Jantar w dużym parku może się odbyć
przegląd piosenki
jej imienia, w którym zaprezentuje
się śpiewająca młodzież z Sejn. Inny
projekt, który może
ucieszyć wielu sejnian, to możliwość
przeniesienia dnia
miasta z powrotem
do centrum. Święto Sejn obędzie się
bez gwiazd, bo na
te miasta nie stać,
ale jest co prezentować na scenie, a
ważniejszy może
się okazać klimat
wspólnego spędzania czasu tak, jak to
było jeszcze kilka
lat temu.
Spotkanie pod
hasłem „Budzik”
nie jest ostatnim.
Kolejne już 21 maja
o 18. w OK. Każdy,
kto chciałby zobaczyć Sejny jako
miasto zżytych i
życzliwych sobie
ludzi, nie powinien
go przegapić, bo
właśnie podczas
takich debat rodzi
się zażyłość i odpowiedzialność za to,
co wspólne-nasze.
(M)
SŁYNNY PUNKT
PRZEDSZKOLNY
ZAMKNIĘTY
O tym punkcie przedszkolnym słyszała
cała Polska, bo otwierała go uroczyście
prezydentowa Anna Komorowska. Punktu w Karolinie już nie ma. Dlaczego?
- Dlaczego otwarty z taką pompą punkt
przedszkolny dla naszych dzieci, w dodatku
otwarty za unijne pieniądze, już nie istnieje? dziwi się mieszkanka.
Faktycznie, o przedszkolu przy Szkole Podstawowej w Karolinie, stworzonym dla dzieci z
Karolina i okolic słyszał cały kraj. Placówkę w
maju 2012 roku otwierała bowiem sąsiadka z
Budy Ruskiej – małżonka prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego. Wszystkich cieszyło wówczas, że dzieci będą przez kilka godzin
objęte opieką i zintegrują się z rówieśnikami
a rodzice będą mieli nieco czasu dla siebie, co
na wsi nie jest do przecenienia. W całej gminie
powstały dwa takie punkty (drugi w Gibach),
oba objęły opieką po dziesięcioro dzieci. Były
rezultatem projektu „Małe przedszkole-wielka
sprawa”, dofinansowanego kwotą pół miliona zł,
z czego lwia część pochodziła z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Wymogiem uzyskania dotacji była deklaracja, że samorządy będą
prowadziły punkty przedszkolne przez okres
dwóch lat. Punkt w Karolinie, podobnie jak w
Gibach, zaczął pracę w marcu 2012 roku, dając
pięciogodzinną opiekę 3-4-latkom i zatrudniając
jednego nauczyciela.
Dyrektor SP w Karolinie, Lucyna Fidrych
mówi, że zgodnie z wymogiem punkt działał
tyle, ile powinien. Dalsze jego istnienie byłoby
jednak ekonomicznie nieuzasadnione, bo aktualnie grupa czterolatków liczy pięcioro dzieci.
Żadne z nich nie zostało pozbawione opieki przedszkolnej, zostały bowiem przyjęte do
oddziału - „zerówki”. Dyrektor podkreśla, że
zakupione w ramach projektu wyposażenie –
wspaniałe zabawki i pomoce edukacyjne wciąż
służą dzieciom.
(m)
Koleżance Halinie Jurkiewicz
wyrazy szczerego współczucia
z powodu śmierci
Matki
składają
Koleżanki i Koledzy
z Miejsko-Gminnej Organizacji
Polskiego Stronnictwa Ludowego w
Sejnach
informacje
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
GMINY DOPINGUJĄ POWIAT:
RÓBMY RAZEM DROGI
Nawet milion
zł chce wyłożyć
gmina Puńsk,
aby zdopingować
władze powiatu
do częściowego
remontu drogi
S e j w y - g r an i c a
państwa.
Dopóki konkursy na unijne dofinansowania jeszcze
nie ruszyły, samorządowcy mają czas
na ustalenia, kto z
kim będzie współpracował przy remoncie traktów i
które z nich można
uznać za najważniejsze. Władze
powiatu wyszły do
gmin z pytaniem,
aby wskazały one,
które z powiatowych dróg na swoim
terenie widziałyby
jako pierwsze i najważniejsze w kolejce
do naprawy. Powiat
zaś z każdą z gmin
wspólnie złożyłby
się na wkłady własne do wniosków
o dofinansowanie.
Starosta Piotr Alszko podkreśla, że
powiat nie powinien
zaciągać kredytów
a przy niewielkim
budżecie niewiele może zdziałać
sam. Np. gmina
Krasnopol może
wyłożyć 189 tys. zł
do wkładu własnego na drogę Czarna
Buchta-Jegliniec,
lub ewentualnie
Ż ł obi n - Je z i ork i.
Gmina Giby dekla-
ruje pomoc (ale w
nieznanej kwocie) w
remoncie dróg Frącki-Okółek-Dworczysko lub Sarnetki
– Wysoki Most.
Gminie Puńsk
zależy na wyremontowaniu najbardziej
zniszczonego, około czterokilometrowego odcinka
trasy Sejwy-granica
państwa, biegnącego od Wojtokiemi
do Pełel. Rozmowy
na ten temat zostały zapoczątkowane w kwietniu
spotkaniem władz
z mieszkańcami u
sołtys wsi Burbiszki.
Okazało się jednak,
że na tym jednym
spotkaniu zainteresowani stanem dróg
nie poprzestaną. Z
inicjatywy radnego powiatu Józefa
Chmielewskiego
w maju odbyło się
drugie spotkanie –
na temat wszystkich
powiatowych dróg.
Będą też kolejne.
Sedno tkwi w
tym, że część samorządów jest za połączeniem sił w większe grupy i montażem finansowym,
aby skorzystać ze
środków unijnych,
dopóki one jeszcze
są. Zwolennikiem
takich bardziej rozbudowanych aliansów i szybkiego
działania jest gmina
Puńsk. Wójt Witold
Liszkowski chce
wciągnąć do współpracy gminę Sejny.
Celem jest naprawa
części ciągu dróg od
granicy z powiatem
suwalskim przez
Sejwy, Krasnowo,
dalej przez Borek po
rogatki Sejn. Całość
należy do powiatu i
woła swoim stanem
o pomstę do nieba.
- Zastanawiamy
się, czy w partnerstwie z gminą Sejny
zrobić, nie wiem,
czy tą całość bo ma
ona prawie dwadzieścia kilka kilometrów, ale chodzi
o najważniejszy
odcinek, najbardziej
potrzebujący remontu, czyli cztery
kilometry na terenie gminy Puńsk, a
może jeszcze jakieś
cztery kilometry na
terenie gminy Sejny. Moglibyśmy to
jako jeden wniosek
złożyć z wkładem
powiatu uzupełnionym przez gminy
– mówi Liszkowski.
- W razie potrzeby
to i milion mamy
na ten jeden pro-
jekt. Ja rozumiem,
że powiat nie ma też
swoich pieniędzy za
dużo, ale tu chodzi o
te cztery lata, żeby
wykorzystać możliwości.
Wójt Liszkowski podkreśla, że to
powiat jest inicjatorem tej współpracy,
gminy będą jedynie
partnerami i kolegami. Wójt gminy Sejny Dariusz Łostowski dodaje do tego,
że przy ubieganiu
się o środki unijne
wnioski kilku samorządów są wyżej
punktowane, a unijne rozdanie, na które czekają wszyscy,
jest już ostatnim.
Łostowski podkreśla, że droga Sejny-Krasnowo jest dla
gminy równie ważna jak Ogrodniki –
Berżniki i udział w
dofinansowaniu tej
pierwszej nie zablokuje dofinansowania drugiej, równie
priorytetowej.
(K)
Gminna Spółdzielnia SCh
w Puńsku
wynajmie pomieszczenia
w siedzibie spółdzielni
przy ul. Mickiewicza 33
oraz wynajmie magazyny w
Bazie Obrotu Rolnego
w Trakiszkach.
tel. 87 5161050
[email protected]
9
Jednym
zdaniem
Od lat najlepsi
Drużyny ze szkół w Krasnopolu wygrały
powiatowy Turniej Bezpieczeństwa Ruchu
Drogowego, zorganizowany przez Starostwo
Powiatowe i sejneńską Policję. Uczestnicy
rozwiązywali test z wiedzy o zasadach ruchu
drogowego, następnie musieli wykazać się
na rowerowym torze przeszkód, zbudowanym w sali sportowej w Krasnopolu. Wśród
drużyn ze szkół podstawowych tryumfował
Krasnopol przed Sejnami i Karolinem, w
kategorii gimnazjów po krasnopolskiej drużynie uplasowały się Giby i Puńsk.
Kary dla urzędników
„Co urzędnicy zrobili z naszą architektoniczną perłą? Centrum Sejn – nasza wizytówka i wabik dla turystów, wpisana do rejestru
zabytków – zubożona. Przyznał to wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, miażdżąco oceniając wieloletnią pracę kierownika
suwalskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. A zaczęło się od skargi architekta Rafała Winiewicza” - w marcu
pisaliśmy jako pierwsi o tej sprawie. Decyzją
wojewódzkiego konserwatora zabytków w
Białymstoku urzędnik z suwalskiej delegatury, który zajmował się bezpośrednio sprawami Sejn, ma zostać zwolniony. W minionym
tygodniu miał odebrać wypowiedzenie od
pracodawcy. Z kolei kierownik delegatury
również ma ponieść konsekwencje służbowe.
Jakie? Dowiedzieliśmy się, że wbrew temu, co
zasugerowała prasa regionalna, nie będzie to
tylko nagana do akt.
Żywiołowy taniec dla Frania
30 maja (sobota) o 17. w hali Expo Sejny
przy ul. Łąkowej odbędzie się 1. Charytatywny Maraton Zumby. Panie zatańczą
na rzecz 3-letniego sejnianina, Franciszka.
Franio przeszedł zakażenie gronkowcem,
wskutek którego ma krótszą nóżkę. Wymaga
stałej rehabilitacji i potrzebuje specjalnych
ortopedycznych bucików. Uczestnicy wydarzenia będą mogli wesprzeć chłopczyka.
10
święto
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
OTO DZIŚ
DZIEŃ KRWI
I CHWAŁY
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
Prąd ze światła słonecznego
Mieszkańcy gmin Krasnopol i Sejny mogą z pomocą urzędów
starać się o dofinansowanie na budowę przydomowych instalacji fotowoltaicznych do produkcji energii elektrycznej.
Nabory deklaracji ze strony mieszkańców zostały przeprowadzone w kwietniu. Projekty będą w maju składane do Programu
Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013 i będą miały szansę na
dofinansowanie unijne w 90 procentach. Największe szanse na
uzyskanie pieniędzy z PROW mają samorządy o najwyższym bezrobociu, leżące w otulinie parków narodowych, lub mające na swoim
terenie Naturę 2000. W skali całej Polski z PROW na mikroinstalacje odnawialnych źródeł energii przeznaczona będzie kwota 22,7
milionów euro.
3 maja minęła 224. rocznica uchwalenia
przez Sejm Konstytucji Rzeczpospolitej
Obojga Narodów.
Konstytucja przyjęta w 1791 roku zrównała
prawa szlachty i mieszczaństwa, wprowadziła
ochronę chłopów przed nadużyciami pańszczyzny. Zniosła też liberum veto, czyli przywilej
pozwalający na zerwanie obrad Sejmu każdemu
pojedynczemu posłowi. Dokument ten jest uznawany za drugą, po amerykańskiej, nowoczesną
konstytucję regulującą ustrój państwa.
W Sejnach obchody święta państwowego
rozpoczęły się o 10. mszą w intencji Ojczyzny. Uczestnicy: przedstawiciele władz samorządowych, poczty sztandarowe organizacji i
mieszkańcy Sejn przemaszerowali przez miasto,
składając kwiaty pod pomnikami i tablicą pamiątkową przy ulicy Piłsudskiego. W Ośrodku
Kultury w Sejnach z patriotycznym koncertem
wystąpiły dzieci z Przedszkola Miejskiego im.
Józefa Piłsudskiego.
Święto Konstytucji 3 Maja łączy dawne narody Rzeczpospolitej. Od 2007 roku obchodzone
jest w Republice Litwy.
(m)
HURTOWNIA ZNICZY
tel. 602 271 154
informacje
U nas
wygrał
Komorowski
W powiecie sejneńskim pierwszą turę wyborów prezydenckich wygrał Bronisław Komorowski, drugi jest Andrzej Duda, trzeci Paweł Kukiz. Komorowski otrzymał
2910 głosów, Duda - 2087, zaś Kukiz 1137.
Dalsze, czwarte miejsce ma Janusz Korwinn-Mikke, który na
Sejneńszczyźnie dostał 240 głosów. Na Magdalenę Ogórek głosowało 164 wyborców, zaś na Adama Jarubasa 151 osób. Janusz Palikot
otrzymał 86 głosów.
W samych Sejnach również wygrał Komorowski - 883 głosy,
Duda - 657, Kukiz - 342. Urzędujący prezydent wygrał także w gm.
Sejny - 446 do 409 głosów Dudy, minimalnie w Krasnopolu 482
do 451 głosów i bardzo wyraźnie w Puńsku 710 do 152. Andrzej
Duda wygrał z kolei w gminie Giby stosunkiem głosów 418 do 389.
okna pcv
okna drewnianie
okna aluminiowe
Sejny, ul. Strażacka 35
tel. 87 516 23 84
www.cels.pl
drzwi, moskitiery
bramy garażowe - Wiśniowski
rolety dzień/noc, plisy,
ogrodzenia
ocieplanie pianą
okna dachowe
zabudowy balkonowe
drzwi wejściowe 55 mm
głęboko i płytkotłoczone
11
PHUP MOTOZBYT SP. Z O.O.
SUWAŁKI, UL. SEJNEŃSKA 91 TEL. 87 566 48 28
(JB)
OGŁOSZENIA DROBNE
MIESZKANIA
• Sprzedam mieszkanie własnościowe 89,5 m kw. w Sejnach, 4
pokoje, kuchnia, I piętro, tel. 692 435688.
• Sprzedam mieszkanie 62 m kw. 3 pokojowe, IV piętro, ul. W.
Polskiego 62/19 tel. 603 085 872.
• Sprzedam mieszkanie przy ul. Wojska Polskiego 62 w Sejnach,
3 pokoje, kuchnia, łazienka, toaleta, przedpokój. 62 m2. Cena 140
tys. Wszystkie informacje pod nr 603 085 872 lub 661 066 359.
• Sprzedam mieszkanie własnościowe 46 m kw, dwupokojowe,
okna plastikowe, łazienka glazura, 4 piętro, tel 691 998 080
• Sprzedam mieszkanie własnościowe w Sejnach, 78 m kw. 2 piętro, 4-pokojowe, dobry rozkład, dobra lokalizacja, budynek z 1992
roku - cegła, tel. 605 86 85 86.
• Sprzedam mieszkanie w Sejnach Konarskiego, 45 m kw. 1 piętro,
tel. 609 395 140.
• KUPIĘ - małe mieszkanie w centrum Sejn - tel. 604820513
• Sprzedam miezskanie 49 m kw przy ul. zawadzkiego, 2 pokoje,
I piętro, tel. 514 244 013.
• Sprzedam mieszkanie 3-pokojowe w Sejnach przy ul. Parkowej
5 o pow. 51,5 m kw, 2 piętro, cena 125 tys. zł do negocjacji, tel. 606
120 006.
• Sprzedam mieszkanie 57 m kw. I piętro, garaż murowany 18,6
m kw, piwnica 9 m kw. tel. 518 330 647.
Wynajmę
• Szukam mieszkania do wynajęcia w Sejnach, tel. 665 731 393.
• Wynajmę samodzielne mieszkanie 55m2. Dwa pokoje, kuchnia,
łazienka, parter domu jednorodzinnego. Mieszkanie po generalnym
remoncie czyste, ,zadbane. Samodzielne wejście. Własne liczniki.
Czynsz 600zł. Tel. 790317678
• Pokój do wynajęcia w bloku osobie pracującej lub uczącej się, od
marca, tel. 87 5163 345, 691 468 301 po 17-tej.
SAMOCHODY - MOTORYZACYJNE
• Sprzedam nissan primera 1.9 2003 r. 175 tys. przebiegu, stan bdb,
srebrny metalik, 10,5 tys. zł, tel. 570 451 463.
• Sprzedam BMW e36 coupe 2,0 benzyba + gaz, 1994 r. opony
zimowe i letnie na alufelgach, cena 3200 zł do negocjacji, tel. 513
253 460
• Sprzedam motorower Simson skuter 1980 r. 1500 zł do negocjacji,
tel. 721 595 771.
• Sprzedam BMW e-60 3,0 2004 r. tel. 695 763 433.
• Sprzedam audi a6 c4 2,5 tdi, tel. 695 763 433.
• Audi a3 1.6 benzyna 2000 r. el. szyby, klimatronik, Sejny, tel.
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
508 305 278.
• Sprzeam Audi A6 C5 2.4 benzyna, granatowy metalic, sedan,
bezwypadkowy, tel. 514 53 59 41, 797 96 44 39.
• Skoda Fabia 1.4 Benzyna + LPG, 2003 r.,bezwypadkowy, pierwszy
właściciel, garażowany. Cena do uzgodnienia, tel.: 783044695.
PRACA
• Zatrudnię kierowcę z kat. B+E z okolic Sejny, Szypliszki, tel. 605
888 455, 605 888 409.
• Zatrudnię do opieki nad starszą osobą, Sejny PILNE, tel. 601
888 148.
• Zatrudnię na umowę na stanowisko ogrodnik lub do ogólnych
prac w agroturystyce. CV proszę przysyłać na adres email [email protected]
• Pilnie poszukuję osoby do pomocy przy starszym mężczyźnie
(obiady, sprzątanie, działka). Kom. 603 638 601.
• Szukam pracy fizycznej, mam 53 lata (renta) były rolnik, prawo
jazdy, nie piję, nie palę, życzliwy, sumienny, tel. 570451 463.
• Popiłuję drewno, tel. 601 375 425.
• Poszukuję Pani, która posprząta dom na wsi, umyje okna, łazienkę
itp. 10 zł/godz. tel. 570 451 463.
DZIAŁKI, DOMY, NIERUCHOMOŚCI
• Działka siedliskowa z domkiem blisko Sejn - pilne. Duża działka
siedliskowa. Wymiary działki ok. 95 x 70 m2. Powierzchnia 7100m2
z nowym domkiem gospodarczym i własną drogą dojazdową. Wieś
Rynkojeziory, powiat Sejny - dla osób lubiących przyrodę. Kontakt
telefoniczny: 500 410 900. Cena 45.000 zł.
• Sprzedam dom drewniany w Sejnach, działka 900 m kw, murowany budynek gosp. cena 160 tys. zł, tel. 690 812 999.
• Sprzedam działkę 40 a z możliwością zabudowy - Żegary
tel.693146859
• Sprzedam ziemię rolną Pogorzelec-Karolin o pow. 10,3 ha, 28
tys. zł/ha, tel. 517 769 839.
• Sprzedam ziemię rolną 7 ha, 35 tys. za hektar, Klejwy, tel. 512
837 708, po 17-tej.
• sprzedam ziemię rolną w Maćkowej Rudzie o powierzchni 4,11
ha,klasa ziemi 3-4.140.000. 782404239
• Sprzedam działkę siedliskową w Zelwie 099 ha. Kom. 695 763 433.
• Sprzedam dzialkę 40a z możliwościa zabudowy.Żegary - tel.
663 642 174
• Sprzedam działkę budowlaną nad jeziorem Gaładuś we wsi
Burbiszki, dostęp bezpośredni do jeziora, dojazd drogą utwardzoną
110x20 metrów. tel. 607 586 652.
• Sprzedam dom drewniany na działce w Hołnach Wolmera 95
tys. tel. 512 256 856.
ogłoszenia drobne
wysyłanie sms-em pod nr 511 949 865
lub na e-mail: [email protected]
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
ROLNICZE
• Sprzedam mieszankę zbożową 400 zł. tona , tel. 721 339 200.
• Sprzedam opryskiwacz szer.12 metrów, w bardzo dobrym stanie,
tel. 785471024.
• Sprzedam mieszankę zbożową 600 zł/tona, tel. 798 724 282.
• Mieszanka zbożowa (jęczmień, owies, pszenica ) ok. 5 ton cena
600 zł tona i jęczmień ok. 2,5 tony cena 700 zł tona tel. 606113842
• Sprzedam 2 jałówki cielne, wycielenie początek maja cena 3700
zł, okolice Sejn, tel. 663 463 317.
• Sprzedam c 360 3p 1985 r., stan dobry, 12 tys. zł, tel. 781 413 978.
• Sprzedam bele sianokiszonki trawy polne, 80 z sztuka, tel. 667
238 031.
• Sprzedam 30 bel sianokiszonki, tel. 502 252 433.
• Sprzedam pług iemiecki 4-skibowy, ciągany, 2000 zł, oraz siewnik
holenderski (te same wymiary co polski), 2000 zł, tel. 607 488 000.
• Sprzedam łuparkę świdrową do ciągnika, cena 550 zł, Giby, tel.
665 861 134.
• Sprzedam pług ruski trzyskibowy, cena 900 zł stan dobry, gmina
Giby, tel. 531 598 489.
• Mieszanka zbożowa i pszenżyto 550-650 zł/t możliwość dowozu,
Widugiery, tel. 607 892 801.
• Sprzedam 3 jałowice mleczne, cz-b, wysoki stopień cielności,4300
zł/sztuka, tel. 507 349 625.
• Sprzedam 5 ton mieszanki zbożowej 750 zł/tona gm. Giby, tel.
531 598 489.
• Nasiona sardeli ekologiczne z certyfikatem 6,5 zł za kg, Bierżałowce, tel. 609 783 897.
• Sprzedam owijarkę bel uniwersalną marco-polo regulacja folii
50/75 na gwarancji, 4,4 tys zł, 517 696 475.
• Sprzedam zbiornik do mleka alfa Laval 550 l, stan bdb, tel. 87
516 31 77
• Pług Unia Grudziądz Tur 2005r, 4 skibowy zabezpieczenie resor
non stop. Stan bardzo dobry. Cena: 10 800zł do negocjacji. Okolice
Sejn. Tel. 87 5163 323, 506 920 068
• Dwie cielne jałówki, wycielenie - 1 czerwca i koniec czerwca.
Okolice Sejn. 605092429.
OGŁOSZENIA RÓŻNE
• Sprzedam rower dziecięcy KROSS dla dziecka 3-6 lat, stan bdb
tel. 500 292 513.
Sprzedam namiot wojskowy, tel. 695 283 818.
Sprzedam stal dwuteowa 12 szt po 12 mb tel. 663 642 174
• Sprzedam ponton Fish Hunter HF 360 tel.693 815 445
• Sprzedam dwa garnitury chłopięce do pierwszej komunii, wzrost
146 i 152, kolor stalowo-szary, stan bdb, tel. 609 844 664.
• Sprzedam rower dziecięcy w db stanie dla 6-10 latka tel. 87 5163
190.
• Potrzebuję nieodpłatnie używanych mebli, stół, krzesła, fotele,
ISSN 1895–5908
ogłoszenia
12
ogłoszenia
13
wersalka, kanapa rogówka, regał i kredens, tel. 796 446 638.
• Chętnie przyjmę małego, kilkumiesięcznego pieska, może być
kundelek, tel. 87 5163 190.
• Sprzedam rower dziecięcy w dobrym stanie dla 3-5 latka, 120
zł tel. 87 5163 190
• Sprzedam albę dziewczęcą pelerynę, wianek, halkę jak nowe,
tel. 669 361 919
• Sprzedam komplet wypoczynkowy brązowy z funkcją spania, w
db stanie, kanapa 3-os, 2-os i 1-os 900 zł, tel. 517 696 475.
• Oddam za koszty demontażu szafki kuchenne używane wiszące
i stojące. Drzwiczki wykonane z brzozy. Możliwość odbioru po
10.04.2015 r. Kontakt telefoniczny pod numerem 601 616 340
• Sprzedam łódkę plastikową kolor biały wymiary 3x1,3 m, 3
schowski, relingi, silnik akumulatorowy żelowy, wiosła, tel. 87 516
5619.
Biała Synagoga – Ośrodek „Pogranicze – sztuk, kultur, narodów” - „Trzy kobiety” wystawa grafik Pabla Picassa ilustrujących
„Metamorfozy” Owidiusza.
Galeria Domu Pogranicza – wystawa „Misteria dzieciństwa Jerzy Ficowski”.
Międzynarodowe Centrum Dialogu im. Cz. Miłosza w Krasnogrudzie – wystawa „Szukanie Ojczyzny. Świadectwa i proroctwa
Czesława Miłosza”.
Muzeum Ziemi Sejneńskiej (ul. Piłsudskiego 28) – 6 stałych
sal: archeologiczna, numizmatyczna, sala dominikanów i biskupów sejneńskich, sejneńskich szkół, tradycji Wojska Polskiego i
czynu niepodległościowego, wielokulturowości regionu. W hallu:
„Spacerkiem po sentymentalnych Sejnach” - wystawa prac Marka
Karpowicza. Prezentacja projektu architektonicznego sukiennic
architekt Elżbiety Andruszkiewicz.
Klasztor podominikański – Muzeum Diecezjalne – ekspozycje
związane z Diecezją Augustowską czyli Sejneńską 1818-1925; Izba
regionalna – twórczość ludowa rodziny Kubraków z Grudziewszczyzny; wystawa „Pięć wieków Sejn i Sejneńszczyzny”.
Dom Litewski w Sejnach – stała ekspozycja „Historia Ziemi
Sejneńskiej”, wystawa rzeźb aniołów „Šviesos angelai“, autor - Liudvikas Ivaškevičius z Kowna, Litwa.
Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Krasnopolu - „Dym”
- wystawa malarstwa Wiesława Szumińskiego.
Adres redakcji: 16-500 Sejny, ul. 22 lipca 20, tel. 516 097 375, e-mail: [email protected]
Redaguje zespół. Red. nacz. Jacek Buraczewski tel. 505 10 64 68; [email protected],
Monika Karpowicz (tel. 692 159 138; [email protected]).
Wydawca: Agencja Wydawniczo–Reklamowa „Format”, 16-500 Sejny, ul. 22 Lipca 20.
Nr 10/2015 (484) Rok XXIV
Nie zamówionych materiałów nie zwracamy, zastrzegamy sobie prawo do skrótów tekstów i zmian tytułów.
Druk: Drukarnia „Format”, 16-400 Suwałki, ul. Włocławska 7, tel. 505 10 64 68.
14
z policji
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
K R O N I K A policyjna
Zemsta na łodzi?
Szejpiszki. 22 kwietnia policjanci przyjęli zgłoszenie o tym, że
n
w okresie od 25 marca do 21 kwietnia nieznany sprawca zniszczył
leżącą na brzegu jeziora drewnianą łódź wiosłową, w ten sposób,
że przepiłował ją na pół. Właściciel oszacował straty na kwotę
1,2 tys. zł.
n Ubranie z cennościami
Gmina Sejny. W okresie od 3 do 4 maja z posesji letnisko-
wej skradziono poszkodowanemu część garderoby z telefonem,
portfelem, dokumentami i innymi przedmiotami w kieszeniach.
Wartość strat - 3 tys. zł.
Ogołocony pojazd
Gmina Puńsk. 4- 5 maja nieznany sprawca skradł z koparki
n
Podpiłował pnie
Sejny. W okresie od 21 do 23 kwietnia na jednej z działek w
n
ogrodach „Zielone wzgórza” nieznani sprawcy zniszczyli drzewka
owocowe: śliwę, jabłoń i dwa orzechy włoskie, powodując 800 zł
strat.
Odjazd busa
Białogóry. 24 kwietnia w przydrożnym rowie znaleziono volksn
wagena busa, który zginął z parkingu w Sejnach między 20. a 6.
rano. Prawdopodobnie doszło do krótkotrwałego użycia pojazdu.
Cały ten sprzęt
Gmina Giby. Z 25 na 26 kwietnia nieznani sprawcy skradli z
Kradzież w sklepie
Puńsk. W okresie od 26 do 27 kwietnia z niezamkniętych pon
mieszczeń jednego ze sklepów skradziono pieniądze z metalowej
kasetki. Zniknęły banknoty w nominałach od 10 zł do 100 zł, a
także aparat cyfrowy.
Zniknął telefon właściciela
Sejny. 28 kwietnia z jednego ze sklepów przy ul. Zawadzkiego
n
skradziono telefon komórkowy samsung o wartości 580 zł.
Publicznie wyzywał kobietę
Sejny. 28 kwietnia policjanci odebrali zgłoszenie o znieważeniu
n
osoby. W okresie od 1 stycznia do 21 kwietnia wskazany przez
poszkodowaną sprawca miał kilkakrotnie publicznie wypowiadać
się o niej, posługując się słowami wulgarnymi.
15
MYJNIA BEZDOTYKOWA
W SEJNACH
akumulator i 40 litrów oleju napędowego o łącznej wartości 680 zł.
n
Nietrzeźwi kierujący
W okresie od 21 kwietnia do 5 maja policjanci zatrzymali cztery
nietrzeźwe osoby kierujące pojazdami. 1,4 promila miał kierowca
volkswagena, zatrzymany w Żubrówce Nowej.
informacje pochodzą z Komendy Powiatowej
Policji w Sejnach
n
drewnianego pomieszczenia kosiarkę samojezdną, motorynkę,
rower elektryczny i kosiarkę. Wartość strat - 7,5 tys.
reklama
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
Maratończyk z Nadleśnictwa
19 kwietnia na Krakowskim Rynku Głównym wystartował 14.
PKO CRACOVIA MARATON 2015, na pełnym dystansie 42 km
195 m, na który zgłosiło się prawie 6,5 tys. chętnych. W tym wspaniałym wydarzeniu biegowym wziął udział pracownik Nadleśnictwa Pomorze - mgr inż. Janusz Maciej Niechciałkowski startujący
z nr 1197. Leśniczy Leśnictwa Borek Sejny ukończył bieg z czasem
4:05:33 oraz średnią prędkością 5,49 [min/km] zajmując tym samym
13 miejsce w II Maratonie Leśników odbywającym się w ramach
krakowskiego maratonu. W kategorii OPEN został sklasyfikowany
w pierwszej połowie startujących zawodników. Uzyskanych przez
Janusza wyników pozazdrościć może każdy z nas, czego serdecznie
gratulujemy i jesteśmy dumni, iż mamy takiego reprezentanta oraz
mieszkańca powiatu sejneńskiego. Wszyscy podziwiamy pracę
włożoną w treningi i determinację oraz szanujemy oddanie się pasji.
Życzymy dalszych sukcesów!
Nadleśniczy z załogą
Ul. Łąkowa 26 (były POM)
ZAPRASZAMY
Techniczne wyposażenie rolnictwa
GRENE Sejny, Ul. Łąkowa 26 (były POM), tel. 87 666 60 87
Połów bez „papierów”
Gmina Krasnopol. 1 maja policjanci razem z funkcjonariuszan
mi Państwowej Straży Rybackiej zatrzymali dwóch kłusowników
na rzece Czarna Hańcza. Wyłowili oni bez zezwolenia 10 leszczy
i 2 wzdręgi.
nożyk kosiarki94x40x3 O 19
cena: 1,50 zł
Oszukańcze gierki sprzedawcy
Sejny. 16 kwietnia mieszkaniec zakupił na portalu ogłoszenion
wym konsolę do gier, za którą zapłacił 910 zł, jednak nie dostał
przesyłki w z towarem. W maju zgłosił więc sprawę oszustwa
policjantom.
źródło – www.cracoviamaraton.pl
folia do sianokiszonki ENSIBAL
biała, 500 mm
cena: 285 zł
folia do sianokiszonki ENSIBAL
biała, 750 mm
cena: 360 zł
16
historia
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
NAPOLEON W SEJNACH (CZĘŚĆ II)
Napoleon był w Sejnach w
1812 roku. Ciekawą relację z
odwrotu cesarza spod Moskwy
pozostawił biskup Bonawentura Butkiewicz, administrator
diecezji augustowskiej, czyli sejneńskiej. Część druga,
kontynuacja części pierwszej
z 8 nr PS.
Po kilku dniach było już
jasne, że wojska napoleońskie
uciekają z Rosji. Butkiewicz
dowiedział się, że w majątku
Hołny u właściciela ziemskiego
i pułkownika gwardii narodowej Wolmera mają się zatrzymać
podążający z V korpusem znani
bohaterowie: książę Józef Poniatowski i generał Dąbrowski.
Przyszły ksiądz razem z synem
Wolmera wybrali się z Sejn do
Hołn piechotą, by ich zobaczyć.
Bliższej relacji z tego spotkania
Butkiewicz jednak nie zostawił.
Po powrocie do Sejn zastał
tam resztki polskiego wojska,
które weszło do miasta bez jakiegokolwiek porządku. „Po
prostu jak zmęczeni podróżnicy” - wspomina autor. Wkrótce
wjechał do Sejn także głównodowodzący, generał Izydor Krasiński. Jego kareta zaprzężona
we wrone konie ostro odcinała
się od widoku nędznych i ubranych w łachmany żołnierzy. Z
nieznanego autorowi powodu rozeszła się pogłoska, że w
niedalekiej okolicy pojawili się
kozacy. Zaczęto bić w dzwon i
zdenerwowani żołnierze zgromadzili się na sejneńskim rynku.
Było ich około czterech tysięcy,
ale że należeli do różnych pułków i nie było z nimi dowódców,
nie potrafili ustawić się w należytym porządku i przypominali
chaotyczną ciżbę. Kiedy przybył do niej generał, przyniesiono
jakieś zawiniątko – okazało się,
że to sztandar, któremu oddali
wojskową cześć. Zaraz jednak
wyszło na jaw, że pojawienie się
kozaków było fałszywą wieścią.
Generał nakazał żołnierzom rozejść się na powrót po kwaterach,
a sztandar przetransportować
Sejny, budynek zwany domem Napoleona, stojący w miejscu
„Skarpy” – jedno z miejsc, gdzie mógł stacjonować cesarz.
do Warszawy. Mówiono wtedy,
że polskie wojsko nie straciło
żadnego sztandaru i Butkiewicz
stwierdza, że faktycznie, gdy w
przyszłości bywał w warszawskim arsenale, widział ów sztandar, umieszczony tam na rozkaz
wielkiego księcia Konstantego
Pawłowicza, gubernatora Królestwa Polskiego. Po roku 1830
sztandar został przewieziony do
Sankt Petersburga a w chwili, gdy
autor pisał swoje wspomnienie,
był przechowywany w soborze
w Kazaniu.
Po wyjeździe generała Krasińskiego nastała cisza. Z rzadka
pojawiali się pojedynczo wędrujący Francuzi, na których nikt już
nie zwracał uwagi. Nikomu nie
przyszło do głowy, że Napoleon
mógłby przejeżdżać przez Sejny.
Jednak 8 grudnia, kiedy licealiści pod opieką profesora Majewskiego wykonywali eksperyment
polegający na uzyskaniu cukru
z ziemniaków, do klasy wszedł
inny nauczyciel, ksiądz Jacyna.
- Czy widziałeś Napoleona?
Jeśli widziałeś, czy pamiętasz
rysy jego twarzy? - zapytał Majewskiego. Dodał, że z marszałkiem dworu cesarskiego, Caulaincourtem, jedzie jakiś pan, wyraźnie podobny do Napoleona.
Nauczyciel odparł, że widział
cesarza z daleka w 1806 roku w
Warszawie. Wskazał na Butkiewicza, mówiąc, że on wie więcej, miał bowiem okazję dobrze
przypatrzeć się Napoleonowi,
gdy był w Wiłkowyszkach.
Wszyscy poszli do domu,
znanego pod nazwą Cafe-haus
(kawiarnia), który należał do
Miculewicza. Napoleon przechadzał się po dużym pomieszczeniu, zatrzymując się przy piecu,
w którym płonął ogień. Żona
Miculewicza przygotowywała
na kuchni obiad dla przybyłych,
odsuwała więc imperatora od
ognia. Napoleon był ubrany w
mundur jegierskiego pułku, na to
nałożył kurtkę podbitą sobolim
futrem. Chociaż zamiast charakterystycznej trójgraniastej czapki
miał na głowie sobolową zimową
czapę, łatwo było Butkiewiczowi
rozpoznać, że jest to cesarz. Nauczyciel szepnął na ucho licealiście, żeby nie rozpowiadał o tym
nikomu, bo widać, że Napoleon
jedzie potajemnie. Mimo to pokój zapełniał się ciekawskimi, na
co imperator nie zwracał większej uwagi. Nadal przepychał się z
gospodynią przy piecu, szepcząc
do niej „belle polonaise” (franc.
piękna Polka). Nagle do pokoju
wszedł w pełnym umundurowaniu pułkowym oficer gwardii z
pułku Krasińskiego, miejscowy
komendant i stając przed Napoleonem zasalutował, tytułując go
„sire” (zwrot używany w stosunku do królów).
- Skąd wiesz, że jestem sire?
- zapytał cesarz.
Oficer wskazał wiszący na
swojej piersi order Legii Honorowej, mówiąc, że otrzymał go z
rąk własnych cesarza po ataku
pod Wagram. Napoleon uznał,
że nie warto dalej ukrywać swojej tożsamości i kazał oficerowi przyprowadzić podprefekta
(naczelnika powiatu). Oficer
wychodząc szepnął zebranym,
żeby zdjęli czapki i wszyscy dostosowali się do tego rozkazu.
Cesarz podziękował i poprosił,
aby nie tłoczono się w pokoju,
jednak przybyli nie posłuchali.
Nadal rozmawiał z obecnymi
kobietami, między innymi z
żoną Wiśniewskiego, podsędka
sejneńskiego sądu pokoju, która
zwróciła jego uwagę młodością
i wdziękiem. Po przybyciu podprefekta mężczyźni poszli do
drugiego pomieszczenia, gdzie
byli marszałek Caulaincourt,
generał Rapp i inni. W trakcie
narady Napoleon nie krył obawy o swoje bezpieczeństwo w
czasie podróży do Augustowa.
Wymagała ona jazdy przez las
nocą, w dodatku o 40 wiorst od
rosyjskiej granicy, gdzie już zaczęli pojawiać się carscy kozacy.
Po naradzie cesarz postanowił,
że podprefekt zaprowadzi cały
orszak do Augustowa, zabezpieczając jego przejazd.
Następnie imperator ze świtą zjadł przygotowany obiad,
szczególnie chwaląc marchew z
baranimi kotletami. Świadkowie
tłumaczyli sobie to zadowolenie
faktem, że od momentu opuszczenia Moskwy nie miał okazji
zjeść nic na ciepło. Rozmowa
przy stole dotyczyła pokoju, zawartego w Tylży w 1807 roku,
Napoleon zauważył bowiem na
ściennej mapie obrazek przypominający swoją ugodę z carem
Aleksandrem I. Filozofował sporo o tym, w jak skrajnie różnej
sytuacji znajdował się wówczas
i obecnie, uciekając z Rosji. (c.
d. nastąpi)
(MK)
Na pdst: „Wtargnięcie Francuzów do Rosji w 1812 roku.
Opowieść biskupa Butkiewicza”, rosyjski przekład rękopisu,
opublikowany w 1875 roku w
czasopiśmie „Russkaja starina”
(znalezione na stronie museum.
ru)
projekty
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
17
Z-sieciuj się,
rozwijaj i zarabiaj
Udział w sieci Partnerstwa Lokalnego proponuje Ośrodek
Wsparcia Ekonomii Społecznej w Agencji Rozwoju Regionalnego „ARES” S.A. w Suwałkach. To oferta skierowana
do stowarzyszeń, fundacji, spółdzielni socjalnych, przedsiębiorstw społecznych oraz samorządów. Chodzi o rozwój,
współpracę, ale też realne przychody. Sieć partnerstwa ma
być bowiem swoistym rynkiem wymiany gospodarczej i
intelektualnej. Wszystko w oparciu o zasady Ekonomii Społecznej, gdzie obok zarabiania pieniędzy równie ważny jest
rozwój, integracja społeczna i działalność sama w sobie. Do
podmiotów ekonomii społecznej na Suwalszczyźnie należy
grupa spółdzielni socjalnych powstałych w ramach projektu
OWES. To MOOS, CREATIVE MIND, JEDYNECZKA,
CENTRUM TERAPII AKTYWNEJ, EKONOVA. Ich założyciele, po otrzymaniu wsparcia finansowego i merytorycznego, od miesięcy działają na rynku pracy i świadczą
szereg usług, takich jak między innymi opieka nad dziećmi,
ekologiczne budownictwo, reklama.
To jednak nie kończy ich współpracy z OWES-em. Ośrodek
nie chce, aby zostały pozostawione same sobie, dlatego dba,
aby ciągle się rozwijały. W tym celu spółdzielnie uczestniczą
w szkoleniach, zdobywają nowe uprawnienia i wdrażają nowe
formy działania. Na przykład „Ekonova”, która zajmuje się budownictwem ekologicznym skorzysta ze szkoleń w zakresie kładzenia ozdobnych tynków glinianych i kursu kosztorysowania
wraz z licencją na oprogramowanie. To pozwoli spółdzielcom
startować w przetargach, gdzie wymagane są kosztorysy. „Jedyneczka”, która prowadzi żłobek, skorzysta z zajęć pobudzania
inteligencji i kreatywności dziecięcej oraz nauki czytania w
języku w języku angielskim metodą globalną lub alternatywną.
Skąd takie zaangażowanie? Ekonomia społeczna to poniekąd zagadnienie nowe, ale już obrosłe w stereotypy. Jej
problemom były poświęcone ostatnie spotkania eksperckie
OWES-u.
W ocenie fachowców spółdzielnie socjalne borykają się
z problemem wizerunkowym. Odbierane są jako instytucje
prowadzone przez osoby niezaradne życiowo, nie posiadające
odpowiednich kwalifikacji do prowadzenia własnej działalności,
często pochodzące z tzw. „marginesu społecznego”. Ponadto
brakuje szerokiej wiedzy o ekonomii społecznej. Nie ma jej w
społeczeństwie, w szkołach, a nawet w jednostkach samorządu
terytorialnego. Jak zauważają eksperci, samorządy kładą nacisk
na realizację projektów inwestycyjnych, a nie nastawionych na
rozwój ekonomii społecznej. Społeczność oczekuje nowych
dróg, remontów, natomiast działania z ekonomii społecznej
przynoszą mniej namacalne i widowiskowe efekty. Problem
stanowi również finansowanie miejsc pracy osób niepełnosprawnych i brak specjalistów w zakresie aplikowania o środki
z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Ekonomia społeczna odczuwa też brak stałych punktów,
które pośredniczyłyby we współpracy takich jednostek. W
efekcie instytucje zajmujące się ekonomią społeczną często są
osamotnione w swych działaniach, brakuje im wiedzy, pomocy prawnej lub wskazówek ekspertów. Rozwiązanie problemu
OWES widzi we współpracy różnych podmiotów na rzecz
rozwoju ekonomii społecznej.
W związku z tym Ośrodek dąży do powołania sieci Partnerstwa Lokalnego, która łączyłaby instytucje ekonomii społecznej,
organizacje pozarządowe i samorządy. Członkowie tej sieci
wnieśliby doświadczenie, wiedzę i swój potencjał na rynku.
Dzięki temu mogliby wspólnie opracowywać plany działania i
lepiej koordynować swoje kroki. OWES widzi tutaj szczególne
miejsce dla stowarzyszeń, fundacji i samorządów. Sieć miałaby
objąć swoim zasięgiem subregion objęty działaniem OWES-u,
czyli Suwałki, Augustów, Sejny i Sokółkę. Więcej na ten temat
można dowiedzieć się w siedzibie OWES-u w Agencji Rozwoju
Regionalnego ARES S.A. w Suwałkach ul. Osiedle II 6a. Świetną
okazją do rozpoczęcia wielopodmiotowej współpracy będzie
zaplanowana na maj konferencja sieciująca podmioty ekonomii
społecznej. W maju przewidziano też warsztaty partnerstwa
lokalnego, które odbędą się w powiatach augustowskim, sokólskim i suwalskim.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
Artykuł współfinansowany przez Unię Europejską
18
ze straży
K R O N I K A strażacka
Z powodu garnka
Sejny. 29 kwietnia ok. 23. dyżurny Policji poinformował
n
strażaków o zadymieniu mieszkania w bloku przy ul. Wojska
Polskiego. Po przyjeździe na miejsce dowódca stwierdził, że
w oknie mieszkania widoczny jest ogień. Strażacy ubrani
w aparaty tlenowe weszli do mieszkania, które nie było
zamknięte na zamek. W kuchni palił się zostawiony na
kuchence garnek z tłuszczem. Od niego zajął się ogniem
kuchenny segment i firanki. Pożar ugasiły dwa zastępy
strażackie. Dwie dorosłe osoby, które przebywały w mieszkaniu nie odniosły obrażeń, lecz zostały przebadane przez
załogę karetki Pogotowia Ratunkowego. Straty oszacowano
na kwotę 1 tys. zł.
Pojazdy udało się w porę zabrać
Marynowo. 1 maja ok. 4.30 doszło do pożaru garażu o
n
metalowej konstrukcji, z dachem docieplonym trocinami.
Na miejscu działały dwa zastępy strażackie z Sejn oraz jeden z OSP Pogorzelec. Strażacy podali dwa prądy wody w
natarciu, po ugaszeniu usunęli trociny i dogaszali obiekt.
Spalił się sufit garażu, wartość strat właściciel oszacował
na kwotę 2 tys. zł.
Zaprószenie?
Sejny. 3 maja ok. 3.20 w nocy zapaliły się śmieci zgroma-
n
dzone w kontenerze przy ul. Zawadzkiego. Strażacy ugasili
zawartość pojemnika.
Skończyło się dobrze
Kukle. 2 maja ok 8.35 na jeziorze Pomorze przypadkowy
n
świadek zauważył przewróconą łódkę. Wezwał służby, na
miejsce przyjechała grupa nurkowa z Suwałk. Strażacy
stwierdzili, że ok. 5 metrów od brzegu na wodzie unosi
się przewrócona łódka, ok. 10 metrów od niej w wodzie
był plecak. Zgromadzeni na brzegu obserwatorzy jako
właściciela łodzi wskazali ośrodek wypoczynkowy w Posejnelach. Kierownictwo ośrodka potwierdziło własność łódki,
stwierdzając, że starszy mężczyzna, który pływał nią rano,
wrócił do ośrodka. On sam potwierdził, iż korzystał z łodzi,
wywróciła się ona w czasie pływania, ale jemu nic się nie
stało. Nurkowie wydobyli z dna jeziora resztę należącego do
mężczyzny sprzętu. Pouczyli właściciela łódki, że podobne
zdarzenia powinien zgłaszać służbom ratunkowym.
Mógł spaść na dom
Giby. 5 maja ok. 8. strażacy interweniowali w jednym z
n
gospodarstw, gdzie nadłamana gałąź zwisała nad drewnianym budynkiem. Ratownicy korzystając z podnośnika
ścięli konar za pomocą piły.
informacje pochodzą z Komendy Powiatowej
Państwowej Straży Pożarnej w Sejnach
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
MAJOWE OPOWIEŚCI O WSPÓŁISTNIENIU
Co słychać w „Pograniczu”, wie ten, kto spędził w Ośrodku trzy majowe wieczory. Działo się wiele: wystawa, spektakl, pokazy i koncerty, oraz premiera animowanego filmu „Gucio zaczarowany”.
„Opowieści o współistnieniu” - tak zatytułowano majówkowe spotkania,
na które „Pogranicze” zaprosiło chętnych do swojej sejneńskiej siedziby. To tu,
w Domu Pogranicza oraz Sejneńskiej Spółdzielni Jazzowej i Białej Synagodze
można było zobaczyć, nad czym pracują na co dzień uczestnicy zajęć. W ramach
„Opowieści miejsca” we czwartek 30 kwietnia w Domu Pogranicza odbył się
wernisaż wystawy „Misteria dzieciństwa – Jerzy Ficowski”. To multimedialna
(do posłuchania, obejrzenia, przeczytania a nawet huśtania się) podróż po
twórczości dla dzieci i osobistym dzieciństwie poety - laureata tytułu „Człowiek
Pogranicza”. Wystawę przygotowaną przez Bożenę Szroeder i Wiesława Szumińskiego otwierali żona nieżyjącego poety, Elżbieta oraz Krzysztof Czyżewski. Na
instrumentach dzieciństwa: grzechotkach, syntezatorach, piszczałkach zagrała
młodzież pod kierunkiem lidera awangardowego zespołu „Małe instrumenty”.
Tego dnia widzowie mieli okazję zobaczyć również spektakl „Kroniki
Sejneńskie”, w którym dzieci i młodzież wykorzystują zebrane od pokolenia
dziadków opowieści o dawnych Sejnach. Wyjątkowość pokazu podkreśliło
spotkanie po nim: rodzice młodych aktorów wspominali swoje dzieciństwo,
smaki, zapachy i wrażenia, jakie się z nim kojarzą. Na deser widzowie dostali
zaś film, o którym można śmiało powiedzieć, że jest urodzonym zwycięzcą. Po
dwóch latach wytężonej pracy grupa twórców, w większości – z Sejn i okolic
pokazała animację „Gucio zaczarowany”, ekranizację ulubionej książki z dzieciństwa Czesława Miłosza. Jak mówi Bożena Szroeder, „Gucio” jest kontynuacją
dotychczasowej pracy nad animacjami, jaka trwa od kilku lat w „Pograniczu”.
Twórcy bardzo starali się, aby film był jak najbardziej sejneński, nasz. Stąd
głosów animowanym postaciom użyczyli sami animatorzy oraz zaproszone
przez nich osoby. Całości dopięli artyści, dzięki którym „Gucio” jest piękny w
każdej warstwie: od obwoluty płytki DVD, przez muzykę i dźwięk po napisy
końcowe. Film powstawał w żmudnej technice poklatkowej, polegającej na
fotografowaniu ruchu animowanych przedmiotów.
- Aby uświadomić sobie ogrom pracy, trzeba wiedzieć, że na jedną sekundę
filmu przypada dwadzieścia pięć zdjęć- mówi reżyser Daria Kopiec.
- W ciągu dwóch godzin wychodziło nam pięć-sześć sekund filmu, a tu
mamy siedemnaście minut, więc trzeba było trochę cierpliwości. Ale chyba się
udało – dodaje Kuba Gryguć, czternastoletni współtwórca filmu.
Projekt filmowy mógł trwać dzięki grantowi z Ministerstwa Kultury, ten
zaś twórcy otrzymali dzięki wkładowi własnemu – ok. 20 tys. zł, na który datki
złożyło 130 osób z całej Polski. Teraz „Gucio”, baśń o chłopcu zamienionym
w muchę, wypływa na szerokie wody – będzie pokazany na Ogólnopolskim
Festiwalu Polskiej Animacji OP!LA.
Drugiego dnia, 1 maja pod hasłem „Niewidzialny most” w Białej Synagodze można było zobaczyć spektakl „Trzy Kobiety” w reżyserii Krzysztofa
Czyżewskiego. Pisaliśmy o nim przy okazji premiery w lipcu ubiegłego roku.
To połączenie opowieści o mitycznej Medei z efektem pracy „Spiżarni Krasnogrudzkiej” - pracowni, która zbiera smaki i zapachy ziół znad Gaładusi i Hołn.
Po pokazie była okazja do poznania nowego projektu „Pogranicza”, w ramach
którego w Krasnogrudzie powstanie most jako miejsce spotkań.
Trzeci dzień, 2 maja - „Muzyka miejsca” zaczął się przewrotnie nie od
muzyki, lecz od poezji i latającej kawiarenki „Cafe Europa”. W kameralnej
sali dawnej papuciarni mieszkańcy Sejn i okolic czytali sobie i majówkowym
gościom wiersze ze świeżo wydanego przez oficynę „Pogranicza” zbioru Zuzanny Ginczanki, zamordowanej w czasie wojny poetki, członkini grupy
„Skamandrytów” i przyjaciółki Tuwima. Po poezji – muzyka. Podopieczni
Sejneńskiej Spółdzielni Jazzowej zagrali koncert z towarzyszeniem Mikołaja
Trzaski, znanego saksofonisty i klarnecisty, kompozytora muzyki np. do takich filmów jak „Dom zły”, czy „Róża”. Na zakończenie goście przenieśli się
do Białej Synagogi, gdzie w całej okazałości wystąpiła Orkiestra Klezmerska
Teatru Sejneńskiego pod kierunkiem Wojciecha Szroedera, grając skoczne i
liryczne utwory żydowskich muzyków.
(K)
reklama
PRZEGLĄD SEJNEŃSKI
19
mobile beauty
SALON URODY
ul. E. Plater 6c (nad sklepem
zoologiczno - wędkarskim
„u Zdzisi’’)
tel. 509 902 669
manicure
pedicure
depilacja woskiem
przedłużanie rzęs metodą 1:1
makijaże
regulacja brwi, henna
NOWOŚĆ!!!! METODA PRZEDŁUŻANIA
I UTWARDZANIA PAZNOKCIA
- ACRYGEL - PIERWSZA W SEJNACH
USŁUGI FOTOGRAFICZNE
PROFESJONALNYM SPRZĘTEM
REPORTAŻE ŚLUBNE
KOMUNIE
CHRZCINY
INNE UROCZYSTOŚCI
SESJE INYWIDUALNE
tel. 509 902 669
BIURO HANDLOWE
S U WA Ł KI
BAX
Wojska Polskiego 62 E
TEL . 087 563 19 20
KOM. 605 101 409
BRAMY GARAŻOWE
SEGMENTOWE
OKNA PCV
DRZWI WE JŚCIOWE
ROLETY, OKIENNE
PARAPETY (wew. i zew.)
PŁYNNE TAPETY
(JEDWAB, BAWEŁNA)
w w w.ar turb ax.pl
Oczyszczalnia ścieków
z drenażem
odsączającym
2000 L – 1959 ZŁ
3000 L – 2790 ZŁ
OFERUJEMY:
www.hydron.suwalki.pl
kotły grzewcze, grzejniki, oczyszczalnie, pompy ciepła, instalacje
c.o. i wodno-kanalizacyjne, kolektory, kominki, odkuracze centralne [email protected]
AUTO
SZYBY
ALARMY
Dorabianie szyb do maszyn
budowlanych i rolniczych
n Polerowanie lamp
n Spawanie zderzaków
n
Suwałki
ul. Armii Krajowej 45
tel. 87 565 99 99
www.autoszyby.suwalki.pl
UBEZPIECZENIA
Milanowscy
SEJNY, UL. OGRODOWA 6, (ZA RATUSZEM)
tel./fax 87 516-35-00, 604 820 513
e-mail: [email protected]