Autorski przegląd prasy: Trudne związki (22.06.2009)

Transkrypt

Autorski przegląd prasy: Trudne związki (22.06.2009)
Autorski przegląd prasy: Trudne związki (22.06.2009)
Mira Wszelaka
Kto chce się bawić w Andrzeja Leppera, jak modli się Tomasz Adamek lub kogo zdradziła Joanna Senyszyn
możemy dowiedzieć się z dzisiejszej prasy.
W deszczowy poniedziałek prasa nadal zalewa nas informacjami o szansach Polski na ważne stanowiska w unijnych gremiach. Z
„Rzeczpospolitej” chlusnęło, że „rząd D. Tuska mierzy wysoko i chce zdobyć dla polskiego komisarza (czytaj: Janusza Lewandowskiego)
ważną tekę - rynek wewnętrzny”. Co ciekawe w Gazecie Wyborczej, Dzienniku i Polsce mówi o tym sam przyszły nominat. Wszyscy liczą na
przychylność J.Barroso, który wspierał Polskę w sprawie zniesienia embarga na wwóz mięsa do Rosji. Jak widać od mięsa do teki komisarza,
droga prosta.
Na medialny ruszt trafiła ponownie ustawa medialna. Jan Dworak, były prezes TVP na łamach „Polski” przestrzega przed upolitycznieniem
telewizji publicznej. Który to już głos? Tymczasem „media znów dzielą Lewicę i Platformę”, a Grzegorz Napieralski wręcz zapowiada, że
„Donald Tusk chce się bawić w Andrzeja Leppera” o czym donosi „Rzeczpospolita”. To źle wróży rządowym planom, bo po ewentualnym
wecie prezydenta, PO nie uzbiera wymaganej większości do jego odrzucenia i przeforsowania zmian. „Dziennik” asekuracyjnie daje ustawie
medialnej małe szanse, zaś Gazeta Wyborcza sytuację określa patem i o wiele więcej miejsca poświęca Radiu Maryja. W tekście Doroty
Steinhagen „Szarpanie o Radio Maryja na Jasnej Górze” incydent między rozrzucającym ulotki uderzające w radio a organizatorami
pielgrzymki młodych zwolenników, zrelacjonowano z najdrobniejszymi detalami. Pojawiła się nawet informacja, że jedną z dziesiątek różańca
odmówił z New Jersey bokser Tomasz Adamek. Jako wnikliwy czytelnik mam jednak żal do „Wyborczej”, że w opisie rozrywanej koszuli
zabrakło dokładnej liczby guzików, jakie oprócz małego mikrofonu stracił poszkodowany. „GW” rekompensuje jednak to niedociągnięcie
sensacyjnym tematem z pierwszej strony – „Brat Karol, siostra Wanda”. Jak bowiem ustaliła gazeta i wbrew temu, co twierdzi kardynał S.
Dziwisz, Karola Wojtyłę i Wandę Półtawską, lekarkę z Krakowa, łączyła wyjątkowa zażyłość, która rzutowała na poglądy i decyzje Jana Pawła
II. Dziękuję, że „GW” zdołała to ustalić.
Z kolei w „Dzienniku” opisano kulisy zdrady Joanny Senyszyn, która dla kariery europosła „Porzuciła Olejniczaka dla Napieralskiego”. „Bo to
zła kobieta była” - mógłby powiedzieć zdradzony europoseł Olejniczak. Generalnie kobietom poświęcono sporo miejsca na łamach dzisiejszej
prasy, a to za sprawą obradującego w sobotę Kongresu kobiet. Efekty już są. Na dobry początek Barbara Kudrycka, minister nauki
zapowiedziała wprowadzenie obowiązkowego parytetu 30 proc. kobiet w gremiach naukowych. Może na uczelnię zechciałaby wrócić Joanna
Senyszyn?
Z kolei „Rzeczpospolita” publikuje dziś duży wywiad z Jarosławem Kaczyńskim na temat powyborczych nastrojów w PiS. Problem ten ostatnio
rozpalił większość mediów wróżących wręcz rozpad tej partii. Porażkę na wsi prezes PiS tłumaczy tak: „nie byliśmy w stanie przebić się przez
negatywną propagandę, że jakoby chcieliśmy coś zabrać wsi. A na koniec uderzono nas reklamą ze świńskimi tyłkami.” Nieco dalej wyłuszcza
jednak, że „zabrakło eksponowania sukcesów ekonomicznych”. Jednak uważam, że „tyłki” były decydujące.
Dla równowagi, w tej samej gazecie postanowiono ponownie zbadać szanse prezydenckie Donalda Tuska. Wyniki sondażu GFK Polonia są
zaskakujące – nikt nie zagraża obecnemu premierowi, a na razie jedyną osobą, która może nawiązać rywalizację z liderem PO jest …(i tu
jednak małe zaskoczenie) – Jolanta Kwaśniewska. Niech żyją sondaże! Tylko one potrafią czynić cuda. W tym względzie, to nawet premier
zawiódł.
Z informacji zagranicznych niemal wszystkie media poświęcają sporo uwagi sytuacji w Iranie zastanawiając się, „czy to początek końca
reżimu Ahmadineżada” (Gazeta Wyborcza), czy zauważając, że „Iran pogrąża się w chaosie” (Rzeczpospolita).
W ekonomii zaś media zdominowała informacja o drogich letnich podróżach, które najbardziej odczują odwiedzający stacje benzynowe,
kierowcy (Rzeczpospolita, Dziennik). Dodatkowo, ta pierwsza, powołując się na rynek oczekujący cięcia stóp procentowych, niczym Kasandra
twierdzi że RPP obniży je o 0,25 pkt proc. jeszcze w tym tygodniu. Trzymamy za słowo.
Najgorsze jednak, że „rząd nie chce powiedzieć, jaka naprawdę jest sytuacja finansów państwa. Jeśli tragiczna, to możliwe, że zdecyduje się
na drenaż spółek, w których ma coś do powiedzenia” – ostrzega także Rzeczpospolita. Zdaniem Anny Cieślak i Beaty Chomątowskiej tylko z
dywidend może wyciągnąć aż 8,5 mld zł. Najbardziej ciekawe jest sformułowanie „ nie chce powiedzieć, jaka naprawdę jest sytuacja” – bo
to, że rząd dużo mówi, to już wiemy.
Z kolei „Gazeta Wyborcza” w odświeżonym graficznie magazynie gospodarczym wieszczy brak kilku miliardów złotych w kasach samorządów,
co wymusi redukcję inwestycji. Ciekawy jest także artykuł o Juriju Milnerze, który mając w kieszeni trzy czwarte rosyjskiego Internetu, portal
Nasza – klasa i dobre relacje z Kremlem, właśnie kupił blisko 2 proc. udziałów w amerykańskim Facebooku. Wielki Brat czuwa.
„Puls Biznesu” ujawnia zaś, że „rada nadzorcza PKO BP wsadziła ministra skarbu na minę”, bo walcząc przeciw dywidendzie wypowiedział
wojnę premierowi łatającemu dziurę budżetową. Winni, jak zwykle szybko się znajdą.
Na koniec „Gazeta Prawna” sprowadza nas na ziemię - „ceny najmu mieszkań już nie spadną”
22 czerwca 2009 21:00

Podobne dokumenty