załącznik 2- pismo wrzesien 2013 -ekologiczne

Transkrypt

załącznik 2- pismo wrzesien 2013 -ekologiczne
Ekologiczne palenie drewnem a ogrzewanie współczesnych domów
piecem kaflowym lub nowoczesnym pieco-kominkem
czyli co branża zduńska ma do powiedzenia w dyskusji o czystym powietrzu w Krakowie.
Dyrektywa Unii Europejskiej (205/23/WE) dotycząca zminimalizowania negatywnego
wpływu na środowisko urządzeń grzewczych, jak też wprowadzana już u nas ustawa o
Odnawialnych Źródłach Energii OZE promująca ekologiczne urządzenia wytwarzające
energię, prowadzą w konsekwencji do konieczności wydawania nowych zaostrzonych
rozporządzeń, które również będą regulowały funkcjonowanie powszechnie używanych do
ogrzewania domów pieców na paliwo stałe, a także kominków. Na fali tej niesione są także
planowane nowe rozporządzenia zmierzające do ograniczenia tzw. niskiej emisji pyłów w
mieście Krakowie. Regulacje te dotyczą przede wszystkim pieców węglowych stosowanych
do ogrzewania domów, pieców kaflowych które tradycyjnie budowane są w technologii
paleniska węglowego (z rusztem węglowym), oraz oczywiście popularnych kominków, które
zwykle wyposażane są już w tzw. kominkowy wkład grzewczy.
Co zatem stara branża zduńska ma w tej sytuacji do powiedzenia i do zaoferowania ?
Jak wiemy od wieków zduni zajmując się budową różnych rodzajów pieców i kominków
faktycznie zajmowali się budową urządzeń na paliwa stałe, służących do ogrzewania domów
mieszkalnych. Takie ogrzewanie musiało być skuteczne, nieuciążliwe w obsłudze (tylko 1-3
załadunki na dobę) i przede wszystkim tanie. Nie powinno więc dziwić, że w tej sytuacji
niemal wszystkie piece kaflowe i najtańsze piece do centralnego ogrzewania były budowane
w technologii umożliwiającej spalanie węgla (co łatwo rozpoznać po obecności w ich
komorze spalania rusztu węglowego). Piece z tzw. rusztem płaskim czyli bezrusztowe
przeznaczone wyłącznie do spalania drewna były u nas raczej rzadkością i jeżeli można je
jeszcze gdzieś spotkać, to będą one raczej egzemplarzami bardzo starymi i niemal
muzealnymi. Dlaczego w Polsce rozwinęły się przede wszystkim paleniska węglowe - nie
trudno zgadnąć. Są jednak obok nas kraje np. skandynawskie czy bliżej Austria, Tyrol,
Bawaria – gdzie piece z paleniskami drzewnymi były budowane od zawsze. Podobnie ma się
rzecz także z paleniskami kominkowymi produkowanymi dziś fabrycznie jako współczesne
tzw. wkłady grzewcze ( z przeszklonymi drzwiczkami). Jeżeli pochodzą z krajów o tradycji
palenisk drzewnych , są zwykle także wytwarzane w technologii bezrusztowej, która
umożliwia spalanie wyłącznie drewna i to suchego lub brykietu – tzw. biomasy drzewnej.
Wiadomo, jeżeli palenisko piecowe czy kominkowe potrafi spalać węgiel, to będzie ono
mogło także spalać „byle co”. Dlatego też powrót do wytwarzania i budowania „starych”
palenisk, zapewniających spalanie wyłącznie drewna, to wzięty z najstarszej tradycji
zduńskiej nowy kierunek rozwoju współczesnych technologii urządzeń do ogrzewania
domów mieszkalnych.
Mniejsze obawy co do sprostania nowym europejskim wymaganiom czystości spalin
emitowanych z kominków, możemy mieć w stosunku do fabrycznie produkowanych tzw.
wkładów grzewczych. Prawo budowlane dopuszcza do stosowania tylko takie urządzenia,
które posiadają atest spełniający wymagania polskiej normy, zsynchronizowanej z normą
europejską, która określa dopuszczalny poziom emisji zanieczyszczeń zwłaszcza CO (tlenku
węgla). Najlepsze rozwiązania, stosowane już i obowiązujące u naszych zachodnich
sąsiadów, nie poprzestają tylko na określeniu pyłów PM w celu zapewnienia faktycznie
czystej emisji spalin, określają dodatkowo także wymagania dotyczące dopuszczalnego
poziomu emisji tlenków azotu, węglowodorów, a także poziom sprawności spalania drewna,
ponieważ im mniej spalimy drewna – tym mniej będzie emisji zanieczyszczeń. Wprowadzany
zaś w Niemczech i już obecny tam na przejściowym poziomie, a zakładany jako
obowiązujący od 2015r poziom emisji CO na poziomie 1250mg/Nm³, a pyłów
40mg/Nm³przy sprawności 80% wytycza europejskim ustawodawcom bardzo wysoki, ale też
realny poziom emisji, zapewniający rzeczywiście czyste spalanie paliw stałych. W krajach
tych niekoniecznie
wprowadza się zakaz palenia węglem (choć taki obowiązuje w Austrii), lecz wytyczając
bardzo niski poziom emisji zanieczyszczeń praktycznie uniemożliwia się jego spalenie chyba że dane palenisko faktycznie spełni określone parametry nawet spalając węgiel (i ma na
to atest).
Palenie drewna zawsze ułatwiało konstruowanie urządzeń zapewniających dobre i czyste jego
spalanie. Dlatego nawet dawnej dobrze i fachowo wybudowany przez zduna tradycyjny piec
kaflowy, a nawet kominek otwarty - bez szyby – bardzo dobrze spalał drewno i „nie
zatruwał” atmosfery, gdyż zapewniał poprawne spalanie drewna dzięki właściwej ilości
doprowadzanego powietrza koniecznego do procesu spalania.
Właśnie problem dotyczący sposobu rozwiązania dopływu powietrza do paleniska, a przede
wszystkim jego właściwa (nie „przyduszona”) ilość, ma największy wpływ na dobry i czysty
proces spalania. Jeżeli przebiega on w naturalnie wysokiej temperaturze, ma wtedy znaczący
wpływ na ilość emitowanych podczas spalania zanieczyszczeń. Dlatego współczesne
paleniska kominkowe i piecowe charakteryzują się wysoką temperaturą wytwarzaną w
zamkniętej szybą (a nawet podwójną szybą) komorze spalania dodatkowo wyizolowanej dla
podwyższenia temperatury specjalnymi okładzinami wewnętrznymi z materiałów
ogniotrwałych. Dlatego też współcześnie produkowane, nowe technicznie wkłady
kominkowe, zapewniają już bardzo wysoki stopień czystości spalania i zapewne w
planowanym wg. rozporządzenia Komisji Europejskiej okresie czasu do 2020r., nie będą
miały większego problemu z osiągnięciem wyznaczonego tam odpowiedniego poziomu
emisji spalin.
Tak będzie z wkładami kominkowymi, które zapewnią rzeczywiście czyste spalanie oraz
piękne ozdobne palenie, z tym jednak że nie będą one mogły raczej służyć do ogrzewania
domów, a jedynie w określonym okresie czasu do ich dogrzewania. Nowoczesne wkłady
kominkowe, które będą już spełniały nowe restrykcyjne normy, będą mogły spalać najwyżej
po kilka (– ok. 3kg.) drewna na godzinę, stąd nie będą zdolne wytworzyć takiej ilości energii,
by pokryć zapotrzebowania domu na ciepło w dłuższym okresie czasu, bez konieczności
cogodzinnego dokładania malutkiej, podtrzymującej palenie, porcji drewna. Taka ciągła
obsługa byłaby zbyt absorbująca czasowo dla użytkownika chcącego w ten sposób ogrzewać
dom i dlatego z powrotem jak dawniej – kominek stanie się znów tylko urządzeniem
używanym tylko dla przyjemności i rekreacji, natomiast do ogrzewania domu, znajdzie swe
właściwe zastosowanie typowy piec lub jego nowa odmiana pieco-kominek.
Stąd też – z czego bardzo cieszy się nasza branża zduńska – nastąpi wymuszony
nowymi rozporządzeniami proekologicznymi, jako najtańszy sposób ogrzewania powrót do
tradycji budowy tzw. „pieców kaflowych” które jednak będą już znacznie bardziej
doskonałymi technologicznie urządzeniami. Tradycyjne piece kaflowe, pracujące w
technologii akumulacji ciepła, które potrafiły po spaleniu odpowiednio dużej porcji opału i
„napełnieniu” swojej masy (często 1-2 tonowej) energią cieplną ogrzewać pomieszczenia
przez kilkanaście godzin, posiadały (patrząc z dzisiejszego punktu widzenia) jedną
podstawową wadę. Zwykle nie było w nich widać ognia. Dzisiejsze, nowoczesne „piece
kaflowe”(choć tu należy już używać cudzysłowu) po pierwsze - nie muszą być już tylko
kaflowe, ale mogą być np. tynkowane i mogą swoją architekturą bryły przypominać bardzo
nowoczesny kominek, i to taki który pozwali oglądać ogień przez przeszklone drzwiczki
komory spalania. Ta właśnie możliwość wyposażania współczesnych pieców do ogrzewania
domów w kominkową funkcję dającą możliwość cieszenia się z oglądania płonącego ognia, w
sposób zdecydowany przyczynia się do powrotu zainteresowania się nimi ze względu na tę
ich podwójną funkcję – ozdobną i grzewczą.. Podstawowa właściwość pieca typu
akumulacyjnego polegająca na gromadzeniu wytwarzanego w nim ciepła na długi okres
grzewczy, to z punktu widzenia użytkownika zasadnicze atrybuty które sprawiają, że
ogrzewanie domu poprzez spalanie biomasy drzewnej w palenisku piecowym będzie nie tylko
wygodnym, ale tez skutecznym i najtańszym z możliwych, systemem ogrzewania (nawet na
poziomie ok. 5gr za 1 kWh).
Dlaczego te podwyższone wymagania czystości spalin znacznie łatwiej osiągnąć w piecu typu
akumulacyjnego niż w nowoczesnym wkładzie kominkowym czy nawet w kotle wodnym ?
Tajemnica kryje się w tym, że tak nowoczesny jak i tradycyjny piec zwłaszcza spalający
drewno lub brykiet konstruowany jest zawsze w taki sposób, by mógł osiągać w swoim
palenisku bardzo wysokie temperatury. Wytworzone w palenisku wysokie temperatury,
zostają obniżone zanim wejdą do komina w kilkumetrowym, kanałowym wymienniku ciepła,
on najpierw akumuluje odebrane ciepło, a później z wyliczoną mocą przez wiele godzin
powoli wypromieniowuje je i to nie tylko do pomieszczenia w którym stoi (jak dawny piec
kaflowy), ale także do innych, nawet oddalonych pomieszczeń domu. Budową takich
współczesnych pieców do akumulacyjnego ogrzewania całych domów zajmują się oczywiście
rzemieślnicy branży zduńskiej, którzy nauczyli się także takiego „nowoczesnego zduństwa”.
Zwykle, dawniej budowali oni oprócz kominków tylko tradycyjne piece kaflowe z cegieł
szamotowych i gliny. Dziś potrafią już obliczać, projektować i budować piece wykorzystujące
najnowsze materiały, prefabrykaty i urządzenia z zaawansowaną elektroniką sterującą i
monitorującą cały proces spalania. Stosowane do wytwarzania wysokich temperatur
konstruowane numerycznie paleniska drzewne (z rusztem płaskim do spalania tylko biomasy
drzewnej), doskonałe nowe generacje betonów szamotowych w miejsce tradycyjnej cegły
szamotowej, dopracowana elektronika, a także niemożność spalania w nich węgla, śmieci i
mokrego drewna, stanowią o ich dzisiejszym sukcesie. Rzeczywiście osiągają one wysokie
parametry czystości spalania, które nie zanieczyszczają już powietrza czarnym dymem
pełnym pyłów, tlenkami węglami i azotu oraz innymi węglowodorami.
Dopóki nie będzie palenisk piecowych do spalania węgla o tak podwyższonych parametrach
czystości emisji spalin, powinniśmy dziś skoncentrować się głównie na tym co mamy – czyli
na budowie nowych oraz przebudowie starych pieców kaflowych które umożliwiały spalanie
węgla. Ich paleniska z rusztem węglowym powinniśmy przebudowywać na paleniska
drzewne wyposażone tylko w ruszt płaski (bezrusztowe), umożliwiający spalanie w nich
wyłącznie drewna (biomasy) i to w dodatku tylko suchego. Jeżeli palenisko węglowe w
którym dobrze palił się węgiel zostanie zastąpione nowoczesnym kominkowym lub
piecowym paleniskiem drzewnym, to nawet palenie mokrym drewnem stanie się w nim
praktycznie niemożliwe. Sama jego konstrukcja będzie więc najlepszym jego
zabezpieczeniem. Palenie zaś wyłącznie suchym drewnem (i oczywiście suchym brykietem)
które sprzyja całkowicie pozwoli osiąganiu wysokich temperatur spalania pozwoli na
zapewnienie właściwej emisji spalin. Tym łatwiej będziemy mogli to osiągnąć gdy
zastosujemy w nowo budowanych piecach posiadające stosowne atesty paleniska drzewne
które zostały wykonane fabrycznie i które zostały dodatkowo wyposażone w sterowanie
elektronicznie.
Spróbujmy sobie wyobrazić jak by to mogło wyglądać w praktyce gdyby – np. w Krakowie
wszedł zakaz palenia węglem i zaczęły obowiązywać podwyższone wymagania parametrów
emisji spalin:
Przypadek 1: Ktoś posiada w swoim mieszkaniu stare piece kaflowe z paleniskiem
węglowym, w których nie pali gdyż ogrzewa dom prądem, gazem lub jest podłączony do
magistrali centralnego ogrzewania, zaś chciałby znacznie (nawet 5- krotnie obniżyć swoje
wydatki ponoszone na ogrzewanie mieszkania:
a. Woła zduna, on rozbiera stary piec i na nowo przebudowuje go z tym iż zamienia
palenisko z rusztem węglowym na palenisko drzewne, bezrusztowe (czyli bez drugich
drzwiczek do popielnika). Kanałowy wymiennik ciepła we wnętrzu pieca buduje
podobnie jak był wybudowany wcześniej z cegieł szamotowych, a ściany zewnętrznej
bryły zabudowuje tymi samymi kaflami rozbiórkowymi. Wybudowany piec sprawdza
kominiarz, który potwierdza posiadany przez zduna atest na daną konstrukcję pieca.
Będzie to najtańsze rozwiązanie dla użytkowników, bo poza niewielkim kosztem
zastosowanych nowych materiałów montażowych, niemal wszystkie pozostałe
materiały pochodzą ze starego rozebranego pieca. Główny koszt będzie jedynie ceną
za robociznę zduna. Minusem tego rozwiązania jest jednak to iż piec ten będzie mógł
ogrzewać nadal tak jak poprzednio tylko jedno lub najwyżej dwa pomieszczenia.
Dlatego dla osiągnięcia efektu ogrzewania całego domu może zajdzie konieczność
dokonania podobnej przebudowy pozostałych pieców jeżeli użytkownik będzie chciał
niemal całkowicie odejść od innego (droższego) systemu ogrzewania. Palenie
drewnem opałowym lub przy braku możliwości jego magazynowania, także brykietem
składowanym np. tam gdzie wcześniej był składowany węgiel, również nie będzie w
takim piecu zbyt uciążliwe, gdyż ograniczy się praktycznie tylko do 1-2 załadunków
na dobę. Może tę przebudowę, nieznacznie podwyższyć koszt zastosowania drzwiczek
wyposażonych w szybę do oglądania płomieni płonącego drewna, ale i tak w sumie
będzie to najtańszy sposób wybudowania, a potem użytkowania takiego pieca lub
pieco-kominka.
b. Innym rozwiązaniem może być wybudowanie jednego pieca lub pieco-kominka o
większej mocy wystarczający już do ogrzewania wszystkich pomieszczeń
mieszkalnych domu w długim cyklu grzewczym. (Moc grzewczą dostosowuje się
dziś do poziomu faktycznego zapotrzebowania danego domu na ciepło). Można
podobnie jak w przypadku a. użyć kafli z rozebranego starego pieca kaflowego, lub
zastosować nowe – nawet wielkoformatowe , czy też zdecydować się na tańszą bryłę
tynkowaną, i tylko w części przyozdobioną kaflami.
We wnętrzu montuje się tez fabrycznie wykonane ciężkie palenisko drzewne, zdolne
pomieścić i spalić nawet kilkunastokilogramową porcję drewna- brykietu.
Dobudowuje się również Prefabrykowane kanały akumulacyjnego wymiennika ciepła
które najczęściej wytwarzane są już z nowej generacji materiałów szamotowych o
podwyższonych parametrach (np. z polskiego Akubetu). We wnętrzu bryły takiego
wykonanego z prefabrykatów pieca - który oczywiście posiada też przeszklone
drzwiczki załadunkowe pozwalające na „kominkowe” oglądanie ognia- znajduje się
krążące grawitacyjne nagrzane powietrze, które może być dystrybuowane do
pozostałych pomieszczeń drogą naturalnej konwekcji lub bezpośrednio przez
promieniowanie cieplne w tzw. technologii hipokausta.
Fabrycznie prefabrykowane palenisko posiada też stosowny atest producenta i wraz z
pozostałymi materiałami ceramicznymi nie będzie miało najmniejszych trudności by
zyskać pozwolenie na użytkowanie i produkować czystą z odnawialnych źródeł
energię.
Na pewno koszt takiego pieca lub jak się popularnie, ze względu na kominkowe
drzwiczki z szybą, mówi o nim „pieco-komineka” będzie wyższy niż w przypadku a.
jednak niezaprzeczalnym jego atutem będzie jego wysoki komfort użytkowania, gdyż
palenie odbywa się tylko w jednym palenisku, a ogrzewa się wszystkie pomieszczenia.
Stosownie do jego wagi 1-2 tony i temperatury zewnętrznej może być on
załadowywany opałem tylko raz lub dwa razy na dobę, a przy najsroższych mrozach
maksymalnie trzy razy (oczywiście pod warunkiem, że zdun go dobrze obliczył,
zaprojektował i wykonał).
W tym miejscu należałoby również zaznaczyć, że jeżeli chcemy wprowadzić w Polsce
( i w Krakowie) takie obostrzenia dotyczące czystości spalania jakie są obowiązujące
lub wkrótce będą obowiązywały w całej UE , to należałoby w celach kontrolnych,
(podobnie jak to ma miejsce u naszych zachodnich sąsiadów), także Mistrzów
kominiarskich wyposażyć w uprawnienia pozwalające im na kontrolę nowo
montowanych palenisk piecowych- np. czy posiadają stosowne atesty, a także
wyposażyć ich w urządzenia pomiarowe, aby mogli potwierdzać podczas
obowiązkowych oględzin w sezonie grzewczym, czy dany piec lub kominek
rzeczywiście jest palony tak jak powinien i jak nakazuje jego instrukcja, oraz czy jest
spalany w nim właściwy opał (suche drewno), a nie szkodliwe odpady. Dzisiaj
umożliwiające takie pomiary urządzenia są już dostępne i nie są bardzo drogie,
dlatego twórcy nowego prawa, które podnosi wymagania czystości spalin, muszą się
liczyć z koniecznością wprowadzenia także instytucji (w tym przypadku kominiarzy)
sprawdzającej i monitorującej jego stosowanie. Bez tego, nowe przepisy niewiele
zmienią. Realne jest sprawdzenie czy ktoś posiada właściwe urządzenie i jak w nim
pali ! Sam zakaz palenia węglem nie wystarczy, konieczny jest zakaz palenia w
niewłaściwych paleniskach ! Jeżeli tego nie zrobimy powietrze w Krakowie będzie
znów czyste tylko wtedy gdy „będzie wiało”.
Nie wiele też zmienią nowe restrykcyjne zakazy, gdy w miejsce tanich sposobów
ogrzewania pozostawią tylko możliwość stosowania wyłącznie drogich systemów
ogrzewania domów. Dobrze, że mamy wygodne w użyciu systemy ekologicznego
ogrzewania domów (gaz, sieć ciepłownicza), jednak każdy użytkownik a
przynajmniej znakomita ich większość, będzie patrzeć również na cenę jaką przyjdzie
im płacić wpierw za urządzenie, instalacje a potem za sam koszt ogrzewania który
będzie musiał płacić co miesiąc.
Dlatego apel do wszystkich :
1. Budujmy ciepłe, energooszczędne domy, bo wtedy o wiele mniej będziemy
potrzebowali energii i opału do ich ogrzewania.
2. Wracajmy do starych sprawdzonych prze lata technologii piecowych z tym tylko
zastrzeżeniem, że wykorzystajmy już wszystkie ich nowe niesamowicie
polepszone rozwiązania techniczne, które pozwolą na ogrzewanie naszych domów
i mieszkań odnawialnymi źródłami energii, ekologicznie i równocześnie tanio.
Jeszcze jedna uwaga na koniec !
Musimy jasno zdać sobie sprawę też z tego, że dla naszych kominków, a zwłaszcza pieców
będziemy mogli pozyskiwać jako paliwo tanią biomasę drzewną – czyli drewno opałowe i
brykiet – tylko wtedy, gdy spowodujemy że nie będzie ona masowo spalana w wielkich
przemysłowych piecach jak np. w elektrowniach. Drewno opałowe powinno być
zarezerwowane tylko do spalania w domach mieszkalnych. Duże przemysłowe
przedsiębiorstwa w kraju który leży na węglu - powinny spalać węgiel, gdyż właśnie w nich
można wprowadzić nowoczesne zaawansowane technologie, spełniające wymagania czystej
emisji spalin (np. odpowiednie filtry).
Niech odpowiedzialni w naszym kraju za wypełnienie zobowiązania wobec dyrektywy UE o
osiągnięciu 20% poziomu produkcji energii ze źródeł odnawialnych się nie boją. Na prawdę
nie potrzeba wiele by upowszechniły się, małe bo produkujące tylko ok 20- 30MWh energii
cieplnej rocznie, ale za to bardzo liczne domowe paleniska i piece na biomasę. Pozwolą one –
jak to wyliczają specjaliści, w bardzo krótkim czasie z olbrzymią nadwyżką przekroczyć ten
wymagany 20% próg, gdyż nic tak nie nakręca koniunktury jak niska cena. Jeżeli drewno –
biomasa używane będą tylko do ogrzewania domów i mieszkań, wtedy jego cena będzie
niska, a nasze społeczeństwo otrzyma system rzeczywiście taniego, a zarazem czystego i
ekologicznego ogrzewania domów.
Dlaczego rządzący w naszym kraju mieliby promować tylko drogie i najdroższe technologie
produkujące energię ?
Dlaczego nie można zrobić coś dobrego wprost dla zwykłych ludzi i pomóc im zamienić
stare paleniska na nowe i to spalające najtańsze drewno?
Podobne rozwiązania stosują już ustawodawcy u naszych sąsiadów. Całe wsparcie tej drogi to
obok systemu dofinansowania samej inwestycji zamiany palenisk na nowe to przede
wszystkim mądre nowe ustawy i zarządzenia. To one mogą stworzyć warunki dla
powszechnego rozwoju i promocji tej najtańszej technologii czystego ogrzewania domów
biomasą spalaną w domowych piecach czy pieco-kominkach.
Mistrz Zduński
V-prezes Ogólnopolskiego
Stowarzyszenia Kominki Polskie
Mgr Jacek Ręka

Podobne dokumenty