Document 152804

Transkrypt

Document 152804
Nihil obstat.
i -
-•"
*
*.-
Pelplini, die 20 Novembris 1931.
DP.
Różyński,
censop librorum.
lmppimatur.
Pelplini, die 21 Nouembris 1931.
Stanislaus
Episcopus
Wojtechus,
Culmensis.
Ofiarnym
dobroczyńcom
i
współpracownikom
przy
wielkiem
dziele
budowy nowego kościoła
z
najgłębszą
wdzięcznością
poświęca
«
Ms. prob. Młyński.
Do świętego Józefa!
O
święty
Józefie
Co
królujesz
My
pod twojem
My
dla
Ma
którem po
Iż
Króla"
wsze
złocistej koronie!
kościół
budujemy,
miejsce
fundujemy,
Najświętsza,
dni pogodne
parafja
cała
Bez
względu na
Do
wstępnej pracy
Patronie,
czasy, jak nam
Ci szczerze,
nam
nasza
w
wezwaniem
się
czynim
Pan
Że
niebiosach
,,Chrystusa
Spełniać ma
Dzięki
w
wielki nasz
—
każe
Bezkrwawa
żeś swa
do pracy
Ofiara! —
prośba sprawił,
zostawił,
z prawdziwej
mozoły,
wiara,
ochoty,
kłopoty i słoty,
zbożnej z proboszczem
stanęła,
-i
'
Że
nas żadna niewiara ni myśl nie
O opiekuj
się
nami,
zacny
Ty,
coś Dziecinę święta
Coś
ocalił ją potem
Coś
dostąpił
Który
sekretarz
Imiona
tych,
Ma
od zguby
chwałę
I nawet
Znosili,
Niech
zbrojni
a
co
ludem,
choć trudem.
w
księgę
i cegiełki
żwirowe
potu,
łask
za
w miłości potęgę,
fundamenty
zdroje
łonie,
zwłaszcza
ochota
Chrystusowi cegły
za strumienie
Bóg ześle
Tu na
co
Patronie!
wielkiej godności!
niebieski zapisuje
najdrobniejsze
i
z
.
i złości,
tak
nami —
Ci kościół stawia
Niech
nasz
tulił na swem
wśród ludzi
Módl się i proś za
ugięła.
.•»-•
grudełki
kopali
kościoła!
co im spływał z czoła,
swych,
nagrodzi obficie,
ziemi szczęśliwe — w niebie
wieczne da życie!
K
Sz.
Idź z Bogiem, kalendarzyku!
Znów idzie w świat nasz kalendarz kościelny, ten posła­
niec św. Józefa. Idzie tym razem z nadzwyczajną radością,
bo głosi wielką, przedziwną nowinę, która całej parafji niemały
zaszczyt przynosi. Woła ten kalendarzyk w radosnem unie­
sieniu : U d a ł o s i ę ! Św. J ó z e f d o p o m ó g ł ! P a n Bóg mi­
ł o ś c i w i e p o b ł o g o s ł a w i ł ! C o z e s z ł o r o c z n y mój p o p r z e d ­
nik o b i e c a ł , z a p o w i a d a ł , s p e ł n i ł o s i ę ! Deo g r a t i a s !
Bogu d z i ę k i !
Jakaś to przyczyna tej radości? Co się udało? — Otóż
ten ogromny kłopot z projektem wreszcie załatwiono! Budowę
nowego kościoła szczęśliwie rozpoczęto ! Fundamenty wszystkie
wykonano i ponadto jeszcze więcej zrobiono, mimo tak skrom­
nych funduszów, mimo tak ciężkich warunków gospodarczych!
,,Vere d i g n u m e t j u s t u m est, a e q u u m e t s a l u t a r e ,
nos Tibi semper et ubiąue g r a t i a s agere, Domine
sancte, Pater omnipotens, a e t e r n e Deus".
„Zaprawdę godnem i sprawiedliwem jest, słusznem i zbawiennem, abyśmy Ci zawsze i wszędzie dzięki składali, Panie
święty, Ojcze wszechmocny,
wieczny B o ż e ! "
(Początek
prefacji we mszy św.)
W a m także, o f i a r n i i
szlachetni dobroczyńcy
i w s p ó ł p r a c o w n i c y przy wielkiem dziele budowy nowego
kościoła, niech będzie z głębi serca uznanie i podziękowanie
i Boskie błogosławieństwo!
Lecz był to tylko początek kłopotów i trudów i ofiar!
Trzeba w przyszłym roku dzieło dalej prowadzić. A skąd
brać fundusze wobec
ogólnego
zubożenia społeczeństwa
polskiego ? Czy w duszach naszych znajdzie się tyle hartu
i wytrwałości ? Czy w sercach będzie tyle szlachetności i gor­
liwości dla świętej sprawy?
K a l e n d a r z y k u ty na r. 1932! Jesteś niewielki, w
skromnej okazujesz się szacie, bo tak się godzi na dzisiejsze
biedne czasy, ale święte i ważne twoje posłannictwo. Czuwaj,
by dzieło tak pięknie rozpoczęte nie zmarniało, ale wyżej
rosło w nowym roku! . Więc podtrzymywaj ducha, krzep serca,
napełniaj je otuchą i mocną ufnością w św. Opatrzność Bożą!
Obyś dotarł do wszystkich bez wyjątku rąk tej parafji, by
budzić życzliwe zainteresowanie dla świętej sprawy! Obyś
z pomocą Bożą zjednywał jej coraz to nowych dobroczyńców!
Z Bogiem idź, kalendarzyku! W imię Boże będziesz
prosił i kołatał i żebrał!
o Jezu, niech Ci najgorętsze będą dzięki, żeś wysłuchał prośbę zeszłorocznego kalendarza .•
,,Pozwól, by
parafja
ś w . Józefa mogła
w r, 1931 wielkie dzieło
swoje
rozpocząć".
Jakże piękny zrobiono za łaską Bożą
początek!
o Jezu drogi, bądź Ty zapłatą wielką tym, którzy
hojnie składali ofiary na Twój Przybytek święty i tak
ochotnie pomagali przy budowie!
O fezu, dopomóż i pobłogosław przy dalszej pracy w r. 19331
Józefie święty, ratuj nas i wspomagaj dalej 1
Ks. Władysław Młyński.
STYCZEŃ
„Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią" (Mat. 5, 7).
„Jałmużna od śmierci wybawia, oczyszcza grzechy i daje znaleść miłosierdzie
i żywot wieczny" (Tob, 4, 11).
LUTY
„Chleba twego z łaknącymi i z ubogimi pożywaj, a szatami twemi nagich
przyodziewaj". (Tob. 4, 17).
W czasach Akcji Katolickiej
dobry parafjanin jest członkiem organizacyj parafjalnych !
MARZEC
„Jako będziesz mógł, tak bądź miłosierny. Będziesz li miał wiele, hojnie
dawaj, jeśli mało będziesz miał, i mało z chęcią udzielać usiłuj". (Tob. 4, 8—9).
Do każdej rodziny należy ,.Przewodnik Katolicki"!
KWIECIEŃ
„Ktoby miał majętność tego świata, a widziałby, że brat jego jest w potrzebie,
a zawarłby wnętrzności swe przed nim, jakoż .w nim przebywa miłość Boża"
(1 J a n 3, 17).
Chcesz odprawić rekolekcje zamknięte,
zwróć się po informacje do księży parafjalnych.
MAJ
„Kto ma litość nad ubogim, błogosławiony będzie"
„A wy bracia, nie ustawajcie dobrze czyniąc"
(Przysł, 14, 21).
(2 Tym. 3, 14).
CZERWIEC
,,Synu, nie odejmuj jałmużny ubogiemu, a oczu twoich nie odwracaj od ubogiego"
(Ekk. 4, 1).
Każdy parafjanin czyta „Przewodnik Katolicki"!
LIPIEC
„Kto skłonny jest ku miłosierdziu, błogosławiony będzie,
dał ubogiemu" (Przysł. 22, 9).
bo
chleba
swego
SIER PIEŃ
„Nie odrzucaj prośby utrapionego, i nie odwracaj
bującego". (Ekk. 4, 4).
oblicza twego od potrze
W 15 latach odprawiło w Holandji rekolekcje zamknięte 247807
katolików, w tern większość mężczyźni.
Czy i ty nie poszedłbyś za ich przykładem ?
WRZESIEŃ
„Czyń jałmużnę z majętności twoich, a nie odwracaj oblicza twego od żad­
nego ubogiego, bo tak będzie, że ani od ciebie nie odwróci się oblicze
Pańskie". (Tob. 4, 7).
Nie żałujmy grosza na,popieranie
,,Przewodnika Katolickiego"!
PAŹDZIERNIK
„Sąd bez miłosierdzia temu, który miłosierdzia nie czyni,
A miłosierdzie przewyższa sąd". (Jak. 2, 13)
LISTOPAD
,,Kto zatula uszy swe na wołanie ubogiego, będzie i sam wołał, a nie wy­
słuchają go" (Przysł. 21, 13).
„Jałmużna wielką ufnością będzie przed
najwyższym Bogiem wszystkim, którzy ją czynią" (Tob. 4, 12).
Każda rodzina powinna zapisać swych członków do Dzieła Rozkrz. Wiary
i Stów. Dziec. Jezus !
GRUDZIEŃ
„Bądźcie miłosierni, jako i Ojciec wasz miłosierny jest". (Łuk. 6, 36).
,,Kto gardzi bliźnim swoim, grzeszy: ale kto ma litość, błogosławiony będzie".
(Przysł. 14, 21).
W każdą pierwszą niedzielę miesiąca złóż podczas kolekty
ofiarę na nowy kościół.
Porządek nabożeństw.
I. W niedziele i święta:
Godz.
,,
,,
7
msza św. cicha.
8
msza św. śpiewana i kazanie.
9 1/2 msza św. i kazanie dla dzieci.
10 1/2 suma z kazaniem.
15
nieszpory, wzgl. majowe nabożeństwo albo różaniec.
II. W dni powszednie:
Godz. 6 1/2: I. msza św., godz. 7: II. msza św., godz. 7 i/2: III. msza św.
III. Osobne nabożeństwa:
1. do Najśw. Sakramentu i Najsw. Serca Jezusowego:
a) 40-godzinne nabożeństwo : niedziela, poniedziałek i wtorek
przed popielcem od godz. 7 zrana do 18 wieczorem.
b) wystawienie Przenajśw. Sakramentu w ,,Grobie": Wielki
Piątek i Wielka Sobota.
c) oktawa Bożego Ciała: o godz. 7 suma z procesją, o 19 1/2
nieszpory z procesją.
d) wieczna adoracja: od 14 grudnia godz. 18 do 15 grudnia
godz. 18.
e) pierwszy piątek miesiąca: o godz. 7 msza św. z wysta­
wieniem Przen. Sakramentu i litanją do Serca Jezusowego.
Wieczorem o godz, 19 1/2 t. zw. Godzina święta.
2. do Matki Boskiej :
nabożeństwo majowe: w dni powszednie o godz. 19 1/2
wieczorem, w niedziele o 15 godz,
nabożeństwo różańcowe: w niedziele o godz. 3, w dni
powszednie: dla dzieci o godz, 17, dla innych o 19 1/2.
3. w Wielkim Poście :
w każdy piątek o godz. 18 1 /2 Droga Krzyżowa i kazanie
pasyjne; (Droga Krzyżowa dla dzieci w środy o godz. 17);
w niedziele o godz, 15: Gorzkie Żale,
Sprawowanie i przyjmowanie Sakramentów św.
I. Chrzest.
1. Chrzest najlepiej urządzić w p i e r w s z ą n i e d z i e l ę
po urodzeniu dziecięcia; jeżeli dziecko jest zdrowe, można czekać
z chrztem najdłużej tydzień.
2. Kiedy się udziela chrztu? — W n i e d z i e l e i ś w i ę t a
o g o d z . 14V2, w dni powszednie po mszy^ św. o godz. 71/2.
W pierwsze święto Wielkanocy, Zielonych Świątek i Bożego
Narodzenia, jako też w Wielkim Tygodniu i Dniu Zadusznym
chrztu się nie udziela.
3. Chrzestni: najwyżej może ich być dwóch, jeden wystarczy.
4. Chrzest w razie nagłego niebezpieczeństwa życia
u dziecka może udzielać każdy. Chrzczący musi p o l a ć głowę
dziecka wodą i równocześnie wypowiedzieć słowa: ,,Ja ciebie
chrzczę w imię Ojca i Syna i Ducha św."
19
5. Wywodu żadna katolicka matka nie opuści, Wywód
odbywa się tylko w dni powszednie po mszy św. o godz. 7 1/2,
nigdy w niedziele i święta.
II. Sposobność do spowiedzi.
1. W dni powszednie rano od godz. 6!/2.
2. W czwartek przed pierwszym piątkiem miesiąca,
w soboty i dni przed świętami po poł. od godz. 17 począwszy,
3. W niedziele i święta rano od 6V2 do 8.
4. Dla głuchych sposobność do spowiedzi w zakrystji
w soboty od 16V2—17.
III. Komunja św.
1. Komunję św. wydziela się w dni powszednie przed
mszą św. o godz. 7, potem według potrzeby; w niedziele i święta
o godz. 7 i także podczas następnych nabożeństw.
2. Co mówi prawo kościelne o przyjmowaniu Komunjiśw,?
a) Przynajmniej raz w roku przyjąć Kom. św. jest zobowiązany
każdy pod grzechem. Kom, św. wielkanocną każdy ma
przyjąć w swoim kościele parafjalnym,
b) Jest jednakże życzeniem Kościoła, żeby wierni przyjmowali
Kom. św. jak najczęściej. Wobec tego poleca się, po każdej
spowiedzi przystąpić do Kom. św. przynajmniej kilka razy,
Zwraca się uwagę na porządek Kom. św. miesięcznej, podany
w kalendarzu:
pierwszy piątek wzgl. pierwsza niedziela
dla matek, druga niedziela dla mężczyzn, trzecia dla panien,
czwarta dla młodzieńców.
c) Do I. Kom. św. mają dzieci być przyjęte, skoro uczęszczają
do 3 klasy szkoły powszechnej, najpóźniej zaś w 10 roku życia,
d) Ciężko chore dzieci, które nie są przyjęte do Kom. św.,
mają być zaopatrzone Sakramentami św., o ile doszły do
używania rozumu.
IV. Św. namaszczenie.
1. Do chorych uprasza się zamawiać zaraz zrana, o ile
możności nawet dzień poprzednio, i to zawsze przez dorosłych,
nigdy przez dzieci. Jeżeli chory utracił przytomność, należy to
powiedzieć kapłanowi.
2. Chorym, którzy dla choroby nie mogą chodzić do
kościoła, udziela się Komunję św. co kwartał w domu.
V. Sakrament małżeństwa
1. Ślubu udziela się według umowy.
W s o b o t ę po
p o ł . i d n i p r z e d ś w i ę t a m i śluby się nie odbywają. Ślubu
udziela się p u n k t u a l n i e w czasie wyznaczonym.
Wierni
zechcą w kościele przed ślubem i po ślubie zachować się należycie,
szczególnie unikać wszelkich rozmów.
2. Zapowiedzi kościelne trzeba zamówić, zanim się idzie
na Urząd cywilny. Do zapowiedzi powinni się stawić oboje na­
rzeczeni. Metryki chrztu trzeba przedłożyć!
3. Po zamówieniu zapowiedzi odprawiają narzeczeni
spowiedź generalną, a przed ślubem jeszcze raz przystępują do
'• spowiedzi i Komunji św.
20
„Mądrość zbudowała sobie dom . . .
ofiarowała ofiapy swe".
(Z Pisma św.: Przyp. 9, 1),
„Dom mój dom modlitwy nazwany będzie".
Mai. 21, 13.
nową
Budujmy
świątynię
Pańską]
Nasz nowy kościół
według projektu p. inż. arch. Cybichowskiego.
(Konstrukcja dachu i sufitu miałaby jeszcze się zmienić).
Wielebnemu
Księdzu
Proboszczowi
Wł.
Młyńskiemu
do kalendarza na rok 1932
z czcią
Autor.
Budowniczym kościoła świętego Józefa
w Tczewie
na wieczną rzeczy pamiątkę!
„ B u d u j m y ś w i ą t y n i ę P a ń s k ą ! " — tak Ksiądz ProZakasuje rękawy, pot ociera z czoła
[boszcz woła . . .
I do świętego Józefa tak kornie się żali:
„Wiem, że cierpią dziś biedę i wielcy i mali,
„Wiem, że o kawał chleba dziś trudniej niż wczora . . .
„I że na takie czyny może i nie pora.
„Ale znam moich parafjan, — znam te zacne dusze,
„Dlatego na ten wysiłek z nadzieją się kuszę,
„Ze Ty, święty Patronie, wymodlisz u Pana,
„By stanęła z serc naszych świątynia wybrana.
Ksiądz Proboszcz duchem wleciał ponad ziemskie niwy,
Długo modlił się Bogu . . . potem wstał szczęśliwy
I rzucił między wiernych parafjan te słowa:
„ B u d u j m y ś w i ą t y n i ę P a ń s k ą " ! . . . Płonęła mu głowa,
W oczach z natchnienia Boga błyskały płomienie,
Które spalały trwogę i wszelkie zwątpienie. —
I lud widząc ten zapał, — podjął zew ten święty,
I dziś . . . już rekord pracy jawnie rozpoczęty.
Zaczęto od równania na placu kościoła,
Pan Krzemieniecki Kostek znawców swoich woła,
Kieruje chętnie robotą . . . Wnet szopa powstała,
Z wodociągów wnet wartko woda się polała,
Doły na wapno migiem wykopano potem,
W nich gaszono bielidło z szumem i chlupotem.
A dalej setki wozów żwiru i piasku zwieziono
A^wszystko za „Bóg zapłać" dla Boga zrobiono!
A iluż to do kopania rowów stanęło! . . .
Niebo się na ten widok samo uśmiechnęło,
Bo w dobie takiej biedy i takich złych czasów,
Setki najlepszych ludzi przyciągnęło pasów,
I jęli się równania i betonowania.
Ksiądz Proboszcz także dla szybszego kopania
Sam w poświęcone swe dłonie rydel bierze
I z bracią od kolei też pracuje szczerze.
23
„ B u d u j m y ś w i ą t y n i ę P a ń s k ą ! " , , . a tam Józef święty
Obmyśla Wam zapłatę, „Ludu czcią przejęty".
Bóg Syn, co umarł za nas w przeokropnej męce,
Pobłogosławi Wasze spracowane ręce,
Co Mu domek stawiają, „Bezkrwawej Ofierze",
W prostocie ducha, szczerze i w prawdziwej wierze!
Pobłogosławi w rodzinie i w domu i w polu,
Ulży w zgryzocie serca i w tajemnym bólu.
B u d o w n i c z y m i bądźmy wszyscy tej świątyni,
Która każdego dzieckiem Wszech-Pana uczyni,
B u d o w n i c z y m i b ą d ź m y , b y przez trud i znoje,
Zmył z nas każdy z sumienia nieprawości swoje,
By mógł zawołać: „Boże ! — chociem robak mały,
Ale buduję kościół, jeno dla Twej chwały,
A gdy kiedyś mnie sprzątniesz z tej ziemi koniecznie,
Daj mi przy Tobie mieszkać, na wieki i wiecznie!"
G d a ń s k , dnia 12 listopada 1931 r.
Kazimierz Szymański,
Inspektor celny.
Budować kościół —
to najpiękniejsza rzecz.
Jakie dzieło czy przedsięwzięcie należałoby uważać za naj­
wznioślejsze i najcenniejsze ze wszystkich, które ludzkie istoty
dokonać mogą na tej ziemi? —
. Wiele pięknych rzeczy stworzyły ludzkie ręce. O wielkich
i wspaniałych czynach opowiadają nam dzieje ludzkości. W każdej
bowiem duszy szlachetnej drzemie pragnienie, by coś nadzwy­
czajnego zdziałać.
Lecz największem bodaj dziełem ludzkiem jest b u d o w a ć
k o ś c i ó ł , świątynię Pańską. Nie trudno to zrozumieć!
Dla kogo bowiem buduje się kościół? — Dla Boga, Istoty
Najwyższej, a nietylko, że kościół dla Pana Boga jest przezna­
czony, lecz staje się najprawdziwiej mieszkaniem Bożem, bo
w świątyni katolickiej przebywa rzeczywiście i istotnie Jezus
Chrystus, Syn Boży, utajony w Eucharystji.
Jakiemu celowi służy taka świątynia? — Przedewszystkiem
chwale Bożej i uświęceniu dusz ludzkich, a to są rzeczy naj­
ważniejsze i najpierwsze ze wszystkich spraw, jakie wogóle na
ziemi istnieją.
Nie można zatem pomyśleć rzeczy większej i piękniejszej
o d Domu Bożego! N i e m o ż n a w y s t a w i ć s o b i e , ż e b y b y ł o
na ziemi d z i e ł o godniej sze ofiarnego t r u d u i wysiłki
c z ł o w i e k a n i ż b u d o w a n o w e g o k o ś c i o ł a ! Brać w tem
udział, to napewno największy dla człowieka zaszczyt i zarazem
zasługa niezmierna.
24
Takie to wielkie, święte posłannictwo przeznaczyła św.
Opatrzność Boża naszej parafji, i to właśnie obecnie żyjącemu
pokoleniu. Jakie tedy nadzwyczajne szczęście dla tych, którzy
obecnie w tej dla parafji największej dziejowej chwili żyją, których
wybrał Pan Bóg w niezgłębionych swych wyrokach jako godnych,
by Mu n o w ą ś w i ą t y n i ę b u d o w a l i ! Czyż życie tych wszyst­
kich ofiarnych ..budowniczych" Bożych nie nabiera tern samem
jakiegoś nadprzyrodzonego uroku, jakiejś dziwnej wielkości, która
trwać będzie przez wieki ! ?
Jeżeli takiemi myślami zajmą się umysły parafjan naszych,
będzie to napewno wywierać ogromnie zbawienny wpływ na ich
dusze. Przeświadczenie o tej świętej misji będzie ich unaszało
wzwyż, uszlachetniało i porywało do coraz wznioślejszych czynów!
Parafja św. Józefa zabiera sią
do wielkiego dzieła.
Nasz kalendarz zeszłoroczny wyraźnie głosił: „ P r o g r a m e m
n a s z y m n a r , 1931 n i e c h b ę d z i e : f u n d a m e n t y n o w e g o
k o ś c i o ł a ! P r z y n a j m n i e j t y l e ! " Skutkiem tego utrwalało
się też w całej parafji coraz silniej to przekonanie, iż należy
z budową naprawdę rozpocząć. Jednakowoż widoki były zrazu
bardzo niepomyślne. Sprawa z projektem wikłała się zbyt długo,
a fundusze przedstawiały się bardzo skromnie, bo było w kasie
tylko 24 000,— zł. Lecz mimo wszystko postanowiono z a c z ą ć !
Wielu jeszcze nie dowierzało! Wskazywano na mogące się wy­
łonić trudności, na obecne ciężkie czasy i t. p. Ale ufność
w Opatrzność Bożą zwyciężyła. Przystąpiono do przygotowań.
Już na nadzwyczajnem walnem zebraniu Tow. Budowy
Kościoła w dniu 23 stycznia br. wybrano K o m i t e t W y k o n a w c z y ,
który na posiedzeniu odbytem dnia 5 marca podzielił się na trzy
sekcje: techniczną, propagandową i sekcję pracy. Omawiano tam
także sprawę pomocy, jakiej mieliby udzielić parafjanie, a nasze
towarzystwa uchwalały na swoich zebraniach zgodnie, iż przy­
czyniać się pragną wedle możności do wielkiego dzieła.
W poniedziałek, dnia 8 czerwca 1931 r. odbyło się w naszym
kościółku uroczyste nabożeństwo na intencję budowy, bo do tego
wielkiego i świętego przedsięwzięcia w pierwszym rzędzie po­
trzebne Boże błogosławieństwo. Tegoż dnia rozpoczęła się owa
kilkutygodniowa, mozolna p r a c a w ż w i r o w n i p. Krausowej,
gdzie gorliwość i wytrwałość parafjan pokazała się w najpiękniejszem świetle. Całemi gromadami spieszyli codzień We wolnych
godzinach na miejsce pracy, by ofiarnie pomagać przy wydoby­
waniu żwiru i piasku. Było między nimi także wielu życzliwych
z parafji staromiejskiej. Zaprawdę, pracowali w pocie czoła i dali
wspaniały dowód głębokiej wiary i prawdziwego poświęcenia.
,,Bóg z a p ł a ć " W a m z a W a s z e d o b r e s e r c a , D r o d z y
Bracia!
Zwieziono wtedy siedm set fur żwiru i piasku.
25
Plac budowlany po kilkunastu dniach pracy (w dniu 1 września 1931 r.)
Na lewo : kopanie fundamentów prezbiterjum.
Gorące podziękowanie należy się tym Szanownym Firmom
i Obywatelom, którzy tak chętnie i bezpłatnie dostarczali furmanek
do zwożenia materjałów budowlanych. Najwięcej przysłużyli się:
p. Adolf Paczkowski z Suchostrzyg, który osięgnął rekordową
liczbę 66 fur i Fabryka p. Droste, której furmanka zawiozła 65 fur;
dalej następują kolejno: pp. Antoni Szczodrowski z Tczew. Łąk
48 fur, J. Marcinkowski z Tczew. Łąk 30 fur, Kloszyńska z Tczewa
30, Raczkowski Piotrowo 30, Paczkowska (ul. Gdańska) 29, Fr.
Hirsch z Czatków 26, Paczkowski (ul. Sobieskiego) 26 fur, Jan
Struczyński z Tczewa 25, Penner Zajączkowo 26, Sobierajski
Małżewko 25, Gołuński (ul. Południowa] 22, Nachtigall Czarlin 17,
Fromholz Prątnica 16, Gustaw Meyer z Tez. Łąk 16, Zieliński
(ul. Pomorska) 16, Bielski ul. Kaszubska (furmanką najętą) 16,
Domiński z Tez. Łąk 15, Wilh. Ratzki z Tez. Łąk 15, Waligóra
Górki 14. Pozatem zawieźli jeszcze po kilka fur : (kolejno według
ilości) pp. Bartsch ul. Chłodna, Albert Ormańczyk z Tez. Łąk,
Jan Ormańczyk z Tez. Łąk, Roppel z Such. Łąk, Młyn Parowy
z Tczewa, Wutkowski z Tez. Łąk, Chabowski ul. Wierzbowa,
Borkowski z Tczewa, Jakubowski z Tez. Łąk, Zamek ul. Ka­
szubska, Schwartz z Malinowa, Muller z Rokitek, Jagielski z Tez.
Łąk, Janzen z Tez. Łąk, O. Degler z Tez. Łąk, Frauendorf
z Tczewa, Głodny z Tczewa-Prątnica, ,.Rolnik" z Tczewa i K.
Wiśniewski z Tczewa.
Równocześnie krzątała się druga grupa naszych szlachetnych
współpracowników pod ofiarnem kierownictwem p. K. Krzemie­
nieckiego n a p l a c u p o d n o w y k o ś c i ó ł .
Zbudowano tam
z desek zakupionych w firmie p. Kreńskiego ze Starogardu,
obszerną szopę budowlaną, zrobiono 10 taczek, założono przy
wydatnej pomocy Zakładów Miejskich wodociągi, wykopano dwa
wielkie doły do wapna, zgaszono 600 ctr. wapna, a wreszcie
postawiono ok. 150 mtr. bież. płotu z desek.
Szczegółowy wykaz wszystkich ofiarnych współpracowników
podaje się na innem miejscu niniejszego kalendarza. Tutaj atoli
podkreślić trzeba, iż pomoc, udzielona w tym dwumiesięcznym
okresie przygotowawczym, miała ogromne znaczenie dla całego
dzieła. Objawiało się bowiem w tern tyle życzliwości, tyle dobrej
woli, tyle pięknego zapału, iż było to wspaniałą wróżbą na
przyszłość.
Dodawało to Komitetowi Budowy wiele otuchy,
utwierdzało, go w tern przekonaniu, iż byłoby błędem dalej
zwlekać.
Śmiało tedy szedł Komitet dalej tą drogą, Rzucił
hasło: Nowy kościół buduje cała parafia, wszyscy wedle
sił i możności będą pomagali. Będziemy budowali sami,
we własnym zakresie, ale pod facliowem kierownictwem,
w miarę jak sięgną fundusze, Jak starczy nam ochoty i sił!
A w Bogu pokładać będziemy ufność i w możnem Orędo­
wnictwie naszego nieb. Patrona, św. Józefa! — A wynik
prac tegorocznych wykazał, iż Komitet się nie zawiódł.
27
Historja projektu nowego kościoła
naszego.
Jak wiadomo z poprzednich kalendarzy naszych, rozpoczęły
się starania o projekt już w pierwszych miesiącach 1929 r.
W czerwcu tego roku ogłoszono konkurs, rozpisany pomiędzy
4 architektów, zaś dnia 20 listopada 1929 r. odbył się sąd kon­
kursowy, który niestety stwierdzić musiał, iż żaden z nadesłanych
czterych projektów nie nadaje się bez poprzedniego dokonania
zmian, do zrealizowania. Wiadomo dalej, w jaki sposób i na
jakich warunkach przedłożyli dwaj architekci, mianowicie p. inż.
K. Ulatowski z Torunia i p. inż. St. Cybichowski z Poznania,
nowe szkice w listopadzie 1930 r. . Tym razem wybierała paraf ja.
Dnia 23 stycznia 1931 r. odbyło się nadzwyczajne walne zebranie
Tow, Budowy Kościoła, na którem przyjęto projekt drugi, utrzy­
many w stylu nowoczesnym, ale bardzo złagodzonym. Autor
przepracował go jeszcze raz, poczem przedłożono go J. Eksc.
Najprzew. Ks. Biskupowi, który go najłaskawiej zatwierdził dnia
6 lutego 1931 r., a wtedy odesłano go do Urzędu Wojewódzkiego
Pierwszy projekt p. inż. Cybichowskiego z Poznania z r. 1929.
w Toruniu.
Zarazem zlecono w myśl warunków konkursu
autorowi wykonanie szczegółowych rysunków i kosztorysów.
Niestety nie poszło tak gładko jak myślano. Urząd Wojewódzki
zwrócił projekt autorowi, domagając się różnych zmian mających
dać kościołowi wygląd więcej nowoczesny.
Skutkiem tego udał
się p. inż. Cybichowski w marcu br. osobiście do Warszawy
i interweniował w sprawie swego projektu w Min. Robót Publicz­
nych, następnie przesłał go z poprawkami jeszcze raz do Torunia,
załączając prośbę, by projekt wysłano w razie potrzeby do
Warszawy. Tego jednakowoż Urząd Wojewódzki nie uczynił, ale
aprobaty na projekt wzbraniał się udzielić. W tej sprawie poro­
zumiewał się piszący te słowa kilkakrotnie telefonicznie i osobiście
z Toruniem a wreszcie polecił, po uzgodnieniu pewnych wytycz­
nych, p. inż. Cybichowskiemu, by przedłożył nowe szkice. Było
to przy końcu maja br. Tymczasem, dnia 19 czerwca, nadeszło
Piąta z rzędu przeróbka, t. j. szósty projekt p. inż. Cybichowskiego nadesłany dnia 2 sierpnia 1931 r. zatwierdzony przez
władze duchowne i świeckie.
Budowę kościoła według tego projektu rozpoczęto dnia
26 sierpnia 1931 r.
z Torunia urzędowe pismo odrzucające przedłożony projekt.
Urząd Wojewódzki pisze m. in. :
"Jakkolwiek ujawniają się
tendencje utrzymania architektury kościoła w charakterze moder­
nistycznym — jednakże tendencje powyższe nie są konsekwentnie
przeprowadzone w całokształcie projektu", pouczając zarazem,
iż przysługuje zainteresowanym prawo odwołania się do Min.
Robót Publicznych. Lecz już wygotował był p. inż. Cybichowski
nowe zmienione szkice, do których Urząd Wojewódzki odniósł
się przychylnie. Spodobały się także w parafji.
Natychmiast
przedłożono je J. Eksc. Najprzew. Ks. Biskupowi, który raczył je
zatwierdzić dnia 6 lipca br. Wtedy dopiero zabrał się p. inż,
Cybichowski do opracowania prawdziwego projektu, przyczem
jeszcze niektóre porobił zmiany. Była to piąta zrzędu przeróbka
pierwotnych szkiców, dokonana przez autora. Ten projekt nad­
szedł dnia 2 sierpnia; wygotowany jest w skali 1 : 100, w dwuch
egzemplarzach, z których jeden na płótnie, każdy po 12 kart,
z załączonem statycznem obliczeniem.
Już następnego dnia
zawiózł go piszący te słowa do Województwa, gdzie p. inż. Niekrasz
odrazu oświadczył, iż udziela konsens budowlany, zaznaczając na
skutek osobnego życzenia, iż szczegóły konstrukcji dachu i sufitu
powinny być jeszcze raz przepracowane. Taką też wzmiankę
zawiera pismo, które wreszcie w dniu 20 sierpnia nadeszło
z Torunia wraz z zatwierdzonym projektem.
Najwyższy był już też czas rozpocząć budowę, jeżeli przed
zimą miały być wykonane fundamenty. Projekt nadszedł w ostat­
niej chwili, ale jeszcze prawie na czas.
Prace przygotowawcze
tymczasem już dosyć daleko posunięto.
Stokrotne dzięki niech
będą Panu Bogu, że sprawa z projektem się szczęśliwie zakoń­
czyła, a co najważniejsze: że projekt się ogólnie spodoba, chociaż
Rzut przyziemia
według projektu p. inż. Cybichowskiego.
(Objaśnienie patrz na str. 31).
30
kwestja dachu i sufitu wywołuje gorące dyskusje.
Różne są też
inne jeszcze wątpliwości i
kwestje,
które czekają
rozwiązania.
Ale
przedewszystkiem:
Bogu
dzięki,
że
wreszcie
mie­
liśmy
dobry
projekt,
tak
iż
można
było
rozpocząć
budów
ę.
Jakże pięknie sprawdziły się słowa napisane przed dwoma
laty w kalendarzu na rok 1930 (str. 56): „Ufajmy w Opatrzność
Bożą! . . . Pomyślnie zakończy się sprawa projektu . . . Św. Józef
jest Opiekunem naszym i będzie w każdej
potrzebie orędował
za nas u tronu Bożego.
Tak ważnej sprawy jak obecnej (t. j.
projektu) zapewnie nie miała jeszcze parafja nasza.
Polećmy ten
kłopot
naszemu
niebieskiemu
Opiekunowi!"
Rozmiary nowego kościoła według projektu p. inż.
Cybichowskiego (patrz rysunek na str. 30):
Cały
kościół
jest nazewnątrz długi 54,84 mtr.
Główna nawa: długa 35,60 mtr., szeroka 14,50 mtr. a wysoka
15,45 mtr.
Boczne nawy: długie 34,— mtr., szerokie 4,40 mtr, a wysokie
5,30 mtr.
Presbiterjum: długie 10,— mtr., szerokie
11,50
mtr., wysokie
16,— mtr. (do sufitu).
Wieża: nazewnątrz 7,60 mtr. w
kwadracie, wysoka
44,— mtr.,
(ponad cokołem, a poniżej cokoła jeszcze 3 mtr. plus płyta
żelbetonowa), z krzyżem wysoka 49,— mtr.
Obliczenie wielkości kościoła i kosztów budowy poniżej.
Umowa z architektem.
Na mocy uchwały Dozoru Kościelnego parafji św. Józefa,
jako też uchwały Katolickiego Towarzystwa Budowy Kościoła
w Tczewie zawarto w dniu 1 lipca 1931 r. pomiędzy X, Pro­
boszczem Młyńskim, przewodniczącym Dozoru Kościelnego parafji
św. Józefa i przewodniczącym Katolickiego Towarzystwa Budowy
Kościoła w Tczewie a panem Inżynierem Stefanem Cybichowskim,
architektem, zamieszkałym i dla skutków niniejszej umowy, obie­
rającym sobie miejsce prawne w Poznaniu, Wały Leszczyńskiego
nr. 7, umowę treści następującej.
1. X. Proboszcz Młyński powierza p. Inżynierowi Stefanowi
Cybichowskiemu, a ten ostatni obowiązuje się wykonać na­
stępujące prace i czynności przy budowie nowego kościoła
katolickiego w Tczewie:
a) sporządzić wstępny projekt, techniczne obliczenie po­
wierzchni użytecznej, oraz przybliżonych kosztów budowy,
b) sporządzić rysunki konsensowe wraz z statycznem ob­
liczeniem,
c) sporządzić kosztorys szczegółowy z obliczeniem mas,
d) sporządzić rysunki wykonawcze,
e) sprawować ogólne kierownictwo robót,
f) sprawdzić rachunki przedsiębiorców,
31
g) p. inż. Cybichowski obowiązuje się bez osobnej opłaty wy­
konać także w powyższych rysunkach i obliczeniach owe
zmiany, których domagać się będą władze albo ks. pro­
boszcz Młyński.
2. Wynagrodzenie architekta wynosić będzie sumę ryczałtową
15.000,— zł.
3. Zapłata honorarjum należna architektowi odbywa się w spo­
sób następujący :
a) szkice są płatne w wysokości 2.000,— zł. po zatwierdze­
niu ich i po udzieleniu zlecenia na wykonanie rysunków
konsensowych i szczegółowych kosztorysów,
b) rysunki konsensowe, statyczne obliczenie oraz kosztorys
jest płatny w wysokości 3.000,— zł. po przesłaniu rysun­
ków X. Proboszczowi Młyńskiemu, a w wysokości 3.000,—
zł. po zatwierdzeniu projektu przez władze nadzorcze
państwowe lub kościelne,
c) zapłata za rysunki wykonawcze w wysokości 3.000,— zł.
jest płatna po ich odebraniu,
d) za kierownictwo i sprawdzenie rachunków jest płatna rata
w wysokości 2,000,— zł. po doprowadzeniu kościoła do
wysokości głównych gzymsów i sprawdzeniu rachunków
za te prace,
Nasi parafjanie — kolejarze przy zbożnej, ofiarnej pracy.
Kopanie rowów do fundamentów presbiterjum.
e) 2.000,— zł. po zasadniczera wykończeniu całego kościoła
i po wprowadzeniu się do niego po dokonanem poświęce­
niu. Niewykończenie wieży lub inne prace, odłożone dla
braku pieniędzy, nie wstrzymują zapłaty honorarjum. Za­
sadniczo musi być ostatnia rata w wysokości 2.000,— zł.
w całości zapłacona do 1 lipca 1933 r.
Dodatkowo płaci się za specjalne przyjazdy p. Inżynie­
rowi Cybichowskiemu po 100,— zł., a za przyjazdy jego
zastępcy po 80,— zł.
Za kopje rysunków ponad jeden
egzemplarz płaci się koszta własne, należycie udowodnione
przez oryginalne rachunki.
5. Jako termin dostarczania rysunków konsensowych, statycz­
nego obliczenia i kosztorysu ustala się 15 sierpnia 1931 r.,
przyczem rysunki konsensowe i obliczenie statyczne będzie
dostarczone do 1 sierpnia 1931 r., a jako termin na dostar­
czenie rysunków wykonawczych bankietów i parteru, które
umożliwią rozpoczęcie budowy, ustala się 25 sierpnia 1931 r.,
resztę rysunków wykonawczych w miarę potrzeby najpóźniej
do 1 października 1931 r.
Wielebni księża parafji św. Józefa przy pracy !
Fundament chrzcielnicy.
Obliczenie
wielkości oraz kosztów budowy kościoła św. Józefa
w Tczewie.
j
Kościół zaprojektowano na pomieszczenie przeszło 2500
osób i to 1000 osób siedzących i przeszło 1500 osób stojących,
Kościół projektowany wynosi:
25,50 X 34,— X 14,50 X 1,60
Dochodzi:
.
K a p l i c a : 8,— X 12,—
.•
.
P r e s b i t e r j u m: 10,— X 1 1 . —
•
C h r z c i e l n i c a : 6,20 X 6,20 .
.
Chór:
7,
—
X
Odchodzi:
filary
. ' .
3 ołtarze
.
4 konfesjonały
.
.
.
12,96 m2
30,— ,,
9,60 ,,
.
.
.
.
.
.
.
.
14,50
Razem:
890.20 m^
96,—
115,—
38,44
101,50
1241,14
,,
,,
,,
Jt
m2
,
odchodzi:
52,56 m 2
pozostaje miejsca użytkowego razem 1188,58 m 2
Na 1000 miejsc siedzących potrzeba .
.
.
450,— ,,
na 100 miejsc siedzących na chórze .
.
.
45,— ,, j
pozostaje dla stojących
.
.
.
.
.
693,58 , ,
t. j. 2081 miejsc dla stojących.
Koszty budowy kościoła wynoszą wł, urządzenia wewnętrznego :
kościoła i zakrystji: licząc 30.— zł. za mtr. kub.
609.546,90 zł.
wieży: licząc 45,— zł. za mtr. kub.
.
.
132.480,— ,,
Razem:
742.026,90 zł,
Kościół kosztować będzie zatem 742 026,90 z ł .
Z kwoty tej przypada na urządzenie wewnętrzne 100.000,— zł.
Pierwszy okres budowy nowego kościoła
(fundamenty).
W ostatnich dniach lipca zakończono prace przygotowawcze.
Na placu budowlanym wznosiła się ogromna góra żwiru i druga
mniejsza piasku, stała szopa, były narzędzia, wapno itd. Mimo,
że nie mieliśmy ostatecznych rysunków, zabraliśmy się do dzieła.
Bezrobotni, których jak poprzednio dostarczał nam życzliwie
Magistrat, kopali już doły do fundamentów. Poczęła działać
S e k c j a T e c h n i c z n a K o m i t e t u , d o której należeli pp.:
budowniczowie Frauendorf i Klostermann, K. Krzemieniecki i pi­
szący te słowa.
W połowie sierpnia wymierzono mający się
budować kościół, wsadzono słupy, wyciągnięto sznury. Dokonał
•7A
Na przedzie:
Stan budowy nowego kościoła w dniu 16 września 1931 r.
gotowe mury fundamentowe chrzcielnicy. Przy murze stoją: pp. budowniczy Frauendorf
i poljer Libiszewski,
tego bezpłatnie p. Frauendorf, za co niech przyjmie przy niniejszem najserdeczniejsze podziękowanie.
Od p o n i e d z i a ł k u ,
d n i a 1 7 s i e r p n i a br, p r a c o w a n o j u ż n a d o b r e . Bez­
robotni sami nie byliby podołali, zaproszono parafjan, którzy
zaczęli napływać coraz liczniej, zwłaszcza koło wieczora zapełniał
się plac ofiarnymi ochotnikami, a gdzie ci łopatą ruszyli, tam
pogłębiały się rowy i powiększały się wały wyrzuconej ziemi.
Tymczasem zakupiła Sekcja Techniczna już potrzebne materjały
budowlane.
Okoliczne cegielnie dostarczały cegłę, nadszedł
pierwszy wagon cementu, który zwieziony zo^stał, jak też drugi,
furmanką p. Paczkowskiej z ul. Gdańskiej. Środa, 26 Sierpnia
pozostanie na zawsze dniem
pamiętnym;
w tym dniu
rozpoczęła się Właściwa budowa, mianowicie usypano i ubito
pierwszy bankiet betonowy, pod fundament lewej bocznej nawy
kościoła. Kierownictwo fachowe tych prac objął bezinteresownie
p. budów. Klostermann, a jako poljera wyznaczył murarza p. Józefa
Libiszewskiego, naszego parafjanina, który odtąd bardzo umiejętnie
i dokładnie wszystkie prace prowadził.
W następnych dniach
wykonano bankiety pod fundamenty chrzcielnicy, drugiej bocznej
nawy itd. Owe bankiety są przeważnie 1,40 mtr. szerokie a na
pół metra grube. Na niektórych miejscach sypano beton aż do
powierzchni ziemi, fundamenty filarów zaś wykonano z betonu
aż do posadzki kościoła, a to w ten sposób, że zbudowano z desek
ogromne piramidy ucięte u góry, które szczelnie zapełniono mocną
Nasi
paraf j anie
„betonują".
Ochotnicy przy taczkach.
mieszanką betonu. Do dnia 5 września były bankiety już w pog­
łowie gotowe; w t e t y r o z p o c z ę l i s w o j ą p r a c ę m u r a r z e ,
by na tych betonowych bankietach stawiać mury fundamentów.
Prace ziemne postępowały tymczasem stopniowo naprzód.
Ochotników przybywało.
Stanęli d o pracy wszyscy bez
różnicy stanu, z rydlem, łopatą, motyką i kielnią. Wesoło było
i rojno na placu budowy. Zapał niebywały ogarnął wszystkich.
Zaiste, zjawisko jak na dzisiejsze czasy ogólnego zobojętnienia
i zniechęcenia niesłychane i podziwu godne! Cześć Wam,
Drodzy Bracia! Zaprawdę, w księdze żywota zostały za­
pisane Wasze imiona za taką ofiarność i dobrą wolę!
Ta pomoc ze strony parafjan najpiękniej uwydatniła się,
gdy chodziło o szybkie wykonanie o g r o m n e j p ł y t y ż e l b e t o ­
n o w e j p o d w i e ż ę . Pan budowniczy oświadczył, iż należy to
zrobić w jednym tygodniu, bo beton nie znosi przerwy. Zabra­
liśmy się tedy do dzieła. Pracowano od 7 rano do późna wie­
czorem prawie bez ustanku; gdy jedni odeszli, byli inni, którzy
chwycili za łopaty i taczki. Jaki wspaniały i wzruszający obraz!
Po południu, po godzinach służbowych spieszą kolejarze i inni na
plac i budują własnemi rękami Dom Boży! Słońce zachodzi, noc
zapada, a jeszcze tam ruch, życie i praca. I dzięki takiej wy­
trwałej pracy wszystkich i ofiarnej pomocy ochotników udało się
wykonać w niespełna czterych dniach, od 15—19 września, ową
płytę żelbetonową, mającą 130 mtr. sześciennych. Nic dziwnego,
że taka zgodna współpraca wzbudzała ogromne zdumienie
u wszystkich, którzy budowę zwiedzali. „ J e s t e m p e ł e n p o ­
d z i w u d l a p a n ó w " , wołał ks. prałat Szydzik z Chełmży, gdy
pewnego dnia koło wieczoru zjawił się na placu, właśnie gdy
kolejarze z swoim duszpasterzem na czele ,,betonowali". Wielu
ciekawych zaglądało do nas, by na własne oczy naszej pracy się
przyjrzeć. Dnia 14 października zwiedził naszą budowlę czcig.
ks. kanonik Lewandowski, nasz dziekan, w towarzystwie czcig. ks.
prób. Kupczyńskiego od fary, którzy również nie szczędzili
pracownikom słów uznania.
Około 20 września ogłosił Komitet, że już połowę programu
tegorocznego wykonano. W następnych dniach murowano na
owej płycie betonowej fundament wieży na 3 mtr. wysoki
i 1,25 mtr. gruby, do czego zużyto 39000 sztuk cegły, ale
wzmocniono go ponadto jeszcze warstwą żelbetonową.
Wiele pracy i mozołu kosztowało w y r z u c a n i e z i e m i
ze s u t e r y n ó w , mających się mieścić pod presbiterjum. zakrystją
i kaplicą Matki Boskiej. Napracowali się tam wszyscy szczerze.
Trzeba było około 800 mtr. sześciennych twardej glinianej ziemi
wywieść na taczkach. Była z tego ta korzyść, że mieliśmy ziemię
do zapełnienia kościoła, chociaż nie starczyło jej niestety w zu­
pełności, bo posadzka będzie przeciętnie półtora metra ponad
terenem. Do 10 października wykonaliśmy szczęśliwie prawie
wszystkie bankiety betonowe, a mury fundamentów wznosiły się
coraz wyżej.
37
C h w i l a w y t c h n i e n i a . (Dnia 8. 10. 31.)
Młodzi naszej parafji przy mozolnej pracy: wyrzucanie ziemi
ze suterynów pod głównym ołtarzem,
Murarze już stawiają mury fundamentów, a jeszcze pełno ziemi
na miejscu, przeznaczonem na kaplicę pogrzebową.
(Dnia 13. 10. 31 r,),
oo
Wtedy to przyjechał,
dnia 14 października,
a u t o r p r o j e k t u , p. i n ż . a r c h . S t . C y b i c h o w s k i z P o z n a n i a, mający kierownictwo i ogólny nadzór nad budową.
Poprzednio porozumiewał się był Komitet z nim tylko listownie
lub telefonicznie. W towarzystwie p. Klostermanna i piszącego
te słowa zwiedził miejsce budowy, a gdy stanął na placu zawołał:
„ J e s t e m n a d z w y c z a j z d u m i o n y , w i d z ą c t a k i e po­
s t ę p y ; z r o b i l i ś c i e już b a r d z o wiele".
A potem badał
najdokładniej mury fundamentów, bankiety betonowe, oglądał,
mierzył, pukał i próbował i powiedział wreszcie: „ D o b r z e " !
Odbyła się potem w plebanji kilkugodzinna konferencja, w której
p. architekt, jako doświadczony budowniczy kościołów katolickich,
których już około 60 pobudował, dawał Komitetowi fachowe
wskazówki, objaśniał, przestrzegał. Omawiano tam także różne
kwestje związane z budowlą, jak sprawę izolowania, sprawę
pokrycia murów na zimę, zmiany konstrukcji dachu i sufitu,
zewnętrznego wystroju kościoła itd.
Ustalono także program
dalszych prac, mających się wykonać jeszcze w tym roku, przedewszystkiem sklepienia czyli sufitu nad kaplicą żałobną, salką
i kotłownią.
Zabraliśmy się tedy z nową ochotą do pracy. Wykonano
w następnych dniach na 4 mtr. głębokie fundamenty betonowe
pod ostatnie dwa filary, stojące tuż przy presbiterjum, a murarze
wykończyli ostatnie mury. Na uroczystość Chrystusa - Króla
(dn. 25 października) było mniejwięcej wszystko gotowe.
Fundamenty nowego kościoła już stały! Program tego­
roczny Szczęśliwie Spełniony! I nawet więcej zrobiono. Ileż
to mieliśmy powodów, by prawdziwie z głębi serca i pełni radości
śpiewać dziękczynne ,,Te Deum" na zakończenie Parafjalnego
Dnia Katolickiego! Wówczas to, z tego uczucia wdzięczności
zrodziła się myśl, by odtąd w każdy pierwszy wtorek mie­
siąca odprawiła się uroczysta msza św. na cześć św. Józefa
w intencji budowy kościoła, a szczególnie za dobroczyńców
i Ofiarodawców naszych. Odbyło się więc też zaraz w pierwszy
wtorek po Dniu Zadusznym nabożeństwo żałobne za zmarłych
naszych dobrodziejów, a w niniejszym kalendarzu zapisano owe
msze św. na poszczególne wtorki.
Po krótkiej przerwie podjęto prace na nowo. Dzięki sprzy­
jającej pogodzie, uporządkowano przy pomocy bezrobotnych,
przysyłanych wciąż jeszcze przez Magistrat, plac budowy, przy­
wieziono piasku, ziemi i żużlu, a tymczasem nadeszły już za­
mówione żelazne dźwigary i cegła sufitowa. Wykonaniem sufitu
(ok. 300 mtr. kwadr.) zajął się znów bezinteresownie p. Klostermann, który naprawdę największe ma zasługi w tern, iż prace
tak szybko i tanio uskuteczniono.
Z tą pracą skończono w so­
botę, dnia 21 listopada 1931 r., a potem pokryto sufit jeszcze
cienką warstwą betonu z żużlu, celem zapełnienia przestrzeni
pomiędzy dźwigarami.
Wreszcie wykonano jeszcze betonowy
podkład pod podłogę w kaplicy pogrzebowej. Wtedy z powodu
nastających mrozów przerwano prace budowlane na ten rok.
39
Nasi
księża
wśród
murarzy.
W tyle mury fundamentów kaplicy Matki Boskiej, doprowadzone
do wysokości podłogi. W murze widać niewykończone okna salki,
mającej się mieścić pod kaplicą.
Mury fundamentów presbiterjum wznoszą się coraz wyżej.
Tu będzie przyszła kaplica pogrzebowa.
Na podziękowanie P. Bogu za szczęśliwie zakończony pierwszy
okres budowy odbyła się we wtorek, dnia 1 grudnia 1931 r.
o godz. 7-mej rano uroczysta msza św., w której parafjanie nad­
zwyczaj liczny wzięli udział.
Z wielką radością zaśpiewaliśmy
znów dziękczynne: „Ciebie Boże chwalimy". Tymczasem rozpoczęto już przygotowania na przyszłość. Zakupiono 3 wago­
ny wapna, które zgaszono i przykryto na następny rok.
Zawarto także z cegielnią w Malinowie umowę na dostarczenie
do Nowego Roku 200 tys. sztuk cegły I. klasy,
W chwili, gdy
się pisze powyższe słowa, prace na placu jeszcze trwają. Przy­
krywamy mury, zwozimy ziemię i piasek.
A na wiosnę r. 1932
zaczniemy pracować dalej, jakoby odpoczęci, z świeżą odwagą
i nowemi funduszami! Oby to dał Bóg dobrotliwy! Oby uprosił
nam pomoc niebios i szlachetnych serc ludzkich nasz Ojciec,
nasz Opiekun i Patron, św. Józef!
Drogi Czytelniku! Pewnie ciekawym jesteś, ile też ta budo­
wa, tak jak obecnie stoi, nas kosztowała i ile zużyto materjału
budowlanego. Otóż spotrzebowano dotąd :
cegły czerwonej . . . . . . . . . .'"-, . 230 tys. sztuk
cegły ,,sufitówki"
7. tys. sztuk
cementu
5 wagonów po 300 ctr.
(z wyjątkiem 50 ctr.)
wapna
2 wagony po 300 ctr.
żelaza (dźwigary i pręty żelazne)
. . . 1 3 ton
starych szyn kolejowych
. . . . . , 12*/4 ton.
Dokładniejsze dane znajdziesz w sprawodzaniu kasowem,
poniżej umieszczonem!
Nasz program budowlany na r. 1932.
P r o g r a m j e s t k r ó t k i i j a s n y : budować dale]!
Aby go wykonać, potrzeba przedewszystkiem dwu rzeczy:
1. materjałów budowlanych,
2. funduszów na opłacenie kosztów.
Materjały mamy obecnie już następujące gotowe:
a) 3 wagony zgaszonego wapna,
b) 33000 sztuk cegły czerwonej,
c) większą ilość żwiru i piasku.
Zamówiono zaś już dalszych 200000 cegły czerwonej 1 klasy
i większą ilość cegły mocno palonej.
Zatem materjał budowlany na wiosnę 1932 r. b ę d z i e .
S p r a w a f u n d u s z ó w przedstawia się mniej pomyślnie, ale
mamy przecież przed sobą jeszcze kilka miesiący.
Chociaż
ciężkie przeżywamy czasy, będziemy jednak na chwałę Bożą
grosz składali do grosza, a Pan Bóg dopomoże!
P r o g r a m n a s z na r o k 1 9 3 2 m o ż na by. d o k ł a d n i ej
o k r e ś l i ć n a s t ę p u j ą c o : Na początku maja, może w Wniebo­
wstąpienie Pańskie, dnia 5 maja, odbędzie się wielka u r o c z y ­
stość p o ś w i ę c e n i a k a m i e n i a w ę g i e l n e g o .
Zaraz po­
tem rozpocznie się praca przy budowie.
41
Jako cel stawiamy sobie: p r z y n a j m n i e j c z ę ś ć k o ­
ścioła w y b u d o w a ć aż do d a c h u w ł ą c z n i e , miano­
wicie
presbiterjum,
zakrystję i
kaplicę Matki
B o s k i e j , by odpowiednio zabezpieczyć suteryny i wykonane
już w bieżącym roku sufity, względnie podłogi. To główny pro­
gram na rok 1932, a w razie możności wykona się więcej. Oby
to sprawił wszechmocny Bóg za orędownictwem św. Józefa, naszego
Opiekuna!
Nasi „bezrobotni", przysyłani przez Magistrat wywożą
na taczkach ziemię z pod presbiterjum.
„Bóg zapłać" za pracę na chwałę Bożą!
Jak błog. ks. Bosko zbudował bazylikę
M. Boskiej Wspomożycielki w Turynie.
Coraz głośniej i coraz szerzej rozbrzmiewała sława cudów
Matki Boskiej Wspomożycielki, zdziałanych przez księdza Bosko.
Wdzięczność wiernego ludu była bez granic, dlatego też zaczęto
poważnie myśleć o pomniku, któryby przekazał w daleką po­
tomność dobroć Marji. A pomnikiem tym to dzisiejsza bazylika
Wspomożycielki w Turynie, centrum życia Zgromadzenia Sale­
zjańskiego.
W r. 1865 odbyło się zebranie, na którem omówiono projekt
i zrobiono kontrakt z artystą-malarzem Lorenzone. Chodziło wprzód
o piękny obraz Matki Boskiej.
Ks. Bosko zapytany przez artystę, jak obraz ma wymalować,
zaczął w pełnem uniesieniu opisywać go z taką dokładnością
i przemawiał z takim zapałem, jakby już naprawdę ten obraz
widział. Artysta słuchał w skupieniu, a gdy ks. Bosko skończył
zapytał: — A gdzież taki obraz będzie umieszczony ?
— W nowym kościele.
— 1 ksiądz wierzy, że ten kościół stanie ?
— Dlaczego nie?
Ksiądz Bosko chciał mieć taki obraz, któryby godnie sławił
wielkość Marji.
Po dłuższych naradach zaprojektowano obraz
tak, jak się dziś przedstawia: Matka Boska z Dzieciątkiem na
ręku i berłem w otoczeniu apostołów i ewangelistów, naokoło
aniołowie, u stóp Oratorjum.
Artysta pilnie pracował nad obrazem 3 lata i stworzył
prawdziwe arcydzieło.
W tym samym roku, t. j. 1865 przystąpiono do budowy
bazyliki. Okazała się tu w całej pełni heroiczna wiara i nie­
złomna wytrwałość księdza Bosko z jednej, widoczna pomoc Marji
z drugiej strony. Bazylika, — to może jeden z największych
cudów, jaki Wspomożycielka zdziałała przez księdza Bosko.
Ktoś z najbliższych zwrócił przy projektach księdzu Bosko
uwagę, by nie zaczynał tak kosztownego przedsięwzięcia bez
grosza w kieszeni,
Ks. Bosko uśmiechnął się i rzekł:
„Nie obawiaj się ! Trzeba tylko żebyśmy zaczęli, a o reszcie
pomyśli Pan Bóg i pieniądze się znajdą".
Dnia 27 kwietnia 1865 r. w obecności wielu dostojnych osób
położono pod bazylikę kamień węgielny z następującym napisem
po łacinie:
,,Na pamiątkę dla potomnych, na dowód naszej pobożności
względem Dostojnej Matki Boskiej Wspomożycielki Wiernych,
postanowiliśmy wybudować niniejszą świątynię od fundamentów.
Za panowania Piusa IX., który silnie i mądrze rządzi Kościołem
katolickim, według przepisanych obrzędów kamień węgielny po­
święcił Jan Antoni Ovone, biskup Suzy, a książę Amadeusz
Sabaudzki, syn Wiktora Emanuela II umieścił go na wyznaczonem
miejscu w obecności świetnej asysty dostojników i niezliczonej
liczby wiernych. „Witaj! Dziewico — Matko, okaż się łaskawą
swym czcicielom i broń ich z nieba swą skuteczną pomocą". —
Przystąpiono do roboty. Pod koniec kwietnia ks. Bosko
rozmawiał z kierownikiem robót Buzettim w obecności swych
wychowanków i księży i rzekł doń uprzejmie :
..Chciałbym dać panu zgóry zadatek; nie mam wielkiego
funduszu, ale dam wszystko, co mam".
To mówiąc, wyjął pugilares, otworzył i zaczął go wytrząsać
na ręce kierownika, który myślał, iż wypadną same złotówki.
Ależ jakie było zdziwienie obecnych, gdy zobaczyli tylko ośm
groszy.
43
Ks. Bosko uśmiechnął się :
,,Proszę być spokojnym — rzekł — Matka Najświętsza po­
myśli sama o wydatkach na budowę swojej świątyni. Ja będę
tylko Jej kasjerem".
Ks. Bosko wiedział, co mówi, bo gdy świątynia rosła ku
zdziwieniu i radości wszystkich, ks. Bosko zauważył:
,,Każda cegiełka w murach tej świątyni jest dowodem łaski
otrzymanej od Marji".
Oczywiście, że ogromną część robót i materjału zapłacono
groszami ubogich czcicieli Marji. Lecz nie brakowało i pomocy
nadzwyczajnych.
Sam król ofiarował znaczniejszą kwotę.
Ojciec św. Pius IX przysłał 500 lirów z następującym, własno­
ręcznym podpisem:
ofiara, oby odnalazła jak naj­
( ,Nasza mała, lecz serdeczna
więcej naśladowców, a Matka Najświętsza niech błogosławi z nieba
wszystkim tym, którzy dołożą cegiełkę do budowy Domu Pańskiego!
Niech powiększa się i rozszerza chwała Matki Bożej na ziemi,
ażeby w ten sposób powiększała się liczba tych, którzy kiedyś
stanowić będą Jej chwalebną koronę w niebie".
(„Pokłosie Salezjańskie").
,,Chociażbyście opływali we wszystko, posiadali b o ­
g a c t w a , z d r o w i e , z d o l n o ś c i i z a s z c z y t y , to j e d n a k przyjdzie
czas, że to wszystko opuścicie.
P r z e t o używajcie t e g o na c h w a ł ę Bożą, a b ę d z i e c i e
mieli s k a r b w n i e b i e . "
Ks. B o s k o .
Nasi współpracownicy
przy budowie nowego kościoła
(przy żwirze,
kopaniu fundamentów,
budowaniu szopy i t. d.).
(Nadmienia się, iż podane ilości dni zestawiono z poszcze­
gólnych godzin, w których wymienione osoby w różnych czasach
przy różnej pracy pomagali.
Wykaz poniższy nie jest niestety
ścisły i nie obejmuje wszystkiej ofiarnej współpracy).
Nazwiska
Andrykowski
Apa Józef
Aszyk Franciszek
Bączkowski Stanisław
Balda Michał
Basendowskj Augustyn
Bettin Józef
Berendt Piotr
Biegański
44
dni
1
1
3
3
1
10
3
4
1
Nazwiska
Bielecki Paweł
Bielecki Gustaw
Blum Bernard
Blum Jan
Borowski Józef
Bradke Alojzy
Bronk Franciszek
Brzoskowski J a n
Buchholc Bernard
dni
2
9
6
3
10
1
2
2
2
Nazwisko
Bukalewski Izydor
Bukowski J a n
Buławski Leon
Cejrowski Bernard
Ciesielski Antoni
Chabowski Ignacy
Chabowski syn
Chabowski Marcin
Chyła Józef
Czaja J a n
Czarnecki Jan
Czerniewski Jan
Czerniewski Paweł
Czubkowski Wojciech
Czucha Feliks
Chrzanowski Franciszek
Dargacz Alojzy
Detlaff Franciszek
Dietrich Franciszek
Dietrich J a n
Dombrowski
Dragański Józef
Draszanowski Jan
Drewkowski
Dubiński Wojciech
Donalski Roman
Durczak Władysław
Dziewiątkowski Feliks
Dysarz Józef
Ehlert Teodor
Ellas J a n
Ernst J a n
Fabich Adam
Freda Michał
Freitag Jan
Gabski Edmund
Gabrysiak Władysław
Gajkowski Franciszek
Gajkowski Józef
Gapa Franciszek
Gdaniec Paweł
Gehrke
Geński Maksymiljan
Gliniecki
Glinka Jan
Glugla Leon
Gorlikowski Franciszek
Grabowski Marcin
Grabowski Marcin
dni
• Nazwisko
dni
1
2
1
27
1
1
2
4
Grochowski Jan
Groth Jan
Gronkowski Józef
Gros Józef
Gutowski Jan
Hebel Józef
Iwanowski Wojciech
Jakubowski Stanisław
Janicki Teodor
Janicki Franciszek
Jankowski Jan
Januszewski Konstantyn
Jędrzejewski Franciszek
Jurczyński Paweł
Kalkowski Ludwik
Kamrowski Brunon
3
1
2
9
1
5
1
1
5
1
2
2
2
3
1
12
3
4
4
2'
6
1
4
5
1
2
1
4
3
1
5
1
1
5
8
2
3
31/2
1
4
5
4
161/2
2
1
2
2
4
2
1
2
3
1
10
21/2
Kamrowski Franciszek
Kamrowski Augustyn
Kapich Brunon
Kapich Jan
Karlikowski Jozef
Karczewski
Kaczyński Franciszek
Klamann (konduktor)
Klawikowski Franciszek
Kitowski Jan
Klein Bronisław
Kleisa Józef
Klejna Stanisław
Kleszczewski Jan
Klobuch Józef
Klonowski Franciszek
Klonowski Bernard
Kłosowski
Kolasiński Antoni
Komorowski Klemens
Konfert Antoni
Kopecki Jan
1
4
38
2
4
3
2
1
31/2
1
2
1
3
2
1
5
2
121/2
3
2
4
2
10
3
Korda Jan
17
Kozikowski Maksymil.
17
Kordecki Feliks
Kowalewski Stanisław
Koszmider Marcin
Kreja
Krauze Zygmunt
Kreft Leon
Krzemiński J a n
Krzyżyński Franciszek
Kruczkowski Juljan
1
8
2
2
1
1
6
151/2
2
45
Nazwiska
dni
Kuhl J a n
Kuhl Paweł
Kuszyński
Lamek Józef
Lasecki Franciszek
Laskowski Alfons
Lempkowski Władysław
Lempkowski Edmund
Lewandowski Józef
Lewandowski J a n
Lewicki Ludwik
Liebner J a n
Lipka Anastazy
Lizon Marjan
Lorkowski Franciszek
Lorkowski Aleks
Machut Paweł
Magula Antoni
Małecki Władysław
Manikowski Stanisław
Markowski Urban
Markwart J a n
Masberg J a n
Maszke Łucjan
Mąka Antoni
Mejer J a n
Merchlewicz
Merchel Józef
Mezek Augustyn
Michalski Leon
Michna J a n
Mikołajski Teodor
Mikołajski Teodor syn
Mielka Józef)
Mielka Paweł
Milczewski Antoni
Mindt Leon
Mokwa Feliks
Motyl Stanisław
Nagórski Ignacy
Napieralski Wojciech
Narloch J a n
Necel Brunon
Necel Józef
Nelka Czesław
Netkowski Bolesław
Nowak Władysław
Nurnberg Franciszek
Olszewski J a n
6
5
1
2
6
3
6
6
3
5
46
12 1/2
1
1
3
1
1
1
5
3
2
2
1
10
1
1
1
2
4
3
2
4
5
1
4
3
9
1
1
1
4
3
3
3
3
2
1
1
2
3
Nazwiska
Omernik syn
Orlikowski Józef
Orłowski Edmund
Ossowski Maksymiljan
Ossowski Antoni
Ossowski Feliks
Pałubicki
Pastwa Franciszek
Pawelec Izydor
Pączek Robert
Pękała Jan
Piasecki
Piątkowski Izydor
dni
1
5
2
2
1
2
2
2
2
2
3
2
1
Piątkowski Szymon
3 6 1/2
Pieleckl Robert
3 7 1/2
Piątkowski Sylwester
Piątek Alojzy
Pionka J a n
Piórkowski Józef
Piotrowski Izydor
Pioszyk Antoni
Pleger Franciszek
Plotka Józef
Pobłocki Augustyn
Polakowski Bolesław
Pomierski Franciszek
Pomierski Paweł
Potrykus Franciszek
Preis Bernard
Przechowski J a n
Pryba
Pruszyński Wilhelm
Pucowski Teodor
Pucowski J a n
Puakowski Teodor
Racławski Władysław
Radaszewski Kazimierz
Radaszewski Leopold
Radaszewski Teodor
Richter Paweł
Rogalski Franciszek
Rogaczewski Augustyn
Rolbiecki Sylwester
Roszak Teodor
Rumiński Tomasz
Rutkowski Józef
Rutkowski Franciszek
Sądecki
Sagermann Jan
3
1
3
2
6 1/2
2
3
4
1
2
6
3
13
2
1
3
2
3
1
2
12
9 1/2
6 1/2
3 1/2
2
1
4
1
2
4
1
5
1
3
Nazwiska
Samp Franciszek
Schlicht Paweł
Schmidt Franciszek
Sierocki Jan
Sikora
Smukała Paweł
Sobolewski Leon
Sobiecki
Spionek Leon
Stachewicz Bronisław
Stankiewicz Wojciech
Stasiński Józef
Stempnakowski Michał
Strehlau Franciszek
Stolpa Józef
Struczyński Józef
Sulewski Stefan
Sulewski Paweł
Szaleją Marcin
Szczepański Leon
Szoenrok Bernard
Szczodrowski Franciszek
Szczodrowski Herbert
Szrok Józef
Szulc Leon
Szulc Jan
Szulc Franciszek
Szuta Maksymiljan
Szuta Jan
Szymański Antoni
Targan Franciszek
dni
15
2
5
1
2
4
8
2
2
1
4
1
4
1
3
2
71/2
3
2
1
2
6
2
5
1
1
1
3
3
4
3
Nazwisko
dni
Tecław Anastazy
Tkaczyk Piotr
Treichel Bolesław
Trojanowski Jan
Trowski Franciszek
Tukalski Stanisław
1
1
3
1
4
3
Tybua Paweł
25
Tybua ojciec (z Gniewu) 13
Urban Antoni
17
Urban Józef
2
Walkusz Jan
1
Watkowski Franciszek
1
Warmbier
1
Wąs Alojzy
1
Weisbrodt Józef
1
Wiesbaum Jan
2
Wierzba J a n
3
Wieliński Jan
4
Wiśniewski Franciszek
1
Wiśniewski Stanisław
2
Wohlbrecht Alfons
1
Wolik Jan
2
Wójcicki Franciszek
5
Wojtas Jan
1
Wojciechowski Franciszek 2
Wrycza Bronisław
1
Wysiecki Franciszek
2
Zaborowski Filip
1
Zgoda Maksymiljan
17
Zimnoch Paweł
6
Langner Bolesław
2
Osobne podziękowanie.
Kalendarzyku Ty na r. 1932! Obyś dziękując wszystkim za
wszystko, nie pominął nikogo, kto w jakibądź sposób pomógł
przy budowie nowego Domu Bożego! Autor bowiem złotej książki
o „Naśladowaniu Jezusa Chrystusa" tak powiada: ,,Bądź przeto
wdzięcznym za najdrobniejsze, a staniesz się godnym większe
dary odbierać". Lecz aby dokonać tak wielkiego dzieła jak w
dzisiejszych czasach kościół nowy, wielki zbudować, do tego po­
trzeba czynów nadzwyczajnych, ofiarności niejako nadludzkiej.
Takie jakoby bohaterstwo bezinteresowności okazał p. budowniczy
Klostermann, bo tylko dzięki jego życzliwej, fachowej pomocy
mogliśmy budować w własnym zakresie, bez przedsiębiorcy, za­
oszczędzając przez to wiele tysięcy złotych. Inaczej bylibyśmy
może o połowę mniej dokonali, Najgorętsze ,,Bóg zapłać" panu
Klostermannowi! — Osobno należy na tern miejscu podkreślić
47
zasługi p. J a n a Genskiego, który z podziwienia godną wytrwa­
łością pomagał przy budowie od samego początku aż do ostatku,
kierując poszczególnemi pracami. Cześć takiej dzielności!
Gorliwie krzątali się około naszej sprawy także inni człon­
kowie Komitetu Budowy Kościoła, mianowicie p. Maks. K o z i k o w
ski, p. Antoni Prochowski, p. Glugla, p. Feliks Ossowski, p. T.
Mikołajski i wymieniony już p. K. Krzemieniecki.
W imieniu parafji spiesz, Kalendarzyku, do naszego Szano­
wnego Pana Burmistrza Wojczyńskiego, by na Jego ręce złożyć
najszczersze podziękowanie całemu Magistratowi, który okazał
naszej sprawie nadzwyczajną życzliwość, przysyłając nam prawie
przez pół roku po cztery dni w tygodniu bezrobotnych do pracy.
Podziękuj taksamo serdecznie pp. budowniczemu Radziejewskiemu
i radcy Lizoniowi.
W końcu jeszcze należy podziękować p. Zamkowi z ul. Kaszubskiej za bezpłatnie dostarczoną papę izolacyjną, p. K. Muraw­
skiemu za darowane łopaty, pp. Dysarzowi, Eronowi, Sobolew­
skiemu, Szramkowi i in. za chętną pomoc.
Na wieczną wdzięczność naszej parafji zasłużyli sobie Szan.
Firmy i Obywatele, którzy stawiali nam bezinteresownie furmanki
do zwożenia materjałów budowlanych. Pod tym względem zajmuje
bezsprzecznie pierwsze miejsce Fabryka M. Droste, bo dostarczyła
Przy wyrzucaniu ziemi pod fundament wieży. Na przedzie
członkowie Komitetu Budowy Kościoła (od lewej strony):
pp. Glugla, Ossowski i Kozikowski.
nam razem przynajmniej 100 furmanek. Kalendarzyku ! Dziękuj
najserdeczniej pp. dyrektorom Konarskiemu i Preisowi! Następ­
nie należy z uznaniem wymienić pp. : Gołuńskiego z ul. Połud­
niowej, Zielińskiego z ul. Pomorskiej, Szczodrowskiego z ul.
Mostowej, J. Struczyńskiego z ul. Krótkiej, W. Schulza z ul.
Skarszewskiej, Kaszubowskiego z Suchostrzyg, Zamka z ul. Kaszub­
skiej, T. Szołtyska z ul. Zamkowej, p. Bąka z ul. Skarszewskiej,
Wszystkiem z a wszystko „ B ó g z a p ł a ć " .
Wykonują
Cieśle przy pracy.
podszalowanie dla sufitu w salce pod kaplicą.
„Przewodnik Katolicki"
ilustrowany tygodnik dla rodzin katolickich
z bezpłatnym dodatkiem dla dzieci ,,Mały Przewodnik" oraz z osobnemi
działami „Rola i Ogród" i ,,Sprawy Kobiece" jest najlepszym
tygodnikiem
i l u s t r o w a n y m w Polce.
daje doskonałe artykuły religijne, poucza o sprawach społecznych,
informuje dokładnie o polityce, ma piękne interesujące powieści
Przedpłata kwartalna wynosi 2,20 zł. — Zamawiać można każdego czasu
u miejscowych księży albo u organisty p. Mikołajskiego, ul. Mostowa nr. 2.
Wykaz kolekty domowej,
urządzonej w październiku 1931 r. na rzecz
budowy nowego kościoła.
I-C
•+-
Z .2
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
Ulica
Wilcza
Chłodna, Pomorska
Mostowa, Kozia, Pomira,
N. Rynek
Południowa, Kaszubska,
Dworzec
Półwiejska, Młyńska
Krucza, Prosta
Prątnica, Piotrowo
30. Stycznia, Starogardzka,
Paderewskiego
Czyżykowo
Królewiecka, Podgórna,
Forstera, Nad Wisłą
Rynek, Rybacka
Dworcowa, Podmurna,
Stroma
Marszałka Piłsudskiego
Mickiewicza, Krótka, Ko­
ściuszki, Łazienna
Sambora, Zamkowa, Król.
Jadwigi
Gdańska
Kopernika, Słowackiego
Ogrodowa, Wąska, Zielona
Łąkowa, Żuławska, Kole­
jowa, Wierzbowa, Hal­
lera, Lecha, Strzelecka
Bałdowska, Kolonja za
parkiem
Sobieskiego
Skarszewska, Piaskowa
Zajączkowo, Tczewskie
Łąki, Czatkowy
Suchostrzygi
Nazwisko kolektorek
Su m a
pp.
zł. gr.
Stankiewiczowa, Zamkowa
125,—
110,—
Lewandowska, Dybałowska
322,—
Czarnecka, Muchowa
333,—
Zimnoch, Zimnochowa
Ciechanowska, Zamorowska
177;50
154,50
201,10
Lewandowska, Dybałowska
68,—
Preis
56,50
Będzmierowska
35,—
Lorekowa
Brzozowska,
Stankiewiczowa
Prochowski
183,50
Sykutera, Lorkowska
163,55
Borzyszkowski Leon
263,—
Ossowski, Glugla
190,—
Szarmachowa,
Sobczakowa
Mikołajska, Sampowa
Gawełowa
Flisikowska,
Majewska
Pruszyńska,
Wojtasiowa
?" * ł
53,—
427,50
50,—
67,50
/ - ^ -*^ /"N
230,—
-
81,50
Samp
Krzemieniecka
Neumanówna, Pomierska
350,—
172,—
56,—
Nowak
Krzemiński, Trowski
razem
205,—
4081 —
Niech Pan Bóg miłościwie zapłaci pp. kolektorom za poniesiony trud
a wszystkim ofiarodawcom za datki na budowę nowej świątyni Pańskiej.
Sprawozdanie kasowe za rok 1931:
„fundusze nowego kościoła".
Dochód:
1.
Stan kasy z dnia 1 stycznia 1931 r.
.
.
15434,20 zł,
2 . Procent z a rok 1930
.
.
.
.
.
722,— , ,
3 . Z kolendy 1931 roku
.
.
.
.
.
2800,— „
.
.
.
.
1000,— , ,
4 . Zysk z kalendarza 1931 roku
5.
Reszta z kwesty na Bazar z roku 1930 .
.
182,— ,,
6.
7.
Bazar z roku 1931 (wraz z zbiórką uliczną) .
Kolekta kościelna w każdą pierwszą niedzielę
miesiąca, mianowicie: 540, 750, 740, 740, 680,
682, 625, 720, 700, 670, 715, 610
.
.
Z przedstawienia: „Małgorzata z Kortony"
.
„Dzień kwiatka" i koncert, w dniu 8 czerwca br.
Z wycieczki Stów. Dzieciątka Jezus do Strzel­
nicy (karuzela, taczka, koło szczęścia) .
.
6760,— ,,
8.
9.
10.
.
.
.
235,70 „
11.
Ofiary: „Fundusz wieczysty"
12.
Ofiary zebrane na Dyrekcji P. K. P. Gdańsk
(p. Zalewski)
.
.
.
.
.
.
.
274,20 „
13.
Za rozsprzedane widokówki nowego kościoła
250,50 „
14.
Wpływy z list zbiórkowych, rozesłanych do
urzędów kolejowych
.
.
.
.
.
Za „cegiełki" rozsprzedane przez pp.: Prochowskiego, Krzemienieckiego, Stachowiaka i Kordę
15.
.
8172,— „
1075,— ,,
1 000,— „
300,— „
200,— „
16.
Kolejowa Rada Węzłowa w Tczewie
.
1000,— „
17.
Kolekta domowa, urządzona w październiku 1931
4081,— „
18.
Za ogłoszenia umieszczone na płocie
19.
Za odsprzedany cement
20.
Pan Franciszek Krzewiński, dworzec
.
400,— „
21.
22.
100,— „
23.
Zaw. Związek Drużyn Konduktorskich .
.
Różne ofiary (zamiast własnej pracy przy ko­
ściele, zamiast wieńców pogrzebowych itp.) .
Z kasy Tow. Budowy Kościoła przekazano
.
1682,30 „
14000,— ,,
24.
Tow. mężczyzn pod wezw. św. Józefa: pożyczka
2000,— „
25.
Stów. Dziec. Jezus
.
.
950,10 „
.
.
255,— „
225,92 „
.
.
.
.
.
.
Razem:
150,— , ,
63 249,92 zł.
Rozchód:
I.
Pożyczka dla kasy cmentarnej
II.
Pan inż, arch. Cybichowski,
III.
3 961,80
według umowy
Przygotowanie budowy:
1) M. Kreński, Starogard, za deski,
słupy i t. d.
2) za łopaty, gwoździe, taczki,
papę dachową, polewaczki, słu­
py, okucia i t. d.
3) za żwir i piasek wraz z opłatą
z a pracę
.
.
.
.
2128,10 zł.
930,05 „
3164,75 „
6 222,90 zł.
IV.
10000,—
6 222,90
Materjały budowlane (zużyte do
budowy r. 1931):
1) za cegłę:
a) Sieg, Suchostrzygi 5580,— zł.
b) Steffen, Malinowo 7 001,50 „
c) Medzeg, Fordon
387,80 ,,
2)
3)
4)
5)
6)
za
za
za
za
za
12969,30 „ 12 969,30 zł.
c e m e n t : 5 wagonów .
.
8 234,53
wapno : 2 wagony
.
.
1 380,—
pręty żelazne i drut
.
486,73
stare szyny kolejowe
.
1636,80
dźwigary żelazne
.
.
5 626,40
30 333,76 zł. 30 333,76
V.
VI.
Wydatki na pracujących przy budowie r. 1931
( z ubezpieczeniem) .
.
.
.
Materjały budowlane, zakupione na przyszły rok:
1) 3 wagony wapna
.
.
. 2070,—
2) cegły (Preuss, Czyżykowo) '•'/• 1650,—
3) piasku i ziemi wraz z opłatą
za pracę
«
•
•
395,75
4115,75
VII.
. 5 599,20
zł.
,,
,.,,
zł.
4115,75
Różne wydatki (jak druki, telefony, znaczki,
ulotki i t. d.)
.
.
.
.
.
.
.
807,02
Razem:
61040,43
Bilans:
Dochodu: 63249,92 zł.
Rozchodu: 61040,43 zł.
Pozostaje w Miejsk. Kasie Oszczędn.
2209,49 zł.
Kat. Tow. Budowy Kościoła.
Pomimo ciężkiego położenia gospodarczego spełniło nasze
Tow. Budowy Kościoła swoje zadanie bardzo dobrze, i to dzięki
ofiarności członków oraz ruchliwych zabiegów mężów zaufania
zbierających składki.
S p r a w o z d a n i e z a r o k u b i e g ł y przedstawia się na­
stępująco: Liczba' członków wynosi: a) w naszej parafji
604
b) poza naszą parafją
79
c) honorowych
3
d) fundatorów
1
e) towarzystw
__7
razem
694
Przed rokiem liczyło Towarzystwo 685 członków, ale skład­
ki członkowskie zwiększyły się o 2079,46 zł., albowiem
w roku 1930 zebrano
4694,87 zł.
a w ubiegłym roku
6774,33 zł.
Sprawozdanie kasowe za rok 1931:
Dochód:
Pozostałość z roku 1930
7378,25 zł.
składki członków w r. 1931 6774,33 zł.
razem 14152,58 zł.
R o z c h ó d : do kasy ,,fund. now. kościoła" 14000,—zł.
drobne wydatki
103,10 zł.
;,*;
razem "14103,10 zł. 14103,10 zł.
Gotówka w M. Kasie Oszczędności
49,48 zł.
Spis mężów zaufania i przez nich zebranych składek:
Bielecki Gustaw
494,40 zł.
Mielke Paweł
117,— zł.
Hebel Józef
681,50 zł.
' #*
Kleina Bonifacy
420,55 zł.
Kowalewski Stanisław
410,10 zł.
Mucha Antoni
523,70 zł.
Nowak Jan
38,50 zł.
Piątkowski Szymon
456,10 zł.
Preis Bernard
612,50 zł.
Prochowski Antoni
404,70 zł.
Pruszyński Wilhelm
190,— zł.
Sobolewski Leon
424,80 zł.
.-,Trowski Franciszek
231,75 zł.
Wiśniewski Franciszek 125,— zł,
Kasjer odebrał
702,95 zł.
Procent za rok 1930
373,06 zł.
Z puszek Oddz. Mech. przez p. Prochowskiego
530,— zł.
Z puszek Warsztatu przez p. Krzemienieckiego
37,72 zł. ,
_...;.„...
razem 6774,33 zł.
Do Zarządu Tow. Budowy Kościoła należą: ks. prób. Młyński,
przewodniczący, p. Antoni Prochowski, sekretarz, p. Marceli Samp.
skarbnik, pp. Krzemieniecki, Mucha, Ossowski i Szymański jako
ławnicy.
S a m p , skarbnik.
53
„/ wróci się proch, do ziemi swej, z htópej był,
a duch wróci się do Boga, który go dał".
(Ecelfes. 12, 7).
Nasz
nowy cmentarz
parafjalny.
i
1. Historja cmentarzy katolickich w Tczewie.
W Tczewie grzebano nieboszczyków po przez długie wieki
na cmentarzu dokoła kościoła. Dopiero w r. 1811 założono osobny
cmentarz, który starzy mieszkańcy miasta jeszcze pamiętają: jest
to dzisiejszy ogród przy Zakładzie św. Wincentego.
Gdy ten
cmentarz się zapełnił, trzeba było ze względów policyjnych szukać
roli na cmentarz poza obrębem właściwego miasta i tak zakupiono
w roku 1870 dzisiejszy „stary cmentarz" położony przy ulicy
30 Stycznia, a w r. 1890 założono większy „nowy cmentarz",
jeszcze dalej od śródmieścia wysunięty.
2. Starania o nowy cmentarz.
Tymczasem powiększało się miasto bardzo szybko, a kato­
lików przybywało tak wiele, że utworzono w grudniu 1915. r.
osobną stację duszpasterską na t. zw, „Nowemmieście". Cmentarze
pozostały wspólne dla obu parafij, lecz nie mogły starczyć na
długo, szczególnie wtedy, gdy Tczew przeszedł w ręce polskie
i napływowy żywioł niemiecki ustąpić musiał Polakom, którzy
prawie wszyscy są katolikami. Dlatego dążył już ks. Bączkowski,
pierwszy kuratus parafji nowomiejskiej, do założenia osobnego
cmentarza na terenie domeny Tczewskie Pole, pomiędzy ulicami
Chłodną i Skarszewską. Niestety nie doszło to do skutku.
W czerwcu roku 1927 pojawił się na posiedzeniu Rady Miejskiej
wniosek o zaprzestaniu chowania zmarłych na cmentarzach śród­
miejskich. Kwestja nowego cmentarza stawała się coraz pilniejsza,
Piszący te słowa starał się uzyskać odpowiednią parcelę z domeny
Tczewskie Pole, która przeszła w tym czasie w ręce władz
wojskowych, jednakże daremnie. Władza Biskupia nagliła, naka­
zując, by obie parafje założyły nowy wielki cmentarz wspólny;
lecz wobec braku odpowiedniego terenu nie dało się to prze­
prowadzić. Wtedy wystąpiła parafja macierzysta, parafja staro­
miejska z wielce wspaniałomyślną propozycją. /Mianowicie czcig.
ks. prób. Kupczyński ofiarował nam część roli proboszczowskiej,
leżącej prawie na środku naszej parafji. W tej sprawie odbyło
się dnia 25 listopada 1930 r. wspólne posiedzenie Dozorów
Kościelnych obu parafij w plebanji na Staremmieście. Uchwalono,
c o następuje: p a r a f j a św. J ó z e f a z r z e k a s i ę s w o i c h
p r a w d o s t a r y c h c m e n t a r z y ; w z a m i a n o d d a j e pa­
r a f j a św. K r z y ż a z r o l i p r o b o s z c z o w s k i e j
9 mórg
p r z y ul. G d a ń s k i e j p o d n o w y c m e n t a r z .
Uchwała t a
została zatwierdzona przez Władzę Duchowną rozporządzeniem
z dnia 23 grudnia 1930 r. Wobec tego można było przystąpić do
jej wykonania.
3. Założenie nowego cmentarza.
Do założenia nowego cmentarza trzeba było załatwić wiele
formalności. Pierwszem było stwierdzenie, czy teren odpowiada
przepisom sanitarnym. Powiatowy lekarz, p, Dr. Licznerski, zba­
dawszy ziemię, wydał świadectwo pomyślne. Następnie została
56
parcela przez p. inż. Grunda wymierzona i oznaczona kamieniami
granicznemi. Potrzeba było także wyrażenia zgody ze strony
Magistratu miasta Tczewa, względnie Komitetu Rozbudowy miasta.
Wreszcie nadeszło także zezwolenie na założenie cmentarza na
wybranej parceli od Urzędu Wojewódzkiego z Torunia.
Równocześnie wykonywała już firma budowlana Fr. Paczkowski,
Tczew, ogrodzenie cmentarza. Z początkiem maja 1931 r. miała
się odbyć uroczystość poświęcenia, lecz ponieważ J. E. Najprz,
Ks. Biskup Dr. Okoniewski pragnął sam aktu tego dokonać, roz­
porządził przesunięcie terminu na niedzielę dnia 17 maja.
4. Uroczystość poświęcenia nowego cmentarza.
Dnia 17 maja 1931 r. przeżywała paraf ja nowomiejska nad­
zwyczajną i rzadką uroczystość, która tak wspaniale i pięknie
wypadła, że dodaje nową chwalebną kartę do dziejów tej parafji.
Odżyły niejako owe naprawdę wzniosłe wrażenia wizytacji arcypasterskiej z r, 1930.
Piękny to był dzień majowy. Słońce prażyło z całą siłą.
W długiej procesji udały się liczne organizacje obu parafij tczew­
skich ulicą Gdańską wspaniale udekorowaną na nowy cmentarz.
O godz. 16 nadjechał samochodem J. E, Najprz. Ks. Biskup,
Dr. Okoniewski, przywitany przez oczekujące Go duchowieństwo.
W procesji prowadzono Arcypasterza do tronu, znajdującego się
na środku cmentarza. Dzieci z ochronki nowomiejskiej rzucały
kwiaty, a chór św. Cecylji pod batutą p. Mikołajskiego odśpiewał
nastrojowo ,,Ecce sacerdos". Wygłosiwszy piękne przemówienie,
Przywitanie J. E. Najprzewiel. Ks. Biskupa.
przystąpił Ks. Biskup w asyście ks. kan, Lewandowskiego, miej­
scowych ks.ks. proboszczów, ks.ks. prof. Brockiego i Rydziewskiego i innych do poświęcenia cmentarza. Mianowicie po od­
śpiewaniu litanji do Wszystkich Świętych poświęcił Ks. Biskup
wodę i kropił cały cmentarz dokoła. Potem przystąpił kolejno
do każdego z pięciu krzyżów ustawionych w najdalszych kątach
cmentarza, przy każdym się modlił, okadził go i umieścił na nim
3 gorejące świece; przy krzyżu środkowym odśpiewał wzniosły
hymn dziękczynny, prefację. Wreszcie udzielił wszystkim arcypasterskiego błogosławieństwa. Po dokonanem poświęceniu po­
bawił J. E. Ks. Biskup jeszcze dłuższy czas w plebanji nowomiejskiej, w gronie samego duchowieństwa.
5. Słowo podziękowania.
Na
pierwszym miejscu
niech złoży niniej­
szy k a l e n d a r z y k J, E. N a j p r z e w i e l e b n i e j s z e mu
Ks.
Biskupowi
najgorętsze
podziękowanie,
iż nie zważając na trudy, raczył osobiście nowy cmentarz po­
święcić, by tenże był nam milszy i cenniejszy. Serdeczne także
,,Bóg zapłać" należy się wszystkim, którzy dopomogli cmentarz
tanim koąztem ogrodzić i urządzić. Furmanki do zwożenia żwiru,
żużlu i innych rzeczy stawili bezinteresownie i kilkakrotnie: pp.
Bernard Gołuński ul. Połud., Bernard Fromholz Prątnica, Augu­
styn Paczkowski ul. Sobieskiego, Adolf Paczkowski Suchostrzygi,
Firma F r ; Paczkowski ul. Gdańska, Józef Raczkowski Piotrowo,
Andrzej Szczodrowski Nowy Rynek i Maks Zamek ul. Kaszubska.
Przy pracach około urządzenia cmentarza pomagali ofiarnie p p . :
J. E. Najprzew. Ks. Biskup przy święceniu cmentarza.
Genski, Czubkowski, Klejna, Sobolewski, Sokołowski, Krzemieniecki,
Eron, Samp i inni. Wykaz ofiar, złożonych na ten cel uwidocz­
niony jest w sprawozdaniu kasy cmentarnej.
Niech Pan Bóg
miłościwie za ofiarność szlachetną wynagrodzi!
6. Plan naszego nowego cmentarza.
Rola przeznaczona pod nowy cmentarz położona jest mniejwięcej na środku parafji, przy ul. Gdańskiej i obejmuje razem
9 mórg czyli 2 hektary i 25 arów.
Cała parcela jest szeroka
90 mtr. a długa 250 mtr.
Z tego ogrodzono na razie około
4 morgi, i ta część została w dniu 17 maja poświęcona jako
cmentarz.
W sprawie podziału i upiększenia cmentarza zaciąg­
nięto fachowej rady u p. Giintzla, dyrektora Ogrodów Miejskich
w Bydgoszczy. Omawiano tę kwestję także z p. inż. Cybichowskim, który oglądając budowę nowego kościoła, zainteresował się
też bardzo naszym nowym cmentarzem.
Wynikiem tych narad
jest takie urządzenie cmentarza: Przedewszystkiem podzielono
właściwy cmentarz na cztery kwadraty, rozgraniczając je dwoma
szerokiemi drogami. Pozatem prowadzi jeszcze ścieżka naokoło,
wzdłuż ogrodzenia.
Od bramy idzie się szeroką drogą wprost
na krzyż cmentarny, którym jest ów piękny wysoki krzyż dębowy,
poświęcony dnia 8 grudnia 1930 r. na pamiątkę zakończenia
Misji św. Celem upiększenia cmentarza zakupiono z Ogrodów
Miejskich w Bydgoszczy kilkadziesiąt drzewek, które pomógł
kopaczowi zasadzić p. Czubkowski, za co należy się mu szczere po­
dziękowanie. Przy krzyżu stoją cztery dęby piramidalne, wzdłuż
głównej drogi 20 więzów piramidalnych, po obu stronach zaś
drogi poprzecznej 24 głogów czerwonych, a wzdłuż płotu po
lewej stronie rośnie 19 topoli włoskich, pomiędzy krzewami kwitnącemi. Tylną stroną cmentarza, przy krzyżu, stanowią drzewa
morwowe z takim samym żywopłotem. Dalsze prace w kierunku
upiększenia cmentarza przeprowadzi się w następnym roku,
w miarę jak będą na to fundusze.
Sprawozdanie z kasy cmentarnej za rok 1931.
Dochód:
1. Tow. mężczyzn pod wezw. św. Józefa
1000,— zł.
2. Stowarzyszenie Matek
500,— zł.
3. Stów. Dziec. Jezus
300,— zł.
4. Dzierżawa z roli, nie używanej jako cmentarz
362,60 zł,
5. Pożyczka z kasy ,,fundusz nowego kościoła
6. Z opłat cmentarnych
3961,80 zł.
330,50 zł.
7. Różne wpływy
45,50 zł.
Razem d o c h o d u :
6500,40 zł.
59
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
Rozchód:
Za wymierzenie parceli
Za siatkę drucianą i rury
Firma F. Paczkowski, Tczew: za ogrodzenie
Za drzewka i pracę
Za przybory cmentarne
Za zbudowanie szopy cmentarnej
Za krzyżyki grobowe
Za założenie wodociągów i wodę
Razem rozchodu:
299,05
1471,99
3361,80
388,45
273,55
157,50
590,—
50,72
zł.
zł.
zł.
zł.
zł.
zł.
zł.
zł.
6593,06 zł,
Zestawienie:
Dochodu: 6500,40 zł.
Rozchodu: 6593,06 zł.
niedoboru:
92,66 zł.
Kwiaty cmentarne.
Nowelka.
Nie widziała na całym, wielkim cmentarzu niczego, tylko
ten jeden, darniną okryty grób. Cały świat jej dziecinnego serca,
cały wielki świat oglądany przez lat dwanaście — przez szyby
robotniczego domku stał się jednym małym grobem. Całe jej
małe serduszko było zakopane tam w zimnej matczynej mogile.
Dnie całe, od świtu białego siedziała w tym zapadłym kącie
cmentarza — i nieruchomo wpatrzona w zeschniętą grudę ziemi
mogilnej — trawiła płynące godziny.
Jej mała, skulona postać
ożywiała się tylko na odgłos cmentarnego dzwonu./, Oznajmiał
on nadejście smutnych pochodów, a im był donioślejszy, dzwon
głośniej jęczał — tern Marta stała się bardziej ożywioną.
Skradała się przez ocienione drzewami ścieżki cmentarza
ku nowo wykopanym mogiłom i śledziła z poza drzew przebieg
końcowego akordu życia człowieczego.
Nie słyszała łez i szlochów, nie widziała smutku i bólu
ludzkiego, tylko z niecierpliwością czekała odejścia wszystkich
od nowej' mogiły do życia, w którem znów mniej o jedną — tak
drogą, a tak bliską zapomnienia postać.
A kiedy nikogo nie było już przy mogile, a tylko wieńce —
świadki bólu opuszczonych i krótkotrwałe dowody pamięci, zo­
stały — Marta z nerwowym pośpiechem brała wieńce i kwiaty
i niosła je wszystkie tam — gdzie w rogu cmentarza chowają
nędzarzy — i dotąd nie dochodzi oko cmentarnego stróża.
I tak codzień.
Mała mogiłka matczyna kwitła i barwiła się codzień najcudniejszemi uśmiechami kwiatów, a sierocie zdawało się, że to
ze ziemi idą blade uśmiechy najukochańszej.
60
Świadkiem tej jedynej radości małej sieroty było tylko
niebo błękitne i zieleń wiosenna drzew.
I świat sierocy wzbo­
gacił się o jeden jedyny uśmiech, a uśmiech kwiatów matczynego
grobu stał się szczęściem wlokących się dni.
Mała mogiłka rosła — rosła, jak kwitnący zielenią krzew —
rozrastała się w tysiące gałęzi, wieńców, kwiatów, liści. Nie widać
było spękanej ziemi.
Marta nie wracała już do ludzi, nie miała zresztą nikogo na
świecie — a trwała w wiosenne, pachnące noce i słońcem złocone
dni przy zielonym pagórku, gdzie mieszkały żywe dwa serca jej
i matki.
Aż raz złapano ją, gdy brała wieńce ze świeżego grobu.
Przypomniano sobie liczne w ostatnich czasach kradzieże, ogoło­
cone z kwiatów mogiły i stawiono Martę przed sąd.
— Złodziejka.
— Brałaś wieńce z g r o b ó w ?
Oczy sędziego są surowe i zimne.
— Brałam.
— Dawno ?
— Dawno.
— Nie wstydzisz się okradać groby? Czyś pomyślała o ohydzie
swego czynu?
M a r t a spuszcza głowę i czuje, że całe jej małe sieroce
szczęście zapada się.
— A powiedz przynajmniej, coś zrobiła ze skradzionemi
k w i a t a m i , . . sprzedawałaś ? komu ?
Marta milczy.
Mów, mów — głos sędziego podnosi się — przyznanie się
do winy zmniejszy twoją winę.
Pisarz za stosem papierów uśmiecha się ironicznie.
— Kładłam na grób mojej matki.
Sędzia nie wierzy. Ach, zepsucie dzisiejsze dochodzi do
strasznych rozmiarów. Sprawdzono. Istotnie grób nędzarki przy­
strojony w królewską piękność kwiatów, — stał w kącie cmentarza,
wśród niepozornych kopców opuszczonych.
Oczy sędziego patrzą na pochyloną główkę Marty, na bose,
posiniaczone nogi, na ubranie nędzne. I jest w tych oczach coś,
czego przedtem nie było. Może rozedrgała się od widoku po­
chylonej główki Marty, w duszy tego twardego sędziego win
ludzkich struna serca, — może chce sądzić sercem.
Sekretarz sądu ogłasza:
— Sąd udaje się na n a r a d ę :
W wielkiej sali zostaje Marta, nie broniona przez nikogo,
i przez nic, bo przecież słowa jej nie mają w książkach praw
paragrafu, któryby zamknął w sobie ból i serce sieroty.
Sąd wraca.
Sędzia marszczy twarz, aby nie pokazać
pewnego zażenowania.
— Za kradzież skazana na 5 miesięcy w i ę z i e n i a . . . Z po­
wodu nadzwyczajnych okoliczności wyrok traci moc wykonawczą.,.
61
Sędzia podchodzi do Marty.
— Idź dziecko. Jesteś wolna. Może, gdybyś żyła w kraju,
gdzie takie przestępstwa karzą nie kodeksy, ale serca sędziów, :
byłabyś uwolniona . . .
Marta nic nie rozumie.
Z oczu jej płyną łzy. — Ale tego nikt nie widzi, bo głowę
ma spuszczoną, a zresztą rozpoczyna się druga sprawa, wprowa­
dzają jakiegoś człowieka.
Wychodzi Marta z wielkiego gmachu w życie, w którem
niema niczyjego serca, które jest puste i zimne, wychodzi — jako
osądzona złodziejka.
A nocą przekrada się przez mur cmentarza, rozgarnia leżące
wieńce i przypada ustami do ziemi, okrywającej matczyny grób,
a z serca jej zrywa się wielki — głośny szloch.
(z Kalendarza Śląskiej Ligi Kat.).
Statut cmentarny parafji św. Józefa
w Tczewie.
Cmentarz parafji katolickiej św. Józefa w Tczewie, dek.
tczewski, obejmuje dwa hektary i 25 arów i zapisany jest
w księdze gruntowej. Teren pod cmentarz nabyto w r. 1931 od
parafji św. Krzyża drogą zamiany, podzielono podług przez Kurję
Biskupią zatwierdzonego planu sytuacyjnego, uznano za odpowiedni
na podstawie świadectwa lekarza powiatowego rozporządzeniem
Pana Wojewody z dnia 30 maja 1931 r. L. dz. A. K. I. 2505
i poświęcono za zezwoleniem J. E. Ks. Biskupa chełmińskiego
z dnia 17 maja 1931 r. L. dz. 26131.
Art. 1.
Cmentarzem zawiaduje rządca kościoła parafji katolickiej
św. Józefa w Tczewie dek. tczewski na podstawie niniejszego
statutu cmentarnego.
Art. 2.
Sprawami jego majątkowemi kieruje rządca kościoła wspólnie
z Radą Parafjalną. Corocznie składa się Kurji Biskupiej rachunek
z administracji kasy cmentarnej.
Utrzymanie cmentarza wraz z urządzeniami jego należy do
gminy kościelnej bez współudziału patronatu.
Art. 3.
Dozór nad cmentarzem wykonuje pod kierownictwem
kościoła dozorca cmentarny wzgl. kopacz na podstawie
i specjalnej instrukcji służbowej. Dozorca cmentarny wzgl.
jest odpowiedzialny za zachowanie porządku przepisanego
szym statutem cmentarnym.
62
rządcy
umowy
kopacz
niniej­
Art. 4.
Cmentarz i ludzi na nim pracujących należy ubezpieczyć
od odpowiedzialności cywilno-prawnej, ludzi nadto od nieszczęśli­
wego wypadku oraz w kasie chorych.
Art. 5.
Wypadek śmierci należy zgłosić u rządcy kościoła, przed­
kładając poświadczenie Stanu Cywilnego. Rządca parafji zapisze
wypadek śmierci do księgi zmarłych i wyznaczy dozorcy cmen­
tarza wzgl. kopaczowi miejsce, gdzie należy grób wykopać.
Przez złożenie pokładnego za miejsce pod grób nie nabywa
się prawa własności do ziemi, która pozostaje nadal przy ka­
tolickiej gminie kościelnej, lecz zyskuje się tylko prawo używania
odnośnego miejsca na pewną liczbę lat, ograniczoną art. 15.
Art. 6.
Dozorca cmentarny wzgl. kopacz prowadzi osobny rejestr,
w którym zapisuje imię i nazwisko, dzień śmierci i pogrzebu
zmarłego, numer grobu, uwidoczniony na grobie samym w postaci
krzyżyka lub tabliczki z numerem oraz rodzaj choroby, jeżeli
śmierć nastąpiła wskutek choroby zakaźnej. Jeżeli już rządca
kościoła rejestr ten prowadzi, dozorca cmentarny wzgl. kopacz
nie jest do tego obowiązany,
Art. 7.
Przy kopaniu grobów należy zachować przepisy następujące:
a) Grób osoby dorosłej powinien być 2 m długi, 2 m głęboki
i 1 m szeroki, grób zaś dziecka 1,30 m długi i głęboki i 60 cm
szeroki.
Odległość pomiędzy najwyższym punktem trumny
a powierzchnią ziemi powinna wynosić nie mniej niż 90 do 100 cm.
Rozmiary grobu należy tak przeprowadzić, żeby trumna wy­
godnie się w nim zmieściła.
b) Ziemię odpowiadającą objętości trumny należy umieścić ponad
grobem w postaci mogiły, i obłożyć ją przynajmniej darnią.
Dozorca cmentarza wzgl. kopacz powinien zważać na to, żeby
przy wyrzucaniu ziemi z dołu nie uszkodzono grobów są­
siednich.
c) Pomiędzy poszczególnemi grobami należy pozostawić ścianę
ziemi grubości przynajmniej 30 cm, a jeżeli chodzi o piasek
lub żwir, 50 cm, pomiędzy rzędami mogił zaś przestrzeń sze­
rokości przynajmniej 50 cm. Przestrzeń taką należy pozostawić
też pomiędzy grobami a granicą cmentarza.
d) W poszczególnym grobie wolno pochować jedne tylko zwłoki.
Wyjątkowo można za zezwoleniem policji i rządcy kościoła
jedynie razem z matką pochować noworodka lub dziecko nie
przekraczające jednego roku. Można też pochować razem
rodzeństwo nie liczące więcej niż 5 lat życia.
Dla zwłok dzieci
działkę (can. 1209, § 3).
Art. 8.
należy urządzić
na cmentarzu osobną
63
Art. 9.
Osobno, na miejscu poczesnem, trzeba również na cmen­
tarzu chować kapłanów, o ile nie wyznaczono dla nich miejsca
przy kościele (can. 1209, § 2).
Art. 10.
Groby należy kopać w rzędzie bez przerwy, tak żeby grób
znajdował się przy grobie. Wyjątek może za zezwoleniem rządcy
parafji zajść jedynie przy grobach rodzinnych.
Art. 11.
Część cmentarza, najdalej od głównej bramy oddaloną, niepoświęconą, należy wyłączyć dla pochowania zwłok dzieci zmar­
łych bez chrztu, Na tem miejscu, oddzielnie jednak, należy też
chować zwłoki osób, którym odmówiono pogrzebu chrześcijań­
skiego.
Art. 12.
Na uboczu cmentarza trzeba urządzić wymurowany dół
z przykryciem dla zwiędłych wieńców, zgrabionych liści i innych
przedmiotów, które przynajmniej raz w roku należy wywieźć
lub spalić.
Art. 13.
W większych miastach trzeba wznieść kaplicę cmentarną,
której rysunek należy przedtem przedłożyć Kurji Biskupiej.
Art. 14.
Na cmentarzu znajdują się groby zwyczajne bez pomników
i groby rezerwowane z pomnikami.
Do grobów rezerwowanych
z pomnikami zalicza się groby otoczone obmurowaniem cementowem lub kamiennem (nie jednak z luźnych kamieni złożonem),
płytą cementową lub kamienną, kratą żelazną lub kamienną albo
opatrzone krzyżem żelaznym lub kamiennym z dodatkiem obmu­
rowania lub płyty, i groby wymurowane.
Za pomniki w powyższem znaczeniu nie uważa się mniejszych tablic, małych po­
sążków i krzyżów drewnianych.
Pozatem zachodzą grobowce rodzinne (mauzolea) wznoszące
się ponad ziemię i ponad inne groby.
W grobach wymurowanych i grobowcach rodzinnych nie
wolno chować więcej osób niż przewidziano przy ich założeniu.
Przy składaniu zwłok w grobach murowanych lub grobowcach
rodzinnych należy uiścić w każdym poszczególnym wypadku
śmierci pokładne.
Grobowce rodzinne wolno stawiać jedynie wtedy, jeżeli się
równocześnie składa fundusz na ich utrzymanie.
Wstęp do nich dozwolony jest dopiero po dokładnem ich
przewietrzeniu.
Art. 15.
Przed upływem 25 lat nie wolno zająć grobu (bez pomnika)
dorosłej osoby, grobu dziecka przed upływem 20 lat, grobu zaś
zarezerwowanego z pomnikiem osoby dorosłej przed upływem
40 lat, a grobu dziecka z pomnikiem przed upływem lat 30.
64
Art. 16.
Nie wolno też otwierać grobów przed upływem tego ter­
minu. W razie nieodzownej ekshumacji należy zasięgnąć poz­
wolenia policji, rządcy kościoła i Ordynarjusza (can. 1214).
£
Art. 17.
Osoby mające zamiar wzniesienia grobu zarezerwowanego
z pomnikiem lub wybudowania grobowca rodzinnego, winny zgłosić
się u rządcy kościoła i przedłożyć rysunki, które rządca kościoła
prześle Kurji Biskupiej. Obmurowania, krzyże, figury, kraty itp.
muszą być tak ustawione, żeby nie zmniejszały przestrzeni po­
między grobami i nie tamowały pomiędzy niemi komunikacji.
Pomniki, posągi i napisy na nich umieszczone muszą być zgodne
z zasadami wiary i obyczajów katolickich i z duchem sztuki
chrześcijańskiej (can. 1211). Po uzyskaniu aprobaty Kurji Bisku­
piej, zapłaceniu przez interesantów taksy cmentarnej i taksy
ekspertyzy, wystawi im rządca kościoła pisemne zezwolenie, które
przedłożą dozorcy wzgl. kopaczowi. Bez pozwolenia tego nie
wolno dozorcy wzgl. kopaczowi zezwolić na postawienie pomnika
lub na podjęcie jakichkolwiek czynności w tym kierunku.
Wszystkie urządzenia grobowe bez wyjątku przechodzą
po okresie przewidzianym w art. 15 na własność katolickiej gminy
kościelnej.
Pomniki o większej wartości artystycznej lub odnoszące
się do kapłanów czy osób zasłużonych świeckich należy po zajęciu
grobu przez inne zwłoki umieścić w murze cmentarnym.
Zabrania się sprzedaży, wydzierżawienia lub innych transakcyj
dotyczących grobów zwyczajnych, rezerwowanych i jakichkolwiek
urządzeń grobowych pod rygorem ich nieważności. Celem zapo­
bieżenia nieporozumieniom, winni interesowani podpisać deklarację,
w której uznawają wszelkie prawa katolickiej gminy kościelnej
powyżej wyłuszczone.
Art. 18.
Kwiaty wolno sadzić na grobach bez osobnego pozwolenia.
Na sadzenie krzewów i drzew potrzeba zezwolenia rządcy ko­
ścioła, które uzyskać można jedynie pod tym warunkiem, że
krzewami i drzewami nie zmniejszy się przestrzeni pomiędzy
grobami i nie zniekształci cmentarza pod względem artystycznym.
Krzewy i drzewa na grobach przechodzą na własność katolickiej
gminy kościelnej. Jeżeli zdaniem rzeczoznawcy krzewy lub drzewa
rozrosną się do rozmiarów psujących artystyczną całość cmen­
tarza, wolno je przyciąć lub usunąć.
Art. 19.
Jeżeli minie czas wyznaczony w art. 15 dla grobów zwy­
czajnych i rezerwowanych wraz z ich urządzeniami (krzyżami,
posągami i t. d.), może rządca kościoła po odpowiedniem ogło­
szeniu z ambony, w którym wymieni numery miejsc grobowych,
dysponować niemi bez zastrzeżeń.
65
Art. 20.
Jeżeli przy kopaniu grobu w miejscu, gdzie przedtem cho­
wano zwłoki, natrafi się na resztki kości lub trumien, należy je
zakopać przynajmniej około 15 cm. głębiej. Jeżeli natrafi się na
trumnę i zwłoki jeszcze nie zbutwiałe, nie wolno zająć grobu dla
nowych zwłok, lecz należy dół zasypać.
Jeżeli cały cmentarz jest już zajęty, rozstrzyga Kurja Biskupia
o tern, czy zamknąć cmentarz zupełnie, czy obrócić go po upływie
czasu przewidzianego prawem nanowo na cele cmentarne.
Art. 21.
W sprawie opłat cmentarnych obowiązuje taksa synodalna.
Art. 22.
Jeżeli rodzina sama nie pielęgnuje grobów, wolno zlecić
pielęgnowanie ich za unormowaną przez rządcę kościoła taksę
tylko kopaczowi.
Art. 23.
Studni, pompy cmentarnej lub wodociągu cmentarnego wolno
używać tylko do pielęgnowania grobów. Wzbrania się używania
studni, pompy lub wodociągu cmentarnego dzieciom poniżej lat 12
oraz osobom nie trudniącym się zawodowo pielęgnowaniem grobów.
Art. 24.
U głównej bramy cmentarnej umieścić należy tablicę, na
której oznacza się czas otwarcia cmentarza, zabrania zrywania
kwiatów lub obrywania krzewów czy drzew, obierania drogi przez
cmentarz jako drogi przejściowej, używania go za miejsce spa­
cerów, palenia na nim tytoniu lub picia trunków alkoholowych,
wprowadzenia psów i t. d.
Art. 25.
Powyższy statut uzyskuje moc obowiązującą przez zatwier­
dzenie go przez Kurję Biskupią.
T c z e w , dnia 21. listopada 1931 r.
Ks. p r ó b . M ł y ń s k i .
K. K r z e m i e n i e c k i .
M. S a m p .
Powyższy statut cmentarny zatwierdzamy.
P e l p l i n , dnia 24. XI. 1931 r.
Kurja Biskupia Chełmińska
Sigillum.
(—) X, R o g a l a .
66
Z parafii
dla parafii
Z kroniki parafialnej r. 1931.
W dziejach parafji św. Józefa będzie rok ubiegły nieza­
wodnie zajmował miejsce szczególne. Nazwać go można „ r o k i e m
w i e l k i m " , ponieważ paraf ja dokonała w nim naprawdę niezwy­
czajnych rzeczy.
Założono nowy cmentarz i nową ochronkę
i zbudowano całkowicie fundamenty nowego kościoła aż do co­
kołu, co stanowi trzecią albo conajmniej czwartą część całego
kościoła.
Zaiste, parafja może z dumą spoglądać wstecz na ten rok
miniony! Oby nie zapomniała pospieszyć tłumnie do swego ko­
ściółka we wieczór sylwestrowy, by pokorne dzięki składać Panu
Najwyższemu za miłościwą Jego opiekę i śpiewać potężne: ,,Te
Deum laudamus"!
Tak ważne sprawy, jak powyżej wymienione, wypełniły cały
nieomal miniony rok, a inne wydarzenia ustępowały wobec nich
niejako na drugi plan. Jednakowoż niektórych z nich nie nale­
żałoby pominąć w niniejszej kronice.
Na początku ubiegłego roku zaszły ważne z m i a n y w s k ł a d z i e p a r a f j a l n e g o d u c h o w i e ń s t w a . Opuścił nas ks. wikary
M. Zalewski, którego przesiedlono do Lipusza, a tamtejszego
wikarego, ks. Bolesława Prabuckiego, ur. dnia 16. 8. 02 w Iwicznie, przeniosła Władza Duchowna do kościoła św. Józefa. Lecz
w parafji, liczącej już przeszło 9000 dusz, jest tyle pracy, zwłasz­
cza w okresie budowy kościoła, iż pomoc jednego wikarego nie
jest wystarczająca. Dlatego zabiegał piszący te słowa już w roku
1930 o to, by Władza Biskupia ustanowiła przy tutejszym kościele
drugiego młodego kapłana, ale by tenże, ze względu na brak
funduszów, był katechetą przy tutejszej szkole powszechnej,
a więc przez szkołę opłacany. I tak się stało! J. Eksc. Najprzew. Ks. Biskup przeznaczył na to stanowisko neopresbitera
ks. Narcyza Turulskiego, ur, dnia 31. 10. 07 r. w Lekartach,
który niedługo po Nowym Roku przybył do parafji.
J. E k s c .
N a j p r z e w . Ks, B i s k u p r a c z y p r z y j ą ć z a s p e ł n i e n i e
p o wy ższej p r o ś b y na k a r t k a c h n i n i e j s z e g o kalen­
darza najpokorniejsze podziękowanie!
Obaj kapłani
pracowali w ciągu ub. roku bardzo gorliwie i przyczynili się
niemało do tego, że parafja zadania swoje tak pięknie spełniła.
Wspomnieć należy w dalszym ciągu o pięknej u r o c z y s t o ­
ści Bożego Ciała.
Z Pelplina przyjechał Czcigodny ks. ka­
nonik Kurowski i celebrował uroczystą sumę w asyście ks. ks.
Prabuckiego i Turulskiego, a na wielkiej procesji, która kroczyła
tym razem drogą dalszą aż przez ulicę Pomorską, niósł Przenaj­
świętszy Sakrament. Cała parafja składa niniejszem Przew. Ks.
Kanonikowi serdeczne podziękowanie.
Zaraz po oktawie Bożego Ciała urządzono w naszym ko­
ściele znów r e k o l e k c j e
dla dzieci o p u s z c z a j ą c y c h
s z k o ł ę , których było 85. Pp. kierownicy naszych szkół służyli
przytem chętną pomocą, dostarczając spisy tych dzieci i zwal­
niając je na te trzy dni z nauki szkolnej. „Bóg zapłać" im za to!
68
Po wielkiej procesji Bożego Ciała (1931).
Uroczystą procesją zakończono rekolekcje, w czasie których
wszyscy zapisali się do S. M. P. i do Apostolstwa Modlitwy.
A gdy niniejszy kalendarz do rąk Waszych dotrze, chłopcy
i dziewczęta, a dałby Bóg, że odnajdzie Was, choćbyście już
byli daleko stąd — zastanówcie się na chwilkę: Jesteście jeszcze
wierni swym postanowieniom rekolekcyjnym? Czy oznak S. M,
P. zdobi jeszcze wasze piersi? Czy nie zapomnieliście o zba­
wiennych obowiązkach członków Apostolstwa Modlitwy? —
Lecz już trzeba było zabrać się znów do przygotowań
B a z a r u n a r z e c z b u d o w y n o w e g o k o ś c i o ł a . Komitet, d o
którego przyłączyło się kilku nowych dzielnych członków, roz­
począł swą pracę. W ciągu miesiąca lipca przeprowadzono znów
po całym mieście kwestę domową, której wynik był, jak na
obecne trudne czasy, nadzwyczaj pomyślny. Tern większe uzna­
nie należy się Szanownym Paniom kwestarkom. Niechże im za
to ten kalendarzyk św. Józefa pięknie i grzecznie podziękuje, po­
dając wyszczególnione zestawienie i pokwitowanie owej kwesty:
Kwesta w ulicy:
Zs
Panie kwestujące :
zł.
1.
Wilcza
Lorekowa
2.
Łukowa, Żuławska, Kolejowa
Pruszyńska
126,—
3.
Gdańska, Chłodna, Pomorska
Zamkowa, Muchowa
214 —
4.
Mostowa, Kozia, Ponur a, N. Rynek
Miodowska, Lewandowska
135 —
5.
Południowa, Kaszubska, Dworzec
Gzarnecka
161,30
6.
Półwiejska, Młyńska
BUicką
74,50
7.
Krucza, Prosta
Brzozowska
68,—
8,
Prątnica, Piotrowo
Ciechanowska
51,50
9.
30 Stycznia, Starogardzka, Pa­
derewskiego
Czyżykowo.
Lewandowska, Dybałowska
50.—
Sampowa, Pruszyńska
31,20
Królewiecka, Podgórna, Forstera,
Nad Wisłą
Rynek, Rybacka, Dworcowa, Podmurna, Skromna
Pocztowa, Krótka, Mickiewicza,
Kościuszki
Sobieskiego
Krzemieniecka, Kapichowa
52,50
Krzemieniecka, Kapichowa
150,—
Seikowska, Neumanówna
143 —
16.
Skarszewska, Piaskowa, Zajączkowo
Sambora, Zamkową, Król. Jadwigi
Szarmachowa, Landowska
101,30
17.
Bałdowska, Kolonja za Parkiem
Zastępowska
18.
Dyr. Brandlowa, Śiizewska
60,30
19.
Kopernika, Lecha, Strzelecka,
Słowackiego
Ogrodowa,Wąska,Zielona,Hallera
Landowska, Szarmachowa
82,-
20.
Suchostrzygi, Tczewskie Łąki
Jankowska
103,10
21.
różne
Ęieszkowa, Śiizewska
290 —
10.
11.
12.
13.
14.
15.
70,-
Zimnoch, Zimnochowa
Sobczakowa, Słomionowa
47 —
9,-
Razem:
70
168,30
2188,—
Po raz pierwszy urządzono w dniu Bazaru także zbiórkę
uliczną, przyczem wysłano na miasto razem 18 skarbonek. Wy­
nik był bardzo dobry, bo wynosił netto 600,— zł,
Jeszcze raz
„Bóg z a p ł a ć " Paniom i Panom kwestującym za poniesiony trud.
Bazar sam udał się znakomicie, i był jakoby wielką pięk­
ną zabawą parafjalną, na której wszystkim było dobrze i wesoło.
Nadmienić t r z e b a jeszcze, iż piszący te słowa przeprowa­
dził także kwestę po powiecie, jednakowoż nie w tych rozmiarach
jak po inne lata, ze względu na ciężkie położenie rolnictwa.
Przy tej sposobności ofiarowali dotąd na budowę nowego kościoła:
z Tczewa: F a b r y k a „ D r o s t e " 50,— zł,, p. Jagalski, nacz. sądu 10.— zł.
z B r z u s c : pp. Barganowski 2 5 , — zł,, Chmielecki Teofil 5,— zł.,
Dunajski20,—zł., Haftka20,—zł,.Komorowski 5,—zł., Wojtas 5,—zł.
z S u b k ó w : pp. Bruhin 50,— zł. i 1 ser, Hirsz 20,— zł., Kozłow­
ski 1 ctr. pszenicy, Lewicki 10,— zł., Murawski 30,—- zł.,
Stobbe 10,— zł., ks, adm. Wilczewski 30,— zł,,
z R o k i t e k : pp. F r a n s e n 2 ctr. pszenicy, Gniot 30,— zł., Muller
2 ctr. pszenicy,
z Lubiszewa: p. Zieliński 10,— zł.,
z Rukosina: p. Gołuński 1 ctr. pszenicy i ctr. grochu,
z G r ę b l i n a : p. Thiel 40,— zł,,
z W. Słońcy: p. Winkel 50,— zł.
Jeszcze raz ,,Bóg z a p ł a ć " ! A Szanownych Panów, którzy
obiecanej ofiary jeszcze nie złożyli, prosi niniejszy Kalendarz jak
najgoręcej, by byli łaskawi czemprędzej to uczynić.
Podniosłą była w ub. roku uroczystość p r z y j ę c i a d z i e c i
do I. K o m u n j i św. Już liczba tych dzieci była nadzwyczajna,
bo było ich 343, chłopców 175, dziewcząt 168.
Aby tyle dzieci
odpowiednio przygotować, porobiono kilka oddziałów, któremi
zajęli się księża parafjalni; chętnie pomagali w czasie wakacyj
także nasi księża klerycy, szczególne ks. Detlaff i ks. Kuchciński.
W ostatnich dniach odbyły się dla dzieci stosowne nauki reko­
lekcyjne, aż wreszcie w niedzielę, dnia 30 sierpnia wprowadzono
je w uroczystej procesji, z chorągwiami naszych towarzystw
i przy dźwiękach orkiestry S. M. P. do kościoła.
Ze względu
na wielką liczbę dzieci odbyła się uroczystość podwójna, naj­
przód dla chłopców, potem dla dziewcząt.
Przyrzekły dziatki
P. Jezusowi wierność i miłość, poczem przystępowały, z rzewną
pieśnią na u s t a c h : ,,Pan Jezus już się zbliża" do Stołu Pańskiego.
A po nich — jakże pięknie to było, jaki wzruszający przykład
— uklękli ich rodzice p r z e d ołtarzem, by Komunję św. przyjąć
na intencję swego dziecka.
Oby odtąd zawsze tak było w pa­
raf ji naszej! Oby w uroczystość I. Komunji św. wraz z dziećmi
spieszyli do J e z u s a także ich rodzice!
W t e d y będzie prawdziwa
niebiańska radość w tych rodzinach. — Co miesiąc zawezwano
potem wszystkie dzieci szkolne w liczbie 685 do wspólnej spo­
wiedzi i Komunji św.
Niektórym z nich to nie wystarczało, bo
częściej jeszcze się spowiadały, by stać się gorliwymi apostołami
częstej i codziennej nawet Komunji św. Czyż nie raduje się z tego
Najśw. Serce Jezusowe ? ,,Dopuśćcie dziateczkom przyjść do Mnie
i nie brońcie im ! "
71
Nadeszła ostatnia niedziela października, na którą papież
Pius XL ustanowił w r. 1925 ś w i ę t o C h r y s t u s a - K r ó l a . Dzień
ten, to według intencji Ojca św. wielka uroczystość katolicka, ma­
jąca wykazać żywotność Kościoła św., jego siłę i potęgę. Dlatego
obrano tę niedzielę jako główne święto Akcji Katolickiej. Podobnie
jak przed dwoma laty, postanowił zarząd Parafjalnej Akcji Kato­
lickiej, której prezesem jest p. dyr. Semrau a sekretarzem p. Zimnoch,
zorganizować drugi z rzędu Parafialny Dzień Katolicki, tym
razem pod hasłem: „ P a n o w a n i e C h r y s t u s a - K r ó l a w r od z i n a c h " . Przed południem odbyły się w naszym kościółku
uroczyste nabożeństwa z b. licznym udziałem wiernych. Sumę
z asystą celebrował miejscowy ks. proboszcz. Porywające kazanie
wygłosił Czcig. ks. prof. Dr. Cichowski z Pelplina. Potem uformo­
wał się wspaniały pochód, który z krzyżem i orkiestrą S. M. P.
na czele udał się na Prątnicę, do nowych domów miejskich dla
eksmitantów, gdzie przy współudziale władz nastąpiło otwarcie
i poświęcenie nowej „Ochronki dla biednych dzieci".
Założył
ją na prośbę piszącego te słowa Magistrat, oddając na ten cel
dosyć obszerny pokój z małą kuchenką i przedsionkiem. Wewnętrznem urządzeniem zajęło się Stów. Pań Miłosierdzia naszej parafji.
Jako kierowniczkę nowej ochronki przeznaczyła Wiel. Sr. Wizytatorka Przysiecka z Chełmna Siostrę Stanisławę, której Wiel. Siostra
Przełożona Wiktorja z tutejszego Zakładu św. Wincentego daje
bezinteresownie utrzymanie. W imieniu tych biednych dziatek, do­
tąd opuszczonych, składa piszący te słowa Wiel. Sr. Wizytatorce
jak też Sr. Przełożonej serdeczne „Bóg zapłać" za ofiarną życzliwą
pomoc. Oby Bóg pobłogosławił nowej katolickiej placówce, gdzie
przeszło 80 dzieci znalazło codzienny miły przytułek i serdeczną
opiekę, tak iż za wolą Bożą nie zmarnieją na ciele i duszy. D r o g i
C z y t e l n i k u ! Jeżeli pragniesz coś dobrego uczynić
a m o ż e s z , b o Cię h o j n i e j o b d a r z y ł m i ł o ś c i w y Bóg,
p r z e ś l i j d o u r z ę d u p a r a f j a l n e g o p r z y k o ś c i e l e św. Jó­
zefa w T c z e w i e j a ł m u ż n ę d l a n a s z y c h b i e d n y c h d z i e c i !
— Wieczorem tegoż dnia odbyła się podniosła Akademja ku czci
Chrystusa-Króla, podczas której p. dyr. Semrau na końcu swego
świetnego referatu o rodzinie chrześcijańskiej zwrócił się do całej
parafji z apelem poświęcenia swych rodzin Najśw. Sercu Jezuso­
wemu. Uchwalono jednomyślnie i z wielkim zapałem następującą
rezolucję :
,,My katolicy parafji św. Józefa w dzisiejsza uroczystość
przysięgamy i ślubujemy wierność Chrystusowi Hrólowi, naj­
ukochańszemu zbawicielowi Boskiemu
i
pragniemy jak
naj­
goręcej panowania
Chrystusa Króla we wszystkich rodzinach
naszych.
W tym celu postanawiamy wszyscy jak najmocniej:
1) aby wedle sił uprawiać i rozszerzać nabożeństwo do Najśw.
Serca Jezusowego,
szczególnie
przez Apostolstwo
Modlitwy,
3) aby wszystkie nasze
rodziny
poświęcać
uroczyście
Naj­
świętszemu
Sercu
Jezusowemu".
Zakończono Drugi Parafjalny Dzień Katolicki uroczystem na­
bożeństwem w kościele, z procesją teoforyczną i Te Deum.
72
Poświęcenie rodzin Sercu Jezusowemu.
Ojciec św. Benedykt XV. powiedział 22. czerwca 1919 r.:
„Dzieło poświęcenia rodzin- Sercu Zbawiciela zawdzięcza swój po­
czątek Apostolstwu Modlitwy, to też z niem ściśle jest złączone
jak część z całością 1"
Jak powstało to dzieło ?
Wśród obietnic, których za pośrednictwem św. Małgorzaty
udzielił Pan Jezus czcicielom swego Boskiego Serca, było już kilka,
które w szczególniejszy sposób odnosiły się do domów rodzinnych.
„Dom, g d z i e c z c i ć b ę d ą o b r a z S e r c a m e g o " — tak
przyrzekł świętej słudze swojej Zbawiciel — „z b ł o g o s ł a w i e ń ­
s t w a z a s ł y n i e B o ż e g o " . A na czem to błogosławieństwo ma
polegać, to zaraz dalej Pan Jezus wymienia: „ R o d z i n y , w któ­
rych zapanuje cześć Bożego Serca, otrzymają pomoc
w u t r a p i e n i a c h i p o c i e c h ę w p r z e c i w n o ś c i a c h ; rozer­
wane n i e z g o d ą d o s t ą p i ą łaski pokoju i p o j e d n a n i a ;
s e r c a g r z e s z n e n a w r ó c ą się d o B o g a " .
Ta to obietnica spowodowała w r. 1871 ówczesnego kierow­
nika Apostostwa Modlitwy Ojca Ramiere do wezwania rodzin
chrześcijańskich, aby się poświęciły Boskiemu Sercu P. Jezusa.
Hasło to znalazło tak żywy oddźwięk w świecie katolickim, że już
w r. 1889 przeszło miljon rodzin całego świata poświęciło się uro­
czyście Sercu Zbawiciela. A kiedy Ojciec Matheo z Zgromadzenia
Najśw. Serca Jezusa i Marji, którego chorobę wszyscy lekarze
uznali za nieuleczalną, za przyczyną Najsłodszego Serca Jezuso­
wego odzyskał cudownym sposobem zdrowie, wtedy całe życie
swoje poświęcił rozkrzewieniu Dzieła poświęcenia rodzin Sercu
Zbawiciela. Zagrzały go do tego jeszcze słowa Namiestnika Chry­
stusowego Piusa X, który doń powiedział: „Nakazuję ci, żebyś po
całym świecie podbijał dla Serca Jezusowego ogniska rodzinne!"
Odtąd rozpoczął się prawdziwy triumf Serca Jezusowego w rodzi­
nach katolickich. W roku 1908 obdarzył Ojciec św. akt poświęce­
nia rodziny kilkakrotnie odpustami. Do rozszerzenia tego dzieła
przyczynił się „Posłaniec Serca Jezusowego", wydawany w przeszło
40 językach. W r. 1917 powiedział Ojciec św. Benedykt XV.: „Z naj­
wyższą wdzięcznością wielbimy Boga za cudowne rozpowszechnie­
nie świętego dzieła poświęcenia rodzin chrześcijańskich Najśw.
Sercu Jezusowemu!" — Dziś objęło to dzieło poświęcenia rodzin
Sercu Jezusowemu wiele miljonów rodzin. W naszej parafji po­
święciło się już wiele rodzin Sercu Zbawiciela.
Poświęcenie rodziny Sercu Jezusowemu jest aktem tak łatwym
i prostym, że przy odrobinie dobrej woli każdy i najuboższy dom
zdobyć się nań potrafi. Potrzeba do tego przedewszystkiem jednej
rzeczy zewnętrznej, ale ważnej. Trzeba się postarać o jakiś —
choćby najskromniejszy — obraz czy figurę Serca Jezusowego, by
ją umieścić w domu, w miejscu, o ile być może, najgodniejszem.
Rzecz jasna, że obraz lub figurę trzeba dać poświęcić przez ka­
płana. W odpowiednią niedzielę lub jakieś święto gromadzą się
członkowie rodziny, przyjąwszy poprzednio Komunję św^, przed
73
tym wizerunkiem Serca Jezusowego, ozdobionym kwiatami i świa­
tłem, i po wspólnem odmówieniu „Wierzę w Boga" ojciec lub
matka odczyta głośno akt poświęcenia, który poniżej podajemy.
Dodaje się jeszcze na intencję rodziny litanję do Serca Jezusowe­
go albo inne modlitwy z dodatkiem kilka „Zdrowaś Marja" za
szczególne rodzinne potrzeby i „modlitwę dziękczynną", również
poniżej podaną. Na tern kończy się akt poświęcenia rodziny Ser­
ca Zbawiciela. W uroczystość Serca Jezusowego można to powięcenie odnowić.
Akt poświęcenia się
rodziny Najświętszemu Sercu Jezusowemu.
Najświętsze Serca Jezusa!
Objawiłeś życzenie swoje św.
Marji Małgorzacie, że chcesz panować w chrześcijańskich rodzinach.
Przychodzimy więc dzisiaj, by uznać całkowite panowanie Twoje
nad naszą rodziną. Chcemy odtąd żyć Twojem życiem, chcemy
w sobie te cnoty pielęgnować, za które już tu na ziemi pokój
obiecałeś, chcemy daleko od siebie odeprzeć ducha tego świata,
na który rzuciłeś przekleństwo.
Panuj więc nad naszym rozumem przez dziecięcą wiarę, panuj
też przez swą miłość nad sercami naszemi, które niech całkowicie
nią zapłoną, a które w Twej żarliwej miłości utrzymywać chcemy
przez częste godne przyjmowanie Komunji św.
Racz, Boskie Serce, przewodzić naszym zebraniom, pobłogo­
sław nasze duchowne i doczesne przedsięwzięcia, rozpraszaj nasze
troski, uświęcaj nasze pociechy i łagodź nasze cierpienia. Gdyby
zaś który z nas miał kiedyś nieszczęście Cię zasmucić, to przy­
pomnij mu, że Ty, Serce Jezusowe, jesteś dobrotliwe i miłosierne
dla grzeszników, żalem przejętych. A gdy przyjdzie godzina roz­
łąki, gdy śmierć przyjdzie i okryje nas żałobą, chcemy wszyscy,
tak ci, co umierają, jak ci, co na tym świecie zostają, poddać się
Twym odwiecznym wyrokom. Chcemy się pocieszać tą myślą, że
przyjdzie dzień, kiedy cała rodzina nasza, w niebie złączona, na
zawsze sławą Twoją i Twe dobrodziestwa wychwalać będzie.
Niepokalane Serce Marji i chwalebny Patrjarcha Józef św.
niech Ci przedłożą to poświęcenie, a nam niech je przypominają
przez wszystkie dni życia naszego. Niech żyje Serce Jezusa, na­
szego Króla i Ojca. Amen".
(Odpust zupełny dla członków rodziny w dniu, w którym po
spowiedzi i Komunji św. poświęcają się Najsł. Sercu Jezusowemu,
tudzież raz do roku w dniu, w którym to poświęcenie wspólnie od­
nawiają. — Pius X,, 19 maja 1908).
Modlitwa dziękczynna
po poświęceniu się Najśw. Sercu Jezusa.
Cześć i uwielbienie niech będzie Boskiemu Sercu P. Jezusa,
którego miłosierdzie objawiło się nam w takiej mierze. Oto z ty­
sięcy obrało nas Boskie Serce, aby powierzyć nam dziedzictwo
swej miłości. Dom nasz stał się miejscem wynagradzania Jezusowi
za niewdzięczność tylu wiernych,
74
O Boskie Serce Jezusa, jakież to szczęście dla nas, niczem
przez nas nie zasłużone, że możemy Cię powitać jako Pana i obroń­
cę naszej rodziny . . . Pozostań z nami, Panie, i bądź pomocą
naszą w burzach tego życia! Oddal od nas moc zwątpienia i nie­
zgody. Daj, aby życie nasze owiane było duchem pracy, czystością
i miłością.
Chwała i miłość, cześć i uwielbienie niech będzie w naszym domu
Najświętszemu Sercu Jezusowemu odtąd po wszystkie wieki. Amen.
Najświętsze Serce Jezusa, zmiłuj się nad nami!
Niepokalane Serce Marji, módl się za nami!
Święty Józefie, módl się za nami!
Święta Marjo Małgorzato, módl się za nami!
Można jeszcze odmówić wspólnie 1 Ojcze nasz i Zdrowaś za
zmarłych z pośród rodziny.
„Najśw. Serce Jezusa, opiekuj się rodzinami naszemi!"
Ojciec św. Benedykt XV. dnia 26 czerwca 1918 r. udzieli
odpustu 300 dni raz na dzień, a odpustu zupełnego raz na miesiąc
tym, co codziennie odmawiają pobożne to wezwanie.
Na końcu, jeśli ksiądz jest obecny, udziela błogosławieństwa
kapłańskiego:
„Benedictio Dei Omnipotentis..."
Podpisaniem dokumentu poświęcenia kończy się wzniosła
ta uroczystość domowa.
P o ś w i ę c e n i e się Sercu J e z u s o w e m u nie j e s t t y l k o
p r z e m i j a j ą c y m a k t e m p o b o ż n o ś c i , l e c z o d d a n i e m się
Sercu B o s k i e m u na zawsze. Na p o d s t a w i e tego aktu
r o d z i n a o d t ą d n a l e ż y d o J e z u s a , k t ó r e m u się p o d d a ł a
j a k o k r ó l o w i s w e m u i P a n u . J e z u s o d t ą d m a nią rzą­
dzić w c o d z i e n n e m życiu.
A więc rozbudź, Panie Jezu, te serca wierne,
które
zechcą poświęcić Ci siebie i swe rodziny,
wchodź w nasze
domy i władaj, bo Cię nam nad wszystko potrzeba. W Tobie
jedyna podpora w tern życiu i jedyny zadatek na szczęście
w żywocie, który nie skończy się nigdy 1
Kochani P a r a f i a n i e !
Rodzina — to pierwsza cegiełka społecznej budowy. Jakie
rodziny, taki cały naród, taka ludzkość. Wrogowie wiary św. i ładu
społecznego, zdając sobie dobrze sprawę z ogromnej doniosłości
rodziny, wytężają wszystkie siły, żeby tę twierdzę Bożą podkopać
i osłabić. Poświęcajmy więc rodziny nasze Najśw. Sercu
J e z u s o w e m u ! Niech nie będzie w całej parafji ani jednej rodziny
katolickiej, w którejby Pan Jezus nie zamieszkał przez miłość swą!
Oby dokoła tego świętego zadania zakrzątały się liczne nasze
zelatorki Apostolstwa Modlitwy!
To niech będzie programem naszej parafjalnej pracy we­
wnętrznej na r. 1932!
75
U w a g a : Piękne obrazy ,,Serce Jezusa" nabyć można po
cenie 1,50 zł. za sztukę u p. organisty Mikołajskiego, ul. Mostowa 2,
zaś figury ,,Serce Jezusa" w ,,Bazarze" Rynek 6 po cenach na­
stępujących :
wielkość: cm.
22
36
42
51
66
90
gatunek I zł
3£0
5\50
9^50
12,50
22,50
45,—
. „ . II zł.
2,50
3,75
5,50
7,50
12,50
28,50
W czasie tegorocznej K o l e n d y będzie dobra sposobność, by
kapłan obraz wzgl. figurę w domu poświęcił. Zarazem może się
odbyć uroczysty akt poświęcenia rodziny, odprawiony przez ojca
lub matkę.
Święty Józefie, wzorze i Patronie czcicieli Najświętszego
Serca Jezusowego, módl się za nami I
(100 dni raz na dzień. Kongr. 19 grudnia 188')•
Statystyka parafialna.
(Liczby w nawiasach odnoszą się do roku 1930).
Z kartoteki i ksiąg parafjalnych podaje
statystyczne:
rodzin na początku 1931 r.
z tych jest rodzin katolickich
rodzin mieszanych
Liczba mężczyzn wynosiła .
.
niewiast
.
.
.
młodzieńców .
.
.
dziewic
.
.
.
.
.
dzieci
się następujące dane
. 1912
. 1896
.
16
. 1817
.1924
. 1091
997
3516
Parafja liczy więc dusz razem
9345
2074
Dzieci do lat 7 (przedszkolnym)
od lat 7 do 14
1442
razem 3516
Chrztów było do dnia 15 grudnia
. 287
z tych było chłopców
. 156
dziewcząt
. 131
dzieci nieślubnych
. • 19
63
Ślubów małżeńskich było
z tych par katolickich .
63
mieszanych
le 117
Zapowiedzi wygłoszono w naszym kościele
123
Zgonów zapisano do 15 grudnia 1931 r.
między temi w pierwszym roku życiai
44
Do I. Komunji św. przyjęto dzieci
. 343
i to chłopców
. 175
dziewcząt
168
76
(1813)
(1797)
(16)
(1718)
(1836)
(1015)
(933)
(3229)
(8731)
(1896)
(1333)
(3229)
(262)
(130)
(132)
(13)
(59)
(59)
(
)
(92)
(106)
(43)
(280)
(146)
(134)
Liczba parafjan, zapisanych do spowiedzi
wielkanocnej
.
.
.
. 6000
(5742)
Liczba parafjan, który spełnili obowiązek
5809 (5557)
wielkanocny
.
Liczba parafjan, którzy przyjęli Kom. św.
5402 (5100)
wielkanocna na Nowemmieście
Liczba parafjan, którzy przyjęli Kom. św.
407
(457)
wielkanocną na Staremmieście
Liczba parafjan, którzy nie przyjęli Kom.
191
(185)
św. wielkanocnej
Ogółem wydzielono w naszym kościele
65070 (65735)
Komunij św.
Na jednego parafjanina obowiązanego do
11,2 (11,7)
Komunji św. przypada
Liczba chorych, którzy w. przeciągu roku
245
(265)
przyjęli Kom. św.
1
(2)
Na łono Kościoła św. wróciło
E
Sprawozdanie kasy kościelnej.
(Stan z dnia 5. XII. 31 r.)
Dochód:
98,— zł.
i. procent za 1930 r.
6853.40 zł.
2. kolekty
6481,25 zł.
3. czynsz za ławki
400,— zł.
4. wygrana w Loterji Państw.
172,— zł.
5. za sprzedaną puszkę
910,— zł.
6. z pogrzebów i ślubów
14914,65 zł.
Razem
Rozchód
1. niedobór w dniu 1 stycznia 1931 r.
111,86 zł.
2. opłaty i pobory
9 1 5 0 — zł.
3. wino mszalne i hostje
392,— zł.
4. świece, światło i kadzidło
1031,18 zł.
5. na utrzymanie inwentarza kościelnego
974,25 zł.
6. na reparacje i ubezpieczenie od ognia
1310,23 zł.
7. procenty hipoteczne
—,— zł.
8. różne wydatki
2137,09 zł.
Razem
15106,61 zł.
Zestawienie
Dochód
14914,65 zł.
Rozchód
15106,61 zł.
191,96 zł.
niedoboru:
Należy dodać, iż niedobór jest o wiele większy, ponieważ nie
zapłacono jeszcze kilka rachunków wynoszących razem 1100,— zł.,
które trzeba będzie zaraz po Nowym Roku uregulować.
Wobec tego należy pomyśleć o tern, w jaki sposób w przy­
szłym roku bilans się wyrówna. Nie pozostanie niestety nic innego jak
podwyższyć czynsz za ławki. Inna rada zapewne się nie znajdzie.
77
U w a ga: Piękne obrazy „Serce Jezusa" nabyć można po
cenie 1,50 zł. za sztukę u p. organisty Mikołajskiego, ul. Mostowa 2,
zaś figury „Serce Jezusa" w „Bazarze" Rynek 6 po cenach na­
stępujących :
wielkość: cm.
22
36
42
51
66
90
gatunek I zł.
3,50
5,50
9,50
12,50
22,50
45,-II zł.
2,50
3,75
5,50
7,50
12,50
28,50
W czasie tegorocznej K o l e n d y będzie dobra sposobność, by
kapłan obraz wzgl. figurę w domu poświęcił. Zarazem może się
odbyć uroczysty akt poświęcenia rodziny, odprawiony przez ojca
lub matkę.
Święty Józefie, wzorze i Patronie czcicieli Najświętszego
Serca Jezusowego, módl się za namil
>?
(100 dni raz na dzień. Kongr. 19 grudnia 188').
•
Statystyka parafjalna.
(Liczby w nawiasach odnoszą się do roku 1930).
Z kartoteki i ksiąg parafjalnych podaje się następujące dane
statystyczne:
1912 (1813)
rodzin na początku 1931 r.
1896 (1797)
z tych jest rodzin katolickich
(16)
16
rodzin mieszanych
1817 (1718)
Liczba mężczyzn wynosiła
1924 (1836)
niewiast
1091 (1015)
młodzieńców
(933)
997
dziewic
3516 (3229)
dzieci
Parafja liczy więc dusz razem
9345 (8731)
Dzieci do lat 7 (przedszkolnym)
od lat 7 do 14
2074 (1896)
1442 (1333)
razem 3516 (3229)
Chrztów było do dnia 15 grudnia
. 287 (262)
z tych było chłopców
. 156 (130)
dziewcząt
. 131 (132)
dzieci nieślubnych
19
(13)
(59)
63
Ślubów małżeńskich było
z tych par katolickich .
63
(59)
(
\
mieszanych
\
)
le 117
Zapowiedzi wygłoszono w naszym kościele
(92)
Zgonów zapisano do 15 grudnia 1931 r . 123 (106)
między temi w pierwszym roku życiad
44
(43)
. 343 (280)
Do I. Komunii św. przyjęto dzieci
.. 175
(146)
i to chłopców
. 168 (134)
dziewcząt
76
Liczba parafjan, zapisanych do spowiedzi
wielkanocnej
.
.
.
.
6000
(5742)
Liczba parafjan, który spełnili obowiązek
, _ 5809 - (5557)
wielkanocny
Liczba parafjan, którzy przyjęli Kom. św.
.
wielkanocną na Nowemmieście
5402 (5100)
Liczba parafjan, którzy przyjęli Kom. św.
.
wielkanocną na Staremmieście
407
(457)
Liczba parafjan, którzy nie przyjęli K om.
•
św. wielkanocnej
191
(185)
Ogółem wydzielono w naszym kościele
• 65070 (65735)
Komunij św.
Na jednego parafjanina obowiązanego do
.
Komunji św. przypada
11,2 ( U J )
Liczba chorych, którzy w przeciągu roku
.
przyjęli Kom. św.
245
(265)
Na łono Kościoła św. wróciło
1
•
• m
Sprawozdanie kasy kościelne].
(Stan z dnia 5. XII. 31 r.)
Dochód:
98,— zł.
1. procent z a 1930 r .
.
.
.
2. kolekty
.
.
.
.
.
6853.40 zł.
3. czynsz z a ławki
.
.
. . .
6481,25 zł.
4. wygrana w Loterji Państw.
400 — zł.
5. za sprzedaną puszkę
172 — zł.
6. z pogrzebów i ślubów
910,— zł.
R azem: 14914,65 zł.
Rozchód:
1. niedobór w dniu 1 stycznia 1931 r. .
111,86 zł.
2. opłaty i pobory
.
.
.
.
9150 — zł.
3. wino mszalne i hostje
392,— zł.
4. świece, światło i kadzidło
1031,18 zł.
5. na utrzymanie inwentarza kościelnego
974,25 zł.
6. na reparacje i ubezpieczenie od ognia
1310,23 zł.
7. procenty hipoteczne
.
.
.
zł.
8. różne wydatki
.
.
.
.
2137,09 zł.
R azem: 15106,61 zł.
Zestawienie:
Dochód
.
.
.
.
14914,65 zł.
Rozchód .
.
15106,61 zł.
niedoboru:
191,96 zł.
Należy dodać, iż niedobór jest o wiele większy, ponieważ nie
zapłacono jeszcze kilka rachunków wynoszących razem 1100,— zł.,
które trzeba będzie zaraz po Nowym Roku uregulować.
Wobec tego należy pomyśleć o tern, w jaki sposób w przy­
szłym roku bilans się wyrówna. Nie pozostanie niestety nic innego jak
podwyższyć czynsz za ławki. Inna rada zapewne się nie znajdzie.
?
77
Akcja miłosierdzia w naszej parafji.
Każda parafja katolicka tworzy jakoby wielką rodzinę. Jak
w rodzinie, powinna panować w parafji miłość wzajemna; po bra­
tersku powinni jedni drugich wspierać, a szczególnie w nieszczęściu
i w smutku pocieszać i wspomagać. A ileż w dzisiejszych ciężkich
czasach wszędzie nędzy materjalnej i moralnej, ileż biednych po­
trzebujących opieki i wsparcia!
Akcję miłosierdzia chrześcijańskiego w naszej parafji starało
się wedle możności przeprowadzić nasze Stów. Pań Miłosierdzia,
założone w dniu 7 grudnia 1930 r., jako pożyteczny kwiat odbytej
wówczas Misji św. Zapisało się wtedy do Stowarzyszenia 18 człon­
kiń czynnych i 42 wspierających, obecnie jest 20 czynnych i 80
wspierających.
Stowarzyszenie rozwijało już w pierwszym roku istnienia
bardzo owocną działalność, lecz pole pracy jest tak wielkie,
wszelkiego rodzaju ubóstwa tyle, że grono naszych pań, chociaż
gorliwych i pełnych poświęcenia, wszystkiemu zaradzić nie może.
Dlatego na kartkach tego Kalendarza Kościelnego p r a g n i e m y za­
chęcić szlachetne, ofiarne panie, by w s t ę p o w a ł y do
naszej o r g a n i z a c j i , i prosimy gorąco wszystkich
w s p ó ł p ar a f j an, by jak naj wy d a t niej p o p i e r a l i n a s
w akcji d o b r o c z y n n e j , z a s i l a j ą c n a s z ą k a s ę .
Pierwszą pracą naszego Stowarzyszenia była „ G w i a z d k a"
r. 1930, urządzona dla 180 ubogich, których ugościłyśmy wspólną
kawą i obdarzyłyśmy. Na Wielkanoc przygotowałyśmy „ Ś w i ę ­
c o n k ę " dla 142 biednych osób. D z i e ń P a t r o n a n a s z e g o ,
św. W i n c e n t e g o a P a u l o obchodziłyśmy bardzo uroczyście.
Członkinie nasze przystąpiły do Stołu Pańskiego, razem z 64 ubo­
gimi, dla których odbył się następnie w salce parafjalnej piękny
i miły podwieczorek. Z wielką starannością zakrzątały się nasze
panie około b i e d n y c h d z i e c i , p r z y s t ę p u j ą c y c h do I. K om u n j i św. Zaopiekowały się 14 ubogiemi dziećmi, zaś Stów.
Pań Miłosierdzia od fary ubrało 8 naszych biednych dzieci, za co
serdeczne składamy „Bóg zapłać", wreszcie Opieka Społeczna przy
Magistracie udzieliła zapomogę 15 dzieciom. Wszystkie zaś dzieci
ubogie wraz z rodzicami zaprosiły nasze panie po uroczystości
kościelnej do salki na wspólne śniadanie.
Nasze Stowarzyszenie przeprowadziło także z b i ó r k ę uży­
w a n e j o d z i e ż y , którą wyczyszczono i sporządzono. Rozdano
następnie pomiędzy ubogich 738 sztuk odzieży i 88 par obuwia.
Opiekę nad ubogimi i chorymi parafji naszej podzieliły
Panie Miłosierdzia między sobą jak następuje:
1. Suchostrzygi
pp. Seikowska i Klonderowa
2. Ubogie domy miejskie na Prątnicy dom I.
„ Barganowskai Kapichowa
3.
„
„
dom II. i III. „ Gaweł i Pomierska
4. Prątnica i Siedlisko
„ Ciechanowska
5. ul. Piaskowa
„ Neumanówna
78
ul. Skarszewska
pp. Steinke
ul. Gdańska
,, Pielecka i Muchowa
ul. Południowa, Kaszubska i Pomira „ Merchel i Miodowska
Flisikowska
Domy kolejowe
5?
ul. Pomorska i nowe domy miejskie ?? Lewandowska
ul. Łąkowa. Kolejowa i Dworzec
Pucowska i Pruszyńska
W listopadzie br. urządziły Panie kwestę po' domach na rzecz
naszych biednych.
(—) L e o k a d j a G a w e ł o w a ,
sekretarka Stów. Pań Miłosierdzia.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
Sprawozdanie kasowe Stow. Pań Miłosierdzia.
Dochód:
Składki miesięczne od 1 stycznia 1931 r.
Składki na zebraniach
•.
.
. .
Dobrowolne ofiary
.
.
.
.
Stowarzyszenie Matek
Skarbonka św. Antoniego
Tow. mężczyzn pod wezw. św. Józefa
Tow. Robotników Katolickich
Kwesta urządzona po domach w listopadzie
Rozchód:
Na „święconkę" 1931 r
Na przyjęcie dzieci do I. Komunji św.
Koszta opieki nad ubogimi w ciągu roku
Wydatki na ,.Gwiazdkę" dla ubogich parafji
Różne
.
.
.
.
.
.
.
.
Bilans
Dochód
Rozchód
Pozostaje
839,40 zł.
Ul,- „
249,70 „
150- „
•
200- „
300,— „
50,- „
931 r.
346,- „
Razem: 2246,10 zł.
3 9 0 — zł.
367- „
•
439- „
. 1000,— „
50,- „
Razem : 2246,- zł.
2246,10 zł.
2246— zł.
0,10 zł.
(—) L e o k a d j a KI o n d e r o w a,
skarbniczka Stów. Pań Miłosierdzia.
Skarbonka św. Antoniego
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
Dochód:
Pozostałość z 1930 r
Wpływy do skarbonki św. Antoniego
Ofiara dzieci od 1. kom. św. na Ochronkę biedn. dzieci
Stów. Dziec. Jezus na Ochronkę biednych dzieci
Tow. mężczyzn pod wezw. św. Józefa na Ochronkę
biednych dzieci
Kolekta kościelna na ubogich
.
Subwencja Magistratu na Ochronkę biednych
,,Vistula" na ubogich
Inne ofiary
,
.
.
Razem:
0,45 zł.
1962,45
180,—
120,—
30215 —
100 —
100140,30
2848,20 zł.
79
Rozchód:
2.
3.
4.
Ubogim na Wielkanoc (Stów. Pań Miłosierdzia) .
200,— zł.
Ubogim wsparcie w ciągu roku
1225,20 „
Na Ochronkę dla biednych dzieci
.
651,10 „
Ubogim i bezrobotnym na „Gwiazdkę"
•
770 — „
Razem: 2846.30 zł.
Zestawienie
Dochód
Rozchód
.
.
2848.20 zł.
2846,30 zł.
1.90 zł.
Pozostaje:
Sprawozdanie kasowe Stów. Dzieciątka Jezus. .
1.
Dochód:
Stan kasy w dniu 1 stycznia 1931 r.
2.
Składki miesięczne
3.
Z kolekt i zbiórek w czasie nabożeństw Stów.
4.
Z wycieczki do Strzelnicy
5.
Inne
ofiary
.
13,80 zł.
3300,10 „
.
.
.
•
163,— „
131,50 .,
.
60,50 „
.
Razem:
3 668,90 zł.
Rozchód:
1.
Dzieło Dziecięctwa Jezus, Pelplin
.
1200,80 zł.
2.
Dzieło Rozkrzewienia Wiary, Pelplin
.
600,40 „
3.
Towarzystwo Misyjne, Pelplin
.
100,10 „
4.
Dzieło św. Piotra Apostoła, Pelplin
5.
Składka do Tow. Budowy Kościoła
6.
Na budowę nowego kościoła
7.
Na Ochronkę biednych dzieci
8.'
Na ogrodzenie cmentarza
9.
Z a świece
10.
Różne wydatki
.
.
.
150,10 „
•
- .
.
200— „
.
150— „
•
120— „
.
.
.
.
.
300 — „
384,75 „
.
.
.
.
445,90 „
Razem:
3652,05 zł.
Zestawienie:
Dochód
Rozchód
Pozostaje
.
.
.
.
.
3668,90 zł.
365 2,05 zł.
16,85 zł.
Nazwisko i imię
Ulice, w których
kolektorki
zbierają
tików 1
Roczne zestawienie ilości członków i składek
Stów. Dziec. Jezus.
Suma składek
•wpłaconych
w ciągu
roku
1. Baldówna Elżbieta
Prątnica
102
158,85
2. Gerra Jadwiga
Skarszewska
160
207,50
3. Gutowska Łucja
Kolejowa, Wierzbowa,
Dworzec
80
114,95
4. Klawikowska Łucja
Wilcza
172
314,95
5. Kleinówna Małgorzata
Sobieskiego
265
472,80
6. Kowalewska Eryka
Młyńska
98
159,40
7. Laskowski Alfons
Zajączkowo
20
12,35
8. Lorkowska Klara
Mostowa, Chłodna
70
141,20
9. Muchówna Eryka
Krucza
145
205,70
86
119.70
55
159,90
92
168,05
10. Mikołajkówna Helena
Łąkowa, Żuławska
11. NeubauerównaAgnieszka Piaskowa
12. Rogowska Elżbieta
Południowa
13. Wasielewska Helena
Półwiejska, Prosta
110
186,70
14. Wąsówna
Kozia, Pomorska,
Pomira
182
288,80
15. Wenta Helena
Kaszubska, Nowy Ry­
nek
60
110 —
16. Wentowna Jadwiga
Gdańska
250
308,85
17. . .
Suchostrzygi
140
170,40
2087 3300,10
Niech Boskie Dzieciątko hojnie pobłogosławi wszystkim dziateczkom, należącym do Stów. Dziec. Jezus, za ofiary złożone na
cele misyjne 1 Oby pamiętały także w przyszłym roku o biednych
dzieciach pogańskich! Coprawda i u nas wiele jest biedy, ale
poganie są jeszcze biedniejsi 1
Najśw. Panno Marjo, módl się za nami
i za biednemi dziećmi pogańskiemil
82
Zelatorki „Przewodnika Katolickiego"
i ..Posłańca Serca Jezusa".
Nr.
Nazwisko i imię
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
Domachowska Zofja
Drążkówna Wanda
Drejska Marja
Herstowska Gertruda
Jagielska Marja
Kiedrowska Marja
Kowalewska Eryka
Laniecka Małgorzata
Licznerska Helena
Marchlewiczówna Klara
Plegerówna Anna
12.
13.
14.
15.
16.
Rogowska Elżbieta
Stormówna Zofja
Struczyńska Walerja
Szwarcówna Klara
Zaborowska Małgorzata
Ulice, w których
roznaszają
Ilość
,Przew.'
Ilość
„Posl."
Skarszewska, Piaskowa
Suchostrzygi
Dworzec
Kaszubska, Kozia, Pomira
Sobieskiego 1—24
Wilcza
Półwiejska Młyńska
Prątnica
Gdańska
Piotrowo
Łąkowa, Kolejowa, Wierzbo­
wa, Żuławska
Południowa
Chłodna, Pomorska
Mostowa
Sobieskiego 36—41
Krucza, Prosta
63
57
19
73
59
41
40
46
78
4
22
33
8
30
32
22
20
13
34
2
41
28
41
28
25
46
26
16
17
8
11
22
Nasz ..Kalendarzyk" gorąco prosi:
Popierajcie, Kochani Parafjanie. naszą dobrą, religijną, polską prasę!
„Przewodnik" i „Posłaniec" należą się koniecznie w każdą katolicką
rodzinę, bo podtrzymują ducha religijnego i narodowego.
z odpowiedzialnością zł. 4 000 000,—
przyjmuje Wkłady o s z c z ę d n o ś c i o w e za dobrem opro­
centowaniem z wypowiedzeniem każdorazowem oraz terminowem odpowiednio do umoWy.
Bank Ludowy Sp. z. z o. o. w Tczewie
załatwia pozatem na korzystnych w a r u n k a c h
wszelkie interesy bankowe.
Suma bilansowa przeszło 2 milj. Złotych
Obrót per 1 grudnia 1930 r. Zł 42 milj.
Lokal mieści się we własnym gmachu
przy ul. Dworcowe) nr. 37
Rok załóż. 1906.
Godziny kasowe od 8—1 przed poł.
Rok załóż. 1906.
STOCZNIA GDAŃSKA
Adr. tel. Stocznia, Gdańsk.
—
—
Tel. 23441.
dostarcza
DZWONY KOŚCIELNE
ze specjalnego spiżu o niedorównanej pełni
i czystości tonów.
Biura okręgowe w Polsce:
Gdynia, Kamienna Góra
Wiła marę nostrum
Tel. 17-47
Łódź, Traugutta 9
Tel. 141-83
S t a n i s ł a w ó w , Sobieskiego 38
Tel. 535
Kraków, Wiślna 12
Tel. 130-49
Lwów, Romanowicza 11
tel. 48-88
W a r s z a w a , Jasna 11 m. 5
tel. 699-18
P o z n a ń , Słowackiego 18
tel. 77-85
Przedstawicielstwa:
Katowice, (Dyr. Malorny).
Lublin, (Inż. Jarzęcki) Krak. Przedm. 56 m. 8, tel. 9-62.
Wilno, (Inż. Stattler) Jagiellońska 9 m. 12, tel. 8-84.
84
S p i s rzeczy.
strona
4
Do świętego Józefa
Idź z Bogiem, kalendarzyku
5
Kalendarjum
7
Porządek nabożeństw
19
Budujmy nową świątynię Pańską
21
Budowniczym kościoła świętego Józefa
23
Budować kościół — to najpiękniejsza rzecz
24
Parafja św. Józefa zabiera się do wielkiego dzieła
25
Historja projektu nowego kościoła naszego
28
Umowa z architektem
Obliczenie
.
.
.
.
.
.
.
.
.
31
.
.
34
Pierwszy okres budowy nowego kościoła naszego
34
Nasz program budowlany na r. 1932
41
Jak
błog. ks. Bosko zbudował bazylikę Matki
Wspomożycielki w Turynie
Boskie
42
Nasi współpracownicy przy budowie nowego kościoła
44
Osobne podziękowanie
.
.
.
.
.
47
Wykaz
.
.
.
.
.
50
kolekty domowej
Sprawozdanie kasowe za rok 1931
51
Kat. Tow. Budowy Kościoła
.
.
.
.
53
Nasz nowy cmentarz parafjałny
.
.
.
.
55
1.
Historja cmentarzy katolickich w Tczewie
56
2.
Starania o nowy cmentarz
56
3.
Założenie nowego cmentarza
56
4.
Uroczystość poświęcenia nowego cmentaiza
57
5 . Słowo
6.
podziękowania
.
.
Plan naszego nowego cmentarza
.
.
58
59
Sprawozdanie z kasy cmentarnej
Kwiaty cmentarne
.
.
.
.
Statut cmentarny parafji św. Józefa w Tczewie
Z parafji — dla parafji
Z kroniki parafjalnej r. 1931
Poświęcenie rodzin Sercu Jezusowemu
Akt poświęcenia się rodziny Najświętszemu Sercu
Jezusowemu
Modlitwa dziękczynna
Statystyka parafjalna
Sprawozdanie kasy kościelnej
Akcja miłosierdzia w naszej parafji
Sprawozdanie kasowe Stów. Dzieciątka Jezus
Roczne zestawienie ilości członków i składek Stów
Dzieciątka Jezus
Zelatorki „Przewodnika Katolickiego" i „Posłańca
• Serca Jezusa"
.
.
.
.
.
Ogłoszenia
z N o w e g o m i a s t a.
Teodor Mikołajshi-Tczew
ul. Mostowa 2.
-:-
ul. Mostowa 2.
Skład papieru - Przybory pisemne
Książki szkolne - Cygara - Papierosy
Towary
krótkie.
Małgorzata Dubiela - Tczew
ulica Mostowa nr. 8
SKŁAD TOWARÓW KOLONJALNYCH i SPOŻYWCZYCH.
Sprzedaż wyrobów tytoniowych,
Marja Wesołowska
TCZEW, ul. Gdańska 7.
Skład towarów kolonjalnych i spożywczych.
Sprzedaż wyrobów tytoniowych.
Zakład fryzjerski
w y k o n u j e
w s z e l k i e prace f r y z j e r s k i e
jako i damskie strzyżenie włosów.
Czysta i rzetelna obsługa!
Czysta i rzetelna obsługa!
Jan Rzoska, Tczew, Mostowa 7.
F r a n c i s z e k Sobisz, Tczew
Telefon 138.
Ul. G d a ń s k a 1 4 .
Telefon 138.
Cukiernia - P i e k a r n i a
Skład kolonjalny i delikatesów
P r z y j m u j e zamówienia na wszelkie ciasto, torty, sękacze,
wiedeńskie desery i wszelkie inne wyroby.
Sprzedaż
cukierków, czekolady, keksów, brukowców,
katarzynków i różnych pierników.
„BAZAR NA NOWEMMIESCIE"
T C Z E W , ul. Gdańska 2
właśc:
Helena
Mroczkówna
Skład papieru i krótkich towarów.
Elżbieta Krużycka Robert Adrian
Tczew
Mostowa 2.
Skład
—
Tczew, ul Gdańska 2
Mostowa 2.
towarów
kolonjalnych i spożywczych.
S k ł a d wszelkich
wyrobów mięsnych
Gertruda Dragańska
T c z e w
ul. Gdańska 8
ul. Gdańska 8
Skład towarów kolonjalnych.
Franciszek Karpus
Skład kolonialny i delikatesów
Tczew, ul. Młyńska 4a
Franciszek Buniek
Antoni Klamann
-i •
Tczew, ul. Mostowa 2.
Tczew
Gdańska 6.
•••
-:-
Gdańska 6.
F A B R Y K A
pierwszorzędnych
Skład wszelkich
wyrobów
wyrobów mięsnych.
mięsnych.
A. Spierewka - Tczew
ul. Sobieskiego nr. 24.
Skład towarów kolonjalno-spożywczych
i delikatesów — Kawy —
— : — Herbaty
•
—:—
Konfitur
i
Kakao —
Czekolady — : —
cukierków
==
Leon Borzyszkowski
Tczew, ul. Kaszubska
(nowowybudowany własny dom)
Piekarnia i Cukiernia
Pozatem
pieczywa moje nabyć można w następujących
składach spożywczych:
Marja Wesołowska, ul. Gdańska; Gertruda
Draganska, ul. Gdańska: Marja Zamek, ul.
Gdańska; Scheibe, ul. Sobieskiego; Franciszek
Karpus, ul Młyńska; Agnieszka Pawłowska,
—
ul. Skarszewska; Cichosz, ul. Łąkowa., —
Bracia Schierling-Tczew
właśc: Jakób Schierling
Tczew (Pomorze) -Tel. 394
Tiegenhof (W. M. Gdańsk) - Tel. 41.
Konto bankowe: Danziger Raifeisenbank Tczew
Fabryka papy dachowej - Destylacja smoły
i benzolu - Fabryka karbolineum - Materjały
budowlane - Handel drzewem i węglem
Zakład krycia dachów.
Skład towarów kolonialnych
delikatesów i restauracja
W i n a k r a j o w e i z a g r a n i c z n e , rum, a r a k i , k o n j a k i
i l i k i e r y od pierwszorzędnych firm i taksamo wszelkie
wyroby monopolowe,
WŁASNA W Ę D Z A R N I A ŚLEDZI.
WŁASNA
P A L A R N I A KAWY.
W i k t o r Dysarz-Tczew
ul. S o b i e s k i e g o nr. 15.
Antoni Lubawski
Tczew,
ul. Gdańska nr. 10
Skład wszelkich
wyrobów mięsnych.
M. Zamek,
Tczew,
ul. Chłodna nr. 2.
Najlepsze I najtańsze
ź r ó d ł o zakupu
dla towarów kolonialnych.
właśc
Tel. 269.
T c z e w , ul. Gdańska 9.
Tel. 269.
Towary kolonjalne
Wyprząg
-
Restauracja
Chcesz oszczędzić pieniędzy
ku puj w
Domie towarów modnych
TCZEW, Stary Rynek 3-4.
N a j w i ę k s z y magazyn bławatów, konfekcji
i galanterji w miejscu.
Apteka
pod Złotym Lwem
właśc.: Kazimierz Nadolski
Tczew
Jedyna polska apteka na Staremmieście.
wykonywa
RECEPTY PRYWATNE i KASOWE
oraz dostarcza
WSZELKIE ARTYKUŁY APTECZNE i SPECYFIKI
KRAJOWE i ZAGRANICZNE.
Pomorski Dom Towarowy
właśc..-Stanisław S z e l l o n g
T c z e w , ul. Dworcowa 34
p o l e c a
po zniżonych cenach konfekcję damską,
męską i dziecięcą, bławaty oraz towary
krótkie i inne artykuły codziennej potrzeby.
Moja z a s a d a :
Kto raz u mnie kupi, pozostaje nadal moim
klientem.
D. Mohring -Tczew
ul. Łazienna 5.
Skład mebli i t r u m i e n
warsztat stolarski
Stowarzyszeniom daje się na wszelkie towary, także trumny
10 %rabatu.
Jan Wieliński, Tczew
Załóż, 1905
Ul. D w o r c o w a 2 9 - 3 0
Załóż. 1905
Cukiernia
Pierwszy
skład
wszelkich
zamówień
w
miejscu
poleca
dziennie: ciastka do herbaty, kawy i deserowe, Sękacze,
torty fasonowe, marcepan, lody, francuskie petit tours,
etc. będą natychmiast fachowo wykonane.
Farbowanie,
chemiczne
czyszczenie
wszelkiej
garderoby.
Żałobne rzeczy w najkrótszem czasie oraz mereżkowanie,
plisowanie, okrętkowanie, pranie i prasowanie męskiej bielizny
w y k o n u j e
Farbiarnia Dr. Proebstel i S-ka
w Tczewie, ul. Słowackiego 1.
Fabryka w Wielkopolsce,
J. Wolny J. Pete r s
Tczew
ul. M. Piłsudskiego 20.
Księgarnia -:- Skład papieru
Kolektura Loterji Państwowej
Detaliczna sprzedaż wyrobów
tytoniowych.
właśc.:
Paweł Kowalski
TCZEW
ul. Marsz. Piłsudskiego
Specjalny skład farb i tapet.
Farby, pokost, pędzle, klej, terpen­
tyna, bronzy, TAPETY, kit, szczotki
i wszystkie artykuły m a l a r s k i e .
Specjalność do użytku domowego
gotowe farby pokostowe i lakowe,
Serwisy:
do obiadu, kawy, herbaty i mokki
do win i likierów
niklowe
Urządzenia domowe i kuchenne -:- Porcelana -:Fajanse -:- Szkło -:- Emalja -:- Popielniczki
po najniższych cenach
Małgorzata Wojciechowska
Tczew, ul. Dworcowa 25.
Polecam
mój bogato zaopatrzony sklep bławatów,
konfekcji i galanterji oraz bielizny męskiej
i damskiej po cenach bardzo korzystnych.
Mickiewicza 7
dawniej Orcholski.
Baczność!
Baczność!
NAJTAŃSZE Ź R Ó D Ł O M E B L I
wszelkiego rodzaja, jak: j a d a l n i , s y p i a l n i ,
p o k o i m ę s k i c h i mebli pojedynczych, jak:
szaf, ł ó ż e k , s t o ł ó w , k r z e s e ł i t. d.
W Y K O N U J Ę także fachowo wszelkiego
rodzaju prace stolarskie przy budowlach.
Wszelkim towarzystwom daje się na trumny
Najdogodniejsze
warunki
spłaty.
Alfred Łojewski
mistrz s t o l a r s k i
Stolarnia mebli i trumien z elektrycznym zapędem.
Tczew, ul. Forstera 10.
B. P O L E W I C Z
skład obuwia
TCZEW
naprzeciw Bazaru.
;
ul. Kościelna 2.
Największy wybór
i najniższe ceny!
:
i
Specjalny Dom Farb
i Tapet
R. Kowalski
Tczew
Leon Klonecki
Tczew
ul. Marsz. Piłsudskiego 20.
Pierwszorzędny
ul. K r ó t k a nr. 20.
SKŁAD
DELIKATESÓW
na miejscu.
Jan Schneider
farbuje
i
czyści
pierze
plisuje
wszystko dobrze i prędko
Parowa Farbiarnia - Tczew
Dworcowa 1.
Klęska Napoleona.
Gdyby Napoleon podczas wyprawy na Rosję armję
swą zaopatrzył był w kożuchy, niepotrzebowałby
książę Józef Poniatowski osłaniać odwrotu jego
z pod Moskwy i ginąć w nurtach Elstery.
Gdybyście, Obywatele, którzy jesteście tu zbyt
na północ wysunięci, zaopatrzyli się w znane
Wyroby Futrzane
W. Barczyńskiego
TCZEW, ul. D w o r c o w a nr. 1, I. ptr.
niepotrzebowalibyście ani na chwilę przy­
puszczać, że przyjdzie Wam kiedyś ginąć
— — śmiercią z przeziębienia. — —
Udzielamy porad budowlanych.
Sprzedajemy członkom parcele
budowlane na dogodnych warunkach.
Pośredniczymy w uzyskaniu ta­
niego kredytu budowlanego.
Wszelkich informacyj
zasięgnąć można w biurze każdego
dnia od godziny 16—18.
Tczewska Spółdzielnia Osadnicza
T c z e w , ul. Kościuszki 9.
K. Kiedrowski i S-ka
Sp. z o. p.
T C Z e W , Ul. M i c k i e w i c z a 18.
Telefon 10
SKŁAD
Telefon 10
ŻELAZA.
ARTYKUŁÓW DOMOWYCH i KUCHENNYCH.
PORCELANA
-:-
SZKŁO
Skład
ob u w i a
TCZEW
R y n e k 24.
FAJANS
Najtańsze źródło zakupu !
Najtańsze źródło zakupu !
Alfons Keiling
-:;-
W. Szynalewski
Dom Konfekcyjny
TCZEW
Marszałka Piłsudskiego 2
poleca
obuwie dla pań, panów
i dzieci we wielkim wy­
borze po niskich cenach.
Reperacje
szybko
i
Konfekcja
damska
i
męska
Kapelusze -:- Artykuły męskie
tanio.
—:—
Bielizna
—-'.—
Robert Baniecki - Tczew
Rynek 13.
Towary
Rynek 13.
kolonjalne.
—:—
Sprzedaż
wódek. — : — Sprzedaż win wszelkiego
rodzaju.
—:— W o l n y
skład
soli.
MLECZARNIA
W TCZEWIE
Spółdzielnia z odpowiedzialnością ograniczoną
T c z e w , Nowy Rynek 3|4
Telefon nr. 112.
—
—
Telefon nr. 112.
Polecamy Szanownym Czytelnikom Kalendarza Kościelnego:
Mleko konsumcyjne - świeże oraz paste­
ryzowane. - Masło deserowe - wyborowej
jakości. - Sery w rozmaitych gatunkach.
Śmietanę, maślankę, jajka oraz inne
produkty nabiałowe.
—
—
Sprzedaż hurtowa i detaliczna.
—
—
Siedziba Centrali: T c z e w , Nowy Rynek 2|3.
Siedziba własnych sklepów detalicznych:
1) Ulica G d a ń s k a nr. 7
2)
,,
30 S t y c z n i a nr. 14
3)
,,
M i c k i e w i c z a nr. 2
4)
,,
P o d g ó r n a nr. 24
Jozef Słomion -Tczew
ul. Dworcowa 19.
Telefon 164.
—
Telefon 164.
Skład towarów kolonialnych,
delikatesów
i restauracja. - - Sprzedaż wódek, likierów
i win
—
krajowych i zagranicznych.
S p e c j a l n o ś ć : codzień świeżo palona kawa. —
Centrala Obuwia i Skór
właśc: B. Brzozowski
Rynek 17.
TCZEW
Rynek 17.
Polecam po znanych niskich cenach:
Obawie damskie, męskie i dsiecięee dobrej Jakości.
OTF" N a j w i ę k s z y
wybór
w
miejscu.
iW
J. M O R G E N R O T H ,
Tczew,
ul. Marszałka Piłsudskiego 22.
Telefon 238 i 188.
;-:
:-:
Telefon 238 i 188.
Polecam na dogodnych warunkach spłaty:
pierwszorzędne aparaty radjowe, urządzenia do trans­
mitowania koncertów jak i artykuły instalacyjne dla
gazu, wody, kanalizacji i elektryczności.
Józef Bąk
budowniczy-architekt
Tczew, ul. Skarszewska 11.
Telefon 211.
Telefon 211.
Przedsiębiorstwo budowlane.
Fabryka dachówek, wyrobów
betonowych i kamieniarskich.
Władysław Łojewski
mistrz stolarski
Tczew, ul. Dworcowa 26-27.
Skład mebli i trumien. - Warsztat stolarski
z elektrycznym zapędem. - Najtańsze źródło
m e b l i wszelkiego rodzaju, - Stowarzysze- niom daje się na trumny 10 % rabatu. -Dogodne warunki spłaty.
Dogodne warunki spłaty.
Bernard Mańkowski
mistrz zegarmistrzowski - Jubiler
(dawniej L. Radke)
Tel. 322 Tczew, ul. Mickiewicza 17. Tel. 322
Najstarsze tego rodzaju przedsiębiorstwo na miejscu.
Bogato zaopatrzony skład w zegary stojące,
wiszące, biurowe i kuchenne, budziki, zegarki
damskie i męskie. Kryształy i wyroby metalowe.
Okulary, binokle, termometry i barometry.
Obrączki ślubne. — Fachowy warsztat reparacy]ny.
MŁYN PAROWY
w Tczewie
Spółka Akcyjna
Telefon nr. 17,
Hurt.
Jan
—
—
Telefon nr. 17.
Detal.
Struczyński
Tczew, ul. Krótka 5.
Poleca w obszernym wyborze i w korzystnej cenie:
Artykuły spożywczo-kolonjalne
Drzewo
*
Węgiel
J. S T E F A Ń S K A
Zakład fotograficzny
Tczew, ul. Kościuszki nr. 19
p
Wykonuje wszelkie zlecenia w zakres wchodzące oraz
powiększenia (portrety) po bardzo przystępnych cenach.
Sprzedaż wszelkich przyborów i materjałów
fotograficznych dla amatorów..
W. Dudziński, Tczew
Telefon 217.
UL M i c k i e w i c z a 4.
Telefon 217.
SKŁAD MEBLI
jadalki, sypialki, pokoje
męskie, klubowe, zegary i t. d
Dózef Chmielecki
mistrz malarski
Tczew, ul. Sambora 12.
Zakład Dekoracyjno-Malarski
wykonuje szyldy wszelkiego rodzaju.
Bernard Sobecki
mistrz zegarmistrzowski i jubiler
Tczew, ul. Dworcowa nr. 5
Telefon 210.
Telefon 210.
Stale wielki wybór
w zegarach, artykułach złotniczych i optycznych.
Najtańsze źródło zakupu.
Torebki damskie. — Portfele.
— Portmonetki. — Mydła. —
Wody kolońskie. — Perfumy.
Tapety. — Farby. — Pokost.
— Walizki. —
M. Cieśliński
Drogerja Centralna
Tczew - Rynek 21.
Telefon 151.
Telefon 151.
Najtańsze źródło zakupu.
Centrala Rowerów
właśc.: Fr. Heuthe
T c z e w , Rynek 22.
Telefon 231.
Rowery - maszyny do szycia
-
instrumenty
muzyczne
-
separatory - materjał elektro­
instalacyjny.
—
Kwiaciarnia
—
Fr. Jagielski, Tczew, ul. Dworcowa 29
Ogrodnictwo:
ul. C h ł o d n a 5.
Kwiaty w doniczkach i ucięte. - Bukiety
w pięknem zestawieniu o każdej porze
dnia. - Wieńce od najtańszych do naj­
droższych.
Gustowne dekoracje dla
wszelkich uroczystości.
—:•—
—: —
K. Murawski
Tczew, ul. Hallera 29.
Telefon nr. 185.
Telefon nr. 185.
Żelazo sztabowe — : — Stal — : — Podkowy — : — Węgiel
kowalski — : — Narzędzia rzemieślnicze wszelkiego rodzaju
— : — Okucia i artykuły budowlane — : — Sprzęty kuchenne
i domowe — : — Wyroby stalowe.
Najtańsze źródło z a k u p u !
S k ł a d cukierków,
czekolady i różnych
pierników
Aniela Bielska
Tczew
ul. Dworcowa nr. 1.
Fachowa obsługa!
Willy Klink
Tczew
ul. Kościuski 24.
Telefon 304.
Telefon 304.
Wykonuje wszelkie instalacje
gazowe, wodociągowe, światła
elektrycznego, motorów, tele­
fonów, piorunochronów
i radjowe.
Kwestionowany od roku 1905.
Dom Bławatów, Konfekcji i Galanterii
Najtańsze źródło zakupu
Stanisław Pańcierzyński
Telefon 87.
Tczew
Rynek 14.
»
Józef Wyszyński,
mistrz malarski
Tel. 148.
Tczew, ul. Podgórna 9.
Tel. 148.
Z a k ł a d malarsko-dekoracyjny
Malowanie szyldów. — Skład artystyczny.
W i e I ki w y b ó r w obrazach artystycznych.
Ramy do obrazów. — Szklarnia i oprawianie obrazów.
Ceny niskie!
—
Wł. Żabiński
Tczew,
Ceny niskie!
Drogerja i Perfumerja
Franciszek Słomka
Tczew,
ul. Mickiewicza 11
ul. Dworcowa 30.
Tel. 77.
Pierwszorzędny
skład delikatesów
na miejscu.
—
—
Tel. 77.
Specjalne oddziały:
FARBY — TAPETY —
F O T O - A P A R A T Y ORAZ
W S Z E L K I E PRZYBORY.
Dom Towarowy
K . W i ś n i e w s k i , Tczew
Telefon 18,
Ry n e k
Skład bławatów. — Wielki
konfekcji męskiej, damskiej i
Bielizna. — — Towary krótkie. — —
— — Kołdy i chodniki.
Telefon 18.
wybór
dziecięcej.
Artykuły męskie.
— —
Rolnik w Tczewie
Spółdzielnia Rolniczo - handlowa
z odpowiedzialnością ograniczoną
uL H a l l e r a 14k
Sprzedaż:
wszelkich przetworów zbożowych.
Zamiana:
zboża na mąkę.
*
«••
Stale na s k ł a d z i e : Wielkie zapasy węgla górno­
śląskiego i drzewa opałowego.
Ceny konkurencyjne !
Usługa rzetelna !
Baczność
!
Uwaga !
Kupujcie u tych,
którzy
ogłaszają
Kościelnym
sprawę
i
przez to
budowy
św.
w
nowego
Józefa!
Kalendarzu
popierajau
kościoła
Ogłoszenia
firm zamiejscowych.
KAZIMIERZ SCHAEFER
WIELKIE PIEKARY
(Wojew.
Śląskie)
ZAKŁAD SZTUKI KOŚCIELNEJ
Fabryka figur Świętych Pańskich
- narodowych i fantazyjnych Wytwórnia obrazów
ramowych,
ramek
fotograficznych,
luster, k r z y ż y ś c i e n n y c h d ę b o w y c h i listwowych.
Hurtownia Dewocjonałów
i Artykułów Odpustowych
Specjalność:
Komplety „STACJI DROGI KRZYŻOWEJ"
„JASEŁEK GWIAZDKOWYCH"
(Żłóbki Betlehemskie)
„GROBÓW WIELKANOCNYCH"
Tel. Szarlej 12. Konto Czekowe P. K. O, Katowice nr. 300 843.
i
Zakład budowy organów
J. Goebel
m
Gdańsk-Danzig, Johannisgasse 9
Budowa i przebudowa, reparacje
i strojenie organów kościelnych.
Piszczałki prospektowe.
--
Instalacja motorów elektrycznych
Hurtownia win i spirytualji
Telefon 3.
J Ó Z e f B O k , $tdTQQM&
Pomorze
Zaprzysiężony dostawca win mszalnych
poleca
Wina
W Ę Q I 6 f S k ! € tokaje wytrawne — półwytrawn
f f d n C U S k J G czerwone, białe i burgundy
reńskie i mozelskie
szampańskie
Konjaki francuskie i krajowe.
Polecam:
Czekoladą -:- Cukry -:- Biszkopty
Herbatą -:- Kawą -:- Kakao
w jakości pierwszorzędnej i po cenach przystępnych.
Brunon
Kaszubowski
Starogard - Tczew
Fabryka Czekolady i Cukrów.
Wiel.
Duchowieństwu
polecam
Wina
mszalne,
algierskie,
włoskie
po
cenach
francuskiej
i węgierskie
najtańszych
Wacław Maćkowiak
Toruń,
Szeroka
M.
Wszelkie
nasiona
znanej wyborowej jakości
oraz
rośliny dekoracyjne
p o l e c a
B. Hozahowski,
skrz. poczt. Nr. 1.
Skład i Hodowla Nasion. -:- Zakłady Ogrodnicze.
Cenniki wysyłam na życzenie bezpłatnie.
U d z i e l a m y bezprocentowych
pożyczek na budowę i na spłatę
hipoteki.
Potrzebny w ł a s n y k a p i t a ł
10—15 % od kwoty pożyczkowej,
który także oszczędzić można w
małych ratach miesięcznych.
Amortyzacja 6—8 %.
Prospekty na żądanie bezpłatnie!
"
Hacege
"
Sp. z o. o.
Gdańsk, Hansaplatz 2b.
Informacji w Tczewie udziela p. Edmund Radliński,
ul. Kościuszki 9. Do chwili wydania niniejszego kalendarza
przydzielono zł. 732500,— tytułem bezprocentowych po­
życzek, z czego na sam Tczew celem budowy przypada pięć
na ogólną s u m ę 63000,— z ł .
Wielkopolski Zakład Haftów Artystycznych
K. Kędzierska
Tel. 25-59
właśc.: W. Grzeszkowiak
Rok zał. 1914
Poznań - Podgórna 10a
Paramenta kościelne
Kapy, ornaty, baldachimy, stuły, bursy,
sukienki, alby, • komże i t. d. i t. d.
Sztandary - Chorągwie - Sórowce
Brokaty, lamy, adamaszki, atłasy, nici
złote i srebrne, frendzle, galony i t. d.
W wielkim wyborze na składzie!
Na dogodnych warunkach spłaty!
Przyjmujemy wszelkie
naprawy!
Świece kościelne, gromniczne
i świece domowe
oraz
kadzidło i węgielki do kadzielnicy
p o l e c a
Krotoszyńska
Fabryka Wyrobów Woskowych
w
K r o t o s z y n i e (Pozn.)
właśc.: Fr. Urbaniak.
W. Noga i S-ka
Fabryka świec ołtarzowych i domowych
założona w roku 1892
Gniewkowo koło Torunia
p o l e c a
powszechnie znane swoje wyroby, których dostarcza
od lat wielu Przewielebnemu Duchowieństwu i bractwom
kościelnym:
Ś w i e c e w o s k o w e na ołtarz do mszy św. jako
P. P. Hurtownikom i detalistom po cenach jaknajtańszych.
k o ś c i e l n e woskowe i kompozycyjne.
stearynowe Prima I a 6-ki, 8-ki, kandelabrowe
i powozowe w paczkach 500 gr.
stearynowe kompozycyjne marka ,,Paweł" 6-ki,
8-ki, kandelabrowe i powozowe w paczkach
500 lub 450 gramowych.
,,
kompozycyjne marka „Wisła" 6-ki, 8-ki, 10-ki,
12-ki, 16-ki, kandelabrowe i powozowe w pacz­
kach 450 gramowych.
Węgielki do trybularza okrągłe 4 */2 na 1 1/2 cm.
Węgielki do trybularza w kwadracie 31/2 na 1 i/2 cm.,
łatwo się zapalające i wytrzymałe na transport.
Jako
też
Frotery woskowe extra Prima do podłóg.
Knotki do oleju.
Olej do palenia.
Lampki iluminacyjne z abażurkami i bez.
Sztuczną czystą węzę woskową dla pszczół I a i marka
„Zbyszko".
Świece choinkowe i dekoracyjne.
Stoczki woskowe, kadzidło kościelne i t. p.
(„DZIENNIK TCZEWSKI")
z dodatkami: „Krzyż" i „Życie"
wychodzi
codziennie z wyjątkiem niedziel i świąt
Prenumerata miesięcznie wynosi tylko 2,75 zł.
a z przyniesieniem do domu 3,11 zł. Zama­
wiać można na poczcie, w administracji przy
U l i c y K o ś c i u s z k i 21 oraz w agenturach.
Rodacy,
popierajcie własny, polski, narodowy
i katolicki organ. To Wasz ohowiazehl
Wydawnictwo „Gońca Pomorskiego"
w Tczewie
Telefon administracji 384.
Telefon redakcji 19.
jmaxm&f3Bm3Simmv*a*Bm
Paraj/a śwjózefa w Tczewie
buduje
nową świątynię Pańską
hu ezei św. Józefat.
Hafolieyl
Spieszcie jej z pomocą] Składając ofiary na
nowy Dom Boży, zapewnicie sobie możną
opiekę św. Józefa, patrona w każdej potrzebie,
a szczególnie patrona szczęśliwej śmierci.
Pismo św. napomina:
„Jak będziesz mógł, tak bądź miłosierny. Będzieszli miał wiele, hojnie dawaj i jeśli mało
będziesz miał, i mało z chęcią udzielać usjłuj".
Tob. n, '9.
Ofiary przesyłać można na a d r e s :
Ks. prób. Młyński, Tczew, albo przez P. K. O. nr. 211288
(Kat. Tow. Bud. Kościoła, Tczew).

Podobne dokumenty