Document 153016

Transkrypt

Document 153016
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
3
Podziękowania
„Kobiety, weźcie swoje miecze! Ta książka da ci nową siłę i uzbroi
cię w Bożą prawdę, aby być gotowym do walki. Rzuci ci wyzwanie
i zainspiruje cię”.
- CRAIG i AMY GROESCHEL, pastorzy LifeChurch.tv, Edmond, OK
“Lisa Bevere jest jednym z najsilniejszych głosów w obecnym czasie
w naszej historii. Jej serce bije dla Króla i Jego królestwa. Uczy ona
Boże córki, by powstawały i urzeczywistniły swoje przeznaczenie”.
- SHEILA WALSH, autorka God Loves Broken People
oraz mówca Woman of Faith
Lisa Bevere swoją pasją zainspirowała kobiety na całym świecie do służenia Chrystusowi i walki o rozszerzanie jego królestwa. Dzięki książce Dziewczyny z mieczami zostaniesz pobudzona, aby przyłączyć się
do grona chrześcijan, którzy prawdziwie rozwijają się w swojej wierze.
Nie rezygnuj z walki! Stój niezachwianie i doświadczaj duchowego
zwycięstwa”.
-PASTOR STEVEN i HOLLY FURTICK, Elevation Church,
Charlotte, NC
“Dziewczyny z mieczami to prorocza deklaracja na nasze czasy wzywająca córki Boże do umiejętnego władania jego Słowem. Lisa Bevere
ma upoważnienie Boże, by przynosić uzdrowienie, sprawiedliwość
i odnowienie do naszego świata. Czytanie tej książki zachęci cię
do potężnego, odważnego życia!”
4
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
- CHRISTINE CAINE, autor Undaunted and cofounder of the
A21 Campaign
“Książka Dziewczyny z mieczami jest prorocza, biblijna, pouczająca,
wnikliwa i śmiała! Nie jest to słodka mowa motywująca, ale mocne
słowo i dla kobiet, i mężczyzn. Jesteśmy podekscytowani tą książką
i jej możliwym wpływem na kościół na całym świecie”.
- Judah and Chelsea Smith, pastorzy City Church, Kirkland, WA
“Czytając Dziewczyny z mieczami zostaniesz wyposażony do tego, by
stanąć naprzeciw wyzwaniom z odwagą. Nauczysz się żyć jak bohater.
- Robert i Debbie Morris, pastorzy Gateway Church, Dallas/
Fort Worth, TX, i autorzy The Blessed Marriage
“Żyjemy w niezwykłym czasie w historii. Na ziemi jest wiele bólu,
cierpienia i zawodów serca – ale jest to zarazem wspaniała okazja,
by zmieniać i przynosić rozwiązania. W swoim wyjątkowym stylu Lisa Bevere zachęca królewskie córki do zrozumienia sytuacji
i przygotowania się do trudnej walki. To nie jest czas na wycofanie
się! Przeczytaj Dziewczyny z mieczami i przyłącz się do powiększającej
się grupy kobiet, które stoją silne na ziemi”!
- Holly Wagner, założyciel GodChicks i autor WarriorChicks
“W książce Dziewczyny z mieczami Lisa Bevere ponownie rozbudzi
w tobie bohatera i zachęci cię, abyś stała się wszystkim, do czego Bóg
cię stworzył. Jej gorliwość, aby widzieć kościół zespolony i władający
Słowem Bożym, jest inspirująca i żywa. Niezależnie od tego, gdzie
znajdujesz się w swoim życiu, to poselstwo uzdolni cię do ‘wykucia
swojego miecza’ i podjęcia walki z odwagą i prawdą”.
- Stovall i Kerri Weems, pastorzy Celebration Church, Jacksonville, FL
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
5
‘Boże słowo to Boży miecz’. Uwielbiam tę analogię. Lisa w swojej
książce, dzięki błyskotliwym koncepcjom i analogiom, dała się poznać jako autorka pełna entuzjazmu i ‘intuicyjnej świadomości kolejnych ruchów naszego przeciwnika’ ”.
- Dr. Caroline Leaf, kognitywny neurolog patolog komunikacji oraz autor Who Switched Off My Brain?
“Dziewczyny z mieczami to doskonały przykład otrzymanej od Boga
zdolności Lisy do zachęcania, wyposażania, odnawiania kobiet,
aby zajęły swoje miejsce w tej trudnej bitwie i pokonały wroga, który
na przestrzeni historii celowo atakował kobiety”.
- Chris i Joy Hill, pastorzy Potter’s House, Denver, CO
“Nieraz mieliśmy zaszczyt gościć Lisę Bevere w naszym programie
telewizyjnym LIFE Today. Przez lata międzynarodowej służby – także
w Azji, gdzie przyłączyła się do naszej misji pomocy kobietom będącym ofiarami handlu ludźmi – stała się świadoma wojny, którą można wygrać tylko mieczem Słowa Bożego. Jej przesłanie zainspiruje
i przygotuje kobiety do działania, a szczególnie do duchowej walki”.
- James and Betty Robison, LIFE Outreach International
6
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
LISA BEVERE
AUTORKA POWSTAJĄCEJ LWICY
Girls with Swords (Polish) by Lisa Bevere
© 2015 Messenger International
MessengerInternational.org
Originally published in English as Girls with Swords
© 2014 Messenger International
ISBN 978-0-307-4578-1
Additional resources in Polish are available for free download at:
www.CloudLibrary.org
You are encouraged to duplicate, virally distribute,
use extracts or otherwise share this message with others.
„Dziewczyny z mieczami” (w języku polskim) autor Lisa Bevere
© 2015 Messenger International
MessengerInternational.org
Oryginalnie opublikowane w języku angielskim
Dodatkowe materiały są dostępne bezpłatnie:
www.CloudLibrary.org
Zachęcamy do powielania, dystrybucji wirtualnej i korzystania
z fragmentów albo dzielenia się tymi poselstwami z innymi.
Jeśli nie oznaczono inaczej, fragmenty biblijne pochodzą z Biblii Warszawskiej, to
jest Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu wydanego przez Towarzystwo
Biblijne w Polsce, Warszawa 1996. Wersety z anglojęzycznych przekładów przetłumaczono na język polski. Użyto następujących przekładów Biblii: BibliaTysiąclecia
(BT),Biblia Poznańska (BP), Biblia Warszawsko-Praska (BWP), The Message, King
James Version (KJV), New King James Version (NKJV), Contemporary English
Version (CEV), The Living Bible (TLB), New Living Translation (NLT), New
American Standard Bible (NASB).
ii
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
ix
Do wszystkich moich sióstr z mieczami, które są gotowe, aby podnieść
swój głos i wymachiwać krzyżem.
Jesteście córkami odważnego i prawego Wojownika, którego wieczne
i twórcze słowo w waszych ustach jest żywym i niepokonanym
mieczem w ręku.
Otrzymałyście broń, która nie ma sobie równych w szczególnym czasie.
Władajcie nim umiejętnie, z finezją, intuicją, zwycięską miłością
i uderzajcie pewnie.
„Od teraz ludzie są moimi mieczami”.
- Zachariasza 9:13 (MSG)
ix
x
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
x
SPIS TREŚCI:
Przedmowa - XIII
Szermiercze sformułowania - XV
CZĘŚĆ PIERWSZA: WYBRANA
1. Jesteś celem - 19
2. Narodziny miecza - 33
3. Możesz być bohaterką - 51
4. Pole bitwy - 71
5. Krzyż i miecz - 83
CZĘŚĆ DRUGA: WYPOSAŻONA
6. Stawanie się wojownikiem - 103
7. Wykuwanie miecza - 129
CZĘŚĆ TRZECIA: UZBROJONA
8. Słowa miecza - 147
9. Miecz żniwa - 165
10. Miecz światła - 179
11. Miecz pieśni - 193
12. Miecz ciszy - 201
13. Miecz przebaczenia i odnowienia - 219
CZĘŚĆ CZWARTA: POSŁANA
14. Niesienie krzyża - 241
bibliografia
1
2
NIEUSTĘPLIWI
NIEUSTĘPLIWI
3
PRZEDMOWA
Posiadać miecz, a wiedzieć jak go używać, to dwie różne rzeczy.
Każdemu dziecku Bożemu został powierzony miecz – miecz
Ducha. Jesteśmy wojownikami upoważnionymi do władania najpotężniejszą bronią we wszechświecie. Nasz Pan i wzór do naśladowania, Jezus Chrystus, jest mieczem Ducha, który stał się ciałem.
Pewnego dnia tym samym mieczem podporządkuje sobie narody,
lecz teraz nakazuje nam: „Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam” (Jan 20:21).
Istnieje pokolenie córek (i synów) powstających, by pokazać
niesamowitą moc naszego króla. Ci wojownicy zmienią otaczający
ich świat poprzez umiejętne władanie powierzonym im mieczem.
Bóg dał mojej żonie, Lisie, mocne poselstwo, przez które córki
(i synowie) Boże zostaną wyszkolone do używania tego, co już posiadają,
by przynieść zmianę w sferze, w której działają.
Mam zaszczyt być mężem tej wspaniałej kobiety Bożej od ponad trzydziestu lat. Byłem świadkiem jej przemiany z przestraszonego, nieśmiałego członka kościoła, który uciekał przed konfrontacją,
w dzielną i wspaniałą wojowniczkę, córkę naszego króla. To prawdziwy zaszczyt znać i pracować z taką kobietą. Nauczyłem się wiele
z tego, czego Bóg ją nauczył.
Wiem, że ta książka przygotuje cię do używania tego, co już
posiadasz. Nie zadowalaj się zaledwie posiadaniem miecza. Stań się
sprawnym wojownikiem, który zmieni świat.
- John Bevere, autor bestselerów, mówca
XII
4
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
5
Szermiercze sformułowania
Zasłona: odparcie ataku i riposta w jednym ruchu. To blokada ataku, zmiana kierunku uderzenia przez dźwignię i uderzenie bez
wypuszczenia ostrza.
Garda: postawa zarówno obronna, jak i ofensywna. Jest to
w sumie pozycja gotowości.
Dywersja: Blef, który ma spowodować brak reakcji u przeciwnika, bo pomyśli, że chcesz zaatakować, a tak nie jest.
Pchnięcie: ruch ofensywny przeznaczony do zadania ciosu.
Odparowanie: obronne odchylenie od ostrza przeciwnika.
Riposta: kontratak następujący po udanym odparowaniu.
XIV
6
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
7
XVI
18
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
19
1
Jesteś celem
Chrześcijaństwo to bitwa, a nie sen.
- Wendell Phillips
Może zstanawiasz się, dlaczego sugeruję, żeby kobiety w różnym wieku, w świecie zdominowanym przez przemoc, podjęły
walkę. Mam nadzieję, że na stronicach tej książki odkryjesz, że nie
ma neutralnego terytorium. Nie żyjemy dzięki przemocy miecza,
lecz nadszedł czas, by żyć dzięki jego mocy.
Pierwszym powodem, dla którego potrzebujesz miecza, jest to,
że niezależnie od tego czy zdajesz sobie z tego sprawę, czy nie, jesteś
częścią heroicznej bitwy, a Bóg nie chce, żeby Jego córki były nieuzbrojone lub nieprzygotowane.
Powodem zainteresowania się przeze mnie tym tematem był
niespodziewany zakup domu. Latem, na początku czerwca 2010
roku, wróciłam do domu z wyjazdu, który trwał cztery tygodnie.
Przemawiałam w pięciu różnych krajach. Te państwa nie sąsiadowały
ze sobą, więc podróż oznaczała przekraczanie linii zmiany daty, strefy
20
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
czasowej i poruszanie się między półkulą północną, a południową.
Byłam troszeczkę otępiała w trakcie drugiego wieczoru w domu
i pokonana przez nieustanne zmęczenie długimi podróżami samolotowymi, gdy zdałam sobie sprawę, że jestem sama z moim najmłodszym synem, Ardenem. Gdy podeszłam do niego, przyklepał sofę
i zaprosił mnie do obejrzenia z nim filmu. Podekscytowana, że może
będę mieć okazję przytulić synka, usadowiłam się jak najbliżej i zapytałam: „Co oglądasz”?
„Terminatora” - odpowiedział.
Posłuchaj. Nie aprobuję filmu i nie sugeruję, abyś go obejrzał. Poznałam wersję telewizyjną i nawet ona była okropna! Pośród
śmiesznych fryzur, zwichniętej muzyki i słabej gry aktorskiej odkryłam coś cennego, czym chciałabym się podzielić, gdyż to pomoże Ci
zrozumieć, jak powstała ta książka.
Jeśli nie znasz tego filmu, to pozwól, że przedstawię ci jego
skróconą wersję. Jest to historia Sary Connor, jeżdżącej na motorowerze kelnerki, która prowadzi nudne, doczesne życie w nadziei,
że pewnego dnia odkryje prawdziwą miłość. Jej każdy dzień jest prawie taki sam. W ciągu dnia podaje klientom ciastko i kawą, a w nocy
marzy o romantycznej randce z czarującym księciem. W dzień pracuje, a w nocy czeka.
Ten przewidywalny ciąg wydarzeń z lat osiemdziesiątych zostaje
nagle przerwany, gdy pojawia się zabójca – robot z przyszłości. Nasza
bohaterka, Sara, dowiaduje się, że grozi jej niebezpieczeństwo, gdyż
wiele kobiet z identycznym imieniem i nazwiskiem już nie żyje.
Najwyraźniej terminator, którego gra Arnold Schwarzenegger
– aktor, były gubernator stanu Kalifornia i były mąż Marii Shriver
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
21
– przeniósł się w czasie i każda kobieta, która nosi imię Sara Connnor, jest jego celem. Wydaje się, że ten cyborg – zabójca nie może
zawieść. Nie tylko posiada siłę i zdolności robota, ale jest wyposażony
w najnowszą broń automatyczną. Oprócz tego wszystkiego ma również kartkę wyrwaną z książki telefonicznej, co było „szczytem możliwości technicznych lat osiemdziesiątych”, z numerami telefonów
i adresami wszystkich kobiet nazywających się Sara Connors, które
przebywają w okolicy. Gdy terminator z przyszłości systematycznie
likwiduje kolejne osoby z listy, nasza bohaterka zaczyna się bać.
Po pracy wraca do mieszkania, które dzieli z koleżanką i dowiaduje się z automatycznej sekretarki, że kolejna randka została odwołana. Udaje się więc do klubu. W ten sposób, jeśli zagrożenie jest
realne, będzie w stanie ukryć się w tłumie. Po chwili terminator jest
na jej tropie i po krótkiej wizycie w jej apartamencie Arnold pojawia
się z bronią w klubie. Chaos, strumienie krwi i krzyki wypełniają
salę taneczną. Każdy próbuje dostać się do wyjścia. Chwilę potem
w atmosferze dramatu pojawia się nowy bohater.
Kiedy ujawnia się zabójca z przyszłości, w tym samym czasie
ujawnia się również obrońca z przyszłości, który wyciąga swoją dłoń
do Sary i mówi: „Jeśli chcesz żyć, chodź ze mną”.
Wybór jest oczywisty, więc Sara szybko decyduje się, że chce
żyć. Ucieka z baru, wskakuje do samochodu z nieznanym facetem
i oboje próbują uciec. Zabójca terminator jest jednak nieugięty. Kontynuuje pościg. Kule rozbijają okna samochodu i strzępią nerwy Sary.
Niezależnie od tego, gdzie pojadą lub co zrobią, nie są w stanie pozbyć się napastnika z przyszłości.
Spokojna kelnerka a zarazem nieszczęśliwa kobieta nie ma zielonego pojęcia, dlaczego znalazła się na wojnie. Kule latają, samochody
22
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
się rozbijają, a jej obrońca zaczyna mówić jej, kim jest. Tłumaczy, że
w przyszłości Sara jest legendą. Jej syn będzie na czele armii wyposażonej w strategię, którą ona mu przekaże. W przyszłości będzie miała
udział w bohaterskiej walce przeciw wrogowi całej ludzkości.
Sara nie wierzy, że ma jakieś znaczenie w tej absurdalnej historii i jest pewna, że musiała nastąpić jakaś pomyłka. Nie ma żadnego powodu, aby to ona była zagrożeniem teraz albo w przyszłości!
Aby wyjaśnić sytuację i spojrzeć na nią trzeźwo, Sara odpiera twierdzenia jej obrońcy z przyszłości. Nie jest bohaterką… jest tylko
kelnerką! Nie ma nawet chłopaka, więc nie ma syna! Ten koszmar
to jedna wielka pomyłka; pomylono ją z kimś innym!
Jej opiekun upiera się, że rzeczywiście Sara Connor jest bohaterką i że jego misją jest wyposażyć ją i ochronić. Przytłoczona i zagubiona Sara krzyczy: „Niczego nie dokonałam”!
Na co jej opiekun odpowiada: „Nie, ale dokonasz”!
Siedziałam z moim synem na kanapie i te słowa przykuły moją
uwagę. To zdanie z lat osiemdziesiątych: „Nie, ale dokonasz”! sprawiło, że zdałam sobie sprawę, iż nasz wróg często wie, kim jesteśmy,
zanim jeszcze my to odkryjemy. Najwyższy czas, abyśmy uświadomili
sobie dwie rzeczy, które Sara nauczyła się tamtej nocy. Umiłowana:
1. Jesteś celem.
2. Możesz być bohaterką.
Możesz być, ponieważ wybór ostatecznie należy do ciebie.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
23
Cel
Po pierwsze chciałabym omówić, czym jest cel.
Jeśli jesteś chrześcijanką, to jesteś celem szatana, wroga naszej
duszy i Księcia Ciemności. W tej kwestii nie ma wyboru. Na ziemi
istnieje rzeczywista, dobrze zorganizowana siła ciemności, która walczy
przeciwko wszystkim tym, którzy reprezentują Boże światło i życie.
Ważne, abyś wiedziała, co oznacza być celem.
Słowa, które wyrażają znaczenie słowa cel w tym kontekście to:
zamierzenie, cel, skupienie, koniec oraz zamiar.
Celem szatana jest odciągnięcie twojej uwagi od myśli, kim naprawdę jesteś i jaki jest prawdziwy cel twojego życia. Skupia się na tym,
aby odciągnąć cię od ścieżki siły, życia i władzy i sprowadzić na drogę
świadomego zniszczenia.
Abym mogła rozwinąć temat bohaterstwa, musisz zobaczyć
nową i prawdopodobnie inną perspektywę, poważniejszą od historii
z filmu. Prawdziwie ciemny i morderczy wróg wie, kim jesteś. Zna
twój potencjał i systematycznie próbuje podkopać twoją przyszłość.
Wierzę, że ataki na twoje życie są spowodowane bardziej tym, kim możesz być w przyszłości, niż tym, kim byłaś w przeszłości.
Tak jak zabójca z przyszłości w Terminatorze, wróg zna twoje
imię. Niech to cię nie przestraszy. Weź głęboki oddech i uświadom
sobie, że żyjesz. Nie panikuj, to nic osobistego. Atak jest skierowany
tak na ciebie, jak i na innych. Dla wroga naszych dusz to nie jest
sprawa osobista, ale dobry interes.
Nikt nie rozpoczyna systematycznego natarcia na wielką skalę
przeciw komuś, kto nie stanowi zagrożenia. Ty i ja mamy to samo
24
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
imię: chrześcijanka. To określenie znaczy więcej niż przynależność
do grupy religijnej; oznacza „namaszczona”. Jesteś umiłowaną, królewską córką Najwyższego Boga. Wróg może mieć różne podejście
do każdego z nas, ale uczyni wszystko, co w jego mocy, by utrudnić
lub zatrzymać twój wzrost i odciągnąć cię od niebiańskiego przeznaczenia. Żadna córka nie jest w stanie całkowicie uciec od jego ataków.
Nie myśl, że jesteś wyjątkiem ze względu na swój wiek, małżeństwo
lub stan finansowy.
Nie chodzi o ciebie. Nie chodzi o mnie. I mówiąc prawdę,
to nie jest nawet nasza walka. Bitwa należy do Pana. My jesteśmy
Jego orężem światłości w ciemnym świecie.
Kierunek całej historii ludzkości może zależeć od zmiany
serca pojedynczej, pokornej osoby. To właśnie w umyśle i
duszy jednostki toczy się walka o ostateczne zwycięstwo
lub porażkę między dobrem a złem.
-M. SCOTT PECK
Kobiety jako wojowniczki
Fakt, że jesteś kobietą, czyni cię konkretnym celem i godnym
odbiorcą wrogości szatana:
„I ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą,
między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono
zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę” (Rodzaju 3:15).
Wrogość jest głęboko zakorzenioną nienawiścią i nieprzejednaną niechęcią. Te słowa wskazują na to, że z każdym następnym
pokoleniem wrogość i nienawiść szatana pogłębiają się coraz szybciej,
15
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
25
ponieważ kończy mu się czas. Nigdy jego atak na kobiety i dzieci nie
był tak nikczemny, jawny i rozpowszechniony jak obecnie.
Niezaprzeczalne dowody, według ostrożnej oceny, wskazują na
to, że na całej ziemi jest pięćdziesiąt milionów kobiet, które zaginęły.
Co mam na myśli mówiąc, że „zaginęły”? Tych dziewczyn nie ma
i nigdy nie zostaną znalezione.
Głównym powodem ich zniknięcia jest celowa praktyka kontroli płci (gendercide). Ludobójstwo polega na zniszczeniu grupy
rasowej, państwowej, politycznej albo kulturalnej; kontrola płci
to niszczenie określonej płci. Mara Hvistendahl w swojej nowej
książce „Unnatural Selection” przedstawia statystyki obrazujące to
przestępstwo: możliwe, że ponad 160 milionów dziewczynek w Azji
nigdy nie zaczerpnęło powietrza, ponieważ dokonano aborcji i nie
zdążyły się narodzić1.
W krajach takich jak: Chiny, Indie, Pakistan i na kontynencie
afrykańskim, życie dziewczynek znajduje się w niebezpieczeństwie.
To oznacza, że grozi im wykorzystywanie seksualne, sprzedawanie,
bicie, a nawet honorowe zabójstwo.
Kochana, nie myśl, że jesteś bezpieczna tylko dlatego,
że żyjesz w kraju rozwijającym się. Liczby nie kłamią. Twoje miejsce
narodzin oznacza, że wciąż jesteś celem ataku, tylko innego rodzaju.
Nieprzyjaciel - zabójca zaatakuje z innej strony i wierzę, że on ciężko
pracuje, by odwrócić twoją uwagę, abyś nigdy nie zrealizowała Bożego
planu względem twojego życia.
Nie mówią o tych sprawach, aby cię nastraszyć. Chcę, abyś
wiedziała o ważności twojej chwili w historii. Będąc córką obecnego
wieku, jesteś celem ataków. Bycie bohaterką to twój wybór. Jeśli nie
26
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
uda ci się tego zrozumieć, to ataki skierowane przeciw twojej płci
lub wierze potraktujesz osobiście i odpowiesz na nie na osobistym
poziomie, a ta bitwa jest znacznie większa niż ktokolwiek z nas. Nie
da się walczyć w niej własnymi siłami i zwyciężyć. Ten konflikt będzie
wymagać niebiańskiej strategii i wsparcia. Chociaż zaczyna się on
od naszej osobistej odpowiedzi, to jednak nie jest to wystarczające.
Każda z nas musi indywidualnie uzbroić się w wieczną broń.
Potrzebujemy również szkolenia, aby działać wspólnie z innymi.
Pomimo że liczby te są okropne, to są zaledwie cieniem
większej ciemności. To czas, aby podnieść swoje oczy i użyczyć
swojego głosu, aby przekazać to, co niebo chce powiedzieć do tej
pustki. Fabuła jest już napisana. Po jednej stronie - nieustępliwy
i okrutny wróg, który wciąż próbuje cię zniszczyć, a po drugiej wspaniały książę w niezawodnej miłości,
Teraz nie jest czas,
który jest równie zdeterminowany
aby wycofać się w
i pragnie, abyś zrozumiała, do czego
strachu. To jest czas,
zostałaś stworzona. Jezus, nasz niebiański
aby powstać
Książę, zawsze będzie cię kochać. Jego
i rozkwitać
w miłości.
miłość nigdy się nie skończy i jest
mocniejsza niż wrogość twojego zabójcy.
Pytanie jest następujące: jaką będziesz mieć rolę w tej bitwie? Czy
będziesz nieuzbrojonym cywilem, ofiarą, jeńcem wojennym, czy
bohaterką?
Zanim podejmiesz decyzję, wiedz, że nie ma żadnego
bezpiecznego, neutralnego terytorium. To tylko kwestia czasu, zanim
będziesz musiała dołączyć do jednej albo do drugiej strony. Zawsze
lepiej jest określić z góry swoją pozycję poprzez świadomy wybór,
niż znaleźć się po tej stronie, którą wybrał ktoś inny. Pamiętaj, Bóg
wybrał cię zanim jeszcze stworzył ziemię:
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
27
„W którym też przypadło nam w udziale stać się jego
cząstką, nam przeznaczonym do tego od początku
według postanowienia tego, który sprawuje wszystko
według zamysłu woli swojej, abyśmy się przyczyniali
do uwielbienia chwały jego, my, którzy jako pierwsi
nadzieję mieliśmy w Chrystusie. W nim i wy, którzy
usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię zbawienia waszego,
i uwierzyliście w niego, zostaliście zapieczętowani
obiecanym Duchem Świętym, który jest rękojmią
dziedzictwa naszego, aż nastąpi odkupienie własności
Bożej, ku uwielbieniu chwały jego” (Efezjan 1:11-14).
Z tego co rozumiem, tuż przed końcem historii wszystko
staje się jasne. Jest ktoś gorący albo zimny, silny albo słaby, aktywny
albo bierny, jest żołnierz albo zdrajca, wolny albo więzień, bohater albo ofiara.
Wiem, że te wybory są bardzo skrajne, gdyż odzwierciedlają
konieczność podjęcia natychmiastowego działania przez kobietę
z racji jej aktualnej pozycji. Nie sugeruję, że jesteś bezpośrednio
zagrożona kontrolą płci. Podkreślam jedynie rozpaczliwą potrzebę
konstruktywnej, aktywnej odpowiedzi, co jest celem tej książki.
To nie czas, by pozostawać nieświadomym i nieuzbrojonym!
Tak jak już pisałam wcześniej, przeanalizowałam listy
C. S. Lewisa, które są fikcyjną korespondencją pomiędzy niższym
rangą demonem a jego nadzorcą, a dotyczą próby usidlenia
młodzieńca. Błyskotliwość tej książki polega na tym, że daje wgląd
w perspektywę wroga i uświadamia czytelnikom, jak przekręca
on i wypacza prawdę po to, abyśmy sprzeciwiali się Bogu.
W jednym z listów demony chełpią się swoją umiejętnością
wypaczania roli kobiet: „Podsumowaniem jest modlitwa młodej
28
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
kobiety, którą ostatnio wypowiedziała: ‚O Boże, uczyń mnie
normalną dziewczyną dwudziestego pierwszego wieku!’ Dzięki naszej
pracy, to będzie oznaczać coraz częściej: ‚Uczyń ze mnie kokietkę,
idiotkę i pasożyta”2.
Gdy czytam tę proroczą ironię tej publikacji z 1942 roku, to
chce mi się płakać. Prawdziwie przedstawia postawę zbyt wielu córek
naszych czasów. Gdy przeczytałam ten cytat, cztery słowa zwróciły
moją uwagę: „normalna”, „kokietka, „idiotka” i „pasożyt”.
Najpierw poruszę kwestię normalności. Gdy narodziłaś się na
nowo, zostawiłaś za sobą to, co normalne. To nie oznacza, że stałaś
się dziwna albo nienormalna; to tylko znaczy, że pozbyłaś się tego,
co przeciętne i powszechne, gdyż zostałaś przykryta Jego prawością.
Mimo że żyjesz w tym czasie na ziemi, to ostatecznie jesteś córką
wieczności.
Kolejny termin to kokietka - mało znany w naszych czasach.
Oznacza uwodzicielkę albo wszetecznicę. Synonimy kokietki to:
ulicznica, dziwka, lalunia i zdzira. Niestety, te same słowa są częścią
kultury muzycznej dwudziestego pierwszego wieku.
Słowo „idiotka” powstało we wczesnym wieku dziewiętnastym,
aby opisać kogoś, kto ma inteligencję ośmiolatka. W kontekście
cytatu C. S. Lewisa oznacza pokolenie córek, które nie chcą dorosnąć
i pozbyć się kaprysów dziewczyn, aby być mądrymi kobietami.
W końcu „pasożyt” przedstawia osobę, która utrzymuje
się przy życiu kosztem innych bez dawania w zamian czegoś naprawdę
przydatnego. To jest przeciwieństwem tego, co powinna reprezentować
córka Boża! Mamy żyć na rzecz innych, pomagać pokrzywdzonym
przez los i nie wykorzystywać ludzi. Spójrz na okładki gazet dla
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
29
kobiet, które są na widoku przy kasach sklepowych. Starość wydaje
się być chorobą, podczas gdy krótka młodość i rażąca niedojrzałość
są sławione. Sprawność seksualna jest atutem w prawdziwej bliskości.
Jesteśmy zachęcani do życia w rażącej ekstrawagancji, łapiąc
się wszystkich możliwych przy tym okazji. Jak nisko upadliśmy.
Normalność nam nie służy i to oczywiste, że nasz wróg wie,
iż zostaliśmy stworzeni do czegoś więcej. Co powinno kształtować
nasze modlitwy? Nacisk ze strony okoliczności nie może kształtować
naszych modlitw. Nie możemy pozwolić, aby nasza kultura dobierała
dla nas właściwe słowa. Nasze modlitwy muszą być konstruowane
przez niebo. Stwórca nieba i ziemi jest architektem i autorem naszego
życia. Teraz jest czas dla córek dwudziestego pierwszego wieku, aby
powtórzyły echem słowa nieba. Może tęsknota w tobie jest większa
niż potrafisz to wypowiedzieć i właśnie z tego powodu potrzebujesz
miecza.
Wierzę, że w taki lub inny sposób pragniesz być niezwykłą,
bohaterską córką wiecznego, najwyższego Boga, zachowującą
się cnotliwie, dojrzewającą i żyjącą z zamiarem poprawy życia innych.
Jednym z celów tej książki jest pomóc ci konstruować śmiałe,
wypełnione wiarą modlitwy (miecze), które wyraźnie zaznaczą twój
moment w historii.
Stara taktyka
Teraz nie jest czas, aby wycofać się w strachu. To jest czas,
aby powstać i rozkwitać w miłości. Gdy zostałam chrześcijanką,
dowiedziałam się, że Bóg faktycznie ma plan odnośnie mojego życia.
On nie polegał jedynie na otrzymaniu nowego miejsca przeznaczenia
30
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
po śmierci. Dowiedziałam się, że moje życie liczy się teraz. Zostałam
kupiona za wielką cenę i nie mogłam już dłużej trwonić swojego
życia. Bóg pragnął, abym stała się wszystkim tym, do czego mnie
stworzył.
Stawanie się tym, do czego Bóg cię stworzył jest zarówno twoją
najlepszą ofensywą, jak i twoją najlepszą obroną wobec strategii wroga.
Oczywiście walka przeciw niemu jest do ostatniego tchu. Teraz jest
czas, aby powstrzymać go przed duszeniem duchowych nasion, które
Bóg w tobie zasiał. Gdy wróg naciska, to jest to zawsze spowodowane
jego strachem przed tym, kim możemy się stać. Pamiętaj, ciemiężcy
są sprytni, ale oni również się boją. W pewnym stopniu boją się tych,
których starają się gnębić. Oni obawiają się, że twoja siła sprawi,
że znajdą się w niebezpieczeństwie:
„Postąpmy więc z nim mądrze, aby się nie mnożył. Bo
gdyby nas zaskoczyła wojna, mógłby także on przyłączyć
się do naszych wrogów, walczyć przeciwko nam i ujść
z kraju. Ustanowiono przeto nad nim nadzorców
pańszczyźnianych, aby go gnębili ciężkimi robotami;
budowano wtedy dla faraona miasta - spichlerze: Pitom
i Ramses. Lecz im bardziej go gnębili, tym więcej się
rozmnażał i rozrastał; i bano się synów izraelskich”. (II
Mojż. 1:10-12, kursywa dodana).
Gdy taktyka ucisku faraona nie osłabiła siły Izraelitów,
zdecydował się na bardziej radykalne metody: kontrolę płci
i dzieciobójstwo. To nie jest nowa taktyka wroga; ma ona okrutną,
antyczną historię. Biblia relacjonuje dwa przypadki kontroli płci
u niemowląt. Pierwszy znajduje się w Księdze Wyjścia, gdy król
Egiptu wydał dekret do hebrajskich położnych:
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
31
„Gdy będziecie przy porodach niewiast hebrajskich,
uważajcie, co się rodzi: Jeżeli rodzi się chłopiec, zabijcie
go, a jeżeli dziewczynka, niech zostanie przy życiu” (1:16).
Należy zauważyć, że faraon zarządził śmierć niemowląt –
chłopców tuż przed narodzinami Mojżesza. Czy miał wyczucie
czasu, co do narodzin bohatera? Czy wróg bał się potencjalnej
rewolucji? Faraon przyjął szeroko zakrojoną, systematyczną taktykę,
aby wyeliminować obydwa zagrożenia. Jednakże historia pokazuje,
że ten atak na szeroką skalę nie przeszkodził w narodzinach dziecka
płci męskiej o imieniu Mojżesz. Dzięki zrządzeniu losu Mojżesz został
bezpiecznie wychowany w domu faraona jako syn Egiptu.
Gdy Mojżesz odkrył, kim jest i do czego został stworzony, Bóg
użył pustkowia, by zmienić go w posłańca, który zaprowadzi Izraelitów
do wolności po trzech stuleciach niewoli egipskiej. Mimo że faraon
zamordował pokolenie synów (armię), Bóg przeciwdziałał przez
wzbudzenie przywódcy, który uwolnił Jego lud i zaciekle o nich walczył.
Kontrola płci została wykorzystana przez wroga po raz kolejny
tuż po narodzeniu Jezusa. Gdy mędrcy nie wrócili do Heroda
z informacjami o niemowlęciu, ten zarządził, by wszyscy hebrajscy
chłopcy w wieku do dwóch lat zostali zabici:
„Wtedy Herod, widząc, że mędrcy go zawiedli,
rozgniewał się bardzo, wydał rozkaz, aby pozabijać
wszystkie dzieci w Betlejem i w całej jego okolicy,
od dwóch lat i młodsze, według czasu, o którym się
dokładnie dowiedział od mędrców. Wówczas spełniło
się to, co powiedziano przez Jeremiasza, proroka,
mówiącego: Słyszano głos w Rama, płacz i żałosną skargę.
Rachel opłakuje dzieci swoje i nie daje się pocieszyć, bo
32
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
ich nie ma” (Mat. 2:16-18, dodano kursywę).
Co za straszne słowa ...bo ich nie ma. Do tych dwóch biblijnych
wydarzeń doprowadzili wściekli królowie ziemscy, dokonując rzezi
na niemowlętach płci męskiej, gdyż bali się potencjalnego
przeznaczenia tych dzieci. Sądzę, że znów jesteśmy na progu wolności
z ucisku i niewoli, ale tym razem to dziewczyny, a nie chłopcy
są celem ataku diabła:
„I zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł, aby
podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże
przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie”
(Obj. 12:17).
Zauważ podobieństwa w motywacji przerażonych ziemskiego
królów i szatana, przerażonego smoka. Oni boją się, że zostaną
rozbrojeni, są wściekli i walczą przeciwko ludziom i ich potomstwu.
Wszyscy, którzy nie są poległymi ofiarami, wciąż mają
szansę wyboru ścieżki bohatera. Celem tej książki jest uzbroić
cię i wyposażyć. Gdy rośniemy w siłę, nasz Bóg Najwyższy powstaje
przeciwko wrogowi.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
33
2
Powstanie miecza
I każdy człowiek stoi wpatrzony w swój własny
wyciągnięty miecz, gotowy by robić to, co może
bohater.
- Elizabeth Barrett Browning
Może zastanawiasz się, dlaczego miecz? Czy dla samoobrony
nie lepsza byłaby broń, która ma większy zasięg i precyzję? Jeśli
atak wroga sięga tak daleko, to może należy odpowiedzieć bronią
masowego rażenia? Czy miecze nie są trochę archaiczne?
Przez tysiąclecia miecze miały swoje miejsce w historii
i pozostawiły w naszych umysłach wieczny ślad swojej romantycznej
metaforyki. Miecze, jakie znamy, najpierw były kute podczas
epoki brązu, około 3000 lat p.n.e. To narzędzie walki powstało
z połączenia dzidy i noża, gdy rzemieślnicy zaczęli łączyć brąz i miedź.
To nie wszystko, bo te informacje dotyczą tylko mieczy powstałych
w naszych czasach, a one są faktycznie starsze niż nasze pomiary.
Z Pisma Świętego uczymy się, że na długo przed wiekiem
34
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
ludzkości, miecze były tworzone w kuźniach nieba i noszone przez
potężnych aniołów w postaciach, które nie są nam znane. Pierwszy
miecz, o którym wiemy z lektury Biblii, został zrobiony z płonącego
ognia i wirował w rękach potężnego skrzydlatego cheruba:
„I tak wygnał człowieka, a na wschód od ogrodu Eden
umieścił cheruby i płomienisty miecz wirujący, aby strzegły
drogi do drzewa życia” (I Mojż. 3:24, kursywa dodana).
Wyobraź sobie, że ten miecz poruszał się. To była płonąca blokada,
która strzegła drogi do drzewa życia, aby wygnani, Adam i Ewa, nigdy
nie wyciągnęli swych rąk i nie zjedli owocu z tego drzewa raju.
Śledząc biblijną historię, znajdujemy miecze w rękach osób,
wojsk dla dobrych i złych celów. Ostatnia wzmianka o ogromnym
mieczu w Piśmie Świętym dotyczy ostatecznego środka władzy i sądu
w Apokalipsie św. Jana:
„A z ust jego wychodzi ostry miecz, którym miał
pobić narody, i będzie nimi rządził laską żelazną. On
sam też tłoczy kadź wina zapalczywego gniewu Boga,
Wszechmogącego. A na szacie i na biodrze swym ma
wypisane imię: Król królów i Pan panów” (Obj. 19:1516, kursywa dodana).
Miecz istnieje od początku ludzkiej historii do końcowego
rozdziału czasu. Ty i ja podróżujemy po ziemi w czasie, który jest
znacznie bliżej tryumfującego końca niż smutnego początku. Obecny
czas jest przyrównany do nasilenia się bólów porodowych kobiety,
intensywnego, przejściowego trudu, który poprzedza rzeczywiste
narodziny. Teraz potrzebujemy, aby towarzyszył nam miecz. Nie
jesteśmy anielskimi strażnikami, więc nie musimy wyobrażać sobie,
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
35
że kiedykolwiek użyjemy go, aby odmówić komuś wejścia do ogrodu
dobroci Boga. Podobnie, nie do nas należy rola sędziego, ponieważ to
prawo jest zarezerwowane dla naszego Króla królów. Miecze w rękach
córek Bożych są raczej bronią życia i światła.
Boży miecz
Chcę podzielić się czymś, co odkryłam podczas pisania tej
książki. W języku angielskim słowo „miecz” (sword) jest ukryte
w słowach „Boże Słowo” (God’s word). Jeśli zmienimy odstęp między
tymi dwoma wyrazami, to odkryjemy, że Słowo Boże to Boży miecz
(God´s word – God sword).
Czyż nie jest to wspaniałe? W niespodziewany sposób
potwierdza to słowa wypowiedziane przez Pawła w Liście do Efezjan:
„miecz Ducha, którym jest Słowo Boże” (6:17).
Wszystko, czego potrzebujemy albo będziemy potrzebować, jest
ukryte w Jego Słowie i my szukamy tego jak zakopanego skarbu!
Niedawno podczas modlitwy ogarnęło mnie przekonanie,
że zbyt wiele córek Bożych w tej generacji jest nieuzbrojonych. To nie
oznacza tylko tego, że są niewyposażone i nieprzygotowane. To znaczy
również, że są zagrożone i niewiarygodnie podatne na zwiedzenie.
W czasach ostatecznych nasz wróg nasili swoje ataki obosieczną
bronią fałszywych nauczycieli i zwiedzonych braci. Nowy Testament
jest pełen ostrzeżeń przed zwiedzeniem i fałszywymi nauczycielami.
Ewangelia Mateusza i 1 List Jana ostrzegają nas:
„I powstanie wielu fałszywych proroków, i zwiodą
wielu” (Mat. 24:11).
36
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
„Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie,
lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych
proroków wyszło na ten świat” (I Jan 4:1).
Jak walczymy ze zwiedzeniem? Stawiamy ludzkie słowa
przeciwko prawdzie Słowa Bożego. Gdy żelazo Słowa Bożego ostrzy
nasze życie, jesteśmy bardziej dostrojeni do tego, co jest prawdą.
Niezależnie od tego, ile wiemy, jeśli nic w tym kierunku nie robimy,
to znajdujemy się w niebezpieczeństwie.
„A bądźcie wykonawcami Słowa, a nie tylko
słuchaczami, oszukującymi samych siebie” (Jak. 1:22).
W czasie bitwy, miecze powinny być wykorzystane. Tak się
dzieje, gdy stosujemy miecz Słowa Bożego do rzeczywistości naszego
życia.
Wiedza o tym, co dobre, bez praktyki, obraca się często w zło.
- C. Martelli, mistrz szermierczy
Aby zilustrować to, pozwól, że podzielę się inną historią, która
pobudziła mnie do napisania tej książki.
W 2009, w trakcie przerwy między dwoma konferencjami,
byłam w pięknym kraju - w Nowej Zelandii. Nie musiałam
wcześnie wstawać i byłam podekscytowana perspektywą, która była
przede mną. Było już po północy, więc przytuliłam się do mojej
barykady poduszek i z zadowoleniem owinęłam się dokładnie w koc
i prześcieradło.
Przed zamknięciem oczu odwróciłam się twarzą do zegara
cyfrowego. Nie potrzebowałam brzęczenia budzenia telefonicznego
ani alarmu w telefonie. Zamierzałam wstać późno! Zasunęłam
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
37
zasłony, włożyłam moje zatyczki do uszu i połknęłam melatoninę
na dobry sen. Podjęłam wszystkie niezbędne środki, aby zapewnić
pełen odpoczynek mojemu zmęczonemu drogą ciału.
Niestety, odpoczynek nie był mi dany. Między ponurymi
godzinami, 3:00 i 4:00 nad ranem, obudziłam się z dwoma słowami
rozbrzmiewającymi w mojej głowie:
Przekuj miecz.
Poważnie? O czym ja śniłam? Przewróciłam się na drugi bok,
sprawdziłam zatyczki w uszach i wtuliłam się bardziej w moje
poduszki. Ale nie miałam spokoju; usłyszałam ponownie:
Przekuj miecz.
Powędrowałam do łazienki, a następnie wdrapałam się
z powrotem do łóżka. Jakoś ‘wywalczyłam drogę powrotną
do świata snów’, ale już nie było tak samo, jak przedtem. Mój sen
był niespokojny i płytki, a w mojej niespokojnej drzemce ktoś ciągle
powtarzał...
Przekuj miecz.
Obudziłam się i spojrzałam na zegar, który teraz pokazywał kilka
minut po 4:00. Wiedziałam, że nie będę mogła spać do czasu, aż nie
uciszę refrenu w moim umyśle. Zamknęłam swoje oczy i próbowałam
przypomnieć sobie, gdzie słyszałam ten zwrot, mając nadzieję,
że odkryję powód, dla którego słyszę go teraz. Czy to był fragment
z książki, którą ostatnio czytałam albo scena z jakiegoś filmu? Gdy
rozważałam różne możliwości, przypomniała mi się rozmowa
z jednym z moich synów podczas przygotowywań do tej podróży.
„Czy jest coś szczególnego, co chciałbyś, abym przywiozła do domu
z Nowej Zelandii?” - zapytałam.
38
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
„Mamo, chciałbym coś, co wiąże się z Władcą Pierścieni” odpowiedział bez wahania.
Byłam pełna wątpliwości, czy spełnić tę prośbę, dlatego spytałam
go o trochę więcej szczegółów. Przedstawił w skrócie jakieś opcje,
więc gdy tylko przybyłam do Auckland, zapytałam mojej kochanej
gospodyni, jak zdobyć akcesoria „Władcy Pierścienia”. Wyjaśniła,
że miałabym dużo większe szanse na znalezienie takich skarbów
przez Internet albo w Stanach Zjednoczonych. Po tej rozmowie nie
myślałam już wiele o prośbie mojego syna. Teraz jednak, w środku
nocy, zastanawiałam się, czy zwrot, który słyszałam: „Przekuj miecz”,
może być z filmu „Powrót króla”, który powstał na podstawie trylogii
„Władca Pierścienii” J. R. R. Tolkiena.
Wstałam z łóżka, włączyłam światło i usiadłam, aby poukładać
myśli w nadziei, że będę mogła potem wrócić do spania. Gdy tylko
rozpoczęłam pisanie, myśli zaczęły przychodzić tak szybko, że tylko
mój niechlujny charakter pisma mógł za nimi nadążyć. Duch Boży
użył połączenia obrazów, Pisma Świętego i zwrotów słownych, aby
rozpocząć to, o czym teraz piszę w tej książce.
Usłyszałam szept Ducha o tym, że zbyt wiele frakcji w Ciele
Chrystusa dzierży jedynie kawałki i fragmenty Jego Słowa, a nie
używa Go jako całości. Duch również powiedział, że trudności
(gospodarcze, naturalne, rządowe, kulturalne i społeczne) przyjdą
na ziemię ze wzmożoną częstotliwością i siłą. Te próby ostatecznie
będą służyć jednoczeniu się Jego ludzi we wspólnej sprawie
i celu. Słowo Boże będzie wywyższone w całej jego wadze i władzy,
więc odpowiedzi na te problematyczne kwestie zostaną wyjawione.
Wsłuchując się w te idee, oczami duszy zobaczyłam, jak osoby
podnosiły rozbite ułamki niegdyś całej broni i wojenne sztandary.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
39
Rękojeści mieczów wznosiły się wysoko, ale były nieprzydatne bez
przedłużenia i mocy tnącej ostrzy.
Na platformach, które przypominały ołtarze, leżały rozbite,
połamane kawałki mieczy, które zwykle służyły jako jego ostrza
mogące przebić swoje cele. Leżące luzem kawałki miecza były
zaledwie złomem.
Inni wojownicy posiadali rozbite ostrza mieczy, które nie
miały rękojeści. Żołnierze nie mogli trzymać ich bez zranienia albo
skaleczenia, więc odłożyli je. Inna grupa trzymała miecze, które nie
miały jelca umożliwiającego dłoniom wojownika zsunięcie się w dół,
wzdłuż ostrza. Wszystkie połączone te części były potężne, przydatne
i wyraźnie reprezentowały funkcję miecza oraz właściwe jego użycie.
Oddzielnie, były to ostrza bez rękojeści, kawałki żelaza bez mocy
i głownie bez rozmachu.
Z powodu odległości i podziału wielu kawałków nie dostrzeżono;
one są efektywne tylko wtedy, gdy są zjednoczone i całe. Podczas gdy
zmagamy się z częścią swojego arsenału, wróg porusza się w pełnym
uzbrojeniu. Obawiam się, że on śmieje się, gdy głupio machamy
swoimi podzielonymi słowami - albo słowami, które dzielą - gdy
ostatecznie ich moc jest wtedy, gdy są całe.
W czasie względnego spokoju i swobody fragmenty Ewangelii
mogą podtrzymywać nas na duchu przez krótki okres czasu. Niestety
części Ewangelii nie wystarczą, by dostarczyć siłę charakteru, której
potrzebujemy, aby stać w chwili rozpaczy - tak jak podzielony kościół
się nie ostoi.
Wszystko, co jest potrzebne, aby ponownie zgromadzić tę broń
w tym czasie, znajduje się w Bożym Słowie. Każdy kawałek - duży
40
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
czy mały - oczekuje już na nasze zjednoczone, żywe wyznanie. Jeśli
potrzebujemy pieca trudności, aby zjednoczyć się w modlitwie i żeby
to, co było podzielone, zostało połączone razem, niech tak będzie.
Proszę, nie zrozum źle tego, o czym tu mówię. W żadnym
wypadku nie sugeruję, aby sprzeniewierzać lub zmieniać Słowo.
Pilnie przypominam, że studiujemy, modlimy się i wyznajemy
je w holistycznej formie i pozwalamy, aby miało na nas wpływ. Słowo
Boże jest żywe, potężne, doskonałe i czyste.
Słyszałam i zobaczyłam, że trzeba oznajmiać Jego Święte Słowo
w całej mądrości jego rady i siły. To było zaproszenie do zmiany
ludzkiego języka na Boski obraz, a nie pozbawianie Słowa Bożego
jego boskości, by uczynić je ludzkim.
Szatan nie obawia się podzielonego kościoła, który dzierży
kawałki albo fragmenty potężnego Słowa Bożego, ale on zadrży
w przerażeniu, gdy kościół powstanie z mieczem Jego Słowa
przekutym i wyrażonym w naszym życiu. Gdy zaczynamy czytać
i stosować całe Słowo Boże, a nie tylko nasze ulubione fragmenty,
to wtedy naprawdę rozpoznamy, co zostało umieszczone w naszych
rękach. Ciało Chrystusa wzrośnie
zjednoczone, gdy użyjemy swoich sił, by
Miecz Bożego
doskonalić, a nie atakować jeden drugiego.
Słowa rozdzieli
Gdy kościół podda się Bożemu obmyciu i
ziemskie motywy
poprawie, zapamięta, że miecze są używane
od zamiarów
na wrogów, a nie na przyjaciół.
nieba.
Naostrzony miecz
Gdy wróciłam z Nowej Zelandii do domu, przeanalizowałem
31
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
41
trzeci film z serii „Władca Pierścieni”, aby zobaczyć, czy taki zwrot
istniał, a jeśli tak, to co był jego kontekstem. „Powrót Króla” jest
długim filmem, więc tylko pokrótce streszczę fabułę.
Historia zaczyna się tuż przed trudną walką dobra ze złem,
ludźmi i demonami, światłością i ciemnością. Sprzymierzone wojska
zebrały się w zbyt małej liczbie, by walczyć z nikczemną hordą,
która wyszła przeciwko nim. Wszystko wskazuje na porażkę. Wtedy
księżniczka Arwen ma chwilową wizję z przyszłą świetlaną obietnicą.
Wraca do swojego królewskiego ojca i błaga go, by przekuć starożytny
miecz. Oto jej słowa:
Z popiołów zostanie obudzony ogień,
Z cieni wyłoni się światło;
Ostrze, które było rozbite, zostanie odnowione,
Ten, który nie ma korony, jeszcze raz będzie królem
Przekuj miecz.
W kontekście szerszym niż film, te dwa słowa wypaliły ogromne
znamię na moim sercu. Słowa z wiersza Tolkiena w filmie zostały
splecione z żywymi obrazami obejmującymi płomienną kuźnię, młot
i silnego, sprawnego kowala wytwarzającego miecze. Rozdzielone
fragmenty broni zostały ułożone równo, a następnie całkowicie
połączone przez powtarzane działania z udziałem ognia, nacisku
i wody następujących po sobie, aż to, co był częściowe, stało się
ponownie potężne. Miecz został odnowiony.
Pomnik przeszłości, niegdyś roztrzaskany, stał się błyszczącym
symbolem wszystkiego, czym mógł być! W tym odnowionym
ostrzu zwycięstwa przeszłości były wiązane z niemożliwościami dni
42
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
obecnych i nadzieja na przyszłość została przywrócona.
Czym różni się to od naszej obecnej kondycji? Czy wciąż
świętujemy świadectwo tego, co było, a zaniedbujemy to, czym
możemy się stać?
Jestem przytłoczona, gdy myślę o całym symbolizmie, jaki
przekuty miecz ma dla nas. Miecz powierzony nam jest więcej
niż starożytny; jest wieczny. Nasz miecz nie jest przypisany
do odosobnionego zwycięstwa; Słowo naszego żywego Boga
potwierdziło, że jest za każdym razem prawdziwe. Miecz w filmie
„Władca pierścieni” zmienił losy bitwy; nasz Boży miecz stworzył
niebo i ziemię. Ich został wydobyty z rudy, z wnętrza ziemi; nasz był
kuty w trawiących ogniach nieba. Teraz jest nasz czas, aby dzierżyć
miecz Słowa Bożego, aby wejść do historii, a nie zaledwie zaznaczyć
swoją w niej obecność..
W przeciwieństwie do Króla Aragorn, nasz Pan jest daleki
od bycia pozbawionym korony. Pytanie brzmi: czy jesteśmy pod
Jego rządami? Czy boimy się wyobrazić sobie, co mogłoby się stać,
gdybyśmy chwycili się Słowa Bożego oburącz i pozwolili mu być
naszym ostatecznym autorytetem? Co jeśli przestalibyśmy się wysilać
w studiowaniu Słowa, a zamiast tego żyli nim? Co jeśli po prostu
poznalibyśmy Pismo Święte i pozwolilibyśmy Duchowi Świętemu,
aby je nam zinterpretował? Sądzę, że żyjemy w czasie, w którym
kościół jest znany z biegłości władania mieczami i potrzeba dużo
więcej finezji, aby leczyć mieczem, a nie nim ranić:
„I leczą rany swojego ludu powierzchownie, mówiąc:
Pokój, pokój! - choć nie ma pokoju” (Izaj. 6:14, 8:11).
Chirurgia kosmetyczna albo powierzchowne uleczenie niewiele
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
43
daje, gdyż potrzebny jest przeszczep. Ludzie nie muszą długo szukać
pokoju na naszym świecie i wyobrażać sobie, że go widzą, ponieważ
go nie ma. Możemy mieć pokój i musimy słuchać naszego Księcia
Pokoju, ale nie możemy mówić o pokoju, gdy Bóg wypowiedział
osąd. Oto Boże lekarstwo:
„Tak mówi Pan: Przystańcie na drogach i patrzcie,
pytajcie się o odwieczne ścieżki, która to jest droga do
dobrego i chodźcie nią, a znajdziecie odpoczynek dla
waszej duszy! Lecz oni odpowiedzieli: Nie pójdziemy”
(Jer. 6:16).
Jest droga należąca do głównego nurtu i są starożytne drogi.
Jedna jest często uczęszczana, ponieważ jest szeroka. Inne rzadziej,
gdyż są wąskie. Słowo Boże ma moc, by oświecić naszą drogę
i oczyścić gruzy, które pokryły drogę, abyśmy mogli nią iść. Miecz
Bożego Słowa rozdzieli ziemskie motywy od zamiarów nieba.
Słysząc to wszystko, wciąż może wydawać się to trochę
nierozważne, niepraktyczne albo fantastyczne, aby używać
niewidocznych mieczów w dwudziestym pierwszym wieku. Czy
to nie Jezus ostrzegł Piotra, że ci, którzy żyją za sprawą miecza, umrą
od niego? (zobacz Mateusza 26:52.)
Należy odpowiedzieć na to pytanie, zanim przejdziemy dalej.
Spójrzmy na Ostatnią Wieczerzę, na Jezusa oraz Jego uczniów.
Zaczął On porównywać to, co znali dawniej z tym, co spotka
ich w przyszłości:
„I rzekł do nich: Gdy was posłałem bez trzosa, bez
torby, bez sandałów, czy brakowało wam czegoś? A oni
na to: Niczego” (Łuk. 22:35).
44
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Wyobrażam
sobie,
jak
uśmiechali się i kiwali głowami,
gdyż każdy z nich zapamiętał
przygodę, w trakcie której nie mieli
nic oprócz słowa Jezusa, a wszystko,
czego
potrzebowali,
otrzymali
w
ponad
naturalny
sposób.
Następnie Jezus powiedział im
o nowym czasie:
„On zaś rzekł do nich: Lecz teraz, kto ma trzos, niech
go weźmie, podobnie i torbę, a kto nie ma miecza,
niech sprzeda suknię swoją i kupi” (werset 36, kursywa
dodana).
Wiecie, że nie wymyśliłam sobie tego, gdyż w innym biblijnym
tłumaczeniu jest:
“Lecz teraz,” rzekł, “weźcie swoje pieniądze I trzos.
Jeśli zaś nie macie miecza, to sprzedajcie swój płaszcz
i kupcie!” (werset 36, NLT).
Jezus nie tylko kazał im wziąć pieniądze i torbę; On powiedział
im, że miecz może być ważniejszy niż płaszcz! Dni Jezusa,
w których znany był jako „Dobry nauczyciel”, skończyły się,
gdyż został naznaczony jako człowiek wyjęty spod prawa. Uczniowie
byli zebrani w przededniu każdego proroctwa, które miało się
wypełnić. Po szybkim sprawdzeniu tego, co mieli pod ręką, znaleźli
dwa miecze dla dwunastu:
„Oni zaś rzekli: Panie, oto tutaj dwa miecze. A On na
to: Wystarczy” (werset 38).
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
45
Następnie Jezus poszedł modlić się na Górę Oliwną, gdzie
zmagał się z życiem i śmiercią i tam odwiedzili go aniołowie, podczas
gdy jego uczniowie spali. Jezus był w trakcie budzenia ich ze snu,
aby zachęcać ich do modlitwy, gdy tłum prowadzony przez Judasza
wszedł do ogrodu.
Muszę się przyznać, że gdy jestem śpiąca, to nie mam bystrego
umysłu i nawet po całkowitym rozbudzeniu byłabym zdezorientowana
w czasie dziejących się zdarzeń. Uczniowie obudzili się, zdali sobie
sprawę z tego, co się wydarzyło i złapali za miecze - gotowi, by chronić
swojego Pana:
Miecz Bożego
„A ci, którzy byli przy nim, widząc,
Słowa rozdzieli
na co się zanosi, rzekli: Panie,
ziemskie motywy
czy mamy bić mieczem? I uderzył
od zamiarów
nieba.
jeden z nich sługę arcykapłana,
i odciął mu prawe ucho. A Jezus
odezwał się i rzekł: Zaniechajcie
tego! I dotknąwszy ucha, uzdrowił go” (wersety 49-51,
kursywa dodana).
Dlaczego masz nosić miecz, jeśli nie zamierzasz go użyć?
Przypuszczam, że Jan zapytał, czy powinien uderzyć, a Piotr właśnie
to robił. Łukasz nie wspomina o Piotrze, ale z relacji Jana wiemy,
że Piotr uciął ucho. Natomiast Ewangelia Mateusza pokazuje nam,
co stało się między Piotrem a Jezusem po uderzeniu miecza.
„Wtedy rzecze mu Jezus: Włóż miecz swój do pochwy;
wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza
giną. Czy myślisz, że nie mógłbym prosić Ojca mego, a
On wystawiłby mi teraz więcej niż dwanaście legionów
aniołów? Ale jak by wtedy wypełniły się Pisma, że tak
46
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
się stać musi?” (Mat. 26:52-54).
Ten fragment zawsze był zagadką. Może zastanawiasz się,
czy Piotr nie miał mętliku w głowie, gdy nastąpiły te wydarzenia.
Prawdopodobnie przypuszczał, że skoro Jezus kazał im wziąć jakieś
miecze, to teraz był czas, aby je wykorzystać. Tak czy owak, możemy
bezpiecznie przypuszczać, że te miecze nie były po to, aby chronić
Jezusa. Nie wiem, czy w ogóle miały być przeznaczone dla ochrony
Jego uczniów. Poza tym, kto potrzebuje bezpieczeństwa, kiedy legiony
aniołów są do twojej dyspozycji?
Jezus nie kazał Piotrowi pozbyć się miecza, jedynie powiedział
mu, aby odłożył go na właściwe miejsce. To również wydaje się
trochę dziwne, ponieważ następnie rzekł: „Wszyscy bowiem,
którzy miecza dobywają, od miecza giną”. Może to tylko ja,
ale powiedziałabym: „Odrzuć to ostrze jak najdalej; to cię zabije!”
Wszystkie te niezgodności zastanawiają mnie. Może Jezus mówił
w przenośni, a nie w znaczeniu dosłownym?
Wydaje się, że Jezus już we wcześniejszej rozmowie z nimi, która
znajduje się w Ewangelii Jana, próbował przygotować ich do tego,
co miało nadejść. Tam Jezus wyjaśnił, dlaczego przemówił do uczniów
przed swoim powrotem do nieba w inny sposób, niż to czynił,
gdy chodził wśród nich na ziemi:
„Lecz to wam powiedziałem, abyście, gdy przyjdzie ich
godzina, wspomnieli na to, że Ja wam powiedziałem, a
tego wam na początku nie mówiłem, bo byłem z wami.
A teraz odchodzę do tego, który mnie posłał, i nikt z
was nie pyta mnie: Dokąd idziesz?” (Jan 16:4-5).
Czasami
nie
możesz
usłyszeć
czegoś
do
czasu,
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
47
aż nadejdzie właściwa godzina. Jesteś na to głuchy, ponieważ
nie chcesz usłyszeć albo nie musisz jeszcze tego słyszeć. Gdy
nadchodzi właściwy czas, nadchodzi ten moment, to wtedy to,
co powodowało mętlik w głowie, staje się krystalicznie jasne. Pewne
sprawy mogą pozostać niewypowiedziane, gdy jesteś w czyimś
towarzystwie. To, co było oczywiste, gdy byliście razem, staje się trochę
mroczne, gdy jesteś osobno.
Aby wyjaśnić zamieszanie wokół miecza, spójrzmy na inny
fragment. Gdy Jezus odchodził, zapewnił swoich uczniów: „A oto Ja
jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mat. 28:20).
Ta obietnica miała większe znaczenie dla nadchodzących
okoliczności niż na czas obecny. Gdy Jezus już nie był z nimi widzialnie,
ta obietnica wiele mówiła podczas podróży do obcych ziem i triumfu
nad tragedią. Nie tylko dał On tę obietnicę, aby ich zachęcić; ona wciąż
zachęca ciebie i mnie! Nadzieja tej obietnicy jest nasza.
Powiedzieć mojemu mężowi, który siedzi na przeciw mnie przy
stole: „Kochanie jestem z tobą” to jedno, a czymś innym są te same
słowa, gdy dzieli nas czas i przestrzeń. To pierwsze jest oczywistym
stwierdzeniem; to drugie jest zapewnieniem o tym, czego nie widać.
Pomaga to nam rozumieć, dlaczego chwilami Jezus mówił
o rzeczach, których natychmiastowe zastosowanie było sprzeczne
z Jego intencją. Jezusa instrukcja – kupić miecza – była dana przed
skarceniem Piotra za jego użycia. Góra Oliwna w nocy, kiedy został
zdradzony, to nie było właściwe miejsce ani czas na wydobycie miecza.
To był czas poświęcenia i modlitwy. Gdyby uczniowie czuwali,
zrozumieliby, że Jezus przygotowywał się do oddania Swojego życia
i nie próbowaliby Go bronić.
48
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Z Ewangelii Mateusza dowiadujemy się, co Jezus powiedział
wcześniej o mieczach:
„Nie mniemajcie, że przyszedłem przynieść pokój na ziemię;
nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz” (10:34).
Gdy pojawiają się miecze, motywy są ujawnione. One
mają zdolność rozproszyć nas w przerażeniu albo zjednoczyć nas
w odwadze. Po rozmowie o mieczach w trakcie Ostatniej Wieczerzy,
nie mamy żadnej spisanej historii uczniów używających mieczy,
aby się bronić albo napadać na swoich prześladowców. Myślę więc,
że Jezus nie mówił o samoobronie albo o braniu spraw w nasze własne
ręce, nie mówił o posługiwaniu się mieczami dzięki własnej sile.
Jezus najpierw sam został sprawdzony na pustynię
po czterdziestu dniach postu, a następnie poddany próbie jeszcze raz,
otoczony przez przyjaciół, w ogrodzie. Pierwszy test nie różnił się
tak bardzo od ostatniego. Na pustyni szatan zachęcał umierającego
z głodu Jezusa, by zmienił kamienie w chleb. Jego prośba mogła
nawet być uważana za biblijną; przecież, Mojżesz dostarczył chleb
dzieciom Izraela podczas ich pobytu na pustkowiu:
„A On odpowiadając, rzekł: Napisano: Nie samym
chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które
pochodzi z ust Bożych” (Mat. 4:4).
Jeden niewiarygodny czyn był o nakarmieniu innych; drugi był
o karmieniu własnego ja. Później, w czasie swojej ziemskiej służby,
Jezus faktycznie wyjawił, jak dobrze zrozumiał tę różnicę, gdy odniósł
się do siebie jako do chleba życia:
„Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota;
kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
49
wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie” (Jan 6:35).
Czy Jezus mówił dosłownie? Nie. Doświadczyłam zarówno głodu
fizycznego, jak i pragnienia, od kiedy spotkałam Jezusa. Post na pustyni
zmienił Jezusa z tego, kto żywi się chlebem, na tego, kto dostarcza
żywego chleba, a jest nim sam Jezus; Słowo które stało się ciałem.
Szatan wezwał Jezusa, aby zażądał Bożej interwencji przez
wymuszony ratunek, jeśli Jezus zeskoczyłby ze szczytu świątyni:
„I rzekł mu: Jeżeli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół,
napisano bowiem: Aniołom swoim przykaże o tobie,
abyś nie zranił o kamień nogi swojej. Jezus rzekł mu:
Napisane jest również: Nie będziesz kusił Pana, Boga
swego” (Mat. 4:6-7).
Jezus wiedział, że nie po to przyszedł na świat, aby rzucić się
w dół, dowodząc tym samym przywódcom religijnym, że był Synem
Bożym. Zamiast tego, przyszedł, aby nas wszystkich przyciągnąć
do krzyża. Gdy szatan próbował kusić Jezusa wszystkimi królestwami
tej ziemi i ich chwałą, Jezus kolejny raz użył miecza Słowa:
„Wtedy rzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Albowiem
napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko
jemu służyć będziesz. Wtedy opuścił go diabeł, a
aniołowie przystąpili i służyli mu” (wersety 10-11).
Najwyraźniej aniołowie ukazują się po tym, jak zdajemy
test pt. „Napisano”! Tak jak szatan zrobił z Jezusem, tak i czyni z
nami, próbując przekręcić znaczenie i zastosowanie Słowa Bożego
w nadziei, że my nieprawidłowo użyjemy jego obietnic dla podziwu
i uznania u innych, samolubnego zysku albo kierując się instynktem
samozachowawczym.
50
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Gdy szatan uderza, wypaczając prawdę, my przeciwdziałamy,
ogłaszając prawdę. W historii walki mieczem, ilekroć do rozstrzygnięcia
kwestii honoru używano pojedynku, mówiło się często: „miecz jest
prawdą”.
Nadszedł czas, aby żyć używając miecza prawdy, którym
jest Słowo naszego Boga. Ta książka jest pełna obrazów mieczy
i terminologii szermierczej, abyśmy mogli dokładniej zapoznać się
z wyborem Bożej broni, a w konsekwencji odnieść sukces.
Terminy miecz walki i szermierka mogą być używane wymiennie.
Szermierka faktycznie pochodzi od słowa obrona, a my nie mamy
większej obrony niż Słowo Boże.
Podczas studiowania zasad szermierki dowiedziałam się,
że jest to jeden z niewielu sportów, w których kobiety mogą
zmierzyć się z mężczyznami, ponieważ w szermierce cenniejsza jest
intelektualna strategia od siły fizycznej. Udana szermierka to małe,
dokładne ruchy, a nie duże uderzenia. Mecze wygrywa się dzięki
intuicyjnej świadomości następnego ruchu przeciwnika, a nie dzięki
zbytniej pewności w swoją własną grę.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
51
3
Możesz być bohaterką
Nie możesz wygrać wyścigu, chyba że ośmielisz się biec,
nie możesz zwyciężyć, chyba że ośmielisz się walczyć.
- Richard M. DeVos
Mówiliśmy, dlaczego jesteś celem. Następnie dyskutowaliśmy
o tym, dlaczego miecz jest z wyboru twoją bronią. Porozmawiajmy
teraz o byciu bohaterem.
Żeński bohater albo bohaterka: mocna kobieta, mistrz,
zdobywca, gwiazda, bohater, lider i dzielna kobieta.
Czy to, że jesteś celem ataków tylko dlatego, że możesz być bohaterką, nie zniechęca cię? Szczerze mówiąc, kto ekscytuje się, kiedy
słyszy, że zostanie zaatakowany? Ty jednak wiesz, że nie jesteś normalna. Jesteś namaszczoną córką Najwyższego Boga, twórcy nieba
i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. To czyni
z ciebie potencjalne zagrożenie dla wroga.
Wiem, że zdajesz sobie sprawę, że bitwa jest prawdziwa i staw-
52
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
ka jest wysoka, ale tak, jak nasza przyjaciółka Sarah Connor, może
jeszcze niczego nie zrobiłaś. W głębi serca jednak wiesz, że pewnego
dnia zrobisz. Rzecz w tym, że twoja podróż w kierunku stania się bohaterem zacznie się, gdy po prostu dasz Bogu pozwolenie, aby mógł
swobodnie działać.
Ostatnio ktoś, kogo uważam za współczesnego bohatera, który
wpływa na cały świat i inspiruje tysiące, zapytał mnie: „Czy myślisz,
że jestem powołana do służby”?
Zaśmiałam się głośno! Oczywiście, że jest. Jej pytanie i chwilowe zmieszanie były szczere. Dlaczego? Czasami mgła obecnego czasu
przysłania naszą wieczną perspektywę. Nigdy nie wątp, że jesteś częścią historii.
W naszych czasach możemy być tym, kim
byli bohaterowie wiary w swoich czasach,
ale pamiętajcie, że wtedy nie wiedzieli, że
są bohaterami.
- A. W. Tozer
To zrozumiałe, że skoro ci biblijni bohaterowie wiary nie wiedzieli, że są bohaterami swoich czasów, podobnie i my możemy
nie być tego świadomi. Nie jesteśmy osamotnieni, ponieważ tak,
jak my, oni również byli nieświadomymi bohaterami.
Bóg czyni z niej bohatera
Nasze życie jest darem, wydarzenia, które nam towarzyszą,
są również darem, z którego korzystamy przez wiarę. Nie musimy
domyślać się, jakie są nasze kwalifikacje na bohatera, a następnie
43
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
53
dostosować się do tej roli. Bóg już wpisał nas w historię bohaterów
wiary i jest to opowieść o wielkich dokonaniach wypełniona cudami,
bitwami, znakami i cudownościami:
„Opowieść, którą czytamy, to Boża opowieść, a nie
opowieść Abrahama” (Rzym. 4:2, MSG).
Zacznijmy naszą opowieść od początku - od pierwszego bohatera
wiary, Abrahama, który zaczął swoją podróż do historii w momencie,
gdy przestał próbować rozwiązywać sprawy na własną rękę. Tak jak wielu z nas, Abraham był potomkiem bałwochwalców (zobacz Joz. 24:2).
Bałwochwalstwo opiera się na czci tego, co możemy skonstruować naszymi własnymi rękami. Gdy Bóg chce zrobić coś okazalszego niż nasz projekt to przewiduje, to pokazuje nam swoje plany, a nie
błogosławi to, co skonstruowaliśmy.
W Piśmie Świętym czytamy:
„Uwierzył Abraham Bogu i poczytane mu to zostało za
sprawiedliwość” (Rzym. 4:3).
Pytanie, które musimy sobie zadać, brzmi: „Czy jesteśmy gotowi, by zrobić tak samo”? Skoro tak, to teraz jest czas, aby wejść
w to, co Bóg już dla nas zrobił. To pozwoli Jego Duchowi zacząć
w nas nową pracę. Takie działanie pokazuje naszą wiarę, że w Nim jesteśmy więcej niż zdobywcami. Jeśli obierzemy w naszych sercach ten
kurs, to On da nam taką pozycję, że coś niewidzialnego, ale bardzo
znaczącego, może się wydarzyć. Kiedy wspólnie chodzimy, nie tylko
mamy Jego perspektywę; przyznana jest nam jego władza:
„Tedy Jezus odezwał się i rzekł im: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie może Syn sam od siebie nic czynić, tylko to, co widzi, że Ojciec czyni; co bowiem On
54
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
czyni, to samo i Syn czyni” (Jan 5:19, kursywa dodana).
„Nie może sam od siebie” znaczy „zgodnie, w jedności”
i „w harmonii z”. Jeśli Jezus, jednorodzony Syn Boży, nic nie robił
bez synchronizacji ze Swoim Ojcem, w takim razie my, Jego bohaterskie córki, nie osiągniemy niczego, co ma wieczną wartość, jeśli nie
pójdziemy w Jego ślady!
Biblia przedstawia bohaterów, takich jak Abraham, którzy
szli przed nami, „skłonni do życia w ryzykownym uścisku wiary
w Boże działanie w nich” (Rzym. 4:12, MSG). Kiedy ufamy,
że w Chrystusie Bóg wykorzenił naszą przeszłość, wierzymy, że gdy
jesteśmy w Chrystusie, On działa w naszym imieniu w przyszłości.
Ta relacja jest wyjaśniona w taki oto sposób:
„Jak napisano: Ustanowiłem cię ojcem wielu narodów, zapewniona przed Bogiem, któremu zaufał,
który ożywia umarłych i który to, czego nie ma, powołuje
do bytu” (Rzym. 4:17).
Nie możemy się zbawić, żyjąc sprawiedliwie. Nikt nie jest prawy
oprócz Jezusa, Syna. To, co Bóg zrobił dzięki wierze dla Abrahama,
może uczynić dla nas, jeśli i my podobnie pozwolimy Mu, aby powołał do istnienia to, czego nie ma - ukształtował odważnego bohatera
z niegdyś słabej, zadowolonej z siebie córki. Gdy doświadczamy Bożych czynów, które ma dla nas, stajemy się bohaterami w działaniu.
Nasi przodkowie wyróżniali się wśród mas przez akty albo czyny wiary. Osiągnęli status bohaterskich mężczyzn i kobiet w Bożej historii:
„A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy. Wszak jej zawdzięczają przodkowie chlubne świadectwo” (Hebr. 11:1-2).
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
55
Bohaterowie są ludźmi pewności
Widzimy, że opisy czynów wiary przewijają się przez wiele
fragmentów Listu do Hebrajczyków, gdzie zwrot „przez wiarę” rozbrzmiewa echem raz za razem. Poniższa lista jest przykładem tego,
co ci bohaterowie osiągnęli przez wiarę:
- stworzyli precedens dla ofiar, które przyjmuje Bóg
- uniknęli śmierci
- podobali się Bogu
- zbudowali masywną arkę pośrodku stałego lądu
- oddzielili dobro od zła
- podróżowali do nieznanych miejsc
- żyli jako obcy na ziemi
- ich oczy były wpatrzone w przedwiecznego Boga
- otrzymali to, co Bóg uczynił dla nich przez wiarę
- kobiety zaszły w ciążę na stare lata i dały początek narodom
- w czasie prób dotrzymywali obietnic danych Bogu
- wypatrywali przyszłości i pobłogosławili swoich potomków
- prorokowali odnośnie wyjścia Izraelitów z Egiptu
- stawili czoła dekretowi króla i ukryli syna
- odmówili przywileju królewskiego życia z ciemiężcami, a wybra
li biedę wśród ludu Bożego, który był uciskany
56
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
- odwrócili się od złego króla ziemskiego, by być posłusznym niewidocznemu, wiecznemu Bogu
- obchodzili Paschę
- przekroczyli Morze Czerwone po suchym lądzie
- siedmiokrotnie maszerowali wokoło Jerycha
- przywitali szpiegów i uniknęli zniszczenia
- wywrócili królestwa
- dokonali sprawiedliwych dzieł
- wzięli w posiadanie obietnice
- byli chronieni przed lwami, ogniem i mieczem
- zmieniali wady w zalety
- wygrywali bitwy
- gromili wrogów
- ich bliscy powracali do życia
Z tej długiej listy zamierzam wybrać cztery rzeczy, które możesz
otrzymać w swoim życiu przez wiarę, aby natychmiast przybrać postawę bohatera w działaniu.
1. Przyjmij to, co Bóg uczynił dla ciebie przez wiarę i zacznij
w tym chodzić! Abraham żył tym, co otrzymał. On nie odwracał
się i nie mówił: „Bóg skończył tę pracę, więc nie muszę już żyć przez
wiarę jako pasterz w namiocie”. On konsekwentnie chodził w tym,
co zostało mu objawione na przestrzeni jego lat.
2. Podobaj się Bogu. Nasz Ojciec jest zadowolony, gdy Jego
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
57
dzieci trzymają się niewidocznej pewności, na podstawie której
ukształtował ich życie, i gdy zaczynają chodzić w objawieniu tego,
kim jest dla nich. W Liście do Hebrajczyków czytamy: „Bez wiary
zaś nie można podobać się Bogu; kto bowiem przystępuje do Boga,
musi uwierzyć, że On istnieje i że nagradza tych, którzy go szukają”
(11:6). Życie według wiary podoba się Bogu. Oprócz tego, że jest
ona „pewnością tego, czego się spodziewamy”(11:1), wiara jest przeświadczeniem, zaufaniem, oddaniem, stałością i lojalnością. To życie
całkowicie pewne i wierne naszemu królowi. Przeciwieństwem życia
według wiary jest życie w nielojalności i niedowierzaniu. Wybierając
drogę podobania się Bogu, osiągamy kolejny cel.
3. Pobłogosław swoich potomków. Gdy celowo wybieramy
życie, błogosławieństwo i posłuszeństwo, to kolejne tysiąc pokoleń
doświadczy tego samego! Posłuchaj, co Psalm 105: 7-9 nam obiecuje: „On jest Panem, Bogiem waszym, Prawa jego na całej ziemi.
Pamięta wiecznie o przymierzu swoim, o słowie, które dał tysiącznym
pokoleniom, o przymierzu, które zawarł z Abrahamem, i o przysiędze
swej dla Izaaka”.
4. Postanów żyć jako obcy na tej ziemi. To oznacza życie
ze świadomością, że jesteśmy przechodniami na tym świecie. Jesteśmy
wkorzenieni w Chrystusa. Nasze życie pochodzi od Niego, dlatego
nie pozwalamy sobie zapuścić korzeni zbyt głęboko na tej ziemi.
Rośliny czerpią wodę i substancje odżywcze przez system korzeni.
My czerpiemy z Boga i przekazujemy to innym na świecie. Przebywanie jak obcy na tej ziemi nie oznacza zachowywania się w dziwny sposób. Wszystko zależy od tego, na czym się skupisz: „O tym,
co w górze, myślcie, nie o tym, co na ziemi. Umarliście bowiem,
a życie wasze jest ukryte wraz z Chrystusem w Bogu” (Kol. 3:2 -3).
58
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Bohaterowie mają właściwą postawę
Te wspaniałe czyny z 11 rozdziału Listu do Hebrajczyków
zostały dokonane przez ludzi, którzy byli bardzo podobni do ciebie
i mnie. Jedyna różnica między nimi a nami polega na tym, że oni
przyjęli perspektywę nieba i nie zgodzili się żyć zgodnie z ograniczeniami tej ziemi. Jesteśmy ich potomkami. To jest nasze dziedzictwo!
Oprócz tego, co zostało już
wymienione, stawili czoła jeszcze innym wyzwaniom. Niektórzy byli torturowani, ale nigdy się
nie poddali. Znosili złorzeczenia,
baty, lochy i łańcuchy. Niektórzy
byli kamienowani, przerzynani piłą
albo zostali zamordowani, podczas gdy inni tułali się po świecie
w skórach zwierzęcych - bezdomni,
bez przyjaciół i bezsilni w swoim czasie. Jednak ich życie wciąż mocno
do nas przemawia. Biblia kończy opis tych bohaterów następującymi
słowami: „Ci, których świat nie był godny, tułali się po pustyniach
i górach, po jaskiniach i rozpadlinach ziemi”(werset 38).
To porusza moim serce. Chcę żyć bardziej na sposób obywatela
nieba niż ziemi! Nie musimy być torturowani albo przerzynani piłą, aby
zmienić swoją perspektywę. Potrzebujemy zmienić nasze oczekiwania.
Bohaterowie wykorzystują swój moment
Podczas pisania tych słów miasto, w którym mieszkamy, opano-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
59
wał pożar i byliśmy świadkami Bożego wybawienia.
Pewnego poranka pracowałam w naszej piwnicy, kiedy mój
mąż, John, przyszedł do domu i powiedział mi, że muszę wrócić
z nim do naszego biura. On i nasi współpracownicy modlili się
we wtorek w sprawie rozprzestrzeniającego się ognia i niestety tej samej noc patrzyliśmy, jak z naszego frontowego ganku ogień poszybował z wiatrem w dół stoku i strawił sto domów na swojej drodze.
Trzydzieści dwa tysiące ludzi w naszym mieście musiało zostać ewakuowanych. W środę rano John i nasi współpracownicy modlili się
o uniknięcie niebezpieczeństwa możliwej ewakuacji naszych biur.
Później sytuacja się pogorszyła. Wielu z członków naszego zespołu było wystraszonych, ponieważ ogień zagroził zarówno ich domom, jak i temu wszystkiemu, dzięki czemu mają środki do życia.
Jako przywódcy dyskutowaliśmy, czego potrzebujemy, aby wyjść
z naszego budynku, gdy nagle John rozzłościł się. Podszedł do mnie
i powiedział: „Liso, wrócimy do naszego biura i pomodlimy się po raz
trzeci”.
Może musisz stoczyć więcej
niż jedną bitwę, aby wygrać.
- Margaret Thatcher
Początkowo zaprotestowałam. Miałem do napisania rękopis.
Jednak zdałam sobie sprawę, że to była szansa, by żyć tak, jak bohaterowie z Listu do Hebrajczyków, którzy...
„Zgasili moc ognia, uniknęli ostrza miecza, podźwignęli się z niemocy, stali się mężni na wojnie, zmusili do
ucieczki obce wojska” (Hebr. 11:34, kursywa dodana).
60
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
John i ja udaliśmy się do naszego biura i po drodze zadzwoniliśmy do przyjaciółki, który ma żarliwą wiarą. Czasami, gdy jesteś pośrodku ognia, potrzebujesz kogoś, kto nie jest w ogniu, aby pomógł
ci odkryć drogę ucieczki. Opisaliśmy jej szczegółowo sytuację. John
wyjaśnił również, co było w jego sercu i w co wierzyliśmy. Jej serce
było w jedności z naszym. Przypomniała nam o ważnych wydarzeniach z naszej przeszłości. Widzisz, to nie był pierwszy raz, kiedy stanęliśmy w obliczu zagrożenia ogniem, dlatego też potrzebowaliśmy
przypomnienia o tym, czego dowiedzieliśmy się wcześniej, ponieważ
teraz stanęliśmy przed kolejną bitwą.
Może myślisz, że w twoim życiu nie miały miejsca ważne wydarzenia, które mógłbyś teraz wykorzystać. Mam dla ciebie dobrą
wiadomość. Wszystkie czyny wymienione w Liście do Hebrajczyków
11 są materiałem, z którego możesz korzystać.
Odłożyliśmy słuchawkę i obiecaliśmy oddzwonić do niej, ponieważ chciała być częścią naszego czasu modlitewnego w biurze.
Nasza trójka była tak pełna wyczekiwania, że nie mogliśmy doczekać się modlitwy, a następnie odpowiedzi naszego Wszechmocnego
Boga. Zebraliśmy cały zespół, a John zaczął pisać markerem na białej
tablicy naszą modlitwę. Pomodliliśmy się, aby ogień nie rozprzestrzeniał się już dalej i aby ustał. Miało to oznaczać, że żadna struktura
nie zostałyby spalona, nikt nie zginąłby oraz nasz stan sprzed ewakuacji już nigdy nie powtórzyłby się. Gdy rozejrzałam się po pokoju,
na twarzach naszego personelu zobaczyłam: strach, wiarę, niepokój,
pytania, a nawet podniecenie. Potem wszyscy wyszliśmy na dwór
i zaczęliśmy się modlić.
Nasz zespół zebrał się po raz trzeci. Wyczułam, że niektórzy byli
trochę znużeni. Gdy jednak złączyliśmy nasze głosy i ręce, siła na-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
61
szych modlitw zaczęła rosnąć, gdyż każdy się mocno zaangażował. Nie
mam pewności, jak długo się modliliśmy, ale wiem, że wszyscy modliliśmy się do czasu, aż zobaczyliśmy coś w oddali... Otrzymaliśmy
odpowiedź. Troje z nas zobaczyło, jak Bóg odpowiedział ogniem...
ogień z nieba pochłonął ogień na ziemi. Nie proś mnie, abym to
wytłumaczyła, ponieważ nie potrafię.
Gdy modliliśmy się, dosłownie poczuliśmy, jak przyszedł niskociśnieniowy front i zmniejszyła się temperatura. Mniej niż godzinę później John i ja wyszliśmy z biura, deszcz spadł na nasz obszar
i zmienił się wiatr. Wieczorem ogień, który były widoczny z naszego
frontowego ganku poprzedniej nocy, całkowicie zniknął. Nie spalił się
już żaden dom. W wiadomościach usłyszeliśmy, że ogień sam się wycofał.
Teraz wiem, że oprócz naszego zespołu, modliło się jeszcze
wielu ludzi. Zobaczyliśmy, co może zdarzyć się, gdy celowo łączymy
się w wierze z innymi, a nasz głosy brzmią równocześnie. Dzielni
strażacy, policja, Gwardia Narodowa i oddziały wojska pracowały
niestrudzenie w walce z płomieniami. To był czas, aby modlić się
mocno, ponieważ oni byli gotowi stać na krawędzi płomieni ziemi,
więc to, co mogliśmy zrobić, to wołać o pomoc nieba.
Oprócz modlitwy nasz zespół ciężko pracował, by osoby
ewakuowane miały kontakt ze swoimi rodzinami. Bohaterowie łączą
działanie z modlitwami!
Bohaterowie są częścią połączonego dziedzictwa
W Liście do Hebrajczyków 11 czytamy:
62
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
„Wszyscy oni poumierali w wierze, nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je
z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi” (werset 13).
Jeśli mamy iść za ich przykładem, musimy być dalekowzroczni.
Ci bohaterowie nie patrzyli na to, co było w ich rękach, ponieważ
byli zajęci machaniem do kogoś daleko na horyzoncie. Bohaterowie
są ludźmi pełnymi nadziei i przekonania nieba, ponieważ wiara jest
pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym,
czego nie widzimy (zobacz 11:1).
Przeczytaj poniższy werset i bądź wdzięczny i pokorny, ponieważ nasz Bóg Najwyższy uznał ciebie i mnie za godnych bycia częścią
tej grupy osób:
„A wszyscy ci, choć dla swej wiary zdobyli chlubne
świadectwo, nie otrzymali tego, co głosiła obietnica,
ponieważ Bóg przewidział ze względu na nas coś lepszego, mianowicie, aby oni nie osiągnęli celu bez nas”
(wersety 39-40).
Jesteśmy połączeni długim łańcuchem, który powstał
na podstawie ich życia. Jesteśmy częścią aktu końcowego w ich wciąż
tworzącej się historii. Wszystkie ich akty odwagi czekają, by zostały
dokończone, gdy zostaną dołączone do naszych.
Gdy przyglądam się życiu tych legend wiary, nie rozumiem, dlaczego zostaliśmy przeznaczeni do tego, by zobaczyć z bliska to, co dla
nich było drobiną w oddali. Oni ciężko pracowali, nie mogąc nawet
spróbować owocu z Bożego żniwa, które On pozwolił nam żąć.
- Oni podróżowali w ciężkich warunkach; my zbieramy się w budyn-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
63
kach z klimatyzacją.
- Nie mieli domu; my znaleźliśmy swój dom w domu Bożym.
- Śpiewali w pojedynkę na pustkowiu; my podnosimy swoje głosy pośród tysięcy
- Ich ręce były puste; nasze ręce są
pełne.
Co było pewnością wiary, którą wnosi się do spuścizny wiary, wtedy, a co jest teraz?
Teraz jest czas, aby modlić się do Pana żniwa o otwarcie nam
oczu i poszerzenie naszego spojrzenie, abyśmy również mogli widzieć
ponad to, co oczywiste i dokonywać czynów bohaterów nieba. Może
to my zamieniamy w działanie słowa, które oni wypowiedzieli? Może
to my kładziemy nasze ręce na tym, co oni otrzymali w przenośni?
„Przeto i my, mając około siebie tak wielki obłok świadków, złożywszy z siebie wszelki ciężar i grzech, który nas
usidla, biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed
nami, patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary,
który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał
krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego” (Hebr. 12:1-2).
Wiemy, że sprawiamy Jezusowi radość. Często zastanawiam,
czy ci dawni bohaterowie to nie ci, którzy zagrzewają nas do walki.
Czy nie otacza nas i nie towarzyszy nam obłok tych świadków tak,
jak na pewno jesteśmy otoczeni przez wojska anielskie?
64
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Gdy wzrasta nasza świadomość bycia bohaterami w Nim,
a On w nas, jakikolwiek strach, który mogliśmy czuć, gdy dowiedzieliśmy się o tym, że jesteśmy celem ataków, zostaje zwyciężony. Musimy potrząsnąć ramionami i oświadczyć: «Jestem posadzony na miejscu
triumfu, gdyż jestem „z Boga i ich zwyciężyliśmy, gdyż Ten, który jest
w nas, większy jest, aniżeli ten, który jest na świecie” (1 Jan 4:4).
Nawet teraz modlę się, aby te słowa poruszały wiarę, która została zasiana wewnątrz twojego serca i aby nadzieja bycia bohaterem
inspirowała cię. To ekscytujące - patrzeć w lustro i zdawać sobie sprawę, że jesteś kimś więcej, niż tym, kogo inni mogą faktycznie zobaczyć. Niewidzialna sfera ukrywa twoją tajemniczą tożsamość bohatera. Bycie bohaterem to akt oddania.
Bohaterowie są nadludzcy
„Do świętych [pobożnych] zaś, którzy są na ziemi:
To są szlachetni [bohaterowie], w nich mam całe
upodobanie” (Psalm 16:3).
Uwielbiam ten werset, ponieważ utożsamia bogobojność
z bohaterstwem. Co to znaczy być pobożnym? Słowa, które określają pobożnego to: święty, niebiański, transcendentny i nadludzki.
To oznacza, że:
„Nie dzięki mocy ani dzięki sile, lecz dzięki mojemu Duchowi to się stanie - mówi Pan Zastępów” (Zach. 4:6).
Nasz status bohatera nie jest uzależniony od naszej ludzkiej
mocy albo nawet naszego ludzkiego ducha; pochodzi z mocy Jego
Ducha. Zostaliśmy powołani do bycia transcendentnymi i nadludzkimi i już czas, aby to miało miejsce w naszym życiu. Życie w Duchu
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
65
oznacza, że nie dajemy już pierwszeństwa czynom i uczuciom, które
przywiązują nas do naszej własnej siły i własnego dążenia. Nie możemy również pozwolić nieprzyjacielowi, aby miał do nas przystęp
przez swoje czyny:
„Jeszcze bowiem cieleśni jesteście. Bo skoro między
wami jest zazdrość i kłótnia, to czyż cieleśni nie jesteście
i czy na sposób ludzki nie postępujecie?” (1 Kor. 3:3).
Rozumiesz? Działanie po ludzku nie wystarczy, aby zarządzać
tym, co jest wewnątrz nas. Zachowujemy się w nadludzki sposób,
gdy eliminujemy zazdrość i kłótnie z naszego życia. Odrzucamy cielesne normy i postanawiamy, że będziemy działać w jednomyślności.
Super bohaterowie mogą pomóc zagrożonym i przerażonym,
ponieważ rozumieją, że korzystają z wyższej mocy niż własna. Nie
zajdzie zbyt daleko ten, kto sądzi, że mógłby być bohaterem dzięki
własnej sile. Bóg jest naszym źródłem mocy, a my jesteśmy odpowiedzialni przed tym, który nas upoważnia i który dał nam przywilej
korzystania z imienia Jezus.
Bohaterowie są dzielni
Odwaga w niebezpieczeństwie jest połową sukcesu.
- Plato
Bohaterowie są zawsze dzielni, ale nie myśl, że dzielny zawsze
znaczy nieustraszony. Znalazłam następujące spostrzeżenie Ralpha
Waldo Emersa, które zdaje się być prawdziwym: „Bohater nie jest
dzielniejszy od zwykłego człowieka, ale jest on dzielniejszy pięć
minut dłużej”.
66
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Czasami bycie „dzielniejszym pięć minut dłużej” faktycznie
oznacza bycie cicho, gdy się jest zaatakowanym, co pozwala Bogu
na wypowiedzenie ostatecznego słowa. Czasami zaś bycie „dzielniejszym pięć minut dłużej” oznacza trwanie na swoim i pozostawanie
stałym. Bycie „dzielniejszym pięć minut dłużej” to nie oddawanie
inicjatywy ani poddawanie swojego terenu nieprzyjacielowi, gdy jest
się bezbronnym. Bitwy są wygrywane, kłamstwa są demaskowane,
a wrogowie pokonani, gdy jesteś ostatnią osobą, która stoi na swojej
pozycji. Dzięki odwadze będziesz trwała na tym miejscu.
W życiu pełno jest przerażających momentów i my nie możemy
powstrzymać ataku strachu tak, jak nie możemy powstrzymać wiatru.
Możemy za to odpowiednio zareagować. Wiatry, które powodują, że
orzeł się wznosi, przerażały go, gdy był jeszcze orlęciem. Pozwól, żeby
strach przyciągnął cię w kierunku Boga.
Bohaterowie mają coś szczególnego
Wszyscy bohaterowie mają - jakby to powiedzieć - coś szczególnego, ponieważ ich życie związane jest z czymś większym.
Bohater to ktoś, kto poświęcił
swoje życie czemuś większemu
niż on sam.
- Joseph Campbell
Bohaterowie bronią sprawy, a nie
samych siebie. Motywuje ich coś, co
znajduje się poza nimi. Wtedy ryzy57
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
67
kują, są śmielsi, współczujący, ochoczy, odpowiedzialni i odważni.
Bohaterowie rozumieją, że zawsze istnieje coś więcej niż to, co widzi
ludzkie oko. Bohaterowie nie boją się powstać lub wyłamać się. Ta
chęć do powstania ponad normalność sprawia, że wydają się być niezwykli.
W trakcie pisania tej książki film „Avengers” był jednym
z trzech najlepiej sprzedających się hitów wszechczasów. Warto zauważyć, że mściciel to ktoś prawy, komu wyrządzono krzywdę.
Gwarancją sukcesu tego filmu jest to, że mściciele są wyjątkowymi,
indywidualnymi bohaterami, którzy uczą się pracować zespołowo.
Osobno są potężni; razem okazują się niezwyciężeni.
Kapitan Ameryka to zwycięska kombinacja nadrzędnej siły
i honoru, ale to człowiek trochę naiwny. Thor jest ujmujący, ma dobre serce i dzierży niezwyciężony młot, ale ufa swojemu bratu wtedy,
gdy nie powinien. Iron Man jest błyskotliwy i zabawny, z powściągliwym charakterem, ale jest sarkastyczny i trochę znudzony. Hulk ma
surową, brutalną siłę, ale brakuje mu nad nią kontroli. Czarna wdowa jest niezwykle zręczna i dobrze znosi presję, ale ma za sobą ciemną przeszłość. Lista mogłaby objąć masę innych super bohaterów,
ale rzecz w tym, że wszyscy z nich mają tak zalety, jak i wady.
Poza Jezusem każdy biblijny bohater miał zalety i wady! Super
bohaterowie są obu płci, w różnym kształcie i wielkości... Tak jak ty i ja.
Chrześcijanin to naśladowca Chrystusa i namaszczony. Czcimy naszego bohatera, Jezusa, przez aprobatę tego, aby Boże zaopatrzenie i łaska uczyniły z nas bohaterów. Spójrz na słowa Pawła
do kościoła w Efezie:
68
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
„W końcu, bracia moi, umacniajcie się w Panu i w potężnej mocy jego. Przywdziejcie całą zbroję Bożą, abyście mogli ostać się przed zasadzkami diabelskimi. Gdyż
bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi
władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata
ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich.
Dlatego weźcie całą zbroję Bożą, abyście mogli stawić
opór w dniu złym i, dokonawszy wszystkiego, ostać
się. Stójcie tedy, opasawszy biodra swoje prawdą, przywdziawszy pancerz sprawiedliwości I obuwszy nogi,
by być gotowymi do zwiastowania ewangelii pokoju,
a przede wszystkim, weźcie tarczę wiary, którą będziecie mogli zgasić wszystkie ogniste pociski złego; weźcie
też przyłbicę zbawienia i miecz Ducha, którym jest Słowo
Boże. W każdej modlitwie i prośbie zanoście o każdym
czasie modły w Duchu i tak czuwajcie z całą wytrwałością i błaganiem za wszystkich świętych” (Efez. 6:10-18).
W tym fragmencie Pisma znajduje się ogromna ilość ważnych
informacji. Wyszczególnijmy je z tego fragmentu, ponieważ te wersety przedstawiają w skrócie treść całego listu.
1. Bóg jest silny i On pragnie, aby Jego córki były silne!
2. Jego broń jest najpotężniejsza.
3. Z Jego bronią w ręku nic, co rzuca w ciebie nieprzyjaciel,
nie strąci cię z kursu.
4. Jesteś w duchowej bitwie między życiem a śmiercią.
5. Jeśli przygotujesz się teraz, to nie zostaniesz zaskoczony.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
69
6. Nie możesz tego robić używając własnej, ludzkiej siły.
7. W życiu trzeba zastosować prawdę, prawość, pokój, wiarę,
i zbawienie!
8. Słowo Boże jest niezbędną bronią.
9. Modlitwa nie jest dodatkiem.
Nasz niebiański Ojciec przewidział wszystkie nasze potrzeby
i uzdolnił nas do zwycięstwa. Najświetniejsza, osobista i nieomylna broń
czeka na nas. Te wieczne elementy mają władzę, by wygrać bitwy tu i teraz,
a także te w naszej przyszłości. Jesteśmy pośrodku walki między światłem a
ciemnością, życiem a śmiercią. Nie możemy odwrócić się i uciec w strachu.
Tak długo jak chodzimy po tej ziemi, smok będzie używał przeciw nam broni w nadziei, że nas zwycięży. Wróg będzie się złościł
i walczył z wszystkimi Bożymi córkami. Jednak nie zwycięży, ponieważ
posiadamy miecze kute w ogniu. Gdy córki Boże wyciągają swoje miecze,
wróg wycofuje się.
Stań na swojej pozycji z twarzą zwróconą do przodu, podnieś
swój miecz i niech wróg zobaczy śliczną twarz bohaterki.
70
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
71
4
Pole bitwy
„Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami,
ze zwierzchnościami, z władcami tego
świata ciemności, ze złymi duchami w
okręgach niebieskich”.
- Efezjan 6:12
W tym rozdziale odpowiemy na następujące pytania:
„Gdzie toczy się bitwa?” i „Kto jest moim wrogiem”? Szybka
i prosta odpowiedź brzmi: nasza bitwa toczy się w niewidzialnej
rzeczywistości, a nasi wrogowie nie są ludźmi, których znamy.
Żyjemy w stale zmieniającym się świecie, gdzie czas
wkrótce podda się wieczności: «przemija bowiem kształt tego
świata»(1 Kor. 7:31). Ziemia i wszystko, co na niej jest, zostały
stworzone przez kogoś, kogo nie możemy jeszcze zobaczyć.
Za przykład weźmy potężny atom. Czy można go zobaczyć gołym okiem? Nie. Moc i cud atomu nie przestaje istnieć
72
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
tylko dlatego, że nie możemy go oglądać. W listach C. S. Lewisa jeden demon ostrzegł innego: „Nade wszystko, nie próbuj
używać nauki (mam na myśli, prawdziwej nauki) jako obrony
przed chrześcijaństwem. To tylko zachęci ich do myślenia o rzeczywistości, której nie można dotykać i widzieć3”.
Nie możemy przypuszczać, że skoro coś jest poza zasięgiem naszego wzroku, to nie ma na nas żadnego wpływu.
To czas, abyśmy wykorzystały swój umysł. Czas na złą wiadomość: twój umysł jest wciągnięty do walki zapaśniczej i nie
można się z tego wycofać:
„Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z
nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z
władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami
w okręgach niebieskich” (Efez. 6:12).
Dobra wiadomość jest taka, że masz władzę, by wybrać,
przeciwko czemu lub komu będziesz walczyć. Wróg chce odwrócić naszą uwagę od niewidzialnych zapasów, aby była ona
rozproszona, a my kontrolowani
przez cień złego. On nie chce, żebyJak pewien trud
śmy uderzyli w źródło, które faktyczpoprzedza naturalne
nie rzuca cień. Próbę zwyciężenia
narodziny, tak
doczesne bitwy
wroga przez walczenie w zapasach z
prowadzą do r ealizacji
ludźmi można przyrównać do próby
wiecznych marzeń.
zniszczenia drzewa przez zrywanie
wszystkich jego owoców. Aby unicestwić drzewo, musisz osłabić jego układ korzeni.
Istnieje cały podziemny system ciemności, który działa
w życiu ludzi albo znacząco na niego wpływa. Nie jesteś celem
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
73
ludzi, chociaż czasami tak możesz czuć. Coś dużo bardziej przebiegłego i starożytnego ma cię na przyrządach celowniczych,
ponieważ smok boi się tego, co niesiesz.
Jak pewien trud poprzedza naturalne narodziny, tak doczesne bitwy prowadzą do realizacji wiecznych marzeń. Teraz
wydaje się, że koszmar przesłania najbardziej interesujące i cudowne marzenie naszego Pana. Każda z nas, indywidualnie, jest
Jego marzeniem, o które toczy się zwycięska walka. Nasza nadzieja nie ogranicza się jednak tylko do tego, bowiem widzimy
Jego marzenie dla każdej z nas, odzwierciedlone w modlitwie
natchnionej Duchem Świętym:
„A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy
przez ich słowo uwierzą we mnie. Aby wszyscy byli
jedno, jak Ty, Ojcze, we mnie, a Ja w tobie, aby
i oni w nas jedno byli, aby świat uwierzył, że Ty
mnie posłałeś. A Ja dałem im chwałę, którą mi
dałeś, aby byli jedno, jak my jedno jesteśmy. Ja
w nich, a Ty we mnie, aby byli doskonali w jedności, żeby świat poznał, że Ty mnie posłałeś i że ich
umiłowałeś, jak i mnie umiłowałeś” (Jan 17:20-23,
kursywa dodana).
W trakcie ostatniej wieczerzy, otoczony przez jedenastu uczniów, Jezus modlił się o nas, czyli o tych, którzy pewnego dnia uwierzą w Niego. W Piśmie Świętym czytamy,
jak uczniowie chodzili z Jezusem, uciekli od niego i wrócili,
by przynieść Mu chwałę. Jezus potrzebował ich życia i słów,
by były świadectwem pokazującym nam Go. Teraz nadszedł
czas, abyśmy my objawili Jezusa innym. To oznacza, że inni
74
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
uwierzą z twojego powodu.
Jak to się dzieje? Całkowicie poprzez Bożą chwałę. Bardzo ograniczona definicja Jego chwały to: „Boża pełna miara”
albo „Jego pełnia”. Bóg całkowicie dał Swojego jednorodzonego
Syna, a Jezus oddał Swoje życie do końca. Nic nie zatrzymał dla
siebie; nic nie zostało zachowane na zapas. Byli całkowicie jedno w zamiarze i działaniu. Celem modlitwy Jezusa jest, abyśmy
wszyscy stali się jednego serca i umysłu, aby ziemia ponownie
zobaczyła chwałę Ojca i Syna, przez Ducha, w Jego oblubienicy.
Czytając wersety z Ewangelii Jana 17 zdałam sobie sprawę,
że nawet Jezus czasami musi czekać bardzo długo, aby Jego modlitwy zostały wysłuchane... ponieważ na pewno nie jesteśmy
jeszcze całkowicie jedno.
Wszyscy jesteśmy wyjątkowi, więc możemy wyglądać,
brzmieć, czuć i pachnieć inaczej. Nasze uwielbienie może
i powinno być urozmaicone, jeśli jednak nasze życie jako Ciało
Chrystusa ma funkcjonować, to musimy być jedno. Ewangelia Jana 17:23 w przekładzie anglosaskim „The Message brzmi
następująco:
„Ja w nich a Ty we mnie. Wtedy oni będą dojrzali
w jedności i przedstawią bezbożnemu światu
dowód tego, że to Ty posłałeś mnie i ukochałeś ich w ten sam sposób, w jaki ukochałeś mnie”
(kursywa dodana).
Jeśli jesteśmy zjednoczeni, istnieje szansa, że świat uwierzy,
jeśli jednak jesteśmy podzieleni i tworzymy podziały, to nasze
szanse są nikłe! Obecne zachowanie chrześcijańskich kultur
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
75
i społeczności spowodowało, że mieszkańcy ziemi kwestionują
wszystkie nasze przekonania. Czy nasze zachowanie odzwierciedla to, że Bóg posłał swojego Syna, by zbawić zgubiony
świat, czy raczej zachowujemy się tak, jakbyśmy to my byli
najważniejsi? Czy wierzymy, że Bóg kocha ich tak samo, jak
ukochał Jezusa? Trudno wyobrazić sobie, że Ojciec kocha nas
dokładnie tak, jak ukochał Swojego niebiańskiego Syna? Sądzę,
że teraz jest czas, abyśmy odpowiedzieli na modlitwę Jezusa.
Gdy będzie można zobaczyć jedno serce i umysł, to wydarzy się
następująca rzecz:
„Ojcze! Chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze mną,
gdzie Ja jestem, aby oglądali chwałę moją, którą mi
dałeś, gdyż umiłowałeś mnie przed założeniem świata” (werset 24, kursywa dodana).
Czy zdajesz sobie sprawę, że jesteś darem, który Ojciec
sprawił Swojemu Synowi? To tak, jakby Ojciec powiedział:
„Jezu, ukryj ją w Twoim sercu. Ona jest skarbem, który odnajdziesz”. Ta jedność jest tajemnicą. Jak możemy z Nim być,
gdy jesteśmy jeszcze na ziemi? Odpowiedź: W Chrystusie
wszyscy stają się jedno. Bezbożny świat szuka dowodów na to,
że Chrystus jest w nas. Wątpię, że oni je znajdą, jeśli my nie
zdamy sobie sprawy z cudu, jakim jest Chrystus w nas. To zrozumienie przyjdzie, gdy odwrócimy się od siebie i spojrzymy na Niego.
Najlepiej tę tajemnicę wyjaśnia List do Efezjan:
„W nim mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów, według bogactwa łaski jego,
której nam hojnie udzielił w postaci wszelkiej mądrości i roztropności, oznajmiwszy nam według
76
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
upodobania swego, którym go uprzednio obdarzył, tajemnicę woli swojej, aby z nastaniem pełni
czasów wykonać ją i w Chrystusie połączyć w jedną
całość wszystko, i to, co jest na niebiosach, i to,
co jest na ziemi w nim” (1:7-10).
Ten fragment Pism Świętego wyraźnie podkreśla, że nie
odmówiono nam niczego; zostaliśmy ubogaceni przez odkupienie, przebaczono nam, otrzymaliśmy łaskę, mądrość i intuicję,
abyśmy mogli znać tajemnicę Jego woli oraz zamiar, który był
w Chrystusie - aby niebo i ziemia zjednoczyły się w Nim.
Gdy nadeszła pełnia czasu, Jezus przyszedł, a my teraz
przebywamy na świecie u schyłku czasu. Co mogłoby wydarzyć
się, gdybyśmy byli jednego serca, mówili jednym głosem, mieli jedną wizję i cel, jedno imię, jedno królestwo i jedną misję
w celu uwielbienia Jezusa? Po
raz kolejny nasza znużona ziemia zobaczyłaby niebo.
Pokój nie powstaje z niczego. Jest owocem trudu synów
i córek Bożych.
„Błogosławieni
pokój
czyniący, albowiem oni
synami Bożymi będą nazwani” (Mat. 5:9).
Aby powstał podział, nie potrzeba pracy czy jakiegokolwiek udziału z naszej strony. Podział towarzyszy temu światu
od czasu upadku ludzkości. Natomiast jedność i pokój wymagają zamierzonej i strategicznej mądrości. Musimy zacząć doko-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
77
nywać niebiańskich dzieł nieba i przeciwstawić się inicjatywom
naszej kultury.
Podział nigdy nie wysławia Jezusa. Niezgoda dzieli serca,
domy, głosy, wizję, cel i królestwa. Podział ma wiele twarzy:
duma, wściekłość, gniew, spór, oszczerstwo, plotki, przekleństwa, konflikty, gorycz, przestępstwo, czary i bałwochwalstwo
(zobacz Gal. 5:19 -21). Te rzeczy mają przystęp w naszym
świecie, gdy żyjemy kierując się cielesnymi, ludzkimi instynktami. Chociaż podział ma wiele twarzy, to ostatecznie ma jeden
cel: nasze zniszczenie.
„Jeśli jednak gorzką zazdrość i kłótliwość macie
w sercach swoich, to przynajmniej nie przechwalajcie się i nie kłamcie wbrew prawdzie. Nie jest
to mądrość, która z góry zstępuje, lecz przyziemna, zmysłowa, demoniczna. Bo gdzie jest zazdrość
i kłótliwość, tam niepokój i wszelki zły czyn”
(Jak.3:14-16).
Jednym z Bożych celów jest zjednoczona oblubienica. Musimy zrozumieć, że On jest o nią zazdrosny. Pragnie, aby darzyła uczuciem tylko Jego. To oznacza, iż czasami musimy walczyć,
aby być jedno. Jezus pokonał śmierć, piekło i grób, aby mógł
być z nami w jedności, a my w jedności ze sobą. Najmocniejsze
związki powstają jak żelazo, które jest kute żelazem, a powstające tarcie ostrzy oba kawałki. Najczęściej napotkasz największy opór, by być jedno, wtedy, gdy tylko celowo zdecydujesz
się chodzić w jedności.
Za każdym razem gdy wznosimy sztandar, którego funkcją
jest osłaniać i uzdalniać wielu, w nasze szeregi będzie próbo-
78
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
wał wkraść się podział. Widziałam, jak to działa wciąż na nowo
w każdej dziedzinie, zaczynając od przyjaźni a kończąc na kościele. Wtedy nasza uwaga przeniesiona jest ze „wspólnego podążania” na „chęć zaspokojenia własnych potrzeb”.
Jeśli przechodzisz przez piekło, idź dalej.
- Winston Churchill
Nie rozbijasz obozu w piekle... podróżuj naprzód.
Za przykład niech posłuży małżeństwo. Nie wiem jak ty,
ale John i ja nie spieraliśmy się przed małżeństwem. Gdy wzięliśmy ślub i zawarliśmy przymierze jedności przed Bogiem, wybuchła walka. Spory w małżeństwach to nie wszystko. Sama instytucja małżeństwa znajduje się pod ostrzałem. To, co Bóg określił,
nie powinniśmy definiować po swojemu i tego, co on połączył,
nie powinniśmy rozdzielać. Rozwód jest popularny, ponieważ
pokolenie postanowiło, że nie ma nic złego w oszukiwaniu
albo zostawieniu małżonka, jeśli para czuje, że nie jest już
w sobie zakochana.
Ataki są na małżeństwa i w małżeństwach. Nie powiem ci,
ile razy John i ja byliśmy wstrząśnięci, gdy słyszeliśmy, że para,
która najwyraźniej nigdy się nie spierała, jest bliska rozwodu.
Nauczyliśmy się, że czasami brak konfliktu w małżeństwie
oznacza, że nie walczysz o nie. Czasami trzeba stoczyć walkę,
aby być jedno.
Zapewne wiesz, że smoki nie wywodzą się z mitycznych
fantazji. My utożsamiamy smoka z szatanem, starożytnym prowodyrem duchowej śmierci. Konkurencja, oszczerstwo, porównania i słowa, które dzielą, to język smoka.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
79
To kobieta z Apokalipsy św. Jana reprezentuje Izrael, Marię, kobiety i oblubienicę. Smok przedstawia węża w raju, szatana, lewiatana i wszystkich, którzy uparcie próbują przekręcić
charakter i słowa Boże. Smok jest bardzo nikczemny i wzmocniony przez ducha antychrysta.
Zanim Adam i Ewa wypełnili Boże polecenie uprawiania
ogrodu Eden, wślizgnął się tam wąż. Nie tylko podzielił ich,
lecz również oddzielił od ich własności i usunął z bezpiecznego
i pełnego zaopatrzenia ogrodu, który zasadził Bóg.
We wszechświecie nie ma strefy neutralnej;
Bóg żąda każdego metra kwadratowego, każdego ułamka sekundy, podobnie szatan.
- C. S. Lewis
Diabeł czai się w cieniu nocy i czeka, by rzucić się na każdego, kto ośmiela się marzyć. Smok celowo dzieli, poniża i zniechęca każdego, kto chciałby wstać i ruszyć w stronę światła,
mając odwagę marzyć w ciemności.
Umiłowana, jeśli ośmielisz się marzyć, to musisz również
być odważna, by walczyć. Spójrz na swoje życie z punktu widzenia bohatera i dzielnie patrz ponad to, co ludzkie i bolesne.
Ile razy zobaczyłaś węża ukrytego w cieniu, aż w odpowiednim
czasie rzucił się na twoje marzenia i nadzieje? Być może smok
wymówił słowa ognia, które zmieniły twoje nadzieje w popiół,
gdy byłaś jeszcze małą dziewczynką. Może przekręcił słowa
i wyobrażałaś sobie, że jego myśli były twoimi. Może ktoś powiedział, że jesteś brzydka, gruba, chuda, płaska, głupia, przemądrzała, niska albo wysoka? Może miłość twoich rodziców
80
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
zmieniła się w nienawiść, a schronienie twojego domu zostało
przemienione w pustą skorupę budynku. Może ktoś przyfrunął
na skrzydłach smoka w nocy, przyszedł do ciebie po ciemku
i dotknął cię w miejscach i w sposób, który sprawił, że czujesz się zawstydzona i brudna. Może wąż wstydu wyślizgnął się
i wysyczał: „Sama o to prosiłaś, chciałaś tego; to ty jesteś odpowiedzialna za to, co zrobiłem”.
Od czasu Adama w dziwny sposób te początkowe obwiniające kobiety słowa otaczały je. Gdy strażnik nie chroni,
to łatwiej mu obwinić dziewczyny, niż przyznać się, że zawiódł.
To prawda, że wąż zwiódł Ewę. Adam nie został oszukany. Świadomie wziął to, czego nie powinien brać. Chciał być Bogiem,
nie będąc podporządkowany Jego panowaniu. Obecnie łatwiej
jest obwinić mężczyznę za to, że pozbawił dziewczynę cnoty
dlatego, że był pod jej wpływem, niż uznać prawdę, że sam
z siebie chciał pozbawić ją dziewictwa i zdominować ją.
Minęły tysiąclecia, a czy obwinianie kobiet kiedykolwiek uwolniło mężczyznę? Nie! Czy obwinianie mężczyzn
kiedykolwiek uwolniło kobietę? Nie! Jezus przyszedł i wziął
na siebie winę raz na zawsze. Wina odciąga nas od tego, co tak
naprawdę się dzieje. Jakikolwiek ból spowodowany przez ludzi
jest tylko cieniem tego, co znajduje się za kulisami. Walczymy nie z ciałem i krwią. W cieniu kryje się smok. On uwielbia zniekształcać czyny i postrzeganie dzieci Bożych. Zarówno mężczyźni jak i kobiety są celem węża. On chce okraść nas
z naszego pierworództwa i znieść naszą zdolność do wyrażania Boga: „Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać
i wytracać” (Jan 10:10).
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
81
Gdy jest kradzież, szybko następują śmierć i zniszczenie.
Adam i Ewa wzięli to, czego nie powinni mieć i natychmiast
śmierć weszła do wiecznego ogrodu. Zniszczenie przyszło również na ziemię:
„Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł
na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli”
(Rzym. 5:12).
Jezus dał nam zdolność „rozkwitania”, gdy indywidualnie i wspólnie odzyskamy to, co zostało utracone przez kradzież,
śmierć i zniszczenie. Kiedy mamy jeden cel i osobiście „rozkwitamy” w naszych zdolnościach, to można nas przyrównać po raz
kolejny do cudownego ogrodu, którego ogrodnikiem jest Pan:
„W owym dniu ukarze Pan swoim twardym, wielkim i mocnym mieczem Lewiatana, zwinnego
węża, Lewiatana, węża skręconego, i zabije smoka
morskiego. W owym dniu będą mówić: Rozkoszna
winnica, śpiewajcie o niej! Ja, Pan, jestem jej
stróżem, nieustannie ją nawadniam, pilnuję jej
dniem i nocą, aby nikt na nią się nie targnął” (Izaj.
27:1-3, kursywa dodana).
Gdy nasz Bóg Najwyższy walczy, „rozkwitamy”. Gdy
Jego ludzie „rozkwitają”, Bóg zadaje wrogowi śmiertelny
cios. Bitwy w niebie są widzialne na ziemi, a bitwy na ziemi
są dostrzegalne w niebie. «Rozkwitamy», gdy jesteśmy ze sobą
i z Niebem w jedności.
Umiłowane, jedną z najpotężniejszych, bohaterskich
82
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
rzeczy, które możecie zrobić, to być owocnymi. Nieustannie
w Piśmie Świętym Bóg mówi o swoich ludziach jako o winnicy, ogrodach i polach. Jesteś przyrównana do ogrodu, który
On zasadził. Drzewa nie atakują tego, co rośnie wokół nich,
ani nie wyobrażają sobie, że piękno kwiatów kwitnących w ich
cieniu umniejsza majestat ich siły. Pozwól twoim „korzeniom”
rosnąć głęboko, czerpać siłę z tego, co niewidzialne, i nigdy nie
pozwól, aby cień smoka zniweczył światło twojej przyszłości.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
83
5
Krzyż jako miecz
Krew zajmuje się tym, co zrobiliśmy,
podczas gdy krzyż tym, czym jesteśmy.
Krew pozbywa się naszych grzechów, podczas gdy krzyż
uderza w źródło naszej zdolności do grzechu.
- Watchman Nee
Gdy myślisz o Krzyżu Chrystusa, bez wątpienia wiele słów
przychodzi ci do głowy, a miecz prawdopodobnie nie jest jednym
z nich. Mimo to sądzę, że Krzyż przemawia do każdego z nas inaczej,
gdy przechodzimy przez różne okresy życia. Zatrzymaj się na chwilę
i pomyśl, co w tej chwili oznacza dla ciebie Krzyż.
W czasie Wielkanocy zadałam osobie, która zajmuje się środkami masowego przekazu, pytanie: „Określ jednym słowem, czym jest
dla ciebie Krzyż”?
Ucieszyłam się z obszernej odpowiedzi. Słowa użyte, aby opi-
84
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
sać Krzyż, to: miłość (jak na razie najbardziej popularna odpowiedź),
łaska, wolność, przebaczenie, odkupienie, Jezus, życie, miłosierdzie,
ofiara, sens nieodpartej wdzięczności oraz wiele innych pięknych
określeń podobnych do już wymienionych.
Po pierwsze, nie ma jednego tylko właściwego słowa - definicji krzyża. Krzyż jest mostem nad przepaścią pomiędzy niebem
a ziemią. Jego celem jest pojednać Boga i ludzkość i przeobrazić to,
co wydaje się przerażającą porażką, w olśniewający tryumf. Ta pełna mocy nadzieja zmiany trwa od wieków. Żadne inne zwycięstwo
nie rozświetliło tak bardzo mrocznej historii ludzkości promieniując
w kierunku przyszłości, jak zwycięstwo na krzyżu. Dlatego wątpię,
żeby kiedykolwiek pojęto i ubrano we właściwe, ziemskie słowa rozmach i znaczenie tego, co się tam wydarzyło. Jest ono ponadczasowe;
jest wieczne.
Zamknij na chwilę oczy i wyobraź sobie drewniany krzyż. Pragnę, abyś zobaczyła, że to, co było kiedyś pięknym, żywym drzewem,
teraz jest ukształtowane jako martwy instrument śmierci. Uschłe
drzewo, pozbawione wszystkich gałęzi i kory, jest rąbane i rozłupywane. Surowe kawałki są sztucznie połączone, aby utworzyć drewniany krzyż, a kiedy jest już wzniesiony, to wygląda jak miecz zwrócony
w stronę ziemi.
Teraz wyobraź sobie Jezusa, Słowo Boże, które stało się ciałem, chwalebnego Syna Bożego z nagim, pobitym ciałem, które
rozciągnięto na ostrzu tego przerażającego miecza. Dwudziestocentymetrowe gwoździe zostały wbite w jego ręce, aby przymocować je
do krzyża. Nad głową naszego mistrza jest drewniana rękojeść. Może
w niebie krzyże i miecze są tym samym.
Tak jak Adam ukradł owoc zakazanego drzewa, co spowodowa-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
85
ło, że wszystko wewnątrz niego umarło, tak Jezus zmarł na uschłym
drzewie i stał się jego owocem, aby każdy w Nim mógł żyć.
Ostatnio studiowałam List do Hebrajczyków i natknęłam się na
znajome sformułowanie, które nabrało nowego, głębszego znaczenia
po mojej krótkiej wyprawie do świata mieczy:
„Gdy bowiem Bóg dał Abrahamowi obietnicę, a nie
miał nikogo większego, na kogo by przysiąc, przysiągł na siebie samego; również Bóg, chcąc wyraźniej
dowieść dziedzicom obietnicy niewzruszoności swego postanowienia, poręczył je przysięgą, Abyśmy przez
dwa niewzruszone wydarzenia, co do których niemożliwą jest rzeczą, by Bóg zawiódł…” (Hebr. 6:13, 17-18,
dodano kursywę).
Gdy przeczytałam te wersety, nagle w moim umyśle ukazał się
żywy obraz. Nie widziałam już krzyża jako surowego drzewa śmierci.
Ukazał się za to jako drewniany miecz z okrutnym ostrzem wbitym
w ziemię. Zobaczyłam rozciągnięte na długości ostrza miecza ciało Jezusa. Jego wyciągnięte ramiona były rozłożone szeroko wzdłuż
drewnianej belki. Dzięki Jego posłuszeństwu oddania życia za nas,
zostaliśmy przyjęci przez Boga.
Analiza mieczy i ich terminologia zmieniły moje rozumienie tych
spraw i dały nową interpretację zwrotu aż po rękojeść. Przed swoimi
rozważaniami myślałam o tym zwrocie tylko w znaczeniu przenośnym,
co znaczyło: „aż po uszy, całkowicie” oraz „bez jakiegokolwiek braku”.
Teraz zdaję sobie sprawę, że istnieje również dosłowny sens zwrotu aż
po rękojeść, gdyż słowo rękojeść nawiązuje do anatomii miecza.
Rękojeść jest rączką miecza, która zaczyna się tam, gdzie kończy
86
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
się ostrze. Obejmuje ona jelec, trzon i głowicę. Te trzy komponenty
razem tworzą całość - rękojeść.
Gdy miecz zostaje wbity w przeciwnika aż po rękojeść, istnieje niewielka szansa, że ofiara uniknie śmierci. Ostrze zostanie wyciągnięte tylko wtedy, gdy przeciwnik czuje, że jego zwycięstwo jest
pewne. Takie dźgnięcie jest okrutne; robią tak agresywni przeciwnicy, którzy lubią mieć bliski kontakt z bólem ich ofiary. Agresor jest
pewny swego zwycięstwa, ponieważ całkowicie zmniejszył odległość
między nim a swoim przeciwnikiem. Wróg nie ma możliwości ruchu.
Bóg poprzez ofiarowanie Swojego Syna, Jezusa, użył krzyża jako
miecza, aby „zabić” wrogość między Bogiem a człowiekiem. Na krzyżu Bóg dotrzymał Swojej obietnicy danej Abrahamowi.
Kto był odpowiedzialny za Krzyż?
Często słyszę, jak ludzie mówią, że szatan ukrzyżował naszego Pana chwały, ale następująca przypowieść objawia coś tragicznie
innego. Zaczyna się od historii pewnego gospodarza, który zasadził
winnicę, ogrodził ją, wykopał prasę, zbudował wieżę i wynajął ziemię
dzierżawcom. Gdy nadszedł czas zbiorów, wysłał swoje sługi, których
dzierżawcy zbili, zabili i ukamienowali. Pan wysłał więc więcej sług,
ale i tym naubliżano i zabito ich. W końcu mistrz wysłał swojego
syna w nadziei, że dzierżawcy uszanują go i oddadzą należne zbiory.
Spójrz na wytłumaczenie tej historii:
„Ale gdy wieśniacy ujrzeli syna, mówili między sobą: To
jest dziedzic; nuże, zabijmy go, a posiądziemy dziedzictwo jego. I pochwycili go, wyrzucili poza winnicę i zabili. Gdy więc przyjdzie pan winnicy, co uczyni owym
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
87
wieśniakom? Mówią mu: Wytraci sromotnie tych złoczyńców, a winnicę wydzierżawi innym wieśniakom,
którzy mu we właściwym czasie będą oddawać owoce.
Rzecze im Jezus: Czy nie czytaliście nigdy w Pismach:
‘Kamień, który odrzucili budowniczowie, stał się
kamieniem węgielnym; Pan to sprawił i to jest
cudowne w oczach naszych’?
Dlatego powiadam wam, że Królestwo Boże zostanie
wam zabrane, a dane narodowi, który będzie wydawał
jego owoce. I kto by upadł na ten kamień, roztrzaska się,
a na kogo by on upadł, zmiażdży go. A gdy arcykapłani
i faryzeusze wysłuchali jego podobieństw, zrozumieli,
że o nich mówi” (Mat. 21:38-45, dodano kursywę).
W tej przypowieści Bóg Ojciec jest gospodarzem, dawni prorocy i królowie są sługami, których wysłał, Jezus jest synem, a kapłani
i Faryzeusze są dzierżawcami. Później, gdy miały rozegrać się te wydarzenia, Jezus przypomniał Swoim uczniom o tym, co właśnie miało
się wydarzyć:
„Wiecie, że za dwa dni będzie Pascha i Syn Człowieczy
będzie wydany na ukrzyżowanie. W tym czasie zebrali
się arcykapłani i starsi ludu w pałacu arcykapłana, którego zwano Kajfasz. I naradzali się, aby Jezusa podstępem pojmać i zabić” (Mat. 26:2-4).
Izajasz i Dawid przepowiedzieli, że naród wybrany przez Boga
zabije Jego jednorodzonego Syna. Przywódcy religijni pomyśleli,
że przez zabójstwo Syna Bożego, ukradną jego dziedzictwo:
88
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
„Której żaden z władców tego świata nie poznał, bo
gdyby poznali, nie byliby Pana chwały ukrzyżowali”
(1 Kor. 2:8, dodano kursywę).
Co zaślepiło władców tamtego wieku? Nie mogli zobaczyć przemieniającej i tryumfującej mocy Krzyża. Tymi władcami mogli być
ci, którzy posiadali religijną lub polityczną władzę za czasów Chrystusa oraz sam książę ciemności, który „pociągał za sznurki” przez
szeptanie insynuacji, wraz z siecią demonicznych sługusów.
Zastanawiam się, czy szatan miał nadzieję, że morderstwo jednorodzonego Syna Bożego przez tych, których nazwał „wybranymi”,
zapewni nam wieczny Boży gniew? Przecież za kradzież owocu i chęć
bycia równym Bogu Adam został wygnany z ogrodu Eden. Czy według myślenia szatana, morderstwo Syna Bożego nie byłoby końcem
nas wszystkich?
Apostoł Paweł opatrzył przedmową swoje wnikliwe oświadczenie
(1 Kor. 2:8) przez porównanie mądrości Ducha z mądrością człowieka:
„My tedy głosimy mądrość wśród doskonałych,
lecz nie mądrość tego świata ani władców tego świata,
którzy giną; ale głosimy mądrość Bożą tajemną, zakrytą,
którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej”
(wersety 6-7, dodano kursywę).
Mądrość Boża działała, zanim wyszła na jaw nasza głupota.
Zanim powstał czas, Bóg już myślał o tobie. Krzyż został utkany
w tajemniczą, niebiańską tkaninę wiecznej mądrości. To wspaniałe
oddanie Jego miłości ciągle się ujawnia i rozwija.
Pomyśl o tym, Jezus był naszym barankiem zanim zostały stworzone owce. Był Zbawicielem naszej ziemi przed założeniem świata.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
89
Ponadto zostaliśmy wybrani „w nim” przed stworzeniem, aby być
nieskazitelnymi!
„W nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata,
abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego;
w miłości” (Efez. 1:4, dodano kursywę).
Zanim
zasadzony
został
ogród
Eden,
zostaliśmy
zasadzeni
w Nim. Zanim Adam i Ewa zostali usunięci
z ogrodu, byliśmy dobrze ukryci w Chrystusie. Zanim nasze grzechy były szkarłatem, Bóg obmył nas i uczynił nas białymi
jak śnieg.
Mądrość Boża
działała, zanim
wyszła na jaw
nasza głupota.
Wątpię, żeby władcy tamtego wieku byli szczególnie zaskoczeni
faktem, że Jezus powstał z martwych. Widzieli już wcześniej zmarłych, którzy byli wskrzeszeni, a Jezus powiedział wszystkim, że wstanie z martwych po trzech dniach. Myślę, że szatan wiedział, iż zmartwychwstanie było częścią planu. Szatan i władcy nie zdawali sobie
jednak sprawy z tego, że gdy Jezus wyjdzie z grobu, my wyjdziemy
razem z Nim!
Pismo Święte mówi nam:
„Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie
ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje
w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie
umiłował i wydał samego siebie za mnie” (Gal. 2:20,
dodano kursywę).
On nie tylko zajął nasze miejsce; On dał nam swoje... Mamy
Jego życie, Jego imię, Jego słowa, Jego władzę i Jego obietnicę. Nikt
90
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
z nas nie żył, gdy Chrystus został ukrzyżowany. To jednak się nie
liczy, ponieważ jeszcze zanim powstał czas, zostaliśmy wybrani
w Chrystusie Jezusie ...przeznaczeni jako dzieci Boże. Tak jak w Adamie wszyscy zgrzeszyli, w Chrystusie wszystkim wybaczono. Nasze
życie jest ukryte w Chrystusie i jest tajemnicą, którą On pragnie nam
nieustannie odsłaniać.
Krzyż zawsze był częścią planu. To nie był plan awaryjny, który
został wdrożony w życie, gdy Adam i Ewa zawiedli. To było zabezpieczenie w razie wypadku. Każdego dnia Jezus żył, aby przedstawić serce, wolę i naturę Ojca zgubionym mieszkańcom ziemi – „Albowiem
w nim żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy, jak to i niektórzy z waszych
poetów powiedzieli: Z jego bowiem rodu jesteśmy” (Dz. 17:28, dodano kursywę).
On jest naszym życiem, naszym twórcą i tym, który nas zmienia. Dzięki analizie każdego z tych słów, mogę rozwinąć znaczenie
tego wersetu i rzucić trochę więcej światła na pojęcie „w nim”. Dzięki
Niemu już nie istniejemy w Adamie. Żyjemy w Chrystusie i jesteśmy
posadzeni z Nim, mimo że chodzimy na ziemi.
Śmierć Jezusa nie powinna być żadnym zaskoczeniem, ale jej
następstwo było oczywistym wstrząsem. Chociaż Jezus ciągle mówił
zarówno swoim przyjaciołom, jak i Jego najzacieklejszym krytykom,
że będzie cierpiał, umrze, a po trzech dniach zmartwychwstanie,
to oni nie potrafili, ani nie chcieli tego usłyszeć:
„Od tej pory zaczął Jezus Chrystus tłumaczyć uczniom
swoim, że musi pójść do Jerozolimy, wiele wycierpieć od starszych arcykapłanów i uczonych w Piśmie,
że musi być zabity i trzeciego dnia wzbudzony z martwych” (Mat. 16:21).
81
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
91
Jezus nie mówił w tym czasie w przypowieściach, aby tylko ci,
„którzy mieli uszy mogli usłyszeć” (zobaczyć Mat. 13:10 -17). Jezus powtarzał Swoim uczniom wyraźnie, że w niedalekiej przyszłości celowo uda się w podróż do Jerozolimy, gdzie przywódcy Jego
ludu odrzucą Go. Te wydarzenia miały spowodować okropne cierpienia, śmierć, i zmartwychwstanie. Jak wiesz, Piotr posunął się nawet
do tego, że odciągnął Jezusa na stronę i zganił Go za te słowa:
„A Piotr, wziąwszy go na stronę, począł go upominać,
mówiąc: Miej litość nad sobą, Panie! Nie przyjdzie
to na ciebie. A On, obróciwszy się, rzekł Piotrowi:
Idź precz ode mnie, szatanie! Jesteś mi zgorszeniem,
bo nie myślisz o tym, co Boskie, lecz o tym, co ludzkie”
(Mat. 16:22-23).
Dużo się dzieje w trakcie tej rozmowy. Po pierwsze, czy to nie
dziwne, że w trakcie rozmowy, podczas której Piotr wołał o litość
i nazwał Jezusa „Panem”, Ten spojrzał na swojego ucznia i przemówił
do szatana?
Po drugie, żarliwe zapewnianie Piotra o bezpieczeństwie i ochronie dla jego ukochanego przywódcy było faktycznie zaproszeniem do
śmiertelnej pułapki. Po trzecie, nie mniej szokująca jest świadomość,
że czasami szatan i ludzie dzielą wspólny punkt widzenia.
Abyśmy miały jasność, zróbmy proste obliczenie. Równania
nieba pozornie różnią się od ziemskich.
• Równanie ziemskich rządów (Ludzkich i szatańskich):
odrzucenie + cierpienie + śmierć = strata władzy i porażka
• Równanie niebiańskich rządów (Jezus i Bóg):
92
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
odrzucenie + cierpienia + śmierć = nieograniczona władza
i zwycięstwo
To, co zrobił Piotr, było tak niedorzeczne i pozbawione intuicji,
że chociaż zostało całkowicie
wyjaśnione, to jednak było
to zupełnie niespodziewane. Zwycięstwo nie
było przeznaczone tylko
dla Jezusa, ponieważ jego
tryumf stał się naszym.
Moc tej przemiany widać
najbardziej w życiu Piotra. Ten, który zaparł się
Chrystusa, którego głos
brzmiał jak szatana, później śmiało stał twarzą w twarz
z tymi, którzy sprawiali, że wcześniej się kulił:
„Niechże tedy wie z pewnością cały dom Izraela, że i Panem i Chrystusem uczynił go Bóg, tego Jezusa, którego
wy ukrzyżowaliście. A gdy to usłyszeli, byli poruszeni
do głębi i rzekli do Piotra i pozostałych apostołów: Co
mamy czynić, mężowie bracia? A Piotr do nich: Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię
Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych,
a otrzymacie dar Ducha Świętego” (Dz. 2:36-38).
Zostaliśmy zbawieni, obdarowani przebaczeniem, uzdrowieni,
ukochani, obdarowani łaską, upoważnieni i odnowieni „w Chrystusie”. Właśnie „w Chrystusie” Bóg złapał nas, zanim upadliśmy.
Tajemnicę i cudowność tego wydarzenia będziemy odkrywać przez
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
93
wieczność. Ona to objawi świetność Krzyża.
Odpowiedź była już zanim był przeciwnik, ogród, mężczyzna,
kobieta i wąż. Zwycięstwo nastąpiło, jeszcze zanim wybuchła wojna.
Zanim powstało pojęcie zmiany, Krzyż
Na krzyżu wobec
spowodował ogromną zmianę. Krzyż
Jezusa i tego, kim
był sposobem na osiągnięcie celu, dla
jest, zastosowano
którego narodził się Jezus. Martwe drzedźwignię, abyśmy
wo przywróciło nas wszystkich do życia.
my mogli być jak On
Bóg podniósł nas w Chrystusie na długo
przed naszym upadkiem. Utorował nam drogę, zanim zgubiliśmy naszą. Kochał i znał nas pierwszy, długo przed tym, kiedy my Go poznaliśmy. Bóg przykrył nas, zanim zdaliśmy sobie sprawę, że byliśmy
nadzy i uzdrowił nas, gdy nie wiedzieliśmy, że jesteśmy zranieni. Nasz
dawca wszelkiego życia zmienił Krzyż w drzewa życia.
Dlaczego użyto krzyża? Na podstawie swojego doświadczenia
nauczyłam się, że Bóg pozwala za sprawą ludzkiego okrucieństwa
i deprawacji ujawnić nasze głębokie pragnienie Go. Moja wiedza
na temat walk na miecze może okazać się pomocna w wyjaśnieniu
powodu użycia krzyża.
Zasłona
W trakcie moich badań zauważyłam, że klasycznym szermierczym ruchem miecza jest zasłona, w języku francuskim croise,
co oznacza „krzyżować lub wziąć ostrze”. Ten ruch skutkuje wywarciem nacisku na atak przeciwnika i przy okazji jego rozbrojeniem.
Oto opis tego ruchu: „To mechanika zasłony sprawia, że ten
ruch jest skuteczny; jeśli dodamy do tego napięcie mięśni, to zosta-
94
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
nie zachwiana równowaga przeciwnika, a to z kolei zapobiegnie skutecznemu umieszczeniu sztychu na właściwym miejscu przez wroga.
Zasłona działa szczególnie skutecznie przeciwko agresywnym szermierzom, ponieważ niweczy ich energię, wykorzystując zarówno ich
krzepę fizyczną jak i wojowniczość przeciwko nim samym4”.
Ponieważ szermierka zamieniła się w sport i przeniosła się
z Włoch i Francji do Wielkiej Brytanii, Anglicy uprościli nazwę tego
ruchu do „krzyża”. Pomyśl o tym! Co wydarzyło się na krzyżu? Nasz
wspaniały Wybawca wziął na siebie ostrze, gdy Jego bok został przebity, ale na krzyżu wziął na siebie wrogość wszystkich wieków. To,
co powinno być niszczące, okazało się rozbrojone.
Moc zasłony albo krzyża znajduje się w dźwigni. Wykonana
we właściwy sposób i bez zawahania sprawia, że przeciwnik nadziewa
się na ostrze. Ten ruch nie wymaga ciężkiej ręki; tak naprawdę,
najlepiej wykonać go jak najłagodniej.
Na krzyżu wobec Jezusa i tego, kim jest, zastosowano dźwignię,
abyśmy my mogli być jak On. Niemal trzy wieki przed narodzeniem
Chrystusa, błyskotliwy grecki matematyk, Archimedes, postawił hipotezę o mocy dźwigni: „Dajcie mi dźwignię, a poruszę Ziemię5”.
Jednym z równań dla dźwigni jest: Moment = Siła x Pionowa
odległość6. Krzyż w jednym momencie objął niezgłębioną odległość
między Bogiem a ludzkością i przezwyciężył każdą moc wrogości.
Krzyż był Bożą dźwignią, a ziemia stała się jego punktem podparcia w momencie, gdy Chrystus oddał Swoje życie, aby zbawić
świat. Jezus ofiarował samego Siebie bez sprzeciwu, gdy nastąpiła
święta zamiana. Poddał Swoją duszę Bogu, a swoje ciało wrogom.
Imię Jezusa jest kolejną dźwignią, która podnosi świat.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
95
- Autor nieznany
Tak jak imię Jezusa podnosi świat, Krzyż Chrystusa był dźwignią, która zbawiła świat.
Ostatecznie walka na miecze nie jest konkursem siły; to finezja
i strategiczna wytrzymałość. Jezus zniósł krzyż i zniósł siłę wszystkich
naszych grzechów. Oto Jego cel: „Syn Boży na to się objawił, aby zniweczyć dzieła diabelskie” (1 Jan 3:8, dodano kursywę).
Nasz chwalebny Pan Jezus, Syn Najwyższego Boga, pojawił się
na naszej scenie, aby zlikwidować królestwo, które zbudował diabeł.
Jezus to Emmanuel — Bóg z nami, niewidoczny, ale i niezwyciężony.
Wydaje się, że zniknął, a jednak „rozszerzył się” po wniebowstąpieniu, gdyż Jego obecność okrywa nas wszystkich. Przed wniebowstąpieniem był skrępowany przez ograniczenia Swojego ludzkiego wyglądu; teraz otacza nas przez Swojego Ducha (zobacz Mat. 28:20).
Sądzę, że Chrystus chce, byśmy kontynuowali Jego pracę,
aby tak, jak On objawiał Ojca, my mamy otaczać chwałą Syna. Każde
działanie, które wybieramy, powinno przyciągać innych:
„Ale teraz wy, którzy niegdyś byliście dalecy, staliście
się w Chrystusie Jezusie bliscy przez krew Chrystusową. Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił,
że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim
stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni, On
zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego
człowieka i pojednać obydwóch z Bogiem w jednym
ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń”
(Efez. 2:13-16).
96
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Krzyż wykorzenił wszelki ślad wrogości między Bogiem
a ludzkością i przez krew Jezusa i Jego złamane ciało, wszyscy staliśmy się jedno. W Chrystusie, mężczyźni i kobiety, są jednym ciałem.
W Chrystusie, Żydzi i poganie są częścią jednej winorośli. W Chrystusie, święci Starego i Nowego Testamentu stają się jednym obłokiem świadków.
Gdy czytam te wersety z Listu do Efezjan, moje serce jest zachwycone głębią ich mocy i piękna. Wszystko, co zostało osiągnięte
przez posłuszeństwo Jezusa, zachwyca mnie. Jezus uczynił dla nas
drogę, by być na świecie, ale nie z tego świata, ponieważ poruszamy
się po tej ziemi w Nim. W Chrystusie mamy w końcu odpowiednie
wnętrze, a zarazem nie możemy już dodać do tego nic innego.
W Nim cała dobra wola, z której człowiek został odarty
w raju, została odzyskana. Życie w Edenie musiało być niesamowite,
ale nasze życie w Nim ostatecznie będzie dużo lepsze. Przykrył nas
lepiej niż usychającymi liśćmi figowca lub skórami jagnięcymi; przyodział nas Swoją żywą sprawiedliwością i przemienił nas od wewnątrz
na zewnątrz. Nie jesteśmy zaledwie strukturą szkieletu z Jego kości.
Dał nam delikatne ciało ze Swego ciała. On zabrał nasze stwardniałe
serca i dał nam nowe serca, które pochodzą z Jego rodowodu. Następnie napełnił nas tym samym Duchem, który wzbudził Chrystusa
z martwych, aby każdy niszczejący obszar naszego życia mógł być odrodzony i odkupiony:
„A jeśli Duch tego, który Jezusa wzbudził z martwych,
mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez
Ducha swego, który mieszka w was” (Rzym. 8:11).
Stał się taki jak my, abyśmy mogliśmy być jak On. W Nim wyra-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
97
żona jest wielka tajemnica i wszyscy staliśmy się w jakiś sposób jedno:
„Wtedy Ja dam im nowe serce i nowego ducha włożę
do ich wnętrza; usunę z ich ciała serce kamienne i dam
im serce mięsiste, aby postępowali według moich przepisów, przestrzegali moich praw i wykonywali je. Wtedy
będą mi ludem, a Ja będę im Bogiem” (Ez. 11:19-20).
W Chrystusie, wielu dzieli jedno serce. W nim, mężczyźni
i kobiety stają się jedno. Poprzez Jego ofiarę, Chrystus i Jego oblubienica stają się jedno. W Nim, wszystko, co było podzielone, może
zostać zjednoczone. Całkowicie posłuszna ofiara naszego Chrystusa
zbawiła nas do końca. Krzyż ma moc, aby zjednoczyć wszystkich,
którzy tego chcą.
W Chrystusie, ci, którzy są daleko, zagubieni i błądzący, mogą
się przybliżyć.
Kozioł ofiarny
Czy wiesz, że w starożytności, gdy Aaron był kapłanem, dwa
kozły były przyprowadzane na ofiarę do ołtarza? Jeden był zabijany
jako ofiara za grzech; drugi był wyznaczony na kozła ofiarnego i nie
zabijano go. Kapłan przenosił grzech ludu Bożego na kozła. Następnie zwierzę zostało uwolnione. Tak jak Kain, ten kozioł został naznaczony i skazany na tułaczkę po pustyni będąc przepełniony wstydem
(zobacz III Mojż. 16:10).
Ten kozioł stawał się obcym, od którego stroniono. Nie miał już
żadnego udziału w stadzie. Pasterz już nie prowadził go na łąkę i nie
otaczał opieką. Gdy kozioł ofiarny zbliżał się do kogokolwiek, to był
odpędzany. Nie miał spokojnego odpoczynku, był sam w nocy, wy-
98
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
ziębiony, bez ciepła innych. Za dnia tułał się w upale. Kozioł ofiarny
spędzał większość swoich dni szukających wody i jedzenia, będąc na
łasce wygłodniałych bestii.
Czy kiedykolwiek czułaś się jak kozioł ofiarny? Może czułaś
się winna, odrzucona, odizolowana, obciążona przez grzech i winę.
Może i ty błąkałaś się po pustkowiu. Może nawet teraz kładziesz
się do snu każdej nocy sama, w strachu. Próbowałaś wyjść z cienia,
ale ci nie pozwolono? Twoja rodzina obwiniła i odepchnęła cię? Czy
wypchnięto cię z kręgu twoich przyjaciół lub odmówiono schronienia w budynku kościelnym?
Nieważne! W Jezusie, jest dla ciebie miejsce. Wszyscy jesteśmy
skażeni, ale On jest nieskazitelny. Kozły ofiarne nie są już potrzebne,
ponieważ Jezus wziął cały grzech. Krew Chrystusowa przyjęła wszystkich, którzy się błąkali i oczyściła wszelką pozostałość wstydu, który
próbował nas odizolować i uczynić kozłami ofiarnymi.
Gdy Jezus umierał, mógł wydać osąd, ale zamiast tego powiedział: „Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łuk. 23:34).
W tych słowach Boży odcisk w Synu unieważnił to, co Adam i Ewa
zapoczątkowali. Krew syna Adama, Abla, słusznie świadczy, że Kain
jest mordercą. Krew Jezusa domaga się od Jego braci wybaczenia.
To dlatego Biblia wskazuje na to, że krew Jezusa mówi o lepszych
sprawach: „Podeszliście... do Jezusa i do krwi, którą się kropi, a która
przemawia lepiej niż krew Abla” (Hebr. 12:23 -24).
Lepsze słowo to: „Ojcze, wybacz im”. Jezus postanowił raczej
zostać naznaczony naszym zniszczeniem, niż przeznaczyć nas na
zniszczenie, na które zasłużyliśmy:
„Lecz on nasze choroby nosił, nasze cierpienia wziął na
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
99
siebie. A my mniemaliśmy, że jest zraniony, przez Boga
zbity i umęczony. Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego
zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak
owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich”
(Izaj. 53:4-6).
Jezus nie zrobił nic, by zasłużyć na karę, a my nie zrobiliśmy nic,
aby zasłużyć na Jego ofiarę. Został odrzucony, zdradzony, przebity,
zgnieciony, pobity, wychłostany, ciemiężony, a następnie ukrzyżowany.
Tylko Bóg, który jest miłością, dałby swojego Ducha tym,
którzy żałowali, że zamordowali jego Syna. Myśleli, że krzyż jest
końcem Jezusa; nie mieli pojęcia, że to był ich początek. Krzyż jest
mieczem miłości.
Po więcej niż trzech dekadach studiowania Pisma Świętego, czasami zastanawiam się, czy w ogóle zaczynam rozumieć ten cud, jakim jest Krzyż. To nie jest symbol mocy; to miernik całej mocy. To,
co było śmiercią dla naszego Chrystusa, stało się dla nas obfitym życiem.
Nasz Jezus jest Słowem Bożym i Jego obietnice są, były
i zawsze będą niezmienne: „Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam
i na wieki”(Hebr. 13:8).
Krzyż jest ostateczną gwarancją, że każda obietnica zostanie dotrzymana. To miecz, który zabija każdą ostatnią pozostałość wrogości
między niebem a ziemią, jest to z całą pewnością miecz, który przemienia nas przez działanie Słowo Bożego. Krzyż był twoją nadzieją,
zanim jeszcze zdałaś sobie sprawę, że jesteś beznadziejna. Był odpowiedzią, zanim zdałaś sobie sprawę, że masz problem. Krzyż przedsta-
100
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
wia Bożą wierność i wyraża Jego wiarę w nas. Przez Krzyż zostaliśmy
wyposażeni, aby chodzić w Nim.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
101
102
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
103
6
Jak zostać wojownikiem
Walka wzmacnia siłę wojownika. Walka ze złem
daje nam siłę, by walczyć więcej.
- Ossie Davis
Sądzę, że Bóg przebudził Swoje córki, aby były więcej niż żołnierzami. On wzywa nas, byśmy były wojowniczkami, wiec w tym
rozdziale będę używać terminów wojskowych. Zrozum, że nie odnoszę się do mężczyzn i kobiet służących w naszym wojsku, gdy porównuję naturę żołnierza z naturą wojownika.
Kiedy czytałam książki na temat sztuki władania białą bronią i szermierki, szybko zdałam sobie sprawę, że istnieje szeroki
wachlarz przyczyn, z powodu których ludzie chwytają za broń
i angażują się w walce.
Istnieją terroryści, którzy walczą w okrutny i skryty sposób
w imię rozpaczliwej i niegodziwej idei. Są również najemnicy, którzy
uwielbiają walczyć tak bardzo, że nie potrzebują żadnego osobistego
powodu, a ich lojalność jest na sprzedaż i należy do tego, kto zapłaci
104
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
najwięcej. Z drugiej strony są żołnierze, którzy są zatrudniani i służą pod rozkazami wojska.
W końcu są ci, którzy są wojownikami. Bycie
„wojownikiem” jest sposobem życia, a wiele bitew
toczy się z niewidzialnym wrogiem. Wszyscy wojownicy muszą być zręczni w czymś, co starożytni
samurajowie nazywali drogą wojownika, podejściem
do życia, które polega na wolności od strachu. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogły zająć lepszą postawę.
Jeśli zmienimy kolejność słów: wolność od strachu, to
zrozumiemy nastawienie jeńca: strach bez wolności.
Niestety, strach bez wolności staje się dla wielu normą. Jako waleczne córki, mamy okazję tracić
nasze życie, aby zyskać życie Boże. To znaczy, że możemy wybrać ścieżkę wolności od strachu, ponieważ
nasz Pan na krzyżu rozstrzygnął kwestię życia i śmierci.
Ta postawa charakteryzuje tylko wojownika.
Samurajowie nazywali swoje miecze, ponieważ wierzyli, że każdy miecz był przypisany do ducha, który
dawał mu moc. Ta praktyka ewoluowała w kierunku uwielbienia mieczy. My, przeciwnie, nie potrzebujemy miecza
z duchem, ponieważ mamy miecz Ducha! Kierowani przez Słowo
Boże używamy imienia Jezusa i uwielbiamy Boga naszym życiem, gdy
podnosimy Jego Słowo ponad naszą wolę.
Terrorystą kieruje strach, najemnik albo żołnierz jest mobilizowany przez chciwość i nawet zwerbowani żołnierze muszą przestrzegać rozkazów. Wojownik ma jednak wybór. Szacunek dla tego,
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
105
co pobożne i szlachetne, jest często rytuałem przejścia dla żołnierza,
który ma zostać wojownikiem.
Umiłowane, jestem pewna, że zdajecie sobie sprawę, iż przyszłyście na świat w czasie wstrząsu, konfliktu i wojny. Bitwy toczą
się na każdym froncie. To smutne, że ataki obejmują potworność
znęcania się psychicznego lub fizycznego nad osobami nieletnimi
oraz porzucania ich. Zamiast dać im schronienie i bezpieczeństwo
domu sprzedaje się je do tajnych sieci handlujących aż dwudziestoma siedmioma milionami ludzi, którzy są później wykorzystywani do
seksu i pracy7. Oprócz tego ukrytego terroru, są jeszcze jawne groźby.
Stoimy z boku jako narody poddawane próbie przez innych w stałym
zagrożeniu bezduszną wojną.
Ten atak następuje na licznych frontach, angażuje wielu ludzi
i stanowi poważne zagrożenie. Nie możemy więc ograniczać swojej walki jedynie do tej bitwy, która jest przed nami. Naszym celem
powinno być wygranie każdej bitwy w taki sposób, że ostatecznie
wygramy wojnę. To podejście wymaga strategii, intuicji, wizji, mądrości, cierpliwości, wytrwałości, nieustępliwości, jednego głosu
i wspólnego wysiłku.
Wyobraź sobie wirtualną grę wideo. Czy twoim celem jest
po prostu wygrać obecny poziom? Jeśli dobrze rozumiem, to gracz
z takim nastawieniem nie poradzi sobie za dobrze albo nie przetrwa
za długo w grze. Zwracam uwagę, że kompletnie nie potrafię grać,
ale moi chłopcy są mistrzami. Według moich obserwacji, celem nie
jest szybkie przejście jednego poziomu. Zawsze trzeba coś zebrać
albo czegoś nauczyć się na danym poziomie, co będzie potrzebne
w późniejszym czasie.
Patrzę, jak moi synowie manewrują i ryzykują, by zdobyć pew-
106
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
ne artefakty ukryte na danym poziomie. Każdy z tych przedmiotów
ma wyjątkową wartość, ale zazwyczaj nie są one natychmiast potrzebne. Najczęściej są zbierane ze względu na swoją wartość w przyszłości.
Analizując powyższy przykład pamiętaj, że w prawdziwym świecie nigdy nie powinnaś wątpić, że to, co wydaje się małą albo nieznaczną decyzją lub gestem, może otworzyć przed tobą drzwi możliwości lub dodać ci siły w przyszłości.
Dlaczego robienie małych rzeczy jest tak ważne? Nie tylko nasze
czyny torują przed nami przyszłość; również lekcje, których uczymy
się w trakcie naszej podróży. Zrozum, że tajemnica, którą zdecydowałaś się zachować albo twój akt niewidocznej lojalności z poprzedniego
roku, może ochronić cię w przyszłym roku.
Wojownicy poruszają się przez życie będąc dalekowzrocznymi
i rozumieją, że każde wyzwanie jest szansą na doskonalenie swoich
umiejętności.
To nie pole kilku akrów ziemi, ale sprawa, której
bronimy i czy zwyciężymy wroga w jednej bitwie,
czy stopniowo, konsekwencje będą takie same.
- Thomas Paine
Wojny nigdy nie powinny toczyć się o ziemię, lecz o zasady.
Amerykańscy rewolucjoniści chwycili za broń, by walczyć z niesprawiedliwością ich czasów. To była kosztowna i okrutna wojna, w której
po obu stronach zginęło wielu żołnierzy i wojowników. My nie prowadzimy tego rodzaju wojny. Nasza wojna nie jest o niesprawiedliwość; to konflikt Boga z szatanem. Jesteś w końcu częścią starożytnej
walki między ciemnością a światłością.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
107
Cel wroga
Wracając do nauki Pisma Świętego, o wojowniku pierwszy raz
dowiadujemy się w słowach opisujących go jako bohaterskiego, wielkiego i potężnego: „A Kusz zrodził Nimroda, który był pierwszym mocarzem na ziemi”(I Mojż. 10:8, kursywę dodano).
Dzięki określeniu „pierwszym... na ziemi” dowiadujemy się,
że bohaterscy wojownicy istnieli już w niebie, a Nimrod był pierwszym wojownikiem spośród ludzi na ziemi. Nasz niespokojny świat
jest upadłym, zaciemnionym odbiciem wyniosłego, chwalebnego
nieba. Dlatego nie powinno zaskakiwać nas, że konflikty toczące się
dawno temu w niebie rozszerzą się i nasilą na ziemi. Właśnie taka
wojna w niebie jest opisana w księdze Apokalipsy św. Jana:
„I wybuchła walka w niebie: Michał i aniołowie jego stoczyli bój ze smokiem. I walczył smok i aniołowie jego,
lecz nie przemógł i nie było już dla nich miejsca w niebie” (Obj. 12:7-8, dodano kursywę).
Ten fragment ujawnia imię jednego z najpotężniejszych wojowników nieba, archanioła Michała. W tej wojnie smok i jego siły są nie
tylko pokonani; oni są wyparci. Starożytna bitwa przenosi się na inny
teren, a smok jest wściekły na Boże córki:
„Dlatego weselcie się, niebiosa, i wy, którzy w nich
mieszkacie: Lecz biada ziemi i morzu, gdyż zstąpił do
was diabeł pałający wielkim gniewem, bo wie, iż czasu
ma niewiele. A gdy smok ujrzał, iż został zrzucony na
ziemię, zaczął prześladować niewiastę, która porodziła
chłopczyka. I dano niewieście dwa skrzydła wielkiego orła, aby poleciała na pustynię na miejsce swoje,
108
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
gdzie ją żywią przez czas i czasy, i pól czasu, z dala od
węża. I wyrzucił wąż z paszczy swojej za niewiastą strumień wody, aby ją strumień porwał” (wersety 12-15,
dodano kursywę).
Dużo tutaj proroczego symbolizmu i nie ośmieliłabym się powiedzieć, że wszystko z tego rozumiem. Ten fragment ma zarówno
duchowe, jak i dosłowne znaczenie. Pomimo całej tajemnicy, istnieje
następująca prawda: diabeł-smok-wąż jest niepohamowany w pościgu za niewiastą, chcąc ją zniszczyć. Biblijni komentatorzy wierzą,
że niewiasta w tym fragmencie reprezentuje Izrael. Następnie smok
idzie na wojnę z jej dziećmi:
„I zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł,
aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie”
(werset 17, dodano kursywę).
Nie daj się oszukać, szatan chce podważyć Boży autorytet
i zniszczyć Jego dzieci. Kościół jest terminem rodzaju żeńskiego, który obejmuje tak mężczyzn, jak i kobiety, ale furia diabła jest skierowana przeciwko kobiecie. Najpierw Ewa, potem Sara, Izrael i Maria.
Teraz jego jadowite ataki są skierowane przeciw oblubienicy.
On ma wieloletnią historię nienawiści do kobiety i nie ma
żadnego pewniejszego sposobu, by zranić kobietę, niż zaatakować
jej dzieci. Kim są dzieci niewiasty z Księgi Objawienia? To wszyscy,
którzy zachowują Boże przykazania i trwają przy świadectwie Jezusa.
Czy to obejmuje również ciebie?
Umiłowane, wiecie już, że jesteście celem. Wy również możecie
postanowić, że zostaniecie walecznymi bohaterkami.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
109
Pierwotny wojownik
Pismo Święte wspomina termin wojownik kolejny raz, gdy objawia
Boga Najwyższego: „Pan jest wojownikiem, Pan - imię jego”(II Mojż. 15:3).
Jahwe, nasz Wzniosły i Święty Ojciec, jest pierwotnym wojownikiem. Pan wszystkiego nie jest ojcem pracującym w niepełnym
wymiarze godzin, żołnierzem na pół etatu. Nasz Bóg Najwyższy jest
kimś więcej. On jest naszym wszechmocnym, walecznym Ojcem,
a my jesteśmy Jego córkami - kość z Jego kości i ciało z Jego ciała.
To zrozumiałe, że mamy w sobie DNA wojownika.
Pragnę, byśmy mogły stanowczym krokiem i z pełnym zrozumieniem posunąć się do przodu. Jesteś córką i wojownikiem. Istnieją
bardziej poetyckie nazwy odpowiadające temu statusowi, a mianowicie: waleczna księżniczka albo księżniczka-wojownik. Lubię je wszystkie. Proszę, wybierz jedno z nich, które najbardziej ci odpowiada.
W tym rozdziale chcę namalować obraz walecznej córki, porównując
i zestawiając ze sobą pojęcia wojownika i żołnierza.
Pierwszy kontrast między żołnierzem a wojownikiem jest widoczny, w pewnym sensie, już na początku: wojownicy są powołani,
a żołnierze są zatrudnieni. Możesz być wojownikiem, nie będąc nawet
zwerbowanym. Potrzeba chwili pobudza wojowników i „rozgrzewa”
ich serca do walki. Rozejrzyj się. Czy brakuje ci powodu? Wojownicy
nie są zatrudniani, by wziąć w czymś udział. Są wewnętrznie pobudzeni, by przyłączyć się do sprawy.
Podczas gdy większość żołnierzy jest opłacana, prawdziwi wojownicy się rodzą.
Nie jesteś cywilem, który został oddelegowany albo zatrudniony,
110
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
by być częścią przemijającej bitwy w dalekiej ziemi. Żadna organizacja
nie może przyznać ci stopnia, ponieważ jesteś córką królewską - własnoręcznie wybraną do realizacji konkretnego celu. W tej bitwie nie
ma niczego bezosobowego; to jest powszechna wojna o twoją rodzinę:
„Król pragnie wdzięku twego, Pokłoń mu się, bo on jest
panem twoim!” (Psalm 45:12, dodano kursywę).
Studiując temat mieczy i szermierki zauważyłam, że jedna
rzecz była niezmienna: honor. Psalmista napisał, że możesz odrzucić
albo odmówić królowi korzystania z twojego piękna. Sądzę, że odmawiamy naszemu Królowi dostępu do naszego piękna przede wszystkim ze wzglądu na hańbę. Niestety, żyjemy w czasach, w których
hańba nie tylko jest powszechnie obecna, ale również świętowana.
Nasza obecna kultura zachęca kobiety do hańbienia swojego
ciała przez nieskromność, nieprzyzwoitość, otyłość i inne zaburzenia
w odżywianiu, zamiast szanować ciało przez skromność, przyzwoitość i umiar. To, co kiedyś uważano powszechnie za cnoty - prawość,
dobre imię i doskonała reputacja - nie jest już celebrowane w piosenkach naszej kultury. Widzimy raczej lubieżne ruchy taneczne, drogie
akcesoria, szybkie samochody i kobiety garnące się do mężczyzn, którzy popisują się gotówką w klubie. W tym pseudo świecie raperów,
ostentacyjnej biżuterii, arogancji, nieprzyzwoitości, braku skrupułów
i zachłanności wciąż czujemy, że należy nam się szacunek.
Piękno zostało zastąpione uwodzeniem, a siła manipulacji zastąpiła mądrość. Głupota nie ma już potrzeby wzywać nas z ulic,
gdyż jej przekaz w różnej formie ma otwarte drzwi do naszych domów.
Mój mąż zawsze mówi, że honor zaczyna się w sercu i szuka
sposobu, by wyrazić się przez nasze czyny. Podobnie, wierzę, że droga
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
111
córki wojowniczki zaczyna się w jej serca. Dlatego ona je gorliwie
chroni przez pilnowanie swojego umysłu. To oznacza zwracanie uwagi na to, co się słyszy i mówi, jak również na to, co się widzi i robi.
Zniekształcona nić hańby chce wpleść się w materiał naszego życia
i zaplamić wszystko, co piękne.
Nasz król-wojownik jest piękny.
Sam Jego obraz jest niezrównany.
Cudowny okres tworzenia pokazuje zaledwie fragment Jego piękna.
Ogromny ocean, błękitne niebo i majestatyczne góry ogłaszają
mocne, niezmierzone, trwałe piękno Jego siły.
Wszystko, co żyje - od roślin po zwierzęta - odsłania przed nami
fakt, że nasz Bóg jest niesamowity!
Z miłością ukształtował Swoich synów i Swoje córki, aby nieśli
więcej Jego majestatu, chwały i piękna niż jakiekolwiek inne stworzenie.
Jesteśmy jego arcydziełem.
To tragiczne, gdy zachowujemy się w sposób, który hańbi Jego
prawo do panowania w naszym życiu i nad nim. Gdy nie honorujemy
Go przez szacunek do innych, Jego odbicie w nas jest zniekształcone.
Nawet świat wie, że powinniśmy być tymi, którzy kochają i są uroczy.
Jako córki nosimy wizerunek naszego Ojca. Miłość do Niego
z całego naszego serca obejmuje rozważania naszego umysłu i pełnię
naszej siły. Gdy jednak odrzucamy radę Jego Słowa przez świadome
nieposłuszeństwo, to tracimy piękno przemieniającej mocy Ducha
Świętego w naszym życiu na rzecz świata, który chce kształtować ludzi na swój sposób.
112
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
W trakcie moich badań dowiedziałam się, że nie można oddzielić prawdziwego wojownika od honoru, ponieważ wojownicy są zobowiązani przez honor do czegoś większego od nich samych. Potężny
samuraj żył w takiej dyscyplinie, a średniowieczni rycerze zachowywali rycerskość. Honor oznaczał, że stosowali się do rygorystycznego
kodeksu rycerskiego, a to zobowiązywało i dyscyplinowało. Rycerze
ślubowali lojalność ziemskim królom. W zamian za ich zależność lenniczą, byli obdarowywani ziemiami i tytułami. To często oznaczało,
że musieli umrzeć na polu bitwy.
Nie służymy ziemskiemu, śmiertelnemu królowi, którego sprawiedliwość mierzy się ziemskimi nagrodami. Bóg jest naszą ostateczną nagrodą. Pewnego dnia Jego mądrość, łaska i sprawiedliwość
zachwyci narody na wieki. To jest nasz Król, ten który jest godny
uwielbienia, którego nasze ludzkie słowa nie są w stanie opisać.
Nasz hojny Król wiedział, że zawiedziemy rygorystyczny kodeks etyczny i że żadna z nas nie będzie umiała zasłużyć sobie
na honorowe miejsce. On jednak zaakceptował nas przez adopcję i dał
nam honor Swego imienia. Wiedział, że nie znajdziemy swojej drogi,
więc nauczył nas swoich królewskich dróg przez wysłanie
Swego Syna do naszego świata.
Nasz olśniewający Ojciec-król
dał nam Swoje życie, abyśmy
mogły uniknąć pewnego wyroku śmierci i być częścią Jego
królestwa, które ma przyjść i
abyśmy miały teraz dostęp do
Jego władzy i mocy.
103
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
113
Jeśli istnieją ludzie, którzy czują się zobligowani do honorowego
postępowania, to z pewnością my-chrześcijanie- powinniśmy nimi
być. Dlaczego więc jest tak dużo hańby wśród Bożego ludu? Czy staliśmy się znużonymi żołnierzami zamiast płomiennymi wojownikami?
Szczerze mówiąc nie mam odpowiedzi na te pytania, ale sądzę,
że możemy być rozwiązaniem tego problemu. Mamy moc, aby indywidualnie i wspólnie zmienić tę tendencję. Żołnierze są wyszkoleni.
Wojownicy są zahartowani.
Jak zostać wojownikiem
Czy jesteś gotowa, by być więcej niż żołnierzem? Jeśli tak,
to zrozum, że proces twojego przygotowania do walki będzie inaczej
wyglądał niż przygotowanie żołnierza. Każdy żołnierz jest wyszkolony, ale oprócz wyszkolenia, jako wojownik, zostaniesz zahartowana.
Ostrzegam cię, proces hartowania nie jest przyjemny albo szybki.
(więcej na ten temat w następnym rozdziale).
Każdy żołnierz może zauważyć działanie wroga i złożyć raport
na temat ruchu nieprzyjaciela. Nie potrzeba wnikliwości, aby zobaczyć to, co jest oczywiste. Z drugiej strony, wojownicy są przywódcami, którzy dostrzegają to, co Bóg robi w niewidzialnej rzeczywistości. Żołnierz może powiedzieć: „Jesteśmy otoczeni przez chaos
i problemy”. Wojownik wie, że Bóg panuje i Jego wojsko jest gotowe
do kontrataku.
W Piśmie Świętym czytamy o pewnej sytuacji, gdy syryjski król
wysłał swoją armię żołnierzy przeciwko prorokowi-wojownikowi,
Elizeuszowi. Niezależnie jakie plany przedsięwziął król Syrii albo jak
ostrożnie zorganizował zasadzkę, prorok Elizeusz, dzięki duchowe-
114
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
mu wejrzeniu, ostrzegał zawczasu króla Izraela. Zirytowany syryjski
władca zdecydował się zabić Elizeusza. W nocy ten rozdrażniony
król okrążył całe miasto Dothan, gdzie mieszkał prorok. Gdy służący Elizeusza obudził się następnego ranka, był przerażony. Wyjaśnił
sytuację swojemu panui: byli otoczeni przez konie, rydwany i wielką
armię, która nie zostawiła im żadnej drogi odwrotu. Tak jak dobry
żołnierz, przedstawił raport dotyczący pozycji wroga. Teraz posłuchaj
odpowiedzi wojownika na te wiadomości:
„A on odpowiedział: Nie bój się, bo więcej jest tych,
którzy są z nami, niż tych, którzy są z nimi. Elizeusz modlił się tymi słowy: Panie, otwórz jego oczy,
aby przejrzał. I otworzył Pan oczy sługi, i przejrzał,
a oto góra pełna była koni i wozów ognistych wokół
Elizeusza” (II Król. 6:16-17).
Strach obezwładnia. Zawsze jest jednak więcej tych, którzy są
z nami, niż sobie to uświadamiamy. Córka-wojownik nosi tę zachętę
na swojej piersi: „Cóż tedy na to powiemy? Jeśli Bóg za nami, któż
przeciwko nam?” (Rzym. 8:31).
Ten fragment Pisma Świętego stanowi zarówno pytanie,
jak i odpowiedź. Ten, który jest w nas (Jezus), większy jest, aniżeli ten
(szatan), który jest na świecie (zobacz I Jan 4:4). Czasami to zapewnienie jest dla nas jak obóz płonących rydwanów; kiedy indziej jest
niemożliwą do ugaszenia nadzieją, która pali nas wewnątrz.
Wojownicy są pobudzeni do działania przez wewnętrzne, wieczne posłannictwo. Odpowiadają na wewnętrzne rozkazy. To oznacza,
że zrobią wszystko, co jest w ich mocy, aby wypełnić polecenie. Ich
reakcja jest całkowita, ponieważ dzieci powinny czynić więcej niż
zatrudnieni słudzy. Żołnierze postępują zgodnie z rozkazami co do
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
115
joty. Czasami jednak wypełniają te rozkazy bez serca. Litera zabija,
ale Duch wie jak dać życie.
Dobry człowiek nie musi tak bardzo przestrzegać praw.
- Ralph Waldo Emerson
Wracając do historii naszego walecznego proroka Elizeusza,
stwierdzamy, że Bóg spowodował utratę wzroku u wroga w odpowiedzi na modlitwę Elizeusza, a ten poprowadził całe wojsko
do króla Izraela, aby zostało przez niego osądzone. Król uradował się
niezmiernie, gdy zobaczył, że jego wrogowie zostali mu dostarczeni.
Zapytał więc Elizeusza o pozwolenie, by ich wszystkich zabić. Elizeusz odpowiedział:
„A on odpowiedział: Nie wycinaj ich w pień! …Postaw
raczej chleb i wodę przed nimi, niech jedzą i piją, a potem idą do swego pana” (II Król. 6:22).
Żołnierze mają utwierdzony sposób myślenia. Oni wiedzą,
że zapisali się na ileś lat i prawdopodobnie nie mają zamiaru służyć dłużej lub krócej. Trzymają się swojej pozycji, ale ona ich nie
trzyma; służą, aby móc przejść na emeryturę. Wojownik nigdy nie
przechodzi na emeryturę. Status i postawa wojownika nie zmienia
się przez całe jego życie.
Król Dawid był takim wojownikiem. Swoją pierwszą bitwę stoczył przeciwko niedźwiedziowi i lwu:
„Wtedy Dawid odpowiedział Saulowi: Sługa twój pasał owce ojca swego i bywało tak, że przyszedł lew l
ub niedźwiedź i porwał jagnię z trzody; wtedy ja biegłem za nim, pokonywałem go i wyrywałem je z paszczy jego; a jeśli rzucił się na mnie, to go chwytałem
116
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
za grzywę, tłukłem i zabijałem go” (1 Sam. 17:34-35).
Dawid walczył i wygrał tę bitwę niejawnie. Jego wyłącznymi
świadkami były owce, gwiazdy i Bóg. Jego bracia mogli kwestionować, czy ta konfrontacja z niedźwiedziem i lwem naprawdę miała
miejsce. Ty również możesz toczyć własne bitwy, których nikt nie
widzi. Może odniosłaś zwycięstwa, których nikt nie świętował. Może
tak jak Dawid, byłaś sama i nikt nie wierzy, że konfrontacja rzeczywiście nastąpiła. Miej cierpliwość, bo Bóg nigdy nie marnuje osobistych
zwycięstw. Nadejdzie dzień na ziemi albo w niebie, gdy to zwycięstwo
będzie uczczone! Taki dzień nadszedł dla Dawida, gdy sprawdził się
jako wojownik, publicznie zabijając Goliata.
„Wtedy Dawid odpowiedział Filistyńczykowi: Ty
wyszedłeś do mnie z miePrawdziwe córkiczem, z oszczepem i z włócznią,
wojowniczki okazują
a ja wyszedłem do ciebie w imiebojaźń wobec Boga
niu Pana Zastępów, Boga szerei dlatego radośnie
gów izraelskich, które zelżyłeś.
uwielbiają Go i są Mu
posłuszne.
Dzisiaj wyda cię Pan w moją rękę i
zabiję cię, i odetnę ci głowę, i dam
dziś jeszcze trupy wojska filistyńskiego ptactwu niebieskiemu i zwierzynie polnej, i dowie się cała ziemia,
że Izrael ma Boga” (wersety 45-46, dodano kursywę).
Wyobraź sobie Dawida, który biegnie i z każdym krokiem nabiera prędkości. Jest nieustraszony dzięki sile imienia Swojego Boga.
Zastanawiam się, co mogłoby wydarzyć się, gdyby Dawid postanowił
nie zabić lwa albo niedźwiedzia. Co stałoby się, jeśli zdecydowałby,
że jedna owca nie jest warta ryzykowania jego życia? Żołnierz postanowiłby, że w przyszłości będzie lepszym stróżem, ale dla wojownika
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
117
przyszłość jest teraz. Wojownik odzyskuje wszystko. Nigdy nie myśl,
że to, co robi dla innych albo to, co robi niedostrzegalnie, nie liczy
się. To liczy się bardziej, niż nam się wydaje. Bóg obserwuje, jak my
gospodarujemy tym, co do nas nie należy, zanim powierzy nam więcej.
Wierzę, że najbardziej waleczne momenty Dawida zostały
uchwycone w opowieściach o ludziach, którym pozwolił żyć. Według mnie, jego największe zwycięstwa to nie te, o których kobiety
śpiewały: „Dawid zabił dziesięć tysięcy” (zobacz I Sam. 18:7). Jego
prawdziwa wielkość wojownika objawiła się w dużo mniejszej liczbie
- trzy. Dawid sprawdził się jako prawdziwy wojownik, gdy odmówił
zabicia Saula w samoobronie i kiedy nie zabił Nabala i Szimei, którzy
rzucali na niego oszczerstwa. Przez darowanie im życia i dzięki poleganiu na Bożej sprawiedliwości, sprawdził się jako król.
Wojownicy rozumieją, że noszą miecz ze względu na sprawiedliwość, a nie na sąd. Żołnierz zabiłby ich wszystkich. Tak postępują żołnierze; są wyszkoleni w odbieraniu życia. Wojownicy robią coś więcej.
Oni dają życie, aby pozostawić spuściznę. Wojownicy walczą zgodnie
z wolą Bożą, podczas gdy żołnierze wojują zgodnie z wolą ludzi.
Saul był królem ludu i był również ich żołnierzem. Żołnierze służą wojsku, które jest publicznym głosem ludzi. Udowodnił,
że tak właśnie jest, gdy pozwolił, aby ludzie zmusili go do podjęcia
decyzji, i stracił dziedzictwo, które Bóg chciał przeznaczyć dla niego:
„I rzekł Saul do Samuela: Zgrzeszyłem, gdyż przekroczyłem rozkaz Pana i słowo twoje; lecz bałem się ludu,
więc usłuchałem jego głosu” (I Sam. 15:24).
Będziesz niewątpliwie służyć temu, kogo się boisz. Wojownicy
służą Bogu.
118
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
„Gdyż Pan, Najwyższy, jest groźny, Jest wielkim Królem
całej ziemi!” (Psalm 47:3).
Prawdziwe córki-wojowniczki okazują bojaźń wobec Boga i dlatego radośnie uwielbiają Go i są Mu posłuszne. Żołnierze boją się
człowieka i dlatego są posłuszni ludziom. Wszyscy wojownicy wiedzą, że ostatecznie odpowiadają przed niewidzialnym Panem, stwórcą nieba i ziemi.
Syn-wojownik Saula
Żołnierz-król Saul miał syna-wojownika o imieniu Jonatan,
który jest niesamowitym przykładem podążania za Bogiem i bycia Mu
wiernym. Jedno spojrzenie na historię jego życia uświadamia nam,
co Bóg może zrobić, gdy zgadzamy się z Jego zamiarem. Przywołam
jego historię i proszę, abyś czytała te wersety tak, jakbyś nigdy
wcześniej nie widziała ich na oczy.
Filistyni i Izraelici od dłuższego czasu toczyli ze sobą spór
i zbliżał się właśnie czas bitwy. Filistyni rozbroili Izraelitów, najechali
ich ziemię, zniszczyli ich zapasy żywności i ciągle nękali ludzi wojną
podjazdową. Oprócz pozbawienia Izraela jego broni, Filistyni dopilnowali, aby Izraelici nie mieli kowali, którzy mogliby wykuć dla nich
nową broń:
„Toteż czasu wojny nie było ani miecza, ani oszczepu
w ręku całego zastępu, który był z Saulem i Jonatanem.
Tylko Saul i Jonatan, jego syn, mieli je” (I Sam. 13:22).
Saul i Jonatan prowadzą wojsko, które jest źle wyposażone do
walki z przeciwnikiem. Są tylko dwa miecze wśród sześciuset ludzi.
Saul ze swoim mieczem w ręku pozostaje na peryferiach i wycofuje
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
119
się do jaskini, podczas gdy Jonatan i jego giermek wymykają się i idą
na skraj obozu nieprzyjacielskiego:
„Jonatan rzekł do swojego giermka: Chodź, przeprawmy się ku czatom tych nieobrzezańców; może Pan uczyni coś dla nas, gdyż Panu nietrudno wybawić przez wielu czy przez niewielu. Giermek odpowiedział mu: Rób
wszystko, co chcesz, zwróć się gdziekolwiek, ja pójdę
z tobą według twojego życzenia” (I sam. 14:6-7).
Dostrzegłaś śmiałe stanowisko Jonatana? On wie, że nie chodzi
o niego albo o jego miecz. To, że jego giermek nie ma żadnego wyposażenia, nie będzie mieć żadnego wpływu na przebieg bitwy. Wynik zależy od Pana. Jonatan wie, że nic nie może przeszkodzić Bogu,
który zbawia. Giermek musiał wyczuwać wiarę w słowach Jonatana,
ponieważ odpowiedział w zdecydowany sposób: „Jonatanie, uczyń
więcej niż to, o czym mówiłeś. Uczyń wszystko, co leży na twoim
sercu, wszystko, o czym śmiesz marzyć. Jestem nie tylko z tobą, ponieważ jestem obecny... jestem z twoim sercem i duszą”!
Nagle pojawia się błysk w ich oczach i wigor w ich nastawieniu. Dzieje się coś potężnego, gdy dwóch wojowników jednomyślnie
i śmiało deklaruje Bogu wierność i swoje zaangażowanie w sprawę.
Jonatan wie, że musi iść bez wahania naprzód, ale wie także, że potrzebuje strategii. Jonatan proponuje plan działania i pozwala Bogu
zdecydować o wyniku. Oto, co ma na myśli: Boże, zamierzamy wyjść
z kryjówki i pokazać wrogowi naszą pozycję. Jeśli będą nas gonić, uciekniemy. Jeśli jednak zaproszą nas, by podejść do nich, wtedy będziemy
wiedzieć, że dałeś nam zwycięstwo.
Zgodnie z planem pokazali się, a żołnierze filistyńscy zaprosili ich do ich obozu, aby dać im nauczkę. Zaproszenie wroga,
120
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
aby sprawić mu lanie, jest faktycznie Boga zaproszeniem, które przyniesie zwycięstwo Izraelowi. Jonatan i jego towarzysz bez chwili zawahania przeszli do działania!:
„I odezwali się mężowie stojący na czatach do Jonatana
i do jego giermka: Podejdźcie do nas, a damy wam nauczkę. Jonatan rzekł do swego giermka: Chodź za mną,
gdyż wydał ich Pan w ręce Izraela. I wspinał się Jonatan
na rękach i nogach, a giermek za nim. Ci zaś padali pod
ciosami Jonatana, a jego giermek za nim ich dobijał. Ta
pierwsza rzeź, którą sprawił Jonatan i jego giermek, objęła około dwudziestu mężów, poległych na przestrzeni
mniej więcej morgi pola. I padł strach na obóz w polu
i na wszystkich wojowników. Także ludzi z czatów i łupieżców ogarnął lęk, w dodatku nastało trzęsienie ziemi,
które wywołało lęk przed Bogiem” (wersety 12-15, dodano kursywę).
Czy wiesz, że wróg wpada w panikę, gdy dwóch wojowników
podejmuje działanie? Jest coś w zdecydowanym parciu do przodu,
co paraliżuje wroga. On zawsze jest rozgromiony, gdy jego próby zastraszenia są udaremnione. Żołnierze, którzy przechwalali się kilka
chwil wcześniej, teraz drżeli w przerażeniu jak ziemia, która poruszyła
się, gdy do obozu przyszli Jonatan i jego giermek.
Dziś jest właściwy czas, aby dać Bogu sposobność do działania
i by wyjść z ukrycia.
Pozwól, że wrócę na chwilę do początku historii. Co by się stało, gdyby Jonatan nie opuścił obozu ojca i nie udał się do obozu
Filistynów? Co by się stało, gdyby nigdy nie wypowiedział śmiałych
słów wiary i nie przedstawił swojej propozycji Bogu? Może on i jego
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
121
giermek wspięliby się wystarczająco wysoko, aby tylko policzyć ludzi, a nie stanąć twarzą w twarz z wrogiem. W takim razie mieliby
się uniżyć, zrobić obliczenia i stwierdzić, że wróg przewyższa ich więcej niż dziesięciokrotnie. Ta informacja spowodowałaby, że wróciliby
ukradkiem z powrotem do swojego obozu. Nie trzeba znać liczebności wroga, gdy masz objawienie tego, kto walczy z tobą! Zamiast
wracać do obozu, by złożyć raport, Jonatan i jego giermek wyszli
przeciwnikowi na przeciw i weszli do historii.
Chciałabym, żebyś zdała sobie sprawę z ważnej prawdy: córki żołnierzy mogą zostać wojowniczkami. Nie ma znaczenia fakt,
że może wywodzisz się z żołnierskiego rodu; duch wojownika mieszka
w tobie! Tak jak Jonatan, ty również musisz zdać sobie sprawę, że nie
jesteś ograniczona do tego, co posiadasz. Podnieś swoje oczy i otwórz
swoje serce, aby stać się wojowniczką. Wtedy rozpoznasz więcej
niż twoje okoliczności; spostrzeżesz to, co chce uczynić Bóg.
Gdy odważysz się zostawić to, co nie działa (na przykład biwakowanie w jaskini), znajdziesz zwycięstwo w niespodziewanych
miejscach (obóz wroga). Już czas podjąć ryzyko i znaleźć inną drogę. Wojownicy nigdy nie wyobrażają sobie, że zostali zatrudnieni,
by wykonać pracę, ponieważ wiedzą, że są powołani, aby zmienić
swój świat.
Usłysz wołanie
Zgodnie z historycznymi wzorcami, żyjemy na tym świecie
w szczególnym czasie, w którym rodzi się pokolenie bohaterów
oraz matek i ojców, którzy dobrze im życzą. Widzę, jak ziemska, ekonomiczna, kulturalna, moralna, religijna atmosfera społeczna wywie-
122
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
ra na ciebie nacisk tak, jak dziecko na łono swej matki. Nie pozwól,
aby naciski cię przygnębiły albo niepokoiły. Nie pozwalaj wrogowi,
żeby przekonywał cię, że jest to zaproszenie, aby dać ci nauczkę. Nacisk zewsząd jest częścią Boskiego planu, aby cię uformować i uczynić
z ciebie kogoś z głębią i wyrazem. Wyjdziesz z łona, w którym jesteś
hartowana, wdychając powiew siły:
„Do Północy powiem: Wydaj! A do Południa: Nie
zatrzymuj! Przyprowadź moich synów z daleka i moje
córki z krańców ziemi! Wszystkich, którzy są nazwani
moim imieniem i których ku swojej chwale stworzyłem,
których ukształtowałem i uczyniłem” (Izaj. 43:6-7).
Bóg jest w trakcie formowania i kształtowania ludzi dla Swojej
chwały. Nacisk może zmienić naszą nazwę z żołnierza na wojownika, ze służącej na córkę. To jest częścią naszego procesu hartowania.
Zewnętrzny nacisk jest zawsze okazją, by być wewnętrznie przemienioną. Gdy Bóg widzi, że jesteśmy gotowe, uwalnia wiatry i wzywa
nas po imieniu.
Wojownicy nauczyli się, w jaki sposób ufać cichemu wołaniu
w głębi ich wnętrza, podczas gdy żołnierze czują nacisk, by reagować
na hałas, który ich otacza. Żołnierze i wojownicy w różny sposób reagują na nacisk. Żołnierze adoptują strategię przetrwania lub ucieczki. Robią rzeczy, które mają złagodzić nacisk: jedzą, piją, biegają,
najeżdżają, grabią, donoszą, by odwrócić uwagę od konfliktu. To dlatego żołnierze, którzy są pod nieustannymi i okrutnymi naciskami,
odpłacają okrucieństwem. To, czego doświadczają, wpływa na nich
i sprawia, że zaczynają to wyrażać.
Bóg nie daje nam zwycięskiego życia;
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
123
On daje nam życie, gdy zwyciężamy.
- Oswald Chambers
Wojownicy reagują, pozwalając naciskom wokół nich spowodować wzrost poziomu nacisku wewnątrz nich do czasu, aż nastąpi
równowaga. Oni zawsze myślą o sposobach kontrataku albo odpierania wybiegów wroga.
Wojownicy są doświadczeni dzięki życiowym bitwom, podczas gdy żołnierze walczą tylko w pewnym okresie swojego życia.
Rozumiem, że lepiej jest być żołnierzem przez pewien okres czasu,
niż tchórzem przez całe życie, ale tchórzostwo nie jest żadnym wariantem dla córki-wojowniczki.
Opowieść dwóch królów
Porównaliśmy życie wojownika i żołnierza, pozwól więc, że teraz zestawimy dwóch różnych królów - pierwszego króla izraelskiego,
Saula, i ostatniego, wiecznego króla, Jezusa.
Żołnierz-król Izraela, Saul, został namaszczony jako król
i wybawca, ponieważ Izrael chciał być jak inne narody. Izraelici
pragnęli króla, aby móc mówić o ich symbolicznym przywódcy
i wskazywać na niego z dumą.
Nie poddali się niewidocznemu, niezwyciężonemu, wiecznemu,
Najwyższemu Bogu. Pragnęli kogoś, kogo mogli zobaczyć i dotknąć.
Chcieli ludzkiego mistrza, który mógł zaprowadzić ich do bitwy,
a nie niebiańskiego Króla, który walczyłby za nich. Bóg odpowiedział
na ich prośbę, wybierając niezwykłego młodzieńca o imieniu Saul:
„Pobiegli więc tam i sprowadzili go stamtąd, i stanął
124
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
między ludem. A przewyższał cały lud o głowę. I rzekł
Samuel do całego ludu: Czy widzicie tego, którego wybrał Pan? Nie ma drugiego takiego, jak on, w całym ludzie. A cały lud wykrzykiwał radośnie: Niech żyje król!”
(I sam. 10:23-24, dodano kursywę).
Saul wyróżniał się wśród ludzi - był od nich wyższy. Nie tylko był silny; był bardzo przystojny. Bóg ustanowił panowanie Saula
w niesamowitym przejawie mocy wybawienia. Niestety, niedługo
po tym popisie siły, Saul popełnił fatalny błąd. Samuel poinstruował
Saula, by wyszedł naprzeciw Filistynom w bitwie, ale miał czekać
i nie atakować wroga do czasu, gdy Samuel nie złoży odpowiedniej
ofiary na rzecz Izraela. Saul zebrał swoje nieliczne wojsko w Gilgal,
by przygotować się na spotkanie z siłami filistyńskimi, których nie
można było policzyć, bo były ogromne.
Gdy Saul czekał, nieprzyjacielskie wojsko rosło w siłę. Przerażeni ludzie Saula opuszczali swoje posterunki i uciekali grupowo przez
rzekę, aż pozostało tylko sześciuset. Zamiast podnieść swoje oczy,
by zobaczyć sytuację z perspektywy wojownika (wierzę, że Bóg chciał,
aby pojawili się wszyscy Filistyni, aby mógł ich zniszczyć!), Saul pozwolił okolicznościom, aby go przytłoczyły i zdecydował się wziąć
sprawy w swoje ręce. Zamiast zachęcać swoich ludzi i przypomnieć
im, że Bóg może wybawić przez wielu, ale również przez niewielu,
pozwolił, żeby strach doprowadził go do nieposłuszeństwa:
„I rzekł Saul do Samuela: Zgrzeszyłem, gdyż przekroczyłem rozkaz Pana i słowo twoje; lecz bałem się ludu,
więc usłuchałem jego głosu” (15:24, dodano kursywę).
Ostatecznie służ i słuchaj tego, kogo się boisz. Bóg umieścił głowę i ramiona Saula ponad ludźmi, aby mogli go podziwiać, ale on
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
125
zniżył się do ich poziomu. Saul cierpiał i utracił królestwo z powodu
powtarzających się uczynków nieposłuszeństwa. Niestety, Saul był
niepewnym przywódcą, który oceniał swoją wartość przez pryzmat
tego, co mówili o nim ludzie.
Upadek Saula zaczął się od nieposłuszeństwa i zakończył się
okresem ciemnej i uciążliwej depresji spowodowanej przez niszczycielskiego i gwałtownego ducha. Saul umarł tak, jak żył, obawiając się
tego, co inni mogą mu zrobić.
Zraniony strzałą i okrążony przez wrogie wojsko, Saul zareagował po swojemu. Aby uniknąć cierpień od wrogów, przerażony
król odebrał sobie życie - rzucił się na miecz zwrócony ostrzem
ku górze. Miecz przy boku Saula został wyciągnięty w odpowiedzi
na strach. Jedyny strach, który król powinien mieć, to strach
przed Panem:
„Wtedy rzekł Saul do swojego giermka: Dobądź miecza i przebij mnie nim, aby nie przyszli ci nieobrzezańcy
i nie natrząsali się ze mnie. Lecz giermek nie chciał tego
uczynić, bał się bowiem bardzo. Wziął więc sam Saul
miecz i rzucił się nań” (I Kron. 10:4, dodano kursywę).
Kiedy giermek odmówił, Saul odebrał sobie życie. Czy istnieje jakiś czyn, który pokazywałby rozpacz bardziej niż samobójstwo?
Gdy wojska Izraela usłyszały, że ich król i jego synowie nie żyją, również stracili pozostałe resztki nadziei i opuścili swoje miasta, a wróg
zajął domy i ziemie Izraela.
Jezus natomiast nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał i dlatego ustanowił królestwo:
„I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to,
126
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
co wycierpiał, a osiągnąwszy pełnię doskonałości, stał się
dla wszystkich, którzy mu są posłuszni, sprawcą zbawienia wiecznego” (Hebr. 5:8-9, dodano kursywę).
Zobaczmy, jak ci waleczni królowie stawili czoła swoim okrutnym wrogom i śmierci.
Saul wziął sprawy w swoje ręce, by uniknąć tortur z rąk
swoich wrogów. Jezus nie podjął
działania w celu obrony i stanął
przed swoimi wrogami wiedząc,
co mu uczynią.
Saul rzucił się na swój
miecz, by uniknąć cierpienia. Jezus wspiął się na krzyż, abyśmy
my nie musieli cierpieć.
Przez samobójstwo Saul oszukał swoich wrogów. Ofiara Jezusa
oszukała śmierć.
Kogo wolałabyś oszukać? Co jest większe - doświadczenie zwycięstwa nad twoimi wrogami, czy tryumf nad wrogiem wszystkich?
Poprzez swoją śmierć żołnierz-król, Saul, skazał swoich ludzi
na porażkę, porzucając ich. Dzięki swojej śmierci Jezus przywrócił wszystko, co zostało stracone i adoptował nas jako Boże dzieci.
Nasz wojownik-król, Jezus, zrobił to wszystko dla nas, nawet gdy nie
przyznawaliśmy się do Niego. Saul żył uznaniem swoich ludzi. Jezus
umarł, aby Bóg uznał nas.
Król Jezus został zrodzony przez Boga, ochrzczony przez Jana,
napełniony Duchem Świętym i odrzucony przez swoich. Jezus poddał
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
127
się brutalności Swoich wrogów. Pozwolił im wyśmiewać się z Siebie
i bawić się w agresywny sposób Jego kosztem, bić Go tak mocno, że
aż stał się nierozpoznawalny. Zniósł przesłuchania fałszywych świadków i publiczne upokorzenie rozprawy, na której został skazany
na śmierć przez ludzi, którym przyszedł dać życie.
Przez cały ten czas pozostał cichy. Jezus nie nosił metalowego
miecza u Swego boku. Jego słowa były obosieczną bronią Ducha,
którą trzymał schowaną w pochwie z miłości. Król Jezus uczynił
to wszystko dla tych, którzy nie przyznali się do Niego.
Badając krzyż przez soczewki wojownika, nauczyłam się, że nie
ma większej broni niż oddać swoje życie.
Nasz Wybawca nie był na misji samobójczej. Nie był religijnym fanatykiem z bombą przypiętą do pleców, który szukał sposobności, by zabić jak najwięcej ludzi przez swoją śmierć. Nie umarł,
aby ustrzec się ziemskiego cierpienia albo by oszukać okrutnego wroga. Jezus był bezbronnym, cichym barankiem, który oszukał ryczącego lewiatana śmierci.
Nikt nie zabrał Jezusowi życia. On oddał je i przez śmierć ocalił
nasze życie. Odmówił wybawienia i ulgi, aby być dla nas zarówno
zbawieniem, jak i pomocą.
Nasz wojownik-król modlił się, gdy zbliżali się Jego wrogowie.
Zamiast walczyć, Jezus poddał się ich okrucieństwu. Zamiast zadziałać po swojemu i rzucić się na miecz, który niósł Piotr, poniósł krzyż.
Kiedy Jezus dotarł na wzgórze, na którym miał umrzeć, położył się
na mieczu i pozwolił, aby Jego ręce zostały przybite „do rękojeści”.
Następnie rzymscy żołnierze podnieśli nieznośny, drewniany miecz
i osadzili jego okrutny sztych, jak morderczy korzeń drzewa, w ziemi:
128
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
„Za mękę swojej duszy ujrzy światło i jego poznaniem
się nasyci. Sprawiedliwy mój sługa wielu usprawiedliwi
i sam ich winy poniesie. Dlatego dam mu dział wśród
wielkich i z mocarzami będzie dzielił łupy za to, że ofiarował na śmierć swoją duszę i do przestępców był zaliczony. On to poniósł grzech wielu i wstawił się za przestępcami” (Izaj. 53:11-12, dodano kursywę).
Fakt, że Jezus naraził się na śmierć, znaczy, że mógł się przed nią
ukryć. Izajasz wyjaśnia powód Jego krzyżowej śmierci. Jezus wiedział,
że jedynym sposobem na zwycięstwo było poddanie się najwyższej
władzy (woli Jego Ojca), a ty i ja byliśmy Jego nagrodą. Jezus zniósł
mękę i wstyd, aby Jego zwycięstwo mogło być w nas objawione.
Dzięki Jego bólowi doświadczyliśmy sprawiedliwości. Jesteśmy jego
tryumfalnym osiągnięciem.
Bóg zawsze będzie zsyłać nam łaskę i siłę, której potrzebujemy,
aby czynić Jego wolę. Wojownicy są posłuszni swojemu dowódcy,
a gdy doznają niepowodzenia (jak wszyscy), nie winią za to innych.
Jezus wziął naszą winę i wypełnił wolę Swego Ojca.
Umiłowane, jesteście córkami tryumfującego wojownika-króla.
Miecz wojownika, który niesiecie, reprezentuje honor, cnotę, odwagę, piękno, lojalność i wolność od strachu. W kolejnej części książki
nauczymy się, jak dzierżyć te wszystkie rzeczy z rozwagą.
Żaden normalny, zdrowy święty nie wybrałby kiedykolwiek
cierpienia;
on po prostu wybiera Bożą wolę tak, jak to uczynił
Jezus, bez względu na to, czy oznacza
to cierpienie, czy nie.
- Oswald Chambers
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
129
7
Wykuwanie miecza
Trudne czasy nie stwarzają bohaterów.
To w trudnych czasach ujawnia się „bohater”,
który jest wewnątrz nas.
- Bob Riley
Proces tworzenia miecza jest podobny do procesu tworzenia się życia.
Ogień, woda i nacisk są narzędziami wykorzystanymi do uszlachetnienia metalu, hartowania stali. Tak powstaje miecz. W procesie
wykuwania miecza nacisk stosuje się zazwyczaj zaraz po podgrzaniu
metalu. Nacisk skutkuje najlepiej, gdy materiał jest giętki, ponieważ
to, co kruche, nie nadaje się do obróbki, bo pokruszy się! Kucie miecza to powtarzające się uderzenia młota.
Moja ulubiona historia o produkcji miecza znajduje się w książce Stephena Lawheada The Warlords of Nin. Mroczny i okrutny wróg
najechał ziemię i aby walczyć z tą bezwzględną nemezis, potrzebny
jest miecz światła. Nie potrafię przedstawić całego procesu opisanego
130
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
w Książce Lawheada, ale wystarczy powiedzieć, że rdzeń miecza jest
zrobiony z oddzielnych metalowych kawałków, np. stalowych, i następnie scalonych w jedną całość. Proces produkcji miecza nie różni
się wiele od procesu tkania. Kiedy włókna metalu są podgrzane, to,
co było sztywne, staje się na tyle giętkie, że można to splatać i skręcać,
tworząc naprężenie, które łączy oddzielne kosmyki w jedną całość.
Następnie tak przygotowany metal umieszczany jest w tyglu
ognia, aby zostać podgrzanym. Potem jest schłodzony i uderzany
młotkiem, a następnie ponownie rozciągany. Ten taniec pomiędzy
skrajnościami jest procesem zwanym hartowaniem.
Potem następują kolejne uderzenia młotka, nadawanie kształtu
i szlifowanie, zanim ostrze będzie gotowe, by zostało przytwierdzone
do rękojeści, która również przeszła proces hartowania, aby móc stać
się rączką.
Podobnie, Bóg wykorzystuje elementy takie jak: ogień, woda
i ucisk, aby uszlachetnić Swoje córki, aby przemienić nasze słabości
w siłę, naszą sztywność w giętkość. On udoskonala bezkształtne życie,
aby było ostre i skupione na Bożym celu.
Woda
Woda jest związkiem chemicznym, w którego działaniu dostrzec
można pewne sprzeczności. Właśnie rzuciłam okiem na zewnątrz
mojego hotelowego okna i w zasięgu mego wzroku widzę, jak dzieci
śmieją się i bawią w cichej, czystej płyciźnie Oceanu Spokojnego.
W tym samym czasie na horyzoncie widać, jak wzbijają się ciemne fale - dowód zdradliwych prądów odpływowych. Musisz kochać
naszego niesamowitego Boga, który stworzył wodę wykorzystywaną
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
131
w zabawach, ale jednocześnie mającą potencjał, by nas zabić.
Woda ma moc odświeżyć albo obezwładnić. Może łagodnie
unosić nas na powierzchni, gdy płyniemy pontonem, albo posłać nas
na dno morza. Nie możesz długo żyć bez niej i w niej. Woda ma moc,
aby łagodnie myć i nawadniać pola albo usuwać miasta z powierzchni
ziemi falą tsunami.
Ogień
Kolejnym elementem jest ogień. Zaprasza nas bliżej, obiecując
ciepło, ale jeśli zbliżysz się za blisko, to spali. Kontrolowany ogień
uszlachetnia, ale niekontrolowany ogień niszczy. Może on bezpiecznie oświetlić drogę albo może pozostawić za sobą ślady zniszczenia
i popiołu. Raz ogień jest przyjacielem ludzkości, a kolejny raz wrogiem, siłą natury, którą trzeba okiełznać, a nie bawić się nią.
Umiejętność rozpalania i panowania nad ogniem jest jedną
ze zdolności, która oddziela ludzi od królestwa zwierząt. Przez tysiąclecia nauczyliśmy się zwiększać temperaturę płomienia, aby można było nadawać kształt metalom. Przedmioty stałe w intensywnej
temperaturze stają się płynami. Nauczyliśmy się uzyskiwać w hutach
temperaturę 1800ºC, aby łączyć żelazo z innymi stopami i produkować coś o tak mocnej i stałej budowie jak stal. To połączenie metali sprawia, że stop ten uzyskują najlepsze właściwości. Gdy metale są
już wymieszane, struktura jest jednolita. Schładza się następnie stop,
aby uzyskał postać stałą, którą można kształtować. Po podgrzaniu metal zmienia swój kolor z białego na pomarańczowy, a na końcu na szary.
Tę zmianę widać podczas dmuchania szklanki i tworzenia
kryształu. Wspaniałe naczynia, mogące zawierać wodę, są tworzone
132
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
na skutek stapiania się małych jak literki cząstek piasku przesuwających się w chaotyczny sposób.
Woda i ogień są również namacalnymi elementami, które nabierają wielorakich kształtów w naszym duchowym chodzeniu:
„Lecz teraz - tak mówi Pan - który cię stworzył, Jakubie, i który cię ukształtował, Izraelu: Nie bój się, bo cię
wykupiłem, nazwałem cię twoim imieniem, moim jesteś! Gdy będziesz przechodził przez wody, będę z tobą,
a gdy przez rzeki, nie zaleją cię; gdy pójdziesz przez ogień,
nie spłoniesz, a płomień nie spali cię” (Izaj. 43:1-2,
dodano kursywę).
Zauważ, że zanim jeszcze powstały woda i ogień, strach już
istniał. Nie mamy żadnego powodu do strachu, ponieważ nie tylko nasz Ojciec odkupił nas, ale nazwał każdego z nas po imieniu
i zaadoptował nas i traktuje jak Swoje dzieci. Należy zwrócić uwagę
na wybór przez Izajasza terminów, które użył w tych wersetach. Dynamika przechodzenia przez wodę i ogień nie odnosi się do „jeśli”,
czyli możliwości, ale jest wyraźnie oznaczona jako „kiedy”, wskazując
na wydarzenie.
Czasami myślę, że w tym kontekście słowa te faktycznie dodają otuchy. Jeśli obietnica brzmiałaby: „Jeśli będziesz przechodziła
przez wody, rzeki, ogień albo płomień…», to istnieje ryzyko,
że zostaniesz zaskoczona. Ludzka natura zada sobie wiele trudu, aby
uniknąć przejść, o których pisze się rozpoczynając słowem jeśli. Ponieważ Izajasz napisał o tym, wiemy, że woda i ogień na drodze życia
są nieuniknione i niekoniecznie są rezultatem błędów z naszej strony.
Oprócz zapewnienia, że będą wody i rzeki, ogień i płomienie,
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
133
okazuje się, że tego rodzaju doświadczenia będą zdarzać się wielokrotnie. Dobre wieści są takie, że tylko przez nie przechodzisz. Nie ulegaj
skłonności do szemrania i skarżenia się, ponieważ ani ogień nie jest
przyjaznym miejscem na obóz, ani woda. Te procesy są potrzebne do
udanej nawigacji.
W Biblii nieustannie widzimy Boga wykorzystującego zbiorniki
wodne jako symbolu przejścia. Dzieci Izraela zostawiły lata egipskiej
niewoli w głębokościach Morza Czerwonego, a następnie porzuciły
lata swojej wędrówki po pustyni na dnie rzeki Jordan zanim mogła
zacząć się dla nich pora obietnicy.
Ogień symbolizuje deklarację przymierza. Bóg dostarczył ogień,
gdy zawarł przymierze z Abrahamem. Później, gdy Izrael zbłądził
i słuchał fałszywych proroków, Bóg odpowiedział ogniem, gdy Eliasz
wezwał Izrael do pokuty. Buchający piec stał się schronieniem dla
dzieci Izraela, które odmówiły pokłonienia się posągowi Nabuchodonozora, lecz strawił tych, którzy pokłonili się bożkowi.
Prawdopodobnie przeszłaś już przez odrobinę wody i ognia.
To mogło zdarzyć się, gdy nie wiedziałaś, że woda była obecna. Wszyscy przechodzimy przez wody tak łagodne, umiarkowane i gruntowne, że oczyszczają nas z naszych grzechów, chociaż nie jesteśmy tego
fizycznie świadomi. Jest moment zanurzenia w wodzie, gdy grzebiemy swoje stare życie i powstajemy odnowieni, jak w sakramencie chrztu. Następnie mamy do czynienia ze wzburzonymi rzekami,
które musimy przekraczać, a które nas przerażają, ponieważ grożą
nam utonięciem. Tak samo dzieje się, gdy przechodzimy przez trudne
momenty w naszym życiu.
Życie zaczyna się w wodzie i woda stwarza warunki
do życia. Bóg Ojciec zaczął proces stworzenia, gdy Jego Duch
134
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
unosił się nad powierzchnią wód. Podobnie, nasze życie zaczyna
się w wodach płodowych naszych matek. Woda jest uniwersalnym
rozpuszczalnikiem, którego ostatecznym celem jest mycie. Woda nie
tylko oczyszcza; ona również unosi. Woda może przenosić to, co jest
zbyt ciężkie na lądzie i transportuje statki w dół rzek i przez oceany
do dalekich krajów.
Mówimy o ogniu i wodzie, gdyż należą do kuźni, w której wykuwa się siłę charakteru w naszym życiu. Biorą udział w procesie
hartowania miecza. Ponieważ omawiamy kucie miecza, musimy zdać
sobie sprawę, że przede wszystkim ten proces dotyczy osoby, która go
nosi. W archaicznych kulturach obejmujących czasy od samurajów
do średniowiecznych rycerzy, zanim pozwolono komuś dzierżyć z honorem miecz, musiał poddać się normom etycznym.
Ostatecznie wolność jest osobistą i samotną bitwą;
ten, który dziś mierzy się ze strachem, robi to,
aby jutro inni mogli dać sobie radę .
- Alice Walker
Rozbawiła mnie informacja o sposobie łagodzenia gwałtowności samuraja. Ci wojownicy byli zachęcani do korygowania swojej
agresywnej natury przez opanowanie kobiecej sztuki układania kompozycji kwiatowych i ceremonii parzenia herbaty. Podobnie, myślę,
że nie zaszkodzi nam, kobietom, wykorzystać trochę sztuki i etykiety
bojowej w naszym życiu:
„Oto wytapiałem cię sobie jak srebro, próbowałem cię w
piecu cierpienia. Przez wzgląd na siebie, przez wzgląd na
siebie czynię to, bo jakże zbezczeszczone było moje imię; a
przecież mojej chwały nie oddam innemu” (Izaj. 48:10-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
135
11, dodano kursywę).
Słowo „oto” [„spójrz” w przekładzie anglojęzycznym] jest zaproszeniem, by spojrzeć na coś z wysoka. Ten werset zaczyna się
od słowa oto, a to wskazuje na fakt, że ludzie przechodzący przez proces prawdopodobnie nie mają pojęcia, że są uszlachetniani. Myślą,
że przechodzą przez piekło!
Bóg daje nam nowe spojrzenie ze swojego wiecznego punktu obserwacyjnego. On potrafi nas najlepiej oczyścić. Pamiętaj,
że udoskonalanie jest dobrą rzeczą. Dobro nie zawsze oznacza coś
bez bólu albo kłopotów. Na przykład, rodzenie jest dobre, ale nigdy
nie jest bezbolesne. Obecne życie jest pełne pieców, które nazywamy utrapieniami. Kluczem do pomyślnego nawigowania pośród nich
jest świadomość, że nasz Bóg jest odpowiedzialny za nastawianie zarówno temperatury, jak i minutnika.
Zanim przejdziemy dalej, zdefiniujmy słowo „utrapienie”.
W kontekście biblijnych definicji, najczęściej oznacza cierpienie,
fizyczny i/lub psychiczny ból, trudność, ciężar, problem, nieszczęście i niedolę. To słowo ma również kilka odniesień do choroby,
ale w większości przypadków jest używane, kiedy Boży ludzie doświadczają problemów ogromnych rozmiarów:
„A nie tylko to, chlubimy się też z ucisków, wiedząc,
że ucisk wywołuje cierpliwość, a cierpliwość doświadczenie, doświadczenie zaś nadzieję; a nadzieja nie zawodzi,
bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez
Ducha Świętego, który nam jest dany” (Rzym. 5:3-5,
dodano kursywę).
Chciałabym rozwinąć tę myśl. Ostatnio przeprowadziłam an-
136
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
kietę w tej sprawie na Facebooku, prosząc ludzi, by wymienili swoje trzy najtrudniejsze wyzwania albo sprawy, z którymi borykają się
w czasie obecnym. Oto najczęstsze odpowiedzi:
1. Wyzwania w relacjach z małżonkiem, rodzeństwem, dziećmi,
przywódcami lub przyjaciółmi. Wśród ankietowanych byli także
czujący się samotnie małżonkowie, jak i samotne single.
2. Wyzwania finansowe wynikające z bezrobocia, karty kredytowej i innych długów, z powodu niemądrych zakupów lub z przyczyn
zdrowotnych.
3. Wyzwania związane z odnajdywaniem celu w życiu i przestrzeganiem codziennej dyscypliny w podążaniu za tym, co jest
w ich sercu.
Szczerze mówiąc, utrapienie to nie zabawa. Moje serce reagowało na odpowiedzi tych ludzi. Są dwa rodzaje utrapień, przez które wszyscy przechodzimy - kłopoty, w które sami wpadamy i próby,
które pochodzą od Boga. Nie sądzę, że Bóg jest źródłem wszystkich
naszych problemów, lecz wykorzystuje je jako sposobność do uszlachetnienia nas dla Swojej chwały. W obydwu przypadkach rozwiązanie jest takie samo: zwróć się do Niego! On jest naszym źródłem
i Jego Słowo jest zarówno Jego wolą, jak i naszą bronią obietnicy.
Istnieje powód, dla którego zwrot „grunt pali się komuś pod
nogami” ma dobitne znaczenie: gdy rzeczy stają się niewygodne,
chcesz się ruszyć!
Prawdą jest, że tak w codziennym życiu, jak i w
bitwie, otrzymujemy jedno życie i decyzja należy
do nas: czy czekać aż okoliczności ułożą się po naszej myśli, czy raczej działać i przez działanie żyć.
- Generał Omar N. Bradley
127
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
137
Lekcje, których uczymy się przez utrapienia, zawsze stają się
najcenniejsze, ponieważ są często najbardziej osobiste.
Nacisk
Do dynamiki ognia i wody dodawany jest nacisk. Aby zbadać
proces hartowania z punktu widzenia Pisma Świętego, przedstawię
jeden z moich najmniej lubianych wersetów z Listu Jakuba. W Biblii Warszawskiej czytamy: „Poczytujcie to sobie za najwyższą radość,
bracia moi, gdy rozmaite próby przechodzicie” (1:2, kursywę dodano). Myślę, że już wiesz, iż próby nie dotyczą konkretnej płci. Aby
dziewczyny nie czuły się wykluczone z tego napomnienia, zamierzam
przytoczyć ten sam werset w przekładzie anglosaskim „The Message”:
„Uważajcie to za dar, przyjaciele, kiedy poddawani jesteście zewsząd
próbom i wyzwaniom”(werset 2, kursywę dodano).
Czy Jakub mówi poważnie? Czy on naprawdę mówi nam, abyśmy uważali utrapienia za najwyższą radość, a próby i wyzwania,
którymi jesteśmy poddawani, za dar? Wyobraź sobie, że dzwonisz
do swojej najlepszej przyjaciółki w najgorszym dniu twojego życia
i po tym, jak ze łzami w oczach mówisz jej o szczegółach niespodziewanych utrapień, ona entuzjastycznie wykrzykuje: „Co za prezent!
Świętujmy. Ty, moja przyjaciółko, jesteś pod Bożą osłoną”.
Równie dobrze możesz rzucić słuchawkę i zadzwonić do innej
przyjaciółki, która przynajmniej powie, że jest jej przykro, że twój
dzień był tak okropny i że pomodli się, aby jutrzejszy był lepszy. Rozbieżność między ludzką perspektywą a perspektywą nieba jest bardzo
widoczna w tym właśnie przypadku. Nasz Bóg uwielbia tryumfować
ponad tym, co wydaje się niemożliwe, dlatego nazywa zasadzkę bez
138
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
jakiegokolwiek sposobu ucieczki „okazją”! Przecież Jakub był bratem Jezusa. Musiał więc wiedzieć o czymś, o czym my nie wiemy,
gdyż napisał: „Wiedząc, że doświadczenie wiary waszej sprawia wytrwałość” (werset 3).
Przekład
anglojęzyczny „The Message” opisuje ten
proces następująco: „Wiecie,
że w wyniku nacisku, wasze życie wiary jest zmuszone ujawnić się i pokazać swoje rzeczywiste kolory”.
Dobrze, czas na osobiste
zwierzenie.
Wiem,
że pod presją, moja wiara została zmuszona do ujawnienia się i czasami nie podobało
mi się to, co zobaczyłam. Ciężar okoliczności życiowych przygniótł mnie i nagle ukazałam się w innym świetle, które było mniej
niż pochlebiające. Nie tylko kolor tego światła był zły, również słowo
niezłomna nie było słowem opisującym moją reakcję.
Nie wierzę, żeby próby miały powodować, że mężczyźni zwyciężają, a dziewczyny lamentują, więc rozchmurzyłam się.
Dynamika prób powoduje, że niewidoczne staje się widocznym. Pod presją, sprawy, które były ukryte wobec braku trudności,
wychodzą na jaw. Bóg chce, byśmy dobrze się rozwijały niezależenie
od tego, czy jesteśmy pod presją, czy nie.
Życie to nie wizyta u masażysty, gdzie wybierasz taki poziom
intensywności, jaki ci odpowiada. Gdy przychodzi trudność, nikt
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
139
pyta, czy chciałabyś, aby presja była lekka, średnia czy ciężka.
Zahartowane córki Boże są odporne. Mamy zdolność do tego,
by «rozkwitnąć» podczas każdego rodzaju prób i o każdym czasie.
Mieszkam w stanie Kolorado, gdzie zimy są długie, a wiosny praktycznie nie istnieją. Gdy pogoda nie odbiega od normy,
mamy zamieć i nagle lato. Jeśli chcę mieć pewien rodzaj kwiatów,
które kwitną w określonych warunkach, to te warunki muszę dostosować do potrzeb tych kwiatów. Stwarzam sztucznie łagodną zimę
wkładając cebulki kwiatowe do lodówkowej szuflady. Postępuję tak
samo, tworząc sztuczną wiosnę, co ma miejsce na oknie w mojej pralni
i - bum - moje „oszukane” kwiaty rozkwitają poza sezonem. Myślę, że
Bóg lubi robić dużo podobnych rzeczy, ale stosuje inne środki: próby
i naciski mają spowodować, że „zakwitniemy” albo „zwiędniemy”.
Jakub w następnym wersecie kontynuuje wychwalanie cnoty
wytrwałości w próbach: „Wytrwałość zaś niech prowadzi do dzieła
doskonałego, abyście byli doskonali i nienaganni, nie mający żadnych braków”(werset 4).
Dla tych, którzy chcieliby przeczytać te wersety w bardziej zrozumiałym języku, przytoczę anglosaski przekład „The Message”: „Nie
próbujcie zostawiać czegoś przedwcześnie. Niech to wykona swoją
pracę, abyście stali się dojrzali i dobrze rozwinięci, a nie w jakikolwiek
sposób wybrakowani”(wersety 3-4).
Wszyscy przechodzimy przez testy, więc może warto pozwalać
im, by spowodowały pełny efekt? Nauczyłam się, że jeśli wycofuję się
z czegoś za wcześnie, to zazwyczaj oznacza to ponowny test w przyszłości. Mówi się, że gdy ćwiczysz grupę mięśniową, wzrost następuje,
gdy napinasz mięsień prawie do momentu uszkodzenia. Gdy dajesz
z siebie wszystko, co możesz dać, to w jakiś sposób czerpiesz z Bożego
140
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
zasobu i możesz dać trochę więcej - jeszcze jedno miłe słowo, pocieszający uścisk, słowo przebaczenia, modlitwę, rozmowę telefoniczną.
Innymi słowy, możesz być konsekwentna w czasie próby, która hartuje twoją wiarę, aby doszła do pełnej dojrzałości.
To podejście wymaga niebiańskiej mądrości, dlatego Jakub
dodaje werset 5: „A jeśli komu z was brak mądrości, niech prosi
Boga, który wszystkich obdarza chętnie i bez wypominania, a będzie
mu dana”. W przekładzie „the Message” tak jest napisane: „Jeśli nie
wiesz, co robić, módl się do Ojca. On uwielbia pomagać. Dostaniesz
Jego pomoc i nie zostaniesz przez Niego potraktowany w sposób protekcjonalny, gdy Go o to prosisz”.
Bóg jest naszym źródłem mądrości. On jest hojny, a nie skąpy w Swoich poradach. Wierzę, że umieszcza nas na strategicznych
pozycjach, abyśmy musieli prosić Go o pomoc. On nie jest niezaangażowany w niebie, z ramionami skrzyżowanymi i nie mówi
do Jezusa: „Nie uwierzysz! Oni wciąż nie mogą sobie dać rady”. Nie,
on uwielbia, kiedy prosimy Go! Bóg szybko pokierował moim życiem. Odkryłam, że gdy budzę się i nawet nie wiem, gdzie jestem,
nie wspominając o tym, co tam robię, i mówię: Ojcze niebieski, dziś
potrzebuję Twojej mądrości, to On odpowiada: Córko mam ją dla ciebie już przygotowaBóg lubi, gdy
ną. Najwyraźniej istnieje konkretny sposób,
modlimy się
w jaki powinniśmy się modlić:
śmiało, bez cienia
wątpliwości.
„Ale niech prosi z wiarą, bez powątpiewania; kto bowiem wątpi, podobny jest do fali morskiej, przez wiatr tu i
tam miotanej. Przeto niechaj nie mniema taki człowiek, że coś od Pana otrzyma człowiek o rozdwojo-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
141
nej duszy, chwiejny w całym swoim postępowaniu”
(wersety 6-8).
„Pytaj śmiało, z wiarą, bez wahania. Ludzie, którzy
„obawiają się w modlitwie” są jak wiatr smagający fale.
Nie myśl, że otrzymasz w ten sposób cokolwiek od mistrza, dryfujesz na morzu, pozostawiając sobie możliwość wyboru” (wersety 6-8, MSG).
Bóg lubi, gdy modlimy się śmiało, bez cienia wątpliwości. Lubię myśleć o tym w następujący sposób: Bóg zaprasza nas, by modlić się w taki sposób, który odpędzi to, co jest w nas przestraszone! W ostatnich kilku latach Bóg zmusił do wysiłku Johna, mnie
i cały personel Messenger International. Nie mieliśmy wyboru,
jak tylko połączyć serca i dłonie, wypowiadać modlitwy, które wprawiały
w osłupienie nasze uszy i powodowały, że nasze serca łomotały
po tym, jak słowa wyszły z naszych ust.
Jeden z takich scenariuszy zaistniał, gdy John podzielił się z naszym zespołem liderów tym, że odczuł, iż Bóg wzywa nas do rozdania 250 000 książek w trakcie jednego roku kalendarzowego.
Zatkało mnie! Największa ilość książek, jaką rozdaliśmy wcześniej w jednym roku, to 70 000. Rozdanie dwustu pięćdziesięciu
tysięcy wydawało się zbyt dużym zadaniem. Zaproponowałam więc
inną liczbę.
„Może zaczniemy od rozdania 100 000”?
To nie był mój najlepszy moment.
John odpowiedział bardzo szybko, zanim moje wątpliwości mogły napełnić pokój.
142
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
„Liso, moja wiara dotyczy 250 000 książek”.
No to wszystko jasne. Wszyscy stanęliśmy i wypowiedzieliśmy modlitwę, która wtedy brzmiała niesamowicie i dziwacznie.
Z ręką na sercu, jeśli nie modlisz się modlitwami, które wprawiają cię
w popłoch, to twoje modlitwy na pewno nie przerażają naszego wroga. Najwyraźniej nasza śmiała prośba była właśnie tym, czego oczekiwało niebo. W ciągu kilku dni zaczął funkcjonować plan i zaczęły
pojawiać się zasoby potrzebne do realizacji projektu. Kościoły, przyjaciele, a nawet gwiazda rocka byli naszymi partnerami w przekazaniu
bezpłatnie książek różnym narodom. Zostały one przetłumaczone
na języki: arabski, perski, ormiański, urdu, chiński, wietnamski,
Khmer, bułgarski, indonezyjski i na wiele innych. Książki w językach, których nazw nie potrafię nawet wymówić, dotarły do osamotnionych przywódców oraz do braci i sióstr w Chrystusie.
Miecze mogą być obosieczne, ale nigdy nie mają rozdwojonej
duszy. Jeśli decydujemy się na uderzenie, to powinniśmy rzeczywiście uderzyć.
Bitwa życia toczy się, w większości przypadków,
pod górę; wygrać bez zmagań, to prawdopodobnie
wygrać bez honoru. Gdyby nie było żadnych trudności, nie byłoby żadnego sukcesu; gdyby nie było,
o co walczyć, nie można byłoby niczego osiągnąć.
—Samuel Smiles
Tak, umiłowane, wszystko zależy od was. Możecie biec i ukrywać się, przeklinać i płakać, aby uniknąć życiowych trudności,
a w rezultacie stać się pokonanymi. Albo możecie postanowić,
że pozwolicie przeciwnościom losu być tyglem w waszym życiu,
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
143
który zahartuje waszą siłę:
„Wiedząc, bracia umiłowani przez Boga, że zostaliście wybrani, gdyż ewangelia zwiastowana wam przez
nas, doszła was nie tylko w Słowie, lecz także w mocy
i w Duchu Świętym, i z wielką siłą przekonania; wszak
wiecie, jak wystąpiliśmy między wami przez wzgląd
na was” (1 Tes. 1:4-5, dodano kursywę).
Kończąc ten rozdział, chciałabym się za ciebie pomodlić.
Drogi Ojcze Niebieski.
Abyśmy, jako twoje córki, były jedno z Twoim sercem i
celem nieba. Oby nasze życie było misternie utkanym wyrazem wszystkiego, czego pragniesz, abyśmy w naszym życiu
dotykały, widziały, słyszały i posiadały. Uczyń nas jedno.
Poddajemy się Twemu procesowi. Uczyń to, czego pragniesz
w płomiennej kuźni i w chrzcie wodnym. Ukształtuj w nas
coś tak pełnego pasji i elastycznego, że każdy aspekt naszego
życia będzie świadczył o Twojej miłości i mocy zbawienia.
W imieniu Jezusa, amen.
W kolejnej części nauczymy się, jak dzierżyć miecz.
144
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
145
146
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
147
8
Miecza Słowa
Bo chociaż żyjemy w ciele, nie walczymy
cielesnymi środkami. Gdyż oręż nasz,
którym walczymy, nie jest cielesny, lecz ma
moc burzenia warowni dla sprawy Bożej;
nim też unicestwiamy złe zamysły
- 2 Kor. 10:3 -4
Szabla, którą powierzono nam, nie jest podnoszona naszymi rękami; jest podnoszona naszymi słowami. Wypowiadamy Słowo Boże
jako broń, którą się słyszy na długo, zanim się ją zobaczy. Ostatnim
razem świat zobaczył miecz, albo Słowo Boże, w jego najpotężniejszej
formie, gdy Jezus chodził po ziemi. On pragnie, abyśmy wspólnie
urośli do takiej pozycji.
Tak jak nasz Zbawiciel Pan, mamy władzę, by wyciągnąć nasz
miecz przez słowa, które postanowimy wypowiadać. Mówimy jako
ambasadorzy wiary, nadziei i Jego miłości, aby ludzie na ziemi wiedzieli, że zostali pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna. Jesteśmy sługami nadziei, a nasze słowa są zaprawione solą, światłem
148
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
i dźwiękiem nieznanym światu tkwiącemu w ciemności. Słowa
są niewidoczne, jeśli jednak zostaną nieprawidłowo użyte, mogą okazać się śmiertelne.
Słowa są potężną bronią bez względu na powód, dobry albo zły.
—Manly P. Hall
Mamy władzę, by wypowiadać słowa, które mogą otwierać
albo zamykać serca. Teraz jest czas, aby wypowiadać niebiańskie słowa
z zamiarem uwalniania innych przez nie i przez czyny.
Nasz starożytny język jednoczy wszystko, co kiedyś było podzielone, ponieważ są to Boże słowa. Pomyśl: Bóg dał nam Swój język
i nie musimy uczyć się gramatyki nieba i interpunkcji, aby go używać.
On nadał słowom siłę i ostrożnie skonstruował poszczególne zdania,
aby każda sylaba została utkana z mocą i była pełna Bożych obietnic:
„Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy,
do wychowywania w sprawiedliwości, by człowiek Boży
był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany” (II Tym. 3:16-17).
Zauważ, że nie jest napisane: niektóre fragmenty Pisma są natchnione i pożyteczne, ale całe Pismo Święte uczy, poprawia, przygotowuje i wyposaża. Jeśli wybierzemy to, o czym my chcemy mówić,
to zostaniemy źle wyposażeni i nieprzygotowani na to, co czeka nas
w przyszłości. Pismo Święte staje się naszym lustrem. Słowo Boże
ma moc nas zmienić, abyśmy odzwierciedlali to, co prawdziwe i odwracali się od tego, co błędne. Spoglądanie na Słowo Boże powoduje,
że zmienia się nie tylko sposób, w jaki mówimy, ale także pochodzenie naszych słów:
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
149
„Kto przychodzi z góry, jest ponad wszystkimi,
kto z ziemi przychodzi, należy do ziemi i mówi rzeczy
ziemskie; kto przychodzi z nieba, jest ponad wszystkimi” (Jan 3:31).
Język ma moc, by wywyższać albo poniżać, błogosławić
albo przeklinać, leczyć albo ranić. Możemy mówić na sposób tego świata
albo na wzór nieba. „The Message” parafrazuje Jana 3:31 następująco:
„Ten, kto przychodzi z góry, przerasta o głowę innych
posłańców Bożych. Ten, kto narodził się na Ziemi jest
przyziemny i mówi ziemskim językiem; narodzony
z nieba wypowiada swoje słowa”.
My narodziłyśmy się na ziemi, a odroSkoro więc
dziłyśmy się dla nieba. Gdybym odkryła, że
spędzimy
przez resztę moich dni na ziemi będę mieszkawieczność w
ła we Włoszech, to uczenie się języka włoskieniebie, uczenie
go miałoby sens. Skoro więc spędzimy wieczsię teraz języka
ność w niebie, uczenie się teraz języka nieba
nieba
ma sens. Teraz jest czas, abyśmy mówiły językiem naszego odrodzenia, językiem ojczyzny naszego Ojca:
„Serce moje wezbrało miłym słowem: Opowiem czyny
moje królowi. Język mój jest jak rylec biegłego pisarza”
(Psalm 45:2).
Bóg chce ukazać swoją moc w tobie i dzięki tobie. Nigdy
nie zamierzał, aby nasze życie było ograniczone do języka i rzeczywistości ludzkiej mocy. Modlitwa zaprasza nas do doświadczenia boskiej interwencji, która daje nam nową przewagę - głowę i ramiona
ponad limitami naszego ludzkiego języka. Nasz nowy wzrost ukazuje
150
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
nam nowoodkrytą perspektywę. Podnosimy miecze, gdy podnosimy
Jego Słowo: „Śmierć i życie są w mocy języka” (Przyp. 18:21).
Słowa Boże są nieskazitelne i dźwięczne. Przyrównane
są do naszych żywych mieczy, które rozświetlają ciemność. Bóg powierzył swoim dzieciom potężny, święty, starożytny język. Te żywe
słowa powinny być używane z honorem. Kiedy Jego święte słowa
są użyte nieprawidłowo albo wypowiadane w gniewnym osądzie, odbicie jest przekręcone, a światło nieba jest oszpecone przez ciemność.
Chciałabym mówić w obcym języku. Niezwykłe byłoby rozumienie słów kraju, do którego wybieramy się w podróż. Tak jak większość Amerykanów, musiałam przez dwa lata uczyć się języka obcego, jednak bez możliwości konwersacji, bez praktyki, dlatego też moje
ograniczone mistrzostwo w posługiwaniu się językiem francuskim
zostało szybko utracone. Gdybym miała możliwość nauki włoskiego, moja historia wyglądałaby inaczej. Chociaż mój ojciec urodził się
w Stanach Zjednoczonych, jego językiem ojczystym nie był angielski. Jego matka i ojciec urodzili się na wyspie Sycylii i dlatego mówili
po włosku. W tamtych czasach Włosi byli uważani za niedouczonych, biednych imigrantów. Ich język łączył ich z włoską społecznością, ale izolował od anglojęzycznych Amerykanów. Mój ojciec
szybko zrozumiał, że jego akcent sprawia, że wyróżnia się w szkole,
a nie jest łatwo zmienić akcent, gdy mówisz jednym językiem
w domu, a innym każdego dnia w szkole. Moja babcia owdowiała,
gdy mój ojciec miał zaledwie dziesięć lat. Jako najstarszy syn, bardzo starał
się nauczyć swoją matkę angielskiego, aby mogła utrzymać rodzinę.
Mój ojciec zwykł mawiać, że w młodości uciekł, zmienił imię
z Venerando na Joseph, służył w marynarce i grał w futbol na Uniwersytecie Indiana. Po studiach pracował dla linii lotniczych, oże-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
151
nił się z moją mamą, która była stewardessą, i usilnie dążył do tego,
by zdystansować się od jakiegokolwiek związku z ubóstwem ze swego
dzieciństwa.
Minęło kilkadziesiąt lat, a mój ojciec został odnoszącym sukcesy
biznesmenem. W czasie, gdy dorastałam, nazywano mnie makaroniarzem (bez papierów), ale praktycznie nie miałam żadnego pojęcia,
o czym mówili moi rówieśnicy. Wiedziałam tylko, że gdy spotykaliśmy się z rodziną mojego ojca u mojej babci, bracia rozmawiali
ze sobą głośno i żywiołowo, posługując się dźwięcznym językiem,
którego nigdy nie słyszałam w swoim domu. Niestety, zapamiętałam
tylko kilka zwrotów i piosenek. Żałuję, że nie nauczyłam się więcej.
Nawet teraz, gdy podróżuję do Włoch, przypominam sobie rytm wymowy mojej babci. To tak, jakby język ojczysty mojego ojca wzywał
swoją córkę.
Pragniesz mówić w obcym języku? Proszę, nie myśl, że odnoszę
to do nużącej nauki gramatyki. Mam na myśli prawdziwe, wrodzone,
głębokie zrozumienie, że można mówić prosto ze swojego serca.
Może znasz już biegle język obcy. Jeśli tak, to nie muszę ci mówić, jak ta umiejętność jest pomocna w nawiązywaniu relacji pomiędzy nieznajomymi z innych części świata. Wspólny język i cel w potężny sposób łączą mieszkańców różnych krajów.
Gdy przetłumaczyliśmy nasze książki na wiele języków obcych,
byliśmy zadziwieni sposobem, dzięki którym te poselstwa znalazły
swoją drogę do tak wielu ludzi.
Niegdyś odizolowani, poczuli się teraz włączeni i potrzeby odbiorców zostały zaspokojone dzięki podarunkom innych. Nie tylko
otrzymali Słowo Boże w swoim języku, ale otrzymali je opatrzone
152
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
ludzkim doświadczeniem, aby mogli zastosować jego mądrość w swoim codziennym życiu.
Gdy napisałam książkę Nurture, pielęgnację opisałam jako język serca, który jest wspólny dla wszystkich kobiet. Tak jak język,
pielęgnowanie wyraża się w sposób werbalny i niewerbalny. Jest przykładem naszego wspólnego języka ojczystego, tak jak mowa ojczysta
wyraża nasze pochodzenie.
Oba atrybuty są ważne, ale w tej książce mam nadzieję odkryć
kolejną warstwę. Chcę ujawnić to, co tkwi głębiej i mówić o języku
potężniejszym niż nasz język ojczysty albo ojczysty język serca.
Język ma moc, by zmieniać nie tylko ludzkie relacje. Słowa
są utkane z konkretnej mocy, która może zmieniać to, co niewidzialne w widzialne i stwarzać coś z niczego.
Gdy nasz Ojciec przemówił, wszechświat został wprawiony
w ruch. Z ciemnej próżni
bezkształtnego chaosu rozbłysły: porządek i światło.
Córki, jeśli chcemy być zdumione i czynić zdumiewające
i inspirujące rzeczy, aby uczcić
naszego wspaniałego Boga,
to potrzebujemy Jego słów
i imienia.
Tak jak nasz Ojciec, nasze
myśli są uwolnione, gdy mówimy. Bóg stworzył nas ze świadomością tego, co jest do przyjęcia, noszenia i, w końcu, przynoszenia życia na świat. „Albowiem z obfitości
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
153
serca mówią usta” (Mat. 12:34). Zazwyczaj słyszymy, że to odnosi się
do napomnienia, aby chronić nasze serca albo rozważyć szczegółowo
to, co wychodzi z naszych ust. Tym razem chcę spojrzeć na Pismo
Święte przez inną soczewkę, ponieważ z obfitości serca Boga, poprzez
wypowiedzenie przez Niego Słowa, powstał wszechświat:
„Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc
i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane
w dziełach i poznane umysłem, tak iż nic nie mają
na swoją obronę” (Rzym. 1:20).
Jesteś jeszcze bardziej fascynująca i skomplikowana niż oceany,
góry i lwy! Umiłowana, odzwierciedlasz atrybuty naszego niewidocznego Boga. Gdy słychać szept tego języka, ogromne odległości są
natychmiast rozciągnięte, a królestwa ziemi i nieba są zjednoczone.
To my musimy mówić, ponieważ to jest język naszego Ojca.
Oprócz tego, że Pismo Święte jest zbiorem zapisanych słów Bożych, które tworzą miecz, są żywym, oddychającym językiem naszego prawdziwego domu. Jako takie, każde zdanie jest pełne obrazów
i instrukcji zarówno dla naszej ziemskiej podróży teraz, jak i dla tego
wzniosłego i świętego miejsca.
Jego Słowo zastępuje wszystko, o czym wiedzieliśmy w kategoriach języka, ponieważ Jego słowa były początkiem wszystkiego,
co teraz widzimy. Naszym językiem Ojca może mówić bezbłędnie
każdy, niezależnie od języka ojczystego i akcentu. Te wspaniałe starożytne teksty są dostępne dla każdego plemienia i dialektu. Rozwój
obcych języków zaczął się, gdy Bóg rozproszył nieposłusznych ludzi,
którzy mieli wspólny język. Oto relacja wydarzeń o wieży Babel:
„Tedy zstąpił Pan, aby zobaczyć miasto i wieżę, które budo-
wali ludzie. I rzekł Pan: Oto jeden lud i wszyscy mają jeden język,
a to dopiero początek ich dzieła. Teraz już dla nich nic nie będzie niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. Przeto zstąpmy tam i pomieszajmy ich język, aby nikt nie rozumiał języka drugiego! I rozproszył
ich Pan stamtąd po całej ziemi, i przestali budować miasto. Dlatego
nazwano je Babel, bo tam pomieszał Pan język całej ziemi i rozproszył
ich stamtąd po całej powierzchni ziemi” (I Mojż. 11:5-9).
Warto zauważyć, że ten projekt budowlany, pozornie niemożliwy, był możliwy z powodu dwóch czynników: zjednoczonych ludzi
i wspólnego języka. Ich dążenia powiodłyby się, chociaż nie pochodziły od Boga. Ich plany były spowodowane kategorycznym nieposłuszeństwem wobec Bożego nakazu z Księgi Rodzaju 1. Pomieszanie języków nie tylko zatrzymało ich postęp, ale również rozproszyło
zjednoczonych ludzi na cztery strony świata. Historia naszej ludzkiej
egzystencji zaczęła się z jednym językiem i sądzę, że także skończy się
z jednym językiem... językiem Bożego cudu:
„Gdy więc powstał ten szum, zgromadził się tłum
i zatrwożył się, bo każdy słyszał ich mówiących w swoim języku. I zdumieli się, i dziwili, mówiąc: Czyż oto
wszyscy ci, którzy mówią, nie są Galilejczykami? Jakże
więc to jest, że słyszymy, każdy z nas, swój własny język,
w którym urodziliśmy się? Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei i Kapadocji,
Pontu i Azji, Frygii i Pamfilii, Egiptu i części Libii, położonej obok Cyreny, i przychodnie rzymscy, zarówno
Żydzi jak prozelici, Kreteńczycy i Arabowie - słyszymy
ich, jak w naszych językach głoszą wielkie dzieła Boże
(Dz. 2:6-11, dodano kursywę).
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
155
Kiedy niebo znajduje głos na ziemi, zbierają się tłumy. Kiedy mamy naprawdę coś do powiedzenia, Bóg znajduje sposób,
by to przetłumaczyć wszystkim, którzy słuchają. Gdy poddajemy się, by
wypowiadać Jego słowa przez moc Jego Ducha, dzieją się niesamowite
rzeczy. Tak bardzo pragnę tego zjednoczonego wyrazu Bożego cudu.
Czy nie cieszy cię fakt, że Bóg wybrał ludzi z regionu uważanego za niedouczony (Galilea), aby oznajmić Swoje chwalebne cuda
żarliwym i dobrze wykształconym, którzy byli zebrani w Jerozolimie
z różnych miejsc? Nikt nie został odsunięty. Od wspólnego języka
ziemskiego, który brzmi tak samo, ważniejsza jest wspólna moc mówienia tego samego. W dniu Pięćdziesiątnicy wypowiedzi nieba ogarnęły ziemię i wszyscy, którzy byli tam obecni, byli tego świadomi.
Nasz Bóg Najwyższy tryumfuje. Jego wspaniała miłość i niezwykłe miłosierdzie nie mają granic. Dar zbawienia jest tylko przez
wiarę w Niego i wszyscy, którzy Go szukają, znajdują łaskę i nadzieję.
Nie jest ważne, czy jesteś zwolenniczką
mówienia językami. Są ważniejsze pytania,
Zbyt długo
na które trzeba odpowiedzieć: czy postanowiSłowo Boże było
my użyć naszych słów, abyśmy to nie my byli
interpretowane
a nie ogłaszane.
w centrum, ale żeby Bóg był wywyższony?
Czy będziemy mówili w błędny sposób, czy
może powiemy o Jego nieskazitelnych dziełach? Czy będziemy zjednoczonym głosem, pozwalając Jego Duchowi, by nas napełnił?
Nigdy nie widziałam poświęcenia się dla jedności dzieła, dopóki
wszyscy uczestnicy nie zjednoczyli się dla wyższej sprawy. Jednocząc
się z celami i językiem naszego Ojca, rozpoczynamy realizację Bożego
planu i jednoczymy ludzi wokół Jego celu.
156
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Spośród tylu kawałków miecza (Jego ciała i Słowa) oddzielonych i poza zasięgiem naszego wzroku, poznaliśmy zaledwie nasz kawałek... i to po części! Aby zrozumieć funkcję kawałka, najlepiej jest
zobaczyć obraz w całości.
Brakujące kawałki oznaczają naturalnie, że są częściami, które znamy... ale i inne części, które Duch i Słowo Boże uzupełniają.
Prorokujemy i mówimy słowo wiary, aby mieć pewność tego, czego
jeszcze nie widzimy odnośnie pozostałych kawałków. On jest dla nas
wszystkim we wszystkich, a my jesteśmy cząstką całości.
Zbyt długo Słowo Boże było interpretowane a nie ogłaszane.
Mamy już pewien zwyczaj przepuszczania Go przez filtr ludzkich
doświadczeń, społecznych preferencji, uprzedzeń i posiadamy ograniczone możliwości ludzkiego umysłu, by po prostu ogłaszać to,
co zostało potężnie i na wieki wypowiedziane i zapisane. Zinterpretowaliśmy ewangelię, zamiast ją przedstawić.
Pokusa polega na interpretowaniu Słowa Bożego zgodnie z małym kawałkiem, którym się cieszymy albo który posiadamy, a nie
na głoszeniu Słowa w jego tajemniczej formie i całości. Potrzeba wiary, aby oznajmiać język, którego nie rozumiemy:
„Przez wiarę poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak iż to, co widzialne, nie powstało
ze świata zjawisk” (Hebr. 11:3).
Bóg skonstruował świat, który widzimy, przez słowa, których
nie widzimy. Gdy działamy tak jak nasz Ojciec i powtarzamy Jego
słowa, miecz staje się żywy. Gdy po prostu ogłaszamy to, co zostało
już mocno i wiecznie opracowane w niebie, stworzona ziemia rozpoznaje słowa i jednoczy się z wolą Swego stwórcy.
147
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
157
Zbyt wiele tracimy przez interpretację, gdyż filtrujemy słowa
z nieba przez ziemskie sitko, zamiast kształtować ziemię słowami nieba. Naszą mądrość najlepiej czerpać od Boga, a nie od ludzi. Całkiem szczerze, zawsze myślałam, że przyjaciele Hioba byli błyskotliwi
do czasu, aż ukazał się Bóg!:
„Któż jest w stanie zaciemnić twój zamysł nierozsądną
mową? Aleć to ja mówiłem nierozumnie o rzeczach cudownych dla mnie, których nie rozumiem” (Job 43:2,
dodano kursywę).
Inne przekłady biblijne używają słów zakrywać, brudzić błotem
i poddawać w wątpliwość. Gdy próbujemy wyjaśnić albo uzasadnić
to, czego nie rozumiemy, to zaciemniamy lub przesłaniamy światło
Bożej rady. Kwestionujemy Jego wielkość, gdy tępimy ostrze Jego
niebiańskiego Słowa.
Jeśli poślę jednego z moich synów, by powiedział swojemu bratu: „Mama chce, żebyś natychmiast zszedł na dół”, to oczekuję, że on
dokładnie powtórzy moje słowa. Komunikacja staje się zabrudzona
błotem, gdy on zapomina o czymś, co powiedziałam, albo dodaje
coś, czego nie powiedziałam. Na przykład: „Mama chce, żebyś natychmiast zszedł na dół nakryć do stołu”. (Może dopowiedział kilka
słów, ponieważ chciał, aby jego brat nakrył do stołu.) Jeśli wezwałam go, aby wyprowadził psa na spacer albo by spędził ze mną czas,
to nastąpi nieporozumienie. Jeśli wiadomość jest przekazana w następujący sposób: „Mama chce, żebyś zszedł na dół” bez określenia
czasu, to mój syn może powiedzieć: „Dobrze”. Może jednak odkładać swoje przyjście, gdyż nie usłyszał, że ma to zrobić natychmiast.
To są drobne przykłady, które mogą stać się ważnymi i mogą być użyte
na większą skalę.
158
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Tylko Bóg wie wszystko. On wie, że nie wiemy wszystkiego,
dlatego też dał nam mądrość Swoich dróg i właściwe myśli dotyczące
spraw, które mają znaczenie. Tak jak moi synowie, często przypuszczamy, że powód rozumowania i kwestia czasu nie są ważny.
Czy jest to zgodne z tym, co Paweł nakazał swojemu duchowemu synowi, Tymoteuszowi?:
„Głoś Słowo, bądź w pogotowiu w każdy czas, dogodny czy niedogodny, karć, grom, napominaj z wszelką
cierpliwością i pouczaniem. Albowiem przyjdzie czas,
że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho
łechce, i odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom” (2 Tym. 4:2-4, dodano kursywę).
Zamiast głosić lekkie słowa, głoś słowa światła! Wiem,
że w przeszłości miecz Słowa Bożego był mówiony bez światła,
gdy był wykorzystywany w legalizmie. Dodawanie naszych słów zawsze zafałszuje świetność Słowa Bożego. Gdy ludzie zostali zranieni
przez to, co miało leczyć, wzdrygają się przed Jego oddziaływaniem.
Aby nie przerazić ludzi, wiele osób pełniących służby i przywódców przyjęło postawę obronną, próbując być wrażliwymi na osoby
poszukujące i dodali język pochodny, wręcz żargon Słowa Bożego.
Myślę, że takie metody są potężne, ale popełniamy błąd, gdy pozwalamy naszej metodologii sprzeniewierzyć Boże poselstwo.
Mówiąc najogólniej, krótkie słowa są najlepsze,
a stare słowa najlepsze ze wszystkich.
- Winston Churchill
Winston Churchill był błyskotliwym mówcą. Jego słowa się-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
159
gnęły daleko poza jego kraj, czasy i wciąż przemawiają we współczesnym świecie. Dziewczyny, myślę, że ten cytat wyjaśnia, jak krótkie,
zwięzłe słowa przemawiają z jasnością, a te starsze najlepiej przetrwają
niszczące działania czasu. Niezależnie od tego, jak bardzo na czasie są
ludzkie słowa, ostatecznie ulegają przedawnieniu w obliczu ponadczasowej przedwieczności.
W czasach Jezusa Żydzi używali dwóch języków. Hebrajski
był zarezerwowany dla świątyni i nauki świętych tekstów. Aramejski
był językiem, z którego korzystano na co dzień w domu i w mieście.
Jezus wypowiadał święte, ukryte słowa w Bożej mocy do ludzi na ulicach, w domach i na placach. Nie pozwolił jednak, aby to, co święte,
traktowano jako coś powszedniego, chociaż traktował prostych ludzi
jak świętych.
Czy w naszych próbach bycia wszystkim dla wszystkich ludzi
pozwoliliśmy, aby nasze słowa stały się powszednie albo wulgarne?
Czy pomniejszyliśmy wieczną wagę ich świętości? Pozwól, że posłużę
się przykładem. Przez wiele lat mówiłam swoim czytelnikom, że należy zostawić swoją przeszłość, ponieważ z Bogiem „twoja przeszłość
nie jest twoją przyszłością”.
Ten zwrot dał mi Bóg w 1994 roku podczas modlitwy. Zazwyczaj zapada on w pamięć czytelnikom. Niezależnie od prawdziwości
tego wyrażenia, ma ono okres ważności albo datę upływu ważności.
Posiada w sobie moc do przemiany, gdy jest oznajmione wraz z fragmentem Pisma Świętego, który je potwierdza. „Twoja przeszłość nie
jest twoją przyszłością „ jest skondensowaną wersją fragmentu Listu
do Filipian (3:13 -14):
„Bracia, ja o sobie samym nie myślę, że pochwyciłem, ale jedno czynię: zapominając o tym, co za mną,
160
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
i zdążając do tego, co przede mną, zmierzam do celu,
do nagrody w górze, do której zostałem powołany przez
Boga w Chrystusie Jezusie”.
To, co powiedziałam, jest prawdziwe, ale ma mniej mocy niż
prawda. Żargon jest pochodną pozbawioną pierwotnej mocy prawdziwych słów. Nie możemy już żyć słowami, które są pozbawione
mocy, wyobrażając sobie, że święte teksty nie są niezbędne w naszych
czasach. Zawsze będziemy niedomagać, jeśli będziemy starać się być
biblijni bez Pisma Świętego.
Slogany łatwo zapamiętać, ponieważ łatwo... wpadają
w ucho. W dzisiejszych czasach, czasach społecznych środków przekazu, jeśli garść słów jest dość trafna, to może przebyć kulę ziemską
w krótkim czasie. Czy zostawia jednak po sobie ślad? Czy Facebook
i Twitter mają moc do zmiany? Mam taką nadzieję, gdyż wiele milionów ludzi spędza dużo czasu na tych portalach. Modlę się, żeby to nie
doprowadziło do powstania pokolenia rozsądnych głupców, którzy
wszystko wiedzą i nic nie robią.
Dlaczego zaproszenie do selah (być nieruchomym i podziwiać
cud) znajduje się tak często w psalmach? Pauzy pozwalają świętym
słowom przebić się przez zacienione obszary myśli dzięki błyskotliwości swojej bezczasowości. Bez głosu Ducha Świętego, nie ma żadnego przekonania o grzechu i ostatecznie żadnej rozsądnej rady.
Zastanawiam się, jakiego rodzaju słowa wypowiedzieliśmy,
że znaleźliśmy się w obecnej rzeczywistości. William Booth, założyciel Armii Zbawienia, został zapytany w wywiadzie o jego obawy
związane z kościołem w kolejnym wieku. Oto co powiedział:
W odpowiedzi na Pańskie zapytanie, uważam, że głów-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
161
nym niebezpieczeństwem, któremu trzeba będzie stawić
czoła w nadchodzącym wieku, będzie religia bez Ducha Świętego, chrześcijaństwo bez Chrystusa, przebaczenie bez pokuty, zbawienie bez odrodzenia, politycy
bez Boga i niebo bez piekła8.
Gdy czytałam to prorocze ostrzeżenie, moje serce zostało przekłute, jakby zostało przebite na wylot ostrzem miecza. Nie boleję
nad błędami innych, ale nad swoimi. To nie czas, by dzielić obozy
i wskazywać na innych palcem. Kondycja Ciała Chrystusa jest beznadziejna. Jeśli to, co ogłaszaliśmy przez parę ostatnich dekad, stworzyło bieżącą rzeczywistość, to postanówmy, że będziemy budowali
na trwałej skale Bożego Słowa:
„Kto mówi nierozważnie, rani jak miecz; lecz język mędrców leczy” (Przyp. 12:18).
Wypowiadajmy mądrość Bożą i oczekujmy na początku
uzdrowienia.
Ostrzeżenia
Tyle rzeczy w życiu przychodzi z etykietą ostrzegawczą, a słowa
z pewnością powinny być wypowiadane z ostrożnością. Ostrzeżenie:
śmierć i życie są w mocy twoich słów. Ostrzeżenie: wolno zabieraj się
do mówienia. Ostrzeżenie: myśli i słowa tworzą twoją rzeczywistość.
Strzeż swoich myśli; one stają się słowami. Uważaj na swoje słowa; one stają się czynami. Strzeż
swoich czynów; one stają się nawykami. Uważaj
na swoje nawyki; one kształtują charakter. Uważaj na swój charakter; to on decyduje o twoim
przeznaczeniu.
- Autor nieznany
162
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Ten cytat jest niesamowity i może nas zachęcić do życia w stanie ciągłego nadzorowania naszych myśli, słów, czynów i nawyków!
Ten rozwój jest prawdziwy, ale nie musimy mieszkać w państwie policyjnym, gdzie nasze myśli są ciągle cenzurowane. Zamiast tego, Bóg
zaprasza nas, by wymienić nasze myśli i drogi na Jego, co przy okazji,
jest dużo łatwiejsze niż poprawa na własną rękę!:
„Bo myśli moje, to nie myśli wasze, a drogi wasze, to nie
drogi moje - mówi Pan, lecz jak niebiosa są wyższe niż
ziemia, tak moje drogi są wyższe niż drogi wasze i myśli moje niż myśli wasze. Gdyż jak deszcz i śnieg spada
z nieba i już tam nie wraca, a raczej zrasza ziemię i czyni ją urodzajną, tak iż porasta roślinnością i daje siewcy ziarno, a jedzącym chleb, tak jest z moim słowem,
które wychodzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste,
lecz wykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to, z czym
je wysłałem” (Izaj. 55:8-11).
Gdy czytamy Jego Słowo, ono odnawia nasz umysł. Gdy nasz
umysł jest odnowiony, nasze myśli się zmieniają. Ta zmiana w naszych wzorcach myślenia powoduje zmianę w mówieniu o sobie,
o naszym świecie i innych. Zmiana w naszym języku prowadzi
do zmiany w naszych czynach i łączy nas z celami nieba dla ziemi.
Nasze słowa zaczynają zgadzać się z wolą naszego Ojca w niebie i winnica zaczyna rozkwitać. Żywe Słowo Boże jest źródłem pochodzenia
wszystkich potężnych, przemieniających prawd. Ostatecznie, prawda
nie jest teorią, o której się debatuje; ona jest Słowem Bożym, które
stało się ciałem – Jezusem:
„Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda,
i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze
mnie” (Jan 14:6).
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
163
Istnieje ogromna różnica pomiędzy mówieniem prawdy
a byciem prawdą! Mamy iść za Jego przykładem, by żyć prawdą.
On jest prawdą, która nie ma daty upływu ważności, ponieważ On żyje
na zawsze! Raz zachęca cię w danej chwili, kolejny raz przemienia cię
swoim światłem i rozmachem.
Mój zwrot: “Twoja przeszłość nie jest twoją przyszłością!” można przyrównać do częściowo otwartych drzwi; Jego Słowo jest bramą,
która jest szeroko otwarta. Boża prawda ma moc, by wyróżnić cię
i okryć światłem. To wspaniałe, że nasz Ojciec nie tylko dał nam
język, ale dał nam Jezusa jako przykład życia w zgodzie z tym, co
mówimy:
„Tedy Jezus odezwał się i rzekł im: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie może Syn sam od siebie nic
czynić, tylko to, co widzi, że Ojciec czyni; co bowiem
On czyni, to samo i Syn czyni” (Jan 5:19).
Jego Słowo jest nie tylko żywe... ono jest Jego wolą. Skąd to
wiem? Ponieważ Jezus pokazał wolę Ojca, a On jest Słowem Bożym
wyrażonym w ludzkim ciele.
W konsekwencji, gdy Chrystus przyszedł na świat, powiedział:
„Toteż, przychodząc na świat, mówi: Nie chciałeś ofiar
krwawych i darów, aleś ciało dla mnie przysposobił;
nie upodobałeś sobie w całopaleniach i ofiarach za grzechy. Tedy rzekłem: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę
twoją, o Boże, jak napisano o mnie w zwoju księgi”
(Hebr. 10:5-7).
Tak więc nasuwa się pytanie - co jest napisane o nas w zwoju
księgi? Zgodnie z księgą Dziejów Apostolskich 2, córki Boże będą
164
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
częścią tego niebiańskiego dzieła: będziemy prorokować wraz z Jego
synami, gdy doświadczymy wylania Ducha Bożego. Będziemy Mu
służyć pod baldachimem nieba cudów, chodząc po ziemi pełnej Jego
znaków. Za naszych czasów wszyscy, którzy wzywają Boga, będą zbawieni (zobacz wersety 17-21). Ta cudowna perspektywa pokazuje
w skrócie Jego hojną wolę dla nas.
Czy chcesz spełniać Jego wolę, żeby wszystko, co zostało
o tobie napisane, stało się jawne? Wierzę, że tak. Wykorzystajmy
tę chwilę, aby pomodlić się.
Ojcze Niebieski.
Oto ja, Twoja córka. Przyszłam wypełnić Twoją wolę.
Niech wszystko, co zostało o mnie napisane, zrealizuje
się w moim życiu, gdy trzymam się Twojego Słowa,
mówiąc i wyrażając je przez moje życie.
W imieniu Jezusa, amen.
155
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
165
9
Miecz żniwa
Podnieście oczy swoje i spójrzcie na pola,
że już są dojrzałe do żniwa.
- Jan 4:35
Istnieje tylko jeden miecz rodzimy północnoamerykańskiej
ziemi i w prawdziwie amerykańskim stylu. Jest on wielofunkcyjny ma ponad dwadzieścia zastosowań. Wielorakie zastosowanie maczety
można podzielić na cztery główne kategorie: oczyszczanie i udrażnianie przejścia, zmiana środowiska, narzędzie przy żniwach oraz funkcja zabijania lub obrony.
Oto przykładowy sposób użycia maczety. Udrażnia ona i utrzymuje w dobrym stanie drogi, rąbie kompost, by użyźnić ogród
albo tnie podpałkę i drzewo na ogień. Maczeta może oczyścić obszar pola namiotowego, stworzyć zagajnik albo gaj, urozmaicać siedliska przez koszenie trawnika i strzyżenie żywopłotu. Wiadomo,
że przycinanie drzew i winorośli w odpowiednim kierunku pobudza ich rozwój; poza tym maczeta kształtuje słupy, tipi, systemy treliażu i pomaga w konstrukcji schronienia. Tego narzędzia używa się
166
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
do koszenia ryżu, trzciny cukrowej, zboża, żyta, prosa,
jęczmienia, gryki, owsa i paszy zwierzęcej, jak również
służy do ścinania i rozłupywania kokosów, orzechów
itp. Maczeta jest idealna do usuwania roślinności nad
ziemią, gdyż należy zostawić korzeń biomasy w glebie z
myślą o przyszłych żniwach.
Służy wreszcie do ochrony i uboju. Chociaż nie do tego została pierwotnie zaprojektowana, maczeta jest onieśmielającą bronią
w samoobronie, zdolną do odpierania napastników,
dzikich zwierząt i zabijania jadowitych węży. Można jej
również użyć do uboju dziczyzny albo żywego inwentarza.
Kto by przypuszczał... czyż nie?
Maczetę można przyrównać do połączenia noża,
siekiery i miecza, a ponieważ ma tak szerokie wykorzystanie, więc używanie tego narzędzie jest częścią codziennego życia ludzi w wielu częściach świata. Poważnie, czytając taką imponującą listę zastosowań, zastanawiam się, jak
udało mi się przetrwać tak długo bez maczety!
Na kolejnych stronach książki skupię się na tym, co może
się wydarzyć, gdy oczyścimy drogi, zmienimy środowisko i pole
uprawne. Może znajdziesz swój sposób, stworzysz schronienie i będziesz cieszyła się owocami swojej pracy. Po drodze może napotkasz
jakieś węże, które trzeba szybko uśmiercić.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
167
Udrażnianie i utrzymywanie w dobrym stanie dróg
Nic nie rozświetla duchowej drogi bardziej radykalnie niż Słowo Boże. Poczytaj Księgę Przypowieści, a odkryjesz wyraźną drogę
przed tobą i za tobą. Ścieżki są nie tylko sposobem dotarcia do celu.
Same drogi i podróże mają też cel. Czasami za szybkie przybycie przynosi szkodę. Niebezpiecznie jest dotrzeć do celu, jeśli nasz charakter
jest niedojrzały lub nietknięty. Charakter i siła kształtują się często
przez pozostawania na kursie. Księga Przypowieści 20:21 ostrzega
nas, że to, co przychodzi szybko, nie zawsze jest błogosławieństwem
na końcu.
W wyniku rozwoju różnego rodzaju środków transportu zapomnieliśmy, do czego służą drogi. Obfitego życia i relacji nie buduje
się przez skakanie z punktu A do punktu B jak najszybciej się da,
ale przez pobieranie lekcji w trakcie podróży.
Gdy idziemy chodnikiem, drogi są czymś więcej niż brudnym
szlakiem albo skrótem przez las i pola. W minionych czasach uważano, że drogi transportowały ludzi, a ścieżki ich łączyły. Niestety, my
przenosimy się z miejsca na miejsce tak szybko, że nie udaje się nam
przetrzeć szlaku, aby znaleźć nić porozumienia z innymi. Ten stały,
poziomy ruch po powierzchni ziemi odbywa się często kosztem naszej pionowej ścieżki.
To nie przypadek, że jedną ze strategii Rzymu, którą użył,
by podbić świat, była budowa mostów i dróg. To umożliwiło Rzymianom transport wojska i szerzenie swojej kultury. Jezdnie, mosty
i drogi są umyślnie neutralne, ale jak za dni Rzymu, wrogie siły mogą
używać tych dróg tak łatwo, jak przyjaźni sojusznicy. W naszych czasach cyfrowe drogi otaczają glob. Internet i społeczne środki przekazu
służą za wirtualne ścieżki i drogi. Jednak drogi społecznych środków
168
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
przekazu powinny być używane bardzo ostrożnie i nie powinny służyć jako zastępstwo dla kontaktu osobistego. Wiele małżeństw zostało zagrożonych, ponieważ jeden małżonek był sam w łóżku, podczas
gdy drugi był zaangażowany emocjonalnie w rozmowę z wirtualnym
przyjacielem przez Internet. Kto z nas był z przyjaciółmi, którzy wyłączyli się z rozmowy, ponieważ nie mogli odłożyć telefonu?
Każdy dzień jest podróżą na kursie czasu. Poruszamy się
w czasie, nawet jeśli nigdy nie wychodzimy ze swoich domów. Tak jak
czas, kariery i przeznaczenia mają swoje ścieżki. Oprócz wyzwania,
by przecierać szlaki, istnieje potrzeba utrzymywania drogi, którą się
przeszło, przejezdną. Daje to pewność, że inni nie zgubią jej albo nie
zaplączą się z powodu naszego zaniedbania.
Pozwól, że uproszczę tę kwestię. Zgodnie z Księgą Psalmów
i Księgą Przypowieści ostatecznie są tylko dwie drogi na kursie życia: jedna wspina się do światła i życia, druga schodzi w ciemność
i śmierć. Nie ma żadnej drogi pośrodku. Wybór wydaje się oczywisty... wybierz Bożą drogę do światła i życia. Mamy takie chwile w
naszym życiu, gdy potrzebujemy jakiegoś dodatkowego światła, aby
wybrać właściwą ścieżkę.
Na przykład, gdy człowiek jest młody, brakuje mu doświadczenia. Gdy doświadczamy bólu, możemy tracić perspektywę.
W ciemności, możemy zgubić naszą drogę. Czasami wejście jest słabo
oznaczone albo kurs słabo oświetlony i potrzeba dodatkowego światła staje się nagląca. Z mądrości psalmisty uczymy się, że: „Wykład
słów twoich oświeca, daje rozum prostaczkom” (Psalm 119: 130).
To oznacza, że nie jesteśmy ograniczeni przez poziom światła
w naszym otoczeniu. Gdy Słowo Boże wchodzi do naszych serc,
nie tylko prowadzi nasze dusze, ale również dostarcza światła. To,
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
169
co jest niebezpieczne w ciemności, w świetle jest odsłonięte.
Nowe i starożytne ścieżki
Teraz bardziej niż kiedykolwiek Bóg prosi nas byśmy tworzyły nowe szlaki i odświeżały starożytne ścieżki.
Teraz
Zbyt długo Boży ludzie zbaczali z drogi świębardziej niż
tości (zobacz Jer. 18:15). Potrzebujemy Jego
kiedykolwiek
Słowa, aby torować drogę, która jest przed
Bóg prosi nas
nami. Tak jak maczeta udrażnia ścieżkę w
byśmy tworzyły
dziczy, tak miecz Słowa Bożego ma moc, by
nowe szlaki
przeciąć to, co nas oplata.
Oznacza to, że możemy iść ścieżką, która początkowo wygląda na trudniejszą, ale możemy używać Słowa Bożego, aby oczyścić
i oświetlić nasze kroki. Jeśli jesteś chrześcijanką, wróg nie był w stanie
zablokować twojego wejścia na drogę zbawienia, ale będzie próbował
z całych sił, byś zeszła z kursu. Światło Bożego Słowa zapewnia swobodę, sprawność:
„Zachowując cię od drogi zła, od człowieka, który mówi
przewrotnie, od tych, którzy porzucają ścieżki prawe,
aby chodzić drogami ciemnymi, którzy z radością popełniają zło, lubują się w złośliwej przewrotności, których
ścieżki są krzywe, którzy ze swoich dróg zbaczają na manowce” (Przyp. 2:12-15, dodano kursywę).
Z tych wersetów dowiadujemy się, że mowa przewrotna ostatecznie prowadzi do przewrotnych i krzywych ścieżek, a te drogi ostatecznie oddzielają cię od ścieżki życia. Ten fragment Pisma Świętego
pokazuje trzy rzeczy: zło ma drogę, ścieżkę i język. Zatem oczywiste
170
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
jest, że prawość ma również drogę, ścieżkę i język (który, oczywiście
już znasz!).
Droga dotyczy zbioru metod, zwyczajów, sposobów, technik,
taktyk i stylu albo modelu. Przykłady złych metod albo dróg obejmują dumę, nieposłuszeństwo, hańbę, oszczerstwo, zepsucie, kłamstwo, cudzołóstwo, bałwochwalstwo, mściwość, nienawiść, zazdrość,
gniew i czary.
Ścieżka różni się od drogi, ponieważ droga jest sposobem, w jaki
podróżujesz, a ścieżka jest kursem, jaki obierasz. Droga, która oznacza dotarcie do jakiegoś miejsca, może obejmować pieszą wędrówkę,
lot samolotem, podczas gdy twoja ścieżka podróży może być z zachodu na wschód. W kontekście Pisma Świętego, droga podróżowania ścieżkami sprawiedliwości odbywa się przez mówienie prawdy
a nie kłamstwa.
Trzecią kwestią poruszoną w tym fragmencie Pisma Świętego
jest język. Niezależnie od tego, czy jesteśmy tego świadomi, czy nie,
to co mówimy, decyduje zarówno o metodzie podróży, jak i o jej
przeznaczeniu. Język ma moc łączyć i przenosić nas na ścieżki i drogi
sprawiedliwości. Nasze słowa mają moc, aby oddzielić nas od złego.
Podsumowując, droga opisuje to, jak podróżujesz, natomiast
ścieżka jest twoją trasą i obydwie są często wybierane mocą słów, które wypowiadamy. Nasz język albo dobór słów ma moc, by ustalić kurs
naszego życia.
Co się dzieje, jeśli próbujesz znaleźć swoją ścieżkę? Co jeśli stara
ścieżka jest zarośnięta, a ty chcesz utrzymać ją, aby inni znaleźli swoją
drogę? Jak nawigujesz po tych szlakach? Przyznaję, że, wielu zgubiło
swoją drogę, ponieważ zostali zmyleni. Legalizm zniechęca zbyt wielu do prawdziwej bogobojności, podczas gdy kurs bezbożności łapie
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
171
w sidła tych, którzy podróżują z żądzą i szalejącymi namiętnościami.
Nie ma sensu kroczyć tymi samymi ścieżkami, które zaprowadziły innych na bezdroża. Mamy okazję wejść na nową i żywą drogę (zobacz
Hebr. 10:20).
Nie idź tam, gdzie może cię zaprowadzić ścieżka, przeciwnie, idź tam,
gdzie nie ma żadnej drogi i zostaw po sobie ślady.
- Ralph Waldo Emerson
Nie chcę, aby to zabrzmiało sprzecznie z tym, co wcześniej mówiłam, ale czasami ścieżki sprawiedliwości wymagają niekonwencjonalnego podejścia. Jezus nigdy nie zszedł ze ścieżki sprawiedliwości,
ale z całą pewnością był pionierem. On posłał tych, którzy za Nim
podążali, aby czynili to samo. Wyprawił Swoich uczniów na całą
ziemię, by czynili uczniami każdy naród. Przed Krzyżem, wszystkie
drogi zbawienia prowadziły do świątyni w Jerozolimie. Po Jego chwalebnym wskrzeszeniu, Kalwaria stała się epicentrum świątyni ciała
i krwi, rozproszonej po ziemi. Zarówno Marcin Luter, jak i matka
Teresa opuścili znaną trasę, aby zostawić ślady dla innych.
Sposób, w jaki zostawiasz ścieżkę, jest również sposobem powrotu na nią. Oczekuj na Boże dyrektywy, następnie podążaj tam,
gdzie On cię prowadzi, zarówno w słowie, jaki i w czynie. Czytamy
Jego Słowo, rozważamy Jego drogi i mówimy Jego językiem, a to,
czego szukamy, otworzy się przed nami. Przez moc Swego Słowa Bóg
wyznacza drogę tam, gdzie żadnej nie widać. Nasz Bóg potrafi nawigować po bezdrożach przestrzeni piaszczystego pustkowia lub zbiornika wodnego:
„Oddal ode mnie drogę kłamstwa, Ucz mię łaskawie
zakonu swojego! Obrałem drogę prawdy, Prawa twoje
stawiam przed sobą. Przylgnąłem do świadectw twoich,
172
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Panie! Nie dopuść, bym doznał wstydu! Biegnę drogą
przykazań twoich, Bo dodajesz otuchy sercu mojemu”
(Psalm 119:29-32).
Zmiana środowiska
Kolejną funkcją maczety jest umiejętność do kształtowania
albo modelowania nowego środowiska.
Przed wielu laty John i ja zbudowaliśmy dom na Florydzie pośrodku gęsto rosnących drzew. Gdy wyrównano teren za pomocą spychacza i wyczyszczono naszą działkę, wszystkie gryzonie, szkodniki,
węże i skorpiony z naszego obszaru zmierzały na dwa sąsiednie pola.
Wyznaczyliśmy miejsce na dom i trawnik po natychmiastowej zmianie środowiska, ale to nie oznaczało, że dawni mieszkańcy naszego
obszaru odeszli... zostali po prostu wysiedleni:
„A gdy dokończył diabeł kuszenia, odstąpił od niego
do pewnego czasu. I powrócił Jezus w mocy Ducha
do Galilei, a wieść o nim rozeszła się po całej okolicznej
krainie” (Łuk. 4:13-14).
Jezus nie tylko pościł na pustyni, ale zmierzył się z szatanem.
Był wyczerpany, ale nie pusty. Wrócił napełniony mocą Ducha Świętego. Post to coś więcej niż wstrzymanie się od jedzenia. Teraz jest
czas, aby ustalić, co będzie mieć pierwszeństwo i decydujący głos
w naszym życiu. Opróżniamy się, aby On mógł nas napełnić.
Czasami potrzebujesz radykalnej zmiany środowiska - wyłącz
telewizor, Internet i odłóż telefon. Kiedy wszystkie te głosy są uciszone, masz szansę, aby wyciszyć się. Jednakże, to nie jest zaproszenie
do medytacji nad głębszym objawieniem twojej osoby, lecz do do-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
173
świadczenia głębszej relacji z Nim:
„Kto mieszka pod osłoną Najwyższego, Kto przebywa
w cieniu Wszechmocnego, ten mówi do Pana: Ucieczko moja i twierdzo moja, Boże mój, któremu ufam”
(Psalm 91:1-2).
Spójrz na swoje życie w podobny sposób. Gdy Jezus przyszedł
i przygotował grunt twojego życia, wróg nie zniknął; odsunął się
na bok. Nie wyjechał; był po prostu niewidoczny i wyczekuje okazji,
by ponownie wrócić na swoje miejsce. Aby uniknąć ponownej inwazji wroga, zdecydowanie potrzebujesz nowego stylu życia i nowego
środowiska. Spójrz na drogę, po której szedł Izrael prowadzony przez
Boga do Ziemi Obiecanej:
„Będziesz czynił to, co jest prawe i dobre w oczach
Pana, aby ci się dobrze powodziło, abyś wszedł i objął
w posiadanie tę piękną ziemię, którą Pan przysiągł twoim ojcom, abyś wypędził przed sobą wszystkich swoich
nieprzyjaciół, jak powiedział Pan” (V Mojż. 6:18-19).
Pan uderza w przeciwnika i daje nam zadanie, które polega
na wzięciu w posiadanie terenów, zajęciu wskazanej ziemi. Zło jest
przezwyciężone albo wyparte przez dobro, tak jak ciemność jest wyparta przez światło. Jezus jest zbawicielem świata i to od nas zależy, czy
ogłosimy ewangelię, najedziemy i zajmiemy naszą ziemię Jego miłością:
„Oto dałem wam moc, abyście deptali po wężach
i skorpionach i po wszelkiej potędze nieprzyjacielskiej,
a nic wam nie zaszkodzi. Wszakże nie z tego się radujcie, iż duchy są wam podległe, radujcie się raczej z tego,
iż imiona wasze w niebie są zapisane” (Luk. 10:19-20).
174
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Niestety, zbyt często ten fragment Pisma Świętego był używany, by usprawiedliwiać branie węży i udowadniać czyjąś władzę
duchową. Ta praktyka jest wyniosła, głupia i często śmiertelna. Nie
powinniśmy owijać się wężami tak, jak nie owinęlibyśmy się mocą
wroga. Mamy autorytet, by kroczyć, a nie trzymać! Mamy zgnieść,
a nie przytulać się.
Zarządzaj żniwami
W czasie żniw, ścieżki muszą być oczyszczone i prawidłowo
utrzymane, aby żniwiarze mogli dotrzeć na pola:
„Czy wy nie mówicie: Jeszcze cztery miesiące, a nadejdzie żniwo? Otóż mówię wam: Podnieście oczy swoje
i spójrzcie na pola, że już są dojrzałe do żniwa. Już żniwiarz odbiera zapłatę i zbiera plon na żywot wieczny,
aby siewca i żniwiarz wspólnie się radowali. W tym
właśnie sprawdza się przysłowie: Inny sieje, a inny żnie.
Ja posłałem was żąć to, nad czym wy nie trudziliście
się; inni się trudzili, a wy zebraliście plon ich pracy
(Jan 4:35-38).
Żniwa to krótka pora, w której potrzeby są naglące i wszystko, co trzymamy w naszych rękach, służy więcej niż jednemu celowi.
Nasze czasy można przyrównać do dni Nehemiasza, gdy bronił się w
trakcie budowania. Podobnie my bronimy, gdy zbieramy plony:
„Obwołajcie to wśród narodów! Ogłoście świętą wojnę! Powołajcie pod broń bohaterów, niech przyjdą
i wyruszą wszyscy wojownicy! Przekujcie swoje lemiesze
na miecze, a swoje sierpy na oszczepy! Kto słaby, niech
mówi: Jestem bohaterem!” (Joel 3:14-15).
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
175
Często ci, którzy nie uczestniczą w żniwach, próbują rywalizować z tymi, którzy przy nich pracują. Rywalizacja była problemem od
czasów Kaina i Abla, którzy
konkurowali o Bożą aprobatę.
Konkurencja ma swoje miejsce w igrzyska olimpijskich,
ale nie w domu Bożym. Jezus
i Jan Chrzciciel byli współpracownikami, którzy nie zgodzili się, aby nastąpił między
nimi rozłam. Rozumieli, że to,
co robili, było ważniejsze niż
ich popularność.
Gdy Jezus pojawił się na brzegu Jordanu, Jan Chrzciciel nawoływał i kierował naród Judei na drogę pokuty przez chrzest i wyznawanie
grzechów. Kiedy Jezus przyszedł podobnie jak inni, by zostać ochrzczonym, Jan zaprotestował (zobacz Mat. 3:13 -15). Jan rozumiał, że jest
zwiastunem, a Jezus był tym, którego zwiastował. Gdy oboje poddali
się temu procesowi, otworzyły się niebiosa, usłyszano Boży głos, a Jezus
został ogłoszony Synem Bożym (zobacz wersety 16-17).
Po tym jak Jezus spędził czterdzieści dni na pustyni, On i Jego
uczniowie zaczęli chrzcić niedaleko Jana i jego uczniów. Faryzeusze
i Saduceusze przyszli, aby obserwować i zapisywać uwagi:
„A gdy Pan się dowiedział, że faryzeusze usłyszeli, iż
Jezus zyskuje więcej uczniów i więcej chrzci niż Jan,
(Chociaż sam Jezus nie chrzcił, ale jego uczniowie) opuścił Judeę i odszedł z powrotem do Galilei” (Jan 4:1-3).
W czasie żniw lepiej jest odjechać z pola niż pozwolić, aby ci, któ-
176
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
rzy nie są poddani władzy Pana żniwa, doprowadzili cię do rywalizacji.
Jezus zdecydował się na podróż z powrotem do Galilei i odkrył
po drodze dojrzałe pole! Wyczerpany i spragniony zatrzymał się przy
studni, gdzie rozwiązła kobieta przyszła zaczerpnąć wody. Później jej
świadectwo otworzyło samarytańskie miasto Sychar na przybycie Jezusa (zobacz wersety 4-30).
Gdy przywódcom religijnym nie udało się doprowadzić do rywalizacji między Janem a Jezusem, postanowili skłócić ich z ludem.
Rywalizacja i konkurencja zawsze próbuje postawić ludzi w takiej pozycji, że muszą opowiedzieć się po jednej ze stron.
Jan był prekursorem, który rozumiał czas i cel. Prekursorzy
nie dzielą pola. Tak jak on, powinniśmy zwiastować Tego, który
ma przyjść.
Zabij albo broń się
Gdy środowisko się zmienia i ścieżki przechodzą przez pustynię,
często pojawiają się węże. Jeśli widzimy, że ujawniło się zło, nie walczymy z nim w naszej ludzkiej sile. Zabijamy to maczetą Słowa Bożego … jest napisane! Akt zdobywania ziemi i uwalniania mieszkańców
to stąpanie po wężach i skorpionach.
Oprócz pustyni i gęsto zarośniętego środowiska, pola są często
miejscem schronienia dla jadowitych węży. Wysokie łodygi jęczmienia maskują ich dziury i ukrywają ich ruchy.
Można powiedzieć, że czas żniw jest połączeniem zmiany środowiska i tworzenia ścieżek. Żniwiarze pracują, by postawić snopy
zboża w rzędzie przed nimi, podczas gdy zbieracze gromadzą produk-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
177
ty rolne. Jeśli na polu pojawia się drapieżnik i staje się zagrożeniem
dla któregoś ze żniwiarzy lub dla żniwa, to musi on zostać zabity.
To zadanie należy do żniwiarza, nie do zbieracza, ponieważ nie można walczyć z pełnymi rękami. To oznacza, że narzędzie do pracy
na polu szybko staje się narzędziem samoobrony. Nawet jeśli wąż
nie ustawia się do ataku, musi zostać usunięty.
Nigdy nie pozwól, aby wykryte przez ciebie niebezpieczeństwo
wślizgnęło się niepostrzeżenie, bez zapowiedzi na pole innej osoby.
Jeśli widzisz coś takiego, mów o tym. Jeśli nie jesteś przygotowana,
aby samemu stawić temu czoła, to chociaż ostrzeż innych, że na polu
jest wąż.
Weźmy więc Słowo Boże jak maczetę i utorujmy przejście przed
nami, zmieńmy nasze środowisko na takie, które będzie sprzyjać żniwom i rozprawmy się z każdym wężem, którego napotykamy na naszej ścieżce.
Drogi Ojcze Niebieski,
Kieruj moimi ścieżkami przez światło Twojego Słowa
i instruuj mnie w taki sposób, abym mogła pozostawić
po sobie wyraźnie zaznaczony szlak dla innych. Chcę
używać Twojego Słowa, by stworzyć środowisko,
które będzie zachęcać innych do rozwoju. Postanawiam
pilnować mojego serca, aby nie mylić współpracowników
z konkurentami. Otwórz moje oczy, abym widziała,
że pola, które otaczają mnie w moim życiu, są białe
i gotowe do żniw.
W imieniu Jezusa, amen.
178
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
179
10
Miecz światła
Teraz bowiem widzimy jakby przez zwierciadło i niby w zagadce, ale wówczas
twarzą w twarz. Teraz poznanie moje jest
cząstkowe, ale wówczas poznam tak,
jak jestem poznany.
- 1 Kor. 13:12
W realnym świecie miecz światła jeszcze nie istnieje, chyba
że w formie lasera. Jednakże w świecie Gwiezdnych Wojen istnieje pewien obraz przyszłości, który chciałabym przedstawić - miecz
świetlny. Ta broń uwalnia to, co rozświetla.
Jezus jest naszym światłem na końcu bardzo długiego i ciemnego tunelu i gdy Go zobaczymy, będziemy jak On.
Ziemska, doczesna rzeczywistości jest w najlepszym wypadku słabo oświetlona, ograniczona i daleka. Gdy jednak wieczność pochłonie czas, zobaczymy w pełni, oko w oko, ujrzymy rzeczywistość,
w której nie ma zaćmienia. To oznacza, że teraz nie widzimy pełnego
180
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
obrazu. Mimo to, bardziej niż kiedykolwiek przedtem, musimy dostrzec albo rozpoznać to, na co patrzą nasze oczy.
W myśl powiedzenia: istnieje coś więcej, niż by się mogło wydawać, potrzebujemy miecza światła i rozróżnienia. Odkrywam więcej,
kiedy moje oczy są szeroko otwarte, a nie wtedy, kiedy je mrużę. Często rzeczy, na które patrzę bez żadnych uprzedzeń, są najprawdziwsze.
Żyjemy w wymownych czasach, pełnych oczekiwań
i ostrzeżeń. Żyjemy w czasie, w którym cień przesłania światło.
W Nowym Testamencie wierzący są ostrzeżeni, bo wiedzą, że w dniach
ostatecznych szerzyć się będą przestępstwa, fałszywe nauki i wszystko,
co propaguje zwiedzenie. Paweł opisał nasze czasy Tymoteuszowi
w następujący sposób:
„A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy: Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi,
chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni,
niewdzięczni, bezbożni, bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego,
co dobre, zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej
rozkosze niż Boga, którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy;
również tych się wystrzegaj” (2 Tym. 3:1-5).
Skoro Tymoteusz musiał wiedzieć o naszej sytuacji dwa tysiąc
lat temu, to o ileż bardziej my potrzebujemy teraz wzmożonej świadomości naszych czasów! Zwróć uwagę na to, że Paweł nie mówi,
iż nasze trudności będą spowodowane gospodarczą katastrofą, trzęsieniem ziemi lub wojną. Kondycja ziemi, jej narody albo banki nie
są tym, co określa nasze czasy. Nasze trudności wynikają z ciemności,
która jest w ludzkich sercach.
171
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
181
Nowy Testament jest pełen ostrzeżeń: uważajcie, zważajcie,
strzeżcie się, bądźcie czujni, bądźcie uważni i zwracajcie szczególną
uwagę na Boże Słowo i naszą doktrynę. Nie tylko jesteśmy ostrzeżeni
przed fałszywymi nauczycielami; jesteśmy ostrzeżeni przed niebezpieczeństwem samozwiedzenia.
Życie w ciągłym strachu przed zwiedzeniem zaprowadzi cię
na złą drogę. Życie w strachu skłania do okropnych decyzji, ponieważ
strach jest najgorszym doradcą (chyba, że to jest bojaźń przed Panem).
Bóg nigdy nie dał ci ducha strachu. Dał ci «ducha mocy i miłości,
i powściągliwości» (2 Tym.1:7). Ten dar Ducha ma dokładnie trzy
cechy, których potrzebujesz, aby umieć rozróżniać i władać mieczem
Słowa Bożego zgodnie z jego przeznaczeniem.
Słowo Boże jest lampą, która rozświetla nasze ścieżki, a zarazem
osądza nasze czyny tak pewnie, jak rozróżnia nasze serca. Bez światła
Bożego Słowa wszyscy chodzilibyśmy po ciemku, wystraszeni przez
to, czego nie widzimy:
„Wykład słów twoich oświeca, Daje rozum prostaczkom” (Psalm 119:130).
Lubię metaforykę, która została tutaj przedstawiona. Gdy rozkładamy przed sobą Słowo Boże jak mapę skarbów, uzyskujemy właściwą perspektywę i wejrzenie. Inne przekłady Biblii zawierają następujące słowa: „przystępność”, „nauka” i „wejście”.
Bez wejrzenia w Słowo Boże łatwo pomylić wroga z przyjacielem i czyjąś przeszłość z jego przyszłością, ponieważ sfera cienia zniekształca naszą perspektywę. Gdy jednak światło pojawi się w twojej
sytuacji, widzisz, co jest faktycznie przed tobą:
„Bo Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze
182
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić
zamiary i myśli serca” (Hebr. 4:12).
Dlatego potrzebujemy znacznie głębszego hartowania niż to,
które dostrzegamy. To oznacza, że wnętrze naszej istoty musi być
mocniejsze. Jaki pożytek z mięśni ramion, które trzymają miecz
na gardle sojusznika albo z silnych nóg, które stoją nie tam, gdzie
trzeba? Nic nie zdziałamy, jeśli zawodzą nas nasze serca i dusze,
a sprawne są tylko nasze mięśnie.
Studiując sztukę szermierki, dowiedziałam się, że dobrzy szermierze widzą, co się stanie. Instynktownie wiedzą o kolejnym ruch
przeciwnika i kształtują swoją postawę tak, aby przeciwdziałać atakowi. W poniższym wersecie Paweł napisał do kościoła w Koryncie
i zobowiązał ich, aby potwierdzili swoją miłość do brata, który został
uprzednio poddany dyscyplinie: „Aby nas szatan nie podszedł; jego
zamysły bowiem są nam dobrze znane” (2 Kor. 2:11).
Przezwyciężanie zamysłów szatana
Na czym polegają plany wroga? Ich celem jest oddzielić nas
od Boga i od siebie nawzajem przez taktykę izolacji z powodu winy,
osądu, wstydu i podejrzeń. Przeciwdziałamy tym atakom miłością,
mocą i powściągliwością.
Po pierwsze, miłością:
„I o to modlę się, aby miłość wasza coraz bardziej obfitowała w poznanie i wszelkie doznanie” (Flp. 1:9).
Tam, gdzie zahamowany jest rozwój miłości, obfituje ciemność,
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
183
zwiedzenia; gdzie miłość kwitnie, tam wzrasta również proporcjonalnie wiedza i rozróżnienie. Mogę szczerze powiedzieć, że jeszcze nigdy
nikt nie wpłynął na moje życie przez słowa wiedzy i rozróżnienia,
jeśli wcześniej mnie nie pokochał:
„Kto mówi, że jest w światłości a brata swojego nienawidzi, w ciemności jest nadal. Kto miłuje brata swego,
w światłości mieszka i nie ma w nim zgorszenia. Kto zaś
nienawidzi brata swego, jest w ciemności i w ciemności
chodzi i nie wie, dokąd idzie, gdyż ciemność zaślepiła
jego oczy” (I Jan 2:9-11).
To całkiem proste: znienawidź życie po ciemku; miłość żyje
za dnia. Ci, którzy miłują nienawiść, potykają się, ponieważ chodzą
po ciemku. Nie mają pojęcia, gdzie idą, gdyż są zaślepieni (zwiedzeni). Ci, którzy kochają, chodzą w świetle dnia, wiedzą, dokąd idą
i docierają tam bez potykania się.
W dziedzinie finezji i intuicji kobiety mają przewagę nad mężczyznami. Z jednej strony córki Boże mogą wyciszyć swoją intuicję,
a z drugiej utrzymać równowagę w rozróżnianiu... praktykując miłość. Oto trening rozróżniania (z 1 Kor. 13:4 -7):
1. miłość nie reaguje; jest cierpliwa i uprzejma.
2. miłość nie przechowuje listy popełnionych grzechów.
3. miłość ufa Bogu, więc wszystko znosi.
4. miłość cieszy się z prawdy.
5. miłość nie konsultuje się z przeszłością.
6. miłość oczekuje tego, co najlepsze.
7. miłość sięga przyszłości.
184
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Drugi krok to władza albo moc.
Nie ma władzy bez mocy i uzasadnionej mocy bez władzy. Ostatecznie, są one darami od Boga. Aby z nich korzystać, musisz znać
swoją pozycję:
„Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście
rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności
do cudownej swojej światłości” (I Piotr
2:9).
To całkiem
proste:
znienawidź
życie po
ciemku; miłość
żyje za dnia.
Niezależnie od twojego naturalnego rodowodu albo zakresu obowiązków,
to jest twoje prawdziwe zadanie. W Chrystusie jesteśmy wybranym rodem córek, potomkiniami królewskiego kapłaństwa i ambasadorkami świętego narodu. Jesteś Jego własnością,
do której przywiązuje ogromną wagę, odkupioną, by ogłaszać wszystko, co uczynił, gdy powołał cię z ciemności do życia wiecznego
w chwale Jego światłości. Na tym polega moc twojego świadectwa.
Kolejny element to powściągliwość (jasny i trzeźwy umysł).
Co to znaczy mieć trzeźwy umysł? Merriam-Webster definiuje trzeźwy jako wolny od urazów, choroby, skazy, błędu albo wady;
potrafiący logicznie myśleć; rozsądny i dobrze uzasadniony. Tylko Bóg
może dać Swoim ludziom tę perspektywę w tak rozbitym, niezdrowym
i chorym we wszystkich swoich procesach myślenia świecie. Słowo
Boże ma moc, by odnowić twój umysł i zmienić go z nietrzeźwego
w trzeźwy. Spotkania ze Słowem Bożym mogą cię zmienić i jest to tak
pewne, jak spotkanie z Jezusem zmieniło nagiego, agresywnego szaleń-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
185
ca w osobę ubraną, spokojną i poczytalną (zobacz Mar. 5:1 -15).
Nie dokonasz rozróżnienia, gdy twój umysł jest jak wzburzone morze. Rozróżnienie oznacza, że nasza dieta przestaje składać się
z mleka Słowa Bożego, a zacznie obejmować solidniejsze pożywienie,
która daje siłę tym, którzy potrafią je przyswoić. Ta zmiana dzieje
się tak poprzez odnowienie naszych umysłów światłem Jego Słowa,
jak również przez ćwiczenie się w rozróżnianiu:
„Pokarm zaś stały jest dla dorosłych, którzy przez długie
używanie mają władze poznawcze wyćwiczone do rozróżniania dobrego i złego” (Hebr. 5:14).
Był taki czas, że z rezerwą odnosiłam się do tego fragmentu Pisma Świętego. Zanim wpadniesz do bagna nieporozumienia,
które podcięło mi nogę, wiedz, że ten werset nie utożsamia wnikliwości z osądzaniem. W tym fragmencie mamy do czynienia z czymś
większym niż uznanie innych za winnych albo nie. Dojrzałość, wnikliwość i siła znajdują się w Słowie i będziemy potrzebować współdziałania wszystkich tych cech, jeśli mamy bezpiecznie żeglować
po tych wodach i rozróżniać dobro od zła.
Coś więcej
Rozróżnienie wynika z dojrzałości, która ostatecznie dotyczy
naszego podejścia do życia. W istocie rzeczy możemy być dojrzali
albo niedojrzali w jakimkolwiek wieku albo na różnym etapie życia.
Nie wzrastamy w rozróżnieniu przez opatrywanie ludzi i rzeczy etykietami. Tak jak moja prędkość pisania na klawiaturze zawsze zwalnia, gdy szukam właściwego klawisza z literą, tak etykiety powstrzymują nas przed poruszaniem się swobodnie w wierze i posiadaniu
186
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
nadziei na to, że coś niewidzialnego będzie nas prowadzić. Wprowadzanie danych za pomocą klawiatury polega na czuciu klawiatury,
a nie na patrzeniu na nią.
To prawda, że zawsze istnieje coś więcej niż rzeczy oczywiste.
Wiemy, że wszystko, co teraz widzimy, zostało uczynione przez to,
czego nie możemy zobaczyć.
Każdy naturalny fakt jest symbolem jakiegoś
duchowego faktu.
- Ralph Waldo Emerson
Rozróżnienie w tym życiu nie jest ćwiczeniem się w przypinaniu
etykiet z napisem „dobry” lub „zły” osobom, rzeczom albo doświadczeniom.
Rozróżnienie to wiedza o tym, co naprawdę się dzieje, aby bohaterskie córki mogły obracać w zalety to, co inni postrzegają jako
wady. Wojownik, który rozróżnia, będzie potrafił przemienić zło
w dobro.
Rozróżnienie można przyrównać do rozpoznawania światła
w oddali.
W naszej obecnej kulturze czasami linia pomiędzy dobrem
a złem wydaje się być zamglona. Przed nami jest tak dużo ciemności,
że zaciemnia światło na horyzoncie.
Aby widzieć wyraźnie, musimy spojrzeć do naszego wnętrza
i wsłuchać się w wewnętrzny głosu naszego serca. To stamtąd czerpiemy rady Ducha Świętego. Zauważ, że rozróżnienie jest mocą,
która musi być wyszkolona przez nieustanną praktykę. Tylko wtedy
będziemy mogli rozróżnić albo oddzielić dobro od zła.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
187
Traktuj ludzi jak gdyby byli tacy, jacy powinni być
i pomóż im stać się takimi, jakimi mogą się stać.
- Johann Wolfgang von Goethe
Pozwól, że podzielę się przykładem ze swojego życia. W przeszłości żyłam niemoralnie prowadząc rozwiązłe życie. Ci, którzy byli
zręczni w przypinaniu etykiet, po
jednym spojrzeniu ostemplowali mnie jako „seksualny wrak kolejowy”. To, że znasz opis paczki,
nie dowodzi, że wiesz, jaka jest jej zawartość. Przez wiele lat moje życie było naznaczone i zakryte przez to, co zrobiłam. Na szczęście Bóg
postawił na mojej drodze życiowej duchowego ojca, który doskonale
opanował sztukę rozróżniania.
On i jego żona zaprosili mnie do swojego domu. Gdy przenocowałam u nich, poczułam się mile widziana i bezpieczna, podczas gdy
w innych domach czułam się obserwowana. On i jego żona patrzyli
ponad naturalny obraz zepsutej dziewczyny i zobaczyli rzeczywistość
tego, kim mogę być.
Rozumieli, że chociaż wykoleiłam się w swoim życiu seksualnym, to jeśli wrócę na właściwe tory, moja przeszłość może oświetlać
innym drogę. Oni nie postępowali tak, jakby moja przeszłość nigdy
nie miała miejsca, ale zachęcali mnie, abym zapaliła podpałkę jako
światło przewodnie dla innych. Tam, gdzie inni zobaczyli tylko niepowodzenie, oni dostrzegli kogoś z wieloma potencjalnymi ogniskami, które mogły zostać użyte do ocalenia innych!
188
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Z czasem byłam w stanie oddzielać dobro od zła. Moje wybory
zmieniły się, gdy stałam się przykładem dla innych, aby ci nie musieli
podróżować tą samą drogą.
Musimy dojrzeć do umiejętności rozpoznawania. Prawdziwe
rozróżnienie wynika ze zrozumienia, że czyjaś ciemna przeszłość
może w przyszłości służyć jako dalekie światło dla kogoś innego.
Wojownicy patrzą poza ciemną przeszłość i oczywistą teraźniejszość,
by zobaczyć cudowne objawienie w czasie przyszłym dla siebie i innych! Jezus przyszedł jako „światłość, która oświeca pogan, i chwała
ludu izraelskiego” (Łuk. 2:32).
Proszę, nie wyobrażaj sobie, że jestem naiwna i nieświadoma
potrzeby rozpoznawania, gdy ciemność jest zamaskowana w świetle.
Umiejętność rozróżnienia dobrego owocu od zgniłego jest coraz bardziej konieczną umiejętnością:
„Każde bowiem drzewo poznaje się po jego owocu,
bo nie zbierają z cierni fig ani winogron z głogu. Człowiek dobry z dobrego skarbca serca wydobywa dobro,
a zły ze złego wydobywa zło; albowiem z obfitości serca
mówią usta jego” (Łuk. 6:44-45).
Pozornie najdokładniejszym wskaźnikiem tego, co przechowujemy w swoim wnętrzu, jest to, co wychodzi z naszych ust! Czasami
osoba może mówić coś, co brzmi właściwie, ale odczucie jest niewłaściwe. Kiedy indziej osoba powie coś, co brzmi źle, ale odczucie jest
właściwe (tak jak w przypadku młodych chrześcijan). Słuchaj swoim
sercem - następnie słuchaj swojego serca. Nie odrzucaj wewnętrznego
odczucia.
To oczywiste, ten typ reakcji nie może być rozwinięty przez tre-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
189
ning fizyczny; to coś znacznie głębszego. To jest intuicyjna, wnikliwa
reakcja. To również obszar, gdzie kobiety mogą świecić. Gdy serca
zostały zahartowane, a trucizna usunięta, jesteśmy w stanie zauważyć
to, co w innych okolicznościach byśmy przeoczyły.
Rozróżnienie i modlitwa
Na czym polega wstawiennictwo? Czy to zaledwie kwestia modlitwy?
Sądzę, że wstawiennictwo zawsze powinno zaczynać się od modlitwy, ale prawdziwe wstawiennictwo na niej się nie kończy. Oto
niektóre słowa, które definiują wstawiennictwo: „interweniować, pośredniczyć, negocjować, rozsądzać” i moje ulubione - „powstawać”.
Wstawiamy się między innymi poprzez wypowiadanie się w sprawie
drugiej osoby jako adwokat, przemawiamy do konfliktu, który musi
być rozwiązany i stajemy w obronie uciskanych i uciszonych. Słowo
Boże pokazuje nam, kiedy powinniśmy angażować się, gdzie znaleźć
odpowiedzi i sposoby na zadośćuczynienie osobom skrzywdzonym.
Kieruje nas w stronę światła, które jest na końcu ścieżki.
Bóg nigdy nie daje nam rozróżnienia, abyśmy mogli krytykować, ale abyśmy mogli interweniować.
—Oswald Chambers
Czytając powyższą definicję, coraz bardziej zdajemy sobie
sprawę z prawdziwego znaczenia wstawiennictwa. Wierzę, że ono
ma miejsce za każdym razem, gdy światło napotyka ciemność.
Jezus przyszedł jako pośrednik między Bogiem a ludzkością
i On interweniował, ilekroć napotykał ciemne moce choroby, opętanie przez demona, religijne wypaczenie i ucisk. Wychodził zwycięsko
190
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
z pułapek słownych, które zastawiali na Niego religijni uczeni w Piśmie, gdy błyskotliwie rozsądzał i Swoją mądrością wprawiał w osłupienie słuchaczy. Zanim jeszcze powstał z grobu, w każdej sytuacji
podnosił innych.
Gdy skonfrontowano Jezusa z kobietą oskarżoną o cudzołóstwo,
On powstał i wstawił się za nią, ponieważ rozpoznał, że przywódcy religijni przyprowadzili ją, aby Go oszukać i usidlić. Przekręcali
Słowo Boże i używali go do osądzania. W tym wstawienniczym wyzwaniu Jezus rozpoznał prawdziwy problem i wypowiedział światło
do ich zaciemnionych serc:
„A gdy go nie przestawali pytać, podniósł się i rzekł do
nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci
na nią kamieniem” (Jan 8:7).
Następnie Jezus pochylił się, poczekał aż wszyscy oskarżyciele
odejdą i powstał:
„A Jezus podniósłszy się i nie widząc nikogo, tylko kobietę, rzekł jej: Kobieto! Gdzież są ci, co cię oskarżali?
Nikt cię nie potępił? A ona odpowiedziała: Nikt, Panie!
Wtedy rzekł Jezus: I Ja cię nie potępiam: Idź i odtąd
już nie grzesz. A Jezus znowu przemówił do nich tymi
słowy: Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną,
nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota” (wersety 10-12).
Polecił jej, aby chodziła bez grzechu w świetle jej przyszłości,
aby robiła to, czego nigdy nie mogła zrobić, gdy była usidlona i związana w ciemności przez potępienie wynikające z jej przeszłości. Kamienie nie wysłały tej bezimiennej kobiety do grobu!
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
191
Siostry, odłóżmy nasze kamienie osądzania i podnieśmy miecz
światłości. Rozróżnienie ma moc oświecić życie innych. Jezus również
wstawiał się, gdy stał przed wejściem do grobu, a następnie wskrzesił
Łazarza. Jezus płakał, ponieważ darzył miłością Swojego przyjaciela.
Następnie pomodlił się:
„Usunęli więc kamień, gdzie leżał umarły. A Jezus,
wzniósłszy oczy w górę, rzekł: Ojcze, dziękuję ci,
żeś mnie wysłuchał. A Ja wiedziałem, że mnie zawsze
wysłuchujesz, ale powiedziałem to ze względu na lud
stojący wkoło, aby uwierzyli, żeś Ty mnie posłał. A gdy
to rzekł, zawołał donośnym głosem: Łazarzu, wyjdź!
I wyszedł umarły, mając nogi i ręce powiązane opaskami,
a twarz jego była owinięta chustą. Rzekł do nich Jezus:
Rozwiążcie go i pozwólcie mu odejść” (Jan 11:41-44).
Łazarz zostawił za sobą ciemność grobowca i znalazł wolność
w świetle nowego dnia. Rozróżnienie i prawdziwe wstawiennictwo
mają moc uwalniania skrępowanych jeńców, aby mogli poznać swoje
przeznaczenie.
Podczas Swojej ziemskiej podróży Jezus rozpoznawał dzieła
Złego, wstawiał się przez przynoszenie światła, prawdy i uzdrowienia
do ciemnych dni ziemi. Moim zdaniem, najbardziej dramatycznym
dziełem rozróżnienia były słowa Jezusa: „A Jezus rzekł: Ojcze, odpuść
im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łuk. 23:34).
Dzięki rozróżnieniu zdajesz sobie sprawę, kiedy inni są niewidomi i możesz wtedy wstawiać się bardziej w oparciu o ich niewiedzę niż o ich czyny. Krzyż zakończył nasze oddzielenie od Boga, ale
jego wstawiennictwo jeszcze się nie skończyło. Jezus nie tylko powstał
z grobu; On również wniebowstąpił:
192
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
„Któż będzie oskarżał wybranych Bożych? Przecież
Bóg usprawiedliwia. Któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest
po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami”
(Rzym. 8:33-34).
Dzięki Jego wiecznej, wywyższonej i wnikliwej postawie, otrzymaliśmy obietnicę:
„Któż nas odłączy od miłości Chrystusowej? Czy
utrapienie, czy ucisk, czy prześladowanie, czy głód,
czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz? Ale
w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas
umiłował” (wersety 35, 37).
Umiłowane, teraz jest czas, aby wzmocnić się Słowem Bożym,
rozświetlić ten świat prawdziwym rozróżnieniem i powstać w świetle
wstawienniczych czynów.
Ojcze Niebieski.
Jestem gotowa, by odłożyć kamienie osądzania i stać
się wnikliwą córką. Odnowię swój umysł przez czytanie, mówienie i życie Twoim Słowem w światłości.
Chcę zobaczyć, jak światło i rada nieba pochłaniają
ciemność ziemi. Jestem gotowa, by wypuścić na wolność tych, którzy są jeńcami grzechu przez oznajmianie światła i miłości dla ich przyszłości. Chcę płakać
nad tymi, którzy zostali pochowani w grobach handlu
ludźmi, religijnej niewoli i rozpaczy. Podniosę swój
głos, wyciągnę moje ręce, powstanę i wystąpię w imieniu innych. W imieniu Jezusa, amen.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
193
11
Miecz pieśni
Wykrzykuj z radości i wesel się, córko syjońska,
bo oto Ja przyjdę i zamieszkam pośród ciebie mówi Pan
- Zach. 2:14
Miecz jest wyważony jak nastrojony instrument muzyczny... Czasami to właśnie pieśń może przechylić szalę wojny na twoją korzyść.
Nie musisz być liderką uwielbienia, aby wielbić, tak jak nie
musisz być piosenkarką, aby śpiewać. Wystarczy, że będziesz córką,
gdyż wiele bitw wygrasz dzięki pieśni.
Byłam bardzo podekscytowana, gdy odkryłam miecz,
który symbolizuje wszystko to, co się dzieje, kiedy my śpiewamy.
Flamberg to nazwa tego starożytnego miecza. Dosłownie oznacza
„ostrze płomienia”9.
Krawędzie tego miecza mają falisty albo pofalowany
194
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
wzór. Kiedy jego ostrze ociera się o ostrze innego miecza, flamberg przenosi wibrację do miecza przeciwnika, sprawiając, że trzęsie się i drży
w jego ręku. To osłabia chwyt przeciwnika, a wzrost tarcia daje przewagę temu, który włada flambergiem.
Czy to wszystko nie wydaje ci się szalone?
Naprawdę sądzę, że gdy śpiewamy, dzieje się
to samo... szczególnie, gdy śpiewamy Słowo Boże!
Fale dźwiękowe powodują drżenie i uchwyt ześlizguje się nieprzyjacielowi, gdy narasta tarcie między światłością a ciemnością. Atak wroga jest
spowolniony, a przekleństwa i oskarżenia są powstrzymane albo powodują, że przeciwnik jest zażenowany.
Ta kombinacja instrumentów muzycznych i pieśni
ma moc, by zmienić, na dobre albo na złe, środowisko,
które nas otacza.
Na podstawie mojego własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że przeżyłam momenty uwielbienia, gdy dosłownie czułam,
jak gdyby czas zwalniał, jakby miał
się zatrzymać.
Niemal ironiczne jest to, że
płonące ostrze, obracającego się
na wszystkie strony tego miecza,
zablokowało powrót Adama do
Edenu (zobacz I Mojż. 3:24). Wydaje się, że przez dynamikę pieśni
i uwielbienia, podobny miecz umożliwia nam do niego wstęp:
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
195
„Wejdźcie w bramy jego z dziękczynieniem, W przedsionki jego z pieśnią chwały! Wysławiajcie go, błogosławcie imieniu jego!” (Psalm 100:4).
Gdy posługujemy się słowami adoracji i wdzięczności - o których często mówimy, że to piosenki - mamy przystęp do nieba i audiencję na dworze naszego Ojca. Możemy objąć bezmiar niewidocznego królestwa i kroczyć chodnikami nieba, podczas gdy nasze stopy
wciąż są zasadzone mocno na ziemi.
Nie pamiętam, ile razy dosłownie czułam się uniesiona,
gdy chodząc po moim domu, śpiewałam. Nie potrzebujemy klucza
albo zaproszenia, aby wejść na Boży dwór. Wszystko, czego nam potrzeba, to pieśń!
Początek pieśni
W 15 rozdziale Księgi Wyjścia jest pierwsza wzmianka o dynamice pieśni:
„Wtedy zaśpiewał Mojżesz i synowie izraelscy następującą pieśń Panu: Zaśpiewam Panu, gdyż nader wspaniałym się okazał: Konia i jego jeźdźca wrzucił w morze! Pan jest mocą i pieśnią moją, I stał się zbawieniem
moim. On Bogiem moim, przeto go uwielbiam; On
Bogiem ojca mojego, przeto go wysławiam. Pan jest
wojownikiem, Pan - imię jego” (II Mojż. 15:1-3).
W tej pieśni zwycięstwa, Mojżesz ogłosił, że Bóg jest jego pieśnią i siłą.
Śpiewanie, które wywyższa Boga, oznajmia Jego panowanie
196
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
w twoim życiu. Śpiew do Boga otwiera twoje serce i ubogaca twoje
życie Jego cudami. Nie potrafię nawet policzyć, ile razy uwielbienie
zmieniło całkowicie moją perspektywę. Są takie chwile, kiedy czuję
się obezwładniona przez to, co spotyka mnie w życiu. Może właśnie
usłyszałam okropne wiadomości, które mnie przerażają. Jeśli atak
będzie wystarczająco intensywny, to udam się do pokoju, zamknę
za sobą drzwi i nie tylko będę śpiewała, ale będę również tańczyła
do czasu, gdy odczuję, że pieśń zasłoniła moją sytuację.
Są również takie chwile, gdy czuję się rozczarowana, a nawet
ospała. Czasami tracę orientację na mojej drodze życiowej, ale istnieje
jedna oczywistość. Gdy idę do mojego pokoju po całodniowej podróży
samolotami i samochodami, zmieniam atmosferę przez uwielbianie.
Jak najszybciej modlę się o mój pokój i zakładam słuchawki na uszy.
Dzięki pieśniom chwały i uwielbienia mogę doświadczać atmosfery nieba niezależnie od tego, gdzie jestem na ziemi. W takich chwilach wiem, że przychodzę by służyć i nie pozwalam,
aby zniechęcił mnie ponury pokój hotelowy w mieście oddalonym
od mojego domu. Może pokój jest śliczny, ale ja czuję się wyczerpana,
pozbawiona siły i ducha, i zamiast iść na nabożeństwo, mam ochotę
na drzemkę. Wtedy wiem, że to czas, aby rozpalić na nowo dar, który
jest we mnie:
„I nie upijajcie się winem, które powoduje rozwiązłość,
ale bądźcie pełni Ducha, rozmawiając z sobą przez
psalmy i hymny, i pieśni duchowne, śpiewając i grając
w sercu swoim Panu, dziękując zawsze za wszystko
Bogu i Ojcu w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa”
(Efez. 5:18-20).
Gdy śpiewamy, Bóg jest wywyższony. Jego władza jest oznaj-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
197
miona ponad naszą sytuacją. Ponieważ on zamieszkuje w chwałach
Swego ludu, stoimy przed Nim tak pewnie, jak pewne jest to, że On
jest w nas. Nasze serca zaczynają pęcznieć Jego odwagą, gdy przepełnione są wdzięcznością.
Pieśni bitewne
Kiedyś było tak, że chór Judy zwyciężył trzy bardzo duże wojska, które zgromadziły się, aby go zniszczyć (zobacz II Kron. 20).
Gdy święty lud Boży zaczął krzyczeć i chwalić swego niezwyciężonego Boga, Ten spowodował zamieszanie w nieprzyjacielskiej armii
i sprawił, że zaczęli zabijać jeden drugiego. Co było ich strategicznym
okrzykiem wojennym?:
„Wysławiajcie Pana, albowiem na wieki trwa łaska jego”
(II Kron. 20:21).
Jakie wojsko może stanąć przeciwko mocy miłości, która wszystko znosi? Żadne, ponieważ miłość nie zawodzi.
Mój kolejny ulubiony przykład, w którym Bóg walczy po naszej
stronie pośrodku bitwy, znajduje się w Księdze Izajasza:
„Wtedy zaśpiewacie pieśń jak w noc uroczystego święta i będziecie się radować z serca jak pielgrzym, który
idzie przy wtórze fletu na górę Pana, do opoki Izraela.
I odezwie się Pan swoim potężnym głosem, i ukaże ciosy
swojego ramienia w zapalczywości gniewu i w płomieniu pożerającego ognia, wśród burzy i ulewy, i ciężkiego
gradu. Bo głosem Pana przerazi się Asyria, gdy On rózgą uderzy. I stanie się, że każde uderzenie rózgą karania, którą Pan na niego spuści, nastąpi przy wtórze bęb-
198
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
nów i cytr, i będzie z nimi walczył ramieniem walecznie
wyciągniętym” (Izaj. 30:29-32, dodano kursywę).
Moją rolą w tej sytuacji jest otworzyć usta i śpiewać! Nie może
to być jakakolwiek piosenka. Mam śpiewać, jakby to była noc,
w czasie której wspinam się na Bożą górę i z wysokiego wzniesienia
odzyskuję Jego perspektywę oraz przypominam sobie, jaki niesamowity jest Najwyższy. Gdy śpiewam z taką radosną siłą, Bóg faktycznie
otwiera uszy i oczy mojego ducha, abym słyszała Jego majestatyczny
głos i zobaczyła Jego potężne ramię wzniesione w bitwie. Jego głos
burzy warownie tak, jak Jego laska nęka wroga. To wszystko dzieje się
w jedności z instrumentami muzycznymi naszych czasów.
Dlaczego dobywamy swoje miecze tylko do połowy? Gdy
uwielbiamy Pana, zjednoczeni w radości, całej naszej sile i mocy, Bóg
zwycięża wroga Swoim mieczem.
Jak wiesz, nie mocujemy się z wrogami ciała i krwi. Nasza walka
jest z niewidzialnymi siłami ciemności, które powodują każde działanie na tej ziemi, które jest przeciwne światłu, miłości, prawdzie,
wierze, nadziei i odwadze.
Najwięcej Bożych obietnic znajduje się w 54 rozdziale Księgi
Izajasza. W tym jednym rozdziale jest mowa o Bożym dziedzictwie,
wzroście, odnowieniu, odkupieniu, współczuciu, pewnym fundamencie, wolności od strachu, Bożej nauce i oczyszczeniu od zarzutów
wroga. To właśnie ty możesz mieć to wszystko dzięki piosence!:
„Raduj się niepłodna, która nie rodziłaś! Wykrzykuj radośnie i wesel się ty, która nie zaznałaś bólów, bo więcej
dzieci ma porzucona niż ta, która ma męża - mówi Pan”
(Izaj. 54:1).
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
199
Gdy śpiewasz, bramy twojego życia otwierają się na obfitość
nieba. Gdy czuję, że jestem na skraju sił, osaczona, ograniczona
albo po prostu przyziemna, to wtedy wyciągam swój miecz pieśni
wznoszę swój głos.
Ja również tańczę. Niby dlaczego nie? Taniec był czymś niezręcznym dla dystyngowanego Króla Dawida jako Bożego człowieka,
a zarazem spowodował przygnębienie u jego żony Michal:
„A gdy Skrzynia Pańska dotarła do Miasta Dawida, Michal, córka Saula, wyjrzała przez okno i widziała, że król
Dawid skakał i tańczył przed Panem, i wzgardziła nim
w swoim sercu” (II Sam. 6:16).
Ludzie nie są twoją publicznością... Bóg jest. Dawid nie mógł
się oprzeć. Przepełniała go radość, więc zatańczył z całych sił. Arka
wróciła do Jerozolimy, a obietnica, którą otrzymał od Boga, została spełniona. Muzyka pobudza twoje ciało do poruszania się,
ale to pamięć o wszystkim, co dla ciebie uczynił Bóg, sprawi, że zaczniesz się ruszać. Gdy otworzysz bramy swojego serca przez zamierzoną wdzięczność i słowa podziękowania za wszystko, co dla ciebie
uczynił, to dotkniesz wszystkiego, kim Bóg
jest. Nasze pieśni w nocy przynoszą Boga do
Gdy śpiewasz,
bramy twojego
naszego dnia. Gdy śpiewasz, środowisko twożycia otwierają
jego życia będzie dosłownie drgać nową częsię na obfitość
stotliwością oczekiwania, podczas gdy postęp
nieba.ma sens.
wroga zostaje zatrzymany, a ty jesteś zaprowadzona do Bożej obecności.
Gdy śpiewamy, On słucha i zaczynamy widzieć, jak Boże obietnice realizują się w naszym życiu.
200
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Drogi Ojcze Niebieski.
Jestem gotowa, by śpiewać nad wszystkimi rozbitymi,
jałowymi miejscami w moim życiu. Wierzę,
że gdy śpiewam, napełnisz moje serce nadzieją
i gdy wyrażę moją miłość do Ciebie, powstanie
we mnie wiara. Tylko Ty masz moc, by rozwiać kłamstwa i twierdze wroga przez moc Twojej królewskiej
władzy i panowania. Wybacz mi, że nie oddaję Ci
chwały, która należy się Twemu imieniu. Od tej chwili
postanawiam być jak płonący miecz, który wiruje
we wszystkich kierunkach. Niezależnie od moich okoliczności, będę śpiewała Ci pieśni chwały, Twojej miłości i miłosierdzia, które trwa na wieki.
W imieniu Jezusa, amen.
191
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
201
12
Miecz ciszy
Miecz jednej osoby trzyma w pochwie
miecz drugiej.
- George Herbert
Aby zrozumieć, czym jest miecz ciszy, najlepiej wyobrazić sobie
miecz pozostający w pochwie. To jest miecz, który jest jeszcze niewykorzystany. Głownia tego narzędzia jest widoczna i można po nią
sięgnąć, ale ostrze jest ukryte, co pokazuje, że wojownik postanowił
nie używać go.
Cisza jest niewidzialnym mieczem, ponieważ jest niewypowiedzianym słowem albo niepodjętym działaniem. Gdy potrzebna
jest cisza, broń, którą nosisz, powinna pozostać schowana. Ten miecz
jest istotny, gdy odkładamy na bok wszystko, co chcieliśmy albo mogliśmy zrobić, aby móc ocaleć albo obronić się. Tak dzieje się, kiedy
ciało i dusza leżą u stóp naszego króla.
Cisza może oznaczać wiele rzeczy. Może oznaczać, że naprawdę
nie masz żadnej odpowiedzi na pytania, oskarżenia albo napaść. Cza-
202
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
sami jesteśmy atakowani i nie rozumiemy dlaczego,
więc nie potrafimy zareagować. Cisza może również
oznaczać, że znasz odpowiedź, ale nie zdecydowałaś
się, aby ją wygłosić. Jeśli miecz nie jest wyciągnięty,
to jest tak dlatego, że coś powstrzymało nasze ręce.
Nie mówię o byciu sparaliżowanym przez strach, ale o
Bożym szepcie: „Zostaw to Mnie”. Bycie w bezruchu
wymaga często więcej siły niż uderzanie.
Nieruchomy i niewidzialny miecz jest najlepszą
postawą, jaką możemy zająć, gdy potrzebujemy usłyszeć Boży głos.
Są również chwile, kiedy najlepiej pozostać w tej
pozycji, a są to sytuacje, w których Bóg będzie mógł
objawić się innym. Obie taktyki wymagają, byśmy panowali nad naszą duszą. W naszej obecnej kulturze odnosi się to do samokontroli: „Człowiek nieopanowany
jest jak miasto z rozwalonym murem” (Przyp. 25:28).
Jeśli przez nasze niedbałe słowa albo czyny nasze dusze są bez
ochrony, wtedy okres cichej refleksji i pokuty może rozpocząć naprawianie tego, co zostało zniszczone (więcej o tym później).
Są takie chwile, kiedy znajdujemy się w sytuacji zagrożenia
i to nie z naszej winy. Byliśmy posłuszni Bogu i podążaliśmy za Jego
prowadzeniem, ale znaleźliśmy się pomiędzy światłością a ciemnością.
Może najlepszym biblijnym przykładem bitwy, w której „masz
niewielkie szanse” i „brzemię jest zbyt ciężkie do udźwignięcia” jest
historia opuszczenia przez dzieci Izraela Egiptu, ziemi ich niewoli.
Po serii dokuczliwych plag i negocjacji Bóg wkroczył do akcji
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
203
i posłał anioła śmierci, by zabił w Egipcie wszystkich pierworodnych
synów. Pogrążony w żalu faraon uwolnił Izraelitów, by poszli i oddali
cześć swojemu Bogu. Natomiast Bóg jeszcze raz zatwardził serce faraona, w rezultacie czego zmienił on zdanie i wysłał całe swoje wojsko
przeciwko Izraelitom.
Izraelici oczywiście byli ogromnie przerażeni, gdy ujrzeli rydwany i konie nadciągające w ich kierunku. Zamiast narzekać na faraona,
oskarżyli Mojżesza o przyprowadzenie ich na pustynię, by tam zostali
zabici! Wydawało się, że są zgubieni i nie ma żadnej drogi ucieczki. Zgodnie z wszystkimi logicznymi ocenami, znaleźli się w potrzasku, z ogromnym morzem wyłaniającym się przed nimi i najlepszym
na świecie wojskiem zbliżającym się w szyku bojowym za nimi. Jestem pewna, że pamiętasz, iż nasz niezwykły Bóg widzi zasadzki
bez możliwości wyjścia, jako okazje do działania. Izraelici byli tam,
gdzie Bóg pragnął, aby byli, gdy Mojżesz śmiało oświadczył:
„Na to rzekł Mojżesz do ludu: Nie bójcie się, wytrwajcie, a zobaczycie pomoc Pana, której udzieli wam
dzisiaj! Egipcjan, których dzisiaj oglądacie, nie będziecie już nigdy oglądali. Pan za was walczyć będzie,
wy zaś milczcie!” (dodano kursywę).
Czy zgodzisz się, że cisza jest wyzwaniem w chwilach grozy?
Gdy czytam te słowa, przypominam sobie epicką metaforykę
filmu Dziesięcioro Przykazań. Wirujący słup ognia, który ich prowadził, zszedł na ich tyły, aby zablokować egipskie wojsko. Przez całą
noc ściana ognia zatrzymywała wrogie wojsko na brzegu. W międzyczasie wiatr Boży rozdzielił Morze Czerwone i wysuszył dno morskie,
stwarzając drogę ucieczki po pozbawionym błota gruncie.
204
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Jako obserwator myślę: robi wrażenie, że szczęka opada! To nie
był jednak koniec cudów. Po tym, jak Izraelici bezpiecznie przeszli
na drugą stronę, Egipcjanie zdecydowali, że muszą za nimi podążyć.
W odpowiednim momencie Bóg zwolnił wody Morza Czerwonego
i za jednym zamachem pochował całe egipskie wojsko.
To niesamowite działanie zainspirowało Mojżesza, by zaśpiewać
pieśń. Miriam i pozostałe kobiety przyłączyły się, tańcząc i grając
na bębenkach!
Najwyraźniej, kiedy Pan walczy za ciebie, wszystko, co możesz
zrobić, to pozostać cichym do czasu, gdy nadejdzie pora świętowania. Wydaje się proste, czyż nie? Tak. Nie mogę jednak powiedzieć,
że to jest łatwe.
Wiele razy niemal zadusiłam się słowami, których nie wypowiedziałam. Dobrze wiesz, że większość bitw, które toczymy, nie wygląda
tak epicko, bo nie ma ani ognia, ani wody. Nie ma żadnego wiatru,
który utorowałby nam drogę przez widzialne morze. Nie ma słupa
ognia, który oświetlałby naszą noc i odmawiał wojsku nieprzyjacielskiemu dostępu. Nasz wróg nie goni nas z rydwanami i włóczniami.
Ataki są subtelniejsze. On jest uzbrojony w kłamstwa, wypaczenia,
oddzielające pogłoski i paraliżujący strach.
Jedyna woda morska w najbliższym zasięgu to prawdopodobnie nasze łzy, a słupem ognia są migotliwe płomienie w naszych sercach. Jednak otrzymaliśmy obietnicę, że On zabezpieczy nasze tyły
nie dlatego, że wyznaczył do tego aniołów, ale ponieważ On jest naszym tylnym strażnikiem. Zapewnił nas, że nigdy nas nie zostawi
ani nie opuści.
Spójrzmy ponownie, tym razem z innej perspektywy, na upomnienie Mojżesza:
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
205
„Ale Mojżesz powiedział do ludu: Nie bójcie się! Poczekajcie trochę, a zobaczycie, jak jeszcze dziś Jahwe
przyjdzie wam z pomocą. Już nigdy więcej nie będziecie oglądać Egipcjan tak, jak ich dzisiaj widzicie. Jahwe będzie walczył za was, wy sami bądźcie spokojni”
(II Mojż. 14:13-14, BWP).
I ponownie:
„Ale Mojżesz odpowiedział ludowi: Nie trwóżcie się!
Wytrwajcie na miejscu, a ujrzycie pomoc, jakiej Jahwe wam dziś użyczy. Egipcjan bowiem, których dzisiaj
widzicie, nigdy już nie ujrzycie. Jahwe będzie walczył
za was, wy zachowujcie spokój” (wersety 13-14, BP).
Powtarza się tutaj pewien wzorzec. Przede wszystkim nie powinniśmy się obawiać. Mamy wyrzucić każdy aspekt strachu z naszych umysłów i nie pozwalać mu
zaciemnić naszych myśli. Nasz atak
następnie ma polegać na nieustępowaniu i utrzymywaniu terenu.
To oznacza, że nie biegniemy, nie
poddajemy się i nie wycofujemy się,
ale pozostajemy właśnie tam, gdzie
jesteśmy. Gdy te dwa elementy
współgrają ze sobą, to jesteśmy na
właściwej pozycji, by zobaczyć, jak
Bóg czyni cuda. On zaprasza nas, byśmy ujrzeli albo byli gotowi na
niesamowite świadectwo Bożego uwolnienia i zbawienia.
Uwielbiam to, jak Mojżesz zmienił perspektywę narodu za pomocą wyobraźni. „Spójrzcie ostatni raz na waszych wrogów, gdyż nie
206
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
zobaczycie ich już więcej. Gdy zacznie się ten niesamowity pokaz Bożej mocy i wierności, macie się nie ruszać i milczeć. Nie ma być żadnych kpin, krzyków ani pytań - sama cisza, kiedy będziecie to wszystko przeżywać”. Gdy bitwy albo przeciwnicy są dla nas zbyt groźni,
Bóg ma okazję, by pokazać się jako wybawca. My wycofujemy się,
a On wchodzi i objawia Swoją potęgę, wierność i moc.
Z tego wydarzenia z Księgi Wyjścia uczymy się, że Bóg rozmyślnie i wielokrotnie zatwardzał serce faraona, aby objawić Swoją chwałę Egiptowi i aby Jego imię było znane na całej ziemi. Wybawienie
z Egiptu uczyniło Boga i Jego dzieci sławnymi. Ten incydent ukazał
Boga mocy i przymierza narodom i dystyngowanym potokom Abrahama na całą wieczność. Wcześniej Izrael był ujarzmionym narodem
ukrytym w wolnym, dobrze prosperującym i potężnym Egipcie.
Później, jak dowiadujemy się z historii Izraela, ten naród stanął przed kolejną barierą nie do pokonania - tym razem był to król
Asyrii. Zaprosił dzieci Izraela, by weszły z nim w niecne przymierze.
Obiecał obfitość chleba i winorośli w ziemi niewoli. Posłuchaj jego
groźby i zauważ, że jego przechwałki pozwoliły Bogu pokazać Swoją
siłę dla dobra Jego ludu:
„Niech nie zwodzi was Hiskiasz, mówiąc: Pan nas wyratuje! Czy wyratowali bogowie narodów - każdy swój
kraj - z ręki króla asyryjskiego? Które to spośród wszystkich bóstw tych ziem wyratowało swój kraj z mojej
ręki, że Pan miałby wyratować Jeruzalem z mojej ręki?”
(Izaj. 36:18, 20).
Jak król Hiskiasz kazał swoim ludziom odpowiedzieć temu aroganckiemu, bezwzględnemu zdobywcy?:
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
207
„Lecz oni milczeli i nie odpowiedzieli ani słowa, bo taki
był rozkaz króla: Nie odpowiadajcie mu!” (werset 21).
To, że ludzie milczeli, nie oznaczało, że nie byli zrozpaczeni.
Po tym, jak odwrócili się od tego strasznego króla, z rozpaczy podarli swoje szaty i wysłali posłańców, którzy zanieśli te pogróżki przed
oblicze króla izraelskiego. Hiskiasz przedłożył to wszystko Panu i zakończył taką prośbą:
„Teraz więc, Panie, Boże nasz, wybaw nas z jego ręki,
aby poznały wszystkie królestwa ziemi, że jedynie
Ty jesteś Panem!” (Izaj. 37:20).
Uwielbiam to. Historia ta pokazuje, że bitwa była znacznie
większa niż ktokolwiek z nas to sobie wyobrażał. To nie była ostateczna rozgrywka między narodami; to było kolejne objawienie jedynego, prawdziwego Boga. Te narody nigdy nawet nie spotkały się
na polu bitwy, ponieważ Bóg miał inną strategię:
„Oto natchnę go takim duchem, że gdy usłyszy pewną
wieść, wróci do swojej ziemi, a Ja sprawię, że padnie
od miecza we własnej ziemi” (Izaj. 37:7).
Ten, który przechwalał się swoją reputacją wśród narodów, stał
się ofiarą pogłosek. Kocham ten przykład, ponieważ często dajemy się
skusić, by zrobić z bitwy coś osobistego przez odpowiadanie na pogłoski. Gdy to robimy, przegrywamy nawet wtedy, gdy wyobrażamy
sobie, że wygrywamy.
Mowa jest srebrem; milczenie jest złotem.
- Starożytne egipskie przysłowie
Pamiętaj, gdy Bóg ochrania twoje tyły, twoja przyszłość jest złota.
208
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Kłopoty osobiste
Co się dzieje, jeśli bitwa jest osobista? Tak naprawdę to zastanawiam się, ile razy Bóg był uzbrojony i gotowy, by stoczyć za mnie bitwę, a ja sabotowałam moimi ustami Jego niewiarygodne wybawienie?
Mówiąc szczerze, choć miecz ciszy jest dla mnie najtrudniejszym z mieczy, które muszę dzierżyć, to jednak znajduję stale rosnącą
potrzebę ochrony jego ostrza. Pozostawanie cicho, kiedy ktoś ci grozi, wydaje się być sprzeczne z postawą obronną, szczególnie wtedy,
kiedy cisza jest niezbędnym stanowiskiem w sytuacji, gdy jesteś
oskarżana albo lekceważona.
Księga Przypowieści zapewnia nas: „Gdy nie ma drzewa, ogień
gaśnie; gdy nie ma oszczercy, zwada ustaje” (26:20). Wyzwanie polega na tym, by nie odzywać się, aż ostatni kawałek drewna zostanie
całkowicie spalony i wiatr czasu porwie popioły konfliktu. Czasami
cisza oznacza nieangażowanie się w rozmowy, które stanowią dla ciebie zagrożenie.
Kiedy indziej cisza oznacza wstrzymanie się od wypowiadania
słów, gdyż związane jest to z ryzykiem. Często najtrudniej utrzymać
broń, która jest najpotężniejsza. Nasz język może być bronią znacznego zniszczenia albo czynnikiem uzdrowienia. Nie mam na myśli
cichych dni. Nie stanowią one dla mnie trudności. Mówię o odejściu bez słowa albo zrobienia czegokolwiek, gdy chcesz coś zrobić
i powiedzieć.
Ostatnio John i ja odzyskaliśmy moc ciszy. Tak jak wszyscy,
my również nie jesteśmy odporni na plotki. Ludzie mówią. Czasami
z zazdrości, a czasami próbują po prostu zrozumieć daną kwestię.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
209
Mieliśmy taką sytuację, gdy nierozwiązana sprawa, która nas dotyczyła, była nam nieustannie przypominana. Temat wracał, gdy byliśmy
w gronie przyjaciół i nieznajomych. Początkowo milczeliśmy. Potem byliśmy ostrożni i rozsądni w naszych słowach, ale gdy częstotliwość i intensywność plotek wzrosła, ostrożność w wypowiadaniu się,
kiedy inni byli tak nieostrożni, była niewłaściwa. Dlaczego nie powinniśmy mówić o naszych racjach?
Jednego dnia zdarzył się pewien incydent. Moim zdaniem
to była najbardziej niesprawiedliwa rzecz, jaka mnie spotkała do
chwili obecnej. Czułam, że przysłowiowa linia została przekroczona,
a ja przeszłam do mówienia bez ogródek.
Mogę być szczera? Początkowo czułam się dobrze, mówiąc
bez ogródek! Co za ulga, że w końcu mogę otwarcie wypowiedzieć swoje zdanie. Wydawało się nawet, że inni odetchnęli z ulgą,
gdy usłyszeli naszą wersję historii. Wierz mi, ten etap był krótkotrwały, ponieważ potknęłam się, przestałam być umiarkowana i ostrożna
i stałam się całkowicie nieostrożna. To przypominało otwartą tamę,
a ja miałam ogromne problemy w kontrolowaniu wody. Rozlewała
się ona, płynęła potokami i strumieniami do miejsc, w które chciałam, aby nigdy nie dotarła.
Teraz inni ludzie brodzili w bagnistej rzece, którą stworzyłam,
i gubili swoje buty w moim błocie. Im bałagan stawał się większy,
tym bardziej chciałam obarczyć winą drugą stronę za rozpoczęcie
błotnistej pochylni. Nie minęło wiele czasu, gdy zdałam sobie sprawę, że jestem po kolana w błocie. John i ja powiedzieliśmy zbyt wiele
i byliśmy otoczeni przez mętną wodę.
Obydwoje doszliśmy do tego samego wniosku, będąc w dwóch
różnych stanach. Zadzwoniliśmy do siebie i pomodliliśmy się razem
210
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
przez telefon. Okazując skruchę, przeprosiliśmy i przyznaliśmy się
do naszych złych uczynków, na ile byliśmy w stanie.
Dawidowy miecz ciszy
Jeżeli była jakakolwiek wątpliwość co do tego, czy podjęliśmy
słuszną decyzję, następnego dnia usługa niedzielna położyła jej kres.
Tego dnia mówcą był gość, którego nie słyszałam wcześniej. Zaczął
dzielić się błyskotliwymi spostrzeżeniami o Dawidzie i Saulu — jak
Dawid został przedstawiony Saulowi w nieprawdziwym świetle, następnie przedstawiony w nieprawdziwym świetle przez Saula, potem
musiał uciekać przed Saulem, który później mu przebaczył tylko
po to, aby po raz kolejny przedstawić go w nieprawdziwym świetle,
ponownie ścigać Dawida z jaskini do jaskini i z kryjówki do kryjówki. Dawid dowodził swojej niewinności i lojalności, tylko po to,
aby zostać okłamanym i znowu ściganym.
Dobrze znałam tę historię i miałam wrażenie, że ten scenariusz
ciągle powtarzał się w moim życiu.
Mówca występujący gościnnie nie skończył kazania. Kontynuował wyjaśnianie, jak Dawid prawie stał się tym, przed kim uciekał.
Zmęczony wszystkimi sprzeczkami, miał nadzieję, że znalazł azyl
chroniąc ludzi i owce Nabala. Dawid wysłał jakiegoś ze swoich ludzi,
by spytać, czy mogliby uczestniczyć w święcie strzyżenia owiec. Może
w tym momencie zastanawiasz się, czy Dawid rzeczywiście chciał
w tym uczestniczyć.
Jego prośba nie została dobrze przyjęta. Nie tylko zostali wykluczeni ze świętowania, ale również charakter Dawida został zakwestionowany:
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
211
„W odpowiedzi rzekł Nabal sługom Dawida: Któż to
jest Dawid, a któż to jest syn Isajego? W obecnym czasie wiele jest sług, którzy się buntują przeciwko swoim
panom. Zawrócili tedy słudzy Dawida i przyszedłszy
doń donieśli mu o tym wszystkim” (I Sam. 25:10, 12).
Jak ty byś się czuła? Dawid został znieważony przed swoimi
ludźmi, a jego tożsamość i pierworództwo zostały podważone przez
oskarżenie, że był zbiegiem. Gdy Dawid to usłyszał, krzyknął i jego
odpowiedź była trochę przesadzona!:
„Rzekł więc Dawid do swoich wojowników: Przypaszcie każdy swój miecz! I przypasał każdy swój miecz,
a także i Dawid przypasał swój miecz. I poszło za Dawidem około czterystu mężów, a dwustu pozostało
przy jukach” (werset 13).
Dawid doszedł do kresu swojej wytrzymałości. Miał dość oskarżeń o to, że był buntowniczym sługą, podczas gdy wiernie służył
Bogu. On nie uciekał; został przepędzony. Nabal miał właśnie wywołać gniew spowodowany przez lata frustracji. Dawid był tak zniechęcony, że kwestionował nawet nagrodę bogobojności. Posłuchaj go:
„Dawid powiedział: Na próżno więc strzegłem na pustym wszystkiego, co należało do tego człowieka, tak że
nic nie zginęło mu z tego wszystkiego, co posiada; odpłaca
mi teraz złem za dobro. Niech Bóg także bardzo ciężko
ukarze Dawida, jeśli ze wszystkiego, co do niego należy,
pozostawię do rana kogokolwiek płci męskiej” (wersety
21-22, dodano kursywę).
Dawid płynnie przeszedł z obrazu opiekuńczego pasterza w li-
212
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
dera z hasłem: „zabijmy ich wszystkich”, co nie jest trudne, gdy zapomnisz, że twoja nagroda pochodzi od Boga, a nie człowieka. Ponieważ Dawid był przywódcą, wszyscy jego ludzie poszli za przykładem
i stanęli po stronie urażonego wodza. Bez wahania albo pytania wskoczyli na grzbiety swoich koni z mieczami przy boku.
To przypomina mi o czymś jeszcze. To, że każdy podąża za twoim przywództwem, niekoniecznie znaczy, że ma rację. Ludzie podążają za przywódcami i chociaż Dawid był wielkim wodzem, potrzebował mądrości, ponieważ znalazł się pod koniec trudnego okresu
w swoim życiu.
Jak Dawid doszedł do takiego miejsca?
Możliwe, że on pozwolił, aby słowa śmiesznego człowieka, zamgliły mu wzrok. Z jakiegoś powodu ta zniewaga i insynuacja zagroziły mu zejściem z właściwego kursu. Po tylu latach ufania Bogu,
Dawid był na drodze, by wziąć sprawy w swoje ręce.
Jeśli nie jesteś uważna i słuchasz, co inni ludzie o tobie mówią,
to możesz zapomnieć, kim faktycznie jesteś. Jakkolwiek Dawid wiele razy udowodnił swoją niewinność w stosunku do Saula, to nigdy
nie doprowadziło to go do tronu. Saul już nie decydował o tym, kto
będzie następcą tronu. Królestwo zostało wyrwane z jego rąk. Bóg
przygotowywał Dawida do bycia królem przez hartowanie go za pomocą odrzucenia - ten sam test, którego nie zdał Saul.
Wszyscy mamy krytyków. Nie znam takiej dziedziny życia, która byłaby wolna od opinii innych. Rzecz w tym, by pozwolić tym
krytycznym uwagom uszlachetniać nas, a nie nas określać!
Dawid nie został namaszczony przez Samuela, aby zabić Saula i Nabala; on został namaszczony, by panować w Izraelu. Był bli-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
213
ski spełnienia się w jego życiu Bożej obietnicy i prawie ją stracił
- a wszystko przez niemądrego Nabala, który odwrócił jego uwagę.
Oto ostrzeżenie dla ciebie: pojawią się głupcy, by wyznaczyć dla
ciebie objazd tuż przed miejscem, w którym Bóg pragnie, abyś się
znalazła. Co mówią głupcy? Oni kwestionuJeśli słuchasz,
ją istnienie i obecność Bożą. Oni mówią tak:
co inni ludzie
„Bóg nie jest po twojej stronie” albo „bogoo tobie mówią,
bojność nie ma żadnej korzyści”, a także „Bóg
to możesz
nic dla ciebie nie robi”.
zapomnieć, kim
faktycznie jesteś.
Dawid dokonując masakry na ludziach,
których kiedyś chronił, odpowiedziałby w okropny sposób na pytanie Nabala: „Któż to jest Dawid”?
Jak myślisz, na ile świąt strzyżenia owiec Dawid i jego ludzie
zostaliby zaproszeni po dokonaniu takiej rzezi? Zgaduję, że na żadne.
Dawid pozwoliłby, aby głupi komentarz Nabala określił go.
Dziękuję Bogu za Abigail, odważną kobietę z mieczem mądrości
u jej boku. Upadła przed Dawidem, okazując mu szacunek, którego
nie okazał mu jej mąż. Następnie celowo przypomniała Dawidowi,
kim jest i do kogo należy:
„Przebacz winę twojej służebnicy, a Pan wzniesie mojemu Panu trwały dom; wojny Pana bowiem prowadzi
mój pan, a zła nie będzie w tobie po wszystkie dni twoje. A jeśli powstanie ktoś, aby cię prześladować i nastawać na twoje życie, to niechaj życie mojego pana będzie
przechowane w wiązance żyjących u Pana, Boga twego,
życie zaś twoich wrogów niechaj wyrzuci, jak z samego
środka procy. A gdy Pan wykona na moim panu wszyst-
214
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
ko to dobre, które wypowiedział o tobie, i ustanowi cię
księciem nad Izraelem, to nie będzie to dla ciebie, mojego pana, potknięciem i wyrzutem sumienia, jakby było,
gdybyś wylał krew niewinną i sam siebie ratował swoją
własną rękę. Gdy zaś Pan wyświadczy dobro mojemu
panu, wspomnij na swoją służebnicę” (wersety 28-31).
Z tej historii wszyscy możemy nauczyć się kilku ważnych lekcji:
1. Tylko Bóg może utwierdzić dom.
2. Gdy żyjemy pod kierownictwem Ducha Bożego, Bóg nas ochrania.
3. Bóg wie, jak poradzić sobie z naszymi wrogami.
4. Nigdy nie powinniśmy używać naszej pozycji u Boga, by chronić siebie.
5. Nie powinniśmy brać sądu ani zbawienia w nasze ręce; obie te rzeczy należą do naszego Boga.
Na szczęście Dawid został zatrzymany przez słowa Abigail i zapamiętał Bożą rękę i obietnice odnośnie jego życia. Niedługo po tym
owdowiała Abigail została panną młodą Dawida, a odrzucony sługa
został królem.
Cisza jest żywiołem, w którym formują się rzeczy
wielkie; mogą pojawić się w pełni ukształtowane
i majestatyczne, w dziennym świetle Życia,
którym zresztą władają.
- Thomas Carlyle
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
215
Nowy rodzaj broni
Kochane matki, siostry, córki i przyjaciółki, prawdopodobnie
ktoś was obraził. Może twoje imię zostało przypięte do oskarżeń
pełnych podtekstów. Może jest zaproszenie, które nigdy nie trafia
do twoich drzwi? Proszę, uwierzcie mi, rozumiem. Czy naprawdę pozwolicie, aby zniewaga albo niedopatrzenie spowodowały wasz upadek i sabotowały wasze przeznaczenie? Pragniecie uderzyć, ale miecz,
który teraz trzymacie, o którym myślałyście, że był namaszczony, faktycznie nazywa się zemstą i to nie ty masz go dzierżyć. Schowaj swój
miecz do pochwy i odłóż go!
Czy martwisz się dlatego, że jedziesz z siostrą, która została oczerniona i zhańbiona? Natychmiast wysiądź, przypomnij jej
o Bożych obietnicach i każ jej stać spokojnie i oglądać Boga, naszego
tylnego wartownika, jak przejmuje kontrolę. Moja przyjaciółko, Bóg
założy twój dom i będzie cię strzegł, gdy będziesz iść naprzód. Nie
musisz wiedzieć, co stanie się z tymi, których postrzegasz za wrogów.
Bóg ma już to wszystko rozwiązane; odpocznij, wiedząc, że tylko
On jest sprawiedliwym sędzią. To czas, aby pozbyć się postawy samoobrony. Bóg walczy za nas, gdy walczymy dla dobra innych.
Podnieś inny rodzaj broni - miecz o nazwie cisza. Ten miecz
pozostaje w pochwie. To jest miecz, który Jezus chował w pochwie.
To jest broń, z której odmówił korzystania. Przez ciszę zbawił nasze życie, gdy położył na krzyżu własne. Wyobraź sobie pozostanie
nieruchomym, wiedząc, że potęga nieba jest dostępna na zawołanie
lub kiwnięcie palcem. Wyobraź sobie milczenie, gdy mizerni władcy ziemi wyśmiewają się ze swojego Stwórcy. Wyobraź sobie bycie
niesłusznie oskarżonym, gdy jest się uosobieniem sprawiedliwości
(zobacz Jan 5:22). Jezus nie milczał, ponieważ nie miał odpowiedzi.
216
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Jezus milczał, ponieważ był ich odpowiedzią:
„Wówczas powstał arcykapłan i rzekł do niego: Nic nie
odpowiadasz na to, co ci świadczą przeciwko tobie?
Ale Jezus milczał: Wtedy arcykapłan rzekł do niego:
Zaklinam cię na Boga żywego, abyś nam powiedział,
czy Ty jesteś Chrystus, Syn Boga (Mat. 26:62-63).
Bez słowa, bez szeptu, bez ciężkiego westchnienia, bez kiwania głową albo przewracania oczami. Tylko cisza... jak jagnię.
To nie było tak, że Jezus nie miał nic do powiedzenia; On postanowił
nic nie mówić.
Analogicznie przeżywamy takie chwile, kiedy czujemy, że mamy
tak dużo do powiedzenia. Zostaliśmy niesłusznie oskarżeni, źle zrozumiani, a nawet przyprowadzeni przed oblicze tych, którzy niespecjalnie szukają prawdy. Zatrzymaj swoje rady dla siebie i wyczekuj
Bożej odpowiedzi. Prawa obywatelskie są czytane przy aresztowaniu,
aby chronić oskarżonego, ostrzegając go: „masz prawo zachować milczenie” - aby nie obciążał się bez porady prawnej. Czasami
my wszyscy potrzebujemy przypomnienia, że zachowanie milczenia
jest naszym prawem.
Powstrzymywanie się od przemocy jest potężną
i prawą bronią, która tnie bez ranienia
i uszlachetnia człowieka, który ją dzierży.
To jest miecz, który leczy.
- Marcin Luter King Jr.
Jeśli Jezus, Syn Boży, jedyny niewinny, zachowywał swoje prawo do milczenia, gdy odmówił bronienia siebie w obliczu śmierci,
z pewnością możemy robić tak samo w naszym życiu. Jezus wkroczył
207
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
217
po cichu i wziął nasze miejsce w bitwie.
Chociaż był niewinny, nasza wina została położona na Niego
jak szata, a On nie chciał jej zdjąć:
„Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas
wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to
w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź
prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą,
zamilkł i nie otworzył swoich ust” (Izaj. 53:6-7).
Świat odwrócił się od Tego, który utorował drogę. Właściwie Jezus najgłośniej mówił milcząc. Nie potrzeba było wyrażać ziemskich
słów, gdy przed nimi były słowa nieba, słowa milczenia. Wydał na siebie
wyrok potępienia, aby dzięki Niemu wszyscy mogli zostać zbawieni.
Jaka bitwa potrzebuje odpowiedzi twego milczenia?
Aby to sprawdzić, spójrz na obszary życia, w których masz trudności
z milczeniem:
„On, gdy mu złorzeczono, nie odpowiadał złorzeczeniem, gdy cierpiał, nie groził, lecz poruczał sprawę
temu, który sprawiedliwie sądzi” (I Piotr 2:23).
Jesteś gotowa, by stać spokojnie i patrzeć? Ufność Bogu w obliczu gróźb, zniewag i insynuacji jest stałym, ciągłym, a w niektórych
chwilach życia, codziennym procesem. Moja siostro, możemy to zrobić, ponieważ On poszedł już przed nami i utorował nam drogę.
218
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Kochany Ojcze Niebieski.
Przychodzę do Ciebie w imieniu Jezusa. W tym dniu
wybieram odkładanie na bok mego prawa do mówienia tego, co mam na myśli i chcę uczyć się zachowywać moje prawo do milczenia. Duchu Święty,
udziel mi mądrości, abym wiedziała, kiedy milczeć,
a kiedy mówić. Gdy wyciszę moje serce przed Tobą,
mów do mnie. Postaw straż przy moich ustach,
abym nie zgrzeszyła przeciwko Tobie. Wybacz mi czasy, kiedy goniłam za pogłoskami. Podporządkuję się
Twojej mądrości i będę władać moją duszą dzięki poradzie Twojego Słowa. Nie pozwolę już, aby to,
co o mnie mówią inni, mnie określało. Dałeś Swoje życie, aby mnie obronić i Ty sam jesteś prawdą i sprawiedliwością. Wybaczać mi, że czasami szukałam własnej
rady i uparcie wypowiadałam swoje zdanie.
Wypowiadam wojnę wszystkiemu, co teraz grozi, że
mnie obezwładni. Pozostanę na mojej pozycji
w milczeniu i pewności, że Ty już wygrałeś tę bitwę.
W imieniu Jezusa, amen.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
219
13
Miecz przebaczenia i odnowienia
Czasami przegrywając bitwę,
znajdujesz nowy sposób, by wygrać wojnę.
—Donald Trump
Wyobraź sobie miecz, który leży u podnóża tronu. Miecz jest
na chwilę położony, aby później można go użyć dla większego celu.
Królowie żądali zależności lenniczej od tych samych rycerzy, którzy
niegdyś im się sprzeciwiali. Każdy szlachetnie urodzony stawiał się
przed obliczem króla i kładł zarówno miecz, jak i siebie u stóp nowego pana. Czasami król kład swoją stopę na karku rycerza. W tej
postawie rycerz składał przysięgę zależności lenniczej wobec nowego
mistrza, zanim jego miecz był mu zwrócony.
W tym rozdziale mamy okazję zważyć nasze motywy.
To ważne, aby odkryć, czy walczymy przeciwko komuś albo czemuś,
czy walczymy prawdziwie na rzecz kogoś lub czegoś..
220
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Na przykład, możesz być przeciwna aborcji, ale to niekoniecznie oznacza, że jesteś za ochroną życia poczętego. Trzymać transparenty przy klinice dokonującej aborcji to jedno, a otworzyć swoje
serce i dom na samotną matkę albo niechciane dziecko, to co innego.
Możesz być przeciwna morderstwu, ale nie robić nic, co mogłoby
ocalić życie.
Tego rodzaju zmiany naszych motywów zdarzają się, gdy zdajemy sobie sprawę, że poświęciliśmy się większej sprawie niż nasze
osobiste prawa i opinie. Chociaż powierzono nam miecz Ducha,
nie jesteśmy uzbrojeni, aby krzywdzić. Uwalniamy więźniów i jeńców,
a nie terroryzujemy i związujemy ich. Zawsze chodzi o coś większego.
Tak jak broń naszej walki nie została wykuta ze zniszczalnych,
ziemskich materiałów, tak też nie prowadzimy wojny zgodnie z zasadami, jakie panują na planecie naszych narodzin. Broń powinna
być używana zgodnie z prawami królestwa, z którego pochodzi,
a nasza pochodzi z miejsca, gdzie „metal” jest przekuwany w prawdziwe światło, a ostrze miecza jest nieskazitelnie udoskonalone,
aby ciąć i leczyć. Dlatego motywy, dla używania tej niezwykłej,
duchowej broni, również powinny być oczyszczone.
List do Galacjan podaje długą listę ludzkiej broni i ludzkich
motywów: czarnoksięstwo, nienawiść albo wrogość, napady szału
albo gniewu, konflikty, tarcia i podziały, herezje, zazdrość i morderstwo. Wszystkie te motywy pochodzą z ziemskich członków ciała
i są związane z upadkiem pierwszego człowieka.
Przeciwieństwem tej „brudnej” broni jest źródło naszej mocy,
o której napisał apostoł Paweł:
„Bo choćbym się nawet nieco więcej chlubił władzą na-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
221
szą, jaką nam Pan dał, aby was budować, a nie niszczyć,
nie będę zawstydzony” (2 Kor. 10:8).
Nie walczymy, by burzyć, ale aby budować. Autorytet, jaki
niebo użycza nam na ziemi, ma niszczyć zło przez czynienie dobra.
To, że chodzę z mieczem Słowa Bożego przy sobie przez ponad trzy
dekady, nie oznacza, że zawsze nosiłam go we właściwy sposób. Czasami wymachiwałam mieczem w gniewie i godziłam w to, co potrzebowało uzdrowienia. Kiedy indziej zostawiałam miecz w pochwie,
gdy powinnam go była wyciągnąć i użyć do przecięcia więzów, które
krępowały jeńców.
Gdy moje dzieci były młode, przez długi czas mój miecz leżał
obok mojego łóżka, jakby drzemiąc. W tym czasie otwierałam Biblię, by czytać psalmy, aż pogrążałam się we śnie. Mijały miesiące,
a ja z ostrożnością unikałam używania ostrych krawędzi mojego miecza, aby nie przeniknęły mojego ruchliwego świata.
Pragnę pokazać ci długoterminowy, osobisty mecz szermierczy,
który był pełen niefortunnych wypadków, ale ostatecznie zakończył
się tryumfem.
Wkrótce po tym, jak zostałam chrześcijanką, dowiedziałam się,
że Boża ręka jest na mnie, abym służyła innym. Zaczęłam się sumiennie przygotowywać, chociaż nie miałam pojęcia, na czym polega
służba. Czytałam swoją Biblię, uczęszczałam na wszystkie spotkania
kościoła, brałam udział w seminariach i służyłam.
Na jednym z tych wielu spotkań sługa będący z wizytą ogłosił
z wielkim przekonaniem, że jeśli twoja cała rodzina nie została jeszcze zbawiona, to w takim razie nie twoją rzeczą jest głoszeni słowa
Bożego innym. Jego rozumowanie polegało na tym, że skoro twoje
222
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
własne życie nie było dość frapujące, by przekonać twoich najbliższych do prawdziwości Słowa Bożego, to dlaczego ktokolwiek inny
miałby słuchać tego, co masz do powiedzenia? Teraz wiem, że jego
żarliwe słowa nie były do końca właściwe, ale wtedy wzięłam je sobie
w pełni do serca.
Mój ojciec był najbardziej oddaloną od Boga osobą w mojej
rodzinie, dlatego też poświęciłam więcej czasu na modlitwę za niego. Był klasycznym przykładem określenia zgubiony grzesznik. Palił
bez ustanku, pił bez umiaru i nie potrafił ułożyć zdania bez użycia
przekleństw. Ciągle zdradzał moją matkę i porzucał swoje dzieci.
John i ja mieszkaliśmy w Dallas i kiedy mój tata odwiedził nas
pierwszy raz, zaciągnęłam go do kościoła. W trakcie nabożeństwa
spoglądałam ukradkiem na mojego ojca w nadziei, że poczuje pełen
ciężar swego grzechu, dezaprobatę jego córki i przekonanie Ducha
Świętego. Nie chciałam, aby miał jakąkolwiek wątpliwość, gdy pastor
zada końcowe pytanie: „Gdzie pójdziesz, jeśli dzisiejszego wieczora
umrzesz”?
Miałam przynajmniej nadzieję, że mój ojciec pochyli swoją głowę w zadumie, ale zamiast tego wpatrywał się w pastora, jakby chciał
powiedzieć: „Idę prosto do piekła i ty możesz też tam pójść”! Mój
ojciec nawet nie wzdrygnął się podczas zaproszenia do oddania swego
życia Jezusowi.
Zrozpaczona wzięłam go pod rękę w próbie zaciągnięcia do
przodu, ale oburzony pozbył się mojej ręki. Może on nie rozumie powagi sytuacji. Aby mu to rozjaśnić, oparłam się o jego ramię i wyszeptałam: „Tato, Jezus jest jedyną drogą. Jeśli nie wypowiesz modlitwy,
pójdziesz do piekła”.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
223
To spostrzeżenie nie zostało dobrze przyjęte! Jeśli dobrze pamiętam, to nastąpiła seria bluźnierstw. Wszystkie drzwi do jego serca, które
wyobrażałam sobie otwarte, zatrzasnęły się i zostały zaryglowane.
Mój tata poczuł ulgę, gdy zostawił swoją córkę - chrześcijankę
w Teksasie i mógł wrócił do swojego beztroskiego życia na słonecznej
Florydzie.
Nie rezygnuję tak łatwo, więc skontaktowałam się ze znajomymi mojej przyjaciółki na Florydzie i dałam im numer telefonu mojego ojca. Moja wiara odżyła, gdy modliłam się, aby ci nieznajomi
chrześcijanie okazali się drogą ratunku dla taty.
Gdy i ta próba nie powiodła się, postanowiłam, że czas na bardziej stanowcze kroki.
Poświęciłam cały weekend, aby pościć i modlić się o jego nawrócenie. Nie zamierzałam ustępować. Chodziłam i modliłam się,
padłam na twarz i płakałam, klęczałam przy moim łóżku z otwartą Biblią i recytowałam Boże obietnice. Nie minęło wiele czasu,
a ja wpatrywałam się w telefon i czekałam, kiedy zadzwoni. Nie mogłam doczekać się, aż usłyszę słowa mojego ojca o tym, jak został
wyrwany z sideł szatana.
Telefon nigdy nie zadzwonił, ale słyszałam głos mojego Ojca.
Mój Ojciec Niebieski wyszeptał do mojego ducha pytanie: Liso,
czy wiesz, że kocham twego ojca bardziej niż ty?
Z ręką na sercu, wtedy to objawienie mną wstrząsnęło,
więc milczałam. Usłyszałam kolejne słowa: Pragnę, aby był ze Mną bardziej, niż ty tego pragniesz. Liso, oddaj go Mi... Nie możesz go zbawić.
Następnie Bóg przypomniał mi o obietnicy w Jego Słowie: Czy
nie powiedziałem: „Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i
224
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
twój dom” [Dz. 16:31]? To jest moja obietnica dla ciebie odnośnie twojego ojca. Uwierz w nią i przestań zachowywać się dziwnie. Po prostu
go kochaj.
Otworzyłam swoją Biblię na Dziejach Apostolskich i podkreśliłam ten werset pokładając moje nadzieje w Jego Słowie.
Wiara jest celowym zaufaniem Bożemu charakterowi, mimo iż na dany czas nie rozumiesz jeszcze
Jego dróg.
—Oswald Chambers
Niedługo potem urodziłam naszego pierwszego syna, Addisona,
a nasza rodzina przeniosła się na Florydę, do tego samego miasta,
gdzie mieszkał mój ojciec. Zanim urodził się Alec, mój ojciec stracił swoją pracę i przeprowadził się kilka godzin drogi od wybrzeża
Florydy. Miał nadzieję na nowy początek, ale znalezienie nowego
miejsca pracy było trudne dla człowieka w jego wieku. Mój ojciec,
który kiedyś budował domy i ekskluzywne ośrodki rekreacyjno-sportowe, znalazł pracę w naprawach na zlecenie. Szybko wpadł w depresję i nie tylko pił już co wieczór, ale również w ciągu dnia. Nie
odwiedzał nas, a gdy przyjeżdżaliśmy, aby się z nim zobaczyć, był
pijany. Wizyty przerażały moje dzieci. Nie rozumiały, dlaczego mój
tata mówił niewyraźnie albo dlaczego bredził i nazywał ich matkę
imieniem swojej byłej żony.
W grudniu wszystko się zmieniło. Na drugi dzień świąt Bożego
Narodzenia podeszliśmy do tylnego wejście do mieszkania, które mój
ojciec dzielił ze swoją dziewczyną. Spodziewaliśmy się, że znajdziemy
ich siedzących na progu, ale znaleźliśmy notatkę przyklejoną do szklanych drzwi. Na kartce było napisane: „Przepraszam, mam inne plany”.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
225
Notatka nie została do nikogo zaadresowana i nie była podpisana. Dzwoniliśmy i potwierdziliśmy naszą wizytę po raz kolejny tuż
przed wyjazdem z domu i kilkugodzinną podróżą. Inne plany? Stanęłam tam odrętwiała, trzymając w mojej ręce nagryzmoloną notatkę.
Już słyszałam, jak moje dzieci pytają się mnie: „Gdzie jest dziadek”?
Przeszukując plażę rozciągającą się przed nami, wyobrażałam
sobie swojego ojca śmiejącego się z nas w oddali. Nie wiedziałam,
co powiedzieć. John odpowiedział na pytanie chłopców, gdy zaprowadziliśmy ich wszystkich z powrotem do furgonetki.
Byłam zdruzgotana i zawstydzona. Ciągle przepraszałam Johna i
chłopców. Płakałam od czasu do czasu przez całą drogę do domu. Rodzice Johna nigdy by nie pomyśleli, żeby pójść do baru, zwłaszcza kiedy
wiedzą, że ich dzieci i wnukowie przyjeżdżają ich odwiedzić.
Pięć godzin w furgonetce to kawał czasu, szczególnie kiedy cel
podróży nigdy nie został zrealizowany, a matka przez cały czas płacze.
Dwaj chłopcy, którzy mogli dosięgnąć mnie ze swoich foteli samochodowych, klepali mnie, pocieszali i pytali się: „Czy wszystko w porządku? Nic się nie stało”.
Próbowałam udawać silną, ale nie czułam się dobrze.
Następnego dnia John wyjechał do Szwecji. Po tym jak odwiozłam go na samolot, przyjechałam do domu, wysłałam chłopców
na zewnątrz, włączyłam uwielbienie i położyłam się na podłodze. Modliłam się i pytałam Boga: Dlaczego mój ojciec mnie nie kocha? Dlaczego
nie chce być z moimi dziećmi? Kiedy wypełni się Twoja obietnica?
Łzy spadały na dywan. Nagle pewna myśl powaliła mnie...
Byłam bez ojca! Mój ojciec nie wyjechał; on nie chciał, aby go niepokoić! Nie chciał mieć ze mną nic do czynienia. Użyczyłam głosu swo-
226
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
im myślom i zalałam się łzami, ale kiedy właśnie przekroczyłem granicę strefy płaczu, usłyszałam jakby śmiejącego się Boga. Ten dźwięk
był nie na miejscu, więc podniosłam moją głowę i rozejrzałam się.
Potem usłyszałam Jego szept: „Źle patrzysz na całą tę sytuację. To,
co widzisz jako odrzucenie, ja widzę jako adopcję”.
Co takiego?
„Gdy zostałaś na dobre porzucona przez swojego naturalnego
ojca, zostałaś na zawsze adoptowana przeze Mnie. Poniekąd twój ojciec zrzekł się jakiegokolwiek prawa, jakie miał do ciebie i twoich
dzieci. Teraz nic nie stoi między nami. Należysz całkowicie do mnie”.
Poważnie? Czy dobrze usłyszałam?
„Jeśli John będzie czegoś potrzebował, może dzwonić do swojego ojca. Jeśli ty czegoś potrzebujesz, przychodź bezpośrednio
do Mnie”.
No! No!
W momencie, gdy zdałam sobie sprawę, że jestem bez ojca, odkryłam, że jestem adoptowana! Miałam wrażenie, że Bóg był podekscytowany, że mógł się tym ze mną podzielić. Zaczęłam się śmiać
na myśl o cudzie tego objawienia. Wysuszyłam moje łzy, wstałam,
podniosłam moje ręce i zaczęłam uwielbiać Boga. Tylko prawdziwy,
dobry Ojciec zadbałby o mnie w taki sposób!
Od tego momentu nie oczekuję już niczego od mego ojca. Nie
był mi nic winny - ani odwiedzin, ani aprobaty, ani miłości, ani prezentów, ani nawet uprzejmych słów.
Wkrótce po tym objawieniu nasza rodzina przeprowadziła
się z Florydy do Kolorado, a wizyty u mojego ojca stały się bardzo
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
227
rzadkie. Z powodu nałogowego picia alkoholu taty, już nie czułam
się bezpiecznie, gdy jechałam, aby się z nim zobaczyć. Jeszcze przed
przeprowadzką zaprosiłam go, by przyjechał do naszego domu i pożegnał się z nami. Kategorycznie odmówił. Wyjechałam więc z Florydy,
wciąż trzymając się Bożej obietnicy, że mój ojciec zostanie zbawiony.
Następnym razem, gdy mój brat Joey i ja odwiedziliśmy naszego ojca, nie miał pewności, kim jestem. Wiele lat alkoholizmu
zniekształciło jego percepcję. Przez większość naszej wizyty myślał,
że jestem jego byłą dziewczyną albo byłą żoną. Gdy w końcu zdał
sobie sprawę, że jestem jego córką, spojrzał na mnie z góry na dół
i powiedział komplement odnośnie zrzucenia zbędnych kilogramów.
Najwyraźniej był przerażony moim pulchnym wyglądem na ostatniej kartce bożonarodzeniowej. Gdy miałam piętnaście lat cierpiałam
na zaburzenia w odżywianiu.
Próbowałam pokazać mu zdjęcia moich chłopców i opowiedzieć
historie z ich życia, ale nie chciał słuchać. Mój brat nagrał wideo,
więc mogłam zabrać coś do domu, aby pokazać moim dzieciom. Na
nagraniu mój tata przeklinał i wyłączył gwałtownie kamerę. Wróciłam z uczuciem rozczarowania.
Gdy leciałam do domu, usłyszałem ponownie Boży szept odnośne obietnic z Psalmu 45 dla mojego życia:
„Córki królewskie wychodzą na spotkanie twoje, Małżonka stoi po prawicy twojej Zdobna złotem z Ofiru.
Słuchajże, córko, i spójrz, i nakłoń ucha: Zapomnij o
ludzie swoim i o domu ojca swego!” (wersety 10-11).
Wiedziałam, że już nigdy więcej nie znajdę się pod wpływem
obrazu zniszczonego ojca, jaki przede mną postawił. Byłam pragnie-
228
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
niem mojego Króla.
Lata mijały, a demencja mojego ojca posuwała się do przodu w takim stopniu, że jego dziewczyna nie miała innego wyboru,
jak tylko umieścić go w obiekcie gwarantującym wysoki poziom
bezpieczeństwa.
W grudniu 2009 roku odwiedziłam go ostatni raz. Przyprowadziłam ze sobą pierworodnego syna, Addisona, jego śliczną żonę, Juliannę i ich nowonarodzonego syna, Ashera. Chciałam, by mój ojciec
zobaczył swojego pierwszego prawnuka. Kiedy przybyliśmy do zakładu, w którym był mój tata, rozłożyłam przed nim na stole zdjęcia,
mając nadzieję, że przypomni sobie, kim jesteśmy. Na jednym zdjęciu był tata i Addison, gdy wnuk miał rok. Wskazałam na młodzieńca, który teraz przewyższał mojego ojca i wyjaśniłam, że jest moim
synem - jego wnukiem. Mój ojciec kiwnął głową trzymając zdjęcia
i próbując sobie o tym wszystkim przypomnieć.
I nagle coś się stało. Zauważyłam, jak w moim tacie ożyły
wspomnienia rodzinne. Podniósł swoją głowę i popatrzył na mnie,
na Juli, Ashera i Addisona, na każdego po kolei. Nagle wiedziałam,
że rozumie. Kiwnął łagodnie głową i patrząc na zdjęcie, które trzymał
w ręku, wskazał na Addisona. Gdy nas rozpoznał, mogłam po raz kolejny spojrzeć poza obraz człowieka, którym był. Był obecny z nami,
ale nie miałam pojęcia na jak długo.
Wzniosłam cichą modlitwę: Ojcze Niebieski, co powinnam powiedzieć?
Odpowiedź była wstrząsająca i natychmiastowa: Powiedz mu, że
był dobrym tatą.
Co? Sprzeciwiłam się oszołomiona: Przecież to kłamstwo! Nie
zamierzam go okłamywać... szczególnie teraz! Nie był dobrym ojcem.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
229
Usłyszałam solenne zapewnienie: Był dobry na tyle, na ile potrafił
takim być.
Z niedowierzaniem sprzeciwiłam się: Mógł nauczyć się być
lepszym. Mój umysł powędrował
do sąsiadów, z którymi mógł
zaprzyjaźnić się i książek, które
mógł przeczytać. Na ile mnie pamięć nie myli, nigdy nawet nie
spróbował!
Moja argumentacja napotkała ciszę. Na przestrzeni dekad nauczyłam się, że Bóg się nie sprzecza. Mogę sprzeczać się tak długo,
jak chcę, ale w końcu to, co powiedział, jest Jego ostatnim zdaniem.
To był czas, by użyć miecza odnowienia, aby leczyć.
Wzięłam głęboki wdech, podeszłam i wzięłam mojego ojca
za ręce. Podniosłem je między nami, aby zwrócić jego uwagę, spojrzałam w jego oczy i powtórzyłam to, co usłyszałam: „Tato, byłeś
dobrym tatą. „
Mój ojciec był zaszokowany. Jakby całe jego ciało doznało
wstrząsu, a w jego oczach było pełno łez. Pocałował moje dłonie
i z wielkim trudem wypowiedział dwa słowa: „Dziękuję... ci”.
Te słowa wszystko zmieniły. Przytłumiona atmosfera domu
spokojnej starości rozluźniła się, a ja zdałam sobie sprawę, że serce mojego ojca właśnie się otworzyło. Julianna zaczęła płakać,
a Addison stanął szybko za krzesłem, na którym siedział mój ojciec.
Wszyscy zaczęliśmy modlić się nad moim ojcem zgodnie z obietnicą
w Dziejach Apostolskich, którą Bóg dał mi dawno temu. Podzięko-
230
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
waliśmy Bogu za zbawienie mojego ojca i anulowanie wszystkich jego
długów zgodnie z Ewangelią Jana 20:23:
„Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane”.
Przez cały czas naszej modlitwy mój ojciec ściskał moje ręce
i nieustannie je całował. To był święty moment miłości i przebaczenia. Jego gesty były czyste i niewinne, jak u dziecka. Nie było żadnej
wulgarności, jakiej doświadczałam w czasie poprzednich wizyt.
Gdy skończyliśmy, tata był wyraźnie zmęczony. Podczas gdy Julianna została z Asherem, Addison i ja towarzyszyliśmy memu ojcu
do jego słabo umeblowanej sypialni i położyliśmy go na łóżku. Przed
wyjściem porozmawiałam z jego pielęgniarką, aby potwierdzić poprawność moich danych kontaktowych. Gdy wypełniłam kawałek
papieru, który włożyła do akt, mój ojciec wyszedł ze swojego pokoju
na zewnątrz. Wezwałam go, ale przeszedł obok nas, jakbyśmy byli
zupełnie obcymi ludźmi i usiadł obok grupy kobiet, które oglądały
program w telewizji. Coś wydarzyło się w czasie, gdy byliśmy razem,
ale tata znów był nieobecny.
Minął rok, nadeszły święta Bożego Narodzenia 2010 roku.
Czułam smutek za każdym razem, ilekroć myślałam o moim ojcu.
Budziłam się pośrodku nocy z obawą, że może umarł. Podzieliłam się
moimi obawami z matką, która zapewniła mnie, że moje wujostwo
właśnie odwiedziło go i że miał się dobrze. Jednak z jakiegoś powodu
nie mogłam pozbyć się złego przeczucia. Powiedziałam Joey, że powinien pojechać i zobaczyć się jak najszybciej z tatą.
Gdy przygotowywałam obiad na Nowy Rok, oglądałam wiadomości. Komentatorka mówiła o śmierci swego ojca i o tym,
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
231
jak bardzo jej go brakowało. Łzy zaczęły spływać po moich policzkach. Zamarłam. Dlaczego płakałam? Nie znałam tej kobiety ani jej
ojca. Słyszałam szept Ducha: Płaczesz, ponieważ to jest rok, w którym
pożegnasz się ze swoim ojcem.
6 stycznia byłam w Kanadzie w trakcie usługiwania. Obudziłam
się zmartwiona w moim pokoju hotelowym bardzo wcześnie. Była
3:00 nad ranem i choć bardzo próbowałam, nie mogłam ponownie
zasnąć. Później tego poranka nagrywałam pięć programów telewizyjnych i cykl nauczań, które wymagały jasności umysłu. Modliłam się,
czytałam Biblię i słuchałam muzyki, ale to nic nie pomagało.
Przez cały poranek czułam się niepewnie i nerwowo, a z każdą
mijającą godziną mój niepokój powiększał się.
Kiedy skończyłam nagrywanie i zostałam odwieziona na lotnisko, włączyłam mój telefon i zobaczyłam wiele nieodebranych połączeń. Pierwsza wiadomość głosowa była od mojego najmłodszego
syna z domu. Zgubił swój aparat na zęby i prosił mnie, abym zadzwoniła do ortodonty, aby zezwolił na wymianę. Odsłuchałam wszystkie,
aż została tylko jedna. Spieszyłam się na samolot i odprawę celną,
więc postanowiłam, że odsłucham wiadomość w drodze do bramki odlotu.
Po zebraniu wszystkich rzeczy osobistych, wcisnęłam guzik „odtwórz”. Głos kobiety powiedział: „Jak wiesz, twój ojciec jest umierający. Jeśli chcesz się z nim pożegnać, to musisz dzisiaj przyjechać”.
Zanim wiadomość się skończyła, zadzwoniłam na jej numer.
Byłam wstrząśnięta. Skąd miałam o tym wiedzieć? Nikt nie powiedział mi, że mój ojciec jest umierający. Na szczęście dodzwoniłam
się do kobiety, która akurat była w samochodzie, w drodze do mojego ojca, do hospicjum. Wyjaśniłam, że jestem w Kanadzie gotowa
232
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
do lotu w kierunku Denver. Obiecała oddzwonić do mnie, jak tylko
znajdzie się u mojego ojca.
Następnie próbowałam dodzwonić się do mojego brata,
ale był na spotkaniach. Zadzwoniłam do Johna i jednej z moich przyjaciółek. Mój świat wirował. Sprawdziłam bezpośrednie loty do Orlando, ale żaden nie był dostępny.
Nie mając więcej czasu, weszłam na pokład swojego lotu do
Denver i podczas gdy inni pasażerowie przechodzili obok, czekałam
na telefon od niej. Tuż przed tym, jak szatniarze zamknęli drzwi i nakazano, aby wszystkie telefony zostały wyłączone, zadzwoniła. Wyjaśniła, że tata źle się czuł i zaproponowała, by przyłożyć telefon do jego
ucha. Odwróciłam swoją twarz od przejścia pełnego ludzi w stronę
okna, gdzie mogłam mieć odrobinę prywatności.
„Tato, to ja, Lisa”. Mój głos brzmiał cicho i chybotliwie,
ale kontynuowałam. „Kocham cię. Pamiętasz, jak wziąłeś mnie na
ryby i nauczyłeś mnie nurkować oraz pływać? Przyjdę jutro, jeśli jednak nie możesz utrzymać swojego oddechu dłużej pod wodą, możesz
iść”. Przerwałam, zastanawiając się, co jeszcze powiedzieć. Kobieta, do której zadzwoniłam, odezwała się ponownie. Zapytałam ją,
czy zauważyła jakikolwiek znak, że tata mnie słyszał. Wyjaśniła,
że nie zobaczyła żadnej reakcji, ale wierzyła, że usłyszał mnie w pewnym stopniu. Zdałam sobie sprawę, że muszę już wyłączyć telefon,
więc pożegnałam się.
Przez całe trzy i pół godziny lotu czytałam. Szczerze mówiąc,
nie pamiętam, jaka to była książka. Gdy tylko wylądowałam, próbowałam dodzwonić się do mojego brata. Wybierałam jego numer
na okrągło, do czasu aż mogłam się z nim połączyć i powiedzieć o
tym, co się dzieje.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
233
Joey zaczął planować podróż z Kalifornii na Florydę. Rozmawiałam z liniami lotniczymi przez telefon, gdy jechałam do domu
ciemną, zimną nocą, w czasie zimy. Zaplanowałam, że wylecę następnego dnia o siódmej rano. Gdy tylko dotarłam do domu, zebrałam swoich chłopców i podzieliłam się z nimi wiadomościami.
Gdy słuchali, zdałam sobie sprawę, że mój ojciec jest dla nich zupełnie obcy. Powiedziałam im, jak mi przykro, że muszę ponownie
wyjechać, kiedy właśnie wróciłam do domu, a ich ojciec jest również
poza miastem.
W jednej chwili zadzwoniły dwa telefony: domowy i komórkowy. Na jednej linii był mój żonaty syn; na drugiej mój brat. Powiedział mi, że nasz ojciec umarł. Tak to się skończyło. Nie było żadnego
pogrzebu, ponieważ tata zażyczył sobie, aby jego zwłoki zostały poddane kremacji. Nigdy już go nie zobaczyliśmy. Rozmawiałam jeszcze
raz z pracowniczką socjalną, która zajmowała się moim tatą i płakałam, gdy powiedziałam jej, że umarł.
Tej nocy poszłam spać smutna, owinięta w koce i modlitwę:
„Boże, jesteś wierny”.
Spałam głębokim snem i obudziłam się niespodziewanie wypoczęta.
Pozostałam w domu przez kolejny tydzień, zanim zaczęła się
moja zaplanowana podróż. Od stycznia do kwietnia przemawiałam do tłumów składających się z setek i tysięcy słuchaczy. Każdego
wieczoru świadczyłam o Bożej wierności. Próbowałam nie myśleć
o moim ojcu. Powierzyłam go Bogu. Następnie w maju 2011 roku
doświadczyłam Bożej wierności.
Przemawiałam na konferencji dla kobiet w Jacksonville,
na Florydzie. Na mojej pierwszej sesji zauważyłam zachwycającą mło-
234
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
dą kobietę z nastroszonymi, czerwonymi włosami. Z jakiegoś powodu, wśród tłumu ponad tysiąca osób, to właśnie ją zapamiętałam.
Potem zauważyłam ją jeszcze raz w trakcie popołudniowej przerwy.
Tego wieczoru miałam wyjść, aby przemawiać na swojej następnej sesji, gdy zobaczyłam tę kobietę jeszcze raz w holu mojego hotelu
i poczułam, że muszę się przedstawić. Podeszłam do niej, ale zanim
mogłam cokolwiek powiedzieć, ona pierwsza to uczyniła.
„Liso, mam na imię April. Rozmawiałyśmy przez telefon”.
W mojej pamięci szukałam jakichkolwiek wspomnień dotyczących rozmowy z kimś o imieniu April z Jacksonville. Zauważyła,
że mam pustkę w głowie, więc przypomniała mi, kim jest.
„To ja zadzwoniłam do ciebie w dniu, w którym umarł twój ojciec”.
Potrząsnęłam głową, próbując wytłumaczyć sobie odległość pięciu do sześciu godzin jazdy samochodem między domem spokojnej
starości, w którym był mój ojciec, a Jacksonville. Dlaczego April tu była?
„Przyjechałam ze swoimi przyjaciółmi, by być na tej konferencji, gdyż usłyszałam, że również na niej będziesz”. Odebrało
mi mowę.
April kontynuowała: „Byłam pracownikiem socjalnym twojego
ojca przez ostatnie pięć lat. Był okropnym pacjentem. Został usunięty z pierwszej placówki, w której został umieszczony. Uciekł, był agresywny, ukradł samochód i został pobity przez policję. Jednak przez
ostatni rok był aniołem”.
Wciąż byłam zaszokowana i patrzyłam na nią w osłupieniu.
„Całował moją rękę, ilekroć go widziałam”, kontynuowała.
225
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
235
W głowie mi szumiało, gdy próbowałam sobie to wszystko poukładać. Właśnie powiedziała, że mój tata był aniołem przez ostatni
rok swojego życia?
„April, przyszłam zobaczyć się z nim na rok przed jego śmiercią”.
„Wiem. Zobaczyłam twoje imię w jego aktach. Czytałam twoje książki, ale przed twoją wizytą nie zdawałam sobie sprawy, że był
twoim ojcem. Modliłam się za niego przez wiele lat i chciałam być
pewna, że będziesz miała okazję, aby się z nim pożegnać”.
Bóg jest wierny. Nie tylko otoczył mojego ojca modlitwą,
gdy nie było mnie przy nim, ale mam wiele powodów, by sądzić, że
mój ojciec otrzymał więcej niż moje przebaczenie, gdy pomodliliśmy się. Wierzę, że w tym momencie otrzymał również przebaczenie
nieba. Mój ojciec w jednej chwili zmienił się z bycia nieznośnym,
złym i rozgoryczonym, na zgodnego, dziecinnego i kochającego.
Okazuje się, że w przeciągu ostatniego roku życia, wydał owoc nawrócenia. Nigdy nie poznam i nie zrozumiem pewnych rzeczy,
dopóki nie znajdę się w wieczności, ale jestem pewna, że zobaczę
tam mojego ojca.
Przebaczenie jest umorzeniem grzechów.
Z tego powodu to, co się zgubiło i zostało znalezione, jest uratowane od ponownej zguby.
- Augustyn
Często zastanawiam się, czy w nocy, kiedy odwiedziliśmy
go, mój ojciec przypomniał sobie to, co stracił. Zastanawiam się,
czy niewinność jego prawnuka, Ashera, wzbudziła nadzieję spuścizny,
o której myślał, że przepadła. Zastanawiam się, czy patrząc na siłę
i dojrzałość Addisona oraz piękno i grację Julii, zobaczył młodą
236
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
miłość. Zastanawiam się, czy przedstawiłam rodzinę, którą stracił.
Tej nocy znaleźliśmy go w miejscu, z którego już nie mógł uciec. Zobaczyliśmy ból, który próbował zagłuszyć przez wiele lat alkoholem,
i pokochaliśmy go.
Jaka jest twoja historia?
Umiłowane, co z wami? Nie znam waszych historii, ale mogę
wam powiedzieć, że Bóg jest wierny. Czy są jakiekolwiek sztylety rozczarowania albo goryczy, które mogą sprawić, że skierujesz miecz,
który jest w twojej ręce, w niewłaściwym kierunku? Prawda jest taka,
że wciąż osądzałam mojego tatę, dopóki nie wypowiedziałam słów,
które dał mi Bóg. Gdy uwolniłam go, ja także zostałam uwolniona.
Nasz Król ma sposób uleczenia obu stron przez czyny jednego.
Głębokie rany, które pozostają niewyleczone, mogą spowodować, że zaatakujemy i zranimy tych, których niebo pragnie uzdrowić.
Król podbił twoje serce; teraz On chce użyć twojego życia dla Swojego celu, jakim jest odnowienie.
Nie ma zemsty tak pełnej jak przebaczenie.
- Josh Billings
Złóżmy wszelki miecz odrzucenia i rozczarowania u stóp naszego Ojca i pozwólmy Mu zmienić go w adopcję, odnowienie i Boże
przeznaczenie. Jak Bóg może użyć cię jako pośrednika odnowienia?
Gdzie Król może wysyłać cię, byś wypowiadała słowa, których inni
potrzebują, aby otrzymali Jego uzdrowienie i życie? Czy jesteś gotowa
wypowiadać Jego radę zamiast słów, które sobie przygotowałaś? Jesteś
gotowa błogosławić kogoś, kto zadał ci ból? Nie proszę cię, byś powtarzała moje słowa, ale proszę cię, byś mówiła słowa naszego Ojca
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
237
do sytuacji, osób, które wołają o odnowienie.
Kochany Ojcze Niebieski.
Składam moje życie przed Tobą jako akt zależności
lenniczej. Jestem zmęczona walką z pozycji rozczarowania. Ty jesteś wierny Swojemu Słowu, kochasz
i wszystko czynisz dobrze. Poddaję Tobie wszystko,
co znosiłam własną siłą. Proszę Cię, abyś we właściwym czasie dał mi Swoją mądrość i słowa. Postanawiam być wobec Ciebie lojalna i oddanie Tobie.
Wznieś mnie w górę uzbrojoną, by leczyć,
a nie krzywdzić,
w imieniu Jezusa, amen.
Przechodząc do ostatniej części tej książki zdaję sobie sprawę,
że nie mogę scharakteryzować każdego miecza, który możesz nosić, gdyż miecz to broń o osobistym charakterze. Mam nadzieję,
że w kolejnej części książki uda mi się ostrzec cię przed opuszczaniem
domu bez zbroi.
238
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
239
240
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
241
14
Niesienie krzyża
Musimy się obudzić albo ktoś inny nas zastąpi
i będzie nieść nasz krzyż, a tym samym okradnie
nas z naszej korony.
—William Booth
Ty i ja posiadamy zarówno krzyż, jak i koronę. W przeważającej
części krzyż, który niesiemy, jest niewidoczny. Widzimy jego efekt, ale
nie jego formę. Podobnie, w Chrystusie dostaliśmy niewidoczną koronę:
„Stwierdził to zaś ktoś, kiedy gdzieś powiedział: Czymże
jest człowiek, że pamiętasz o nim? Albo syn człowieczy,
że dbasz o niego? Uczyniłeś go na krótko nieco mniejszym od aniołów, Chwałą i dostojeństwem ukoronowałeś go, wszystko poddałeś pod stopy jego. A poddawszy
mu wszystko, nie pozostawił niczego, co by mu poddane nie było. Teraz jednak nie widzimy jeszcze, że mu
wszystko jest poddane” (Hebr. 2:6-8).
Na ziemi korona symbolizuje nasze stanowisko władzy.
242
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Jako ambasadorzy nieba, jesteśmy wspierani przez moc tego królestwa.
Naucz się znać Chrystusa i to ukrzyżowanego.
Naucz się śpiewać mu i mówić: «Panie Jezu,
jesteś moją sprawiedliwością, jestem twoim grzechem.
Wziąłeś na Siebie to, co moje i dałeś mi to,
co należy do Ciebie. Stałeś się tym, czym nie byłeś,
abym mógł stać się tym, czym nie byłem”.
- Marcin Luter
Nosimy koronę i niesiemy krzyż. Jezus niósł nasz krzyż,
abyśmy mogli nosić Jego koronę. Stał się taki, jak my. Czy już nie czas,
abyśmy stali się tacy, jak On?:
„Wtedy Jezus rzekł do uczniów swoich: Jeśli kto chce
pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie
krzyż swój, i niech idzie za mną” (Mat. 16:24).
Jak możemy spełnić ten nakaz o bardzo osobistym charakterze?
Są trzy elementy tej instrukcji: zaprzyj się siebie, podnieś krzyż
i idź za Jezusem. Moje samolubne drogi różnią się od twoich tak,
jak krzyż, który podnoszę, jest unikalny dla mojej podróży. Nie niosę
twojego krzyża, ani ty nie niesiesz mojego.
Aby nauczyć się, jak nieść nasz krzyż, najpierw musimy odpowiedzieć na pytania dotyczące krzyża. Co, zgodnie ze słowami Jezusa, mamy właściwie nieść? Gdzie znajdujemy swój krzyż? Czy jest
to ciężar, który ciągniemy przez całe nasze życia? Czy może krzyż
oznacza coś daleko bardziej tajemniczego niż drewniane belki? Krzyż
ma piękno tak wielkie, że żaden naszyjnik albo wisiorek nie może się
z nim równać. Naprawdę wierzę, że krzyż obejmuje całe dzieło zbawienia, które zostało nam powierzone.
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
243
Krzyż to nie ozdoba do noszenia; to polecenie do wykonania.
W tym ostatnim rozdziale chcę podzielić się informacjami o tym,
na czym polega niesienie swego krzyża, kiedy jest się bohaterką.
Rozmowa o krzyżu
Była godzina prawie druga nad ranem w przeddzień Wielkanocy. Miałam właśnie zasnąć, gdy Duch Święty zaczął zadawać
mi pytania dotyczące krzyża.
„Lisa, co to znaczy nieść swój krzyż?”.
Odpowiedziałam sennie: „To zaprzeć się siebie”.
Usłyszałam wyraźnie: „Nie, zaparcie się siebie to tylko pierwszy krok”.
Zapytałam niepewnie: „Odkładać moją wolę?”.
„Zapieranie się siebie to odkładanie swojej woli. Co znaczy
nieść swój krzyż?”.
W tym momencie zdałam sobie sprawę, że prawdopodobnie nie
znam odpowiedzi, ale to nie spowodowało przerwy w pytaniach.
„Skąd wiesz, że niesiesz swój krzyż, a kiedy zostawiasz go w domu?”.
„Ile waży twój krzyż, Liso?”.
„Gdzie trzymasz swój krzyż?”.
Obrazy mojej niechlujnej szafy, garażu i miejsca przy głównych
drzwiach pojawiły się w mojej głowie. Z zaczerwienionymi oczami
usiadłam na łóżku i głośno szepnęłam:
„Nie wiem...”.
244
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
Po przyznaniu się do mojej niewiedzy, grad pytań został przerwany. Szczerze mówiąc, napisałam o krzyżu w większym lub mniejszym stopniu w każdej z moich książek, a teraz nie potrafiłam nawet
podać definicji, nie mówiąc już o napisaniu o tym czegoś więcej.
Uwielbiam, gdy za każdym razem, kiedy uznajemy swoją potrzebę, Bóg jest, aby ją zaspokoić. Gdy tylko przyznałam się do swojej
niewiedzy, zaczęły pojawiać się odpowiedzi. Usłyszałam: „Idź po listę,
którą zrobiłaś wcześniej w ciągu dnia”.
Jak już wspomniałam w rozdziale 5, dzięki ankiecie na portalu
społecznym, zebrałam więcej niż kilka opisów krzyża. Nie powiedziałam ci, że policzyłam ponad pięćset odpowiedzi napisanych ręcznie
na niepotrzebnej kopercie. Poszłam do biura Johna, znalazłam kawałek papieru i przyniosłam ze sobą do łóżka. Przepisałam listę do mojego iPada. Oto niektóre ze słów, które otrzymałam, przedstawione
w sposób graficzny:
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
245
Przejrzałam ankietę, szukając jednej szczegółowej odpowiedzi,
której tutaj nie podałam. Chodzi o słowo „broń”. Gdy analizowałam
wykaz słów, który powstał dzięki życzliwości ochotników, usłyszałam
szept Ducha Świętego: „Oto Krzyż. Wszystkie te słowa i wiele jeszcze
innych reprezentują Krzyż. Noś je ze sobą w swoim codziennym życiu”.
Moje oczy prześledziły listę znajdującą się w mojej drżącej
ręce. To prawda! Krzyż przekazuje wszystko, co osiągnął, tak jak Jezus
udziela wszystkiego, kim jest! Przez Krzyż, Chrystus nabył dla nas: miłość, przebaczenie, wolność i odkupienie. To był czas, abym zaniosła
wszystko, czego doświadczyłam, innym. Każde z tych słów uchwyciło jakąś elementarną istotę Krzyża, która powinna być objawiona
zgubionemu światu (a nawet wielu kościołom). Paweł opisał swój
Krzyż następująco:
„Mamy zaś ten skarb [poselstwo krzyża, przyp. tłum.]
w naczyniach glinianych, aby się okazało, że moc, która
wszystko przewyższa, jest z Boga, a nie z nas (2 Kor. 4:7).
Krzyż, który niosę, jest wszystkim, co dla mnie uczynił, tak jak
krzyż, który niesiesz, jest twoją ewangelią albo świadectwem tego,
co zrobił dla ciebie. Ale to nie koniec. Jesteśmy pojemnikami, z których wylewają się drogie dary nieba. My nie filtrujemy ewangelii;
my ją tylko niesiemy. W taki oto sposób coś niezwykłego jest przeniesione do naszej zwykłej codzienności. Każdego dnia biorę nadzieję,
miłość i przebaczenie Krzyża ze sobą do sklepu warzywnego, do samolotu i do biura. Niosę to wszędzie, gdzie jestem. W tych miejscach
oferuję moc i cud Krzyża.
Posłuchaj jak Paweł opisuje dynamikę niesienia krzyża nowym
wierzącym w Rzymie:
246
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
„Tak więc proszę was,
bracia, w imię miłosierdzia, którym nas Bóg
darzy, abyście chcieli
składać samych siebie
jako ofiarę żywą, świętą i miłą Bogu. Taka
tedy niech będzie wasza
cześć rozumnie okazywana Bogu. I nie postępujcie według wzorów tego świata, lecz starajcie się
o przemianę waszych myśli, żebyście mogli zrozumieć,
czego Bóg od was chce - co jest dobre, co miłe Bogu
i co prawdziwie doskonałe” (Rzym. 12:1-2, BWP).
Jezus nie organizował krucjat uzdrowienia, konferencji ani
nawet cotygodniowych nabożeństw. Jednak każdy moment w Jego
życiu był poselstwem (nie ma niczego złego w tych rzeczach, ale są
one rzadko częścią naszego codziennego życia). Każdego dnia Bóg był
z Jezusem, gdziekolwiek się udawał, i prosi cię, abyś czyniła to samo.
Nowe życie dla innych, w którym jest wszystko, co Bóg dla ciebie
uczynił, może być przyrównane do wzięcia krzyża. Gdy zagłębimy
się w tę prawdę, to zaczniemy widzieć nasz świat inaczej. Co się stanie, jeśli każdego dnia będziemy modlić się: „Ojcze Niebieski, niech
wszystko, co Twój ukrzyżowany Syn uzyskał, ma dzisiaj swój pełny
wyraz w moim życiu i przez nie. Postanawiam zaprzeć się grzechu
i moich dawnych ograniczeń, gdy wysławiam Twoje dzieło
i podążam za Tobą”. Nasz świat zobaczyłby, że Jezus jest
wywyższony.
Gdy następuje ta wymiana, zmienia się nasze spojrzenie. Za-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
247
miast patrzenia na siebie, stajemy się wrażliwi na życie Jezusa. Czytając naszą Biblię, uczymy się drogi, którą szedł w ciągu swoich dni.
To, co otrzymaliśmy darmo, darmo dajemy.
Dźwiganie naszego krzyża
Zagłębmy się w to wspólnie. Czy zgadzamy się z tym, że Krzyż
był najwyższym przejawem Bożej bezwarunkowej miłości do nas?
Czy masz jakiekolwiek wątpliwości, że wiele milionów ludzi wciąż
oczekuje, że przekażemy im tę bezwarunkową miłość? Jak mamy to
zrobić? Idziemy za Jego przykładem.
Jezus kochał ludzi, kiedy mówił prawdę, żywił głodnych, wypędzał demony, leczył chorych, stawał twarzą w twarz z religią i wskrzeszał umarłych:
„I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w ich synagogach i głosząc ewangelię o Królestwie i uzdrawiając wszelką chorobę i wszelką niemoc wśród ludu.” (Mat. 4:23,
dodano kursywę).
Podążaj za Nim.
Co z przebaczeniem? Czy w dzisiejszych czasach nie potrzebujemy tak bardzo przebaczenia, a może zbyt wielu stało się więźniami
winy i wstydu? Zanieś im krzyż przebaczenia dzieląc się dobrą nowiną o tym, że ich grzechy zostały im już wybaczone.
Jezus pokazał ludziom, że im wybaczono, gdy mówił prawdę,
karmił głodnych, wypędzał demony, uzdrawiał chorych, stał twarzą
w twarz z religią i wskrzeszał umarłych:
„I oto przynieśli mu sparaliżowanego, leżącego na łożu.
248
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
A gdy Jezus ujrzał wiarę ich, rzekł do sparaliżowanego:
Ufaj, synu, odpuszczone są grzechy twoje. A oto niektórzy z uczonych Piśmie pomyśleli sobie: Ten bluźni.
Ale Jezus przejrzawszy ich myśli, rzekł: Dlaczego myślicie źle w sercach swoich? Cóż bowiem jest łatwiej,
czy rzec: Odpuszczone są grzechy twoje, czy rzec:
Wstań i chodź? Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy
ma moc na ziemi odpuszczać grzechy - rzekł do sparaliżowanego: Wstań, weź łoże swoje i idź do domu swego!
Wstał tedy i odszedł do domu swego. A gdy to ujrzały
tłumy, przelękły się i uwielbiały Boga, który dał ludziom
taką moc” (Mat. 9:2-8, dodano kursywę).
Podążaj za Nim.
On uczynił to dla nas, abyśmy wiedzieli, że został nam dany autorytet do tego, by uzdrawiać i wybaczać. On uczynił ten cud jako Syn
człowieczy! O ileż bardziej powinniśmy tak czynić jako córki Boże?
Pozostaje jeszcze kwestia wolności. Czy było kiedykolwiek pokolenie tak usidlone przez żądze, chciwość, bałwochwalstwo i deprawacje, jak dzisiejsze?
Są również ci, którzy dosłownie stali się niewolnikami pracy
albo zostali sprzedani dla seksu. Zanieś im krzyż wolności. Może zastanawiasz się, jak? Jezus pokazał ludziom, że są wolni, gdy mówił
prawdę, karmił głodnych, wypędzał demony, uzdrawiał chorych, stał
twarzą w twarz z religią i wskrzeszał umarłych:
„O Jezusie z Nazaretu, jak Bóg namaścił go Duchem
Świętym i mocą, jak chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich opętanych przez diabła, bo Bóg był z nim”
(Dz. 10:38, dodano kursywę).
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
249
Podążaj za Nim.
Jezus czynił dobrze i uzdrawiał wszystkich opętanych przez
diabła, bo Bóg był z nim! Nie ma żadnego powodu, aby wybierać
miedzy sprawiedliwością społeczną a tym, co nadprzyrodzone. Jezus
usunął nasze imię z listy przestępców, mów do Niego Emmanuel —
“Bóg z nami”? - i czyń tak samo.
Istnieje silna potrzeba odkupienia w każdym aspekcie ludzkiego
życia. Słowo odkupić ma szeroki zakres i z definicji obejmuje ocalenie, wymianę, wybawienie, ratunek, odnowienie i odzyskanie. Czy
te wszystkie potrzeby zmniejszyły się w jakiś sposób? Wyrażaj krzyż
zapłaconego odkupienia w swoim codziennym życiu.
Jezus pokazał ludziom, że są odkupieni mówiąc prawdę, karmiąc
głodnych, wypędzając demony, uzdrawiając chorych, stając twarzą
w twarz z religią i wskrzeszając umarłych:
„Niech mówią odkupieni przez Pana, Ci, których
wyzwolił z ręki nieprzyjaciela” (Psalm 107:2).
Po tym napomnieniu, Psalm 107 podaje listę okoliczności,
z którymi Boży ludzie mają kłopoty. Obyś została zachęcona tym,
że nie jesteś sama, więc powinnaś ją przeczytać. Jest ona zbyt długa,
by umieścić ją na stronach tej książki! Powinnaś wiedzieć, że niezależnie od tego, czy wpadłaś w tarapaty albo znalazłaś się w nich z
własnej winy lub nie, Bóg cię odkupił. Niezależnie od tego, jak znaleźliśmy się w miejscu, gdzie spotkały nas kłopoty, On nas wyprowadza
do miejsca Swojej dobroci. On sam ma moc zbawić, a my, którzy
zostaliśmy odkupieni, powinniśmy się z tym zgodzić! To kolejny sposób, by nieść swój krzyż.
„Bo nie zostawisz duszy mojej w otchłani, Nie dopu-
250
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
ścisz, by twój pobożny oglądał grób. Dasz mi poznać
drogę życia, Obfitość radości w obliczu twoim, Rozkosz
po prawicy twojej na wieki (Psalm 16:10-11).
To są słowa Dawida, ale obietnica najpierw dotyczyła Chrystusa, a teraz jest nasza.
Podążaj za Nim.
Niezależnie od tego, gdzie teraz jesteś, ta obietnica jest dla odkupionych. To jest moc Krzyża. Jakie inne godło ma moc, by lepiej
ogłosić ewangelię? Czy ofiara Chrystusa na krzyżu uzdrowiła twoje
życie, ciało i relacje? Czy wierzysz, że wciąż ma moc, by uleczyć każdą
chorobę i dolegliwość? Wiemy, że Jezus jest taki sam wczoraj, dziś
i na wieki. Czy można powiedzieć to samo o Krzyżu? Po Swoim zmartwychwstaniu Jezus kazał swoim uczniom iść za Jego przykładem:
„I gdy go ujrzeli, oddali mu pokłon, lecz niektórzy powątpiewali. A Jezus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi. Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc
je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata”
(Mat 28:17-20).
Jeśli On jest z nami, a jest taki sam, w takim razie On chce okazać na ziemi pełne odkupienie, które dokonało się na krzyżu:
„Na koniec ukazał się jedenastu uczniom, gdy siedzieli u stołu, i ganił ich niewiarę i zatwardziałość serca,
że nie uwierzyli tym, którzy go widzieli zmartwychwskrzeszonego. I rzekł im: Idąc na cały świat, gło-
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
251
ście ewangelię wszystkiemu stworzeniu. Kto uwierzy
i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie
uwierzy, będzie potępiony. A takie znaki będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli: w imieniu moim demony
wyganiać będą. nowymi językami mówić będą, węże
brać będą, a choćby coś trującego wypili, nie zaszkodzi im. Na chorych ręce kłaść będą, a ci wyzdrowieją”
(Mar. 16:14-18).
Jezus najpierw musiał zająć się kilkoma sprawami, zanim wszyscy jego uczniowie mogli pójść za Nim i oglądać znaki i cuda, mianowicie: wątpliwościami, niewiarą i twardym sercem. Nie musimy
gonić za demonami, jeśli jednak będziesz podążać za Jezusem dość
długo, to prawdopodobnie natkniesz się na nie. Nie wdawaj się
z nimi w rozmowę! Użyj miecza Słowa Bożego, by je uciszyć, a następnie wypędź je w imieniu Jezusa.
Wypowiadaj prawdę nieba w każdym języku, który znasz.
Branie węży i celowe picie trucizny to po prostu głupota. Skoro
Jezus nie rzucił się z klifu, to na pewno nie chciał, aby Jego uczniowie bawili się jadowitymi wężami i pili śmiertelne mikstury. Słowa
Jezusa są obietnicą ochrony. Obiecał, że gdy dotykamy chorych, oni
wyzdrowieją. Chory nie powinien być już uważany za nieczystego,
z którym boimy się mieć jakikolwiek kontakt. Jezus dotykał chorych i był dotykany przez nieczystych, a kontakt z Nim uzdrawiał
ich. Może powiesz: „No cóż, to był Jezus”. Przypominam sobie,
że kiedy matka Teresa postanowiła spotkać się z trędowatymi, odkryto lekarstwo, które zatrzymało rozprzestrzenianie się tej bardzo
zakaźnej choroby10.
„A przez ręce apostołów działo się wśród ludu wiele
252
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
znaków i cudów. I zgromadzili się wszyscy jednomyślnie w przysionku Salomonowym. Nie przestawali też
codziennie w świątyni i po domach nauczać i zwiastować dobrą nowinę o Chrystusie Jezusie” (Dz. 5:12, 42).
Znaki i cuda, nauczanie i głoszenie powinny mieć miejsce
na co dzień. W tym momencie muszę przyznać się, że... pragnę,
by to, co nadprzyrodzone, było bardziej naturalne, a wielkość Jego
imienia ogłaszana każdego dnia. Do końca moich dni zamierzam
wypowiadać Jego imię i iść w ślady Jezusa. Skoro wczesny kościół
wziął poselstwo Krzyża, a gdziekolwiek się udał, serca były pokrzepione, chorzy uzdrowieni, a ciemiężeni zostali uwolnieni, to dlaczego
to samo nie dzieje się w naszym życiu?
Czy szukasz znaku, na którym jest napisane, że Jezus wciąż chce
dokonywać cudów? Krzyż jest naszym znakiem, a ty jesteś Jego cudem!
Wierzę, że zobaczymy znaki i cuda w takim stopniu, w jakim
głosimy Krzyż Chrystusa i żyjemy Słowem Bożym. Minimalistyczna
ewangelia przynosi minimalne wyniki. Głoszenie tylko połowy korzyści wynikających z Krzyża spowoduje zaledwie połowiczny pożytek. Nie oczekujmy, że pochodne wytworzą to, co oryginał:
„A mowa moja i zwiastowanie moje nie były głoszone
w przekonywających słowach mądrości, lecz objawiały się w nich Duch i moc, aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej”
(1 Kor. 2:4-5).
Głoszenie ewangelii, która nie ma mocy, wytwarza minimalną moc. Krew Jezusa utorowała nam drogę, którą idąc, możemy
zbliżyć się do tronu ze śmiałością, aby otrzymać całą moc nieba,
243
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
253
jakiej potrzebujemy:
„Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo wierny jest Ten, który dał obietnicę; i baczmy jedni na drugich w celu pobudzenia się do miłości
i dobrych uczynków, nie opuszczając wspólnych zebrań
naszych, jak to jest u niektórych w zwyczaju, lecz dodając sobie otuchy, a to tym bardziej, im lepiej widzicie,
że się ten dzień przybliża” (Hebr. 10:23-25).
Żywe miecze
Napisałam o tym wszystkim z nadzieją, że to cię pobudzi. Zbyt
długo łechtaliśmy ludzkie uszy i upodobania przebiegłością naszych
rąk. Teraz jest czas, byśmy rozszerzyli swój zasięg przez stawanie się
Jego mieczem:
„Wróćcie do twierdzy, wy więźniowie, którzy jeszcze
macie nadzieję! Nadto dziś ogłaszam: W dwójnasób
ci oddam. Albowiem łuk mój jest napięty, o Judo, nałożyłem nań strzałę, o Efraimie, Pobudziłem twoich
synów, Syjonie, przeciwko twoim synom i synom Jawana, i uczynię z ciebie miecz bohaterstwa” (Zach. 9:12-13,
dodano kursywę).
Tak jak Jezus był Słowem Ojca, które stało się ciałem,
tak też nasze życie ma stać się Słowem Jezusa, które staje się ciałem.
Ponieważ Słowo Boże jest mieczem Ducha, a Jezus był Słowem, które
stało się ciałem, my, jako Jego Ciało, także stajemy się żywymi mieczami. „Czynisz wiatry posłańcami swymi, Ogień płonący sługami
swymi (Psalm 104:4). Jesteśmy płonącymi mieczami, które świadczą
254
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
o Jego drodze.
Jego Duch jest wiatrem, który wprawia nas w ruch, a Jego przesłanie jest ogniem w naszym wnętrzu. Wszystko, co dla nas uczynił
i co jeszcze pragnie zrobić, nie powinno być zahamowane przez nasze
wątpliwości i religijne tradycje. Krzyż nie zostawił nic niedokończonego. Dlaczego więc uczyniliśmy tak niewiele?
Krzyż dał ci pozycję bohaterki. Powinnaś nieść go z nadzieją w twoim sercu, wiarą w niemożliwe i miłością dla całej ludzkości. Uczniowie nie mieli tyle czasu ani miejsca, by spisać wszystko,
co uczynił Jezus:
„Wiele też innych rzeczy dokonał Jezus, które,
gdyby miały być spisane jedna po
Tak jak Jezus był
drugiej, mniemam, że i cały świat
Słowem Ojca, które
nie pomieściłby ksiąg, które by nastało się ciałem, tak
leżało napisać” (Jan 21:25).
też nasze życie ma
stać się Słowem
Jezusa, które staje
się ciałem.
To oznacza, że nie da się policzyć
cudów Jezusa. Mimo to wierzę, że każda
z nas została wybrana jako żywy wyraz Jego
cudu. Gdy stajemy się z Nim jedno, jak On jest jedno z Ojcem, świat
dostrzeże Jego oblubienicę w pełnej postaci i wielu zostanie zdobytych.
Córki Boże, odwróćcie się od swojego odbicia, odrzućcie ograniczenia i odzwierciedlajcie Jego. Codziennie pamiętajcie o Jego dobroci, odkupieniu i miłosierdziu. Słuchajcie Ducha Świętego, gdy
niesiecie wszystko, co Krzyż zapewnił tym, którzy czekają w nadziei.
Czytajcie i ogłaszajcie słowa waszego Króla do czasu, aż będą przelewać się w każdym aspekcie waszego życia, gdy będziecie za Nim
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
255
podążać. Umiłowane, nie uważajcie już siebie za cel, ponieważ zostałyście wybrane, by być mieczem wzniesionym w Jego ręku. Żyjcie
bohatersko, a z pewnością zadacie pewny cios przeciwnikowi, a jeńcy
zostaną wypuszczeni na wolność.
Ludzie mówili, że krzyż Chrystusa nie jest bohaterski, ale ja chcę wam powiedzieć, że krzyż Jezusa
Chrystusa wzbudził więcej heroizmu w duszach
ludzkich niż jakiekolwiek inne wydarzenie
w historii ludzkości.
—John G. Lake
256
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI
257
BIBLIOGRAFIA
1. Mara Hvistendahl, Unnatural Selection (Philadelphia, PA: Perseus, 2011), 6.
2. C. S. Lewis, The Screwtape Letters (New York: HarperCollins,
1942), 200.
3. Lewis, The Screwtape Letters, 4.
4. Nick Evangelista, The Art and Science of Fencing (Lincolnwood,
IL: Masters Press, 1996), 126–27.
5. Evangelista, The Art and Science of Fencing, 126.
6. “Moment (physics),” http://en.wikipedia.org/wiki/Moment_%28physics%29.
7. “Trafficking in Persons Report,” czerwiec 2008, www.state.gov/
documentation/105501.pdf, 9.
8. Pete Brookshaw, “The Greatest Challenges Facing the Salvation
Army Today,” www.petebrookshaw.com/2012/07/greatest-challenges-facing-salvation.html, 1 czerwiec, 2012.
9. “Flame-bladed sword,” http://en.wikipedia.org/wiki/Flame-bladed_sword.
10. David Van Biema, Mother Teresa: The Life and Works of a
Modern Saint (New York: Time Books, 2010), 37.
258
DZIEWCZYNY Z MIECZAMI

Podobne dokumenty