Wyniki - Archiwum - Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko
Transkrypt
Wyniki - Archiwum - Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko
Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego WYNIKI KONKURSU „POTENCJAŁ TURYSTYCZNY” LAUREATAMI ZOSTALI: Robert Czerechowski Nad lustrzaną taflą jeziora, ponad trawami i drzewami, słońce odgrywało swą codzienną rolę, chyląc się ku zachodowi. Niebo ubrało się we wszystkie odcienie różu, ptaki tworzyły symfonię dźwięków, których chciałoby się słuchać cały rok, a miasto szykowało się do snu. Widzowie spektaklu. siedzący nad brzegiem i rozkoszujący się widokiem, pomyśleli: "Wrócimy tu za rok." Scenariusz nakreślony powyżej jest tylko minimalnie nieścisły z rzeczywistymi wydarzeniami, ponieważ nie wiem, co pomyśleli widzowie spektaklu. Ale pewien jestem, że do Krajny wraca się chętnie i tęskni za nią. Gmina Sępólno jest stworzona by się nią chwalić, chronić ją i podziwiać. Leży w Krajeńskim Parku Krajobrazowym, co sprawia, że ochrona środowiska i dbałość o ekologię wysuwają się na pierwszy plan. Niezwykła przyroda, będąca za pan brat z osiedlami i wsiami, jezioro w centrum miasta, las na wyciągnięcie ręki. Nie da się ukryć, że potencjał turystyczny naszej gminy jest ogromny, a ścieżki rozwoju bardzo obiecujące. Pisząc o swojej gminie mam pewne obawy. Kocham te tereny i nie chciałbym by przybysze z zewnątrz (nie tak przywiązani do okolicy, jak mieszkańcy), bądź miejscowi, ogarnięci chęcią zysku z turystyki, zniszczyli cudowny krajobraz i spokój okolicy. Aby tak się nie stało potrzeba koordynacji działań i przejęcia roli gospodarza przez włodarzy gminy. Być może, także utworzenia budżetu obywatelskiego, lecz to temat na inną rozprawkę. Teraz chciałbym zwrócić uwagę na to czym owych turystów można by skusić. Począwszy od środowiska naturalnego, które jest największym atutem. Jak wspomniałem, gmina Sępólno leży w Krajeńskim Parku Krajobrazowym. Pociąga to za sobą szereg przywilejów, ale też ograniczeń. Niewątpliwie, do tych pierwszych możemy zaliczyć ochronę środowiska, np. stosowanie chlewni bezściółkowych czy zakaz używania silników spalinowych w łodziach motorowych. Także rozbudowa infrastruktury wodnokanalizacyjnej w znacznym stopniu przyczyniła się do oczyszczenia wód gruntowych, jezior i rzek. Poza KPK, w gminie Sępólno znajduje się pięć rezerwatów przyrody oraz obszar włączony do programu Natura 2000 – Dolina Łobżonki. To wszystko składa się na doskonałe warunki turystyczne dla miłośników przyrody, turystów szukających naturalnego spokoju i odpoczynku. Jezioro Sępoleńskie, Lutowskie, Smolanek oraz wiele pomniejszych jezior, np. Juchacz, to praktyczna definicja wypoczynku nad wodą. Nie tylko, dla złaknionych plaż, pływania czy korzystania ze sprzętu wodnego, turystów – ale także dla wędkarzy, którzy mogliby cieszyć się bogactwem lokalnych łowisk i wspaniałym ekosystemem wodnym. Jednak, zaledwie znikomy procent potencjału turystycznego jest wykorzystany. Turyści to zazwyczaj rodziny mieszkańców, pracownicy w delegacjach, bądź przypadkowi goście. Zastanawiam się nad genezą tego zjawiska. Ograniczenia wynikające z istnienia parku na terenie gminy tylko w małym stopniu hamują ruch turystyczny. Przepisy dotyczące silników spalinowych czy budowy ośrodków turystycznych w parkach, to tylko wycinek z tego, co mogłoby powstać przy większym zaangażowaniu władz lokalnych i prywatnych inicjatywach. Największym problemem naszej gminy jest znikoma baza turystyczna. Prawie dziesięciotysięczne miasto nie ma ośrodka wypoczynkowego z prawdziwego zdarzenia! Hotel przy plaży miejskiej nie spełni roli wypoczynkowej na miarę wszystkich potrzeb, a te położone bliżej centrum w ogóle się do tego nie nadają. Warto zwrócić uwagę, że Centrum Sportu i Rekreacji, MLKS Krajna i Centrum Kultury i Sztuki to najaktywniejsze turystyczne motory napędowe. Niestety, przy ograniczonym budżecie i braku miejsc dla turystów, jedynie mogą się skupić na doraźnych wydarzeniach i określonych grupach docelowych (np sportowcy na terenie CSiR-u). Za sprawą funduszy europejskich powstało drewniane molo spacerowe z amfiteatrem, stworzono ścieżkę rowerową do sąsiedniej gminy (niestety, rzadko uczęszczaną) oraz kilka mniejszych inwestycji (siłownia plenerowa, trasa nordic walking, wieża widokowa). Jednak, lwia część z tych pomysłów jest zorientowana na mieszkańców gminy. Można rzec, że to bardzo dobrze, ale nie do końca. Przy narastającej fali emigracji młodych ludzi, braku miejsc pracy i zamieszkania, to krótkotrwała taktyka. Już teraz o Sępólnie mówi się "miasto emerytów", a największe tłumy spotyka się przy dyskoncie z logo z owadem w kropki. Poza miejscami noclegowymi, brakuje w Sępólnie "igrzysk". Nie mamy po co zapraszać turystów, ponieważ po dniu spędzonym na plaży, czy na wycieczce rowerowej, nie będą mieli gdzie się pobawić i wyspać. Położony tuż nad jeziorem ośrodek wypoczynkowy został wykupiony za bezcen przez prywatnych inwestorów, przy jednoczesnej indolencji gminy. Owi inwestorzy planują zbudować ośrodek dla emerytów, coś w rodzaju domów spokojnej starośći. Czy taka jest przyszłość Sępólna? Piękne, spokojne miasteczko, położone przy jeziorze, obok krajowej 25. Mogłoby się stać wizytówką województwa. Trasa nad morze przebiega przez centrum. Ludzie zachwycają się widokiem i... tyle. Więcej nie mogą, a chcieliby przyjechać tu wcześniej niż na emeryturę. Młodzi ludzie uciekają stąd ze względu na brak perspektyw. A czy otwarcie się na turystykę przy zachowaniu zasad zrównoważonego rozwoju nie dałoby miejsc pracy? Odrobina dobrej woli, zorganizowana praca i wola mieszkańców, a moglibyśmy stworzyć warunki idealne do promocji miasta. Potencjał turystyczny jest ogromny. Pałac w Komierowie, zespoły dworskie w kilkunastu wsiach, jezioro w centrum miasta, rezerwaty przyrody i pocztówkowe krajobrazy. Fantastyczne tereny na piesze wycieczki (szlaki turystyczne np. Rycerza Bossuty), wspaniałe zbiorniki wodne, rzeki i lasy. Cisza, spokój. Do tego położenie na terenach historycznej Krajny. Warto skorzystać z tego dziedzictwa. Charakterystyczne ubiory, budownictwo, wzornictwo, kuchnia. Skoro górale, kaszubi mogą, to dlaczego nie krajanie? Pomysłów jest mnóstwo: festiwal pieszych wycieczek (wzorem z holenderskiego Valkenburga); muszla koncertowa przy plaży miejskiej mogłaby być areną dla kina plenerowego, bądź koncertów z muzyką na żywo. Wokół jeziora Sępoleńskiego istnieje trasa, która leży odłogiem, a z pewnością stałaby się jednym z największych atutów miasta. Jeszcze przed wojną Sępólno leżało kilka km od granicy z Niemcami, w mieście była synagoga, kościół ewangelicki i rzymsko-katolicki. Było to wielokulturowe miasteczko z trójkątnym rynkiem, boleśnie doświadczane przez Potop Szwedzki, Krzyżaków czy nazistowskie Niemcy. Warto poznać gminę Sępólno, leżącą przy drodze krajowej nr 25. Wystarczy zjechać, zobaczyć i zostać. Franciszek Szrajber Sprowadziłem się tutaj z daleka dawno, dawno temu.......... Pierwszym co mnie zaskoczyło to była znaczna liczba jezior w okolicy! Każdego roku odwiedzają mnie regularnie znajomi z Polski i oni też zwrócili uwagę na to, że jest tutaj dużo urokliwych jezior z których korzystają opalając się , pływając na kajakach, rowerach i łodziach. Lubimy przyrodę, zbieranie grzybów, ryby a w te zasoby nasza okolica obfituje ! Atrakcją jest też na pewno przeprawa promowa przez Zalew Koronowski oraz cykliczna impreza "BIEG 3 WIEŻ NAD BORAMI" , która sprawia, że przyjeżdżają ludzie z całego kraju ! Sportowcy i kibice z rodzinami. Wielu ludzi lubi jazdę rowerem i uważam, że wielką atrakcją turystyczną, która powinna tu powstać to bezpieczne ścieżki rowerowe, które połączyłyby wszystkie miejscowości naszego powiatu. Ja wraz z rodziną chętnie bym z nich korzystał i na pewno jeżdziłbym często do Tucholi rowerem w celu załatwienia drobnych spraw a auto pozostawił w domu..... Opracowanie: Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Czerwiec 2015 r.