46-49
Transkrypt
46-49
46 INFORMATOR a w miar barwne sceny z wn trza statku s! jedynie kontrapunktem dla monochromatycznej rzeczywisto"ci planety i wn trza statku „In#ynierów”. Ja wiem, #e to zabieg celowy, #e – w po$!czeniu z muzyk! % ma budzi& klaustrofobiczne i pierwotne l ki itp., ale niczym nie zachwyca. Nawet Gigerowski, organiczny mostek statku space jockeya wypada blado. Mo#e moja wra#liwo"& plastyczna jest innego typu ni# wi kszo"ci recenzentów, ale dla mnie Prometeusz nie jest pod tym wzgl dem atrakcyjny i nie zmusz si do jego ponownego obejrzenia, no chyba #e w tv. Po drugie: temat (uwaga: b d! spoilery!!). Tu wi kszo"& recenzentów jest zgodna: pod wzgl dem intelektualnym dzie$o to jest zupe$nym nieporozumieniem. Czym nas si tu bowiem karmi? Jak!" dänikeniad! po#enion! z chrze"cija'stwem, bajk! o trzeciej drodze stworzenia. Ani my z woli Boga powstali"my, ani w wyniku ewolucji, ale zarazili nasz! planet swoim DNA kosmiczni „In#ynierowie”, którzy po jakim" czasie postanowili nagle przerwa& swój eksperyment. I do tego jeszcze to dr cz!ce biologa wyprawy dr Shaw pytanie: kto stworzy$ „In#ynierów”? Jest ono co prawda logiczn! konsekwencj! jej niezachwianej wiary (wierz!cy naukowiec biolog – pi kna figura i jak#e rzadka we wspó$czesnym kinie), ale tak naprawd s$u#y jedynie maskowaniu my"lowej pustki scenariusza. Nie$adnie tak traktowa& powa#ne sprawy i warto by$oby ten scenariusz lepiej przepracowa&, ale wyra(nie ani czasu, ani intelektu jego twórcom ju# nie sta$o. Dostajemy zatem ckliwy, pretensjonalny i egzaltowany obraz, który nakr cono tylko po to, by w ostatniej scenie pokaza& narodziny xenomorpha. Koniec i kropka; kto nie widzia$, niech nie #a$uje! Wasz wielkokacki korespondent PÓ KA Z DVD Genetyczne piek a Andrew Niccola Andrew Niccol – urodzony w Nowej Zelandii, a pracuj cy w Hollywood scenarzysta i re!yser – to zdecydowanie nasz cz"owiek. Spo#ród siedmiu filmów, w których powstaniu bra" udzia", a! pi$% to fantastyka, a dwa spo#ród nich to pozycje znacz ce dla rozwoju filmu SF. I to w"a#nie o nich chcia"bym dok"adniej opowiedzie%. Pierwszy to znakomity debiut Niccola jako scenarzysty i re!ysera, klasyczna ju! Gattaca. G"ówny bohater, Vincent Freeman (Ethan Hawke) jest dzieckiem mi o!ci, co w jego #wiecie oznacza, !e jest wybrakowany (invalid). Szans$ na samorealizacj$ maj tu tylko osobnicy pocz$ci in vitro, genetycznie zmodyfikowani na samym starcie. Co prawda oficjalnie dyskryminacja genowa jest zakazana, ale za to stosuje si$ j powszechnie, bez !adnych wyj tków. Jednak tam, gdzie jest popyt, pojawia si$ te! szara strefa. Cz"owiek, którego ca"kiem s"usznie mogliby#my nazwa% lifterem, kontaktuje Vincenta ze zdesperowanym Jeromem (Jude Law), genetycznie poprawn , lecz sparali!owan ofiar wypadku. Ów, w zamian za zachowanie dotychczasowego poziomu !ycia, u!ycza naszemu bohaterowi swej to!samo#ci i zapewnia sta" dostaw$ materia"u genetycznego pod postaci krwi, GKF # 280 47 moczu, w osów itp. Z kolei Vincent musi ogranicza! rozsiewanie w asnych komórek, co oznacza codzienne mozolne zdzieranie uszcz"cego si# naskórka, obsesyjne odkurzanie klawiatury komputera itp. W ten oto sposób, po$ród wielu wyrzecze% (a wspomnia em tylko o niektórych) Vincent realizuje swoje &yciowe marzenie – zatrudnienie w firmie Gattaca zajmuj"cej si# eksploracj" Kosmosu, uwie%czone zakwalifikowaniem si# do lotu na Tytana w charakterze nawigatora. To, co opowiedzia em, stanowi tylko ogólne ramy filmu i pomija wi#kszo$! zasadniczych w"tków. Ukazuje jednak jego g ówne przes anie, ca kiem zgrabnie uj#te w ha$le reklamowym: There in no gene for the human spirit. Wida! te&, &e film nie zestarza si# ani troch# w ci"gu minionych 15 lat; wr#cz przeciwnie, jakby zyska na aktualno$ci. Na tle obecnych dyskusji na temat in vitro jawi si# jako g os bardzo dojrza y i perfekcyjnie wr#cz pomy$lany. Ogromne brawa! Na mojej pó ce z DVD Gattaca stoi jako ksi"&ka z filmem, szósty tom ostatniej mutacji serii The Best of Science Fiction. Jak zwykle w tego typu wydawnictwach, nie ma &adnych dodatków na p ycie, s" tylko drukowane. Te te& nie powalaj" na kolana: jest to metryczka filmu, kilka biogramów i dwa artyku y. Dowiadujemy si# z nich mi#dzy innymi, &e Andrew Niccol (co zreszt" ka&dy chyba czuje) nie pot#pia bynajmniej genetyki jako takiej, tylko ostrzega przed jej nadu&ywaniem. Znacznie wi#cej rado$ci sprawi y mi informacje na FilmWeb-ie na temat pewnych smaczków, które przegapi em. Otó& nazwa Gattaca sk ada si# z liter A, C, G, T oznaczaj"cych nukleotydy w kodzie DNA (adenina, cytozyna, guanina i tymina). Jerome ma drugie imi# Eugene (dobrze urodzony, st"d eugenika), a schody w jego domu przypominaj" helis# DNA. Irene Cassini, dziewczyna Freemana, nosi nazwisko badacza Saturna, a od siebie dodam, &e s owo „Freeman” te& brzmi ca kiem symbolicznie. Mo&emy tam te& przeczyta!, &e Gattaca zaj# a w 2002 roku zas u&one drugie miejsce w ankiecie magazynu WIRED na najlepszy film science fiction wszechczasów (za Blade Runnerem), a NASA uzna a go w 2011 r. za najbardziej realistyczny obraz tego gatunku w historii. Czterna$cie lat po debiucie powsta inny film Niccola, okre$lony przez niego jako bastard child of Gattaca. Poza genetyk" opiera si# on na obserwacji, &e pieni"dz jest metafor" energii. Je$li za$ u$ci$limy, &e mamy na my$li energi# &yciow", uzyskamy fajn" zbie&no$! fonetyczn": mana/money, b#d"c" w dodatku gotowym pomys em na Wy cig z czasem (In Time, 2011). W $wiecie tego filmu nauka odnios a znacznie wi#kszy sukces ni& w Gattace – odkry a gen nie$miertelno$ci. Gdyby jednak wszyscy &yli wiecznie, podusiliby si# nawzajem w powsta ym t oku. Dlatego nie$miertelno$! jest potencjalna, a na czas &ycia trzeba sobie zarobi!. Bogacze maj" w sejfach miliony (rzecz jasna lat, nie dolarów), biedacy za$ &yj" ca kiem dos ownie z dnia na dzie%, a czasem nawet z godziny na godzin#. Je$li komu$ sko%czy si# czas, wy$wietlany (jak na plakacie poni&ej) na przedramieniu, po prostu pada martwy, co w dzielnicach biedoty jest codzienno$ci". W zwi"zku z tym liczebno$! populacji daje si# atwo kontrolowa! przez regulacj# cen i p ac. Widzimy na przyk ad w filmie, &e bilet komunikacji miejskiej dro&eje z jednej godziny do dwóch, co oznacza raczej pozorny dylemat: pobiec, czy umrze! od razu w autobusie. Zwyk!y darwi"ski kapitalizm, jak mówi jeden z bohaterów filmu, milioner Philippe Weis. Pomys , który tu zademonstrowano, jest do$! oryginalny, cho! nie unikalny – co$ bardzo podobnego zaprezentowa Hannu Rajaniemi w ksi"&ce Kwantowy z!odziej (2010). Bior"c jednak pod uwag# d ugi cykl produkcyjny filmu s"dz#, &e ta zbie&no$! mo&e by! jedynie dzie em przypadku, co zazwyczaj adnie si# okre$la mówi"c, &e idee wisz# w powietrzu. Wró!my jednak do naszego filmu. Will Salas (Justin Timberlake), jest biedakiem, który okazuje bezinteresown" pomoc facetowi afiszuj"cemu si# nieostro&nie z nadmiern" ilo$ci" many (ponad sto lat). Jak si# okazuje, bogaczowi nie zale&y na &yciu, co udowadnia nazajutrz pope niaj"c samobójstwo – jednak przedtem 48 INFORMATOR pozostawia swój maj"tek $wie&o poznanej przyjaznej duszy, czyli Willowi, podczas gdy ten $pi smacznie snem sprawiedliwego. Jak atwo si# domy$li! – gest ten oka&e si# nied'wiedzi" przys ug", kiedy Will, zwyk " kolej" rzeczy, zostanie pos"dzony o morderstwo na tle rabunkowym. Przedtem jednak troch# po&yje na wysokiej stopie. Przede wszystkim pojedzie taksówk" do dzielnicy bogaczy, trac"c coraz wi#cej many na kolejnych bramkach, filtruj"cych ludzi o odpowiednich dochodach. Potem za&yczy sobie apartament w hotelu, w którym zwyk y pokój kosztuje miesi"c za dob#. Wreszcie pójdzie do kasyna z mocnym postanowieniem ogrania w pokera paru milionerów – i tu w a$nie trafi na wspomnianego powy&ej finansowego magnata Weisa i jego córk# Sylvi# (Amanda Seyfried). Trzeba powiedzie!, &e Sylvia zwróci a ju& wcze$niej uwag# na Willa, który poprzez odruchowy po$piech we wszystkich dzia aniach rzuca si# w oczy na tle rozleniwionego otoczenia. Dalszy rozwój akcji pozwala s"dzi!, &e zobaczy a w nim co$ jeszcze, bo kiedy Will, zaproszony przez Weisa, zjawi si# u nich na przyj#ciu, ochoczo odprawi a ochroniarzy i po raz pierwszy w &yciu da a si# skusi! na k"piel w otwartym morzu, które zawsze mia a tu& za progiem. Czemu wcze$niej tego nie robi a? Ano dlatego, &e nie$miertelni boj" si# ryzyka utraty &ycia w sposób przypadkowy, nie zwi"zany z wy$wietlaczem na r#ce i sejfem domowym. St"d w filmie pada zdanie: Cz!owiek nie jest stworzony do $ycia wiecznego. Za to Will przyzwyczajony jest do balansowania na kraw#dzi, w warunkach ci"g ego zagro&enia nag " $mierci", co czyni go paradoksalnie bardziej przystosowanym do egzystencji w tym darwinowskim ustroju. Tymczasem stra$nicy czasu (czyli po prostu policja) namierzaj" Willa, gdy& maj" mo&liwo$! monitorowania przep ywu many. Kiedy dopadaj" go na oczach go$ci, ten sprytnie bierze Sylvi# jako zak adniczk# i ucieka z ni" samochodem na znany sobie teren. Goni ich stra&nik czasu Raymond Leon (Cillian Murphy), sam pochodz"cy z nizin, wi#c tym bardziej zajad y. Wrócimy do tego poni&ej. Co na to wszystko Sylvia? Z pocz"tku jest zbulwersowana, z czasem jednak zaczyna akceptowa! sytuacj#, w której si# znalaz a. Z pozoru jest to klasyczny syndrom sztokholmski, zatr"ca jednak troch# klisz" z Titanica (biedny ch opak pokazuje bogatej dziewczynie, jak wygl"da Prawdziwe (ycie). Jak by nie by o – Sylvii otwieraj" si# oczy i zaczyna razem z Willem walczy! z Systemem, na dobry pocz"tek rabuj"c bank swojego ojca, który po&a owa many na okup. Tak zaczyna si# rewolucja, której kwintesencja jest zawarta w dialogu: Weis: By garstka $y!a wiecznie, t!um musi umiera%. Will: Nikt nie powinien by% nie miertelny, je li umiera cho% jeden cz!owiek. Jest to oczywi$cie metafora, która po przet umaczeniu na zwyk y j#zyk daje jak nic ideologi# s awnego ruchu oburzonych. Czy te& tylko tak mi si# wydaje? Wró!my jednak do filmu. Czy pami#tacie ten stary dowcip o facecie, który za wszelk" cen# usi uje wskoczy! do tramwaju w biegu? Kiedy po licznych amputacjach dokonanych przez ko a pojazdu zostaje wreszcie wci"gni#ty do $rodka, odchyla z#bami klap# marynarki i wo a triumfalnie: Prosz& bilety do kontroli! Ca kiem tak samo zachowuje si# w filmie zajad y gliniarz $cigaj"cy par# g ównych bohaterów: dopada ich w ko%cu, lecz po drodze zapomina si# pod adowa! man# z samochodowego terminala – i wyci"ga wszystkie (có& z tego, &e ca e) ko%czyny. Przy okazji daje prze$ladowanym mo&liwo$! pod adowania si# zamiast niego, wychodzi wi#c na to, &e ca kiem niechc"cy spe nia dobry uczynek. A co z tego wyniknie, nale&y zobaczy! samemu. Na marginesie odnotujmy, &e w epizodycznej roli kobiety okradanej z many wyst#puje Rachel Roberts, odtwórczyni tytu owej postaci – wirtualnej aktorki – w autorskim obrazie Niccola Simone (2002). Film ten, b#d"cy satyr" na $wiatek Hollywood, nie jest (niestety) tak udany, jak omówione powy&ej. Andrzej Prószy"ski 49 GKF # 280 Gattaca - Szok przysz o!ci (Gattaca), USA 1997, ocena FilmWeb: 7,7; IMDb: 7,8 Scenariusz i re&yseria: Andrew Niccol Muzyka: Michael Nyman Zdj#cia: S awomir Idziak Gatunek: melodramat, thriller, sf Czas trwania: 1 godz. 42 min. Obsada: Ethan Hawke (Vincent Freeman), Uma Thurman (Irene Cassini), Jude Law (Jerome Morrow), Gore Vidal (dyrektor Josef), Xander Berkeley (dr Lamar), Jayne Brook i Elias Koteas (rodzice Vincenta), Loren Dean (Anton Freeman, brat), Alan Arkin (detektyw Hugo) Wy!cig z czasem (In Time), USA 2011, ocena FilmWeb: 6,8; IMDb: 6,6 Scenariusz i re&yseria: Andrew Niccol Muzyka: Craig Armstrong Zdj#cia: Roger Deakins Gatunek: thriller, romans, sf Czas trwania: 1 godz. 45 min. Obsada: Justin Timberlake (Will Salas), Amanda Seyfried (Sylvia Weis), Cillian Murphy (Raymond Leon), Vincent Kartheiser (Philippe Weis), Olivia Wilde (Rachel Salas, matka) Filmografia Andrew Niccola (ur. 1964) (S = scenariusz, R = re&yseria) 1997: Gattaca - szok przysz!o ci (Gattaca) S+R ocena FilmWeb 7,7 ocena IMDb 7,8 1998: Truman Show (The Truman Show) S ocena FilmWeb 7,4 ocena IMDb 8,0 2002: Simone (S1m0ne) S+R ocena FilmWeb 6,5 ocena IMDb 6,1 2004: Terminal (The Terminal) S ocena FilmWeb 7,5 ocena IMDb 7,2 2005: Pan $ycia i mierci (Lord of War) S+R ocena FilmWeb 7,6 ocena IMDb 7,7 2011: Wy cig z czasem (In Time) S+R ocena FilmWeb 6,8 ocena IMDb 6,6 2013: The Host (czeka na premier#) S+R (wg powie$ci Intruz Stephenie Meyer)