Wszelkiej pomyślności, zdrowia, spełnienia marzeń w

Numer 01/2017 (191)
E-mail: [email protected]
Myśli miesiąca:
1 stycznia 2017
Strona internetowa: www.medics.cz/ptmrc lub ptmrc.virt.cz
„Ci, którzy rezygnują z wolności w imię bezpieczeństwa,
nie zasługują na żadne z nich.”
Thomas Jefferson (1743-1826)
Szanowne koleżanki, koledzy,
Wracając do podsumowania 2016 roku w demokratycznym, wolnym społeczeństwie, to
zakazano mi palić papierosy w gospodzie, służby bezpieczeństwa śledzą mnie w internecie,
ktokolwiek może na mnie złożyć donos na cokolwiek, wszędzie śledzą mnie kamery,
ktokolwiek może wejść do mego domu, by cokolwiek skontrolować.
Między innymi dzięki EET i ustawie przeciw paleniu nastały złote czasy dla wszelkiej maści
donosicieli. Już niedługo zespoły ekspertów będą za nas decydować, co jest prawdziwe, co
wątpliwe a co nieprawdziwe. Facebook przygotowuje szereg usprawnień mających blokować
szerzenie „fałszywych” informacji. Ciekawe, co w roku 2017 wymyślą dla nas nasi
prawodawcy, by jeszcze bardziej ułatwić nam nasze codzienne życie, tak, byśmy nie musieli się
o nic martwić, nad niczym nie musieli rozmyślać, ino dokładnie wykonywać instrukcje. Chyba
wkrótce zapanuje totalny RAJ na ziemi.
Niestety te wszystkie wyżej wymienione „udogodnienia” i nie tylko, w końcowym efekcie
przekładają się również na naszą działalność. Coraz trudniej udaje nam się znaleźć
odpowiednie, godziwe, miejsce do naszych comiesięcznych spotkań. Z przykrością muszę Was
poinformować, że właśnie z powodów lokalowych spotkanie styczniowe się nie odbędzie.
26. 12. 2016
Józef Słowik
Wszelkiej pomyślności, zdrowia,
spełnienia marzeń w 2017 roku
życzy
Rada PTM
wraz z redakcją Biuletynu
Oznajmienie
Spotkanie członków i sympatyków PTM w styczniu 2017 z powodów
lokalowych się nie odbędzie.
Spotykamy się:
03. 02. 2017
Miejsce i program w trakcie ustalania
Znalezione w Internecie:
Niezależnie od płci, osoby, które usuwają – całkowicie lub częściowo – owłosienie okolic
intymnych, są bardziej narażone na zakażenie chorobami przenoszonymi drogą płciową –
ostrzegają naukowcy z University of California.
Tomasz Kobosz 2016-12-06
Badanie, którego wyniki publikuje czasopismo „Sexually Transmitted Infections” objęło 7500
dorosłych mieszkańców USA.
Jakąś formę „intymnego fryzjerstwa” (np. golenie, strzyżenie, usuwanie włosów za pomocą
wosku) uprawiało 84 proc. ankietowanych kobiet oraz 66 proc. mężczyzn. Całkowite usuwanie
wszystkich włosów z okolic intymnych przynajmniej raz w miesiącu praktykowało 17 proc.
badanych, a 22 proc. przycinało odrastające włosy codziennie lub raz na parę dni.
Analiza danych medycznych uczestników badania pokazała, że istnieje wprost proporcjonalna
zależność pomiędzy częstością i zakresem usuwania włosów łonowych a ryzykiem zakażenia
chorobami przenoszonymi drogą płciową.
U najzacieklej walczących z owłosieniem okolic intymnych ryzyko zachorowania było nawet
3–4-krotnie wyższe w porównaniu do osób, które postanowiły nie ingerować w naturalny
wygląd tej części ciała. W największym stopniu dotyczyło to zakażeń wirusami HPV, które
mogą przenosić się poprzez kontakt skóra–skóra. Osoby wydepilowane znacznie rzadziej
zarażały się jednak wszawicą łonową.
Zdaniem autorów badania, zaobserwowany związek pomiędzy usuwaniem włosów łonowych
a ryzykiem zarażenia się chorobą przenoszoną drogą płciową można tłumaczyć na dwa
sposoby. Po pierwsze – winne są towarzyszące goleniu czy depilacji mikrozranienia skóry,
które stanowią szeroko otwarte wrota dla groźnych drobnoustrojów (szczególnie dla wirusów).
Po drugie – osoby pozbywające się intymnego owłosienia są – statystycznie rzecz ujmując –
bardziej aktywne seksualnie i mają więcej parterów, w porównaniu do swoich „owłosionych”
rówieśników.
Z kolei – zdaniem autorów – raczej mało prawdopodobne jest zarażenie się poprzez używanie
wspólnych przyborów do depilacji.
Naukowcy zalecają stosowanie zdrowego umiaru w pozbywaniu się owłosienia łonowego, zaś
osobom, które preferują golenie okolic intymnych „do gołej skóry”, zalecają kilkudniową
przerwę pomiędzy takim zabiegiem a uprawieniem seksu, aby mikrozranienia miały czas na
zagojenie się.
Źródło: BBC News