Ile kosztuje

Transkrypt

Ile kosztuje
Businessman.pl
2 ŻMIJOWISKO
7 - 8 / 2009
Ile kosztuje
Pojawił się rządowy projekt Ustawy o Efektywności
Energetycznej, przekazany do uzgodnień
międzyresortowych 29 maja br. Uderz w stół
i... natychmiast odezwał się chór obrońców
konsumentów, zaniepokojonych „nadmiernym
wzrostem opłat za energię spowodowanym wysokim
kosztem systemu”.
P
‣‣XXX safd asdf adsf adsf asd
na dostawcach i sd af afsdfproducentach sprzętu. W
rojektując system białych certyfikatów zakładaliśmy, że obroty
w tym systemie będą wynosiły 2-3
proc. obrotu na detalicznym rynku energii. Oznaczałoby to podniesienie ceny
energii właśnie o te 2-3 proc. Wszystkie
inne „wyliczenia” i „ostrzeżenia” to, delikatnie rzecz ujmując, czysta manipulacja tych, którym oszczędność energii
i efektywność energetyczna nie w smak.
Dodać trzeba, że samo nazywanie tych
2-3 proc. „kosztami systemu” jest samo
w sobie manipulacją, a to dlatego, że
środki te są skierowane na subsydiowanie inwestycji energooszczędnych (sic!),
a więc skierowane od społeczeństwa
do społeczeństwa w ramach realizacji
idei solidarności społecznej – wszyscy
pomagamy najbardziej potrzebującym
i tam, gdzie daje to największe efekty
(stąd idea aukcji dla emitentów certyfikatów).
Szacowane rzeczywiste koszty funkcjonowania
systemu białych certyfikatów
Instytucja
Liczba zaangażowanych w instytucjach
Łączne koszty administracji
Procent kosztów
rocznych
etaty
mln zł/rok
%
URE
40
9,6
0,88-0,59
TGE
5
1,68
0,16-0,10
BOS BC
10
2,4
0,22-0,14
razem
55
13,68
1,27-0,81
Źródło: opracowanie własne
Przeliczenie oszczędności energii i obrotu
na toe energii pierwotnej
Instytucja
Liczba zaangażowanych w instytucjach
Łączne koszty administracji
Procent kosztów
rocznych
etaty
mln zł/rok
%
URE
40
9,6
0,88-0,59
TGE
5
1,68
0,16-0,10
BOS BC
10
2,4
0,22-0,14
razem
55
13,68
1,27-0,81
toep – energia pierwotna w przeliczeniu na energię ropy naftowej; toek – energia docierająca do odbiorcy
końcowego (uwzględnione wszystkie jej straty energii). Źródło: opracowanie własne
Businessman.pl
7 - 8 / 2009
ŻMIJOWISKO 3
oszczędność?
Powróćmy jednak do tych „astronomicznych kosztów systemu”. Obroty
sektora elektroenergetycznego w detalu,
tzn. na rynku użytkownika końcowego,
to w roku 2008 ok. 54 mld zł (15,7 mld
zł dystrybucja i 38,3 mld zł obrót). Jeśli brać pod uwagę 10-lecie 2011-20, to,
sumując wspomniane procenty, otrzymamy odpowiednio 10,8-16,2 mld zł.
Przy cenie certyfikatu na poziomie 2700
zł/toe (tonnes of oil equivalent – tona
ekwiwalentu ropy naftowej) oszczędzimy od 0,4-0,6 mln toe rocznie, czyli 4-6
mln toe oszczędności w 2020 r. Kwoty te
należy porównać z nakładami na modernizację sektora elektroenergetycznego do
2020 r. w wysokości 50 mld zł na dystrybucję i 150 mld zł na wytwarzanie.
A wydatki te są absolutnie niezbędne,
bez nich będzie ciemno!
Czy warto oszczędzać
na oszczędzaniu?
Moim zdaniem, do wspomnianych wyżej kwot na certyfikaty trzeba będzie
sporo dodać, tak aby osiągnąć łączną
kwotę 25 mld zł. No to podsumujmy:
efektywność energetyczna to koszt rzędu
2,5 mld zł rocznie (z czego 1,1-1,6 mld zł
z certyfikatów), a reszta systemu elektroenergetycznego potrzebuje 20 mld zł/rok
na inwestycje i wszystko to bez kosztów
finansowych, które wyniosą co najmniej
drugie tyle, jeżeli kapitał kupimy na rynku. Bez inwestycji w efektywność trzeba
będzie zwiększyć moce o ok. 2500 MW
do 2020 r. (i kolejne 7500 MW do 2030
Przeliczenie toe energii
końcowej na jednostki
„naturalne” dla danych
podsystemów
Rodzaj
energii
Jednostka
„naturalna”
Energia
pierwotna
Energia
elektryczna
1000 MWh
85,92 toe
Ciepło
1000 GJ
23,88 toe
Gaz ziemny
1000 mN3
0,90 toe
Źródło: opracowanie własne
Certyfikaty
Jednym z najpopularniejszych w Europie sposobów reformowania systemu
energetycznego jest stosowanie systemu certyfikatów, którym umownie
przypisano różne kolory:
Certyfikaty zielone – promują odnawialne źródła energii.
 Certyfikaty czerwone – wspierają kogenerację, czyli wytwarzania
 energii elektrycznej w skojarzeniu z ciepłem.
Certyfikaty białe – pomagają przyspieszyć proces poprawy efek tywności energetycznej, czyli wzmóc oszczędzanie energii.
Certyfikaty błękitne – ułatwiają uzyskanie kredytów przedsiębior stwom inwestującym w nowe bloki energetyczne.
r.), co oznacza dodatkowe 4 mld zł/rok
(i 12 mld zł/rok po 2020 r.). Mówiąc inaczej, brak certyfikatów będzie o 40 proc.
droższy, niż wykorzystanie tego rozwiązania. Rezygnując z certyfikatów bijemy
się po kieszeni.
Rozliczanie
certyfikatów
Jeżeli system obejmie inne podsektory,
np. ciepło i gaz, to redukcja zużycia paliw (a także redukcja emisji CO2) będzie
większa – na co liczę. Łącznie powinniśmy osiągnąć oszczędności na poziomie
0,98 mln toe rocznie (ok. 1,1 proc. zużycia energii pierwotnej 2008 r.), aby,
po uwzględnieniu przyrostu zużycia
wywołanego wzrostem gospodarczym
(na który to wzrost wszyscy mamy nadzieję), osiągnąć i utrzymać tzw. zeroenergetyczny trend wzrostu. Zakładam
tu powrót do 5-procentowego rozwoju
gospodarki w 2015 r. oraz współczynnik elastyczności wzrostu zużycia energii względem wzrostu PKB równy 0,25
(czyli 1 proc. wzrostu PKB wymaga 0,25
proc. wzrostu zużycia energii – rozwój
intensywny w rezultacie transformacji
systemowej). Przy tych założeniach (ok.
1 mln toe/rok oszczędności) koszt systemu do 2016 r. włącznie wynosiłby ok.
18,5 mld zł. A do 2020 r. – 28,9 mld zł.
Jeśliby przyjąć konserwatywne założenie
wartości współczynnika elastyczności na
0,5 (rozwój ekstensywny), to redukcja
zużycia energii pierwotnej powinna wy-
nosić 1,96 mln toe/rok. Moim zdaniem,
byłoby to nie do osiągnięcia bez działań
na obszarze paliw płynnych (transportowych). Wariant wzrostu ekstensywnego
powinniśmy jednak odrzucić, bo nie
spełnia on wymogów zrównoważonego
rozwoju, zapisanych w obowiązującej
Konstytucji.
Pamiętać trzeba, że koszty zostaną
rzeczywiście przetransferowane od konsumentów energii do firm „produkujących oszczędności”, czyli certyfikaty, ale
powrócą do tych konsumentów jako zyski z oszczędności, i to zwielokrotnione.
Prawie wszyscy na tym skorzystają, bo
system ma mieć charakter masowy. A już
absolutnie wszyscy będą mieli szansę
skorzystania z takiego systemu! 
 Krzysztof Żmijewski
[email protected]
Profesor Krzysztof Żmijewski jest absolwentem
Politechniki Warszawskiej, z którą związał
swoją karierę zawodową, choć wykładał także
w Polsko-Japońskiej Wyższej Szkole Technik
Komputerowych i Krajowej Szkole Administracji Publicznej. Od 1991 r. do 1993 r. pełnił
funkcję wiceministra i podsekretarza stanu w
Ministerstwie Budownictwa, nadzorując kwestię
efektywności energetycznej w sektorze budownictwa i gospodarki komunalnej. Uczestniczył w
tworzeniu Krajowej Agencji Poszanowania Energii
(KAPE), a także w koordynacji jej europejskiej
działalności. W latach 1993-98 był prezesem
KAPE. W latach 1997-2000 byłem przedstawicielem Polski w Komitecie SAVE – pierwszego
programu UE, w którym uczestniczył nasz kraj. W
latach 1998-2001 pełnił funkcję prezesa zarządu