Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl

Transkrypt

Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl
Jak? Dlaczego?
Publikacja na extrastory.czytajzafree.pl
Autor:
AmatorkaNZWN
Stał na moście uśmiechnięty, przyglądał się łabędziom. Prawą ręką obejmował dziewczynę.
Z nieba powoli piórko spadywało. Małe, niepozorne, w czarnym kolorze. Musnęło jego ramię
i spadło na środek jezdni. Usłyszałam kobiecy krzyk. Spojrzałam w stronę zakochanej pary,
a uśmiechnięty chłopak wszedł na barierkę i skoczył, gdy jego dziewczyna krzyczała: "Nie!
Nie rób tego!". Ciemno- niebieski jaguar szybko przemknął jezdnią unosząc piórko w
powietrze. Zatrzymało się na chwilkę na dziecięcym wózku. Dziecko wierzgało się i
donośnie śmiało do mamusi. Mama, pozytywnie zaskoczona, odwzajemniała uśmiechy, ale
dostrzegła piórko i szybko je zrzuciła z wózeczka. Maluch zaczał płakać, natomiast jego
mama wyjęła z torebki żyletkę i nie zważając na nic zaczęła się ciąć. Piórko wpadło do
jeziora. Spadło wprost na młodą kaczuszkę. Ta szybko odleciała jak poparzona, tylko po to,
by za kilka sekund wpaść z wysokości do wody. Dlaczego umarła? Tego nikt nigdy się nie
dowie. Po minutach kilku, piórko wypłynęło. Jakby nigdy nic, w przestworza się uniosło. Jakiś
tydzień później, nad morzem. Zakochany chłopak, oświadczając się dziewczynie, podarował
jej białe piórko. Szczęśliwa narzeczona, po przyjęciu oświadczyn, pocałowała wybranka.
Piórko do ręki wzięła. Podeszła do stolika, szybko na niego wskoczyła, jeszcze szybciej
alkohol rozlewając, stół zapalniczką podpaliła. Płonąc z uśmiechem tańczyła, aż jej dusza
wraz z piórkiem w niebiosa się wzbiła. Po kilku godzinach, na mroźnej Alasce, mała
dziewczynka chodząc po śniegu, znalazła dwa piórka. Jedno białe, drugie czarne. Do
kieszonki je włożyła. Szczęśliwa do szkoły na zajęcia popędziła. Przeciętna do tej pory, teraz
wiedzę miała. Tego dnia same szóstki zdobywała. Wieczorem, przed zaśnięciem, położyła
piórka obok siebie, przy zamkniętym oknie. Sen musiał być dziwny, gdyż nocą na przemian
się śmiała i płakała, lecz rano pełna energii wstała. Znów piórka do kieszeni włożyła.
Sobotnim rankiem do sklepu z rodziną popędziła. Zaskoczeni bardzo się obkupili, bo niemal
wszystko za grosze kupili. Okazji, przecen i wygranych, sprzedawcy im nie żałowali. Po
udanych zakupach dziewczynka pobiegła do dziadka. Starszy mężczyzna, śmiertelnie chory,
uśmiechał się mimo bólu, aby wnuczki nie zamartwiać. Dziewczynka z uśmiechem na
twarzy podarowała dziadkowi czarne piórko. Niedziela pechowo się zaczęła, dla naszej
małej bohaterki. Leżała w łóżku z gorączką i opuchniętą dłonią. Nikt nie wie jak, ale według
najlepszych lekarzy, to jedyny przypadek, w którym tak młoda dziewczynka umarła na
alzheimera. Następnego dnia przed pogrzebem starszy mężczyzna wyjął białe piórko,
zamknął je w dłoni razem z czarnym i w myślach powtarzał "Oddajcie mi ją, zabierzcie
mnie.". Nagle, dziewczynka jakby nigdy nic ożyła. Zaspane oczka dość szybko otworzyła.
Osłabiona pobiegła szukać dziadka. Leżał przed budynkiem, żył i był w pełni sił. Płakał aż
brakowało mu tchu. Oczom własnym uwierzyć nie mógł, gdy wnuczka w objęcia jego się
wtuliła. W poniedziałkowe popołudnie rodzinka cała, wiadomości oglądała. Historia o
"piórkach śmierci" świat obiegała. Dziadek i wnuczkaszybko decyzję podjęli. Piórka razem
Strona: 1/2
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
skleili i w przestworza puścili. Jakiś miesiąc później, w górach w jaskini, archeolodzy na
sklejone piórka trafili. Zaciekawieni piórka rozkleili. Nie minęła godzina, a grota ich uwięziła,
bo wejście spadająca skała odcięła. Kilku się wydostało, reszta zginęła, a piórka gdzieś
natura wcięła. Niby tak małe, tak lekkie, tak niewinne. Według wszystkich chorobę roznosiły.
Choroba mózg atakowała i ze zdrowych, chorych psychicznie czyniła. Skąd mogły się zjawić?
Jak działały? Kto i po co puścił je w obieg na świat cały? Niczym się nie różniły z wyglądu,
jednak w rzeczywistości potężną moc posiadały. Czy jeszcze istnieją? Może zostały
zniszczone przez skały? A może jeszcze straszne opowieści o nich usłyszymy? Co się
wydarzy? To dopiero zobaczymy. Tym czasem dziewczynka co noc śni o innych planetach,
na których piórka spadają nie raz. Czy to sny prawdziwe, czy moc wyobraźni? Trudno to
sprawdzić, tylko przypuszczać można. A na dzień dzisiejszy Ania, niesforna, na dłoni ma
tatuaż piórek, które dobro i zło sieją. Woli nie wiedzieć, gdzie znów się podzieją. Czytała
niedawno o chłopaku, który nie wiadomo dlaczego z mostu skoczył. Żyje, chodź w szpitalu
w ciężkim stanie, to jest duże prawdopodobieństwo, że jeszcze w tym roku na własne nogi
stanie. Matka, która się na moście cięła, mniej szczęścia miała. Świat opuściła, lecz jej
córeczka jest cała. Została świetną pisarką, na pogrzebie mamie wiersz wyrecytowała,
ponieważ wierzy, że jej mama z nieba spogląda w dół i córeczce swojej kibicuje, by
osiągnęła wiele. Czasami i ona dziwne sny miewa, o piórkach, które znalazł projektant i na
kapeluszu umieścił je razem. Nie ma pojęcia skąd sny się wzięły, jest jednak pewna, że
kapelusza z piórkami nie założy, ponieważ się boi, że to będą te piórka z przestworzy.
Pamiętajcie nie oceniać wroga po pierwszym żucie oka. Pozory mylą na ogół nie korzystnie.
Takie pytanie na myśl nachodzi. Skoro tyle zdziałały małe dwa piórka, to ile zdziała cały
ptak, bądź kurka?
Strona: 2/2
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl