Piknik Forteczny - Gmina Celestynów
Transkrypt
Egz empla r z b ezpłatny MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY kwiecień/maj nr 4/5 (162-163)/12 I S S N 1 5 0 6 -3 9 5 X Celestynów • Dąbrówka • Dyzin • Jatne • Glina • Lasek • Ostrowik • Ostrów Podbiel • Pogorzel • Ponurzyca • Regut • Stara Wieś • Tabor • Zabieżki Piknik Forteczny Kolejny raz na Dąbrowieckiej Górze Zdjęcie: B. Przysowa Młodzi mówią: dość O czystości w celestynowskich lasach Nie ma tego złego... Rozmowa z Wiesławem Muszyńskim SPiS TReŚCi w nuMerze: 11 DrażLiwy teMat 15 wyróżnienie DLa wójta PROBLEM Z DROGĄ DO SIWIANKI W PLEBISCYCIE URZĄD PRZYJAZNY MEDIOM I SPOŁECZEŃSTWU STEFAN TRACZYK ZOSTAŁ WYRÓŻNIONY W KATEGORII WÓJT ROKU 2011 16 czerwiec 2012 KALENDARZ WYDARZEŃ 11 21 zapraszaMy już teraz DZIEŃ GMINY CELESTYNÓW RÓWNIEŻ W TYM ROKU ODBĘDZIE SIĘ W GLINIE 29 BieGajĄ, Bo paMiĘtajĄ UCZNIOWIE BIEGIEM PRZEZ CELESTYNÓW ODDALI CZEŚĆ SZARYM SZEREGOM I BOHATEROM TAJNEGO NAUCZANIA okŁaDka: piknik forteczny wiĘcej : RELACJA Z IMPREZY NA DĄBROWIECKIEJ GÓRZE 15 14 wyDawca i aDres reDakcji: Urząd Gminy Celestynów, ul. Regucka 3, 05-430 Celestynów, tel. +48 22 789 70 86, +48 22 789 70 60 wew. 10, www.celestynow.pl reDaktor naczeLny: Paweł Mucha [email protected] reDakcja: Beata Przysowa [email protected] Andrzej Mrozowski [email protected] wspóŁpraca: M. Abramowicz-Rymaszewska, K. Cybula, D. Ćwiek, M. Gudro, M. Jankowska, A. Jastrzębska, M. Jedynak, L. Komorowska, W.J. Muszyński, I. Rusinowski, L. Rutkowska, W. Siedlecki, T. Skrzypkowski, D. Szol, P. Szol, A. Struska-Gątkowska, J.P. Srebrnicki projekt Graficzny: ART Depot 21 korekta, skŁaD i przyGotowanie Do Druku: GRAFKOR MEDIA Mariusz Florek Druk: Poligrafia GREG, Otwock – Świerk nakŁaD: 2000 egzemplarzy nuMer zaMkniĘto i oDDano Do Druku: 23 maja 2012 r. 2 29 Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania tekstów i tytułów. Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca. Redakcja nie odpowiada też za treść zamieszczanych ogłoszeń. kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 AkTUAlnoŚCi rodzinnie w Tekst: Pol Zdjęcia: SP Stara Wieś starej wsi TRADYCYJNIE JUŻ I W TYM ROKU PRZY PODSTAWÓWCE W STAREJ WSI ODBYŁ SIĘ PIKNIK RODZINNY. PROGRAM IMPREZY ZOSTAŁ TAK UŁOŻONY, BY KAŻDY MÓGŁ ZNALEŹĆ COŚ DLA SIEBIE. ZADBAŁA O TO ZAANGAŻOWANA DYREKCJA WE WSPÓŁPRACY W RODZICAMI. – Pani dyrektor na nas wymusiła, żebyśmy się włączyli – śmieje się jeden z rodziców. – Żartuję – dodaje po chwili na poważnie. – Trzeba wiedzieć, że to wszystko, co widać to nie tylko dzięki pomocy rodziców, sponsorów ale i przy dobrej organizacji ze strony naszej szkoły – mówi. Efekty współpracy pomiędzy dyrekcją, nauczycielami i rodzicami widać tu było przez cały dzień. Nie można było się nudzić. Pokaz rękodzielnictwa ludowego, występy zespołów, zawody sportowe, konkursy i zabawy dla dzieci – to tylko niektóre z propozycji, jakie czekały na każdego kto wyrwał się z domu i odwiedził szkołę podstawową w Starej Wsi. Całość zakończyła zabawa na „deskach” do północy. Bawili się wszyscy. I starsi, i młodsi. Nauczyciele i uczniowie, rodzice z pociechami. Słowem, piknik się udał. R SA YT Sy U Ry NC EZ K ny kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 3 AkTUAlnoŚCi GorĄCa GaLa Tekst i zdjęcia: Paweł Mucha MIESZKANKA NASZEJ GMINY WŚRÓD KILKUNASTU MŁODYCH I PIĘKNYCH DZIEWCZYN. WIELE DNI PRZYGOTOWAŃ. DOBRA MUZYKA, TANIEC I PORCJA NIEZŁEJ ROZRYWKI – TAK W SKRÓCIE MOŻNA PODSUMOWAĆ FINAŁ KONKURSU MISS ZIEMI OTWOCKIEJ 2012. O tytuł Miss Ziemi Otwockiej 2012 wśród kilkunastu kandydatek, które zakwalifikowały się do finału konkursu, walczyła Aleksandra Żak z Celestynowa. Ostatecznie jednak Miss Ziemi Otwockiej została Aleksandra Witos z Otwocka, która koronę przyjęła z rąk ubiegłorocznej miss Marty Januszaniec. Finał gali Miss Ziemi Otwockiej obecnością zaszczyciła Miss Polonia 2011 Marcelina Zawadzka, która wśród wielu znamienitych osobistości była członkinią jury konkursu. Partnerem wydarzenia była gmina Celestynów. – Cieszę się, że w tym roku w finale konkursu znalazła się mieszkanka naszej gminy. Gratuluję odwagi i dobrego występu. Gratuluję Miss Ziemi Otwockiej, która będzie reprezentowała nasze okolice w dalszych etapach. Wszystkim paniom życzę powodzenia i wielu sukcesów – powiedział po rozstrzygnięciu konkursu wójt Stefan Traczyk, któremu towarzyszyła małżonka Elżbieta. Podczas tegorocznego konkursu piękności ziemi otwockiej nie brakowało emocji. Zapewniały je nie tylko młode piękne kandydatki, które w niecodziennej oprawie i skąpych strojach prezentowały się na deskach MDK-u. Oprócz trzech dziewczyn, które stanęły na podium: Oli Witos (miss), Ilony Dróżdż (I wicemiss) i Ewy Urban (II wicemiss), dziką kartę, która pozwala na start w wyborach Miss Polonia Mazowsza 2012, otrzymała Magdalena 4 Koselska. Wydarzenie zyskało również dzięki występowi gwiazdy pop – Alexandry, której piosenki okupują pierwsze miejsca list przebojów. kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 AkTUAlnoŚCi koncert wiosenny Tekst i zdjęcia: WJM PO DŁUŻSZEJ PRZERWIE SPOWODOWANEJ NIEDYSPOZYCJĄ FIZYCZNĄ PROF. ANNY DUŹ, ANIMATORKI KONCERTÓW Z ZAKRESU MUZYKI POWAŻNEJ, 29 KWIETNIA MIAŁ MIEJSCE KOLEJNY WYSTĘP. W PLANACH ORGANIZATORKI MIAŁ TO BYĆ WIOSENNY KONCERT STUDENTÓW, PRZEWROTNY LOS SPRAWIŁ, ŻE KONIEC KOŃCÓW WYSTĄPILI GIMNAZJALIŚCI, MATURZYSTKA I STUDENT. Trudno powiedzieć, jakie wrażenia odnieśliby słuchacze, gdyby wystąpili studenci, ale gimnazjaliści okazali się wprost rewelacyjni. Pod nieobecność wojażującego kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 po Ukrainie prof. Sylwestra Porowskiego w dworku Unipressu w Lasku gości powitała i koncert otworzyła dyrektor instytutu prof. Iza Gregory. Władze gminne reprezentowała asystent wójta Ewa Adamska. Podczas koncertu wystąpili: Alek Pałosz – fortepian, Aneta Stefańska, Zosia Miks i Julia Grzegorzewska – wiolonczela (gimnazjaliści), Tomasz Karwan (student) – altówka i Tosia Przybyszewska (maturzystka) – wiolonczela. Wiolonczelistom na fortepianie akompaniował Grzegorz Pawlaszek. Klasą dla siebie i wielu słuchaczy, w tym niżej podpisanego, okazała się żywiołowa maturzystka. Podczas koncertu grano utwory: Chopina, Bacha, Haydna, Debussy’ego, Czernego, Burgmüllera, Poppera, Brittena, Lutosławskiego i Szostakowicza. Kolejne koncerty Anna Duź zapowiedziała na 27 maja i 17 czerwca. 5 AkTUAlnoŚCi MIESZKAŃCY GMINY CELESTYNÓW RÓWNIEŻ W TYM ROKU MOGĄ LICZYĆ NA DOFINANSOWANIE USUNIĘCIA ODPADÓW AZBESTOWYCH Z ICH GOSPODARSTW. GMINA OTRZYMAŁA DOFINANSOWANIE Z WOJEWÓDZKIEGO FUNDUSZU OCHRONY ŚRODOWISKA I GOSPODARKI WODNEJ, DZIĘKI CZEMU Z 90 DOMOSTW ZNIKNIE AZBEST. KWOTA DOTACJI TO PONAD 100 TYS. ZŁ! Na początku kwietnia do Urzędu Gminy w Celestynowie wpłynęła decyzja o przyznaniu przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Warszawie dotacji w wysokości 106 tys. zł. Jak informują pracownicy Referatu Zamówień Publicznych i Funduszy Zewnętrznych Urzędu Gminy w Celestynowie, tegoroczne dofinansowanie jest największe spośród otrzymanych do tej pory. W 2010 i 2011 r. gmina łącznie otrzymała niemal 90 tys. zł. Dzięki temu możliwe było usunięcie ok. 260 ton azbestu. Tegoroczne dofinansowanie ma wystarczyć na utylizację ponad 164 ton wyrobów zawierających azbest. – Cieszy to, że w ciągu ostatnich trzech lat łączna kwota dofinansowania z funduszy zewnętrznych to niemal 200 tys. zł. Nie tylko osiągamy pożądany efekt ekologiczny, ale też nie wydajemy pieniędzy z budżetu – powiedział po otrzymaniu pozytywnej decyzji z WFOŚiGW wójt Stefan Traczyk. noCne akCja „azBest” W 2012 r. na wsparcie w pozbyciu się azbestu może liczyć 90 gospodarstw domowych. Akcja odbioru odpadów ma zakończyć się w sierpniu br. Teraz gmina ma czas na ogłoszenie przetargu, w którym wyłoniona zostanie firma odpowiedzialna za odebranie składowanych odpadów azbestowych oraz ich transport w miejsce utylizacji. Podobnie jak w latach ubiegłych, azbest odbierany będzie z posesji, których właściciele zdecydowali się na jego usunięcie i zgłosili to w urzędzie. Zgodnie z informacjami posiadanymi przez Referat Ochrony Środowiska Urzędu Gminy w Celestynowie, usuwane mają być przede wszystkim płyty cementowo-azbestowe, często wykorzystywane w latach ubiegłych jako pokrycie dachów. Mieszkańcy zainteresowani uzyskaniem dofinansowania na usunięcie odpadów azbestowych ze swoich gospodarstw mogą przez cały rok zgłaszać się do Referatu Zamówień Publicznych i Funduszy Zewnętrznych Urzędu Gminy w Celestynowie. – Zdaję sobie sprawę z tego, że zainteresowanie jest duże. Dlatego będziemy się starać o dofinansowania również w następnym roku – mówi wójt Stefan Traczyk. LĄDowisko RATOWNICTWO MEDYCZNE TO CAŁY SYSTEM POWOŁANY W CELU RATOWANIA ŻYCIA I ZDROWIA LUDZKIEGO. W JEGO SKŁAD WCHODZĄ PRZEDE WSZYSTKIM CENTRA POWIADAMIANIA, ZESPOŁY RATOWNICZE, KARETKI, POGOTOWIE LOTNICZE, STRAŻ POŻARNA I ODDZIAŁY RATUNKOWE PRZY SZPITALACH. Dla jednostek lotniczego pogotowia ratunkowego na terenie naszej gminy przewidziano nocne awaryjne lądo- 6 Tekst i zdjęcie: BeP/pol wisko dla helikopterów. W ciągu dnia ekipy LPR mogą lądować wszędzie, gdzie znajdą ku temu warunki. W nocy sytuacja z powodu ograniczenia widoczności jest o wiele bardziej skomplikowana. Dlatego na terenie Polski niezbędne są stałe lądowiska, które, oznakowane w nocy reflektorami przez strażaków, mogą przyjąć w razie potrzeby śmigłowiec pogotowia. Boisko w Glinie zostało wybrane spośród trzech lokalizacji na terenie naszej gminy. Pod uwagę brane były jeszcze boiska w Lasku i Regucie. kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 Tekst: gigi inFRASTRUkTURA BUDOWA KANALIZACJI NA TERENIE CELESTYNOWA W RAMACH ZADANIA X DOBIEGŁA KOŃCA. PAŃSTWOWA INSPEKCJA NADZORU BUDOWLANEGO WYDAŁA DECYZJĘ POZWALAJĄCĄ NA UŻYTKOWANIE SIECI. JAK INFORMUJE GOSPODARKA KOMUNALNA W CELESTYNOWIE, WŁAŚCICIELE POSESJI ZLOKALIZOWANYCH W OBRĘBIE ZAKOŃCZONEJ INWESTYCJI MOGĄ PODŁĄCZAĆ SIĘ DO KANALIZACJI. Prace przy budowie kanalizacji rozpoczęły się w listopadzie 2010 r. Sieć kanalizacyjna w ramach zadania X obejmuje sześć ulic w sołectwie Celestynów (Prusa, Widok, Wesoła, Radzińska, Zacisze oraz Wrzosowa). W zależności od warunków panujących na danym obszarze przy budowie zastosowane zostały różne rozwiązania technologiczne. Odbiorcy będą korzystali z kanalizacji ciśnieniowej, podciśnieniowej lub grawitacyjnej. W ramach umowy wykonawca ma również obowiązek odtworzenia rowów oraz przywrócenia do stanu pierwotnego uszkodzonych nawierzchni ulic. Łączny koszt budowy wyniósł niemal 1,3 mln zł. Środki na przeprowadzenie inwestycji gmina miała z trzech źródeł. Były to: wkład własny, kredyt oraz w dużej mierze (bo aż 1 mln zł) pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie. – Środki, które wygospodarowaliśmy, pozwoliły na wykonanie sieci do granic ok. 40 posesji – mówi wójt Stefan Traczyk. W tym roku Państwowa Inspekcja Nadzoru Budowlanego po przeanalizowaniu dokumentacji technicznej dostarczonej przez gminę wydała pozwolenie na użytkowanie. – Kwestie dotyczące podłączenia nieruchomości do istniejącej już sieci kanalizacyjnej prowadzone są przez Gospodarkę Komunalną w Celestynowie. Teraz to ona przejęła obowiązek jej eksploatacji – informują pracownicy Referatu Inwestycji i Gospodarki Komunalnej Urzędu Gminy w Celestynowie. Jak czytamy w komunikacie, do Gospodarki Komunalnej w Celestynowie mogą zgłaszać się mieszkańcy ulic objętych budową kanalizacji w ramach zadania X, z którymi podpisana została umowa na wykonanie projekkwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 DziesiĄtka zakoŃCzona tu technicznego przyłącza kanalizacyjnego, w celu podłączenia posesji do sieci kanalizacyjnej. Mieszkaniec we własnym zakresie wynajmuje i finansuje wykonanie przyłącza. Po przedstawieniu: protokołu odbioru Tekst i zdjęcie: RPI sporządzonego przez wykonawcę, inwentaryzacji powykonawczej oraz oświadczenia o stanie wodomierza, podpisana zostanie z Gospodarką Komunalną w Celestynowie umowa o zrzut ścieków. 7 inWeSTyCje droGa ze skŁaDek Tekst i zdjęcie: gigi JESZCZE NIEDAWNO DROGA PROWADZĄCA DO CMENTARZA PARAFIALNEGO W STAREJ WSI PO DESZCZU BYŁA NIEMAL NIEPRZEJEZDNA. Trudno było dostać się na cmentarz nawet na piechotę. Budżet w wysokości niemal 4,2 tys. zł pochodził z czterech sołectw: Dąbrówki, Dyzina, Gliny i Starej Wsi. Wszystkie te miejscowości należą do parafii pw. Matki Bożej Anielskiej i wszystkie korzystają z jej cmentarza. Naprawa ul. Okolskiej objęła wykopanie rowu, wyrównanie powierzchni, wysypanie jej żwirem i ubicie. Podziękowania należą się radnemu Gąsiorowskiemu. To jego energii i talentom organizacyjnym mieszkańcy zawdzięczają tę naprawę. Budowę wsparli również wójt gminy Celestynów Stefan Traczyk i ksiądz proboszcz Krzysztof Cąkała. DroGi polne Tekst: gigi DĄBRÓWKA TO JEDYNA WIEŚ NA TERENIE GMINY, KTÓRA NIE MA UTWARDZONYCH DRÓG (UL. MAZOWIECKA JEST DROGĄ POWIATOWĄ). POWTARZA TO PRZY KAŻDEJ OKAZJI ROZMÓW O INWESTYCJACH GMINNYCH RADNY JACEK POPLEWSKI. CZY TYM RAZEM JEGO APELE O POLEPSZENIE WARUNKÓW ŻYCIA MIESZKAŃCÓW DĄBRÓWKI COŚ ZMIENIĄ? Wszystko jak zwykle zależy od pieniędzy. Na razie zarezerwowane na Pogorzelską 100 tys. zł nie wydaje się kwotą wystarczającą. Projekt odwodnienia i przebudowy ulicy jest w ostatniej fazie opracowywania. Jak wiadomo, projekt to jedno, a życie – drugie. Na tym etapie projektowania uwzględnić można – i należy – potrzeby mieszkańców. Dlatego urząd gminy zorganizował 11 kwietnia w dąbróweckiej remizie konsultacje dotyczące przebudowy drogi i odwodnienia ul. Pogorzelskiej. W spotkaniu udział wzięli: autor projektu Stefan Mazurek, kierownik Referatu Inwestycji UG w Celestynowie Mirosław Furczyński, radni Jacek Poplewski i Leszek Gąsiorowski, sołtys Bogumiła Kamińska i wielu zainteresowanych. Po długim i szczegółowym przedstawieniu projektu, który uwzględniał poprowadzenie wzdłuż całej długości drogi rowu i pobocza dla pieszych, posypały się pytania z sali, m.in. o nośność nawierzchni, po której na co dzień poruszają się betoniarki, wozy asenizacyjne i śmieciarki. Mieszkańcy domagali się większej liczby progów zwalniających i odwodnienia ulic prostopadłych do Pogorzelskiej. Osoby zamieszkałe przy Karczewskiej obawiały się z kolei dużej ilości wody, która po opadach zostanie skierowana na ich ulicę. 8 W odpowiedzi zebrani usłyszeli, że nośność nawierzchni oblicza się na podstawie natężenia przewidywanego ruchu, a nie nacisku samochodu na oś. Rów dzielić będą studnie, które przejmą część wody spływającej z jezdni, spowalniając jednocześnie impet wody. Jednocześnie część wody skierowana zostanie na prostopadłe ulice, tak by umożliwić jej spływanie w kierunku pól, odciążając tym samym rów przy Karczewskiej. Projektant zgodził się z postulatem zwiększenia liczby progów zwalniających, obiecując naniesienie ich do projektu. Mówił, że w dokumencie są zawarte badania geotechniczne, przedmiar robót, specyfikacje techniczne wykonania i odbioru, projekt organizacji ruchu, z opiniami i zatwierdzeniami, uzyskanie decyzji środowiskowej, sporządzenie map, specyfikacje i kosztorys wykonawczy, stąd koszt projektu. – Bez tego nie można wykonać żadnej z robót, nawet postawić pojedynczej latarni – dodała sołtys Dąbrówki Bogumiła Kamińska. Radny Jacek Poplewski podniósł zasadność projektu. Poinformował zebranych, że na sesji rady gminy złożył wniosek o przerwanie prac projektowych w ul. Pogorzelskiej i przeznaczenie części pieniędzy na nawiezienie na tą drogę kruszywa i jej wyrównanie. Po tej informacji wybuchła dyskusja, w której zdecydowana część właścicieli posesji przy ul. Pogorzelskiej wypowiedziała się przeciw wnioskowi. Kierownik referatu inwestycji Mirosław Furczyński poinformował również zebranych, że posiadanie takiego projektu stanowić będzie bazę do dalszych prac, a całe zadanie można podzielić na etapy i realizować w miarę posiadanych środków. Radny Poplewski zapytał wtedy o wskazanie konkretnej daty rozpoczęcia pierwszych prac związanych z przebudową drogi. – Daty takiej na razie podać nie można, nie znam jeszcze terminu zakończenia prac projektowych i uzyskania pozwolenia na budowę – zakończył Furczyński. kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 inWeSTyCje wielu narzekało, niewieLu siĘ Tekst i zdjęcie: Paweł Mucha zaanGażowaŁo MIESZKAŃCY DYZINA NA WŁASNEJ SKÓRZE ODCZULI, ŻE POWOŁANIE SPÓŁKI WODNEJ DYZIN-JATNE TO NIE MRZONKI I PUSTE SŁOWA, ALE KONKRETY I DZIAŁANIA MAJĄCE UCHRONIĆ ICH DOBYTEK OD TEGO, CO SPOTKAŁO GO W LIPCU 2011 R. Po działaniach, które spółka przeprowadziła podczas kilku dni (po świętach wielkanocnych), poziom wód – nie tylko w przydrożnych rowach – gwałtownie spadł. Niektórzy mieszkańcy odczuli to na własnej skórze. Albo w piwnicy. Niezależnie od tego, jakie wcześniej mieli zapatrywanie na sens istnienia spółki wodnej, teraz przekonali się, że warto... kopać rowy. To wywołujące uśmiech sformułowanie, opisujące jakże banalne zajęcie, okazuje się być bardzo chwalebne w skutkach. Jeżeli czytelnik wciąż nie podziela tej opinii, niech czyta dalej. na złość niedowiarkom? Spółka wodna Dyzin – Jatne nie tylko odwadnia, ale też udowadnia. Co takiego? Co odwadnia, to chyba wiadomo. Co udowadnia – niekoniecznie. Już wyjaśniam. Ano, że można. Można zdziałać, i to niemało. Można – wbrew ludzkiemu gadaniu, narzekaniu, procedurom, zrzędliwym urzędnikom, złemu sąsiadowi itd. Czemu tak piszę? Mam powody i dowody. Dowodem może być wycieczka krajoznawcza do Dyzina. Rów, a w nim woda. Niezwykłe? Owszem. Jeszcze kilka godzin wcześniej teren, na którym teraz stoję, zajmowała woda. A teraz? Cud malina! Woda płynie jak ta lala. Pan od koparki tak zadziałał. Na złość niedowiarkom? Trzeba pochwalić Nie chcę nikogo gloryfikować. I nie będę. Ale pogratulować mogę, prawda? Zatem gratuluję Zbigniewowi Konefałowi – uporu, uporu, jeszcze raz uporu i efektów, bo tak to trzeba nazwać. Udowodnił, na przekór twierdzeniu „się nie da”, że jest odwrotnie. Pierwsza na terenie gminy Celestynów spółka wodna rozpoczęła działalność i widać tego wyraźne efekty. W Dyzinie nie tylko wyciągnęli dobre wnioski z zeszłorocznych podtopień – które dla wielu były nawet powodzią – ale też najzwyczajniej w świecie wzięli się do roboty. To dobra droga Nie wszystko, co było kiedyś, to przeżytek. Powiem więcej – często to, co stare, jest dobre, bo wypróbowane. Tak jest ze spółkami wodnymi. Są one po prostu sprawdzone. Jest jeszcze przynajmniej jeden powód, dla którego warto powoływać spółki wodne. Oczywisty. Gmina nie może prowadzić prac, w tym przypadku kopania rowów, na terenach prywatnych – spółka może. Co więcej, gmina może dawać dotacje spółce na wykonywanie tych prac. I tak też czyni. Są to, wierzcie mi państwo, niemałe pieniądze. Dość dywagacji Wyjaśnienie, dlaczego przez kilkanaście, a może i więcej, lat mało kto o tym mówił, może by nasunęło jakieś wnioski. Ale czy potrzeba więcej wniosków i powodów do zakasania rękawów, niż otrzymaliśmy wszyscy ostatniego lata? kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 9 inWeSTyCje naprawy drÓG Tekst i zdjęcie: gigi STAN DRÓG W NASZEJ GMINIE JEST CAŁY CZAS MONITOROWANY. DZIĘKI TEMU MOŻLIWA JEST SZYBKA NAPRAWA NAWIERZCHNI USZKODZONYCH PODCZAS ZIMY. Naprawa ul. Olchowej w Zabieżkach polegała na wyprofilowaniu głębokiego rowu z jednej jej strony, wysypaniu jezdni żwirem i następnie ubiciu go. Użyto do tego kruszywa drogowego 0-31,5 mm na powierzchni 2,2 tys. mkw. Rów przydrożny został odmulony na długości 400 m i wyprofilowano nawierzchnię istniejącej drogi. Wykonawcą była firma El-Mad z Zabieżek. Wartość zrealizowanej w marcu umowy to 29 520 zł. Remont asfaltowej nawierzchni ul. Nowowiejskiej w Regucie przebiegał etapami, od wycięcia uszkodzonych części asfaltu, przetopienia go, do powtórnego położenia. Remont tej drogi gminnej (ok. 22 m) wykonała firma Tomiraf SC z Gliny. Wartość umowy (w tym również naprawa dróg gminnych o nawierzchni bitumicznej: ul. Kolejowej w Celestynowie, ul. Osieckiej w Celestynowie, ul. Spacerowej w Regucie oraz placu św. Floriana w Regucie) opiewała na 8100 zł. Realizacja umowy – kwiecień br. Tekst i zdjęcie: gigi Mieszkańcy wsi Siwianka odetchnęli z ulgą. Są, co prawda, mieszkańcami gminy Kołbiel, ale do wsi od szosy lubelskiej, czyli „ze świata”, jedzie się po drodze należącej do gminy Celestynów. Niedawno wójt gminy Celestynów podpisał umowę na wyrównanie tej leśnej drogi. Prace objęły 850 m nawierzchni (odcinek przy soBoCie KOŃCZĄ SIĘ PRACE NAD NAPRAWĄ DROGI DO DYZINA I CELESTYNOWA W OSTROWIKU (DROGA BIEGNĄCA OD TRASY LUBELSKIEJ). MIESZKAŃCY I PRZEDSIĘBIORCY Z DZIAŁEK LEŻĄCYCH PRZY NIEJ REMONT ZAWDZIĘCZAĆ MOGĄ W DUŻEJ MIERZE SWOJEMU SOŁTYSOWI MARCINOWI SOBOCIE. Dzięki jego wytrwałości i zabiegom w urzędzie gminy prace mają się już ku końcowi. Po zdjęciu wierzchniej warstwy nawierzchni, którą stanowiła nierówno ubita kołami ziemia, w to miejsce nawieziono gruz, przysypano go żużlem, a następnie ubito walcem. Wzdłuż remontowanego 10 w najgorszym stanie), a w ich zakres weszły: równanie drogi gminnej w miejscowości Siwianka na odcinku 820 m wraz z wyrównaniem poboczy po obu stronach drogi oraz wywozem przez zleceniobiorcę powstałego urobku. Wykonawca była firma El-Mad z Zabieżek. Wartość umowy – 1800 zł. Realizacja umowy – kwiecień br. praca wre fragmentu udrożniono też rowy. – Prócz mojego zaangażowania muszę przyznać, że bardzo pomocni byli wójt gminy Stefan Traczyk oraz pracownicy referatu inwestycji – Jarosław Kamienik i Marcin Jedynak. Pomogli w procedurze sfinansowania prac (koszt 40 tys. zł w całości pokryła gmina) i załatwianiu pozwoleń – mówi sołtys. – Wykazali się przy tym dużą cierpliwością, bo pamiętam taki okres, kiedy nachodziłem ich codziennie – śmieje się Sobota. – Wierzę w to, że nie ustaną ani nasze chęci, ani ciężka praca i kolejne inwestycje zakończą się równie pomyślnie – dodaje po chwili już na poważnie. kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 nASZe SPRAWy draŻliwy teMat Tekst i zdjęcie: wma NIEWIELKA MIEJSCOWOŚĆ W GMINIE KOŁBIEL. NIEWIELKA, ALE ZNANA. ZNANA DZIĘKI DRODZE, KTÓRA DO NIEJ PROWADZI. DROGA BYŁA JUŻ I W GAZETACH, I W TELEWIZJI. DLACZEGO TAK EMOCJONUJE I PORUSZA? Mowa oczywiście o drodze do Siwianki. Los chciał, że odcinek prowadzący z szosy lubelskiej do tej miejscowości nie znajduje się we władaniu jednego samorządu. Część leży na terenie gminy Celestynów, część zaś gminy Kołbiel. Los chciał, że w tamtym rejonie mieszkają głównie podatnicy (obywatele) gminy Kołbiel, choć są i mieszkańcy zameldowani w gminie Celestynów. Niezależnie od tego, czy komuś spodoba się czy nie to, co teraz napiszę, głównym zainteresowanym, jeśli chodzi o zmianę warunków panujących na tej drodze, wydaje się gmina Kołbiel. Nie oznacza to jednak, że gmina Celestynów powinna całkowicie umywać ręce. Chciałbym przedstawić analogiczną sytuację. Droga powiatowa Otwock – Celestynów przez Pogorzel. Bardzo wielu mieszkańców gminy Celestynów jeździ tamtędy przynajmniej dwa razy dziennie. Jak jest – każdy widzi. I co? kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 Mamy dzwonić po telewizję? Pisać, że się gmina wstydzi, jak goście do nas pięknymi lasami jadą i niewiele brakuje, żeby sobie karki poskręcali? Nie robimy tego. Jesteśmy realistami. Nie płaczemy, że końcówki drążków, tuleje wahaczy czy łożyska musimy wymieniać częściej niż inni. Wiadomo, że możliwości są jakie są. Trzeba starać się dochodzić do porozumienia, a nie wołać wniebogłosy. Wołanie choćby głośne, a nawet przeraźliwe, może nie wystarczyć. Ktoś znający temat zapyta: a porozumienie zawarte między gminami i powiatem? A ja odpowiem: jak ktoś zna temat, to wie, że z porozumienia wszystkie strony już dawno się wywiązały. Boję się nawet wnioskować i nakłaniać samorządowców z Celestynowa, żeby przeznaczyli taką a taką sumę na drogę do Siwianki. Widzę, co dzieje się choćby na drogach w największej miejscowości i stolicy gminy – Celestynowie. Widzę, jak radni, sołtysi i mieszkańcy zabiegają o poprawę warunków na lokalnych drogach. Wiem, że tak jak mieszkańcy Siwianki, tak i mieszkańcy wielu celestynowskich wsi mają swoje racje, z tą różnicą, że nie żalą się lokalnym gazetom i telewizji. 11 WyWiAD nie Ma teGo złeGo... Z WieSŁAWeM MUSZyŃSkiM, EMERYTOWANYM NAUCZYCIELEM, BYŁYM REDAKTOREM NACZELNYM „CELESTYNKI”, O HISTORII, WSPOMNIENIACH, ROSZCZENIOWEJ POSTAWIE I SPOSOBIE WIDZENIA CELESTYNOWSKIEGO ŚWIATA ROZMAWIA PAWEŁ MUCHA. Paweł Mucha: W tym roku obchodzimy 60-lecie gminy Celestynów. Pomyślałem, że to dobra okazja, żeby porozmawiać z Panem na temat tego, co już było. Był Pan redaktorem naczelnym „Celestynki”. Pierwszym naczelnym „Celestynki”... Wiesław Muszyński: – To się zaczęło w 1998 r. Przypomnę, jakie było tło tamtych czasów. Byłem nauczycielem przedmiotów elektrycznych i organizatorem wyjazdów turystycznych dla młodzieży oraz uczestniczyłem w imprezach organizowanych przez LZS. Zdarzało się, że wójt [Tomasz Atłowski – przyp. red.] te wyjazdy dofinansowywał. Ja pisałem z nich sprawozdania, ale nie robiłem tego jak główny księgowy. Myślę, że mu się to spodobało. Padła więc propozycja, abym redagował gminny miesięcznik, co mnie zaskoczyło. Jeszcze wcześniej, bo w 1990 r., byłem przewodniczącym Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. Wydawaliśmy w tamtym czasie biuletyn, który nazywał się „Celestynka” – ukazało się 17 numerów. Trwało to do wyborów samorządowych. Jako przewodniczący wystawiłem wiele osób do rady gminy. Jak rada się ukonstytuowała, przestaliśmy wydawać biuletyn. Później były jeszcze dwie próby reaktywowania „Celestynki”. Zenek Cieślak i Wojtek Pasternak – koledzy z komitetu – próbowali, ale się nie powiodło. Później zajmowałem się pracą w technikum i turystyką, pisząc sprawozdania. W lutym 1998 r. przyjąłem propozycję wójta Atłowskiego, a 2 kwietnia ukazał się pierwszy, marcowy numer „Celestynki”. Dla porównania pierwszy numer „Linii Otwockiej” ukazał się 8 kwietnia tego samego roku i miał 8 stron, „Celestynka” liczyła zaś 24 strony. 12 Sam Pan pisał? – Nie, udało mi się pozyskać współpracowników spośród nauczycieli i młodzieży. Starałem się, by nie było to pismo prywatne, co mi niekiedy zarzucano, pewnie nosiło takie znamiona. Wiele było prób zamknięcia miesięcznika, ale na szczęście bez powodzenia. jakie treści zawierała wówczas „Celestynka”? – Z życia samorządu, były relacje z każdej sesji. Wszystko to, co się działo w gminie, w oświacie, kulturze, rocznice patriotyczne, wydarzenia harcerskie. Były teksty na temat ekologii, obecny wójt również pisał do „Celestynki” teksty dotyczące lasu. Zmieńmy temat. od dawna mieszka Pan w Celestynowie? – W 1968 r. kuratorium zaproponowało mi pracę w nowo utworzonym Technikum Mechaniczno-Elektrycznym w Celestynowie. Przyjechałem z Sulejówka na rok, jestem do dzisiaj. Trafiłem na sympatycznych kolegów, koleżanki, wszyscy byliśmy młodzi – mieliśmy zapał do pracy. Nasi uczniowie, którzy robili prace dyplomowe, zajmowali wysokie lokaty w konkursach w Warszawie. kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 WyWiAD/ŚRoDoWiSko jak widzi Pan Celestynów na przestrzeni lat? – Celestynów zmienił się bardzo. Od tamtego czasu ma trzykrotnie więcej mieszkańców. Wcześniej nie było tu żadnej utwardzonej drogi, urząd gminy i poczta mieściły się w jednym przedwojennym budynku. Podoba się Panu dzisiejszy Celestynów? – Skoro tutaj mieszkam, to znaczy, że mi się podoba. [Śmiech]. Ale też nie mogę powiedzieć, że wszystko jest super. Co na przykład? – Denerwuje mnie, że społeczeństwo jest tu bardzo zatomizowane. Są ludzie, którym trudno ze sobą żyć. Dla wielu Celestynów to tylko hotel. Dlatego widziałbym potrzebę zwiększenia działań w kierunku integracji mieszkańców. Co jeszcze? Ze smutkiem muszę powiedzieć, że mamy tu, jak chyba prawie wszędzie, społeczeństwo roszczeniowe typu „mnie się należy”. Owszem, wiele nam się należy, ale warto pamiętać, że nie mniej należy się współmieszkańcom od nas. Bardzo mi się nie podoba brak dbałości o środowisko – straszne zaśmiecanie lasów. Wróćmy do periodyku samorządowego. jak Pan ocenia dzisiejszą „Celestynkę”? – Nie będzie to zbyt grzeczna odpowiedź, dlatego poprzestańmy na jednym stwierdzeniu. Niektórzy czytelni- oj niedoBrze, panie BoBrze Tekst: M. Kulesza, A. Mrozowski, M. Wrona NA NASZYCH TERENACH LEŻY EWENEMENT PRZYRODNICZY W SKALI KRAJU, A NAWET EUROPY. MOWA O BAGNIE CAŁOWANIE. OBSZAR TEN, MIMO ŻE CHRONIONY PROGRAMEM NATURA 2000, CIĄGLE NARAŻONY JEST NA NIEBEZPIECZEŃSTWO ZANIKU. DZIKIE KOPALNIE TORFU, WYSYPISKA ŚMIECI, OSUSZANIE GRUNTÓW, BRAK KOSZENIA I WYPASU, KOPANIE STAWÓW RYBNYCH MOGĄ DOPROWADZIĆ DO ZNISZCZENIA WARTOŚCI PRZYRODNICZYCH OBSZARU, KTÓRY OD LAT ZNANY JEST PRZYRODNIKOM JAKO OSTOJA ZAGROŻONYCH GATUNKÓW ZWIERZĄT I ROŚLIN. Z drugiej strony jest tu prowadzona kompleksowa ochrona częściowo zdegradowanego mokradła. Przyrodnicy odkrzaczają teren, wykonują selektywne koszenie z zachowaniem ostoi dla motyli, zrywanie murszu, obserwacje na poletkach eksperymentalnych i monitoring liczebności ptaków, a co najważniejsze – budują zastawki hamujące odpływ wody. Dla bagna i łąk obniżenie poziomu wód gruntowych oznacza bowiem śmierć. Nieoczekiwanie ekolodzy, turyści i obrońcy wartości krajobrazu zyskali sojusznika. W okolicy uaktywniły się bobry. Budując tamy, wyręczają obrońców przyrody starających się zapobiec osuszaniu terenu. Może się kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 to jednak dziać w interesie wszystkich zainteresowanych mokradłami, włączają mieszkańców, o ile zwierzęta nie zaczynają stanowić zagrożenia dla samych siebie. Polna droga prowadząca od remizy w kierunku bagna stała się niedawno obiektem ich zainteresowania. Te sympatyczne i pożyteczne gryzonie wykopały dziury w jezdni i zbudowały żeremia w rowie wzdłuż drogi, co zaczęło stwarzać zagrożenie dla samych torfowisk. W czasie ostatnich pożarów tamtejszych łąk straż pożarna nie mogła tamtędy przejechać. Gdyby nie możliwość objazdu, całkiem realny wydawał się scenariusz wielkiego pożaru torfowisk, który niewątpliwie zaszkodziłby cy są niesamowicie nieuważni. Często jestem zaczepiany na ulicy i pytany w kwestiach dotyczących „Celestynki” – czemu to, a czemu tamto. Wychodzi na to, że ludzie wciąż postrzegają mnie jako naczelnego „Celestynki”, a przecież od lat nim nie jestem. Na początku zżymałem się, ale w sumie nie ma tego złego... Muszę panu wyznać, że pan Traczyk zakończył ze mną współpracę zaraz po objęciu urzędu. Ale to już sprawa zamknięta. Dziękuję za rozmowę. – Życzę Panu wielu sukcesów na tym polu, choćby dlatego, że „Celestynka” to moje dziecko, a własnym dzieciom życzy się tylko dobrze. Serdecznie dziękuję. samym bobrom. Brak przejazdu na łąki daje się też we znaki mieszkańcom Podbieli. Trudno w takim wypadku dziwić się im, że nie koszą łąk, co zarzuca im wielu ekologów. Gmina zajęła już stanowisko w tej sprawie. Od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie domagać się będzie pozwolenia na redukcję populacji tych zwierząt i rekompensaty za zniszczenie drogi. Rozmowy będą trudne, bo równolegle do tych wydarzeń do Urzędu Gminy w Celestynowie wpłynęło pismo od RDOŚ żądające zaprzestania wszelkich działań mogących zaszkodzić bobrzym rodzinom na terenach leżących w granicach obszaru Natura 2000. Dyrekcja broni zwierząt ze względu na to, że ich działalność wynika z ich zwykłej aktywności i instynktu. Każe im on budować domy w wyżej położonych miejscach, tam zakładać rodziny i wychowywać małe. Być może najlepsze okaże się salomonowe wyjście: wniosek do RDOŚ o rekompensatę, jej wypłata i naprawa tamtejszej drogi z powstrzymaniem się od odstrzału zwierząt. Ważny jest zrównoważony rozwój naszej gminy. Dbanie o interes mieszkańców, ale też o walory przyrodnicze okolic. Bagna ze swoimi mieszkańcami to miejsca wyjątkowe na mapie Polski. Bobry zaś mogą nasz zielony zakątek tylko rozsławić. 13 WyDARZenie mimo oBrony zDoByLi Tekst i zdjęcia: BeP HUK, DYM I KRZYK. DLACZEGO? BO PRZEŁAMALI NIEMIECKĄ LINIĘ OPORU W OKOLICACH CELESTYNOWA I KARCZEWA. PODCZAS DRUGIEGO DNIA PIKNIKU FORTECZNEGO ODWIEDZAJĄCY BUNKRY NA DĄBROWIECKIEJ GÓRZE MOGLI OBEJRZEĆ INSCENIZACJĘ ZDOBYCIA SCHRONU REGELBAU 514. Piknik Forteczny na Dąbrowieckiej Górze gości już od kilku lat, a swoimi inscenizacjami przyciąga rzeszę miłośników historii, militariów i nie tylko. W tegorocznej imprezie, która odbyła się 12 i 13 maja, organizatorzy szacują, że schrony odwiedziło ponad 2 tys. osób. Największym zainteresowaniem cieszyła się niedzielna inscenizacja odbicia przez zmechanizowany zwiad sowieckiej 2. Armii Pancernej jednego ze schronów. Inscenizacja przedstawiona została w ramach walk toczonych w celu przełamania umocnień niemieckiego Bruckenkopf Warschau. Toczyły się one na wschodnich przedpolach Warszawy od lipca do października 1944 r. – Podczas pikniku wystąpiły grupy rekonstrukcji historycznej, prywatne muzea oraz kolekcje sprzętu jeżdżące- 14 go i uzbrojenia – informują przedstawiciele organizatora imprezy. Wśród przedstawionego sprzętu zobaczyć można było: działo przeciwpancerne ZIS-2 kaliber 57 mm wraz z obsługą, ciężarówkę GMC-CCKW 353, dżip Willys GAZ67 „Czapajew” oraz GAZ51 z reflektorem p-lot. Przedsięwzięcie zorganizowane zostało przez koło terenowe Przedmościa Warszawa Stowarzyszenia na Rzecz Zabytków Fortyfikacji „Pro Fortalicium” przy współpracy Nadleśnictwa Celestynów i wsparciu finansowym gminy Celestynów oraz gminy Karczew i Starostwa Powiatowego Otwocku. kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 SAMoRZĄD wyróżnienie dla wÓjta Tekst: gigi/pol Zdjęcie P. Mucha MAMY PRZYJEMNOŚĆ POINFORMOWAĆ, ŻE W PLEBISCYCIE URZĄD PRZYJAZNY MEDIOM I SPOŁECZEŃSTWU W KATEGORII WÓJT ROKU 2011 WYRÓŻNIONY ZOSTAŁ WÓJT GMINY CELESTYNÓW STEFAN TRACZYK. Plebiscyt Urząd Przyjazny Mediom i Społeczeństwu, organizowany przez Warszawską Grupę Doradców PR, skierowany był do wszystkich dziennikarzy, w tym obywatelskich, pracujących na terenie całego Mazowsza. To oni zadecydowali o przyznaniu nagrody naszemu wójtowi ze względu na dostępność i łatwość w nawiązywaniu z nim kontaktów oraz przygotowanie merytoryczne do rozmów. Dziennikarze mogli głosować w sześciu kategoriach: • medialny prezydent; • medialny burmistrz; • medialny starosta; • medialny wójt; • najlepsza strona WWW; • Rzecznik Prasowy 2011 Roku. Gratulujemy też naszym sąsiadom! W kategorii medialny starosta I miejsce zajęła Bogumiła Więckowska – starosta powiatu otwockiego, natomiast II miejsce w kategorii kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 medialny burmistrz przypadło burmistrzowi Karczewa Władysławowi D. Łokietkowi. Plebiscyt ma na celu poprawienie sytuacji komunikacyjnej na linii urzędnicy – mieszkańcy – media. Zdaniem dyrektora Warszawskiej Grupy Doradców PR Maurycego Seweryna dzięki takim inicjatywom w społeczeństwie wzrasta świadomość roli, jaką odgrywa sprawna wymiana informacji dająca satysfakcję zarówno dziennikarzom, jak i urzędnikom. Na dobrej komunikacji społecznej urzędów korzystają przede wszystkim mieszkańcy gmin Mazowsza. Nagroda dla wójta Stefana Traczyka będzie pomocna gminie w poprawieniu polityki informacyjnej m.in. poprzez uczynienie jej bardziej przyjaznej mieszkańcom. Patronami medialnymi zostali: Serwis Samorządowy PAP, TVP Warszawa, RMF Maxxx, największy portal branży PR – Proto.pl, i najbardziej wiarygodne samorządowe media elektroniczne – RegioPortal.pl i Samorząd.infor.pl. Do akcji informacyjnej włączyły się miesięczniki: „Marketing i rynek”, „Brief” oraz „Manager”. – Dzięki wygranej w plebiscycie mamy szansę wykreować swój pozytywny wizerunek poza granicami gminy, reklamować nasz region, co – mam nadzieję – pomoże nam rozwijać się w coraz to nowszych kierunkach – mówi wójt Stefan Traczyk. Gala, podczas której nadany zostanie ten zaszczytny tytuł m.in. naszemu urzędowi, odbędzie się 31 maja w Warszawie. 15 kalendarz wydarzeń Poniedziałek 4 Czerwiec 2012 Wtorek 5 Środa 6 Czwa 7 Boże Ciało Spotkanie z cyklu Zajęcia Czytelnicze dla dzieci z Przedszkola Samorządowego w Celestynowie (grupa IV, V) sala w budynku GOK, godz. 10.00 -11.00 Obchody Święta w Łowiczu – wyc rowa 11 12 20:45 mecz Polska - Rosja Warszawa Spotkanie z cyklu Zajęcia Czytelnicze dla dzieci z Przedszkola Samorządowego w Celestynowie (grupa I, II, III) sala w budynku GOK godz.10.00 -11.30 13 14 18 19 20 21 26 27 28 Spotkanie z cyklu Zajęcia Czytelnicze dla dzieci z Przedszkola Samorządowego w Starej Wsi Przedszkole Samorządowe w Starej Wsi, godz. 10.00 -11.00 25 Spotkanie z cyklu Zajęcia Czytelnicze dla dzieci z Punktu Przedszkolnego w Regucie Szkoła Podstawowa w Regucie godz. 9.30 -10.30 20:45 mecz półfinałów Donieck 20:45 mecz ćwie Warszawa 20:45 mecz ćwie Warszawa 20:45 mecz półfi Warszawa Gminny Ośrodek Kultury i Biblioteka Publiczna w Celestynowie, ul. Regucka 1, 05-430 Celestynów, tel./fax: 22 789 71 02 Zakład Obsługi Szkół Gminy Celestynów, ul. Regucka 3, 05-430 Celestynów, tel./fax: 22 789 89 64 Urząd Gminy Celestynów, ul. Regucka 3, 05-430 Celestynów tel.: 22 789 70 60, fax: 22 789 70 11 artek Bożego Ciała cieczka autoka- erćfinałów erćfinałów inałów Piątek 1 Dzień Dziecka Dzień Sportu Publiczna Szkoła Podstawowa im. Batalionu „Zośka” w Celestynowie, godz. 9:00 - 12:00 I Dziecięca Sesja Rady Gminy Celestynów, SP w Celestynowie, godz. 12:30 Sobota 2 9 18:00 mecz Polska - Grecja Warszawa 15 20:45 mecz ćwierćfinałów Warszawa 20:45 mecz ćwierćfinałów Gdańsk 29 10 Spotkanie z cyklu „Poznaj książkę poprzez teatr” sala Zespołu Szkół w Celestynowie, godz. 15:00 16 17 20:45 mecz Polska - Czechy Warszawa Wycieczka rowerowa z cyklu Poznajemy Gminę Celestynów uczczenie 60 rocznicy Powstania Gminy Celestynów, trasa: Celestynów - Dyzin - Jatne - Rezerwat „Bocianowskie Bagno”, Rezerwat „Żurawinowe Bagno” - Zabieżki Regut - Lasek Celestynów godz. 14.00-18.00 23 24 Przedszkolny Piknik Rodzinny Przedszkole Samorządowe w Celestynowie, godz. 14:00 Spotkanie ekologiczne Centrum Edukacji Leśnej w Celestynowie 22 3 Rodzinne Konkurencje Sportowe Zespół Szkół w Celestynowie godz. 13.00-14.00 Gminny Dzień Dziecka – Przegląd Twórczości Dzieci i Młodzieży z Gminy Celestynów plac zabaw przy budynku Gminnego Ośrodka Kultury w Celestynowie, godz. 14.00 – 20.00 Olimpiada Gimnazjalna, Zespół Szkół w Celestynowie, godz. 9:00 - 12:00 8 Niedziela Dzień Ojca Rodzinny Piknik Parafialny – koncert muzyki chrześcijańskiej plac przy Kościele Parafialnym w Celestynowie 20:45 mecz ćwierćfinałów Donieck 20:45 mecz ćwierćfinałów Kijów Spotkanie Klubu Dojrzałego Człowieka sala Zespołu Szkół w Celestynowie, godz. 18:00 30 ŚRoDoWiSko partnerstwo O POMYSŁACH NA ROZWÓJ GMINY ZWIĄZANYCH Z PARTNERSTWEM PUBLICZNO-PRYWATNYM Z ASYSTENT WÓJTA GMINY CELESTYNÓW eWĄ ADAMSkĄ ROZMAWIA ANDRZEJ MROZOWSKI. Andrzej Mrozowski: Dziękuję, że znalazła Pani trochę czasu, trudno było nam się spotkać... ewa Adamska: – Tak, jestem dość zapracowana. Na początku najwięcej czasu poświęcałam na poznawanie gminy i funkcjonowania urzędu, ale teraz, choć z tym wszystkim jestem zaznajomiona, z miesiąca na miesiąc obowiązków przybywa. Proszę powiedzieć, czym się Pani zajmuje? – Wspomagam referaty inwestycji i ochrony środowiska w sprawach wynikających ze zgłoszeń mieszkańców, których przyjmuję w zastępstwie wójta. Staram się pomagać mieszkańcom w sytuacjach kryzysowych, takich jak na przykład zeszłoroczne podtopienia. Ten czas wymagał ode mnie i urzędu gminy bardzo intensywnych prac oraz wielu spotkań i rozmów z poszkodowanymi. Pamiętam, że wszystko zaczęło się 15 lipca, ale skutki usuwaliśmy jeszcze do jesieni. 18 Do urzędu przychodzą ludzie w sprawach o różnym ciężarze gatunkowym. Dla każdego sprawa, z którą przychodzi, jest najważniejsza. Wierzę głęboko, że w urzędzie najważniejszy jest człowiek i jego problem. Lubię ludzi i lubię z nimi rozmawiać, poświęcam każdemu tyle czasu, ile oczekuje – każdemu należy się pomoc, niezależnie od skali jego potrzeb. Ważne jest dla mnie, aby traktować petenta po partnersku, a nie z pozycji urzędnika. Tego zresztą oczekuje ode mnie mój pracodawca – wójt Stefan Traczyk. Mówiła Pani o poznawaniu gminy. nie jest Pani stąd? – Jestem mieszkanką Otwocka, nie znałam wcześniej tych terenów. Zaczęłam je poznawać w trakcie spotkań z mieszkańcami i mogę powiedzieć, że coraz bardziej mi się tu podoba. Np. nie wiedziałam wcześniej o działalności Klubu Dojrzałego Człowieka, to bardzo ciekawe przedsięwzięcie i nie znam innych tego typu. Wspaniale, że emerytura może dać seniorom czas na rozwijanie swoich pasji, rozrywkę i integrację. Biorę zresztą udział w ich spotkaniach i to w mojej pracy ciekawe, że mogę się z mieszkańcami integrować i pracować dla nich nie tylko zza biurka. Miała Pani jakieś wcześniejsze doświadczenie w pracy w samorządzie? kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 WyWiAD – Nie. Ale uważam, że to dobrze. Mam inne, mniej urzędnicze spojrzenie na wiele spraw, a to, zwłaszcza w mniejszych gminach, pomaga. Wykorzystuję swoje dotychczasowe doświadczenia z zakresu organizacji i zarządzania. Choć trudno w pracy i bezpośrednich kontaktach z mieszkańcami planować, bo każdy dzień przynosi coś nowego, lubię swoją pracę, jej różnorodność i wielobarwność. Ubolewam nad przepisami, które ograniczają kreatywność szczególnie młodych urzędników, ich projekty i pomysły często wybiegają w przyszłość, są śmiałe, ciekawe, ale... najważniejsze są przepisy i dyscyplina finansowa. jakie ma Pani plany na najbliższą przyszłość? – Z Marcinem Jedynakiem z referatu inwestycji i gospodarki komunalnej będziemy organizować spotkania z Instytutem Partnerstwa Publiczno-Prywatnego. Przymierzamy się do tego, aby zastanowić się z przedsiębiorcami i radnymi, co można wspólnie dla gminy zdziałać w ramach tego systemu. Wiadomo, że potrzeba nam sprawnego wywiązywania się samorządu z coraz liczniejszych zadań. A pieniędzy nie przybywa. To skłania do poszukiwania nowych możliwości finansowania prowadzonej działalności inwestycyjnej. Rozwiązaniem mogłaby być ściślejsza współpraca władz publicznych z sektorem prywatnym. Koncepcja wspólnego realizowania zadań przez sektor publiczny i prywatny w formule PPP sprawdza się i jest coraz śmielej stosowana w państwach UE. Tyle tylko, że obecnie na całą Polskę realizowane są tylko 24 tego typu projekty. Co można w ten sposób zbudować u nas? – Zastanawiamy się, czy gmina chciałaby podjąć współpracę z podmiotami gospodarczymi w gospodarce komunalnej: czy to przy budowie kanalizacji, czy też przy oczyszczalni ścieków. Partnerstwo obejmować może również takie dziedziny jak np. budownictwo mieszkań komunalnych czy budowę dróg. Radni, sołtysi i mieszkańcy będą mogli zapoznać się możliwościami, jakie daje partnerstwo, i zadecydować, czy można w ten sposób pomóc w rozwoju infrastruktury w naszej gminie. jak to działa? – PPP to przedsięwzięcia realizowane w oparciu o długoterminową umowę zawartą pomiędzy gminą a przedsiębiorstwem. Chodzi o wspólne działania sektora publicznego i prywatnego. Po to, by obaj partnerzy mogli jak najlepiej realizować cele, do których zostali powołani. Zadaniem partnera publicznego – w naszym przypadku gminy – jest świadczenie usług publicznych, do czego obliguje nas prawo. Natomiast partner prywatny ma prowadzić działalność gospodarczą i osiągać zyski. Do koncepcji takiej współpracy należy więc podchodzić ze świadomością, że firma partnerska jest nastawiona na pomnożenie kapitału, ale jednocześnie umowa z nią nie jest prywatyzacją działań władzy publicznej. Nie zwalnia gminy z obowiązku świadczenia usług o charakterze publicznym. PPP jest więc połączeniem działań gminy oraz prywatnego kapitału. Każda ze stron zajmuje się tym, co potrafi najlepiej. Daje to szanse na zwiększenie ilości, efektywności i jakości świadczonych usług publicznych. Skala takich przedsięwzięć może być bardzo duża i zależy tak naprawdę od potrzeb samorządu: od budowy placu zabaw dla dzieci po budowę autostrady. Wizerunek przedsiębiorcy nie wygląda zbyt korzystnie w oczach społeczeństwa. – Czas zmienić podejście do przedsiębiorców. Ich powołaniem jest pomnażanie kapitału, z tym musimy się pogodzić. Nie widzę niczego złego w tym, że mieszkańcy mogą mieć zapewniony dostęp do usług medycznych wysokiej jakości na poziomie podstawowym, gwarantowanym umową z NFZ, oraz odpłatną opiekę specjalistów i rehabilitację. Czy inni podzielą to zdanie, przekonamy się po spotkaniach, które odbędą się już wkrótce. Musimy zastanowić się, skąd brać środki na rozwój gminy, bo funduszy unijnych będzie coraz mniej. Dziękuję za rozmowę. ZGŁOŚ SIĘ NA BADANIA Europejski Tydzień Walki z Rakiem Szyjki Macicy oraz liczne kampanie promujące zachowania prozdrowotne przypominają o badaniach profilaktycznych. My również zachęcamy mieszkanki gminy do badań, które zwiększają szanse na wykrycie komórek nowotworowych we wczesnym stadium rozwoju. W ramach Populacyjnego Programu Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy bezpłatnym badaniom cytologicznym może poddać się obywatelka Polski w wieku 25-59 lat, która nie miała przeprowadzanego badania w okresie trzech ostatnich lat. Badania można wykonać w placówkach mających podpisany kontrakt z NFZ. Informacje o nich można znaleźć na stronie www.profilaktykaraka.coi.waw.pl. Zachęcamy również do zapoznania się z założeniami Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piesi dostępnymi na powyższej stronie. Badania profilaktyczne dają możliwość wczesnego wykrycia raka szyjki macicy, co może uratować życie. Jak podają prowadzone obecnie kampanie promujące, na raka w Polsce wciąż umiera wiele kobiet. Dlatego pamiętajmy: profilaktyka jest najważniejsza. kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 RPI 19 ZAPoWieDŹ powiatowy akcent Tekst i zdjęcie: pol POWIAT ZDECYDOWAŁ SIĘ NA WSPÓŁFINANSOWANIE DNIA GMINY CELESTYNÓW. RADA POWIATU PRZEGŁOSOWAŁA NA TEN CEL 5 TYS. ZŁ. WŁADZE CELESTYNOWSKIEGO SAMORZĄDU NIE KRYJĄ ZADOWOLENIA. Z wnioskiem o dofinansowanie Dnia Gminy Celestynów wystąpił Urząd Gminy w Celestynowie. – Otrzymaliśmy pismo z powiatu od pana Janusza Budnego, który zapraszał do składania wniosków – mówi Paweł Mucha, kierownik Referatu Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Gminy w Celestynowie. – Złożyliśmy i okazało się, że spotkał się z pozytyw- Podczas ostatniego Dnia Gminy Celestynów organizatorzy zapewniali możliwość gry w paintball ną opinią – dodaje. Gminie przyznano dotację w wysokości 5 tys. zł. Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały oficjalnie przyznającej pomoc gminie, rada powiatu postanowiła udzielić dotację celową, biorąc pod uwagę znaczenie realizowanego przedsięwzięcia dla społeczności całego powiatu. Dzień Gminy Celestynów jest przedsięwzięciem organizowanym od wielu lat i cieszy się dużym zainteresowaniem nie tylko wśród mieszkańców gminy Celestynów. Zainteresowanie to już dawno sięgnęło poza granice gminy. – Cieszę się, że władze powiatu doceniły znaczenie Dnia Gminy Celestynów i podjęły decyzję o współudziale w kosztach imprezy. Mam również nadzieję, że współpraca na tym polu będzie trwała i pomyślnie przebiegała – mówi Stefan Traczyk, wójt gminy Celestynów. – Liczymy, że podczas obchodów święta gminy uczestnicy imprezy zapoznają się z działalnością powiatu na jego stoisku informacyjnym, co na pewno uatrakcyjni wydarzenie – usłyszeliśmy od organizatorów zabawy. Prace nad programem tegorocznego Dnia Gminy Celestynów trwają. W tym roku impreza ma się odbyć 12 sierpnia w Glinie. Jak co roku mieszkańcy gminy Celestynów i powiatu otwockiego będą mogli liczyć na różnorodność. Impreza skupi artystów i zespoły prezentujące muzykę – od ludowej przez rock i disco polo po klasykę. Już dziś wszystkich na nią zapraszamy! NIGDY NIE MIELI HARCÓWKI? HUFIEC CELESTYNÓW IM. BOHATERÓW AKCJI POD CELESTYNOWEM, MIMO ŻE POWSTAŁY PRAWIE 40 LAT TEMU, DO DZIŚ NIE MA HARCÓWKI – MIEJSCA SPOTKAŃ DRUHÓW I PRZECHOWYWANIA EKWIPUNKU. HUFIEC MIAŁ TAKIE MIEJSCE, ALE JUŻ NIE MA. I SZUKA. Dwie potencjalnie nadające się na harcówkę lokalizacje nie spełniają podstawowych warunków. Brane były pod uwagę budynki warsztatowe na terenie Zespołu Szkół w Celestynowie i budynek po bibliotece w Regucie. Warsztaty są obecnie w opłakanym stanie, a remont domu w Regucie przekracza możliwości finansowe gminy, cóż dopiero mówiąc o harcerzach. Dlatego jeśli ktoś słyszał o pustych pomieszczeniach – niech pomoże harcerzom. Niech da znać w redakcji „Celestynki” lub portalu www.celestynow.pl (Urząd Gminy w Celestynowie, I piętro, pok. 15, tel. 22 789 70 60 wew. 101) lub e-mailowo: [email protected], [email protected], [email protected]. REDAKCJA 20 kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 ZAPoWieDŹ zapraszaMy juŻ teraz Tekst i zdjęcia: pol ORGANIZATOREM GMINNEGO ŚWIĘTA W TYM ROKU BĘDZIE GMINNY OŚRODEK KULTURY W CELESTYNOWIE NA CZELE Z DYREKTOR HANNĄ PAWŁOWSKĄ. JAK SIĘ DOWIEDZIELIŚMY, LISTA WYKONAWCÓW JEST JUŻ USTALONA. PONIŻEJ UCHYLAMY RĄBKA TAJEMNICY, KTO WYSTĄPI W TYM ROKU W GLINIE. Decyzją wójta Stefana Traczyka impreza o nazwie Dzień Gminy Celestynów również w tym roku odbędzie się w Glinie. – Rok temu zabawa się udała, mieliśmy wiele pozytywnych sygnałów nie tylko od mieszkańców. W tym roku obchodzimy 60-lecie naszej gminy, nie będziemy eksperymentować, więc i w tym roku zapraszamy wszystkich do Gliny – usłyszeliśmy od wójta. Czy to znaczy, że Dzień Gminy Celestynów już na stałe zagości w drugiej pod względem wielkości miejscowości w gminie? Włodarz celestynowskiego samorządu mówi, że niekoniecznie. Kto więc wystąpi podczas święta gminy? Przypomnijmy, że impreza odbędzie się 12 sierpnia (niedziela). Na płycie boiska sportowego będzie się sporo działo od godz. 14. Już chyba standardowo zabawę zaczną Wiejskie Klimaty – zespół prezentujący muzykę zgodną ze swoją nazwą. Znamy je, ale Wiejskie Klimaty im są starsze, tym kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 lepsze. Po nich „granie do kotleta” zaserwuje Krismen Band. Tuż po nim Podbielanki, kolejny lokalny zespół (niedawno reaktywowany) z gminy Celestynów pozwoli na przyjemne spędzenie niedzielnego popołudnia. Od godz. 16 na scenie nieco bardziej rozrywkowy klimat, ale do apogeum jeszcze daleko. Nieśmiertelne hity szwedzkiego zespołu Abba wykonywać będzie formacja o nazwie, która mówi sama za siebie – Abba Come Back. Zaraz po nich The Postman – panowie, jak mówią sami o sobie, to polscy Beatlesi. Niewątpliwą zmianę klimatu wprowadzą wykonawcy muzyki cygańskiej – Cygańskie Gitary, by po godzinie przywitać na scenie zespół legendę, czyli Trubadurów. W tym roku gwiazdą wieczoru podczas święta gminy będzie Mezo. Serdecznie zapraszamy 12 sierpnia do Gliny. 21 konkURS MŁoDzi MówiĄ: Tekst i zdjęcia: Paweł Mucha „BRUDNY LAS WOKÓŁ NAS?” – TO NIE TYLKO HASŁO, POD JAKIM ZORGANIZOWANO KONKURS FOTOGRAFICZNY. TO PYTANIE POSTAWIONE GIMNAZJALISTOM, KTÓRZY CHWYCILI ZA APARATY, ŻEBY UWIECZNIĆ TO, CZEGO NIE CHCĄ WIĘCEJ WIDZIEĆ W CELESTYNOWSKICH LASACH. Obszar gminy Celestynów to niemal w 60 proc. lasy. Jest jednocześnie zamieszkiwany przez ponad 11 tys. osób. Lasy są więc nie tylko ogromnym walorem, który zachęca do aktywnego wypoczynku, jesiennego grzybobrania czy osiedlania się. Klimat zielonego zakątka – jak nazwane zostały celestynowskie okolice – często jest niszczony. W jaki sposób? Nie trzeba wypuszczać się w nieprzebyte chaszcze celestynowskich mokradeł, żeby odpowiedzieć na to pytanie. Wystarczy zobaczyć zdjęcia wykonane przez gimnazjalistów. Puszki, plastik, papier – to jeszcze nic. Stać nas na dużo więcej – opony, odpady gabarytowe, odpady budowlane, oleje. Czy aby dotrzeć do rozsądku, wystarczy to napisać? Pewnie nie. Dlatego pokazujemy zdjęcia wykonane przez młodych, 22 doŚĆ którzy mówią, że mają dość nielegalnych wysypisk. Mówią, że chcą żyć w czystej, nieskażonej okolicy. Daj im szansę, nie wyrzucaj śmieci do lasu. Konkurs zorganizowany został pod honorowym patronatem Stefana Traczyka, wójta gminy Celestynów. Patronat medialny nad wydarzeniem objęły „Celestynka” i celestynow.pl. MANIFEST Jesteśmy przeciwni zaśmiecaniu naszej przyszłości! Chcemy cieszyć się barwami natury, oglądać kwiaty i zbierać grzyby. Wychowując nas, uczcie dbać i szanować was. Musimy cenić las, który leczy, koi i chroni. GIMNAZJALIŚCI kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 oGŁoSZenie kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 23 oGŁoSZeniA SZANOWNI PAŃSTWO GOSPODARKA KOMUNALNA W CELESTYNOWIE INFORMUJE, ŻE W BIEŻĄCYM ROKU zostanie przeprowadzona sukcesywna wymiana wodomierzy głównych na przyłączach do nieruchomości (zgodnie z wewnętrznym harmonogramem). W celu planowanej wymiany wodomierzy prosimy o udostępnienie pomieszczeń, w których zamontowane są zestawy wodomierzowe. Firmy, które dokonują wymiany wodomierzy na terenie gminy Celestynów, to m.in.: 1. PHU Instalatorstwo Sanitarno-Elektryczne Waldemar Floriańczyk, 2. Jarex Jarosław Kubajek. W świetle ustawy wodomierze są urządzeniami pomiarowymi. Obowiązek wymiany wodomierzy wynika z ustawy Prawo o miarach z 11 maja 2001 r. (DzU nr 63, poz. 636) oraz rozporządzenia Ministra Gospodarki z 7 stycznia 2008 r. 24 kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 oGŁoSZeniA ważne teleFony Pogotowie ratunkowe ................................................999 Straż pożarna ..................................................................998 Policja ................................................................................997 Pogotowie gazowe .......................................................992 Pogotowie energetyczne ............................................991 Numer ratunkowy .........................................................112 Gmina Posterunek Policji w Celestynowie ......22 789 70 07 (do 23.00) Dzielnicowy gminy Celestynów .........600 997 474 (sprawy sąsiedzkie i rodzinne) OSP w Celestynowie ................................22 789 71 20 Ośrodek Zdrowia w Celestynowie ......22 789 70 74 Parafia Rzymskokatolicka Wniebowzięcia NMP w Celestynowie .........................................22 719 27 44 BS w Celestynowie ...................................22 789 70 24 oCHoTniCZA STRAŻ PoŻARnA W CeleSTynoWie prowadzi wynajem budynku na uroczystości weselne, komunie, chrzciny, imieniny z kateringiem oraz inne imprezy okolicznościowe tel. 601 050 304 kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 Nadleśnictwo Celestynów .....................22 789 70 03 Społeczne Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt ...........................................................................22 789 70 61 ......................................................................... 602 378 437 Powiat Komenda Powiatowa Policji ...........22 779 40 91-6 Komenda Policji w Karczewie ..............22 780 65 77 Pogotowie Ratunkowe w Otwocku ...22 535 91 92 Zakład Energetyczny w Otwocku .......22 778 28 31 PSP w Otwocku .........................................22 718 16 20 Nadleśnictwo Celestynów .....................22 789 70 03 Szpital Powiatowy w Otwocku ............22 778 26 00 Biuro numerów ....................................................118 913 Starostwo Powiatowe w Otwocku .....22 778 13 00 Urząd Skarbowy w Otwocku ...............22 778 23 01 ZUS w Otwocku ........................................22 719 45 60 Gospodarka Komunalna 05-430 Celestynów, ul. Regucka 5, tel./fax 22 789 70 52 Dni i godziny otwarcia: pon.-pt. 7.30-15.30 kooRDynAToR: Jan Jenda – 609 583 553 konSeRWAToRZy: Sieć wodociągowa: 1. Waldemar Floriańczyk – 607 328 158 – stacja uzdatniania wody w Ostrowie i Glinie oraz sieć wodociągowa w Jatnem, Dyzinie, Ostrowie, Ostrowiku, Glinie, Pogorzeli oraz Dąbrówce 2. Jarosław Kubajek – 607 072 242 – Celestynów po północnej stronie torów kolejowych oraz sieć wodociągowa w Zabieżkach, Lasku, Starej Wsi, Podbieli, Regucie, Taborze oraz Ponurzycy Sieć kanalizacyjna: 1. Bogdan Laskus – 607 327 834 2. Sylwester Witak – 607 328 141 25 nASZe SPRAWy dlaCzeGo CelestynÓw Tekst: Wojciech Siedlecki nie Ma praw Miejskich? W POWIECIE OTWOCKIM, NA TERENIE KTÓREGO ZNAJDUJE SIĘ CELESTYNÓW, SĄ TRZY SKUPISKA LUDZKIE POSIADAJĄCE STATUS MIASTA: OTWOCK, KARCZEW I JÓZEFÓW. WIELE OSÓB ODWIEDZAJĄCYCH CELESTYNÓW ZADAJE SOBIE PYTANIE, JAKI STATUS MA MIEJSCOWOŚĆ. Nigdy nie był wsią i nigdy nie był miastem. Miejscowości takie określane są mianem osady. Słowo to jest dwuznaczne. Ale co to jest osada jako miejsce zamieszkania ludzi? Definicja osady w encyklopedii powszechnej nie odpowiada już naszej miejscowości. Dlatego patrząc na to, jak rozwijał się Celestynów, możemy stwierdzić, że nie jest on wsią, ale też nie jest osadą. W samym Celestynowie wokół stacji nigdy nie było żadnego gospodarstwa rolnego. Kiedy miejscowość powstała i rozwijała się, sąsiadujący majątek Radzyń był niezależnym terenem, z pałacykiem i niewielką zabudową gospodarczą. Celestynów powstał Tekst i zdjęcie: Monika Grządziel w starej wsi na zasadzie stopniowego osiedlania się ludzi, tworząc zabudowy mieszkalne, które powstawały tylko dzięki przebiegającej już linii kolejowej Warszawa – Lublin z okazałym, piętrowym budynkiem stacyjnego dworca. Znamy miejscowości, które mają prawa miejskie, a patrząc na nie, możemy je porównać do miasteczek powstałych przed kilkoma wiekami. Takie miasteczka charakteryzowały się istnieniem w centralnym miejscu placu, który potocznie nazywany jest rynkiem, z okazałym budynkiem zwanym ratuszem. Czas pokazał, że takie zabudowy przeszły do historii. Dziś najważniejszym elementem miasteczek nie jest ich zabudowa i nikomu nie przeszkadza, że nie ma ratusza w rynku, a jednak posiadają status miasta. Jak wielkie podobieństwo ma Celestynów na przykład do Józefowa? I jedna, i druga miejscowość rozwinęła się dzięki charakterowi letniskowemu. Józefów miał szczęście rozwinąć się szybciej dzięki utworzonej w latach 30. dwutorowej elektrycznej linii kolejowej na odcinku Warszawa – Otwock. I dlatego dziś jest miastem. Celestynów ma już za sobą 100 lat (nie należy mylić z 60. rocznicą powstania gminy – przyp. red.). Nasz dworzec stacyjny jest najlepszym na to dowodem. Naprawdę Celestynów miał piękny stopniowy wielki rozwój. Na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego wieku stopniowo powstawały wspaniałe obiekty zwane pensjonatami, które przyjmowały na letni wypoczynek warszawskie rodziny. Nie wiem, dlaczego w ciągu ostatnich dwóch dziesięcioleci działacze społeczni nazywani radnymi nie pomyśleli, żeby wyjść z inicjatywą i dążyć do tego, by Celestynów stał się miastem. A była ich, z wszystkimi osobami ubiegającymi się do władz terenowych, dobra setka. Ci ludzie tym tematem mogliby się zajmować naprawdę przy wielu, wielu okazjach. Po opublikowaniu tej inicjatywy proszę mieszkańców o odzew i wypowiedzenie się na łamach „Celestynki”, co sądzą na ten temat. czytaLi DziecioM PRZEDSZKOLE SAMORZĄDOWE W STAREJ WSI, WŁĄCZAJĄC SIĘ W KAMPANIĘ CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOM, CO ROKU ORGANIZUJE SPOTKANIE Z WAŻNYMI OSOBISTOŚCIAMI, KTÓRE CZYTAJĄ PRZEDSZKOLAKOM. W tym roku do kampanii zaprosiliśmy mundurowych. Dzień po Światowym Dniu Książki swoją obecnością zaszczycili nas: żołnierz – starszy chorąży Robert Rosiński, policjant – aspirant sztabowy Paweł Lechnik, nadleśniczy – Artur Dawidziuk, i strażak – młodszy kapitan Mariusz Owczarek. Dyrektor Anna Bielicka przedstawiała dzieciom gości, a oni przeczytali wiersze Juliana Tuwima. Każdy z nich pełni bardzo ważną funkcję, dbając o bezpieczeństwo obywateli, narażając przy tym własne życie. Czytanie przed dziecięcą publicznością to nie lada wyzwanie 26 nawet dla tak odważnych mężczyzn. Nasi goście poradzili sobie wyśmienicie, za co dzieci podziękowały im gromkimi brawami, a Anna Bielicka wręczyła okolicznościowe dyplomy. Na podwórku przedszkolnym czekała jeszcze jedna niespodzianka. Okazało się, że jeden ze strażaków przyjechał wraz z kolegami wozem bojowym. Przedszkolaki dowiedziały się, jaki sprzęt znajduje się w wozie strażackim i do czego służy. Pan Mariusz opowiedział, co robią strażacy, i przypomniał, jak wzywa się pomoc strażacką. Bardzo dziękujemy za włączenie się do naszej akcji i strażacki pokaz. kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 RelACjA RelACje kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 27 SPoRT z ojCem ŚwiĘtym Tekst: pol Zdjęcia: G. Kopański na sportowo „DZIECI W HOŁDZIE JANOWI PAWŁOWI II” – POD TAKIM HASŁEM PRZEDSZKOLAKI I UCZNIOWIE CELESTYNOWSKIEJ PODSTAWÓWKI POBIEGLI OSTATNIEGO DNIA KWIETNIA W I SZKOLNYM BIEGU PAPIESKIM. WYDARZENIE MA UPAMIĘTNIĆ ROCZNICĘ OGŁOSZENIA PAPIEŻA POLAKA BŁOGOSŁAWIONYM. Tuż przed południem na orliku w Celestynowie zebrały się przedszkolaki, rodzice i nauczyciele na czele z dyrektor Alicją Karczewską. Jedno okrążenie dookoła wspomnianego boiska i... po zawodach. Wszyscy biegli. Panie nauczycielki również. – W tym biegu nie było wygranych i przegranych – wyjaśniła organizator wydarzenia Zofia Jakubowska. Jednak bieg pokazał, kto w przyszłości będzie ze sportu 28 czerpał i przyjemność, i satysfakcję. Po wyczerpującym – dla nauczycielek, bo dzieci w ogóle się nie zmęczyły – okrążeniu wręczono nagrody i upominki. Ci, którzy na mecie zameldowali się jako pierwsi, zostali szczególnie wyróżnieni. W samo południe w celestynowskim kościele parafialnym pod opieką nauczycieli zgromadziła się rzesza zawodników ze szkoły podstawowej. Nie brakowało również rodziców, spośród których kilku wsparło bieg papieski. Ksiądz Mirosław Wasiak poprowadził modlitwę Anioł Pański, po której uczniowie klas 1-3 pobiegli wzdłuż ul. św. Kazimierza w hołdzie Janowi Pawłowi II. – Nie chodzi o to, abyśmy się ścigali, ale poprzez bieg, poprzez sport chcemy upamiętnić tą wyjątkową dla nas, Polaków, rocznicę – powiedziała Zofia Jakubowska, koordynator I Szkolnego Biegu Papieskiego. Uczniowie klas czwartych, piątych i szóstych – podczas gdy ich młodsi koledzy uczestniczyli w biegu – mogli pozostać w kościele i wysłuchać programu słowno-muzycznego przygotowanego przez swoich rówieśników. Tuż po nim reprezentanci starszej części podstawówki wystartowali z przykościelnego parkingu we wspólnym biegu. – Nie wyprze- dzamy dziewczynek – żartowała jedna z nauczycielek. Szkolnemu Biegowi Papieskiemu towarzyszyła rodzinna i sportowa atmosfera, która swoje apogeum znalazła na sali gimnastycznej celestynowskiej podstawówki. Wręczono nagrody, upominki oraz pamiątkowe dyplomy. Podziękowania dla wszystkich, dzięki którym inicjatywa mogła ujrzeć światło dzienne, składają za naszym pośrednictwem organizatorzy I Szkolnego Biegu Papieskiego. Relacja fotograficzna z wydarzenia już wkrótce na stronie www.celestynow.pl. Zapraszamy! kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 SPoRT BieGajĄ, Bo pamiĘtajĄ Tekst: Paweł Mucha Zdjęcia: E. Krzemińska OKAZUJE SIĘ, ŻE DOBRĄ MOTYWACJĄ DO UPRAWIANIA SPORTU MOŻE BYĆ NIE TYLKO CHĘĆ DBANIA O WŁASNE ZDROWIE. UDOWODNILI TO UCZESTNICY – UCZNIOWIE PODSTAWÓWEK I GIMNAZJUM Z NASZEJ GMINY. BIEGIEM PRZEZ CELESTYNÓW POKAZALI, ŻE PAMIĘTAJĄ I ODDAJĄ CZEŚĆ SZARYM SZEREGOM I BOHATEROM TAJNEGO NAUCZANIA. Organizatorzy do ostatniej chwili nosili się z zamiarem przełożenia terminu zawodów z powodu niesprzyjającej pogody. Mimo niskiej temperatury i deszczu postanowili jednak nie dawać za wygraną. Wiesz jaki jest powód dzisiejszych biegów? – rzucił do ucznia stojącego na linii startu Tomasz Skrzypkowski – główny organizator wydarzenia. – Jest napisane na karcie, którą masz przypiętą do bluzy – odpowiedział nim chłopak zdążył pomyśleć. Każdy z uczestników celestynowskiego biegu otrzymywał przed startem nie tylko numer identyfikacyjny, ale i informację, dlaczego zawody zostały zorganizowane. Dwa główne to przypomnienie tradycji tajnego nauczania i Szarych Szeregów oraz uczczenie 60. rocznicy powstania Gminy Celestynów. Jeśli uczestnik stracił kartę zawierającą szeroką informację na ten temat, podlegał dyskwalifikacji. – Nawiązujemy do czasów, w których nauka nie była jak dziś – obowiązkiem, lecz walką z polityką hitlerowskiego okupanta, który zabraniając Polakom kształcić się, zamierzał uczynić z nich głupców i bezwolne narzędzia swych ludobójczych planów – czytamy w oficjalnej informacji na temat wydarzenia. – Tajne komplety gimnazjalne rozpoczęły się od września 1940 r. i trwały do końca okupacji – wspomina Janina Wasążnik – Warowna, która należała do pierwszej i najstarszej grupy tajnych kompletów – czytamy dalej. Dlatego też trasa biegów nie była przypadkowa. Prowadziła miejscami, które były świadkami wydarzeń sprzed kilkudziesięciu lat. Start z terenu Zespołu Szkół, ulicą św. Kazimierza, dalej Regucką, Wrzosową, następnie Szkolną do skrzyżowania z ulicą Otwocką, by wrócić na św. Kazimierza, przebiegając przy kościele wrócić na teren szkoły. Łącznie zawodnicy musieli pokonać łącznie 1500 metrów. Rywalizacji nie brakowało, uczestnicy dawali z siebie wszystko, z czego satysfakcję było widać na podium podczas dekoracji końcowej. W konkurencjach szkół podstawowych gołym okiem widać było dominację podstawówki z Ostrowa. Zadowolekwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 nia nie krył opiekun grup, nauczyciel w-fu Jarosław Golik. – Zdolne mam dzieciaki – cieszył się. Dzieci i młodzież startowały w kilku kategoriach – drużynowych i indywidualnych. W drużynowych uczestniczyli uczniowie pierwszych, drugich i trzecich klas gimnazjalnych oraz starszych klas szkół podstawowych. W kategorii biegów indywidualnych znaleźli się z kolei uczniowie młodszych klas podstawówek, przedszkolaki oraz absolwenci, nauczyciele i inni chętni. Na zakończenie rywalizacji odbył się bieg VIP-ów, który ostatecznie przekształcił się we wspólny bieg integracyjny wszystkich grup. Zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymali medale i upominki ufundowane przez Wójta Gminy Celestynów. 29 SPORT kanarki nadal liderem Tekst: ART 21. KOLEJKA CLSP NIE PRZYNIOSŁA ZMIANY LIDERA TABELI. CANARINHOS SKRUPULATNIE WYKORZYSTALI PROBLEMY KADROWE DRUŻYNY DIABLOS I POKONUJĄC CZERWONYCH, ZACHOWALI FOTEL LIDERA. Kolejka za kolejką mija i po każdym spotkaniu w tabeli robi się coraz ciekawiej. Po 21. na zdobycie mistrzowskiego tytułu szanse nadal mają cztery drużyny. Pozycję lidera zachowali Canarinhos, którzy wykorzystali problemy kadrowe obrońcy mistrzowskiego tytułu, drużyny Diablos. Czerwoni całe spotkanie rozegrali tylko pięcioma zawodnikami, wśród których zabrakło nawet bramkarza. Wynik było łatwo przewidzieć. Lider tabeli bez większego wysiłku zainkasował cenne 3 punkty, wygrywając z Diabłami 13:3. Nie mniej emocjonująco zapowiadały się mecze drugich w tabeli Królewskich i trzeciej AC JBB. Oba zespoły, licząc na potknięcie lidera, przystąpiły do swoich spotkań mocno skoncentrowane, mimo że naprzeciw nich stanęły niżej notowane w tabeli szóstki. Królewscy pokonali CLS Fighter 4:2, a AC JBB wygrało z Byle do Przodu 8:4. Swoje szanse na mistrzowski tytuł przedłużył niedawny lider CLSP – Green Team CLS. Zawodzący ostatnio zespół zagrał z Nankatsu. Dla zielonych to był ostatni dzwonek, aby powrócić do jesiennej formy, która pozwoli im jeszcze marzyć najważniejszy jest udział Tekst i zdjęcie: RMK UKS Grom MŁODZIEŻOWA RADA KLUBU UKS GROM PRZY GIMNAZJUM Z ODDZIAŁAMI DWUJĘZYCZNYMI IM. POR. J. CZUMY „SKRYTEGO” W CELESTYNOWIE ZORGANIZOWAŁA MISTRZOSTWA SZKOŁY W TENISIE STOŁOWYM DZIEWCZĄT I CHŁOPCÓW. Rozgrywki zaczęły się na poziomie poszczególnych klas, gdzie wyłoniono dwóch najlepszych zawodników i dwie najlepsze zawodniczki, którzy awansowali do rozgrywek rocznikowych w grze pojedynczej i deblu. Z rozgrywek rocznikowych zawodnicy z dwoma pierwszymi miejscami w kategorii męskiej i żeńskiej awansowali do Mistrzostw o tytule mistrzowskim. Dużym zmartwieniem drużyny Maćka Starosza była nieskuteczność w dogodnych sytuacjach podbramkowych, jak i kiepska gra w obronie. W meczu z Nakatsu zielonym jednak udało się przełamać złą passę i po wyrównanym spotkaniu (4:3) szczęśliwie dopisać sobie cenne 3 punkty. Wyniki 21. kolejki Dragons – MMP Neupack Polska Castel – FC Cherry Królewscy – CLS Fighter AC JBB – Byle do Przodu Canarinhos – FC Diablos Green Team CLS – Nankatsu FC Fathers – Lokomotiv Mińsk Maz. 9:3 2:8 4:2 8:4 13:3 4:3 0:14 Szkoły w Tenisie Stołowym Dziewcząt i Chłopców. W sumie w zawodach w tenisie stołowym wzięło udział ok. 300 uczniów naszej szkoły, co napawa dumą i optymizmem względem kolejnych mistrzostw. Walka w finałach o mistrzostwo szkoły była emocjonująca, ale pierwsze miejsce jest tylko jedno. W kategorii żeńskiej pierwsze miejsce wywalczyła Marta Lacek z klasy 2c, druga była Katarzyna Wilczyńska z 3b, natomiast na trzeciej pozycji uplasowała się Iwona Baran z 2e. Rozgrywki deblowe wygrała klasa 2e w składzie Iwona Baran i Izabella Grędzik. W rywalizacji w kategorii męskiej przy stole najlepszy okazał się Łukasz Jakubowski z 2b, drugie miejsce zajął Michał Sural z 1a, trzecią lokatę zdobył zaś Dominik Barcikowski, natomiast w deblu pierwsze miejsce wywalczyła 1b w składzie Łukasz Korzeniewski i Adrian Ziemichód. Wszystkim zawodnikom i zawodniczkom serdecznie gratulujemy. SPoRT emoCje w ceLestynowskich Lasach Tekst i zdjęcie: Cezary Zamana/RPI MERIDA MAZOVIA MTB MARATON ŚCIĄGA CORAZ WIĘKSZĄ LICZBĘ UCZESTNIKÓW. W TYM ROKU PATRONAT MEDIALNY NAD IMPREZĄ OBJĘŁY „CELESTYNKA” I PORTAL CELESTYNOW.PL. GMINA WSPARŁA WYDARZENIE ORGANIZACYJNIE. Jednym z powodów, dla których tak wielu rowerzystów bierze udział w imprezie, jest fantastyczna trasa poprowadzona przez tereny gminy Celestynów. Z mojego punktu widzenia najatrakcyjniejszą część trasy stanowią okolice Dąbrówki i Lasku. Szerokie dukty leśne okolic Celestynowa pozwalają bezpiecznie rozciągnąć się dużej stawce cyklistów. Po przejechaniu pierwszych dwóch kilometrów ostatniego maratonu przez pasma gminnych wzgórz grupa 100 rowerzystów podzieliła się na małe, dwui trzyosobowe grupy. Każdy podjazd dostarczał nowych emocji podczas pokonywania go i szybkiego zjeżdżania. Miłym akcentem rajdu jest niemal za każdym razem widok pasących się saren w okolicach Lasku. Myślę, że nasz rowerowy pomysł na rekreację – w przeciwieństwie do rozjeżdżania okolicznych lasów quadami i motocyklami – nie zakłóca ich trybu życia i pozwala cieszyć się względnym spokojem. konkURS BeZPieCZeŃSTWo RUCHU DRoGoWeGo Pod koniec kwietnia odbył się konkurs Bezpieczeństwo Ruchu Drogowego – Rowerowy Tor Przeszkód dla klas 1-3 gimnazjum zorganizowany przez Uczniowski klub Sportowy „Grom”. oto cele konkursu: 1. popularyzowanie przepisów i zasad bezpiecznego poruszania się po drogach; 2. kształtowanie partnerskich zachowań wobec innych uczestników ruchu drogowego; 3. popularyzowanie roweru jako środka transportu, a także rekreacji i sportu; 4. doskonalenie umiejętności jazdy na rowerze. konkurs składał się z dwóch części: – praktycznej – jazda rowerem po rowerowym torze przeszkód (pochylnia, rynna, ósemka, tarka, slalom z ograniczeniem); – teoretycznej – uczeń musiał wykazać się znajomością znaków drogowych. Rywalizacja była zacięta, ale mistrzem szkoły w kategorii dziewcząt została Patrycja Chodkiewicz z klasy 1b, natomiast w kategorii chłopców 1. miejsce zajął Przemysław Fryziel z 1b. Gratulujemy zwycięzcom, którzy dobrze opanowali technikę jazdy na rowerze. UCZnioWSki klUB SPoRToWy „GRoM” kwiecień/maj nr 4/5 (162/163)/12 31 zawody spławikowe o puchar wójta stefana traczyka Zdjęcia: Paweł Mucha
Podobne dokumenty
inwestycje - Gmina Celestynów
K. Abramowicz, E. Adamska, P. Ajdacki, K. Bojanowska-Niewczas, S. Bober, D. Celińska-Szol, K. Gąsowska, A. Jastrzębska, M. Jedynak, L. Komorowska, M. Kulesza, A.P. Nowak, A. Olszewska, J.S. Prasuła...
Bardziej szczegółowoRok 2013 - Gmina Celestynów
M. Jedynak, L. Komorowska, M. Koślak, M. Kulesza, A. Olszewska, J.S. Prasuła, L. Rutkowska, W. Siedlecki, T. Skrzypkowski, K. Stelmach, M. Stępińska, M. Wieczorek, O. Wileńska
Bardziej szczegółowoAktualności - Gmina Celestynów
na budowę w tym miejscu odwodnienia. Pod koniec września Urząd Gminy Celestynów zlecił jego wykonanie. – Przed przystąpieniem do prac rozważaliśmy różne rozwiązania – informuje Sławomir Dąbrowski, ...
Bardziej szczegółowosamorząd - Gmina Celestynów
wydawca i adres redakcji: Urząd Gminy w Celestynowie, ul. Regucka 3, 05-430 Celestynów tel. +48 22 789 70 86, +48 22 789 70 60 wew. 101 www.celestynow.pl redaktor naczelny: Andrzej Mrozowski a.mroz...
Bardziej szczegółowoŚmieci - Gmina Celestynów
Również, delikatnie mówiąc, „niestosowne” było w ostatnim czasie zaangażowanie pani radnej jako założyciela i członka władz Stowarzyszenia „Koprówka” w przygotowanie i procedowanie projektu uchwały...
Bardziej szczegółowo