Marzec 2010 - Parafia Matki Bożej Fatimskiej
Transkrypt
Marzec 2010 - Parafia Matki Bożej Fatimskiej
BIULETYN INFORMACYJNY ŻYWEGO RÓŻAŃCA SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ FATIMSKIEJ Sosnowiec Zagórze NR 3 (38) MARZEC 2010 zapytałam Jezusa: „jak mocno mnie kochasz?” a Jezus odpowiedział: „o tak!” i rozłożył swoje ręce i umarł Droga Wspólnoto Żywego Różańca Sługa Boży Jan Paweł II w swoim ostatnim Orędziu wielkopostnym tak pisał: „Wielki Post każdego roku jawi się nam jako czas sprzyjający wzmożeniu modlitwy i pokuty, otwierając serce na pokorne przyjęcie woli Bożej. W tym okresie wskazywana jest nam duchowa droga, będąca przygotowaniem do ponownego przeżywania wielkiej tajemnicy śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, przede wszystkim poprzez pilniejsze słuchanie słowa Bożego oraz bardziej wielkoduszne praktykowanie umartwienia, dzięki czemu możemy hojniej przyjść z pomocą bliźniemu w potrzebie”. Powoli posuwamy się naprzód naszym wielkopostnym szlakiem nawrócenia wiodącym do Paschy. Wiemy, że głównym symbolem Wielkiego Postu jest Krzyż, który już w Środę Popielcową wystawiany jest w kościołach do osobistej adoracji. Zatem w tegorocznym Wielkim Poście częściej wpatrujmy się w Krzyż Zbawiciela, adorujmy Jego Rany, dziękujmy, że przyjął na siebie to okrutne cierpienie dla naszego zbawienia. Naszymi dobrymi czynami otrzyjmy Jezusowi krwawy pot z czoła. Niech nasze uczestnictwo w Nabożeństwach Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali będzie naszym trwaniem pod Krzyżem. Znajdźmy na to czas, by Chrystus w swoim Cierpieniu nie był samotny… Drogi Krzyżowe odprawiane są w piątek o godz. 930 i 1730 Gorzkie Żale śpiewamy w niedzielę o godz. 16. Dla osób, które nie mogą uczestniczyć we wspólnotowym odprawianiu Drogi Krzyżowej przygotowałam opracowanie pomocne do modlitwy osobistej przy „drzwiach zamkniętych swojej izdebki”. Wybrałam rozważania, które pozwolą, by tę modlitwę odmawiać w intencji kapłanów. Ponieważ krzyż jest udziałem każdego z nas myślę, że zainteresują Was zamieszczone w tym BIULETYNIE refleksje na temat krzyża i opracowanie o tradycji Drogi Krzyżowej w Koloseum. Jednym ze znaków czasu Wielkiego Postu są również rekolekcje. Samo słowo rekolekcje wywodzi się od łacińskiego słowa re-collectio. Słowo kolekcja oznacza zbieranie czegoś, przy równoczesnym porządkowaniu zbioru. Najprościej można więc rzec, że rekolekcje to czas pozbierania się w sobie, uporządkowania swoich najważniejszych spraw w życiu. W pokorze serca przyznać musimy, że potrzebujemy takiego czasu pozbierania się w sobie, aby umocnić wiarę, obudzić nadzieję, odnowić miłość, otrząsnąć się ze złych nawyków, zobaczyć siebie samego i swe życie w nowym świetle. Wiele spraw swej codzienności trzeba skorygować i na nowo poukładać. A wszystko w świetle Słowa Bożego i tej przedziwnej energii, jaką jest łaska Boża. Przyjmując z wiarą głoszone w czasie rekolekcji Słowo Boże, przez jego słuchanie jesteśmy oddani w jego moc. Ono nas porusza i przywraca z nieładu życia do jego ładu i piękna. Mam nadzieję, że tak będzie w czasie naszych rekolekcji wielkopostnych w dniach od 21 do 25 marca 2010 roku, ale do tego potrzebna jest nasza obecność i nasze otwarcie serca. Rekolekcje to czas Bożej łaski i Bożej energii - trzeba się znowu pozbierać. W okresie Wielkiego Postu możemy uzyskać odpust zupełny za: Odprawienie Drogi Krzyżowej publiczne lub prywatne. Przy prywatnym odprawianiu należy przechodzić od stacji do stacji ważnie erygowanej Drogi Krzyżowej np. w naszym Sanktuarium; Uczestniczenie w Gorzkich Żalach. W piątki Wielkiego Postu odmówienie po Komunii św. modlitwy "Oto ja, o dobry i najsłodszy Jezu" przed wizerunkiem Chrystusa Ukrzyżowanego: Oto ja, dobry i najsłodszy Jezu, upadam na kolana przed Twoim obliczem i z największą gorliwością ducha proszę Cię i błagam, abyś wszczepił w moje serce najżywsze uczucia wiary, nadziei i miłości oraz prawdziwą skruchę za moje grzechy i silną wolę poprawy. Oto z sercem przepełnionym wielkim uczuciem i z boleścią oglądam w duchu Twoje pięć ran i myślą się w nich zatapiam, pamiętając o tym, dobry Jezu, co już prorok Dawid włożył w Twoje usta: "Przebodli ręce moje i nogi, policzyli wszystkie kości moje" (Ps 22,17). W liturgii Kościoła w marcu obchodzimy również dwie ważne uroczystości. 19 marca wspominamy św. Józefa czczonego jako Opiekuna Kościoła Świętego oraz 25 marca Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie. Jest to zarazem Dzień Świętości Życia. W wielkopostnej zadumie przeżywać też będziemy I rocznicę sakry i ingresu naszego bpa Grzegorza Kaszaka, które to wydarzenia miały miejsce – jak wszyscy pamiętamy - 28 marca ubiegłego roku w bazylice katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. Ostatnie dni marca to również ostatnie dni Wielkiego Postu. Prośmy więc niech Najświętsza Maryja Panna, Matka Boga, umacnia nas na tej trudnej wielkopostnej drodze duchowej. Niech usposobi nas Ona do posłusznego słuchania słowa Bożego, które skłania do osobistego nawrócenia i do braterskiego pojednania. Niech Maryja prowadzi nas na spotkanie z Chrystusem w tajemnicy paschalnej Jego śmierci i zmartwychwstania. Prośmy też, wielkopostną Mater dolorosa, by przewodniczyła naszym modlitwom różańcowym, które w marcu polecać Jej będziemy w następujących intencjach: INTENCJE MODLITEWNE Papieskie Intencje Apostolstwa Modlitwy Ogólna: Aby światowa gospodarka była zarządzana zgodnie z kryteriami sprawiedliwości i równości, z uwzględnieniem rzeczywistych potrzeb narodów, zwłaszcza najuboższych. Misyjna: Aby Kościoły w Afryce były znakiem i narzędziem pojednania oraz sprawiedliwości we wszystkich regionach kontynentu. Intencje Parafialne Módlmy się: o potrzebne łaski i światło Ducha Świętego dla księdza rekolekcjonisty i księży spowiedników; o łaskę dobrego i głębokiego przeżycia rekolekcji wielkopostnych dla wszystkich parafian; dziękczynnie Panu Bogu za dar beatyfikacji ks. Jerzego; o Boże błogosławieństwo, opiekę Matki Bożej oraz Światło Ducha Świętego dla Biskupa Grzegorza na kolejne lata pasterskiej posługi w naszej diecezji; o zdrowie i Boże błogosławieństwo dla Antoniego i Rodziny; o pomyślne rozwiązanie wszystkich problemów w rodzinie; o łaskę przemiany dla męża; o łaskę wiecznej szczęśliwości w gronie zbawionych dla śp. Henryka Skibińskiego – organisty, który posługiwał w naszym Sanktuarium; o łaskę powrotu do zdrowia po ciężkiej operacji dla Lili a także o zdrowie i Boże błogosławieństwo dla Rodziny; o Boże błogosławieństwo, dary Ducha Świętego oraz świętość życia, gorliwość posługi i wytrwałość w powołaniu dla Kapłanów posługujących w naszym Sanktuarium; o orędownictwo Matki Bożej Fatimskiej we wszystkich tych intencjach, w których proszono nas o modlitwę. Trzecia tajemnica fatimska mówi o drodze krzyżowej, która trwa nadal i w której uczestniczymy. Historia Kościoła i chrześcijaństwa minionego stulecia to droga krzyżowa ze szczególnym uwzględnieniem roli Ojca Świętego Jana Pawła II. Po Jego odejściu do Domu Ojca droga krzyżowa trwa nadal. My w niej uczestniczymy, a sługa Boży Jan Paweł II z wyżyn nieba wspiera nas tak, jak Jego samego wspierała Matka Boża Fatimska. W 2005 r. w okresie Wielkiego Postu patrzyliśmy i uczestniczyliśmy w wielkim cierpieniu i drodze krzyżowej Najwyższego Pasterza Kościoła. Tamta droga krzyżowa, podobnie jak Chrystusowa, zaprowadziła nas na Wzgórze Golgoty, gdzie dokonała się kiedyś i dokonuje się nadal tajemnica zbawienia świata i człowieka. Pamiętamy tamten Wielki Piątek. Drogę Krzyżową w Koloseum i tę Ojca Świętego Jana Pawła II pokazywaną z kaplicy prywatnej w Watykanie. Jak Chrystus z Ogrójca siedział – pełen cierpienia – na skromnym fotelu, trzymając w swoich dłoniach i przyciskając do swego serca ciemny krzyż. Z bólem, ze łzami, z lękiem i trwogą Ogrójca patrzyliśmy na ten żywy obraz Getsemani. MARZEC 2010 „Gdzie Maryja, tam zaproszenie do współcierpienia” „Czy jesteście gotowi przyjąć cierpienia, jakie Bóg wam ześle” (Matka Boża Fatimska, 1917) Nie musisz długo rozglądać się wokół, by dostrzec twarz cierpienia. Jest wszędzie, często niezawinione, niepotrzebne. Gdy staniesz blisko Maryi i otoczy Cię Jej światło, zaczniesz przeczuwać, że cierpieniu można nadać sens, więcej – że jest ono potrzebne Bogu. Sens cierpienia? Nie musisz go rozumieć. Maryja też go nie rozumiała. Wiedziała tylko, że jest potrzebne światu, by zło stało się bezsilne, a dobro owocne. Tak i Ty – zaufaj jak Ona. Przyjmij to cierpienie, które Cię dotyka, przyjmij jako coś, co może być Twoim wielkim darem dla Boga. On zna jego wartość, Ty – niekoniecznie, Jest Wielki Post: czas umartwienia, pokuty, wyrzeczeń, nawet szukania cierpienia. Może to okazja, by poznać Bożą siłę zaklętą w ludzkim cierpieniu. Ono ratuje świat! Wincenty Łaszewski PONIEDZIAŁEK 29 2 9 16 23 30 Matki Bożej Objawiającej się Matki Bożej ubezpieczającej pielgrzymów Matki Bożej broniącej człowieka Matki Bożej obrooczyni Kościoła Matki Bożej przeprawiającej do nieba 3 10 17 24 31 Matki Bożej Anielskiej Matki Bożej zatroskanej o szczęście swych dzieci Zatwierdzenie oficjum maryjnego Wigilia Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie Matki Bożej od Krzyża 4 11 18 25 Matki Bożej bł. Hiacynty Strażniczki Matki Bożej kontemplującej piękno Matki Bożej wskazującej niebo Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie Najświętszej Maryi Panny z Citeaux Urodziny 5 12 19 26 Matki Bożej Pielgrzymującej Matki Bożej Cudownej Matki Bożej Pięknej Maryi Pielgrzymującej 13 20 27 Maryi zjednoczonej z Bogiem Ojcem Objawienie się Zmartwychwstał ego Matce Najświętszej 6 SOBOTA 22 Urodziny siostry Łucji Matki Bożej poszukiwanej przez ludzkie serca Pierwsza sobota NIEDZIELA 15 Matki Bożej Wszelkich Cnót CZWARTEK PIĄTEK 8 Ustanowienie święta Niepokalanego Poczęcia ŚRODA WTOREK 1 Pamięd o Fatimie Matki Bożej Nazaretaoskiej Matki Bożej Cesarzowej 7 14 21 28 Maryi Gwiazdy Przewodniej Matki Bożej obecnej w ikonach Matki Bożej słynącej cudami Matki Bożej powszechnie czczonej Legenda: 13 11 2 Dni fatimskie Dni patronalne Uroczystości z Maryją Maryi wskazującej na Eucharystię Złote myśli na Rok Kapłański Największy dar, jaki Bóg może dać rodzinie, to powołanie do kapłaństwa. św. Jan Bosko Kiedy syn porzuca rodziców, bo jest posłuszny powołaniu, Jezus Chrystus zajmuje jego miejsce w rodzinie. św. Jan Bosko Kapłan mądry jest szanowany, kapłan wpływowy budzi respekt, kapłan, który potrafi przemawiać, jest słuchany, ale tylko kapłan wyróżniający się wielką dobrocią jest kochany. Bł. Jakub Alberione Kapłan podąża do ołtarza pochylony pod ciężarem próśb wszystkich ludzi i wraca pochylony pod ciężarem łask i otrzymanego dla wszystkich miłosierdzia. Bł. Jakub Alberione Polskie drogi do świętości św. abpa Józefa Bilczewskiego - wspomnienie 20 marca Józef Bilczewski urodził się 26 kwietnia 1860 r. w Wilamowicach koło Kęt. Po ukończeniu szkoły podstawowej w Wilamowicach, a potem w Kętach, uczęszczał do gimnazjum w Wadowicach, gdzie zdał maturę w czerwcu 1880 r., i wstąpił do Seminarium Duchownego w Krakowie. 6 lipca 1884 r. przyjął w Krakowie święcenia kapłańskie. W latach 18861888 odbył studia teologiczne w Wiedniu (gdzie uzyskał doktorat z teologii), w Rzymie i Paryżu. Po powrocie do kraju był wikariuszem w Kętach i w Krakowie. W 1890 r. uzyskał habilitację na Uniwersytecie Jagiellońskim. W rok później został profesorem teologii dogmatycznej na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, na którym przez pewien okres pełnił funkcję dziekana wydziału teologicznego i rektora. Jako profesor uniwersytetu był bardzo ceniony przez studentów, cieszył się szacunkiem i przyjaźnią innych pracowników naukowych. Opublikował wiele artykułów z dziedziny teologii i archeologii chrześcijańskiej, a także na temat Eucharystii. 17 grudnia 1900 r. Leon XIII mianował 40-letniego ks. prał. Józefa Bilczewskiego arcybiskupem lwowskim obrządku łacińskiego. Konsekracja biskupia odbyła się 20 stycznia 1901 r. w katedrze we Lwowie. Wyróżniała go ogromna dobroć serca, wyrozumiałość, pokora, pobożność, pracowitość i gorliwość duszpasterska, które płynęły z wielkiej miłości do Boga i bliźniego. Był mężem modlitwy, która inspirowała wszelką jego działalność. Fundował kościoły i kaplice, szkoły i ochronki, krzewił oświatę. Wspierał duchowo i materialnie wszystkie ważniejsze dzieła powstające w archidiecezji lwowskiej. Uważał, że jego obowiązkiem jest bronienie i ratowanie obrządku łacińskiego, za który odpowiadał przed Bogiem i Kościołem, własnym sumieniem i narodem. Życie abpa Józefa Bilczewskiego, wypełnione modlitwą, pracą i dziełami miłosierdzia, sprawiło, że cieszył się wielkim szacunkiem ludzi wszystkich wyznań, obrządków i narodowości. W duchu nauczania Piusa X zbliżał wiernych do Eucharystii, częstej Komunii św., pobożnego uczestniczenia w Mszy św. W czasach I wojny światowej rozwijał kult Najświętszego Serca Pana Jezusa, ukazując ludziom nieskończoną miłość Boga, zdolną do przebaczenia i darowania wszystkich grzechów. Czcią i miłością najlepszego syna otaczał Matkę Najświętszą, nazywając Ją swą „Matuchną”. Pragnął, by taką samą pobożnością darzyli Ją wierni archidiecezji, naśladując Jej cnoty, szczególnie całkowite zaufanie Bogu. Umarł z przepracowania 20 marca 1923 r. Jego zabalsamowane serce umieszczono w kaplicy bł. Jakuba Strzemię w bazylice katedralnej we Lwowie, a zwłoki zostały złożone w grobie na Cmentarzu Janowskim, gdzie grzebano ubogich, dla których był zawsze ojcem i opiekunem. Staraniem archidiecezji lwowskiej przeprowadzono proces beatyfikacyjny Józefa Bilczewskiego, którego pierwsza faza została zakończona 18 grudnia 1997 r. ogłoszeniem przez Jana Pawła II heroiczności cnót. W czerwcu 2001 r. został uznany przez Kongregację Spraw Kanonizacyjnych jako cudowny fakt nagłego, trwałego i niewytłumaczalnego co do sposobu uzdrowienia dziewięcioletniego chłopca Marcina Gawlika z bardzo ciężkich poparzeń, dokonanego przez Boga za wstawiennictwem abpa Bilczewskiego - co otworzyło drogę do jego beatyfikacji. Dokonał jej Jan Paweł II 26 czerwca 2001 r. we Lwowie podczas swej podróży apostolskiej na Ukrainę. Papież uczynił to z wielką radością, bowiem – jak nadmienił – ks. abp Bilczewski „wpisał się w linię jego sukcesji apostolskiej”. On bowiem konsekrował abpa Bolesława Twardowskiego, który z kolei wyświęcił biskupa Eugeniusza Baziaka, z którego rąk ks. Karol Wojtyła przyjął święcenia biskupie. Karol Wojtyła jako młody kapłan fascynował się osobą ks. abpa Bilczewskiego. Bardzo cenił jego pracowitość i podziwiał umiejętności językowe. To głównie on natchnął przyszłego Papieża, by próbował porozumiewać się z wiernymi – obcokrajowcami w ich językach. Arcybiskup Bilczewski, który miał na terenie swojej diecezji kilka parafii węgierskich nauczył się bowiem trudnego języka węgierskiego, by móc bez problemów rozmawiać ze swoimi węgierskimi wiernymi. Kanonizacji dokonał Benedykt XVI 23 października 2005r. w Rzymie. Szczególnymi miejscami kultu św. abpa Bilczewskiego pozostają dziś dwie miejscowości: Wilamowice – miejsce urodzenia oraz Lwów – miasto, w którym sprawował swoją arcybiskupią posługę. Więcej o świętym życiu oraz o łaskach otrzymanych za wstawiennictwem św. abpa Bilczewskiego można przeczytać w miesięczniku „Cuda i Łaski nr 2(26)/2006. Opracowanie własne z wykorzystaniem materiałów ze strony www.brewiarz.pl Żywe krzyże najcięższe Najtrudniejszym pytaniem, jakie sobie człowiek zadaje, jest pytanie o krzyż. Sensu własnego krzyża nie da się odkryć, jeśli nie odkryje się najpierw sensu Krzyża Chrystusa. Wielki Post jest zaproszeniem do tej refleksji… Krzyż – to dwie skrzyżowane belki. To miejsce, na którym umarł Chrystus za zbawienie świata. Denerwuje on wielu. Dlatego zdejmuje się go ze ścian, usuwa z miejsc publicznych. Chowa się go do szuflady, aby nie urazić czyichś uczuć. Młodzi przestają go nosić na szyi jako znak zbawienia i zamieniają na biżuterię. Na krzyżu Chrystus okazał nam największą miłość – życie swoje dał, abyśmy mogli żyć. Świat bez krzyża jest światem bez miłości. Świat bez miłości zaczyna przypominać piekło. A kto chce żyć w piekle? Przecież każdy z nas tęskni za miłością. Konstruując świat współczesny, nie zabierajmy ludziom krzyży, które przypominają, że kiedy nas, ludzi, nikt nie kocha, to jest jeszcze Ktoś, kto z miłości do człowieka dał się ukrzyżować. Chociaż krzyż jest znakiem zwycięstwa, kojarzy się najczęściej z cierpieniem. Dlatego krzyża się boimy. Jak długo się da, odpychamy go od siebie. Dlaczego? Są krzyże ogromne, metalowe, rozpięte na wszystkie strony świata. Są też krzyże drewniane, przydrożne, zmurszałe. Są krzyże maleńkie, noszone na piersi. Ale są też żywe krzyże. Te są najcięższe… Choroba, brak zdolności, szorstka osobowość, kalekie dziecko, nieudana rodzina, brak pracy. Jak one czasem w życiu przeszkadzają, uwierają! Dlatego niekiedy się je zostawia, aby sobie pożyć… Zrzuca się krzyż z ramion, bo iść bez niego wygodniej. A jednak każdy z nas będzie kiedyś umierał. A najspokojniej umiera się… na swoim krzyżu. Wielki Post jest dobrą sposobnością, aby zastanowić się, gdzie jest mój krzyż. Dlatego zatrzymaj się, odszukaj swój krzyż, abyś przy końcu życia miał na czym umierać. Wziąć swój krzyż. To może w nas budzić przerażenie. Kiedy kazano Jezusowi wziąć krzyż, podniósł go w milczeniu. Nie mówił, że za ciężki. Nie pytał, dlaczego? Nam trudno milczeć, gdy nie wiadomo, skąd i dlaczego spada cierpienie, gdy niespodziewanie przychodzi niepowodzenie, walą się ideały. Wtedy najczęściej krzyczymy – dlaczego?! Dlaczego to na mnie przyszło? Dlaczego właśnie mnie to spotkało?! Tym krzykiem chwytamy się wszystkiego, co może nam pomóc. Tymczasem trzeba nam się uchwycić krzyża, który może nie ulży, ale na pewno zaprowadzi do zbawienia. Jest taki maleńki, że schowany w dłoni! Jest taki ogromny, że przed złem obroni! Jest taki mi bliski, że gdy smutku pora, gdy łza ucieka, gdy dusza jest chora, jeszcze goręcej dłoń się zaciska i znamię krzyża wyciska. Ks. Krzysztof Pawlina Droga Krzyżowa w Koloseum Tradycja Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum w Wielki Piątek sięga Roku Świętego 1750. Pierwsze nabożeństwo w tym miejscu, uznawanym za miejsce męczeństwa pierwszych chrześcijan, zorganizował Papież Benedykt XIV (17401758). Jego pomysłodawcą był św. Leonard z Porto Maurizio (1676-1751), włoski franciszkanin, wielki czciciel Męki Pańskiej. Od tamtego czasu nabożeństwo Drogi Krzyżowej w Koloseum organizowano corocznie aż do 1870 r., w którym nastąpiła likwidacja Państwa Kościelnego. Tradycję wznowił w 1964 r. Papież Paweł VI, który w latach 19701978 osobiście przewodniczył nabożeństwu. Zwyczaj ten przejął Jan Paweł II, który 13 kwietnia 1979 r. pierwszy raz poprowadził Drogę Krzyżową w Koloseum, jako medytacje wykorzystując fragmenty przemówień Pawła VI. Od 1985 r. Jan Paweł II zaczął powierzać przygotowanie rozważań Drogi Krzyżowej innym osobom. Jako pierwszy zadanie to otrzymał włoski pisarz Italo Alighiero Chiusano. Przez kolejne lata medytacje nabożeństwa Drogi Krzyżowej przygotowywali m.in.: francuski pisarz André Frossard; ks. kard. Miguel Obando Bravo, arcybiskup Managui w Nikaragui; ks. abp Michel Sabbah, łaciński patriarcha Jerozolimy; polski poeta Marek Skwarnicki; prawosławny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I; katolikos Garegin I, najwyższy patriarcha wszystkich Ormian; Olivier Clément, francuski teolog prawosławny. W 1993 r. po raz pierwszy teksty napisała kobieta - m. Anna Maria Canopi, przełożona opactwa benedyktyńskiego "Mater Ecclesiae" na włoskiej wyspie św. Juliusza Z okazji Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 medytacje ponownie przygotował Papież. Od początku swojego pontyfikatu Jan Paweł II każdego roku przewodniczył nabożeństwu Drogi Krzyżowej w Koloseum niosąc drewniany krzyż. Jedynie w Wielki Piątek 2005 r. jak wiemy, z wiernymi - którzy z całego świata przybywają na to coroczne spotkanie z papieżem na drodze Krzyżowej naokoło Koloseum - łączył się duchowo ze swojej prywatnej kaplicy. Przygotowanie rozważań do tego nabożeństwa powierzył wówczas ks. kard. Josephowi Ratzingerowi, ówczesnemu prefektowi Kongregacji Nauki Wiary. Zwyczaj zapraszania autorów z zewnątrz podtrzymał również obecny papież – Benedykt XVI. NASZE SPRAWY W tym roku mija setna rocznica nałożenia papieskich koron na Cudowny Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej. Był to dar św. Piusa X, który przyozdobił skronie Jezusa i Maryi, po tym, jak kilka miesięcy wcześniej korony papieża Klemensa XI zostały skradzione w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach. W związku z jubileuszem rekoronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej, we wrześniu nałożone zostaną na Obraz nowe korony i nowe suknie Narodu Polskiego ufundowane tym razem przez pielgrzymów jasnogórskich. ,,To ma być swoiste wotum Narodu - korony i płaszcz wdzięczności, miłości i nadziei - wszystkich pielgrzymujących na Jasną Górę i oddających hołd Jasnogórskiej Królowej Polski. Dlatego wszyscy mogą być fundatorami tego wotum, które będzie takie, na jakie nas będzie wszystkich stać" - podkreślił w jednej z wypowiedzi o. Roman Majewski. Z inicjatywy Wandzi Węgrzynowicz zrodził się pomysł, by pomóc tym osobom, które chciałyby wnieść swój skromny wkład w to narodowe dzieło. W gronie zelatorek postanowiliśmy więc, że przy zmianie tajemnic w maju – niejako w prezencie dla Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski – można będzie podarować dobrowolną kwotę wg możliwości. Zebrana w ten sposób suma pieniędzy zostanie natychmiast przekazana na konto podane przez Ojców Paulinów, o czym poinformuję w czerwcowym numerze BIULETYNU. Sługa Boży ks. Jerzy Popiełuszko zostanie beatyfikowany jako męczennik za wiarę 6 czerwca 2010 r., w Dniu Dziękczynienia, na placu Piłsudskiego w Warszawie. Dekret o męczeństwie ks. Popiełuszki podpisał Papież Benedykt XVI, który też wyznaczył datę beatyfikacji. Wielkiej uroczystości beatyfikacyjnej, która rozpocznie się o godz. 11, będzie przewodniczył wysłannik Papieża abp Angelo Amato, prefekt ds. beatyfikacji i kanonizacji. W trwającym Roku Kapłańskim, w marcu modlitwę różańcową w kościele, pół godziny przed wieczorną Mszą św., poprowadzą: od 1 - 6 marca Róża św. Franciszka z Asyżu; od 8 - 13 marca Róża Świętej Rodziny od 15 - 20 marca Róża św. Maksymiliana od 20 - 27 marca Róża św. Anny od 29 marca – 3 kwietnia Róża św. Rity. Zapraszam i zachęcam do wspólnej modlitwy różańcowej w intencji kapłanów. W szczególnych sytuacjach (np. ślub, spotkanie z dziećmi lub z rodzicami itp.) modlitwa różańcowa odmawiana będzie w Kaplicy Adoracji Najświętszego Sakramentu. W marcu zostały zamówione przez Żywy Różaniec także następujące Msze św.: 11 marca o godz. 730 12 marca o godz. 930 19 marca o godz. 18 - o łaskę wiecznej szczęśliwości dla śp. Wiktorii Kurdziel – mamy Natalii Szafraniec; - o łaskę wiecznej szczęśliwości dla śp. Wiesławy Toporek - mamy Halinki Kontowicz; - patronalna dla członków Żywego Różańca z Róży św. Józefa W piątek 12 marca jako wspólnota Żywego Różańca zarówno o godz. 930 jak i o godz.18 odprawimy w naszym Sanktuarium Drogę Krzyżową, którą w całości poświęcimy modlitwie za kapłanów. Zapraszam wszystkich do licznego udziału w tej wspólnej modlitwie zwłaszcza ze względu na trwający Rok Kapłański. Od najbliższej niedzieli w sklepiku parafialnym, nabyć będzie można świece wielkanocne tzw. minipaschaliki oraz świece wielkanocne zdobione ręcznie i z naklejkami. Zapraszam serdecznie do zapoznania się z ofertą. Zysk ze sprzedaży minipaschalików przeznaczymy na cele charytatywne w naszej Parafii. W bieżącej sprzedaży są bardzo ładne kartki świąteczne – również zachęcam do nabywania. WAŻNE Ponieważ w kwietniu pierwsza sobota miesiąca jest Wielką Sobotą, w porozumieniu z ks. Proboszczem Msza św. w intencji członków Żywego Różańca i ich Rodzin sprawowana będzie w kolejną sobotę czyli w dniu 10 kwietnia o godz. 18, natomiast z m i a n a t a j e m n i c i rozdanie świątecznego numeru naszego BIULETYNU z intencjami do modlitwy na m-c kwiecień odbędzie się w ostatnią sobotę marca (27 marca) po wieczornej Mszy św. W listopadowym numerze naszego BIULETYNU zwracałam się z serdeczną prośbą o materialny DAR SERCA, który przeznaczony będzie na zakup cyfrowego wyświetlacza tekstów w naszym Sanktuarium. Akcję zbierania dobrowolnych ofiar zelatorki zakończą 24 kwietnia, a informację o zebranej kwocie zamieszczę w majowym wydaniu BIULETYNU. Teresa Duszyc – Przewodnicząca Rady Żywego Różańca