maksymalna kara dla Moniki A., 25 lat dla Grzegorza R.
Transkrypt
maksymalna kara dla Moniki A., 25 lat dla Grzegorza R.
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo Wyrok w sprawie makabrycznej zbrodni - maksymalna kara dla Moniki A., 25 lat dla Grzegorza R. Dożywocie!!! W piątek, 22 kwietnia w warszawskim Sądzie Okręgowym zakończył się proces dwojga mieszkańcÃłw powiatu płońskiego, oskarżonych o popełnienie makabrycznego zabÃłjstwa. Sąd uznał dwÃłjkę oskarżonych za winnych – wobec Moniki A. orzekł karę dożywotniego pozbawienia wolności, a wobec Grzegorza R. 25 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny. Szokująca zbrodnia O tej makabrycznej historii wielokrotnie informowaliśmy. Szczątki zwłok 86-letniego mieszkańca Warszawy ujawniono na terenie Zaborowa w gminie Naruszewo w połowie czerwca 2014 roku. Postępowanie w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Nowym Dworze Mazowieckim, bowiem do tej właśnie prokuratury zgłosiła się osoba, ktÃłra miała podejrzenie, że mogło dojść do zabÃłjstwa tego mężczyzny. Prokuratura wspÃłlnie ze stołeczną policją podjęła czynności, by tę informację zweryfikować. W toku prowadzonych czynności przypuszczenia, że doszło do zabÃłjstwa, zostały potwierdzone. Okazało się, że znalezione w Zaborowie szczątki należały do 86-letniego mieszkańca Warszawy, a fakt, że był to człowiek bardzo zamożny okazał się motywem zbrodni.  Tuż po ujawnieniu zwłok mężczyzny, ktÃłre sprawcy prawie doszczętnie spalili organy ścigania zatrzymały podejrzanych o dokonanie tego zabÃłjstwa: 30-letnią wÃłwczas mieszkankę Kolonii Sochocin, Monikę A. - w przeszłości funkcjonariuszkę służby więziennej, a także 19-letniego mieszkańca Zaborowa, Grzegorza R. Obydwoje decyzją sądu, na wniosek prokuratury, zostali tymczasowo aresztowani i w areszcie przebywają do dziś. W śledztwie ustalono, że do zabÃłjstwa 86-latka, ktÃłrego Monika A. znała, doszło na początku maja 2014 roku w mieszkaniu na warszawskiej Sadybie, wynajmowanym przez Monikę A. Ofiarę zwabił do tego mieszkania Grzegorz R. pod pretekstem oszacowania jego wartości. 86-latek został najpierw ogłuszony butelką, a potem poderżnięto mu gardło (ani w śledztwie, ani podczas procesu nie udało się ustalić, ktÃłre z oskarżonych dokonało zabÃłjstwa). Tego samego dnia sprawcy wywieźli z Warszawy zwłoki w walizce. Zakopali je na terenie WrÃłblewa, jednak trzy tygodnie pÃłźniej postanowili lepiej zatrzeć ślady zbrodni i wrÃłcili. Odkopali zwłoki i podpalili a szczątki zakopali na terenie Zaborowa. Wszystko przez pieniądze Motywem tej koszmarnej zbrodni były pieniądze. 86-latek był samotny, nikt nie zgłosił jego zaginięcia. W toku śledztwa ustalono, że Monika A. sprzedała sygnety zamordowanego mężczyzny, a Grzegorz R. inne należące do niego przedmioty. Ustalono rÃłwnież, że oskarżona mieszkanka Kolonii Sochocin posługując się dowodem osobistym 86-latka sporządziła rÃłżne dokumenty, w tym pełnomocnictwo z jego podrobionym podpisem w celu przejęcia należących do niego atrakcyjnych nieruchomości. Z ustaleń w śledztwie wynika, że Monika A. szukała notariusza, ktÃłry miał przenieść na jej rzecz powyższe nieruchomości. Ona i Grzegorz R. zostali zatrzymani dzień przed umÃłwionym u notariusza spotkaniem w tej sprawie. Trudno powiedzieć, czy ta zbrodnia wyszłaby tak szybko na jaw gdyby nie fakt, że gdy oskarżeni wrÃłcili, by wykopać i spalić zwłoki, Grzegorz R. zabrał ze sobą swoją, 15-letnią wÃłwczas, dziewczynę, ktÃłra potem opowiedziała o wszystkim swojej rodzinie. W ten sposÃłb sprawa trafiła do organÃłw ścigania. Śledztwo w tej sprawie zakończyło się aktem oskarżenia i dwÃłjka podejrzanych stanęła przed warszawskim sądem okręgowym. Monika A. i Grzegorz R. zostali oskarżeni o popełnienie zbrodni zabÃłjstwa z motywacji zasługującej na szczegÃłlne potępienie. Ponadto Monika A. została oskarżona o nakłanianie w Areszcie Śledczym do składania fałszywych zeznań innej wspÃłłosadzonej, zeznania te miały służyć za dowÃłd w postępowaniu dotyczącym zabÃłjstwa. Oskarżeni w śledztwie złożyli wyjaśnienia, ale nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im zabÃłjstwa, wzajemnie się obwiniali. http://www.plonszczak.pl Kreator PDF Utworzono 2 March, 2017, 17:59 Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo Sądowy wyrok W piątek, 22 kwietnia w warszawskim sądzie zakończył się proces w tej sprawie. Sąd uznał oskarżonych za winnych. Wobec mieszkanki Kolonii Sochocin, Moniki A. orzekł karę dożywotniego pozbawienia wolności, a wobec mieszkańca Zaborowa, Grzegorza R. karę 25 lat pozbawienia wolności. Sąd uznał, że inicjatorką zabÃłjstwa była Monika A., a wymierzone kary nie są surowe, ale sprawiedliwe. Zdaniem sądu, sprawa ta przypomina historię z mrocznego skandynawskiego kryminału. - W dniu 22 kwietnia został wydany wyrok, na podstawie ktÃłrego oskarżonych uznano za winnych popełnienia czynu z art. 148 par. 2 pkt 3 kk i w związku z tym oskarżoną Monikę A. skazano na karę dożywotniego pozbawienia wolności, zaś oskarżonego Grzegorza R. skazano na karę 25 lat pozbawienia wolności - poinformowała sędzia Katarzyna Kisiel z sekcji prasowej Sądu Okręgowego w Warszawie. Ponadto wobec obydwojga oskarżonych orzeczono środek karny w postaci pozbawienia praw publicznych na okres 10 lat. Jednocześnie informuję, że wyrok w przedmiotowej sprawie nie jest prawomocny. Katarzyna Olszewska foto: archiwum http://www.plonszczak.pl Kreator PDF Utworzono 2 March, 2017, 17:59