2. co się u nas działo…
Transkrypt
2. co się u nas działo…
SPIS TREŚCI „AgAPe Club” – czerwiec 2008 1. NOWOŚCI NOWA KADRA 2. co siĘ U NAS DZIAŁO… WYCIECZKA DO KLUBU JEŹDZIECKIEGO KONCERT GITAROWY MECZ PIŁKI RĘCZNEJ ZAJĘCIA Z SOCJOTERAPII WYJAZD DO CHEŁMA 3. CO NAS CZeKA… KOLONIE NAD JEZIORKIEM WAKACJE W MIEŚCIE 4. COŚ MĄDREGO ZABURZENIA ODŻYWIANIA 5. KĄCIK KULINARNY 6. Rozrywka 7. podziĘKOWANIa 8. ogŁOSZENIA Od redakcji: Gazetka „Agape Club” to kwartalnik, który jest dostępny w trzecią niedzielę miesiąca. Następny numer pojawi się we wrześniu. Twórcami pisemka są wychowawcy „Agape Club” oraz osoby z nimi współpracujące. Wszystkim, którzy pomogli nam w tworzeniu gazetki serdecznie dziękujemy. 1.NOWOŚCI Od 1 kwietnia 2008 roku zmieniła się kadra w „ Agape Club”. Obecnie pracują trzy młodziutkie panie, które ukończyły dosyć nie dawno studia pedagogiczne. Na czele stoi p. Dorota Grodzicka, która jest kierownikiem placówki. Następnie jest dwóch wychowawców p. Katarzyna Robak oraz p. Diana Wójcik, a także stażystka p. Marta Drzewiecka. Wszystkie panie mają tak realizować swoje zadania i obowiązki, aby wychowankowie świetlicy czuli się bezpiecznie, nie nudzili się, a dzięki ciekawym zajęciom dydaktyczno – wychowawczym zarówno uczyli się czegoś jak i dobrze bawili. Do obowiązków wychowawców i dzieci należy także przygotowywanie posiłków i dbanie o porządek w świetlicy. Wszyscy chcemy, aby w naszym klubie było czysto i smacznie. 2. CO SIĘ U NAS DZIAŁO… 1. Wycieczka do Klubu Jeździeckiego w Lublinie Wychowawcy dodatkowo są z obligowani do W ramach projektu „Szczęście każdy nosi w sobie” uzupełniania dokumentacji wychowanków, a także wychowankowie „Agape Club” dnia 12 kwietnia udali się na do współpracy z innymi instytucjami takimi jak: wycieczkę do stadniny konnej. Mimo, że pogoda była Szkoły, Miejskie Ośrodki Pomocy Rodzinie czy deszczowa, to atmosfera panowała bardzo gorąca. Deszcz zrosił Kuratorzy Sądowi. nas tylko troszkę i bez przeszkód mogliśmy się dobrze bawić na Nowi większa wychowawcy, energia do to pracy. świeże Jeśli i łonie natury. Bardzo gościnny i przemiły gospodarz ośrodka jest jeździeckiego oprowadził nas i o wszystkim co nas otaczało pomysły ktoś zainteresowany współpracą z nami, to zapraszamy dokładnie opowiedział. Mogliśmy poobserwować dzika, nakarmić trawą kozy, pobawić się z łagodnym jamnikiem, do pracy jako wolontariusz. Jeśli Państwa dziecko nudzi się popołudniami w domu, bądź nie ma z kim odrobić lekcji, to nasz pojeździć samodzielnie konną, a także poznać historię koni i dowiedzieć się na temat klub jest miejscem dla niego… ich pielęgnacji. ZAPRASZAMY SERDECZNIE!!! Diana Wójcik 3 Ciekawą atrakcją był także przejazd bryczką po wiejskich 14 kwietnia w „Agape Club” odbył się koncert sekstetu z Bursy Szkolnej nr 1 w Lublinie. Młode wokalistki przy okolicach klubu. Na naszej akompaniamencie gitar zaśpiewały w nowy, ciekawy sposób wycieczce nie brakowało znane, polskie przeboje z lat 80-ych oraz 90-tych. W ten także gier i zabaw. Każdy mógł spędzić czas tak jak lubi, na przykład grając w piłkę siatkową lub nożną, wyjątkowy wieczór mogliśmy kołysać się w rytm „Konika na biegunach”, a także wspólnie zaśpiewać znane utwory zespołu 2 plus 1, Anny Marii Jopek czy Anny Jantar. czy huśtając się na linie przymocowanej do drzewa. Jeśli ktoś nie miał ochoty na czynny odpoczynek mógł posiedzieć przy zadaszonych stołach lub w budce na ślizgawce. Z racji, że wycieczka była bardzo aktywna należało nadrobić utraconą energię jedząc przepyszną, pieczoną kiełbaskę. Dzień wśród pięknej, zielonej przyrody miną nam bardzo szybko i przyjemnie. Wróciliśmy zmęczeni i trochę smutni, że Nasi goście nie tylko umilili nam czas piękną muzyką, ale także grami i zabawami interakcyjnymi. Na łamach naszej gazetki chcemy serdecznie podziękować naszym „gwiazdom” i mamy nadzieję, że bawiły się równie dobrze jak my. Diana Wójcik nie mogliśmy zostać dłużej. Diana Wójcik 3. Mecz piłki ręcznej 2. Koncert gitarowy W sobotni ranek (26.04.2008), ze słońcem nad głowami spotkaliśmy się przed Halą sportową MOSIR, gdzie odbywały się nasze zajęcia z piłki ręcznej. Sport wydawać by 4 się mogło popularny, ale okazało się że wszystko czego się uczyliśmy podczas zajęć było nowe, ciekawe, interesujące. Zajęcia prowadził Pan Marcin - trener piłki ręcznej. Rozpoczęliśmy od zapoznania się z regułami gry oraz rozgrzewką, przechodząc płynnie do ćwiczenia różnych elementów tej fajnej gry. Zajęcia zakończyliśmy meczem piłki ręcznej oraz rozdaniem nagród dla najlepszych zawodników. Nie wypada o tym wspominać, ale zawód reportera tego wymaga: wszyscy opiekunowie po zajęciach przez tydzień nie mogli się ruszać, a sezon plażowy tuż, tuż!!! http://www.agape.lublin.pl/szczescie/index.htm Wszystko odbywało się w 4. Zajęcia z socjoterapii fantastycznej 23.04.2008 w Agape Club odbyły się zajęcia z atmosferze, którą socjoterapii dla młodzieży. Bawiliśmy się naprawdę zapewniła świetnie. Wstępne rozmowy zaczęliśmy na temat tego, nasza co wydarzyło się u każdego z nas od czasu ostatniego prowadząca. spotkania. dużo Po skończeniu malowania ułożyliśmy nasze prace obok wspomnień i śmiechu, które wprowadziły uczestników siebie i z wielką dawką dobrego humoru przystąpiliśmy w do interpretacji prac. Emocjom świetny przystąpiliśmy humor. do nie Po było końca. wstępnych realizacji głównego Było rozmowach zadania. Zajęcia nam zakończyliśmy wykonaniem wspólnego Rozłożyliśmy na podłodze folie malarskie, rozdaliśmy plakatu(który farby oraz pędzle i przystąpiliśmy do malowania dziełem tego wieczoru) oraz sesją fotograficzną. obrazów. zdecydowanie był najwybitniejszym Jolanta Kwasiborska 5 wspinaczka na Górę Chełmską, która jest miejscem 5. Wycieczka do Chełma („Agape Club” oraz dostarczać niecodziennych wrażeń. Po krótkiej sesji „Dzieci i Młodzieży Maryjnej”). „Jedziemy na wycieczkę, bierzemy misia w teczkę…”, takie są słowa popularnej kiedyś piosenki. Nasze plecaki zaopatrzone były kultu, a odprawiane na niej Drogi Krzyżowe musza jednak nie w fotograficznej ruszyliśmy dalej. Po godzinie pluszaki, a ciepłe ubrania. Po co grube bluzy, gdy na dworze jest piękna, słoneczna pogoda? Odpowiedź jest prosta: dnia 31 maja wyruszyliśmy na spotkanie z Duchem Bieluchem w podziemiach kredowych, czyli wybraliśmy się do Chełma. Naszą przygodę rozpoczęliśmy od zwiedzania bazyliki Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, gdzie znajduje się znany z cudów obraz Matki Chełmskiej. ksiądz Bożej Przemiły opowiedział nam historię tego świętego miejsca, a następnie wspólnie modliliśmy się i śpiewaliśmy. Kolejnym naszej krokiem wycieczki jakiejś wędrówki dotarliśmy głównego do celu naszej wycieczki, czyli podziemi kredowych. Wejście do domu ducha Bielucha, nie było wcale łatwe, bo musieliśmy najpierw uzyskać jego zgodę, ale na szczęście nam się, to udało. Ciasne, kręte korytarze, wilgoć, słabe oświetlenie oraz kroczący za nami duch mogły budziły przerażenie, ale nasza ekipa dzielnie kroczyła do samego końca. Przewodnik zaprowadził nas do komory Bielucha, gdzie duch nam się ukazał i przemówił. Na szczęście Bieluch, to dobry duch i nie krzywdzi grzecznych dzieci. Zjawa prosiła była 6 nas, abyśmy słuchali się pana przewodnika, co oczywiście skwapliwie wykonywaliśmy. obiadek tzw. „grochówka na łące” (w rzeczywistości Kredowe korytarze mają długa historię. Powstanie ich zawdzięczamy mieszkańcom Dlatego też przed ostatnim punktem wycieczki był Chełma, którzy był to żurek). Po zapełnieniu żołądków nadszedł czas na sportowe wyczyny. Było kilka możliwości wydobywali i wykazania się, można było zagrać w piłkę nożną lub sprzedawali wziąć udział w zawodach lekkoatletycznych, a także kredę, pograć w dowolną grę. Wyróżnieni w meczu piłki aby zarobić nożnej zostali Michał trochę Marcin (najlepszy piłkarz). W konkursie skakanki pieniędzy. zwyciężyła Noemi oraz Ola. Wszystkim na łamach Łączna gazetki gratulujemy. długość (najlepszy bramkarz) oraz Wszystko co dobre musi się szybko kończyć i tak u korytarzy nas nastąpił czas powrotu do Lublina. Mimo tylu dochodzi do 40 km. Kredę sprzedawano na targach i godzin aktywności i lekkiego zmęczenia, wszyscy wykorzystywano m.in. do pisania, bielenia ścian, wracaliśmy weseli i rozśpiewani. produkcji leków, do czyszczenia, a nawet była Wyjazd ten na pewno na długo pozostanie w dodawana do pasty do zębów. Dzisiaj podziemia naszej stanowią radosnych wspomnień. atrakcję turystyczną, jedyną taką w pamięci, a Chełm stanie się miejscem Europie, a kreda w Chełmie wydobywana jest nadal. Zwiedzając pieszą. Na znajdowały Chełm poruszaliśmy szczęście się blisko interesujące siebie. się cały nas Mimo to, czas zabytki, lekkie zmęczenie i olbrzymi głód w końcu nas dopadł. Joanna Konopka 7 Na łamach gazetki kierujemy szczególne Kolonie będą trwały 12 dni. Organizatorzy zaplanowali podziękowania dla głównego organizatora wycieczki ks. bardzo dużo atrakcji, ale teraz tego nie zdradzimy, żeby to Piotra Drozda, a także przesyłamy ukłony w stronę było wolontariuszy, pochwalimy się jak było i wszystko dokładnie opiszemy. wychowawców i wszystkich, którzy niespodzianką dla uczestników. Jak czuwali nad bezpieczeństwem naszych dzieci oraz miłym wrócimy, to Diana Wójcik przebiegiem wyjazdu. 3. CO NAS CZEKA… 1. Kolonie nad jeziorkiem 2. Wakacje w mieście Od 23 czerwca do 1 września świetlica „Agape Club” będzie czynna w godzinach 9.00 -13.00 Podczas obozu wakacyjnego świetlica także jest czynna. Od 21 lipca do 31 lipca, w Świetlicy „AGAPE CLUB”, będzie zorganizowana także półkolonia z ciekawym programem. W sobotę 29 czerwca wychowankowie „Agape Club” oraz „Dzieci Maryi” wybiorą się na wspólny obóz wakacyjny „Wiem, że …potrafię i mogę kochać”. Nasze kolonie będą w Wychowawcy przygotowali różne atrakcje na ten okres, więc bardzo serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych na wakacje w mieście w „Agape Club”. bardzo atrakcyjnym ośrodku PRZYJEZIERZE w niewielkiej odległości od Jeziora Ostrowskiego (Pojezierze Gnieźnieńskie). Diana Wójcik Jest, to ośrodek bardzo dobrze wyposażony i bezpieczny dla dzieci. Na jego terenie znajduje się boisko do siatkówki, plac zabaw, miejsce na ognisko, jest także świetlica oraz sala telewizyjna, sklepik, a nawet poczta. W okolicy jest wiele szlaków turystycznych. 8 6. Coś mądrego… kolejne potrawy. Wreszcie do życia wystarcza im 300 kcal. Jedzenie pozostaje wciąż w centrum ich zainteresowania. Uprawiają sporty w celu spalenia nawet tej minimalnej ilości kalorii Dziewczęta dotknięte tą chorobą zazwyczaj są ambitne, posłuszne uważane za wzorowe córki. Niektórzy psychiatrzy uważają, że jedzenie staje się dla nich jedyną sferą życia, którą mogą same kontrolować. Chore cierpiące na anoreksje 1. Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia, otyłość) nieustannie się głodzą, co powoduje spadek masy ich ciała. Mimo znacznego wyniszczenie niektóre nadal są przekonane o własnej Przyczyn zachorowań na anoreksję i bulimię jest wiele. Najczęściej nadwadze. Niekiedy chore z pedanterią przygotowuję własne jedzenie. Na mówi się o presji otocznia, które lansuje ideał szczupłej, wręcz chudej przykład kroją je na małe kawałki, a następnie bardzo precyzyjnie układają kobiety. Mogą to być także własne głęboko ukryte problemy, z którymi nie na talerzu. Chorzy na anoreksję nie muszą być bardzo chudzi, zaburzenia potrafimy sobie poradzić, np. kłopoty w rodzinie, szkole, brak kontroli nad łaknienia zaczynają się znacznie wcześniej, gdy mimo iż osoba posiada własnym życiem, a także autodestrukcyjne przekonanie, że niewiele normalną masę ciała uważa się za grubą i coraz bardziej zmniejsza zależy od nas samych. Przyczyn trzeba dopatrywać się również we przyjmowanie pokarmu. wczesnym dzieciństwie i wzorcach myślowych pielęgnowanych często, nieświadomie przez całe życie. BULIMIA – ciągła walka z ciałem. To często manifestacja uczuć, których Nikogo nie dziwi, że młoda dziewczyna się odchudza. Jeżeli jednak chęć młode osoby schudnięcia zaczyna dominować w codziennym życiu i wyznacza wszelkie sposób. nasze działania, to jest to niepokojący sygnał. Sam przebieg choroby jest dramatyczny: to ciągła walka z ciałem i jego często nie potrafią wyrazić lub ukierunkować w inny potrzebami. Osoby chorujące na bulimię panicznie boją się przytyć. Anoreksja czyli jadłowstręt psychiczny charakteryzuje się fałszywą oceną Jedzenie utożsamiają z wrogiem lub z ogromną przyjemnością, na którą własnego ciała, prowadzącą do głodzenia się. Chorują na nią osoby w nie mogą sobie pozwolić. Jednak czasami ulegają pokusie, poddają się różnym wieku i z różnych środowisk, ale najczęściej dotyka ona swemu najgorszemu wrogowi i jedzą, jedzą, jedzą... Podczas ataku dziewczęta między 12 a 21 rokiem życia. Chłopcy zapadają na tę chorobę łaknienia osoba chorująca na bulimię może zjeść wszystko: lody przegryźć 10 razy rzadziej. Zwykle zaczyna się niewinnie. Młode dziewczęta w kiszonym ogórkiem, zagryźć chipsami i popić mlekiem czekoladowym, okresie dojrzewania nie zawsze akceptują swoje nowe kobiece kształty i pochłania ogromne porcje jedzenia. Ataki głodu kończą się najczęściej próbują się odchudzać, najpierw ograniczają kalorie, później eliminują długą wizytą w toalecie. „Na początku jest trudno wywołać wymioty, lecz 9 po pewnym czasie już nawet nie trzeba wkładać palców. Świetne są także się otyłością brzuszną (otyłość androidalna) ma większe znaczenie tabletki przeczyszczające i wszelkie inne środki, które pozwalają pozbyć patologiczne niż równomierne rozłożenie lub podskórne zgromadzenie się „tego brudu” z organizmu” – mówi dziewiętnastoletnia Kasia. Brzmi tkanki tłuszczowej. Stwierdzono, że otyłość zwiększa ryzyko zapadania na okropnie, wręcz obrzydliwie? Ale właśnie tak wygląda życie osoby chorej niektóre z chorób i zwiększa śmiertelność. Wyjątkowo duża otyłość na bulimię. Bo trzeba jeszcze raz nazwać rzecz po imieniu – bulimia to prowadzi do niepełnosprawności. choroba. Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie dotyka tylko pulchnych Marta Drzewiecka obżartuchów. Jest to najczęściej problem, z którym walczą młode, piękne kobiety i dziewczęta. Anoreksja i bulimia to problem, który każdy przeżywa inaczej. Definicje, reguły, ramki nie są w stanie scharakteryzować ogromu zniszczeń fizycznych i psychicznych, jakie niesie ze sobą ta choroba. Aby dotrzeć do osoby chorującej na bulimię czy anoreksję należy podejść do niej z wrażliwością i empatią. Leczenie, to najczęściej długotrwała terapia, w którą zaangażowane są całe rodziny. Najważniejsza jest jednak świadomość zagrożenia u samej osoby chorującej. Bez chęci wyzdrowienia nie jesteśmy w stanie wiele pomóc, często jednak wystarcza czyjaś obecność, zrozumienie i wsparcie. Bulimia i anoreksja to wyniszczająca, groźna choroba, z którą trzeba walczyć. Otyłość – patologiczne nagromadzenie tkanki tłuszczowej w organizmie, przekraczające jego fizjologiczne potrzeby i możliwości adaptacyjne. Za otyłość uważa się (med. stwierdza) jeżeli tkanka tłuszczowa stanowi więcej niż 20% całkowitej masy ciała u mężczyzn i 25% u kobiet. Nie tylko ilość, ale również rozmieszczenie nadmiernej ilości tkanki tłuszczowej ma znaczenie. Zgromadzenie tkanki tłuszczowej w jamie brzusznej nazywa DRODZY CZYTELNICY CHCIELIBYŚMY PRZEDSTAWIĆ WAM SPRAWDZONE PRZEPISY, KTÓRE SĄ NIE TYLKO DLA ZAWODOWYCH KUCHARZY, ALE TAKŻE DLA OSÓB POCZATKUJĄCYCH. OTO KILKA NASZYCH CUDOWNOŚCI. ŁABĘDZI PUCH Biszkopt: 6 jak, szklanka cukru, cukier waniliowy, 1,5 szklanki mąki tortowej, łyżeczka proszku do pieczenia. Jajka ubić z cukrem i z cukrem waniliowym, dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i wszystko delikatnie wymieszać. Ciasto przełożyć na przygotowaną blaszkę, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 35 minut. Wystudzone ciasto przekroić na dwa blaty. 10 Masa: kostka margaryny, 2 bułki kajzerki, 3 szklanki mleka, 10 dag wiórek kokosowych, pół szklanki cukru. Bułki namoczyć w dwóch szklankach mleka, a następnie rozdusić na „papkę”, dodać wiórki kokosowe i wymieszać. Szklankę mleka zagotować z cukrem, dodać rozpuszczona bułkę i chwile gotować a następnie wystudzić. Margarynę utrzeć na puch i cały czas ucierając dodawać stopniowo ostudzoną masę z bułek. Należy przygotować dodatkowo dowolny dżem i polewę do ciasta. Jeden placek posmarować dżemem, wyłożyć połowę masy i przykryć ja drugim plackiem. Na wierzch wyłożyć pozostała masę. Na koniec ciasto polać dowolną polewą, przygotowaną według przepisu na opakowaniu. 1. Znajdź i zaznacz w diagramie 8 największych rzek w Polsce. N W A R T A O A I B U G W D R E L P I Z R E P W I S Ł A W R S O A O R O Z Ł A N P I P I L I C A Ł 2. Rozwiąż krzyżówkę. 1. SAŁATKA MAKARONOWA Z KURCZAKIEM Składniki: 250 g makarony (np. świderki), 2 piersi z kurczaka, słoik papryki konserwowej, 6 ogórków konserwowych, puszka kukurydzy, puszka ananasów, sól, pieprz, 2 łyżeczki curry, 4 łyżki majonezu, oliwa. Przygotowanie: Makaron gotujemy, odcedzamy i hartujemy zimną wodą, delikatnie polewamy oliwą. Filety z kurczaka kroimy w drobną kostkę, doprawiamy solą, pieprzem oraz curry, polewamy oliwą. Odstawiamy do lodówki na jakiś czas, po czym przekładamy na patelnie i smażymy na gorącym oleju na złoty kolor. Paprykę, ogórki i ananasa odsączamy i kroimy w kostkę. Mieszamy z ostudzonym makaronem, dodajemy kurczaka oraz kukurydzę. Mieszamy z majonezem w razie potrzeby poprawimy do smaku. Katarzyna Robak 2. 3. 5. 6. 7. 8. 10. 11. 12. 1. Stolica Polski. 2. Pora roku z WAKACJAMI. 3. Ma 365 dni. 11 Świetlica „Agape Club” śle również podziękowania dla UM Lublin i Domu Kultury Kolejarz, za umożliwienie nam wspaniałego świętowania Dnia Dziecka w słoneczną sobotę, 7 czerwca 2008 roku. Było nam bardzo miło i postaramy się odwdzięczyć tym samym i zaprosić Państwa w nasze skromne progi. 4. Biała, straszy w zamku… 5. Stoi na łące na jednej nodze. 6. Droga w parku. 7. Gdy krzykniesz, roznosi się po lesie… 8. … w butach. 9. Dzięki niemu słyszymy 10. Pojawia się gdy tylko pojawia się ogień. 11. Mama i …. 12. Z niej czerpie się wodę. 13. Ma najdłuższą szyje wśród zwierząt Katarzyna Robak 7. Podziękowania Na łamach gazetki przesyłamy serdeczne podziękowania Pani doktor Lidii Perlińskiej – Sznajder, która przez cały czas nas wspiera zarówno finansowo jak i duchowo. Dziękujemy bardzo za słodycze, które otrzymaliśmy z okazji Dnia Dziecka i za Mszę Świętą ofiarowaną w naszej intencji, dnia 6 czerwca 2008 roku w kościele p.w. Nawrócenia Św. Pawła. Życzymy Pani dużo zdrowia oraz sił duchowych i mamy nadzieję, że będzie Pani z nami przez cały czas. Wychowawcy i wychowankowie „Agape Club” „Agape Club” Podziękowania dla pomysłodawców i realizatorów projektu „Szczęście każdy nosi w sobie”. Dzięki nim mogliśmy odwiedzić klub jeździecki, pograć w piłkę ręczną oraz uczestniczyć w zajęciach z socjoterapii. Wychowankowie „Agape Club” Podziękowania dla Pani Agnieszki Dudziak i młodzieży z Bursy Szkolnej Liceum Plastycznego za namalowanie „Aniołków” na klatce schodowej naszej Świetlicy. Czujemy się jak w niebie Wychowawcy i wychowankowie „Agape Club” 12 „AGAPE CLUB” „AGAPE CLUB” czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach: Zapraszamy wszystkie chętne dzieci w wieku 7-17 lat do Świetlicy działającej przy Stowarzyszeniu „Agape”. 14.00 – 18.00 – w roku szkolnym U NAS MOŻNA: 9.00 – 13.00 – w dni wolne od nauki POBAWIĆ SIĘ ODROBIĆ LEKCJE POĆWICZYĆ NA SALI SPORTOWEJ Z ELEMENTAMI SIŁOWNI Zapisy do świetlicy prowadzone są w biurze „AGAPE” (I piętro – wejście od dziedzińca) od DOWIEDZIEĆ SIĘ CIEKAWYCH INFORMACJI poniedziałku do piątku w godz. 10.00 – 14.00. POPRZEZ ZABAWĘ I ZAJĘCIA TEMATYCZNE Dziecko może zapisać tylko rodzic bądź opiekun ZJEŚĆ PYSZNY PODWIECZOREK prawny. WZIĄĆ UDZIAŁ W KONKURSACH Z NAGRODAMI UCZESTNICZYĆ W DODATKOWYCH WYJAZDACH ORAZ IMPREZACH OKOLICZNOŚCIOWYCH TO WSZYSTKO POD OKIEM MŁODEJ, „AGAPE CLUB” ul. Bernardyńska 5 (przy kościele p.w. Nawrócenia Św. Pawła). 20-109 Lublin tel/fax (0-81) 534-38-87 SPECJALISTYCZNEJ KADRY. 13