2. co się u nas działo…

Transkrypt

2. co się u nas działo…
SPIS TREŚCI
„AgAPe Club” – czerwiec 2008
1.
NOWOŚCI
NOWA KADRA
2. co siĘ U NAS DZIAŁO…
WYCIECZKA DO KLUBU
JEŹDZIECKIEGO
KONCERT GITAROWY
MECZ PIŁKI RĘCZNEJ
ZAJĘCIA Z SOCJOTERAPII
WYJAZD DO CHEŁMA
3. CO NAS CZeKA…
KOLONIE NAD JEZIORKIEM
WAKACJE W MIEŚCIE
4. COŚ MĄDREGO
ZABURZENIA ODŻYWIANIA
5. KĄCIK KULINARNY
6. Rozrywka
7. podziĘKOWANIa
8. ogŁOSZENIA
Od redakcji:
Gazetka „Agape Club” to kwartalnik, który jest dostępny w
trzecią niedzielę miesiąca. Następny numer pojawi się we
wrześniu. Twórcami pisemka są wychowawcy „Agape Club”
oraz osoby z nimi współpracujące. Wszystkim, którzy pomogli
nam w tworzeniu gazetki serdecznie dziękujemy.
1.NOWOŚCI
Od 1 kwietnia 2008 roku zmieniła się kadra w „
Agape Club”. Obecnie pracują trzy młodziutkie
panie, które ukończyły dosyć nie dawno studia
pedagogiczne.
Na czele stoi p. Dorota Grodzicka, która jest
kierownikiem
placówki.
Następnie
jest
dwóch
wychowawców p. Katarzyna Robak oraz p. Diana
Wójcik, a także stażystka p. Marta Drzewiecka.
Wszystkie panie mają tak realizować swoje
zadania i obowiązki, aby wychowankowie świetlicy
czuli się bezpiecznie, nie nudzili się, a dzięki
ciekawym zajęciom dydaktyczno – wychowawczym
zarówno uczyli się czegoś jak i dobrze bawili.
Do obowiązków wychowawców i dzieci należy
także
przygotowywanie
posiłków
i
dbanie
o
porządek w świetlicy. Wszyscy chcemy, aby w
naszym klubie było czysto i smacznie.
2. CO SIĘ U NAS DZIAŁO…
1. Wycieczka
do
Klubu
Jeździeckiego
w
Lublinie
Wychowawcy dodatkowo są z obligowani do
W ramach projektu „Szczęście każdy nosi w sobie”
uzupełniania dokumentacji wychowanków, a także
wychowankowie „Agape Club” dnia 12 kwietnia udali się na
do współpracy z innymi instytucjami takimi jak:
wycieczkę do stadniny konnej. Mimo, że pogoda była
Szkoły, Miejskie Ośrodki Pomocy Rodzinie czy
deszczowa, to atmosfera panowała bardzo gorąca. Deszcz zrosił
Kuratorzy Sądowi.
nas tylko troszkę i bez przeszkód mogliśmy się dobrze bawić na
Nowi
większa
wychowawcy,
energia
do
to
pracy.
świeże
Jeśli
i
łonie natury. Bardzo gościnny i przemiły gospodarz ośrodka
jest
jeździeckiego oprowadził nas i o wszystkim co nas otaczało
pomysły
ktoś
zainteresowany współpracą z nami, to zapraszamy
dokładnie
opowiedział.
Mogliśmy
poobserwować
dzika,
nakarmić trawą kozy, pobawić się z łagodnym jamnikiem,
do pracy jako wolontariusz.
Jeśli Państwa dziecko nudzi się popołudniami
w domu, bądź nie ma z kim odrobić lekcji, to nasz
pojeździć samodzielnie konną, a także poznać historię koni i
dowiedzieć się na
temat
klub jest miejscem dla niego…
ich
pielęgnacji.
ZAPRASZAMY SERDECZNIE!!!
Diana Wójcik
3
Ciekawą atrakcją był także przejazd bryczką po wiejskich
14 kwietnia w „Agape Club” odbył się koncert sekstetu
z Bursy Szkolnej nr 1 w Lublinie. Młode wokalistki przy
okolicach klubu.
Na
naszej
akompaniamencie gitar zaśpiewały w nowy, ciekawy sposób
wycieczce nie brakowało
znane, polskie przeboje z lat 80-ych oraz 90-tych. W ten
także gier i zabaw. Każdy
mógł spędzić czas tak jak
lubi, na przykład grając w
piłkę siatkową lub nożną,
wyjątkowy wieczór mogliśmy kołysać się w rytm „Konika
na biegunach”, a także wspólnie zaśpiewać znane utwory
zespołu 2 plus 1, Anny Marii Jopek czy Anny Jantar.
czy huśtając się na linie przymocowanej do drzewa. Jeśli ktoś
nie miał ochoty na czynny odpoczynek mógł posiedzieć przy
zadaszonych stołach lub w budce na ślizgawce.
Z racji, że wycieczka była bardzo aktywna należało
nadrobić
utraconą
energię
jedząc
przepyszną,
pieczoną
kiełbaskę.
Dzień wśród pięknej, zielonej przyrody miną nam bardzo
szybko i przyjemnie. Wróciliśmy zmęczeni i trochę smutni, że
Nasi goście nie tylko umilili nam czas piękną muzyką,
ale także grami i zabawami interakcyjnymi.
Na
łamach
naszej
gazetki
chcemy
serdecznie
podziękować naszym „gwiazdom” i mamy nadzieję, że
bawiły się równie dobrze jak my.
Diana Wójcik
nie mogliśmy zostać dłużej.
Diana Wójcik
3. Mecz piłki ręcznej
2. Koncert gitarowy
W sobotni ranek (26.04.2008), ze słońcem nad głowami spotkaliśmy się przed Halą
sportową MOSIR, gdzie odbywały się nasze zajęcia z piłki ręcznej. Sport wydawać by
4
się mogło popularny, ale okazało się że wszystko czego się uczyliśmy podczas zajęć
było nowe, ciekawe, interesujące. Zajęcia prowadził Pan Marcin - trener piłki ręcznej.
Rozpoczęliśmy od zapoznania się z regułami gry oraz rozgrzewką, przechodząc
płynnie do ćwiczenia różnych elementów tej fajnej gry. Zajęcia zakończyliśmy meczem
piłki ręcznej oraz rozdaniem nagród dla najlepszych zawodników. Nie wypada o tym
wspominać, ale zawód reportera tego wymaga: wszyscy opiekunowie po zajęciach przez
tydzień nie mogli się ruszać, a sezon plażowy tuż, tuż!!!
http://www.agape.lublin.pl/szczescie/index.htm
Wszystko
odbywało
się
w
4. Zajęcia z socjoterapii
fantastycznej
23.04.2008 w Agape Club odbyły się zajęcia z
atmosferze, którą
socjoterapii dla młodzieży. Bawiliśmy się naprawdę
zapewniła
świetnie. Wstępne rozmowy zaczęliśmy na temat tego,
nasza
co wydarzyło się u każdego z nas od czasu ostatniego
prowadząca.
spotkania.
dużo
Po skończeniu malowania ułożyliśmy nasze prace obok
wspomnień i śmiechu, które wprowadziły uczestników
siebie i z wielką dawką dobrego humoru przystąpiliśmy
w
do interpretacji prac.
Emocjom
świetny
przystąpiliśmy
humor.
do
nie
Po
było
końca.
wstępnych
realizacji
głównego
Było
rozmowach
zadania.
Zajęcia
nam
zakończyliśmy
wykonaniem
wspólnego
Rozłożyliśmy na podłodze folie malarskie, rozdaliśmy
plakatu(który
farby oraz pędzle i przystąpiliśmy do malowania
dziełem tego wieczoru) oraz sesją fotograficzną.
obrazów.
zdecydowanie
był
najwybitniejszym
Jolanta Kwasiborska
5
wspinaczka na Górę Chełmską, która jest miejscem
5. Wycieczka do Chełma („Agape Club” oraz
dostarczać niecodziennych wrażeń. Po krótkiej sesji
„Dzieci i Młodzieży Maryjnej”).
„Jedziemy
na
wycieczkę,
bierzemy
misia
w
teczkę…”, takie są słowa popularnej kiedyś piosenki.
Nasze
plecaki
zaopatrzone
były
kultu, a odprawiane na niej Drogi Krzyżowe musza
jednak
nie
w
fotograficznej ruszyliśmy dalej.
Po
godzinie
pluszaki, a ciepłe ubrania. Po co grube bluzy, gdy na
dworze jest piękna, słoneczna pogoda? Odpowiedź
jest prosta: dnia 31 maja wyruszyliśmy na spotkanie
z Duchem Bieluchem w podziemiach kredowych, czyli
wybraliśmy się do Chełma.
Naszą
przygodę
rozpoczęliśmy
od
zwiedzania
bazyliki Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, gdzie
znajduje się znany z cudów
obraz
Matki
Chełmskiej.
ksiądz
Bożej
Przemiły
opowiedział
nam
historię
tego
świętego
miejsca,
a
następnie
wspólnie modliliśmy się i
śpiewaliśmy.
Kolejnym
naszej
krokiem
wycieczki
jakiejś
wędrówki
dotarliśmy
głównego
do
celu
naszej wycieczki,
czyli
podziemi
kredowych.
Wejście do domu ducha Bielucha, nie było wcale
łatwe, bo musieliśmy najpierw uzyskać jego zgodę,
ale na szczęście nam się, to udało. Ciasne, kręte
korytarze, wilgoć, słabe oświetlenie oraz kroczący za
nami duch mogły budziły przerażenie, ale nasza
ekipa dzielnie kroczyła do samego końca. Przewodnik
zaprowadził nas do komory Bielucha, gdzie duch nam
się ukazał i przemówił. Na szczęście Bieluch, to dobry
duch i nie krzywdzi grzecznych dzieci. Zjawa prosiła
była
6
nas,
abyśmy
słuchali
się
pana
przewodnika,
co
oczywiście skwapliwie wykonywaliśmy.
obiadek tzw. „grochówka na łące” (w rzeczywistości
Kredowe korytarze mają długa historię. Powstanie
ich
zawdzięczamy
mieszkańcom
Dlatego też przed ostatnim punktem wycieczki był
Chełma,
którzy
był to żurek). Po zapełnieniu żołądków nadszedł czas
na
sportowe
wyczyny.
Było
kilka
możliwości
wydobywali i
wykazania się, można było zagrać w piłkę nożną lub
sprzedawali
wziąć udział w zawodach lekkoatletycznych, a także
kredę,
pograć w dowolną grę. Wyróżnieni w meczu piłki
aby
zarobić
nożnej zostali Michał
trochę
Marcin (najlepszy piłkarz). W konkursie skakanki
pieniędzy.
zwyciężyła Noemi oraz Ola. Wszystkim na łamach
Łączna
gazetki gratulujemy.
długość
(najlepszy
bramkarz) oraz
Wszystko co dobre musi się szybko kończyć i tak u
korytarzy
nas nastąpił czas powrotu do Lublina. Mimo tylu
dochodzi do 40 km. Kredę sprzedawano na targach i
godzin aktywności i lekkiego zmęczenia, wszyscy
wykorzystywano m.in. do pisania, bielenia ścian,
wracaliśmy weseli i rozśpiewani.
produkcji
leków,
do
czyszczenia,
a
nawet
była
Wyjazd ten na pewno na długo pozostanie w
dodawana do pasty do zębów. Dzisiaj podziemia
naszej
stanowią
radosnych wspomnień.
atrakcję
turystyczną,
jedyną
taką
w
pamięci,
a
Chełm
stanie
się
miejscem
Europie, a kreda w Chełmie wydobywana jest nadal.
Zwiedzając
pieszą.
Na
znajdowały
Chełm
poruszaliśmy
szczęście
się
blisko
interesujące
siebie.
się
cały
nas
Mimo
to,
czas
zabytki,
lekkie
zmęczenie i olbrzymi głód w końcu nas dopadł.
Joanna Konopka
7
Na
łamach
gazetki
kierujemy
szczególne
Kolonie będą trwały 12 dni. Organizatorzy zaplanowali
podziękowania dla głównego organizatora wycieczki ks.
bardzo dużo atrakcji, ale teraz tego nie zdradzimy, żeby to
Piotra Drozda, a także przesyłamy ukłony w stronę
było
wolontariuszy,
pochwalimy się jak było i wszystko dokładnie opiszemy.
wychowawców
i
wszystkich,
którzy
niespodzianką
dla
uczestników.
Jak
czuwali nad bezpieczeństwem naszych dzieci oraz miłym
wrócimy,
to
Diana Wójcik
przebiegiem wyjazdu.
3. CO NAS CZEKA…
1. Kolonie nad jeziorkiem
2. Wakacje w mieście
Od 23 czerwca do 1 września świetlica „Agape Club”
będzie czynna w godzinach 9.00 -13.00
Podczas obozu
wakacyjnego świetlica także jest czynna.
Od 21 lipca do 31 lipca, w Świetlicy „AGAPE CLUB”,
będzie
zorganizowana
także
półkolonia
z
ciekawym
programem.
W sobotę 29 czerwca wychowankowie „Agape Club” oraz
„Dzieci Maryi”
wybiorą się na wspólny obóz wakacyjny
„Wiem, że …potrafię i mogę kochać”. Nasze kolonie będą w
Wychowawcy przygotowali różne atrakcje na ten okres,
więc bardzo serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych na
wakacje w mieście w „Agape Club”.
bardzo atrakcyjnym ośrodku PRZYJEZIERZE w niewielkiej
odległości od Jeziora Ostrowskiego (Pojezierze Gnieźnieńskie).
Diana Wójcik
Jest, to ośrodek bardzo dobrze wyposażony i bezpieczny dla
dzieci. Na jego terenie znajduje się boisko do siatkówki, plac
zabaw, miejsce na ognisko, jest także świetlica oraz sala
telewizyjna, sklepik, a nawet poczta. W okolicy jest wiele
szlaków turystycznych.
8
6.
Coś mądrego…
kolejne potrawy. Wreszcie do życia wystarcza im 300 kcal. Jedzenie
pozostaje wciąż w centrum ich zainteresowania. Uprawiają sporty w celu
spalenia nawet tej minimalnej ilości kalorii Dziewczęta dotknięte tą
chorobą zazwyczaj są ambitne, posłuszne uważane za wzorowe córki.
Niektórzy psychiatrzy uważają, że jedzenie staje się dla nich jedyną sferą
życia, którą mogą same kontrolować. Chore cierpiące na anoreksje
1. Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia, otyłość)
nieustannie się głodzą, co powoduje spadek masy ich ciała. Mimo
znacznego wyniszczenie niektóre nadal są przekonane o własnej
Przyczyn zachorowań na anoreksję i bulimię jest wiele. Najczęściej
nadwadze. Niekiedy chore z pedanterią przygotowuję własne jedzenie. Na
mówi się o presji otocznia, które lansuje ideał szczupłej, wręcz chudej
przykład kroją je na małe kawałki, a następnie bardzo precyzyjnie układają
kobiety. Mogą to być także własne głęboko ukryte problemy, z którymi nie
na talerzu. Chorzy na anoreksję nie muszą być bardzo chudzi, zaburzenia
potrafimy sobie poradzić, np. kłopoty w rodzinie, szkole, brak kontroli nad
łaknienia zaczynają się znacznie wcześniej, gdy mimo iż osoba posiada
własnym życiem, a także autodestrukcyjne przekonanie, że niewiele
normalną masę ciała uważa się za grubą i coraz bardziej zmniejsza
zależy od nas samych. Przyczyn trzeba dopatrywać się również we
przyjmowanie
pokarmu.
wczesnym dzieciństwie i wzorcach myślowych pielęgnowanych często,
nieświadomie przez całe życie.
BULIMIA – ciągła walka z ciałem. To często manifestacja uczuć, których
Nikogo nie dziwi, że młoda dziewczyna się odchudza. Jeżeli jednak chęć
młode osoby
schudnięcia zaczyna dominować w codziennym życiu i wyznacza wszelkie
sposób.
nasze działania, to jest to niepokojący sygnał.
Sam przebieg choroby jest dramatyczny: to ciągła walka z ciałem i jego
często nie potrafią wyrazić lub ukierunkować w inny
potrzebami. Osoby chorujące na bulimię panicznie boją się przytyć.
Anoreksja czyli jadłowstręt psychiczny charakteryzuje się fałszywą oceną
Jedzenie utożsamiają z wrogiem lub z ogromną przyjemnością, na którą
własnego ciała, prowadzącą do głodzenia się. Chorują na nią osoby w
nie mogą sobie pozwolić. Jednak czasami ulegają pokusie, poddają się
różnym wieku i z różnych środowisk, ale najczęściej dotyka ona
swemu najgorszemu wrogowi i jedzą, jedzą, jedzą... Podczas ataku
dziewczęta między 12 a 21 rokiem życia. Chłopcy zapadają na tę chorobę
łaknienia osoba chorująca na bulimię może zjeść wszystko: lody przegryźć
10 razy rzadziej. Zwykle zaczyna się niewinnie. Młode dziewczęta w
kiszonym ogórkiem, zagryźć chipsami i popić mlekiem czekoladowym,
okresie dojrzewania nie zawsze akceptują swoje nowe kobiece kształty i
pochłania ogromne porcje jedzenia. Ataki głodu kończą się najczęściej
próbują się odchudzać, najpierw ograniczają kalorie, później eliminują
długą wizytą w toalecie. „Na początku jest trudno wywołać wymioty, lecz
9
po pewnym czasie już nawet nie trzeba wkładać palców. Świetne są także
się otyłością brzuszną (otyłość androidalna) ma większe znaczenie
tabletki przeczyszczające i wszelkie inne środki, które pozwalają pozbyć
patologiczne niż równomierne rozłożenie lub podskórne zgromadzenie
się „tego brudu” z organizmu” – mówi dziewiętnastoletnia Kasia. Brzmi
tkanki tłuszczowej. Stwierdzono, że otyłość zwiększa ryzyko zapadania na
okropnie, wręcz obrzydliwie? Ale właśnie tak wygląda życie osoby chorej
niektóre z chorób i zwiększa śmiertelność. Wyjątkowo duża otyłość
na bulimię. Bo trzeba jeszcze raz nazwać rzecz po imieniu – bulimia to
prowadzi do niepełnosprawności.
choroba. Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie dotyka tylko pulchnych
Marta Drzewiecka
obżartuchów. Jest to najczęściej problem, z którym walczą młode, piękne
kobiety i dziewczęta.
Anoreksja i bulimia to problem, który każdy przeżywa inaczej. Definicje,
reguły, ramki nie są w stanie scharakteryzować ogromu zniszczeń
fizycznych i psychicznych, jakie niesie ze sobą ta choroba. Aby dotrzeć do
osoby chorującej na bulimię czy anoreksję należy podejść do niej z
wrażliwością i empatią. Leczenie, to najczęściej długotrwała terapia, w
którą zaangażowane są całe rodziny. Najważniejsza jest jednak
świadomość
zagrożenia
u
samej
osoby
chorującej.
Bez
chęci
wyzdrowienia nie jesteśmy w stanie wiele pomóc, często jednak wystarcza
czyjaś obecność, zrozumienie i wsparcie. Bulimia i anoreksja to
wyniszczająca, groźna choroba, z którą trzeba walczyć.
Otyłość – patologiczne nagromadzenie tkanki tłuszczowej w organizmie,
przekraczające jego fizjologiczne potrzeby i możliwości adaptacyjne. Za
otyłość uważa się (med. stwierdza) jeżeli tkanka tłuszczowa stanowi
więcej niż 20% całkowitej masy ciała u mężczyzn i 25% u kobiet. Nie tylko
ilość, ale również rozmieszczenie nadmiernej ilości tkanki tłuszczowej ma
znaczenie. Zgromadzenie tkanki tłuszczowej w jamie brzusznej nazywa
DRODZY CZYTELNICY CHCIELIBYŚMY PRZEDSTAWIĆ WAM
SPRAWDZONE PRZEPISY, KTÓRE SĄ NIE TYLKO DLA
ZAWODOWYCH KUCHARZY, ALE TAKŻE DLA OSÓB
POCZATKUJĄCYCH.
OTO KILKA NASZYCH CUDOWNOŚCI.
ŁABĘDZI PUCH
Biszkopt: 6 jak, szklanka cukru, cukier waniliowy, 1,5 szklanki
mąki tortowej, łyżeczka proszku do pieczenia.
Jajka ubić z cukrem i z cukrem waniliowym, dodać mąkę z proszkiem do
pieczenia i wszystko delikatnie wymieszać. Ciasto przełożyć na
przygotowaną blaszkę, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 35
minut. Wystudzone ciasto przekroić na dwa blaty.
10
Masa: kostka margaryny, 2 bułki kajzerki, 3 szklanki mleka, 10 dag
wiórek kokosowych, pół szklanki cukru.
Bułki namoczyć w dwóch szklankach mleka, a następnie rozdusić na
„papkę”, dodać wiórki kokosowe i wymieszać. Szklankę mleka zagotować
z cukrem, dodać rozpuszczona bułkę i chwile gotować a następnie
wystudzić.
Margarynę utrzeć na puch i cały czas ucierając dodawać stopniowo
ostudzoną masę z bułek.
Należy przygotować dodatkowo dowolny dżem i polewę do ciasta.
Jeden placek posmarować dżemem, wyłożyć połowę masy i przykryć ja
drugim plackiem. Na wierzch wyłożyć pozostała masę. Na koniec ciasto
polać dowolną polewą, przygotowaną według przepisu na opakowaniu.
1. Znajdź i zaznacz w diagramie 8 największych rzek w
Polsce.
N
W
A
R
T
A
O
A
I
B
U
G
W
D
R
E
L
P
I
Z
R
E
P
W
I
S
Ł
A
W
R
S
O
A
O
R
O
Z
Ł
A
N
P
I
P
I
L
I
C
A
Ł
2. Rozwiąż krzyżówkę.
1.
SAŁATKA MAKARONOWA Z KURCZAKIEM
Składniki: 250 g makarony (np. świderki), 2 piersi z kurczaka,
słoik papryki konserwowej, 6 ogórków konserwowych, puszka kukurydzy,
puszka ananasów, sól, pieprz, 2 łyżeczki curry, 4 łyżki majonezu, oliwa.
Przygotowanie: Makaron gotujemy, odcedzamy i hartujemy zimną
wodą, delikatnie polewamy oliwą. Filety z kurczaka kroimy w drobną
kostkę, doprawiamy solą, pieprzem oraz curry, polewamy oliwą.
Odstawiamy do lodówki na jakiś czas, po czym przekładamy na patelnie i
smażymy na gorącym oleju na złoty kolor. Paprykę, ogórki i ananasa
odsączamy i kroimy w kostkę. Mieszamy z ostudzonym makaronem,
dodajemy kurczaka oraz kukurydzę. Mieszamy z majonezem w razie
potrzeby poprawimy do smaku.
Katarzyna Robak
2.
3.
5.
6.
7.
8.
10.
11.
12.
1. Stolica Polski.
2. Pora roku z WAKACJAMI.
3. Ma 365 dni.
11
Świetlica „Agape Club” śle również
podziękowania dla UM Lublin i
Domu
Kultury Kolejarz, za umożliwienie nam
wspaniałego świętowania Dnia Dziecka w
słoneczną sobotę, 7 czerwca 2008 roku. Było
nam
bardzo
miło
i
postaramy
się
odwdzięczyć tym samym i zaprosić Państwa
w nasze skromne progi.
4. Biała, straszy w zamku…
5. Stoi na łące na jednej nodze.
6. Droga w parku.
7. Gdy krzykniesz, roznosi się po lesie…
8. … w butach.
9. Dzięki niemu słyszymy
10. Pojawia się gdy tylko pojawia się ogień.
11. Mama i ….
12. Z niej czerpie się wodę.
13. Ma najdłuższą szyje wśród zwierząt
Katarzyna Robak
7.
Podziękowania
Na łamach gazetki przesyłamy serdeczne
podziękowania Pani doktor Lidii Perlińskiej –
Sznajder, która przez cały czas nas wspiera
zarówno finansowo jak i duchowo.
Dziękujemy
bardzo
za
słodycze,
które
otrzymaliśmy z okazji Dnia Dziecka i za Mszę
Świętą ofiarowaną w naszej intencji, dnia 6
czerwca 2008 roku w kościele p.w. Nawrócenia
Św. Pawła.
Życzymy Pani dużo zdrowia oraz sił
duchowych i mamy nadzieję, że będzie Pani z
nami przez cały czas.
Wychowawcy i wychowankowie „Agape Club”
„Agape Club”
Podziękowania dla pomysłodawców i
realizatorów projektu „Szczęście każdy
nosi w sobie”. Dzięki nim mogliśmy
odwiedzić klub jeździecki, pograć w piłkę
ręczną oraz uczestniczyć w zajęciach z
socjoterapii.
Wychowankowie „Agape Club”
Podziękowania
dla
Pani
Agnieszki
Dudziak i młodzieży z Bursy Szkolnej
Liceum
Plastycznego
za
namalowanie
„Aniołków” na klatce schodowej naszej
Świetlicy. Czujemy się jak w niebie
Wychowawcy i wychowankowie „Agape Club”
12
„AGAPE CLUB”
„AGAPE CLUB” czynny jest od poniedziałku do
piątku w godzinach:
Zapraszamy wszystkie chętne dzieci w wieku 7-17 lat
do Świetlicy działającej przy Stowarzyszeniu „Agape”.
14.00 – 18.00 – w roku szkolnym
U NAS MOŻNA:
9.00 – 13.00 – w dni wolne od nauki
POBAWIĆ SIĘ
ODROBIĆ LEKCJE
POĆWICZYĆ NA SALI SPORTOWEJ Z
ELEMENTAMI SIŁOWNI
Zapisy do świetlicy prowadzone są w biurze
„AGAPE” (I piętro – wejście od dziedzińca) od
DOWIEDZIEĆ SIĘ CIEKAWYCH INFORMACJI
poniedziałku do piątku w godz. 10.00 – 14.00.
POPRZEZ ZABAWĘ I ZAJĘCIA TEMATYCZNE
Dziecko może zapisać tylko rodzic bądź opiekun
ZJEŚĆ PYSZNY PODWIECZOREK
prawny.
WZIĄĆ UDZIAŁ W KONKURSACH Z NAGRODAMI
UCZESTNICZYĆ W DODATKOWYCH WYJAZDACH
ORAZ IMPREZACH OKOLICZNOŚCIOWYCH
TO WSZYSTKO POD OKIEM MŁODEJ,
„AGAPE CLUB”
ul. Bernardyńska 5
(przy kościele p.w. Nawrócenia Św. Pawła).
20-109 Lublin
tel/fax (0-81) 534-38-87
SPECJALISTYCZNEJ KADRY.
13

Podobne dokumenty