9 czerwiec 2012 Temat: Szalona miłość Jezusa
Transkrypt
9 czerwiec 2012 Temat: Szalona miłość Jezusa
9 czerwiec 2012 Temat: Szalona miłość Jezusa - Święty Feliks Bóg oszalał z miłości do nas- Nie jadł. Często nie pil, bo pamiętał o tym żeby pełnić wolę Ojca, znak uwolnienia od Belzebuba, nie słuchaj szatana, szatan ogołaca nas Duchu Święty, Duchu Jezusa przyjdź do naszych serc i zamieszkaj w nas. Wzywamy Ciebie, dzisiaj i teraz. Przyjdź Duchu wiary, abyśmy uwierzyli im mówili, że Jezus jest jedynym Mesjaszem i Zbawicielem, abyśmy się nigdy nie zniechęcali, abyśmy nigdy nie byli skuszeni przez złego, który nas odciąga od Boga. Duchu Święty przyjdź, abyśmy nie bali się żyć ewangelią na całego, radykalnie, abyśmy nie bali się przyznawać do Jezusa, abyśmy żyli w przyjaźni Boże nasz, a nie w przyjaźni z szatanem. Przyjdź i pomóż nam słuchać słowo, także te dzisiejsze, pomóż nam zrozumieć i pomóż je nam wypełniać, aby żadne słowo nie zostało przez nas zmarnowane czy odrzucone. Przyjdź przez wstawiennictwo Maryi, Matki naszych serc – przez wstawiennictwo świętego Feliksa. Przyjdź i czyń wielkie rzeczy w naszym życiu i sercach, teraz. Te słowo, które dzisiaj do was kieruje będzie krótkie dlatego, że będzie też procesja w związku z oktawą Bożego Ciała, żeby też niepotrzebnie nie przedłużać, później będziemy modlić się również za wstawiennictwem świętego Feliksa, poprzez adoracje, poprzez uwielbienie, wzywanie Ducha Świętego, oddawanie chwały Bogu, ale warto jest powiedzieć kilka słów, tym którzy są tutaj aby usłyszeć słowa ewangelii podnoszące je na duchu. Dzisiaj więc, słowa które usłyszeliśmy nie są takie jasne, jak to bywa w czytaniach mszalnych przewidzianych na niedziele. Wydawać by się mogło, że jakiś liturgista dobrał przypadkowe fragmenty Pisma Świętego. Najpierw jest mowa o raju, o upadku pierwszych rodziców, nagle jest psalm 130, mówiący o tym, że dusza pragnie Boga, pokłada w Nim nadzieję. Potem święty Paweł mówi o tym, że on ma Ducha wiary i w końcu ewangelia o tym jak Jezus Chrystus czynił wielkie rzeczy i niekiedy nawet zapominał o tym żeby jeść, bo dla Niego wielką sprawą było zajmować się tym, co najważniejsze- chwalą Ojca i troską o dusze ludzkie o ich zbawienie. Jezus w ewangelii mówi o uwalnianiu. Na końcu ewangelii jest spotkanie Pana Jezusa z Maryją i można powiedzieć, że dzisiaj wszystko jest pomieszane, ale to nieprawda. Dzisiejszym mottem, tych slow, które usłyszeliśmy można powiedzieć jest to, że Bóg oszalał 1 z miłości do nas. Czasami słyszymy takie słowa i może niektórym się nie podoba, że one są mówione w kontekście Boga, ale tak jest. Pan Jezus z miłości do nas oszalał i na każdym kroku widać było to szaleństwo, tą przesadę. Nie jadł. Często nie pil, bo pamiętał o tym żeby pełnić wolę Ojca i pamiętał żeby przyjść do ludzi najbardziej zapomnianych, odrzuconych, kalekich, umarłych. Taką miał żarliwość o tych ludzi, że zapominał nawet o swoim ciele, a pamiętał o ich ciele i o ich duszach. Niektórzy tego nie rozmieli, uważali, że Pan Jezus właśnie oszalał, że za dużo wziął na siebie i teraz skończy się to jakąś chorobą psychiczną. Gdyby w tamtych czasach byli psychologowie to może by już Panu Jezusowi dali jakieś zaświadczenie, że z Nim jest naprawdę bardzo źle. Może jakieś lekarstwa by Mu przepisali. Ale z Panem Jezusem było wszystko dobrze. Pan Jezus pokazuje nam, że Jego miłość jest tak wielka i tak piękna i tak gorąca, że On również robi te spotkanie dla ciebie żebyś doświadczył tego szaleństwa jakiego doświadczali ludzie tamtych czasów, czasów Pana Jezusa. I to co się usłyszysz w tym kościele to nie będzie nic szczególnego, nic nowego, bo znamy to od dzieciństwa, ale chodzi o to żebyśmy dzięki temu spotkaniu i tym słowom, które usłyszymy poznali prawdziwego Jezusa, bo problem jest taki, że my chrześcijanie nie mamy w sobie mocy Jezusa, że nie spotkaliśmy Jezusa, więc te spotkanie dosięgnie cel, kiedy spotkasz na nim dzisiaj Jezusa. Kiedy Go doświadczysz. Kiedy przyjmiesz Jego szaloną miłość. Kiedy pozwolisz żeby Pan Jezus jak kiedyś uwalniał ciebie od złych duchów, które chcą ciebie na wszelki sposób ciebie od Boga oddalić. Jezus dzisiaj w tej ewangelii czynił wielki znak uwolnienia od Belzebuba, od szatana. A co faryzeusze widząc to mówili? Że jest po prostu opętany. Nie widzieli w tym dobrodziejstwa, miłości i miłosierdzia Boga, tylko wdzieli w tym opętanie. Jakie ciężkie to było bluźnierstwo i Pan Jezus powiedział im: Bluźnicie i to jest gorsze bluźnierstwo niż gdyście powiedzieli coś złego przeciwko Mnie. Bluźnicie teraz Duchowi Świętemu, bo mówić komuś kto czyni dobrze w imię Boga, że jest opętany, że czyni to mocą szatana. No to większego bluźnierstwa nie ma, to zamyka sobie drogę do zbawienia, do odrzuca miłość Boga i niestety wchodzi w co? W ręce szatana, przed którym się niby broni. Jedyny wyzwoliciel od złego to Jezus. Nie ma innego. Zobaczcie jakie była zatwardziałość tych ludzi. I dzisiaj, my jesteśmy na tym spotkaniu aby doświadczyć miłości Jezus, która uwalnia, bo niestety przez tą ewangelię Pan Jezus nam przypomina, ciągle jesteśmy w jakikolwiek sposób i na różnym poziomie zniewalani, osaczani, dręczeni, kuszeni. Jezus musi nas nieustannie wyzwalać. Jezus przychodzi do nas, aby czynić nas wolnymi, a wolni są ci, którzy należą do Jezusa, którzy są uczniami Jezusa. Oni są wolnymi albo będą uwolnieni. 2 Jeszcze, powoli kończąc tą krótka homilie, pamiętajmy nie wolno nam słuchać szatana tak jak to zrobiła Ewa, tak jak to zrobił Adam. Od razu posłuchali Złego. Nie można żadnej dyskusji prowadzić ze złym, tylko z Bogiem się rozmawia. Tylko Boga się słucha. Szatan jest zwodzicielem i kłamcą. On każdego dnia będzie kusi nas do złego, ale niech zawsze w sercu plonie lampka wiary i miłości do Jezusa u ciebie, nie ulegniesz złemu, a jeżeli ulegniesz to natychmiast powstaniesz. Dzisiaj mówimy o świętym Feliksie, o świętym, który żył kilka wieków temu i był tak wielkim świętym jak dzisiaj czczony Ojciec Pio, czy Jan Paweł II, świeci, takim świętym. Będziemy więcej mówić w drugiej części, bo teraz nie chce właśnie tutaj ofiary najświętszej przedłużać o zbytnie wielomówstwo, poznamy tego świętego bliżej. Dzisiaj, niech, owocnej tej eucharystii, tej homilii, tego spotkania będzie to: Ja chce spotkać żywego, prawdziwego Jezusa, szalonego z miłości do mnie. Chce stać się Jego bratem, Jego siostrą, Jego Matką duchową, Jego przyjacielem i uczniem i chce słuchać tylko Jezusa. Nigdy szatana, bo szatan cie ogołoci ze wszystkiego jeżeli będziesz go słuchał jak Adama i Ewę. Oni po grzechu co robili? Schowali się przed Bogiem. Zobaczyli swoją nagość, zobaczyli, że dokonali coś wstydliwego, hańbiącego chcieli to ukryć przed Bogiem, ale przecież przed Bogiem się niczego nie ukryje. Szatan ogołaca nas, zawstydza, hańbi i oddala od Boga, a my się nie oddalajmy w jakieś duchowe krzaki, ale idźmy do Jezusa z wyciągniętymi rękoma i prośmy Jezusa żeby do końca życia był z nami, żeby chronił ciebie , żeby twoje życie było piękne jak życie świętego Feliksa, bo człowiek który żyje Bogiem, Jezusem na każdy dzień, gdziekolwiek jest, to nie tylko jest prawdziwym chrześcijaninem, bo na tym polega bycie chrześcijaninem, ze się jest zawsze nim, ale kto żyje Jezusem, Jego ewangelią, Jego miłością, każdego dnia, każdej chwili, nieustannie, to jest najbardziej szczęśliwym człowiekiem na ziemi i szatan nam tego zazdrości, dlatego chce nas zniszczyć. Nasze serca poprzez bunt wobec Boga, a ty bądź posłuszny Panu, będziesz szczęśliwy. I ja to nieustannie przypominam i dzisiaj też to mówię, będziesz szczęśliwy i będziesz piękny i twoje życie będzie piękne jak będziesz żył z Jezusem a On w tobie. 3