NIS w Serbii - Balkanistyka.org

Transkrypt

NIS w Serbii - Balkanistyka.org
Spółka paliwowa NIS wciąż dyktuje ceny w Serbii
Politika, 3 sierpnia 2011 r.
Autorka: Jasna Petrović
W regionie tylko Grecja i Węgry oferują droższe paliwo niż Serbia. Z każdego litra benzyny
państwo zabiera 52,8%, a z litra oleju napędowego eurodiesel 42,6%. Za litr benzyny w Serbii
płaci się ok. 1,35 euro, natomiast za litr eurodiesla – 1,32 euro. Ceny tych paliw w Grecji
wynoszą kolejno 1,7 i 1,46 euro, a na Węgrzech 1,39 i 1,46 euro
Serbska Organizacja Handlu i Przemysłu Naftowego (UKNS) podaje, że powodem wysokich cen paliw są
wymagania ustalane przez państwo, które w benzynie stanowią do 52,8% (tylko Grecja ma wyższe akcyzy
niż Serbia – 58,7%), a w eurodieslu 42,6%. Do tego należy dodać obciążenia finansowe związane z
funduszem katastrof i rejestracją substancji chemicznych, ale również opłaty środowiskowe, które wynoszą
1% całkowitego przychodu. Duży udział akcyzy w przychodzie całkowitym koncernów nie pozostaje bez
wpływu na cenę końcową paliwa.
Mimo wysokich opłat i ceny samego paliwa, nie odnotowano drastycznego spadku popytu w ostatnim czasie.
Jak mówią eksperci z UKNS, 20-proc. spadek to spekulacje. Jednocześnie odnotowuje się zauważalny wzrost
sprzedaży LPG [Liquefied Petroleum Gas, autogaz – przyp.red.], o połowę tańszego od benzyny. Czy
wzmocnienie kursu dinara wobec euro, mogłoby spowodować obniżkę cen paliwa?
– Wzrost kursu euro w ostatnich miesiącach był dużo szybszy niż wzrost cen paliwa. Jeśli w tym czasie ceny
detaliczne benzyny i oleju poszły w górę, to była to minimalna zmiana. Do obniżki może dojść tylko za
sprawą zmniejszenia akcyz i zlikwidowania podwójnych zbiorników, służących do odprawy celnej i
przechowywania paliwa. Państwo powinno wiedzieć, że zmniejszenie akcyz nie wpłynęłoby w negatywny
sposób na budżet. Wzrosłaby wtedy sprzedaż i dzięki temu różnica zostałaby wyrównana – odpowiadają
specjaliści z UNKS.
Ljubinko Savić, samodzielny doradca w Serbskiej Izbie Gospodarczej mówi, że w ciągu pierwszych sześciu
miesięcy tego roku sprzedaż benzyny spadła od 3 do 3,5%, natomiast stwierdzono porównywalny wzrost
sprzedaży oleju napędowego.
– Należy zwrócić uwagę, że w zależności od lokalizacji, ceny paliw (zwłaszcza eurodiesel) na stacjach
benzynowych tego samego dostawcy, różnią się nawet o 10 dinarów. To dowodzi, że na pewno istnieje
możliwość obniżenia cen, ale nie miało to miejsca w ostatnich dwóch latach – tłumaczy Savić.
Nieoficjalnie mówi się, że prywatni dostawcy paliwa traktują państwową spółkę paliwową Naftna Industrija
Srbije (NIS) jako wyznaczającą ceny detaliczne, i jeśli NIS je obniży, zrobią to także pozostali. Obecnie
zarabiają średnio po 10 dinarów na litrze, czyli dwa razy więcej, niż w okresie ważności Rozporządzenia o
obowiązujących cenach benzyny.
– Gdyby w Serbii liberalizacja została przeprowadzona do końca i obowiązywałaby zasada konkurencyjności,
paliwo na pewno byłoby tańsze – mówi prezes UO „Nafta” Boban Atanacković, wskazując, że w obecnej
sytuacji NIS nadal dyktuje ceny krajowe.
Tak naprawdę ceny importowanego eurodiesla na stacjach benzynowych mogłyby być niższe. Jednak nie jest
to możliwe, gdyż cena diesla D2 proponowana przez NIS jest wyższa – mimo, że daleko jej do europejskiej
jakości.
Tłum. i red. Marta Szymankiewicz

Podobne dokumenty