Znaczenie i istota epistemologii oraz metodologii nauki o zarządzaniu
Transkrypt
Znaczenie i istota epistemologii oraz metodologii nauki o zarządzaniu
– M BA 4/2 0 0 9– Prof. dr hab. Wojciech Gasparski Akademia Leona Koźmińskiego, Warszawa [email protected] Znaczenie i istota epistemologii oraz metodologii nauki o zarządzaniu Abstrakt Epistemologia wraz z metodologią nauk praktycznych zawiera więcej treści dla nich wspólnych, aniżeli tego, co je dzieli. W związku z tym epistemologia/metodologia nauki o organizacji i zarządzaniu, jak nauki praktycznej, korzystać powinna z dorobku epistemologii/metodologii nauk praktycznych ściśle związanej z prakseologią. Dotyczy to w szczególności projektowania, będącego wyróżnikiem metodologicznym nauk praktycznych zwanych też naukami o artefaktach, oraz jego metodologii. Znaczenie wiedzy z nauki o organizacji i zarządzaniu wynika nie tylko z faktu dostarczania przez nią poznawczego ugruntowania rozwiązaniom (projektom) prowadzącym do zmian organizacyjnych. Wiedza o zarządzaniu potrzebna jest współcześnie licznym specjalistom z niemal wszystkich dziedzin praktyki. Dobrym wstępem do epistemologii, dostępnym jej adeptom, jest wydana w przekładzie na język polski książka Adama Mortona Przewodnik po teorii poznania. Do lektury tej książki, wprowadzającej w główne zagadnienia teorii poznania, wydawca zachęca następującymi słowami: „Epistemologię interesują stosunki zachodzące między naszymi przekonaniami a światem; warunki, jakie muszą być spełnione, by nasze przekonania zawierały wiedzę, a nie przesądy czy urojenia; wartości, które przypisujemy naszej wiedzy, czyli zdaniom – takie wartości zdań, jak prawdziwość, zasadność, prawdopodobieństwo, moc wyjaśniająca, zdolność prognozowania – oraz racje pozwalające te wartości im przypisywać; funkcje, które pełni wiedza w działaniu. Są dwa pożytki z epistemologii: poznawczy – wiedza ludzka to jeden z najważniejszych 20 i najbardziej zastanawiających problemów poznania, a uprawiana odpowiedzialnie i nowocześnie epistemologia ma o nim sporo do powiedzenia, oraz praktyczny – znajomość ogólnych własności wiedzy, sposobów jej osiągania, reguł odróżniania wiedzy rzetelnej od pozornej ułatwia działanie, szczególnie takie, w którym wiele zależy od zdolności krytycznego poznawania świata, a więc takie, jak na przykład uprawianie nauki, prowadzenie interesów, kierowanie ludźmi”. Wykorzystując te słowa, jako szablon argumentacyjny zachęcam zainteresowanych poznawczymi aspektami nauk o zarządzaniu słowami dostosowanymi do problematyki wiedzy o organizacji i zarządzaniu. Epistemologię zarządzania interesują stosunki zachodzące między naszymi przekonaniami a światem działalności zorganizowanej; – A R T Y K U ŁY warunki, jakie muszą być spełnione, by nasze przekonania zawierały wiedzę o działaniach ludzi i zarządzaniu tą działalnością, a nie przesądy czy urojenia; wartości, które przypisujemy naszej wiedzy, czyli zdaniom – takie wartości zdań z nauki o zarządzaniu, jak prawdziwość, zasadność, prawdopodobieństwo, moc wyjaśniająca, zdolność prognozowania – oraz racje pozwalające te wartości im przypisywać; funkcje, które pełni wiedza z nauki o zarządzaniu w działaniu. Są dwa pożytki z epistemologii zarządzania: poznawczy – wiedza ludzka, w tym wiedza o organizacji i zarządzaniu, to jeden z najważniejszych i najbardziej zastanawiających problemów poznania, a uprawiana odpowiedzialnie i nowocześnie epistemologia zarządzania może mieć o nim sporo do powiedzenia, oraz praktyczny – znajomość ogólnych własności wiedzy o organizacji i zarządzaniu, sposobów jej osiągania, reguł odróżniania wiedzy rzetelnej od pozornej ułatwia działanie, szczególnie takie, w którym wiele zależy od zdolności krytycznego poznawania świata, a więc takie jak na przykład uprawianie nauki o zarządzaniu, prowadzenie interesów, kierowanie ludźmi. Tak rozumiana i tak uprawiana epistemologia, czy to ogólna, czy szczegółowa, w naszym wypadku epistemologia nauki o zarządzaniu, ma się dobrze mimo hiobowych wieści rozpowiadanych o jej rzekomej śmierci. Wzorem Marka Twaina powiedzmy, że są to wieści przesadzone. Prawdziwe jest natomiast zdanie, że rzetelność wiedzy z nauki o zarządzaniu zależy od stopnia kompetencji epistemologicznych (Gasparski 2001) i metodologicznych1 tej nauki. – Lektura dzieł z zakresu interesującej nas nauki o zarządzaniu, a jeszcze bardziej rozwiązania praktyczne, których poznawcze ugruntowanie czerpane jest, przynajmniej deklaratywnie, ze zdań zawartych w owych dziełach, nie nastrajają optymistycznie. Aktualny kryzys gospodarczy dobitnie o tym świadczy, mamy bowiem do czynienia ze skutkami oferowania swoistego finansowego perpetuum mobile. Gdyby inżynierowie projektowali mosty, budynki, samoloty i inne maszyny, urządzenia oraz budowle w sposób, w jaki „projektowano” tzw. produkty finansowe, to nie byłoby dnia ani godziny bez licznych katastrof budowlanych i transportowych. Tymczasem kompetencje epistemologiczne i metodologiczne nauk technicznych oraz opartej na nich praktyki inżynierskiej są znacznie wyższe aniżeli nauki o zarządzaniu2. Te pierwsze darzy się zaufaniem (por. Airaksinen 2008; 2009; Gasparski), zaufanie do tych drugich jest poważnie nadwerężone. Świadczą o tym przykłady, których dostarczają liczne źródła (Dharan 2004); opisane przypadki spowodowane są ignorowaniem, a nawet lekceważeniem podstaw poznania i poznawania wspieranego współcześnie przyzwoleniem na odstępstwa od zasad epistemicznych i metodologicznych legitymizowanych (z nieskrywaną hipokryzją) tzw. postmodernizmem3. Nauka o zarządzaniu, lub szerzej – nauka o organizacji i zarządzaniu – jest nauką praktyczną w sensie, jaki temu terminowi nadawał Tadeusz Kotarbiński (1971), albo nauką o artefaktach – jak rodzinę nauk o tworach umiejętności, ergo sztuki, człowieka – nazywał Herbert A. Simon (1981). Obaj uczeni wskazywali projektowanie jako wyróżnik metodologiczny tak określonych nauk4. Oto 21 – M BA fragmenty zaczerpnięte ze wskazanych powyżej prac warte zacytowania, bowiem odnoszą się do interesującej nas dziedziny zarządzania: W artykule Kotarbińskiego (1971, s. 20) czytamy: „Rzecz godna uwagi: staje się coraz lepiej widoczne, że najogólniejsze zalecenia i ostrzeżenia odnoszące się do sposobów projektowania i uruchamiania nowych przyrządów i urządzeń – nie tylko w dziedzinie inżynierii, lecz także w medycynie, w technikach zarządzania i w ogólności w umiejętnościach praktycznych – muszą z konieczności opierać się na najogólniejszych zależnościach, które zachowują moc zarówno w obszarze zjawisk przyrody, jak i w sferze społecznej i kulturalnej. (...) Coraz szerzej nadaje się jej nazwę ogólnej teorii systemów”. Simon pisał, że „liczne obserwowane przez nas zjawiska są «sztuczne» w bardzo szczególnym znaczeniu tego słowa. Są one takie właśnie, jakimi są, dlatego, że systemy te po to, aby osiągnąć określone cele, muszą dostosować się do wymagań środowiska zewnętrznego, w jakim funkcjonują. I jeśli w zjawiskach naturalnych wszystko czyni wrażenie «nieuniknionego» ze względu na niepodważalne prawa przyrody, to na zjawiskach sztucznych wyciśnięte jest piętno «swobody wyboru» i podporządkowania wpływom zewnętrznym. (...) problem sztuczności nie stanowi osobliwości jedynie administracji i organizacji, ale dotyczy szerszego zakresu spraw, (które) mają do czynienia nie z tym, co dane, lecz z tym, co umowne i zależne od okoliczności – nie z rzeczami, jakimi one są, a z takimi, jakich się wymaga, by rzeczy były – mówiąc krótko z projektowaniem” (Kotarbiński 1971, s. xi). 22 4/2 0 0 9– Projektowanie jest koncepcyjnym przygotowaniem działań, ogólniej zmian, w konglomeracie sytuacji praktycznych podmiotów działań zorganizowanych. Projekty tych zmian powinny być trafne5, tj. jednocześnie stanowić: (a) zmiany zamierzone, a nie przypadkowe; (b) zmiany rzeczywiste, a nie mniemane; (c) zmiany poznawczo ugruntowane, a nie irracjonalne; (d) zmiany dodatnie pod względem utylitarnym, a nie niesprawne; (e) zmiany dodatnie pod względem etycznym, a nie niemoralne; (f) zmiany dodatnie pod względem estetycznym, a nie o wizerunku zniechęcającym (Gasparski 1999, p. 17). Epistemologia i metodologia, jakimi się tu zajmujemy, dotyczą poznawczego ugruntowania dostarczanego projektom przez naukę o organizacji i zarządzaniu. Projektowanie, o którym jest mowa, to z jednej strony projektowanie sensu stricto, z drugiej zaś projektowanie projektowania, czyli metaprojektowanie (projektowanie sensu largo). Tym pierwszym zajmują się profesjonalni projektanci (planiści), kształtujący rozwiązania jednostkowe dla danych warunków (sytuacji praktycznych). Oferowane przez nich rozwiązania znajdują uzasadnienie poznawcze w rezultatach metaprojektowania, które jest domeną dociekań niejednostkowych. Te właśnie niejednostkowe dociekania stanowią teoretyczną wiedzę, na fundamencie której posadowione są (być powinny) jednostkowe rozwiązania praktyczne koncepcyjnie przygotowywane przez projektantów sensu stricto. Takiego teoretycznego fundamentu dostarczają projektantom terapii – lekarzom nauki medyczne, projektantom maszyn i urządzeń – inżynierom nauki techniczne, projektantom rozwiązań organizacyjnych – menedżerom nauka o organizacji i zarządzaniu6. Wszystkie – A R T Y K U ŁY te nauki – i wiele innych – to właśnie nauki praktyczne. Epistemologia wraz z metodologią nauk praktycznych zawiera więcej treści dla nich wspólnych, aniżeli tego, co je dzieli. W związku z tym epistemologia/metodologia nauki o organizacji i zarządzaniu korzystać powinna z dorobku epistemologii/metodologii nauk praktycznych ściśle związanej z prakseologią (Gasparski 1991), na co zwracał uwagę nie tylko Tadeusz Kotarbiński i jego uczniowie7, ale także uczony z McGill University w Montrealu Mario Bunge (1985), jeden z nielicznych filozofów nauki podejmujących problematykę epistemologiczną i metodologiczną nauk praktycznych. Wedle zasady, że nowe to zapomniane stare, przytoczę poniżej w skróconej wersji elementarz poznawczego ugruntowania rozwiązań z nauk praktycznych (Gasparski 1993). Bungemu (1998, p. 150–151) zawdzięcza epistemologia nauk praktycznych klarowny opis łańcucha inferencyjnego (schematu wynikania) zdań od nauk teoretycznych podstawowych, przez nauki teoretyczne stosowane do nauk praktycznych. Te pierwsze formułują zdania nomologiczne (co jest?, co jest jakie?, co od czego jak zależy?), drugie formułują zadania nomopragmatyczne (są to zdania nomologiczne z predykatem pragmatycznym „co uczynić?”), trzecie formułują zdania mające postać dyrektyw praktycznych (reguł). Między tymi zdaniami zachodzi relacja presupozycji (…), czyli zakładania zdania wcześniejszego (poprzednika) w łańcuchu inferencyjnym jako zdania prawdziwego: ZADANIE NOMOLOGICZNE ZADANIE NOMOPRAGMATYCZNE {REGUŁA 1, REGUŁA 2} – Zdania nomologiczne i nomopragmatyczne są implikacjami o schemacie „AĺB” („jeżeli A, to B”), różniąc się predykatami A: w pierwszym wypadku jest to fakt obiektywny, w drugim czynność (predykat pragmatyczny). Reguły są dwojakiego rodzaju: (1) pierwsza ma postać „aby osiągnąć D, uczyń C” (D per C), gdzie D jest zamierzonym skutkiem, zaś C sposobem (środkiem); (2) reguła druga ma postać „aby osiągnąć nieD, uczyń nieC” (-D per -C). Relację między prawem a regułami wyraża symbol fund („jest podstawą”): „Aĺ B” fund („D per C” vel „-D per -C”). Zdania są prawdziwe (wartość logiczna 1) albo fałszywe (wartość logiczna 0), zaś reguły są efektywne (wartość prakseologiczna 1), nieefektywne (wartość prakseologiczna 0), albo nieokreślone (wartość prakseologiczna?). Relacja między formułą prawa (zdania nomologiczne, zdania nomopragmatyczne) a regułami nie ma charteru logicznego, lecz pragmatyczny, co wyraża metareguła: „jeżeli «AĺB» jest prawem, to wypróbuj reguły «D per C» albo «-D per -C»”. Wprowadzenie mniej kategorycznego predykatu pragmatycznego „wypróbuj” (a nie np. „stosuj”) wynika z tego, że prawa mogą ulec korekcie oraz, że idealizacja związana z formułowaniem praw może być zbyt odległa od warunków rzeczywistych, w których reguły mają być stosowane. Z prawdziwości prawa nie wynika gwarancja efektywności reguł, a jedynie obarczona ryzykiem szansa; stąd zalecanie, a nie polecanie posługiwania się nimi. W rozwiązaniach technicznych stosuje się współczynniki bezpieczeństwa, a czy w rozwiązaniach menedżerskich odwołujących się do nauki 23 – M BA zarządzania stosuje się współczynniki ryzyka? Czy brano je pod uwagę, proponując derywaty i inne tzw. toksyczne aktywa? Rzetelni projektanci rozwiązań projektowych, zarówno w projektowaniu sensu stricto (projektanci praktycy), jak i w metaprojektowaniu (badacze z nauk praktycznych), poszukują ugruntowania poznawczego w więcej aniżeli jednym i nadto jednorodnym dziedzinowo łańcuchu inferencyjnym. W projektowaniu poprawnym metodologicznie (designing proper) korzysta się z wiedzy z wielu dyscyplin (tj. wielu łańcuchów inferencyjnych), co opatrywane jest nazwami interdyscyplinarności i multidyscyplinarności8. Znaczenie wiedzy z nauki o organizacji i zarządzaniu wynika nie tylko z faktu dostarczania przez nią poznawczego ugruntowania rozwiązaniom (projektom) prowadzącym do zmian organizacyjnych. Wiedza o zarządzaniu potrzebna jest współcześnie licznym specjalistom z niemal wszystkich dziedzin praktyki. Współczesne społeczeństwo, pisał Peter F. Drucker (1999, p. 174–175)), „jest zarówno społeczeństwem wiedzy, jak i społeczeństwem organizacji, a oba są nawzajem od siebie zależne, chociaż także różnią się swoimi pojęciami, poglądami, wartościami. Większość wykształconych osób, jeśli nie wszystkie, będzie (...) wykorzystywać swą wiedzę jako członkowie organizacji. Wykształcona osoba zatem będzie musiała być przygotowana do życia i pracy w dwu kulturach. Jedną z nich będzie kultura «intelektualna», koncentrująca się na abstrakcjach i pojęciach, a drugą – «kultura osoby zarządzającej», skoncentrowana na ludziach i pracy”. 24 4/2 0 0 9– Łącznikiem między tymi kulturami może i powinna być wiedza z zakresu teorii poznania ogólnej oraz epistemologii szczegółowych: własnej dyscypliny i nauki o organizacji i zarządzaniu. W związku z tym przypomnieć należy postulat epistemologii praktyki sformułowany przez Donalda A. Schöna (1992) na warszawskiej międzynarodowej konferencji Prakseologie a filozofia ekonomii (Gasparski 2007, p. 44–45). W tym nurcie mieści się książka Łukasza Sułkowskiego (2005), będąca pierwszą w literaturze polskiej publikacją badacza specjalizującego się w nauce organizacji i zarządzania, poświęconą w całości teorio-poznawczemu oglądowi macierzystej nauki. Trafne są słowa tezy, że: „szybkiemu rozwojowi instytucjonalnemu i społecznemu tej nauki towarzyszą napięcia epistemologiczne. Kryzys został zepchnięty na margines, a badacze, pochłonięci szczegółowymi przedmiotami swych analiz, często nie zauważają, że w ich dziedzinie narastają problemy poznawcze” (Sułkowski 2005, p. 15). Niedostatek polskich prac z zakresu metodologii nauki o zarządzaniu9, w porównaniu z dość licznymi pracami autorów zagranicznych10, powinien być redukowany, a refleksja z zakresu filozofii, epistemologii i metodologii zarządzania stale towarzyszyć polskim badaczom nauk o zarządzaniu i praktykom korzystającym z ich dorobku. 1 „Epistemologia jest nauką o poznaniu; metodologię (jedną z dziedzin epistemologii) można by nazwać nauką o dowiadywaniu się” (Babbie 2007, p. 29). 2 Przykładu z rodzimego podwórka dostarcza choćby brak synchronizacji między licznymi spółkami, na jakie podzieliły się Polskie Koleje, wzajemnie nieuznającymi swych biletów (Kowanda 2009, p. 48–49). 3 Adam Grobler, autor uznanego za najlepsze współczesne polskie dzieło poświęcone metodologii nauk, pisze w związku z tzw. zasadą symetrii (zalecającą poszukiwanie społecznych przyczyn wiarygodności przekonań; w wydaniu radykalnym: – A R T Y K U ŁY „nie to jest prawdziwe, co prawdziwe, lecz to, co za prawdziwe uchodzi według norm obowiązujących w danej kulturze”): „Gdy jednak ta zasada (symetrii, przyp. W.G.) się autonomizuje, (to) staje się podstawą autentycznego relatywizmu, którego konsekwencje dosadnie artykułuje postmodernizm. (...) Amerykański filozof Richard Rorty (Filozofia a zwierciadło natury, tłum. M. Szczubiałka, Aletheia, Warszawa 1994; pierwodruk oryginału 1989) powiada, że wartości naukowe są wytworem naszej kultury, a pojęcie prawdy służy jedynie prawieniu pustych komplementów niektórym zdaniom. Tego rodzaju poglądy odzierają naukę z jej unikatowej (to jest poznawczej) funkcji w kulturze (...). Stąd zaś tylko krok do radykalnego relatywizmu późnego Fayerabenda, wedle którego roszczenia poznawcze wszelkich form kultury są równouprawnione, wobec czego należy zerwać z «tyranią nauki». To ostatnie hasło w różnych stylizacjach jest charakterystyczne dla bardzo niejednorodnej tak zwanej lewicy akademickiej (...) wysuwającej różnego typu roszczenia do emancypacji intelektualnej. (...) Rosnące wpływy lewicy akademickiej grożą rozregulowaniem rynku intelektualnego (...) Atrakcyjność lewicy polega na tym, że obnaża liczne bolączki status quo. (...) Jeżeli jednak lekarstwem na tego rodzaju utrapienia (zagrożenia ekologiczne rozwoju technologii, marnotrawstwo środków skierowanych na bezwartościowe badania, czy niedocenianie ideologicznych, w tym seksistowskich wpływów na wybór kierunków badań i ich wyniki) miałoby być obalenie «tyranii nauki», to skutki przypuszczalnie byłyby przeciwne do zamierzonych: kumulacja zagrożeń ekologicznych bez nadziei na ich oddalenie za pomocą nowych technologii, wzrost marnotrawstwa środków kierowanych na rozwijanie ewentualnych alternatywnych wobec nauki form kultury, wzrost wpływów ideologicznych wyemancypowanych ruchów i tym podobne. Na niedogodności spowodowane bieżącym stanem nauki jedynym lekarstwem jest dalsze jej rozwijanie” (Grobler 2006, p. 274–278). 4 Nawet oponenci rozdzielania (ostrego) nauk na teoretyczne i praktyczne przyznają, że „w jednych naukach dominuje funkcja poznawcza, a w innych funkcja projekcyjna (...) W naukach o zarządzaniu dominują wątki praktyczne (warstwa wiedzy praktycznej), polegające na konstruowaniu rekomendacji dyrektyw praktycznych, jak sprawiać, żeby zarządzanie było lepsze, bardziej racjonalne” (Sudoł 2007, p. 4.). Cytowany autor sądzi, że podział nauk na teoretyczne i praktyczne (stosowane) jest „współcześnie anachronizmem”. Poglądowi temu przeciwstawiam argument metodologiczny odmienności kryteriów uznawania zdań z obu typów nauk za zasadne: (a) w naukach zwanych teoretycznymi jest to argument logiczny – prawdziwość zdań, (b) w naukach zwanych praktycznymi dołącza doń argument prakseologiczny – efektywność (skuteczność), (c) w rozwiązaniach projektowych argument relewancji – trafność Ponadto, i jest to argument epistemologiczny, zdania nauk teoretycznych odnoszą się do idealizacji (ciała doskonale sprężyste w fizyce, gazy doskonałe w chemii, doskonała konkurencja w ekonomii itp.), zaś nauki praktyczne formułują zdania o tym, co rzeczywiste (wprowadzając współczynniki tarcia, sprężystości, bezpieczeństwa, stopień ryzyka itp.). Podział nauk nie oznacza nadawania im lepszego (nauki teoretyczne) lub gorszego (nauki praktyczne) statusu, ani koniecznego następstwa czasowego (najpierw teoretyczne, – potem praktyczne), ale porządku inferencyjnego. W związku z tym współcześni naukoznawcy wskazują na dwa motywy podejmowania badań: jeden od teorii do praktyki (modus 1), drugi od potrzeb praktycznych do szukania fundamentów teoretycznych dla projektowanych rozwiązań (modus 2), o czym pisali Gibbons et al. (1994). 5 Inaczej: właściwe, relewantne (changes proper). 6 O znaczeniu projektowania dla zarządzania świadczy zorganizowanie The Second Global Forum for Business as an Agent of World Benefis (BAWB, Cleveland, 2–5 czerwca 2009) pod nazwą Managing as Designing in an Era of Massive Innovation. Pierwsza ścieżka tematyczna tego Forum to Management-as-Design: What Can Management Learn from the Field of Design and How Might the Design Attitude Help Us Turn Social and Global Issues into Bona-fide Business Opportunities?. BAWB jest organizowane pod auspicjami United Nations Global Compact, wespół z 4 000 firm z całego świata oraz Academy of Management, jej 19 000 profesorami ze szkół biznesu z ponad 90 krajów. Partnerem jest Case Western Reserve University. Jednym z referatów przyjętych przez organizatorów Forum jest referat autora tego artykułu pt. A „Designing Human Society” Revisited. 7 W latach 1978–2003 ukazało się pod egidą Komitetu Naukoznawstwa PAN siedemnaście tomów wydawnictwa Projektowanie i Systemy: Zagadnienia metodologiczne nauk praktycznych, redaktorzy: W. Gasparski i D. Miller przy współpracy A. Strzałeckiego. 8 „Interdyscyplinarność jest cechą badań naukowych. Charakteryzuje ona postawę badawczą skłaniającą do uwzględniania w badaniach z zakresu naukowej dyscypliny szczegółowej kontekstu, którym interesują się inne, niż dana dyscyplina, szczegółowe dyscypliny naukowe jako ich przedmiotem badań. Postawa taka prowadzi do współpracy specjalistów z dyscyplin wzajemnie kontekstowych prowadzonej według programu badawczego umożliwiającego i/albo ułatwiającego uwzględnianie wiedzy i kompetencji metodologicznych z tych dyscyplin. Tak rozumiana interdyscyplinarność jest nie tyle zorientowana na tworzenie nowej dyscypliny – tj. hybrydyzacji owocującej międzynaukami – ile na lepsze, w znaczeniu epistemologicznym, wyjaśnianie badanego zagadnienia na gruncie teoretycznym i/albo na trafniejsze projektowanie rozwiązania na gruncie nauk stosowanych (praktycznych). W pierwszym przypadku spotyka się określenie «transdyscyplinarność» (np. stosowanie wzbogaconej metody etnograficznej, powstałej w antropologii, z uwzględnieniem wiedzy psychologicznej, socjologicznej, filozoficznej i in.), podczas gdy w tym drugim przypadku mówi się niekiedy o multidyscyplinarnosci (np. analizowanie złożonego przedsięwzięcia z wielu punktów widzenia charakterystycznych dla różnych dyscyplin). Interwencje jednych dyscyplin w przedmiot badania innych dyscyplin dokonywane bez intencji kooperacyjnej (np. fizyka muzyki) opatrywane są nazwą dyscyplinarności krzyżowej (crossdisciplinarity). (...) Interdyscyplinarne programy badawcze są ściśle związane z teorio-systemowym ujmowaniem przedmiotu badania. Tendencja ta zapoczątkowana została w połowie XX wieku, gdy różne nauki społeczne, jak pisze Bunge (1985, p. 238–239), zaczęły wiązać się jedne z drugimi, stawały się przy tym w coraz większym stopniu skwantyfikowane oraz teoretyczne w sensie poszukiwania praw społecznych, tendencji i reguł” (Gasparski 2008, p. 101–112). 25 – M BA 9 Świadczą o tym słowa Andrzeja K. Koźmińskiego (2007, p. 9): „Na przeszkodzie (...) rozwiązaniu problemu tożsamości nauk o zarządzaniu stoi niewątpliwie ich pewien niedorozwój metodologiczny. (...) Wynikający z tego zaniedbania brak spójności między przedmiotem, względem badawczym i metodami badawczymi utrudnia samookreślenie tożsamości dyscypliny naukowej, ponieważ nawet jej prominentnym przedstawicielom nie jawi się ona jako spójna całość”. 10 Blaug 1995; Dow 2003; Hall 1989; Kirkeby 2000; Maylor, Blackmon 2005; Midgley 2000; Remei, Williams, Money, Swartz 2003; Schön 1983; Schön 1987. Także wydawnicwo seryjne Philosophy of Management (www.managementphilosophers.com). Bibliografia Airaksinen, T. (2009) Trust in Technology. W: Filáþek, A. (ed.) VƟ da, Filozofie, Metodologie. Praha: Filozofia, pp. 25-56. Babbie, E. (2007) Badania społeczne w praktyce. Warszawa: WN PWN, Warszawa. Blaug, M. (1995) Metodologia ekonomii. Warszawa: PWN. Bunge, M. (1998) Philosophy of Science, Vol. 2: From Explanation to Justification. New Brunswick-London: Transaction Publisher. Bunge, M. (1985) Treatise on Basic Philosophy, Vol. 7 Epistemology & Methodology III: Philosophy of Science and Technology Part II: Life Science, Social Science and Technology. Dordrecht: Reidel. Dharan, B.G. (2004) Lessons for Educating Finance and Accounting Professional in Business Schools. In: Rapaport, N.B., Dharan, B.G. (ed.) Enron: Corporate Fiascos and Their Implication. New York: Foundation Press, pp. 917–926. Dow, Sh.C. (2003) Economic Methodology: An Inquiry. Oxford: Oxford University Press. Drucker, P.F. (1999) Społeczeństwo prokapitalistyczne. Warszawa: WN PWN. Gasparski, W. (2008) Interdyscyplinarność. W: Rzadkowolska, M. (red.) Ku przyszłości. Warszawa: WAiP. Gasparski, W. (1991) Metodologia projektowania a metodologia ogólna i metodologia nauk praktycznych. W: Gasparski, W., Strzałecki, A. (red.) Logika, praktyka, etyka: Przesłania filozofii Tadeusza Kotarbińskiego. Warszawa: Towarzystwo Naukowe Prakseologii. Gasparski, W. (1993) Naukowa wiedza praktyczna i jej tworzenie. Prakseologia, n. 1–2/118–119, pp. 67–79. Gasparski, W. (1999) Słowo wstępne do książki P.F. Schlesinger i in. W: Projektowanie organizacyjne. Warszawa: WN PWN. Gasparski, W. (2007) Wiedza o organizacji i zarządzaniu oraz jej poznawcze ugruntowanie. Współczesne Zarządzanie, nr 1, pp. 44–45. Gasparski, W. (2001) Zarządzanie i filozofia. W: Tworzenie organizacji. Warszawa: Wydawnictwo WSPiZ im. L. Koźmińskiego, p. 51–74. Gasparski, W.W., Airaksinen, T. (2008) Praxiology and the Philosophy of Technology. New Brunswick-London: Transaction Publisher. Gibbons, M., Novotny, H., Limoges, C. (1994) The New Production of Knowledge. London: Sage Publications. Hall, A.D. (1989) Metasystems Methodology: A New Synthesis and Unification. Pergamon Press: Oxford. 26 4/2 0 0 9– Kirkeby, O.F. (2000) Management Philosophy: A Radical-Normative Perspective. Heidelberg: Springer. Kotarbiński, T. (1971) Metodologia umiejętności praktycznych: pojęcia i zagadnienia. W: Gasparski, W., Miller, D. (red.) Projektowanie i Systemy: Zagadnienia metodologiczne nauk praktycznych. Wrocław: Ossolineum, pp. 11–22 (pierwodruk oryginału Metaphilosophy, nr 2). Kowanda, C. (2009) Spory pod semaforem Polityka, nr 11, 14 marca 2009, pp. 48–49. Koźmiński, A.K. (2007) Tożsamość nauki o zarządzaniu. MBA, nr 2. Maylor, H., Blackmon, K. (2005) Researching Business and Management. Houndmills: Palgrave Macmilan. Midgley, G. (2000) Systemic Intervention: Philosophy, Methodology, and Practice. New York: Kluwer. Morton, A. (2002) Przewodnik po teorii poznania. Warszawa: Wydawnictwo Spacja. Philosophy of Management – www.managementphilosophers. com. Remei, D., Williams, B., Money, A., Swartz, E. (2003) Doing Research in Business and Management: An Introduction to Process and Method. London: Sage Publications. Rorty, R. (1994) Filozofia a zwierciadło natury. Warszawa: Aletheia. Schön, D.A. (1992) The Crisis of Professional Knowledge and the Pursuit o fan Epistemology of Practice. In: Auspitz, J.L., Gasparski, W.W., Mlicki, M.K., Szaniawski, K. (eds.) Praxiologies and the Philosophy of Economics. New Brunswick – London: Transaction Publishers, pp. 163–186. Schön, D.A. (1983) The Reflective Practitioner. New York: Basic Books. Schön, D.A. (1987) Educating the Reflective Practitioner. San Francisco: Jossey-Bass Publishers. Simon, H.A. (1981) The Sciences of the Artificial. wyd. 2. Cambridge, Mass.: MIT Press. Sudoł, S. (2007) Zarządzanie jako dyscyplina naukowa. MBA, nr 5. Sułkowski, Ł. (2005) Epistemologia w naukach o zarządzaniu. Warszawa: PWE.