na subkliniczną hipokalcemię
Transkrypt
na subkliniczną hipokalcemię
BYDŁO Uwaga na subkliniczną hipokalcemię u krów mlecznych w okresie okołoporodowym prof. dr hab. Zygmunt M. Kowalski Katedra Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa Wydziału Hodowli i Biologii Zwierząt Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie Z Zaleganie poporodowe u krów mlecznych to kliniczna postać hipokalcemii, czyli stanu za niskiego poziomu Ca we krwi. Prawidłowa zawartość Ca we krwi powinna wynosić 8-12 mg/dl (mg%), czyli 2,1-2,5 mmol/l. W przypadku klinicznej hipokalcemii zawartość Ca we krwi wynosi poniżej 5 mg/dl. Zaleganie poporodowe to jedno z „najdroższych” zaburzeń metabolicznych u krów mlecznych. Kosztuje nie tylko fakt częstego brakowania krów, na przykład z powodu zbyt późnej interwencji lekarza weterynarii. Kosztowne są także kontuzje krów związane z nagłymi upadkami czy przedłużonym polegiwaniem krowy (paraliże, odleżyny itp.). Najbardziej kosztowne są jednak dodatkowe konsekwencje hipokalcemii, związane z jednej strony z utratą apetytu, a z drugiej, z samego niedoboru wapnia. Krowa zalegająca nie pobiera paszy, a dzieje się to w okresie olbrzymiego zapotrzebowania na energię, związanego z faktem rozpoczęcia laktacji. Trudno więc dziwić się, że konsekwencją zalegania poporodowego są inne zaburzenia metaboliczne, w tym głównie ketoza. Obliczono, że zaleganie poporodowe zwiększa ryzyko ketozy 8-krotnie. Niski poziom wapnia we krwi powoduje również zaburzenia w kurczliwości mięśni, co ma konsekwencje w spowolnieniu „czyszczenia się” macicy oraz w jej wolniejszej inwolucji. Konsekwencją hipokalcemii są więc częste stany zapalne błony śluzowej macicy (endometritis). Także zwiększona podatność na stany zapalne gruczołu mlekowego wynika z niedomykania się zwieracza kanału strzykowego, co też jest następstwem niedoboru wapnia. Również niedomykające się zwieracze pomiędzy żwaczem a księgami „przepuszczają” do trawieńca gazy czy płyn żwacza, co bezpośrednio zwiększa zagrożenie lewego (gazy) czy prawego (płyn WETERYNARIA W TERENIE • 3/2012 • 55 żwacza) przemieszczenia trawieńca. Te dobrze już udokumentowane konsekwencje hipokalcemii dotyczą przede wszystkim jej stanów klinicznych. Uwaga na subkliniczną hipokalcemię Wiele „złego” w stadach powoduje również subkliniczna postać hipokalcemii, w której zawartość Ca we krwi mieści się w zakresie 6-7 mg/dl. Leżąca krowa w hipokalcemii klinicznej jest jednoznacznym dowodem problemów z niskim poziomem wapnia we krwi i zmusza hodowcę, lekarza weterynarii oraz doradcę żywieniowego do analizy przyczyn. Z kolei stan subklinicznej hipokalcemii jest, ale nie ma jej zewnętrznych objawów, co sprawia, że jest tak niebezpieczna dla prowadzenia wysoko wydajnego stada. Jej konsekwencje są bardzo podobne do skutków hipokalcemii klinicznej. Może tylko są mniej gwałtowne. Badania pokazują, że subkliniczna hipokalcemia zwiększa ryzyko endometritis 6-krotnie, mastitis i przemieszczenia trawieńca – 8-krotnie, zatrzymania łożyska – 4-krotnie i ketozy – 9-krotnie. Często zastanawiamy się nad przyczynami ketozy, przemieszczenia trawieńca czy polegiwania krowy w trakcie końca pierwszego miesiąca laktacji, nie zdając sobie sprawy, że jest nią subkliniczna hipokalcemia. Szacuje się, że to zaburzenie metaboliczne dotyczy nawet 80% stad wysoko wydajnych. Oczywiście różny jest stopień niedoboru wapnia we krwi, a także długość trwania tego okresu. Stan niedoborowego poziomu Ca we krwi może trwać BYDŁO nawet przez pierwsze 10-14 dni okresu laktacji. To właśnie dlatego często zalecam powtórzenie wlewów wapniowych (per os) w kilka dni po porodzie. O ile wlewy wapniowe w dniu porodu mają za zadanie zminimalizować ryzyko hipokalcemii klinicznej, to powtórzenie wlewów na przykład po zakończeniu pierwszego tygodnia laktacji zmniejsza prawdopodobieństwo subklinicznej hipokalcemii. Obserwując od wielu lat naszą praktykę, najlepsze polskie obiekty hodowlane, mogę stwierdzić, że mamy coraz mniej w naszych stadach przypadków klinicznego zalegania poporodowego. Do przyczyn takiej pozytywnej tendencji pozwalam sobie zaliczyć: • użytkowanie młodszych krów, co wynika niestety z dużego brakowania – prawdopodobieństwo klinicznej hipokalcemii wzrasta z wiekiem; • coraz powszechniejsze stosowanie dodatków zawierających sole anionowe; • stosowanie specjalistycznych mieszanek mineralno-witaminowych przeznaczonych na okres zasuszenia; • lepsze żywienie w okresie zasuszenia, a zwłaszcza w okresie przejściowym przed porodem. Z drugiej jednak strony, coraz wyższe wydajności mleka osiągane w tych obiektach pozwalają przypuszczać, że mamy o wiele więcej zwierząt będących w stanie subklinicznej hipokalcemii niż jeszcze kilka lat temu. Istotną rolą lekarza weterynarii oraz doradcy żywieniowego jest taki stan zdiagnozować, a jeszcze lepiej mu przeciwdziałać. Przyczyny hipokalcemii Przyczyny subklinicznej hipokalcemii są takie same, jak przyczyny zalegania poporodowego. Najczęściej niski poziom Ca we krwi spowodowany jest nieprawidłowym żywieniem mineralnym w okresie zasuszenia. Przez pokolenia za „nieprawidłowe żywienie mineralne w okresie zasuszenia” uważano stosowanie nadmiernych dawek Ca (w paszach naturalnych, np. w lucernie, w dodatkach mineralno-witaminowych czy w kredzie pastewnej), które „rozleniwiały” przytarczyce i oduczały je produkowania parathormonu, niezbędnego do uwalniania Ca z kości. Te teorie sprawdzały się dawniej, przy znacznie niższych wydajnościach krów. Obecnie, gdy krowy produkują po 2025 litrów siary, niestosowanie dodatków wapniowych w okresie przedporodowym jest niemożliwe, a ich każda ilość powodowałaby wspomniane rozleniwienie przytarczyc. Innymi słowy, proponowanie współczesnej krowie dawki 50-60 g Ca/dzień, co nie rozleniwiałoby tarczyc, a zmuszało do produkowania parathormonu, jest dzisiaj ilością absolutnie niewystarczającą do pokrycia potrzeb krowy i płodu. Współczesne krowy po prostu muszą pobierać w okresie przejściowym przed porodem znacznie większe dawki Ca. Wiedza nabyta w ostatnich 10-20 latach pozwala na pełniejsze sprecyzowanie przyczyn hipokalcemii, także subklinicznej. Za główną przyczynę niedoboru Ca we krwi uważa się obecnie stan metabolicznej alkalozy w ostatnich tygodniach przed porodem. Aby mu przeciwdziałać, stosuje się, także i u nas, dietę anionową, czyli dodatek soli anionowych. Dodatkowymi, wcale nierzadkimi, powodami hipokalcemii są również niedobory we krwi magnezu (hipomagnezemia) oraz fosforu (hipofosfatemia), a także nadmiar fosforu (hiperfosfatemia). Metaboliczna alkaloza Metaboliczna alkaloza to najważniejsza przyczyna hipokalcemii. Głównym powodem niedoboru Ca we krwi w okresie porodu jest jego znaczny drenaż do siary. Pamiętajmy, że gromadzenie siary w gruczole mlekowym rozpoczyna się już 1-2 tygodnie przed porodem, co tłumaczy możliwość hipokalcemii i zalegania poporodowego także przed porodem. Do siary z organizmu krowy dostaje się także dużo magnezu, co może być również powodem hipomagnezemii, prowadzącej do hipokalcemii. Tak duży drenaż składników mineralnych do siary nie może być pokryty dodatkiem mineralno-witaminowym, zwłaszcza wobec faktu zmniejszonego apetytu kroWETERYNARIA W TERENIE • 3/2012 • 56 wy w dniach poprzedzających poród oraz w dniu porodu. W tych dniach krowa musi mieć sprawny mechanizm uwalniania Ca z kości, zatrzymywania Ca w nerkach oraz wchłaniania Ca w jelitach. Niestety sprawność układu hormonalnego często zawodzi, a powodem jest właśnie niewłaściwe żywienie mineralne w okresie zasuszenia. Stan metabolicznej alkalozy – wywołany złym żywieniem mineralnym – powoduje, że parathormon wydzielany przez przytarczyce, często w wystarczającej ilości, nie działa, bo w warunkach alkalozy receptory kości czy nerek nie odbierają jego obecności we krwi. Metaboliczna alkaloza jest następstwem pobierania nadmiernej ilości kationów jednowartościowych, a zwłaszcza potasu. Mniej groźny jest Na, bo jest go zwykle bardzo mało w paszach objętościowych. W przeszłości obawiano się lucerny w dawkach dla krów zasuszonych, ze względu na rzekome rozleniwianie przytarczyc przez nadmiar Ca. Dzisiaj wiemy, że faktycznym problemem jest wysoka zawartość K w lucernie, a nie Ca. Warto pamiętać, że paszami o dużej zawartości K są również melasa, wysłodki buraczane, ziemniaki czy zielonka (kiszonka) z traw nawożonych gnojowicą. Z kolei paszami o niskiej zawartości K są kiszonka z kukurydzy oraz słoma zbożowa. Wiedząc, że odczyn zasadowy (alkaloza) uniemożliwia receptorom kości czy nerek odbiór sygnału o obecności parathormonu, dąży się po prostu do zakwaszenia organizmu. Najprostszym, praktycznym sposobem jest stosowanie dodatków soli anionowych, które zmieniają bilans kationowo-anionowy dawki pokarmowej (popularny DCAD lub DCAB) z dodatniego na ujemny. Prawidłowy poziom DCAD wynosi poniżej -100 mEg/ kg SM. Przy takim poziomie możliwe jest podawanie krowie większych ilości Ca. Wielu naszych hodowców przekonało się, że warto stosować sole anionowe, bo praktycznie eliminują ryzyko zalegania poporodowego, gdy przyczyną jest metaboliczna alkaloza. Przekonano się również, że sole zmniejszają ryzyko BYDŁO hipokalcemii subklinicznej. Mniej jest również przypadków obrzęków wymienia u pierwiastek. Stosowanie soli anionowych musi być przemyślane i najlepiej gdy decyzja o ich stosowaniu podjęta jest wspólnie przez lekarza weterynarii i doradcę żywieniowego. Często nazywane są solami gorzkimi, bo nie są smaczne i mogą powodować zmniejszenie pobrania całej dawki pokarmowej. O konieczności stosowania wskazuje alkaliczny odczyn moczu i zachęcam lekarzy do takiego badania moczu w ostatnich 2-3 tygodniach przed porodem. Po 2-3 dniach od rozpoczęcia podawania krowom soli anionowych odczyn moczu powinien stać się obojętny lub lekko kwaśny. Przez badanie pH moczu można ustalić dawkę soli anionowych. Sole stosuje się tylko w ostatnich 3 tygodniach ciąży, gdyż wcześniej nie jest to potrzebne. Powinny być bezwzględnie stosowane w tych stadach, w których ponad 6% krów kładzie się po porodzie oraz gdy wyliczony DCAD dawki w okresie przejściowym przed porodem przekracza +200 mEq/ kg SM. Warto przy okazji pamiętać, że w badaniach prowadzonych w ostatnich 10 latach udowodniono, że zapotrzebowanie na K krowy mlecznej w okresie wczesnej laktacji jest większe niż dotychczas sądzono. Obecnie zaleca się zawartość K w suchej masie dawki nawet ponad 1,8%, zwłaszcza w okresach bardzo ciepłej pogody (stres cieplny). Uwaga na inne składniki mineralne Hipokalcemia w okresie okołoporodowym może być również spowodowana niedoborem Mg we krwi, pomimo prawidłowego DCAD dawki oraz pH moczu. Brak Mg powoduje nie tylko zmniejszenie sekrecji parathormonu przez przytarczyce, ale także zmniejszą zdolność receptorów kości i nerek do reagowania na parathormon. Jon magnezowy (Mg+2) aktywuje enzymy biorące udział w relacjach parathormon-receptor. Bardzo duże prawdopodobieństwo hipokalcemii występuje wtedy, gdy zawartość Mg we krwi w ostatnim tygodniu przed porodem wynosi poniżej 0,65 mmol/litr oraz gdy w pierwszych 12 godzinach po porodzie nie przekracza 0,80 mmol/litr. Zachęcam do takich analiz, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt dobrej dostępności oznaczeń Mg we krwi. Pamiętajmy, że magnez jest składnikiem dawkozależnym i od ilości pobranego składnika zależy jego zawartość we krwi. Krowa nie ma możliwości uzupełniania tego poziomu z zapasów. Jego niska zawartość we krwi w okresie przed porodem może wynikać z niedostatecznego pobrania tego składnika, za co może odpowiadać słaby apetyt i/lub niska zawartość Mg w dawce. Brak Mg może być również spowodowany słabym wchłanianiem z przewodu pokarmowego, zaburzonym przez nadmiar K w dawce oraz wysokie pH w żwaczu (alkaloza żwacza). Wchłanianie Mg ogranicza niedobór Na i dlatego powinniśmy stosować lizawki solne także w okresie okołoporodowym. W oborach ze mną współpracujących stosowany jest a priori prewencyjnie dodatek tlenku magnezu, w ilości 40 g/dzień u pierwiastek oraz 50 g/dzień u wieloródek. Gdy w dawce znajdują się sole anionowe, np. siarczan Mg, dawkę MgO można zmniejszyć do 30 g/dzień. Stosowanie tlenku magnezu traktuję prewencyjnie dla subklinicznej hipokalcemii. Ryzyko hipokalcemii stwarza również nadmierna zawartość P we krwi w okresie przed porodem, tj. powyżej 2 mmol/litr. Fosfor hamuje wtedy przemianę formy nieaktywnej witaminy D3 w formę aktywną, co zmniejsza wchłanianie Ca w jelitach i stwarza zagrożenie hipokalcemii. Prawdopodobieństwo za dużych dawek fosforu (ponad 80 g/dzień) w okresie przejściowym przed porodem jest obecnie spore, co wynika z dużych dawek pasz treściwych stosowanych w tym okresie, a także z udziału w dawce kiszonki z kukurydzy oraz śrut poekstrakcyjnych, a więc pasz zawierających dużo P. Oznaczanie zawartości fosforu we krwi nie jest również drogie i zachęcam lekarzy weterynarii do takich analiz krwi. WETERYNARIA W TERENIE • 3/2012 • 57