nr 5, 2009 - Urząd Miejski Krzanowice

Transkrypt

nr 5, 2009 - Urząd Miejski Krzanowice
KRZANOWICE
Wielkanocne spotkanie w ogrodzie
wojnowickiej plebanii
czytaj na stronie 6
KRZANOWICE • BORUCIN • PIETRASZYN • WOJNOWICE • BOJANÓW ISSN 1642-637
ROK 10, NR 5 (67) MAJ 2009
Zespół taneczny Black Stars z Gimnazjum i Szkoły Podstawowej w Krzanowicach
Gminny Przegląd
Zespołów
Artystycznych
Miejski Ośrodek Kultury
w Krzanowicach zorganizował
IX już Gminny Przegląd
Zespołów Artystycznych.
Była to okazja do prezentacji
talentów i osiągnięć młodego
pokolenia. » str. 10
Wiceminister
w Wojnowicach
Rekordowy
Eichendorff
Gryfne dziołchy
i karlusy…
Złote medale
Magdy i Basi
Krzanowice w finale
Mistrzostw Polski
Gospodarstwo Agromaxu w Wojnowicach znalazło się na trasie wizyty w powiecie raciborskim, 21 kwietnia, wiceministra rolnictwa Kazimierza Plocke.
W czwartej edycji Konkursu plastycznego im. Eichendorffa, którą 13
maja podsumowano w Krzanowicach, wzięło udział 438 uczestników
z 43 miast z Polski i zagranicy.
… a jak trzeba to świrusy – kabaret o tej nazwie z wojnowickim proboszczem w składzie zadebiutował 3
maja przed publicznością.
Od trzech lat w Wielkanoc mieszkańcy Wojnowic spotykają się w
ogrodzie miejscowej plebanii. Dzieci szukają tu zajączka, a starsi licytują
ciekawe rzeczy.
Drugie miejsce wywalczone na
turnieju półfinałowym w Gdańsku
wystarczyło do awansu. Niebawem
kadetki UKS Krzanowice czeka turniej finałowy Mistrzostw Polski.
Czytaj na str. 2
Czytaj na str. 5
Czytaj na str. 6
Czytaj na str. 8
Czytaj na str. 12
W skrócie
Podczas sesji 21 kwietnia radni miejscy przyjęli sprawozdanie
z wykonania budżetu gminy za
2008 r. oraz udzielili absolutorium
burmistrzowi Manfredowi Abrahamczykowi. Dochody zamknęły
się kwotą 12,68 mln zł, zaś wydatki
13,34 mln zł. Deficyt pokryto nadwyżką za 2007 r. oraz pożyczkami.
Radni zatwierdzili także sprawozdanie finansowe za 2008 r. Zakładu-Pielęgnacyjno-Opiekuńczego.
ZDANIEM
BURMISTRZA
Burmistrz Krzanowic wypłaci nagrodę osobie, która wskaże sprawców dewastacji, pod koniec kwietnia, przystanków autobusowych
na terenie tej gminy. – Przystanki
w Wojnowicach postawiliśmy dwa
tygodnie temu. Ktoś chyba jeździł
samochodem i strzelał do szyb.
Ich wymiana będzie nasz kosztować 5 tys. zł – powiedział nam
burmistrz Krzanowic Manfred
Abrahamczyk. Postanowił wypłacić 1000 zł nagrody osobie, która
wskaże sprawców. Ich „dziełem”
jest zniszczenie przystanków nie
tylko w Wojnowicach, ale również
w Borucinie i Bojanowie.
Około 700 tys. zł ma do dyspozycji
gmina Krzanowice po przetargu
na remont drogi wojewódzkiej do
Chuchelnej w Czechach. Roboty
miały kosztować 3 mln zł. Najlepsza oferta opiewała na 2,3 mln zł.
Burmistrz załatwił zgodę, by zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na
inną inwestycję. – Zrobimy nową
nawierzchnię ulicy Raciborskiej w
Krzanowicach, na odcinku około
600 m od początku zabudowy przy
kościele św. Mikołaja do mostku w
centrum miasta – mówi burmistrz
Manfred Abrahamczyk. Na takie
wydatkowanie zaoszczędzonych
700 tys. zł musiał wyrazić zgodę
marszałek województwa, bo Raciborska to droga wojewódzka nr
917. – Mamy oficjalne potwierdzenie, że zgoda jest. Robimy dokumentację, wkrótce ogłosimy przetarg na wykonawstwo. Nasze służby
wykonują też próbne odwierty, by
przekonać się o stanie podbudowy
drogi – dodaje burmistrz. Władze
Krzanowic mają też nadzieję, że
pieniędzy wystarczy na chodnik.
– Ceny usług znacznie dziś spadły.
Jeszcze w tamtym roku nie mogliśmy marzyć o tak dużych oszczędnościach na przetargach. Dziś firmy walczą o kontrakty i mocno
konkurują ceną – kończy Manfred
Abrahamczyk.
Miejski Ośrodek Kultury w Krzanowicach pozyskał z Regionalnego
Ośrodka Polityki Społecznej Województwa Śląskiego w Katowicach
26.800 zł (wkład własny 10.800 zł)
na utworzenie świetlicy środowiskowej w Domu Kultury w Bojanowie oraz 11.300 zł. (wkład własny
4600 zł) na doposażenie świetlicy w Domu Kultury w Borucinie.
Wkład własny otrzymano z Urzędu Miejskiego w Krzanowicach
dzięki burmistrzowi Manfredowi
Abrahamczykowi. Dotacja zostanie
przeznaczona na remont pomieszczenia, zakup mebli, sprzętu komputerowego, a także na opłacenie
instruktorów.
Gminna Biblioteka Publiczna przedstawiła stan czytelnictwa za 2008 r.
Miała 821 czytelników, najwięcej,
bo 216 w wieku do 15 lat. Senio-
2
Pustych domów ubywa
Ostatnie dwie dekady XX w. spowodowały znaczne wyludnienie naszej gminy. Ludzie młodzi wyjeżdżali za pracą i chlebem, niepewni jutra
w swojej małej ojczyźnie, której demokracja dopiero zaczęła raczkować.
Nie chcieli jednak pozbywać się domów. W efekcie szereg gospodarstw
opustoszało, stwarzając przygnębiające wrażenie.
Dziś, pięć lat po wstąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej,
wiemy, że polska demokracja jest
stabilna, a mniejszości narodowe,
w tym niemiecka, licznie reprezentowana na naszym terenie, mają możliwość pielęgnowania swoich trady-
cji. W ostatnich latach daje się też
zauważyć, że coraz więcej pustych
domów zaczyna się zaludniać. Wielu naszych mieszkańców trzymało
nieruchomości z nadzieją, że kiedyś
wrócą w rodzinne strony, albo ich
wartość znacznie wzrośnie.
Ceny na rynku osiągnęły już określony poziom i w dobie kryzysu trudno się spodziewać ich dalszego wzrostu, a szereg osób uznało, że pozostanie w Niemczech na stałe, nieraz
ze względu na dzieci, mocno związane z tamtejszym społeczeństwem.
To dlatego zapadają często decyzje
o sprzedaży domów w Krzanowicach
i okolicznych sołectwach.
Trzeba zauważyć, że podaż natrafia na spory popyt. Mieszkańcy
Raciborza bardzo chętnie migrują
do podraciborskich miejscowości.
Rzadko który dom długo czeka na
nabywcę. Nie da się ukryć, że przybywa nam mieszkańców. Rośnie
liczba urodzin. Na niedzielnych
mszach w kościołach pojawiają się
nowe twarze. To wszystko dobre
znaki. Oby tak dalej.
W ślad za tym idzie też aktywność mieszkańców. Za przykład
niech posłużą Wojnowice ze swoim proboszczem, ks. Piotrem Bekierzem. Takiego współżycia, wspólnych zabaw i festynów życzę innym
naszym miejscowościom.
Burmistrz
Manfred Abrahamczyk
Na zdjęciu kolejno: wiceminister Kazimierz Plocke, burmistrz Manfred Abrahamczyk, poseł Henryk Siedlaczek, prezes Bogusław Berka
Wiceminister
w Wojnowicach
Gospodarstwo Agromaxu w Wojnowicach znalazło się
na trasie wizyty w powiecie raciborskim, 21 kwietnia,
wiceministra rolnictwa Kazimierza Plocke.
Wiceminister Kazimierz Plocke
co tydzień w poniedziałek wyrusza w
kraj i odwiedza różne powiaty, spotykając się z rolnikami i samorządowcami. 21 kwietnia, wspólnie z partyjnym kolegą Henrykiem Siedlaczkiem, wizytował powiat raciborski.
W Pawłowie, witany chlebem i solą
przez dzieci w strojach raciborskich,
odwiedził ponad 200-hektarowe gospodarstwo państwa Malcharczyków.
W Wojnowicach obejrzał nowoczesną
hodowlę krów mlecznych Agromaxu, zjadł obiad w sąsiednim pałacu,
potem w raciborskim Vivacie spotkał się z rolnikami i samorządowcami, wręczając honorowe odznaki
Zasłużony dla rolnictwa, a wieczorem,
przy kolacji w szymocickiej Spyrówce,
rozmawiał z dyrektorem Regionalnej
Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach.
W Wojnowicach Agromax prowadzi nowoczesną hodowlę krów
mlecznych. W oddanej w zeszłym
roku oborze (inwestycja kosztowała
8 mln zł) jest teraz 500 zwierząt, dających rocznie 3,2 mln litrów mleka.
Zeszłoroczne obroty Agromaxu przekroczyły 15,1 mln zł (zysk 93 tys. zł).
Firma uprawia na 3000 ha, głównie
pszenicę, rzepak i kukurydzę na ziarno i paszę. Poza Wojnowicami ma
gospodarstwa w Tworkowie, Bojanowie i Szonowicach. – Ten rok będzie
trudny. Spada popyt. Rosną koszty.
Obyśmy nie zakończyli go ze stratą – mówił z obawą prezes Bogusław
Berka, goszczący wiceministra. Członek rządu był pełen uznania dla osiągnięć spółki.
Przed wyjazdem w teren Plocke
odpowiadał na pytania dziennikarzy. Mówił m.in. o GMO, czyli modyfikowanej genetycznie żywności.
W Polsce zakończyły się prace legislacyjne związane z jej wprowadzeniem
do rolnictwa, a trwają badania nad
wpływem na zdrowie ludzi. Wiceminister nie krył jednak, że jest zwolennikiem GMO. – Jest już przecież
obecne w naszym życiu. Jemy pangi, kiwi czy bezpestkowe winogrona
– objaśniał, dodając, że w rolnictwie
modyfikowane genetycznie uprawy
i pasze do hodowli zapewnią lepszą
wydajność i pozwolą zachować konkurencyjność. – W powiecie raciborskim GMO obecne jest w śladowych
ilościach. Chodzi o soję i kukurydzę
jako dodatki do pasz – dodał starosta
Adam Hajduk.
Plocke mówił też o gruntach zamiennych dla podraciborskich rolników, muszących oddać swe pola pod
zbiornik Racibórz. Gospodarze nie
chcą pieniędzy, ale ziemię uprawną.
Na razie oferowane przez państwo
tereny nie odpowiadają chłopom. Są
rozrzucone i mniej żyzne. Plocke zapowiedział jednak, że z zasobu Agencji Nieruchomości Rolnych zostanie
wyodrębnione 150 ha dobrej ziemi,
którą teraz użytkuje Agromax. Państwo chce ją odzyskać przed zakończeniem umowy dzierżawy, wypłacić firmie utracone korzyści i oddać
ją gospodarzom. – To strategiczna
decyzja – chwalił się wiceminister,
wierząc, że zakończy to trwający od
miesięcy spór.
(waw)
Maj 2009, nr 5 (67)
Rusza budowa Stonehenge
hali sportowej w Krzanowicach
Sześć firm starało się o zlecenie na budowę hali sporto17 kwietnia w krzanowickim Miejskim Domu Kultury
wej przy szkole w Krzanowicach. Nowoczesny obiekt
koncertowała grupa Stonehenge. Jej fani mogli przy
za 4,2 mln zł postawi wrocławski Sport Halls. Urzędniokazji skosztować angielskiego piwa John Smith.
cy z Krzanowic zdobyli dotację z ministerstwa sportu.
W tym roku mają do wydania pierwszą transzę 1,8 mln zł.
Członkowie zespołu wystąpili w oryginalnych szkockich strojach
Koncert trwał aż dwie godziny. napoje ustawiono na specjalnych stoZespół, grający od 1996 roku muzy- jakach i szczegółowo opisano. Gości
kę celtycką, bisował dwukrotnie. Do- częstowano angielskim piwem John
cją, choć ma zagwarantowane na ra- datkowo można było zobaczyć dwie Smith, gazowanym nie dwutlenkiem
zie pokrycie jednej trzeciej kosztów. wystawy: Pałace i zamki Szkocji oraz węgla, ale azotem, co nadawało mu
Pieniądze dało ministerstwo spor- Irlandii, a także Piwa świata. Złociste specyficzny smak.
tu. – Staramy się jeszcze o dotację
z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony
Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Nie wykluczamy pożyczki – dodaje
burmistrz.
W krzanowickim magistracie jest
też wstępna koncepcja budowy przy
szkole krytej pływalni. Na razie jednak mieszkańcy będą musieli na nią
poczekać, bo gmina ma inne ważKrzanowice, Strahovice, Hradec nad Moravicą zaprane wydatki. – W tym roku ruszamy
szają 30 i 31 maja na Międzynarodowe Zawody Jedz kanalizacją. Nie da rady prowadzić
nostek Straży Pożarnej Razem Chronimy, Razem się
tylko dużych inwestycji naraz – końBawimy, które odbędą się na boisku w Pietraszynie.
czy burmistrz.
Na zdjęciu zastępca burmistrza Andrzej Jelonek prezentuje wygląd hali
Budowa ruszy 1 czerwca. Hala będzie zbliżona wyglądem do tej wzniesionej przy szkole w Pietrowicach
Wielkich. Część główna o wysokości
12 metrów ma mieć powierzchnię 45,4
na 25,5 m. Do tego powstanie część
socjalna i dwa łączniki. Boisko będzie
miało wymiary 20 na 40 m. Przystosowane zostanie do gry w piłkę ręczną,
siatkówkę, koszykówkę, tenis, badminton oraz minifootball. Przewidziano możliwość dostawienia widowni.
– Hala przeznaczona jest dla
wszystkich mieszkańców. Z pewnością jednak posłuży też naszym siatkarkom, które awansowały do II ligi
– mówi burmistrz Manfred Abrahamczyk. Gmina ruszyła z inwesty-
Międzynarodowe Zawody
Jednostek Straży Pożarnej
(w)
Kurs tańca miał wzięcie
W Domu Kultury w Borucinie,
6 maja, zakończył się dwumiesięczny kurs tańca towarzyskiego. Prowadzony był przez zawodowego trenera,
Małgorzatę Dziedzic z Raciborza. Zajęcia odbywały się raz w tygodniu. Na
ostatnie spotkanie 16-osobowej grupy
tanecznej zaproszono znajomych i rodziny, kursantów, by mogli ocenić ich
umiejętności taneczne. We wrześniu
rozpoczną się zapisy na kolejną edycje kursu. Podziękowania dla Marysi
Rzeźnickiej, która sprawowała pieczę
nad przebiegiem przedsięwzięcia.
Program zawodów:
MW
Będzie plac zabaw
19 maja Urząd Miejski przekazał
katowickiej firmie Bud-Wod-Bis s.c.
teren przy ul. Szpitalnej 4, gdzie kosztem blisko 210 tys. zł powstanie nowy
plac zabaw. Będą z niego korzystać
przedszkolaki i wszyscy mieszkańcy,
Maj 2009, nr 5 (67)
głównie mamy z dziećmi. Będą tu
cztery bujaki, dwie karuzele, ważka,
domek bliźniak, dwie huśtawki, wieża
z daszkiem oraz piaskownica.
(w)
30 maja (sobota)
• 18:00 – uroczysty przemarsz jednostek straży pożarnej ulicami
Pietraszyna,
• 19:00 – zabawa taneczna.
31 maja (niedziela)
• 13:00 – rozpoczęcie zawodów
strażackich,
• 17:00 – zabawa taneczna,
• 19:00 – kabaret „To nie my”.
W trakcie zawodów będzie czynny bufet: śląski kołacz, grill, napoje
oraz wiele innych atrakcji. Projekt
jest współfinansowany za środków
Europejskiego Funduszu Rozwoju
Regionalnego oraz budżetu państwa
Przekraczamy granice w ramach
Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika Czeska Rzeczpospolita Polska
2007-2013.
rzy powyżej 60 lat czytają mało.
Książki wypożycza tylko 18 z nich.
Przez cały rok książnica odnotowała
20.394 wypożyczeń: 7277 literatury
dla dzieci, 9294 dla dorosłych. Zakupiono 821 nowych książek.
Stacja Opieki Caritas w Krzanowicach obsługuje miesięcznie około
150 osób. W 2008 r. zanotowała
8500 wizyt domowych. W gabinecie rehabilitacyjnym obsłużono
350 pacjentów.
Swoje sprawozdanie za 2008 r.
przedstawił Ośrodek Pomocy Społecznej. Swoich świadczeń udzielał ze względu na: ubóstwo (25
rodzin), bezdomność (4 rodziny),
ochrona macierzyństwa (17 rodzin), wielodzietność (5 rodzin),
bezrobocie (29 rodzin), niepełnosprawność (41 rodzin), długotrwała ciężka choroba (39 rodzin),
przemoc w rodzinie (7 rodzin), alkoholizm (22 rodziny) oraz trudności w przystosowaniu do życia
po zwolnieniu z zakładu karnego
(2 osoby). Pomocą objęto ogółem
119 rodzin. Wydano 170 decyzji
przyznających pomoc materialną.
GOPS dysponował w 2008 r. kwotą
blisko 850 tys. zł.
30 maja Koło Polskiego Związku Wędkarskiego nr 109 w Krzyżanowicach zaprasza na zawody
wędkarskie z okazji Dnia Dziecka.
Rozpoczną się o godzinie 8.00 na
stawie Trzeciok w Tworkowie.
Kwiecień przyniósł ocieplenie
na rynku pracy w Raciborskiem
– bezrobocie spadło do poziomu
z marca. Niestety, na tym kończą
się dobre wiadomości. Spada liczba
ofert pracy, a to zapowiada jednak
recesję - słyszymy w Powiatowym
Urzędzie Pracy, który udostępnił
właśnie najnowsze dane. Na koniec kwietnia bez pracy w powiecie raciborskim pozostawało 2272
osób, w marcu 2372, w lutym 2270,
w styczniu 2095, w grudniu 1850.
– Tak jak przewidywałem, odnotowaliśmy nieznaczny spadek liczby
zarejestrowanych, spowodowany
rozpoczęciem prac sezonowych.
Jednocześnie nastąpił spadek liczby
ofert pracy i to dość znaczny, a to
może oznaczać w perspektywie stagnację w zatrudnieniu oraz lekką
recesję. W styczniu było 255 ofert
pracy, w lutym 163, w marcu 239,
a w kwietniu 156.
Zgodnie z ustawą o Państwowej
Straży Pożarnej i zarządzeniem Komendanta Głównego PSP w podległych jednostkach strażackich okresowo są przeprowadzane Inspekcje
Gotowości Bojowej. Taką inspekcję
w jednostkach Ochotniczych Straży Pożarnych w Pietraszynie i w
Krzanowicach przeprowadzili kpt.
Andrzej Haruk i ASP. Marek Ciuruś z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu. Inspekcja składała się z trzech
etapów: sprawności samochodów
bojowych i gotowości do wyjazdu
na akcję ratowniczą (po usłyszeniu
syreny pierwszy strażak zjawił się
w remizie po 40 sekundach, pierwszy samochód był gotowy do wyjazdu po 3 minutach, a drugi po
4.25 minutach, podczas gdy norma wynosi 15 minut); sprawdzeniu aktualności badań lekarskich
u strażaków i zaświadczeń o ich
przeszkoleniu oraz przeglądu stanu
sprzętu ratowniczego posiadanego
przez jednostkę.
3
Europejskie święto
w Krzanowicach
Odą do młodości, czyli hymnem Unii Europejskiej, rozpoczęto 7 maja w Zespole
Szkół w Krzanowicach obchody Dnia Unii Europejskiej. W dwugodzinnej akademii
gimnazjaliści zaprezentowali kraje europejskie. Wśród zaproszonych była młodzież
z Czech i Niemiec. W drugiej części obchodów zorganizowano warsztaty plastyczne
i ceramiczne.
– Dzień Unii Europejskiej w naszej szkole obchodzony jest od wielu
lat. Każdego roku zapraszamy gości
z zagranicy, którzy promują swój kraj.
W tym roku przybyli do nas uczniowie z czeskiego Hulczyna i Chuchelnej. Zaszczyciła nas również młodzież
z Salzbergen z Niemiec – powiedziała
dr Kornelia Lach, dyrektor szkoły.
W obchodach brała udział cała
szkoła. Uczniowie podstawówki dzielnie kibicowali prezentującym się na
scenie gimnazjalistom. Każda klasa
przygotowała 7-minutową prezentację
4
wybranego państwa członkowskiego.
Goście z Chuchelnej prezentowali Słowację. Przygotowali też prezentację
multimedialną. Zgromadzeni mieli
okazję podziwiać największe słowackie perełki architektury. Młodzież w
ludowych strojach śpiewała słowackie pieśni oraz prezentowała tańce. Po
nich uczniowie z czeskiego Hulczyna
częstowali przybyłych tradycyjnymi
czeskimi wypiekami. Nie zabrakło
kołaczy i ciastek z dżemem. Czeskie
słodkości najbardziej smakowały grupie przybyłej z Niemiec. Uczniowie z
krzanowickiego gimnazjum prezentowali niepowtarzalne włoskie specjały,
niebywale rytmiczne tańce hiszpańskie oraz cudowne zakątki Portugalii.
Polskę zaprezentowała III A. Najwięcej
jednak emocji wzbudził występ klasy
IA. Uczniowie zaprezentowali Francję.
Scenka rozgrywała się w ekskluzywnej francuskiej restauracji. Dwie damy
ubrane w wieczorowe stroje wraz ze
swoimi mężczyznami zamawiały francuskie specjały. Do tego zaprezentowano tradycyjnego kankana.
(jula)
Maj 2009, nr 5 (67)
Rekordowy Eichendorff
Konkurs plastyczny im. Eichendorffa nabiera prestiżu.
W jego czwartej edycji, którą 13 maja uroczyście podsumowano w Krzanowicach, wzięło udział 438 uczestników z 43 miast w Polsce oraz z Niemiec, Czech i Ukrainy.
prace w wielu podobnych konkursach,
w tym zagranicznych, i muszę stwierdzić, że poziom tego jest naprawdę
wysoki – podkreślał artysta plastyk
Bernard Adamczyk, szef jury.
13 maja w ZS Krzanowice podsumowano tegoroczną edycję. Gościem placówki był poseł Henryk
Siedlaczek, starosta Adam Hajduk
(ufundował nagrody), burmistrz
Manfred Abrahamczyk, przewodniczący Rady Miejskiej Krzanowic
Henryk Tumulka (wraz z burmi-
strzem również nie szczędzili funduszy na nagrody), a także radna
powiatowa i szefowa DFK Brygida
Abrahamczyk. Spośród mieszkańców
powiatu raciborskiego nagrody bądź
wyróżnienia zdobyli:
kat. I-III klasa szkoły podstawowe
II nagroda Dominika Hoinkis, a III
Wiktoria Grzyb, obydwie z SP Kobyla, op. Katarzyna Knura, wyróżnienie
Michał Bortel z ZSO w Grzegorzowicach, op. Małgorzata Szatanek
kat. IV-VI klasa szkoły podstawowe I nagroda Hanna Mrozek z ZSP
w Rzuchowie, op. Anna Adamczyk,
III nagroda Justyna Błaszczok z ZSP
Zawada Książęca, op. Karina Garbas, wyróżnienie Adam Kajstra z ZSP
Rzuchowie, op. Anna Adamczyk.
kat. gimnazja II nagroda Dorota Rusnak z ZS Krzanowice, op. Aleksandra Osadnik, III m Karina Dąbrowska z ZSO Krzyżanowice, op. Małgorzata Humeniuk
(w)
Dorota Rusnak z Krzanowic – laureatka w kategorii gimnazjów
Konkurs plastyczny im. Eichendorffa nabiera prestiżu. W jego
czwartej edycji, którą 13 maja uroczyście podsumowano w Krzanowicach, wzięło udział 438 uczestników
z 43 miast w Polsce oraz z Niemiec,
Czech i Ukrainy.
Organizatorem konkursu jest Zespół Szkół w Krzanowicach, a dokładnie Aleksandra Osadnik. Wsparcia
placówce udzieliły zarówno władze
samorządowe Krzanowic, jak i miejscowe DFK, reprezentowane przez
Brygidę Abrahamczyk. W tym roku
uczestnicy mieli za zadanie zilustrować wiersz Pożegnanie Josepha von
Eichendorffa, niemieckiego romantyka rodem z Łubowic. – Mieliśmy
bardzo trudne zadanie. Wiele prac
było na wysokim poziomie. Młodzi
artyści znakomicie dobierali kolory,
kształtowali kompozycję. Oceniałem
Niemiecka młodzież
w Krzanowicach
Z początkiem maja uczniowie z Zespołu Szkół w Krzanowicach gościli przez tydzień w swoich domach
20-osobową grupę rówieśników z zaprzyjaźnionej szkoły w niemieckim Salzbergen.
Goście honorowi od prawej poseł Henryk Siedlaczek, przewodniczący Rady Miejskiej Henryk Tumulka,
starosta Adam Hajduk, burmistrz Manfred Abrahamczyk oraz organizatorka Aleksandra Osadnik
– Kontakty z zagranicą są dla mnie
i grona pedagogicznego priorytetem.
Rozwijamy je od 10 lat. Współpracujemy z czeskimi i niemieckimi szkołami – mówi dr Kornelia Lach, dyrektor
ZS. Obcokrajowcy po raz drugi goszczą w Krzanowicach. Przyjechali tu w
ramach wymiany młodzieży polskoniemieckiej finansowanej z funduszy
unijnych poprzez Euroregion Silesia.
20-osobowa grupa wraz z pięcioma opiekunami gościła w Krzanowicach przez tydzień. Niemieccy
uczniowie mieszkali w domach polskich przyjaciół. Wspólnie jedli posił-
ki, spędzali popołudnia oraz poznawali uroki okolicy. Czekało na nich
wiele atrakcji. Wzięli udział w obchodach Dnia Unii Europejskiej, który
rokrocznie organizuje ZS. Mieli okazję zaprezentować kulturę, tradycję
oraz największe perełki architektury
swojego kraju. Odbyły się też wspólne warsztaty plastyczne i ceramiczne.
W programie znalazły się również:
wycieczki do Krakowa, tamtejszego
aquaparku, Bochni, Zakopanego czy
Pszczyny oraz do Łubowic.
Na szkolnym boisku odbył się mecz
piłki nożnej Polska-Niemcy, a także
wycieczka rowerowa po okolicy. Grupa zawitała m.in. do Pietrowic Wielkich, gdzie poznała historię jedynego
w naszym powiecie drewnianego kościoła św. Krzyża, oraz do Tworkowa,
gdzie zwiedzono ruiny zamku, zabytkowy kościół oraz słynne krypty. Na
jeden z wieczorów Miejski Dom Kultury przygotował integracyjną dyskotekę. Na finał Niemcy wzięli udział w
IV uroczystej gali rozstrzygnięcia Międzynarodowego Konkursu im. Józefa
von Eichendorffa. Ostatnie spotkanie
odbyło się przy ognisku.
Justyna Langer
Grupa młodzieży z Niemiec
Maj 2009, nr 5 (67)
5
Wielkanocne
w 1907 roku
spotkanie
w ogrodach
Gmina Krzanowice
WOJNOWICE, pow. raciborski. Zarząd kościelny postanowił budowę nowego
kościoła katolickiego, ponieważ stary nie zdoła już pomieścić wszystkich
parafian. Patronem kościoła wojno wickiego jest rząd (17 stycznia).
W WOJNOWICACH odbyło się w ubiegłą niedzielę po południu poświęcenie nowego cmentarza, położonego w pobliżu toru kolejowego. Aktu
poświęcenia dokonał ks. prob. Melzer, który też wygłosił zastosowaną do
okoliczności przemowę, poczem wzniosłym śpiewem „Salve Regina” zakończyła się uroczystość (7 marca).
W Wielkanoc zwykle przebywamy w domach z rodzinami. W Wojnowicach od
trzech lat mieszkańcy wsi spotykają się w ogrodzie miejscowej plebanii. Dzieci
szukają tu zajączka, czyli ukrytych w trawie słodyczy, a starsi licytują ciekawe rzeczy.
Dochód trafia do kasy parafialnego Caritasu.
W BOJANOWIE zarwał się na lodzie 7mio letni synek wdowy Emilii Kawuli i utonął. Przed kilku tygodniami dopiero pochowała nieszczęśliwa
niewiasta swego męża, a teraz znowu stoi nad otwartym grobem dziecka
(7 marca).
W BOJANOWIE, pow. raciborski, stoi jeszcze na polu dominialnem kilka-
naście stogów niewymłóconej pszenicy, do których zlatywały się wszystkie kruki i wrony z całej okolicy, aby tu się porządnem darkiem uraczyć.
Chcąc się pozbyć nieproszonych gości, kazał miejscowy inspektor – jak
donosi „Anzeiger” – przy stogach porozrzucać zatrute kawałki końskiego
mięsa. Mądre kruki atoli podaną sobie ucztą wzgardziły, natomiast coraz
więcej psów zlatywało się ze wsi, a niejeden z nich musiał życiem przypłacić swój apetyt (14 marca).
Z RACIBORSKIEGO. Lekkomyślną jazdą zraził się gospodarz Piela z Bojanowa na dotkliwą karę. Pędząc jak szalony, najechał inspektora jadącego
konno, a dyszel przebił koniowi pierś, inspektor spadł z konia i odniósł
ciężkie obrażenia. Nie troszcząc się o rannego, popędził Piela dalej lecz
został dogoniony, a teraz oczekuje go kara (21 marca).
WOJNOWICE. Podczas przeglądu koni przez komisyę wojskową w roku
ubiegłym uderzył koń kopytem gospodarza Emanuela Wiszkoniego tak
nieszczęśliwie, że tenże zmarł wskutek otrzymanych obrażeń. Wdowa po
zmarłym stawiła wniosek o rentę (Unfall), lecz związek rolniczy wniosek
odrzucił, a apelacya do najwyższego urzędu w Berlinie też nic nie pomogła. Wdowa zwróciła się wtedy do fiskusa wojskowego, który jej nadesłał
250 mrk. zapomogi. Po odszkodowanie za nieszczęśliwe wypadki podczas przeglądu koni przez komisyę wojskową (Pferdemusterung) zgłaszać się więc należy do fiskusa wojskowego, a nie do związku rolniczego
(11 kwietnia).
Nie inaczej było w tym roku, a
ogrody proboszcza to już stałe miejsce świątecznych spotkań wojnowiczan. Ostatnie odbyło się na św.
Mikołaja. 12 kwietnia kilkadziesiąt
dzieci szukało w trawie zajączka, czyli
ukrytych słodyczy, które parafia pozyskała z Mieszka. Wyjątkowe pamiątki do licytacji podarował m.in.
Jacek Trzeciak, mieszkający w Wojnowicach pomocnik grającej w Ekstraklasie Polonii Bytom. Przyszedł z
żoną do ogrodu plebanii, obserwując,
jakie ceny uzyska m.in. proporczyk
z podpisami piłkarzy Wisły Kraków
oraz oryginalna koszulka Mauro Cantoro, oczywiście z autografem Argentyńczyka grającego w barwach Białej
Gwiazdy. Był też złoty łańcuszek oraz
rękawice Radosława Majdana. Dochód z aukcji trafi do wojnowickiego Caritasu. Prowadził ją miejscowy
proboszcz, ks. Piotr Bekierz.
Imprezę organizuje corocznie parafialny Caritas, który zbiera pienądze na potrzeby swoje i podopiecznych. Dzięki nim dofinansowuje letni
wypoczynek ddzieci, spotkania przy
kawie i kołaczu dla ludzi chorych z
okazji Dnia Chorego przypadającego
w lutym, czy przygotowania paczek
świątecznych.
Jacek Trzeciak – fundator nagród
(w)
Szukanie zajączka
Z RACIBORSKIEGO. W pobliżu Bojanowa wskoczyła pewna 50cio letnia
kobieta do przepływającej tam Cyny, aby sobie życie odebrać, lecz została
przez handlarza Schocknera wyciągnięta z wody (20 kwietnia).
W KRZANOWICACH, pow. raciborski, spalił się w nocy na poniedziałek
dom muzykanta Praska. Także sąsiedni dom kupca Albrechta już się zajął,
lecz płomienie zdołano wczas jeszcze przytłumić, tylko dach został dość
znacznie uszkodzony (9 maja).
BOJANÓW, pow. raciborski. Tutejszy młyn wodny i parowy, należący do posiedziciela Schraja, nabył na subhaście werkmistrz młynarski Paweł Wolek
za 40,200 mrk. Poprzedni właściciel kupił młyn w r. 1888 za 51 tys. mrk.
Do młyna należy 20 juterek pola i łąk (9 maja).
WOJNOWICE, pow. raciborski. W święto Wniebowstąpienia Pańskiego
przystępowało tu 30 dzieci do pierwszej komunii św. Podczas przyjęcia
wygłosił ks. prob. Melzer w kościele polską i niemiecką przemowę. Po
południu ugoszczono dziatki na probostwie kawą i ciastkami, poczem
cała gromada zwiedziła kościół w Sudole (14 maja).
Z RACIBORSKIEGO. Na szosie z Raciborza do Opawy w pobliżu Krzanowic
przejechał automobil księcia Lichnowsky’ego dawniejszego przewodniczącego gminy Schwiederhalla z Krzanowic. Ranny zmarł w domu chorych,
dokąd go książę zaraz po wypadku odwiózł. Podobno nieboszczyk był
głuchym i dlatego nie słyszał ostrzegawczych sygnałów (4 czerwca).
6
Ks. proboszcz w roli prowadzącego
Maj 2009, nr 5 (67)
gody
Diamentowe
Państwo Walczuchowie
Gmina Krzanowice
w 1907 roku
Z RACIBORSKIEGO. Syn gospodarza Niewrzali w Borucinie znalazł przy
zładowaniu węgli, przywiezionych z kopalni do domu, nabój dynamitowy. Przy oglądaniu tegoż nastąpiła eksplozja, a nabój urwał młodemu
człowiekowi dwa palce u lewej ręki. Rannego odwieziono do lazaretu w
Raciborzu, gdzie mu musiano odjąć całą rękę (13 czerwca).
Z RACIBORSKIEGO. Nowy sposób chowu bydła zaprowadzony został w Bojanowie, majątku księcia Lichnowsky’go. Od wiosny stoi około 60 sztuk krów
i jałówek przez cały dzień i noc na pastwisku pod gołem niebem. Bydło jest
uwiązane łańcuchami przy palu, na około którego może 9 kroków chodzić.
Rano i po południu przywożą świeżą wodę. W nocy dozoruje stróż, a rano
sprzątają dziewczyny gnój. Trzymanie bydła na świeżym powietrzu ma
takowe zahartować przeciw słocie i chorobie płuc (3 sierpnia).
Dwie pary z gminy Krzanowice obchodziły ostatnio diamentowe gody.
Są to państwo Agnieszka
i Alfons Walczuchowie
z Krzanowic, a także Elfryda i Alfred Frankowie
z Bojanowa.
WOJNOWICE, pod Raciborzem. W nocy z piątku na sobotę spalił się w Krzano-
wicach śpichlerz posiedziciela Piotra Lamla. – W sobotę o godz. 8 wieczorem
wypadł w Wojnowicach (wsi) w niewytłomaczony sposób Stanisław Konieczny z Wojnowic z przechodzącego pociągu. Personał kolejowy i robotnicy z
Wojnowic, jadący tym samym pociągiem, poczęli bezprzytomnego oblewać
wodą i cucić, lecz gdy tenże po kilku minutach otworzył oczy, odwdzięczył
im się e ten sposób, że począł kląć „pieronami”. Bardzo często zdarza się u
nas, iż ludzie wyskakują z wagonów, nie czekając, aż pociąg stanie, wskutek
czego łatwo może powstać nieszczęście (27 sierpnia).
W BOJANOWIE, pow. raciborski, zniszczył pożar w piątek w południe dom
mieszkalny i stodołę kowala Solicha. Całe tegoroczne zboże i siano stały się pastwą płomieni. Chociaż pogorzelec jest zabezpieczony, mimo to
ponosi znaczną stratę (24 września).
Z RACIBORSKIEGO. Na torze z Raciborza do Opawy w pobliżu Wojnowic
strącił przejeżdżający pociąg z toru kolejowego pasącą się tam krowę
i zabił na miejscu. Krowa należała pewnemu gospodarzowi z Wojnowic
(26 września).
Z RACIBORSKIEGO. Życiem o mało nie przypłacił swoją nieostrożność
Państwo Frankowie
Alfred Frank, dziś 80-letni, najstarszy mieszkaniec Bojanowa, poślubił Elfrydę z domu Rajska (83 l.)
dokładnie 16 kwietnia 1949 r. Trzy
dni później para ślubowała przed
Bogiem w bojanowskim kościele.
Związkowi błogosławił ks. Franciszek Janta. Oboje znali się już z czasów szkolnych, ale dopiero podczas
jednej z powojennych zabaw uznali,
że są dla siebie przeznaczeni. Młoda
Elfryda mieszkała wtedy z rodzicami
w bojanowskim majątku, a Alfred w
rodzinnym domu przy Raciborskiej,
gdzie oboje do dziś wiodą spokojne życie.
Pan Alfred jest stolarzem, zaczynał w warsztacie Slawika z Krzanowicach, potem przez 48 lat pracował w
raciborskiej Ramecie. Żona dbała o
gospodarstwo domowe. Doczekali się
trójki dzieci – dziś 59-letniej Urszuli,
51-letniego Piotra oraz 45-letniej Weroniki. Ta ostatnia na co dzień dogląda rodziców, bo rodzeństwo mieszka
w Niemczech. Wszyscy zjechali jednak do Bojanowa na uroczyste świętowanie diamentowych godów.
– Żona mnie kocha, ja ją kocham
– tak krótko opisuje receptę na uda-
Maj 2009, nr 5 (67)
ny związek Alfred Frank. Pamięta,
że w dniu ślubu było piękne słońce.
Oboje wtedy marzyli, by tak samo
słonecznie było w ich małżeństwie.
Sprawdziło się.
7 maja 60-lecie zawarcia ślubu cywilnego świętowali Agnieszka (79 l.)
oraz Alfons (82 l.) Walczuchowie
z Krzanowic. 8 maja 1949 r. stanęli
przed ołtarzem. Związek błogosławił
ks. Franciszek Pawlar.
Pani Agnieszka jest rodowitą krzanowiczanką, z domu Slawik. Jej ojciec
był pracownikiem stacji kolejowej w
Krzanowicach. Zginął w wypadku,
kiedy miała 4 lata. Wspólnie z rodzeństwem wychowywała ją samotnie matka. Tej z kolei pomagał ojciec
pana Alfonsa, który z rodziną, w 1934
r., sprowadził się do Krzanowic z Pietrowic Wielkich. Objął funkcję na
stacji po ojcu p. Agnieszki.
Choć znali się od czasów dziecięcych, to decyzje o ślubie podjęli
dopiero po wojnie. Pan Alfons wrócił do Krzanowic w 1947 r. Przyjechał pierwszym pociągiem. Wcześniej walczył w niemieckim wojsku,
a końca wojny doczekał w lazarecie,
po tym jak został ciężko ranny pod-
czas walk na Łotwie. Dostał się do
alianckiej niewoli. Zwolniony w 1945
r. pracował potem na kolei. Poznali się dzięki jego siostrze Adelajdzie.
Pani Agnieszka była jej przyjaciółką.
Była akurat do niego, gdy przyjechał
jej przyszły małżonek. Od razu wpadli sobie w oko. Narzeczeństwo trwało dwa lata.
1 marca 1949 r. pan Alfons zaczął
pracować w księgowości Gminnej
Spółdzielni Samopomoc Chłopska,
terminując wcześniej u swojego wujka krawca, a potem w cegielni. W GS
szybko awansował na głównego księgowego. 1 marca 1984 r. przeszedł z
tego stanowiska na zasłużoną emeryturę. W GS, w punkcie repasacji pończoch, pracowała także pani Agnieszka. Wcześniej zatrudniła się w kuchni
ludowej. Miała też na swojej głowie
gospodarstwo domowe. Doczekali się
dwójki dzieci – córki Kornelii oraz
syna Jerzego. Mają jednego wnuka.
– Trzeba mieć zaufanie do małżonka i unikać gniewu oraz sytuacji
wybuchowych – wspólnie streszczają
swoją receptę na długie pożycie.
(w)
chałupnik I. Mrwa z Krzanowic. Jadąc z węglami do Bojanowa, palił
fajkę, przyczep widocznie iskra padła w słomę znajdującą się na wozie,
a wmgnieniu oka nieostrożny furman stanął w płomieniach. Na szczęście w pobliżu pracujący ludzie nadbiegli ku pomocy i zdołali płomienie
przytłumić (26 września).
Z RACIBORSKIEGO. Chałupnik I. Mrwa z Krzanowic, o którego wypadku
pisaliśmy w czwartkowym numerze, zmarł wskutek poparzeń odniesionych (1 października).
WOJNOWICE. Jeden z naszych czytelników przyniósł nam na okaz grusz-
kę, ważącą 410 gramów. Gruszka ta pochodzi z drzewa zaszczepionego
przez chałupnika p. Macieja Wieczorka w Wojnowicach. Jest to gatunek
grusz znanego francuzkiego hodowcy Lectier, od którego też noszą nazwę. Drzewko sprowadził p. Wieczorek z Górnych Ocic. Wydało ono po
raz pierwszy tak pokaźny owoc. Nasadzone na dobrej ziemi może wydać
owoc do 700 gr. wagi. W grudniu jest zazwyczaj ten owoc dobrze dojrzały,
lecz obrany w październiku, można już w listopadzie używać. Smak tych
gruszek jest bardzo delikatny. Także p. Passinger w Wojnowicach posiada
w swoim ogrodzie kilka tak szlachetnych drzewek (10 października).
WOJNOWICE. W nocy ze soboty na niedzielę znaleziono cieślę Józefa Latę z
Cyprzanowa pomiędzy Studzienną a Wojnowicami zmarzniętego, bez życia.
Nieszczęśliwy miał przy sobie 14 mk. pieniędzy i bilet kolejowy ze Studziennej do Wojnowic. Prawdopodobnie szedł on podczas sobotniej zawieruchy
do domu i w drodze spotkało go nieszczęście. Miejsce nieszczęścia jest o
600 metr. od wsi oddalone. Naokoło zwłok było całe legowisko wykulane.
W niedzielę po południu o godz. 4 przyniesiono trupa do Wojnowic. Nieboszczyk liczył lat 40 i pozostawia żonę i sześcioro dzieci (10 grudnia).
Na podstawie starych roczników
Nowin Raciborskich opracował
Grzegorz Nowak
7
Występ Grubej Rity wzbudził najwięcej śmiechu
Gryfne dziołchy i karlusy…
… a jak trzeba to świrusy – kabaret o tej nazwie z wojnowickim proboszczem w składzie zadebiutował 3 maja
przed publicznością.
Po plebanie, sołtysie i strażakach,
swój festyn postanowiło zorganizować teraz Koło Gospodyń Wspaniałych z Wojnowic. 2 maja w sobotę,
spod rąk dwunastu członkiń z Bogusławą Heiduczek na czele, przy
wsparciu licznego grona sympatyków
i pomocników, wyszło 2070 kołaczy
z serem, makiem i jabłkami. W ten
sam dzień prawie wszystkie znalazły nabywców, a dochód zasilił konto
KGW. Część zostawiono jednak do
niedzielnej kawiarenki. Wieczorem
odbył się zabawa taneczna.
Gościem festynu 3 maja byli: burmistrz Manfred Abrahamczyk, szefowa DFK, radna i członkini zarządu
powiatu Brygida Abrahamczyk, radna Łucja Basista, jednocześnie dyrektor oddziału Banku Spółdzielczego
w Krzanowicach oraz Lidia Rąpała
– dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Wojnowicach. Dopisała
pogoda i frekwencja.
Wystąpił zespół Zyg-Zak ze Świetlicy Opiekuńczo-Terapeutycznej
w Wojnowicach, przygotowany przez
Agnieszkę Adamczyk, oraz gwiazda, czyli wojnowicki kabaret Gryfne dziołchy i kalusy, a jak trzeba do
świrusy. W jego skład weszli: Elżbieta,
Rita, Anna, Bernard i Helmut Kupkowie, Leonard Halfar, Ewa Gotzmann,
Edyta i Oskar Siegmund, Gabriela
Niedbała, Bożena Bartusz i ks. Piotr
Bekierz. Cały zespół twardo ćwiczył
przez cały tydzień przed premierą, ale
warto było, bo pokaz zachwycił.
Festyn zakończyła zabawa przy
muzyce Tomasza Kostki.
Zespół Zyg-Zak
(w)
Kabaret w całej okazałości
8
Maj 2009, nr 5 (67)
Tradycji stało się zadość Wielkanoc w poezji
W morawskim Borucinie można było spotkać grupy chłopców z tragaczykami i kołatkami. Dawniej wierzono, że przedświąteczny klekot odpędza ze wsi złe czary. Za
kultywowanie tradycji chłopcy otrzymują słodkości.
W Borucinie klekotanie z tragaczyków słychać od Wielkiego Czwartku do Wielkiej Soboty. – Zaczęliśmy
wczoraj o 20.00 po mszy, dziś tragaczykowaliśmy już o 5.00 rano, teraz o 12.00, potem o 15.00 i 20.00
wieczorem, a jutro popołudniem
będziemy odwiedzać każde domostwo. Chodzimy po placu aż czymś
nas obdarują – relacjonują chłopcy,
dodając, że prawie wszyscy wychodzą z domów i mają przygotowane
drobne podarunki. Chłopcy dzielą
się na małe grupy – każda krąży po
swojej części Burucina – Dziedzinie,
Chabowcu i Zidlunku. Najmłodszym
uczestnikiem jest w tym roku 8-letni
Adaś Wallach, dumny z tragaczyka
odziedziczonego po wujku. Razem
z nim tragaczykowali: Piotr Hanka,
Adrian Reżny, Mateusz Sławik, Łukasz i Patryk Machura, Kamil Wochnik, Rafał Lasak, Daniel Lasak, Patryk
Bulenda oraz Piotr Hanka. Odbyły się
W Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Wojnowicach
do rywalizacji w Gminnym Konkursie Recytatorskim
stanęło osiemnaścioro uczniów.
też tradycyjne bitwy na jajka. Rzucanie zarezerwowane jest jednak dla
chłopców, którzy tragaczykują przynajmniej 3 lata.
(w)
Uczestników podzielono na trzy
grupy wiekowe: klasy I – Ewa Paskuda
i Krzysztof Schabek (Krzanowice), Katarzyna Białas i Sandra Gajda (Borucin), Natalia Myszogląd i Jessica Zielska (Wojnowice), klasy II – Paulina
Ternka i Karolina Znańska (Krzanowice), Natalia Bubon i Anna Polak (Borucin), Aleksandra Bartusz i Szymon
Mika (Wojnowice), klasy III – Andrea
Wojak i Kaja Kosel (Krzanowice), Patryk Hasse i Jessica Horwat (Borucin),
Dominika Niedzbała i Mateusz Kulig
(Wojnowice).
Przed prezentacjami, krótki program w gwarze śląskiej przedstawiła młodzież z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Raciborzu, przygotowana przez Teresę Okaj. Młodych
recytatorów oceniało jury w składzie:
Teresa Okaj – przewodnicząca oraz
Violetta Cieśla i Katarzyna Łozińska.
Pod uwagę brano dobór repertuarowy, interpretację tekstu oraz ogólny
wyraz artystyczny.
Wyniki
W kategorii klas I
I m. – Jessica Zielska (Wojnowice),
II m. – Ewa Paskuda (Krzanowice),
III m. – Natalia Myszogląd (Wojnowice).
W kategorii klas II
I m.– Aleksandra Bartusz (Wojnowice),
II m. – Natalia Bubon (Borucin),
III m. – Paulina Ternka (Krzanowice).
W kategorii klas III
I m. – Kaja Kosel (Krzanowice),
II m. – Andrea Wojak (Krzanowice),
III m. – Dominika Niedzbała (Wojnowice) i Jessica Horwat (Borucin).
Całość prowadziła inicjatorka
przedsięwzięcia Ewa Gotzmann.
(w)
Wielkanocne śniadanie
Na Wielkanocne śniadanie wieczorową porą w wojnowickim Przedszkolu zgromadzili się wychowankowie,
ich nauczyciele oraz rodzice.
Spotkanie rozpoczęła bajka Wilk i
siedem koźlątek, wystawiona w języku polskim i niemieckim. Dzieci do
występu przygotowały Anna Kupka
i Aleksandra Kleta. Pod kierunkiem
opiekunów (Gizeli Rostek, Weroniki Rycki, Edyty Siegmund i Eweliny
Rycki), w ramach zajęć nazwanych
Maj 2009, nr 5 (67)
Kuchcikowo, przygotowały jajka z
chrzanem, sałatkę ziemniaczaną, baranki z masła, kiełbaski i babeczki z
bitą pianą i morelami. Rodzice donieśli różnorodne babki. Wszystko
to zjedzono w miłej, rodzinnej atmosferze. Nie zabrakło oczywiście
pajączkowych upominków.
9
Gminny Przegląd
Zespołów Artystycznych
Miejski Ośrodek Kultury w Krzanowicach zorganizował IX już Gminny Przegląd
Zespołów Artystycznych. Była to okazja do prezentacji talentów i osiągnięć młodego
pokolenia.
Występy solistów, duetów, triów i
z Gimnazjum i Szkoły Podstawozespołów oceniała komisja w składzie
wej w Krzanowicach, pod kierunMałgorzata Dziedzic, Alicja Fichna
kiem Aliny Strzeduły
oraz Teresa Mandrysz. Brano pod
uwagę dobór repertuaru, prezentację, Zespoły wokalne
przygotowanie sceniczne, choreogra- • II m Wiolinki ze Szkoły Podstafię i ruch. Podkreślono wysoki powowej w Krzanowicach pod kier.
ziom i bogactwo artystyczne ponad
Kornelii Pawliczek-Błońskiej
30 uczestników. Oto wyniki w poszczególnych kategoriach:
Soliści
• I m Carmen Walden z MOK KrzaZespoły teatralne
nowice pod kierunkiem Kornelii
• II m Piątka z Zespołu Szkół
Pawliczek-Błońskiej
w Krzanowicach – spektakl Czer- • II m Magdalena Rzepka ze Szkoły
wony Kapturek, obrazek współczePodstawowej w Krzanowicach pod
sny w reżyserii Anidy Kaczmar
kierunkiem Kornelii Pawliczek• II m spektakl Zabawa w Śpiącą
Błońskiej
Królewnę w wykonaniu Teatrzy- • III m Krzysztof Menżyk z Zespołu
ku Niewielkiego z Domu Kultury
Szkolno-Przedszkolnego w Wojz Borucina i ZSP Borucin, w renowicach pod kierunkiem Róży
żyserii Ireny Hlubek
Buchcik
•
•
•
•
•
•
Kultury z Bojanowa, pod kierunkiem Magdaleny Kubiczek i Aliny
Paskuda
Zespół taneczny Rytmix mini
Zespół taneczny Rytmix junior
Zespół taneczny Supreme z SP
Krzanowice pod kierunkiem Anidy Kaczmar
Zespół Family dance z MOK Krzanowice pod kierunkiem Beaty Kaleji-Gorzalnik
Zespół taneczny Zbuntowane aniołki z MOK Krzanowice pod kierunkiem Beaty Kaleji-Gorzalnik
Zespół taneczny Tik-tak ze Świetlicy z ZSP Borucin pod kierunkiem Beaty Kaleji-Gorzalnik
Wiolinki Szkoły Podstawowej w Krzanowicach
Zespoły wokalne
• Zespół wokalny z ZSP Wojnowice
pod kierunkiem Róży Buchcik
• Zespół wokalny ze Świetlicy OpieZespoły muzyczno-ruchowe
Wyróżnienia Soliści
kuńczo-Terapeutycznej w Woj• II m duet taneczny Emma Rąpa- • Marta Szczotok ze Szkoły Podstanowicach po kierunkiem Róży
ła i Nikol Siegmund ze Świetlicy
wowej w Borucinie pod kierunBuchcik
Opiekuńczo-Terapeutycznej w
kiem Róży Buchcik
Prowadzący przegląd dyrektor
Wojnowicach pod kierunkiem • Magdalena Wittek ze Szkoły PodAgnieszki Adamczyk
stawowej w Krzanowicach pod MOK-u Marian Wasiczek podzięko• II m Zyg-Zak ze Świetlicy Opiekierunkiem Kornelii Pawliczek wał wykonawcom i ich opiekunom za
kuńczo-Terapeutycznej w WojnoBłońskiej
przygotowanie prezentacji, Irenie Hluwicach pod kierunkiem Agnieszki
bek za pomoc w organizacji przeglądu
Adamczyk
Zespoły muzyczno-ruchowe
oraz akustykom Henrykowi Puchalli
• III m Zespół taneczny Black Stars • Zespół taneczny Rytmix z Domu i Jerzemu Mrazkowi
MOK
Zyg-Zak ze Świetlicy Opiekuńczo-Terapeutycznej w Wojnowicach
Spektakl Zabawa w Śpiącą Królewnę w wykonaniu Teatrzyku Niewielkiego z Domu Kultury z Borucina i ZSP Borucin
10
Maj 2009, nr 5 (67)
Przedszkolna
akademia recytatorska
Przedszkole w Wojnowicach gościło, 7 kwietnia, małych
uczestników I Gminnego Konkursu Recytatorskiego.
Swoje reprezentacje wystawiły wszystkie przedszkola
gminy Krzanowice.
W konkursowe szranki stanęły 3-4
oraz 5-6-latki. W ocenie jury, wśród
młodszych przedszkolaków najlepsi
byli Daniel Dudacy z Wojnowic (I m),
i Patrycja Krybus. Wśród starszych
dzieci najlepsza była Kinga Maindok
z Pietraszyna przed Julią Pośpiech
oraz Kasią Kulig (obie z Wojnowic).
Wyróżnienie otrzymał wyróżnienie
Szymon Bortel (Krzanowice).
Martyna Rudek i Szymon Ossowski
Przedszkole Wojnowice: Madzia
z Krzanowic (II m), a także Wikto- Drabik, Patrycja Krybus, Daniel Duria Sławik z Bojanowa (III m). Wy- dacy, Katarzyna Kulig, Nils Heiduczek,
różnienie otrzymały Magda Drabik Julia Pośpiech i Paulina Menżyk (op.
Anna Kupka, Aleksandra Kleta).
Przedszkole Krzanowice: Martyna Rudek, Szymon Ossowski,
Szymon Bortel, Tymoteusz Kosel,
Dominik Wyglenda (op. Krystyna
Grasman).
Przedszkole Borucin: Natalia Koza,
Ewa Walach, Emilia Gorzalnik (najmłodsza uczestniczka konkursu, która w styczniu ukończyła 3 latka), Ja-
Złote medale Magdy i Basi
Na przełomie kwietnia i maja w Ostrowcu Świętokrzyskim
odbyła się Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w piłce
siatkowej kadetek. W reprezentacji województwa śląskiego
wystąpiły dwie zawodniczki GS UKS Krzanowice.
– Reprezentacja Śląska kadetek
spisała się wyśmienicie, wygrała
wszystkie mecze i zdobyła złote medale w imprezie mającej charakter
mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej. Mnie osobiście bardzo cieszy
fakt, że obie dziewczyny były podstawowymi zawodniczkami pierwszej
szóstki śląskiej kadry. To wielkie wyróżnienie dla naszego klubu. Dodatkowo Magdalena Kuziak otrzymała
nagrodę indywidualną najlepiej odbierającej zawodniczki w Polsce – powiedział Tomasz Kuziak trener drużyny kadetek GS UKS Krzanowice.
Wyniki turnieju:
Eliminacje:
Maj 2009, nr 5 (67)
cek Polak (op. Monika Grzesiczek,
Agata Kotala).
Przedszkole Bojanów: Wiktoria
Sławik, Paweł Krupa, Dawid Wydra,
Weronika Zgrzendek, Agata Wydra,
Kamil Gorywoda (op. Joanna Krupa).
Przedszkole Pietraszyn: Rafał Pohlmann, Kinga Maindok, Adrian Kuczera (op. Michalina Ploszka).
(w)
Posadź
swoje
drzewko
Przyrodnicza edukacja bojanowskich dzieci rozpoczyna się już
w przedszkolu. Ostatnio, z inicjaŚląskie-Świętokrzyskie 3:0 (25:12,
tywy Joanny Krupy z miejscowego
25:15, 25:14),
przedszkola, przedszkolaki przystąŚląskie-Warmińsko-Mazurskie 3:0
piły do akcji Posadź swoje drzewko.
(25:12, 25:20, 25:16),
– Celem akcji jest wdrażanie u dzieci
Śląskie-Łódzkie 3:0 (25:11, 25:18,
szacunku dla przyrody, dbanie o nią,
25:17).
jak również upiększenie otoczenia
naszego przedszkola – mówi JoanBarbara Otlik
Magdalena Kuziak
Ćwierćfinały
na Krupa. Organizatorem akcji jest
Śląskie-Lubelskie 3:0 (25:19, 25:20,
Fundacja Ekologiczna Silesia z KaFINAŁ
25:19),
prof Bielsko-Biała), Angelika Strządała
towic, która przyznała przedszkolu
Śląskie-Pomorskie 3:1 (23:25, 25:17, Śląskie-Zachodniopomorskie 3:1 (BKS Aluprof Bielsko-Biała), Angeli- dotację w wysokości 2893 zł. Dzię25:17, 25:23),
(25:23, 24:26, 25:20, 25:22).
ka Wardenga (Sokół Chorzów), Mag- ki temu zakupiono 202 sadzonki
Śląskie-Dolnośląskie 3:1 (25:20, 25:13,
dalena Zawiślak (MCKiS Jaworzno), drzewek i krzewów, m.in. jarzębiny,
25:27, 25:15).
Kadra Śląska: Magdalena Kuziak (GS Aleksandra Stachowicz (Politechnika
cyprysy, tuje, forsycje i rododenUKS Krzanowice), Barbara Otlik (GS Częstochowa), Ilona Kudzia (Politech- drony. Sadzonki dostarczył Jerzy
Półfinał
UKS Krzanowice), Magdalena Pytel nika Częstochowa), Patrycja Flakus
Ohrzal z Raszczyc, który też służył
Śląskie-Mazowieckie 3:2 (20:25, 25:23, (BKS Aluprof Bielsko-Biała), Magdale- (MOSM Bytom), Emilia Kajzer (MO- fachową pomocą przy kompozycji
25:16, 19:25, 15:8)
na Matusiak (BKS Aluprof Bielsko-Bia- SiR MOSM Tychy).
i sadzeniu.
ła), Michalina Kwasowska (BKS AluPiK
11
Krzanowice w finale
Mistrzostw Polski
Drugie miejsce wywalczone na turnieju półfinałowym
w Gdańsku wystarczyło do awansu do najlepszej ósemki w Polsce. Niebawem kadetki UKS Krzanowice czeka
turniej finałowy Mistrzostw Polski.
W ostatni weekend od 8 do 10
maja w Gdańsku odbył się jeden
z czterech turnieju półfinałowych
mistrzostw Polski kadetek. Na wicemistrzynie Śląska dzielną drużynę GS
UKS Krzanowice czekały drużyny:
KKS Gedania Gdańsk, UKS Dargfil
Tomaszów Mazowiecki i TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski.
– Pierwszy mecz turnieju półfinałowego graliśmy z faworyzowaną drużyną gospodarzy Gedanią
Gdańsk. Mecz był jednostronnym
widowiskiem, w którym gospodynie przeważały w każdym elemencie
gry. W zasadzie tylko w drugiej partii, gdy nasze dziewczyny popełniały
mało błędów własnych nawiązywały
wyrównaną walkę z gdańszczankami, jednak w tym meczu nie zdołały
wygrać nawet seta – opowiada trener
Tomasz Kuziak.
KKS Gedania Gdańsk-GS UKS Krzanowice 3:0 (25:12, 25:20, 25:14)
GS UKS Krzanowice: Magdalena Sławik (2 pkt.), Barbara Otlik (7 pkt.),
Magdalena Bahryj (4 pkt.), Julia Siedlok (6 pkt.), Karolina Daniszewska
(7 pkt.), Weronika Sławik (5 pkt.) i libero Magdalena Kuziak (1 pkt.) oraz
Monika Nowak, Magdalena Śmieja, Hanka Justyna, Karolina Wittek
i Małgorzata Łyczko.
W tym spotkaniu drużyna UKS
Krzanowice zagrała w ustawieniu z
Magdaleną Kuziak na libero. Trener
liczył na to, że po ostatnich występach Magdy w kadrze śląska właśnie
na tej pozycji tym razem z Karoliną
Daniszewską będą wielkim atutem
drużyny w obronie w polu. Manewr
nie przyniósł spodziewanych efektów i w drugim meczu Magda Kuziak wróciła na pozycję rozgrywającej.
Zmiana okazała się szczęśliwa. Na
libero zagrała Monika Nowak, a zespół z Krzanowic po pięciosetowej
walce wygrał mecz i zachował szansę awansu.
GS UKS Krzanowice-UKS Dargfil
Tomaszów Mazowiecki 3:2 (21:25,
25:23, 23:25, 25:11, 15:10)
GS UKS Krzanowice: Magdalena Kuziak (7 pkt.), Barbara Otlik (22 pkt.),
Magdalena Bahryj (17 pkt.), Julia Siedlok (9 pkt.), Karolina Daniszewska
(10 pkt.), Weronika Sławik (14 pkt.),
libero – Monika Nowak oraz Magdalena Sławik, Magdalena Śmieja, Hanka Justyna, Karolina Wittek i Małgorzata Łyczko.
– Po drugim meczu wszyscy się
cieszyliśmy zwycięstwem, bo znowu wróciła szansa na awans. Pierwsze trzy sety tego meczu były zacięte
i wyrównane, a o zwycięstwie decydowały końcówki, dwie z nich lepiej
rozegrały przeciwniczki i prowadziły
2:1. W czwartym secie dziewczęta zagrały w swoim stylu. Były co prawda
lekko zdenerwowane, ale rozpoczęły
z wielkim animuszem i grały zdecydowanie lepiej. Rozbiły przeciwniczki
do 11. Tie-break do zmiany stron był
wyrównany, moje zawodniczki chyba
bardziej wierzyły w to, że można ten
mecz wygrać i po kilku składnych
akcjach zwyciężyły – mówi Tomasz
Kuziak.
Przy takim rozwoju wypadków
ostatnie spotkanie turnieju okazało się dla drużyny GS UKS meczem
o wszystko. Kadetki z Krzanowic nauczyły się już walki pod presją i od
początku walczyły punkt za punkt
z dobrze grającą drużyną z Tomaszowa Lubelskiego. Żadna z drużyn
nie była w stanie osiągnąć kilkupunktowej przewagi. W końcówce konskwentna gra i troszkę szczęścia pozwoliło drużynie Tomasza Kuziaka
na wygraną 25:23.
– Po zwycięstwie w pierwszym secie do połowy drugiej partii scenariusz meczu się nie zmienił, dalej była
Urząd Miejski
w Krzanowicach
Godziny urzędowania:
wtorek: 7.30-17.00,
pozostałe: 7.30-15.00,
Wydawca: Wydawnictwo
i Agencja Informacyjna WAW
Grzegorz Wawoczny
ul. Opawska 4/6
47-400 Racibórz
tel. 605 685 485
e-mail: [email protected]
12
Redaktor naczelny:
Grzegorz Wawoczny
Skład:
Bożena Płonka
Druk: Baterex, Racibórz
Krzanowiczanki nad Bałtykiem
walka punkt za punkt. Chwilę później
wykorzystaliśmy moment przestoju
siatkarek z lubelszczyzny i dziewczęta
odskoczyły na pięć punktów. Grały
skoncentrowane i utrzymały przewagę do końca seta. Do pełni szczęścia
brakowało na jeszcze tylko jednego
seta. Przeciwniczki nie zamierzały
łatwo ustąpić i w trzecim secie na
boisku zapanował istny horror. Oba
zespoły grały jak natchnione przeprowadzając wiele długich wymian.
W końcówce seta przegrywaliśmy
21:24 dziewczęta zdołały doprowadzić do remisu i od tego momentu
szala zwycięstwa przechylała się raz
na jedną raz na druga stronę, niestety
przegraliśmy 32:30 – opowiada trener
Tomasz Kuziak.
Wielką zaletą młodziutkich siatkarek z Krzanowic jest nieprzeciętna
ambicja, wola walki i umiejętność
koncentracji. Trzy minuty przerwy
między setami wystarczyły. Czwartego i jak się później okazało ostatniego
seta po dramatycznej końcówce znowu wygrały podopieczne Tomasza
Kuziaka. Przebieg seta nie wskazy-
wał, że końcówka będzie taka trudna.
W zasadzie siatkarki UKS Krzanowice dyktowały warunki gry utrzymując
prowadzenie 18:13 czy 22:18.
- Siatkówka to okrutna gra, która
nie wybacza błędów. My popełniliśmy ich kilka w końcówce i na tablicy
zapaliło się 24:24. Jednak po dwóch
godzinach gry, moim zawodniczkom
udało się zdobyć kolejno dwa punkty z rzędu i wygrały seta 26:24, mecz
3:1 i przede wszystkim zdobyły upragniony awans do finałów Mistrzostw
Polski – mówi Tomasz Kuziak.
GS UKS Krzanowice-TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:1 (25:23,
25:20, 30:32, 26:24)
GS UKS Krzanowice: Magdalena Kuziak (5 pkt.), Barbara Otlik (33 pkt.),
Magdalena Bahryj (12 pkt.), Julia Siedlok (10 pkt.), Karolina Daniszewska
(12 pkt.), Weronika Sławik (16 pkt.),
libero – Monika Nowak oraz Magdalena Sławik (2 pkt.), Magdalena Śmieja, Hanka Justyna, Karolina Wittek i
Małgorzata Łyczko. I trener Tomasz
Kuziak, II trener Adam Gębski.
– Wyprawa nad morze okazała się
dla dziewcząt połączeniem przyjemnego z pożytecznym. Sportowy cel
ostatecznie został osiagnięty i awansowaliśmy do turnieju finałowego
mistrzostw Polski kadetek. Dzieczęta oprócz bardzo trudnych meczów
pospacerowały po uroczej gdańskiej
starówce i chłodnej jeszcze plaży nad
Bałtykiem, a także dzięki jednemu ze
sponsorów Maćkowi Hryckiewiczowi popłynęły również statkiem na
wycieczkę na Westerplatte. Bardzo
cieszą gratulacje, które telefonicznie
złożył nam prezes śląskiego związku
piłki siatkowej Marek Kisiel. Teraz
pozostaje tylko dobrze przygotować
się do finałów i pokusić się o rozegranie kolejnych dobrych meczów. Mam
nadzieję, że tym razem nie będziemy
musieli jechać tak daleko – kończy
Tomasz Kuziak.
Miejsce turnieju finałowego zostanie wyłonione w konkurskie ofert
składanych do PZPS przez zainteresowane kluby.
Pik
Maj 2009, nr 5 (67)

Podobne dokumenty

nr 11-12, 2012 - Urząd Miejski Krzanowice

nr 11-12, 2012 - Urząd Miejski Krzanowice W dniach od 17 do 21 października chór „Cecylia” pod dyrekcją K. Pawliczek-Błońskiej z Krzanowic oraz przewodnicząca DFK Brygida Abrahamczyk gościli w Iserlohn (Westfalia). Czytaj strona 9

Bardziej szczegółowo

nr 1-2, 2011 - Urząd Miejski Krzanowice

nr 1-2, 2011 - Urząd Miejski Krzanowice KRZANOWICE • BORUCIN • PIETRASZYN • WOJNOWICE • BOJANÓW ISSN 1642-637

Bardziej szczegółowo