Luty 2016 - Parafia Miłosierdzia Bożego w Gozdowie wita
Transkrypt
Luty 2016 - Parafia Miłosierdzia Bożego w Gozdowie wita
Rok XVIII Nr 2(207) L u t y 2 0 1 6 r. Orędzie Ojca Świętego Franciszka na Wielki Post 2016. Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary (Mt 9,13). Dzieła miłosierdzia na drodze jubileuszu. NASZ MIESIĘCZNIK PISMO KATOLICKIE PARAFII MIŁOSIERDZIA BOŻEGO W GOZDOWIE **************************************************************** _______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ _________________________________ 1. Maryja, ikona Kościoła, który ewangelizuje, bo jest ewangelizowany W bulli ogłaszającej Jubileusz napisałem: „Niech Wielki Post w Roku Jubileuszowym będzie przeżywany jeszcze bardziej intensywnie, jako ważny moment, by celebrować miłosierdzie Boga i go doświadczać” („Misericordiae vultus” 17). Przez wezwanie do słuchania Słowa Bożego oraz inicjatywę „24 godziny dla Pana” pragnąłem podkreślić prymat modlitewnego słuchania Słowa Bożego, zwłaszcza prorockiego. Miłosierdzie Boże jest bowiem przesłaniem skierowanym do świata, ale każdy chrześcijanin jest powołany do tego, by sam go doświadczył. Dlatego w czasie Wielkiego Postu roześlę Misjonarzy Miłosierdzia, aby byli dla wszystkich żywym znakiem Bożego przebaczenia i bliskości. Po przyjęciu od archanioła Gabriela Dobrej Nowiny Maryja w Magnificat profetycznie sławi miłosierdzie, z którym Bóg Ją wybrał. Tym samym zaręczona z Józefem Dziewica z Nazaretu stała się doskonałą ikoną Kościoła, który ewangelizuje, bo sam był i jest nieustannie ewangelizowany za sprawą Ducha Świętego, który zapłodnił Jej dziewicze łono. W tradycji prorockiej miłosierdzie – jak wskazuje etymologia tego słowa – ma ścisły związek z matczynym łonem (rahamim) i z dobrocią wielkoduszną, wierną i współczującą (hesed), praktykowaną w związkach małżeńskich i w rodzinie. 2. Przymierze Boga z ludźmi: historia miłosierdzia Tajemnica Bożego Miłosierdzia objawia się w dziejach przymierza między Bogiem i Izraelem. Bóg jest bowiem zawsze bogaty w miłosierdzie, w każdych okolicznościach gotowy otoczyć swój lud wielką czułością i współczuciem, zwłaszcza w najbardziej dramatycznych momentach, gdy niewierność zrywa przymierze i trzeba je na nowo ustanowić, w sposób bardziej stabilny, w sprawiedliwości i prawdzie. Jest to prawdziwy dramat miłości, w którym Bóg odgrywa rolę zdradzonego Ojca i męża, a Izrael – niewiernych syna/córki i małżonki. Właśnie obrazy z życia rodzinnego – jak w Księdze Ozeasza (por. Oz 1-2) – pokazują, jak bardzo Bóg pragnie związać się ze swoim ludem. Ten dramat miłości osiągnął swój szczyt w Synu, który stał się człowiekiem. Jego Bóg napełnił swoim bezgranicznym miłosierdziem, czyniąc z Niego „wcielone Miłosierdzie” (por. „Misericordiae vultus” 8). Jako człowiek, Jezus z Nazaretu jest w pełni synem Izraela. Uosabia owo doskonałe słuchanie Boga, które jest wymagane od każdego Żyda w Szema Jisrael, jeszcze dzisiaj stanowiące sedno przymierza Boga z Izraelem: „Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem – Pan jedynie. Będziesz więc miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił” (Pwt 6, 4-5). Syn Boży jest Oblubieńcem czyniącym wszystko, by zdobyć miłość swojej Oblubienicy, z którą łączą Go więzy bezwarunkowej miłości, uwidoczniającej się w wiecznych zaślubinach z nią. To jest pulsujące serce kerygmatu apostolskiego, w którym Boże miłosierdzie ma centralne i fundamentalne miejsce. On jest „pięknem zbawczej miłości Boga objawionej w Jezusie Chrystusie, który umarł i zmartwychwstał” (por. „Evangelii gaudium” 36), głównym orędziem, „do którego trzeba stale powracać i słuchać na różne sposoby i które trzeba stale głosić podczas katechezy” (tamże, 164). Miłosierdzie zatem „wyraża zachowanie Boga w stosunku do grzesznika, ofiarując mu jeszcze jedną możliwość skruchy, nawrócenia i wiary” („Misericordiae vultus” 21), a tym samym _____________________________________________________________________________________________________________________________ _______________________________________________________________________ _________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ W tym numerze: Nasz kalendarz – luty 2016 r. Orędzie Ojca Św. w Wielki Post 2016 r. cd. Garść wspomnień – cz. 6. Tymczasowy wikariat w Krowicy 49. Tydzień Trzeźwości Narodu Co u nas słychać? – cz. 142. Wywiad Z życia parafii – styczeń 2016 r. 2 3 4 5 6 7 8 NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVIII Nr 2(207) NASZ KALENDARZ - L U T Y 2016 INTENCJA POWSZECHNA: Abyśmy opiekowali się światem stworzonym, który otrzymaliśmy jako bezinteresowny dar, żeby go pielęgnować i chronić dla przyszłych pokoleń. INTENCJA EWANGELIZACYJNA: 1. Poniedziałek. Dzień powszedni Czyt. Ml 3,1-4 lub Hbr 2,14-18; Łk 2,22-40 Zbiórka do puszek na zakony klauzurowe Aby wzrastały szanse na dialog i spotkanie wiary chrześcijańskiej ludów Azji. Dziś Mszy św. błogosławieństwo chleba, wody i soli . Odwiedziny chorych od godz. 13.00 O Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii i wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu. +Henryk Grzesik 1999 2. WTOREK. ŚWIĘTO OFIAROWANIA PAŃSKIEGO INTENCJA ZA OJCZYZNĘ: 3. Środa. Dzień powszedni 4. I Czwartek miesiąca. Dzień powszedni 5. I Piątek miesiąca. Wspomnienie św. Agaty, męczennicy 6. I Sobota miesiąca. Wspomnienie śś. męczenników: Pawła Miki i Tow. W Gozdowie Apel Jasnogórski o godz. 21.00 +Łukasz Szymko 2010 +Józef Turowski 2015 ******************** WYDARZENIE MIESIĄCA 7. V NIEDZIELA ZWYKLA Czyt.: Iz 6,1-2a, 3-8; Ps 138(137); 1 Kor 15,1-11; Łk 5,1-11 +Dorota Nowaczewska 2014 11 lutego 2016 r. 8. Poniedziałek. Dzień powszedni 9. Wtorek. Dzień powszedni XXIV ŚWIATOWY DZIEŃ CHOREGO Gozdów, godz. 12.30-13.00 - Adoracja Najśw. Sakramentu, Godz. 13.00 – Msza św. w int. ludzi chorych i w podeszłym wieku, podczas której będzie udzielany sakrament chorych. +Mieczysław Stachowski 2007 +Eugeniusz Kowalski 2013 WIELKI POST 10. ŚRODA POPIELCOWA +Teresa Turrzańska 2003 +Anna Chrząszcz 2013 11. Czwartek po Popielcu. Wspomnienie NMP z Lourdes Dziś XXIV Światowy Dzień Chorego. 12. Piątek po Popielcu. Dzień powszedni Droga Krzyżowa w Podhorcach o 15.30 i Gozdowie o 17.00 13. Sobota po Popielcu. Dzień powszedni +Franciszek Chodorowski 2006 14. I NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU Czyt.: Pwt 26,4-10; Ps 91(90); Rz 8-13; Łk 4,1-13 Taca na Wyższe Seminarium Duchowne naszej diecezji 15. Poniedziałek. Dzień powszedni +Maria Przyłudzka 2002 16. Wtorek. Dzień powszedni 17. Środa. Dzień powszedni +Marian Horbaczewski 2001 +Zofia Drewniak 2007 18. Czwartek. Dzień powszedni 19. Piątek. Dzień powszedni +Stanisław Horbaczewski 2001 +Jan Semeńczuk 2006 +Ludwika Woźniak 2007 Droga Krzyżowa w Podhorcach o 15.30 i Gozdowie o 17.00 20. Sobota. Dzień powszedni +Mieczysław Werocy 2002 REDAKCJA: Parafia Rzymskokatolicka Miłosierdzia Bożego w Gozdowie. tel. (0-84)65 73 227 Adres internetowy: www.gozdow.zamojskolubaczowska.pl +Andrzej Syty 2003 21. II NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU Czyt.: Rdz 15,5-12,17-18; Ps 27(26); Flp 3,17-4,1; Łk 9,28b-36 +Władysława Mańkowska 2001 22. Poniedziałek. Święto Katedry ŚW. Piotra Apostoła +Władysław Kobiałka 2004 W kościele jubileuszowym w Gozdowie z racji Nadzwyczajnego Roku Miłosierdzia adoracja Najświętszego Sakramentu: w dni powszednie od godz. 16.30 – 17.00 a w niedzielę od 7.30 - 8.00. Serdecznie zapraszamy. Każdego bowiem dnia można uzyskać tutaj odpust zupełny. +Weronika Kobiałka 2009 23. Wtorek. Dzień powszedni Dziś 50. rocz. ur. ks. Proboszcza 24. Środa. Dzień powszedni 25. Czwartek. Dzień powszedni 26. Piątek. Dzień powszedni Redaktor naczelny i wydawca czasopisma: ks. kan. dr Stanisław Solilak – proboszcz parafii. Współpracownicy: Wanda Góra, Agnieszka Kozioł i Nina Łoś. Droga Krzyżowa w Podhorcach o 15.30 i Gozdowie o 17.00 27. Sobota. Dzień powszedni 28. III NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU Czyt.: Wj 3,1-8a,13-15; Ps 103(102); 1 Kor 10,1-6,10-12; Łk 13,1-9 +Petronela Rubacha 2006 29. Poniedziałek. Dzień powszedni Str. 2 NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVIII Nr 2(207) Orędzie Ojca Świętego Franciszka na Wielki Post 2016 r. dokończenie ze str. 1 odbudowania relacji z Nim. W Jezusie ukrzyżowanym Bóg pragnie dotrzeć do grzesznika, który odszedł najdalej, tam właśnie, gdzie się zagubił i od Niego oddalił. Robi to z nadzieją, że zdoła poruszyć zatwardziałe serce swojej Oblubienicy. 3. Uczynki miłosierdzia Miłosierdzie Boże zmienia serce człowieka i pozwala mu doświadczyć wiernej miłości, sprawiając, że i on staje się zdolny do miłosierdzia. Wciąż nowym cudem jest, że miłosierdzie Boże może opromienić życie każdego z nas, pobudzając nas do miłości bliźniego i tego, co tradycja Kościoła nazywa uczynkami miłosierdzia względem ciała i duszy. Przypominają nam one o tym, że nasza wiara wyraża się w konkretnych, codziennych uczynkach, które mają pomagać naszemu bliźniemu w zaspokajaniu potrzeb jego ciała i duszy i na podstawie których będziemy sądzeni: karmienie, nawiedzanie, pocieszanie, pouczanie. Dlatego pragnąłem, „aby chrześcijanie zastanowili się podczas Jubileuszu nad uczynkami miłosierdzia względem ciała i względem duszy. Będzie to sposób na obudzenie naszego sumienia, często uśpionego w obliczu dramatu ubóstwa, a także na wchodzenie coraz głębiej w serce Ewangelii, gdzie ubodzy są uprzywilejowani przez Boże miłosierdzie” („Misericordiae vultus” 15). Bowiem to w człowieku ubogim ciało Chrystusa „staje się znów widoczne w umęczonych, poranionych, ubiczowanych, niedożywionych, uciekinierach…, abyśmy mogli Go rozpoznać, dotknąć i troskliwie Mu pomóc” (tamże). Jest niebywała i skandaliczna tajemnica przedłużającego się w dziejach cierpienia niewinnego Baranka, krzaku gorejącego bezinteresowną miłością, przed którym można tylko, jak Mojżesz, zdjąć z nóg sandały (por. Wj 3, 5); a tym bardziej, gdy ubogim jest brat lub siostra w Chrystusie, cierpiący z powodu swojej wiary. W obliczu tej miłości potężnej jak śmierć (por. Pnp 8, 6) najnędzniejszym ubogim jest ten, kto nie chce przyznać, że nim jest. Wydaje mu się, że jest bogaty, a w rzeczywistości jest najuboższy z ubogich. A to dlatego, że jest niewolnikiem grzechu, który każe mu używać swego bogactwa i władzy nie po to, by służyć Bogu i bliźnim, ale by zagłuszyć w sobie głęboką świadomość, że i on w rzeczywistości jest tylko ubogim żebrakiem. Im większym bogactwem i władzą dysponuje, tym większe może się stać jego kłamliwe zaślepienie. Dochodzi do tego, że nie chce nawet widzieć ubogiego Łazarza, żebrzącego u drzwi jego domu (por. Łk 16, 20-21), który jest figurą Chrystusa żebrzącego w ubogich o nasze nawrócenie. Łazarz stanowi możliwość nawrócenia, którą Chrystus nam daje, a której być może nie widzimy. Temu zaślepieniu towarzyszy pełne pychy delirium wszechmocy, w którym rozlegają się złowieszczo szatańskie słowa: „będziecie jak Bóg” (Rdz 3, 5), będące źródłem każdego grzechu. To delirium może przyjąć formę społeczną i polityczną, jak pokazały systemy totalitarne XX w. i jak pokazują dzisiaj ideologie promujące jedyną słuszną myśl oraz techno-naukę, dążące do tego, by Bóg stał się nieistotny, a człowiek został sprowadzony do masy, którą można posługiwać się w sposób instrumentalny. Obecnie mogą to pokazywać także struktury grzechu związane z modelem fałszywego rozwoju, opartego na kulcie pieniądza, który zobojętnia na los ubogich bogatsze osoby i społeczeństwa, które zamykają przed nimi drzwi, odmawiając nawet ich zobaczenia. Dla wszystkich zatem Wielki Post w tym Roku Jubileuszowym jest sprzyjającym czasem, by wreszcie móc wyjść z wyobcowania poprzez słuchanie Słowa Bożego oraz uczynki miłosierdzia. Poprzez uczynki względem ciała dotykamy ciała Chrystusa w braciach i siostrach, którzy potrzebują, by ich nakarmić, odziać, przyjąć do domu i nawiedzić, a poprzez uczynki duchowe – dawanie rad, pouczanie, darowanie uraz, upominanie i modlitwę, obcujemy bardziej bezpośrednio z naszą własną grzesznością. Z tego powodu uczynków względem ciała i względem ducha nigdy nie należy od siebie oddzielać. Bowiem właśnie wtedy, gdy dotyka w ubogim człowieku ciała Chrystusa Ukrzyżowanego, grzesznik może otrzymać w darze uświadomienie sobie, że on sam jest biednym żebrakiem. Na tej drodze także „pyszniący się”, „władcy”, „bogacze”, o których mówi Magnificat, mają możliwość spostrzeżenia, że są niezasłużenie miłowani przez Chrystusa ukrzyżowanego, który umarł i zmartwychwstał również dla nich. Tylko ta miłość może zaspokoić pragnienie nieskończonego szczęścia i miłości, które człowiek usiłuje osiągnąć, łudząc się, że je znajdzie w kulcie wiedzy, bogactwa i władzy. Jest jednak zawsze niebezpieczeństwo, że coraz szczelniej zamykając się na Chrystusa, który w ubogich i potrzebujących wciąż puka do drzwi ich serc, pyszni, możni i bogaci skażą sami siebie na tę wieczną otchłań samotności, którą jest piekło. Dlatego dla nich i dla nas wszystkich na nowo rozbrzmiewają pełne bólu słowa Abrahama: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” (Łk 16, 29). Słuchanie Słowa i wprowadzanie go w życie przygotowuje nas w najlepszy sposób do świętowania ostatecznego zwycięstwa nad grzechem i nad śmiercią zmartwychwstałego Oblubieńca, Tego, który pragnie oczyścić swą Oblubienicę, która oczekuje na Jego przybycie. Nie zmarnujmy tego czasu Wielkiego Postu, który sprzyja nawróceniu! Prośmy o to przez macierzyńskie wstawiennictwo Dziewicy Maryi, która jako pierwsza, w obliczu wielkiego Bożego miłosierdzia, jakim Bóg Ją darmo obdarował, uniżyła się (por. Łk 1, 48) mówiąc, że jest pokorną służebnicą Pańską (por. Łk 1, 38). Franciscus Str. 3 NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVIII Nr 2(207) GARŚĆ WSPOMNIEŃ – CZ. 6 Tymczasowy wikariat w Krowicy Z dniem 21 kwietnia 1991 r. zostałem tymczasowym wikariuszem w Krowicy Samej. Tego dnia celebrowałem uroczystą sumę odpustową w kościele filialnym p.w. „Dobrego Pasterza”, tym samym, w którym miesiąc wcześniej celebrowałem Mszę Wieczerzy Pańskiej. Zbieg okoliczności? Być może, ale potem, 29 czerwca br. w tym samym kościele było jeszcze jedno doświadczenie Boga. Nie będę dotykał tego problemu. Wiem o nim ja i ci, którzy byli wówczas na Mszy św. W Krowicy Samej zamieszkałem na piętrze plebanii w jednym pokoiku. Meble były parafialne, bez telewizora i innych udogodnień. Łazienka była wspólna na parterze plebanii. Swoje miałem tylko książki i ubrania. Najważniejsza była jednak atmosfera – jak w domu rodzinnym. Krowica to stosunkowo młoda wspólnota. Teren, który obecnie obejmuje parafia, pierwotnie należał do parafii w Lubaczowie. Ze względu na znaczną odległość od świątyni parafialnej, Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie, do której należały okoliczne lasy, wystawiła dla swoich pracowników drewniany kościół, którego budowa przypada na lata 19321933. Został on poświęcony 26 listopada 1933 r. p.w. Przemienienia Pańskiego. Do dnia 24 lutego 1970 r., kiedy to powołano samodzielną parafię w Krowicy, pełnił on funkcję kościoła filialnego parafii Lubaczów (Zob. Schematyzm Archidiecezji w Lubaczowie z 1981 r. s. 42-43). Do parafii należą następujące miejscowości: Budomierz, Krowica Hołodowska (z Cetynią i PGR-em), Krowica Sama i Krowica Lasowa. W 1991 r. parafia liczyła ok. 1700 katolików. Był tutaj też zbór Badaczy Pisma św. Oprócz kościoła parafialnego były dwa wyjazdy: w Krowicy Lasowej (4 km) i Budomierzu (5 km). W pierwszej miejscowości był to kościół murowany p.w. „Dobrego Pasterza”, wybudowany w 1987 r., a w Budomierzu w owym czasie drewniany budynek, który wcześniej był w Majdanie. Za mojego krótkiego pobytu abp M. Jaworski w 1991 r. poświęcił go. W roku 1997 rozpoczęto budowę nowego kościoła parafialnego w Krowicy, został on poświęcony, 1 sierpnia 1999 r. przez bpa Mariusza Leszczyńskiego. Obecnie jest również nowy, murowany kościół w Budomierzu p.w. „Św. Teresy od Dzieciątka Jezus”. Proboszczem parafii był ks. kan. Stanisław Dec (19452008). Pochodził on z par. Oleszyce. Po święceniach w 1974 r. był przez dwa lata wikariuszem w parafii Lubycza Królewska. Z tej dużej parafii w 1976 r. bp Marian Rechowicz wydzielił miejscowości: Machnów Stary i Nowy, Nowosiółki Kardynalskie i Przednie, Wierzbica i Wólka Wierzbicka oraz Żurawce PGR, tworząc parafię w Machnowie. Były to miejscowości składające się z PGR-ów tworzących kombinat PGR Machnów Nowy. Organizację parafii powierzył ks. Stanisławowi. W Machnowie Nowym wybudował on m.in. nowy kościół p.w. Piotra i Pawła, plebanię. Tutaj następnie przeniesiono siedzibę parafii (pierwotnie siedzibą była Machnów Stary, gdzie był już kościół – Dane ze Schematyzmu z 1981 r., s. 62). Ks. S. Dec pracował w Machnowie do roku 1989, skąd przeniósł się do Krowicy. Stary kościół w Krowicy Samej Swego pierwszego proboszcza poznałem jako człowieka bardzo pogodnego, otwartego i szczerego. Był synem stolarza i sam wykonywał wiele prac stolarskich. Miał odpowiednie narzędzia i materiał drzewny. Pamiętam, jak pomagałem mu grodzić drewniany parkan przy plebanii. Różnokształtne sztachetki sam zaprojektował i powycinał. Miał bardzo dobry kontakt ze szkołą i nauczycielami. Przy kościele było sporo ministrantów, a jeszcze więcej dziewczynek, które usługiwały podczas liturgii. Były one we wszystkich trzech kościołach. Starsze panienki pomagały m.in. proboszczowi w przygotowywaniu dzieci do pierwszej Komunii św. Na plebanii w Krowicy była jego staruszka matka, którą opiekowała się bratanica Agata. Obie panie prowadziły gospodarstwo parafialne. Na plebanii były kury, indyki, kaczki oraz psy. Beneficjum parafialne to trochę lichej, piaszczystej ziemi. W związku z powyższym był stary budynek gospodarczy, a następnie wybudowano nowy. Ks. Proboszcz czynił też starania w związku z budową dwóch nowych kościołów. Jednak głównym zadaniem roku 1991 jakie mu zostało zlecone to budowa ołtarza papieskiego w Lubaczowie. Z tego powodu otrzymał mnie jako wikariusza, bowiem przede mną był tylko chory ks. Senior. Przejąłem więc po ks. Proboszczu katechezę w Krowicy Samej (część uczyła katechetka), Krowicy Lasowej (8 klas), Budomierzu (3 klasy) i Cetyni (3 klasy). Było to moje pierwsze doświadczenie z katechezą. Do dziś w pamięci pozostają uczniowie z tamtego okresu, jakże różni od dzisiejszych. Str. 4 NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVIII Nr 2(207) Problem stanowiła komunikacja. Nie miałem w tym okresie jeszcze własnego samochodu. Często ks. Proboszcz użyczał mi swojego. Potem kupiłem sobie „Komarka”, którym jeździłem na katechezę i do kościołów filialnych. W każdą niedziele były w parafii 4 Msze św. tj. o godz. 7.30 w Krowicy Samej, o 9.30 w kościołach filialnych i ponownie suma w parafialnym. Często jednak w jednym z kościołów filialnych była Msza św. o 13.00. W dni powszednie była codziennie Eucharystia wieczorem w kościele parafialnym oraz we wtorek, czwartek i sobotę w Budomierzu, a w poniedziałek, środę i piątek w Krowicy Lasowej. W maju nabożeństwa majowe były codziennie w obu kościołach filialnych. Pamiętam, jak pewnego dnia, jadąc swoim pojazdem do Budomierza zmokłem dokładnie i podczas Mszy byłem cały mokry. Stąd miałem pojechać jeszcze do Krowicy Lasowej, ale mój proboszcz przyjechał samochodem, kazał mi wracać samochodem na plebanię, a sam moim „Komarkiem” pojechał do Krowicy Lasowej. Z ks. Proboszczem jeździliśmy w odwiedziny do innych parafii, na imieniny księży. Bardzo huczne były nasze imieniny 8 maja 1991 r. Obaj urządziliśmy je razem. Parafianie znieśli wiele kwiatów. Podziwiali naszą zgodność i mawiali, że jesteśmy jak ojciec z synem. Gdy po kilku miesiącach musiałem opuścić Krowicę, to przyjaźń z ks. Stanisławem pozostała. Odwiedzałem go bardzo często na plebanii w Krowicy. Był też kilkakrotnie w moim domu rodzinnym oraz na plebanii w Gozdowie, m.in. na moim wprowadzeniu na proboszcza, podczas nawiedzenia Obrazu MB Częstochowskiej w 2004 r. i jeszcze kilka razy. Również w trudnym momencie mojej kapłańskiej drogi ks. Dec mi pomógł najbardziej ze wszystkich znanych mi kapłanów. Potrafił się narazić nawet władzom kościelnym, mawiał, że „ja nie mam nic do stracenia, inni niech się boją, ci wyżej postawieni”. Byłem na jego pogrzebie. Zmarł nagle, 5 lutego 2008 r. i spoczywa na cmentarzu w Krowicy przy kaplicy cmentarnej, którą również wybudował. Byłem na pierwszej rocznicy jego śmierci, a od tego czasu, po kilka razy w roku staję przy jego okazałym grobie i wczytuję się w słowa: „Panie, Ty mnie znałeś, a jednak wybrałeś…” W parafii Krowica celebrowałem do tej pory 198 Mszy św.: w tym Krowicy Samej - 89, Krowicy Lasowej - 62 i Budomierzu – 47. Ochrzciłem tutaj 6 dzieci, pobłogosławiłem 2 małżeństwa (oraz 2 w 1993 r.) i pochowałem 6 zmarłych. Kościół „Dobrego Pasterza” w Krowicy Lasowej Najważniejszym wydarzeniem podczas mojego pobytu w Krowicy była wizyta Jana Pawła II w Lubaczowie w dniach 23 czerwca 1991. Ks. Proboszcz był niemal codziennie na placu budowy ołtarza na stadionie sportowym, towarzyszyłem mu w tym kilkakrotnie. Pamiętam jak parafianie mieli dostarczyć deski na ołtarz i żerdzie na sektory. Każdy z księży miał wyznaczone zadania. Wydrukowano specjalne bilety wstępu. Pamiętam, że każdy z księży otrzymał po kilka, tzn. do prokatedry w Lubaczowie i do bliższych sektorów przy ołtarzu na stadionie sportowym. Niestety, tutaj muszę wyrazić swój żal, bo gdy zgłosiłem się do Kurii w Lubaczowie, nie dostałem żadnego biletu wstępu. Wyżaliłem się przed swoim proboszczem, który dał mi ze swojej puli dwa bilety do Prokatedry i dwa do sektora „O”. Dzięki temu byłem na spotkaniu z Janem Pawłem II w rozbudowanej prokatedrze, którą również poświęcił. Było to wieczorem, w niedzielę 2 czerwca br. Z drugiego biletu skorzystał mój tata. Ojciec Święty mówił m.in. o swoich związkach z Lubaczowem, modlił się w krypcie przy grobie kard. Rubina. Stąd udał się na nocleg do Kurii w Lubaczowie. Jan Paweł II poświęca Prokatedrę w Lubaczowie W poniedziałek, 3 czerwca br. we wczesnych godzinach nocnych (ok. 3.00) wyruszyła z Krowicy piesza pielgrzymka na spotkanie z Janem Pawłem II. Na skrzyżowaniu z drogą od Budomierza dołączyli do nas pielgrzymi z Ukrainy, którzy przekroczyli przejście graniczne we wspomnianej miejscowości. Byli to szczęśliwcy, którym się udało przekroczyć to przejście. Niektórych bowiem puszczono dopiero, gdy Jana Paweł II już odleciał z Lubaczowa. Ci drudzy przyszli jednak na miejsce, gdzie stał Namiestnik Chrystusa, modlili się przy pustym ołtarzu papieskim, brali kwiaty zdobiące ołtarz, jako pamiątkę. Mieli wielką wiarę i potrzebę serca, aby tutaj być. Idąc z Polakami z Ukrainy, spowiadałem ich po drodze. Niektórzy bardzo słabo władali językiem polskim. Pierwszy raz słuchałem wyznania grzechów po ukraińsku. I tak dotarliśmy na okoliczne łąki przy stadionie w Lubaczowie. Miałem opiekować się jednym z końcowych sektorów. Pamiętam entuzjazm wiernych, gdy papież po noclegu w Kurii lubaczowskiej przyjechał przed ołtarz, a potem rozpoczęła się uroczysta Msza św. Było ok. 100 tys. wiernych. Papież podczas tej już IV pielgrzymki do Ojczyzny pochylał się nad dekalogiem. W Lubaczowie mówił o trzecim przykazaniu – „Abyś dzień święty święcił”. Podczas Eucharystii nałożył korony na obraz MB Tartakowskiej z Łukawca. To wielki przywilej dla parafii, gdzie zostałem ochrzczony oraz przyjąłem pierwszą Komunię św. Od tej pory kościół w Łukawcu stał się sanktuarium. Z Lubaczowa Jan Paweł II odleciał helikopterem do Kielc. Str. 5 NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVIII Nr 2(207) 49. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu (7-13 II 2016 r.) Od Adwentu 2015 r. w Apostolstwie Trzeźwości wysiłki duszpasterskie skierowane są szczególnie na młodzież. Działalności trzeźwościowej przyświeca hasło: „Młodzi, nie dajcie się zniewolić!”. 7 lutego rozpoczęliśmy 49.Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu, jak zwykle, w ostatnią niedzielę karnawału, aby przypomnieć, że nie tylko możliwa, ale w obecnej, tragicznej sytuacji, konieczna jest zabawa bez kieliszka. Że można być szczęśliwym bez chemicznych przyjaciół, bez odurzania się alkoholem i innymi używkami. W Apostolstwie Trzeźwości realizowany jest wieloletni program poświęcony roli rodziny w budowaniu nowej kultury trzeźwości. Tegoroczne hasło niemal wprost odwołuje się do Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie – „Młodzi, nie dajcie się zniewolić!”. Hasło nawiązuje do apelu św. Jana Pawła II skierowanego do młodzieży w Poznaniu (1997). Te słowa powtórzył także podczas homilii w Sandomierzu (1999): „Nie lękajcie się żyć wbrew obiegowym opiniom i sprzecznym z Bożym prawem propozycjom. Odwaga wiary wiele kosztuje, ale wy nie możecie przegrać miłości! Nie dajcie się zniewolić! Nie dajcie się uwieść ułudom szczęścia, za które musielibyście zapłacić zbyt wielką cenę, cenę nieuleczalnych często zranień lub nawet złamanego życia!”. To ojcowskie upomnienie i zarazem prośbę wielkiego naszego Rodaka, zatroskanego o przyszłość Ojczyzny, pragniemy rozważać i wprowadzać w życie. Rodzina jest podstawowym i najważniejszym środowiskiem życia, rozwoju, dzieci i młodzieży. Dlatego przez wiele lat towarzyszy nam hasło „Rodzina szkołą trzeźwości”. To kochający rodzice są świadkami życia wartościami i wierności Bogu. Kochający rodzice są zatroskani o dobro swoich dzieci. Troska o trzeźwość i abstynencję w rodzinie wypływa z miłości. W społeczeństwie jest wiele rodzin dysfunkcyjnych, dlatego nieodzowna jest pomoc duszpasterzy, nauczycieli, świeckich apostołów trzeźwości. Młodzi szukają wzorców wśród dorosłych. Szukają mistrzów i kierowników. Czasami zdarza się, że w swoim środowisku młodzi nie potrafią znaleźć oparcia wśród dorosłych. Stąd Papież apelował: „Moi drodzy przyjaciele! Do was należy położyć zdecydowaną zaporę demoralizacji. (...) Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali. Doświadczenia historyczne mówią nam o tym, ile kosztowała cały naród okresowa demoralizacja. Dzisiaj, kiedy zmagamy się o przyszły kształt naszego życia społecznego, pamiętajcie, że ten kształt zależy od tego, jaki będzie człowiek. A więc czuwajcie!” (Częstochowa, 1983). Apostolstwo Trzeźwości w Polsce, które prowadzą poszczególne diecezje, skupia się na działaniach zapobiegawczych wobec pijaństwa i alkoholizmu. Dlatego główną troską duszpasterze otaczają dzieci i młodzież. Spotykamy się z opinią, że jeśli chcemy wokół siebie mieć młodzież i z nimi pracować, to najpierw musimy pracować z dziećmi. Dlatego Apostolstwo Trzeźwości proponuje duszpasterzom, katechetom i nauczycielom program wychowawczy Dziecięcej Krucjaty Niepokalanej. Jest to program, który zapewnia realizującym go dzieciom ochronę przed negatywnymi zjawiskami życia społecznego. Ponadto w programie jest ujęta ważna sprawa modlitwy za innych, głównie za grzeszników, aby się nawrócili. Duszpasterze zachęcając dzieci do realizacji modlitwy, ofiary, wstrzemięźliwości i skromności ochronią dzieci przed współczesnym złem i przygotują je do wybierania drogi według zamiaru Bożego. 49. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu przeżywamy w roku 1050 rocznicy chrześcijaństwa na polskich ziemiach. Przypominamy sobie, że nasz naród i nasza państwowość wyrastają z chrześcijańskich korzeni, które pozwoliły naszym przodkom włączyć się w europejską rodzinę wartości ewangelicznych. Przeżywamy ten tydzień z wdzięcznością za wielką pracę Kościoła, który zawsze był w naszej ojczyźnie promotorem posługi trzeźwościowej. W wielu przypadkach, zwłaszcza w czasach zaborów, to kapłani i osoby zakonne byli głównymi obrońcami ludności przed systematycznym rozpijaniem narodu, które miało służyć wrogom Ojczyzny do łatwiejszego sprawowania kontroli nad zniewolonym społeczeństwem. Przeżywamy więc kolejny Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu z wdzięcznością, dumą, ale także z poczuciem wielkiej odpowiedzialności za to wielopokoleniowe dziedzictwo. Towarzyszy nam także niepokój, lęk, aby tego dziedzictwa nie zatracić, gdyż coraz trudniej w naszej ojczyźnie bronić trzeźwości. Humor o pijaństwie Siedzi dwóch pijaczków w knajpie. Piją ostro. Około północy jeden z nich mówi: - Wiesz stary, muszę już iść. - A daleko masz? - Nie, na Matejki, tu zaraz obok. - Tak? Ja też mieszkam na Matejki. Dwanaście. - Co ty!? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze. - Zaraz... To ja mieszkam pod dwójką! - Chwila... JACUŚ!? - TATA??? Str. 6 NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVIII Nr 2(207) Co u nas słychać? - cz. 142 Wywiad z p. Ireneuszem Wawrem z Gozdowa, przeprowadzony przez Agnieszkę Kozioł **************************************************************************************************** Witam Pana. Cieszę się, że zgodził się Pan udzielić ludzi. odpowiedzi na kilka pytań do „Naszego Miesięcznika”. W tym roku w naszym kościele będą wstawione kolejne Na początku proszę powiedzieć coś o sobie. okna z witrażami, co Pan myśli o tej inwestycji i czy Nazywam się Ireneusz Wawer. Od urodzenia mieszkam podobają się Panu już wstawione witraże? w Gozdowie z rodzicami, z którymi prowadzę gospodarstwo Inwestycja dotycząca zakupu nowych okien z witrażami jest rolne. sprawą drogą, ale dzięki pomocy Boga i hojności parafian Należy Pan do Rady Duszpastersko – Ekonomicznej uważam, że się uda i przez długie lata będzie służyć naszej parafii. Na jakich zagadnieniach obecnie uczestniczącym w nabożeństwach parafianom. Myślę, że koncentruje się rada? Czy w podejmowaniu dotychczas wstawione okna z witrażami każdemu się jakichkolwiek decyzji często istnieje różnica zdań czy podobają. raczej jesteście zgodni? Czym jeszcze chciałby się Pan podzielić z Czytelnikami Od 2015 roku należę do Rady Duszpastersko – „NM”? Ekonomicznej w naszej parafii, za co dziękuję wszystkim Na koniec chciałbym złożyć wszystkim Parafianom życzenia, parafianom, którzy okazali mi zaufanie i oddali na mnie dużo zdrowia i błogosławieństwa Bożego. Księdzu głosy. Współpraca rady z ks. Proboszczem dotyczy głównie Proboszczowi również zdrowia, wytrwałości i wielu łask inwestycji, ich finansowania i strony technicznej. Pomimo, że Bożych w posłudze kapłańskiej. Szczęść Boże. jestem krótko w radzie uważam, że współpraca układa się Dziękuje za rozmowę. we wspólnym zrozumieniu, co w moim przekonaniu jest najważniejsze. W kwietniu w naszej parafii odbędzie się wielka uroczystość, bowiem nasz ks. Proboszcz będzie Pewien niedowiarek mówi do kapłana: obchodził jubileusz 25-lecia kapłaństwa. Jak ocenia Pan - Chrześcijaństwo istnieje już dwa tysiące lat, a ja nie widzę, by posługę ks. Proboszcza jako duszpasterza naszej ludzie przez ten czas choć trochę zmienili się na lepsze. parafii? Kapłan na to: Jubileusz 25-lecia kapłaństwa naszego ks. Proboszcza to - Woda istnieje od miliardów lat, a niech pan się przyjrzy swojej wielka uroczystość i wydarzenie z którego możemy się szyi! wszyscy cieszyć i Bogu dziękować za tak dobrego kapłana, oddanego Bogu i ludziom, dobrego gospodarza. Ksiądz odprawia drogę krzyżową. Przy piątej stacji podbiega Rozpoczął się Wielki Post – czas przygotowania do do księdza gosposia i szepce: świąt wielkiej radości – Zmartwychwstania Pana Jezusa, - Proszę księdza, przyjechali z wydziału finansowego! To czas modlitwy, postu i jałmużny. Jak Pan przeżywa ten bardzo pilna sprawa! Niech ksiądz przeprosi wszystkich okres? i przerwie drogę krzyżową! Wielki Post jest w moim życiu okresem wyjątkowym. Ksiądz szepce do kościelnego: Przeżywam go z wielką powagą, ponieważ jest to czas - Poprowadź za mnie dalej drogę krzyżową. I tak wszystko smutku i pełen refleksji. Podąłem osobiście pewne przeciągaj, żebym zdążył wrócić na zakończenie! postanowienia. Staram się także doszukiwać elementów Księdzu spotkanie z urzędnikami zajęło więcej czasu niż radości, bo przecież Chrystus zmartwychwstanie, aby nas przypuszczał. Po jakimś czasie wbiega do kościoła w nadziei, odkupić za nasze grzechy. Wychwalam Boga śpiewem: że zdąży na ostatnią, czternastą stację drogi krzyżowej. Nie zamykajmy serc Nastawia uszu i słyszy głos kościelnego: Zbawienia nadszedł czas - Staaacjaaa dwuuudziieestaaa piąątaa! Szymon Cyrenejczyk Bo Chrystus puka do drzwi poślubia świętą Weronikę! Może ostatni raz W uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP w naszym kościele parafialnym zainaugurowano NADZWYCZAJNY JUBILEUSZ ROKU MIŁOSIERDZIA. Codziennie pół godziny przed Mszą św. odbywa się adoracja Najświętszego Sakramentu, to szczególny moment uzyskania wielu łask. Jak Pan przeżywa ten czas? Jubileuszowy Rok Miłosierdzia przeżywam z wielkim wzruszeniem i pobożnością. Uczestnicząc w adoracji Najświętszego Sakramentu oddaje hołd Bogu żywemu i prawdziwemu. Modlitwą wypraszam łaski dla siebie i innych … śmiać się w parafii Str. 7 NASZ MIESIĘCZNIK Rok XVIII Nr 2(207) Z życia parafii 9. Ks. Proboszcz zakończył wizytę duszpasterską w całej parafii. Podsumowania dokonał ustnie podczas Mszy św. w niedzielę, 10 stycznia br. 10. Święto Chrztu Chrystusa. Uczniowie kl. III, którzy w maju przyjmą I Komunię św., odnowili podczas Mszy św. w Gozdowie, przyrzeczenia chrzcielne. 1. Nowy Rok Pański 2016 – Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki - Matki Odkupiciela, głównej Patronki Diecezji 14. W swoim domu w Gozdowie zmarła +Władysława Sobuś, l. 87. Msza pogrzebowa była celebrowana Zamojsko–Lubaczowskiej. Podczas wszystkich Mszy św. w kościele w Gozdowie, a po niej dokonano eksporty ciała ks. Proboszcz podsumował główne wydarzenia z 2015 r. na cmentarz do Łaszczowa. oraz poinformował o planach parafialnych na rok 2016. 3. W świetlicy w Gozdowie odbyło się spotkanie opłatkowe 18. W swoim domu w Podhorcach zmarła +Antonina Szewczuk, l. 87. Msza św. za wieloletnią zelatorkę Róży z mieszkańcami. MB Królowej Polski była celebrowana w kościele w Podhorcach, a po niej nastąpiła eksporta ciała na cmentarz do Werbkowic. 25. W swoim domu w Brodzicy zmarł nagle +Lucjan Słoniec, l. 55. Msza św. za zmarłego była sprawowana w kościele w Gozdowie, a po niej eksporta ciała na cmentarz w Hrubieszowie. 29. Ks. Proboszcz opracował MODLITEWNIK pt. „Kult Miłosierdzia Bożego w kościele parafialnym w Gozdowie”, który jest zbiorem modlitw do Miłosierdzia Bożego (Koronka, Akt Zawierzenia, nowenna, litania, godzinki Spotkanie opłatkowe w Gozdowie i pieśni o Miłosierdziu Bożym) oraz do Matki Bożej 6. Uroczystość Objawienia Pańskiego – Misyjny Dzień Miłosierdzia, św. Faustyny i św. Jana Pawła II (litanie Dzieci. Tego dnia dzieci z PDMD w Gozdowie w dwóch i pieśni). Zbiór tych modlitw ma pomóc wiernym grupach i jednej w Podhorcach prezentowali „Kolędników w przeżywaniu Nadzwyczajnego Jubileuszu Roku Misyjnych”, zbierając ofiary do puszek dla dzieci Miłosierdzia. z Madagaskaru. Po południu w świetlicy wiejskiej w Podhorcach odbyło się spotkanie opłatkowe. - styczeń 2016 r. Spotkanie opłatkowe w Podhorcach Okładka modlitewnika 31. Podczas Przeglądu Kolęd i Pastorałek w Moniatyczach GÓRZANKI z Gozdowa zajęły I miejsce. GÓRZANKI – zdjęcie archiwalne z 2014 r. Jedna z grup „Kolędników Misyjnych” z Gozdowa Str. 8