Oblackie Echo - Adwent 2010 - Parafia Św. Józefa w Gorzowie

Transkrypt

Oblackie Echo - Adwent 2010 - Parafia Św. Józefa w Gorzowie
Miesięcznik parafii Św. Józefa w Gorzowie Wlkp.
Nr (70) 197
Grudzień 2010 r.
W komunii
z
Bogiem
HASŁO ROKU 2010/2011
Ogłoszenia
1. Od I Niedzieli Adwentu, 28 listopada, rozpoczyna się nowy rok liturgiczny. Msze święte roratnie będą
odprawiane codziennie od poniedziałku do piątku o godz. 18.00: • Dla dzieci w poniedziałki, środy i piątki
• Dla młodzieży i dorosłych we wtorki i czwartki - Serdecznie zapraszamy.
2. Dziś w I Niedzielę Adwentu w naszej Parafii rozpoczynają się Rekolekcje Adwentowe, które prowadzi
O. Mariusz Piwowarczyk. Rekolekcje będą trwały od niedzieli 28 listopada do środy 1 grudnia.
Ponieważ zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, które wiążą się z rodzinnym dzieleniem się opłatkiem,
jako Duszpasterze wyrażamy nasze zatroskanie, by opłatek wigilijny znalazł się w każdej rodzinie, żeby był
poświęcony i przyniesiony z kościoła a nie ze sklepu. Dlatego za tydzień, w pierwszą niedzielę Adwentu,
dokonamy poświęcenia opłatków a następnie Brat Piotr zaniesie je do wszystkich domów naszej Parafii.
Bardzo proszę o życzliwe przyjęcie tej inicjatywy i trudu, jaki podejmuje Brat. Ofiary jakie będziemy składać
za opłatki przeznaczymy na utrzymanie naszego Misyjnego Seminarium Misjonarzy Oblatów w Obrze.
3. 8 grudnia przeżywać będziemy Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP. Jest to największe
święto Oblatów, święto naszej Patronki. Zapraszamy szczególnie na Wieczorną Mszę św.
o godz. 18.00.
4. Wigilijne świece oraz sianko na stół wigilijny, będą rozprowadzane przez Caritas przed kościołem
od 5 grudnia. W każdy piątek po Mszy św. wieczornej trwamy na adoracji Pana Jezusa
w Najświętszym Sakramencie, która przygotowuje nas do Intronizacji
Serca Jezusowego w naszych Rodzinach. Bardzo serdecznie zapraszamy
do wspólnej modlitwy.
REKOLEKCJE ADWENTOWE
28 XI – 01 XII 2010
Parafialne i szkolne dla Szkoły Podstawowej nr 10
NIEDZIELA – 28 Listopada:
• NAUKI W CZASIE KAŻDEJ MSZY ŚW. 8.00, 10.00, 12.00, 19.00
• NAUKA DLA DZIECI I ICH RODZICÓW g. 10.00
• NAUKA DLA MŁODZIEŻY – g. 19.00
PONIEDZIAŁEK – 29 Listopada:
• Godz. 8.00 – Msza św. z Nauką Rekolekcyjną dla osób starszych
• Godz. 12.00 – Nauka dla Dzieci.
• Godz. 18.00 – Adoracja Najświętszego Sakramentu (spowiedź)
• Godz. 19.00 – Msza św. z Nauką Rekolekcyjną dla Małżonków
i Rodziców
WTOREK – 30 Listopada: • Godz. 8.00 – Msza św. z Nauką Rekolekcyjną dla osób starszych
• Godz. 12.00 – Nauka dla Dzieci.
• Godz. 18.00 – Adoracja Najświętszego Sakramentu (spowiedź)
• Godz. 19.00 – Msza św. z Nauką Rekolekcyjną dla Małżonków i Rodziców
ŚRODA – 01 Grudnia: • Godz. 8.00 – Msza św. z Nauką Rekolekcyjną dla Chorych (Sakrament Chorych)
• Godz. 12.00 – Msza św. z Nauką dla Dzieci.
• Godz. 18.00 – Adoracja Najświętszego Sakramentu (spowiedź)
• Godz. 19.00 – Msza św. z Nauką Rekolekcyjną – Zakończenie Rekolekcji
Z biurka O. Proboszcza
KOCHANI PARAFIANIE!
Od kilku miesięcy z dzwonnicy naszego kościoła rozlegają się regularne dźwięki dzwonów.
Jednym się to podoba, innym nie, jednym jest za cicho, innym za głośno, ale nie o to w tym momencie chodzi. Dzwony wybijają upływające godziny i przypominają wszystkim, wierzącym
i niewierzącym, o przemijalności życia i potrzebie czujności.
W czasie Adwentu słowo, wyrażenie: Czuwajcie, czujność, powtarza się często.
Co to znaczy Czuwam?
Pięknie i dogłębnie mówił o tym Ojciec św. Jan Paweł II podczas spotkania z młodzieżą na Jasnej Górze
w 1983 r., w czasie Apelu Jasnogórskiego. Pozwolę sobie przywołać dziś jego słowa tam wypowiedziane:
Co to znaczy: „Czuwam”? To znaczy, że staram się być człowiekiem sumienia. Że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję. Wypracowuję w sobie dobro,
a ze zła staram się poprawić, przezwyciężając je w sobie /.../ Czuwam - to znaczy dalej: dostrzegam drugiego, nie zamykam się w sobie, w ciasnym podwórku własnych interesów czy też nawet własnych osądów.
Czuwam - to znaczy: miłość bliźniego - to znaczy: podstawowa międzyludzka solidarność /.../
Chrystus zatem daje nam dziś, już po raz kolejny, konkretną wskazówkę - czujność.
Wyobraźmy sobie człowieka jako - jezioro, jezioro do którego wpływają dwa strumienie. Tymi strumieniami
są dwa zmysły człowieka , przez które dopływają do nas informacje, a mianowicie: wzrok i słuch. I wyobraźmy
sobie, że z tego jeziora wypływa jeden strumień - jest nim - mowa. Jeśli do jeziora wpływa czysta woda - to
jezioro jest czyste i czysta woda z niego wypływa. Jeśli wpływa brudna woda, to część brudu osadza się na
dnie, a reszta odpływa dalej, zanieczyszczając inne rzeki i jeziora.
Człowiek - do którego napływają prawdziwe informacje, sam będzie głosił prawdę; a ten, który obraca się
w kręgu kłamstwa - stanie się jego propagatorem. Tak funkcjonuje człowiek. Gdy do jego serca będzie wpływało
to, co czyste, dobre, będzie stawał się - lepszy. To co złe, słabe, będzie jakby wypłukiwane przez napływ dobra.
Ale może być i odwrotnie - poddawanie się zalewowi zła sprawia, że wśród naniesionego brudu trudno będzie
znaleźć to, co dobre. Stąd potrzebne jest - czuwanie - założenie filtrów na strumieniach różnych informacji,
które do nas docierają (czego słucham???, co oglądam???, o czym rozmawiam???).
O. Dariusz Galant - Proboszcz
OGÓLNOŚWIATOWE CZUWANIE MODLITEWNE
W INTENCJI OBRONY ŻYCIA
W ŁĄCZNOŚCI Z OJCEM ŚWIĘTYM BENEDYKTEM XVI - 27 LISTOPADA 2010 R.
W dniu 27 listopada br. podczas liturgii rozpoczynającej Adwent - czas radosnego oczekiwania na narodzenie
Chrystusa – Ojciec Święty Benedykt XVI rozpoczął w Bazylice św. Piotra na Watykanie modlitewne czuwanie w intencji
każdego poczętego ludzkiego życia. Papież wzywa cały Kościół do przyłączenia się do tej modlitwy.
W obecnej sytuacji zagrożenie atakiem cywilizacji śmierci staje się coraz poważniejsze. Szacuje się, że na świecie w ciągu ostatnich 40. lat liczba dzieci zabitych w łonach matek przekroczyła 2 miliardy. Liczba ta nie obejmuje
jednak coraz częściej stosowanych środków wczesnoporonnych, embrionów „wytwarzanych” in vitro, zamrażanych,
używanych do eksperymentów medycznych czy „na części zamienne”. W 2008 r. w samej tylko Europie dokonano
2,9 mln aborcji, czyli 327 na godzinę i 7468 każdego dnia. Pomimo wysiłków podejmowanych stale przez liczne środowiska obrońców życia ginie coraz więcej istot ludzkich u początków swojego życia. Coraz bardziej popularna staje
się propaganda eutanazji. Coraz więcej ludzi, również młodych, popełnia samobójstwo. Wiemy, że sami nie zdołamy
wygrać wielkiej globalnej batalii o życie. Potrzebna jest wielka, wspólna modlitwa w intencji ochrony ludzkiego życia.
Intencje Apostolstwa Modlitwy - grudzień 2010
Intencja ogólna:
Aby doświadczenie cierpienia było okazją pozwalającą zrozumieć sytuacje niedostatku i bólu,
które są udziałem osób samotnych, chorych i w podeszłym wieku, oraz pobudzało wszystkich
do wielkodusznego wychodzenia naprzeciw ich potrzebom.
Intencja misyjna:
Aby narody świata otwarły drzwi Chrystusowi oraz Jego Ewangelii pokoju, braterstwa i sprawiedliwości.
Strona 3 Kalendarz Liturgiczny
1.12 – 31.12.2010
Z kalendarza liturgicznego
ADWENT
1 grudnia 2010 r., Środa
Iz 25,6-10a; Mt 15,29-37
2 grudnia 2010 r., Czwartek
Iz 26,1-6; Mt 7,21.24-27
3 grudnia 2010 r., Piątek
Iz 29,17-24; Mt 9,27-31
4 grudnia 2010 r., Sobota
Iz 30,19-21.23-26; Mt 9,35-10,1.5.6-8
5 grudnia 2010 r.
Druga Niedziela Adwentu
Iz 11,1-10; Rz 15,4-9; Mt 3,1-12
Słowo adwent pochodzi od łacińskiego „adventus” i oznacza przyjście.
Dla starożytnych rzymian słowo to oznaczało oficjalny przyjazd cezara.
Dla chrześcijan oznacza radosny czas przygotowania na przyjście Pana, a więc przygotowanie
do Bożego Narodzenia, gdy wspomina się pierwsze przyjście Syna Bożego na ziemię i oznacza
radosne oczekiwanie na ponowne Jego przyjścia na ziemię.
Adwent rozpoczyna kolejny rok liturgiczny i obejmuje 4 kolejne tygodnie począwszy
od pierwszej niedzieli po uroczystości Chrystusa Króla, do pierwszych nieszporów Bożego
Narodzenia. Kościół poprzez liturgię tego okresu budzi w nas uczucia nadziei, tęsknoty
i radosnego oczekiwania.
Oczekiwanie na przyjście Jezusa jest źródłem radości. Jakkolwiek przygotowanie na
przyjście Pana polega na oczekiwaniu i pokucie, stąd fioletowy kolor szat liturgicznych, to
jednak pokuta jest przepełniona radością. Adwent przypomina nam, że całe nasze życie jest
oczekiwaniem. Adwent nie ma charakteru pokutnego w takim samym sensie jak Wielki Post.
Główne postacie Adwentu: Najświętsza Maryja Panna, Patronka adwentowego czuwania;
prorok Izajasz zapowiadający przyjście Zbawiciela i św. Jan Chrzciciel, który bezpośrednio
przygotowywał lud na spotkanie Mesjasza, wzywają nas do prostowania Chrystusowi ścieżek
w naszym sercu.
ADWENTOWE ZWYCZAJE RELIGIJNE
Msza św. roratnia
Od XII wieku znana jest w Polsce adwentowa Msza św. ku czci Matki
6 grudnia 2010 r., Poniedziałek
Bożej, zwana roratami. Podczas tej Mszy zapala się dodatkową
Iz 35,1-10; Łk 5,17-26 świecę przybraną w białą wstążkę symbolizującą Matkę Bożą,
7 grudnia 2010 r., Wtorek
która jako gwiazda zaranna, jutrzenka, poprzedziła przyjście
Iz 40,1-11; Mt 18,12-14
na świat prawdziwej Światłości - Chrystusa. W naszej parafii
Msza św. roratnia będzie odprawiana w dni powszednie tygodnia
8 grudnia 2010 r., Środa
o godz. 18. Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa.
Niepokalanego Poczęcia NMP Świeca roratnia
uroczystość
To biała świeca ozdobiona białą lub niebieską wstążką, zapalana
Rdz 3,9-15.20; Ef 1,3-6.11-12; podczas Mszy św. roratniej. Jest symbolem Maryi, która jak
Łk 1,26-38
jutrzenka wyprzedza wschód słońca, poprzedziła przyjście
9 grudnia 2010 r., Czwartek
Jezusa.
Iz 41,13-20; Mt 11,11-15
Wieniec adwentowy
Ten niemiecki zwyczaj znany jest w Polsce od ponad 160 lat. Na zielonym wieńcu umieszcza
10 grudnia 2010 r., Piątek
się 4 świece. Cała rodzina, gromadząc się w kolejne niedziele adwentu przy wspólnej
Iz 48,17-19; Mt 11,16-19
modlitwie, zapala kolejne świece jako znak czuwania i gotowości na przyjście Jezusa.
11 grudnia 2010 r., Sobota
Wspólna modlitwa adwentowa
Syr 48,1-4.9-11; Mt 17,10-13
Dawniej cały Adwent starano się przeżywać we wspólnocie nie tylko rodzinnej, ale też
sąsiedzkiej. Gromadzono się, by wspólnie odmawiać modlitwę różańcową, śpiewać pieśni
12 grudnia 2010 r.
adwentowe, a także pieśni o tematyce obyczajowej, które wzywały do życia zgodnego
Trzecia Niedziela Adwentu
Iz 35,1-6a.10; Jk 5,7-10 ; Mt
z Bożymi przykazaniami. Czytano Pismo Święte, żywoty świętych i książki budujące wiarę.
11,2-11
Przygotowanie kolędników
Wiele osób w czasie Adwentu przygotowuje szopki i gwiazdy do chodzenia
13 grudnia 2010 r., Poniedziałek
po kolędzie. Podejmuje się próby do inscenizacji Jasełek. Warto podtrzymać
Lb 24,2-7.15-17a; Mt 21,23-27
te piękne zwyczaje.
14 grudnia 2010 r., Wtorek
Dobre uczynki adwentowe
So 3,1-2.9-13; Mt 21,28-32
Pobożni katolicy wiedzieli, że trzeba przed Panem stanąć z dobrymi uczynkami, dlatego starano się
podczas Adwentu wzajemnie sobie pomagać, szczególnie ludziom starszym i biednym. Pięknym
15 grudnia 2010 r., Środa
Iz 45,6b-8.18.21b-25; Łk 7,18b-23 zwyczajem była na wsi tzw. szara godzina. Pod wieczór, gdy już skończono codzienne zajęcia
gospodarskie, gdy robiło się szaro, coraz ciemniej, wszyscy domownicy - dziadkowie, rodzice,
16 grudnia 2010 r., Czwartek
dzieci - zbierali się w kuchni, najlepiej w pobliżu pieca. Nie palono jeszcze lampy. Rozważano
Iz 54,1-10; Łk 7,24-30
w ciszy swoje życie, zastanawiano się nad nim, nie brakowało też cichej modlitwy. Starsi,
szczególnie dziadkowie, opowiadali dzieciom, wnukom, jak to było dawniej, jakie były
17 grudnia 2010 r., Piątek
tradycje, zwyczaje, przypominali też dzieje naszej Ojczyzny. (cd. na str. 5)
Rdz 49,2.8-10; Mt 1,1-17
Strona 4
Z kalendarza liturgicznego
18 grudnia 2010 r., Sobota
Jr 23,5-8; Mt 1,18-24
Spowiedź adwentowa
Warto w naszej polskiej tradycji kultywować niektóre piękne zwyczaje, zwłaszcza udział
w roratach; trzeba skorzystać z rekolekcji adwentowych i sakramentu pokuty, przystępować
do Komunii św. Możemy też we wspólnocie rodzinnej śpiewać pieśni adwentowe, razem
modlić się i czytać Pismo Święte lub książki religijne i na ich temat rozmawiać. Warto
też wyciszyć się, zrezygnować choć trochę ze słuchania muzyki czy oglądania telewizji
i w Adwencie uczynić więcej dobrego, niż to zwykle czynimy.
19 grudnia 2010 r.
Czwarta Niedziela Adwentu
Iz 7,10-14; Rz 1,1-7 ; Mt 1,18-24
W KOMUNII Z BOGIEM
22 grudnia 2010 r., Środa
1 Sm 1,24-28; Łk 1,46-56
Nowy program duszpasterski
W pierwszą niedzielę Adwentu, będącą jednocześnie początkiem nowego roku liturgicznego, rozpoczyna się realizacja trzyletniego Ogólnopolskiego Programu Duszpasterskiego Kościoła w Polsce, któremu przyświeca motto „Kościół domem i szkołą komunii”
zaczerpnięte z Listu apostolskiego Jana Pawła II „Novo millennio ineunte”. Papież pisał
w nim: „Czynić Kościół domem i szkołą komunii: oto wielkie wyzwanie, jakie czeka nas
w rozpoczynającym się tysiącleciu, jeśli chcemy pozostać wierni Bożemu zamysłowi,
a jednocześnie odpowiedzieć na najgłębsze oczekiwania świata”.
Nowy program duszpasterski pokazuje, że potrzeba szerokiej propozycji duchowego
rozwoju, odwagi zapraszania do wchodzenia na drogę doświadczenia wiary, stwarzania
możliwości poznawania tego, czym jest modlitwa, życie duchowe, praca nad kształtowaniem
sumienia, dorastania do coraz głębszej więzi z Bogiem.
W myśl ustaleń Episkopatu przez kolejne trzy lata programowi będą towarzyszyły hasła:
„W komunii z Bogiem”, „Kościół naszym domem”, „Być solą ziemi”.
Pierwszy rok realizacji nowego cyklu duszpasterskiego dla Kościoła w Polsce, poświęcony komunii z Bogiem, pragnie bardzo mocno zaakcentować potrzebę formacji opartej
na Piśmie Świętym. Akcentuje także formację duchową wiernych dorosłych, zachęcając
do tworzenia lub rozwijania w diecezjach szkół formacji duchowej. – Komunia z Bogiem
buduje się przede wszystkim przez Słowo i sakrament, dlatego Program zwraca uwagę
na sakramenty w duszpasterstwie, akcentując zwłaszcza potrzebę inicjacji chrześcijańskiej
oraz przygotowanie do przyjęcia sakramentów, ich celebrowanie oraz towarzyszenie wiernym
po przyjęciu sakramentów – podkreśla abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Komisji
Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski. Konkretne propozycje dla parafii to m.in. prowadzenie katechez liturgicznych przed
Mszą św. i wspólna modlitwa świeckich i duchownych Liturgią Godzin. Program proponuje
także wprowadzenie celebracji nabożeństw pokutnych. Jak czytamy, spowiedź nie powinna
być jakimś machinalnym, przedświątecznym rytuałem, lecz ma być włączona w całe życie
wiary, modlitwy, pracy nad sobą i systematyczną formację. Nabożeństwo pokutne ma też
ukazywać, że „każdy grzech nie dotyka tylko mnie osobiście, lecz także całą wspólnotę,
a skoro swoim osobistym grzechem szkodzimy innym, to i swoją pokutą we wspólnocie
z innymi możemy budować Kościół”.
Wśród inicjatyw ogólnopolskich warto w sposób szczególny zwrócić uwagę na obchodzony od 18 do 25 stycznia Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. To czas odkrywania,
że z jedności chrześcijan z Chrystusem wywodzi się jedność między chrześcijanami, wszyscy
oni bowiem są pędami jednej Winorośli, czyli samego Chrystusa. W III Niedzielę Wielkanocną
rozpoczyna się Tydzień Biblijny. Praca duszpasterska z Biblią pomaga w przechodzeniu
z pobożności ludowej do wiary ugruntowanej, będącej owocem świadomego wyboru Jezusa
Chrystusa. Warto przypomnieć tu słowa papieża Benedykta XVI, który przywołuje tradycję
lectio divina. Modlitewne czytanie Pisma Świętego nie tylko karmi intelekt, ale kształtuje
serca. „Praktyka ta, jeśli będzie się ją skutecznie propagować, przyniesie w Kościele –
jestem o tym przekonany – nową duchową wiosnę” (16 IX 2005 r.) Papież postrzega ją jako
„decydujący element odnowy dzisiejszej wiary”.
Na okres trzech lat pracy duszpasterskiej, program proponuje pieśń, która pokazuje
prawdę o Kościele – „Kościół to nie tylko dom z kamieni i złota”, w której śpiewamy,
że „Kościół żywy i prawdziwy to jest serc wspólnota”.
źródło: www.episkopat.pl
20 grudnia 2010 r., Poniedziałek
Iz 7,10-14; Łk 1,26-38
21 grudnia 2010 r., Wtorek
Pnp 2,8-14; Łk 1,39-45
23 grudnia 2010 r., Czwartek
Ml 3,1-4;4,5-6; Łk 1,57-66
24 grudnia 2010 r.,
Piątek Na Mszy rannej
2 Sm 7,1-5.8b-12.14a.16; Łk 1,67-79
25 grudnia 2010 r., Sobota
Narodzenie Pańskie - uroczystość
z oktawą
Msza w nocy
Iz 9,1-3.5-6; Tt 2,11-14; Łk 2,1-14
Msza o świcie
Iz 62,11-12; Tt 3,4-7; Łk 2,15-20
Msza w dzień
Iz 52,7-10; Hbr 1,1-6; J 1,1-18
26 grudnia 2010 r., Niedziela
Pierwsza Niedziela po Narodzeniu
Pańskim
Święto Świętej Rodziny - Jezusa,
Maryi i Józefa
Syr 3,2-6.12-14; Kol 3,12-21; Mt 2,13-15.19-23
27 grudnia 2010 r., Poniedziałek
Św. Jana, Apostoła i Ewangelisty
- święto
1 J 1,1-4 ; J 20,2-8
28 grudnia 2010 r., Wtorek
Świętych Młodzianków Męczenników - święto
1 J 1,5-2,2; Mt 2,13-18
29 grudnia 2010 r., Środa
Piąty dzień w oktawie Narodzenia
Pańskiego
1 J 2,3-11; Łk 2,22-35
30 grudnia 2010 r., Czwartek
Szósty dzień w oktawie Narodzenia Pańskiego
1 J 2,12-17; Łk 2,36-40
31 grudnia 2010 r., Piątek
Siódmy dzień w oktawie Narodzenia Pańskiego
1 J 2,18-21; J 1,1-18
Strona 5 Z kalendarza liturgicznego
UROCZYSTOŚĆ CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA
Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, którą obchodziliśmy w ostatnia
niedzielę Roku Liturgicznego to wspaniała okazja, aby podjąć temat o Intronizacji
Serca Króla królów i Pana panujących. Warto wyjaśnić kilka pojęć.
Intronizacja
To decyzja, wybór, wyznanie wiary, w której na pierwszym miejscu jest Boskie
„Ty”. Ty, Jezu Chryste, jesteś Bogiem, Panem, Królem. Jest to uznanie faktu,
a nie nadawanie tytułu. Ta decyzja może być osobista, rodzinna, wspólnotowa
w mniejszym lub większym zakresie, np. w wymiarze narodu czy państwa.
Serce Króla królów i Pana panujących to wspaniałasynteza prawdy o Jezusie, naszym
Zbawicielu, który jako odwieczny Syn Boży w tajemnicy Wcielenia, w swoim Boskim Sercu ogniskuje miłość
do Ojca i ludzi. Król królujący przez Serce, przez Miłość (patrz encyklika Piusa XI „Miserentissimus Redemptor”, 3).
„A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie” (J 12, 32). Stąd praktyka
Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa, która w istocie oznacza wywyższenie Osoby Jezusa i uznanie
prawa miłości jako zasady życia Jezusa i Jego wyznawców.
Poświęcenie to sposób życia według rozumienia słów Jezusa: „A za nich Ja poświęcam w ofierze
samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie” (J 17, 19).
Intronizacja a poświęcenie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa
Intronizacja Serca Króla królów i Pana panujących jest punktem wyjścia; poświęcenie Boskiemu Sercu
punktem dojścia. Prosty przykład: ślub i życie po ślubie. Najpierw jest wybór, decyzja dotycząca osoby,
potem życie dla niej. Królowanie Jezusa Chrystusa realizuje się poprzez poświęcenie się Jego Sercu. Gdy
żyje się według Jego Serca, wtedy On króluje! Oddzielanie kultu Chrystusa Króla od kultu Jego Boskiego
Serca jest zubożeniem nauki Kościoła i naraża tę cudowną syntezę na degradację jednego z nich.
W Kościele polskim podejmowane są wielorakie starania o Intronizację Najświętszego Serca Pana
Jezusa, Króla. Ta praktyka, zahamowana przez II wojnę światową, a następnie zdominowana przez
problematykę Soboru Watykańskiego II, wraca z całą energią do Kościoła naszych czasów. Jedną z inspiracji
do podejmowania dzieła Intronizacji według nauki Kościoła wyrażonej w licznych encyklikach papieskich
XX wieku jest życie i dzieło służebnicy Bożej Rozalii Celakówny, apostołki kultu Serca Pana Jezusa, której
proces beatyfikacyjny toczy się w Rzymie. Objawienia prywatne, np. św. Małgorzaty Marii Alacoque
czy św. Faustyny nie są przedmiotem wiary, ale inspiracją do poszukiwania w nauczaniu Kościoła tego,
co stało się mistycznym doświadczeniem osoby prywatnej. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy:
„W historii zdarzały się tak zwane objawienia prywatne; niektóre z nich zostały uznane przez autorytet
Kościoła. Nie należą one jednak do depozytu wiary. Ich rolą nie jest „ulepszanie” czy „uzupełnianie”
ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu Go w jakiejś epoce historycznej.
Zmysł wiary wiernych, kierowany przez Urząd Nauczycielski Kościoła, umie rozróżniać i przyjmować
to, co w tych objawieniach stanowi autentyczne wezwanie Chrystusa lub świętych skierowane do Kościoła”
(KKK, 67).
Rozalia pisze: „Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu;
jeżeli się podporządkuje pod prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, moje dziecko, nie ostoi się.
Oświadczam Ci to, moje dziecko, jeszcze raz, że tylko te państwa nie zginą, które będą oddane Jezusowemu
Sercu przez Intronizację, które uznają Go swym Królem i Panem. Przyjdzie straszna katastrofa na świat.
(...) Tak się, dziecko, stanie, jeżeli ludzkość nie zwróci się do Boga. Nie trzeba zaniedbywać sprawy
przyśpieszenia chwili Intronizacji w Polsce” (Wyznania, s. 304).
Kto jest kompetentny dokonywać Aktów Intronizacji?
Osobiście - każdy, nikt w czyimś imieniu. W rodzinie głowa rodziny lub ta osoba, która ma prawo
do podejmowania takich decyzji (w razie rozłąki, separacji itp.). We wspólnocie - przełożony, przełożona.
Gdy taki Akt ma zaistnieć w wymiarze społecznym, państwowym, może go dokonywać dana władza,
jej przedstawiciele w łączności z władzą Kościoła. Marzy mi się taka uroczystość na Jasnej Górze (marzenia
dobra rzecz). Istnieje bowiem autonomia Kościoła, który nie wkracza w dziedziny władzy (cd. na str. 7)
Strona 6
Z kalendarza liturgicznego
państwowej, oraz państwa, które ma swoje kompetencje i nie może ich przejmować Kościół. Przedstawiciele
państwa pełniący różne urzędy dokonują takiego Aktu Intronizacji i wyrażenia gotowości życia według
Bożego Serca jako ludzie wiary w łączności z Kościołem i w Kościele. Dlatego niezrozumiała wydaje się
inicjatywa niektórych posłów ubiegłej kadencji, którzy w parlamencie - instytucji świeckiej, podejmowali
decyzje o nadaniu Chrystusowi nowego tytułu, który może nadawać tylko Kościół.
W wielu parafiach odbywają się rekolekcje intronizacyjne Najświętszego Serca Pana Jezusa przygotowujące
wiernych do podejmowania takich Aktów. Prowadzą je najczęściej redemptoryści. Przygotowują one
do intronizacji osobistej, rodzinnej i społecznej. Słuchacze Radia Maryja mieli niedawno okazję uczestniczyć
w takim wydarzeniu w skali miasta (Tarnobrzeg, diecezja sandomierska).
Cechą charakterystyczną inicjatywy intronizacyjnej jest włączenie się w nią osób świeckich.
One, za zgodą księdza proboszcza, tworzą Wspólnotę dla Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa, która
swoją pracę na rzecz Intronizacji rozpoczyna od cotygodniowej modlitwy przed wystawionym Najświętszym
Sakramentem; współpracują z księdzem proboszczem i innymi osobami świeckimi w przygotowaniu
i przeprowadzeniu Intronizacji w parafii, a po zakończeniu rekolekcji kontynuują swoją modlitwę i wysiłki
zmierzające do utrwalenia ich owoców.
W „Dzienniczku” Siostry Faustyny Kowalskiej znajdują się takie słowa: „Takim jestem dla ciebie i takim
będę, jakim Mnie wysławiasz”. (Dz, 1707). Więc modlę się:
Wysławiam Cię, Panie Jezu, Królu wszechświata, a więc każdego wymiaru kosmosu i każdego zakątka
ziemi, także umiłowanej Ojczyzny naszej, Polski. Wysławiam Cię w staraniach ludzi zatroskanych o Twoje
królestwo w Polsce, o intronizację Twojego Boskiego Serca w życiu osobistym, rodzinnym, społecznym
i państwowym. Wysławiam Cię, Panie, w odwadze udzielanej ludziom świeckim w zaangażowaniach
intronizacyjnych. Wysławiam Cię w rychłym dniu, w którym nasza Ojczyzna, Polska, jednoznacznie opowie
się za Tobą jako Panem i Królem, a swoje sprawy prowadzić będzie według prawa Ewangelii i Twego Boskiego
Serca. Wysławiam Cię w błogosławionym życiu apostołki Bożego Serca Rozalii Celakówny.
UROCZYSTOŚĆ JEZUSA CHRYSTUSA,
KRÓLA WSZECHŚWIATA –
ŚWIEBODZIN
Jezus Chrystus jako Alfa i Omega jest u początku i u kresu wszechświata,
co oznacza, że wszystko, co składa się na doczesną egzystencję świata odnajduje
w Nim swój ostateczny sens. Wspomnienie tej prawdy u końca roku liturgicznego
każe nam zastanowić się nad miłością Bożą. Ona jest racją istnienia świata. Parafrazując św. Augustyna możemy powiedzieć, że świat został stworzony dla Boga
i dopóki w Nim nie spocznie, pozostanie niespokojny i niezaspokojony.
W tym cudownym czasie wielu kapłanów udało się do Świebodzina, gdzie odbyła się uroczystość poświęcenia największej na świecie figury Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Ja, o. Karol Bucholc OMI, wraz
z ks. Patrykiem Zawiślakiem także uczestniczyliśmy w wielkim wydarzeniu dla całego świata. W swojej homilii, ks. Abp. Andrzej Dzięga, pytał się: Czy my poddajemy się Bogu, czy w Nim szukamy wartości i inspiracji
do swojego postępowania. Kierując do nas słowa na końcu: Polsko miej odwagę uznać królowanie Jezusa
Chrystusa. Mam nadzieje, że te słowa zostaną przez nas przyjęte i wprawione w czyn życia.
Kochani - posąg Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w Świebodzinie ma 33 metry wysokości, a razem
z pozłacaną koroną 36 m. Rozpiętość ramion figury to 25 metrów. Figura została postawiona tuż przy wjeździe
do Świebodzina od strony Zielonej Góry na szesnastometrowym kopcu. Jest to po prostu monument naszych
czasów. Znak dla ludzi, którzy żyją Bogiem, którzy w Niego wierzą i oddają swe życie.
Do Ciebie zwracamy się słowami dawnego hymnu: „Przez śmierć bolesną, Królu wiecznej chwały, zdobyłeś
ludom życie wiekuiste, więc Królem ludzi zowie Cię świat cały. Króluj nam, Chryste. Amen.”
Życzę wszystkim Parafianom, aby Chrystus Król był Panem i Królem Waszych serc.
o. Karol Bucholc OMI
Strona 7 Objawienia Maryjne
PRZESŁANIE MATKI BOŻEJ Z GUADALUPE
Drogi synku, kocham cię. Jestem Maryja, zawsze Dziewica, Matka Prawdziwego Boga, który daje
i zachowuje życie. On jest Stwórcą wszechrzeczy, jest wszechobecny. Jest Panem nieba i ziemi. Chcę mieć
świątynię w miejscu, w którym okażę współczucie twemu ludowi i wszystkim ludziom, którzy szczerze
proszą mnie o pomoc w swojej pracy i w swoich smutkach. Tutaj zobaczę ich łzy. Ale uspokoję ich i pocieszę.
Idź teraz i powiedz biskupowi o wszystkim, co tu widziałeś i słyszałeś.
Tymi słowami Maryja zwróciła się do Indianina św. Juana Diego. Objawienie
miało miejsce 12 grudnia 1531 roku w meksykańskich górach, u podnóża
wzgórza Tapeyac w Guadalupe. Życzeniem Maryi było wybudowanie kościoła
pod jej wezwaniem na samym wzgórzu. Misja Juana Diego nie została od
razu zaakceptowana przez biskupa, który chciał znaku potwierdzającego
prawdziwość tych słów. Juan więc poprosił Maryję o jakiś znak, którym mógłby
przekonać biskupa. W czasie kolejnego spotkania Maryja kazała Indianinowi
wejść na szczyt wzgórza i nazbierać całe naręcze róż i schować je do tilmy
(był to rodzaj indiańskiego płaszcza, opuszczony z przodu jak peleryna, a
z tyłu podwiązany na kształt worka). Juan szybko spełnił to polecenie, a
Maryja sama starannie poukładała zebrane kwiaty. Juan natychmiast udał
się do biskupa i w jego obecności rozwiązał rogi swojego płaszcza. Na
podłogę wysypały się kastylijskie róże, a biskup i wszyscy obecni uklękli w zachwycie. Na rozwiniętym
płaszczu zobaczyli przepiękny wizerunek Maryi z zamyśloną twarzą o ciemnej
karnacji, ubraną w czerwoną szatę, spiętą pod szyją małą spinką w kształcie
krzyża. Jej głowę przykrywał błękitny płaszcz ze złotą lamówką i gwiazdami.
Maryja miała złożone ręce, a pod stopami półksiężyc oraz głowę serafina.
Za Jej postacią widoczna była owalna tarcza promieni. Znakiem rozpoznawczym
macierzyństwa Maryi na Jej wizerunku jest szarfa, która przepasuje Jej biodra
oraz lekko uwypuklone łono, zaznaczone na wizerunku po prawej stronie na
szacie. W tym miejscu na sukni Maryi jest również umieszczony czteropłatkowy
kwiat jaśminu - kwinkunks, który dla Azteków był symbolem życia. Właśnie
ów płaszcz św. Juana Diego, wiszący do dziś w sanktuarium wybudowanym w
miejscu objawień, jest słynnym wizerunkiem Matki Bożej z Guadalupe. Dzięki
pracy ewangelizacyjnej misjonarzy Indianie utwierdzili się w przekonaniu, że
rozwijające się nowe życie pod sercem matki jest nieocenionym darem Bożym
i jako takie jest święte. Dla Azteków prawda ta przyczyniła się do zmiany ich
światopoglądu z pogańskiego na chrześcijański. Zrozumieli, że Maryja przyczyniła się do zakończenia
rytualnych krwawych ofiar z ich ludzkiego życia składanych ich bożkom pogańskim.
Przesłanie Maryi jest szczególnie aktualne w naszych czasach, kiedy to w narodach chrześcijańskich
praktykuje się aborcję i eutanazję, które zabijają i niszczą najbardziej bezbronne i najsłabsze istoty ludzkie.
Powracamy do krwawych ofiar, którym Maryja położyła kres w Meksyku.
Prawdę, że Maryja jest Obrończynią życia i Patronką życia poczętego wyakcentował dobitnie Ojciec
Święty z okazji swej podróży apostolskiej do Meksyku, apelując 23 stycznia 1999 r. w Guadalupe o obronę
życia. Powiedział wtedy m. in. :
„Kościół musi głosić Ewangelię życia i z proroczą mocą występować otwarcie przeciw kulturze śmierci
(...) Tego domagamy się: życia i godności dla wszystkich dla wszystkich istot poczętych w łonach matek (...)
Drodzy bracia i siostry, nadszedł czas, aby na waszym kontynencie raz na zawsze położyć kres wszelkim
atakom na życie”.
Dziś jest to wspaniałe sanktuarium Maryjne, miejsce wielu cudów i miejsce wielkiego kultu Matki
Boskiej. Bazylika Matki Bożej z Guadalupe jest aktualnie największym sanktuarium maryjnym na świecie rocznie przybywa do Meksyku 12 milionów pielgrzymów.
Marzena i Mariusz
Opracowano na postawie: www.sanctus.pl oraz www.vismaya-maitreya.pl
Strona 8 Nie tylko dla ministrantów...
GESTY LITURGICZNE
Pokłon
Pokłon (inklinacja od łac. inclino - skłaniam się). W liturgii rzymskiej pokłon jest znakiem
głębokiego szacunku, jak również usposobienia pokutnego, szczególnie wtedy, gdy ma
on związek z prośbą o oczyszczenie z grzechów. Jednym z nich jest skłon głowy lub ciał,
który symbolizuje cześć i błaganie. W liturgii rzymskiej pokłon często
zastępowany jest przyklęknięciem. Pokłonem ciała pozdrawia się
ołtarz, krzyż, innych liturgów, zwłaszcza celebransa, gdy na przykład
diakon prosi go o błogosławieństwo. W wykonywaniu skłonów
należy zachować nie tylko powagę i staranność, ale i rozsądny umiar. Liturgia bowiem nie
może stać się nieustannym skłanianiem wszystkiemu i wszystkim, gdyż inaczej może się
przerodzić w parodię liturgii.
Podnoszenie oczu
Podnoszenie oczu zawsze rozumiano jako znak zewnętrzny kierowania duszy do Boga. Modlący się człowiek
spontanicznie kierował swój wzrok w górę wraz z myślami. Rytuał Rzymski w 1614 roku podał przepisy dotyczące
podnoszenia oczu. Wymagał na przykład podnoszenia oczu podczas przygotowania darów ofiarnych czy przed
konsekrację. Praktyka podnoszenia oczu miała ułatwić uprzytomnienie sobie obecności Bożej i osiągnięcie
większej serdeczności w modlitwie. Posoborowa odnowa liturgiczna wymaga, aby oczy były zwrócone na
ołtarz, na obrzędy, na lektora, na głoszącego słowo Boże, w celu łatwiejszego zachowania zgodności między
myślami, słowami i czynnościami liturgicznymi. Kapłan obecnie podnosi oczy w Kanonie Rzymskim przed
przeistoczeniem na słowa: „On to (Jezus) w dzień przed swoją męką podniósł oczy ku niebu; do Ciebie, Boga
Ojca Wszechmogącego…”.
Pocałunek pokoju
Dzisiaj go nie ma. Pocałunek był, między innymi, znakiem pozdrowienia i czci. Znak ten wprowadzono do liturgii
chrześcijańskiej jako symbol nadprzyrodzonej miłości, braterstwa, pokoju i wzajemnej zgody. Przez chrzest
bowiem człowiek wchodzi w braterstwo chrześcijańskie, w którym miłość jest podstawową zasadą. Dlatego we
Mszy św. pocałunek był gestem przygotowawczym do Komunii świętej. Jedność z braćmi jest jednością Ciała
Mistycznego Jezusa Chrystusa, którą to jedność koronuje Komunia święta. W czasach karolińskich celebrans
brał pocałunek pokoju z ołtarza i przekazywał go jednemu z wyższych w hierarchii. Ten przekazywał go dalej
i tak łańcuchowo pocałunek ten objął wszystkich obecnych. Później pocałunek pokoju zaczął się zacieśniać do
samych tylko duchownych. Późniejsze średniowiecze usiłowało rozszerzyć znów jego zasięg przez wprowadzenie
pacyfikału. Był nim zwykle relikwiarz lub krzyż. Pacyfikał ucałowany przez celebransa, ministrant podawał do
ucałowania kolejno wszystkim obecnym. Zwyczaj ten przetrwał najdłużej we Mszach za nowożeńców i we Mszach
konwentualnych, bo do naszych czasów. Obecnie pocałunek pokoju ma miejsce w czasie święceń diakonatu,
prezbiteratu i sakry biskupiej (przyjmujący dane święcenia otrzymuje go od szafarza sakramentu święceń).
Znak pokoju
Znak pokoju to zewnętrzny wyraz zgody z bliźnim. W odnowionej liturgii, w celebracji Eucharystii pocałunek pokoju
zastępuje znak pokoju. Wybór formy tego znaku Stolica Apostolska pozostawiła terytorialnej władzy kościelnej.
W Polsce Episkopat wybrał jako znak pokoju ukłon w kierunku najbliższych osób, nie wypowiadając przy tym
żadnych słów, jednak w poszczególnych diecezjach ordynariusz może zalecić inną jego formę. Celebrujący
Eucharystię biskup najpierw przekazuje znak pokoju stojącym najbliżej niego koncelebransom, a dopiero
później asystującym mu diakonom (OWMR 239). Zasadniczo można przekazać pokój za pomocą podania ręki
i wypowiedzenia słów: „Pokój Pański niech zawsze będzie z Tobą” lub, w formie skróconej; „Pokój z Tobą”.
Odpowiedź na te słowa brzmi: Amen (OWMR 154). „Wypada jednak, aby każdy przekazywał z umiarem znak
pokoju tylko osobom najbliżej stojącym” (OWMR 82). Przekazujemy sobie pokój Chrystusowy, który jest
prawdziwym Bożym darem; pokój jakiego nie potrafimy zbudować sami – „nie tak jak daje świat” (por. J 14,27).
(cd. w następnym wydaniu "Oblackie Echo")
O. Karol Bucholc OMI
Strona 9
Nie tylko dla dzieci...
OAZA DZIECI BOŻYCH
Wiele razy na łamach naszej gazetki można było przeczytać o Oazie Dzieci Bożych i jej bardziej lub mniej szalonych pomysłach. Pewnie zastanawialiście się, kim właściwie są dzieci, które przychodzą na spotkania tej grupy. Aby
zaspokoić Waszą ciekawość, postanowiłam przybliżyć Wam sylwetki na początku dwóch dziewczynek: Wiktorii i Asi.
Wiktoria, klasa II
Ania: Wiki, swoją przygodę z oazą zaczęłaś całkiem niedawno, bo na początku roku
szkolnego. Skąd dowiedziałaś się o naszej grupie i dlaczego postanowiłaś dołączyć do oazy?
Wiktoria: O oazie dowiedziałam się od koleżanek i po rozmowie z nimi namówiłam mamę,
żeby pozwoliła mi tu przychodzić. Poza tym byłam na lekcji religii, kiedy odwiedziła nas Iwona,
która opowiadała, że na dzięki oazie można być bliżej Pana Boga, a nawet zwiedzać okolicę
na wycieczkach.
A.: A co najbardziej Ci się podoba w tej grupie?
W.: Przede wszystkim to, że jesteśmy tu wszyscy razem, mam dużo koleżanek i mogę
z każdą spokojnie porozmawiać.
A.: Chciałabyś, żeby chłopcy też chodzili na oazę?
W.: Nie! Jest tutaj już jeden chłopak i to nam wystarczy! Chłopcy są niegrzeczni i ciągle nas zaczepiają.
A.: Może oni Was w ten sposób podrywają?
W.: Na pewno nie, bo oni nawet ciągną za włosy.
A.: Masz już jakąś swoją ulubioną oazową piosenkę?
W.: Tak, „Bóg jest tu”. Ciągle ją śpiewam w domu. <śmiech>
A.: O tak, ja też bardzo lubię te piosenkę. Wiki, dzięki wielkie za rozmowę. Mam nadzieję, że nie będziesz żałowała
żadnej chwili spędzonej w naszym gronie :-)
Asia Matusiak, klasa IV
Ania: Asiu, poprosiłam Cię o rozmowę, bo jesteś jedną z osób, które najdłużej są w oazie.
Ile to już lat? Czy w ogóle pamiętasz jeszcze początki?
Asia: We wrześniu rozpoczęłam już trzeci rok formacji w oazie. Pamiętam, że byłam
w drugiej klasie i w pewien piątek przyszłam do O. Wojciecha zapisać się do komunii. Powiedział, że muszę jutro o 12.00 stawić się w kościele na spotkaniu oazy.
Ania: I nie bałaś się?
Asia: Trochę się bałam, ale bardziej cieszyłam. Już wcześniej chciałam do Was dołączyć,
ale mama mówiła, że jestem jeszcze za mała.
Ania: Jakie wydarzenie utkwiło Ci najbardziej w pamięci?
Asia: Najczęściej wspominam nasze ferie zimowe w Gliniku. Wiąże się z nimi mnóstwo śmiesznych wspomnień.
Ania: Masz rację. Ja też chętnie wracam pamięcią do tamtych chwil.
Asia: Bardzo czule wspominam też Ojca Wojciecha, który musiał w czerwcu opuścić naszą parafię. Brakuje
mi jego obecności na spotkaniach, śpiewania piosenek z nim i wspólnych Mszy.
Ania: Gdybym poprosiła Cię o zareklamowanie oazy i zachęcenie dzieci do wstąpienia w jej szeregi, to co być
powiedziała?
Asia: Na oazie jest super. Zawsze się bawimy, modlimy, wyjeżdżamy na ferie zimowe, a czasami Ksiądz zabiera
nas na lody. Poza tym chodzi tu 30 osób, więc jest wesoło. Młodsza grupa ma spotkania w „Kawiarni pod Aniołami”,
a starsza piętro wyżej. No i oczywiście nasze animatorki: Iwona, Ania, Natalka i Nikola. Dziewczyny są bardzo fajne,
zawsze pomagają mi, kiedy czegoś nie umiem.
Ania. O! Dziękuję! Wspaniała reklama! Oaza jest w soboty, a czym zajmujesz się w pozostałe dni tygodnia?
Co robisz po przyjściu ze szkoły?
Asia: Najpierw oglądam telewizję, potem odrabiam lekcje i czasami idę do kościoła. Poza tym mam też dodatkowe
lekcje w szkole: chórek i zajęcia teatralne.
Ania: Do jakiej roli się teraz przygotowujesz?
Asia: W najbliższym przedstawieniu będę tańczyła ze wstążką i mówiła wierszyk, ale bardziej lubię to pierwsze.
Ania: Faktycznie. Przypominam sobie, że mogliśmy podziwiać Twoje akrobatyczne wyczyny na pokazie talentów,
który odbył się podczas festynu parafialnego.
Asia: To prawda. Na zajęcia z gimnastyki chodzę już rok, mam nawet specjalny strój i taniec.
Ania: W taki razie życzę Ci wielu sukcesów w tej dziedzinie i dziękuję za rozmowę.
Strona 10
Nie tylko dla dzieci...
DROGIE DZIECI!
Poświęcenie książeczki lub innego przedmiotu ma na celu
podkreślenie ważności jego używania. Obchodzimy się z książeczką w wyjątkowy sposób, bo pomaga nam w modlitwie. Szanujemy
ją i używamy wówczas, gdy potrzebujemy wiedzy religijnej. Treści
w niej zawarte bardzo skrótowo i wybiórczo przekazują elementarne prawdy naszej wiary.
W książeczce możemy znaleźć:
- zbiór modlitw
- opis przebiegu Mszy św.
- litanie
- informacje o sakramentach św.
Kolorowanka
- pieśni z całego roku liturgicznego
Postarajcie się często zaglądać do książeczki, aby była pomocą w jeszcze lepszej modlitwie.
Rebusy
Kalendarz liturgiczny
Siostra Sylwia
NINIWA
Zakończył się XIII Zjazd Młodzieży Oblackiej Niniwa w Markowicach! W dniach od 11 do 14 listopada
w NSD ponad 200 młodych ludzi modliło się wspólnie,
słuchało konferencji, zwiedzało Inowrocław i wspólnie
bawiło się m.in. przy muzyce zespołu TEA. Pod koniec
zjazdu młodzi podkreślali w swoich świadectwach
radosną atmosferę towarzyszącą spotkaniu i możliwość przebywania z innymi młodymi, którzy myślą
i czują podobnie, a także to, że w tych okolicznościach
naprawdę mogą czuć się bardziej wolni. Wolni m.in.
od nietolerancji spotykanej w innych środowiskach.
Tymczasem nocujący w większości w gościnie
u Markowickich rodzin młodzi, doświadczyli bardzo
dużo ciepła i życzliwości.
Hasłem spotkania było „Po co mi wolność” oparte
m.in. na postaci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Konferencję o realiach sprzed reformy ustrojowej wygłosił
profesor NSD p. Edward Mikołajczak, który również
podzielił się swoją wiedzą oprowadzając w sobotę młodzież po Inowrocławiu. Także o. Wojciech Popielowski
OMI z typową dla siebie erudycją prowadził młodych
w meandry tego trudnego pojęcia, jakim jest wolność.
Z kolei ks. dr Paweł Gabara próbował sprowokować
słuchaczy do dyskusji o tym, jakie dzisiaj dostrzegamy
zagrożenia w byciu wolnym. Sobotniej Eucharystii
przewodniczył o. Ryszard Szmyrki OMI, tradycyjnie
już obecny na zjeździe młodych. W spotkaniu uczestniczyło aż 16 oblatów! Obecne były także Siostry Oblatki
spod Malagi i Siostry Służebniczki.
Za zorganizowanie tego wyjazdu dziękujemy
O. Piotrowi Osowskiemu OMI oraz wszystkim którzy
ten zjazd zorganizowali.
Mariusz Lemieszewski
Strona 11
Intencje - grudzień 2010
1 grudnia - środa
8.00 Za ++ rodziców Joannę
i Franciszka, Helenę i Walentego oraz
brata Eligiusza
18.00 1) rez. p. borówka
2) Za + Łukasza Mroczkowskiego
3) Za + Ryszarda (gregorianka)
2 grudnia – czwartek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 1) O świętość kapłanów
i nowe powołania
2) Za + Gerarda Wieczorkiewicza, ++ z rodziny z obojga stron
Jarosława, Kazimierza, Ryszarda
i Joannę
3 grudnia – piątek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 Int. przebłagalno – wynagradzająca za grzechy popełnione
w naszych Rodzinach
4 grudnia – sobota
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 1 ) W i n t e n c j i W s p ó l noty Żywego Różańca – o zdrowie i opiekę Matki Bożej dla żyj ą c y c h c z ł o n k ó w W s p ó l n o t y,
o ulgę w cierpieniu dla chorych
i szczęście wieczne dla zmarłych
2) Za + Kazimierza Fret –
intencja od synów z rodzinami
3) Za + Pawła w 2. rocznicę
śmierci
5 grudnia – niedziela
8.00 1) rez. p. Niewiarowska
2) Za ++ z rodziny Dajczaków
Katarzynę, Jana, Stanisława, Zofię
i Annę, ++ z rodziny Olczaków Józefa,
Józefę, Władysława, Kazimierza,
Janinę i Zenona
10.00 1) W intencji Przemysława
z okazji 15. Urodzin – z podziękowaniem za otrzymane łaski, z prośbą
o błogosławieństwo Boże
2) Za ++ Annę, Helenę, Stanisława Dolata
12.00 1) W intencji Parafian
2) Za + Franciszka Stechlińskiego w 1. rocznicę śmierci
19.00 1) Za + Stefanię Kozłowską –
intencja od uczestników pogrzebu
2) Za + Ryszarda (gregorianka)
6 grudnia – poniedziałek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 rez. p. Gajewska
7 grudnia – wtorek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 1) Za + męża Kazimierza w 23.
rocznicę śmierci, ++ rodziców, siostrę
Marię oraz ++ z rodziny
2) Za + Jadwigę Horyń w 7.
rocznicę śmierci oraz ++ z obojga
stron
8 grudnia – środa
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 1) Za + O. Piotra Sadownika
OMI
Strona 12
To warto wiedzieć...
CO SŁYCHAĆ W CARITASIE?
Parafialny Zespół Caritas, w prawie niezmienionym składzie, prowadzi swą
działalność już szósty rok. Nawet w trakcie wakacji nasi wolontariusze ciężko
pracują. Chętne dzieci mogły skorzystać z atrakcyjnego wypoczynku na półkoloniach. Natomiast sekcja wspierająca ubogie rodziny z Zawarcia systematycznie
wydaje dary żywnościowe w ramach Programu PEAD.
Członkowie PZC aktywnie uczestniczą także w życie duchowym naszej Parafii. Jesteśmy
jedną ze wspólnot, która prowadzi nabożeństwa różańcowe. Są wśród nas także lektorzy.
Na początku września udało nam się zorganizować jednodniową pielgrzymkę, w kameralnym gronie, pod przewodnictwem ks. Proboszcza, do sanktuarium w Rokitnie. Wyjazd był
formą podziękowania za trud i poświęcenie na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia.
Od września, w każdą pierwszą niedzielę miesiąca - „Niedzielę Rodzin” – otwiera swoje
podwoje kawiarenka parafialna. Zapraszamy po mszach na spotkania rodzinne i towarzyskie
przy domowym cieście, kawie lub herbacie. Wspomagają nas w tym dziele przedstawiciele
innych grup parafialnych, przekazując nieodpłatnie pyszne domowe wypieki. Dochód ze sprzedaży jest przeznaczany na utrzymanie świetlicy dla dzieci. Jest to niezwykle cenna inicjatywa,
gdyż koszty eksploatacyjne, zwłaszcza zimą, są coraz wyższe i musimy wspierać budżet parafii.
Pragnę podkreślić, że prowadzenie świetlicy jest naszym sztandarowym działaniem, któremu podporządkowujemy nasze różnorodne akcje, takie jak comiesięczne kwesty, sprzedaż
własnoręcznie wykonanych palm wielkanocnych i wiązanek ziół. Dochody pozwalają dzieciom
na spędzanie wolnego czasu w godnych i atrakcyjnych warunkach.
Pod fachową opieką pedagogów przebywa w naszej świetlicy codziennie w godz. od 13
do 17.00 kilkanaścioro dzieci. Otrzymują tu smaczne posiłki, pomagamy im odrabiać lekcje.
Duży nacisk kładziemy na przekazywanie właściwych wzorców i postaw, rozwój intelektualny,
rozwijanie pasji i zainteresowań.
Wkrótce rozpoczniemy przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. W naszej formacji
wiąże się to ze zbiórką żywności i przygotowaniem paczek dla najuboższych rodzin, przygotowaniem Spotkania Opłatkowego dla naszych podopiecznych w świetlicy. Prowadzimy więc
zbiórki artykułów spożywczych w sklepach, szukamy sponsorów. Najpiękniejszą nagrodą za
nasz trud i poświęcenie własnego czasu, często kosztem życia rodzinnego, jest uśmiech dziecka.
W tym miejscu pragniemy podziękować wszystkim Parafianom za szczodrość i życzliwość dla naszych poczynań. Kochani, bez Was i Waszej pomocy, nawet najpiękniejsze
nasze plany i szczytne cele nie mogłyby się ziścić.
Marzymy też o wzroście liczebności naszej grupy wspólnotowej. A zatem, serdecznie
zapraszamy osoby dysponujące odrobiną czasu wolnego, którym nieobojętny jest drugiego
człowieka, o przyłączenie się do naszego Zespołu Caritas.
SAKRAMENT NAMASZCZENIA CHORYCH
Każdy z siedmiu sakramentów jest środkiem, przez który zmartwychwstały
Pan, mocą swojego Ducha, udziela człowiekowi różnych zbawczych łask. Kościół katolicki
naucza, że również sakrament namaszczenia chorych jest jednym z sakramentów ustanowionych przez Chrystusa. Wspomina o nim św. Marek oraz św. Jakub.
Kto może przyjąć sakrament namaszczenia chorych? Mk 6,13
Sakrament namaszczenia chorych rodzi u niektórych katolików wiele lęków i obaw.
Dość często wzywają kapłana dopiero wtedy, gdy chory już umarł, ponieważ obawiają się,
by nie przerazić zbytnio konającego propozycją przyjęcia tego sakramentu. Tymczasem
sakramentu tego nie udziela się wyłącznie konającym. Została nawet zmieniona jego nazwa
z „ostatniego namaszczenia” na „sakrament namaszczenia chorych”. Może go przyjąć osoba poważnie chora, osłabiona przez wiek; nie udziela się go natomiast człowiekowi, który
z pewnością już umarł. „Kapłan wezwany do chorego, który już umarł, niech błaga Boga, aby
go uwolnił od grzechów i przyjął litościwie do swego Królestwa; namaszczenia natomiast
niech nie udziela. Jeśli istnieje wątpliwość, czy chory zmarł naprawdę, może mu udzielić tego
sakramentu warunkowo”. W ciągu życia można wielokrotnie przyjąć ten sakrament, co ma
miejsce wtedy, gdy ktoś wiele razy popada w poważną chorobę.
O. Piotr Osowski OMI
To warto wiedzieć...
BISKUP WILHELM PLUTA PATRONEM
MIASTA GORZOWA WLKP.
Dnia 4 listopada br. na uroczystej sesji Rady Miasta Sługa
Boży Biskup Wilhelm Pluta ogłoszony został Patronem Gorzowa
Wlkp. Uchwałę przyjęto przez aklamację 19 z 25 Radnych obecnych
na sesji. Pomysł zrodził się z inicjatywy Stowarzyszenia Rodzin
Katolickich i Stowarzyszenia im. Brata Krystyna w Gorzowie Wlkp.,
na bazie których powstał Komitet Społeczny. Zebrano 5.550 podpisów mieszkańców miasta popierających inicjatywę.
Bp W. Pluta był pasterzem Kościoła Gorzowskiego
od 1958 do 1986 roku. Od 2002 roku toczy się Jego proces beatyfikacyjny. Zaangażowany był nie tylko w posługę w Kościele lokalnym w Polsce, ale również w Kościele powszechnym. W 1964 roku brał udział
w obradach Soboru Watykańskiego II. Przez Konferencję Episkopatu Polski,
w 1980 r. został wybrany delegatem na VI Sesję Synodu Biskupów w Watykanie, poświęconą zadaniom rodziny w Kościele i świecie. Ta tematyka była Słudze Bożemu niezwykle
bliska, o czym świadczy bardzo aktywne uczestniczenie we wspomnianym synodzie
i obszerne opracowania na temat duszpasterstwa rodzin, będące syntezą nauczania bpa
Pluty w tej materii. Aktywnie brał udział w pracach KEP. W latach 1965-1970 pełnił funkcję
przewodniczącego Komisji Duszpasterstwa Rodzin przy KEP. Po upływie pięcioletniej
kadencji zrezygnował z przewodniczenia komisji, pozostał jednak nadal jej członkiem.
Troska o małżeństwo i rodzinę przewijała się od samego początku jego biskupiej służby.
W pierwszym liście pasterskim nakreślił wizję swojej posługi. Napisał min.: „Chcemy, aby
wszystkie dzieci Boże Ziemi Gorzowskiej żyły w stanie łaski uświęcającej, małżonkowie
zaś w sakramentalnym związku zaślubin małżeńskich, czerpiąc z niego łaski stanu,
nieodzowne do świętości życia w małżeństwie i rodzinie” W jego nauczaniu kościół
domowy – przez sakramentalny związek małżeński – jest podstawą uświęcania codzienności. Duszpasterską troską starał się objąć wszystkie etapy przygotowania do życia
w rodzinie, ewangelizację małżonków związaną z udzielanymi ich dzieciom sakramentami
oraz duszpasterstwo grup i zespołów, zajmujących się problematyką małżeństwa i rodziny.
Widział ogromne zagrożenie, jakie niesie współczesny świat instytucji małżeństwa.
Już w 1964 roku przestrzegał: „ Z polską rodziną dzieje się źle, ale jeszcze jest ona
do uratowania!” Cóż by powiedział dziś??...
Bp Paweł Socha, wieloletni współpracownik Sługi Bożego tak o nim mówił:
„Na spotkaniach z Panem Bogiem szukał siły i mocy na swoje trudne dni posługiwania
biskupiego. Dlatego tak dużo czasu spędzał przed Tabernakulum, gdzie rzeczywistość
Boża była dla niego bardziej realna niż to co go otaczało”.
„Przed Bogiem czuł się odpowiedzialny za każdego człowieka, który mieszkał
na ziemi gorzowskiej.”
„Nie wierzył w doniesienia nie sprawdzone. Wychodził z zasady, że uwierzyć
w dobro można bez dowodu, ale aby uwierzyć w zło człowieka, trzeba podwójnego
lub potrójnego dowodu”.
Cieszymy się, że Sługa Boży bp W. Pluta został patronem naszego miasta, gdyż
wydaje się, że w dziejach powojennego Gorzowa bardziej godnej osoby nie znaleziono.
W naszej parafii pragniemy to wydarzenie, jak również kończący się rok Sługi
Bożego w godny sposób uczcić. Dlatego też rodziny skupione w Oazie Rodzin Domowy
Kościół zwróciły się z prośbą do Ojca Proboszcza o wyrażenie zgody na umieszczenie
obrazu Sługi Bożego Bpa Wilhelma Pluty w naszej świątyni. Prośba ta została przyjęta bardzo życzliwie. Mamy nadzieję, że uda się ten
pomysł zrealizować w najbliższym czasie.
Niech Sługa Boży Bp Wilhelm Pluta – patron naszego miasta, patron naszych rodzin
– oręduje za nami u Boga.
Lila i Piotr Pawłowscy
2) Za + mamę Barbarę, ojca
Ignacego, + Helenę, Floriana, Jadwigę, Czesława, Marię i Czesława, Jana
i Agnieszkę
9 grudnia - czwartek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 1) Za + Antoniego Dubieńskiego – intencja od uczestników
pogrzebu
2) Za ++ rodziców Wacława
iBronisławę, braci Aleksandra i Czesława oraz ++ z rodziny
10 grudnia - piątek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 1) Za + Józefa Orłowskiego
w 19. rocznicę śmierci
2) Za + Józefę w 35. rocznicę
śmierci, ++ rodziców i ++ rodzeństwo
11 grudnia – sobota
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 1) Za + Edwarda Jermak w 14.
rocznicę śmierci, ++ rodziców oraz ++
z rodziny
2) Za + Stanisława i Bożenę
Pytlak
12 grudnia - niedziela
8.00 1) Za ++ Augustyna i Bronisławę Kiedrowicz
2) Za + mamę Emilię, +
Stanisława i ++ z rodziny
10.00 1) Za + Helenę Popiołek oraz
++ z rodziny Popiołek i Pisarewicz
2) Za ++ z rodziny Suchockich,
Golec, Smoluk, Silidzkich i za dusze
w czyśćcu cierpiące
12.00 1) W intencji Parafian – Ofiarodawców i Dobrodziejów
2) W intencji Jakuba z okazji
10. urodzin – o Boże błogosławieństwo, opiekę Matki Bożej, dary Ducha
Świętego oraz zdrowie
19.00 1) rez. p. Pietrzak
2) Za + Ryszarda (gregorianka)
13 grudnia - poniedziałek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 1) W intencji Ojca Świętego,
Ojczyzny, Radia Maryja – o błogosławieństwo Boże i potrzebne łaski
2) Za + Pawła Sienkiewicz –
intencja od uczestników pogrzebu
3) Za + Józefa Wolińskiego
w 30 dni po śmierci
14 grudnia - wtorek
8.00 Za ++ Jadwigę, Grażynę,
Bronisławę, Helenę Gaickich oraz
++ Stefana Zielińskiego i Andrzejka
Gaickiego
18.00 1) Za + Jana Suskiego –
intencja od uczestników pogrzebu
2) Za + Ryszarda (gregorianka)
15 grudnia - środa
8.00 Za + mamę Honoratę w 32.
rocznicę śmierci, + Kazimierza oraz
++ z rodziny Denkiewiczów i Kulikowskich
18.00 1) Za + Elżbietę Wiszniowską
– intencja od uczestników pogrzebu
2) Za + Ryszarda (gregorianka)
Strona 13
16 grudnia - czwartek
8.00 Za + Bogdana Małek – intencja od uczestników pogrzebu
18.00 1) Za + Elżbietę Jewsiewicką
w 30 dni po śmierci
2) Za + Ryszarda (gregorianka)
17 grudnia - piątek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 1) W intencji Magdaleny
z okazji 10. urodzin oraz Adriana z okazji
1. urodzin – o błogosławieństwo Boże
i opiekę Matki Bożej
2) Za + Lucjannę Jeremicz –
intencja od uczestników pogrzebu
18 grudnia - sobota
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 1) Za + męża Czesława w 3.
rocznicę śmierci oraz ++ rodziców
i dziadków z obojga stron
2) Za ++ rodziców z obu
stron, rodzeństwo oraz ++ z rodzin
Pustelników, Napierałów i Gościckich
3) rez. p. Sejwa
19 grudnia – niedziela
8.00 1) rez. p. Madaj
2) rez. p. Kwiatkowska
10.00 1) W intencji Ojca Proboszcza – imieninowa – o zdrowie, moc
Ducha Świętego, opiekę Matki Bożej
w kierowaniu wspólnotą parafialną,
życzliwość i wsparcie ze strony
parafian
2) Za + Ryszarda (gregorianka)
12.00 1) W intencji Parafian
2) Za ++ rodziców Marię
i Stanisława oraz ++ z rodziny Kierusów, za ++ Annę i Antoniego, ++
braci Stefana, Henryka, Wacława
z rodziny Buchmiet
19.00 1) W intencji Ewy, naszej
katechetki – o Boże błogosławieństwo
z okazji Imienin
2) Za + synową Alicję w 2.
rocznicę śmierci
20 grudnia – poniedziałek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 Za + Kazimierza Żerko
21 grudnia – wtorek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 wolna
22 grudnia – środa
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.00 Za + Stanisławę Wysocką
23 grudnia – czwartek
8.00 Z podziękowaniem Matce
Bożej za dar życia i nieustanną opiekę
przez 75 lat z okazji rocznicy urodzin
Janiny, z prośbą o zdrowie i opiekę
Boża na dalsze lata
18.00 1) rez. p. Trębowicz
2) Za + Ryszarda (gregorianka)
24 grudnia - piątek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
24.00 1) Za + Mariannę Musialik
w 3. rocznicę śmierci 0raz + Zbigniewa Musialik
2) rez. p. Lemieszewska
Strona 14
To warto wiedzieć...
HOMEOPATIA - CZYM JEST?
To popularne pojęcie w XX wieku, a szczególnie pod jego koniec i z początkiem XXI,
robi zatrważającą karierę. Pod pozorem naukowości, totalnej skuteczności i absolutnego
braku „powikłań”, niesie ze sobą ładunek zła. Tak, zła w najczystszej formie. I jeśli ktoś uzna
takie postawienie tezy za przejaw „ciemnogrodu”, „średniowiecza” czy „nawiedzenia” to co
winien powiedzieć na temat propagowania, tej pseudomedycznej mikstury paraleczniczej
nazywanej h o m e o p t i ą?
Homeopatię „zawdzięczamy” niemieckiemu doktorowi Samuelowi Hahnemannowi (17531843). Był to człowiek kpiący z chrześcijaństwa i samego Zbawiciela. Należał do sekty wolnomularskiej, potępionej przez Kościół jako narzędzie i siedlisko diabła. Dodatkowo parał się
spirytyzmem, co ma niebagatelne znaczenie, gdyż jak sam oświadczył, homeopatia powstała
dzięki informacjom przekazanym podczas objawień spirytystycznych. Jest to niewątpliwie
główny „trop” na drodze do odrzucenia tego sposobu leczenia.
Specyfika hahnemannowskiej „medycyny” polega m.in. na swoistej spirytualizacji
organizmu ludzkiego i atakujących go chorób. W jego najważniejszej pracy pt. „Organon
der Heilkunst” dowiadujemy się, że choroby, to „tylko duchowy, dynamiczny rozstrój życia”.
Trzeba tedy, aby i lekarstwa działały w obszarze ducha, co prowadzi Hahnemanna do nauki
o „uduchawianiu materii”.
To uduchawianie materii dokonuje się w homeopatii przez okultystyczne ryty. Ryty,
które są tak głębokim zagrożeniem dla życia duchowego jednostki jak Zły (Diabeł) dla naszej
wieczności.
Zasadniczym sposobem produkcji leków homeopatycznych jest rozcieńczanie jednostki
bazowej. Temu rozcieńczaniu towarzyszy potrząsanie mające „wykrzesać” z wody siłę życiową. Siłę, która będzie leczyła pacjenta. Jeszcze jednym „towarzyszem” tego rozcieńczania
i wstrząsania są klasyczne, ezoteryczne zaklęcia, posługiwanie się wahadełkiem itp.
Kilka miesięcy temu, można było zobaczyć ten proces w programie stacji Discavery
o zakładzie produkującym leki homeopatyczne. Zakładzie w „światłej” Europie, w Belgii.
Swego czasu, sam ojciec homeopatii, istotę lekarstwa homeopatycznego, nazywał siłą
żywotną, energią duchową czy siłą kosmiczną mającą rozbudzić w człowieku zdolność samo
uzdrawiania. Tym sposobem środek ten powinien dostarczać pożądanych informacji dla
„psychiki organizmu”. Dodać należy, że używane przez Hahnemanna słownictwo w zupełności
przypomina terminologię okultystyczną. Zwrócił na to również uwagę ks. Andrzej Zwoliński,
znawca współczesnych zagrożeń.
W rzeczywistości cały proces opisany powyżej zawiera w sobie wiele elementów,
których nie sposób przypisać prawdziwej nauce. Jest tam coś z rytu, z tajemnicy, z nieznanych
mocy, czemu zresztą nie należy się dziwić, wiedząc, że przy odkryciu homeopatii ważną rolę
odegrały seanse spirytystyczne.
Pozostając przy spojrzeniu nauki, nadmienię także, że 28 kwietnia 1999 r. w Polsce,
a dokładniej na warszawskim ATK, goszczona była dr Maria Meyer z Uniwersytetu
w Hanowerze. Pani doktor mówiąc o okultyzmie, objęła tym określeniem nie tylko magię czy
wróżbiarstwo, ale także m.in. akupunkturę i homeopatię. „Literatura ezoteryczna - mówiła
dr Meyer - jasno dowodzi, że nie są tam wykorzystywane siły naturalne, a istoty duchowe.
Poddając się takim terapiom, otwieramy wrota tym istotom”.
Jakim istotom? Czy to jest forma bałwochwalstwa czy tylko niewinna „zabawa”
w leczenie?
Można by było pisać dużo na temat homeopatii z punktu widzenia biologii, fizjologii,
duchowości chrześcijańskiej, New Age , medycyny, ezoteryki etc. Z premedytacją łączę
ze sobą różne płaszczyzny naukowe z pseudonaukowymi aby uwypuklić wielkie zamieszanie,
jakie powstało wobec problemu stosowania lub niestosowania homeopatii.
Problem ten, dla chrześcijanina, winien mieć tylko jeden kierunek – absolutne odrzucenie
tej formy „leczenia”. Odrzucenie homeopatii, uważam z całą odpowiedzialnością za to co
piszę, powinno dokonać się tak samo jak odrzucenie wróżbiarstwa, bioenergoterapii, biorezonansu, różdżkarstwa itp. Wszystko to ma ze sobą wiele wspólnego a podstawą każdego
z tych pojęć jest osobowe Zło, które się za tym kryje, a któremu na imię Szatan – kłamca
i ojciec kłamstwa (por. J 8,44).
Na koniec podam, w wielkim skrócie, przykład wzięty z życia jednej rodziny (cd. na str. 15)
To warto wiedzieć...
z naszego miasta. Nadmienię jeszcze, że takich i podobnych przykładów, jest odnotowywanych
na całym świecie bez liku.
Wracając do przykładu: dobra, pobożna rodzina; w niej znakomita uczennica, kilkunastoletnia utalentowana instrumentalistka; wielkim problemem jest jednak bardzo ciężka alergia
ów dziewczynki; leki, lekarze, wizyty u uznanych specjalistów nic nie dają; są momenty gdy,
podczas ataków alergii musi interweniować Pogotowie Ratunkowe; w pewnym momencie,
na drodze tej rodziny znajduje się „światły” lekarz, który przypisuje lek homeopatyczny; i co
się dzieje? cud; alergia, jak ręką odjął, znika; niestety; temu zniknięciu towarzyszy narastający,
u „wyleczonej” dziewczynki, brak zainteresowania nauką i dalszym rozwojem umiejętności
gry na instrumencie; rodzi się w niej agresja, buta, emocjonalne nieuporządkowanie; w czasie
jakichś rekolekcji rodzice rozpoczynają rozmowę z rekolekcjonistą na temat dręczącego ich
problemu z córką; Opatrzność stawia na ich drodze światłego kapłana; interesuje się problemem rodziców i zadaje pytanie: jakim sposobem dokonało się wyleczenie z wcześniejszej
ciężkiej alergii? pada odpowiedź: leki homeopatyczne; i w tym momencie, dzięki Łasce
Bożej w postaci tego światłego kapłana, ów prezbiter odnajduje źródło problemu; pierwszą
i zasadniczą rzeczą, jaką zaleca rodzicom, jest odstawienie leków homeopatycznych; następnie ma miejsce, rozciągnięte w czasie, odprawienie nad młodą dziewczynką szeregu
modlitw o uwolnienie; dziewczynka dochodzi do stanu emocjonalnego sprzed rozpoczęcia
zażywania „leków” homeopatycznych; wraca do gry na instrumencie, zaczyna się znów bardzo
dobrze uczyć; jedynym, aczkolwiek bardzo bolesnym, niepożądanym skutkiem odstawienia
leków homeopatycznych, jest nawrót choroby-alergii; nawrót ze zdwojoną siłą; kilkukrotnie
dziecko jest w ostatniej chwili odratowywane przez lekarzy z Pogotowia Ratunkowego; trwa
wielokrotne leczenie szpitalne; ostatecznie, rodzice znajdują znakomitego specjalistę, który
odpowiednio ustawiając faktyczne leki, doprowadza dziewczynkę do stanu, w którym zaczyna
ona normalnie funkcjonować.
Jak widać z tej historii i z powyższego, bardzo skrótowego przedstawienia problemu
homeopatycznego leczenia, działanie tego rodzaju leków jest... skuteczne. Skutecznie potrafi wyleczyć człowieka z choroby somatycznej. „Leczony” płaci jednak cenę zdecydowanie
za wysoką za tę „przysługę”. W opisanym przypadku ceną była utrata przez dziecko chęci
do nauki, do posłuszeństwa rodzicom, do rozwijania swoich artystycznych zdolności.
W tysiącach świadectw dotyczących ceny, jaką płacą „wyleczeni” za „usługi”, podanych
wyżej, niewiadomego pochodzenia, istot duchowych, przewija się utrata miłości do męża,
utrata spokoju ducha, utrata wrodzonych talentów, utrata sensu życia, często spotyka się
agresję, niechęć do modlitwy, do Sakramentów, do uczestniczenia we Mszy Św, i nabożeństw,
myśli samobójcze z samobójstwami włącznie a niekiedy mają miejsce przypadki opętań lub
ujawniania się Złego w postaci przesuwających się przedmiotów, spadających rzeczy z półek,
otwierających się okien, zapalających się „samoczynnie” świateł w domu itp.
Uważam, tak jak wielu światłych kapłanów z apelującymi o rozwagę egzorcystami,
że nie warto ryzykować swojego życia, swojej wolności, swojego zbawienia, na rzecz, mimo
wszystko, pozornego wyzdrowienia za cenę otwarcia drzwi swojej duszy temu, który pragnie
dla nas tylko jednego, naszego potępienia. Śmiem również twierdzić, że przy tylu dowodach
na zło, jakie niesie ze sobą homeopatia (również bioenergoterapia, biorezonans, akupunktura,
yoga, wróżbiarstwo, różdżkarstwo itp. śmieci), zaciągamy przed Panem Bogiem winę wynikającą z zawinionej ignorancji, nie zdobywając się na rozpoznanie tego, co niesie ze sobą tak
potężny pokład zła. Masa publikacji, książek, internetowych tekstów, opracowań czy dyskusji
na te tematy, mogłaby uchronić nie jedno życie duchowe przed szatańskim spustoszeniem.
Tylko swojemu lenistwu „zawdzięczamy” to, że zło ma tak szeroki dostęp do naszych serc.
Nigdy nie zapomnę, gdy wspomniałem swojej koleżance o niebezpieczeństwie duchowym
jakie niesie ze sobą yoga, jak z uśmiechem powiedziała do mnie: nie żartuj. Ja mogę żartować. Stojąc przed Panem Bogiem, w chwili gdy będzie rozstrzygać się nasza wieczność, nie
będzie nam, wtedy do śmiechu. Nie będzie już odwołania, zapoznania się z problemem. Na to
mamy czas tutaj, na Ziemi, w naszej ziemskiej pielgrzymce. I, albo zakończymy to ziemskie
pielgrzymowanie z podniesionym czołem, że nie daliśmy się zwieść ułudom tego świata, albo,
przygnieceni naszymi bezmyślnymi wyborami, pozostanie nam tylko płacz i zgrzytanie zębów.
Życzę sobie i Wszystkim, aby każdy z nas zakończył wędrowanie ku pełni Królestwa
Niebieskiego z podniesionym czołem.
Arkadiusz Siwek
3) Za + Sławomira w 20.
rocznicę śmierci oraz ++ jego rodziców
25 grudnia – sobota
8.00 1) Za + Salomeę Kozłowską
w 4. rocznicę śmierci
2) Za + Ryszarda (gregorianka)
10.00 Za + Czesława w 1. rocznicę
śmierci
12.00 1) Za + Krystynę Mazurczak
w 1. rocznicę śmierci, ++ z rodziny
Mazurczak i Bastów
2) Za + Mariannę Kałużną
19.00 W i n t e n c j i B a r b a r y
i Krzysztofa z okazji 19. rocznicy ślubu – z podziękowaniem
za otr zymane łaski, z prośbą
o dalsze błogosławieństwo Boże
i opiekę Matki Bożej
26 grudnia – niedziela
8.00 1) Za + Wandę Makowską
w 19. rocznicę śmierci oraz ++ rodziców Mariannę i Jana Siełacz, ++
Józefę i Franciszka Wozińskich oraz
++ rodzeństwo
2) Za ++ Szczepana i Petronelę oraz ++ dzieci, wnuki i prawnuki
10.00 1) rez. p. Małyszko
2) rez. p. Nowaczyńska
12.00 1) W intencji Parafian
2) Ślub Radosław Boczek –
Iwona Kołodyńska
3 ) W i n t e n c j i m a r z e ny i Mariusza z okajzi 10. rocznicy ślubu – z podziękowaniem
Matce Bożej Nieustającej Pomocy za otrzymane łaski, z prośbą
o Boże błogosławieństwo
19.00 1) rez. p. Woźniak
2) Za + Ryszarda (gregorianka)
27 grudnia - poniedziałek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.30 Za + ojca Kazimierza w 27.
rocznicę śmierci
28 grudnia – wtorek
8.00 Za + Bronisławę w 29. rocznicę śmierci, ojca Józefa w 35. rocznicę
śmierci oraz ++ teściów Konstancję
i Antoniego Nowaczyków
18.30 Za + Ryszarda (gregorianka)
29 grudnia – środa
8.00 Za + tatę Jana w 25. rocznicę
śmierci oraz + mamę Bronisławę,
+ ks. Józefa, ++ z rodziny Czesława
i Aleksandrę
18.30 1) rez. p. Wrzosek
2) Za + Ryszarda (gregorianka)
30 grudnia – czwartek
8.00 Za + Ryszarda (gregorianka)
18.30 rez. p. Sawicka
31 grudnia – piątek
8.00 wolna
17.00 Za ++ z rodziny Kozłowskich
i Kobielów
Strona 15
To warto wiedzieć...
ODDZIAŁYWANIE GIER KOMPUTEROWYCH NA PSYCHIKĘ DZIECI
Już tylko starsi ludzie pamiętają rozmaite gry towarzyskie: komórki do wynajęcia, głuchy telefon i wiele innych. Żeby takie zabawy były możliwe, musiało w nie grać kilka osób wchodzących
w bezpośrednie interakcje i często bawiły się tak całe rodziny: dorośli i dzieci. Nie były natomiast
potrzebne żadne urządzenia. Dziś do zabawy nie są potrzebni inni ludzie, natomiast potrzebne
jest kosztowne urządzenie: komputer. Rodzice nie mają czasu na wspólne bawienie się z dziećmi,
bo muszą zarabiać pieniądze, by móc kupować to, co jest im podsuwane przez reklamy, także komputery. I tak kontakty
bezpośrednie wypierane są przez kontakt z urządzeniami elektronicznymi, które proponują gry coraz to nowe, wymagające
coraz to nowych zakupów.
W gry komputerowe dziecko najczęściej gra samotnie, komunikując się tylko z komputerem. Obecnie liczba dzieci
korzystających z gier komputerowych jest bardzo duża, a czas poświęcany na granie stale rośnie. Korzystanie z gier nie
jest zazwyczaj przez nikogo kontrolowane, gdyż dorośli (rodzice i nauczyciele) na ogół nie umieją się nimi posługiwać.
Najczęściej nie wiedzą nawet, na czym gry polegają, ani jak oddziałują na młodego gracza.
Gry „agresywne” polegają na walce osoby grającej z różnymi istotami (ludźmi, zwierzętami, stworzeniami fantastycznymi). Do walki używane jest rozmaitego typu uzbrojenie: dzidy, rewolwery, piły tarczowe, maczugi, broń laserowa i inne.
Gry są tak skonstruowane, że w polu widzenia gracza znajdują się przeciwnicy, a także jego ręka z bronią, np. rewolwerem.
W zależności od możliwości technicznych sprzętu i rodzaju gry animacja jest bardzo różnorodna, od prostej, jak w filmach
rysunkowych, do realistycznej gry aktorów włącznie. W takim wypadku możliwe jest włączenie różnorodnych dodatkowych
opcji, na przykład pozwalających na ponowne obejrzenie zabitego przeciwnika z różnych punktów widzenia, spojrzenie mu
w oczy, podeptanie zwłok nogami i zostawianie krwawych śladów przy odchodzeniu od ofiary.
Obrazy uzupełniane są odpowiednio dobranym dźwiękiem. Obszerna literatura na temat oddziaływania telewizyjnych
obrazów przemocy wyjaśnia wpływ oglądania scen agresji na wzrost agresywności u dzieci.
Następuje zobojętnienie na tego typu sceny, które muszą być coraz bardziej wstrząsające, żeby wywołać reakcję.
Widzowie pod wpływem częstego oglądania scen przemocy stają się przekonani o ich normalności i reagują na nie obojętnie,
dzieci zaś je naśladują. Zobojętnienie na skutek częstego oglądania scen przemocy i naśladowanie ich, mają na pewno
miejsce nie tylko przy korzystaniu z telewizji, ale także przy grach komputerowych.
W kształtowaniu zachowań dziecka, prócz podawania wzorów i naśladowania ich, duże znaczenie ma trening, czyli
powtarzanie zachowań samodzielnie wykonywanych. Pod wpływem wielokrotnego powtarzania jakiejś czynności staje się
ona łatwiejsza, jest wykonywana bardziej sprawnie, niemal automatycznie. Przy korzystaniu z telewizji trening ogranicza
się do wielokrotnego oglądania podobnych obrazów. W grach komputerowych gracz sam dokonuje czynów agresji. Mimo
że jest to agresja symulowana, nie zaś dokonywana w rzeczywistości, gracz oswaja się z nią i nabiera w niej wprawy. Żeby
grać i wygrywać, musi identyfikować się z agresorem, czyli osobą dokonującą czynów przemocy. Przemoc dokonywana
w grach nie jest karana, a przeciwnie, nagradzana poczuciem sukcesu. Często jest także usprawiedliwiana tym, że walka
toczy się w „słusznej sprawie”, chociaż są także gry, w których gracz możne wybrać, czy będzie walczyć po stronie dobra
czy zła. W tym ostatnim wypadku dochodzić musi do identyfikacji ze „złymi mocami”. Jeżeli dziecko do wieku dorastania
ogląda w telewizji kilkanaście tysięcy morderstw, to przy korzystaniu z gier samo kilkunastu tysięcy symulowanych morderstw dokonuje. Jest nie tylko obserwatorem przemocy, ale także jej egzekutorem.
Można więc sądzić, że jeżeli oglądanie scen przemocy w telewizji wpływa na agresywność dzieci, to korzystanie z gier o takiej treści ma wpływ znacznie silniejszy. Korzystanie z gier komputerowych ma oczywiście także
dobre strony. Należy podkreślić edukacyjne i terapeutyczne walory gier komputerowych, związane ze specyfiką
używania komputera, która wymaga dużej koordynacji wzrokowo-ruchowej, umiejętności myślowych i decyzyjnych, refleksu itp. Komputer może stanowić użyteczne narzędzie terapii różnych zaburzeń i może być wykorzystywany w celu usprawnienia koordynacji wzrokowo-ruchowej i koncentracji. Ponieważ większość gier umożliwia
dowolny wybór poziomu trudności i dostosowanie go do swoich możliwości, gracz ma możliwość wygrywania.
Wygrane wzmacniają poczucie własnej wartości, a porażki nie ujmowane są w kategorii ostatecznego błędu,
lecz dają możliwość jego poprawiania. Wszystko to może powodować redukcję lęku, wzrost poczucia sukcesu
i bycia sprawcą czy twórcą, a także pobudzać wyobraźnię. Jednocześnie pozostawanie w nierealnym świecie sprawia,
że gracz odrywa się od świata realnego, w którym żyje w rzeczywistości,
przenosząc się w wyobraźni w świat fikcji, a granice między życiem realnym a fikcyjnym zacierają się. Korzystanie z gier może doprowadzić do
12 - 19 grudnia 2010 r.
zawężenia zainteresowań czy nawet uzależnienia, a także negatywnych
parafia Pierwszych Męczenników Polski
zmian w osobowości.
Kurs przedmałżeński
Lilia Pawłowska
Źródło: „Psychologia domowa” prof. M. Braun-Gałkowskiej
Strona 16
ul. Biskupa Wilhelma Pluty 7
Z oblackiej kancelarii
Rocznice śmierci - listopad
Z ksiąg parafialnych
„Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego
człowieka, gdy na świat przychodzi”
(J 1,9)
Życzymy Wam, drogie dzieci, aby Ta Światłość
dawała Wam moc, byście każdego dnia wzrastały
w łasce u Boga i u ludzi.
c c c c c
2006
2005
Chrzest przyjęli:
Wiktoria Hanna Sawala
Gabriela Katarzyna Garncarek
Zbigniew Victor Wereta-Szwagierek
Maja Maria Gądorowska
Anita Teresa Głowacka
Rok
Małżeństwo zawarli:
Kazimierz Szyniec i Karolina Napierska
Umocnieni sakramentem małżeństwa kroczcie
z odwagą strzegąc żaru miłości.
2007
„Połóż mnie jak pieczęć na twoim sercu, jak pieczęć na
twoim ramieniu, bo jak śmierć potężna jest miłość.”
(Pnp 8,6)
„Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem. Jest czas rodzenia
i czas umierania”.
(Koh 3,1–2)
2009
Odeszli do Pana:
Antoni Dubieński
Jan Suski
Antoni Bułgajewski
Paweł Sienkiewicz
Bogdan Małek
Ryszard Sarnowski
Elżbieta Wiszniowska
Lucjanna Jeremicz
Zenon Janiszewski
2008
c c c c c
Wieczny odpoczynek racz Im dać, Panie
A światłość wiekuista niechaj Im świeci.
Imię i Nazwisko
Gerard Borówka
Edward Meglin
Marian Kwiatkowski
Jan Majewski
Andrzej Pietrzakowski
Stefan Kowalski
Janina Kluczyńska
Leokadia Szydłowska
Józef Smorawski
Helena Garstecka
Salomea Kozłowska
Barbara Paczkowska
Antoni Skowroński
Danuta Pencak
Czesław Sowa
Zygfryd Biały
Rafał Kustusch
Marianna Musialik
Aniela Jakubczyk
Jadwiga Polańska
Janusz Rawiak
Agażyna Dybza
Grażyna Włodarczyk
Janina Frątczak
Zofia Sylwan
Zygmunt Frank
Marianna Kałużna
Czesław Dowchwalski
Krystyna Mazurczak
Alobia Kowszyńska
Wieczny odpoczynek racz Im dać, Panie
A światłość wiekuista niechaj Im świeci.
Reklama
O kna z G orzowa
O KN A - D RZ W I - R O L E T Y
www.oknapointa.eu
Pasaż Baczyńskiego
tel. 95 722 77 66
Pasaż Popławskiego
tel. 95 731 19 11
Strona 17
Z oblackiej kancelarii
SAKRAMENT CHRZTU ŚWIĘTEGO
1. Chrzty odbywają się w II niedziele mie­sią­ca na
Mszy św. o godz. 1200
2. Chrzest dziecka należy zgłosić naj­póź­niej 14 dni
przed uroczystością (w czwartki 16.00–18.00).
3. Zgłaszający Chrzest powinien przy­nieść:
– akt urodzenia dziecka
– świadectwo ślubu kościelnego
– dane rodziców chrzestnych (wiek i ad­r es)
oraz za­świad­cze­nie z ich parafii, że są wie­rzą­cy­mi
prak­ty­ku­ją­cy­mi katolikami (bierz­mo­wa­ni, żyjący
w związ­ku sa­kra­men­tal­nym). Żyjący w związ­ku
nie­sa­kra­men­tal­nym nie mogą być ro­dzi­ca­mi chrzest­ny­mi!
4. Spotkanie formacyjno–organizacyjne w sobotę
przed chrztem o godz. 1900.
SAKRAMENT MAŁŻEŃSTWA
1. Narzeczeni zgłaszają się do kancelarii pa­ra­fial­nej
trzy mie­s ią­c e przed pla­n o­w a­n ym ślu­b em
(w czwartki 16.00–18.00).
2. Narzeczeni przynoszą ze sobą:
– Świadectwa chrztu św. z aktualną datą (ad­no­ta­cja
o Bierz­mo­wa­niu).
– Dowody osobiste.
– Świadectwa katechizacji z ostatniej klasy szko­ły
po­nad­pod­sta­wo­wej.
– Zaświadczenie o odbytym kursie przed­mał­żeń­skim.
– Trzy egzemplarze dokumentu z USC, stwier­dza­ją­ce­go
brak cy­wil­nych przeszkód do za­war­cia mał­żeń­stwa
ze skut­ka­mi cy­wil­ny­mi (mał­żeń­stwo kon­kor­da­to­we).
– Zaświadczenie o odbytych spotkaniach w Po­rad­ni
Ro­dzin­nej (tel. 0 608 293 541).
– Dane świadków.
SAKRAMENT CHORYCH
W nagłych przypadkach należy wezwać kapłana
o każ­dej po­rze. Re­gu­lar­ne odwiedziny cho­rych i osób
w po­de­szłym wieku od­by­wają się w każdą pierwszą so­
bo­tę miesiąca od godz. 900 (oprócz lipca i sierp­nia). Oso­by
te należy zgło­sić w biu­rze pa­ra­fial­nym.
POGRZEB
Dostarczyć akt zgonu i poświadczenie o przy­ję­tych przed
śmier­cią sa­kra­men­tach.
Miesięcznik parafii Św. Józefa w Gorzowie Wlkp.
Nakład 400 egz.
Koszt druku
1–go egzemplarza
2 zł
Adres redakcji: ul. Bracka 7,
66-400 Gorzów Wlkp., tel./fax 95 722 64 39,
e-mail: [email protected]
Redakcja:
O.Dariusz Galant OMI, O.Piotr Osowski OMI-Opiekun
Redakcji, O.Karol Bucholc OMI, Elżbieta Bartelak–
Przygoda, Anna Jakubowska, Marzena Kruszakin,
Mariusz Kruszakin, Mariusz Lemieszewski, Lilianna
Pawłowska, Piotr Pawłowski, Alicja Witkowska
Skład komputerowy: KEYCOM.com.pl - SławomirWesoły
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów. Nie zwraca
tekstów nie zamówionych.
Strona 18
Nabożeństwa w naszej Parafii Pierwszy czwartek miesiąca
• godz. 17.00 – 18.00 – Adoracja Najświętszego Sakra­
mentu w intencji kapłanów. • godz. 18.00 – Różaniec w intencji nowych powołań
kapłańskich i zakonnych.
• godz. 18.30 – Msza Święta „O świętość kapłanów”.
Zapraszamy wszystkich ministrantów, ich rodziców
oraz wszystkich zatroskanych o świętość kapłanów
i nowe powołania kapłańskie i zakonne.
Pierwszy piątek miesiąca
• godz. 16.30 – spowiedź
• godz. 17.00 – Nabożeństwo dla dzieci
• godz. 18.00 – Nabożeństwo do Serca Jezusowego
i spowiedź dla dorosłych i młodzieży
• godz. 18.30 – Msza Święta wynagradzająca za grzechy
popełnione w naszych rodzinach
Pierwsza sobota miesiąca
• godz. 9.00 – odwiedziny chorych
• godz. 18.00 – Nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi
• godz. 18.30 – Msza Święta w intencji Żywego Różańca
Pierwsza niedziela miesiąca
• godz. 12.00 – Msza Święta w intencji rodzin
Po Mszy Świętej wystawienie Najświętszego Sakramen­
tu i krótkie nabożeństwo Eucharystyczne.
Niedziela po 13 dniu miesiąca
– Nabożeństwo Fatimskie
• godz.11.00 – RÓŻANIEC fatimski.
• godz. 12.00 – Msza Święta fatimska
• Procesja po Mszy Świętej (V – X)
Czwarta niedziela miesiąca
• godz. 12.00 – Msza Święta w intencji Przyjaciół Misji
Każdy 25 dzień miesiąca – Dzień Modlitwy w intencji
dzieci nienarodzonych i ich rodziców . • godz. 17.00 – Koronka do Bożego Miłosierdzia
w intencji dzieci poczętych i ich rodziców
• Adoracja Najświętszego Sakramentu do godz. 18.30.
• godz. 18.00 – Różaniec
• godz. 18.30 – Msza święta
Nabożeństwa w tygodniu
• Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy
– w środę po Mszy Świętej o godz. 8.00.
• Nowenna do św. Józefa również w środę o godz. 18.30.
• Nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia
– w piątek o godz. 18.00.
• Zapraszamy również do zamawiania Intencji Mszal­
nych po każdej Mszy św. w zakrystii
ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEJ MODLITWY
BÓG PRZEMÓWIŁ DO MNIE
W naszej parafii świętego Józefa, w niedzielę 7 listopada 2010 r., przyjęliśmy nowe dzieci do Oazy Dzieci Bożych
oraz do Liturgicznej Służby Ołtarza. W czasie uroczystej
Mszy Świętej o godz. 10.00, O. Karol wysłuchał przyrzeczeń 23 dzieci, które stały się „oazowymi aniołkami”.
Oto oni: Szpałek Bartłomiej, Krasoń Oliwia, Wiśniewska
Wiktoria, Sosnowska Alicja, Brudzińska Katarzyna, Szajstek Natalia, Lewandowska Weronika, Jakobsze Anita,
Arent Patrycja, Kurkowskja Wiktoria, Lisajewicz Sandra,
Jastrzębska Emilia, Raczyńska Dominika, Karpińska Zuzia,
Szwed Daria, Migdalska Natalia, Kowal Julia, Wyrobko
Julia, Musiał Zuzia, Chrostek Natalia, Skubiszyński Maciek,
Kornelia Rybicka, Kinga Janowiak.
Do grona aspirantów przyłączyło się 15 młodych
chłopców. Oto oni: Stefański Bartłomiej, Szymankiewicz
Jakub, Gałczyński Kacper, Kalinowski Dorian, Olejniczak
Mateusz, Janiak Emil, Polaszczyk Jakub, Kaczmarzewski
Paweł, Kwietniewski Mariusz, Hamulski Dawid, Zimnoch
Sebastian, Turowski Dariusz, Zychowicz Adrian, Koziara
Norbert, Śmiechowicz Jakub.
Do grona ministrantów w niedzielę 21 listopada
2010 r. uroczyście przyjęliśmy 8 ministrantów. Oni to przez
rok trwali w sumiennej służbie przy Ołtarzu Chrystusowym. A są nimi: Michał Olejniczak, Michał Musiałowicz,
Jakub Krasoń, Mateusz Chowański, Wiktor Broniecki, Jan
Henicz, Rafał Intek, Karol Łakomy.
Jako opiekun życzę wszystkim dzieciom radosnego
służenia Panu Bogu i drugiemu człowiekowi przy
sakramentach miłości.
O. Karol Bucholc OMI
Beatyfikacja
ks. Jerzego Popiełuszki
6 czerwca 2010
Święcenia Ministrantów w Parafii Św.
- Gorzów
21 listopada 2010 r.
I Józefa
Kom
u n iWielkopolski,
a Ś w idnia
ęta
30 maja 2010

Podobne dokumenty