„W cieniu Góry Śmierci” - Zapiski z praktyki diakona Łukasza Pietrzaka

Strona 11
Z ŻYCIA PARAFII
ilu
W cieniu Góry Śmierci
Zapiski z praktyki diakona Łukasza Pietrzaka
K
ażdy
z
codziennie
nas
swoje
wypełnia
życiowe
powołanie. W pewnym mo-
mencie jednak Pan staje obok drogi,
którą człowiek kroczy i stawia mu propozycję, aby zostawił wszystko i poszedł za Nim, jeśli tylko chce. Pozytywna odpowiedź na ten szczególny głos to
początek pięknej przygody z Chrystusem i dla Chrystusa. To odkrywanie z
pomocą Bożej łaski tego, co z jednej
strony jest niezasłużonym darem, a z
drugiej niezgłębioną tajemnicą.
Aby należycie wypełnić to powołanie
do wyłącznej służby Bogu, należy się do
owej misji przygotować, czemu służy
sześcioletnia formacja w Seminarium.
Nadchodzi jednak czas, kiedy należy
przejść od studenckiej teorii do duszpasterskiej praktyki i dlatego na prawie 9
tygodni zostałem posłany na praktykę
diakońską do parafii św. Stanisława BM
w Pustkowie-Osiedlu.
ik
'•
^
Strona 12
Z ŻYCIA PARAFII
Rozpoczęła się ona operacją na
otwartym sercu w ramach „Walentynki
dla Jezusa". To wtedy po raz pierwszy (i
jak się potem okazało nie ostatni) zetknąłem się z zaangażowaniem młodzieży, która mimo wielu propozycji
współczesnego świata wciąż jest otwarta
na prawdziwe ideały, która szuka Boga i
drogi do Niego w swoim życiu, angażując się w KSM, LSO czy DSM. Bardzo
życzliwie przyjęty przez wspólnotę Kapłańską mogłem wypełniać swoje funkcje, przysługujące na mocy święceń diakonatu, a więc głoszenie kazań, prowadzenie nabożeństw Gorzkich Zali, Drogi Krzyżowej, nowenny do Matki Bożej
Fatimskiej, comiesięcznych adoracji,
sprawowanie sakramentu chrztu świętego czy obrzędów pogrzebowych. Każdego dnia słuchałem rad i wyciągałem
wnioski, by w końcu samodzielnie poprowadzić lub pomóc w przeprowadzeniu spotkań duszpasterskich w różnych
grupach, jak na przykład Krąg Biblijny,
Lektorzy i Ministranci, którzy dali się
poznać jako profesjonaliści czy Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, które nie
zawiodło w Niedzielę Palmową w czasie
wyjazdu na diecezjalne spotkanie młodzieży.
Niesamowitym doświadczeniem rodzinnej atmosfery w parafii okazała się
dla mnie, nie spotkana nigdzie wcześniej
w Polsce, instytucja niedzielnej kawia-
renki. Szczególnym wymiarem mojej
praktyki okazała się również praca na
polu katechetycznym, poczynając od
najmłodszych, aż po już dorosłych, którzy myślami byli już chyba w czasie matur.
Ksiądz Proboszcz to prawdziwy ojciec wspólnoty parafialnej. Księża Wikariusze gorliwie „spalają" się dla Bożej
sprawy, angażując w to nawet czasem
służby mundurowe. Parafianie zaangażowani w grupy, ruchy i stowarzyszenia,
działający na Bożą chwałę i pożytek
Kościoła, na których zawsze można
liczyć.
I mógłbym sobie na koniec życzyć:
przybyłeś, zobaczyłeś, zostawiłeś cząstkę siebie, zebrałeś wiele doświadczeń,
ubogaciłeś się nimi — nie zmarnuj tego!
Wszystkim wszystko Bóg %apłac!
Bo^e!
ks. mgr Łukasz Pietrzak - urodzony 4
lutego 199lr., pochodzący z Nowego
Sącza z parafii św. Kazimierza, miłośnik
górskich, pieszych i rowerowych wędrówek, alumn WSD w Tarnowie od 2010
r., diakon od 2015r., odbył praktykę
duszpasterską w Pustkowie-Osiedlu