Powszechna i bezwarunkowa wiara w instrumenty GPS może
Transkrypt
Powszechna i bezwarunkowa wiara w instrumenty GPS może
Żagle technika maj 2010 Nawigacja elektroniczna dla każdego, cz. II Powszechna i bezwarunkowa wiara w instrumenty GPS może doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku. Przekonało się już o tym wielu żeglarzy. Czy to oznacza, że amerykański system nawigacji satelitarnej może być źródłem błędnej informacji o naszym położeniu? Jacek Pietraszkiewicz Rok temu kolega zaprosił mnie do siebie na jacht z prośbą o pomoc w kalibracji jego chartplottera. Zauważył bowiem oczywisty błąd pozycji swojej jednostki. Na ekranie pozycja łódki cumującej w chorwackiej Marinie Agana wyświetlana była prawie 200 m od rzeczywistego miejsca postoju. W porcie najlepiej to widać, bo mamy jednoznaczne punkty odniesienia. Jego zdziwienie było jeszcze większe, gdy dopłynęliśmy do Mariny Dalmacija w Sukosanie. Tam jego urządzenia nawigacyjne precyzyjnie pokazały miejsce postoju jachtu, a błąd wynosił zaledwie kilka metrów. Jak to możliwe? W świetle powyższego, wszystkie powszechne teorie o celowym zakłócaniu dokładności pozycji przez rząd amerykański wzięły w łeb. Plamy na Słońcu, zachmurzenie i inne nadprzyrodzone siły też się w tym przypadku „nie obroniły” . Problem nie jest 34 wcale banalny i dotyczy prawie każdego żeglarza, który nanosił kiedykolwiek pozycję odczytaną z GPS na jakąkolwiek mapę. Okazuje się, że problem ten nawet podzielił żeglarzy na tych, co ufają systemowi GPS, i tych, którzy uważają, że to zabawka niedokładna. Oczywiście na pełnym morzu dywagacje na temat precyzji pozycji rzędu kilku, czy kilkuset metrów nie mają większego znaczenia. Ale nawigacja w szkierach, zatłoczonych kanałach, akwenach usianych wyspami (Kornaty) czy chociażby podwodnymi przeszkodami może być kluczowa dla naszego bezpieczeństwa. Zacznijmy od początku Nie będę rozpisywał się tutaj na temat budowy systemu GPS. Napisano już o nim setki artykułów, a Internet aż od nich trzeszczy. Z naszego punku widzenia ważna jest dokładność materiały firmowe raymarine Czy GPS wie wszystko? odbiornika używanego przez nas na pokładzie jachtu. I nie dajmy się zwieść precyzji na wyświetlaczu: odczyt 27° 46.343’ N i 082° 39.436’ E nie oznacza wcale, że nasza rzeczywista pozycja podawana jest z dokładnością do 10 cm. To tylko matematyczne przybliżenia! Jeśli mówimy o dokładności pozycji własnej, należy przypomnieć sobie kilka istotnych informacji o naszej planecie ze szkoły podstawowej. Jak się zaraz okaże, jeszcze szybciej powinniśmy o nich na zawsze zapomnieć. Z informacji wyniesionych ze szkoły wiemy, że Ziemia jest kulą o promieniu 6370 km, choć już Izaak Newton określił ją jako spłaszczoną elipsoidę obrotową. W rzeczywistości Ziemia jest geoidą o odchyleniu od -106 m do +85 m od idealnej elipsoidy. Problemem jednak nie tyle jest kształt Ziemi co jej wymiary. Dlaczego? Bo od nich zależy wykreślanie map i położenie punktów w przestrzeni. Od wielu lat naukowŻagle | www.zagle.com.pl