Streszczenie:

Transkrypt

Streszczenie:
Warszawa, dnia 9 czerwca 2016 r.
Paulina Kwiatkowska- Serafin
„Kontratyp satyry”
Rozprawa doktorska napisana
pod kierunkiem prof. zw. dr hab. J. Sobczaka.
Streszczenie:
Postawiony cel naukowy rozprawy:
Próba określenia granic dozwolonej satyry (krytyki) jest jednym z głównych celów
i motywów mojej rozprawy doktorskiej. Dokonana w niniejszej rozprawie analiza
wypowiedzi satyrycznej została pod kątem zarówno moralnym, estetycznym, ale przede
wszystkim prawnym. Zasadniczym i nadrzędnym celem mojej rozprawy doktorskiej było
określenie relacji zachodzących pomiędzy prawem do swobody wypowiedzi, szczególnie
wypowiedzi satyrycznej, krytycznej – z jednej strony, a z drugiej ochrony dóbr osobistych
jednostki na przykładzie osób pełniących funkcje publiczne oraz z punktu widzenia
„anonimowych” obywateli.
Zasadnicze tezy pracy.
W prezentowanej rozprawie doktorskiej staram się znaleźć odpowiedź na następujące
pytania: Czy w satyrze można rzeczywiście więcej?, Jakim szczególnym ograniczeniom
prawnym, ale nie tylko prawnym podlega wypowiedź satyryczna?, Kiedy dochodzi do
przekroczenia granicy tzw. dopuszczalnej krytyki?.
Dążąc do przedstawienia wypowiedzi krytycznych i satyrycznych w ujęciu prawnym
odwołuję się do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia w oparciu o wybrane
przykłady orzecznictwa sądów strasburskich jak i sądów rodzimych. Ponadto szczególnie
wyraźnie staram się zaakcentować specyfikę samego gatunku, jakim jest satyra w zderzeniu z
problematyką ochrony dóbr osobistych.
Podstawową tezą rozprawy jest założenie zgodnie, z którym satyrę, jako szczególny
rodzaj krytyki wyróżnia specyficzny charakter, który w głównej mierze rzutuje na jej
prawnokarną kwalifikację oraz przesądza o jej dozwolonej granicy. Granice te w stosunku do
zwykłej wypowiedzi są znacznie szersze, chociaż co staram się udowodnić w niniejszej
rozprawie nie są to granice niczym nieograniczone. Dążąc do przedstawienia wypowiedzi
krytycznych i satyrycznych w ujęciu prawnym kolejnym kluczowym celem mojej rozprawy
było to, aby móc zaprezentować związane z tym okoliczności wyłączające bezprawność
naruszenia w oparciu o wybrane przykłady orzecznictwa sądów.
W niniejszej rozprawie dokonując analizy problematyki twórczości satyrycznej staram
się jednocześnie zaprezentować oraz bronić prezentowanego przeze mnie stanowiska zgodnie
z którym w „satyrze nie można wszystkiego”. Próbuje wskazać, w oparciu o literaturę
przedmiotu oraz stanowisko doktryny, że satyra może być środkiem wypowiedzi bardzo
dotkliwym dla adresata stąd też niekiedy musi podlegać szczególnym ograniczeniom, przede
wszystkim ograniczeniom natury prawnej.
Uzasadnienie wyboru problematyki badawczej.
Twórczość satyryczna silnie zakorzeniona w przestrzeni życia społecznego to
w dalszym ciągu niezbadany do końca problem występujący w polskiej literaturze
prawniczej. Pomimo całej swojej doniosłości teoretyczno-praktycznej satyra od zawsze
wywołuje u odbiorców gorące dyskusje, dokonuje podziału na tych którzy uważają że
„w satyrze można więcej” oraz na tych którzy tak dużego marginesu swobody jej nie
pozostawiają. Niemniej jednak zarówno pierwsi jak i drudzy zgadzają się w kwestii tego, że
jest ona wyrazem szeroko rozumianej wolności wypowiedzi. Z uwagi na swoją specyficzną
siłę oddziaływania poszukiwanie granic dozwolonej satyry jest jednym z głównych celów i
motywów mojej rozprawy, które skłoniły mnie do tego by podjąć się próby odnalezienia tej
granicy.
Dotychczasowy stan badań związanych z podejmowaną problematyką.
Dosyć niewielka ilość publikacji prasowych poświęconych problemowi satyry i jej
kontratypowi, szczególnie w ujęciu prawnym zachęciła mnie do tego, żeby poświęcić się
temu tematowi. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że pomimo trudności i ograniczonej ilości
materiałów prasowych dostępnych i opracowanych w tym obszarze przez doktrynę
i judykaturę, temat prezentowanej rozprawy doktorskiej jest niezwykle aktualny
a problematyka w nim zawarta wywołuje silne emocje od tych najbardziej skrajnych do tych
umiarkowanych. Szczególnie niebezpieczny i dość niepewny grunt dla tego rodzaju
wypowiedzi stanowi sfera ludzkiej wrażliwości religijnej. Stąd też powyższe względy
zachęciły mnie do zabrania głosu w dyskusji nad granicami legalności krytyki oraz jej
szczególnej formy, jaką jest satyra.

Podobne dokumenty