prognozami w naszej branży - Blue

Transkrypt

prognozami w naszej branży - Blue
MICE aktywnie
R a p o r t mi e s i ę c z n i k a „ M I C E P o l a n d ”
s i e rp i e ń 20 1 0
Podaż wysoka, popyt słaby
Było taniej, bliżej i zachowawczo
Żeglarski incentive nie był na fali • Aktywne wzmocnienie marki • Legitymacje od ministra
MICE Raport | aktywnie 3
sierpień 2010
Od redakcji
Aktywność na raz, dwa, trzy
Dodatek specjalny
do miesięcznika „MICE Poland”
Wydawca:
Eurosystem Jarosław Śleszyński
ul. Wawelska 78 ap. 30
02-034 Warszawa
tel. (22) 822 20 16, fax (22) 823 78 83
e-mail: [email protected]
www.micepoland.com.pl
Redaktor prowadząca:
Magda Kondas
[email protected]
Kierownik produktu:
Sylwia Banaszewska
[email protected]
Zespół:
Karolina Apiecionek, Katarzyna Basaj,
Ksenia Bednarek, Anna Brzechowska-Rębisz,
Krzysztof Celuch, Marta Gołda, Aleksandra
Jonas, Michał Kalarus, Anna Kruk
Prawo: Maciej Domagalski
Reklama:
Jagoda Walczak (dyrektor),
Małgorzata Królik, Anna Łukasik
Dział prenumeraty:
[email protected]
tel. (22) 822 20 16
Cykl wydawniczy: miesięcznik
Zasięg: ogólnopolski
Skład: Studio4you, Iwona Bóta
Druk: Taurus
Nakład: 5000 egzemplarzy
„MICE Poland” to niezastąpione źródło branżowych
informacji, inspiracji
i profesjonalnej wiedzy.
Jedyne w Polsce pismo
dla całej branży MICE
(Meetings Incentives
Conferences Events).
„MICE Poland” – wydania
specjalne tematyczne,
opisujące wybrany sektor
branży: „MICE aktywnie”,
„MICE egzotycznie”,
„MICE expo”, „MICE
event”, „MICE venue”,
„Podróże biznesowe” oraz
raporty specjalne. Dystry bucja: wraz z miesięczni kiem. Zasięg: ogólnopolski.
Nakład: 7000 egzemplarzy.
„MICE Poland – interna tional edition” to dwumie sięcznik, który prezentuje
polski przemysł spotkań
czytelnikom z całego
świata. Dystrybucja i zasięg: prenumerata, spotkania branżowe na świecie,
bezpłatna wysyłka. Nakład:
10 000 egzemplarzy.
Oczywiście z racji wciąż niesłabnącej popularności telewizyjnych show prezentujących
i jednocześnie propagujących
taniec, ta forma jest również
mocno obecna podczas eventów,
ale boom na tańczoną wraz z instruktorem integrację mamy już
chyba za sobą. Generalnie spo tkania integracyjne, których
scenariusz zakłada różnego rodzaju aktywności sportowe –
„lajtowe” i ekstremalne można
rozumieć co najmniej dwojako,
przywołując terminologię taneczną – na raz, dwa i trzy. Na
pewno nie ulega wątpliwości, że
motywy sportowe są obecne na
bardzo dużej liczbie imprez, nawet jeżeli sport nie stanowi
ich osi.
Pierwszą i najbardziej aktywną wersją „aktywnych eventów”
są programy, w których uczestnicy sami rywalizują albo relaksują się podczas wykonywania
różnych zadań w lesie, na stoku,
w wodzie bądź na bezdrożach.
Liczba form proponowanych
przez agencję zmierza do nieskończoności, bo każda „podsta wowa” dyscyplina ma kilka mu tacji, a każda z mutacji ma swoje warianty. W każdym razie
outdoor ma z czego wybierać.
Drugi sposób to uczestnictwo
w sportowych wydarzeniach.
Aktywne kibicowanie na stadio nach, torach wyścigowych czy
skoczniach narciarskich. Wyjazdy, w programach których są
mecze, wyścigi, zawody – zarów-
Ksenia Bednarek
Firmy próbowały oszczędzać na
każdym polu swojej działalności,
dlatego wydatki na integrację
również zostały mocno ograniczone. – Na pewno w ciągu ostatniego
roku było gorzej. Nie wiem, czy
powodem były jeszcze skutki kryzysu, czy może stał się on po prostu dobrą wymówką dla zleceniodawców. Nastąpił powrót do prostych metod integracji, grupo wych zajęć ruchowych na świeżym powietrzu. Więcej było tra dycyjnych spotkań konferencyjnych, dlatego że pewnie łatwiej
klientom wytłumaczyć się z ta kich wydatków przed zarządem.
Indeks firm i obiektów
1001 Events . . . . . . . .10
Acora Events . . . . . . . .3
Actigra Group . . . . . .18
Adventura . . . . . . . . . .0
Adventure-Sky . . . . . . .9
Akademia Podróży . .14
Allegro . . . . . . . . .21, 22
Alpin Office & Alpin
Expedic . . . . . . . . . . . .10
Amber Baltic Golf
Club . . . . . . . . . . . . . .22
ARK Charter . . . . . . . .22
Atoms Quady . . . . . . . .4
Bartbo . . . .4, 7, 9, 10, 15
Businessman Fun Club . ...
. . . . . . . . . . . ..11, 14, 24
Biuro Obsługi Imprez
Integra . . . . . . . . . . . . .4
Bizzard . . . . . . . . . . . .21
Blue Sails . . . . . . . . . . .8
Brandlab . . . . . . . . . .21
BRE Bank . . . . . . . . . .17
Deep Down . . . . . . . .19
Derksen-Polska . . . . .17
Pierwszy raz zaobserwowałam,
że kilka firm wspólnie zlecało re alizację imprezy dla swoich klientów – mówi Katarzyna Gadomska, general manager, Acora
Events.
Po tak złym okresie cała branża
z nadzieją wypatruje zwiększenia
zainteresowania ofertami team-buildingowymi i wyjazdami integracyjnymi. Opinie, dotyczące
kondycji rynku w najbliższym
okresie, są jednak optymistyczne.
– Teraz dość dużo zaczyna się
dziać. Pojawia się o wiele więcej
zapytań – dodaje Katarzyna Gadomska. Firmy, mimo że stają się
bardziej otwarte na nowe propozycje, nadal są jeszcze ostrożne
i uważnie analizują każdy wyda tek. – Zapytań jest więcej ale doty czą one w dalszym ciągu ofert na
terenie kraju, choć ceny imprez,
które w programie mają skok na
bungee albo lot za motorówką na
spadochronie, dorównują nawet
kosztom wycieczek zagranicznych – podsumowuje Marek Sokołowski, event manager, Nostro mo. (xb)
Ecco . . . . . . . . . . . . . .20
Emeryk . . . . . . . . . .9, 10
Event 4x4 . . . . . . . .9, 10
Eventage . . . . . . . . . .21
Euro Bank . . . . . . . . . .16
Eurohover . . . . . . . . .22
ExxonMobil Polska . .16
Fan i Biały Sport . . . . .14
Fiat . . . . . . . . . . . . . . .21
Forsail . . . . . . . . . . . . . .7
Fun Yachting . . . . . . . .8
Golden Events . . . . . . . .5
GS Team . . . . . . .11, 14
Herz . . . . . . . . . . . . . .17
HL Adventure . . . . . . .10
no te w Polsce, jak i zagranicą,
wracają zdecydowanie do łask.
Ostatnią, trzecią formą jest
uczestnictwo we wspomnianych
rozgrywkach ale podczas wieczornego spotkania firmowego
w pubie lub hotelu przed dużym
ekranem telewizora. A po zakończonym wydarzeniu kibicowanie przenosi się na parkiet
i event toczy się już do rana na
raz, dwa, trzy...
Barometr
Klienci jakby uśpieni
Agencje specjalizujące sie
w organizacji wszelkiego typu
atywności dedykowanych pracownikom firm, jednogłośnie
potwierdzają zanczny spadek
zainteresowania takimi ofertami w ciągu ostatniego roku.
Magda Kondas
redaktor
prowadząca
Hulakula . . . . . . . . . . .18
IKA . . . . . . . . . . . .15, 18
Invictus Training . . . .18
K2 . . . . . . . . . . . . . . . .21
Kamelleon . . . . . . .9, 10
KLS Partners . . . . . . . .15
Kombinat Grupa . . . .22
Kompania Piwowarska 16
Kreatywna Integracja 18
Laboratorium
Komunikacji . . . . . . . .20
Liberty Incentives and
Congress Vienna . . . . .5
Libet . . . . . . . . . . . . . .16
Maringo . . . . . . . . . . . .7
90
profesjonalnych par ków linowych działa
obecnie w Polsce.
W 2005 roku powstały cztery parki, a pod koniec 2008 roku było ich
już 45. Niektóre z parków posiadają certyfikat Bezpieczny Park Linowy. Jest ich ok. 15.
5
dni zazwyczaj trwa kurs
nurkowania, jednak ze
względu na rosnącą popularność
i rozwijający się rynek usług, łatwo zauważyć tendencję do skracania programów szkoleniowych.
3
godziny trwają średnio
team-buildingowe gry fabularne.
50
złotych za osobę kosztuje rejs czterosilnikową
motorówką rozwijającą
prędkość do 130 km/h przy plaży
w polskich nadmorskich kurortach. Atrakcje przygotowano dla
grup liczących minimum 10 osób,
lubiących intensywne, ale krótkotrwałe emocje. Rejs trwa kilka minut na trasie o długości ok. 12 km.
Mazury 4x4 . . . . . . . .22
MC Team . . . . . . . . . . .5
MR Quad . . . . . . . . . . .9
Nike . . . . . . . . . . . . . .20
Nivea . . . . . . . . . . . . .20
Nostromo . . . . . . . . . . . 3
Octopus Adventure
Incentive&Travel . . . .22
Park Linowy
Linlandia . . . . . . . . . .22
Park Linowy Tatry 2 . . .2
PGNiG . . . . . . . . . . . .20
PKN Orlen . . . . . . . . .17
PKO BP . . . . . . . . . . . .20
Polconn CSS . . . . . . . . .7
Power Sport . . . . . . . .11
Poznańska Grupa
Eventowa . . . . . . . . . . .5
Proaktyw . . . . . . . . . .22
Rumszewicz
Sailing . . . . . . . . . . . .15
S-grupa . . . . . . . . . . .19
Sport Event . . . . . . . .15
Team & Personal . . . . .5
Training Partners . . . .19
Travel Experience . . . .11
TVN . . . . . . . . . . . . . .21
Unity Line . . . . . . .12, 13
White Fang . . . . . . . . .5
4 MICE Raport | aktywnie
sierpień 2010
Analiza rynku
Wygrywały tanie programy z fabułą
Jeszcze do niedawna imprezy outdoorowe kojarzone były przede wszystkim z rekreacją. Dzisiaj outdoor to połączenie relaksu
z wartościowym programem szkoleniowym rozwijającym kompetencje pracowników firmy. Jego kolejnym atutem jest cena.
W ramach wyjazdów nagrodo wych czy integracyjnych outdoor
wykorzystywany jest już nie tylko
jako atrakcja sama w sobie, ale jako narzędzie, pozwalające wyzwolić potencjał drzemiący w
pracownikach. – Tradycyjnie w
ostatnim czasie zrobiliśmy najwięcej imprez typowo integracyjnych, widocznie w wielu firmach
ciągle powraca problem z wewnętrznymi relacjami pracowników. Efektem, którego nie da się
osiągnąć w żaden inny sposób
aniżeli poprzez tego typu wyjazdy, jest zwiększenie identyfikacji
pracownika z firmą, poprawa relacji interpersonalnych, co oczywiście przekłada się wymiernie
na efekty pracy – podsumowuje
ostatnie dwanaście miesięcy w
otdoorze Przemysław Pichalski,
dyrektor działu marketingu w
Bartbo. Na pewno znaczącym
czynnikiem wpływającym na wybór tego typu aktywnych atrakcji
podczas spotkań firmowych była
także cena, która w porównaniu
do innych form, nie była wysoka.
Chociaż z drugiej strony, w ostatnim okresie zmniejszyła się liczba realizacji eventów organizowanych dla pracowników, a to do
nich najczęściej kierowane są za jęcia outdoorowe.
Ani chudy, ani tłusty
Ostatni rok przede wszystkim
stał pod znakiem strachu przed
kryzysem, co w całej branży
eventowej było wyraźnie odczuwalne. Jeśli chodzi o liczbę przygotowywanych realizacji, więk szość agencji nie ocenia go jednak
źle. Nie był co prawda tak dobry
jak lata poprzednie, jednak mimo
wszystko udało się utrzymać liczbę zleceń na średnim poziomie,
natomiast spadek popytu na usługi nie był zbyt drastyczny.
doory zama Out
wiane są bardzo
chętnie przy różnych oka zjach. Jako część szkoleń
czy konferencji, ale także
jako główne atrakcje
spotkań integracyjnych
Beata Kaczmarska
Biuro Obsługi Imprez Integra
Najczęściej wybierane formy aktywności outdoorowych oraz koszty ich
zorganizowania dla 20-osobowej grupy
Gry fabularne
50-150 zł za osobę
Paint ball
70-150 zł za osobę
Ścianka wspinaczkowa
1300-3500 zł
Pakiet zadań
team-buildingowych
(np. pajęczyna, cyrkiel,
bungee run) 150-500 zł
Gry miejskie
150-800 za osobę
zjach. Jako część szkoleń czy konferencji, ale także jako główne
atrakcje spotkań integracyjnych.
Ostatnio duży nacisk kładzie się
właśnie na integrację zespołów,
team building oraz poprawianie
komunikacji. Outdoor, czy ściślej
mówiąc gry terenowe, są świetnym narzędziem w tych dziedzinach – tłumaczy Beata Kaczmar ska, właścicielka Biura Obsługi
Imprez Integra. Tego typu atrakcje, z reguły są więc częścią większych realizacji, chociaż zdarzają
się zleceniodawcy zainteresowani
jedynie „czystym” outdoorem, organizujący inne atrakcje na własną rękę lub przy udziale innych
firm. Część agencji prowadzi także ścisłą współpracę z obiektami
hotelowymi, gdyż wielu zleceniodawców zwraca się właśnie do hoteli z prośbą o zorganizowanie aktywności outdoorowych, jako „dodatku” do wykupionego pobytu.
Paint ball w odwrocie
– Rok 2009 w naszej firmie wypadł kiepsko. Natomiast pierwsza
połowa 2010 pozwala już bardziej
optymistycznie patrzeć w przyszłość. Nie jest to jeszcze liczba realizacji, która byłaby zadowalająca, ale można zdecydowanie powiedzieć, że jest lepiej – mówi Maciej Kachniarz z agencji Atoms
Quad. Niektóre firmy chwalą się
nawet wyraźnym ożywieniem.
W Biurze Obsługi Imprez Integra
liczba zrealizowanych imprez
wzrosła o ok. 18 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w roku poprzednim. Kwestię budżetów przedstawiciele firm specjalizujących się w grach typu outdoor
podsumowują sarkastycznie jednym „im taniej, tym lepiej”. Takie
motto przyświecało negocjacjom
cenowym głównie w 2009 roku.
Pierwsza połowa 2010 przyniosła
pewne ożywienie. Budżetów na dal nie stanowią wysokie sumy,
ale uśredniając, można powiedzieć, że zanotowano pewien
wzrost, poza tym zaczęło pojawiać
się coraz więcej realizacji z rozbu dowanymi kosztorysami, bo zleceniodawcy zamawiali więcej
atrakcji. Ostateczna cena, jak wia domo, zależy od wielu czynników,
takich jak stopień rozbudowania
programu imprezy oraz tego, czy
outdoor stanowi część większej
realizacji, czy jest jedynie usługą
samą w sobie. Ostatecznie decydujący wpływ ma jednak przede
wszystkim liczba uczestników,
biorących udział w zabawie.
W konsekwencji budżety przeznaczone na imprezy outdoorowe wahały się w ostatnim roku od 20 do
nawet 300 tys. złotych. Pojawiają
się także skromniejsze, najczęściej jednodniowe realizacje, dla
małych grup. Za taką usługę, na
którą składa się przeważnie kilka
popołudniowych gier outdoorowych oraz wspólnie spędzony
wieczór przy ognisku lub na dyskotece z wynajętym DJ-em, klient
musi zapłacić ok. 5 tys. złotych.
Najczęściej w pakiecie
W większości przypadków
klienci zgłaszali się do agencji
z prośbą o przygotowanie całej,
często kilkudniowej imprezy. W
zależności od oczekiwań klientów
firmy znajdują odpowiednie zakwaterowanie i organizują formy
rekreacji, do których także zaliczają uroczystą kolację, bankiet
lub mniej oficjalny grill czy dyskotekę. W skład takich wyjazdów
często wchodzą szkolenia i konferencje. – Outdoory zamawiane są
bardzo chętnie przy różnych oka-
Ostatnie dwanaście miesięcy
wyraźnie dzieli się na dwie części,
również jeśli chodzi o najchętniej
zamawiane aktywności outdoorowe. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prozaiczna i wynika w prostej linii z ograniczeń budżeto wych, jakie występowały szczególnie w pierwszej części tego
okresu.
– W 2009 roku najczęściej zamawiany był paint ball. Jest
w miarę tani i może w nim brać
udział więcej osób. W 2010 do łask
powoli wracają bardziej rozbudowane programy outdoorowe – mówi Maciej Kachniarz. Na prowadzenie w ostatnim czasie wysunęły się zdecydowanie gry terenowe,
czyli różnego rodzaju konkurencje
spięte jedną, w założeniu zazwyczaj ciekawą i zabawną fabułą. –
Inspiracją do pisania scenariuszy
tego typu imprez może być praktycznie wszystko – filmy, książki, a
nawet bajki dla dzieci – mówi Beata Kaczmarska. Zaletą tych scenariuszy, jest także to, że można je
w łatwy sposób przystosować do
motywów kojarzonych z branżą w
której działa klient. W ten sposób
udaje się stworzyć programy
związane z gotowaniem, motoryzacją czy farmacją. Oczywiście
wymaga to dodatkowego nakładu
pracy i kreatywności, ale zawsze
MICE Raport | aktywnie 5
sierpień 2010
Czytaj też:
Podaż wysoka, popyt słaby
jest docenione przez zleceniodawców, mających pewność, że program jest przygotowany specjalnie dla nich. Łatwiej także dochodzić swoich racji, w przypadku,
niestety pojawiającej się coraz
częściej praktyki podkradania
i plagiatowania scenariuszy.
Oprócz gier terenowych, dużym
zainteresowaniem cieszą się także
nieco tańsze pikniki tematyczne.
– Dobrze sprawdzają się pikniki
utrzymane w klimacie country
oraz Las Vegas. Oprócz tego klienci nadal często decydują się na ak tywności czysto sportowe, połączone z team buildingiem – mówi
Marcin Lebiedowski, manager
w MC Team. Warto także zwrócić
uwagę na cieszące się coraz większą popularnością imprezy o charakterze społecznym.
– Ostatnio klienci coraz częściej
pragną budować swój zespół w
oparciu o prace społeczne. W ramach działań team buildingowych pracują na rzecz innych, na
zasadzie wolontariatu – tłumaczy
Paweł Tarnawski, manager projektu w Team & Personal. Co ciekawe, powoli kończy się moda na
str. 9-10
imprezy o charakterze militarnym. Rezygnacja i zmiana nastawienia dotyczy również sportów
ekstremalnych. Firmy często zaznaczają, że nie chcą, aby w ofercie znalazły się quady, należące
do rzadkości konkurencje alpinistyczne czy zabawy linowe. Powodem jest bezpieczeństwo pracowników oraz niechęć do ryzyka i
ewentualnej odpowiedzialności w
razie wypadku.
Dla wszystkich i wszędzie
Aktywności outdoorowe zamawiają wszyscy, bez względu na
pola działania i specjalizację fir my. Nieco chętniej sięgają po nie
tak zwane „męskie” branże, czyli przedsiębiorstwa budowlane i
samochodowe. Nie znaczy to jednak, że brak klientów z innych
sektorów rynku. Cechą charakterystyczną są natomiast rosnące
wymagania oraz świadomość
klientów. Bardzo często zleceniodawcy przychodząc do agencji,
mają już konkretny pomysł, a
niejednokrotnie także wstępny
scenariusz imprezy, jaką chcieliby zorganizować. Bolączką, na
Analiza rynku
zeszłorocznym spadku cen, zleceniodawcy
nadalPochcieliby
ich utrzymania. Proponowane przez
klientów, niejednokrotnie sięgające nawet
40-proc. rabaty, są często, mimo szczerych chęci,
niemożliwe do zrealizowania
Marcin Lebiedowski MC Team
jaką uskarżają się pracownicy
agencji, są jednak olbrzymie wymagania dotyczące rabatów cenowych. – Po zeszłorocznym
spadku cen, które wymusił kryzys finansowy, firmy nadal chciałyby ich utrzymania. Problem
dotyczy szczególnie wymagań
dotyczących cen za nocleg. Proponowane przez klientów, niejednokrotnie sięgające nawet 40proc. rabaty są często, mimo
szczerych chęci i dobrej współpracy z obiektami hotelowymi
niemożliwe do zrealizowania.
Szczególnie w sezonie – mówi
Marcin Lebiedowski. Jeżeli chodzi o najbardziej popularne kierunki, mimo że outdoor można
zorganizować praktycznie w każ dym miejscu, szczególnie dużym
zainteresowaniem i sympatią
klientów cieszą się północ i południe Polski, wśród których prym
wiodą Mazury i Jura Krakowsko-Częstochowska. Daje się też zaobserwować coraz większy re gionalizm przy wyborze agencji
organizujących tego typu imprezy. Wiąże się to oczywiście z
mniejszymi kosztami oraz lepszą
znajomością lokalnego rynku i
możliwych do wykorzystania
atrakcji, przez firmy działające
na miejscu. Jedynie zleceniodawcy, dysponujący naprawdę
dużym budżetem, decydują się
wynajmować sprawdzone wcześniej agencje, prowadzące działalność w zupełnie innej części
kraju.
Michał Kalarus
Prognoza: Skończy się era wyjazdów kojarzonych z piknikiem
Praktycy prognozują, jaki będzie kolejny sezon dla firm specjalizujących się w organizacji eventów outdoorowych.
Tomasz
Kierzkowski
właściciel
Golden Events
Rok 2009 był dla branży outdoorowej dość trudny. Nasi klienci
w obliczu spowolnienia gospodarki stali się bardziej ostrożni w
wydawaniu środków na outdoor.
Są też bardziej świadomi swoich
oczekiwań. To zmusza nas do
ciągłego poszukiwania nowych
propozycji oraz podnoszenia
atrakcyjności tych, które już realizujemy. Nie da się ukryć, że
poszukując nowych atrakcji,
podglądamy trendy na świecie.
Tak będzie również w najbliższym czasie.
Przykładem sprowadzenia do
Polski nowych atrakcji są bardzo
popularne w Europie Zachodniej
eventy oparte o curling. W 2009
roku uruchomiliśmy właśnie
taki projekt – curlingevent.pl.
Dzięki popularności samej dyscypliny i dużej oglądalności
transmisji telewizyjnych z
Igrzysk Olimpijskich pomysł
okazał się strzałem w dziesiątkę.
Dagmar Oegg
managing director
Liberty Incentives
and Congresses
Vienna GmbH
Widzimy wyraźny wzrost popytu na imprezy outdoorowe w Austrii. Jest to związane z dobrym
położeniem naszego kraju. Wyścigi łódkami, rafting czy górskie
wyprawy w rejonach alpejskich
dają możliwość obcowania z naturą, co wydaje się szczególnie
atrakcyjne dla klientów korpora cyjnych, żyjących i pracujących
w wielkich miastach.
Dużą popularnością cieszą się
bungee, łucznictwo, quady, nar ciarstwo i skutery śnieżne. Każda z tych aktywności może być
zorganizowana dla grup od 20
do nawet 400 osób i charaktery zować się różnym stopniu trudności.
W ostatnim czasie znacznie
wzrosło zainteresowanie górskimi wyprawami na rowerach, za opatrzonych dodatkowo w silniki
elektryczne. Myślę, że trend ten
będzie się nadal bardzo dobrze
rozwijał.
Ewelina
Wilczewska
specjalista ds.
obsługi klienta
biznesowego
White Fang
Coraz
częściej firmy organizujące imprezy dla swoich pracowników
bądź partnerów biznesowych, odchodzą od schematycznych wydarzeń o charakterze czysto rozrywkowym na rzecz zabawy połączonej z elementami integra cyjnymi oraz motywacyjnymi.
Stale nasila się trend łączenia
konferencji oraz firmowych wyjazdów rekreacyjnych z imprezami outdoorowymi. Myślę, że w
najbliższym czasie sytuacja na
tym polu się nie zmieni. Pikniki
scenariuszowe oraz team building, nabierające coraz bardziej
profesjonalnego charakteru, służą jako narzędzie do komunikacji
i budowania zespołu. Firmy świadomie poszukują wyjątkowych
rozwiązań na wysokim poziomie,
łączących wyznaczone cele z rozrywką. Dlatego kładziemy nacisk
na wyjątkowość imprez plenero wych, aby łączyły edukację z in-
Ksawery Sroka
event manager
i trener biznesu
Poznańska Grupa
Eventowa
Myślę, że w najbliższym roku
zanotujemy wzrost zainteresowania wykorzystaniem narzędzia ja kim jest outdoor. Powoli kończy
się era wyjazdów firmowych kojarzonych jedynie z piknikiem dla
pracowników. Mam nadzieję, że
w miarę upływu czasu sukcesywnie będzie wzrastać świadomość
dotycząca różnorodnych możliwości outdoorowych, których jest
naprawdę dużo. Ważne, aby
outdoor nie kojarzył się jedynie
z paint ballem czy quadami, ale
przede wszystkim z rozbudowa nymi grami fabularnymi. Ten
trend już powoli staje się dostrzegalny. Niemal 75 proc. moich
ostatnich realizacji to właśnie
rozbudowane programy tematyczne. Oczywiście, jedną z części składowych może być tutaj
także i paint ball. Ważne jednak,
aby pokazać uczestnikom coś
więcej i zbudować wokół tego ciekawą fabułę.
MICE Raport | aktywnie 7
sierpień 2010
Szybki kontakt:
tel. (22) 822 20 16
redakcja: [email protected]
reklama: [email protected]
Analiza rynku
MICE Poland
Niezbędny w Twojej codziennej pracy
Prenumerata: (22) 822 20 16
www.micepoland.com.pl
Żeglarski incentive nie był na fali
Agencje organizujące eventy
żeglarskie powoli odbijają się
od dna. Zeszłoroczny sezon nie
należał do udanych. Jednak już
od początku roku powoli wzrasta liczba zapytań o regaty
firmowe i rejsy zarówno w Polsce, jak i za granicą, choć
w tym drugim przypadku
dominują bliskie destynacje.
Marta Gołda
Ubiegły rok to trudny okres dla
branży firmowych imprez żeglarskich. Lipiec i sierpień 2009 upływał jeszcze pod znakiem kryzysu.
Sezon 2010 określany jest przez
przedstawicieli tego sektora, jako
światełko w tunelu. Stopniowo zaczęła wzrastać liczba żeglarskich
wyjazdów team-buldingowych,
a także rejsów i regat, głównie organizowanych na Mazurach. Liczba rejsów zagranicznych dalej jest
niewielka.
Powódź, Islandia i last minute
W ubiegłym sezonie rynek imprez żeglarskich przeżywał prawdziwe załamanie. Dominowały nastroje kryzysowe, które nie zachęcały do organizowania wyjazdów
firmowych pod żaglami. Większość tego typu imprez zorganizowanych w zeszłym sezonie, zamówionych było już wcześniej. Nowe
imprezy zamawiane były w ostatniej chwili i miały bardzo ograniczony budżet. – Generalnie ubiegły sezon był dość ciężki, jeśli chodzi o całą branżę, także imprezy
żeglarskie – podsumowuje Maciej
Fornal, właściciel firmy Forsail. –
Dużą część imprez, które zrobiliśmy w zeszłym roku, mieliśmy zakontraktowane jeszcze w roku po przednim – 2008, z części klienci
zrezygnowali, a odbyło się tylko
niewiele nowych.
Nawet duże firmy, stale wyjeż dżające z pracownikami na żagle,
Pod presją ceny i odległości
Najbardziej popularne destynacje, w których organizowany jest incentive
pod żaglami oraz budżet jaki trzeba przeznaczyć na jednego uczestnika na
4-dniowy wyjazd w Polsce oraz 7-dniowy wyjazd za granicę.
W kraju
Mazury . . . . . . . . . . . . od 1200 zł
Zalew Zegrzyński . . . . . od 900 zł
Zalew Sulejowski . . . . od 1100 zł
Zatoka Pucka . . . . . . . od 1500 zł
Sopot . . . . . . . . . . . . . od 2000 zł
podeszły ostrożnie do tego typu inwestycji, nie mając możliwości finansowych, lub nie chcąc afiszować się z drogimi wyjazdami integracyjnymi w dobie kryzysu.
Od maja 2010 widać stopniowy
wzrost liczby imprez żeglarskich.
Początek sezonu był zdecydowanie lepszy, niż w roku ubiegłym, co
pozwala mieć nadzieję na choć
częściowe wyrównanie strat z
ubiegłego sezonu. Chociaż wybuch wulkanu i związane z tym
problemy komunikacyjne zmusiły
firmy do poszukiwania nowych
kierunków. Wygrały miejsca, do
których można dojechać autokarem, jak Chorwacja. – Początek
2010 roku przyniósł oczekiwane
ożywienie, które zaowocowało kilkoma projektami – mówi Bartosz
Obracaj, współwłaściciel Polconn
CSS. – Jednak późniejsze zawirowania z połączeniami lotniczymi
związane z wybuchem wulkanu na
Islandii, zmniejszyły zaintereso wanie odległymi destynacjami.
tek roku przyniósł ożywienie, jednak zawiro Począ
wania z połączeniami lotniczymi, zmniejszyły zain -
teresowanie odległymi destynacjami. W Polsce zagrożenie powodziowe sprawiło, że spora część klientów
rezygnowała z imprez, zwłaszcza na Mazurach.
Bartosz Obracaj Polconn CSS
Za granicą
Chorwacja . . . . . . . . . ok. 3000 zł
Grecja . . . . . . . . . . . . ok. 3500 zł
Wyspy Kanaryjskie . . . ok. 5000 zł
Karaiby . . . . . . . . . . . ok. 9000 zł
Seszele . . . . . . . . . . . ok. 11000 zł
Z kolei w Polsce zagrożenie powodziowe sprawiło, że spora część
klientów rezygnowała z imprez
zwłaszcza na Mazurach.
Innym problemem, który szczególnie w czasach walki o każdego
klienta stał się widoczny, jest
obecna także w tym sektorze, nieuczciwa konkurencja. – W trudnych czasach walki o każdego
klienta i każde zlecenie, niedoświadczona i nieuczciwa konkurencja posuwała się nawet do kradzieży intelektualnej – kopiowania
„ofertówek” pozyskanych w nieuczciwy sposób, wykorzystywania
cudzych materiałów, a nawet
chwalenia się nieswoimi klientami
– byle tylko zdobyć zlecenie –
wylicza Maciej Fornal.
Grube ryby
Rynek firm organizujących wyjazdy żeglarskie jest ogromny.
Można go podzielić na trzy części.
Pierwszą stanowią biura podróży
(tour operatorzy), które w strukturze mają swój dział incentive obok
turystyki indywidualnej i deklarują również organizację wyjazdów
na żagle. Druga to wyspecjalizowani organizatorzy incentive travel, wpisani do Rejestru Organizatorów Turystyki, którzy, dobierając odpowiednich podwykonawców specjalizujących się w określonych aktywnościach, zorgani-
zują każdy rodzaj wyjazdu.
I wreszcie trzecia grupa, to firmy
specjalizujące się w organizacji
różnych form wyjazdów żeglarskich. Pracują albo jako bezpośredni wykonawcy, albo realizują
zlecenia dla agencji incentive z tej
drugiej grupy.
W tej ostatniej specjalizującej się
w żeglarstwie grupie na polskim
rynku incentive karty rozdaje kilkanaście firm.
Jedną z nich jest działająca od
1997 roku w Olsztynie Bartbo. Jak
twierdzi Pzemysław Pichalski, dyrektor działu marketingu Bartbo,
sukces tkwi nie tylko w nowym
sprzęcie, ale przede wszystkim w
odpowiedniej kadrze. Dlatego od
maja 2008 roku w Bartbo imprezami żeglarskimi kieruje Wacław
Szukiel, wielokrotny mistrz Polski
i trzeci w kolejce do pucharu świata w klasie Finn. – Ma on na swoim
koncie wiele sukcesów i osiągnięć
m.in. kwalifikację Olimpijską dlatego z nim naprawdę można poczuć się bezpiecznie i pewnie – rekomenduje Przemysław Pichalski.
Silnym graczem z wypracowaną
marką żeglarskiego incentive jest
działająca od 2003 roku firma Forsail. Jak przystało na lidera Forsail posiada wysokiej klasy sprzęt
m.in. pięć jachtów kabinowych
Phila 880. Firma jest też właścicielem własnej kolekcji odzieży żeglarskiej pod marką Forsail Yachting Wear, co znacznie podnosi
rozpoznawalność marki. Może być
również pomocne w wyborze pre zentów – pamiątek dla uczestników wyjazdu. Jeśli chodzi o sprzęt,
liczącą się na rynku firmą jest również wrocławskie Maringo. Firma
działa od ponad siedmiu lat. Organizuje imprezy na wodzie, specjalizując się w eventach żeglarskich
dla firm. Posiada 15 własnych
jachtów kabinowych.
Część firm decyduje się na
współpracę z podwykonawcami.
Jedną z bardziej znanych tego typu agencji jest warszawska firma
Polconn CSS. – Aby móc zapewnić
jak najbardziej zróżnicowany
sprzęt współpracujemy z firmami
czarterowymi i armatorami na całym świecie – mówi Bartosz Obracaj. – To znacznie bardziej opłacalne i daje nam większe możliwości.
Możemy zorganizować rejs na 8-,
10-osobowych jachtach kabino wych, oczywiście na każdej jest zawodowy skipper. Dla większej
grupy, która chce płynąć na jed-
8 MICE Raport | aktywnie
sierpień 2010
Analiza rynku
Dużą część imprez,
które zrobiliśmy,
mieliśmy zakontraktowane jeszcze w roku 2008,
z części klienci zrezygnowali, a odbyło się tylko
niewiele nowych
Maciej Fornal Forsail
nym jachcie, możemy wynająć żaglowiec turystyczny. Wtedy jednak zmniejsza się liczba atrakcji
żeglarskich, natomiast wzrasta
tych czysto towarzyskich.
Destynacje i kalkulacje
Nie trudno przewidzieć, że w Polsce, jeśli idzie o kierunki, niepodzielnie królują Mazury. Jednak
coraz częściej klienci wybierają
mniej popularne miejsca – Zalew
Zegrzyński, Sulejowski i Jeziorak
na Pojezierzu Iławskim oraz Zatokę Pucką, która staje się alternatywą dla rejsów morskich.
Wśród destynacji zagranicznych
na prowadzenie zdecydowanie
wysunęła się Chorwacja. – Zawirowania z połączeniami lotniczymi
związane z wybuchem wulkanu w
Islandii zmniejszyły zainteresowanie odległymi destynacjami – przyznaje
Bartosz
Obracaj.
– Do łask wróciła Chorwacja. Jej
główne walory to możliwość transportu samochodowego oraz atrakcyjna oferta turystyczna i cenowa.
Oprócz Chorwacji w dalszym
ciągu modne są rejsy w okolice
Grecji, Wysp Kanaryjskich, Karaibów i Seszeli. Jak przyznają organizatorzy, ubiegły rok jak i początek tego sezonu to znacznie mniej
rejsów zagranicznych. Zdarzają
się zapytania o tak odległe kierunki jak Nowa Zelandia czy Wyspy
Polinezji, ale należą one do rzadkości. Są też firmy, które interesują
się północną Europą. – Klienci zaczynają interesować się północnym Bałtykiem, Archipelagiem
Alandów, Finlandią i Szwecją. To
do tej pory niedocenianie miejsca,
które oferują naprawdę świetne
możliwości organizacji tego typu
imprez – dodaje Bartosz Obracaj.
Budżety imprez żeglarskich w tym
roku były bardzo zróżnicowane.
– Realizujemy budżety od ok. 800 zł
do nawet 12 tysięcy na osobę, w
przypadku kierunków egzotycznych. Najczęściej są to wtedy rega -
ty, ewentualnie rejsy turystyczne.
Trzon imprezy stanowi żeglowanie
– mówi Maciej Fornal.
Oczywiście budżet imprezy zależy też od programu i liczby osób.
Najważniejszą częścią składową
dalej pozostaje jednak miejsce.
I tak imprezy w Polsce można zorganizować za 800-2000 zł od osoby.
Im bardziej egzotycznie, tym niestety drożej. Rejs do Chorwacji to
minimum 3000 zł za osobę, a za Karaiby zleceniodawca zapłaci blisko
9000 za osobę.
Żagle i cała reszta
Jeśli chodzi o branże, które najczęściej decydują się na wyjazdy
pod żagle, wzorem lat ubiegłych
dominuje branża budowlana. Jednak z roku na rok coraz więcej firm
dostrzega, że warto zorganizować
taki wyjazd. – Żeglarstwo nie jest w
Polsce popularnym sportem – ocenia Przemysław Pichalski z Bartbo. – Niewiele osób ma na co dzień
styczność z łódkami. Dlatego coraz
więcej firm wybiera zorganizowa nie ciekawych regat zamiast kolejnego turnieju w piłkę. Pasjonatami
żagli są też farmaceuci, bankowcy
czy przedstawiciele branży ubezpieczeniowej.
– Ostatnio organizowaliśmy imprezę dla firmy zajmującej się
środkami czystości. Była to impreza na Mazurach łącząca regaty żeglarskie z imprezą lądową wykorzystującą off road, przeprawy linowe, narty wodne, szkółkę windsurfingu i kite’a – wylicza Maciej
Fornal. Najczęściej firmy wybierają właśnie regaty połączone z różnymi atrakcjami, zarówno lądowymi, jak i na wodzie. Forsail organizuje również ekskluzywne rejsy.
Ostatnim tego typu przedsięwzięciem było spotkanie managerskie
dla branży farmaceutycznej na
luksusowych jachtach w Chorwacji, połączone ze zwiedzaniem wy spy i winiarni. Oczywiście główną
atrakcją tego typu imprez jest że glowanie. W Polsce firmy najczęściej robią regaty połączone z róż nego rodzaju atrakcjami, jak pikniki, koncert zespołu szantowego, tematyczna kolacja. Nieco inaczej
wyglądają imprezy za granicą. Tutaj dominują rejsy wycieczkowe,
turystyczne. Oczywiście oprócz sa mego rejsu organizatorzy zapewniają i inne rozrywki. Najczęściej
rejsy tego typu połączone są ze
zwiedzaniem okolicznych zabytków czy nurkowaniem.
Prognoza: Nie będzie boomu, ale powinno być lepiej
Praktycy prognozują, jaki będzie kolejny sezon dla firm specjalizujących się w organizacji żeglarskiego incentive.
Agniesza
Olszewska
współwłaściciel
Blue-Sails
Najbliższy sezon żeglarski będzie zdecydowanie lepszy. Sytuacja ekonomiczna stopniowo
wraca do normy. Dzięki temu fir my nie boją się już robić dalekosiężnych planów, co świadczy
o bardziej zrównoważonej sytu acji, niż w latach wcześniejszych.
Szacujemy, że w nadchodzącym
sezonie liczba imprez firmowych
przez nas organizowanych wzro śnie o ok. 10 proc. Mamy już wie le zamówień na rok 2011, a nawet
na przełom 2011/2012. W stosun ku do mijającego sezonu wzrasta
liczba wyjazdów ekskluzywnych,
w bardziej egzotyczne miejsca.
Przykładowo w tym sezonie zor ganizowaliśmy kilkadziesiąt im prez na Karaibach, w najbliż szym planujemy zrobić ich zde cydowanie więcej. Niesłabnącą
popularnością cieszą się też
Chorwacja, Włochy oraz Grecja.
Bartosz Obracaj
współwłaściciel
Polconn CSS
Po każdej burzy wychodzi
w końcu słońce. Nastroje na rynku wydają się poprawiać, więc
mam nadzieję, że gorsze czasy w
naszej branży są już przeszłością.
Wizja kryzysu stopniowo odcho dzi do lamusa, a firmy coraz chęt niej zaczynają organizować wy jazdy dla swoich pracowników.
Cieszy mnie także to, że z roku
na rok wzrasta świadomość
klientów, którzy do nas trafiają.
Liczę na to, że będziemy mogli
się rozwijać, chcąc sprostać wymaganiom firm, które chcą z nami zorganizować coś fajnego.
Już teraz łączymy rejsy zagraniczne ze zwiedzaniem wysp
i nurkowaniem. Imprezy żeglarskie mają swoją specyfikę i dobrze jest, gdy klient ma jasno
sprecyzowane wyobrażenia co
do imprezy, i co więcej można je
zrealizować.
Bartłomiej Kaliś
general manager
Fun Yachting
Przyszły sezon zapowiada się
całkiem nieźle. Coraz większym
zainteresowaniem wśród firm
cieszą się programy CRM. W bieżącym sezonie ten produkt stanowi dla nas duży udział w przychodach, dlatego zamierzamy skupić
się na nim również w przyszłym.
Obsługa CRM to czarter dla firm.
Firma wynajmuje łódź wraz ze
sternikiem i brandingiem na cały
sezon i może korzystać z niej w
każdej chwili. Dzięki temu możliwe są zarówno rejsy incentive dla
pracowników, jak i imprezy zacieśniające relacje z klientami.
Na Mazurach oczywiście naj ważniejsza jest pogoda i od niej
uzależniony jest sukces w kolejnym sezonie. Myślę też, że dużo
firm będzie w stanie wygospodarować budżet choćby na imprezę
w wersji ekonomicznej, bez żadnych dodatkowych atrakcji.
Maciek Fornal
właściciel
Forsail
Myślę że końcówka tego roku
jeszcze jest okresem mocno przejściowym – nie spodziewam się jakiegoś drastycznego wzrostu.
Obecnie liczba zapytań wzrasta,
ale są to zwykle nieduże imprezy
przy skromnych budżetach. Przy
imprezach żeglarskich sezon jest
bardzo krótki. Planowanie i przygotowanie imprezy musi następować znacznie wcześniej przy mocno ograniczonym czasie realizacji, więc z tego punktu widzenia
raczej nie będzie jakiegoś nadzwyczajnego boomu. Mimo
wszystko liczę, że uda nam się w
przyszłym sezonie zorganizować
wiele fajnych imprez zarówno w
Polsce, jak i zagranicą być może w
całkiem nowych miejscach. Mam
nadzieję, że zarówno imprezy zi mowe jak i przyszłoroczny sezon
żeglarski będą znacznie lepsze niż
rok obecny i poprzedni.
MICE Raport | aktywnie 9
sierpień 2010
Czytaj też:
Narty zdominowały wyjazdy firmowe
Analiza rynku
str. 11-14
Podaż wysoka, popyt słaby
Strome podjazdy i gwałtowne
zjazdy – tak, używając off-rodowego słownictwa, można
opisać ostatnie dwanaście miesięcy w tym sektorze. Choć zainteresowanie tą formą aktywności stale rośnie, to liczba tego
typu realizacji nie jest do niego
wprost proporcjonalna.
Średnia liczba pojazdów off road jaką posiadają polskie agencje oraz średnia cena wynajmu za jeden pojazd
Samochód terenowy 8 sztuk
1200-1600 zł za 3 godz.
Quad 12 sztuk 200 zł za godz.
Skuter śnieżny 10 sztuk
250 zł za godz.
Michał Kalarus
Kilka zewnętrznych czynników
kształtowało rynek firm specjalizujących się w organizacji off-roadowych atrakcji. Odczuły one
konsekwencje kryzysu, zmiany nastawienia zleceniodawców, skutki
powodzi i żałoby narodowej. Niestety znacznie więcej było tych negatywnych zjawisk. Agencje nie
zamykały jednak działalności, niektóre sprzedawały sprzęt, albo rozszerzały profil oferowanych usług,
niektóre zamknęły sezon dużą liczbą realizacji, choć ich budżety nie
były zawrotne.
Raz lepiej, raz gorzej
– Ostatni rok nie był za dobry, nie
było specjalnego zainteresowania
imprezami off-roadowymi. W
związku z tym zdecydowaliśmy się
na sprzedaż samochodów terenowych, które mieliśmy w ofercie
– tłumaczy Małgorzata Zaremba,
właścicielka MR Quad. Podobnego zdania jest Tomasz Styrna, właściciel biura turystyczno-konferencyjnego Kamelleon. – Rok 2009
był w branży słaby i niewiele się
działo. Nasza firma wykorzystała
go na zmianę parku maszyn i rozbudowę nowych propozycji – mówi. Oprócz liczby realizowanych
imprez, odbiło się to także na ich
scenariuszach i wykorzystywanych aktywnościach. Mniej było
samochodów terenowych, które
najczęściej zastępowały tańsze
w użyciu quady. O ile druga połowa 2009 roku nie była najgorsza, o
tyle dla wielu firm szczególnie
trudne okazały się pierwsze miesiące 2010 roku. Duży wpływ na
liczbę organizowanych w tym czasie imprez miały tragiczne wydarzenia, które miały miejsce w Polsce. Ogólnonarodowa żałoba i powódź, wzbudzały w zleceniodawcach strach. Wielu z nich po prostu
rezygnowało z wyjazdów na południe Polski, co odczuły działające
tam firmy off-roadowe. W porównaniu z analogicznym okresem w
roku poprzednim nie odnotowano
jednak aż tak drastycznego spadku
zainteresowania tego typu usługami. Mniejsza liczba klientów
i przygotowywanych realizacji nie
była więc regułą. – W ostatnim
czasie mieliśmy całkiem dużo zleceń. Sporą popularnością nadal
cieszyły się quady. W miarę możliwości staramy się jednak przekonywać klientów, aby zdecydowali
się na coś innego, bardziej oryginalnego. Posiadamy w ofercie 12
pojazdów terenowych, które staramy się promować – mówi Marcin
Leszczyniak, właściciel działającej
na terenie gór świętokrzyskich firmy Emeryk. Sezon bardzo dobrze
ocenia również Bartbo. – W ostat nim półroczu udało nam się zrealizować ponad 200 imprez. Nasze samochody terenowe na imprezach
firmowych wykorzystujemy organizując zarówno krajoznawcze
przejażdżki rekreacyjne, wyprawy
z elementami ekstremalnymi, jak
i rajdy przeprawowe – mówi Prze-
rok nie był za dobry, nie było specjalnego
Ostatni
zainteresowania imprezami off-roadowymi.
W związku z tym zdecydowaliśmy się na sprzedaż
samochodów terenowych
Małgorzata Zaremba MR Quad
mysław Pichalski, dyrektor działu
marketingu w Bartbo. Mimo roz budowanej oferty, jaką w swoim
portfolio posiada większość firm
organizujących tego typu aktywności, zleceniodawcy w ostatnim
czasie decydowali się na zabawę o
mniejszym stopniu trudności.
Oczekiwania w górę,
budżety w dół
Cięcia budżetowe nie idą w parze
z wymaganiami klientów. Zleceniodawcy są rządni nowych atrakcji, oczekują coraz to innych wrażeń i emocji. Zmusza to agencje do
bacznego śledzenia nowinek pojawiających się na rynku i ciągłego
dokupywania sprzętu. Należy jednak zaznaczyć, że zlecający imprezy niechętnie zwiększają swoje budżety, na co wskazywać by mogły
ich oczekiwania, nie zawsze również przekładają swoją fantazję na
możliwości realizacji. – Klienci
są coraz bardziej wymagający. Potrzebują ciekawych propozycji,
które dostarczą im wielu niezapomnianych wrażeń. Jednak trzeba
tutaj zaznaczyć, że organizując
imprezy typu ekstremalnego
szczególny nacisk należy położyć
na bezpieczeństwo uczestników.
Każda firma zlecająca nam organizację wydarzenia, zwraca baczną uwagę na kwestie związane
z ochroną ubezpieczeniową
a także jakością sprzętu wykorzystywanego do realizacji – tłuma czy Beata Kłossowska-Tyszka,
właścicielka agencji Event 4x4.
– Zarówno organizatorzy, jak i zleceniodawcy wciąż się edukują. Ich
oczekiwania i wymagania rosną.
Dni drobnych firemek złożonych z
„fanatyków off road” są policzone.
Przygoda off road powoli staje się
ekskluzywnym i drogim produk-
tem skierowanym do konkretnych
grup. Przeznaczają one duże bu dżety, ale tylko za jedyny w swoim
rodzaju program i przygodę – dodaje Tomasz Styrna.
Drożej nie było
Ze statystyk wynika, że najczęściej z usług imprez off-roadowych
korzystają firmy informatyczne,
budowlane, dystrybucyjne, farmaceutyczne i motoryzacyjne. Wielu
przedstawicieli agencji zwraca
jednak uwagę na fakt, że nie jest to
regułą. Obecna segmentacja
rynku powoduje większe niż kiedykolwiek zróżnicowanie klienteli.
– Przedsiębiorstwa, które korzy stały z naszej oferty to przekrój
różnych branż. Były zatem firmy
zajmujące się produkcją systemów grzewczych, ochroniarskie,
produkujące materiały budowla ne, a także sprzedawcy i dystrybutorzy branży technicznej. Zda rzyli się nawet pracownicy naukowi – tłumaczy Wojciech Smoleń,
właściciel Adventure-Sky. Powtarzalne są natomiast schematy
dotyczące liczby uczestników. W
ostatnim roku najczęściej były to
niewielkie grupy, 15-20 uczestników lub średnie imprezy, skierowane do 60-80 osób.
– Imprezy dla kluczowych klientów zleceniodawcy są najczęściej
bardziej kameralne, utrzymane w
klimacie wspólnego przeżywania
pasjonującej przygody czy też
chwilowego oderwania się od codzienności. Natomiast eventy pracownicze, w których bierze udział
większa liczba uczestników, oparte
są zazwyczaj na współzawodnictwie i rywalizacji zakończonej wyłonieniem liderów – mówi Beata
Kłossowska -Tyszka. Budżety imprez realizowanych w ostatnim ro-
10 MICE Raport | aktywnie
sierpień 2010
Analiza rynku
ku jak zwykle były różne i wahały
się w granicach od 3 do nawet 30
tys. złotych. Mimo iż częściej zlecenia oscylowały w okolicach dolnego pułapu cenowego, agencje z reguły nie odrzucały żadnego zlecenia. Koszt, cieszących się dosyć dużą popularnością, prostych spotkań integracyjnych połączonych
z aktywnością off-roadową na quadach dla 40-50 osób to wydatek
około 10 tys. złotych. Większy wydatek to wypożyczenie samochodów terenowych. – Średni koszt
wynajmu samochodu wynosi
1200-1600 zł netto. Z uwagi na
mniejsze zainteresowanie tego typu usługami w roku 2009 i pierwszej połowie 2010 ceny nie wzra stały, a raczej spadały głównie
z uwagi na nadmierną podaż tego
typu usług – tłumaczy Tomasz
Styrna. W ostatnim czasie pojawiło
się także mnóstwo osób prywatnych podnajmujących samochody
agencjom za kwoty na poziomie
700 zł. Transakcje takie odbywały
się najczęściej „na czarno” bez rachunków, co znacznie niszczy rynek. Zdaniem przedstawicieli
agencji w tego typu przypadkach
dużo do życzenia pozostawia także
profesjonalizm i bezpieczeństwo
realizowanych imprez. Samocho-
dy przeznaczone do użycia w ekstremalnych imprezach off-roadowych powinny być bowiem odpowiednio do tego celu przystosowane i przede wszystkim sprawne
technicznie. Prywatny „indywidualny” właściciel nie zawsze jest w
stanie spełnić te warunki.
Najczęściej łącznie
– Nasze imprezy były zawsze
urozmaiceniem różnych szkoleń
i spotkań biznesowych, połączonych z zakwaterowaniem w hotelach i wyżywieniem – mówi Wojciech Smoleń. Rzeczywiście, naj więcej imprez off-roadowych to jedynie dodatek, element programu
wyjazdów integracyjnych czy team -buildingowych. Dla organizatorów takie rozwiązanie również
wydaje się lepsze. Oczywiście pod
warunkiem, że klient zleca organizację całego wyjazdu jednej firmie
i że mające się odbyć aktywności
off-roadowe nie są marginalizowane.
– Czasami zdarza się tak, że grupy jadą do hoteli jedynie dlatego,
że znajduje się tam spa lub basen.
Zajęcia w terenie są tylko przerywnikiem i małym dodatkiem.
Na szczęście coraz częściej udaje
nam się wypracować taką formułę
drobnych firemek złożonych z „fanatyków
Dni
offroad" są policzone. Przygoda off road powoli
staje się ekskluzywnym i drogim produktem
skierowanym do konkretnych grup.
Tomasz Styrna Kamlleon
imprez, w których scenariusz jest
na tyle atrakcyjny, że stanowi o
istocie wyjazdu. Reszta staje się jedynie dodatkiem do przygody off
road – mówi Tomasz Styrna. Potwierdza to Marcin Leszczyniak. –
Najlepszym zleceniem, jest dla
nas przygotowanie całego wyjazdu. Odpowiadamy wtedy za
wszystko, począwszy od zakwate rowania i bankietu, a na off roadzie skończywszy. Pozwala to
odpowiednio zaplanować cały
event, z zachowaniem niezbędnych proporcji. Niestety nie zawsze tak jest. Niejednokrotnie
klienci, przygotowujący konferencję czy imprezę firmową mają
wolnych jedynie kilka godzin
i proszą nas o ich zagospodarowanie – mówi. Na rynku widoczny
jest „regionalizm” przyjmowania
zleceń. Mimo że większość organizatorów działa na terenie całego kraju, w praktyce większość
realizowanych przez nich zleceń
odbywa się w okolicy, z której pochodzą. W ten sposób Event 4x4
organizuje 90 proc. imprez na terenie Gór Sowich, Emeryk w Górach Świętokrzyskich, a Bartbo
na Mazurach, przede wszystkim
w okolicach Ostródy czy Giżycka.
Takich przykładów można by wymienić znacznie więcej.
Bardzo często podczas zagranicznych incentive travel, off road
jest elementem programu. Najczęściej są to rekreacyjne rajdy,
podczas których można oglądać
dane miejsce z nieco innej perspektywy. W zależności od destynacji i poziomu trudności bezdroży, auta prowadzone są przez
uczestników wyjazdu, albo lokalnych kierowców. Najczęściej
agencje organizujące tego typu podróże nawiązują współpracę z
działającymi na lokalnych rynkach partnerami, odpowiedzialnymi za przygotowanie aktywności off-roadowych.
Prognoza: Klienci znajdą środki na wciąż popularny off road
Praktycy prognozują, jaki będzie kolejny sezon dla firm tego sektora
Grzegorz Gos
wiceprezes
Adventura
Nadchodzący rok będzie bardzo
aktywny, jeżeli chodzi o wydawanie środków na eventy off-roadowe. Firmy, które często wyjeżdża ły na spotkania integracyjne,
przed kryzysem, po „przestoju"
znowu zaczynają zasilać rynek.
I właśnie te firmy oczekują no wych pomysłów. W nadchodzą cym sezonie bardzo popularne będą niestandardowe wyjazdy za graniczne, programy dające moż liwość przeżycia i zobaczenia dużo
więcej niż na zwykłej wycieczce z
biura podróży. Następnym tematem, który był i będzie mocno eksploatowany to wszelkiego rodzaju
sporty motorowe, będące niewy czerpanym źródłem kontrolowa nej adrenaliny. Kolejnym czynnikiem są dobre i medialnie nagłośnione wyniki Polaków na impre zach międzynarodowych.
Shamika Andrade
marketing executive
1001 Events
(Dubai, ZEA)
Off road jest czymś, co wpisuje
się nijako „automatycznie” w
niemal każdy program wyjaz dów firmowych na Bliski
Wschód. Bliskość gór, plaże i
przede wszystkim pustynia,
sprawiają, że gości nie trzeba
specjalnie przekonywać do zasadności skorzystania z tego ro dzaju aktywności. Dotyczy to zarówno klientów pojawiających
się tu po raz pierwszych, jak i
tych odwiedzających nasz kraj
po raz kolejny. Dzięki temu ob sługujemy wiele grup, liczących
nawet 750 uczestników.
Oczywiście należy pamiętać o
tym, że ostatni sezon nie jest tak
dobry jak poprzednie, mimo
wszystko nadal pojawia się dużo
klientów, co generuje nowe moż liwości rozwoju na polu aktywności off -roadowych.
Jon Olafur
Magnússon
director manager
HL Adventure
(Islandia)
W najbliższym czasie trendy
i zainteresowania klientów się nie
zmienią. Wszystkie aktywności
cieszą się sporym zainteresowaniem. Bardzo często uczestniczy
decydują się również na połączenie off-roadowej jazdy jeepami z
przejazdem na skuterach lub quadach. Szczególnie dużą popularnością cieszą się całodniowe lub
kilkugodzinne przejazdy off-ro adowe zmodyfikowanymi jeepami, z powiększonymi kołami, prowadzone przez lokalnych kierowców. Podczas takich wypraw
uczestnicy mają okazję odwiedzić
zarówno interior czy lodowiec,
jak również plażę i tereny nadmorskie. Dla tych, którzy chcą
spróbować własnych sił, jeżdżąc
po islandzkich bezdrożach, przygotowaliśmy specjalnie zaadoptowane do tego celu Land Rovery.
Mariusz
Gwizdowski
właściciel
Alpin Office & Alpin
Expedic
Dzisiejszy rynek off-road jest
bardzo specyficzny. Obecnie coraz więcej ludzi próbuje jeździć w
terenie na własną rękę. W tym
kierunku właśnie rozwija się teraz
bardzo ścisły segment turystyki –
turystyka off road. Drugą kwestię
stanowi sektor rajdów off road, w
którym stosowany jest już bardziej zaawansowany osprzęt i nowinki techniczne. Główny człon w
tego typu imprezach stanowią już
samochody z „wyższej półki”. Coraz lepsza kooperacja występuje
w przypadku współpracy lokalnych organizacji koncentrujących się na działalności związanej
z off road z władzami gmin, które
szukają nowych form promocji
regionu. Przykładem cykl imprez
Kierunek off-road na Jurze Krakowsko -Częstochowskiej czy w
podkrakowskiej gminie Liszki.
MICE Raport | aktywnie 11
sierpień 2010
Szybki kontakt:
tel. (22) 822 20 16
redakcja: [email protected]
reklama: [email protected]
Analiza rynku
MICE Poland
Niezbędny w Twojej codziennej pracy
Prenumerata: (22) 822 20 16
www.micepoland.com.pl
Narty zdominowały wyjazdy firmowe
Mimo że firmowy wyjazd na
narty nie jest tanim
przedsięwzięciem, tegoroczny
sezon narciarski był dla agencji
incentive całkiem udany.
Kryzys nie przysłonił klientom
faktu, że inwestycja w team
building i wyjazdy dla
kluczowych klientów
z wykorzystaniem tej formy
aktywności się opłacają.
Marta Gołda
Agencje organizujące wyjazdy
na narty postanowiły ruszyć do
kontrataku i odpracować w tym
sezonie straty z ubiegłego roku. Zima 2009/2010 według opinii
przedstawicieli agencji obfitowała
w zdecydowanie więcej zapytań
o wyjazdy, a co za tym idzie więcej
narciarskich imprez.
Co w śniegu piszczy
Przedstawiciele agencji organizujących wyjazdy na narty są zadowoleni z sezonu 2009/2010.
Liczba zamawianych imprez,
zwłaszcza dla kluczowych klientów, ciągle rośnie. – Wyjazd na
narty nie jest kolejnym wyjazdem
nagrodowym, bo wymaga zarówno od zleceniodawcy, jak i uczestników większego zaangażowania
– mówi Łukasz Adamowicz, event
manager z BFC. – W zamian daje
możliwość pogłębienia relacji
z klientem, co okazało się kluczowe w mijającym sezonie. Fakt
wzrostu liczby imprez uważam, za
dowód na to, że firmy rozumieją,
jak ważna jest inwestycja w długotrwałe relacje z klientem.
Kryzys, jak w każdej branży od cisnął swoje piętno. Firmy starały
się nie rezygnować z wyjazdów,
lecz organizować je taniej. – Wśród
firm wyjeżdżających na narty widać było wyraźne tendencje do
oszczędności – mówi Konrad
Drzymała z GS Team. Firmy starały się ograniczać wydatki,
oszczędzając np. na dodatkowych
Dodatkowe elementy w zapytaniach klientów
Atrakcje o jakie najczęściej pytali klienci zainteresowani organizacją firmowego wyjazdu na narty. Często w jednym zapytaniu łączyli kilka dodatkowych
elementów programu.
Wieczory regionalne i zjazdy z pochodniami ........................................ 70 proc.
Kuligi ................................................................................................................. 20 proc.
Spa, baseny odkryte ..................................................................................... 20 proc.
Skutery śnieżne .............................................................................................. 10 proc.
Degustacje wina ............................................................................................ 10 proc.
Zajęcia team-building .................................................................................. 10 proc.
Dodatkowe szkolenia ................................................................................... 10 proc.
atrakcjach, lub wybierając bliższe
destynacje i transport autokarowy, zamiast lotniczego. Na rynku
organizatorów nie było wyraźnych zmian. Agencje, które w zeszłym roku organizowały wyjazdy
narciarskie również w tym roku
działają bez przeszkód. Organiza torów cieszy również fakt, że budżety przeznaczane na tego typu
imprezy są zdecydowanie wyższe
niż w latach wcześniejszych.
– Co ciekawe średni budżet danej
imprezy w minionym sezonie był
wyższy niż 2 lata temu – dodaje Łu kasz Adamowicz z BFC. – Duży
wpływ na to miały wahania kursu
euro o około 15 proc.
Inną cechą charakterystyczną
było zamawianie imprez na ostat nią chwilę i pod koniec sezonu, a
nawet po sezonie, co znacznie
utrudniało pracę organizatorom. –
W sezonie 2009/2010 zaskoczył
nas fakt, że bardzo dużo firm zwlekało ze złożeniem zapytania na
wyjazd narciarsko -snowborado wy do ostatniej chwili. W marcu
dzo dużo firm zwlekało ze złożeniem zapytania
Bar
na wyjazd narciarsko -snowboradowy do ostatniej
chwili. W marcu mięliśmy bardzo dużo zapytań o impre zy na kwiecień i to najczęściej do Polski albo Czech.
Olga Krzemińska Power Sport
mieliśmy bardzo dużo zapytań
o imprezy na kwiecień i to najczęściej do Polski albo Czech – mówi
Olga Krzemińska, dyrektor zarządzająca Power Sport.
Na szczycie
Rynek firm oferujących wyjazdy
incentive na narty jest dość rozdrobniony. Większość agencji incentive i większych biur podróży
oferuje obok różnych innych aktywności także wyjazdy na narty.
Jednak około trzy czwarte ofert
kierowanych jest do dużych agencji, które specjalizują się właśnie w
wyjazdach na narty.
Jednym z liderów tej branży na
polskim rynku jest Businessman
Fun Club. W całorocznej ofercie
BFC wyjazdy na narty stanowią aż
70 proc. organizowanych imprez.
W tym sezonie pracownicy firmy
zorganizowali kilkadziesiąt projektów dla grup od 8 do 800 osób, w sumie w wyjazdach narciarskich organizowanych przez BFC uczestniczyło kilka tysięcy osób.
GS Team to grupa instruktorów
Polskiego Związku Narciarstwa,
która od czterech lat organizuje
wjazdy narciarskie, w tym również
incentive. Na eventach, które organizuje GS Team uczestnicy mogą
także spróbować swoich sił na skuterach śnieżnych, w curlingu, zjaz -
dach na nartach z pochodniami lub
ice -climbingu.
Dużą część rynku wyjazdów narciarskich przejmuje także warszawski Power Sport. W tym sezonie zorganizowali piętnaście wyjazdów narciarskich, a wśród ich
klientów znalazły się takie firmy
jak Ikea, Grupa TSO czy Telekomunikacja Polska. Power Sport
była także patronem najdłuższego
w Europie wyścigu psich zaprzęgów Finnmarkslopet.
Wyjazdy narciarskie znajdują się
także w katalogu biur podróży, których oferta nie jest wyspecjalizowana. Chociaż, wbrew pozorom,
specjalizacja, która sugerować mogłaby pewne ograniczenie zakresu
kontaktów biznesowych, jest inaczej postrzegana. Jak przyznaje
Agnieszka Zaręba, współwłaścicielka Travel Experience, takiemu
biuru jak jej trudno jest konkuro wać z dużymi agencjami, które
od wielu lat specjalizują się w organizacji narciarskich wyjazdów,
gdyż te mają swoich stałych klientów, zaprzyjaźnione hotele, które
oferują im korzystniejsze warunki.
– Bardzo trudno zorganizować
nam większą imprezę. Duże agencje mają wynegocjowane warunki
z hotelami, z którymi stale współpracują – podkreśla Agnieszka Zaręba. – Mimo wszystko w ubiegłym
sezonie Travel Experience zorganizowało dwie imprezy narciarskie, na Słowacji i w Austrii.
Alpy czy Słowacja? Zależy...
Wybór miejsca, a co za tym idzie
określenie budżetu imprezy, były
w tym roku najważniejszymi kwestiami zarówno dla agencji incentive, jak i ich klientów. Cechą charakterystyczną na pewno było to,
że wraz z określonym budżetem,
klienci zgłaszający się do agencji,
mieli już konkretne wymagania
i wizję całego wyjazdu. – Nowi
klienci, którzy zwracają się do nas
z zapytaniem są bardzo świadomi –
mówi Łukasz Adamowicz. – Dokładnie określają swoje oczekiwania, zwracają też uwagę na efekty
danego projektu. Budżety, jak co
roku, były zróżnicowane. Oczywiście wiele firm, tłumacząc się kry zysem, chciało jak najbardziej ciąć
koszty wyjazdu. Wychodząc na
przeciw oczekiwaniom zleceniodawców, agencje organizowały
również weekendowe lub kilku dniowe wyjazdy w granicach
kraju. Ich główną zaletą oprócz 14 MICE Raport | aktywnie
sierpień 2010
Analiza rynku
znacznie krótszego dojazdu na
miejsce była oczywiście cena.
Weekendowy wyjazd w Polsce
można było zorganizować od 400600 zł za osobę. – Na krótsze kilkudniowe wyjazdy klienci wybierają
zwykle polskie góry. Oszczędzają
tym samym czas i koszty dojazdu –
mówi Konrad Drzymała z GS Team. Wyjazdy zagraniczne są już
znacznie droższe. Austria to koszt
około 2000 zł za osobę. Dalsze destynacje są oczywiście jeszcze bardziej kosztowne. Włochy czy Fran cja są w cenie ok. 3000 zł za osobę,
za narty w Szwajcarii trzeba było
zapłacić ok. 3500 zł za jednego
uczestnika wyjazdu.
Jak co roku, tak i w tym sezonie,
dominowały kierunki alpejskie.
Często klienci w ramach ograni czenia kosztów wybierają trans port autokarowy. Ze względu na
możliwość szybkiego dotarcia dominuje więc Austria. Z tych samych powodów niesłabnącą popularnością cieszy się Słowacja. Do
ulubionych kierunków firm organizujących imprezy narciarskie
zaliczyć też trzeba Francję, Szwajcarię i przede wszystkim Włochy,
które, jeśli chodzi o bardziej eks kluzywne wyjazdy, cieszyły się w
tym roku największym powodzeniem. – Jak to kiedyś określił nasz
klient „na narty można pojechać do
Francji i Austrii, a do Włoch jedzie
się na wakacje”. Włochy to kultura,
atmosfera i elastyczność, pozwalająca na realizację naprawdę odważnych projektów incentive –
przekonuje Łukasz Adamowicz.
Szusowanie i...
Większość firm, która decyduje
się na taki wyjazd, w centrum im prezy stawia właśnie narty. Jednak wyjazd tego typu to nie tylko
szusowanie. – Produktem, jaki uzyskał największy wzrost w tym sezonie, były ski eventy – luksusowe
kilkudniowe wyjazdy dla wyselekcjonowanej grupy kluczowych
partnerów – mówi Łukasz Adamowicz. Eventy tego typu to połączenie nart i lotów helikopterem, wypraw skuterami śnieżnymi, szkoleniami samochodowymi na lodzie,
degustacją win w górach albo koncertem gwiazdy. Oferty firm stopniowo rozszerzają się też o zwiedzanie okolicy, by przy okazji wy -
budżet danej imprezy w minionym
Średni
sezonie był wyższy niż 2 lata temu. Duży wpływ
na to miały wahania kursu euro o około 15 proc.
Łukasz Adamowicz Businessman Fun Club
jazdu zaznajomić się z lokalną kulturą. Coraz częściej firmy organi zują także wyjazdy z nauką jazdy
na nartach zakończone zawodami.
Zajęcia na stoku przeplatana są zajęciami team-buildingowymi i zabawami integracyjnymi.
Klienci najczęściej decydowali
się na ski meetingi, a więc tygodniowe programy narciarskie z bogatym scenariuszem integracyjno-motywacyjnym apres ski. Na
takich wyjazdach przeważają zajęcia integracyjne, ale coraz częściej
firmy decydują się połączyć wyjazd ze szkoleniem w zakresie komunikacji, osiągania wspólnych
celów i zajęciami team-buldingowymi. Oprócz nart organizatorzy
coraz częściej proponują swoim
klientom również inne formy aktywności na stoku i poza nim. Skutery śnieżne czy samochodowe
szkolenia na lodzie budzą wśród
klientów największe emocje.
– Ostatnio zorganizowaliśmy wyjazd narciarski połączony ze szkoleniem produktowym dla firmy
Górażdże – mówi Łukasz Adamowicz z BFC. – Program jak zwykle
zawierał elementy całodziennego
szkolenia narciarskiego. Popołudnia uczestnicy spędzali w hotelowym centrum odnowy. W progra mie znalazła się wycieczka narciarska i zawody kończące wyjazd.
Gorzej jest z letnią wersją sportów zimowych lub zimową letnich. Windsurfing, narty wodne,
kitesurfing czy bojery dalej pozo stają poza kręgiem zainteresowań
klientów większości agencji incentive. Istnieją wprawdzie firmy
organizujące tego typu wyjazdy,
jednak jest to tylko dodatek do
głównej oferty, którą stanowią
np. wyjazdy żeglarskie lub nar ciarskie.
Prognoza: Utrzyma się najwyższy stosunek jakości do ceny
Praktycy prognozują, jaki będzie kolejny sezon dla firm organizujących wyjazdy na narty
Monika Jaworska
poroduct manager
Akademia Podróży
Najbardziej nas cieszy, że w polskich górach systematycznie podnosi się standard usług i obsługi
grup typu incentive. Dotyczy to
zarówno obiektów nowych, jak i
tych już istniejących. Ponadto
konkurencja między nimi wpły wa na coraz atrakcyjniejsze ceny.
Sądzę, że większość naszych im prez narciarskich w nadchodzą cym sezonie zrealizowana będzie
jednak w Alpach lub Dolomitach.
O ile nasze obiekty hotelowe do równują, a często wręcz przewyższają już standardem te austriackie czy włoskie, to jednak atrakcyjność stacji narciarskich, liczba
i jakość tras narciarskich a przede
wszystkim gwarancja śniegu i po gody będą wystarczającym powo dem dla naszych klientów, aby
wybrać wyjazd za granicę.
Ponadto nasi klienci oczekują
nowych i coraz ciekawszych wy zwań narciarskich.
Konrad Drzymała
event manager
GS Team
Jeśli chodzi o zbliżający się sezon, jesteśmy optymistami. Bieżący rok pod względem biznesowym wydaje się być zdecydowa nie korzystniejszy, co powinno
sprzyjać również eventom, pla nowanym przez firmy na zimę
2011. W większości przypadków
nie będą to imprezy takiego kali bru, jak kilka lat temu, kiedy
w branży eventowej panował istny boom, ale z drugiej strony coraz częściej klienci poszukują nowych atrakcji, świeżych pomysłów i bardziej ekskluzywnych
podróży. Reasumując, sądzę, że
obserwowali będziemy dwa tren dy. Dążenie do krótkich wyjazdów incentive w nasze góry, w
przypadku mniejszych przedsię biorstw oraz – w przypadku firm,
których budżet na tego typu
atrakcje jest większy – bardziej
wysublimowanych eventów w
Alpach i nie tylko.
Łukasz Adamowicz
event manager
Biusnessman Fun
Club
Nadchodzący sezon zapowiada
się co najmniej dobrze. Klienci
uważnie przyglądają się kosztom,
chcąc uzyskać widoczny zwrot
z zainwestowanego kapitału. Jednak liczba zapytań wzrasta. Kluczowe jest, że pośród wyjazdów
aktywnych z pełnym programem
narty oferują najwyższy stosunek
jakości do ceny. Istotny wydaje się
fakt zakończenia karnawału w połowie marca oraz termin świąt
wielkanocnych w połowie kwietnia. Powoduje to, że wysoki sezon,
a więc i wyższe ceny trwać będzie
od początków lutego do połowy
marca. W grudniu i styczniu wyjazd będzie zdecydowanie tańszy.
Ciągle niejasna jest sprawa respektowania uprawnień polskich
instruktorów na terenie Unii Europejskiej. Silny pozostaje trend
organizowania ekskluzywnych
imprez narciarskich dla wąskiego
grona najważniejszych klientów.
Włodzimierz
Szczepaniak
współwłaściciel
Fan i Biały Sport
Obserwujemy zdecydowane
ożywienie na rynku imprez narciarskich. W nadchodzącym sezonie planujemy zrobić ich ok. 10
proc. niż w sezonie ubiegłym.
W ubiegłych sezonach firmy cięły
koszty, rezygnując w pierwszej
kolejności z wyjazdów incentive.
Na szczęście widmo kryzysu minęło i teraz znajdują się budżety
na tego typu wyjazdy. W nadchodzącym sezonie zorganizujemy
głównie narciarskie wyjazdy incentive połączone ze szkoleniami.
Jak co roku dominować będą
kierunki alpejskie. 95 proc. imprez, które przeprowadzimy w
tym sezonie, to wyjazdy zagraniczne. Najczęściej klienci wybierają Włochy i Austrię, rzadziej
wyjeżdżamy do Francji. Myślę, że
dla dobrych firm, które specjalizują się w tego typu wyjazdach i
mają swoją wyrobioną markę ten
sezon może być bardzo udany.
MICE Raport | aktywnie 15
sierpień 2010
Czytaj też:
Było taniej, bliżej i zachowawczo
Diagnoza
str. 16-17
Unijne dofinansowanie dla nielicznych
Z dotacji unijnych na zakup sprzętu sportowego skorzystało niewielu. Organizatorów branży spotkań odstraszały
formalności oraz wysokość wkładu własnego.
Na rozwój przedsiębiorstw przygotowano szesnaście regionalnych programów operacyjnych, w
których łączna suma dofinansowania dla przedsiębiorców, instytucji i otoczenia biznesu na lata
2007-2013 wynosiła ponad 3,9 mld
euro. Beneficjenci korzystali m.in.
z programu rozwoju dla małych i
średnich przedsiębiorstw. Obszary, na które można było dostać dotacje to m.in. tworzenie warunków
do rozwoju przedsiębiorczości, nowoczesne systemy zarządzania,
rozbudowa,
unowocześnienie
przedsiębiorstwa w zakresie produkcji i usług, dostosowanie standardów do norm krajowych i europejskich czy pomoc dla potencjalnych przedsiębiorców (start-upów) – usługi doradcze, szkoleniowe, wsparcie finansowe.
Największe inwestycje
W ciągu ostatnich 12 miesięcy
największą aktywność w kwestii
pozyskiwania środków unijnych
wykazał olsztyńskie Bartbo. – Na sza firma skorzystała z Regionalnego Programu Operacyjnego,
wartość projektu to ponad 4,5 mln
złotych. Dzięki unijnemu wspar ciu udało nam się kupić kolejne
quady, segwaye, motorówkę, bungie run, samochody transportowe,
mechanicznego byka rodeo, całą
masę dmuchańców dla dzieci –
zjeżdżalnie, zamki do skakania. I
ta najważniejsza rzecz – czyli budowa nowej siedziby, potężnej nowoczesnej hali, łączącej dobrze
zorganizowany i wyposażony magazyn z częścią biurową – mówi
Przemysław Pichalski, dyrektor
Działu Marketingu. Środki na za kup sprzętu sportowego pozyskali również „sąsiedzi” z Olsztynka
– właściciele firmy Rumszewicz
Sailing. – Dofinansowanie na zakup sprzętu sportowego pozyskaliśmy dwukrotnie. Ostatni raz w
2009 roku – zakupiliśmy dwa nowoczesne jachty żaglowe i cztery
mniejsze żaglówki. Skorzystaliśmy z ogólnodostępnego progra mu na rozwój małych i średnich
przedsiębiorstw – potwierdza Mi chał Rumszewicz, współwłaści ciel firmy.
Formalności i wkład własny
W dobie kryzysu przedsiębiorców odstraszały formalności oraz
wysokość wkładu własnego – na
pierwszym etapie należało pokryć
100 proc. inwestycji. – Faktycznie,
sporo formalności i obiegu dokumentów, jednak z roku na rok jest
coraz lepiej, ponieważ skrócił się
czas oczekiwania na pieniądze.
Mankamentem nadal jest to, że
trzeba najpierw zainwestować całość i dopiero potem ubiegać się o
zwrot – tłumaczy Michał Rumsze wicz. Bartbo zdecydowało się na
zatrudnienie zewnętrznej firmy,
która przejęła kwestie organizacyjne. – Pieniądze otrzymujemy
na bieżąco, w kilka tygodni po złożeniu kompletu faktur. Rzeczywiście kompletowanie dokumentacji
i przygotowanie wniosku to bardzo czasochłonny proces, wszelkie
proceduralne formalności, zgodność treści dokumentów, daty –
jest tak wiele kwestii, o których
trzeba pamiętać dlatego zdecydowaliśmy zatrudnić zewnętrzną firmę. Jak widać zrobiliśmy słusznie
– mówi Przemysław Pichalski.
W obszarze zainteresowania
firm zajmujących się aktywną integracją pozostawały nie tylko Regionalne Programy Operacyjne.
Gdańska IKA, z unijnego programu Kapitał Ludzki, pozyskała dotacje na projekt pt. „Trening Hybrydowy nową formą rozwoju,
kompetencji interpersonalnych”
czyli cykl dwudniowych szkoleń
dla małych i średnich przedsiębiorstw, realizowanych w czterech obszarach: komunikacja, team building, przywództwo oraz
kreatywność. Inspirację do stwo rzenia projektu stanowiły wyjazdy
typu incentive – trening stanowi
połączenie tradycyjnej formuły
szkolenia z doświadczeniem wy korzystywanym w terenie.
Jeden z członków SKKP, pro szący o zachowanie anonimowości, starał się również o dofinanso wanie z programu Innowacyjna
Gospodarka. Środków uzyskać się
jednak nie udało, choć wniosek
przeszedł weryfikację formalną
i merytoryczną. Firma poczuła
się oszukana przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości
(PARP), która zapewniała, że do tacje dostaną wszyscy chętni, którzy w III turze naboru do Progra mu Innowacyjna Gospodarka, na
jesieni 2009 roku, zgłoszą popraw ne formalnie i merytorycznie pro -
jekty. Efektem nieprawidłowo
skonstruowanych komunikatów
było założenie strony internetowej
oszukaniprzezparp.pl, a następnie
zwolnienie rzecznika prasowego
PARP.
Sport „po macoszemu”
Ci, którzy skorzystali z dotacji
unijnych czują się w pełni usatysfakcjonowani. – Unijna dotacja to
niepowtarzalna szansa na dalszy
prężny rozwój, cieszymy się, że
udało nam się ją wykorzystać
– mówi Przemysław Pichalski. U
tych, którym się nie udało pozostało rozczarowanie oraz poczucie straconego czasu, gdyż procedura weryfikacji zajęła kilka miesięcy. Większość z nich nie chce
się wypowiadać. Wiele wniosków
nadal czeka na rozpatrzenie i weryfikację.
– Niestety sport i rekreacja nie
cieszą się zbytnim uznaniem dysponentów środków unijnych. W
bogatej palecie konkursów tylko
nieliczne dotyczą możliwości inwestowania w sport lub poprzez
sport. Aplikowaliśmy w kilku
konkursach i obecnie trwa proce dura weryfikacji. Jesteśmy jednak dobrej myśli, bowiem nasze
pomysły są nowatorskie i mają
spore szanse na pozytywną ocenę
– mówi Paweł Fąferek, dyrektor
Sport Event. Fąferek zwraca
uwagę na jeszcze jedną ważną
kwestię – przygotowanie dobrego
projektu to całkiem spora i czasochłonna praca do wykonania.
Wiele firm nie podchodzi to tego
poważnie, zapominają niejednokrotnie, że środki unijne mają
wspierać rozwój firmy (zwiększając jej nowoczesność), a nie pokrywać bieżące problemy finan sowe. (ka)
16 MICE Raport | aktywnie
sierpień 2010
Sonda
Zapytaliśmy zleceniodawców eventów, jakie formy
aktywnej integracji utrzyma ły się w budżetach projektów realizowanycj w firmach
w ciągu ostatnich dwunastu
miesięcy.
Okazuje się, że pomimo cięć
w budżetach na organizację
eventów i spotkania prze znaczone dla pracowników,
lista przetargów a następnie
realizacji, które odbyły się
w Polsce i zagranicą nie jest
wcale krótka.
Małgorzata
Barańska
dyrektor marketingu
Libet
Eventy budujące relacje
organizujemy mimo kryzysu
W tym roku zorganizowaliśmy jedną imprezę team-buildingową dedykowaną pracownikom, mocno nastawioną na
współdziałanie, z aktywnymi
elementami podnoszącymi adrenalinę. Natomiast dla naszych klientów zorganizowaliśmy kilka imprez i wyjazdów,
między innymi dwa regionalne
spotkania dla niewielkiej liczby osób, były to imprezy outdoorowe, uczestnicy wzięli
udział w kursie bezpiecznej
jazdy, mogli spróbować swoich
sił i sprawdzić swoje umiejętności jako kierowcy.
Później goście zostali zaproszeni na rejs statkiem, klimatyczny nie tylko po wrocław skiej Odrze, ale także po Zalewie Zegrzyńskim, przy okazji
zwracam uwagę czytelników
MICE Poland na to miejsce
w Polsce.
Zorganizowaliśmy także wyjazd incentive na mistrzostwa
świata w siatkówce do Triestu
oraz vipowski wyjazd do Hiszpanii dla klientów strategicznych, a także coroczny event
roku tradycyjnie organizowa ny przed rozpoczęciem sezonu.
Moim zdaniem czasy kryzysu
nie powinny być powodem
przekreślania eventów budują cych relacje z klientami czy
między pracownikami.
Elementy aktywności uważam za szczególnie istotne w
integracji. Co roku staramy się
spotykać z klientami, nagradzać najlepszych za wspólne
budowanie marki.
Katarzyna
Wilczewska
public affairs manager
Kompania
Piwowarska
Ważne jest poczucie
przynależności zespołu bez
względu na dekoniunkturę
Działania integracyjne i teambuildingowe są nie tylko znaczącym czynnikiem motywacyjnym, ale przede wszystkim
budzą w pracownikach poczucie przynależności do zespołu
(team spirit), uczą współpracy
i odpowiedzialności, a do tego
wywołują pozytywne emocje
i pozwalają „naładować baterie”. Dlatego, bez względu na
kryzys budżet Kompanii Piwo warskiej w tych obszarach nie
zmienił się.
W tym roku KP zrealizowała
już szkolenie „Budowa Zespołu” dla ponad 700 pracowników
pionu Produkcji i Techniki.
Elementem aktywnej integra cji było wspólne, w grupach
przygotowywanie egzotycznej
potrawy.
Kompania Piwowarska zorganizowała także w ramach team
buildingu doroczną Konferencję Commercial (dla ponad
1100 pracowników sprzedaży
i marketingu), która swoją konwencją tym razem nawiązywała do trwających wówczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej
w RPA.
Alina Stahl
dyrektor
departamentu
ds. PR i komunikacji
Euro Bank
Zrezygnowaliśmy z urodzin
i rozrywkowej integracji,
pozostawiliśmy szkolenia
Ostanie 12 miesięcy to kolejny etap odczuwanego zarówno
w Polsce, jak i na całym świecie kryzysu ekonomicznego. In stytucje finansowe, a w szcze gólności te, które funkcjonują
na bardzo wrażliwym na dzia łania kryzysu rynku consumer
finance muszą więc optymalizować swoje budżety. Niestety
też dość standardowo, ale też
logicznie cierpią na tym te części biznesu, które nie są abso -
Zza biurka
Było taniej, bliże
lutnie kluczowe. Tak dzieje się
często z integracją, eventami
dla klientów, działaniami komunikacji marketingowej czy
szkoleniami. W banku zrezygnowaliśmy do odwołania z obchodzenia jego urodzin – choć
tu przede wszystkim dlatego,
że wyczerpała się dotychczasowa formuła takich spotkań i nie
było dostatecznie dobrego pomysłu na zastąpienie jej inną,
która spełniałaby podobne
funkcje. Spróbowaliśmy z for mułą zapraszania części załogi
(od początku istnienia banku
były to spotkania całej załogi) i
ten sposób nie okazał się zbyt
dobry dla naszej kultury orga nizacyjnej.
Odstąpiliśmy także od organizowania, jak dawniej, wielu
spotkań integracyjnych, zarówno rozrywkowych, jak i sportowych oraz części dawniej bardzo licznych wyjazdów – nagród dla sieci sprzedaży. Zredukowaliśmy część własnych
szkoleń, ale wciąż mamy ich
bardzo dużo, gdyż korzystamy
z pozyskanych na ten cel środków unijnych. Na szczęście
przez lata wypracowaliśmy takie relacje między sobą, że po-
trzeba spotykania się poza pra cą jest silniejsza od koniecznych w tej chwili ograniczeń
i tego typu spotkania i tak mają
miejsce.
Staramy się nie działać zbyt
radykalnie i oszczędzać to,
co w motywacji bardzo ważne
– opieka lekarska i „bonusy”
bezpośrednio związane z komfortem wykonywania pracy.
Coraz częściej wprowadzamy
do naszej rzeczywistości elementy wolontariatu pracowniczego – tego typu działania
bardzo silnie integrują ludzi.
I jak każdy w czasie kryzysu
– liczymy na szybki powrót
czasu hossy.
Danuta Michałus-Sokołowska
dyrektor marketingu
ExxonMobil Poland
W tym roku stawiamy na sporty
motorowe
W tym roku kontynuowaliśmy
działania marketingowe na bazie ubiegłorocznego road show
Mobil 1 New Life Tour, które
MICE Raport | aktywnie 17
sierpień 2010
Szybki kontakt:
tel. (22) 822 20 16
redakcja: [email protected]
reklama: [email protected]
Sonda
MICE Poland
Niezbędny w Twojej codziennej pracy
Prenumerata: (22) 822 20 16
www.micepoland.com.pl
osób) i szusujemy na stoku. Po
tak wyczerpującym dniu, wieczorem, chwile relaksu spędzamy w zakopiańskim Aqua
Parku. Zarówno pracownicy,
jak i zarząd, cenią sobie wspólne wyjazdy styczniowe.
Dzięki takim spotkaniom komunikacja między zespołami
jest coraz lepsza, a także relacje naszych pracowników ulegają polepszeniu.
Ewa Pawłowska
dyrektor Działu
Komunikacji
Wewnętrznej
PKN Orlen
Aktywna integracja to satały
punkt w naszych funduszach
na boisko
ej i zachowawczo
promowało nową linię produktową. Tym razem postawiliśmy
na żużel i stworzyliśmy event
dla pasjonatów tego sportu
o charakterze również integracyjnym. W 6 miastach w Polsce
spotykaliśmy się z klientami
– wielbicielami sportów motorowych, przed dużymi marke tami w danym mieście.
Pierwszego dnia uczestnicy
spotykali się z żużlowcami, mogli dolać sobie brakującą
do poziomu optimum ilość ole ju, a także wziąć udział w kon kursach on -line, w których jed no z pytań brzmiało: „Jakie
są twoje największe grzechy jako kierowcy?” a nagrodami
były kursy bezpiecznej jazdy.
Drugiego dnia zapraszaliśmy
klientów na mecze ekstra ligi
żużlowej.
Wielbiciele tego sportu to specyficzna grupa – bardzo emocjonalna, chcieliśmy podkreślić, że utożsamiamy się z tym
rodzajem emocji. A to zaufanie
do marki, więc właśnie emocje
głównie wpływają na wybór
oleju przez klienta. Podczas
tych dwudniowych imprez
wielkie zainteresowanie wzbu dzał symulator dachowania
– każdy uczestnik mógł wsiąść
do maszyny, w której przypięty
pasami mógł przeżyć kontrolowany wypadek, a ekipa profesjonalnych ratowników udzielała wskazówek jak uwolnić się
z samochodu po dachowaniu.
Dorota
Grabowska
marketing specialist
Derksen-Polska
W budżecie utrzymały
się wyjazdy na narty
Wiemy, jak cenne dla pracowników naszej firmy, są
spotkanie integracyjne. Jedną
z form wspólnego spędzania
czasu, jaka utrzymała się w
naszym budżecie pomimo kryzysu, są wyjazdy na narty do
Zakopanego. Jest to styczniowy weekend pełen wrażeń.
Nasi pracownicy, z Polski oraz
z Holandii, biorą czynny
udział w różnych zawodach
oraz konkursach narciarskich.
Dzielimy się na grupy – „team
krajowy” (około 10 osób) oraz
„team zagraniczny” (około 10
Wydatki na organizację aktywnej integracji pracowników
PKN Orlen są stałym punktem
w budżecie Biura Komunikacji
Korporacyjnej i Biura Relacji
Społecznych i Świadczeń Pra cowników. W ramach tych
środków organizowane są imprezy rekreacyjno-sportowe
i turystyczno -krajoznawcze
z udziałem pracowników koncernu oraz Spółek z Grupy
Kapitałowej PKN Orlen.
Imprezy rekreacyjno-sporto we organizowane są w następujących dyscyplinach: piłka
siatkowa, koszykowa, nożna,
tenis ziemny.
Kolejną formułą są wycieczki
turystyczno-krajoznawcze do
najciekawszych zakątków kraju. Tego typu wydarzeniom towarzyszą dodatkowo pikniki
i atrakcje team-buildingowe.
Radosław
Przyborowski
prezes Herz
Dla nas żeglarstwo
jest uniwersalne
Ze swojej strony każdego
roku staram się podejmować
działania mające na celu integrację pracowników i motywa cję do dalszej pracy. Nasza firma się rozwija i udaje nam się
nagradzać pracę zespołu takimi wyjazdami.
Jeśli chodzi o aktywności, to
w tym roku firma mogła wziąć
udział w rejsie żaglowcem po
morzu Egejskim, połączonym
z regatami. Żeglarstwo to uni wersalna forma integracji,
dzięki której uczestnicy nie tylko świetnie się bawią, ale także
muszą znaleźć wspólny język,
skoordynować działania – to
wszystko ma później przełoże nie na jakość wykonywanej
pracy.
Podczas regat każdy zawodnik musiał wykonywać polecenia kapitana, dostał zadania
przewidziane dla konkretnego
członka załogi. Uczestnicy sami gotowali i sprzątali na pokładzie. Taka forma integracji
to coś zupełnie odmiennego niż
bierny wypoczynek w hotelu
– uczy i pomaga nabyć określonych cech charakteru.
Ostatnio moją uwagę zwróciła
także pewna nietypowa forma
integracji, którą dla swoich
najlepszych punktów sprzedaży zleciła pewna firma produkująca automatykę do bram –
lot paraboliczny w kosmos. Impreza nazywała się „Odyseja
kosmiczna” i dawała uczestnikom niebywałą możliwość
przejścia w stan nieważkości.
Katarzyna
Adamczyk
dyrektor Biura
Marketingu
Korporacyjnego
BRE Bank
Nie decydujemy się na
survival i paint ball
W BRE Banku zawsze formę
integracji dopasowujemy indywidualnie do grupy, dla której
organizowany jest wyjazd
szkoleniowo-integracyjny.
Każdorazowo ustalamy cel,
który z daną grupą chcemy
osiągnąć i bierzemy pod uwagę
jej strukturę (wiek i płeć tworzących grupę pracowników),
kondycję fizyczną oraz ogólne
preferencje.
Zawsze szukamy takich elementów aktywnej integracji,
które jednocześnie angażują
wszystkich członków grupy,
służą budowie zespołu oraz
lepszej komunikacji, a przy
tym dostarczają dużej dawki
humoru.
W minionym roku przeważały zajęcia outdoorowe typu team building, ale odbyło się
także kilka spotkań w formie
gier sportowych i terenowych.
Z założenia nie korzystamy
z ofert proponujących survival
czy paint ball oraz takich,
w których angażowane są tylko
pojedyncze osoby z zespołu.
(ak,ka)
18 MICE Raport | aktywnie
sierpień 2010
Sonda
Na team building warto wydawać, gdy obie strony znają cel
Kiedy do team buildingu warto włączać zadania oparte na aktywności?
Adam Kuty
Kreatywna Integracja
Imprezy
team-buildingowe
sprzyjają poprawie komunikacji
wewnętrznej, przekładają się na
zaangażowanie pracowników
oraz poczucie identyfikacji z firmą, a to w sposób bezpośredni
wpływa na wyniki biznesowe tych
firm. Dowód? Z badań wynika, że
jest bezpośrednia zależność pomiędzy zaangażowaniem pracowników a wskaźnikiem TRS
(Total Shareholders Return)
– całkowita stopa zwrotu dla akcjonariuszy wyliczany dla spółek
giełdowych). Aż 29 proc. tego
wskaźnika jest wyjaśniane poziomem zaangażowaniem pracowników, inaczej mówiąc, aż w jednej
trzeciej zaangażowanie wpływa
na poziom wskaźnika TRS (czyli
wyniki spółki!).
Paweł Torój
prezes zarządu
Invictus Training
Team building to szkolenie, a
precyzyjniej trening, podczas którego uczestnicy uczą się zasad
efektywnej współpracy, otwartej
i skutecznej komunikacji.
Najczęściej jednak nie walory
szkoleniowe są powodem wyboru.
Team building jest traktowany jako forma nagrody, sposób na zmotywowanie, zażegnanie konfliktów. Te dominujące powody
umieszczania team buildingu w
planach szkoleniowych powodują,
że pod jego szyldem realizuje się
imprezy integracyjne, czyli zorganizowaną zabawę prowadzoną
najczęściej przez animatorów czy
sportowców. Team building to nie
tylko zabawa, ale i umiejętności
gwarantowane przez doświadczoną kadrę trenerską.
Piotr Ostrowski
event manager
IKA
Pieniądze na aktywności team-buildingowe warto wydawać,
gdy obie strony (klient i agencja)
mają świadomość celowości planowanego wspólnie wydarzenia.
Rzeczywista analiza potrzeb – to
warunek od dawna w sprzedaży
niezmienny i niezbędny. Jeśli wydatek ten nie będzie poparty analizą i rozpatrzeniem podstawowych pytań o sens i cele, to lepiej
zaoszczędźmy te pieniądze. Odpowiedzialność spoczywa zarówno
na firmie zlecającej, jak i firmie
organizującej aktywności. Osoby
z działów HR, biorą pieniądze za
świadome planowanie działań w
zespołach, a agencje to specjaliści
mający za zadanie dostosować odpowiednie narzędzia, fachowców,
miejsca do realizacji tych planów.
Mariusz Sambor
dyrektor
ds. programowych
Actigra Group
Jeśli managerowie potrafią
uświadomić sobie problemy w zespole, którym zarządzają, dysponują stosowną wiedzą o pracownikach, to jest szansa na efektywne
wykorzystanie środków przeznaczonych w budżecie firmy na budowanie zespołu.
Jeśli gry i aktywności team buildingowe zostały zaprojektowane
w taki sposób, aby pomóc grupie
w efektywnym rozwoju zdolności
komunikacyjnych oraz umiejętności rozwiązywania problemów
i są odpowiednio moderowane,
a cele i założenia team-buildingowe w formie aktywności pomagają członkom grupy uzyskać wyższą efektywność pracy zespołowej, to warto przeznaczyć środki
na realizacje takiej imprezy.
MICE Raport | aktywnie 19
sierpień 2010
Czytaj też:
Aktywne wzmocnienie marki
Problem branży
str. 20-21
Legitymacje będą od ministra
Uprawnienia zdobyte na
AWF-ie nie dają gwarancji na
to, że wysoko w górach lub
głęboko pod wodą instruktor
poradzi sobie z grupą nowicjuszy, twierdzą organizatorzy
team buildingu i wyjazdów
incentive.
Karolina Apiecionek
W świetle przepisów szkoleniowiec, który ukończył wyższą szkołę uprawnioną do wydawania legitymacji, może nazywać się instruktorem. Nawet, jeśli nie ma doświadczenia zawodowego. Organizatorzy wyjazdów team-buildingowych czy incentive z wykorzystaniem aktywności mają problem z
zatrudnianiem instruktorów, którzy umiejętności nabywali w szkole, a nie w poszczególnych związkach sportowych.
Certyfikat bez doświadczenia
– Faktem niestety jest, że zdobycie uprawnień państwowych jest
często łatwe. Na przykład, żeby
zdobyć uprawnienia instruktora
rekreacji o specjalności wspinaczka, nie trzeba mieć zbyt wielkiej
wiedzy – na egzaminach wstępnych często egzaminator bardziej
ocenia siłę fizyczną niż wiedzę o
bezpieczeństwie – mówi Rafał
Szczepanik, współzałożyciel firmy
szkoleniowej Training Partners.
Instruktor na pewno wspinać się
umie. Prawdopodobnie potrafi
także przekazać swoją wiedzę
uczestnikom aktywnego eventu.
Niekoniecznie jednak poradzi sobie w sytuacji awaryjnej. – Gdy doj dzie do wypadku, pierwszym dokumentem poddanym weryfikacji
są uprawnienia wydane przez MENiS (obecnie Ministerstwo Sportu i
Turystyki). Jest to absurd, bo możemy wyobrazić sobie sytuację,
gdzie instruktor nurkowania re kreacyjnego o stopniu podstawowym uczy ludzi nurkować do 20 m,
bo takie ma uprawnienia, po czym
wpada na pomysł, że zabierze kursantów na 50 m. Dochodzi do wypadku, bo to przerastało jego umiejętności, natomiast z punktu widzenia prawa jest przecież instruktorem nurkowania – tłumaczy Robert Gęsiarz, właściciel Deep
Down.
Organizatorzy są zgodni – od in-
struktora tenisa czy paint ballu, nie
będą wymagać tyle, co od instruktora wspinaczki wysokogórskiej. –
Zatrudniając instruktorów, którzy
mieliby prowadzić zadania linowe,
ludzi z legitymacją PZA (Polski
Związek Alpinistyczny), akceptuję
bez większej kontroli. Ktoś z legitymacją państwową po pierwsze musi mi pokazać, że oprócz tego kursu
ma jeszcze wiele doświadczeń. Po
drugie, taki ktoś będzie u mnie długo „czeladnikował", zanim pozwolę mu samodzielnie asekurować lu dzi na linach. Oczywiście takie podejście stosuję w sportach niebezpiecznych: wspinaczka, żeglarstwo... Gdybym szukał instruktora
tenisa, pewnie akceptowałbym
w równym stopniu obie legitymacje – zapewnia Rafał Szczepanik.
Wiadomo przecież, że poszczególne dyscypliny sportu wiążą się z
różnym ryzykiem, które nie dla
wszystkich dziedzin jest równie
wysokie. – W przypadku alpinistyki poważnie zastanowiłbym się
nad zatrudnieniem instruktora legitymującego się tylko i wyłącznie
papierami z AWF-u. Uważam, że
powinien on mieć także choćby
podstawowe uprawnienia PZA,
a nie tylko instruktora rekreacji
ze specjalizacją wspinaczka. Po dobnie jest z ze sportami wodnymi
– instruktor pływania bez dokumentów z WOPR-u nie do końca
mnie przekonuje. Jeśli chodzi o inne dyscypliny, to nie jestem zwolennikiem zaostrzania przepisów
– mówi Łukasz Malecki, właściciel
S-grupy.
Nowicjusze w terenie
Instruktor, który uczestniczy w
evencie firmowym powinien być
nie tylko biegłym szkoleniowcem
w danej dziedzinie sportu, ale również ekspertem w pracy z grupą
nowicjuszy, którym określoną ak tywność zaproponował pracodawca. – Chodzi o wielkość grup i ich
możliwości fizyczne. Przykładowo
instruktora wspinaczki przyucza
się do pracy z grupą 2-3 osób, które
świadomie zdecydowały się na
kurs, czyli są chętne i raczej przygotowane w sensie zdrowotnym
czy kondycyjnym. Tymczasem instruktor na tzw. evencie pracuje
często z grupą 20 osób. Te osoby
nie interesują się wspinaczką, często nie mają do niej predyspozycji
fizycznych ani chęci. Z taką grupą
pracuje się inaczej – poczynając od
zabezpieczenia terenu, po asekurację i wsparcie psychiczne. To
trochę jakby porównywać prowadzenie samochodu osobowego z
jedną przyczepką do lokomotywy z
dwudziestowagonowym składem
– tłumaczy Rafał Szczepanik.
Przepisy się nie zmienią
Według MSiT zmiany wprowa dzone w latach 90. wynikały z tego,
że związki nie przestrzegały procedur. – Związki prowadziły szkolenia według niezatwierdzonych
programów, a absolwentom wydawano „związkowe” legitymacje,
które nie posiadały mocy uprawnień państwowych – mówi Jakub
Kwiatkowski, rzecznik prasowy
MSiT. Według organizatorów wyjazdów doświadczeni, certyfikowani instruktorzy zostali zmuszeni
do kończenia kursów teoretycznych i zdobywania uprawnień państwowych, które nie dają gwaran-
cji przeprowadzenia bezpiecznie
imprezy, a które studenci często
kończą w ciągu kilkunastu miesięcy. – Sam byłem zmuszony do odbycia tego kursu. Zdobywanie tego
typu specjalizacji bez wcześniejszych szkoleń w wyspecjalizowanych federacjach, wypuszcza w
świat instruktora bez jakichkolwiek podstaw, doświadczenia i
wiedzy merytorycznej. Z kolei instruktorzy z olbrzymim doświadczeniem, którzy zmuszeni są do
uzyskania uprawnień wydawanych przez MSiT, niczego odkrywczego się tam nie dowiedzą – tłumaczy Robert Gęsiarz. Ale przekazanie całego systemu certyfikacji i
uprawnień w ręce federacji też nie
wydaje się idealnym rozwiązaniem. – Zatrudniając kogoś, kto posiada uprawnienia z konkretnego
związku jestem pewien, że jest to
osoba przeszkolona, która długo
się uczyła, jednak powrót do szkoleń jedynie przy związkach spowo dowałby bariery, które nie dla
wszystkich byłyby jasne i zrozumiałe, a poszczególne środowiska
mogłyby blokować dostęp do uzyskania uprawnień przez nowe twarze – zauważa Łukasz Malecki.
Choć praktycy w większości narzekają na obecny system, w najbliższej przyszłości nie ma szans
na zmianę przepisów. – W świetle
przepisów nowej ustawy o sporcie
kształcenie instruktorów sportu (w
sportach, w których działają polskie związki sportowe) pozostaje w
obszarze regulowanym przez państwo. Minister będzie zatwierdzał
programy kursów, a także określi
warunki kadrowe i organizacyjne –
potwierdza Jakub Kwiatkowski.
Podstawa prawna i interpretacja przepisów o nadawaniu uprawnień instruktorom
Tak było do połowy lat 90.
Tak jest od 1996 roku
Tak będzie od października 2010
Od 1982 roku plany i programy
kształcenia zatwierdzało Resortowe
Centrum Metodyczno-Szkoleniowe
Kultury Fizycznej i Sportu.
Obecnie szkolenie kadr instruktorskich reguluje Ustawa o kulturze fizycznej z 18 stycznia 1996 roku oraz
Rozporządzenie MEN z 2001 roku.
Od 16 października przepisy będzie
regulować nowa Ustawa o sporcie
(Dz. U. 2010 rok, nr 127, poz. 857,
rozdz. 8).
Organizatorzy szkoleń zgłaszali harmonogramy planowanych szkoleń
do związków związanych z konkretnymi dyscyplinami sportu. Po uzyskaniu pozytywniej opinii kurs otrzymywał numer. Zakończenie szkolenia wieńczyło odebranie przez organizatora blankietów legitymacji in struktorskich.
Kształceniem instruktorów sportu
zajmują się szkoły wyższe, np. AWF.
Szkolenia prowadzone przez inne
podmioty wymagają uzyskania zgody ministra sportu i turystyki. Minister zatwierdza programy kształcenia, ramowe programy kursów oraz
wymogi dla osób prowadzących zajęcia, a także wydaje legitymacje instruktorskie.
Kształcenie instruktorów sportu (w
sportach, w których działają polskie
związki sportowe) pozostaje w obszarze regulowanym przez państwo.
Prowadzenie specjalistycznych kur sów wymaga uzyskania zgody mini stra właściwego do spraw kultury fizycznej. Minister będzie zatwierdzał
programy kursów, a także określi
warunki kadrowe i organizacyjne
oraz podmioty wydające legitymacje.
źródło: Ministerstwo Sportu i Turystyki
20 MICE Raport | aktywnie
sierpień 2010
Inspiracje
Aktywne wzmocnienie marki
Maraton, marsz, żeglarstwo czy narciarstwo to aktywności, w których wziąć może udział każdy, bez względu na poziom
zaawansowania. O tym, że wykorzystanie aktywności w event marketingu jest skutecznym narzędziem promocji,
świadczy coraz większa liczba „aktywnych” imprez wizerunkowych.
Promocja wizerunku marki za
pomocą event marketingu stała się
już powszechnym narzędziem. Imprez stawiających na aktywność
jest więcej niż wizerunkowych festiwali muzycznych, przede
wszystkim z powodu mniejszych
kosztów organizacji.
Ruch i dobroczynność
jątkowy sposób spełnia taką „edukacyjną” rolę. Dzięki tym wszystkim aspektom żeglarstwo w pełni
odpowiada wartościom marki Nivea, którymi są troska, zaufanie, rodzina, dzieci, edukacja i przyjaźń –
mówi Anna Deja, account executive Laboratorium Komunikacji,
współorganizatora wydarzenia.
Choć organizatorzy postawili na
edukację dzieci, przekaz marketingowy firmy skierowany jest do rodziców. Brand marki kosmetyków,
które są niezbędne w letnie upały,
pojawia się na żaglach, koszulkach,
balonikach, kostiumach pluszowych zwierzaków, właściwie cała
oprawa plażowej imprezy ma niebieski kolor – kojarzony z wodą
i marką Nivea.
Promować się poprzez edukowację postanowił także PGNiG,
w tym celu powstała letnia impreza „Bezpiecznie nad wodą”.
Przykładem eventu, który przy jął się także w Polsce, jest odbywający się od jedenastu lat Ecco
Walkathon. Nie jest to jednak typowa impreza promująca firmę, na
samym evencie branding marki
obuwia Ecco nie jest zbyt mocno
eksponowany, pojawia się na przykład na dmuchanych bramkach
startowych, plecakach, które otrzymują uczestnicy spaceru, oraz na
scenie. Ideą Ecco Walkathonu jest
zwrócenie uwagi na społeczną odpowiedzialność, zaangażowanie ludzi w pomoc potrzebującym poprzez przyjemną formę aktywności. – W 1999 roku Karl Toosbuy,
założyciel firmy Ecco stworzył
koncept przedsięwzięcia, łączącego aktywny wypoczynek z pomocą
potrzebującym. Wprowadzając w
życie najważniejsze wartości firmy
Ecco, zapoczątkował realizację misji Ecco Walkathonu. Wyróżnikiem
Ecco Walkathonu jest idea aktywnej pomocy – każdy uczestnik bowiem musi przebyć wybraną trasę
i tylko wówczas może przekazać
„wychodzone” pieniądze na rzecz
wybranej przez siebie organizacji
charytatywnej – firma Ecco wpłaca
na konto tejże fundacji 4 złote za
każdy przebyty przez spacerowicza kilometr – mówi Kinga Frankiewicz, PR coordinator Ecco.
Społeczny cel ma także odbywająca się cyklicznie od 2002 roku że glarska impreza Nivea Błękitne Żagle. Event promuje żeglarstwo jako sport rodzinny
FIAT BIG AIR
i aktywny, a także sposób spę• Zakopane
dzania czasu, który po• jedna edycja
zwala na kształtowanie
• zawieszenie
projektu
postaw życiowych u dzieci.
Podczas każ– Ta dyscyplina daje możlidego spotkania
wość bliskiego obcowania z naodbywają się re turą, spędzania czasu z rodziną,
gaty „PGNiG Bez przyjaciółmi i trenerami oraz pierpiecznie nad wodą
wiastek rywalizacji sportowej,
Delphia Cup”, uczestni wzbogacając dziecięce doświadcy mogą też brać udział w
czenia. Właśnie żeglarstwo w wykonkursach ekologicznych.
W każdej miejscowości piknik pozostawia po sobie ogródek w tzw.
Zielonej Strefie PGNiG Bezpiecznie nad wodą, który ma przypominać o tym, że dbałość o środowisko
naturalne to jedno z najistotniejszych przesłań akcji. W ramach
kampanii podjęto współpracę z ratownikami Mazurskiego i Sopockiego WOPR-u oraz z Falckiem,
realizującymi wraz z PGNiG szkolenia, których celem jest zmniejszenie liczby utonięć i łagodzenie
negatywnych następstw wypadków nad wodą. Jak zapewnia
sponsor, idee kampanii są zbieżne
z wizerunkiem PGNiG – firmy odpowiedzialnej społecznie. PGNiG jako parter
główny kampanii
jest uwzględniony
w całym brandingu projekPGNIG BEZPIECZNIE
tu. Organi NAD WODĄ
• Mikołajki, Sopot,
Solina, Kołobrzeg,
Gdynia, Mrągowo
• trzy edycje
• planowane kolejne
Warszawskiego oraz Pikników
Olimpijskich. Organizowany przez
Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji w ramach cyklu „Zabiegaj o
pamięć” Bieg Powstania Warszawskiego ma upamiętniać to ważne
dla Polaków wydarzenie. Z wartościami tymi identyfikuje się marka
PKO BP, jednak jako imprezę
głównie skoncentrowaną na promocji marki firma wskazuje raczej
odbywające się cyklicznie Pikniki
Olimpijskie. Z szacunków Polskiego Komitetu Olimpijskiego wynika, że w tegorocznym pikniku wzięło udział około 30 000 osób. Impreza promuje wartości takie jak rodzina, wspólne spędzanie czasu, zabawa i rywalizacja. – Wzięcie
udziału w Pikniku to możliwość
spotkania i rywalizowania z największymi postaciami w historii
polskiego sportu – medalistami
olimpijskimi i uczestnikami
Igrzysk Olimpijskich, którzy
zawsze są chętni do wspólnej zabawy i rywalizacji
w wielu konkurencjach sportowych, a także do rozdania autografu czy wspólnego zdjęcia – mówi Magdalena Kopcińska z departamentu komunikacji korporacyjnej PKO Bank Polski. Na tym evencie zdecydowanie mocniej uwidoczniony jest brand marki.
– W parku „Kępa Potocka", na terenie którego odbywał się piknik,
umieszczone zostały materiały
ekspozycyjne, między innymi banery i balony plenerowe. Rozdawane były upominki reklamowe banku. Tradycyjnie PKO BP był patronem konkurs „Sprawna rodzina”
oraz był również wśród fundatorów nagród – dodaje Magdalena
Kopcińska.
Zatrzymani w biegu
zatorzy współpracują ze sportowcami, którzy są jednocześnie ambasadorami kampanii.
Promocja marki i wartości
Na promocję poprzez sportowe
eventy postawiło także PKO BP –
główny sponsor Biegu Powstania
Jedna z największych warszawskich imprez wizerunkowych, angażująca w aktywność mieszkańców stolicy – Nike Run Warsaw
i Nike + Human Race – w ubiegłym roku po raz ostatni odbyła się
pod nazwą promującą sponsora. –
Run Warsaw była imprezą organizowaną przez Biuro Sportu i Rekreacji Miasta Stołecznego Warszawy. Firma Nike była inicjatorem pomysłu oraz partnerem
technicznym imprezy. W zeszłym
MICE Raport | aktywnie 21
sierpień 2010
Szybki kontakt:
tel. (22) 822 20 16
redakcja: [email protected]
reklama: [email protected]
Inspiracje
MICE Poland
Niezbędny w Twojej codziennej pracy
Prenumerata: (22) 822 20 16
www.micepoland.com.pl
roku Biuro Sportu i Rekreacji liśmy na Wielkiej Krokwi, więc nie
przejęło pełną jej organizację oraz mogło zabraknąć na zeskoku
zmieniono nazwę na „Biegnij War- skoczni logo marki stworzonego z
szawo”. Firma Nike nadal pozosta- sosnowych gałązek, taka wisienka
ła sponsorem technicznym tej im- na torcie. Chcieliśmy przekazać
prezy. – mówi Agnieszka Różycka, wartości spójne z wartościami
partner Brandlab, agencji odpo - sportów freestylowych. Aktywnie,
wiedzialnej za PR marki. Nike ale niestandardowo. Ma to silny
przez 3 lata współorganizowała związek z nową gamą samochodów
bieg Nike Run Warsaw, w 2008 ro- Fiata, które poprzez liczne innowaku zmieniono nazwę imprezy na cje technologiczne, a zarazem doNike + Human Race, ze względu skonały włoski design wykraczają
na globalny wymiar, jakiego na- poza standardy. Freestyle świetnie
brała – bieg odbył się jednocześnie
w 25 miastach w różnych krajach,
m.in. Tajpej, Los Angeles, Meksyku, Madrycie i Stambule. War szawska impreza gromadziła nawet 20 000 uczestników. Rok później powrócono do stołecznego wymiaru eventu, jednak „Biegnij
Warszawo” – bo pod taką nazwą
władze miasta kontynuują przedsięwzięcie – straciło swoje jednoznaczne powiązanie z marką Nike.
Mimo tych zmian korporacja nie
zaprzestała realizacji aktywnych
przedsięwzięć. Przykładem tego
są Ścieżki Biegowe Nike – odpowiednio oznaczone trasy różnej
długości, na których można bezpłatnie uczestniczyć w zajęciach
rekreacyjnych
prowadzonych
przez trenerów Nike lub biegać we
własnym zakresie, korzystając z
programów treningowych opracowanych przez trenerów lekkiej atletyki. – Nasza historia
NIKE RUN
ściśle wiąże się zbieganiem,
WARSAW, NIKE
założyciele firmy –
+ HUMAN RACE
• Warszawa
Phil Knight oraz Bill
• cztery edycje
Bowerman – profesjonalnadawał się
• rezygnacja
nie zajmowali się biegado
komunikacji
z projektu
niem, i to właśnie od produknaszej nowej całtów przeznaczonych do biegania
kowicie odmieniorozpoczęła się działalność firmy.
nej gamy samochoDzisiaj Nike jest aktywnym propadów – mówi Rafał Grzagatorem biegania jako najprostnecki, kierownik biura PR
szego, a jednocześnie bardzo efek& komunikacji Fiat Auto Potywnego i przyjemnego sposobu na land. Choć nie zdecydowano się na
utrzymanie kondycji i dobrego sta - kontynuowanie eventu, organizanu zdrowia – wyjaśnia Agnieszka tor zaprzecza twierdzeniu, że ta reRóżycka.
alizacja była porażką. – Impreza
Fiat Big Air była jedną z wielu orW zimie trudniej przetrwać
ganizowanych czy współorganizoZdecydowanie rzadziej udaje się wanych w Polsce przez Fiat Frena stałe zagościć w kalendarzu cy- estyle Team. W roku 2010 nie poklicznych imprez eventom stawia- wtórzymy imprezy, ale co przyniejącym na aktywności zimowe. sie 2011, zobaczymy – dodaje Rafał
Przykładem jest zrealizowany w Grzanecki. Promocja poprzez turubiegłym roku Fiat Big Air – im- nieje narciarskie nie przyjęła się
preza, która poprzez skoki narciar- już w przypadku zorganizowanego
skie i snowboardowe miała promo- 6 lat temu Carslberg Winter Festiwać markę samochodów. Kibice walu. Sport połączony z konkursamogli obserwować zmagania za - mi i koncertami miał przyciągnąć
wodowych sportowców na Wiel- młodych i otwartych ludzi, promokiej Krokwi. – Klienci mieli kontakt wał nie tylko markę piwa, ale rówz marką głównie poprzez ogromne nież aktywny wypoczynek.
elementy graficzne na boku kick
Lepiej udaje się promować poaira (skoczni). Dodatkowo oczywi- przez aktywności za granicą. Doście ekspozycja samochodów mar- wodem na to są Polskie Dni w Maki, w tym gąsienicowej Pandy. By- so Corto, organizowane przez agen-
cję Eventage przy współpracy z firmami Bizzard i K2. Choć event ten
tylko w połowie można nazwać zimowym, ponieważ odbywa się w
miesiącach letnich, korzysta
jednak z ośnieżonego
włoskiego szczytu by
zorganizować zawody narciarskie i
snowboardowe
ALLEZIMA!
z udziałem
• Szklarska Poręba,
polskich
Stronie Śląskie,
Szczyrk, Bukowina
celebry-
Tatarzańska,
Krynica, Białka
Tatrzańska, Poronin
• dwie edycje
• planowane kolejne
tów. W trakcie trwania imprezy
odbywają się też mecze w siatkówkę, koszykówkę, piłkę nożną i tenisa na hotelowych boiskach, a także
bieg przełajowy zorganizowany
przez Team Toyoty. Celem Polskich Dni w Maso Corto jest promocja regionu południowo-tyrolskiego i Maso Corto w Polsce oraz
polskiej kultury we Włoszech i Europie. – Oczywiście przy okazji wydarzenie to ma na celu również wypromowanie wszystkich firm
– partnerów i sponsorów biorących
w nim udział. W zależności od danej branży nasza firma dopasowuje pakiet korzyści dla danego partnera i sponsora przy takim wydarzeniu – mówi Małgorzata Mikulik,
dyrektor Eventage. Poprzez imprezy zimowe nie promuje się
także Allegro. Grupa od kilku lat
zaangażowana jest w realizację
eventów sportowych, letnich i zimowych. Organizowane od 2005
roku Allegro Cup w ubiegłym roku
zostało zakończone, a na ich miejsce sponsor wprowadził zimowe
zawody Allegro Fis Carving Cup. –
Ze względu na zmianę strategii
Grupy Allegro i na przeniesienie
ciężaru aktywności marketingowych z offline na online zrezygnowaliśmy z Allegro Cup, nie rezygnując równocześnie ze sponsorowania windsurfingu w Polsce. W
bieżącym sezonie Allegro jest
sponsorem czterech imprez windsurfingowych – mówi Magdalena
Krukowska z zespołu PR Allegro.
Allegro zaangażowało się w promocję poprzez zimowe aktywności
już wcześniej, organizując wraz
z TVN cykl imprez AlleZima!.
– O tej porze roku w polskich górach nie ma wielu
ciekawych wydarzeń. Była to kolejna okazja do budowania wizerunku serwisu Allegro jako marki
stawiającej na pozytywne emocje
poprzez sport i masową rekreację.
Jednak AlleZima! to dla nas przede
wszystkim działania społecznościowe – spotkania z użytkownikami serwisu podczas serii zawodów
narciarsko-snowboardowych organizowanych specjalnie dla nich.
Wspólnie z TVN udało się nam
stworzyć imprezę, której jednocześnie towarzyszył program telewizyjny o nazwie własnej eventu: „AlleZima!” i „AlleZima! nocą”. To
rozwiązanie ciągle unikatowe na
polskim rynku, które stanowi ciekawą wartość i daje możliwość bardzo szerokiej komunikacji. Wybór
aktywności był podyktowany wizerunkiem Allegro jako marki młodej, nowoczesnej, otwartej i lifestyle’owej. Ciekawe działania
eventowe dają duże możliwości realizacji takich celów i pozwalają na
bezpośredni kontakt z marką.
Windsurfing oraz internet łączy
wspólna istota – surfowanie. Dzięki
Allegro Cup dotarliśmy do szerokiego grona naszej grupy docelowej. Poprzez windsurfing podkreśliliśmy także wizerunek Allegro
jako marki wspierającej sport – Allegro Cup było postrzegane, zarówno przez zawodników z całego
świata jak i międzynarodowych sędziów, jako najlepiej zorganizowane zawody windsurfingowe na
świecie. Obydwie imprezy to silny
branding: całe miasteczko na plaży
lub na stoku, ogromne obrandowane namioty, banery, flagi, elementy
pneumatyczne, branding miast
– banery, plakaty, obrandowane samochody, dedykowany branding
odzieży, gadżety. Często są to także
nietypowe formy, na przykład siatki zabezpieczające miejsce slalomu
nar ciar sko -snow bo ar do we go,
bramki slalomowe, plastrony zawodników, leżaki, naklejki na żaglach zawodników, koszulki-vesty
zawodników, bojki na wodzie i bojki slalomowe podczas zawodów Allegro FIS Carving Cup – wylicza
Magdalena Krukowska. (ak)
22 MICE Raport | aktywnie
sierpień 2010
Promocja
Firma
Baza kontaktów
Dane adresowe
E NTUR E
ADV
Osoba do kontaktu
Oferta
Najważniejsi klienci
ACTIGRA GROUP
30-149 Kraków
ul. Balicka 100
tel. (12) 626 19 35/ 36
[email protected]
www.actigra.pl
Włodzimierz Krajewski
+48 509 027 300
Imprezy integracyjne, team building,
konferencje, szkolenia, aktywność w
trakcie pikników firmowych, ceremonie,
występy artystyczne, eventy reklamowe,
loterie, akcje promocyjne i prosprzedażowe, animacje sprzedaży, sampling,
programy lojalnościowe. Organizujemy
również typowe akcje promocyjne B2B
i B2C – loterie i konkursy promocyjne.
Wśród Klientów są m. in.: ARBO
Interactive, Armatura Kraków SA,
Asseco Poland, Coca Cola Poland
Sp. z o.o., Faurecia Sp. z o.o.,
Gemini Park Sp. z o.o., ITI Neovison
Sp. z o.o., Orlen, PKO BP, Philip
Morris International, Polkomtel SA
Selvita Sp. z o.o., SG Sp. z o.o.
TPA Horwath Sp. z o.o.
ADVENTURE QUAD
Os. Słoneczne 62
66-200 Świebodzin
Lubuskie, Polska
www.adventurequad.pl
www.hummer-h2.pl
Norbert Bałenkowski
tel. 603 805 651
[email protected]
Imprezy tematyczne, zimowe
i integracyjne: żyroskop,
jeepy, buggy, quady, paint ball,
zorba, poduszkowce, bungee run,
figury, euro bangee, waterball,
ścianka wspinaczkowa,
skutery śnieżne
www.adventurequad.pl/
klienci.html
AKADEMIA
PODRÓŻY.PL
ul. Ciołka 17
01-445 Warszawa
tel. (22) 8960202
faks (22) 8960202
www.akademiapodrozy.pl
Przemysław Pol
tel. 693 821632
[email protected]
• incentive travel: wyjazdy motywacyjne
i integracyjne, realizacja wyjazdów
dla programów lojalnościowych
• branżowe i korporacyjne turnieje
i zawody sportowe • wyjazdy na wydarzenia sportowe (Formuła 1, Liga
Mistrzów UEFA, etc.) • organizujemy
MICE SKI – Mistrzostw Polski Branży
Eventowej w Narciarstwie Alpejskim
Przede wszystkim klienci
korporacyjni i instytucjonalni,
agencje eventowe, internetowe
portale branżowe.
Pracowaliśmy m.in. dla:
GP Battery, Sony, Intercars,
Qumak Sekom, Nordea.
ARK CHARTER
ul. E. Gierczak 24a
78-100 Kołobrzeg
tel. (94) 354 43 01
[email protected]
www.arkcharter.pl
www.arkcharter.com.pl
Albert Dubois
[email protected]
kom. 601 090 866
www.duboisevents.pl
• imprezy integracyjne, turystyka
morska, wędkarstwo morskie,
taverna, festyny, pikniki
Euronit Sp. z o.o.
Prezydent Miasta Kołobrzeg
Liga Morska i Rzeczna
Jurek Owsiak
Północna Grupa Narzędziowa
Puchar Komendanta Policji
Centr. Ośr. Szkol. Straży Granicznej
Unity Line
VisitDanmark
AMBER BALTIC GOLF
CLUB
ul. Bałtycka 13
72-514 Kołczewo
tel. +48 91 3265110
faks +48 91 3265333
[email protected]
www.abgc.pl
Małgorzata Marchelak
Club Manager
[email protected]
Amber Baltic Golf Club to 27-dołkowy
kompleks golfowy (18 + 9) ,
oferujemy również możliwości nauki
i doskonalenia techniki gry pod okiem
zawodowego trenera. Doświadczony
i profesjonalny zespół pracowników
klubu organizuje Dni Firm oraz imprezy integracyjne i plenerowe połączone
z nauką gry w golfa.
PZU, Warimpex, Unizeto
Technologies, Arctic Paper, Unity
Line, Kettler Polska, Polferries
BAGIENNE BRACTWO
OBSERWATORÓW
TERENOWYCH
Grażyna Skiba
ul. Sukiennicza 13
23-300 Janów Lubelski
faks (15) 872 40 09
www.obserwatorzy.pl
Artur Skiba
tel. 502 316 616
[email protected]
Green incentive w naturalnych
plenerach, Leśnego Skarbca
z gwarancją cztery razy wolniej
upływającego czasu. Przygoda,
przyroda, rekreacja, integracja.
Trasy nieznane, miejsca zasłyszane,
drogi zarośnięte, bagna nasiąknięte,
lasy pachnące,woda, bezdroża
i słońce.
Poszukujący białych plam
na eventowej mapie Polski,
doceniający przestrzeń, naturę,
nietuzinkowych mieszkańcow
i ich pasje.
BIURO TURYSTYKI
AKTYWNEJ KOMPAS
Sp. z o.o.
ul. Asesora 72
80-119 Gdańsk
tel./faks (58) 303 18 78
www.kompas.pl
Sebastian Dziurdzikowski
tel. 696 402 30
[email protected]
Sławomir Bizewski
tel. 696 403 233
[email protected]
www.kompas.pl/dla_firm
Organizujemy imprezy integracyjne, eventy, pikniki, wyjazdy incentive dla klientów
korporacyjnych, instytucji i agencji eventowych. Nasze atuty to: nietypowe scenariusze zajęć dziennych skorelowane
z zajęciami wieczornymi, ponad 200-osobowa kadra trenerów, animatorów
i instruktorów z całej Polski, własny,
atestowany sprzęt. Norma ISO 9001.
W ostatnich latach organizowaliśmy imprezy między innymi dla:
Coca-Cola, Procter & Gamble,
TU Europa, BRE Bank, BPH,
Santander Bank, MGI, IKEA, Philip
Morris, Kompania Piwowarska,
Carrefour, Energa, Lotos i wielu
innych firm i agencji eventowych.
EUROHOVER SP. Z O.O.
ul. Nowowiejska 10/22
00-653 Warszawa
tel. (22) 213 92 72
faks (22) 213 94 66
[email protected]
www.poduszkowce.pl
IMPREZY INTEGRACYJNE:
Magda Paczos
tel. (+48) 509 031 062
[email protected]
Największa flota poduszkowców
2-, 3-, 5-, 8-osobowych w Polsce.
Jako pierwsi w Polsce zaoferowaliśmy
unikalne i ekscytujące doświadczenia
z lotu poduszkowcem dla każdego.
Od ponad dziesięciu lat świadczymy
usługi wynajmu pojazdów na poduszce
powietrznej na eventy, imprezy integracyjne, kampanie reklamowe.
Wśród Klientów są m. in.:
Sound of Music, Grupa TSO,
Haxel, Raiffeisen Bank, Roche
Polska, Nissan Polska,
Hotel Ossa, NEC, IQ Marketing
QUAD
SPRZEDAŻ PODUSZKOWCÓW:
Jakub Furmański
tel. (+48) 501 035 045
[email protected]
• sceny, namioty, nagłośnienie,
oświetlenie
MICE Raport | aktywnie 23
sierpień 2010
Promocja
Firma
Baza kontaktów
Dane adresowe
Osoby do kontaktu
Oferta
Najważniejsi klienci
FASTLINE
ADVERTISING
02-765 Warszawa,
Al. Wilanowska 115
tel. (22) 885 32 11
faks (22) 885 32 14
tel. 601 280 520
www.fastline.pl
[email protected]
tel. 601 280 520
Eventy samochodowe na torach:
Porsche Sport Driving Experience,
Sport Driving Experience, eventy
w terenie: Off road Driving
Experience, eventy na wodzie: Speed
Water Experience, zjazdy, konferencje,
szkolenia, ekstremalne eventy
motywacyjne, team building
Abbott, Adamed, Aflofarm,
AstraZeneca, Bayer, BAT, Cisco
Systems, GSK, Eli Lilly, IBM,
Merck, MSD, Netia, Novartis,
Orange, Orlen, Polpharma,
Roche, TP, Wyborowa, Wyeth
GRUPA KOMBINAT
Spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością Sp. k.
ul. Jaśkowa Dolina 6/3
80-252 Gdańsk
tel. (58) 557 40 47
faks (58) 557 40 48
www.grupakombinat.pl
Grzegorz Szczuka
tel. (58) 557 40 47
[email protected]
Kombinat zapewnia wyspecjalizowaną
i fachową pomoc z dość wąskich dziedzin komunikacji marketingowej i społecznej, przy zachowaniu kompleksowości obsługi. Obsługa projektów realizowana jest przez Pion Marketingu Wydarzeń oraz Pion Projektów Biznesowych,
które wspierane są przez Zespół Strategii i Kreacji, Komunikacji i Administracji
Wśród klientów są m.in.:
Grupa Energa, Grupa Lotos,
Urząd Miejski w Gdańsku, Asseco
Prokom Gdynia, EC Wybrzeże,
Grupa Żywiec.
MAZURY 4X4
Krzysztof Dłuski
ul Zamkowa 22/28
11-600 Węgorzewo
www.mazury4x4.pl
Krzysztof Dłuski
tel. 509 637 430
[email protected]
Firma zajmuje się organizacją imprez
na Mazurach z udziałem samochodów
terenowych, quadów, pojazdów
wojskowych, paintballu
Najważniejsi klienci:
Hotel & SPA Ognisty Ptak Ogonki
Prymat, Faurecia Fotele,
Samochodowe, Tiga SA,
Hestia SA, PZU SA
OCTOPUS ADVENTURE
INCENTIVE & TRAVEL
ul. Magnolii 27/2,
05-509 Piaseczno
tel. (22) 8555138
faks (56) 4754823
Skype: innewakacje
[email protected]
www.innewkacje.pl
Monika Roguska
tel. 607 064 466
[email protected]
Niebanalne scenariusze, niepospolite kierunki zagranicznych wyjazdów motywacyjnych. Nurkowanie, rafting, loty balonem, safari, skoki spadochronowe, rejsy,
rajdy samochodowe. Octopus Adventure
to samodzielny touroperator specjalizujący się także w obsłudze wymagających
Klientów indywidualnych oferując
programy „szyte na miarę”.
FMG International S.A., Prologis,
Parkridge, Mepha, Vobis, Creative
Labs, Sun MIcrosystems, WP, Radio
Eska, L’Oreal, Skoda, Electrolux,
Whirpool.
PARK LINOWY
LINLANDIA
ul. Andrzeja 1,
05-800 Pruszków
tel. 723-743-869
tel. 791-148-366
www.linlandia.pl
Mirek
[email protected]
Diana
[email protected]
imprezy integracyjne firmowe
w oparciu o park linowy,
tor kolarski, fitness club, hotel****
i dodatki (golf, paint ball, ASG,
wiatrówki, łuki, pontony, survival,
waterball, boule), także niezwykłe
urodziny dla dzieci i dorosłych oraz
szkolenia połączone z integracją
Stanley Works,
Kancelaria Prawnicza
Stolarek & Grabalski,
Hotel Victor, Danone
PARK LINOWY TATRY
ul. Wybrzeże Helskie 1/5
03-459 Warszawa
www.parklinowytatry.pl
Magdalena Bajska
tel. 501 712 292
magdalenabajska@
parklinowytatry.pl
Jędrzej Malinowski
tel. 692 009 257
Organizacja imprez firmowych,
integracji, szkoleń, góralskich zabaw
z kuligiem nad Wisłą, pikników
rodzinnych. Eventy dla dzieci
i dorosłych.
Motto: „Spotkajmy się w Tatrach
nad Wisłą”
PROAKTYW
Biuro Obsługi Klienta
35-060 Rzeszów
ul. Słowackiego 24
pok. 87
tel. (17) 717 60 90
faks (17) 717 60 91
www.proaktyw.pl
Paweł Pieniążek
tel. +48 608 092 401
tel. +48 500 048 200
[email protected]
Zajmujemy się organizacją AKTYWnych
imprez integracyjnych, survivalowych,
pikników rodzinnych oraz wyjazdów typu
incentive w kraju i za granicą, na indywidualne zapytania klientów. Posiadane atrakcje wykorzystujemy w przemyślany sposób
do integracji grupy i dobrej zabawy. Z nami
przekonają się Państwo, że... ograniczenia
istnieją tylko w naszych umysłach...
Zaufało nam już wielu: Asseco,
Zelmer, Bella, Biofarm, Hortex
Holding S.A., DB Schenker,
Henkel Polska S.A.
SURFPOINT
ul. Mickiewicza 139,
84 140 Jastarnia
tel. +48 510 85 88 81
www.surfpoint.pl
Marta Zygmunt
[email protected]
+ 48 510 85 90 95
Organizujemy eventy dla firm, których
główną atrakcją jest nauka windsurfingu i kitesurfingu. Uzupełniająco
proponujemy też rejsy pontonami
typu rib, skutery wodne, katamarany,
narty wodne, wakeboard itd.
Nasze dwie bazy znajdują się w Jastarni na Półwyspie Helskim. Zapraszamy
od 1 maja do 26 września.
P4, Siemens, ICN Polfa Rzeszów,
Personal Vision, Interia.pl,
Nike Poland, Brand New Media
(grupa Money.pl), Ad Meritum
(grupa CR Media Consulting),
Vinsar
Motto: „Wyprawy za horyzont
wyobraźni”

Podobne dokumenty