POLACY GRALI NA REMIS str 6 - Polski Związek Piłki Siatkowej

Transkrypt

POLACY GRALI NA REMIS str 6 - Polski Związek Piłki Siatkowej
ISSN 1897-8762
PS39_01-24 OK1_1 11-07-04 13:43 Strona 1
nr 39 Czerwiec/Lipiec 2011
VOLLEYINFO
NAJLEPSI
W LIDZE
ŚWIATOWEJ str 4
WYDARZENIE
WIELKA SKALA str 8
ROZMOWA
KAZIMIERZ WIERZBICKI
ŁĄCZNIK str 10
ROZMOWA
KAZIMIERZ WIERZBICKI
WIELKIE ZMIANY
W KADRZE KOBIET str 14
Ponadto w numerze:
MARZĘ O FINALE
POLSKA – BRAZYLIA
POLACY GRALI
NA REMIS
str 6
SET6
MAGAZYN
Profesjonalnej Ligi
Piłki Siatkowej S.A.
PS39_01-24 OK1_1 11-07-04 13:43 Strona 24
PS39_02-03_1 11-07-04 13:45 Strona 2
PS39_02-03_1 11-07-04 13:45 Strona 3
39
MAGAZYN ILUSTROWANY
POLSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI SIATKOWEJ
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
SPIS TREŚCI
PLAŻÓWKA
MISTRZOSTWA ŚWIATA 2011
FOTO: ARCHIWUM PZPS
13 Tegoroczne
ŚWIETNY
DEBIUT
Mistrzostwa Świata w siatkówce
Szanowni Państwo!
Przed nami turniej finałowy XXII edycji Ligi
Światowej. Po raz trzeci w Polsce. Po raz
pierwszy w Gdańsku – w nowoczesnej i pięknej hali Ergo Arena.
W tym miejscu pragnę podziękować władzom
samorządowym Gdańska i Pomorza za okazane wsparcie i zaangażowanie. Dziękuję również pozostałym miastom i regionom – gospodarzom meczów rundy interkontynentalnej –
Łodzi, Płockowi i Katowicom.
Dotychczasowe polskie finały Ligi Światowej
w latach 2001 i 2007 odbywały się w katowickim Spodku – zwanym „mekką Polskiej
Siatkówki”. Tak pewnie pozostanie na zawsze,
ale gdańska hala może się stać kolejną świątynią
Polskiej Siatkówki. Już rok temu uroczystym
sportowym otwarciem Ergo Areny był mecz
Polska – Brazylia. Finał tej uroczystości okazał
się dla nas niezwykle radosny. Nasi siatkarze
pokonali bowiem najbardziej utytułowaną drużynę ostatniej dekady. Można więc zaryzykować twierdzenie, że na razie Ergo Arena jest
bardzo szczęśliwym miejscem dla naszej
reprezentacji.
Drużyna narodowa w tym sezonie przechodzi
proces poważnej rekonstrukcji. Nowy trener
Andrea Anastasi dał szansę wielu nowym i mło-
dym zawodnikom. Dokonał roszad i już można
zauważyć, że przeprowadzone zmiany korzystnie procentują. Ten zespół ma charakter. Biało-czerwoni walczą. Nie zawsze udaje się to
przełożyć na dobry wynik, ale nikt nie ma prawa zarzucić tej drużynie braku woli walki.
Polscy fantastyczni kibice, w tym gronie również ja, bardzo liczą na dobrą grę naszej reprezentacji w Gdańsku. W dotychczasowych finałach Ligi Światowej z udziałem naszej reprezentacji najlepszy rezultat to miejsca tuż za podium.
Pora więc najwyższa, by powalczyć o medale.
Naturalnie nie ma żadnej gwarancji sukcesu, ale
są jego przesłanki. Jak zwykle znaczącą rolę
odegrają nasi znakomici kibice. Biało-czerwone
trybuny mogą natchnąć polską drużynę do gry
nadzwyczajnej. Takiego wspaniałego wsparcia
polscy siatkarze będą bez wątpienia potrzebować.
Jestem przekonany, że atmosfera towarzysząca
Finałowi Ligi Światowej w Gdańsku będzie niepowtarzalna i wszyscy goście wyjadą ze stolicy
Wybrzeża z miłymi wspomnieniami.
Niech więc Finał XXII edycji Ligi Światowej
będzie wielkim siatkarskim świętem – mam nadzieję, że z mocnym polskim akcentem.
plażowej mężczyzn były dla naszego kraju
historyczne – pierwszy raz w tych rozgrywkach zadebiutowały polskie pary, które
osiągnęły świetne rezultaty. Para Fijalek/Prudel
zajęła piąte miejsce i zaskoczyła imponującą
formą, a duet Kądzioła/Szałankiewicz
uplasował się na siedemnastej pozycji.
HISTORIA
18 PO RAZ TRZECI
W POLSCE
W styczniu 2000 roku w katowickim Spodku
rozegrano turniej kwalifikacyjny do igrzysk
olimpijskich w Sydney w kapitalnej obsadzie.
To była pierwsza od 1965 roku tak wielka
siatkarska impreza seniorska w naszym kraju.
ANALIZA
18 ZAWÓD: ŁOWCA
TALENTÓW
W Polsce jest blisko 25 tysięcy szkół podstawowych i gimnazjalnych. Uczy się w nich
około miliona dzieci i młodzieży. Aby wyłowić z tak ogromnej liczby młodych ludzi
perełkę siatkarską, trzeba nie tylko szczęścia,
ale również rozbudowanej siatki scoutów,
którzy dostrzegą talent, nim zrobi to
konkurencja.
DOOKOŁA SIATKI
22 SZTUKA
POŻEGNANIA
Kiedyś Polacy uczyli innych grać w siatkówkę,
później korzystali z wiedzy innych. Argentyńczyk
Raul Lozano, trener, który doprowadził polskich
siatkarzy do srebrnego medalu mistrzostw świata
i zmienił ich mentalność, wielokrotnie powtarzał, że jest dumny z tego, że może pracować
w naszym kraju.
WYDAWCA: POLSKI ZWIĄZEK PIŁKI SIATKOWEJ
ul. Grażyny 13, 02-548 Warszawa
Tel. 22 440 83 44 Fax. 22 440 83 43
REDAKTOR NACZELNY – JANUSZ UZNAŃSKI
REDAGUJE KOLEGIUM
PROJEKT GRAFICZNY: MAREK WAJDA
Na zlecenie Polskiego Związku Piłki Siatkowej
redaguje Grupa Codex
02-457 Warszawa, ul. Czereśniowa 19A
e-mail: [email protected]
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie
prawo skracania i redagowania nadsyłanych tekstów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
ISSN 1897-8762
FOTO: P. SUMARA
MIROSŁAW PRZEDPEŁSKI
Prezes PZPS
PS39_04-05_1 11-07-04 13:26 Strona 4
Wydarzenia
VolleyInfo
NAJLEPSI
W LIDZE
ŚWIATOWEJ
FOTO: CEV.LU / W.KOZIEŁ / FIVB.ORG
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
4
W KLASYFIKACJI MEDALOWEJ LIGI
ŚWIATOWEJ NA SAMYM SZCZYCIE
PLASUJE SIĘ REPREZENTACJA BRAZYLII,
KTÓRA W SUMIE ZDOBYŁA DZIEWIĘĆ
ZŁOTYCH, DWA SREBRNE I CZTERY
BRĄZOWE MEDALE. DRUŻYNA
CANARINHOS OD 2003 ROKU
WYGRYWA LIGĘ ŚWIATOWĄ, A PASMO
JEJ ZWYCIĘSTW DO TEJ PORY
PRZERWAŁY JEDYNIE USA W 2008
ROKU. NAGRODĘ MVP NAJCZĘŚCIEJ
ZDOBYWALI GRACZE WŁOSCY,
KTÓRYM PRZYZNANO 7 STATUETEK
(ZORZI, BERNARDI, SARTORETTI,
GIANI), A AŻ CZTEROKROTNIE
NAJBARDZIEJ WARTOŚCIOWYM
GRACZEM LIGI ŚWIATOWEJ
WYBIERANO IVANA MILJKOVICIA.
NAJLEPSZYM WYNIKIEM POLAKÓW
JEST CZWARTE MIEJSCE Z 2005 ROKU,
KIEDY FINAŁ ROZGRYWANO
W BELGRADZIE, I Z 2007 ROKU
PODCZAS TURNIEJU W KATOWICACH.
KTO ZDOBĘDZIE ZŁOTY MEDAL
W TEGOROCZNEJ EDYCJI LIGI
ŚWIATOWEJ? NA KTÓRYM MIEJSCU
ZAKOŃCZY RYWALIZACJĘ
REPREZENTACJA POLSKI? DOWIEMY
SIĘ 10 LIPCA W GDAŃSKU.
KALENDARZ
TURNIEJ
TRANSMISJE
NA SZKLANYM
EKRANIE
Finał Ligi Światowej 2011 w Gdańsku będzie
transmitowany na kanałach Polsat Sport
i Polsat Sport HD. W fazie grupowej od 6 do
8 lipca w telewizji tej oglądać będzie można wybrane mecze o godzinach: 11.00, 13.30, 17.15,
natomiast o godzinie 20.00 mecz Polaków, przed
którym o 19.30 rozpocznie się studio. 9 lipca telewizja Polsat Sport i Polsat Sport HD pokażą
dwa półfinały: o 17.00 i 20.00, a 10 lipca o 17.00
i 20.00 transmitowane będą finały. Ponadto
9 i 10 lipca po każdym meczu analiza w studio
(19.30 i 22.10). Przewidziane są również retransmisje meczów na obu stacjach.
PRZYGOTOWAŁA:
LENA CUDNA
PATRON RADIOWY PZPS
Finał Ligi Światowej 2011 odbędzie się
w hali Ergo Arena w Gdańsku w dniach od
6 do 10 lipca. Drużyny zostaną podzielone na
dwie grupy E i F, w których rywalizować będą
po cztery zespoły. Faza grupowa będzie rozgrywana od 6 do 8 lipca w godzinach: 11.00,
13.30 (sesja przedpołudniowa) i 17.15, 20.00
(sesja popołudniowa). Reprezentacja Polski w fazie grupowej grać będzie o godzinie 20.00.
Najlepsze dwa zespoły z każdej grupy stoczą
walkę w półfinałach 9 lipca o godzinie 17.00
i 20.00 o występ w finale, a pokonani zagrają
w meczu o trzecie miejsce. Finały odbędą się
10 lipca o godzinie 17.00 i 20.00.
PLAŻÓWKA
MP MĘŻCZYZN
Mistrzostwa Polski w siatkówce plażowej
mężczyzn będą rozgrywane od początku
lipca w miejscowościach nadmorskich: 8-10 lipca
Krynica Morska, 15-17 lipca Ustka, 5-7 sierpnia
Gdańsk Stogi i 12-14 sierpnia Kołobrzeg. Najlepsze pary spotkają się w finale 19-21 sierpnia
w Niechorzu, gdzie wyłoniona zostanie para
mistrzowska.
PS39_04-05_1 11-07-04 13:27 Strona 5
AKTUALNOŚCI
Wydarzenia
DLA DZIECI
ORLIK VOLLEYMANIA
„Orlik Volleymania” to turniej siatkarski dla dzieci zorganizowany przez
Ministerstwo Sportu i Turystki przy wsparciu Polskiego Związku Piłki
Siatkowej. Jego celem jest promowanie sportowej aktywności i zasad fair play
wśród dzieci i młodzieży. Projektowi patronuje Piotr Gruszka. Turniej odbędzie
się od 1 września do 9 października. Możliwość rywalizacji będą mieli chłopcy
i dziewczęta z rocznika 1998/99 (kategoria młodsza) i 1996/97 (kategoria
starsza), którzy zbiorą 8-osobowy zespół. Zawody zostaną rozegrane w 4 województwach: mazowieckim, łódzkim, wielkopolskim i pomorskim.
AKCJA ,,POLSKA
SIATKÓWKA
DZIECIOM”
Podczas meczów Ligi Światowej i World
Grand Prix w Polsce specjalnie dla najmłodszych powstaną przed halami siatkarskimi
strefy zabaw, w których dzieci będą mogły
bawić się między innymi na pneumatycznych
zjeżdżalniach, skoczniach, basenach z piłeczkami (zabawa na urządzeniach jest bezpłatna),
czy powalczyć w konkursach na siatkarski rysunek czy piosenkę oraz w turniejach wiedzy
o siatkówce. Atrakcyjne upominki i nagrody
zostały ufundowane przez organizatorów i sponsorów. Nie zabraknie też boiska do minisiatkówki. Volley Park będzie otwarty już cztery
godziny przed każdym meczem. Pierwsza taka
akcja została przeprowadzona przed Atlas
Areną w Łodzi, kolejne: w Płocku, Katowicach
i Gdańsku. Akcja ,,Polska siatkówka dzieciom”'
trwać będzie również podczas Grand Prix w Polsce w Bydgoszczy, 6-7 sierpnia, oraz w Zielonej
Górze, 12-14 sierpnia.
PLAŻÓWKA
GRAND PRIX KOBIET
Pierwsze zawody z cyklu Grand Prix kobiet odbyły się w Toruniu w dniach 10-12
czerwca – wygrała je para Joanna Wiatr/Martyna Wardak, w kolejnych, rozgrywanych 17-19
czerwca w Nowym Dworze Mazowieckim,
triumfowały Katarzyna Urban i Karolina Sowała.
Następne imprezy odbędą się w Poznaniu 24-26 czerwca i w Korzewiu koło Płocka 8-10 lipca. Potem do Polski zawitają imprezy międzynarodowe: Polish Masters REWAL (22-24.07)
i GRAND SLAM Stare Jabłonki (26-31.07).
GDAŃSK – MIASTO
PEŁNE ATRAKCJI...
5
„Sołdek”
– jedna
z atrakcji turystycznych Gdańska. Jest to
pierwszy statek
pełnomorski
zbudowany w Stoczni Gdańskiej po II wojnie światowej, obecnie pełniący rolę muzeum. Stoi zacumowany przy nabrzeżu wyspy
Ołowianki tuż przy wejściu do głównej
siedziby Centralnego Muzeum Morskiego.
Długie Pobrzeże – deptak ciągnący się
wzdłuż Motławy. Znajduje się na nim
ciąg gotyckich bram wodnych: Krowia z XIV w.,
Chlebnicka z XV w., Mariacka z XV w., św. Ducha, odbudowana w latach 90. ubiegłego wieku, oraz słynny Żuraw .
Żuraw – symbol Gdańska, najstarszy
zachowany dźwig portowy w Europie, który służył do rozładowywania towarów ze statków, a także pełnił funkcje bramy oraz wieży. Drewniana konstrukcja była
w stanie udźwignąć ciężar prawie pięciu ton.
Stocznia Gdańska – Kolebka NSZZ
Solidarność, jedna z największych polskich stoczni. To właśnie w niej podpisano
porozumienia sierpniowe w 1980 roku.
Pomnik Poległych Stoczniowców –
znajduje się w pobliżu bramy drugiej
Stoczni Gdańskiej, niedaleko miejsca, gdzie
zabito pierwszych trzech stoczniowców.
Upamiętnia ofiary grudnia 1970 roku.
Westerplatte, Warownia nr 1 – obiekt
militarny byłej Wojskowej Składnicy
Tranzytowej na Westerplatte, który jako jedyny przetrwał działania wojenne 1939 roku.
Największe ZOO w Polsce – zajmuje
120 hektarów, a mieszkają w nim
zwierzęta pochodzące ze wszystkich kontynentów, również takie, których populacje
na wolności już właściwie nie istnieją. Jedynie
w ZOO w Gdańsku można spotkać antylopy bongo, oryksy arabskie czy hipopotamy karłowate.
Park Oliwski – jest położony na 10 hektarach. Składa się z trzech części: południowo-zachodniej, przypałacowej (w stylu barokowo-rokokowym) oraz części wschodniej (w stylu angielskim). Głównym elementem parku jest Aleja Lipowa długości 112 metrów, która przez cysterskich mnichów
nazywana była „drogą do wieczności”.
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
DLA DZIECI
VolleyInfo
PS39_06-07_1 11-07-04 13:28 Strona 6
Reprezentacja LIGA ŚWIATOWA 2011
POLACY GRAL
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
6
A kibice i dziennikarze mieli nadzieję, że za słowami pójdą czyny.
FOTO: FIVB.ORG
Dla Andrei Anastasiego, nowego szkoleniowca biało-czerwonych, Liga Światowa
była pierwszym poważnym sprawdzianem. Cel,
jaki mu postawiono, to wywalczenie, po raz
pierwszy w historii, miejsca na podium. Zadanie
nie było łatwe, w tych rozgrywkach bowiem
zabrakło kilku podstawowych graczy: Pawła
Zagumnego, Michała Winiarskiego, Mariusza
Wlazłego, Daniela Plińskiego i Piotra Gruszki.
Włoski szkoleniowiec, nie przejmując się brakiem tych zawodników, odważnie deklarował
przed pierwszym spotkaniem: – Chcemy wygrywać. Nie wiem, z jakim efektem, bo mieliśmy naprawdę mało czasu na przygotowania, ale jedno
mogę obiecać: zawodnik, który znajdzie się na
parkiecie, będzie walczył o każdą piłkę. Atmosfera
w kadrze jest znakomita. Nie ma narzekania, jest za
to chęć do pracy. – To samo mówili nasi siatkarze.
Zanim ruszyła Liga Światowa, w Miliczu i Twardogórze rozegrano dwa towarzyskie mecze
z Rosją. Zobaczyliśmy nowego trenera Polaków
i nowy zespół, bez kilku gwiazd, za to z debiutującymi Karolem Kłosem i Grzegorzem
Kosokiem oraz Zbigniewem Bartmanem na
pozycji atakującego. Polacy wygrali 3:1, by dzień
później ulec Rosjanom 1:3. Podobnie wyglądała
gra biało-czerwonych w rundzie interkontynentalnej Ligi Mistrzów – po dobrych spotkaniach przychodziły słabsze. Zaczęliśmy od
zwycięstwa nad USA w Łodzi. Po świetnym
meczu kadra Anastasiego rozbiła mistrzów
olimpijskich 3:0. Rewelacyjnie zagrał Bartosz
Kurek, który zdobył aż 23 punkty. A kapitan
zespołu Michał Bąkiewicz podkreślał: – Sprawdziło się to, co powiedział trener Anastasi na
przedmeczowej konferencji, że reprezentacja Polski będzie walczyła o każdą piłkę, i tak dzisiaj było.
Pokazaliśmy jako zespół charakter. – Niestety,
dzień później wynik był odwrotny. Amerykanie
poprawili przyjęcie oraz zagrywkę, a nasi zagrali
słabiej zagrywką i blokiem.
Po spotkaniach z USA w Łodzi reprezentacja
poleciała na amerykańskie kontynenty, by tam
rozegrać trzy kolejki spotkań.
MECZE POLSKI W RUNDZIE
INTERKONTYNENTALNEJ
LIGI ŚWIATOWEJ 2011
POLSKA – USA
POLSKA – USA
BRAZYLIA – POLSKA
BRAZYLIA – POLSKA
PORTORYKO – POLSKA
PORTORYKO – POLSKA
USA – POLSKA
USA – POLSKA
POLSKA – PORTORYKO
POLSKA – PORTORYKO
POLSKA – BRAZYLIA
POLSKA – BRAZYLIA
3:0
0:3
3:0
3:1
0:3
0:3
0:3
3:1
3:1
3:0
1:3
0:3
(20, 22, 19)
(-22, -19, -35)
(23, 24, 20)
(-26, 25, 24, 23)
(-21, -23, -14)
(-22, -15, -21)
(-22, -19, -20)
(21, -15, 18, 22)
(-24, 26, 22, 17)
(19, 22, 20)
(-23, 18, -16, -24)
(-17, -14, -21)
PS39_06-07_1 11-07-04 13:28 Strona 7
Reprezentacja
POLSCY SIATKARZE PRZED ROZPOCZĘCIEM LIGI ŚWIATOWEJ BYLI
W KOMFORTOWEJ SYTUACJI. WIEDZIELI, ŻE BEZ WZGLĘDU NA
WYNIKI MECZÓW W RUNDZIE INTERKONTYNENTALNEJ ZAGRAJĄ
W FINAŁOWYM TURNIEJU W GDAŃSKU JAKO GOSPODARZE. ALE
NIE ZAMIERZALI NICZEGO ODPUSZCZAĆ. POZA JEDNYM MECZEM
– OSTATNIM, Z BRAZYLIĄ – POKAZALI SIĘ Z DOBREJ STRONY.
LI NA REMIS
Pierwszym rywalem po powrocie do kraju było
Portoryko. W Płocku biało-czerwoni wywalczyli
komplet punktów, ale łatwo nie było. Zaczęło
się od przegranego seta. Niewiele brakowało,
by również drugi wywalczyli rywale. Mieli trzy
piłki setowe. Na szczęście nasi je obronili
i wygrali spotkanie 3:1. Dzień później nie stracili
już seta. – Cieszymy się, że udało nam się
zainkasować sześć punktów w dwóch spotkaniach.
Nie graliśmy tak, jakbyśmy chcieli, ale najważniejsze są zwycięstwa – podkreślał Michał Bąkiewicz. Polacy zapowiadali, że w Katowicach,
w ostatniej kolejce, powalczą z Brazylią przynajmniej o jedną wygraną. Na to liczyli kibice,
którzy w komplecie 11 tysięcy wypełnili Spodek.
Emocji nie brakowało w pierwszym spotkaniu.
Wprawdzie Brazylia wygrała 3:1, ale niewiele
brakowało, byśmy oglądali tie breaka. – Zadecydowało chyba to, że w końcówce zabrakło nam
zimnej krwi, i to niestety się zemściło – mówił
Krzysztof Ignaczak.
Nasi siatkarze obiecywali, że spróbują „dopaść”
canarinhos dzień później. Niestety, właśnie
w ostatniej kolejce zobaczyliśmy najsłabszy występ Polaków w fazie grupowej Ligi Światowej.
Zamiast walki były trzy krótkie sety, w których
nasza reprezentacja została kompletnie rozbita.
– Popełniliśmy mnóstwo własnych błędów. Zagraliśmy bardzo źle. Nie podjęliśmy walki. Mam
nadzieję, że to był pierwszy i ostatni raz – denerwował się Anastasi.
Polska zakończyła rundę interkontynentalną remisem 6-6. Miała tyle samo zwycięstw, ile porażek. Tę fazę Ligi Światowej należy ocenić
pozytywnie. Pamiętając o zmianach w kadrze,
o zupełnie innym ustawieniu na boisku niż do tej
pory, o tym, że najwyższa forma miała przyjść
na finały w Gdańsku, warto pochwalić trenera
i zawodników za zwycięstwa nad USA i Portoryko oraz wyrównaną grę przeciwko Brazylii
w trzech z czterech spotkań.
Brazylijczycy obok Rosjan, Włochów i Argentyńczyków byli najlepsi w fazie interkontynentalnej. Te cztery reprezentacje wygrały swoje
grupy. Niespodzianką nie była dominacja Rosjan,
którzy przegrali tylko jedno spotkanie. Miłym
zaskoczeniem była za to świetna gra odmłodzonej kadry Italii oraz wygrana w grupie C
Argentyny, która zdystansowała Serbię. A największe emocje miały dopiero nadejść – podczas Final Eight w gdańskiej Ergo Arenie.
RYSZARD OPIATOWSKI FAKT
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
– Nie kalkulujemy, ile zwycięstw na wyjeździe nas
zadowoli. Myślę, że wyjazd będzie pożyteczny, bo
będziemy ze sobą przez trzy tygodnie 24 godziny
na dobę. To konsoliduje i tworzy grupę – mówił
Bartosz Kurek.
Wyjazdowa sesja zaczęła się od dwumeczu
w Rio de Janeiro z Brazylią. Biało-czerwoni nie
obiecywali zwycięstw, ale podkreślali, że będą
walczyć do końca. I tak było. Mimo że wyniki
były niekorzystne – 0:3 i 1:3 – prawie wszystkie
sety kończyły się minimalną różnicą. W drugim
meczu świetnie spisywał się Kurek, a w reprezentacji z dobrym skutkiem zadebiutował Michał
Kubiak.
– Chciałem podziękować trenerowi, że mi zaufał
i pozwolił mi wystąpić w meczu, w którym chciałem
zagrać. Nie czułem stresu, bo to nie o to chodzi.
Dla mnie to była przyjemność – mówił Kubiak.
Z Brazylii nasi siatkarze udali się do Portoryko.
Tam zrobili to, czego od nich oczekiwano –
zwyciężyli dwa razy po 3:0. – Jestem bardzo
zadowolony, ponieważ kontynuujemy naszą dobrą
grę i walczymy do końca – podkreślał po drugim
meczu w San Juan Anastasi. Kolejnym przystankiem biało-czerwonych było Chicago. Tutaj czuli
się jak w domu. Na trybunach większość kibiców
ubrana była w biało-czerwone barwy i dopingowała polski zespół. Nasi siatkarze odwdzięczyli się świetną grą i pokonali Amerykanów 3:0.
Reprezentanci USA nie kryli zaskoczenia.
Tydzień wcześniej pokonali przecież Brazylijczyków na ich boisku. Dzień później gospodarze zrewanżowali się naszej ekipie, zwyciężając 3:1. W polskiej drużynie zabrakło koncentracji w czwartym secie przy prowadzeniu
pięcioma punktami. – To był pierwszy mecz Ligi
Światowej, w którym nie zagraliśmy bardzo dobrze
– przyznał Anastasi.
Zaoceaniczne wojaże zamknęliśmy remisowym
bilansem. Polacy do kraju wrócili w dobrych
humorach. Podkreślali, że rozumieją się coraz
lepiej na boisku. – Jesteśmy grupą, która się nie
poddaje. Wprawdzie nasza forma faluje, ale
będzie coraz wyższa – przekonywał Kurek. A Łukasz Żygadło dodawał: – Bardziej sobie ufamy.
Wiemy, kto czego oczekuje na boisku.
7
PS39_10-11 v2_4 11-07-04 13:30 Strona 10
Czy w działalności sportowej jest
Pan zwolennikiem mozolnego
układania puzzli, czy ostrego
pokera?
Jestem zwolennikiem systematycznej, konsekwentnej pracy. Jednak sport jest nieprzewidywalny i czasami konieczne są szybkie decyzje. Nie zawsze da się przewidzieć, czy będą
trafne, najgorszy jednak jest brak decyzji. Lepiej więc czasami zaryzykować.
Jest Pan zaangażowany aż w trzy
kluby gier zespołowych – jeden
koszykarski i dwa siatkarskie – to
rekord Polski, a może Europy.
Dlaczego sport, a nie na przykład
kultura? Dlaczego koszykówka i siatkówka, a nie piłka nożna lub żużel?
Kiedy z koszykarskim Treflem Sopot graliśmy
w Eurolidze, staraliśmy się o fazę finałową. Z prezydentem Sopotu, Jackiem Karnowskim, usłyszeliśmy wtedy od władz Międzynarodowej Federacji Koszykówki, że do tego potrzebny jest
odpowiednio duży, nowoczesny obiekt, a wówczas takiego na Pomorzu nie było. Prezydent
Gdańska, Paweł Adamowicz, i wspomniany już
prezydent Sopotu, Jacek Karnowski, oraz marszałek województwa Jan Kozłowski stwierdzili:
dobrze, zbudujemy halę, ale nie dla jednego klubu, tylko dla minimum trzech,
i to silnych. Mówiąc przewrotnie,
zostałem „postawiony pod ścianą”.
Powołałem więc do życia dwa
kluby siatkarskie. Naturalnie bez
wsparcia władz samorządowych
i wielu innych sponsorów nie
podołałbym zadaniu. A dlaczego
sport? Dlaczego koszykówka i siatkówka? Mam wielu przyjaciół
w szeroko rozumianym środowisku artystycznym. Dla mnie jednak
od zawsze największą pasją był sport.
Ponieważ ja sam byłem i siatkarzem, i koszykarzem jednocześnie,
miłość do tych sportów wciąż we
mnie nie wygasła.
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
10
FOTO: ARCHIWUM ATOM TREFL SOPOT
ŁĄCZNIK
NA POMORZU JEST PRAWDZIWYM SPORTOWYM POTENTATEM.
PREZESUJE DWÓM KLUBOM: KOSZYKARSKIEMU TREFLOWI SOPOT
I SIATKARSKIEMU LOTOSOWI TREFLOWI GDAŃSK, A W ŻEŃSKIM
SIATKARSKIM ATOMIE TREFLU SOPOT, KLUBIE, KTÓRY STWORZYŁ,
JEST CZŁONKIEM RADY NADZORCZEJ. KAZIMIERZ WIERZBICKI –
PREZES GRUPY TREFL, ZAJMUJĄCEJ SIĘ PRODUKCJĄ PUZZLI I KART
DO GRY, ŁĄCZY PASJĘ DO SPORTU Z NOWOCZESNYM
ZARZĄDZANIEM.
„
W koszykarskim
Treflu Sopot i Gdańskim Lotosie Treflu jest
Pan prezesem, a jaka jest
Pańska pozycja w Atomie
Treflu Sopot?
W Atomie Treflu jestem
członkiem rady nadzorczej.
Moimi udziałami we wszystkich klubach zarządza Stowarzyszenie Trefl Pomorze,
czyli 90% akcji Atomu
Trefla Sopot, Trefla Sopot
i Lotosu Trefla Gdańsk. Po
10% akcji przypada odpowiednio
Sopotowi i Gdańskowi.
Jak doszło do związku
z Polską Grupą Energetyczną? Kto wyszedł z inicjatywą
mariażu?
Już nie pamiętam, kto wyszedł z ini-
… nie ma takich pieniędzy, których
PS39_10-11 v2_4 11-07-04 13:30 Strona 11
Ma Pan zdolność do przyciągania
mocnych biznesowo partnerów –
Prokom, Lotos, PGE. Jakimi
argumentami trafia Pan do
wielkich koncernów?
Na Pomorzu jest świetny klimat dla sportu.
Władze samorządowe naprawdę angażują się
w sportowe projekty. Niezwykle kreatywni są moi
pracownicy ze Stowarzyszenia Trefl Pomorze,
zwłaszcza szefowa marketingu, Agnieszka Pyrzanowska. Pracujemy z kibicami i dla kibiców.
Tworzymy atrakcyjne widowiska. To jest dostrzegane. W pierwszym roku gry w PlusLidze
Kobiet zostaliśmy uznani za najlepszy klub w zakresie oprawy i atmosfery na meczach. Wobec
naszych partnerów biznesowych działamy rzetelnie i transparentnie. W wartości marketingowej
oddajemy zawsze więcej, niż otrzymujemy.
Koszykarze na czwartym miejscu
w ekstraklasie, siatkarki wicemistrzyniami kraju, siatkarze powrócili do PlusLigi – to chyba dobry
rok dla Stowarzyszenia Trefl
Pomorze?
To był dobry sezon. Siatkarki w pierwszym
sezonie w PlusLidze zostały wicemistrzyniami
Polski, siatkarze awansowali do elity, koszykarze
wykonali plan – czyli znaleźli się w czwórce.
W tym ostatnim wypadku blisko było nawet
srebro, ale biorąc pod uwagę nasz budżet,
miejsce czwarte było adekwatne w relacji do
potencjału kadrowego i finansowego.
Jakie korzyści mają Pańskie firmy
z tak mocnego zaangażowania
w sport?
Może lepiej nie mówić. Póki co mamy głównie
satysfakcję. Angażujemy sporo środków w pracę
z dziećmi i młodzieżą. Naprawdę miło jest
widzieć ich radość ze sportu. Może w przyszłości satysfakcja będzie bardziej wymierna, ale
o tym nie myślimy.
KAZIMIERZ WIERZBICKI
Czy w związku z Pańskim
ogromnym zaangażowaniem
w sport ma Pan w Trójmieście
jakieś przywileje, czy też raczej
tylko więcej pracy i obowiązków?
Największym i jedynym przywilejem jest możliwość wspólnego przeżywania z kibicami niezapomnianych emocji.
Czy nie zastanawiał się Pan kiedyś
nad tym, by powołać jeden klub
wielosekcyjny zamiast odrębnych
spółek?
Odrębne spółki dają przejrzystość i są atrakcyjniejsze dla sponsorów. Zresztą spółki sportowe mogą mieć co najwyżej dwie dyscypliny.
Ma Pan możliwość bezpośredniego
porównania zawodowych lig – koszykarskiej i siatkarskiej. Jakie są zasadnicze różnice i kto wypada lepiej?
Zdecydowanie lepiej wypada siatkówka. Siatkówka cały czas się rozwija. Pod względem
organizacyjnym i marketingowym stoi wyżej od
koszykówki. Koszykówka jakieś 10 lat temu też
miała znakomite notowania, ale popełniliśmy
sporo błędów. Widzę jednak, że nowy prezes
Polskiego Związku Koszykówki, Grzegorz Bachański, ma wiele dobrych pomysłów, by uzdrowić tę dyscyplinę. Promocja polskich graczy,
praca z młodzieżą, nowy system licencyjny,
uatrakcyjnienie widowisk – to wszystko pozwoli
odbudować koszykówkę. Bardzo wiele działań
podjął także nasz wychowanek, a obecnie prezes
Polskiej Ligi Koszykówki, Jacek Jakubowski. Potrzeba jeszcze trochę czasu i cierpliwości, aby
przywrócić jej pełny blask.
Który z klubów jest proporcjonalnie najdroższy w utrzymaniu?
Odpowiem tak: nie ma takich pieniędzy, których
nie można by wydać w klubie. Naturalnie tam,
gdzie jest najwyższy poziom sportowy, angażowane są największe środki. Budżety klubowe
konstruujemy rozważnie. Co roku je podnosimy. Naszym celem jest udział każdego z klubów w europejskich pucharach.
Siatkarze Lotosu Trefla wracają
na najwyższy poziom rozgrywek.
W składzie niemal rewolucja.
Czy te zmiany kadrowe pozwolą
uniknąć przykrej powtórki
z poprzedniej przygody z PlusLigą?
Mieliśmy zamiar oprzeć skład na siatkarzach,
którzy wywalczyli awans. Sami zawodnicy zdecydowali jednak inaczej. Stąd zaistniała konieczność gruntownych zmian kadrowych. Mam nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja sprzed
dwóch lat, kiedy to tuż przed startem rozgrywek
wycofał się sponsor, a czterech kluczowych
graczy z powodu kontuzji nie mogło grać niemal
przez cały sezon. W takiej sytuacji nie mieliśmy
szans na utrzymanie się w elicie. Teraz taka
sytuacja już się nie może zdarzyć.
W PlusLidze i PlusLidze Kobiet jest
coraz więcej trenerów z zagranicy.
Pan konsekwentnie trzyma się
polskich nazwisk. Dlaczego?
Zawsze daję szanse młodym trenerom. Dlatego
poprzednią przygodę z PlusLigą rozpoczął Wojciech Kasza. Później zastąpił go Jurek Strumiłło,
z którym grałem w II-ligowym Starcie Gdynia.
Dariusz Luks zrezygnował po awansie z powodów osobistych. Teraz zespół układa Grzegorz
Ryś. Polski trener o sporym doświadczeniu i z sukcesami. Nie szukamy trenerów z zagranicy także
dlatego, że nas na to specjalnie nie stać. Poza tym
uważam, że wielu polskich trenerów to znakomici profesjonaliści, wcale nieustępujący zagranicznym kolegom.
Jak ocenia Pan polski sport jako
biznes?
Kluby nie generują zysków. Cały czas wymagają
wsparcia zewnętrznego. Kluby tworzą jednak
koniunkturę na sport. Dzięki temu sport się rozwija i zmierza w kierunku biznesu.
Niebawem w Gdańsku zagrają
najlepsze drużyny świata w finale
Ligi Światowej. Jaki wynik
reprezentacji Polski będzie dla
Pana satysfakcjonujący?
Reprezentacja została mocno odmłodzona, ale
gra znakomicie. Jestem pełen podziwu dla siatkarzy i trenera, bo widać, że wykonali już kawał
ciężkiej roboty. Liczę na to, że w Ergo Arenie
zobaczę waleczny, zdeterminowany zespół – to
już będzie dla mnie satysfakcjonujące.
Dotychczasowe polskie finały Ligi
Światowej odbywały się w katowickim Spodku, który uchodzi
za „siatkarską mekkę”. Czy Ergo
Arena może się stać kolejną
„siatkarską mekką”?
Widziałem w życiu kilkadziesiąt hal sportowych.
Tylko kilka było ładnych, a Ergo Arena jest po
prostu piękna, nowoczesna i funkcjonalna. Wiem,
że władze Gdańska i zarząd hali zrobią wszystko,
by turniej finałowy okazał się dla wszystkich
niezapomnianym przeżyciem. Ergo Arena jest
bowiem mekką polskiego sportu.
ROZMAWIAŁ: JANUSZ UZNAŃSKI TVP WARSZAWA
KAZIMIERZ
WIERZBICKI
Urodził się w 1948 roku w Gdyni. Z wykształcenia matematyk. Grał w siatkówkę i koszykówkę w trójmiejskich klubach. Założyciel i właściciel
firmy Trefl, która powstała w 1985 roku. Dziś
TREFL jest obecny w większości krajów Europy
Środkowo-Wschodniej, Centralnej oraz na
innych kontynentach.
Prezes Stowarzyszenia Trefl Pomorze,
zarządzającego 90% akcji w koszykarskiej spółce
Trefl Sopot i siatkarskich: Atom Trefl Sopot oraz
Lotos Trefl Gdańsk. Członek rady nadzorczej
klubu wicemistrzyń Polski – Atomu Trefla Sopot.
ch nie można by wydać w klubie…
11
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
cjatywą. Dla PGE, które planuje spore inwestycje na Wybrzeżu, wsparcie wizerunkowe poprzez sport było potrzebne. Ponieważ prezes
PGE S.A., Tomasz Zadroga, jest pasjonatem siatkówki, szybko znaleźliśmy wspólny język. Ten
klub jest nadal tworzony i ma mieć coraz ściślejszy związek ze społeczeństwem Pomorza.
PS39_12-13_1 11-07-04 13:30 Strona 12
PS39_12-13_1 11-07-04 13:30 Strona 13
Rozmowa
MARZĘ O FINALE
POLSKA – BRAZYLIA
Jest Pan znany z tego, że umie Pan
znaleźć
prawdziwą
perełkę
Jakie znaczenie
ma finał
Ligi wśród
Światowej
zawodniczek
licealnych, a nawet
dla
Gdańska i klas
regionu?
gimnazjalnych.
jest wyszukać
Finał Ligi
Światowej Trudno
jest największą
imprezą
talent
przykład w gościliśmy
Warszawie?
sportową,
jakąnakiedykolwiek
w GdańDam
Panu taki
w stolicy
jest kilkadzie
sku. Przez
pięćprzykład:
dni oczy
wszystkich
kibicówsiąt różnych
klubów
działających
przy szkołach.
siatkówki
będą
skierowane
na nasze
miasto,
Za
już nawet
w wieku
więckażdą
nie zdolną
mamy dziewczyną,
wyjścia – musi
się nam
udać.
12, 13 lat, chodzą
skauci. wagę
Warszawskie
szkoły
są
Przykładamy
olbrzymią
do tego,
żeby
prze
od A
do Zprzyjedzie
przez „headhunterów”.
każdysiane
kibic,
który
do Gdańska My
na
takiej siatkilipca,
skautów
nie mamy
i działamy
inaczej.
początku
wyjechał
zachwycony
organizacją
imprezy i gościnnością gdańszczan. Nie mam
Chętniżesami
sięocen,
do Was
zgłaszają?
wątpliwości,
część
które
zbierzemy za
Dokładnie.
Przychodzi
z dzieckiem
organizację,
będzie
zależała rodzic
od wyniku,
jaki
i mówi do
nas: nasza córka
maDlatego
talent, czy
może
osiągnie
reprezentacja
Polski.
trzymam
grać
Chcemy,
kciukizzawami?
Bartosza
Kurka iżeby
jego wyrosła
kolegów.na drugą
Gosię Glinkę. I co mamy wtedy robić? Oczywiście, żeTo
je testujemy.
największe wyzwanie dla nowej
hali, ale i dla miasta. Jak zamierzacie
Mówi
rodzice przychodzą
sobie zPan,
tymże
poradzić?
często
na trening
prośbą
o testy.
Czy
W Ergo
Arenie
odbyłoz się
już kilka
imprez
da siękilkunastu
podczas treningu
ocenić choćby
z udziałem
tysięcy widzów,
do zespołu?
występprzydatność
Lady Gagi czyosoby
niedawny
Stinga. Na inauBa!
Da sięhali
poznać
przydatność
po zpierwszym
gurację
polscy
siatkarze już
grali
Brazylijodbiciu piłki.
Ułożenie
ręki,kompletem
całego ciała, publicz
koordy-czykami
również
przed
na
cja –Ztoorganizacją
elementy ważne
przy pierwszej
obser
ności.
koncertów
czy meczu
niewacji.
Wiadomo,
że początkujący
trener
możebyło żadnych
problemów,
więc nie
spodzie
tego
Jednak
biegiem
lat można
wamnie
się,wychwycić.
żeby podczas
FinalzEight
siatkarzy
było
nauczyć
inaczej. się to zauważać. Nawet jeśli dziewczyna
nie ma styczności z siatkówką, są jednak pewne
naturalne,
właściwo
ści. Jeśli ktoś taki
Jakiewrodzone
atrakcje szykuje
Gdańsk
trafi nawodpowiedniego
trenera,turniejem
to istnieje duże
związku z finałowym
prawdopodobieństwo,
Ligi Światowej? że razem odniosą sukces.
Ale młodość
mawięc
swoje
To początek
wakacji,
na prawa.
kibiców, którzy
Jestoglądać
tyle atrakcji
dookoła.
Trudnoczekają
przyjadą
do Gdańska
siatkarzy,
jest zmobilizować
do
te wszystkie
atrakcje, którenastolatkę
przygotowujemy
co
systematycznych,
czasem Proroku dla
odwiedzającycha nawet
nas turystów.
ciężkich
treningów?
ponujemy
między
innymi: 18 kilometrów czystych plaż, kilkadziesiąt kilometrów ścieżek ro-
W sporcie jest jedna jasna zasada: sukces moPO RAZ TRZECI W HISTORII, ALE PO
RAZ PIERWSZY W GDAŃSKU, ODBĘDZIE
SIĘ POLSKI FINAŁ LIGI ŚWIATOWEJ. DLA
MIASTA I REGIONU TO ZNAKOMITA
OKAZJA DO ŚWIATOWEJ PROMOCJI.
bilizuje.
Jeślii nasze
ktoś wygrywa,
robi wszystko,
by
werowych
niepowtarzalne
Stare Miasto.
było
tak dalej.
A tolipca
są zwykłe
dziewczyny,
W dniach
7-10
odbędzie
się Balticktóre
Sail,
lubią,
kiedy
o nich mówi,żaglowców
coś się oświa
nichczyli zlot
16 się
najpiękniejszych
napisze
czyzacumują
nawet pokażą
w telewizji.
Wtedy
ta, które
przy jenabrzeżu
Motławy.
łatwiej
i dążeniestadionu
do celu. PGE
Widzą,
9 lipca onamobilizację
terenach nowego
Areżeharówka
przynosi
owoce. I na
co piłkarskie
najważniejsze:
na Gdańsk,
zbudowanego
mimogą
się Europy,
pokazać odbędzie
i wypromować
do festiwal
innych
strzostwa
się znany
klubów.
A to
już szansa
na przyszłość.
muzyczny
Global
Gathering,
a w dniach 4-15
lipca zapraszamy na festiwal malarstwa monuMłodeMonumental
zawodniczkiArt-III.
często popadają w
mentalnego
samouwielbienie, mówiąc kolokwialnie
–W„odbija
sodówka”.
Czy poza
turniejuimzagra
osiem drużyn,
talentem
i warunkami
fizycznymi
w
tym siedem
zagranicznych.
zwraca
Pan też uwagę
na charakter?
Czy
spodziewane
są dodatkowe
Najważniejsza
mentalność.
Obserwuję, czy
atrakcje jest
dla gości
z zagranicy?
dziewczyna
lubi imprezach
siatkówkę, większość
czy gra sprawia
jej
Na tego typu
kibiców
przyjemność,
jak zachowuje
się podczas
trenin-pochodzi z kraju
organizatora,
więc spodzie
gu
– po się
tymwiększości
można rozpoznać,
zawodni
wamy
gości z jaką
Polski.
Ci z czką
zabędzie
zachowuje
jak
granicy w
też przyszłości.
z pewnościąJeśli
znajdą
coś dla się
siebie.
primadonna,
to wiadomo,
że zimtego
materiału
Jestem przekonany,
że Gdańsk
się spodoba.
nie
będzie gwiazdy.
Niedawno
gościliśmy kilkudziesięciu dziennina treningu
karzy Jesteśmy
z najbardziej
znanychSparty
gazet Warszawa.
i stacji teWidziwPan
wśródktórzy
tych dziewczyn
lewizyjnych
Europie,
wizytowali nasze
Małgorzatę
Glinkę czy
miastomłodą
rok przed
rozpoczęciem
Euro 2012.
Katarzynę
Skowrońską?
Gdańsk
ich zauroczył,
padły nawet słowa, że
Ocena wyglądu
to na
najważniejsza
jesteśmy
jak Ferrari
lubwstępie
Lamborghini
wśród
sprawa.
Jeśli dziewczyna
jestpiłkarskie
wysoka,mistrzo
ale maósemki miast
organizujących
krótki
zasięg rąk,
to wiadomo,
że może
być zwy
niąstwa Europy.
Podobne
wrażenie
chcemy
kiepsko.
jednakktórzy
ma długi
zasięg,nawowczas
wrzeć naJeżeli
gościach,
przyjadą
finał Ligi
Światowej.
już na początku może grać w I lidze lub w PlusLidze. Można
Mówimy
oczywiściesiętylko
o sylwetce.
spodziewać
większej
liczby
Nasze kibiców
szkoleniez całego
międzykraju.
innymi
na tym się
Będzie
opiera.dodatkowa
Widzi Pan mobilizacja
tę dziewczynę
służb(Aleksandra
Sikorskaporządkowych
– przyp. red.)?i policji?
Ona gra od dwóch lat
w
siatkówkę.
Ale są
makolorowi,
niesamowite
warunki ifizycz
Kibice
siatkarscy
roześmiani
przy-ne.
Mierzy
187 cmdowzrostu.
skacze na
wysojaźnie
nastawieni
swoich A
przyjaciół
z innych
kość
315więc
cm. W
przyjęło
się, że 305
cmkrajów,
niePolsce
ma sensu
rozważanie
mobi
jest
dobrze. Onasił wporządkowych.
tym momencie
wylizacjijużdodatkowych
Będzie
przedza
zawodniczki
z zaplecza
PlusLigi.
Jeśliich tyle,inne
ile trzeba,
by wszyscy
czuli
się bez
dodamy
tegojedyną
talent troską
– mamybył
przyszłą
pieczniedo
i by
wynikgwiazdę
meczu
reprezentacji.
spojrzeć na te dziewczyny.
z udziałem ichProszę
drużyny.
To są przyszłe reprezentantki kraju.
ROZMAWIAŁ
KRZOS
Czy śledzi Pan grę
naszychMARCIN
siatkarzy
w Lidze Światowej? Jak Pan odbiera
postawę naszej reprezentacji?
Stoczyliśmy na wyjeździe dwa bardzo wyrównane mecze – niestety, przegrane – z najlepszą
drużyną świata, Brazylijczykami. Może będzie
okazja do rewanżu w Gdańsku. Z mistrzami
olimpijskimi, Amerykanami, też walczyliśmy jak
równy z równym. Takie wyniki i gra rozbudzają
nasze oczekiwania przed turniejem w Gdańsku.
Co Pana osobiście usatysfakcjonuje,
jeśli chodzi o finałowy turniej
Ligi Światowej?
Po pierwsze – zadowolenie kibiców. Po drugie
– pochwały za organizację turnieju ze strony
drużyn, które zagrają w Gdańsku. Po trzecie –
wynik naszej reprezentacji. Polska jeszcze nigdy
nie stała na podium Ligi Światowej, choć grała
w finałach już 13 razy. Pora wreszcie na medal,
a jeszcze lepiej, by Polacy dotarli do ostatniego
meczu. Chyba nie tylko moim marzeniem jest
finał Polska – Brazylia.
ROZMAWIAŁ RYSZARD OPIATOWSKI FAKT
Nienaganne przyjęcie libero zespołu XXL Warszawa
13
13
nr 1 czerwiec 2007
Paweł Adamowicz - nie tylko
prezydent Gdańska, ale także
zapalony kibic sportowy
FOTO: ARCHIWUM P. ADAMOWICZA
PAWEŁ ADAMOWICZ, PREZYDENT GDAŃSKA
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
AKTUALNOÂCI
PS39_14-15_1 11-07-04 13:31 Strona 14
Reprezentacja
KOBIETY
KADRA POLSKI
NA WORLD GRAND PRIX:
IZABELA BEŁCIK, MILENA SADUREK, JOANNA
WOŁOSZ, KATARZYNA KONIECZNA,
JOANNA KACZOR, NATALIA BAMBER,
KAROLINA KOSEK, BERENIKA OKUNIEWSKA,
KATARZYNA GAJGAŁ, KINGA KASPRZAK,
KLAUDIA KACZOROWSKA, PATRYCJA
POLAK, SYLWIA WOJCIESKA, ANNA
WERBLIŃSKA, ALEKSANDRA KRUK,
ZUZANNA EFIMIENKO, ANITA
KWIATKOWSKA, MAJA TOKARSKA,
MAGDALENA SAAD, PAULINA MAJ.
Skorupy, Marioli Zenik, Izabeli Żebrowskiej,
Katarzyny Zaroślińskiej. Na pierwszym zgrupowaniu w Szczyrku nie pojawiły się leczące
kontuzje: Joanna Kaczor, Anna Werblińska
i Katarzyna Gajgał. Nie było też Natalii Bamber. One miały dołączyć do kadry później.
Pierwsze zgrupowanie kadry zostało zaplanowane od 24 czerwca do 3 lipca w Szczyrku.
Od 5 do 10 lipca biało-czerwone grały w Jekaterynburgu w turnieju o Puchar Jelcyna.
FOTO: FIVB.ORG
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
14
WIELKIE ZMIANY
W KADRZE KOBIET
A 16 lipca kadra ponownie ma
spotkać się w Szczyrku, tym
razem na dwutygodniowym zgrupowaniu. W jego trakcie rozegrane zostaną sparingowe mecze z Japonią.
WORLD GRAND PRIX, MISTRZOSTWA
EUROPY, PUCHAR ŚWIATA – WAŻNYCH
IMPREZ DLA REPREZENTACJI SIATKAREK
JEST W TYM ROKU SPORO. W KAŻDEJ
GRA TOCZYĆ SIĘ BĘDZIE O OGROMNĄ
STAWKĘ – DLA NOWEGO TRENERA,
ZARZĄD PZPS BOWIEM ZWOLNIŁ
Z FUNKCJI SELEKCJONERA
JERZEGO MATLAKA.
W reprezentacji nie ma kilku
gwiazd, ale może podczas tegorocznych imprez narodzą się
nowe. Patrycja Polak, Sylwia
Wojcieska, Aleksandra Kruk, Anita Kwiatkowska czy Maja Tokarska to zawodniczki, które
do tej pory nie występowały w reprezentacji.
Dla nich ten sezon jest ogromną szansą, by
pokazać się z dobrej strony na międzynarodowej arenie. Do kadry wróciła też Izabela
Bełcik. – Jestem bardzo ciekawa, jak będzie
wyglądała praca i atmosfera w kadrze. Wracam
po roku nieobecności w drużynie narodowej i zależy mi na grze – mówiła przed zgrupowaniem
rozgrywająca Atomu Trefl Sopot.
Czarne chmury zawisły nad trenerem
Matlakiem w maju. Wówczas selekcjoner został wezwany do siedziby PZPS. Niektórzy twierdzili, że po spotkaniu z władzami
związku przestanie być trenerem reprezentacji. Zachował swoją posadę, jednak dostał
ultimatum – w Grand Prix lub mistrzostwach
Europy ma doprowadzić polski zespół na
podium. Jeśli nie, straci pracę. Nie doczekał
jednak swojej szansy. 28 czerwca zarząd PZPS
postanowił wypowiedzieć umowę Matlakowi.
Gdy oddawaliśmy ten numer magazynu do
druku, nie było jeszcze wiadomo, kto obejmie
funkcję trenera reprezentacji. W dniu, w którym
zwolniono Matlaka, ogłoszono jedynie, że w Pucharze Jelcyna kadrę poprowadzi Wiesław
Popik.
przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Londynie. W biało-czerwonym stroju nie zobaczymy
już także Aleksandry Jagieło. – Trzeba kiedyś
powiedzieć sobie dość. Czas na młodsze –
ogłosiła Ola podczas Pucharu Polski i decyzji
nie zamierza zmienić. Stawia na rodzinę,
podobnie jak Agnieszka Bednarek-Kasza. Nie
wiadomo, co będzie z Katarzyną Skowrońską-Dolatą, której nie widział w kadrze Matlak.
Czy nowy trener kadry ją powoła?
To nie będzie łatwy sezon dla nowego selekcjonera, ponieważ brakuje kilku czołowych
siatkarek, w tym MVP Ligi Mistrzyń – Małgorzaty Glinki-Mogentale, która chce w tym roku
poświęcić się wychowaniu dziecka. Jeżeli Glinka wróci do reprezentacji, to ewentualnie na
KALENDARZ REPREZENTACJI
Wymienione siatkarki w ostatnich latach decydowały o obliczu reprezentacji, dlatego niełatwo pogodzić się z ich nieobecnością. A to
przecież nie koniec absencji. W 20-osobowej
kadrze powołanej na cykl turniejów World
Grand Prix zabrakło między innymi: Katarzyny
Nowości w kadrze jest sporo. Oby były to
zmiany na lepsze. Sukces reprezentacji siatkarek bardzo jest potrzebny.
RYSZARD OPIATOWSKI FAKT
PUCHAR JELCYNA: 5-10.07 W JEKATERYNBURGU (POLSKA, ROSJA, BRAZYLIA, CHINY, UKRAINA, HOLANDIA)
WORLD GRAND PRIX: 5-7.08 W BYDGOSZCZY (POLSKA, WŁOCHY, DOMINIKANA, ARGENTYNA),
12-14.08 W ZIELONEJ GÓRZE (POLSKA, KUBA, KOREA PŁD. I ARGENTYNA),
19-21.08 W HONGKONGU (POLSKA, CHINY, DOMINIKANA I KAZACHSTAN)
MISTRZOSTWA EUROPY: 24.09-2.10 W SERBII (POLSKA, CZECHY, RUMUNIA, IZRAEL)
PUCHAR ŚWIATA: 4-18.11 W JAPONII
PS39_14-15_1 11-07-04 13:31 Strona 15
MISTRZOSTWA ŚWIATA 2011
Plażówka
TEGOROCZNE MISTRZOSTWA ŚWIATA
W SIATKÓWCE PLAŻOWEJ MĘŻCZYZN
BYŁY DLA NASZEGO KRAJU
HISTORYCZNE – PIERWSZY RAZ
W TYCH ROZGRYWKACH
ZADEBIUTOWAŁY POLSKIE PARY,
KTÓRE OSIĄGNĘŁY ŚWIETNE
REZULTATY. PARA FIJALEK/PRUDEL
ZAJĘŁA PIĄTE MIEJSCE I ZASKOCZYŁA
IMPONUJĄCĄ FORMĄ, A DUET
KĄDZIOŁA/SZAŁANKIEWICZ
UPLASOWAŁ SIĘ NA SIEDEMNASTEJ
POZYCJI.
FOTO: FIVB.ORG
Fijałek w potyczce z Penggen Wu
AKTUALNOÂCI
ŚWIETNY
DEBIUT
Mariusz Prudel znokałtował Linyin Xu
DOBRY WSTĘP
Mimo że para Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz przegrała większość meczów, to jednak
udział w mistrzostwach świata zakończył się dla
nich sukcesem – awansowali bowiem z trzeciego
miejsca grupy D do 1/16 finału. Rozpoczęli start
w MŚ od porażki ze Szwajcarami Heuscher/
Bellaguarda 1:2 (20:22, 21:14, 14:16), w drugim
meczu zrehabilitowali się i pokonali rosyjską parę
Likholetov/Pastukhov 2:0 (21:16, 22:20). Niestety, w spotkaniu z Juliusem Brinkiem i Jonasem
Reckermannem, parą broniącą tytułu mistrzów
świata, Polacy również przegrali 0:2 (21:18, 21:15).
Dzięki małym punktom awansowali jednak do 1/16 finału.
Kolejni przeciwnicy – Brazylijczycy Marcio Araujo i Ricardo (którzy ostatecznie zdobyli srebrny medal na tych
mistrzostwach) – okazali się
lepsi od Polaków, pokonując
ich 2:0 (21:13, 21:17).
Ostatecznie nasi reprezentanci zajęli 17. miejsce, co
jest obiecującą prognozą na
przyszłość.
15
15
BRAZYLIJSKI FINAŁ
Złotymi medalistami MŚ 2011 zostali Brazylijczycy Emanuel Rego i Alison Cerutti, którzy
w finale pokonali swoich rodaków Marcio Araujo
i Ricardo 2:0 (21:16, 21:15). Brązowy medal
zdobyli obrońcy tytułu, Niemcy Julius Brink i Jonas Reckermann, zwyciężając w meczu o trzecie
miejsce nad łotewskim duetem Plavins/Smendins
2:1 (22:20, 18:21, 15:11). Na piątym miejscu
uplasowała się polska para Grzegorz Fijałek/
Mariusz Prudel, która pokazała się w turnieju
z bardzo dobrej strony. Kolejne mistrzostwa
świata w siatkówce plażowej odbędą się w
Polsce w Starych Jabłonkach w 2013 roku. Kto
wie, może nasze pary sprawią wtedy kibicom jeszcze większą niespodziankę? Trzymamy kciuki!
Turniej w Rzymie był znakomicie przygotowany
LENA CUDNA
nr 1 czerwiec 2007
polskiej pary – Brazylijczycy Bruno i Benjamin –
nie przeszkodzili Polakom w znalezieniu się
w ćwierćfinale rozgrywek. Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel pokonali ich 2:0 (21:13, 21:16).
Dopiero obrońcy tytułu, Niemcy Brinke i Reckermann, którzy wyeliminowali złotych medalistów igrzysk w Pekinie, Amerykanów Rogersa/
Dalhaussera, okazali się lepsi od Polaków – 0:2
(15:21, 16:21). Duet Fijałek/ Prudel ostatecznie
uplasował się na piątej pozycji. Ich postawa
w turnieju była imponująca – wygrali aż cztery
mecze bez straty seta, przegrywając mecz
jedynie z obrońcami tytułu, a przecież był to
debiut Polaków w tak ważnym turnieju!
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
FENOMENALNA FORMA
Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel zaprezentowali bardzo dobrą formę w rozgrywanych
w Rzymie Mistrzostwach Świata w siatkówce
plażowej. W pierwszym meczu pokonali wyżej
notowaną parę – Linyin Xu i Penggen Wu 2:0
(21:18, 24:22), co było jedną z niespodzianek
turnieju. Potem udowodnili swoją wyższość nad
Włochami Andreą Tomatisa i Daniele Lupo 2:0
(21:19, 21:14), a w ostatnim meczu fazy grupowej nie dali szans Norwegom – Tarjei Skarlunda
i Martinowi Spinnangra 2:0 (21:18, 21:16).
W taki sposób, z kompletem trzech zwycięstw
i bez straty seta, zajęli pierwsze miejsce w grupie F mistrzostw świata w siatkówce plażowej
w Rzymie i awansowali do czołowej szesnastki.
W 1/16 finału pewnie pokonali Kanadyjczyków
Christiana Redmanna i Bena Saxtona –
wygrywając po raz czwarty mecz na MŚ bez
straty seta – 2:0 (21:18, 21:19). Kolejni rywale
PS39_16-17_1 11-07-04 13:31 Strona 16
PS39_16-17_1 11-07-04 13:32 Strona 17
To, co się działo
na widowni w czasie spotkań reprezentacji Polski,
przeszło do historii. Na mecz z mistrzami olimpijskimi
Holendrami zabrakło
miejsc w hali, a spotkanie
Dzięki Lidze Światowej świat usłyszał o polskich kibicach
oglądało około 13 tysięcy ludzi, którzy siedzieli
nawet na schodach między trybunami. Tak rodził się mit fantastycznej polskiej publiczności, W STYCZNIU 2000 ROKU
którą już wkrótce powszechnie uznano za najW KATOWICKIM SPODKU
lepszą na świecie.
Ta impreza musiała zrobić wrażenie na działa- ROZEGRANO TURNIEJ
czach Międzynarodowej Federacji Siatkówki.
KWALIFIKACYJNY DO
Decyzję o przyznaniu Polsce organizacji turnieju
finałowego w 2001 roku przyjęto więc jako na- IGRZYSK OLIMPIJSKICH
turalną kolej rzeczy. W Polsce zapanowała ogromW SYDNEY W KAPITALNEJ
na radość. To była nie tylko szansa organizacyjna, ale też ogromna szansa sportowa, by na OBSADZIE. TO BYŁA
stałe zadomowić się w elicie najlepszych drużyn
PIERWSZA OD 1965 ROKU
w świecie. Oczywiście lokalizacja turnieju mogła
być tylko jedna. Katowicki Spodek ma legendar- TAK WIELKA SIATKARSKA
ny klimat i atmosferę, której nie da się odIMPREZA SENIORSKA
tworzyć w innych halach.
Ten turniej był wyjątkowy. Do Katowic zawitało W NASZYM KRAJU.
osiem czołowych drużyn świata: Brazylia, Rosja,
Jugosławia, Kuba, Francja, Włochy, Holandia nawet nadzieje na medal. Reprezentacja Polski
i oczywiście Polska. Przyjechał na turniej pre- z roku na rok podnosiła swój poziom i zaczynała
zydent FIVB Ruben Acosta i był zachwycony tym, dorównywać najlepszym. Pierwszym rywalem
co zobaczył w hali w Katowicach. Gdy publicz- okazała się Brazylia. To była pierwsza wielka imność zaczęła spontanicznie skandować „Ruben, preza, podczas której w roli selekcjonera canadziękujemy!”, na twarzy poważnego Meksyka- rinhos występował Bernardo Rezende. Nikt
wówczas nie sądził, że właśnie wtedy w Katonina widać było ogromne wzruszenie.
Zainteresowanie turniejem było niesamowite. wicach rodzi się wielka legenda współczesnej
Każde spotkanie, nie tylko z udziałem Polski, siatkówki, a panowanie Brazylijczyków będzie
trwało tak długo, bo aż do dziś. O losach meczu
oglądało tysiące kibiców. W kraju rozpaliły się
z Polską przesądził trzeci set. Biało-czerwoni mieli
setbola w górze, lecz Brazylijczycy zablokowali
atak Pawła Papke. Przegraliśmy 1:3, w kolejnym
meczu jednak Polska wygrała 3:2 z Francją.
O losie awansu decydował więc mecz z Jugosławią. Rok wcześniej na wspomnianym turnieju
kwalifikacyjnym przegraliśmy z nimi 1:3 (po pamiętnej porażce w czwartym secie mimo prowadzenia 23:17). Jugosławia znów okazała się
feralna dla podopiecznych Ryszarda Boska. Gładka przegrana 0:3 oznaczała dla Polski tylko siódme miejsce w turnieju. Acosta oficjalnie jednak
stwierdził, że katowicki finał był najlepszym turniejem finałowym w całej historii World League.
Po raz drugi w Polsce finał World League rozegrano sześć lat później, w 2007 roku, ponownie
w katowickim Spodku. Te sześć lat wiele zmieniło w postrzeganiu Polski na arenie międzynarodowej. Wzorowa organizacja każdej wielkiej
imprezy była już czymś naturalnym, a sportowo
też zrobiono milowy krok. Jesienią 2006 roku
pod kierunkiem Raula Lozano polska reprezentacja wywalczyła wicemistrzostwo świata.
Nic więc dziwnego, że w naszych siatkarzach widziano także wielkiego faworyta (obok Brazylii)
rozgrywek Ligi Światowej. Własna hala miała
nam pomóc w ograniu największego rywala.
Atmosfera na turnieju była identyczna jak wcześniej. Ogromne zainteresowanie, niesamowity
doping – można było odnieść wrażenie, że Spodek odleci. W grupie eliminacyjnej polska drużyna wzbudzała podziw. Pokonała 3:2 Francję, po
kapitalnym spotkaniu do zera ograła świetny
zespół USA. W półfinale czekała Brazylia. I znów
drużyna Rezende nie dała nam wielkich szans.
Liczyliśmy za to na brązowy medal, ale, jak na
ironię, drugi mecz z USA zakończył się pewnym
zwycięstwem Amerykanów. Czwarte miejsce
było sporym rozczarowaniem.
Teraz czeka nas trzeci finał w Polsce, tym razem
nie w Spodku, lecz w nowej, pięknej hali na granicy Gdańska i Sopotu. Może tam spełnią się
marzenia o medalach polskich siatkarzy.
KRZYSZTOF MECNER
Turniej w 2007 roku stał na bardzo wysokim poziomie
17
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
PO RAZ TRZECI
W POLSCE
FOTO: K. ATYS / AG GAZETA / ARCHIWUM PZPS
Historia Polskiej Siatkówki
PS39_18-19_1 11-07-04 13:33 Strona 18
Analiza
MŁODZIEŻ
W POLSCE JEST BLISKO 25 TYSIĘCY SZKÓŁ
PODSTAWOWYCH I GIMNAZJALNYCH.
UCZY SIĘ W NICH OKOŁO MILIONA DZIECI
I MŁODZIEŻY. ABY WYŁOWIĆ Z TAK
OGROMNEJ LICZBY MŁODYCH LUDZI
PEREŁKĘ SIATKARSKĄ, TRZEBA
NIE TYLKO SZCZĘŚCIA, ALE RÓWNIEŻ
ROZBUDOWANEJ SIATKI SCOUTÓW,
KTÓRZY DOSTRZEGĄ TALENT, NIM ZROBI
TO KONKURENCJA.
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
18
ZAWÓD: ŁO
Turniej Nadziei
Olimpijskich - raj
dla scoutów...
Zacznijmy od definicji, czym jest scouting
(ang. scouting – przeprowadzanie wywiadu, rekonesansu). Jest to pojęcie z zakresu
zarządzania sportem, oznaczające obserwację
rozgrywek i treningów drużyn z różnych klas
rozgrywkowych z uwzględnieniem różnych
kategorii obserwacji przez wyselekcjonowanych pracowników klubów sportowych lub
innych organizacji, zwanych scoutami. Tyle teorii. A jak jest w praktyce? W Polsce rozgrywanych jest kilkaset turniejów siatkarskich, na
których potencjalnie gra kilka przyszłych gwiazd
tej dyscypliny. Tylko czy wysłannicy klubów
jeżdżą na takie turnieje? – U nas raczej nikt
z większych klubów się nie pojawia, a szkoda, bo
chłopcy mają potencjał. Nikomu się nie chce
jeździć po kraju i obserwować – uważa Krzysztof
Marszalik, organizator Turnieju im. Złotej Drużyny Huberta Wagnera oraz trener LO Pińczów.
SYSTEM PIĘTROWY
Ktoś może powiedzieć, że kluby nie mają
ochoty odwiedzać małych miejscowości – bo za
dużo turniejów i często daleko – ale jednocześnie wiadomo, że podobna sytuacja panuje też
w dużych miastach. – Przedstawiciele innych
klubów nie przyjeżdżają do mnie, czasem zdarzy
się, że ktoś jest na meczu. Ale zwykle kończy się
na rozmowie, i to wszystko – mówi Krzysztof
Felczak, trener z MOS Wola Warszawa.
– Kluby mają taką metodę, że po zakończonym
sezonie dzwonią do mnie i pytają, czy mamy
ciekawego zawodnika, i na tym urywa się nasz
kontakt – dodaje. A że warto przyjeżdżać do
takich klubów jak MOS Wola, może świadczyć
Talent Zbigniewa Bartmana został
zauważony, jeszcze gdy był nastolatkiem
fakt, że z tego klubu wyszli między innymi Zbigniew Bartman, Fabian Drzyzga czy wcześniej
Arek Gołaś. Największe kluby idą na łatwiznę,
bo to przecież mniejsze kluby powinny mieć
interes w tym, by wyłapywać najzdolniejszą
młodzież. Bez tego nie przetrwają. Dopiero gdy
ktoś się wyróżnia, wtedy po takich zawodników
zgłaszają się kluby II- czy III-ligowe, a następnie
po nich dopiero zespoły z PlusLigi. – Jest to
swoisty łańcuch pokarmowy. My znajdujemy gracza na najniższym stopniu, a więksi i bogatsi przechwytują i konsumują zawodnika dalej – mówi
Felczak. Tylko co z zawodnikami z małych
miasteczek znacząco oddalonych od klubów
PlusLigi? – Jeśli nikt się nimi nie zainteresuje, to
przepadają. Pozostają tylko talentami. Tułają się
po niższych ligach lub nawet porzucają grę w siatkówkę – dodaje Marszalik.
MAHOMET DO GÓRY
W polskiej rzeczywistości bardzo trudno przebić się młodemu zawodnikowi do pierwszego
zespołu PlusLigi. Na ten stan rzeczy wpływa
kilka czynników: trenerzy wolą sięgać po
doświadczonych siatkarzy, zagraniczni gracze są
bardziej cenieni niż nasza młodzież, ponadto
widoczna presja klubów na wygrywanie powoduje, że trenerzy ufają starszym zawodnikom. Gdy trafi się obiecujący zawodnik, najczęściej trafia do Młodej Ligi lub w najlepszym
razie jest przerzucany między pierwszym
zespołem a zespołem rezerw. Jeśli nawet Młoda Liga pozwoliła dotychczas odkryć kilka
talentów, to stosowany przez nią sposób werbowania można nazwać „wariantem oszczędnym”. Każdy klub po sezonie Młodej Ligi organizuje nabór do swojego zespołu. Odbywa się
to zwykle na zasadzie castingu – ogłaszany jest
termin naboru i każdy chętny może przyjść.
– Organizujemy w danym dniu nabór i przychodzi
do nas kilkanaście osób w wieku16-18 lat – mówi
Krzysztof Makaryk, odpowiedzialny za pracę
z młodzieżą w Farcie Kielce. – Ostatnio przyszło
do nas 30 chłopaków i pewnie zrobimy jeszcze
jedno spotkanie. Taka forma pozyskiwania zawodników jest najlepsza dla klubów – dodaje Makaryk.
NA SKRÓTY
Wyjście w teren jest bardziej kosztowne dla
klubów, a gdy już rzeczywiście wyjdą, to…
niedaleko. – Jadę obserwować zawodników
najczęściej do klubów znajdujących się na
naszym terenie. W miesiącu oglądam ponad 20
meczów, ale to się tyczy zawodników PlusLigi
i pierwszej ligi – mówi Bogdan Szczebak z KS
PS39_18-19_1 11-07-04 13:33 Strona 19
OWCA TALENTÓW
...podobnie Mistrzostwa Polski katetów
19
na wysokim poziomie. Dla klubów, szczególnie
tych najbogatszych, to znakomita kuźnia talentów. I wszystko mają na miejscu – sugeruje Felczak.
BYĆ JAK HEADHUNTER
Zawód scouta jest szczególnie popularny
w piłce nożnej. Każdy liczący się klub ma siatkę
ludzi w różnych regionach kraju. Pracują dla
klubu na etacie lub na zasadzie współpracy.
Najczęściej są to byli zawodnicy, ludzie mający
kontakty w kraju i za granicą. Pozwala to
nawiązać szybki kontakt z zawodnikiem i jego
rodzimym klubem. W jednym z wywiadów
dyrektor sportowy Wisły Kraków, Stan Valckx,
powiedział, że nigdy nie wyłącza telefonu, nawet w nocy, bo jego ludzie mogą zadzwonić
w każdej chwili z propozycją obejrzenia cieka-
wego gracza. – Kluby w PlusLidze podchodzą do
kwestii szukania talentów po macoszemu.
Owszem, inwestują w młodzież, ale zapominają,
albo nie chcą wiedzieć, że aby mieć diament,
najpierw trzeba ten diament odszukać i go wyszlifować – uważa Michał Kuźniar, ekspert
w dziedzinie managmentu sportowego.
– W każdej szanującej się dużej firmie jest dział
headhunterów, którzy penetrują i monitorują
rynek. Ich zadaniem jest nie tylko podebranie
najlepszego pracownika konkurencji, ale także
odkrycie talentu wśród całej rzeszy studentów czy
absolwentów szkół. Tak też powinny działać
wszystkie kluby sportowe – kończy Kuźniar.
ISKRA NADZIEI
Nie od razu jednak Kraków zbudowano.
Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej w Polsce
powstała ponad 10 lat temu. Przez ten czas
kluby zaczęły być zarządzane w sposób rozsądniejszy i bardziej profesjonalny. Obserwując,
jak rozwija się PLPS, można mieć nadzieję, że
wraz z upływem lat scouting w rodzimej
siatkówce będzie odgrywał coraz większą rolę
i żaden talent nie umknie naszym trenerom
ani działaczom klubowym.
MARCIN KRZOS
Turnieje młodzieżowe to szansa na odkrycie przyszłej gwiazdy siatkówki
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
Jastrzębskiego Węgla. W klubie pełni rolę
scoutmana, odpowiedzialnego za znalezienie
zawodników odpowiednich dla klubu. Dlatego,
jak mówi, poza rozgrywkami na najwyższym
szczeblu, najlepiej szukać w miejscach sprawdzonych przez lata. – Prawdziwa walka o zawodników zaczyna się na mistrzostwach Polski juniorów czy podczas Turnieju Nadziei Olimpijskich.
Jest to doskonała okazja, żeby znaleźć kogoś
obiecującego – przekonuje Szczebak. Inną drogą na skróty jest sprowadzenie zawodnika,
najlepiej już ułożonego, ale jeszcze młodego
i taniego w transferze. A takiego można pozyskać tylko z klubu szczebla centralnego, na przykład z SMS Spała. – Wiadomo, że zawodnik
wychowany w tamtych warunkach będzie odpowiednio wyszkolony i dobrze przygotowany do gry
FOTO: M. JĘDRZEJEWSKI / FIVB.ORG
Analiza
PS39_20-21_1 11-07-04 13:34 Strona 20
PS39_20-21_1 11-07-04 13:34 Strona 21
AKTUALNOŚCI
Z życia Związku
DŁUGODYSTANSOWE
OBRADY
Kilkanaście godzin trwały obrady Zarządu
Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Konstancinie-Jeziorna, przeprowadzone w dniach
27 i 28 czerwca. Każdego roku czerwcowe
obrady poświęcone są zatwierdzeniu sprawozdania finansowego za rok ubiegły i przyjęciu
nowych przepisów sportowo-organizacyjnych
na zbliżający się sezon. I tak było również tym
razem. Tegoroczne obrady poświęcone były
także dyskusji związanej z potrzebą uzdrowienia
sytuacji, w jakiej w bieżącym sezonie reprezentacyjnym znalazła się kadra narodowa kobiet.
Efektem wielogodzinnej dyskusji i analizy była
decyzja o zakończeniu współpracy z trenerem
Jerzym Matlakiem. Była to decyzja trudna, ale
i wyważona, której podstawową przesłanką była troska o przyszłość naszej reprezentacji narodowej, i to nie tylko o tę najbliższą.
SIATKARSKIE „ORŁY” NA ORLIKACH
Ryszard Stachurski podkreślił istotę programu:
– To nie jest tylko program inwestycyjny, to
program społeczny. Mam nadzieję, że turniej
siatkówki będzie tak samo udany jak turniej koszykówki.
– Cieszę się, że na Orlikach możemy grać nie
tylko w piłkę nożną czy koszykówkę, ale również
w siatkówkę. Powstała specjalna broszura
przygotowana przez Akademię Polskiej Siatkówki
– jak trenować na Orlikach. Tutaj może grać
bardzo dużo dzieciaków, a może któryś z nich
wyrośnie na następcę Piotra Gruszki. Przede
wszystkim chodzi o to, żeby odciągnąć dzieci od
komputerów, aby miały trochę ruchu – powie-
dział Mirosław Przedpełski, prezes PZPS.
– To fajne, że takie projekty, takie boiska powstają, a siatkówka wkroczyła do ich programu.
Takich warunków można tylko pozazdrościć. Ja,
a przecież jestem jeszcze młody, mogłem
w dzieciństwie o takich warunkach jedynie pomarzyć. Warto bawić się w ten sport i czerpać
z niego radość. Cieszę się i dziękuję, że ministerstwo i PZPS chcą inwestować w siatkówkę
– dodał Piotr Gruszka.
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
21
Po zakończeniu spotkania z mediami odbył się
krótki mecz siatkarski między dziennikarzami
a reprezentantami ministerstwa i związku.
Mecz zakończył się wynikiem 15:12 dla dziennikarzy.
– Daliśmy mediom wygrać, bo ostatnio coś mniej
piszą o polskiej siatkówce – śmiał się Mirosław
Przedpełski.
PRZYGOTOWAŁ: MAREK BYKOWSKI
SEKRETARZ ORGANIZACYJNY ZARZĄDU PZPS
PATRON RADIOWY PZPS
FOTO: M. BYKOWSKI / CEV.LU
Polski Związek Piłki Siatkowej przystąpił
do realizacji młodzieżowego turnieju
siatkarskiego „Volleymania”, przygotowanego
przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.
W projekcie pilotażowym uczestniczyć będą
cztery wojewódzkie związki piłki siatkowej:
pomorski, mazowiecki, łódzki i wielkopolski.
W propagowanie zawodów rozgrywanych na
boiskach Orlik włączył się Piotr Gruszka – mistrz
Europy i wicemistrz świata.
Turniej „Orlik Volleymania” odbędzie się w dniach
1.09.-9.10.2011 roku w dwóch kategoriach wiekowych, zarówno dla chłopców, jak i dziewcząt. W młodszej kategorii wystąpią dzieci
z rocznika 1998-99, w starszej – 1996-97.
W turnieju będą mogli sprawdzić się wszyscy,
którzy zbiorą 8-osobowy zespół. Zawody
zostaną rozegrane łącznie na 32 Orlikach.
Ideą projektu jest promowanie wśród dzieci
i młodzieży aktywności sportowej i zasad fair-play. 7 czerwca na boisku Orlik na Bielanach
w Warszawie odbyła się konferencja prasowa,
w której udział wzięli: sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, Ryszard Stachurski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej,
Mirosław Przedpełski, mistrz Europy i wicemistrz świata, Piotr Gruszka, oraz burmistrz Bielan, Rafał Miastowski.
PS39_8-9_3 11-07-04 13:28 Strona 8
Wydarzenie
FINAŁ LIGI ŚWIATOWEJ 2011
W JĘZYKU POLSKIM UTARŁO SIĘ POWIEDZENIE,
ŻE „DO TRZECH RAZY SZTUKA”. W TYM ROKU
NASZ KRAJ PO RAZ TRZECI W HISTORII JEST
ORGANIZATOREM FINAŁÓW LIGI ŚWIATOWEJ.
I MOŻE WRESZCIE POLSKIM SIATKARZOM UDA
SIĘ STANĄĆ NA PODIUM TEJ JAKŻE
SPEKTAKULARNEJ IMPREZY.
WIELKA SK
8
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
Siatkówka - wielkie emocje
nawet dla najmłodszych
WIĘCEJ
PRZEPISÓW
Pomoże im w tym
z pewnością ponad
dziesięciotysięczna
publiczność, która zasiądzie na trybunach
gdańsko-sopockiej
Ergo Areny. Oddana do
użytku niespełna przed rokiem hala musiała przejść szereg przeobrażeń.
– Obiekt powstawał z myślą o imprezach artystycznych i sportowych, więc trzeba było przebudować niektóre pomieszczenia, dokonać aranżacji i umeblować biura zawodów, dostosować
wolne strefy dziennikarskie zgodnie z wytycznymi
FIVB – wyjaśnia Waldemar Kobienia z PZPS.
Przepisy są naprawdę rygorystyczne. Światowa federacja określa nawet liczbę telewizorów, jakie muszą znaleźć się w innych salach na
terenie obiektu! Wszystko to sprawia, że turniej finałowy to ogromne wyzwanie logistyczne. Dla nas to jednak żadna nowość, bowiem
już wcześniej rola gospodarza dwukrotnie
przypadała Katowicom (2001 i 2007). – Mamy
doświadczenie w organizacji, wiemy jak wyglądały poprzednie finały i każdy kolejny chcemy
przygotować lepiej i bardziej profesjonalnie –
mówi Ewa Grzegorczyk, Prezes spółki Polska
Siatkówka, odpowiedzialnej za organizację turnieju finałowego.
WIĘCEJ ZESPOŁÓW
W Gdańsku rywalizować będzie osiem, a nie
jak w poprzednich latach sześć, najlepszych
reprezentacji. Zostaną one podzielone na dwie
grupy, w których będą walczyć na zasadzie
„każdy z każdym”. Po dwa zespoły przejdą do
półfinałów, zaś ich zwycięzcy zmierzą się w wielkim finale. Wcześniej podobny system rozgrywek obowiązywał już w 2003 roku, gdy gospodarzem była Hiszpania, lecz z różnych
przyczyn zdecydowano się porzucić pomysł
i ponownie ograniczyć liczbę drużyn.
WIĘCEJ MECZÓW
Więcej zespołów to automatycznie dłuższy
czas trwania turnieju, a co za tym idzie także
większe koszty. Tegoroczna rywalizacja potrwa
pięć dni (6-10 lipca), w trakcie których rozegranych zostanie aż szesnaście meczów.
W pierwszych trzech dniach zaplanowano po
cztery spotkania, stąd pomysł o podziale biletów na dwie sesje – przed- i popołudniową, tak
by każdy z kibiców mógł wybrać się na interesujący go mecz. – Finały Ligi Światowej są zwieńczeniem sześciu weekendów rundy interkontynentalnej. To wizytówka tej imprezy, stąd tak ważna jest jej odpowiednia forma. Osiem drużyn zapewnia wyjątkowy finał, na jaki zasługuje ta szczególna impreza – powiedział przewodniczący
Rady Ligi Światowej, Francesco Franchi.
WIĘCEJ PRACY
Federacja Piłki Siatkowej, która z roku na rok
stara się wciągnąć w zabawę coraz większą
rzeszę kibiców i sponsorów. Tym razem postanowiono zmienić wizerunek i logo firmy
oraz samej imprezy. Rebranding wprawdzie
służy uatrakcyjnieniu rozgrywek, jednak organizatorom, zwłaszcza na początku, może sprawić nieco trudności. – Każda nowość wymaga
więcej czasu i zachodu. Nowe logo FIVB wiąże
się automatycznie ze zmianą plakatów, banerów, ścianek konferencyjnych, okładki folderu,
identyfikatorów i wielu innych rzeczy.
PS39_8-9_3 11-07-04 13:29 Strona 9
Wydarzenie
FOTO: ARCHIWUM PZPS
...wielka ERGO ARENA
KALA
Zmieniły się też zasady funkcjonowania, bowiem
wcześniej wszystkie materiały przygotowywał
organizator. Dziś całość obowiązków spoczywa
na światowej federacji, zaś naszym zadaniem
jest koordynacja całego procesu na terenie Polski
– wyjaśnia Ewa Grzegorczyk.
WIĘCEJ LUDZI
Skala przedsięwzięcia jest ogromna. Po ogłoszeniu decyzji o przyznaniu turnieju finałowego,
wybraniu hali i wstępnych ustaleniach z władzami miasta trzeba było zarezerwować hotele
dla zespołów i VIPów, zapewnić transport, wyżywienie, zadbać o ubezpieczenie, zezwolenie
na organizację imprezy masowej, a także o ochronę i policję, która będzie pilnować porządku na
i wokół obiektu. Na efekt końcowy pracuje tu
w sumie około tysiąca osób.
Kilkadziesiąt odpowiada za
WIĘCEJ ATRAKCJI
Turniej finałowy to nie tylko widowisko czysto
sportowe, dla fanów przygotowano dodatkowe
atrakcje. Przed halą powstanie „miasteczko kibiców”, a także „strefa młodego kibica” z boiskiem do siatkówki przeznaczonym dla dzieci.
Dla starszych przygotowano szereg konkursów
z cennymi nagrodami ufundowanymi przez sponsorów reprezentacji. Nie zabraknie też dobrej
muzyki. – To święto siatkówki i chcemy by każdy
kto będzie w pobliżu poczuł tę wspaniałą atmosferę. Technologia idzie do przodu, pojawiają się
różne innowacje, więc z roku na rok jest coraz
bardziej atrakcyjnie i kolorowo – mówi Waldemar
Kobienia.
Jeśli grafik zajęć sportowych pozwoli, w salonach telefonii Plus będzie można spotkać się
z siatkarzami. – To bardzo intensywny czas dla
zawodników, a oni są przecież dla nas najważniejsi. Dlatego spotkania komercyjne muszą być
ograniczone do minimum – tłumaczy Ewa
Grzegorczyk.
WIĘCEJ KAMER
Kto nie będzie mógł zjawić się w Ergo Arenie,
może włączyć telewizję Polsat, która będzie
transmitować spotkania na żywo na wszystkich
swoich antenach. Mecze Polaków obejrzeć będzie można także na otwartym kanale głównym.
Spotkania poprzedzi studio prowadzone przez
Jerzego Mielewskiego, zaś spostrzeżeniami
odnośnie gry dzielić się będą najlepsi siatkarscy
eksperci.
Polsat zabierze na turniej swój największy wóz
transmisyjny. Dysponować będzie czternastoma
standardowymi kamerami oraz trzema dodatkowymi, w tym superszybką Ultra Slow Motion,
umożliwiającą oglądanie akcji w zwolnieniu.
Kamera ta towarzyszyła operatorom już podczas
mistrzostw Europy siatkarek, używana jest także
w piłkarskiej ekstraklasie. – Zapewnimy najwyższy
standard do którego przyzwyczailiśmy swoich widzów – zapewnia Jakub Radecki, zastępca dyrektora Polsat Sport ds. produkcji.
Nikt nie ma wątpliwości, że polska organizacja
znów wypadnie na piątkę z plusem, z pewnością
nie zawiodą też najlepsi kibice na świecie. Pytanie
czy atut własnego boiska wykorzystają nasi siatkarze? W 2005 i 2007 roku Polacy plasowali się
na czwartym miejscu, wciąż jednak czekamy na
pierwszy, historyczny medal w tych rozgrywkach. Kto wie, może właśnie teraz, w Polsce,
zrobimy kolejny krok do przodu.
9
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
Wielki Finał, wielki spodek...
samą oprawę finałów, drugie tyle zajmuje się
kwestiami technicznymi i nagłośnieniem. Nieocenieni są także wolontariusze, którzy wykonują „lżejsze” prace: pomagają kierować ruchem,
roznoszą materiały promocyjne, rozkładają biało-czerwone kartki na trybunach czy rozklejają
plakaty. W Gdańsku będzie też więcej oficjeli
(26 osób) i dziennikarzy (ok. 160), niż podczas
rundy interkontynentalnej.
K. KAJZEREK
FINAŁ LIGI ŚWIATOWEJ W LICZBACH
Finał Ligi Światowej to siatkówka w wielkim wydaniu
3 FINAŁY LŚ PRZYZNANO POLSCE
4. MIEJSCE – TO NAJLEPSZY WYNIK, JAKI DO TEJ PORY
UDAŁO SIĘ OSIĄGNĄĆ POLAKOM W LŚ (DOKONALI
TEGO DWUKROTNIE, W 2005 I 2007 ROKU)
5 DNI POTRWA TURNIEJ
8 ZESPOŁÓW ZAGRA W TURNIEJU FINAŁOWYM
9 ZWYCIĘSTW MA NA SWOIM KONCIE BRAZYLIA,
KTÓRA PROWADZI W GENERALNEJ KLASYFIKACJI
PAŃSTW
16 MECZÓW ROZEGRANYCH ZOSTANIE W ERGO
ARENIE
17 KAMER POLSATU BĘDZIE REJESTROWAĆ MECZE
W GDAŃSKU
160 DZIENNIKARZY ZOSTAŁO AKREDYTOWANYCH
(CHĘTNYCH BYŁO TRZY RAZY WIĘCEJ)
1000 OSÓB PRACUJE PRZY ORGANIZACJI TURNIEJU
FINAŁOWEGO
18 MLN DOLARÓW TO PULA TEGOROCZNYCH
NAGRÓD W LŚ
PS39_s22-23_Layout 1 11-07-04 13:35 Strona 22
PLUS/MINUS
Felieton
Sztuka pożegnania
Kiedyś Polacy uczyli innych grać w siatkówkę, później
korzystali z wiedzy innych. Argentyńczyk Raul Lozano,
trener, który doprowadził polskich siatkarzy do srebrnego medalu mistrzostw świata i zmienił ich mentalność, wielokrotnie powtarzał, iż jest dumny z tego,
że może pracować w naszym kraju. Mecze złotej drużyny Huberta Jerzego Wagnera oglądał u siebie w La
Plata setki razy na czarno-białej ośmiomilimetrowej
taśmie. A tacy siatkarze jak Stanisław Gościniak, Tomasz
Wójtowicz czy Ryszard Bosek byli jego idolami.
+
–
Nieco młodszy od Lozano jego rodak, Daniel Castellani,
poznał już późniejsze pokolenie polskich siatkarzy, to
z Wojciechem Drzyzgą i Ireneuszem Kłosem. Ale też
podkreślał, co dla tej dyscypliny zrobił Wagner i jego
zespół. Marco Bonitta, kontrowersyjny trener naszych siatkarek, przed przyjazdem do Polski zdobył z Włoszkami
mistrzostwo świata. Kiedy mówił o Aleksandrze Skibie,
mistrzu świata z Meksyku, który później, już we
Włoszech, był jego siatkarskim guru, miał łzy w oczach.
Bonitta znał się na swojej robocie, ale był kiepskim
psychologiem, dlatego w niesławie kończył pracę zarówno we Włoszech, jak i w Polsce.
Dymisje
Moment i sposób zdymisjonowania trenera żeńskiej
reprezentacji, Jerzego Matlaka.
To pociągnięcie powinno mieć
miejsce po średnich wynikowo
mistrzostwach świata 2010, trochę
przy okazji pożegnania z Danielem
Castellanim a nie w czerwcu 2011,
kiedy się okazało, że na wezwanie
trenera odpowiedziało zaledwie
13 spośród 20 powołanych
na zgrupowanie zawodniczek…
no i nie komunikowanie o utracie
pracy za pomocą internetu.
Każdy z nich – Lozano, Castellani i Bonitta – chcieli dalej
pracować w naszym kraju, choć nie nauczyli się
polskiego języka. Był dla nich za trudny, tak samo jak
nasza mentalność. Lozano chyba do dzisiaj nie może
zrozumieć, dlaczego się z nim pożegnano. Zdobył
przecież wicemistrzostwo świata, był o włos od medalu
na igrzyskach w Pekinie.
Castellani, który poznawał nasz kraj, zdobywając kolejne tytuły mistrzów Polski ze Skrą Bełchatów, wracał
w ubiegłym roku do Argentyny pełen żalu. Owszem,
mistrzostwa świata we Włoszech polscy siatkarze
przegrali z kretesem, ale rok wcześniej był bohaterem.
Złoty medal polskich siatkarzy na mistrzostwach
Europy był przecież wydarzeniem w polskim sporcie.
Taka sztuka nie udała się nawet Wagnerowi.
Debiutanci
FOTO
ŻART
foto: W.KOZIEŁ PLUSLIGA.PL / FIVB.ORG
nr 39 czerwiec / lipiec 2011
22
Postawa debiutantów
w reprezentacji Polski mężczyzn,
którzy nie „wymiękają” i na boisku,
nawet z najbardziej utytułowanymi
rywalami walczą jak równy
z równym. Nie zawsze te starcia
kończą się powodzeniem,
ale „serducha” do boju naszym
nie sposób odmówić.
Nowy trener męskiej reprezentacji, Andrea Anastasi,
dobrze wie, co go czeka, gdy powinie mu się noga. Dlatego nawet nie próbuje udawać, że myśli o przyszłości
polskiej siatkówki. Jego interesuje tylko najbliższy mecz
i zwycięstwo. Jest jak dowódca frontowy, który musi
wygrać bitwę. Marzy mu się wprawdzie medal na
igrzyskach w Londynie, ale najpierw trzeba się tam
znaleźć. A to nie będzie proste. Jak mu się nie uda,
zostanie zwolniony jeszcze szybciej niż Castellani.
A o tym, że równie szybko jak obcokrajowców zwalniają też Polaków, najlepiej przekonał się ostatnio trener
reprezentacji kobiet, Jerzy
Matlak. O tym, że stracił pracę, dowiedział
się z Internetu.
Trzeba przyznać, że
to oryginalna sztuka
pożegnania.
JANUSZ PINDERA
„Rzeczpospolita”
POŻEGNANIA
I POWROTY?
Katarzyna Skowrońska-Dolata i Jerzy Matlak
Foto: M. JĘDRZEJEWSKI
PS39_s22-23_Layout 1 11-07-04 13:35 Strona 23
SET06_02-03_Layout 1 11-07-04 13:24 Strona 2
SET06_02-03_Layout 1 11-07-04 13:24 Strona 3
plusliga plusliga plusliga
plusliga kobiet plusliga kobiet
MIESI¢CZNIK PROFESJONALNEJ LIGI
PI¸KI SIATKOWEJ S.A.
Szanowni Paƒstwo!
Prezes PLPS S.A.
twa i szczególnego podzi´kowania.
Jestem równie˝ niezmiernie usatysfakcjonowany relacjami PLPS S.A. z naszymi sponsorami – z Polkomtelem S.A.,
operatorem sieci Plus, na czele.
Dzi´kuj´ równie˝ za wsparcie mediom,
a szczególnie Telewizji Polsat.
Godło promocyjne „Teraz Polska” to
pi´kny laur, ale tak˝e zobowiàzanie do
dalszego podnoszenia jakoÊci naszej
pracy. Takie zobowiàzanie mo˝e tylko
zaprocentowaç kolejnymi sukcesami
Polskiej Siatkówki.
foto: PLUSLIGA.PL / W. KOZIEŁ
Artur Popko
Z ogromnà przyjemnoÊcià i satysfakcjà
przyjàłem niedawne wyró˝nienie Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej S.A. presti˝owym godłem „Teraz Polska”.
Pragn´ podzi´kowaç wszystkim, którzy
przyczynili si´ do tego ogromnego sukcesu naszej Spółki. Stanowi on kolejne
potwierdzenie, ˝e mam przyjemnoÊç
pracowaç z profesjonalistami, ludêmi
kreatywnymi i oddanymi siatkówce.
Nasi udziałowcy, kluby, wielokrotnie udowodniły, ˝e partykularne interesy podporzàdkowujà dobru całej Polskiej Siatkówki. To postawa godna naÊladownic-
czerwiec / lipiec 2011
str. 4
6
Sukces
Teraz Polska
Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej S.A. uhonorowana
została presti˝owym godłem „Teraz Polska”. To kolejne wyró˝nienie dla PLPS S.A. w tym roku. WczeÊniej, i to po raz drugi, PLPS S.A. otrzymała „Diament
Forbesa” – jednego z najbardziej opiniotwórczych
czasopism biznesowych w Polsce i na Êwiecie.
str. 6
PlusLiga Kobiet
Transfery PlusLigi Kobiet
2011/2012
Komentarz numeru
Teraz Polska!
Janusz Uznaƒski
TVP Warszawa
Nie wypada zaczàç inaczej ni˝ od
gratulacji dla Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej S.A. w zwiàzku z przyznaniem jej
Godła Promocyjnego „Teraz Polska”.
To znakomite wyró˝nienie, b´dàce rezultatem ponad dziesi´cioletnich konsekwentnych i przemyÊlanych działaƒ.
PLPS S.A. to nie tylko szyld, ale przede
wszystkim uznanie dla ludzi. Zaanga˝owanych, pomysłowych i w siatkówce po
prostu zakochanych. Liga zbiera plony tej
miłoÊci, ale niech Liga te˝ pami´ta, ˝e jest
czas ˝niw i czas siewu. To proces nieustajàcy i nie wolno go zaniedbaç.
Hasło „Teraz Polska” ma tak˝e innà,
szerszà – mi´dzynarodowà konotacj´. Za
nami ju˝ dwa finały Ligi Âwiatowej, przed
nami trzeci. Były mistrzostwa Europy kobiet, b´dà m´˝czyzn. Za dwa lata zobaczymy najlepsze pary Êwiata w siatkówce
pla˝owej, a za trzy – najlepsze m´skie
dru˝yny globu w hali.
Tymczasem hasło „Teraz Polska” zacz´ło
te˝ obowiàzywaç w Klubowych Mistrzostwach Âwiata. Zimà zadebiutuje w tej
imprezie Jastrz´bski W´giel, i to nie dlatego, ˝e jest mistrzem Polski, tylko dlatego, ˝e jest z Polski. Bo to, co polskie
w siatkówce, równa si´ dobre – tak przynajmniej myÊlà w Mi´dzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej. Najwy˝sza wi´c
pora, by nasze dru˝yny uczestniczàce
w mi´dzynarodowej rywalizacji te˝ wzi´ły
sobie do serca hasło „Teraz Polska”!
PrzejÊcie Anny Werbliƒskiej z BKS-u Aluprof Bielsko-Biała do odwiecznego rywala Muszynianki Fakro Muszyna jest najwi´kszym hitem transferowym w letnim okienku przygotowawczym. Na totalnà przebudow´ zespołu postawiono w Sopocie, gdzie zespół
wicemistrzyƒ Polski opuÊciło a˝ 6 zawodniczek, a na
ich miejsce sprowadzono 7 siatkarek, m.in. Alish´
Grass i Maj´ Tokarskà. Po nieudanym sezonie równie˝ w Bielsku-Białej postanowiono przebudowaç
trzon zespołu. Z Klubu odeszły wspomniana
Werbliƒska, Berenika Okuniewska I Anna Podolec.
str. 7
PlusLiga
Transfery PlusLigi 2011/2012
Wytze Kooistra, Guilliame Samica, Michał Łasko
oraz Mikko Oivanen, to najwi´ksze hity transferowe
w m´skiej PlusLidze. O sile PlusLigi niech Êwiadczy
fakt, ˝e w naszym kraju zdecydowały si´ równie˝
graç takie gwiazdy jak Paul Lotman z USA, Konstantin Cupkowiç z Serbii czy Lukas Tichacek z Czech.
JeÊli ruchy transferowe wzbudzajà takie emocje, to
co dopiero czeka nas podczas sezonu…?
str. 8
Z ˝ycia PLPS S.A.
Zmiany w regulaminie PlusLigi
Znamy ju˝ terminarz i regulamin PlusLigi na sezon
2011/2012. Rozgrywki wracajà do starego
systemu. W nadchodzàcym sezonie nie b´dzie
drugiej rundy, która po raz pierwszy pojawiła si´
w minionych rozgrywkach.
3
numer 6 czerwiec / lipiec 2011
SET6_04-05_Layout 1 11-07-04 13:23 Strona 4
PlusLiga sukces PlusLiga sukces PlusLiga sukces PlusLiga sukces PlusLiga
sukces PlusLiga
Teraz Polska
Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej S.A. została uhonorowana presti˝owym godłem „Teraz Polska”.
To kolejne wyró˝nienie dla PLPS S.A. w tym roku. WczeÊniej, i to po raz drugi, PLPS S.A.
otrzymała „Diament Forbesa” – nagrod´ jednego z najbardziej opiniotwórczych czasopism
biznesowych w Polsce i na Êwiecie.
Wszyscy nagrodzeni
Janusz Uznaƒski
foto str. 4: Jan Kowalski (3), str 5: Jerzy Nowak (2)
TVP Warszawa
Prezes Profesjonalnej
PlusLigi Artur Popko
podczas wr´czania
nagrody
numer 6 czerwiec / lipiec 2011
4
„Teraz Polska” to niekomercyjny
konkurs, którego zadaniem jest
wyłonienie najlepszych produktów i usług, gmin, produktów lokalnych i przedsi´wzi´ç innowacyjnych – czytamy na
oficjalnej stronie konkursu.
Pierwsza edycja konkursu odbyła si´
w 1993 roku. Liczba dotychczasowych
laureatów si´ga 450. Uczestnicy konkursu przechodzà wielostopniowy proces
oceny i weryfikacji. Laureaci majà prawo
Wielka Gala Godła „Teraz Polska” odbyła si´ w Teatrze Wielkim w Warszawie.
Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej S.A.
znalazła si´ w gronie ponad 30 laurea tów, a w uzasadnieniu decyzji kapituły
o przyznaniu godła promocyjnego „Teraz
Polska” dla PLPS S.A. usłyszeliÊmy: „Fenomen sportowy, socjologiczny i biznesowy. Silna liga to silna reprezentacja”.
Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej S.A.
została nagrodzona „za organizacj´ i prowadzenie rozgrywek
lig zawodowych wyłaniajàcych mistrzów
oraz zdobywców Pucharu Polski w piłce
siatkowej”.
Statuetk´ odebrał Prezes PLPS S.A., Artur
Popko, który powiedział: – Na pewno jest
to wielkie wyró˝nienie.
Nie mo˝na tego traktowaç tylko w kategoriach laurki. Jest to znak
dla innych, ˝e warto
inwestowaç w taki produkt jak siatkówka.
Wyró˝nienie stawia
przed nami kolejne
zobowiàzania.
Dysponujemy zapleczem kreatywnych, rzetelnych i oddanych ludzi oraz partnerów bizdo u˝ywania Polskiego Godła Promocyj- nesowych i mediów. Wszyscy oni w ten
nego „Teraz Polska” przez 12 miesi´cy, projekt uwierzyli i go wsparli. Polkomtelowi
z mo˝liwoÊcià przedłu˝enia na kolejny S.A. i Polsatowi za ten sukces szczególnie
rok, po ponownej weryfikacji poziomu dzi´kuj´.
jakoÊci nagrodzonej kategorii.
Na Gali obecni byli parlamentarzyÊci,
Patronat nad XXI edycjà konkursu „Teraz ludzie sztuki i biznesu, sportowcy.
Polska” objàł Prezydent RP Bronisław – Doskonale pami´tam poczàtki profesjoKomorowski. W imieniu Prezydenta list nalnych rozgrywek m´skiej siatkówki w
gratulacyjny na r´ce Artura Popko, pre- Polsce. Spółka powstała w połowie 2000
zesa Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej, roku. Wszyscy chcieliÊmy zmieniç naszà
przekazał Jacek Michałowski, Szef Kan- ekstraklas´ i myÊl´, ˝e to si´ udało. Od tego
celarii Prezydenta RP.
czasu polska klubowa siatkówka uczyni-
ła ogromny krok naprzód – powiedział
mistrz olimpijski i Êwiata Ryszard Bosek.
– Polska siatkówka ma ogromne atuty.
Stoi za nià du˝a oglàdalnoÊç i popularnoÊç,
a tak˝e znakomita organizacja i sponsorzy, którzy ch´tnie wspomagajà t´ dyscyplin´ sportu. Działania Profesjonalnej
Ligi Piłki Siatkowej były przez nas obserwowane od kilku lat. Widzimy, jak mecze
siatkówki, klubowe oraz reprezentacyjne,
przyciàgajà widzów na trybuny i wzbudzajà ich ogromne zainteresowanie.
Wniosek PLPS został przyj´ty prawie jednogłoÊnie – powiedział Prezes Zarzàdu
Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego
Krzysztof Przybył.
Krzysztof Przybył podkreÊlił, ˝e „PLPS
jest wzorcem współpracy biznesu i spor tu. Ten drugi jest jednym z najlepszych
sposobów promocji firm, miast, paƒstw”.
– Siatkówka jest dyscyplinà sportu, która
ma pozytywne konotacje. Nazywana jest
cz´sto dobrem narodowym. Nasze kluby
i reprezentacje odnoszà sukcesy – powiedział Prezes Zarzàdu Fundacji Polskiego
Godła Promocyjnego.
– Siatkówka jest w tej chwili najlepiej
odbieranà grà zespołowà w Polsce. Obie
dru˝yny, m´ska i ˝eƒska, zajmujà czołowe lokaty na Êwiecie. To wszystko dzi´ki sprawnej organizacji, ale tak˝e przesuni´ciu na plan drugi emocji sportowych.
Stworzono odpowiedni plan biznesowy,
a wszyscy sponsorzy otrzymujà produkt,
który jest wart zainwestowanych pieni´dzy – ocenił Michał Lipiƒski, szef
działu konkursu „Teraz Polska”.
– Nagrodzeni ci´˝ko pracowali, wło˝yli
ogromny wysiłek w budow´ swego wizerunku. Nagrody w konkursie „Teraz
Polska” sà nie tylko znakiem presti˝u, ale
równie˝ zobowiàzaniem do dbałoÊci
o jakoÊç produktu i usług – zauwa˝ył
profesor Michał Kleiber, prezes Polskiej
Akademii Nauk.
sukces
SET6_04-05_Layout 1 11-07-04 13:23 Strona 5
Warszawa, 6 czerwca 2011 roku
Pan
Artur Popko
Prezes
Profesjonalna Liga
Pi∏ki Siatkowej S.A.
Szanowny Panie,
serdecznie gratuluj´ otrzymania przez Paƒstwa firm´ God∏a
Promocyjnego „Teraz Polska”. Zdobycie tego presti˝owego
wyró˝nienia to ukoronowanie rzetelnej pracy i staraƒ
o zagwarantowanie najwy˝szej jakoÊci oferowanych us∏ug.
W moim przekonaniu odznaczenie to jest wyrazem uznania
dla gospodarczego realizmu i patriotyzmu w najbardziej
aktualnym wydaniu - poÊwiadcza sukces Paƒstwa firmy
w roli promotora post´pu i jakoÊci. Jestem przekonany,
˝e wyróê˝nienie Polskim God∏em Promocyjnym
„Teraz Polska” przysporzy Paƒstwa firmie wielu nowych,
usatysfakcjonowanych klientów, co w dalszej perspektywie
prze∏o˝y si´ na docenienie ze strony zagranicznych partnerów.
Dzi´kuj´ za stworzenie przedsi´biorstwa, którego dzia∏alnoÊç
ma znaczenie dla kondycji krajowej gospodarki, na poziomie
mi´dzynarodowym natomiast buduje nowoczesny i solidny
wizerunek naszego kraju. ˚ycz´ Panu kolejnych tak
wspania∏ych osiàgni´ç oraz wszelkiej osobistej pomyÊlnoÊci.
Szef Kancelarii Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej
Jacek Micha∏owski
5
numer 6 czerwiec / lipiec 2011
SET6_06-07_1_Layout 1 11-07-04 13:23 Strona 6
PlusLiga Kobiet
PlusLiga Kobiet
PlusLiga Kobiet
PlusLiga Kobiet
PlusLiga Kobiet
PlusLiga Kobiet
Transfery PlusLigi Kobiet 2011/2012
PrzejÊcie Anny Werbliƒskiej z BKS-u Aluprof Bielsko-Biała do odwiecznego rywala Muszynianki Fakro Muszyna jest najwi´kszym hitem
transferowym w letnim okienku przygotowawczym. Na totalnà przebudow´
zespołu postawiono w Sopocie, gdzie zespół wicemistrzyƒ Polski
GCB CENTROSTAL BYDGOSZCZ
opuÊciło a˝ 6 zawodniczek, a na ich miejsce sprowadzono 7 siatkarek,
PRZYSZŁY
mi´dzy innymi Alish´ Grass i Maj´ Tokarskà. Po nieudanym sezonie
JULIA SZELUCHINA ORGANIKA BUDOWLANI ŁÓDè
równie˝ w Bielsku-Białej postanowiono przebudowaç trzon zespołu.
MAGDALENA GODOS AZS BIAŁYSTOK
Z klubu odeszły wspomniana Werbliƒska, Berenika Okuniewska
JUSTYNA SOSNOWSKA SMS SOSNOWIEC
i Anna Podolec.
ZUZANNA CZY˚NIELEWSKA SMS SOSNOWIEC
ANNA GREJMAN SMS SOSNOWIEC
BANK BPS MUSZYNIANKA FAKRO
MUSZYNA
TAURON MKS DÑBROWA
GÓRNICZA
PRZYSZŁY
PRZYSZŁY
MONIKA NACZK PTPS PIŁA
ANNA WERBLI¡SKA BKS ALUPROF BIELSKO-BIAŁA
KATARZYNA ZAROÂLI¡SKA ORGANIKA BUDOWLANI ŁÓDè
CHARLOTTE LEYS (BEL) TAURON MKS DÑBROWA GÓRNICZA
VESNA DJURISIå (SRB) GALATASARAY STAMBUŁ FRAUKE DIRICKX (BEL) ZOPPAS CONEGLIANO
SYLWIA PELC BKS ALUPROF BIELSKO-BIAŁA
RACHEL ROURKE (AUS) CEDAT 85 SAN VITO
MAGDALENA ÂLIWA ATOM TREFL SOPOT
KINGA ZIELI¡SKA PIECOBIOGAZ MUROWANA GOÂLINA
ODESZŁY
CHARLOTTE LEYS (BEL) GCB CENTROSTAL BYDGOSZCZ
AGATA SKIBA PIECOBIOGAZ MUROWANA GOÂLINA
KLAUDIA KACZOROWSKA BKS ALUPROF BIELSKO-BIAŁA
NATALIA NUSZEL ATOM TREFL SOPOT
NELLY SPICER (USA) SZUKA KLUBU
ALEKSANDRA JAGIEŁO ZAWIESZA KARIER¢ NA ROK
DOROTA ÂCIURKA KPSK STAL MIELEC
KATARZYNA MRÓZ SZUKA KLUBU
EWELINA KRZYWICKA PAŁAC II BYDGOSZCZ
ODESZŁY
TRENER PIOTR MAKOWSKI DELECTA BYDGOSZCZ (M)
KATARZYNA URBAN SIATKÓWKA PLA˚OWA
ATOM TREFL SOPOT
ODESZŁY
MARTA HAŁADYN IMPEL GWARDIA WROCŁAW
LUCIE MUHLSTEINOVA (CZE) SZUKA KLUBU
PRZYSZŁY
AGATA PURA SZUKA KLUBU
ALISHA GLASS (USA) VOLEI FUTURO
JOANNA SZCZUREK URLOP MACIERZY¡SKI
DOROTA WILK KPSK STAL MIELEC
MATEA IKIå (CRO) URAŁOCZKA JEKATERINBURG - RUS
CORINA SSUSCHKE (GER) MODRANSKA PROSTEJOV
MARGARETA KOZUCH (GER) ZARIECZE ODI¡COWO
MAGDALENA SAAD AZS BIAŁYSTOK
MAJA TOKARSKA GWARDIA WROCŁAW
MEGAN HODGE (USA) MC CARNAGHI VILLA CORTESE
ODESZŁY
OLGA FATIEJEWA (RUS) DYNAMO KRASNODAR
MAGDALENA ÂLIWA TAURON MKS DÑBROWA GÓRNICZA
KINGA MACULEWICZ ZAWIESIŁA KARIER¢
IZABELA ÂLIWA SZUKA KLUBU
KPSK KPSK STAL MIELEC
PRZYSZŁY
IWONA KANDORA SILESIA VOLLEY
MARZENA WILCZY¡SKA AZS UEK KRAKÓW
MARIOLA BARSZCZ-WOJTOWICZ SILESIA VOLLEY
ODESZŁY
IMPEL GWARDIA WROCŁAW
AGATA DURAJCZYK AZS BIAŁYSTOK
ANITA KWIATKOWSKA ORGANIKA BUDOWLANI ŁÓDè
PRZYSZŁY
DOROTA WILK ATOM TREFL SOPOT
MARTA HAŁADYN TAURON MKS DÑBROWA GÓRNICZA
DOROTA ÂCIURKA TAURON MKS DÑBROWA GÓRNICZA
ARIEL WILSON (USA) LIGA AKADEMICKA USA
ILONA GIERAK LEGIONOVIA LEGIONOWO
ODESZŁY
DOMINIKA KOCZOROWSKA ORGANIKA BUDOWLANI ŁÓDè
JOANNA WOŁOSZ BKS ALUPROF BIELSKO-BIAŁA
MAJA TOKARSKA ATOM TREFL SOPOT
AZS BIAŁYSTOK
NATALIA NUSZEL TAURON MKS DÑBROWA GÓRNICZA
MERYEM BOZ (TUR) SZUKA KLUBU
ORGANIKA BUDOWLANI ŁÓDè
PRZYSZŁY
AGATA DURAJCZYK KPSK STAL MIELEC
BKS ALUPROF BIELSKO-BIAŁA
PRZYSZŁY
JOANNA WOŁOSZ IMPEL GWARDIA WROCŁAW
KLAUDIA KACZOROWSKA
BANK BPS MUSZYNIANKA FAKRO MUSZYNA
SYLWIA PELC PTPS PIŁA
JOANNA PROKOP BKS II BIELSKO-BIAŁA
KOLETA ŁYSZKIEWICZ SMS SOSNOWIEC
CASSIDY LICHTMANN (USA) LIGA AKADEMICKA USA
ALEXIS CRIMES (USA) POST SCHWECHAT ODESZŁY
BERENIKA OKUNIEWSKA SCAVOLINI PESARO (ITA)
ANNA KACZMAR PTPS PIŁA
KATARZYNA SKORUPA URBINO VOLLEY (ITA)
ANNA PODOLEC SZUKA KLUBU
IWONA WALIGÓRA SZUKA KLUBU
ANNA WERBLI¡SKA BANK BPS MUSZYNIANKA FAKRO MUSZYNA
JOLANTA STUDZIENNA SZUKA KLUBU
MICHALINA KWASOWSKA SZUKA KLUBU
MAGDALENA PYTEL WISŁA KRAKÓW
PRZYSZŁY
TRENER MAURO MASACCI DOMINIKA SIERADZAN ASPTT MULHOUSE (ITA) ALL FIN CFL VOLTA MANTOVANA
ODESZŁY
ANITA KWIATKOWSKA KPSK STAL MIELEC
DAIANA MURESAN (ROU) SZUKA KLUBU
ANA GRBAC (CRO) VOLERO ZURICH
ANCE MARTIN (ROU) SZUKA KLUBU
DOMINIKA KOCZOROWSKA KPSK STAL MIELEC
ANNA KLIMAKOWA (RUS) TIUME¡ - RUS
ODESZŁY
MAGDALENA SAAD ATOM TREFL SOPOT
TRENER MAŁGORZATA NIEMCZYK
MAGDALENA GODOS GCB CENTROSTAL BYDGOSZCZ
MICHELA TEIXEIRA (BRA) UGSE NANTES VOLLEY – FRA
KATARZYNA ZAROÂLI¡SKA TAURON MKS DÑBROWA GÓRNICZA
JULIA SZELUCHINA GCB CENTROSTAL BYDGOSZCZ
PTPS PIŁA
KARLA ECHENIQUE (DOM) SZUKA KLUBU
SYLWIA WOJCIESKA SZUKA KLUBU
PRZYSZŁY
MARTA SZYMA¡SKA SZUKA KLUBU
II TRENER DOMINIK KWAPISIEWICZ JADAR RADOM MONIKA NACZK GCB CENTROSTAL BYDGOSZCZ
ANNA KACZMAR BKS ALUPROF BIELSKO-BIAŁA
EMILIA KAJZER SMS SOSNOWIEC
MARTYNA TRACZ PTPS II PIŁA
ODESZŁY
I TRENER RAFAŁ PRUS PIAST SZCZECIN
IRINA ARCHANGIELSKA PIECOBIOGAZ MUROWANA GOÂLINA
JUSTINE LANDI (USA) SZUKA KLUBU
KATARZYNA CIESIELSKA SZUKA KLUBU
numer 6 czerwiec / lipiec 2011
6
SET6_06-07_1_Layout 1 11-07-04 13:23 Strona 7
PlusLiga
PlusLiga
PlusLiga
PlusLiga
PlusLiga
PlusLiga
PlusLiga
PlusLiga
PlusLiga
PlusLiga
Transfery PlusLigi 2011/2012
Wytze Kooistra, Guillaume Samica oraz Michał Łasko, Mikko Oivanen
to najwi´ksze hity transferowe w m´skiej PlusLidze. O sile PlusLigi
niech Êwiadczy fakt, ˝e w naszym kraju zdecydowały si´ graç
równie˝ takie gwiazdy jak: Paul Lotman z USA, Konstatnin Cupkoviç
z Serbii czy Lukas Tichacek z Czech. JeÊli ju˝ ruchy transferowe
wzbudzajà takie emocje, to co dopiero czeka nas podczas
sezonu…?
AZS UWM OLSZTYN
PRZYSZLI
TRENER TOMASO TOTOLO (ITA) SISLEY TREVISO
TRENER PIOTR POSKROBKO ÂLEPSK SUWAŁKI
GUILLERMO HERNÁN (ESP) CAI VOLEIBOL TERUEL
IGOR YUDIN (AUS) JASTRZ¢BSKI W¢GIEL
METODI ANANIEW (BUL) TONNO CALLIPO VIBO VALENTIA
ANDRZEJ STELMACH PAMAPOL WIELU¡
PGE SKRA BEŁCHATÓW
AZS POLITECHNIKA WARSZAWSKA
PRZYSZLI
PRZYSZLI
ODESZLI
KONSTANTIN CUPKOVIå (SRB) ROMA VOLLEY
MACIEJ GORZKIEWICZ JOKER PIŁA
TRENER GHEORGHE CRETU (ROU) (SZUKA KLUBU)
WYTZE KOOISTRA (NED) MODENA
VID JAKOPIN (SLO) CH VOLLEY BLED
II TRENER DANIELLE CAPRIOTTI (ITA) (SZUKA KLUBU)
ROBERT MILCZAREK PAMAPOL WIELU¡
PATRICK STEUERWALD (GER) RPA PERUGIA
KERT TOOBAL (EST) (SIVAS 4 EYLÜL BELEDIYE - TUR)
ALEKSANDAR ATANASIJEVIå (SRB) PARTIZAN BELGRAD
GRZEGORZ SZYMA¡SKI DELECTA BYDGOSZCZ
MARCEL GROMADOWSKI (SZUKA KLUBU)
ODESZLI
MACIEJ ZAJDER PAMAPOL WIELU¡
AXEL JACOBSEN (DEN) (SZUKA KLUBU)
STEPHANE ANTIGA (FRA) (SZUKA KLUBU)
ODESZLI
WOJCIECH WŁODARCZYK (SZUKA KLUBU)
JAKUB NOVOTNY DARIUSZ SZULIK (GTPS GORZÓW WLKP.)
TOMASZ TOMCZYK (SZUKA KLUBU)
MAIKEL SALAS MORENO (CUB) (SZUKA KLUBU)
SAMUEL TUIA (SZUKA KLUBU)
MARIUSZ GACA JADAR RADOM
PIOTR ŁUKASIK MŁODY AZS UWM OLSZTYN
(CZE) (JIHOSTROJ CZESKIE BUDZIEJOWICE - CZE)
ZAKSA K¢DZIERZYN-KOèLE
PRZYSZLI
BARTŁOMIEJ NEROJ (GTPS GORZÓW WLKP.)
ZBIGNIEW BARTMAN (JASTRZ¢BSKI W¢GIEL)
ROBERT PRYGIEL (SZUKA KLUBU)
ANTONIN ROUZIER (FRA) STADE POITEVIN
GUILLAUME SAMICA (FRA) ISKRA ODI¡COWO
DELECTA BYDGOSZCZ
SERHIY KAPELUS (UKR) PAMAPOL WIELU¡
FART KIELCE
PRZYSZLI
II TRENER WIESŁAW POPIK
RAFAŁ BUSZEK RESOVIA RZESZÓW
ODESZLI
PRZYSZLI
MACIEJ PAWLI¡SKI JASTRZ¢BSKI W¢GIEL
JAKUB JAROSZ (ANDREOLI LATINA - ITA)
TRENER PIOTR MAKOWSKI CENTROSTAL BYDGOSZCZ
MICHAŁ ˚UREK TREFL GDA¡SK
TINE URNAUT (SLO) (VOLLEY UMBRIA SAN GIUSTINO - ITA)
MARCIN WIKA JASTRZ¢BSKI W¢GIEL
PIERRE PUJOL (FRA) SISLEY TREVISO
IDNER FAUSTINO LIMA MARTINS (BRA) (SZUKA KLUBU)
WOJCIECH GRADOWSKI AZS CZ¢STOCHOWA
GRZEGORZ KOKOCI¡SKI HERNES VOLLEY-BALL
MICHAŁ D¢BIEC AZS CZ¢STOCHOWA
ODESZLI
RAFAŁ OBERMELER MŁODA DELECTA
TRENER DARIUSZ DASZKIEWICZ (SZUKA KLUBU)
ODESZLI
MACIEJ DOBROWOLSKI (RESOVIA RZESZÓW)
TRENER WALDEMAR WSPANIAŁY (KO¡CZY KARIER¢ TRENERSKÑ)
PRZYSZLI
ROBERT SZCZERBANIUK (SZUKA KLUBU)
GRZEGORZ SZYMA¡SKI (AZS POLITECHNIKA WARSZAWSKA)
PIOTR NOWAKOWSKI AZS CZ¢STOCHOWA
PIOTR ŁUKA (SZUKA KLUBU)
WOJCIECH SERAFIN (TREFL GDA¡SK)
LUKAS TICHACEK (CZE) VFB FRIEDRICHSHAFEN
RICHARD LAMBOURNE (USA) (SZUKA KLUBU)
STANISŁAW PIECZONKA (SZUKA KLUBU)
MACIEJ DOBROWOLSKI FART KIELCE
LUDOVIC CASTARD (FRA) (SZUKA KLUBU)
MARTIN SOPKO (SVK) (SZUKA KLUBU)
MARKO BOJIå (MNE) PAOK SALONIKI
KRZYSZTOF ANDRZEJEWSKI (SZUKA KLUBU)
ASSECO RESOVIA SSA RZESZÓW
PAUL LOTMAN (USA) MARMI LANZA VERONA
ADRIAN RADU GONTARIU (ROU) VFB FRIEDRICHSHAFEN
ODESZLI
TREFL GDA¡SK
KS JASTRZ¢BSKI W¢GIEL SSA
PRZYSZLI
TRENER LJUBO TRAVICA (CRO) (SZUKA KLUBU)
IVAN ILIå (SRB) (SZUKA KLUBU)
PRZYSZLI
TRENER GRZEGORZ RYÂ AVIA ÂWIDNIK
MATEJ CERNIå (ITA) (TONNO CALLIPO VIBO VALENTIA - ITA)
MICHAŁ ŁASKO MARMI LANZA WERONA
GRZEGORZ ŁOMACZ JASTRZ¢BSKI W¢GIEL
RYAN MILLAR (USA) (SZUKA KLUBU)
RUSSELL HOLMES (USA) VIVO MINAS
MIKKO OIVANEN (FIN) BÜYÜKSEHIR BELEDIYESI STAMBUŁ
MICHAŁ BARANOWICZ (BRE BANCA CUNEO - ITA)
ROB BONTJE (NED) SISLEY TREVISO
WOJCIECH SERAFIN DELECTA BYDGOSZCZ
RAFAŁ BUSZEK (FART KIELCE)
ZBIGNIEW BARTMAN AZS POLITECHNIKA WARSZAWSKA
STANISLAV PETKOV (BUL) KWK GABROWO
TOMASZ JÓZEFACKI (SZUKA KLUBU)
ODESZLI
ARTUR AUGUSTYN CV MITTELDEUTSCHLAND
BENJAMIN HARDY (AUS) (KO¡CZY KARIER¢)
MATTI HIETANEN (FIN) PAOK SALONIKI
IGOR YUDIN (AUS) (AZS UWM OLSZTYN)
BARTOSZ KACZMAREK GWARDIA WROCŁAW
LUKAS DIVIS (SVK) (LOKOMOTIV NOWOSYBIRSK - RUS)
MACIEJ WOŁOSZ JADAR RADOM
MARCIN WIKA (DELECTA BYDGOSZCZ)
ODESZLI
PRZYSZLI
MITJA GASPARINI (SLO) (MARMI LANZA WERONA - ITA)
TRENER DARIUSZ LUKS (PLKS PSZCZYNA)
ADRIAN STA¡CZAK JADAR RADOM
GRZEGORZ ŁOMACZ (TREFL GDA¡SK)
THOMAS EDGAR (AUS) (SZUKA KLUBU)
MICHAŁ KACZY¡SKI DELIC-POL CZ¢STOCHOWA
MACIEJ PAWLI¡SKI (FART KIELCE)
MICHAŁ ˚UREK (FART KIELCE)
ADRIAN HUNEK GTPS GORZÓW WLKP.
TRENER MIROSLAV PALGUT(SVK) (SG VCA HYPO
MICHAŁ CHABEREK (SZUKA KLUBU)
DOMEX TYTAN AZS CZ¢STOCHOWA
ODESZLI
NIEDERÖSTERREICH - AUT)
ANDRZEJ SKÓRSKI (SZUKA KLUBU)
PIOTR NOWAKOWSKI (RESOVIA RZESZÓW)
ENRIQUE DE LA FUENTE (ESP) (SZUKA KLUBU)
WOJCIECH GRADOWSKI (DELECTA BYDGOSZCZ)
WALDEMAR KACZMAREK (SZUKA KLUBU)
MICHAŁ D¢BIEC (DELECTA BYDGOSZCZ)
JAROSŁAW MACIONCZYK (BBTS BIELSKO-BIAŁA)
MICHAŁ ˚UK (CUPRUM LUBIN)
PAWEŁ GAJOWCZYK (SZUKA KLUBU)
MIŁOSZ HEBDA (SZUKA KLUBU)
RADOSŁAW KOLANEK (SZUKA KLUBU)
7
numer 6 czerwiec / lipiec 2011
SET6_08-01_Layout 1 11-07-04 13:22 Strona 8
z ˝ycia PLPS S.A.
Europejskie Puchary
Europejskie Puchary
Losowanie Europejskich Pucharów
Pod koniec czerwca w Luksemburgu
odbyło si´ losowanie Pucharu CEV
i Challenge Cup. W Pucharze CEV Polsk´ reprezentujà dwa zespoły – Tytan AZS Cz´stochowa, który w 1/16 Finału zmierzy si´
z tureckim klubem Halbank Ankara, a tak˝e
Asseco Resovia Rzeszów, której przeciwnikiem b´dzie Lausanne UC. Je˝eli cz´stochowianie awansujà do 1/8 finału, zagrajà z lepszym zespołem z pary AS Cannes - Posojilnica AICH/DOB, natomiast rzeszowianie –
ze zwyci´zcà z pary Draisma Dynamo Apeldoorn, Mladost Marina Kastela. W ˝eƒskim
Amatorska
PlusLiga Amatorska
wydaniu Pucharu CEV reprezentowaç nas
b´dzie Aluprof BKS Bielsko-Biała. W 1/16
siatkarki z Bielska spotkajà si´ z tureckà ekipà
Iller Bankasi Ankara. Po ewentualnej wygranej
przyjdzie zmierzyç si´ z lepszymi z pary
Olympiakos Pireus - Urałoczka Jekaterinburg.
W nast´pnej edycji Challenge Cup AZS
Politechnika Warszawska zagra ze zwyci´zcà
dwumeczu Metallurg Zhlobin (BiałoruÊ) - Nyborg Bergen (Norwegia). Natomiast siatkarki Impelu Gwardii Wrocław trafiły na ekip´
Maritzy Plovdiv.
PlusLiga
PoznaliÊmy finalistów Amatorskiej
PlusLigi
PoznaliÊmy ju˝ wszystkich finalistów
Final Four turnieju Amatorskiej PlusLigi
2011. W rozegranych półfinałach w Warszawie i Poznaniu zostało wyłonionych osiem zespołów, które powalczà o zwyci´stwo ju˝ 9 lipca w Ergo Arenie w Gdaƒsku – w kategoriach
Open i Młodzie˝owe. W pierwszym półfinale,
rozegranym w Poznaniu 12 czerwca, najlepsze okazały si´ dru˝yny KupDruk.pl ze Szczecina i Qmple Poznaƒ z kategorii Open, oraz
dru˝yny młodzie˝owe UKS Âwidnica i Gladia-
PlusLiga
PlusLiga
torzy Poznaƒ. W zmaganiach w Warszawie
najlepiej zaprezentowały si´ dru˝yny Kar-lab
Gdynia i ProNetBud Piekary Âlàskie w kategorii
Open oraz Baq Club Volleyball Team K´dzierzyn-Koêle i UKS LeÊnik Biłgoraj w kategorii
Młodzie˝owej. Dla dru˝yn z Gdyni i Poznania
b´dzie to kolejna szansa na zwyci´stwo w lidze. Wielki finał odb´dzie si´ podczas finału
Ligi Âwiatowej, 9 lipca 2011 roku, w hali Ergo
Arena w Gdaƒsku.
PlusLiga
PlusLiga
foto: FIVB.ORG / R. KAZAJENTH
Zmiany w regulaminie PlusLigi
Znamy ju˝ terminarz i regulamin PlusLigi na sezon 2011/2012. Rozgrywki
wracajà do starego systemu. W nadchodzàcym
sezonie nie b´dzie drugiej rundy, która po raz
pierwszy pojawiła si´ w minionych rozgrywkach. Majàc na uwadze dobro reprezentacji,
podczas corocznego spotkania prezesów klubów PlusLigi w Warszawie zadecydowano, ˝e
liga wróci do poprzedniego systemu. Po rundzie zasadniczej b´dzie wi´c „stary” play off
grany systemem 1-8, 2-7, 3-6 i 4-5.
B´dà çwierçfinały, półfinały i mecze o medale
– wszystkie grane do trzech zwyci´stw, choç
była propozycja, by pierwszà rund´ skróciç do
dwóch wygranych. Rozgrywki PlusLigi rozpocznà si´ 1 paêdziernika, czyli znacznie wczeÊniej ni˝ przed rokiem, kiedy pierwsza kolejka
rozgrywana była 23 paêdziernika. Otworzy je
mecz mistrza Polski – PGE Skry Bełchatów
z beniaminkiem – Treflem Gdaƒsk. Rozgrywki
MIESI¢CZNIK PROFESJONALNEJ LIGI
PI¸KI SIATKOWEJ S.A.
adres redakcji:
ul. Grażyny 13, 02-548 Warszawa
Tel. +48 22 440 83 44
Fax. +48 22 440 83 43
redakcja:
JANUSZ UZNAŃSKI – redaktor naczelny,
Kolegium redakcyjne
ligowe majà si´ zakoƒczyç pod koniec kwietnia. Do starego systemu wraca te˝ Puchar Polski.
W turnieju finałowym 21 i 22 stycznia zagrajà
tylko cztery najlepsze dru˝yny. WczeÊniej odb´dà si´ mecze eliminacyjne, a zespoły z PlusLigi do rozgrywek włàczà si´ w 1/8 finału.
Ta faza zaplanowana jest na 21 grudnia,
natomiast çwierçfinały, grane mecz i rewan˝ –
na 4 i 7 stycznia 2012 roku.
redaguje na zlecenie Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej S.A.
Grupa Codex
02-457 Warszawa, ul. Czereśniowa 19A
e-mail: [email protected]
projekt graficzny: MAREK WAJDA
Wszelkie prawa zastrzeżone.
SET6_08-01_Layout 1 11-07-04 13:22 Strona 1
MIESI¢CZNIK PROFESJONALNEJ LIGI PI¸KI SIATKOWEJ S.A.
6
Sukces
Teraz Polska
str.
str. 44
PlusLiga Kobiet
Transfery
PlusLigi Kobiet
2011/2012
str.
str. 66
PlusLiga
Transfery
PlusLigi
2011/2012
str. 7
str. 7
Z ˝ycia PLPS S.A.
Zmiany
w regulaminie
PlusLigi
str.
str. 88
czerwiec / lipiec 2011

Podobne dokumenty