Wywiad z pania Dyrektor Ewa Radanowicz

Wywiad z panią Dyrektor Ewą Radanowicz
1. Czy lubi Pani podróżować?
Uwielbiam! Kiedy wyruszam w podróż czuję się wolna i ciekawa tego co przeżyję.
Już od dziecka, kiedy tylko mogłam, chętnie uczestniczyłam w wycieczkach, obozach,
wyprawach z rodziną lub przyjaciółmi. Później ze swoją rodziną czyli mężem i synami.
2. Jak woli Pani podróżować – samochodem i innymi środkami lokomocji, czy raczej
rowerem i pieszo?
To wszystko zależy dokąd zmierzam i jakie chcę zrealizować cele. Lubię jeździć
samochodem i dużo czasu w nim spędzam. Ale kiedy tylko mogę siadam na rower i jadę…
jadę po najbliższej okolicy lub zabieram rower na samochód i ruszam w dalszą trasę…
Lubię jedno i drugie .
3. W jakich krajach Pani była?
Dużo tego, ale wymienię:
Dania, Szwecja, Norwegia, Wielka Brytania, Anglia i Walia, Holandia, Niemcy, Hiszpania,
Francja, Czechy, Słowacja, Węgry, Bułgaria, Ukraina, Tunezja, Egipt i moja ulubiona Turcja,
którą zwiedziłam prawie całą .
4. Czy lubi Pani wspinaczki w górach?
Tak, dużo chodziłam po górach. Piszę w czasie przeszłym, ponieważ od zeszłego roku
nie mogę niestety  schodzić z gór, co właściwie uniemożliwia wyprawy. Razem ze swoją
rodziną „zdeptaliśmy” góry w Polsce, Walii, trochę w Norwegii, Słowacji, Czechach.
Oczywiście nie były to wyprawy, które wymagały dużych umiejętności i długich
przygotowań, ale… chcę Wam powiedzieć, że przed górami zawsze trzeba mieć respekt
i być dobrze przygotowanym. Mieć odpowiedni strój, dobrze przejrzeć mapy, zabrać
do plecaka niezbędne rzeczy i najważniejsze nie ryzykować!
5. Którą podróż uważa Pani za najciekawszą?
I tu Was zdziwię… Dużo pięknych krajów zwiedziłam, dużo zobaczyłam zabytków,
pomników przyrody. Poznałam zwyczaje ludzi, skosztowałam regionalnych potraw.
Ale najciekawszym i najcudowniejszym miejscem na ziemi jest dla mnie Białowieski Park
Narodowy… To właśnie tam lubię wracać i obserwować piękną przyrodę.
Czasem odbywam podróże zawodowe i one też są bardzo ciekawe. Np. dwa lata temu
dostałam zaproszenie do Ankary, stolicy Turcji na międzynarodową konferencję
poświęconą jakości w zarządzaniu. Pojechałam tam jako ekspert z Polski. Zjechali się ludzie
z całego świata. Przez kilka dni rozmawialiśmy o edukacji na świecie. Ludzie rozmawiali
w różnych językach.… Ja niestety rozmawiałam po polsku i na migi , często podpierając
się rysunkami lub gestami. Żałuję, że nie znam angielskiego lub niemieckiego, to znacząco
pomagałoby mi w podróżach zawodowych i prywatnych.
W ramach konferencji byliśmy w Kapadocji, krainie lotów balonem.
6. Jakie miejsca chciałaby Pani odwiedzić?
Mam jeszcze kilka marzeń wyjazdowych… Kenia, Chiny… może Kuba?
7. Czy są miejsca, które się Pani nie podobały i nie warto ich odwiedzać?
Nie podobało mi się w Tunezji, jednak nie powiem jednoznacznie, że nie warto tam
pojechać.
Myślę, że warto wszędzie pojechać i doświadczyć samemu. Będą miejsca, które zobaczycie
tylko raz i już… I pewnie będą takie, do których chętnie będziecie wracać.
Tego właśnie Wam życzę!